Kurier Szafarski

Działy forum => Wydarzenia => Wątek zaczęty przez: Bodek1 Listopad 05, 2010, 19:07:40



Tytuł: Filharmonia Koszalińska
Wiadomość wysłana przez: Bodek1 Listopad 05, 2010, 19:07:40
12 XI o godz. 18.30 odbędzie się uroczysty koncert z okazji Dnia Niepodległości i roku Chopinowskiego. Gwiazdą wieczoru będzie laureatka XVI Konkursu Chopinowskiego...Helene Tysman. W jej wykonaniu koncert fortepianowy f-moll. Zastanawiam się czy warto się tam wybrać... ;)


Tytuł: Odp: Filharmonia Koszalińska
Wiadomość wysłana przez: Goguś Listopad 05, 2010, 19:18:12
Do 20-30 złotych byłbym w stanie wydać na bilet. Niestety Tysman to nie jest artystka którą jakoś szczególnie chciałbym usłyszeć jednakże postawiłem sobie taki cel, żeby przekonać się do koncertu f-moll, może usłyszenie go na żywo byłoby dobrą okazją aby ten cel osiągnąć ale czy na pewno dobrą okazją byłoby usłyszenie tego koncertu w jej wykonaniu? Mam spore wątpliwości.


Tytuł: Odp: Filharmonia Koszalińska
Wiadomość wysłana przez: Bodek1 Listopad 05, 2010, 19:23:23
Jest takie przysłowie, że na bezrybiu i..............to wypada się wybrać i sprawdzić czy H. Tysman zagra koncert lepiej niż w konkursie - podobno była wtedy przemęczona.
Oto pełny program koncertu:
Tomasz Bugaj dyrygent
Helene Tysman fortepian - wyróżnienie na Konkursie Pianistycznym im. F. Chopina 2010
Orkiestra Filharmonii Koszalińskiej

W. Lutosławski Mała suita
F. Chopin II koncert fortepianowy f-moll op. 21
M. Karłowicz "Odwieczne pieśni" op. 10
Jeśli ktoś z Was będzie się wybierał to zarezerwuję bilety :)


Tytuł: Odp: Filharmonia Koszalińska
Wiadomość wysłana przez: Goguś Listopad 05, 2010, 19:26:44
Za daleko ... dla samego koncertu (tego koncertu) nie warto jechać 6 godzin samochodem. Gdyby jeszcze było lato, to przynajmniej zatrzymałbym się na kilka dni nad morzem, a tak, no cóż. Innym razem, w innych okolicznościach a może nawet w innym miejscu.


Tytuł: Odp: Filharmonia Koszalińska
Wiadomość wysłana przez: niemuzyk Listopad 05, 2010, 19:45:07
To straszne co tu wypisujecie. Ile w tym pogardy dla artystki :o Wstyd mi za Was


Tytuł: Odp: Filharmonia Koszalińska
Wiadomość wysłana przez: Bodek1 Listopad 05, 2010, 19:48:36
Faktycznie z Lubina to kawał drogi do Koszalina. Latem odbywają się w naszym pięknym amfiteatrze (poza transmitowanym w TVP Festiwalem Kabaretowym) spektakle operowe. Ostatnio były tu wystawiane przez operę bydgoską "Carmen" i "Trawiata". Przedstawiania były piękne i wzruszające choć trzeba się liczyć z różnymi niespodziankami. Podczas wystawiania "Carmen" w połowie przedstawienia odbył się pokaz fajerwerków ??? na pobliskim stadionie - podziwiałem muzyków bo nie przerwali przedstawienia i starali się nie zwracać uwagi na "efekty specjalne. Podczas "Trawiaty" padał za to...śnieg z Topoli. Ale i tak wypełniony po brzegi amfiteatr owacją na stojąco dziękował za wspaniałe przedstawienia i nikt nie wstydził się łez. Już zapraszam na spektakle w przyszłym roku. :)


Tytuł: Odp: Filharmonia Koszalińska
Wiadomość wysłana przez: Goguś Listopad 05, 2010, 19:50:52
To straszne co tu wypisujecie. Ile w tym pogardy dla artystki :o Wstyd mi za Was

Pogardy? Raczej braku wiary w to, że widowisko będzie imponujące.

