Kurier Szafarski
 
Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj.

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Aktualności: Forum miłośników muzyki Fryderyka Chopina
 
Strony: 1 [2] 3 4 ... 32   Do dołu
  Drukuj  
Autor Wątek: Życzenia Świąteczne  (Przeczytany 88605 razy)
Janusz1228
Moderator Globalny
Ekspert
*****
Offline Offline

Wiadomości: 2767



Zobacz profil WWW
« Odpowiedz #15 : Grudzień 11, 2010, 19:47:49 »

Piękny ten Świąteczny teledysk od Janusza Uśmiech. Najbardziej podobała mi się kartka z życzeniami na końcu - choć z małym błędem ("formu"), dzięki. Januszu czy opracowanie takiej kartki jest trudne? (może też pobawię się czymś takim...)
No, do zielonej bandelki, masz rację, Bodku  Złość
Ale zawsze się pocieszam: nasze błędy podkreslają nasze człowieczeństwo  Mrugnięcie
a co do trudności... czy pytasz o sam film, czy pracę nad grafiką jakiegoś obrazka? Filmik robi sie prawie z automatu, a obrazki - ja niestety rzeźbię pod Paint'em korzystając  z poyskiwanych wzorcy z sieci
Zapisane

Pytasz mnie, jak grał ów pianista? W jego grze było coś ludzkiego: pomylił się...
http://www.youtube.com/watch?v=ZB0qeG_SCZM
Bodek1
Ekspert
*****
Offline Offline

Wiadomości: 576



Zobacz profil
« Odpowiedz #16 : Grudzień 11, 2010, 20:08:07 »

Pytałem o grafikę - myślałem, że aby opracować takie kartki należy znać C++ lub Javę, ale jeśli to nie jest takie trudne...Tylko mam wątpliwości czy mam taki talent plastyczny... Mrugnięcie 
Zapisane
Bodek1
Ekspert
*****
Offline Offline

Wiadomości: 576



Zobacz profil
« Odpowiedz #17 : Grudzień 11, 2010, 20:16:33 »

A tak jeszcze o kartkach świątecznych - to moja mama co roku kupuje kartki i kalendarze od niepełnosprawnych artystów malujących...ustami. To niesamowite jakie są piękne... Uśmiech 
Zapisane
Goguś
Ekspert
*****
Offline Offline

Wiadomości: 835



Zobacz profil
« Odpowiedz #18 : Grudzień 11, 2010, 21:17:56 »

Ja należę do tych nielicznych, którzy świąt nie lubią. Uważam, że skoro jestem ateistą, to nie powinno być dla mnie podstaw do świętowania narodzin Chrystusa. Nie jest to zarzut do innych osób o podobnych poglądach religijnych (z tego co pamiętam kilku forumowiczów deklarowało ateizm/agnostycyzm) a którzy święta obchodzą. Jest to sprawa czysto prywatna. Względów rodzinnych nie dostrzegam, ponieważ wszyscy mieszkamy w jednym mieście i jeżeli chodzi o kwestie spotkań z rodziną jest to dzień jak każdy inny. Strasznie denerwuje mnie świąteczny klimat stworzony na miesiąc lub nawet dwa miesiące przed wigilią. Święta Bożego Narodzenia zostały totalnie skomercjalizowane. Wigilia jest już bardziej świętem handlu niż świętem kościoła. Denerwują mnie także wielkie przygotowania do świąt, które ciągną się tygodniami ... a wszystko po to, żeby godzinę posiedzieć przy stole. U mnie w domu nie będzie nawet choinki - nie ma takiej potrzeby, ta u babci wystarczy, poza tym mój kot bardzo lubi wdrapywać się na takie drzewko. Jeżeli chodzi o święta w przyszłości - widzę siebie leżącego gdzieś na plaży, najlepiej w laickim kraju, po to, żeby odciąć się od punktu kulminacyjnego przedświątecznej gorączki, wygrzać się na słońcu i odpocząć.

Pomimo  tego co napisałem, temat dotyczy życzeń świątecznych, tak więc życzę Wam Wszystkim spokoju, radości i spełnienia marzeń.
Zapisane
xbw
Ekspert
*****
Offline Offline

Wiadomości: 3110



Zobacz profil
« Odpowiedz #19 : Grudzień 11, 2010, 21:23:20 »

przepraszam, że w tym wątku ale nie ma czasu szukać innego:
oderwijcie się teraz od forum i włączcie TVP2, właśnie trwa: (do 18:00)
http://tv.wp.pl/opisdlg.html?prid=23530576177&name=Tourne
film dokumentalny "Tournée" naprawdę świetny i wpisuje się w to czym chcemy by było to forum! 

