Kurier Szafarski
 
Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj.

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Aktualności: Forum miłośników muzyki Fryderyka Chopina
 
Strony: 1 ... 5 6 [7] 8 9 ... 39   Do dołu
  Drukuj  
Autor Wątek: Relacje z koncertów, (info o koncertach)...  (Przeczytany 175852 razy)
Janusz1228
Moderator Globalny
Ekspert
*****
Offline Offline

Wiadomości: 2767



Zobacz profil WWW
« Odpowiedz #90 : Grudzień 07, 2010, 00:19:04 »

Teresko, myślę, ze niepotrzebnie wchodzimy w sferę deklaratywnych emocji...
Nie umniejszam dokonań Goulda, tak jak i chylę czoła przed każdym, kto zaskarbia ludzkie dusze. Jeśli zaskarbia naprawdę - jest mi wówczas obojętne, czy to rzemieślnik, czy artysta.
Cieszę się więc, ze sztuka Pana Goulda ma w Tobie, Teresko, wielką fankę. Ja, dopiero nabieram do niego dystansu, przychodzi mi to z trudem, byc może własnie dlatego, ze  łatwiej obcować mi z dziełem - odnajdując jego twórcę na estradzie, nie w laboratorium.
« Ostatnia zmiana: Grudzień 07, 2010, 11:23:26 wysłane przez Janusz1228 » Zapisane

Pytasz mnie, jak grał ów pianista? W jego grze było coś ludzkiego: pomylił się...
http://www.youtube.com/watch?v=ZB0qeG_SCZM
kozioł
Ekspert
*****
Offline Offline

Wiadomości: 1293



Zobacz profil
« Odpowiedz #91 : Grudzień 07, 2010, 00:27:19 »

Przepraszam Droga Teresko, ale nie chodziło mi tu o Goulda (może coś zle wyczytałem, a i nagrań też znam mało..) wyraziłem swój pogląd raczej w ogólnym pojęciu  Mrugnięcie
Zapisane
Janusz1228
Moderator Globalny
Ekspert
*****
Offline Offline

Wiadomości: 2767



Zobacz profil WWW
« Odpowiedz #92 : Grudzień 07, 2010, 08:24:39 »

I jeszcze suplement do wczorajszej dyskusji:

Czym moim zdaniem rózni się rzemieslnik od artysty?
- Ten pierwszy działa w zamkniętym studiu. Ma na usługach gromadę wspomagierów (reżyser, inżynierowie dźwięku, montażyści). Produkt jaki wytwarzają - to klasyczny produkt zespołowy.

- Ten drugi działa w pojedynkę. Ma przed sobą widownię.
Zapisane

Pytasz mnie, jak grał ów pianista? W jego grze było coś ludzkiego: pomylił się...
http://www.youtube.com/watch?v=ZB0qeG_SCZM
TeresaGrob
Ekspert
*****
Offline Offline

Wiadomości: 2621



Zobacz profil
« Odpowiedz #93 : Grudzień 07, 2010, 10:30:58 »

Wybaczcie wczorajsze emocje, ale byłam wczoraj wściekła na cały świat.
Ażeby zachęcić Was do słuchania Goulda powiem tylko że Toccata i Fuga C-dur Bacha
w jego interpretacji znalazły sie obok innych nagrań i odgłosów ziemi na
platynowej płycie którą sonda Voyager wyniosła poza Układ Słoneczny.
Zapisane

Janusz1228
Moderator Globalny
Ekspert
*****
Offline Offline

Wiadomości: 2767



Zobacz profil WWW
« Odpowiedz #94 : Grudzień 07, 2010, 11:21:36 »

Wybaczcie wczorajsze emocje, ale byłam wczoraj wściekła na cały świat.
Ażeby zachęcić Was do słuchania Goulda powiem tylko że Toccata i Fuga C-dur Bacha
w jego interpretacji znalazły sie obok innych nagrań i odgłosów ziemi na
platynowej płycie którą sonda Voyager wyniosła poza Układ Słoneczny.

