Kurier Szafarski
 
Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj.

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Aktualności: Forum miÂłoÂśnikĂłw muzyki Fryderyka Chopina
 
Strony: 1 2 3 [4] 5 6 ... 26   Do dołu
  Drukuj  
Autor Wątek: MiĂŞdzynarodowy Festiwal Chopinowski w Dusznikach Zdroju 5-13 sierpnia 2011  (Przeczytany 131049 razy)
Julka
Aktywny uÂżytkownik
***
Offline Offline

Wiadomości: 192



Zobacz profil
« Odpowiedz #45 : Sierpień 07, 2011, 15:15:10 »

DzieĂą dobry!
Jestem tu nowa:)
Ale czytam Was od konkursu. I podzielam Wasze emocje!
No i jestem fankÂą Ingolfa:)
Jego koncert e- moll po konkursie wysÂłuchaÂłam na Âżywo juÂż 3 razy!:)
MiaÂłam teÂż okazjĂŞ posÂłuchaĂŚ go i poznaĂŚ na prĂłbie w mojej dawnej szkole muzycznej w Poznaniu.
Do Dusznik, niestety, nie dotarÂłam.
Ale za to w listopadzie wybieram siê na jego recital do Berlina - bilety le¿¹ wydrukowane w szufladzie!
Ogromnie jestem ciekawa jego Mozarta i Liszta:)

W peÂłni podzielam opiniĂŞ Aleksias co do nowej " wunderowej"  interpretacji Chopina, tej " pÂłytowej".
Mnie teÂż ona urzekÂła! I zaciekawiÂła.
Ingolf jest " w drodze".
Ja mu w niej bĂŞdĂŞ towarzyszyĂŚ.



 

Zapisane
TeresaGrob
Ekspert
*****
Offline Offline

Wiadomości: 2621



Zobacz profil
« Odpowiedz #46 : Sierpień 07, 2011, 15:33:26 »

Witaj Julko, zazdroszczĂŞ Berlina. Ale przypominam, Âże w DwĂłjce 13-go Wunder w Dusznikach
z Mozartem i Lisztem
Zapisane

Julka
Aktywny uÂżytkownik
***
Offline Offline

Wiadomości: 192



Zobacz profil
« Odpowiedz #47 : Sierpień 07, 2011, 15:54:19 »

CzeœÌ Tereska!:)

DziĂŞki za powitanie:)))
O retransmisji 13 sierpnia pamiĂŞtam!

Z Berlina zdam relacjĂŞ, przebieram juÂż nogami z radoÂści....
Ale przedtem jeszcze nieraz siĂŞ odezwĂŞ!
Do tej pory " urzĂŞdowaÂłam" tylko na fanpage Ingolfa na Facebooku.
Ale zabrakÂło mi wymiany myÂśli i prawdziwych emocji - dlatego juÂż jestem z Wami!:)
Zapisane
Janusz1228
Moderator Globalny
Ekspert
*****
Offline Offline

Wiadomości: 2767



Zobacz profil WWW
« Odpowiedz #48 : Sierpień 07, 2011, 18:00:14 »

Julko, witam bardzo serdecznie!
Wspaniale, Âże do³¹czyÂłaÂś do nas. KaÂżdy wraÂżliwy i rozkochanych w muzyce meloman, posiadajÂący autentycznÂą pasjĂŞ ale i mentalnie oddany swym artystycznym idolom jest dla nas skarbem. Mam nadzieje, Âże bĂŞdziesz siĂŞ u nas czuÂła jak w symbolicznej rodzinie pasjonatĂłw, ale i takÂże - jak poÂśrĂłd prawdziwych przyjació³. (Nie tylko, wirtualnych  )
Zapisane

Pytasz mnie, jak graÂł Ăłw pianista? W jego grze byÂło coÂś ludzkiego: pomyliÂł siĂŞ...
http://www.youtube.com/watch?v=ZB0qeG_SCZM
Janusz1228
Moderator Globalny
Ekspert
*****
Offline Offline

Wiadomości: 2767



Zobacz profil WWW
« Odpowiedz #49 : Sierpień 07, 2011, 18:20:00 »

