Kurier Szafarski
 
Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj.

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Aktualności: Forum miłośników muzyki Fryderyka Chopina
 
Strony: 1 ... 13 14 [15] 16 17 ... 20   Do dołu
  Drukuj  
Autor Wątek: Obyczajowe, kulturowe, techniczne ciekawostki, porównania, refleksje  (Przeczytany 63735 razy)
aro 59
Ekspert
*****
Offline Offline

Wiadomości: 1263


--- Marek ---


Zobacz profil
« Odpowiedz #210 : Wrzesień 25, 2011, 11:28:10 »

Konradzie,
widzę, że jesteś tylko wrogo nastawiony do instytucji Kościoła
na pewno nie jesteś oportunistą
(tylko taka instytucja nie pasuje Ci do głoszenia Prawdy)
a wręcz (według mnie) nawołujesz nas do tego samego co papież Benedykt XVI:

"Pozytywistyczna koncepcja natury i rozumu, światopogląd pozytywistyczny jako całość stanowi wielką część ludzkiego poznania i wiedzy, których w żadnym wypadku nie powinniśmy się wyrzekać. Jednak sama ona jako całość nie jest kulturą, która odpowiada i wystarcza, aby być człowiekiem w całej pełni. (…) Tam, gdzie rozum pozytywistyczny pojmuje jedynie siebie jako kulturę wystarczającą, zsyłając wszystkie inne rzeczywistości kulturowe do kategorii subkultur, pomniejsza to człowieka i zagraża człowieczeństwu. Rozum pozytywistyczny, który przedstawia się w sposób wyłączny i który nie jest w stanie przyjąć czegokolwiek innego, co nie jest funkcjonalne, upodabnia się do gmachów ze zbrojonego cementu, bez okien, w których sami tworzymy klimat i światło, nie chcemy zaś przyjmować obu tych rzeczy z rozległego świata Bożego."
Jest to fragment przemówienia do polityków współczesnego świata pt. "Serce rozumne" Benedykta XVI w Bundestagu.
Zapisane

pozdrawiam Uśmiech         
               Marek
Mozart
Ekspert
*****
Offline Offline

Wiadomości: 3178

Patryk


Zobacz profil WWW
« Odpowiedz #211 : Wrzesień 25, 2011, 11:42:51 »

Konradzie, zatem dla równowagi:
dziś na Mszy na erfurckim lotnisku - znów ponad 90 tys. (znów, bo tyle samo - kilka dni temu na nieszporach w Etzelsbach), do tego gigantyczna orkiestra, chór - i świetna oprawa muzyczna. Mam nadzieję, że wybryk szaleńca z wiatrówką nie przesłoni innych wydarzeń papieskiej wizyty (moi niemieccy znajomi są nią bardzo zainteresowani i śledzą w TV - ARD i ZDF transmitują wszystko live - każdy krok BXVI w swojej Heimat).



Zapisane

sułek
Ekspert
*****
Offline Offline

Wiadomości: 647


Zobacz profil WWW
« Odpowiedz #212 : Wrzesień 25, 2011, 11:59:40 »

koziołku!  Zdjęcia z wizyty Benedykta XVI w Niemczech, które proponujesz nam obejrzeć w moim odczuciu swiadczą tylko o zdziczeniu obyczajów w kraju naszych zachodnich sąsiadów. Jestem przekonany,  że kiedyś przyjdzie opamiętanie. A zdjęcie nr 24? no cóż... "niech pierwszy rzuci kamieniem kto jest bez grzechu". Ze swojego własnego życiorysu też przypominam, że chodziłem na pochody 1-majowe. Takie były czasy, takie okoliczności. Nie zawsze człowiek ma wpływ na to co wokół niego dzieje się. Czy jestem przez to gorszy?
Zapisane

kozioł
Ekspert
*****
Offline Offline

Wiadomości: 1293



Zobacz profil
« Odpowiedz #213 : Wrzesień 25, 2011, 12:09:41 »

I to sie chwali Amade, zatem dobrze że godnie pożegnano papieża w jego własnej ojczyźnie..oby więc odwiedzał swój rodzinny kraj jak najczęściej..
Zapisane
kozioł
Ekspert
*****
Offline Offline

Wiadomości: 1293



Zobacz profil
« Odpowiedz #214 : Wrzesień 25, 2011, 12:54:18 »

Konradzie,
widzę, że jesteś tylko wrogo nastawiony do instytucji Kościoła
na pewno nie jesteś oportunistą
(tylko taka instytucja nie pasuje Ci do głoszenia Prawdy)
a wręcz (według mnie) nawołujesz nas do tego samego co papież Benedykt XVI:

Marku nie przypisuj mi rzeczy których w moim ogólnym poglądzie odnośnie tematu nie mają miejsca. Poza tym wskaż mi w którym to miejscu mych ostatnich dwóch postów, godzę w dobre imię Kościoła jako instytucji - w zasadzie odniosłem się jedynie do końcowego fragmentu przemówienia, wskazując na zastosowanie w nim pewnego "zabiegu", który dla wielu może czynić ten tekst niezrozumiałym, lub przyczyniać się do wyrobienia sobie fałszywego obrazu danej epoki (bo odchyłka czasowa pomiędzy jednym, a drugim wynosi bez mała 400 lat - to naprawdę sporo..)

