XVII Międzynarodowy Konkurs im. F. Chopina - Warszawa 2015

[Aleksias]

Bedzie zatem Nocczorek.
Przygotuj sie na gwaltowne obudzenie sie...a tak!, przeciez Ty w nocy nie spisz, posluchaj go zatem w ciagu dnia, by przezyc sensacje wybudzenia.

Oj będzie będzie.... Dziś szykuje mi się taka nocna sesja, że póki co zamiast Chopina, ku pokrzepieniu serca włączyłam sobie E lucevan le stelle:))))
A Wieczorka posłucham w takim razie po przebudzeniu:)

[Aleksias]

Niestety, nie mogę posłuchać austriacko-naszej Julki - bynajmniej nie przez błąd 503... Youtubowa strona Konkursu nie umieściła jeszcze wideo z porannej sesji przesłuchań.

Przesłuchuję właśnie Chorwata Aljošę Jurinića    Zebrał ponoć wysokie noty od dziennikarzy.

Sympatyczny:) Tu jest jego Dwójkowy wywiad:
http://www.polskieradio.pl/8/192/Artykul/1425012,Aljo%C5%A1a-Jurinic
Opowiada o Barkaroli:)

[xbw]

Ludzie, kocham Was
Zupełnie niechopinowski, ale oddający moją radość z przywrócenia działającego forum, kawałek, "Enter Sandman", dla Koziołka
http://www.youtube.com/watch?v=CD-E-LDc384
A teraz już zdecydowanie Padam Padam.

[bartus]

Dmitry Shishkin

Sumienie nie dalo mi spokoju. Wysluchalem jeszcze raz Dmitriego.
Zwrocilem szczegolna uwage na Nokturn i Mazurek. Te kawalki gra zachwycajaco (szczegolnie Nokturn).
Subtelny, zrownowazony, bardzo precyzyjny
Dmitry nie wchodzi w zaden kanal emocjonalny (zla wiadomosc dla adoratorow TrifoBozaHozjaWunderowcow).
Jest czlowiekiem, nie zjawa boska. Chociaz czasami lubimy zjawy.

Moim zdaniem, murowany kandydat na Pazdziernik
----------------

Rowniez wystep Alexandry Sikorskaya powial cieplem
Nokturn - bardzo intymny, osobisty.
Mazurek - kluczowe nutki (te na na gorze) to istna poezja (cos CUDNEGO).
Brzmialo to jak cantus firmus BACHA (odizolowane w czasie i rejestrze tworzyly spojna calosc)
Koniecznie posluchajcie jej mazurka.

[kati]

Za nami pierwsza uczestniczka dzisiejszych przesłuchań - Rosjanka Anastasia Zorina.

Przeżyłam pewien dysonans poznawczy - oto przy fortepianie zasiadła wiotka jak trzcinka dziewczyna( chociaż to przesada - ma już 26 lat), wyprostowana jak struna, co stereotypowo myśląc skłoniło do przypuszczeń, ze będziemy oto za chwilę skąpani w morzu delikatności, subtelności, plumkajacych dźwięków.
Nic z tych rzeczy!
Anastasia po prostu dała czadu! I to jak!
Przede wszystkim nie zagrała nokturnu, co każe przypuszczać że nie chciała bawić się w takie sentymenty. Za to wzięła się za niezwykle trudną( emocjonalnie głównie) etiudę nr 7 z op.25( którą niektórzy na czacie YT poczytali za nokturn ). Myślę, ze poradziła sobie znakomicie. Udźwignęła wszelkie niuanse tego utworu.
Pięknie zagrała również niełatwego mazurka cis-moll op.50/3 - i subtelnie we wstępie i z werwą kiedy trzeba, nawet kołysała się w rytm muzyki co pewnie ułatwiło jej "wczucie" się.
Za to w 2-giej balladzie i w etiudzie rewolucyjnej pokazała na co ją stać. Bezkompromisowa, pełna siły, nie znosząca sprzeciwu gra. Kotłowało się aż miło - pewnie niektórym to się nie spodoba, że bałagan, mazanie itd. Trochę za mocno w lewej ręce, ale to była nastajaszczaja russkaja igra! Anastasia zdominowała mnie, przyparła do muru. Lubię takich muzyków, nie spodziewałam się że kobieta kobiecie to zrobi
Oj, Nastka! Chyba cię jeszcze zobaczę w październiku!

[fille007]

Czytałam gdzieś Kasiu,że to jest tradycja.Musi być na scenie suknia wieczorowa.

Aga i ja śledzimy beiläufig sceniczne trendy modowe 
Rosjanki z kolei preferują ciemne, zabudowane sukienki. (Sukienki oraz - jak Anastasia - rajstopy; za grube do tej kreacji IMHO, ale to nieważne).

Dzisiaj o 12. 30 występ mazurkowej (i nie tylko, mam nadzieję) Fei-Fei Dong z Państwa Środka.