Teresko, jest to piękne potwierdzenie genialnych uniesień muzycznych Goulda...i Bacha  Uśmiech, których dzieło uwieczni ludzkość w Universum  Uśmiech
Zapisane

Pytasz mnie, jak grał ów pianista? W jego grze było coś ludzkiego: pomylił się...
http://www.youtube.com/watch?v=ZB0qeG_SCZM
ewa578
Ekspert
*****
Offline Offline

Wiadomości: 1471


Ewa


Zobacz profil
« Odpowiedz #95 : Grudzień 07, 2010, 13:14:42 »

Powiem tak: uwielbiam sztuke interpretacyjna Goulda i Bacha slucham od dawna, niemal wylacznie w jego wykonaniu, ale nigdy, zadnego nagrania nie przezywam tak gleboko i emocjonalnie, jak koncertu na zywo. To jednak zupelnie inne doznania i to niezaleznie od wykonawcow! Na sali koncertowej wchlaniam muzyke wszystkimi zmyslami, a nawet calym cialem. Mimo doskonalosci nagran i mozliwosci swietnego technologicznie ich odbioru, nie sa w stanie zastapic mi atmosfery i emocji zywego wykonania. I tu, jak niemal zawsze zgadzam sie z Januszem. A do suchania nagran Goulda zachecam wszystkich z calego serca. To szczegolny rodzaj muzyki! Uśmiech
Zapisane
Allegra
Aktywny użytkownik
***
Offline Offline

Wiadomości: 110



Zobacz profil
« Odpowiedz #96 : Grudzień 07, 2010, 15:17:48 »

Kochani, okazuje się, że Ingolf Wunder był porządnie przeziębiony podczas recitalu w Warszawie 2XII2010!

Czyli jeszcze nie zwariowałam! Duży uśmiech


"Ingolf wants to thank all of you for your great support and kindness after the recital in Warsaw. He enjoyed playing and loved to interpret Chopin's music that evening despite the fact that unfortunately he was fighting against a severe cold and post-competition tiredness. Now, after a couple of days spent in bed he will be practicing again soon. Thank you all."
Zapisane
aro 59
Ekspert
*****
Offline Offline

Wiadomości: 1263


--- Marek ---


Zobacz profil
« Odpowiedz #97 : Grudzień 07, 2010, 15:57:13 »

Dla mnie wszystko na żywo ma większą wartość.

Na pewno nie będzie wycyzelowane, dopracowane,
ale będzie prawdziwe, a jako takie,
bardziej zachwycające.

No i bezpośredni kontakt też jest większą wartością.

Byłem tylko na jednym koncercie muzyki klasycznej,
(ja w ogóle bardzo przeżywam muzykę,)
ale przeżycie na żywo było dla mnie o wiele większe
niż z najlepszej płyty
i najlepszego odtwarzacza.

Zapisane

pozdrawiam Uśmiech         
               Marek
TeresaGrob
Ekspert
*****
Offline Offline

Wiadomości: 2621



Zobacz profil
« Odpowiedz #98 : Grudzień 07, 2010, 16:10:42 »

32 krórkie filmy o Glennie Gouldzie- w roli Goulda Colm Feore

http://www.youtube.com/watch?v=LPhdFlB_IIs
Zapisane

Allegra
Aktywny użytkownik
***
Offline Offline

Wiadomości: 110



Zobacz profil
« Odpowiedz #99 : Grudzień 07, 2010, 16:13:41 »

Doświadczenie koncertu na żywo może też pomóc odkryc (na nowo lub w ogóle) danego artystę.

Wychodząc nieco poza krąg muzyki klasycznej: ja tak miałam z Anną Maria Jopek i z Justyną Steczkowską. Niezupełnie moja bajka, ale na koncertach zaczarowały. Może chodzi i poczucie wyjątkowości momentu: tu i teraz. Dochodzi jeszcze kwestia improwizacji. AMJopek współpracuje z fantastycznymi muzykami i na koncertach się dzieje! Na koncercie Lisbon Stories z serii BMW Jazz Club z muzykami  z portugalskiego obszaru językowego działy sie cuda. Na tegoroczny Jazz Club z Japończykami nie dotarłam z powodu śniegu Płacz
Zapisane
aro 59
Ekspert
*****
Offline Offline

Wiadomości: 1263


--- Marek ---


Zobacz profil
« Odpowiedz #100 : Grudzień 07, 2010, 16:57:12 »

32 krórkie filmy o Glennie Gouldzie- w roli Goulda Colm Feore

http://www.youtube.com/watch?v=LPhdFlB_IIs


 Tereso!
Ty zawsze umiesz przedstawić
najlepszych artystów
w najlepszym wykonaniu
i najlepszej oprawie.