"tylko taka instytucja nie pasuje ci do głoszenia Prawdy" - pytanie tylko jakiej "prawdy"??..prawda to pojęcie względne, moze istnieć wiele prawd (jak choćby i takich które zaprezentowałem w kilku swoich postach, chyba że ktoś twierdzi że jest inaczej) - a to co obecnie przyjmuje się za "prawdę", niekoniecznie z prawdą może mieć wiele wspólnego..lub tak jak ktos kiedyś powiedział: "kłamstwo powtarzane tysiąc razy, w końcu staje się prawdą" - choc w istocie żadna prawdą nigdy nie było i nie jest..Mrugnięcie
Zapisane
Monika_Aleksandra
Monika
Administrator
Ekspert
*****
Offline Offline

Wiadomości: 1049



Zobacz profil WWW
« Odpowiedz #215 : Wrzesień 25, 2011, 21:10:00 »

No niestety z rozmowami na tematy wiary, gdy się nie jest teologiem, to bardzo trudna sprawa. Przez przypadek można komuś nadepnąć na odcisk. Czasami tak się dzieje pomimo braku złych intencji, o które w tym przypadku nikogo nie podejrzewam.
Może jednak dajmy sobie z tym tematem spokój?
Zapisane
kozioł
Ekspert
*****
Offline Offline

Wiadomości: 1293



Zobacz profil
« Odpowiedz #216 : Wrzesień 25, 2011, 23:05:25 »

Moniko wcale nie trzeba być teologiem, aby z tą dyscyplinę w miarę dobrze się zapoznać - wystarczy na początek zaznajomić się z jej twórcami i ich dziełami tj Ojcami Kościoła..a potem już tylko śledzić jej rozwój na przestrzeni wieków - by dojść do wniosku, że jest to nauka tak zmienna, jak pogoda tegorocznego lata, ile "ojców" tyle interpretacji, pomijając przy tym za każdym razem inność treści komentarzy, umieszczanych przez wielce szacownych komentatorów-teologów przy kolejnych przekładach i wydaniach tekstu biblijnego (a posiadam ich trochę, włącznie z tym pierwszym jaki wyszedł w j.polskim - więc na tyle orientuję się w czym rzecz) - treści, niekiedy tak absurdalnych, naciąganych, lub tak daleko idących pod wzgledem sformułowanych tez (dodam tez czysto hipotetycznych, bo nauka ta opiera się jedynie na hipotezach, zwykłych przypuszczeniach, czy założeniach..a nie na wiarygodnym materiale dowodowym, który by potwierdzał prawdziwość takiego, czy innego wydarzenia lub prawidłowosc założenia - pod tym względem o wiele lepiej sprawdza się Biblistyka oczyw.z pominieciem jednej z jej składowych jaką jest teologia) że kiedy tylko sięga się po pierwszy z brzegu przekład i zaczyna te wszystkie "wymysły" czytać, to aby nie marnować cennego czasu, lepiej od razu je pominąć i przekartkować dalej..

Nie rozumiem, jak to komuś nadepnąć na odcisk?? Żyjemy w wolnym kraju i puki co mamy prawo do wyrażania własnych mysli, poglądów, nawet w takiej kwestii jaką stanowi teologia - to nie jest średniowiecze, gdzie za byle jaką krytykę dzieła i myśli teologicznej w niej zawartej, stawało się przed "świętym" trybunałem, zwykle przypłacając to życiem - zresztą "u mienia małyj" strach, mam to chyba po przodkach.. Mrugnięcie
Zapisane
Monika_Aleksandra
Monika
Administrator
Ekspert
*****
Offline Offline

Wiadomości: 1049



Zobacz profil WWW
« Odpowiedz #217 : Wrzesień 26, 2011, 21:47:13 »

Dobra, wszystko jedno...
Zapisane
Niebieskooki
Administrator
Ekspert
*****
Offline Offline

Wiadomości: 752


Zobacz profil
« Odpowiedz #218 : Wrzesień 26, 2011, 22:05:10 »

Masz rację Konradzie, teraz łatwo jest wylewać pomyje na Kościół i religię. Takie czasy. Natomiast występowanie w obronie wiary staje się ryzykowne. Zobacz, co różne półgłówki wypisują w necie, gdy tylko padnie w jakimś artykule słowo kościół, ksiądz, religia, wiara. Istne pokazy chamstwa i prymitywizmu się zaczynają. Nie mam tu Ciebie na myśli, bo prezentujesz zupełnie inny poziom, tylko zwracam uwagę na fakt, że nie ma co przykładać kategorii średniowiecza do dzisiejszych czasów, w których sytuacja jest niemal, a przynajmniej staje się, dokładnie odwrotna.

