Kurier Szafarski

Znany jest już regulamin i program Konkursu.  :o 
Z najciekawszych smaczków repertuarowych to wg mnie możliwość grania w III etapie kpl preludiów op. 28 zamiast jedenej z dwóch "dyżurnych" sonat (b/h)  8)
 :)

http://konkurs.chopin.pl/pl/edition/xvii/rules/3139

Szkoda, że Polonez-Fantazja nie jest obowiązkowym punktem repertuaru w przedostatnim etapie, tak jak w 2010 r.; wydaje mi się, że był to udany eksperyment.

Faktycznie, szkoda. To naprawdę wyjątkowe dzieło i dodało niezwykle ekspresyjnego wymiaru wrażeniom z III etapu. Wynika z tego, że braliśmy udział w wyjątkowej i niepowtarzalnej edycji konkursu.:)
Trochę też i mnie wydaje się dziwne, że można nie usłyszeć w wykonaniu któregoś z uczestników pretendujących do grona laureatów w ogóle żadnej sonaty :o

Ja nie przegapiłem - parę dni temu odbyła się konferencja prasowa z udziałem minister kultury, która dostarczyła garść ważnych informacji dotyczących najbliższego konkursu.

http://www.rmfclassic.pl/informacje/Muzyka,10/Martha-Argerich-zainauguruje-najblizszy-Konkurs-Chopinowski,25123.html

Pięciu laureatów Konkursu w składzie jurorów to, miejmy nadzieję, świetny prognostyk na skuteczne opdzielanie plew od ziarna. Szkoda, że nie bedzie Krystiana. Zastanawia mnie tylko, jakim kluczem do składu jurorskiego trafił pan Wojciech Świtała. Pan Wojciech to bezsprzecznie dobry pianista, ale... dobrych jest bardzo wielu.

http://konkurs.chopin.pl/en/edition/xvii/preliminary/3770

24 godziny do eliminacji a tu cisza????  Co jest kochani?

http://wyborcza.pl/1,75475,17728005,Konkurs_Chopinowski_2015__Startuja_eliminacje_i_aplikacja.html

Więc właśnie! Aplikacja będzie dostępna od jutra, świetna    rzecz  ;)

Terenia! Dzięki za czujność  :D
Będę musiał przeorganizować mój rozkład codzienności...  ;)

No to słuchamy, kto może :) Nareszcie!

http://www.chopincompetition2015.com

Bezpośrednio na żywo teraz: http://www.youtube.com/watch?v=iRzZsJb8i5k#t=3716

Już niedługo występ Polaka:

11.30–12.00 Michał Dziewior (Polska / Poland)

Fryderyk Chopin, Etiuda a-moll op. 25 nr 11 / Etude in A minor, Op. 25 No. 11
Fryderyk Chopin, Etiuda F-dur op. 10 nr 8 / Etude in F major, Op. 10 No. 8
Fryderyk Chopin, Etiuda As-dur op. 10 nr 10 / Etude in A flat major, Op. 10 No. 10
Fryderyk Chopin, Nokturn H-dur op. 9 nr 3 / Nocturne in B major, Op. 9 No. 3
Fryderyk Chopin, Scherzo cis-moll op. 39 / Scherzo in C sharp minor, Op. 39
Fryderyk Chopin, Mazurek b-moll op. 24 nr 4 / Mazurka in B flat minor, Op. 24 No. 4

Już gra Polak, wcześniej niż w programie i kolejność zapowiadana zmieniona.

Fryderyk Chopin, Nokturn H-dur op. 9 nr 3 / Nocturne in B major, Op. 9 No. 3
Fryderyk Chopin, Etiuda F-dur op. 10 nr 8 / Etude in F major, Op. 10 No. 8
Fryderyk Chopin, Etiuda As-dur op. 10 nr 10 / Etude in A flat major, Op. 10 No. 10
Fryderyk Chopin, Etiuda a-moll op. 25 nr 11 / Etude in A minor, Op. 25 No. 11
Fryderyk Chopin, Mazurek b-moll op. 24 nr 4 / Mazurka in B flat minor, Op. 24 No. 4
Fryderyk Chopin, Scherzo cis-moll op. 39 / Scherzo in C sharp minor, Op. 39

Zaczyna się sesja popołudniowa, już inny link.

http://www.youtube.com/watch?v=m3trtKJwAds

Anton trochę za nerwowy, ale przynajmiej co innego niż nudna Yasuko.

Anton Gerzenberg - raz szybko, potem nieznośnie powoli, ale zauważalnie, ciekawie, odcina się od tła, przyciąga. Da się słuchać :)
18-19 lat (1996).

Katarzyna Gołofit, która wystąpi o 18.30, o ile mnie pamięć nie myli, dała się poznać na festiwalu Chopin i jego Europa i to z jak najlepszej  strony. Grała jakiś współczesny koncert (Panufnika?) i już wtedy zastawiałam się kto to jest. Dziewczyna, która w graniu jest bardzo zdecydowana i temperamentna. Ciekawe jak zagra Chopina, szczególnie Scherzo cis-moll..

Gromadka się zbiera, powoli, ale jednak. I to już pierwszego dnia. Agnieszka, Kati - dzięki, że tu jesteście :)

Ładnie zaczęła Katarzyna. Jedna z najbardziej "emocjonalnych" etiud Chopina - op.25 nr 7..Strasznie trudna pod każdym względem..
Podoba mi się.

Gromadka się powoli zbiera, coś w tym jest.  ;)

Właśnie włączyłem transmisję, mam aktualnie trochę rzeczy do zrobienia ale Chopin w tle nie będzie przecież przeszkadzał.

Postaram się czytać od czasu do czasu co się dzieje na forum.

Piotrze, wszelki duch ;) Wpadaj częściej! Takie czasy, że mało kto może się zatopić na 11 dni wyłącznie w muzyce z "przecieru" (sito eliminacyjne). Chyba każdy robi równocześnie coś innego.

Oj, bidulka posypała się dokumentnie, szkoda!

 Ale wydaje mi się, że na tle poprzedników i tak nieźle wypadła. Ładny dźwięk ma.

witajcie dziewczyny...

Aaaa, witamy szanownego przewodnika Stada :D

Po jutubach się komentuje, a tu...?

Wreszcie nadszedł TEN czas..;)

https://www.youtube.com/watch?v=m3trtKJwAds
 dla Asi :)
presto! :0

Dzięki Beatko:) Już się orientuję i ogarniam ;) :D

Cześć Januszu. Nawet Asia zdążyła na Polak-Węgier dwa bratanki ;)

Zaraz tam nawet :P Są gorsi wagarowicze;)) Przecież wiedziałam, że w kwietniu, tylko mnie robota wessała:(((

To nasz Adam ma madziarskie korzenie?
Ach, podobało mi się jego scherzo:)))) Jak dla mnie było tam dokładnie tyle emocji, ile trzeba:))

Nie, nie ma korzeni ale załapałaś się na Polaka i Węgierkę, dwójkę ostatnich dziś wykonawców. Barkarola! :)

Ano tak, tak to jest, jak się usiłuje jednocześnie ogarnąć pracę i Chopina;) W końcu się zorientowałam, tylko baardzo wolny był czas reakcji:). A z pracy i tak już nici 8)
(i coś czarno to widzę w ciągu najbliższych dni - przynajmniej pod kątem koncentracji) Już słucham węgierskiej bratanicy;)

Doceń, że nie zrobiłam Ci "przypominajki" rano ;)

Jak mi dobrze tu być po prawie 5 latach przerwy, z taką ilością Fryderyka na żywo, ach jo :)

To nazwisko trzeba zapamiętać, Ivett Gyöngyösi. Jej program dla pamięci:

Etiuda gis-moll op. 25 nr 6
Etiuda F-dur op. 10 nr 8
Etiuda h-moll op. 25 nr 10
Nokturn Es-dur op. 55 nr 2
Barkarola Fis-dur op. 60
Mazurek cis-moll op. 30 nr 4

Doceniam :D Miałam ciężki tydzień, momentami słabo kojarzyłam, że dziś trzynasty, a w ogóle z kolei nie skorelowało mi się to z datą eliminacji:/. No, ale już mi się poukładało. I trzeba będzie jakoś wszystko razem pomieścić. Postaram się posłuchać ilu się da, a przynajmniej naszych. i widzę, że Katarzyna wam się spodobała, to zaraz potem zacznę od niej. Fajnie jest :)
Ale fajne etiudki:) Ale czekam na nokturn;)

Ivett zdecydowanie najlepsza po południu. Brawo!!

Było super:) Ale pamiętajmy, że nie należy się zbytnio przywiązywać, bo nie wiadomo, co ostatecznie przetrze się przez sito :D

takoż i ja sądzę, Tereniu... A przed południem doskonale się mi słuchałao Amerykanina Li.

Fakt, nie trzeba się przywiązywać. My co insze a jury co insze ;) A Węgierkę też na moment przytkało, albo mi się wydawało, bo to było mgnienie zaledwie.

Szkoda, że na razie nie ma czego odsłuchać, archiwum ma być od jutra dopiero.

Link na jutro, zbiórka o 10.00.
http://www.youtube.com/watch?v=ioT6WGjPrJQ

Januszu, nie osierocaj, ojcuj, matkuj, bądź tu, albo tu też, chyba każdy z nas zerka na opinie czatu na YT, zaczynam czuć się trochę jak kontroler lotów, tyle okienek pootwieranych na raz ;)

Na dobranoc zupełnie niechopinowski Kiepura, bo tak.
http://www.youtube.com/watch?v=lhYhERQquMU

Tereniu i drodzy Forumowicze...
uważam, że aktualnie ma miejsce jedno z dwóch najważniejszych tegorocznych wydarzeń artystycznych w naszym kraju i oba dotyczą Chopina (eliminacje, Konkurs). Dzisiaj jest ten czas, w którym mnóstwo ludzi z całego świata wymienia się opiniami nt.  gry uczestników, samych uczestników i spraw ogólno-około-szopenowskich. I czy nam się to podoba, czy nie - ci ludzie czynią to bezpośrednio na YT. Nie powinno więc nas tam zabraknąć!! Nie powinno zabraknąć naszych opinii w tym ogólnoświatowym(!) gronie fanatyków i miłośników Chopina, wiec szkoda, ze mało kto z nas tam próbował wczoraj się uaktywniać. Pewno właśnie dlatego, ze nie da się być jednocześnie i tu, i tam (przynajmniej jak tak nie potrafię). A zatem uważam, iż nie tu powinniśmy dyskutować on-line na temat eliminacji, a właśnie na YT. Bo to tam dzisiaj trzeba trzymać rękę na pulsie, aby dowiadywać się jak odbierają Chopina inni. Tu, natomiast, możemy po sesjach eliminacji podsumować w kilku słowach to, czego doznaliśmy. I dlatego, sorry, moją aktywność melomana( z konieczności, to prawda, i tak dość ostatnio skromną) ukierunkuje z tych racji nie na KSZ a na YT.

