Kurier Szafarski
 
Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj.

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Aktualności: Forum miłośników muzyki Fryderyka Chopina
 
Strony: 1 2 3 [4]   Do dołu
  Drukuj  
Autor Wątek: Prof. L. Kozubek w Radio Maryja. 27.10.2010 21:40  (Przeczytany 23997 razy)
bartus
Ekspert
*****
Offline Offline

Wiadomości: 2896


Zobacz profil
« Odpowiedz #45 : Październik 29, 2010, 08:45:50 »

Oto argumentacja pani Kazubek:
1. Za szybko (dla wolno myslacych wszystko jest za szybkie)
2. Dojrzale - nie dojrzale (o co tu chodzi konkretnie)
3. Ma wiedze - nie ma wiedzy (przypomina mi komsje sledcze w sejmie)
4. Amatorka...

"To jest dobre, bo on ma wiedze........" (czy p. Kozubek ma wiedze???)

Pani profesor byc moze nie zdaje sobie sprawy, ze swoimi wypocinami krzywdzi znakomitych,
mlodych ludzi, ktorym rzetelna, przyjazna uwaga jest b. potrzebna. Tym bardziej, ze wypowiada te uwagi publicznie
jako ekspert (autorytet) do szerokich mas , ktorych wrazliwosc sie dopiero ksztaltuje.
Opinie takie potrfia zniszczyc popularnosc mlodych artystow a zatem przeszkodzic im w karierze, na ktora tak ciezko pracuja.

Zapisane
Monika_Aleksandra
Monika
Administrator
Ekspert
*****
Offline Offline

Wiadomości: 1049



Zobacz profil WWW
« Odpowiedz #46 : Październik 29, 2010, 09:40:54 »

Dość dosadna opinia.

Faktem jest, że Profesor oprócz Choziajnova i Dumonda nie pochwaliła nikogo, a przecież poziom ( wszyscy to podkreślali) był bardzo wysoki.
Zapisane
aro 59
Ekspert
*****
Offline Offline

Wiadomości: 1263


--- Marek ---


Zobacz profil
« Odpowiedz #47 : Październik 29, 2010, 10:14:14 »

Pani profesor byc moze nie zdaje sobie sprawy, ze swoimi wypocinami krzywdzi znakomitych,
mlodych ludzi, ktorym rzetelna, przyjazna uwaga jest b. potrzebna. Tym bardziej, ze wypowiada te uwagi publicznie
jako ekspert (autorytet) do szerokich mas , ktorych wrazliwosc sie dopiero ksztaltuje.
Opinie takie potrfia zniszczyc popularnosc mlodych artystow a zatem przeszkodzic im w karierze, na ktora tak ciezko pracuja.

Bartus, niepotrzebnie się żołądkujesz.

Bardzo żal Ci skrzywdzonych słowami Pani Kozubek pianistów, którzy ciężko pracowali przygotowując się do konkursu.
Bardzo cenię poczucie sprawiedliwości w ludziach. Świadczy to o twojej wielkiej wrażliwosci.

Ale zdaję też sobie sprawę, że opinia pani Kozubek jest tak słyszalna w świecie
 i też ma taki wpływ na opinie o pianistach, że no pewnie żadną.
Pani Kozubek słuchają tylko ci ludzie, którzy chcą usłyszeć, co ma do powiedzenia.
Żeby dowiedzieć się jeszcze czegoś o muzyce.
A nawet Ci ludzie i tak swoje myślą o pianistach i muzyce.

Twoje wypowiedzi też czytam z zainteresowaniem,
Bo coś wnoszą do mojego świata
do mojego pojmowania muzyki.