Ja się już jakiś czas temu wyłączyłem z tej dyskusji, jako że nie mam zamiaru nikogo nawracać, bo sam nie lubię być ani nawracany ani odwracany, a niestety na każdym kroku zdarza się ktoś, kto chciałby mnie "odwrócić". I powiem, że tacy "odwracacze" są często dużo bardziej namolni niż przedstawiciele różnych domo- i ulicokrążnych sekt.
Zapisane

O mój Bożanowie, ten Chopin to był naprawdę Wunder Geniuszas!
kozioł
Ekspert
*****
Offline Offline

Wiadomości: 1293



Zobacz profil
« Odpowiedz #219 : Wrzesień 26, 2011, 22:47:57 »

Przedstawicieli ulicokrążnych sekt zwykle omijam na kilometry, a jeśli nawet jakimś trafem przedostaną się przez "kordon" zabezpieczeń domofonu i zapukają do drzwi, zazwyczaj nie zdążają wypowiedzieć pół zdania, kiedy słyszą przed nosem głośne trzaśnięcie wrót Mrugnięcie Co do "odwracaczy", "przekręcaczy" i innych "naciągaczy" to najlepiej nie zwracać na nich uwagi i iść własną drogą - ja przynajmniej staram się tak czynić już od bardzo dawna i w żadnym razie nie mam zamiaru tego zmieniać - efektem czego, być może już niedługo, będzie jakaś "niemała" książeczka, nad którą pracujemy wspólnie z dwoma kolegami po fachu..problem może być jedynie z wydawnictwem - nie wiem czy u nas cos takiego przejdzie i czy w ogóle dałoby radę, ale przecież istnieje jeszcze tyleż innych miejsc, krajów..tak więc będąc dobrej myśli nie poprzestajemy, i pracę nad "materiałem' nieprzerwanie ciągniemy dalej..Uśmiech Mrugnięcie
Zapisane
xbw
Ekspert
*****
Offline Offline

Wiadomości: 3110



Zobacz profil
« Odpowiedz #220 : Październik 28, 2011, 23:10:09 »

Na ulotce pewnego leku na obniżenie poziomu cholesterolu wyczytałam, co następuje:

"nie stosować leku C, 40 mg (największa dawka) jeśli pacjent pochodzi z Azji (Japończycy, Chińczycy, Filipińczycy, Wietnamczycy, Koreańczycy i Hindusi)"

No zgłupiałam lekko, powiem szczerze.
Zapisane
Janusz1228
Moderator Globalny
Ekspert
*****
Offline Offline

Wiadomości: 2767



Zobacz profil WWW
« Odpowiedz #221 : Październik 31, 2011, 14:39:46 »

Chylę czoła nad "refleksem pani sprzedawczyni z "allegro"  Chichot

http://piekielni.pl/19033
Zapisane

Pytasz mnie, jak grał ów pianista? W jego grze było coś ludzkiego: pomylił się...
http://www.youtube.com/watch?v=ZB0qeG_SCZM
xbw
Ekspert
*****
Offline Offline

Wiadomości: 3110



Zobacz profil
« Odpowiedz #222 : Listopad 21, 2011, 16:23:43 »

Usłyszałam dziś przypadkowo o japońskich porodach. Jeszcze w szpitalu organizuje się po urodzeniu dziecka uroczystą kolację (mama w szlafroku), zdarza się, że z elementem muzycznym w postaci pianisty grającego w szpitalnej świetlicy, często muzykę Fryderyka Chopina. Podoba mi się ten zwyczaj, zwłaszcza element muzyczny.
Zapisane
Janusz1228
Moderator Globalny
Ekspert
*****
Offline Offline

Wiadomości: 2767



Zobacz profil WWW
« Odpowiedz #223 : Listopad 21, 2011, 22:17:32 »

a ja dzisiaj (na mej witrynie) "popełniłem" przypowieść na temat życia przed porodem (Czy po urodzeniu istnieje zycie?)
...Ot, taki tematyczny zbieg okoliczności  Uśmiech
« Ostatnia zmiana: Listopad 21, 2011, 22:19:15 wysłane przez Janusz1228 » Zapisane

Pytasz mnie, jak grał ów pianista? W jego grze było coś ludzkiego: pomylił się...
http://www.youtube.com/watch?v=ZB0qeG_SCZM
aro 59
Ekspert
*****
Offline Offline

Wiadomości: 1263


--- Marek ---


Zobacz profil
« Odpowiedz #224 : Listopad 21, 2011, 22:52:01 »

Januszu,
Twoja przypowieść to
przeurocza parafraza wiary  w życie po życiu
dająca wiele do myślenia, budująca wyobraźnię.
Zapisane

pozdrawiam Uśmiech         
               Marek
Strony: 1 ... 13 14 [15] 16 17 ... 20   Do góry
  Drukuj  
 
Skocz do:  

Polityka cookies
Darmowe Fora | Darmowe Forum

wuss real-basketball world-anime polskiserwerfreeplay miastomorthal