Kurier Szafarski
 
Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj.

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Aktualności: Forum miłośników muzyki Fryderyka Chopina
 
Strony: 1 ... 27 28 [29] 30 31 ... 39   Do dołu
  Drukuj  
Autor Wątek: Relacje z koncertów, (info o koncertach)...  (Przeczytany 176555 razy)
bartus
Ekspert
*****
Offline Offline

Wiadomości: 2896


Zobacz profil
« Odpowiedz #420 : Marzec 27, 2012, 22:19:44 »

Cytuj
bartusie, byc może Twoje rady dla Kenedy'ego są słuszne (by odpuścił sobie granie nieklasyki). Ja jednak - ani Cię nie poprę, ani nie wytoczę dział. Bo w sumie nie wiem, czy byłoby to (i dla kogo?) lepsze.


Z tego zdania wynika, ze nie masz zadnych emocjonalnych odczuc  odnosnie koncertu Kenediego.
Po prostu byles na koncercie, .....ot tyle, zdales relacje - ot tyle, wrzuciles na swoj kanal YT - ot tyle.

P.S.
Nie lubie udawania w sztuce (ta poza - rowniachy gitmana ??) - ... (chociaz, gdybym sie zastanowil?)


Polecam:
Kenedy - Elagar
Kenedy - Brahms

rowniez:

JEAN-LUC PONTY  -       jazz violin
Didier Lockwood -         jazz violin
Stuff Smith -                 jazz violin
Stefan Grappelli -           jazz violin



Zapisane
Janusz1228
Moderator Globalny
Ekspert
*****
Offline Offline

Wiadomości: 2767



Zobacz profil WWW
« Odpowiedz #421 : Marzec 27, 2012, 22:43:34 »


Z tego zdania wynika, ze nie masz zadnych emocjonalnych odczuc  odnosnie koncertu Kenediego.
Po prostu byles na koncercie, .....ot tyle, zdales relacje - ot tyle, wrzuciles na swoj kanal YT - ot tyle.

Z tego wcale tak nie wynika. Ja, jak słusznie piszesz, zdałem relacje. Ale emocje zachowałem dla siebie. Mam chyba do tego prawo?  Uśmiech   Czyż nie?   Mrugnięcie Uśmiech

Ale skoro bardzo ci zależy - uzupełnię króciutko: koncert był prawdziwym muzycznym rarytasem i dostarczył mi niemało wzruszeń (sonata Bacha) a jednocześnie ubawił mnie na nim i wyluzował ympatycznie jazzujący maestro. Było fajnie  Duży uśmiech
Zapisane

Pytasz mnie, jak grał ów pianista? W jego grze było coś ludzkiego: pomylił się...
http://www.youtube.com/watch?v=ZB0qeG_SCZM
bartus
Ekspert
*****
Offline Offline

Wiadomości: 2896


Zobacz profil
« Odpowiedz #422 : Marzec 27, 2012, 22:48:07 »

Z tego wcale tak nie wynika. Ja, jak słusznie piszesz, zdałem relacje. Ale emocje zachowałem dla siebie. Mam chyba do tego prawo?  Uśmiech   Czyż nie?   Mrugnięcie Uśmiech

Ale skoro bardzo ci zależy - uzupełnię króciutko: koncert był prawdziwym muzycznym rarytasem i dostarczył mi niemało wzruszeń (sonata Bacha) a jednocześnie ubawił mnie na nim i wyluzował ympatycznie jazzujący maestro. Było fajnie  Duży uśmiech


Wzruszyl Cie Bach, czy Kenedy?
Zapisane
Niebieskooki
Administrator
Ekspert
*****
Offline Offline

Wiadomości: 752


Zobacz profil
« Odpowiedz #423 : Marzec 27, 2012, 23:56:07 »

Z Kennedym jest ten problem, że daje się zauważyć dysonans między jego pozą a sposobem gry. Mimo swojej pozornej ekstrawagancji jest on zbyt ułożony jak na jazzmana. Ba, nawet jego interpretacje klasyki nie dają się nazwać kontrowersyjnymi. Kontrowersyjne były np. Tysonowskie interpretacje Chopina. Tu zdecydowanie dorobiono mu marketingową "gębę". Więc tym bardziej jego image kłóci się jak dla mnie z jego grą. To się po prostu kupy nie trzyma. Niewątpliwie ta poza pomogła mu się przebić, ale czy teraz w dalszym ciągu jest mu potrzebna?
Zapisane

O mój Bożanowie, ten Chopin to był naprawdę Wunder Geniuszas!
Janusz1228
Moderator Globalny
Ekspert
*****
Offline Offline

Wiadomości: 2767



Zobacz profil WWW
« Odpowiedz #424 : Marzec 28, 2012, 09:40:44 »