Dziś przed południem Chi Ho Han (Korea Południowa) grał dobrze. Francuz Olof Hansen zaczął świetnie, ale popełnił kilka błędów, spłynęło z niego powietrze i zakończył byle jak. Kolejny Koreańczyk Minsoo Hong warty posłuchania i ostatni Ruoyu Huang z Chin nudny i nieciekawy, ogólnie męczący.

Słuchałam, Beatko, Chi Ho Hana (choć trochę przy okazji) i też mi się podobał, grał z uczuciem. A Olof Hansen spodobał mi się bardzo (ależ ten facet ma palce:)), ale potem już nie mogłam słuchać. BTW, coś się stało z transmisją na YT.

A nie, już ją mam:) Spróbuję jeszcze trochę złapać Chopina, bo o 19:00 przestawiam się na Schuberta z Mozartem:)

Co do czatu na YT, muszę przyznać, że jakoś mnie nie przekonuje. Trochę to zbyt bardzo już jak dla mnie tłoczne chaotyczne i telegraficzne - nie widzę tam sposobności do przytomnej dyskusji o pianistyce. Już ja lepiej poczekam na sam konkurs, może wtedy pojawi się coś przypominającego pamiętne forum TVP kultura, gdzie się poznaliśmy.

Czy my jej skądś nie znamy?

Airi Katada - daje radę  ;)


W rzeczy samej  ;)

Czy ten fałsz w kulminacji Fantazji jej zaszkodzi? Oby nie...

Muszą denerwować takie pomyłki  :-(

Po obiecującym początku recitalu, Fantazjamiejscami dynamicznie ZBYT przerysowana, zbyt szybka. A na jednej zniszczonej oktawie się nie skończyło. Eh, bywa - nieopanowanie emocji, STRES...

Zgadzam się z Tobą, Asiu! To niestety znak naszych czasów, gdzie dawną dyskusję, wymianę poglądów zastępuje się pisaniem w stylu smsów. I jeszcze w dodatku mnóstwo osób pisze na YT jednocześnie w tym samym czasie - właściwie czasem nie wiadomo kto do kogo mówi, kogo pyta - straszny bałagan, a i opinie rzucane ot tak sobie..Też mnie to nie przekonuje.

Znamy, znamy  ;)

Tak samo jak Fei-Fei Dong (pamiętacie jej mazurki w 2010?), Joannę Różewską (teraz Różewską-Kulasińską). Ciekawa będę występu Julii Kociuban i Cristiana Ioana Sandrina (Rumuni to rzadkość na Konkursie Chopinowskim).

Oby jednak liczyło się bardziej ogólne wrażenie i aura, niż sporadyczne "rzeźbienie". Przedtem Japończyk zagrał balladę bezbłędnie, ale w moim odczuciu jednak właśnie sobie "zagrał". A ona gra z uczuciem. Fantazja faktycznie za szybko, i pewnie właśnie na skutek nerwów, ale czuje się, że umie czarować:)

Ruslan - punkt za ekstra marynarkę  8)  Coś czuję, że chłopak przejdzie dalej.

Miło czytać Asię i Piotrka - it's been ages!  :D

O tak, na pewno wielu ucieszy powrót Fei Fei, umościła sobie ciepły kącik w sercach konkursowiczów:)

No jednak w porównaniu z Piotrem to u mnie była tylko chwilowa niedyspozycja :D

Pewnie, grała op. 17 i zachwycała ;)  Wiesz, Kasiu, kiedy występuje Julia i Cristiana?

Wyobrażam sobie, że tak musi grać Rachmaninowa  ;)

Mamuci ten Chopin, pełen patosu i powagi. Słyszycie te akordy, niczym z Racha 2? Hm, ciekawy jestem Fantazji.

No może, ale dla mnie trochę nudny i zdecydowanie za dużo błędów.
Czy ktoś może wie czy są dostepne w sieci biogramy uczestników?

Imperialne uderzenie;0

A przy okazji, jeśli chodzi o rekomendacje, polecam też Wam Szymona Nehringa. Wygrał konkurs Rubinsteina w Bydgoszczy i dostał specjalną nagrodę właśnie za utwór Chopina.

Agnieszko, ja mam takie coś:
http://chopincompetition2015.com/#/competitors

Asiu, miłego Schuberta i Mozarta ;)

Jeszcze troszkę :), zasadniczo to dopiero o 19:30:)

Biedny ten "syberyjski" mazurek. Słyszycie, sam steinway chwilami nie wytrzymuje wolumenu. Do tego, co szczególnie nie dziwi, gość nie wyrabia rytmicznie, szkoda po raz drugi.

Polecam, w Dwójce. Gra Piotr Anderszewski. Niedoszły laureat Konkursu Chopinowskiego.

Ruslan na pewno lepiej gra niż wygląda. Kiedy włączyłam jego występ, akurat w przerwie ocierał pot z czoła i myślałam, że marynarka świeci się, bo aż tak cały się spocił. Rosjanin, w całym tego słowa znaczeniu ;) Olof z Francji, ten to wyglądał, AŁ! Szkoda, że psychika siadła, bo umiejętności były wysokie. Młody. Mam nadzieję, że okrzepnie i zrobi podejście za pięć lat.

Znowu mam to uczucie nieprzyjemne, jak na jeździe figurowej na lodzie, na szczęście tylko przy niektórych wykonawcach. Oszibki które wyłapuję bolą mnie niemal fizycznie, wytrącają z obłoku niebiańskiego harmonijnych dźwięków. Ale generalnie, jest jak w niebie :) Niech żyją konkursy, niech żyją eliminacje live, niech żyją uczestnicy tego forum, hip hip :)

Stary ten Ruslan, 26 lat!

No cóż i takie wykonania  zdarzaja się w eliminacjch.

Dzięki Asiu za linka.O to mi chodziło!

Można gdzieś odsłuchać tego wspominanego Olofa i innych przedpołudniowców?

Ruslan, chyba wciąż bez Ludmiły, bo za grosz delikatności  8)  Fantazja była miejscami poruszająca, lubię go (za marynarkę  ;)).

Pat  :) , Julia Kociuban wystapi jutro o 18:00- 18:30, a Cristian Ioan Sandrin (czy to nazwisko nie przypomina Wam jednej z bohaterek La finta giardiniera ;)?) 20 kwietnia (przyszły poniedziałek) o "nieludzkiej" porze , tzn. 11.30- 12.00.

Aga  :), więcej o uczestnikach przeczytać można tu klikając na ich ikonki:
http://www.chopincompetition2015.com/#/competitors  

Jutro zagra też Aimi Kobayashi, niegdyś wunderkind. Bin gespannt!  ;)

https://youtu.be/9Tw__PWn9MI


Może też ktoś nie słuchał (jak ja)

Dyscyplina dodatkowa - strój wykonawcy ;) To w końcu też jest element odbioru w oglądaniu na żywo:) Jakie emocje wzbudzały choćby kreacje Pogorelica:))
Olofa też bym chętnie posłuchała do końca, nawet jeśli się potem pogubił. Muszę się jeszcze rozejrzeć za jakimś ogólnym rozkładem jazdy.
Kasiu, gdzie sprawdzasz te godziny?

No ładnie, z Cristiana zrobiłem Cristianę, scuzați  ;)  Właśnie, to przez tą Sandrinę, ogrodniczkę z Rzekomej nomen omen ogrodniczki  8)

Aha, już mam:)
http://www.chopincompetition2015.com/#/calendar/2ee2d089-bbd5-423c-a55f-db8f8deca320

"Vinovat" este sistemul gramatical al limbii polone :D

Fajnie widzieć wśród uczestników dwoje Czechów - też rzadko pojawiają się na Konkursie.

Kasiu, domyślasz się pewnie, jakiej narodowości brakuje mi na konkursie  ;D

Asiu, słyszysz, prawda? Nawet tym wielkim nie udaje się zagrać w kluczowych momentach czysto  ;)


Beata namawia mnie do wagarowania!

No bo raz na pięć lat można pójść na wagary i zatopić się w fortepianowych dźwiękach. Mój organizm, cwana bestia, pochorował się, dzięki czemu wczoraj i dzisiaj mogę SŁUCHAĆ!!! Co z tego, że gardło boli, uszy sprawne ;)

Mozarcie, przecież Ty już wszystko wiesz, spoko, możesz iść na wagary. A w ogóle to NIFC powinien nam jakieś zwolnienia czy usprawiedliwienia wszystkim wypisać.

Tej, której Przedstawicielom mogłabym napisać:
 
สุขสันต์วันสงกรานต์ค่ะ เล่นน้ำสงกรานต์มั้ยคะ

Brakuje też ich wschodnich Sąsiadów, którzy również zrozumieliby powyższe dwa zdania :)

Witam

Komentarze na YT skwitowalbym slowami:
Smarki + Janusz.

Poziom wypowiedzi jest zenujacy.
Krytyka jest nieszczera i awanturnicza.

Najbardziej smieszyly mnie "oops...uff...auc.....to fast....to slow"
----------
Kazdy z tych mlodych artystow jest wspanialym muzykiem.
Kazdy z nich ma swoja wrazliwosc i sposob na piekno.