Apropos widowisk operowych, Turandot na stadionie olimpijskim we Wrocławiu albo Otello na wyspie w centrum miasta to także niezapomniane wrażenia... jeśli wiesz coś o terminach spektakli na przyszły rok - napisz- chętnie wybiorę się nad morze, zwłaszcza jeśli oprócz dawki jodu otrzymam także dawkę kultury.


Tytuł: Odp: Filharmonia Koszalińska
Wiadomość wysłana przez: Bodek1 Listopad 05, 2010, 20:09:23
Jasne - będę informował w tym wątku o wydarzeniach muzycznych w naszym regionie. Podzielę się także wrażeniami z koncertu - wierzę, że będzie wspaniały jak piękna jest muzyka Chopina.... :)


Tytuł: Odp: Filharmonia Koszalińska
Wiadomość wysłana przez: Janusz1228 Listopad 05, 2010, 20:14:48
Trzymamy, Przyjacielu, za słowo!  :)


Tytuł: Odp: Filharmonia Koszalińska
Wiadomość wysłana przez: Bodek1 Listopad 05, 2010, 22:14:44
Niekiedy zdarzają się tu koncerty niezapomniane, wspaniałe...np. we wspomnianym wcześniej przedstawieniu "Carmen" partię tytułową wykonywała Gabriela Silva (żona dyrygenta Filharmonii Koszalińskiej Rubena Silvy). Rola "Carmen" jest niezwykle trudna bo wymaga połączenia sopranu koloraturowego, lirycznego i dramatycznego a P. Silva znakomicie sobie poradziła, wspaniale śpiewała i ......po spektaklu oznajmiła, że śpiewa ją po raz ostatni. Owacjom i podziękowaniom nie było końca...
Znalazłem link do przedstawienia "Księżniczka Czardasza" tych artystów:
http://www.youtube.com/watch?v=Vbj6jbLwyOM
Pozdrawiam serdecznie


Tytuł: Odp: Filharmonia Koszalińska
Wiadomość wysłana przez: Janusz1228 Listopad 05, 2010, 22:30:48
partię tytułową wykonywała Gabriela Silva (żona dyrygenta Filharmonii Koszalińskiej Rubena Silvy). R
Pamiętam Silvę jeszcze z okresu jego studiów i praktyki dyrygrnckiej w Warszawie. Wszystkie jego koleżanki się w nim podkochiwały.  ;)


Tytuł: Odp: Filharmonia Koszalińska
Wiadomość wysłana przez: Bodek1 Listopad 05, 2010, 22:49:09
Gabriela Silva to też piękna kobieta - choć widziałem ją tylko z daleka (nie miałem lornetki), a jaki głos - szkoda gdy tacy artyści kończą karierę..


Tytuł: Odp: Filharmonia Koszalińska
Wiadomość wysłana przez: Bodek1 Listopad 15, 2010, 22:02:58
Program koncertu 19.11.2010:
Jan Miłosz Zarzycki dyrygent
Zbigniew Raubo fortepian
Orkiestra Filharmonii Koszalińskiej

St. Moniuszko Uwertura do opery "Paria"
F. Lessel Koncert fortepianowy C-dur op. 14
P. Moss Cinq tableaux de Caspar David Friedrich


Tytuł: Odp: Filharmonia Koszalińska
Wiadomość wysłana przez: Bodek1 Wrzesień 06, 2011, 17:04:06
Pisałem o moim uczestnictwie w premierowym nagraniu mszy Rozbickiego w katedrze w Koszalinie - z którego jeszcze nie zamieszczono nagrania. Znalazłem za to nagranie mszy z katedry w Kołobrzegu w wykonaniu naszej Filharmonii i chóru ze Szczecina par dni wcześniej: http://www.youtube.com/watch?v=QSYqtjwu5bk
Ciekawe czy się Wam spodoba...


