XVIII Konkurs im F. Chopina 2021 - finał.

[Casablanka]

piszę to jeszcze w emocjach tuż po zejściu z estrady Evy,
koncert zagrała fantastycznie, ale tak jak zauważyliście, czy było tam coś nowego?
tę interpretacje tez już znam - również sie przyłączam do Waszej trafnej uwagi

[Casablanka]

robiąc inny ranking:

kto dzisiaj dał ludziom najwięcej szczęścia?

moim zdaniem zdecydowanie Martin Garcia Garcia

a jego larghetto było najlepsze ze wszystkich drugich części w finale!

[Aleksias]

EDIT: Sprawa dodatkowo się komplikuje, bo nie można wystawiać jedenastek i dwunastek... a mamy 12 finalistów

Przy okazji można przypomnieć sobie, że 12 finalistów mieliśmy także na VI Konkursie Chopinowskim, w 1960 roku. A na V KCH, w roku 1955, było ich aż 21! Grały wtedy dwa zespoły orkiestr Filharmonii Narodowej, i w na obu konkursach - kilku dyrygentów. To na pewno była dla nich duża ulga

[anelik]

Sorry, pewnie się tu narażę, ale dla mnie nie jest to numer jeden. Choć tak zapewne gra zwycięzca.

Mnie się nie narazisz! Znów - perfekcyjna artykulacja, umiejętności techniczne zwalające z nóg - zważywszy na to, że dziewczę ma lat 17, selektywność dźwięku, niezależność rąk i co tam jeszcze kto chce. Jest perfekcjonistką , wręcz pedantką ale... ale dolcissimo nie usłyszałam. Nie powiem jak redaktor Sułek "kocham i nienawidzę" powiem :"bardzo doceniam ale nie kocham".

[bartus]

GADIJEV
Chwiejna dynamika w szybkich pochodach powoduje, ze odczuwam, ze cos kuleje. Ale tam, gdzie utrzymuje wyrownana dynamike, to jest fantastycznie. On ma mocne palce i bez trudu utrzymuje sie ponad orkiestra a barwa fortepianu jest czysta i klarowna.
SWIETNY PIANISTA

[tuco82]

kto dzisiaj dał ludziom najwięcej szczęścia?
moi zdaniem zdecydowanie Martin Garcia Garcia

To zależy czy słuchając muzyki oglądamy jej wykonawcę. Tutaj jednak idzie w parze gest "na fortepianie" i "przy fortepianie".

[Casablanka]

.. a ja przyłapałem dziennikarzy radiowej dwójki na "przejęzyczeniu"

Wojciech Świtała wycofał się z konkursu w roku 1990, a nie 1995 jak powiedzieli.  

[bartus]

To zależy czy słuchając muzyki oglądamy jej wykonawcę. Tutaj jednak idzie w parze gest "na fortepianie" i "przy fortepianie".

Wystarczylo by "przy fortepianie", ale i tak nie kumam

[tuco82]

Wystarczylo by "przy fortepianie", ale i tak nie kumam

"Przy fortepianie" to np. cekinowa sukienka Evy albo biceps Armellini. A "na fortepianie" to palce, ich praca a nasze słyszenie.

[bartus]

Garcia
Jeszcze nie sluchalem dajacego szczescie jego larghetto, ale to co slysze teraz przypomina mi wprawke z metronomem.
Dzielnie wprawce z metrononem wtóruje orkiestra.

[anelik]

Dziś zaskoczył mnie najbardziej Martin. Pięknie wykorzystał Faziolli - dzwoneczki kryształowe. Świetnie współpracował z orkiestrą. Pokornie odsłucham poprzednie etapy - może czegoś nie usłyszałam.

Orkiestra - ośmielę się rzec - wspaniale!

[Casablanka]

Garcia
Jeszcze nie sluchalem dajacego szczescie jego larghetto, ale to co slysze teraz przypomina mi wprawke z metronomem.
Dzielnie wprawce z metrononem wtóruje orkiestra.

bartus, to co teraz słyszałeś, to już była "ta burza",
posłuchaj od początku, miód i malina,
burza kończyła ten najpiękniejszy fragment

[anelik]

Dobrej nocy wszystkim życzę

[bartus]

"Przy fortepianie" to np. cekinowa sukienka Evy albo biceps Armellini. A "na fortepianie" to palce, ich praca a nasze słyszenie.

Pelna zgoda

[Casablanka]

Dobrej nocy wszystkim życzę

Dobrej nocy Anelik!