Zapisane

pozdrawiam Uśmiech         
               Marek
xbw
Ekspert
*****
Offline Offline

Wiadomości: 3110



Zobacz profil
« Odpowiedz #48 : Październik 29, 2010, 14:19:41 »

Na stronie Radia Maryja można odsłuchać także drugą część rozmowy z panią profesor Kozubek, w całości, tą dłuższą, radiowa.
http://www.radiomaryja.pl/audycje.php?id=23372
Czego by nie mówić o treści, forma była do naśladowania, odpowiednia ilość czasu na wysłowienie się, wyczerpanie rozpoczętego wątku, nikt nie poganiał, nie przerywał, no i ta piękna polszczyzna... Pani profesor, osoba starej daty, już chyba nie będzie w stanie zaakceptować praw XXI wieku.
Zapisane
anelik
Ekspert
*****
Offline Offline

Wiadomości: 544



Zobacz profil
« Odpowiedz #49 : Październik 29, 2010, 19:39:00 »

Bartus! Jedno jest pewne - Pani Profesor Kozubek ma wiedzę. Nie można negować tego, co jest faktem.  Wiesz, że nie zgadzam się z wieloma opiniami Pani Profesor ale nie dlatego, że uważam iż nie jest merytorycznie przygotowana do formułowania ocen! Natomiast tak jak każdy z nas - może się zwyczajnie mylić, może mieć własne zdanie, może mieć gorszy dzień. Zastanawiasz się co to znaczy grać dojrzale? A co to znaczy podejmować dojrzałe decyzje? To znaczy przemyśleć czy taka decyzja nie tylko subiektywnie ale i  obiektywnie jest słuszna, w jaki sposób przełoży się ona na rzeczywistość i czy przyniesie spodziewany skutek. W muzyce też musisz utwór przemyśleć (rozczytać), musisz się zastanowić jak wygrać to co kompozytor zapisał za pomocą  nut, znaków dynamicznych, także słów,  musisz nauczyć się tego utworu po to, by osiągnąć skutek jakim jest jak najlepsze jego wykonanie, najlepsze - więc zgodne z natchnieniem twórcy, które może przemówić tym razem przez Twój talent. 
A co do wpływu Pani Profesor Kozubek na kariery młodych ludzi - nie sądzę, by jej opinia miała taką moc sprawczą, by kogoś pogrążyć lub wynieść na piedestał. A przypomnę Ci Bartus i to, że to Pani Profesor Kozubek podkreśliła kilkakrotnie to, że w konkursie poziom pianistyki jest bardzo wysoki, zwłaszcza gdy chodzi o stronę techniczną gry.
Pewnie dalej nie będę się z nią zgadzać w wielu kwestiach ale zawsze będę mieć dla niej szacunek. 
Zapisane
Niebieskooki
Administrator
Ekspert
*****
Offline Offline

Wiadomości: 752


Zobacz profil
« Odpowiedz #50 : Październik 29, 2010, 20:36:12 »