Kochani, cierpiĂŞ na deficyt czasu. Tu w Dusznikach dzieje siĂŞ tak wiele, ze nawet nie jestem w stanie uczestniczyĂŚ w kaÂżdym koncercie. A chciaÂło by siĂŞ, bo takiego zatrzĂŞsienia genialnych mÂłodych pianistĂłw i niezwykÂłych osobowoÂści artystycznych nie byÂło tu chyba od lat. Gdy zas dodaĂŚ do tego, Âże obok Dusznik rozpoÂścieraja siĂŞ wspaniaÂłe GĂłry StoÂłowe i liczne miasteczka kuszÂące swoim urokiem - niewiadomo, za ktĂłry srokowy ogon uchwyciĂŚ sie. A poza tym...Tak siĂŞ zÂłoÂżyÂło, Âże wiekszoœÌ uczestnikĂłw kwaterowana jest w tym samym hotelu, w ktĂłrym mieszkam (Wiadomo: Hotel Fryderyk Chichot). Podpatruje (sorry: podsÂłuchujĂŞ  ) ich nie tylko prĂłby (rozgrywanie siĂŞ przed wystĂŞpami), ale takÂże jak udzielajÂą wywiadow, jak zbierajÂą siĂŞ na koncert (podwoÂżeni minibusikami), no i co rusz jadam gdzieÂś obok ich stolika swoje hotelowe Âśniadania. Nie bardzo wiec mam czas, aby skopiĂŚ siĂŞ i opisywaĂŚ ich festiwalowe objawienia. Pewno dopiero po powrocie - podejmĂŞ jak¹œ skromnÂą prĂłbĂŞ spisania swych refleksji i wspomnieĂą. Darujcie wiĂŞc za wstrzĂŞmiĂŞÂźliwoœÌ w bieÂżacym kronikarstwie.
Kochani, musimy do Dusznik przybyĂŚ w kolejnych latach, najlepiej wszyscy! Wszyscy, ktĂłrzy tu przybyliÂśmy w tym roku - nie zaÂłujemy i doznajemy niezwykÂłych, niecodziennych inspiracji i  wraÂżen. A przed nami tyle jeszcze czekajacych... WÂłasnie pomaÂłu zbieram sie do wyjÂścia. DziÂś wieczĂłr zagra dla nas Julianna
Zapisane

Pytasz mnie, jak graÂł Ăłw pianista? W jego grze byÂło coÂś ludzkiego: pomyliÂł siĂŞ...
http://www.youtube.com/watch?v=ZB0qeG_SCZM
Julka
Aktywny uÂżytkownik
***
Offline Offline

Wiadomości: 192



Zobacz profil
« Odpowiedz #50 : Sierpień 07, 2011, 18:59:01 »

Witaj Janusz!

Dziêkujê Ci bardzo za serdeczne przyjêcie do Waszego grona przyjació³ melomanów - entuzjastów muzycznych doznaù.
DziĂŞkujĂŞ Ci rĂłwnieÂż za wiele naprawdĂŞ trafnych recenzji - znam je wszystkie niemal na pamiĂŞĂŚ ( w kontekÂście konkursu )!
Od dawna byÂłam z Wami mentalnie...

Mozartowi, Casablance, Teresie i caÂłej reszcie teÂż dziĂŞkujĂŞ, bo fajnie czujecie i piszecie!:)
W przyszÂłym roku tak ustawiĂŞ swĂłj kalendarz, Âże na pewno bĂŞdĂŞ z Wami w Dusznikach.
Pozdrawiam!
Janusz, dokonaÂłeÂś fantastycznego wyboru z tym urlopem:)
Zapisane
Julka
Aktywny uÂżytkownik
***
Offline Offline

Wiadomości: 192



Zobacz profil
« Odpowiedz #51 : Sierpień 08, 2011, 09:58:01 »

Aleksias, Janusz,

Jak graÂła Julianna? ByliÂście wczoraj na jej recitalu?
Zapisane
GoguÂś
Ekspert
*****
Offline Offline

Wiadomości: 835



Zobacz profil
« Odpowiedz #52 : Sierpień 08, 2011, 12:06:00 »

Aleksias, Janusz,

Jak graÂła Julianna? ByliÂście wczoraj na jej recitalu?

Witaj Julko!