Wzruszyl Cie Bach, czy Kenedy?
Ciekawe pytanie. I nie wiem jak odpowiedzieć. Być może niewiedza jest potwierdzeniem faktu, że gdy dobry wykonawca dobrze wykonuje dobry utwór wówczas sam staje sie współtwórcą ubogacajac własną osobowością? Tak więc nie pomylę sie chyba twierdząc: wzruszyła mnie sonata, jako wspólne dzieło dwóch mistrzów: Bacha i Kenedy'ego
Zapisane

Pytasz mnie, jak grał ów pianista? W jego grze było coś ludzkiego: pomylił się...
http://www.youtube.com/watch?v=ZB0qeG_SCZM
Janusz1228
Moderator Globalny
Ekspert
*****
Offline Offline

Wiadomości: 2767



Zobacz profil WWW
« Odpowiedz #425 : Marzec 28, 2012, 10:00:06 »

Z Kennedym jest ten problem, że daje się zauważyć dysonans między jego pozą a sposobem gry.

Nie wiem, czy masz rację, Łukaszu. Dla mnie to absolutnie nie był dysonans - a przejaw naturalnych predyspozycji i skłonności Nigela. Żadna sztuczna poza. Jak mawia młodziez: "ten typ tak ma". Powiem więcej: Kenedy swymi wykonaniami współbrzmiał z istotą utworów wrecz w nienagannym konsonansie.  Owszem, gdyby z posępna powagą jazzował, albo grał klasykę frywolnie improwizując użyłbym słowa dysonans. Ale podczas tego koncertu tak absolutnie nie było! Podczas sonaty a-moll - całą osobowością służył Sztuce w najlepszym tego słowa znaczeniu. A jazzem sie bawił... i bawiac sie improwizował. Jakże tu więc mówić o dysonansie? Chyba, ze masz na mysli jego ekstrawagancki strój i fryzurę... Ale to tez żaden dysonans, a... jako rzekłem: ekstrawagancja. I tyle.
Zapisane

Pytasz mnie, jak grał ów pianista? W jego grze było coś ludzkiego: pomylił się...
http://www.youtube.com/watch?v=ZB0qeG_SCZM
bartus
Ekspert
*****
Offline Offline

Wiadomości: 2896


Zobacz profil
« Odpowiedz #426 : Marzec 28, 2012, 12:15:24 »

Kenedy, bez irokeza i swojskiego akcentu nie mialby szans na zrobienie tak duzej kariery.
Podczas jego startu z English Chamber, conajmniej dwoch, trzech skrzypkow z orkiestry bylo lepszych od niego.
Powtarzam, Kenedy nie mial zbyt dobrych notowan wsrod profesjonalnych muzykow w Anglii w tym czasie.
Z wytworni plytowej otrzymal status" pop star" i swoja ekstrawagancja przebil sie do mas.
Na koncerty zajezdrzal czarna limuzyna z szoferem.
Wyrezyserowane,  wrzeszczace tlumy (na poczatku nie tak duze) mlodocianych "fanek"  witaly go przed kazdym koncertem.
Ten cyrk byl zalosny.
Media i promocja moga wszystko.

Dlaczego "bawienie" sie podczas wystepu rownoznaczne jest z wysoka wartoscia.
W jego wypadku "blaznowanie" jest wkurzajace.

Moja opinia dotyczy Nagila sprzed lat.
Teraz zauwazylem tendencje wzwyzkowe.
Po prostu Kenedy gra lepiej.

Czy w moich oczach nalezy do elity swiatowych skrzypkow ?
Nie.
Zapisane
bartus
Ekspert
*****
Offline Offline

Wiadomości: 2896


Zobacz profil
« Odpowiedz #427 : Marzec 28, 2012, 12:19:06 »

"zajezdzal" oczywiscie.
sorry
Zapisane
Niebieskooki
Administrator
Ekspert
*****
Offline Offline

Wiadomości: 752


Zobacz profil
« Odpowiedz #428 : Marzec 28, 2012, 13:29:50 »

Chyba, ze masz na mysli jego ekstrawagancki strój i fryzurę... Ale to tez żaden dysonans, a... jako rzekłem: ekstrawagancja. I tyle.
Jak to zwał, tak zwał. Ekstrawagancja w wyglądzie (pewien rodzaj pozy) nie koresponduje ze sposobem gry. O to mi chodziło. Nie lubię, jak ktoś robi show z klasyki. To znaczy lubię czasami, ale tylko troszeczkę i z przymrużeniem oka, raz na jakiś czas. Normalnie jednak nie. Z bartusem zgadzam się, że ten show z fankami był żałosny i nierealistyczny.
Zapisane

O mój Bożanowie, ten Chopin to był naprawdę Wunder Geniuszas!
Aleksias
Moderator Globalny
Ekspert
*****
Offline Offline

Wiadomości: 3011


Asia


Zobacz profil
« Odpowiedz #429 : Kwiecień 01, 2012, 01:24:26 »

Januszu, gratulacje z racji tak atrakcyjnego urlopu:) I dzięki za podzielenie się wspaniałymi wrażeniami, i nagranie fragmentu. Ja też bardzo lubię Kennedy'ego. Cztery pory roku, to pozycja kultowa Mrugnięcie Elgara muszę sobie posłuchać:) A ja lubię jeszcze bardzo jego płytę nagraną razem z zespołem Kroke - East meets East:) Jest w tym tęsknota i nutka romantycznej nostalgii, która mi odpowiada:)
http://www.youtube.com/watch?v=miT3xVa-xeA

