Kurier Szafarski
 
Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj.

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Aktualności: Forum miłośników muzyki Fryderyka Chopina
 
Strony: 1 [2] 3   Do dołu
  Drukuj  
Autor Wątek: Filharmonia Koszalińska  (Przeczytany 14122 razy)
Bodek1
Ekspert
*****
Offline Offline

Wiadomości: 576



Zobacz profil
« Odpowiedz #15 : Wrzesień 06, 2011, 20:03:31 »

Zgadza się Januszu zupełnie jeszcze inaczej  odbiera się takie dzieło będąc w "środku". Postaram się zdobyć całe nagranie z Koszalina... Uśmiech
Zapisane
xbw
Ekspert
*****
Offline Offline

Wiadomości: 3110



Zobacz profil
« Odpowiedz #16 : Wrzesień 07, 2011, 14:56:10 »

Pisałem o moim uczestnictwie w premierowym nagraniu mszy Rozbickiego w katedrze w Koszalinie - z którego jeszcze nie zamieszczono nagrania. Znalazłem za to nagranie mszy z katedry w Kołobrzegu w wykonaniu naszej Filharmonii i chóru ze Szczecina par dni wcześniej: http://www.youtube.com/watch?v=QSYqtjwu5bk
Ciekawe czy się Wam spodoba...

Mnie bardzo Uśmiech Słucham już któryś raz pod rząd.
Zapisane
Bodek1
Ekspert
*****
Offline Offline

Wiadomości: 576



Zobacz profil
« Odpowiedz #17 : Październik 09, 2011, 15:14:27 »

Zapraszam do Koszalina na koncert z muzyką Liszta w wyk. Marcina Koziaka w piątek 21.10- ja idę na pewno
Koncert symfoniczny z okazji 200. rocznicy urodzin Ferenca Liszta
Ruben Silva dyrygent
Marcin Koziak fortepian
Orkiestra Filharmonii Koszalińskiej

Ferenc Liszt:
Marsz Rakoczego
I Koncert fortepianowy Es-dur
Walc Mefisto
Rapsodia węgierska nr 2
 Uśmiech
Zapisane
Monika_Aleksandra
Monika
Administrator
Ekspert
*****
Offline Offline

Wiadomości: 1049



Zobacz profil WWW
« Odpowiedz #18 : Październik 09, 2011, 15:16:32 »

Dzięki za zaproszenie, ale taaaak daleko Uśmiech
Zapisane
TeresaGrob
Ekspert
*****
Offline Offline

Wiadomości: 2621



Zobacz profil
« Odpowiedz #19 : Październik 09, 2011, 17:54:36 »

Świetny koncert, same lisztowskie przeboje.Koziaka bardzo lubię, także Rubena Silvę, którego
pamiętam jako dyrygenta oper Mozarta w Warszawskiej Operze Kameralnej.
Ale i drogo i daleko... niestety..
Zapisane

xbw
Ekspert
*****
Offline Offline

Wiadomości: 3110



Zobacz profil
« Odpowiedz #20 : Październik 09, 2011, 18:48:54 »

Zdaje się, że Marcin zagra tylko I koncert Liszta, no i bisy, reszta będzie symfoniczna. Podobnie jak trzy dni temu w warszawskiej filharmonii, nawet Walc Mefisto był grany przez orkiestrę jedynie. Czyli bardzo mało Koziaka. Bardzo chętnie bym się udała, ale niestety daleko. Stanowczo lubię Liszta i coraz więcej słucham.
Zapisane
TeresaGrob
Ekspert
*****
Offline Offline

Wiadomości: 2621



Zobacz profil
« Odpowiedz #21 : Październik 09, 2011, 19:40:31 »

Dlaczego Beatko tak myślisz? Rapsodia, Walc i Marsz Rakoczego to utwory na fortepian.
Li i jedynie.
Zapisane

xbw
Ekspert
*****
Offline Offline

Wiadomości: 3110



Zobacz profil
« Odpowiedz #22 : Październik 09, 2011, 19:43:31 »

No przecież w czwartek Walc Mefisto grany był przez orkiestrę wyłącznie, a Marcin Koziak zagrał tylko I koncert Liszta.