Zapisane

pozdrawiam Uśmiech         
               Marek
TeresaGrob
Ekspert
*****
Offline Offline

Wiadomości: 2621



Zobacz profil
« Odpowiedz #101 : Grudzień 07, 2010, 21:04:11 »

Dzięki Marek Uśmiech
Zapisane

Goguś
Ekspert
*****
Offline Offline

Wiadomości: 835



Zobacz profil
« Odpowiedz #102 : Grudzień 07, 2010, 22:04:30 »

Wszystko sprowadziło się do tak oczywistej sprawy jak fakt, że przeżycia wyniesione z koncertów są niezapomniane i nieporównywalne do najlepszej nawet płyty. Nie śmiem się z tym stwierdzeniem nie zgodzić.

Niemniej nie podważałbym "prawdziwości" nagranych na CD dźwięków. Moim zdaniem dzięki studiu można wydobyć bardzo precyzyjną głębię utworu. Pracę nad utworem przy nagraniu, mówiąc slangiem fotograficznym, nie porównałbym do retuszu w Photoshopie lecz do odpowiedniego doboru obiektywu i światła. Dla muzyka jest to wyzwanie porównywalne do koncertu chociażby dlatego, że wytrawny słuchacz odtwarzając nagranie n-ty raz dostrzegać będzie coraz to nowe tła utworu, coraz to nowe przekazy pomiędzy wierszami a co najważniejsze będzie miał realną możliwość obiektywnego porównania interpretacji pana X z grą pana Y.
Zapisane
Casablanka
Moderator Globalny
Ekspert
*****
Offline Offline

Wiadomości: 953


Paweł


Zobacz profil
« Odpowiedz #103 : Grudzień 07, 2010, 22:08:19 »



Wychodząc nieco poza krąg muzyki klasycznej: ja tak miałam z Anną Maria Jopek i ...... ale na koncertach zaczarowały. Może chodzi i poczucie wyjątkowości momentu: tu i teraz. Dochodzi jeszcze kwestia improwizacji. AMJopek współpracuje z fantastycznymi muzykami i na koncertach się dzieje!

Allegra, czytam, że jesteś moją bratnią duszą jeśli chodzi o Anię Jopek i oczywiście doceniałaś pozostałych muzyków! szczególnie lubię Marka Napiórkowskiego  Mrugnięcie, i faktycznie na koncertach - jak mają fazę są nie do zatrzymania, ubaw też jest! Świetni muzycy i świetna zabawa

zacytuję Wam dialog Ani z Markiem: (UWAGA! nie dla dzieci!)   (Ania stoi na brzegu sceny, Marek daleko w głębi)
AJ: Marek, chodź tu bliżej publiczności...
MN: nie mogę,
AJ: Maarek, no chodź, proszę Cię...
MN: nie mogę,..... mam za krótki kabel
po jakimś czasie Marek mówi:
MN: Proszę państwa w tym roku gramy z Anią 10 lat ...i ciągle nic...
AJ: Marek... przecież sam mówiłeś, że masz za krótki kabel... 

Innym, razem byłem na koncercie tego zespołu z Markiem w roli głównej (bez Ani) w Ustroniu
mały klubik i zaledwie kilkanaście osób przy stolikach, świece, kawa, wino - co kto chciał,
MAGIA...
« Ostatnia zmiana: Grudzień 07, 2010, 22:13:57 wysłane przez Casablanka » Zapisane
Allegra
Aktywny użytkownik
***
Offline Offline

Wiadomości: 110



Zobacz profil
« Odpowiedz #104 : Grudzień 08, 2010, 16:41:29 »

 Chichot
Zapisane
Strony: 1 ... 5 6 [7] 8 9 ... 39   Do góry
  Drukuj  
 
Skocz do:  

Polityka cookies
Darmowe Fora | Darmowe Forum

moloromme airpol etforum stadoterra rrp307