Dublin International Piano Competition

[bartus]

Zainteresowania i pasje mają sens właśnie o tyle, o ile są realizowane z dziecięcą energią i nastoletnią namiętnością. Dorosłość to zazwyczaj "letniość" emocji i przeżywania. Stonowanie "właściwe" wiekowi. Bardzo często przeróżne hobby dorosłych powoduje postrzeganie ich jako lekko zdziwaczałych i nieco zdziecinniałych dziwaków - w niektórych środowiskach.

Beatko
Tu nie chodzi o pasje i namietnosc.
Mam na mysli "syndrom 13-letniej dziewczynki" (s13d), ktory jest bardzo powszechny w obecnym swiecie medialnym.
Uwazam taki syndrom za zjawisko negatywne.
Hordy kochliwych, malych 3-nastolat , poprzez swoja "pasje" i "namietnosc" rzucaja sie bez pamieci na artyste.
Nosza go na rekach, tworza " fun " kluby, podazaja za nim wszedzie, wreszcie wpadaja w zbiorowa histerie.
I wszystko dlatego, ze jedna malolata w klasie rzuca haslo - "on jest dobry".
Ocena takich dziewczatek jest jedna wielka  "podaj dalej" i nie ma nic wspolnego z odczytywaniem wartosci w sztuce.
Zjawisko "s13d" jest niebezpieczne.
Firmy i wydawnictwa buduja zatem produkt, ktory zadowoli wlasnie te bardzo liczne grupy dzieci.
I wszystko dla KASY.
Takie podejscie przemyslu fonograficznego bardzo hamuje rozwoj sztuki wartoscowej, przemyslanej, zlozonej.
Sponsorzy chetniej rozdaja pieniadze na koncerty "Boys Bandow" ,czy innych Biberow, niz muzyki renesansowej (tej ktora przetrwala setki lat).
Komercja, plastik, "latwowpadawucho", taniocha, to zjawiska, ktore zawdzieczamy wlasnie s13d.

Pewna odmiane s13d zauwazylem na naszym forum.
Uczepienie sie jednego artysty i bezustanne lamentowanie i cholubienie jest niejako przedluzeniem stanu wieku dzieciecego.
Oczywiscie dotyczy to innych wartosci.
Bardziej przemyslanych, glebszych.
Moze nie jest to  az tak bardzo negatywne, ale na pewno ograniczajace i zarazliwe.
Cale szczescie, ze znacznie mniej zarazliwe niz s13d w wieku trzynastu lat.

Bron boze. nie chce ograniczyc Waszych westchnien mile forumijne panie.
To jest wasze prawo i wasza wolnosc (ale, czy napradwe wolnosc?)
Ja tylko wyrazam swoja opinie na ten temat (kropka)

[Janusz1228]

jak by tu powiedzieć, bartusie... Nic dodać, nic ując. To po com gadam? Nie wiem sam. może po to, by zamanifestować przyznanie ci racji? Też tego typu postawy mnie trochę niepokoją. W blaskach własnego idola niełatwo dojrzeć jakakolwiek inszą gwiazdę. A juz o gwiazdkach - nie ma mowy. To groźne zjawisko, ale może faktycznie - nie dla naszego pokolenia? może wiec martwimy się na zapas?

[TeresaGrob]

Pozwolę się z szanownymi panami nie zgodzić.Troszkę mówicie jak przepraszam ślepy o
kolorach. Nigdy przecież nie byliście 13 letnimi dziewczynkami. Po prostu ten typ tak ma.
Oczywiście różne boys bandy to produkowane przez firmy fonograficzne sztuczne twory
typu paru blondasków i jeden brunet(niegrzeczny) a i ich twórczość też jest przeważnie prymitywna. Zgoda ale
jakąż to wielką sztukę zrozumie 13 letnia dziewczynka? z tego się wyrasta.A zostaje nawyk słuchania muzyki
chodzenia na koncerty, kupowania płyt.
Oczywiście nie mam na myśli pasji Kati(Kola) Beaty(Danił) czy swoich bo to co innego, to już inna historia.
Nie lekceważcie fanek i ich pasji.
Andrei Gugnin świetny.!