Wlasnie wysluchalem mlodego Aristo Chingtoa Sham.
Zachwycil mnie on wolnymi,statycznymi fragmentami, ktore
mialy posmak jakby impresjonistyczny.
Orginalna, inna jakosc dla stylu Chopina - po mojemu tzw."pusta fraza"

Wczoraj b.podobal mi sie Francuz Olof Hansen
Mial genialne, niezwykle momenty - frazy 3D.
Malutkie bledy w srodkowej czesci wykonania nie powinny moim zdaniem
wyeliminowac tego utalentowanego pianisty z konkursu.

Cześć Bartus :)

Aktywne archiwum. Naj w pamięci dwoje wykonawców:

Ivett Gyöngyösi, Węgry (!!!)
http://www.youtube.com/watch?v=AR5Bl708HAk&list=PLTmn2qD3aSQuwKwydfs9MBlcwFEj-7Uy9&index=14

Olof Hansen, Francja
http://www.youtube.com/watch?v=bXEduLl2ewI&list=PLTmn2qD3aSQuiONP4GRTQhb21Y3TiQeTl&index=2

Może jeszcze Anton Gerzenberg, Niemcy
http://www.youtube.com/watch?v=r_E9ZoVnJNs&index=9&list=PLTmn2qD3aSQuwKwydfs9MBlcwFEj-7Uy9

O, to dobra wiadomość:) Trudno zawsze być na czas i posłuchać chociaż we fragmentach. Widzę, że Olof zyskał ogólną sympatię:) W takim razie miejmy nadzieję, że nam przejdzie przez sito :D Bo w końcu z jury nigdy nic nie wiadomo ;) No i Ivett, to bez dwóch zdań. Zresztą Airi też była w porządku.

:D :D
Może się przydać do mini-konkursu na najbardziej przekonującą onomatopeję muzyczną;)
Postaram się dziś posłuchać Arista. I Aimi Kobayashi.

Chyba dzisiejsze popołudnie do tej pory jest ciekawsze niż wczorajsze.
Obie panny Kobayashi, może bez fajerwerków, ale porzadnie.
Julia Kociuban też mi sie podobała,choć nie mogłam na nia patrzeć.Cały czas sie denerwowałam czy nie zaczepi bransoletka
o klawisz i będzie nieszczęście.Ale to chyba niemożliwe?
Aika Kondo na poczatku trochę dretwo ale już ballada piękna.

Jak się nazywała ta dziewczyna, która grała teraz? Słuchałam tylko końcówki, ale zabrzmiało to bardzo przyjemnie.
Zdążyłam przeczytać, że dziś o 20:30 będzie grał nasz Mischa Kozłowski, który uczył się u Popowej-Zydroń (niezła rekomendacja:))
Tak wiec na pewno warto posłuchać.

Aaa, to była ta piękna ballada:)) Odnotowuję sobie, żeby nocą posłuchać też Julii:)
Przed nami: Chińczyk, Czech, Polak.
Jednak wobec działającego archiwum chyba się skuszę na dwójkowe kwartety Haydna, i zajrzę potem, żeby posłuchać Miszy.

Bardzo dobry Czech! Słuchajcie!

Czech - Kozák :)

POD KAŻDYM FILMIKIEM Z SESJI JEST OPCJA "POKAŻ WIĘCEJ", PO KLIKNIĘCIU W NIĄ ROZWIJA SIĘ PEŁNY PROGRAM DANEJ SESJI.

Marek Kozak skojarzył mi się przyjemnie z Marcinem Koziakiem:))
A Misza wygląda jak dobrze wyrośnięty Harry Potter i ogólnie bardziej przypomina koszykarza niż pianistę:)
Sympatyczny, ale jakoś mnie nie przekonuje:( Przynajmniej ballada.

Kasiu, pamiętałaś  ;)  Odwzajemniam!

Mischa gra bardzo zapobiegawczo, nie chciałbym usłyszeć po raz kolejny tego wykonania Ballady.

Problem mam natomiast z Olofem Hansenem. Etiudy były miejscami frazowane naprawdę pięknie, we fragmentach lirycznych zachwycał artykulacją i barwą dźwięku. Nie zgadzam się jednak z jego wizją Ballady, a właściwie jej brakiem...

Styl grania Chopina, jaki prezentuje Kozak, bardzo mi odpowiada. Męczą trochę pomyłki, czasem deformujące strukturę utworu (np. Etiuda C-dur).

Rzeczywiście Marek Kozak bardzo dobry, piękny nokturn, świetne  scherzo.Do zapamietania.

Nie zdążyłam na prezentację Czecha, dzisiejszych delikwentów dadzą pewnie do archiwum dopiero jutro. Posłucham koniecznie. Słucham sobie teraz w spokoju właśnie Hansena, z dużą przyjemnością - on naprawdę czuje fortepian:) Nie potrafię analizować konkretnych błędów w interpretacji, ale kupuje mnie muzykalnością, uczuciem, subtelnością.

Jutro w rozkładzie jazdy jeszcze jeden Francuz, miejmy nadzieję, że równie ciekawy.
Poza tym Amerykanin, silna reprezentacja Korei, Chiny, na koniec dwóch Rosjan - ha, w końcu musza się objawić jacyś rosyjscy giganci:))
Do posłuchania.

Asia, jutrzejszy Francuz bardziej francuski ;) Ale stary, prawie 28. Ale za to dodatkowo śpiewa i dyryguje.

Olof za to gra także na skrzypcach, a teraz studiuje ekonomię i statystykę, hm. No i też trochę "stary", dobija powoli do 25 lat! Hansena, mimo błędów, dobrze się słucha, nawet jeśli się na niego nie patrzy ;)

Beato! Trifi i ja też w takim razie już nie najmłodsi, kto by pomyślał...  8) 

Ojtam ojtam:) Olof nie jest mniej Francuzem tylko dlatego, że nie ma na imię Thibaud:)) "What's in a name?" Wszak Chopina nie oddamy Francuzom ani tyci:) Zresztą cała Normandia to sfrancuziałe Wikingi;)

Jest też z nim już wywiad w Dwójce. Podoba mi się jego nastawienie do Konkursu:)
http://www.polskieradio.pl/8/192/Artykul/1420954,Olof-Hansen

W każdym razie szybko nam się wyłaniają ulubieńcy. Wyjątkowo wcześnie pączkuje latoś Konkurs, i będzie niezwykle rozciągnięty w czasie - wspaniała sprawa:)
Będzie o czym myśleć przez niemal cały rok.

A co myślisz? Czas biegnie nieubłaganie, i kiedy pojawiają się nowe roczniki, nagle okazuje się, że staliśmy się starszym rocznikiem:)) Zresztą wszystko to jest względne; 21-letni sportowiec jest już seniorem, a 30-letni starcy idą na emeryturę:) Natomiast stypendia dla młodych naukowców przyznaje się do 35 lat:) I to dobitnie ukazuje nam przewagę ducha nad materią :D

Zgoda, że oni są trochę starzy "konkursowo". Ale ogólnie rzecz biorąc, muzyk może pozostać wiecznie młody :)

W balladzie Olafa slyszalem wyrazny POTENCJOMETR.
Regularne up & down, up & down.
Taki sposob na fraze maja paniusie, ktore jeszcze do tego dolaczaja lokcie
i uwazaja ten typ muzykalnosci za wzorzec dobrej gry.
Mimo wszystko Olof jest swietnym muzykiem.

Dzisiaj rano zwrocilem uwage na Kasie Golofit.
Nie analizowalem, dlaczego mi sie jej gra podobala.
Po prostu, sluchajac jej, zamyslilem sie (etiuda cis).
Moze skromnosc i normalnosc z subtelnym uderzeniem.
Zwrocilem rowniez uwage na perfekcyjne tempo i rytmicznosci etiudy Ges (po czarnych).
Akcenty, dynamika, oddechy miedzy frazami swoja precyzja przyslonily malutkie "po bialych"

Na ogol pianisci chca sie popisac szybkim graniem tej etiudy, ale rytmicznosc szwankuje.
U Kasi jest i tempo i rytmika  -  "just wright".

Pierwsza
Chuhan Zhang

Poziom emocji  - taki sobie
Poziom wyuczenia - dobry


Dobry poczatek scherzo. Moze cos sie wydarzy

Nie wydarzylo sie nic

chociaz poprawnie

Drugi
Chulmin Lee

Juz po pierwszych taktach slysze niezbyt ladny dzwiek.
Za ostry i wystukany.
Chociaz fraza bardzo ladna.
-----
Etiudy rewolucyjnej nie lubie jako utworu, wiec z gory mowie NIE, albo lepiej nic nie powiem.
-----
a moll tez nie jest my favorite.
ale gosciu sprawny i tworzy wlasna, ciekawa dynamike (fajne cresc i dimin), niestety troche po czarnych
---------
Niezly wykop na oktawach.
Wolna czesc - ta! -ta!- ta! -ta!
Mimo wszystko dobre wyciszenie frazy i moment oczekiwania na nastepna - robi wrazenie
---------------
Mazurek jak swiateczny - bez jaj.

Wyrazna artykulacja jest potrzebna w polskich mazurkach.
Mistrzem mazurkow byl Fu Tsung
---------------
skerco
Zauwazylem, ze jemu pasaze do gory wychodza lepiej niz na dol.
Gdyby, te na dol byly rownie dobre jak do gory, to - ho ho!

Scherzo powinno byc lekkie, zwiewne jak prztystalo na prawdziwe skerco.
Dlaczego szopenisci graja je z takim pianistycznym przytupem.

o!  ladna lewa reka - niespotykane

Ogolnie - dobrze (lepiej niz poprzerdniczka)

Janusz z mlodzieza na YT niezle daja popalic.
Zauwazylem spory azjatycki szowinizm.
Ewidentnie walcza o wzgledy swoich

Januszku, tutaj Twoje miejsce

Trzecia
EunAe Lee

Moj ulubiony nokturn.
Dzwiek ladny, moze troche za glosno i zadziornie.
Frazy gadaja ze soba - niezle,
ale czasami jest...
"...Chce Wam cos...stop...po....stop....wiedziec bar...stop...dzo waznego.."
------------
Etiuda C
standartowo
----------
Etiuda F
RYTM sie klania
---------
Transmisja sie wykoleila!!
Czy jej posluchamy jeszcze? Nie wiem
---------
Etiuda jak etiuda - tak samo jak wszyscy
-------------
Mazurka bardziej niz Mazurek
No ...sa ladne fragmenty.
----------------
Ballada
Bardzo ladnie, chociaz frazy sa zatrzymywane zbyt czesto.
Troche mniej i bylo by swietnie.
Czyzby dziwewczyna sie obudzila. Dobrze. Koncowka nalezy do niej
---------

I znowu azjaci w YT czacie:
oops
outch
hmm
umm
plz
sloppy

Czwarta
Jae Yoon Lee

Nokturn bardzo piekny -  w calosci.
-------------------------
Mazurek
Twinkly ornamenty.
Bardzo ladnie
----------------
Etiuda F
Do gory - cresc
Na dol - dimin
Ogolnie dobrze,  troche za wolno
------------------
Ale jaja, ona ma dopiero 16 lat!!
----------------------
Nastepna etiuda - nie wypowiadam sie, nie lubie utworu.
To tak, jakb ktos mial nieustajaca czkawke.
-----------------------
Ostatnia etiuda -wiadomo - no comment

Nagrode za najglupsze komentarze na YT przyznaje....