Tytuł: Odp: Filharmonia Koszalińska
Wiadomość wysłana przez: Janusz1228 Wrzesień 06, 2011, 17:46:46
właściwie nie przepadam za odsłuchiwaniem wielkoprzestrzennych dzieł muzycznych w małej klitce komputera, ale to nagranie, przyznam, miało dla mnie swój urok przekazu :)


Tytuł: Odp: Filharmonia Koszalińska
Wiadomość wysłana przez: Bodek1 Wrzesień 06, 2011, 20:03:31
Zgadza się Januszu zupełnie jeszcze inaczej  odbiera się takie dzieło będąc w "środku". Postaram się zdobyć całe nagranie z Koszalina... :)


Tytuł: Odp: Filharmonia Koszalińska
Wiadomość wysłana przez: xbw Wrzesień 07, 2011, 14:56:10
Pisałem o moim uczestnictwie w premierowym nagraniu mszy Rozbickiego w katedrze w Koszalinie - z którego jeszcze nie zamieszczono nagrania. Znalazłem za to nagranie mszy z katedry w Kołobrzegu w wykonaniu naszej Filharmonii i chóru ze Szczecina par dni wcześniej: http://www.youtube.com/watch?v=QSYqtjwu5bk
Ciekawe czy się Wam spodoba...

Mnie bardzo :) Słucham już któryś raz pod rząd.


Tytuł: Odp: Filharmonia Koszalińska
Wiadomość wysłana przez: Bodek1 Październik 09, 2011, 15:14:27
Zapraszam do Koszalina na koncert z muzyką Liszta w wyk. Marcina Koziaka w piątek 21.10- ja idę na pewno
Koncert symfoniczny z okazji 200. rocznicy urodzin Ferenca Liszta
Ruben Silva dyrygent
Marcin Koziak fortepian
Orkiestra Filharmonii Koszalińskiej

Ferenc Liszt:
Marsz Rakoczego
I Koncert fortepianowy Es-dur
Walc Mefisto
Rapsodia węgierska nr 2
 :)


Tytuł: Odp: Filharmonia Koszalińska
Wiadomość wysłana przez: Monika_Aleksandra Październik 09, 2011, 15:16:32
Dzięki za zaproszenie, ale taaaak daleko :)


Tytuł: Odp: Filharmonia Koszalińska
Wiadomość wysłana przez: TeresaGrob Październik 09, 2011, 17:54:36
Świetny koncert, same lisztowskie przeboje.Koziaka bardzo lubię, także Rubena Silvę, którego
pamiętam jako dyrygenta oper Mozarta w Warszawskiej Operze Kameralnej.
Ale i drogo i daleko... niestety..


Tytuł: Odp: Filharmonia Koszalińska
Wiadomość wysłana przez: xbw Październik 09, 2011, 18:48:54
Zdaje się, że Marcin zagra tylko I koncert Liszta, no i bisy, reszta będzie symfoniczna. Podobnie jak trzy dni temu w warszawskiej filharmonii, nawet Walc Mefisto był grany przez orkiestrę jedynie. Czyli bardzo mało Koziaka. Bardzo chętnie bym się udała, ale niestety daleko. Stanowczo lubię Liszta i coraz więcej słucham.


Tytuł: Odp: Filharmonia Koszalińska
Wiadomość wysłana przez: TeresaGrob Październik 09, 2011, 19:40:31
Dlaczego Beatko tak myślisz? Rapsodia, Walc i Marsz Rakoczego to utwory na fortepian.
Li i jedynie.


Tytuł: Odp: Filharmonia Koszalińska
Wiadomość wysłana przez: xbw Październik 09, 2011, 19:43:31
No przecież w czwartek Walc Mefisto grany był przez orkiestrę wyłącznie, a Marcin Koziak zagrał tylko I koncert Liszta.