[xbw]

Wstydu nam Radosław nie przyniósł

[kati]

 Wątek się zatrzymał ( gdzie jesteś Matko Założycielko?), a tymczasem dzisiaj ruszyły już półfinały!

 Pierwsza tura dzisiaj, jutro następna...Jutro w nocy będziemy znać już 4 finalistów, którzy we wtorek zagrają koncert z National Symphony Orchestra of Ireland pod batutą Jamesa Cavanagha.

Dla porządku lista półfinalistów:

 Alexander Bernstein, USA
 Chi Ho Han, Korea
 Jae-Weon Huh, Korea
 Daiki Kato, Japonia
 Nikolay Khozyainov, Rosja
 Steven Lin, USA
 Andrejs Osokins, Łotwa
 Sun-A Park, USA
 Jiayan Sun, Chiny
 Avan Yu, Kanada
 Reinis Zarins, Łotwa
 Zhang Zuo, Chiny

Niestety, dziś organizatorzy niemile zaskoczyli wszystkich śledzących konkursowe zmagania...Nagle okazało się, że nie jest możliwe nasłuchiwanie półfinału przez konkursowe 'radyjko'..Po licznych monitach zdenerwowanych słuchaczy, organizatorzy podali krótki, suchy komunikat że " z przyczyn niezależnych od nich, niestety nie będzie możliwa transmisja na żywo z półfinałów", ale za to " są jeszcze dostępne wejściówki do National Concert Hall" ( dobry żart..)...Na pocieszenie oznajmili, że we wtorek będzie można nie tylko słuchać, ale i oglądać finałowe koncerty...Więc pewnie przyczyna nie tkwi w problemach technicznych, lecz...No właśnie...Zaczęły już krążyć po sieci  różne teorie spiskowe...Tak to jest, gdy się nie gra w otwarte karty...

[Mozart]

Czy ktoś słuchał może ostatniego występu Hyung-Min Suh? Był znakomity w czasie I etapu XVI KCh. W Dublinie nie dostał się do półfinału...

http://www.polskieradio.pl/8/192/Artykul/265623,HyungMin-Suh-objawienie

[TeresaGrob]

Słuchałam "Obrazków z wystawy" w piątek.Moim zdaniem znakomite wykonanie, zwłaszcza "Taniec kurcząt w skorupkach".

[Mozart]

Więc o co chodzi? 

[bartus]

Słuchałam "Obrazków z wystawy" w piątek.Moim zdaniem znakomite wykonanie, zwłaszcza "Taniec kurcząt w skorupkach".

Bardzo zaluje, ale nie sluchalem tego wykonania.
Wyniki zakonczonego etapu uwazam za typowa strategiczna rozgrywke konkursowa miedzy jurorami.
Najlepszych odwala sie juz na poczatku, by nie zagrazali protegowanym.


PS
Zabawne, gdyz wlasnie pracuje teraz na nowa instrumentacja Obrazkow z Wystawy (na orkiestre symfoniczna + elektronike).
Jest to spore wyzwanie, gdyz uwielbiam Ravela, mistrza kolorystyki i wielkiego znawcy materii orkiestrowej.
Czemu nie, warto sprobowac.

[chingate]

Nie rób tego Bartus, już Isao Tomita przemielił Obrazki na elektronikę i wystarczy.

[chingate]

Dla młodych, którzy tego nie znają:

http://www.youtube.com/watch?v=JPIAiI9fHjM

[bartus]

Nie rób tego Bartus, już Isao Tomita przemielił Obrazki na elektronikę i wystarczy.