Naprawdę warto to obejrzeć!

Film powtarzają, trochę dziwna pora bo jutro raniutko o 5.30, ale chętnie obejrzę, nawet tak rano. Tym bardziej po rekomendacji Uśmiech
Kiedy byłam mała do mojego miasteczka regularnie przyjeżdżała tzw. "filharmonia", muzycy, pianiści, śpiewacy, właśnie do szkół, do dzieci. Czasem spotkania odbywały się w sali gimnastycznej, ale częściej w pięknym budynku zabytkowej oranżerii, w sali "widowiskowo-kinowej". Dzieciarnia miała frajdę, bo nie było lekcji. A mnie ta muzyka czarowała, przenosiła w jakieś nieznane światy, nagle znajdowałam się w bajce, w baśni, wśród dziwnych stworzeń w nieziemskich krainach. Dźwięk fagotu działał jak magiczna różdżka. To pewnie dzięki tym przyjeżdżającym regularnie "filharmoniom" jestem teraz na tym forum Uśmiech
Zapisane
xbw
Ekspert
*****
Offline Offline

Wiadomości: 3110



Zobacz profil
« Odpowiedz #20 : Grudzień 11, 2010, 21:50:02 »

Zapisane
ewa578
Ekspert
*****
Offline Offline

Wiadomości: 1471


Ewa


Zobacz profil
« Odpowiedz #21 : Grudzień 11, 2010, 21:51:21 »

Ja należę do tych nielicznych, którzy świąt nie lubią. Uważam, że skoro jestem ateistą, to nie powinno być dla mnie podstaw do świętowania narodzin Chrystusa. Nie jest to zarzut do innych osób o podobnych poglądach religijnych (z tego co pamiętam kilku forumowiczów deklarowało ateizm/agnostycyzm) a którzy święta obchodzą. Jest to sprawa czysto prywatna. Względów rodzinnych nie dostrzegam, ponieważ wszyscy mieszkamy w jednym mieście i jeżeli chodzi o kwestie spotkań z rodziną jest to dzień jak każdy inny. Strasznie denerwuje mnie świąteczny klimat stworzony na miesiąc lub nawet dwa miesiące przed wigilią. Święta Bożego Narodzenia zostały totalnie skomercjalizowane. Wigilia jest już bardziej świętem handlu niż świętem kościoła. Denerwują mnie także wielkie przygotowania do świąt, które ciągną się tygodniami ... a wszystko po to, żeby godzinę posiedzieć przy stole. U mnie w domu nie będzie nawet choinki - nie ma takiej potrzeby, ta u babci wystarczy, poza tym mój kot bardzo lubi wdrapywać się na takie drzewko. Jeżeli chodzi o święta w przyszłości - widzę siebie leżącego gdzieś na plaży, najlepiej w laickim kraju, po to, żeby odciąć się od punktu kulminacyjnego przedświątecznej gorączki, wygrzać się na słońcu i odpocząć.
Piotrze, jak zwykle, chodzi głównie o:
http://www.youtube.com/watch?v=gRdfX7ut8gw&feature=related  Uśmiech
Zapisane
Janusz1228
Moderator Globalny
Ekspert
*****
Offline Offline

Wiadomości: 2767



Zobacz profil WWW
« Odpowiedz #22 : Grudzień 11, 2010, 21:55:31 »

Goguś, cenię tę szczerą Twoją wypowiedź, mimo że jakby trochę w poprzek naszego forumijnego przedświątecznego ciepełka, jakby niespodziewany jakiś tu dysonans.
Z drugiej strony - nic w niej nie ma zdrożnego, ani obrazoburczego, piszesz o tym co myślisz, jak uważasz i jak chciałbyś. I, jestem pewien, ze nie jesteś z takim stosunkiem do Świąt nie tylko w ogóle, ale i tu, na naszym forum, odosobniony. Co tu dużo dywagować: ja też kilka razy zrezygnowałem ze świąt i wyjechałem gdzieś tam, aby uciec od rozgardiaszu, szumu i komercyjnego wariactwa zbliżających się "świętowań". Powiem więcej: z czasem mam zamiar robić to częściej. Ale powiem równie szczerze: nie wyobrażam sobie, aby zrezygnować z takiej tradycji całkowicie. To trochę tak, jakby zaniechać używania polskiego języka, albo wyrzec się rodziców i całej rodziny. Pewno, że tak też można. Ale czy będzie sie bogatszym duchowo i szczęśliwszym? W moim przypadku, na pewno nie. Nie roszczę sobie jednak pretensji do pouczania kogokolwiek i narzucania komukolwiek jakichkolwiek racji. Mogę co najwyżej, dzielic się nimi, jak... opłatkiem.
Zapisane