A to Marsz Rakoczego tylko na orkiestrę:
http://www.youtube.com/watch?v=_XylLP-TiKA

A i Rapsodia węgierska nr 2 bywa grana różnie, dziś na przykład o mały włos nie posłuchałaś jej granej na akordeonie u mnie w domu, ale zmieniłam płytkę po wcześniejszym utworze  ;)


Tytuł: Odp: Filharmonia Koszalińska
Wiadomość wysłana przez: TeresaGrob Październik 09, 2011, 22:14:13
No dobra, dobra choć z opisu nie wynika co będzie grał Koziak.Znalazłam w domu płytkę z "Preludiami"
przyda Ci się??
Jest i "Marzenie miłosne".Przyniesę w sobotę.


Tytuł: Odp: Filharmonia Koszalińska
Wiadomość wysłana przez: xbw Październik 10, 2011, 00:44:13
Znalazłam w domu płytkę z "Preludiami"
przyda Ci się??
Jest i "Marzenie miłosne".Przyniesę w sobotę.
Marzenie w sensie "Szerelmi álmok" ?  :) Dziękować, Liszta biorę wszystko, mam fazę, thank you very much  ;D

Przy okazji, jeśli ktoś chce Brahmsa i Liszta z płytki Les Titans, rozdawali ją za darmo po koncercie na Grochowskiej, a jest bardzo fajna, mogę przesłać, proszę o adres mailowy na priva.
Dokładnie to Brahms: Taniec węgierski, Sekstet smyczkowy, Ein Deutsches Requiem, I Kwintet fortepianowy; Liszt: II Koncert fortepianowy i Rapsodia węgierska nr 2.


Tytuł: Odp: Filharmonia Koszalińska
Wiadomość wysłana przez: Bodek1 Październik 22, 2011, 11:44:25
Słuchałem wczoraj koncertu z muzyką Liszta. Marcin zagrał koncert pewnie ze zwykłą u niego precyzją i skupieniem (więcej nie piszę bo koncert Liszta jakoś nigdy mnie specjalnie nie porywał). Zdziwiony byłem jego drobną, młodą posturą w tv wyglądał inaczej...Grał 1 bis (trochę mało przychodzi tu melomanów) coś z Liszta - niestety nie słyszałem wcześniej i nie wiem co :-[- koniec utworu było trochę efektownych glissand fortepianowych. Bardzo podobały mi się wersje orkiestrowe Walca Mefisto i rapsodii węgierskiej - szczególnie koniec rapsodii był b. zabawny i taneczny :)


Tytuł: Odp: Filharmonia Koszalińska
Wiadomość wysłana przez: Janusz1228 Październik 22, 2011, 11:48:16
Przypuszczam, Bogdanie, ze mogła to byc któraś z etiud transcendentalnych...
Szkoda, ze po koncercie nie poszedłes do Pana Marcina i nie spytałes. Zawszeć to okazja do poszerzania kontaktów osobistych ale i promowania naszego forum ;D


Tytuł: Odp: Filharmonia Koszalińska
Wiadomość wysłana przez: Bodek1 Październik 22, 2011, 12:03:55
No cóż byłem w "towarzystwie" i nie bardzo mogłem - poprawię się następnym razem ;). W grudniu będą 2 ciekawe koncerty...Najpierw 2 grudnia Zbigniew Raubo zagra III koncert c-moll Beethovena, a 9.12 (w dniu moich urodzin ;D) - Wydarzenie!!! - po raz pierwszy będzie można obejrzeć w Koszalinie balet (Niekrasowa) w inscenizacji "Dziadka do orzechów" Czajkowskiego. Moje ulubione dzieło do tego z udziałem mojej ślicznej 13letniej bratanicy - nie mogę się już doczekać...tylko jak oni się pomieszczą na tej małej scenie kina "Kryterium" :o ...co mi tam na pewno będzie SSSSUPER ;D