Oto argumentacja pani Kazubek:
1. Za szybko (dla wolno myslacych wszystko jest za szybkie)
2. Dojrzale - nie dojrzale (o co tu chodzi konkretnie)
3. Ma wiedze - nie ma wiedzy (przypomina mi komsje sledcze w sejmie)
4. Amatorka...
1. Pani profesor nie jest wolno myśląca, skoro w programie na żywo potrafi bardzo merytorycznie zanalizować wykonanie utworu. Nie da się jednak ukryć, że - co zresztą mówili też inni - obecnie pianiści są tak wyćwiczeni, że grają szybciej niż grywało się kiedyś. Zauważ, że niemal wszyscy "zagonili" Poloneza As-dur op. 53! Ilekroć go słyszałem, wydawało mi się, że to za szybko jak na taniec "chodzony". Ale nie wydawało mi się możliwe, by wszyscy grali za szybko. Tymczasem pani Kozubek w tej audycji potwierdziła mój osąd. Nawet spokojnie grający Koziak nie ustrzegł się zbyt szybkiej gry tego utworu, co zauważyli również inni. Chodzonego "zaganiać" nie wolno. To tylko przykład ale chyba pokazujący, że istnieją jakieś zdroworozsądkowe wytyczne.
2. Dojrzale. Dobre określenie. Młodzieńczy zapał często nas porywa i prowadzi na manowce. Dopiero życie uczy pokory. W przypadku muzyki przejawia się to w ograniczaniu eksponowania swojego ego na rzecz poszanowania zamysłu autora, cech danego stylu, gatunku. Artysta dojrzały wie, że może sobie pozwolić na pewne "odchyłki", ale np. lento musi być lento, a nie presto, a walc musi brzmieć jak walc i zachowywać jego metrum. Artysta, który robi z niego mazurka po prostu popełnia błąd. A jeśli będzie wmawiał, że to jego osobista interpretacja, to chyba się tylko ośmieszy... Dojrzałość wiąże się z szacunkiem. Pokazany w filmie "Amadeusz" Mozart, parodiując innych kompozytorów (pamiętacie tę scenę) uchybił temu szacunkowi i zachował się niedojrzale. W tym sensie np. praktyki Tysona z daleka trąciły niedojrzałością.
3. W zasadzie to, co napisałem w punktach 1 i 2 daje przykład, do czego wiedza jest potrzebna. Z braku wiedzy rodzą się elementarne błędy, których niestety w czasie konkursu również doświadczyliśmy.
4. Amatorka. Coś, ostra to ocena, ale w zasadzie wszyscy mówili, że udział Tysman w finale to nieporozumienie. To "zagapienie się", określone w studiu konkursowym jako "zasłuchanie się" w czasie koncertu finałowego faktycznie trąciło amatorszczyzną. Ale cóż, każdemu się zdarza. Ja nie nazwałbym jej amatorką, bo tacy, przynajmniej z założenia, w głównej części konkursu znaleźć się nie powinni i chyba się nie znaleźli.
« Ostatnia zmiana: Październik 29, 2010, 21:44:00 wysłane przez Niebieskooki » Zapisane

O mój Bożanowie, ten Chopin to był naprawdę Wunder Geniuszas!
bwv211
Użytkownik
**
Offline Offline

Wiadomości: 60


Zobacz profil
« Odpowiedz #51 : Październik 29, 2010, 21:25:20 »

Przesłuchałam to co było na stronie. Zdarzało mi się też słuchać pani profesor w studio i jak teraz na to patrzę z perspektywy czasu to jakoś się nie mogę dopatrzeć w jej wypowiedziach jakiegoś zamykania dyskusji czy innego podparcia dla tych wszystkich zarzutów w jej stronę kierowanych. Może tak silna reakcja na jej wypowiedzi wynika z niemożliwości merytorycznej odpowiedzi na jej argumenty. Pamiętajmy też, że Pani profesor zajmuje się uczeniem, czyli pokazywaniem jak można być lepszym a to tylko poprzez głaskanie trudno osiągnąć. Poza tym przecież prowadzący pyta o jej zdanie to chyba ma prawo je wtedy wypowiedzieć. I nie przesadzajmy z tym łamaniem karier. Każdy z tych pianistów będzie się musiał z krytykami (w sensie osób zajmujących się recenzowaniem sztuki a nie krytykantami) więc i tak muszą się uodpornić i nauczyć się odsiewać te, z których mogą się coś wynieść od tych, które są niesprawiedliwe i można je ignorować. A tak na marginesie co do wykonania koncertu to nie do końca się zgadzam, choć jeśli by ten koncert doćwiczył i nie byłoby tekstowych błędów to kto wie, czy nie byłoby to szaleństwo Uśmiech
Zapisane
Monika_Aleksandra
Monika
Administrator
Ekspert
*****
Offline Offline

Wiadomości: 1049



Zobacz profil WWW
« Odpowiedz #52 : Październik 29, 2010, 21:38:14 »

Na pewno jest szalenie konsekwentna w tym co mówi. Słucham jej od samego początku konkursu. Nie myli się w ocenach, pamięta je i zdania nie zmienia.
Zapisane
Strony: 1 2 3 [4]   Do góry
  Drukuj  
 
Skocz do:  

Polityka cookies
Darmowe Fora | Darmowe Forum

whispers-in-the-dark virtualkennel gangds wolodyjowskiego bestiariusz