Ale chyba jednak, mimo całego tego rockowo-jazzowego sztafażu (który pewnie przybrał, jak mówicie, dla zaciekawienia, zwrócenia uwagi, wyróżnienia się z tłumu, a z którego może byłoby mu już ciężko zrezygnować), najbardziej wierny pozostaje klasyce. Tak gra koncert a-moll Bacha:
 
http://www.youtube.com/watch?v=C2T-stg5BMU&NR=1&feature=fvwp
Zapisane
bartus
Ekspert
*****
Offline Offline

Wiadomości: 2896


Zobacz profil
« Odpowiedz #430 : Kwiecień 01, 2012, 09:50:24 »

Wysluchalem Kenediego w Bachu.

Nie podoba mi sie:

1. maniera crescendowania na dlugich nutach brzydkim dzwiekiem na zakonczeniach fraz.
2. martwe palce (nie wibrujace) na szesnastkach (przypomina mi to dzwiek poczatkujacych skrzypkow)
3. zagajenie na wstepie (prymitywne) - chyba udawane, gdyz Kenedy, to inny czlowiek niz ten ktorego znamy ze sceny.
4. niewlasciwie za szybkie tempa (powoduje brak fajnej pulsacji, tak waznej dla Bacha) - osobiscie lubie szybko, ale takie tempa wymagaja       
    innej interpretacji
5. emocje (obce mi)


Podoba mi sie:
 
1. niektore fragmenty 2 cz. (dynamika)
2. niezla wstawka improwizacyjna 3 cz. (o dziwo pasujaca)


Bach moze byc grany nawet na gwozdziach.
Konstrukcja i napieciowosc harmoniczna jest ponad wszelkimi wykonaniami.


Polecam ten koncert Bacha w wykonaniu Dawida Ojstracha, Henryka Szeringa.

Zapisane
bartus
Ekspert
*****
Offline Offline

Wiadomości: 2896


Zobacz profil
« Odpowiedz #431 : Kwiecień 01, 2012, 11:37:37 »

Nie chce byc osadzony, ze jestem uprzedzony do Nigela.
A wiec....kiedys w radio uslyszalem Vivaldiego -  Violin Concerto in A Minor RV356.
Przezylem pozytywny szok.
Ten prosty,uczniowski koncert (z racji grywania go w podstawowych szkolach) nagle stal sie dla mnie wydazeniem artystycznym.
Z cala swiadomoscia moge powiedziec, ze byl to koncert Kenedy - Vivaldi.
Niezliczona ilosc wirtuozowskiej ornamentyki byla czystym wymyslem Nigela.
Genialne, radosne wykonanie do dzis gra w mojej wyobrazni.

BRAWO KENNEDY!!!
Zapisane
TeresaGrob
Ekspert
*****
Offline Offline

Wiadomości: 2621



Zobacz profil
« Odpowiedz #432 : Kwiecień 19, 2012, 14:24:38 »

Dziś o 20.00 można będzie posłuchać retransmisji koncertu z Paryża. Jonas Kaufmann zaspiewa pieśni Mahlera i
Straussa. W części II zabrzmi II Symfonia Sibeliusa.
Orkiestra z Birmingham będzie dyrygował Andris Nelsons.

To wszystko w radiu Francemusique:

http://sites.radiofrance.fr/francemusique/em/concert-soir/emission.php?e_id=80000056&d_id=440000738&nojpcache=true
Zapisane

xbw
Ekspert
*****
Offline Offline

Wiadomości: 3110



Zobacz profil
« Odpowiedz #433 : Kwiecień 21, 2012, 19:35:49 »

Wczoraj i dziś w warszawskiej filharmonii Julianna nasza konkursowa grała/gra Beethovena. Czy ktoś może był i może napisać słówko? Jeśli usłyszycie o jakieś retransmisji tego koncertu, dajcie proszę znać, bardzo jestem ciekawa jak się rozwinęła i zmieniła.
Zapisane
Reginka
Nowy użytkownik
*
Offline Offline

Wiadomości: 25


Zobacz profil
« Odpowiedz #434 : Kwiecień 21, 2012, 20:01:23 »

Beethoven pięknie, piano, forte, z klasą. Naprawdę byłam pod wrażeniem
Ale mazurek Chopina na bis-porażka, aż żal słuchać. To dziwne, naprawdę, że to Ona została wygrała konkurs
Nie jestem fachowym znawca muzyki, ale takiego mazurka nie trawię
Zapisane
Strony: 1 ... 27 28 [29] 30 31 ... 39   Do góry
  Drukuj  
 
Skocz do:  

Polityka cookies
Darmowe Fora | Darmowe Forum

swietadynastiatoftegard valiance darmowefora miastomorthal granitowa3