Kurier Szafarski
 
Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj.

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Aktualności: Forum miłośników muzyki Fryderyka Chopina
 
Strony: 1 ... 3 4 [5] 6   Do dołu
  Drukuj  
Autor Wątek: Vademecum EURO 2012  (Przeczytany 13482 razy)
bartus
Ekspert
*****
Offline Offline

Wiadomości: 2896


Zobacz profil
« Odpowiedz #60 : Czerwiec 25, 2012, 21:00:31 »

Agnieszko.
 Chichot Chichot Chichot
To dopiero bylby pomysl.
Druzyna grajaca w dol liczylaby np. 4 osoby, a grajaca pod gore 11.
Zrownowazyloby to szanse.
Zapisane
Janusz1228
Moderator Globalny
Ekspert
*****
Offline Offline

Wiadomości: 2767



Zobacz profil WWW
« Odpowiedz #61 : Czerwiec 25, 2012, 21:09:10 »

Leszku.
Jezeli 12 druzyn mialoby grac kazda z kazda, nie powtarzajac meczu  to musieliby rozegrac 66 meczy, a nie 72.
(11+10+9+8+7+6+5+4+3+2+1)

wynik prawidłowy  Uśmiech

Tyle, że ja zapisałbym trochę prościej: 12 drużyn i każda po 11 spotkań a na każde spotkanie po dwie drużyny, czyli: 12 x 11 / 2 = 66
« Ostatnia zmiana: Czerwiec 25, 2012, 21:25:43 wysłane przez Janusz1228 » Zapisane

Pytasz mnie, jak grał ów pianista? W jego grze było coś ludzkiego: pomylił się...
http://www.youtube.com/watch?v=ZB0qeG_SCZM
bartus
Ekspert
*****
Offline Offline

Wiadomości: 2896


Zobacz profil
« Odpowiedz #62 : Czerwiec 25, 2012, 21:41:14 »

Januszu.
Oczywiscie.
Brakuje mi tego szlifu po scislych studiach.
Gdybym teraz mial wybierac, to prawdopodobnie wolalbym politechnike, niz AM.
Muzyka jako hobby.
Zapisane
Niebieskooki
Administrator
Ekspert
*****
Offline Offline

Wiadomości: 752


Zobacz profil
« Odpowiedz #63 : Czerwiec 26, 2012, 00:05:24 »

Agnieszko, idealny patent na 0:0. Pod górę  - nikłe szanse na skuteczny atak. W dół - tak samo, bo atakujący nie byłby w stanie dogonić piłki...

Bartusie.
System ligowy to kiepskie rozwiązanie. W pewnym momencie większość meczów byłaby już bez większego znaczenia, a jeśliby jakaś drużyna wcześnie zdobyła odpowiednią przewagę w tabeli, ostatnie kolejki byłyby nudne. A emocje powinny być na końcu. Mecze o stawkę - to jest to! Wielkie półfinały, wielki finał. Mistrzostwa bez tego? To jak... nieważne...
Druga sprawa. Nie wiem, czy wiesz, ale na imprezach rangi mistrzowskiej większość goli pada w II połowie. 2 lata temu najwięcej ich padło po 75 minucie.
Sprawiedliwość? Kto strzeli więcej goli, ten wygrywa. W skoku o tyczce wygrywa ten, kto nie strąci w 3 próbie, choćby w dwóch wcześniejszych przebiegał pod poprzeczką, a rywal strącał ją kosmykiem włosów. Nikt nie mierzy, ile zabrakło, tylko czy się udało. Biurokratyzacja sportu to kiepski pomysł. Można wymieniać więcej podań, dłużej być przy piłce, wcale nie będąc drużyną lepszą. Taktyka!
Jakoś się przyjęło uważać, że 0:0 świadczy że mecz był nudny. Jeden z najlepszych meczów, jakie kiedykolwiek widziałem, czyli Włochy - Holandia, zakończył się wynikiem 0:0 po dogrywce. A mecz był taki, że całe mistrzostwa mógłby zastąpić. Holendrzy cały czas zaciekle atakują, Włosi 3/4 meczu grają w 10, Holendrzy nie wykorzystują 2 rzutów karnych, Włosi w obronie takie rzeczy wyczyniają, że przechodzi to wszelkie wyobrażenie. Rzuty karne. Holendrzy nadal niemiłosiernie pudłują i przegrywają. Statystyki przyznałyby im zwycięstwo, ale czy Włosi byli gorsi? Większość meczu grali w beznadziejnej sytuacji. Trzeba było wtedy naprawdę być wielką drużyną, żeby obronić się przed holenderską nawałnicą, grając w osłabieniu. Piłka nożna to nie tylko atak. Który bokser jest lepszy - ten co całe 12 rund pyka rywala, tylko trafić nie może, czy ten, który w ostatniej rundzie zasunie rywalowi tak, że tamtemu światło gaśnie?
Piszesz o mojej niechęci do zmian? Zmiany same w sobie nie są dobre. Dobre są wtedy, gdy faktycznie są dobre. Wiesz, kiedyś głośno mówiło się o zniesieniu przepisu o spalonym. Uzasadnienie: będzie więcej goli. Po długich oporach rozegrano kilka spotkań bez tego przepisu. I co? Nawet wielcy postulatorzy tej zmiany stwierdzili, że się mylili i że czegoś takiego oglądać się nie da, bo mecz przeradza się w przekopywankę od bramki do bramki na tzw. aferę. Z kolei świetnym posunięciem było zabronienie bramkarzom zagrywania ręką piłki podawanej przez zawodnika ich drużyny.
Według Twoich zasad najlepiej grać na 0:0, wymieniając podania z bramkarzem, czasami coś strzelić, żeby statystyki podnieść - i się wygrywa. Jeśli proponujesz punktowanie słupków i poprzeczek, ro dlaczego nie mierzyć, jak niecelne były strzały - bo jeden idzie tuż nad poprzeczką, a drugi Panu Bogu w okno. Jak to się skończy? Brakiem ryzyka - lepiej będzie strzelić słabo, a celnie, niż zaryzykować i nie trafić... Premiować za liczbę strzałów - no to walimy z każdej pozycji, wszystko jedno jak, byle walić. Bo tylko frajer będzie się wtedy bawił w koronkowe rozprowadzanie obrony przeciwnika atakiem pozycyjnym. Myślę, że po kilku takich meczach sam stwierdziłbyś, że te reformy to zły pomysł.
Zapisane