[bartus]

kati

Mam wrazenie, ze polujesz na Rosjan.
Czy jest jeszcze jakas inna szkola oprocz moskiewskiej godna Twojej uwagi?

P.S.
Faktem jest, ze "moskwiczanie" sa wyjatkowi, ale Twoje zaangazowanie w ta szkole tez jest wyjatkowe.
Mam nadzieje, ze sie nie obrazisz.

Mysle, ze mam szlaban u Ciebie, a wiec nie spodziewam sie odpowiedzi.

[TeresaGrob]

Świetny wystep młodziutkiego Yike vel Tony'ego.Uczeń Thai Dang Sona, co było słychać choćby w Fantazji.

[fille007]

Yike (Tony) Yang jest zdecydowanie moim numerem 1. dzisiaj 

Wklejam fragment pewnego dość ciekawego wywiadu z Đặng Thái Sơnem (laureatem I nagrody w 1980 r.):
 
My relationship with Chopin is very special. I was born during the war in Vietnam, and when I was very young, we had to evacuate and move into the mountains. There was of course no electricity at the time, and even more difficulties learning music and getting our hands on musical scores. There were all kinds of shortages with respect to materials and information. And there were obviously no concerts and no recordings. This period was totally a kind of darkness.
But suddenly, with Chopin, I got very lucky. In 1970, my mother was invited to attend the international Chopin competition in Warsaw as a guest, to simply observe. Being a pianist herself, she brought back from the competition complete scores and sets of recordings of Chopin’s works.
The first music I heard in my life, the very first recording, was Chopin’s Piano Concerto in E minor, played by Martha Argerich. And I was so impressed. I did not have any music of Bach, Mozart, or Beethoven – only that of Chopin. I suddenly had a new condition to learn his music. If I think back, when I was maybe eight or nine years old and still living in the mountains, I can remember my first contact with Chopin’s music.
I was with my mother, and I very quietly read his scores, silently in the dark, using only lit candles. My mother played some short melodies for me – nocturnes and mazurkas. I felt it was all so beautiful and I fell in love with this music. I learned his music day and night, and I could feel Chopin’s music in my blood from then on.

[bartus]

Kasiu.
Nie slyszalem go niestety. Bede musial znalezc jakies archiwum.

[bartus]

Bialorusinka Yuliya Yermalayeva
miala bardzo dramatyczne forte (inplus).
Ale frazy zatrzymywaly sie co kilka taktow. Mnie to osobiscie przeszkadzalo.
Oczywiscie byly momenty z gornej polki mowiac jezykiem handlarzy.
Troche malo selektywnosci w grze moze zatrzymac ja na tym etapie.

[bartus]

Piekna historia Kasiu.
Dang Tai Son byl gigantem tego konkursu.
Jego Nokturn in Des byl sensacja i jest do dzisiaj.

[bartus]

Widze, ze dzisiaj posucha.
Chyba wszyscy zmeczeni sa juz tymi emocjami.

[Mozart]

Anastasia po prostu dała czadu! I to jak!
Przede wszystkim nie zagrała nokturnu, co każe przypuszczać że nie chciała bawić się w takie sentymenty. Za to wzięła się za niezwykle trudną( emocjonalnie głównie) etiudę nr 7 z op.25( którą niektórzy na czacie YT poczytali za nokturn ).

Nie słyszałem początku jej występu, zdążyłem natomiast na etiudy i balladę. Można powiedzieć Dorotko, że stwierdzenie "dysonans poznawczy" odnosi się (i to wyraźnie) również do naszej oceny tej pianistki 

Jest bowiem Zorina reprezentantką tej samej szkoły i tego samego sposobu interpretacji Chopina co laureatka ostatniego konkursu, do której  mój stosunek jest chyba powszechnie znany    Co do nokturnu - wydaje mi się, że zgodnie z regulaminem niektóre etiudy mogą zostać zagrane również jako nokturn, co nie zmienia faktu, że taki wybór repertuaru jest znamienny. Zdecydowanie nie odpowiada mi ten swoisty heroizm, który zaprezentowała w etiudach czy balladzie; eksponując lewą rękę często zacierała frazę sopranu, poza tym, brakowało mi zniuansowania i kolorytu artykulacyjnego. Trochę jakby grała Chopina na polu bitwy, ku pokrzepieniu serc, co sprawdzić się mogło jedynie w Rewolucyjnej. Wydawało mi się jakby zupełnie przeoczyła bel canto - kantylenową śpiewność, która jest jednym z fundamentów Chopinowskiej sztuki.

Myślę, że w październiku Anastazja da nam niejedną okazję do pospierania się w kwestii estetyki interpretacji 

[Mozart]

Piekna historia Kasiu.
Dang Tai Son byl gigantem tego konkursu.
Jego Nokturn in Des byl sensacja i jest do dzisiaj.

Dodajmy, że był chyba jedynym pianistą w historii konkursów chopinowskich, który zwyciężył wykonując w finale II Koncert f-moll