Tytuł: Odp: Filharmonia Koszalińska
Wiadomość wysłana przez: Bodek1 Listopad 12, 2011, 18:06:36
Byłem wczoraj w naszej filharmonii na koncercie z cyklu "Swego nie znacie" czyli grane są mniej znane utwory Polskich kompozytorów. Najpierw była uwertura Józefa Wieniawskiego - młodszego brata Henryka wspaniałego wirtuoza fortepianu - ale też uznanego pedagoga i kompozytora w...Niderlandach (ma swój pomnik w Brukseli). Również Zygmunt Stojowski jest bardziej znany w USA - dokąd wyjechał na stałe na początku XIXw. Można było posłuchać jego koncertu skrzypcowego w wykonaniu Agnieszki Maruchy. Koncert też piękny (szkoda, że nie ma go w necie - bo dołączyłbym go do swoich ulubionych) - nie podobało mi się tylko, że p. Agnieszka grała go z nut - owszem nutki wszystkie wygrane, ale mało poza tym...Największe wrażenie zrobiła na mnie I Symfonia Grzegorza Filterberga - wspaniałe dzieło, rozbudowane, piękne tematy, dramatyzm przekazu...Konferansjer przedstawił G. Filterberga jako znakomitego dyrygenta (laureatem konkursu dyrygenckiego im. GF był kiedyś przybyły z Boliwii Ruben Silva - obecny stały dyrygent Filh. Koszalińskiej) propagatora dzieł twórców Młodej Polski (Szymanowski, Karłowicz, Różewicz). Przytoczył też anegdotę, że w 1953 r. kiedy wszystkie gazety rozpisywały się o śmierci Stalina Filterberg przed swoim koncertem odwrócil się do publiczności i poprosił o uczczenie minutą ciszy Wielkiego ...Sergiusza Prokofiewa i przy okazji niejakiego J. Stalina...3 m-ce później zmarł sam podobno śmiercią naturalną ale któż to wie... ;) 


Tytuł: Odp: Filharmonia Koszalińska
Wiadomość wysłana przez: Bodek1 Listopad 20, 2011, 09:55:50
W piątek na koncercie z cyklu "Swego nie znacie" był wieczór z muzyką Krzysztofa Meyera. To pedagog i kompozytor przebywający w Kolonii - miał podobno być na koncercie...ale nie dojechał ;). Koncert otwierała uwertura w stylu Brahmsowskim (faktycznie jak u Brahmsa nieco patetyczna, marszowa, doniosła) po niej II koncert skrzypcowy. Gwiazdami koncertu byli dyrygujący z wielką gracją Maciej Niesiołowski i jego żona skrzypaczka - Magdalena Rezler-Niesiołowska (porozumienie na scenie było znakomite ;)). W obu tych dziełach na uwagę moją przykuła rozbudowana sekcja instr. perkusyjnych: był ksylofon, dzwony rurowe, wibrafon, cymbałki, kilkanaście bębnów, talerzy...mój znajomy, którego żona "wygoniła" na koncert skarżył się w przerwie, że nie mógł przez to przysnąć :D Po tej momentami trudnej, przytłaczającej porcji muzyki wielką odmianą była Symfonia Meyera w stylu Mozartowskim grany w dużo mniejszym składzie z polotem, finezją , ożywczym duchem Wolfiego - gdybym nie znał nazwisko kompozytora odniósłbym wrażenie, że to nieznana symfonia samego Amadeusza...Pozdrawiam :)


Tytuł: Odp: Filharmonia Koszalińska
Wiadomość wysłana przez: Janusz1228 Listopad 20, 2011, 11:26:02
Doznań, po koncercie, jak czytam, niemało :). Zaciekawiło mnie, Bogdanie, Twe stwierdzenie, jakoby styl Mozarta pan maestro Meyer  zaadoptował do tego stopnia, ze dla laika mógłby być nierozróżnialny. To tylko potwierdza i moje spostrzeżenia, że muzyka Amade bywa wdzięczną i piękną modelką w pracowni wytrawnego artysty, który kilkoma pociągnięciami może bardzo wiernie odwzorować jej kształty, ale czy także duszę?
Przypomnijmy sobie i menueta G-dur Paderewskiego. Maestro Jan Ignacy zanim objawił światu prawdę o swym genialnym arcydziełku przez jakiś czas wmawiał, ze to jak najbardziej kompozycja Mozarta. I najwytawniejsi krytycy - uwierzyli! :D
Pan Meyer, po prawdzie, nie kuglował, ale coś jest niezwykle uwodzicielskiego w tym Mozarcie, ze tak chętnie prowokuje ;)