"justap19"

Witam i zarazem zegnam Kasie :)

Musze sie zabrac za konkretna robote

Zgadzam się z Bartkiem  :) Januszu, Twój angielski też daje radę  :) 

Wczoraj się uśmiałam, bo kiedy pojawiły się na czacie znane nazwiska (Pollini, Gilels), pomyślałam: pewnie zaraz ktoś będzie robił za samego Chopina  ;) I dokładnie w tym właśnie momencie "Chopin" zapytał :"Where is my Pleyel?" :D

Śnił mi się dzisiaj Mischa Kozłowski (sic!). To pewnie dlatego, że wczoraj wieczorem - patrząc (i słysząc) jak on się stresuje - sama stresowałam się jeszcze bardziej.


Bartku, napiszę to po raz n-ty: fajnie Cię znowu czytać!  :)

Witam szanownych jurorow  kati oraz xbw

:) Warto było czekać na Rosjan, w każdym razie na Aleksandra z Magadanu. 29 lat, staruszek jeśli chodzi o debiut na festiwalu chopinowskim, bo to, Patryku miałam na myśli i o czym wiesz, ale się drażnisz ;)

Dzisiaj zdążyłam na samą końcówkę. Ale za to od razu na bardzo ładny nokturn. O, Bartku, widzę, że dzisiaj miałeś całodobowy dyżur:)

Przerobił trochę na lot trzmiela.

O, widzę Beatko, że znów nam się podobają ci sami chłopcy;) Właśnie stwierdziłam, że jednak można się troszkę przywiązywać, bo przecież połowa z nich zostanie, więc jeśli ktoś ma w sobie jakiegoś ducha, to jest duża szansa, że zostanie.
:D Ale ogólnie przyjemny staruszek :D

Asiu, ale jak ten Malcew może się nie podobać, no dobry jest po prostu.

Jakoś tak migiem jego występ zleciał, naprawdę grał pół godziny? Się zasłuchałam.

Next.

No bo też nam się tylko dobrzy podobają, Beatko;))

Bartku, może byś też potem przesłuchał Kozaka?

No coz .
Rosjanin jest bardzo zestresowany.
Dzwiek momentami bardzo piekny.
Zwlaszcza g w pierwszym kawalku naprawde zadzwonilo.
Raczej nie przejdzie.
Przykro mi

Czy Wy dziewczyny konwersujecie na temat urody, czy gry

A gdzie on jest?

Drugi gosciu z Rosji...no niezle...nawet dobrze...hm bardzo dobrze.....
Moj ukochany nokturn

Nie no oczywiście że gry, przecież jesteśmy na konkursie Chopina, a nie mister piano;)) A takie tam wrażenia okołowizualne to tylko przy okazji:)
Wy też przy okazji słuchania pianistek zaczepiacie oko na ładnej buzi;)
Kozak jest w archiwum, trzeba będzie poszukać.

Wszystko zalezy od tego, jakiej jestes preferencji

Ja patrzyłam tylko na Olofa, ale już post factum, kiedy grają nie patrzę w ogóle, no, może zerkam za wejście, czasem. No i żeby płeć zidentyfikować.

Olof dobry w całokształcie, że się tak wyrażę ;)

Ok, powiedzmy uniwersalnie, osoby grającej:) Jako taka czasem drobna, chwilowa wisienka na torcie muzyki. Ale i tak przede wszystkim przyciąga nas "personality"

Romantyk... :) Ładnie...

Roman Martynov

Mazurek obiecujacy. Nawet bardzo. Bylo super i sie skonczylo.
------
Teraz etiuda. Sliczny ton. Dosyc za wolno.
---------
Bezposrednio polaczyl z druga etiuda (oktawowa) - za to PLUS!!
Gra troche asekuracyjnie, czyli moze sprawiac wrazenie, ze jest nudnie, ale nudnie nie jest.
------------
Przykro mi, ale mysle, ze nie przejdzie, chyba, ze w balladzie wyjdzie z siebie i stanie obok siebie, by we dwojke
skonczyc recital.

Oczom nie wierze.... widze drugiego Romana.
Przejdzie?

Tak na powaznie. Bardzo wrazliwy pianista, ale nie na konkurs, gdzie trzeba sie popisac, umizdrzyc, puscic oko.

Chyba sie rozgrzewa. Teraz jest naprawde DOBRZE

Przejdą, nie przejdą, Russian Boys, ale co się nasłuchałam, to moje, miło spędzona godzinka. Mam taką swoją tarczę w uszach i oni grali tak, że dźwięki padały w okolicy 10. Starszy lepiej celował ciut.

Odleciałam:) To jest taka ballada, jaką lubię:) Chciałabym, żeby Roman-Romantyk przeszedł:)

Uwazaj na bebenki uszne

Bartku, tutaj jest Kozak. Godzina 3:16. On nam się wczoraj podobał.
https://www.youtube.com/watch?v=5rmHMCGBwtQ

Powtarzaj sobie codziennie po 100 razy chce..chce..chce....,
...to przejdzie

Dzieki.
Juz go slucham

Maltsev IMHO nie przejdzie. Dosłyszałam się w jego grze m. in. Czajkowskiego i Brahmsa. Za mało Chopina w Chopinie  ;) To nie jego kompozytor po prostu.

Niepokojąco wyglądała w jego biogramie informacja o festiwalu muzyki Rodiona Shchedrina, niepokojąco w kontekście Chopina, ale to "problem" wielu Rosjan. Chyba też trochę ostatniej laureatki...

A w tym roku może być mniej kontrowersji dotyczących szargania świętości przez laureatów. Skład jury trochę się zmienił:)

Wysluchalem Kozaka
Kozak gra bardzo nosnym, krystalicznym dzwiekiem.
Az dziw, ze gra na Yamasze.
Mam problem z jego tempem, a wlasciwie z agogika.
Przez to, ze nie ma parcia do przodu, to narracja troche staje
Podoba mi sie jego niespotykana jak na szopeniste artykulacja. Lekka i nie "przelegatowana"

Dziewczyny, chyba mnie zabijecie, ale
mysle, ze nie przejdzie.

Teraz slucham Mischy Kozłowskiego
Podoba mi sie.
Kapitalny muzyk
Fajne, zdrowe emocje.
Troche bledow, troche "bylejakosci" tak po ludzku.
Sluchajac go nie denerwuje sie i mam poczucie piekna.

Faktycznie, okulary sa podobne do Harrego Pottera.

Dziewczyny, chyba mnie zabijecie, ale
mysle, ze nie przejdzie.


[/quote]

E nie zbijemy, wystarczy nam satysfakcja jak dojdzie do finału :D

Ja właśnie miałam niedosyt spowodowany tym, że się nie denerwuję;) Od ballady oczekuję, że mnie porwie, zawiruje ze mną w powietrzu i posadzi na ziemi w stanie zbliżonym do nirwany:) A nie, że podczas słuchania będzie spokojnie i miło. Emocje wydały mi się gdzieś w nim schowane.  

Zobaczymy, mamy już kilkoro na oku, będzie więcej, większość musi przejść, w końcu mamy nienajgorszy gust 8)

Jutro posłucham Kasi Gołofit. Trudno nadrobić zaległości w porannych sesjach. To byłaby komfortowa sytuacja, gdyby ktoś na porannym dyżurze odsiewał najmniej rokujących kandydatów, a reszta słuchała tylko tych bardziej interesujących :D

Znalazłam właśnie zdjęcia i nagrany fragment koncertu w Łazienkach pod Chopinem - Mischy Kozłowskiego. Grał polonezy, 23 lipca 2011, a ja siedziałam na ławeczce, słuchałam i nagrywałam.

Konkursowi Francuzi (w tym Hansen) są dość mili dla oka (oceniam po fotkach) :D

A tak, nieliczna reprezentacja, ale gustowna ;) Miejmy nadzieję, że dla ucha będą jeszcze milsi:)

Na razie dokonuję wstępnego rozpoznania Polaków wstępujących w szranki "największego konkursu na świecie".
I jak na razie co wejdę na biografię, to wypadałoby kibicować:)

Tymoteusz Bies, rocznik 1995. Młody talent. Laureat OKFCH w Warszawie w 2013. Czyli ma coś do powiedzenia na temat Chopina:) Grał w Dusznikach :)

Rafał Błaszczyk, rocznik 1991. Tu już nie mam wyjścia, jak tylko mocno trzymać kciuki. Studiuje w Bydgoszczy, u pani P-Z. Laureat OKFCH, ofkors.:)

Łukasz Piotr Byrdy, rocznik 1994. Studiuje w Poznaniu, laureat Konkursu Rubinsteina w Bydgoszczy:) Grał w Dusznikach :)

Aleksandra Hortensja Dąbek, rocznik 1996 - nastolatka! Plus za romantyczne imię i przesympatyczną buzię. Lubię jej rodziców:) Lubię ją, zanim jeszcze zaczęła grać :)

Michał Dziewior, rocznik 1995, AM Katowice. Stypendium Ministra Kultury.

Katarzyna Gołofit, rocznik 1992. Znowu nie ma dwóch zdań - kibicowanie muss sein! Bydgoszcz! Klasa pani P-Z! Stypendium Ministra Kultury i inne takie.