O mój Bożanowie, ten Chopin to był naprawdę Wunder Geniuszas!
tuco82
Ekspert
*****
Offline Offline

Wiadomości: 529



Zobacz profil WWW
« Odpowiedz #64 : Czerwiec 26, 2012, 06:46:50 »

Zgadza się, bo drużyna sama z sobą nie może grać, czyli po prostu [11*12]/2=66 To i tak wciąż wielka liczba. Jeśli w lidze gra się mecze 2 razy na tydzień, to takie Euro zajęłoby 33 tygodnie = ponad pół roku.
P.S. trochę nie nadążam ze śledzeniem wątku, szybko się rozwija.
« Ostatnia zmiana: Czerwiec 26, 2012, 06:49:28 wysłane przez tuco82 » Zapisane

"Problemem cytatów znalezionych w Internecie jest ich wątpliwa autentyczność." - Albert Einstein
sułek
Ekspert
*****
Offline Offline

Wiadomości: 647


Zobacz profil WWW
« Odpowiedz #65 : Czerwiec 30, 2012, 00:19:16 »

Piłka nożna jednak ewoluuje. Dziś już nie jest taka jak np 50 lat temu. Kiedyś nie było żółtych i czerwonych kartek, można było pogrywać z bramkarzem. Nie są to oczywiście tak rewolucyjne zmiany jak proponuje Bartek ale moim zdaniem wystarczające. Zresztą, skoro cieszy się takim zainteresowaniem to poco  zmieniać? Czy można sobie wyobrazić jeszcze większy aplauz?
Zapisane

xbw
Ekspert
*****
Offline Offline

Wiadomości: 3110



Zobacz profil
« Odpowiedz #66 : Czerwiec 30, 2012, 09:00:57 »

Kiedyś nie było kartek za zdjęcie koszulki  Szok

Wiem, że jestem w mniejszości, a może nawet osamotniona, ale pocieszam się jak mogę po odpadnięciu Niemców. Obejrzałam wczoraj fragmenty finałowego meczu Niemcy-Francja, na żywo, że Szwajcarii. Mistrzostwa Europy w piłce nożnej kobiet do lat 17. Najpierw padła bramka dla Francuzek, Niemki wyrównały. Po 80 minutach, bo tyle trwał mecz, nie było już dogrywki, ale od razu karne. Boisko miało wymiary standardowe Mrugnięcie Ale dziewuchy strzelały karne, coś pięknego! Ostatecznie lepiej wypadły Niemki (w karnych 4:3) i one zostały mistrzyniami Europy.

Wciąż trwają eliminacje do Mistrzostw Europy 2013 w piłce nożnej kobiet. Polki nadal w grze Uśmiech Dziewuszki czekają jeszcze dwa kwalifikacyjne mecze we wrześniu, z Włoszkami i ... Rosjankami. Na razie zajmujemy 3 miejsce w grupie ze sporą ilością punktów, a nasza napastniczka (?) Anna Żelazko zajmuje trzecie miejsce wśród najlepszych strzelczyń bramek tych kwalifikacji (6 goli). Może kobiety wywiną chłopakom niezły numer, awansują, wyjdą z grupy i ..., no, poczekajmy.

http://en.wikipedia.org/wiki/UEFA_Women's_Euro_2013_qualifying_–_Group_1
Zapisane
sułek
Ekspert
*****
Offline Offline

Wiadomości: 647


Zobacz profil WWW
« Odpowiedz #67 : Czerwiec 30, 2012, 09:07:37 »

Powiem Ci Beatko, że staram się także oglądać damską piłkę nożną. A zwłaszcza ze zniecierpliwieniem czekam na końcową wymianę koszulek  Chichot
Zapisane

xbw
Ekspert
*****
Offline Offline

Wiadomości: 3110



Zobacz profil
« Odpowiedz #68 : Czerwiec 30, 2012, 09:11:43 »