Pytasz mnie, jak grał ów pianista? W jego grze było coś ludzkiego: pomylił się...
http://www.youtube.com/watch?v=ZB0qeG_SCZM
TeresaGrob
Ekspert
*****
Offline Offline

Wiadomości: 2621



Zobacz profil
« Odpowiedz #23 : Grudzień 11, 2010, 22:04:05 »

Ewunia dzieki jak ja lubię ten film. Ostatnio obchodziłam z przyjaciółmi  z Izraela gorąca
Hanuke.
Zapisane

Goguś
Ekspert
*****
Offline Offline

Wiadomości: 835



Zobacz profil
« Odpowiedz #24 : Grudzień 11, 2010, 22:05:01 »

Staram się mieć praktyczne podejście do życia. Pracować jak mrówka przez kilka tygodni piorąc, gotując i sprzątając po to, żeby zjeść jeden posiłek i otworzyć prezenty? Trochę bez sensu. Oczywiście są pozytywne akcenty świąt - w moim przypadku czysto kulinarne - kiszony barszcz jest wyjątkowy.

Na tym zakończę swój udział w tym wątku, nie chciałbym psuć atmosfery  Mrugnięcie. Życzę, szczególnie paniom, żeby przygotowania nie były zbyt mozolne.
Zapisane
Bodek1
Ekspert
*****
Offline Offline

Wiadomości: 576



Zobacz profil
« Odpowiedz #25 : Grudzień 11, 2010, 22:13:26 »

Ja też nie lubię amerykańskich Świąt (Mikołaj, prezenty, szaleństwo w sklepach), jestem za naszą tradycją: opłatek, pasterka, wspólnie śpiewane kolędy...Goguś czyżby nie podobało ci się scherzo h-moll Chopina z kolędą (wyciszeniem) w środku?
Poza tym jakoś nie wyobrażam sobie Wigilii bez śniegu, ciepła domowego ogniska...
Zapisane
Monika_Aleksandra
Monika
Administrator
Ekspert
*****
Offline Offline

Wiadomości: 1049



Zobacz profil WWW
« Odpowiedz #26 : Grudzień 12, 2010, 00:57:50 »

U mnie Wigilia najczęściej spędzana jest u Rodziców. Co kilka lat przybywa nowego członka rodziny, więc Rodzice musieli kupić większy stół Uśmiech. Tata zwykle jak co roku mówi: Dopóki rodzice żyją, Wigilia ma być w domu rodzinnym!
No i jest wciąż ta sama, powtarzalna, bezpieczna, cicha. Co rok ten sam widok z okna, te same ściany, tak samo pachnie kompot z suszu...
Tylko z roku na rok coraz to  inne dzieci ściągają choinkę na siebie, coraz inne czołgają się pod nią w poszukiwaniu prezentów- panta rei.
Jest u nas zawsze moment wspominania tych, których przy stole już nie ma. Mówimy o nich ciepło, bez wielkiego żalu, ale zawsze łezka komuś ukradkiem skapnie.

Kolędy! Od czasu, kiedy z moją siostrą zaśpiewałyśmy  "Mizerna cicha" na dwa głosy, szybko uciszono nas prezentami. Od tej pory, kiedy chciałyśmy coś wymusić na rodzinie, mawiałyśmy: - bo zaśpiewam "Mizerną cichą"!

No cóż nie zawsze można spędzić Wigilię, tak jakby się chciało. W tym roku zostaję w domu, ale też będzie pewnie miło. Uśmiech
Zapisane
aro 59
Ekspert
*****
Offline Offline

Wiadomości: 1263


--- Marek ---


Zobacz profil
« Odpowiedz #27 : Grudzień 12, 2010, 08:39:20 »

...film dokumentalny "Tournée" naprawdę świetny... 
Naprawdę warto to obejrzeć!

Film powtarzają, trochę dziwna pora bo jutro raniutko o 5.30, ale chętnie obejrzę, nawet tak rano. Tym bardziej po rekomendacji Uśmiech
Kiedy byłam mała do mojego miasteczka regularnie przyjeżdżała tzw. "filharmonia", muzycy, pianiści, śpiewacy, właśnie do szkół, do dzieci. Czasem spotkania odbywały się w sali gimnastycznej, ale częściej w pięknym budynku zabytkowej oranżerii, w sali "widowiskowo-kinowej". Dzieciarnia miała frajdę, bo nie było lekcji. A mnie ta muzyka czarowała, przenosiła w jakieś nieznane światy, nagle znajdowałam się w bajce, w baśni, wśród dziwnych stworzeń w nieziemskich krainach. Dźwięk fagotu działał jak magiczna różdżka. To pewnie dzięki tym przyjeżdżającym regularnie "filharmoniom" jestem teraz na tym forum Uśmiech
...można było czytać z twarzy dzieci czym jest muzyka, wyobrażacie to sobie - świetni polscy muzycy
grający i śpiewający w wiejskich szkołach?
...polecam na przyszłość!