Adam Mikołaj Goździewski, 1996, kolejny nastolatek ze szkoły średniej. Konkurs FCH w Estonii. Grał w Dusznikach, Łańcucie, Żelazowej Woli, itp. Stypendium Ministra Kultury (minister daje sporo stypendiów, no i dobrze, że chociaż na to są jakieś pieniądze)


Tylu na pierwszy rzut oka.

Asiu  :), dolicz jeszcze laureatów Ogólnopolskiego Konkursu Chopinowskiego (1. miejsce i 2. ex aequo).

http://pl.chopin.nifc.pl/institute/polish/competition/edition2015/final

Aha, Andrzeja Wiercińskiego mam już policzonego i odsłuchanego;)  Jeszcze zostają koledzy ex aequo.:)

Ciekawa jestem składu jury (konkursu, nie eliminacji), niestety jakoś nie mogę się go doszukać ;)

Ja gdzieś mam zapisane, poszukam. Jest przede wszystkim więcej Polaków - "kanon" może być pod większą ochroną:)

Już mam:
http://wyborcza.pl/1,75475,16822349,Martha_Argerich_zainauguruje_najblizszy_Konkurs_Chopinowski.html

Na wszelki wypadek wkleję też tu:

Dyrektor Instytutu Artur Szklener przedstawił skład jury konkursowego. Zasiądą w nim: Dmitrij Aleksiejew, Martha Argerich, Dang Thai Son, Akiko Ebi, Philippe Entremont, Nelson Goerner, Adam Harasiewicz, Andrzej Jasiński, Garrick Ohlsson, Janusz Olejniczak, Piotr Paleczny, Ewa Pobłocka, John Rink, Wojciech Świtała, Dina Yoffe i Yundi Li. Przewodniczącą kapituły będzie Katarzyna Popowa-Zydroń, pianistka i pedagog, która zastąpi na tym stanowisku prof. Jasińskiego.

 Wśród członków jury znaleźli się zwycięzcy konkursu z minionych edycji - Harasiewicz (1955), Argerich (1965), Ohlsson (1970), Dang Thai Son (1980) i - najmłodszy w tym gronie - Yundi Li, laureat z 2000 r.

Po porannej kawie i swiezo wyciskanym soku z jablek i marchwi wysluchalem:

Qi Kong
Lekkosc -  3 etiudy
Dramatyzm - lekki (...i dobrze, ze nie rozdziera wlosa na czworo)
Nokturn - nienapompowany, czysty, czytelny - bmsp (bardzo mi sie podobalo)
Ballada - po prostu cudnie wykonana - melodia skromna, naturalna nie tak
wystukano-wyeksponowana jak w standarcie
CISZA u tego pianisty gra wazna role.

Julka Kociuban

Swietna pianistka.
Slyszalem o niej duzo, ale nie zdawalem sobie sprawy , ze jest taka dobra.
Pasja, emocja, solidne przygotowanie.
Brawo

Teraz gra mlodziutka (15 lat)
Nagino Maruyama
Duze umiejetnosci, bezproblemowo, gladko, ale jak POTENCJOMETR.
Na milosc boska, muzyka nie sklada sie ze zglasniana i sciszania.

Mimo wszystko wielki talent

Scherzo w jej wykonaniu jest dosyc unikalne.
Ciekawe akcenty, zmiany nastrojow...
Robi to na mnie wrazenie...zasluchalem sie...
Dlugie nutki  wybrzmiewaja jak na skrzypcach
Nagino Maruyama

Rewelacja

Teraz kuasa (a z ogonkiem) i francuz.
Guillaume Masson

Ciezko zaczac nokturnem o 10:00 rano.
Elegancja, spokoj - chyba uchwycil nastroj
Fraza jest budowana sensownie.
Teraz naklada cala siatke swoich emocji, jak pajeczyna
Sa male niedopowiedzenia. Bardzo to lubie.
-----------------
Etiuda "czkawka"
za malo czkawki.
---------------
Etiuda F jest troche za malo przejrzysta,
aczkolwiek sam koniec b.dobry
-------------
Etiuda a
b.szybko
trudno mi pisac o czyms czego nie lubie.
Nie lubie "bohaterskosci" tej kompozycji
------------------------
Mazurek
well,maybe
-------------
Ballada
Prosze o wiecej nostalgii.
Ale, ladnie

Vladimir Matusevich (Rosja) - NIET, wyspałam się, ale przy jego graniu usypiam, miało być pięknie, a jest monotonnie, nudno, nijak. Zero iskry bożej.

Ale code dowalil brutalnie.
To Cie powinno bylo obudzic Beatko

Tak, to nie raczej nie bedzie - w przeciwieństwie do ostatniego -  rosyjski Konkurs.
Ale Lulajże ze Scherza h-moll op. 20 wywołało u mnie dreszcz.
 
Asiu, dziękuję za info  :)
Bartku, widziałam Cię na czacie :) (Rozszyfrowałam etymologię Twojego youtubowego nicku ;)).

Juz wychodze z tego czatu. Zrobilem to dla jaj.

A Kurier Szafarski pozdrawia czat YT, reklama nie była sponsorowana ;)

Vladymira dowalenie raczej zniechęciło mnie do słuchania, a budzę się czerwoną herbatą pu-erh, polecam.

Kasiu, może będzie to wreszcie konkurs międzynarodowy, jak nazwa wskazuje, bez żadnej dominującej narodowości. Ale nie obrażę się, jeśli będzie spora ilość Polaków!

Bartusie, ja nie rozumieć za dobrze po angielski, dlaczego ty pisać o jakieś grube tuńczyki?

 
 :D :D

Dlaczego pani Nao z Japonii występowała w sukni ślubnej, wychodzi dziś za mąż?

Beatko, na Chiny (26 reprezentantów w eliminacjach), Japonię (26) i Koreę Płd. (24) zawsze można liczyć na KCh. Mnie się marzy większa liczba pianistów z krajów niemieckojęzycznych i Bałkanów (wliczając w to Rumunię - bo geograficznie tylko jej znikoma część należy do Płw. Bałkańskiego). Ich czołowy filozof, Mircea Vulcănescu pisał o komplementarności duszy polskiej i rumuńskiej, z czym się zgadzam, ale na uczestnictwo w KCh jakoś to się nie przekłada zbytnio. Gdyby Lipatti żył dzisiaj, pewnie zdobyłby laur  :)

YHA! Brawo, Łukaszu, Polaku młody, początek interesujący, potem dobrze/lepiej, ale teraz wsiadł na konia i galopuje i porywa ze sobą. Brawurowo i z fantazją.

Bartek wypił świeżo wyciskany sok, Beatka pije herbatę pu-erh, a ja właśnie dopijam zieloną ;)

A teraz Kasiu, lecę po melisę, bo ten z ułańską fantazją młodzieniec narobił mi nadziei na słuchanie go w konkursie głównym, październikowym i będę się denerwowała do werdyktu bardziej niż na wczorajszym meczu Wolfsburga z Napoli...

Miłośnicy zdrowych napojów łączcie się :D Dołączam do grupy "zielonych":))
Kasiu, jest ich niewielu, ale jak już się jakiś pojawi.... Może nam się tu znajdzie w najbliższym czasie nowa Ursuleasa:)

Julii wysłuchałam właśnie wczoraj/dziś nocą, jestem zachwycona:) Starałam się nie patrzeć na bransoletkę;)

Dzisiaj mamy dwóch Polaków.

 

Łukasz ma też bogate dossier:) Laureat OKCH, i naszego konkursu Rubinsteina w B.:) Azaliż to nie rozkosz posłuchać...:)

A po południu będzie grał Paweł Motyczyński. 26 lat i robi doktorat :) Laureat z Bydgoszczy :) No i będzie też miły dla oka;)

Narodowość i brzmienie nazwiska, potem biogram i wygląd (strój + ogólna prezencja), no i płeć, wiek - mają znaczenie przy wyborze pianistów. Ale tylko jeśli występ od strony stricte muzycznej nie daje ostatecznej odpowiedzi. Najlepiej nie sugerować się zawczasu, tylko posłuchać, bez patrzenia, tak staram się robić, ale musiałabym się wyalienować, także stąd zniknąć, więc się nie zdecyduję ;)

Beatko, zasadniczo to nie ma żadnego znaczenia. Słuchasz, zachwyca Cię, porywa, przekonuje - albo nie. Ale z drugiej strony, fakt, że jeśli ktoś ma sympatyczną bardzo, czarującą osobowość, może to jakoś podbić jego odbiór, także pewnie muzyczny. A jeśli też ma się sentyment do jakiejś narodowości (standardowo w pierwszym rzędzie do swojej) to siłą rzeczy też się kibicuje i jest jakoś rozczarowanym, jeśli nic nie wychodzi. Trochę to irracjonalne, ale nie jesteśmy ogólnie rzecz biorąc racjonalni:))

Bartus faktycznie zaszalał na YT:)) Podoba mi się zacięcie przy goleniu i circa 1,5 pianistów przechodzących dalej ;))) Dziś jednak chyba było jakby trochę więcej przytomnych wpisów. Centrum nakazuje angielszczyznę, ale oczywiście Polacy nie dają się spacyfikować;)


Pojawiła się też super transkrypcja nazwiska naszego pianisty:
woockash mickowaichick :D
"How much wood would the woockash chuck" ;) :D

Dzisiejsze popołudnie francusko-polsko-grecko-koreańskie. Wieczór japoński. Popołudniowa Francuzeczka Nathalia w czerni. Nastraszyła i odstraszyła mnie jednym momentem, hałasem nieskładnym. Odzyskała moje zaufanie dalszym ciągiem, ale pozostaję nieufna.

No to trzymamy kciuki za Pawła:)

XXI wiek, a w naszych pociągach wciąż nie ma Wi-Fi, żeby móc włączyć Youtube... Liczę na dobrą relację  ;)

:) Paweł :) Pięknie, trochę efemerycznie, cicho, wolno, delikatnie, ale, zdaje się, wzorcowo. Ciut więcej życia, tempa, energii, ciuteńkę. Nokturn, ale zbyt sennie.