Moim zdaniem fantastycznie, natomiast inni byli innego zdania. Jest to pianistka wyj¹tkowa lub jak kto woli - specyficzna. Genialna interpretacja Poloneza-Fantazji i Scherza (przynajmniej moim zdaniem - Beata i Asia bêd¹ polemizowaÌ). Przyznajê, ¿e nieco nadinterpretowa³a mazurki, które nie by³y najmocniejsz¹ czêœci¹ programu. Julce bardzo le¿y Liszt, szczególnie podoba³a mi siê transkrypcja Wagnera, który charakterem Rosjance niezwykle pasuje. Janusz powiedzia³ nam, ¿e Awdeewa swoimi interpretacjami unosi siê ponad, ale mam nadziejê, ¿e Janusz osobiœcie rozwinie t¹ myœl na forum, poniewa¿ nie chcia³bym nikogo wprowadziÌ w b³¹d.

Jeszcze raz witam na forum nowÂą koleÂżankĂŞ. Mam nadziejĂŞ, Âże weÂźmiesz udziaÂł w przyszÂłorocznym zjeÂździe, ktĂłry jak sÂądzĂŞ, odbĂŞdzie siĂŞ na pewno.
Zapisane
Julka
Aktywny uÂżytkownik
***
Offline Offline

Wiadomości: 192



Zobacz profil
« Odpowiedz #53 : Sierpień 08, 2011, 12:45:55 »

DziĂŞki, GoguÂś,

PrzeczytaÂłam wczoraj, jak imponujÂąco prowadziÂłeÂś WaszÂą grupĂŞ ku Dusznikom, gratulujĂŞ, zadaÂłeÂś sobie sporo trudu:)
Tak, w przysz³ym roku mam zamiar do Was do³¹czyÌ!

Co do Julianny - podczas konkursu byÂła zdecydowanie nie z mojej bajki. Nie podobaÂła mi siĂŞ jej rwana manierycznie fraza.
Jej rubato wyskakiwaÂło poza myÂśl muzycznÂą.
Ale jestem ciekawa, jakÂą teraz idzie drogÂą. ObiecaÂła popracowaĂŚ nad Chopinem...
W innym repertuarze - Liszt, Rachmaninow, Prokofiew, Beethoven ( ?) - radzi sobie zapewne znacznie lepiej.
Dziewczyna ma siln¹ osobowoœÌ estradow¹, ale czy jej wizje muzyczne kiedyœ mnie uwiod¹?...

 Czekam na relacjĂŞ Janusza i Aleksias!:)
 
Zapisane
Janusz1228
Moderator Globalny
Ekspert
*****
Offline Offline

Wiadomości: 2767



Zobacz profil WWW
« Odpowiedz #54 : Sierpień 08, 2011, 14:49:25 »

Julko, otĂłz i moja relacja. Tak trochĂŞ na gorÂąco, a jednak po godzinach przemyÂśleĂą i pierwszych refleksjach z pewnym dystansem do samego wydarzenia...

Na Koncert Julianny Awdiejewej wszyscy czekaliœmy z olbrzymim zainteresowaniem. Nie tylko dlatego, ¿e oto dost¹pimy zaszczytu bezpoœredniego wys³uchania najwy¿ej uhonorowanej uczestniczki ostatniego KiFCH, i nie tylko dlatego, ze od Konkursu niewielu dane by³o s³uchaÌ Julianny na ¿ywo, ale chyba przede wszystkim z powodu, i¿ wiêkszoœÌ z nas do dziœ wspomina kontrowersje towarzysz¹ce jej wystêpom i licznie kreowane teorie - na ile jej zwyciêstwo przypisaÌ jej samej, a na ile nie zawsze i nie do koùca zrozumia³ym decyzjom spiskuj¹cych jurorów.
Od razu zaznaczam: dla mnie Julianna od samego poczÂątku Konkursu byÂła charyzmatycznÂą osobowoÂściÂą i jakkolwiek nie zawsze trafiaÂła swoim Chopinem w moje rozumienie muzyki, o tyle podziwiaÂłem jej za jej nietuzinkowÂą osobowoœÌ, „konkursowe” opanowanie, wywaÂżonÂą emocjonalnie grĂŞ i doskonaÂły warsztat. Owszem, podczas Konkursu brakowaÂło mi w jej grze odrobiny serca i sÂłowiaĂąskiej wylewnoÂści, moÂże szczypty fantazji, finezji, moÂże odrobiny luzu… Ale przecieÂż to byÂł Konkurs, a wiĂŞc performance, ktĂłry rzÂądzi siĂŞ nie  emocjonalnymi uniesieniami (melomanĂłw, publicznoÂści), a chÂłodnymi, na ogó³ bezdusznymi prawami belferskich jurorĂłw. TakÂą grÂą, nie dziwiĂŞ siĂŞ, doskonale wpasowywaÂła siĂŞ w ich oczekiwania. Po konkursie byÂł Koncert LaureatĂłw. I oto – przeobraÂżenie. Oto na oczach zaciekÂłych krytykĂłw z kobiety- babusa, z artystki-kalkulatorki, z zimnego (ale wytrawnego) gracza rodzi siĂŞ dla mnie wraÂżliwa nimfa, pianistka-bluszcz, zaprzeczenie samej siebie, a moÂże wÂłasnie nie zaprzeczenie – a uzupeÂłnienie osobowoÂści Âświadomie wczeÂśniej tÂłamszonej pod konkursowy mores i dyscyplinujÂący przymus?