A to Marsz Rakoczego tylko na orkiestrę:
http://www.youtube.com/watch?v=_XylLP-TiKA

A i Rapsodia węgierska nr 2 bywa grana różnie, dziś na przykład o mały włos nie posłuchałaś jej granej na akordeonie u mnie w domu, ale zmieniłam płytkę po wcześniejszym utworze  Mrugnięcie
« Ostatnia zmiana: Październik 09, 2011, 19:53:06 wysłane przez xbw » Zapisane
TeresaGrob
Ekspert
*****
Offline Offline

Wiadomości: 2621



Zobacz profil
« Odpowiedz #23 : Październik 09, 2011, 22:14:13 »

No dobra, dobra choć z opisu nie wynika co będzie grał Koziak.Znalazłam w domu płytkę z "Preludiami"
przyda Ci się??
Jest i "Marzenie miłosne".Przyniesę w sobotę.
Zapisane

xbw
Ekspert
*****
Offline Offline

Wiadomości: 3110



Zobacz profil
« Odpowiedz #24 : Październik 10, 2011, 00:44:13 »

Znalazłam w domu płytkę z "Preludiami"
przyda Ci się??
Jest i "Marzenie miłosne".Przyniesę w sobotę.
Marzenie w sensie "Szerelmi álmok" ?  Uśmiech Dziękować, Liszta biorę wszystko, mam fazę, thank you very much  Duży uśmiech

Przy okazji, jeśli ktoś chce Brahmsa i Liszta z płytki Les Titans, rozdawali ją za darmo po koncercie na Grochowskiej, a jest bardzo fajna, mogę przesłać, proszę o adres mailowy na priva.
Dokładnie to Brahms: Taniec węgierski, Sekstet smyczkowy, Ein Deutsches Requiem, I Kwintet fortepianowy; Liszt: II Koncert fortepianowy i Rapsodia węgierska nr 2.
Zapisane
Bodek1
Ekspert
*****
Offline Offline

Wiadomości: 576



Zobacz profil
« Odpowiedz #25 : Październik 22, 2011, 11:44:25 »

Słuchałem wczoraj koncertu z muzyką Liszta. Marcin zagrał koncert pewnie ze zwykłą u niego precyzją i skupieniem (więcej nie piszę bo koncert Liszta jakoś nigdy mnie specjalnie nie porywał). Zdziwiony byłem jego drobną, młodą posturą w tv wyglądał inaczej...Grał 1 bis (trochę mało przychodzi tu melomanów) coś z Liszta - niestety nie słyszałem wcześniej i nie wiem co Zawstydzony- koniec utworu było trochę efektownych glissand fortepianowych. Bardzo podobały mi się wersje orkiestrowe Walca Mefisto i rapsodii węgierskiej - szczególnie koniec rapsodii był b. zabawny i taneczny Uśmiech
Zapisane
Janusz1228
Moderator Globalny
Ekspert
*****
Offline Offline

Wiadomości: 2767



Zobacz profil WWW
« Odpowiedz #26 : Październik 22, 2011, 11:48:16 »

Przypuszczam, Bogdanie, ze mogła to byc któraś z etiud transcendentalnych...
Szkoda, ze po koncercie nie poszedłes do Pana Marcina i nie spytałes. Zawszeć to okazja do poszerzania kontaktów osobistych ale i promowania naszego forum Duży uśmiech
Zapisane

Pytasz mnie, jak grał ów pianista? W jego grze było coś ludzkiego: pomylił się...
http://www.youtube.com/watch?v=ZB0qeG_SCZM
Bodek1
Ekspert
*****
Offline Offline

Wiadomości: 576



Zobacz profil
« Odpowiedz #27 : Październik 22, 2011, 12:03:55 »

No cóż byłem w "towarzystwie" i nie bardzo mogłem - poprawię się następnym razem Mrugnięcie. W grudniu będą 2 ciekawe koncerty...Najpierw 2 grudnia Zbigniew Raubo zagra III koncert c-moll Beethovena, a 9.12 (w dniu moich urodzin Duży uśmiech) - Wydarzenie!!! - po raz pierwszy będzie można obejrzeć w Koszalinie balet (Niekrasowa) w inscenizacji "Dziadka do orzechów" Czajkowskiego. Moje ulubione dzieło do tego z udziałem mojej ślicznej 13letniej bratanicy - nie mogę się już doczekać...tylko jak oni się pomieszczą na tej małej scenie kina "Kryterium" Szok ...co mi tam na pewno będzie SSSSUPER Duży uśmiech
Zapisane
Bodek1
Ekspert
*****
Offline Offline