Staramy się ;)

Nokturn ok:) Podoba mi się jego dźwięk i subtelność brzmienia. Fakt, może przydałoby się jeszcze więcej życia. Ale ma szansę się jeszcze rozkręcić.
Zobaczymy, jak mu wyjdzie scherzo.

Etiudki są też takie delikatne, perełkowe. Bardzo dobrze mi jego brzmienie wchodzi w ucho.

Bartus wchodzi na YT;) Będzie się działo;)) W sumie zadaje pytanie, które wielu przychodziło do głowy ;D Mianowicie, czy nick justp19 nie jest generowanym elektronicznie programem  z zakłóceniami ;)

A Paweł pokazuje, że żywiej też może;) Ale zasadniczo, kolejny romantyk:) Klarownie, jasno, z oddechem.

Nokturny się zawsze i wszystkim podobają, niemal niezależnie kto i jak gra ;) Im dłużej go słucham, tym bardziej mi czegoś brakuje. Gra jakoś za dziecinnie, jakoś tak zbyt niewinnie i za subtelnie.

Denerwuje mnie ten YT, monotematyczny, tylko w kółko English please, speak English. Czy tam w ogóle komuś przyszło do głowy, że najzwyczajniej niektórzy melomani z różnych zakamarków kuli ziemskiej mogą nie posiadać umiejętności biegłej płynnej konwersacji in English w formie pisemnej? Wczoraj zdaje się kilkanaścioro Polaków gadało ze sobą po angielsku, kiedy Azja spała...

No fakt, trudno by mi było teraz wyobrazić go sobie dającego czadu w sonacie h-moll. On jest raczej z tych spokojniejszych i nastrojowych.
A do Chopina trzeba i czułości i szaleństwa:)

No i mamy rodzynka - a właściwie rodzynkę:) Greczynka na KCH, to ewenement:) I ma na imię Alexia! Trzymam kciuki;)

Bardzo podobał mi się nokturn Pawła, nie zgadzm sie ,że sennie  :-).Rewolucyjna banalna.A etiuda h-moll znowu boom  boom boom.Jeszcze nie słyszłam jej granej tu dobrze.

Chyba jedna z niewielu, która zaczyna od większej formy.

I jak? Dla mnie, to bardzo klimatyczne było to scherzo.

Paweł mnie nie przekonał; technika dobra, ale dla mnie za mało emocji, namiętności, żaru.

Bawi mnie ten czat na YT (dziś znów był tam Chopin, który zapewniał, że mają szybki internet w niebie  ;); gdybym miała więcej czasu, sama też bym tam popisała ;) Lubię komentarze Miss Mozart i Yi-Wen Liu, no i oczywiście naszych delegatów, tj. Bartka i Janusza :)

Łoł, ale porywisty wiatr powiał od Olimpu:) Greckiej muzie z kolei nie brakuje temperamentu. A co sądzicie o tym mazurku?

Bardzo mi się Alexia podoba, trochę rozwichrzona, przypomnina mi młodą Marthę.Trochę się bałam o mazurka, ale był interesujący.
Nareszcie nie było nudno!!

No jest to kawał pianistki :)

Jiyeong Mun też grała w Dusznikach i w Bydgoszczy, nawet na konkursie Rubinsteina, ale nie kojarzę jej wcale. Zobaczymy.

To też prawda, że dobrze jest czasem wnieść lekki powiew świeżości do utartych interpretacji, o ile stworzy to jakąś ciekawą całość. Druga sprawa, jak komisja podchodzi do takich propozycji.:)

Kolejna dziewczyna pełna energii. I kolejna z bransoletką;)

Oczywiście Asiu, masz racje, w końcu to Chopin nie Rachmaninow  :-)

No chyba najlepszy występ dziś jak do tej pory.Choć wszyscy mi się podobali.Oprócz nieszczęsnej Nathalii oczywiscie.

Jiyeong wydaje się mieć i temperament i liryczność wyważone w odpowiednich proporcjach. Zasłuchałam się. Naprawdę miło było posłuchać.

Jiyeong Mun

Zagrala fantastycznie, ale jednostajnie.
Zreszta tak, jak gra wiekszosc azjatowi.

Zdążyłem na jej Scherzo. Mam DOKŁADNIE takie same wrażenia.

Włączyłem Greczynkę. Podoba mi się jej zadziorność, a nawet ekstrawertyczność. Ujęła mnie puentą op. 20. Na razie jestem na TAK.

Nie slyszalem Greczynki.

Naprawdę warto:)
Powtarzają scherzo Łukasza, najwyraźniej zrobiło dobre wrażenie.

Lukasz Mikolajczyk
Wirtuoz.
Przynajmniej tak mu sie wydaje.
Mnie brakowalo spiewu, czasu.
Typowy pianista, ktory lubi sie popisywac i lubi siebie.
Brakuje oczywiscie pokory.

Alexia to grecka furia, grzmot Zeusa! Gra z perfekcyjną techniką, bezpruderyjnie, niekanonicznie. Jej barwa dźwięku może się nie podobać, drażni czasem jej lewa ręka, na skraju wolumenu yamahy. Jeśli chodzi o typ ekspresji, umieściłbym ją gdzieś między Katią Buniatiszwili - Martą Argerich - Julianną Awdiejewą (sic!).

Jednym zdaniem, sądzę że przejdzie, na co liczę, lecz może nie koniecznie chciejmy, aby wygrała  ;)

Kotaro Nagano

Piękne rubato!

Teraz trochę przesadził, zaczął jazzować...

Kotaro Nagano z Japonii, ciekawie teraz zagrał ;)

Super, pokazał siebie przez kilka sekund, to "zagranie" bardzo do mnie przemówiło :D

Exactement:) Nie powinna może stanowić kanonu, ale wnosi fantastyczną świeżość i energię. Należą nam się jakieś indywidualności w zastępstwie Bożanowa  :D

Nokturn - hipnoza! Choć lód, po którym stąpa, jest bardzo cienki...

Haha, no i zaimprowizował  8)

Uczeń Dang Thai Sona.... :) :)

"brakuje chyba trochę nerwu"  --> w nokturnie

"too rubato"

"ups"

"ups"

...

Brr, co to za "komentarze"?

Kotaro Nagano - pięknie wybrzmiewają te jego pojedyncze dźwięki! Coraz bardziej się podoba. Narastająco. Taką tendencję wolę :)
Też delikatny, ale delikatność dojrzała, świadoma.

Świetnie, naprawdę świetnie! Te delikatne dim - cresc, subtelności agogiczne, mikrozatrzymania w obrębie frazy. Bardzo inteligentny, wrażliwy pianista, grający na Chopinowskim oddechu.

Bywają jeszcze lepsze "kfiatki";) A np. przy występie Pawła 10 minut dyskutowali na temat jego obrączki:))


Delikatność z pazurem :D

Nagano operuje czasem dosłownie w kategoriach milisekundy. Chcę usłyszeć jego Sonatę...

Oj, trochę położył pierwsze przeprowadzenie w op. 25/11...

What happened?

Znowu Kotaro "to zrobił", myślałam, że epizod, a on tendencja, 4 czy 5 raz w ciągu pół godziny. Świadomy i zdeterminowany, ryzykuje tak szpikując Chopina jazzem, wszak to KONKURS. Ale brawo, nie bał się! Najważniejsze to być sobą niezależnie od okoliczności ;)

With what? ;)

Piszą, że dostał nagrodę za nokturn w Poznaniu, ale nie dodali, na jakim konkursie.

Etiuda wymknęła się spod kontroli, przynajmniej na początku. Jakby umysł chciał, a ręce już nie mogły... Ale będę się mu przyglądać.

Żeby tylko nie spłoszył komisji:) Bo chciałoby się, żeby przeszedł.

Ha, wreszcie będzie Barkarola!

Makaya Nakagawa

Na razie jest bardzo "akademicko" i słyszę metronom.

Doprowadzilem do zablokowania mnie na czacie YT.
I nawet dobrze, gdyz jest to strata czasu.
Ogolnie mysle, ze taka forma dyskusji jest chaotyczna i przypomina troche FB.

Przestraszyli sie moich wulgaryzmow, ktore mimo wszystko byly wyrazem
trafnego okreslenia niektorych wypowiedzi.

Japonczyk mi sie podobal, ale etiudy skopal

Sądząc po nagich ramiona ten Japończyk to kobieta?

Japonczka
lepiej?

Ja poznałem po sukni.

Bartku, marnowałeś się tam. Poziom komentarzy jest żałosny. Ostatni: "too much przednuta".

Nie przejdzie.

Ładnie będzie Japani (Japonia po fińsku). Suknię zauważyłam dopiero przy drugim zerknięciu... Z bliskiego planu od ściany.

Z ostatniego rankingu do konkursu najbardziej odlotowych onomatopei muzycznych:
whaa
s
yicaooo

Część już jest skatalogowana. Przynajmniej do tego YT forum się przydaje - jest jakaś zabawa:)

Powinna być też druga kategoria, najbardziej błyskotliwych komentarzy pianistycznych: np.:
dogrywa ale nie dogrywa (mocna pozycja ;))

Chcialem podrzucic naszego Kuriera Sz.
Razem z Januszkiem udalo nam sie to chyba 3 razy

http://zmianynaziemi.pl/wiadomosc/w-japonii-zapowiedziano-rozpoczecie-sprzedazy-humanoidalnych-robotow

Grać też potrafią!

Obawiam się, że ta ich gra to będzie too much metronom :)

Bunt na pokładzie :) - "Jak Instytutowi polski język nie odpowiada, to niech się przeniesie do GB" :D
Koledzy strofują, ale też po polsku;))

Oto przed Państwem premiera oprogramowania dźwiękowego nowego Windowsa 10.!

Zauważyliście, że to już barkarola, a nie nokturn?  8)

Nie zauwazylem. Nie mam widowsa  10.1 :)

O, jest nawet rubato!

O tak  :D Kobieta z kotem w awatarze też dawała czadu - ciekawe co bierze :) Aż się popłakałam ze śmiechu (co akurat było dobre po rozczarowaniu występem Pawła). Dziś najbardziej podobała mi się Alexia.