JeÂśli o tym wszystkim pisze wÂłasnie teraz, to aby dac podbudowĂŞ pod moje oczekiwania na ten pierwszy od wielu mcy jej koncert i rozumienie osobowoÂści Awdiejewej. PoprzeczkĂŞ wystawiÂła sobie ( i nam) bardzo wysoko. Doskonale wiedziaÂłem, ze grac zaraz bĂŞdzie nie tylko artystka, ale i bardzo inteligentna kobieta, wytrawny, myÂślÂący wirtuoz. Znakomicie rozumiejÂąca prawa sal koncertowych, katedr profesorskich i oczekiwaĂą krytyki. Jak to wszystko wrzuciĂŚ do jednego tygla? Jak nie zatraciĂŚ przy tym nic z wÂłasnej osobowoÂści a jednoczeÂśnie schlebiĂŚ oczekiwaniom prawie kaÂżdego? ZnalazÂła jedyny w swoim rodzaju i moim zdaniem jedynie sÂłuszny sposĂłb. NazwĂŞ to moim terminem: wykreowaÂła muzykĂŞ (interpretacjĂŞ) ABSOLUTNÂĄ. WzniosÂła siĂŞ ponad wzorce, ponad modÂły, ponad jakiekolwiek problemy techniczne. Ponad wszystko, co mogÂłoby upodabniaĂŚ jÂą do kogokolwiek, do jakiejkolwiek szkoÂły pianistycznej i jednoczeÂśnie nie roniÂąc choĂŚby jednej nuty z zapisĂłw kompozytora. Jej gra byÂła nieskazitelna, idealna technicznie, czyta i autentycznie wielka. ByÂła jak cesarzowa, ktĂłra swojÂą interpretacjÂą ponad wszystko i ponad wszystkim, kaÂżdym gestem a nawet sylwetkÂą przy fortepianie odÂżegnuje siĂŞ od korony jakiegokolwiek krĂłlestwa pozostajÂąc do ostatniego akordu wiernÂą jedynie samej sobie. To byÂła gra, w ktĂłrej nie malowaÂły siĂŞ tĂŞczÂą poszczegĂłlne barwy, to by³¹ gra, w ktĂłrej biel rozgrzanych do biaÂłoÂści jej emocji oÂślepiaÂła kaÂżdego, kto choĂŚ trochĂŞ staraÂł siĂŞ pod¹¿yĂŚ za jej wizjÂą, przesÂłaniem, filozofiÂą. Gra godna wielkiej kreatorki, heroiny, myÂśliciela. Nie potrzebowaÂła rozgrywaĂŚ i dzieliĂŚ ludzkich emocji na perÂły i glinĂŞ.  Ona je scalaÂła lepiÂąc  z nich i tworzÂąc z nich swĂłj wÂłasny wspaniaÂły monument. Nieskazitelna technicznie, do bĂłlu autentyczna, genialna w kreowaniu dzieÂła, absolutna w prawdzie przekazu… Co chcieĂŚ wiĂŞcej od artysty? Od genialnego Artysty…

Julia we wczorajszym koncercie wniosÂła siĂŞ ponad podziaÂły i artystyczne przesÂłania. Ponad nawet swĂłj wÂłasny nie zawsze dla niej sprawiedliwie kreowany przez melomanĂłw wizerunek. UdowodniÂła, ze zwyciĂŞstwo w Konkursie nie byÂło przypadkowe. ByÂło zapowiedziÂą. ZapowiedziÂą wielkiego Artysty, ktĂłry na naszych oczach wspina siĂŞ i wstĂŞpuje zasÂłuÂżenie na Parnas.