Wiadomości: 576



Zobacz profil
« Odpowiedz #28 : Listopad 12, 2011, 18:06:36 »

Byłem wczoraj w naszej filharmonii na koncercie z cyklu "Swego nie znacie" czyli grane są mniej znane utwory Polskich kompozytorów. Najpierw była uwertura Józefa Wieniawskiego - młodszego brata Henryka wspaniałego wirtuoza fortepianu - ale też uznanego pedagoga i kompozytora w...Niderlandach (ma swój pomnik w Brukseli). Również Zygmunt Stojowski jest bardziej znany w USA - dokąd wyjechał na stałe na początku XIXw. Można było posłuchać jego koncertu skrzypcowego w wykonaniu Agnieszki Maruchy. Koncert też piękny (szkoda, że nie ma go w necie - bo dołączyłbym go do swoich ulubionych) - nie podobało mi się tylko, że p. Agnieszka grała go z nut - owszem nutki wszystkie wygrane, ale mało poza tym...Największe wrażenie zrobiła na mnie I Symfonia Grzegorza Filterberga - wspaniałe dzieło, rozbudowane, piękne tematy, dramatyzm przekazu...Konferansjer przedstawił G. Filterberga jako znakomitego dyrygenta (laureatem konkursu dyrygenckiego im. GF był kiedyś przybyły z Boliwii Ruben Silva - obecny stały dyrygent Filh. Koszalińskiej) propagatora dzieł twórców Młodej Polski (Szymanowski, Karłowicz, Różewicz). Przytoczył też anegdotę, że w 1953 r. kiedy wszystkie gazety rozpisywały się o śmierci Stalina Filterberg przed swoim koncertem odwrócil się do publiczności i poprosił o uczczenie minutą ciszy Wielkiego ...Sergiusza Prokofiewa i przy okazji niejakiego J. Stalina...3 m-ce później zmarł sam podobno śmiercią naturalną ale któż to wie... Mrugnięcie 
Zapisane
Bodek1
Ekspert
*****
Offline Offline

Wiadomości: 576



Zobacz profil
« Odpowiedz #29 : Listopad 20, 2011, 09:55:50 »

W piątek na koncercie z cyklu "Swego nie znacie" był wieczór z muzyką Krzysztofa Meyera. To pedagog i kompozytor przebywający w Kolonii - miał podobno być na koncercie...ale nie dojechał Mrugnięcie. Koncert otwierała uwertura w stylu Brahmsowskim (faktycznie jak u Brahmsa nieco patetyczna, marszowa, doniosła) po niej II koncert skrzypcowy. Gwiazdami koncertu byli dyrygujący z wielką gracją Maciej Niesiołowski i jego żona skrzypaczka - Magdalena Rezler-Niesiołowska (porozumienie na scenie było znakomite Mrugnięcie). W obu tych dziełach na uwagę moją przykuła rozbudowana sekcja instr. perkusyjnych: był ksylofon, dzwony rurowe, wibrafon, cymbałki, kilkanaście bębnów, talerzy...mój znajomy, którego żona "wygoniła" na koncert skarżył się w przerwie, że nie mógł przez to przysnąć Chichot Po tej momentami trudnej, przytłaczającej porcji muzyki wielką odmianą była Symfonia Meyera w stylu Mozartowskim grany w dużo mniejszym składzie z polotem, finezją , ożywczym duchem Wolfiego - gdybym nie znał nazwisko kompozytora odniósłbym wrażenie, że to nieznana symfonia samego Amadeusza...Pozdrawiam Uśmiech
Zapisane
Strony: 1 [2] 3   Do góry
  Drukuj  
 
Skocz do:  

Polityka cookies
Darmowe Fora | Darmowe Forum

nocneigraszki skarpetkacrraft watahacemnejstrony evelon wataha-wilkow-nocy