Ja tez nie jestem biegly w spelling i mam z tego powodu duze complekses

No jasne, że zauważyliśmy.. :P No przecież... Przecież słychać 8)
Przypomniał mi się taki fajny komentarz pana Rozlacha na poprzednim konkursie, w odpowiedzi na zarzut słuchacza, że wszystkie utwory w wykonaniu pianisty brzmią tak samo:
"Bo przecież to wszystko są utwory Fryderyka Chopina! ":)))

I ja kobiete-kot lubię.Po co pisać po angielsku jak można taka piękną polszczyzną: Czyli Pan prawnik. Jako ja nawiasem. Nie zablokował, bo ...czytam wszak.

Ale moim ulubionym komentarzem jest: hmmmm..(bardzo głębokie).

A jakże... Sugeruje głębokie zamyślenie i głębię rozważań w tym zamyśleniu;)

No to jutro przed nami na chińsko-japońskim tle dwóch Polaków, Rosjanin, rodzynek z Indonezji, drugi rodzynek z Łotwy.

Grześ Niemczuk zapowiada się ciekawie - studiował w Mannes College of Music w NY, a teraz uczy się u Jeffreya Swanna. Koncertował już w Carnegie Hall.

Piotr Nowak - mieliśmy już Harry'ego Pottera, teraz pojawia się Ron;) Trzymam mocno kciuki, bo studiuje w Bydgoszczy:) (także u pani P-Z)

Podobal i sie ten wpis:

"E.M Zborowscy
by, by...do widzenia ,do jutra. Bedziemy pisac podwójnie :)"

Znowu gromadnie popadamy w uzależnienie, przesłuchania zakończony a my tu nadal. Ja z Olofem Hansenem na uszach, znowu. Jeśli powstanie ruch na rzecz zwiększenia częstotliwości Międzynarodowych Konkursów Chopinowskich, to zostanę najzagorzalszą aktywistką.

"E.M Zborowscy
by, by...do widzenia ,do jutra. Bedziemy pisac podwójnie  :)"
Ciekawe co piją ;)

Aga, bo z nas przecież kociary!  :)
A wczoraj pół dnia zeszło na zgadywankę, skąd nadaje Miss Mozart, której "kochanie jest z Polski".
Szkoda tylko, że Viscamo już nie będzie ;)

I agree with you, Kasia  ;)  Scherzo cis-moll, które daje ogromne możliwości interpretacyjne (koloryt, dramaturgia), zlało się w jedną całość. Brakowało mi narracji, nie porwało mnie...

Asiu, Indonezyjczyk powiadasz? Będzie ciekawie  ;)

Czy ja dobrze czytam? Miss Mozart? Jakieś namiary na tą Panią?  :D

Beatko, gdyby nie daj boże zwiększyć tę częstotliwość, to by była katastrofa wymagająca może nawet specjalistycznego leczenia:)) U mnie robota leży odłogiem i będzie znowu siedzenie i nadrabianie po nocach:))

Pat, też jestem ogromnie ciekawa Chopina w interpretacji z tysiąca wysp:) Może być kolejny powiew świeżości.

Tak grała Scherzo Pawła 5 lat temu J. Awdjejewa:

https://www.youtube.com/watch?v=Nf-W47ULWQ0

Chciałabym przy wyroku, tzn. werdykcie jury usłyszeć uzasadnienie, dlaczego tak/nie, w odniesieniu do każdego pianisty eliminacji. Ciekawam oceny "wstawek" Kotaro Nagano. Może o kogoś szanowne jury się pokłóci?

Drobna poprawka "w temacie" spodziewanej oryginalności Indonezyjczyka - Ronald Noerjadi studiował w École Normale de Musique w Paryżu, a pod kierunkiem polskiego pedagoga. Dziś świat to jednak w sumie faktycznie coraz bardziej global village:)

Sopranistka z Australii ;) Jedna z moich ulubionych komentatorek notabene.

Trzeba by się przeorganizować. Ale warto by było ;)

:D
I tak muszą przepuścić połowę:) I w tym nasza nadzieja;))

Ba!! Jak mówił Stachura, jeszcze jak warto:)) Ale nie byłoby lekko:)

Będzie zapewne zdziwiona, kiedy pojawię się na YT  ;)  

W kontekście linku powyżej, posłuchajcie tego wykonania:

https://www.youtube.com/watch?v=-x-y2DuHSec

Piotr Nowak był uczestnikiem kursu mistrzowskiego, kiedy byliśmy na festiwalu w Dusznikach w 2011. Bardzo charakterystyczny, nie sposób nie zapamiętać. A Karolina Nadolska grała dwa utwory Paderewskiego w trakcie nocnego koncertu zwanego "Nokturnem".

O, i to jest prawdziwy Chopin.


No proszę, to starzy znajomi:)

Wyszperałam, że byłam już na koncercie Karoliny Nadolskiej, trzy lata temu we wrześniu, napisałam tu nawet o tym małą notkę, w wątku o koncertach w Łazienkach Królewskich:


Występ Karoliny skomentował Bartus. Dla przypomnienia:

Myślę Pat, że się ucieszy, zarówno z nicka, jak i z poziomu wypowiedzi  :)

Wspomnień czar:

http://www.youtube.com/watch?v=opoVkvHyA7o

40 lat temu:

http://www.youtube.com/watch?v=3ezgRIl_P6s

Mój pierwszy konkurs, byłam w liceum i miałam kolegę w Akademii Muzycznej (wtedy) dawał mi miejscówki dla studentów, ehhhhhh!!

Fryz alla Blechacz (na kilku innych filmikach na yt nawet alla Zimerman ;)) i na pewno podobne marzenia jeśli chodzi o październik ;) (jest zwolniony z eliminacji):

http://www.youtube.com/watch?v=TxuqnUcjLFA

Kasiu
Kiedys bylem zachwycony tymi trylami (2:25)
teraz mnie draznia.
Poza tym, nie podobaja mi sie "walono-lupane" akcenty, niemalze przez cala czesc.
Do dzisiaj nie moge sie przekonac do szklistego dzwieku Krystiana.
Chociaz, bedac na zywo na jego koncercie w Londynie mialem opad szczeny.

Ponownie przesluchuje
Qi Kong

Warto! (ballada)

Bartku  :), to mamy podobne odczucia.
Ja absolutnie nie mam zamiaru deprecjonować sztuki wykonawczej maestro Zimermana, ale nigdy nie był to "mój" pianista. Tu peux me croire, je te le dis la main sur la conscience.

Do Rafała pewnie jakieś mikrozastrzeżenie też bym znalazła, ale nie zmienia to faktu, że jego Chopin  jest bliski mojemu sercu  :)

Fuyuko Nakamura
Bardzo dobra.
Etudy poprawne, przejrzyste
Nie krzyczy do nas "SLUCHAJ!!",
ale opowiada i maluje i rysuje i rzezbi (to ostatnie to juz nie  :))

Anastasiia Nesterova

B.doobra, ale ZIMNA. Byc moze to walor. Zobaczymy

Anastazja coraz bardzie wciaga w swoje sidla (black widow)
Mocna kandydatka

Anastazja
Rozwaila mnie swoim Nokturnem.
Tak,... swoim, nie Chopina

Radze posluchac

Grzegorz Niemczuk
Pomyslalem sobe, jak to trudno bedzie grac po Anastazji.
Nasz chlopak radzi sobie i to niezle radzi.
Uczy sie u
Jeffrey Swann (pamietacie)

Bardzo intymny dzwiek - pieknie

Etiudy demaskują.

Nasz GRZEGORZ. Bardzo mi się podobał liryczny epizod w Scherzu. Piękna artykulacja, wyczucie rubato.

Co się stało później? Stres?

Załapałam się jeszcze na scherzo. Bardzo ujmujące brzmienie , nastrojowo:) Nie przyniósł wstydu Swannowi:)

W kodzie dał czadu! Brawo  ;)

Niestety, trochę "zmasakrował" MOJĄ etiudę, C-dur op. 10/1. Ale wiecie co, wolę takie wpadki (chyba że zaburzają totalnie strukturę dzieła) od krystalicznego technicznie, technicznego Chopina serwowanego nam nieraz przez chińsko-japońsko-koreańskie humanoidy  8)  Zwłaszcza, gdy słychać taki potencjał interpretacyjny jak u Grzegorza.

Niemniej, sądzę, że nie usłyszmy go w pażdzierniku.

Przyznaję, że ja bardziej odbieram przekaz emocjonalny, niż techniczną doskonałość, i w jego przypadku nastąpił dobry rezonans:) Myślę, że Swann przekazał mu właściwe sprawy, co do interpretacji. Wakarecy też miał niedociągnięcia i wpadki, a zaszedł do finału:) Oczywiście, etiudy mogą być przesądzające dla jury:(


Poszukajmy Qi Konga i jego ballady :) - 15 kwietnia, 19:30. Godzina 2:45:20 Ballada: 3:03:58

https://www.youtube.com/watch?v=5rmHMCGBwtQ

Gość studiuje w Juilliard; musi być niezły;) Oczywiście, Chopin to wyższe wtajemniczenie.   

Uff zdążyłam na Indonezyjczyka!

Muszę powiedzieć, że Mazurek Tysiąca Wysp bardzo mi się podoba:))

Taki tęskny i zamyślony, jak trzeba:) I ogólnie przyjemny dla ucha.

Duszna noc na plaży pod palmami i rozgwieżdżonym sumatrzańskim niebem. Przekonujące!

Troszkę nie byłam pewna co do tych etiud (Ty na pewno będziesz mógł lepiej zanalizować), ale czułam, że się odbije w nokturnie:) Cudny dźwięk...

Po co pisać o słabych stronach  8)  Zaczyna się scherzo - co za szlachetny dźwięk.

Zauważmy, brak technicznej perfekcji nadrabia ekspresją.

Patrick, jeden komentator, pianista-amator klika z jednego z Twoich ulubionych miejsc na globie ;D

Piekny dzwięk, więc miejsca liryczne zdecydowanie  mu lepiej wychodzą.
Dzięki Beatko za reklamę naszego forum.Jak ktoś przeoczył to Chopin Institute nas pozdrowił.

"[...] talentem świata obywatel"  ;)  Zaraz go z ciekawości odszukam, dzięki za newsa!