Dziękuję za informację  Uśmiech

Obejrzałem i ...
nasunęły mi się takie refleksje:

Ilu jest w Polsce takich, ludzi po studiach muzycznych (nie szukających wielkiej pensji)
zanoszących dzieła sztuki, bezpośrednio do miejsc zamieszkania ludzi?
Bez biletu, bez blichtru, bez sztucznej atmosfery wyjątkowości!

Wyjątkowość dopiero następuje w trakcie wykonania
się staje,
i jak mówi Stroiński do słuchaczy:
"ta muzyka zostanie w Was a dotrze do Was i wzrośnie w Was za kilka dni"

I urzekła mnie wielka kultura osobista Stroińskiego.


 
Zapisane

pozdrawiam Uśmiech         
               Marek
aro 59
Ekspert
*****
Offline Offline

Wiadomości: 1263


--- Marek ---


Zobacz profil
« Odpowiedz #28 : Grudzień 12, 2010, 08:50:14 »

Piotrze, jak zwykle, chodzi głównie o:
http://www.youtube.com/watch?v=gRdfX7ut8gw&feature=related  Uśmiech

Są ludzie, co przeżywają Święta Bożego Narodzenia bardzo głęboko religijnie.
Ale zgodzę się z Ewą, że
głównie ludziom chodzi o zachowanie ważnej
(i moim zdaniem)
dla człowieka i człowieczeństwa
Tradycji.
« Ostatnia zmiana: Grudzień 12, 2010, 08:52:18 wysłane przez aro 49 » Zapisane

pozdrawiam Uśmiech         
               Marek
aro 59
Ekspert
*****
Offline Offline

Wiadomości: 1263


--- Marek ---


Zobacz profil
« Odpowiedz #29 : Grudzień 12, 2010, 09:35:10 »

Ja należę do tych nielicznych, którzy świąt nie lubią. Uważam, że skoro jestem ateistą, to nie powinno być dla mnie podstaw do świętowania narodzin Chrystusa. Nie jest to zarzut do innych osób o podobnych poglądach religijnych (z tego co pamiętam kilku forumowiczów deklarowało ateizm/agnostycyzm) a którzy święta obchodzą. Jest to sprawa czysto prywatna. Względów rodzinnych nie dostrzegam, ponieważ wszyscy mieszkamy w jednym mieście i jeżeli chodzi o kwestie spotkań z rodziną jest to dzień jak każdy inny. Strasznie denerwuje mnie świąteczny klimat stworzony na miesiąc lub nawet dwa miesiące przed wigilią. Święta Bożego Narodzenia zostały totalnie skomercjalizowane. Wigilia jest już bardziej świętem handlu niż świętem kościoła. Denerwują mnie także wielkie przygotowania do świąt, które ciągną się tygodniami ... a wszystko po to, żeby godzinę posiedzieć przy stole. U mnie w domu nie będzie nawet choinki - nie ma takiej potrzeby, ta u babci wystarczy, poza tym mój kot bardzo lubi wdrapywać się na takie drzewko. Jeżeli chodzi o święta w przyszłości - widzę siebie leżącego gdzieś na plaży, najlepiej w laickim kraju, po to, żeby odciąć się od punktu kulminacyjnego przedświątecznej gorączki, wygrzać się na słońcu i odpocząć.

Pomimo  tego co napisałem, temat dotyczy życzeń świątecznych, tak więc życzę Wam Wszystkim spokoju, radości i spełnienia marzeń.

Zastanawiam się czy już byłeś w okresie świątecznym w jakimkolwiek kraju:  w Anglii, w Niemczech, we Włoszech, we Francji, w Hiszpanii… ?
Tam na swój sposób te dni obchodzą,
i nawet na Hawajach, w ramach komercji nie zapominają o świętach,
i jak zwykle przy tego typu okazjach ludzie są sobie bardziej bezpośredni
i zapytają się Ciebie „jak u Was spędzają święta?”,
a Ty puścisz im taką gadkę jak nam,
to myślę, że
popatrzą na Ciebie jakoś dziwnie.
Zapisane

pozdrawiam Uśmiech         
               Marek
Strony: 1 [2] 3 4 ... 32   Do góry
  Drukuj  
 
Skocz do:  

Polityka cookies
Darmowe Fora | Darmowe Forum

ndl moloromme stadoterra pegasus black-flag