Bogdanie, jak rozumiem - znów nie udałeś sie za kulisy i nie zrobiłeś sobie fotki z artystami? Chyba trzeba Ci pokazać rózówą karteczkę z wesołym uśmieszkiem  ;D :D Może choć zadziała na przyszłość


Tytuł: Odp: Filharmonia Koszalińska
Wiadomość wysłana przez: Bodek1 Grudzień 10, 2011, 10:39:26
Byłem wczoraj na gali baletowej w Naszej Filharmonii. Trudno było dostać bilety nawet na "dostawki" - bo w połowie wypełnili widownię rodzice młodych baletnic...a było ich ponad 40. Do każdej sceny inny zestaw taneczny w pięknych strojach...Z "Dziadka do orzechów" był "Marsz ołowianych żołnierzyków", "Walc kwiatów", taniec hiszpański, arabski (w wykonaniu najstarszych dziewczyn ;)), zabawny taniec chiński (najbardziej mi się podobał), rosyjski trepak i taniec pastuszków (w wykonaniu najmłodszych baletniczek - często gubiły kroki - ale naturalnie przyjęto je z wielką sympatią i otrzymały największą owację). Oprócz "Dziadka..." były jeszcze najbardziej znane fragmenty z "Jeziora Łabędzi" i zabawna scena królewny z siedmioma krasnoludkami z baletu "Śpiąca Królewna". Poza Czajkowskim był J.S. Bacha Menuet i Badinerie (scena szkolna nauczycielki z uczennicami), do muzyki J. Offenbacha - scena Guliwera w krainie liliputów ,a do J. Straussa taniec Pinokia i figle małpki z dyrektorem w cyrku i jeszcze taniec do Polek-galopek...Czyli dużo się działo nie wiadomo było co bardziej podziwiać: układy choreograficzne, stroje, uczennice klasy baletowej czy kunszt muzyków...To był bajeczno-czarowny wieczór...Mam nadzieję, że po otworzeniu Nowego gmachu (we wrześniu'2012) takich spektaklów będzie więcej i...nie będzie problemów z miejscami...Pozdrawiam serdecznie     


Tytuł: Odp: Filharmonia Koszalińska
Wiadomość wysłana przez: ewa578 Grudzień 10, 2011, 11:20:41
Ach, zazdroszczę Ci, że w okresie przedświątecznym miałeś okazję zobaczyć "Dziadka" na żywo! Na szczęście dla reszty! pozostają nagrania. :D
Podobno warszawski spektekl też był przecudny. Czy ktoś może był?


Tytuł: Odp: Filharmonia Koszalińska
Wiadomość wysłana przez: Bodek1 Luty 24, 2012, 22:22:14
Jestem po wspaniałym koncercie : Agata Szymczewska grała koncert skrzypcowy D-dur S. Prokofiewa z niezwykłą subtelnością, muzykalnością, uczuciem...szkoda tylko, że jest taką delikatną kobietką i zagrała tylko 1 bis...już na więcej chyba nie miała siły...na finał V Symfonia Beethovena - zagrana przez naszych muzyków mocno, zdecydowanie, wspaniale...


Tytuł: Odp: Filharmonia Koszalińska
Wiadomość wysłana przez: Bodek1 Luty 24, 2012, 22:27:48
9 marca będzie będzie koncert fortepianowy Czajkowskiego w wykonaniu Stasia Drzewieckiego...na pewno będę jeśli to nie będzie tylko dla kobiet... ;)


Polityka cookies
Darmowe Fora | Darmowe Forum

krwawawataha darmowefora valiance smoki miastomorthal