Czemu się ograniczać, można przecież wymienić się spodenkami, getrami, korkami  Mrugnięcie
Zapisane
xbw
Ekspert
*****
Offline Offline

Wiadomości: 3110



Zobacz profil
« Odpowiedz #69 : Lipiec 03, 2012, 13:40:19 »

Dalczego Niemcy nie wygrali? Bo hymnu nie śpiewali?
http://euro2012.onet.pl/wiadomosci/debata-w-niemczech-podolski-i-ozil-powinni-spiewac,1,5178445,artykul.html

"Hymnem państwowym RFN jest trzecia zwrotka "Pieśni Niemców", napisanej w 1841 r. przez Augusta Heinricha Hoffmanna von Fallerslebena. Zaczyna się od słów: "Jedność i prawo i wolność dla niemieckiej ojczyzny". Melodię zapożyczono z utworu Josepha Haydna."
Zapisane
tuco82
Ekspert
*****
Offline Offline

Wiadomości: 529



Zobacz profil WWW
« Odpowiedz #70 : Lipiec 03, 2012, 15:52:28 »

Melodię zapożyczono z utworu Josepha Haydna.
Można prosić o nazwę lub nazwę katalogową tego utworu? Chciałbym posłuchać całości a nie tylko melodii zaczerpniętej z oryginalu/
Zapisane

"Problemem cytatów znalezionych w Internecie jest ich wątpliwa autentyczność." - Albert Einstein
Janusz1228
Moderator Globalny
Ekspert
*****
Offline Offline

Wiadomości: 2767



Zobacz profil WWW
« Odpowiedz #71 : Lipiec 03, 2012, 17:01:50 »

 HAYDN - Kartet nr 62 opus 76 cz. II Poco adagio cantabile
Zapisane

Pytasz mnie, jak grał ów pianista? W jego grze było coś ludzkiego: pomylił się...
http://www.youtube.com/watch?v=ZB0qeG_SCZM
fille007
Ekspert
*****
Offline Offline

Wiadomości: 845


Zobacz profil
« Odpowiedz #72 : Lipiec 03, 2012, 17:21:43 »

Można prosić o nazwę lub nazwę katalogową tego utworu? Chciałbym posłuchać całości a nie tylko melodii zaczerpniętej z oryginalu/

Ten utwór to Das Kaiserlied Hob XXVIa:43 do pierwszego hymnu zaczynającego się słowami Gott erhalte Franz, den Kaiser (Boże zachowaj cesarza Franciszka). Tekst hymnu zmienił się potem wiele razy, ale melodia pozostała ta sama. Można ją odnaleźć również w 2. części kwartetu smyczkowego C-dur Hob III:77 Poco adagio. Cantabile - Variazioni I-IV:

http://www.youtube.com/watch?v=e3Zs24NJgfI

Haydn prawdopodobnie zaczerpnął tę melodię z ludowej pieśni chorwackiej V jutro rano ja se stanem malo pred zorom (Wstanę wcześnie rano krótko przed poranną zorzą). Ne vjerujete li, provjerite - imamo dokaze!  Mrugnięcie (1 minuta 29 sekunda):

http://www.youtube.com/watch?v=2ric0l2dkjA
« Ostatnia zmiana: Lipiec 03, 2012, 17:25:49 wysłane przez fille007 » Zapisane

Amo la musica sopra tutte le arti
bartus
Ekspert
*****
Offline Offline

Wiadomości: 2896


Zobacz profil
« Odpowiedz #73 : Lipiec 03, 2012, 18:14:01 »

Ten utwór to Das Kaiserlied Hob XXVIa:43 do pierwszego hymnu zaczynającego się słowami Gott erhalte Franz, den Kaiser (Boże zachowaj cesarza Franciszka). Tekst hymnu zmienił się potem wiele razy, ale melodia pozostała ta sama. Można ją odnaleźć również w 2. części kwartetu smyczkowego C-dur Hob III:77 Poco adagio. Cantabile - Variazioni I-IV:

http://www.youtube.com/watch?v=e3Zs24NJgfI

Haydn prawdopodobnie zaczerpnął tę melodię z ludowej pieśni chorwackiej V jutro rano ja se stanem malo pred zorom (Wstanę wcześnie rano krótko przed poranną zorzą). Ne vjerujete li, provjerite - imamo dokaze!  Mrugnięcie (1 minuta 29 sekunda):

http://www.youtube.com/watch?v=2ric0l2dkjA



Kasiu.

Jestes kompendium wiedzy.
Dziekuje!!
Zapisane
fille007
Ekspert
*****
Offline Offline

Wiadomości: 845


Zobacz profil
« Odpowiedz #74 : Lipiec 03, 2012, 18:52:40 »

Dziekuje!!

Non c'e di che, Maestro!  Uśmiech
Zapisane

Amo la musica sopra tutte le arti
Strony: 1 ... 3 4 [5] 6   Do góry
  Drukuj  
 
Skocz do:  

Polityka cookies
Darmowe Fora | Darmowe Forum

pomorska sith lolwfpolska lyl wilkolwisci