Slawomirze.
Wiem i nie przepadam za ta dosyc tania i efekciarska idea Tomity.
Faktycznie on to przemielil.

Obecna elektronika w muzyce jest zupelnie czyms innym niz w owych czasach.
Obecna elektronika to nie "kwakanie moogow i syntezatorow"
Obecnie techniczne mozliwosci sa nieograniczone.
Brzmienia sa bardziej naturalne i niejako uzupelniaja mozliwosci "zywych instrumentow".

Poza tym w moim wypadku tej elektroniki jest tylko mala kropla.

"Nie rób tego Bartus" -  Juz za pozno.
Zrobilem  (prawie)

[chingate]

No cóż, w takim razie mam nadzieję, że rychło będę mógł usłyszeć Twę transpozycje na jakimś publicznym medium (you tube??). Co do wersji Tomity, to żywię do niej wielki sentyment, bom był pacholęciem, kiedym ją usłyszał. Pamiętaj, że to pierwociny elektroniki (1975 rok!!!!!!), na owe czasy to nagranie było szokujące! Do tego Isao Tomita dodał sampelki z głosami chóralnymi i wokalem (fantastyczny śpiew furmana w części "Woły ciagnące wozy przez step"). Miałem wtedy 5 lat i z perspektywy czasu sądzę, że to nagranie Tomity przyczyniło się w dużej mierze do mych upodobań muzycznych, chodzi oczywiscie o miłość do muzyki klasycznej

[Janusz1228]

Co do wersji Tomity, to żywię do niej wielki sentyment, bom był pacholęciem, kiedym ją usłyszał...

Jako świeżo upieczon maturzysta dzięki temu nagraniu dowiedziałem się, ze był ktoś taki jak Musorgski 

[kati]

Znamy już 4 finalistów, którzy we wtorek stoczą bój o zwycięstwo:

Aleksander Bernstein,

Nikolay Khozyainov,

Andrejs Osokins,

Jiayan Sun
 

Chyba nie muszę mówić jak się cieszę, że Kola zaszedł tak wysoko i ma realne szanse na główną wygraną...Według naocznych świadków, którzy byli w National Concert Hall, Nikołaj porwał dziś publiczność swoim występem ( grał "Wanderera", "Feux d'artifice", Reminiscencje z 'Don Juana' i "Blue Toccatę" O'Leary'go)...Co prawda, nikt spoza tych, którzy byli na miejscu nie słyszał jak grał ( transmisji w dalszym ciągu nie było), ale owacje musiały być gorące, skoro 3 razy wywoływano go na scenę... Będzie znowu najmłodszym finalistą..
Myślę, że jego głównym rywalem będzie Osokins.

Finał rozpocznie się we wtorek o godz. 20 naszego czasu i będzie go można oglądać pod tym adresem:

http://www.rte.ie/tv/piano

lub słuchać w radiu RTE Lyric :  http://www.rte.ie/radio/radioplayer/rteradioweb.html#!rii=16%3A%2D2%3A0%3A%3A

Jako pierwszy wystąpi Bernstein z b-mollem Czajkowskiego, po nim o 20.50 Chozjainow z III koncertem Rachmaninowa, następnie Osokins o 22.00 z III koncertem Prokofieva i na końcu ponownie będzie można posłuchać Koncertu b-moll Czajkowskiego w wykonaniu Sun'a...

Zapowiada się muzyczna uczta ( 3 różne koncerty) i niezłe emocje...
Bardzo się cieszę na tego Rachmaninowa..Jakoś nie miałam do tej pory okazji posłuchać go w wykonaniu Koli ( właściwie to on go będzie grał dopiero 4 raz)....A jest to jeden z moich  ulubionych koncertów...I jego też.
Myślę, że wzruszeń będzie sporo...

No i oczywiście życzę mu z całego serca zwycięstwa, które z pewnością otworzy mu wiele możliwości ( np. koncert w Carnegie Hall)...

Go for it, Nikolay!!!