Julio! JesteÂś Wielka! We mnie masz wiernego obroĂącĂŞ i wyznawcĂŞ. Czekam Twych nastĂŞpnych KoncertĂłw-GigantĂłw, taki, jakim byÂł ten wczorajszy w Dusznikach...
« Ostatnia zmiana: Sierpień 19, 2011, 09:52:42 wysłane przez Janusz1228 » Zapisane

Pytasz mnie, jak graÂł Ăłw pianista? W jego grze byÂło coÂś ludzkiego: pomyliÂł siĂŞ...
http://www.youtube.com/watch?v=ZB0qeG_SCZM
Julka
Aktywny uÂżytkownik
***
Offline Offline

Wiadomości: 192



Zobacz profil
« Odpowiedz #55 : Sierpień 08, 2011, 14:58:56 »

Przypominam.

Tym, ktĂłrzy nie sÂą w Dusznikach - dziÂś o 16.00 na antenie radiowej dwĂłjki recital L. Armellini.
Zapisane
TeresaGrob
Ekspert
*****
Offline Offline

Wiadomości: 2621



Zobacz profil
« Odpowiedz #56 : Sierpień 08, 2011, 15:09:46 »

ÂŚwietna recenzja Januszu, tak mnie zachĂŞciÂłeÂś, Âże chyba powalczĂŞ o wejÂściĂłwki na
jej koncert na ChijE
Zapisane

Julka
Aktywny uÂżytkownik
***
Offline Offline

Wiadomości: 192



Zobacz profil
« Odpowiedz #57 : Sierpień 08, 2011, 15:26:02 »

DziĂŞki Janusz,
za nadzwyczaj wnikliwÂą recenzjĂŞ!
TakÂą, powiedziaÂłabym, podpartÂą kulturowo, socjologiczne, psychologicznie i oczywiÂście artystycznie.
Nie wiem, czy zdajesz sobie sprawĂŞ, ale wÂłaÂśnie postawiÂłeÂś Juliannie pomnik:)

Mam nadziejĂŞ, Âże bĂŞdzie retransmisja jej recitalu w dwĂłjce, to popolemizujemy.
A moÂże nie?
Na totalnÂą carycĂŞ fortepianu to Julianna mi wyglÂądaÂła i tak teÂż brzmiaÂła podczas konkursu.
Ale do mnie ze swojÂą wizjÂą Chopina nie trafiÂła.
PosÂłuchamy, jak bĂŞdzie tym razem!
Zapisane
Bodek1
Ekspert
*****
Offline Offline

Wiadomości: 576



Zobacz profil
« Odpowiedz #58 : Sierpień 08, 2011, 15:58:00 »

Skoro jest Januszu jak piszesz - to mam nadziejĂŞ, Âże wrĂŞczysz Julii A kwiatka z przeprosinami za  nasze wczeÂśniejsze zÂłoÂśliwe komentarze pod jej adresem (o ile bĂŞdziesz miaÂł okazje).
Zapisane
GoguÂś
Ekspert
*****
Offline Offline

Wiadomości: 835



Zobacz profil
« Odpowiedz #59 : Sierpień 08, 2011, 16:02:31 »

Zaczynamy recital L. Armellini. Na konkursie wysÂłuchaÂłem jedynie jej koncertu i niezbyt przypadÂł mi do gustu. Mam nadziejĂŞ, Âże dzisiejszego popoÂłudnia zmieniĂŞ o niej zdanie.

MiÂłego odbioru.
Zapisane
Strony: 1 2 3 [4] 5 6 ... 26   Do góry
  Drukuj  
 
Skocz do:  

Polityka cookies
Darmowe Fora | Darmowe Forum

animilkowo paktprzyjazni kalinowatyper mini-land silverstar