Mocno przemawia do serca:) Jego polski pedagog nazywa się Marian Rybicki. Pięknie przekazał ducha mazurków:)

Mariko Nogami - bardzo dobra pianistka. Wyważa emocje (czasem może za bardzo), różnicuje barwę, narrację, do tego diabelska technika. Mamy duże szanse usłyszeć ją w sonacie lub preludiach  ;)

Oczywiście pozdrowił po angielsku ;) W studiu konkursowym pytali, kto słucha, więc odpowiedziałam :)

Sądząc po twardym brzmieniu pani Mariko Nogami gra na instrumencie YAMAHA?

Paweł Nowak, teraz, teraz, teraz.

No tak, teraz bydgoszczanin. Oby wypadł jak najlepiej...

Mariko Nogami

nie grala, za to rekami!! - i to jeszcze jak

Witajcie kochani!
Eliminacje dobiegają półmetka i chyba pora na moje pierwsze refleksje. Obserwując, jak bardzo ożyło nasze Forum myślę sobie i przekonuję się po raz kolejny, że nic także dobrze nie służy rodzince, jak atmosfera szopenowego święta i świeża porcja konkursowych spekulacji. Jedno i drugie – w toku.  Jak napomknąłem w poście sprzed kilku dni – moje świętowanie Chopinem przeniosłem na YT. Uczyniłem to, gdyż uznałem, ze nie może naszego głosu zabraknąć w miejscu, które skupia w tych dniach setki melomanów z całego świata, którzy podobnie jak my zafascynowani są Chopinem. Uwazam też, że nie powinniśmy zasklepiać się jedynie w naszym szafarskim pałacyku i chować przed innymi. W końcu czyż nie powinno nam zależeć, aby nasza szafarska rodzinka się rozrastała? Chyba tak!  A jak to uczynić – chowając się przed całym światem? No chyba tak się nie da! Dlatego po cichu liczyłem, że kilkoro z Was dołączy do mnie i stworzymy kurierową frakcję. Po części tak było. Za sprawą bartka. Hello bartus! Bo to właśnie Bartus okazał się niezawodnym komentatorem, którego wypowiedzi, jak to u Bartusa bywa, nie raz i nie dwa przydawały wypowiedziom innych uczestników bardzo specyficznego kolorytu i makijażu. Fajnie też, że parę razy z Bartusem zgodnie reklamowaliśmy naszego Kuriera. Wiem teraz także, ze wielu z Was podczytywało nasze wypowiedzi, a tym samym w jakimś stopniu wspierało nas w realizowanej misji. Dzięki kochani, przynajmniej za to! (Ave Kasia!, Beatka!… and others!)

Kochani, czytam sobie, co piszecie o czacie na YT i jedno chciałbym sprostować: to nie tak, że poziom jutubowych wypowiedzi jest tam, oględnie określając: mierniutki. Weźcie proszę poprawkę, że brakuje czasu na formułowanie głębszych, popartych argumentacją wypowiedzi, a i nawet długość publikowanego zdania jest ograniczona. Gdy dodać do tego (raczej) konieczność wysławiania się w nieojczystym języku (nota bene bardzo przeze mnie nielubianym - angieskim) to nie dziwmy się, ze czasem ten czy tamten lapnie coś niemądrego, niestosownego, czytaj: żenującego. Każdy jednak kto uczestniczy w tym czacie ma tego świadomość i bierze stosowne na wypowiedzi poprawki. Jest tam za to coś bardzo dla mnie ważnego, coś co sprawia, ze naprawdę z chęcią tam wracam; nazwałbym to tajemnicze coś – poczuciem wspólnej obecności w jednym miejscu i czasie. Dosłownie! Tam naprawdę można natychmiast podzielić się swymi emocjami, przebłyskiem myśli, spostrzeżeniem i wszyscy natychmiast to widza, a często nawet odnosża się natychmiast do wypowiedzi poprzednika; słowem: zupełnie jakbyśmy byli w realu! Gdy zabrzmi jakaś piękna fraza – wielu reaguje natychmiast, gdy zabrzmi cos nie najpiękniej – reaguje jeszcze szybciej. Słowem: znów dzięki temu jutubowemu Forum czuje atmosferę wspólnego recenzowania wykonań, tak, jak miało to miejsce za czasów gdy pięć lat temu z wypiekami na twarzy relacjonowaliśmy produkcje konkursowe na żywo. Tu, na Forum kuriera, też dziej się coś podobnego, ale tu – z opóźnieniem podczytujecie, co kto i jak skomentował. Ideałem byłoby na bieżąco komentować na YT – tu zas, na Kurierze – podsumowywać i wymieniać się pogłębionymi refleksjami. Tyle tylko, ze nie każdy tak potrafi (ja – nie) i nie każdy ma dość na to czasu.   Ale obiecuję, wpadac tu raz na jakiś czas i trochę z Wami poświętować.

Kochani, a teraz dwa słowa refleksji o odsłuchanych kandydatach. Ogólnie jestem pod ważeniem gry większości Chińczyków, Koreańczyków (w takiej właśnie kolejności), mniej już zachwycają mnie Japończycy – którzy serwują na ogół bardzo poprawne wykonania, ale, jak to u Japończyków trochę mi brakuje w ich grze spontanu i emocji. Była taka mała Japoneczka (15 latka) która grała ślicznie. I jestem pewien, ze gdy dorośnie (za pięć lat?) będzie grała jak cała reszta jej rodaków: poprawnie, nienagannie technicznie. I niewiele poza. Póki co rozczarowują Rosjanie. Ktoś na czacie napisał mi (bodaj Natscha), że najlepsi ich pianiści szykują się na Czajkowskiego. Czyżby to już w tym roku ruszał Czajkowski? O naszych chciałoby mi się napisać najlepiej, ale… tych co słuchałem, to nie zachwycili. Wiem, ze bardzo dobrze wczoraj zagrał Łukasz, ale… proza życia sprawiła, ze nie miałem czasu odsłuchać….
Kochani, dzięki wiec, ze żyjecie, ze piszecie, że zerkacie na YT. Ja tez obiecuje wpadac tu co jaki czas i troszkę z Wami podyskutować. Mam nadzieję, ze te szlify które teraz polerujemy będą już swieciły pięknym wspólnym blaskiem podczas październikowego swięta.

Ps
Trwające eliminacje zachęciły mnie do napisania krótkiego felietonu „O dzisiejszych Zimermanach”. W wolnej chwili – zapraszam do lektury…
http://janusz.nizynski.pl/felietony/zimermani/

Nie słyszałem/widziałem, ale czuję się pozdrowiony ;D

Grała chyba na steinwayu.

SKANDALEM sa niektore posty na YT,
zwlaszcza te w trakcie gry utalentowanego pianisty polaka Grzegorza Niemczuka.
Mysle, ze zle kometarze sa pisane przez zazdrosnych kolegow  i kolezanki, tez pianistow.
Teraz cisza, sluchamy bydgoszczanina

Uważam, że jest świetny. Ale pewnie nie jestem obiektywna:)

Slyszycie tego mazurka teraz.
Bardzo nostalgiczny i delikatny, ale nie przerysowany.
Trudno tak zagrac
10/10

Jestem  :) :)

Nokturn w samo serce :-*

Brakowało mi w etiudach wyrazistości, zróżnicowania dynamicznego, odczytania SENSU. Trochę je splaszczyl, uogólnił, ujednolicił.

Mazurek za to jest znakomity.

Zrelaksowałam się. Nie przyniósł wstydu:)))

Brawo, tylko rewolucyjna podobała mi sie mniej.Golden Boy ma rece jak Gould.

Uff, tak się denerwowałam na początku, że nie mogłam w pełni wsłuchać się w grę.:)
Kibicowanie wciąga :) No to myślę, że mamy już kilku Polaków, których możemy widzieć w październiku. Bo choćby Julia też przejdzie, myślę, na pewno.

Odsłuchuję Scherzo naszego Złotowłosego  ;)

Gra ZNAKOMICIE. Po raz pierwszy usłyszałem właściwą relację między tymi dzwoneczkowymi, opadającymi figuracjami a następującymi później akordami. Między tymi dwiema "siłami" wywiązał się prawdziwy, komplementarny dialog, z właściwym wyczuciem pedału, drobnymi niedopowiedzeniami. Błyskotliwy, modulacyjny finał wbił mnie w fotel - w kontekście tego scherza po raz pierwszy w czasie tych eliminacji...

Scherzem, mazurkiem i nokturnem - jego artykulacyjną subtelnością - Piotr naprawdę mnie ujął.

Prawda, że pięknie?:)) No, to jak już Ty stwierdzasz, że znakomicie, to jestem całkiem spokojna:) Bydgoszcz rulez:))

Jinhyung Park

Na razie jest świetnie, warto zapamiętać to (nietrudne) nazwisko.

Pat,
Moim zdaniem Jinhyung Park frazuje nie dobrze, gdyz wpada maniere.
Kazda fraza zaczyna sie ze sciszonego dzwieku a jest potem zglosniona.
To tak, jakby co chwile puszczal pawia.

Moze jestem za surowy, gdyz niewiatpliwe Jinhyung Park jest utalentowany.

Zacytuję kolegę: "natural phrasing, not too pretentious and not too aggressive"  ;)

Dzisiaj, bardzo podobal mie sie nokturn indonezyjczyka

Bart, masz poniekąd rację. Miałem takie wrażenie słuchając mazurka. W balladzie jakby "okrzepł" i generalnie fraza stała się bardziej naturalna, mniej dystyngowana i ekscentryczna.

Oto pamiatka z kanalu YT Chopin Institute

Bardzo bym chciał obu usłyszeć w Konkursie  ;) 

Bartusie, zaloguj się pod innym nickiem, w październiku zawojujemy jutuba 8)

Tym utworkiem musial zachlysnac sie Mahler.
Fryderyk Chopin, Nokturn E-dur op. 62 nr 2

BTW Wu JEST DOBRY

OK

Podpisuję się pod tą prośbą  :) Czat bez Bartusa jest jak fortepian bez klawiatury ;)

Na razie nie czuję się porwany...

Czekam na Scherzo cis-moll!

Kapitalna etiuda in F Wu!
malenkie upsy nie przeszkodzily mi w wyrazeniu pelnego szacunu dla tego pianisty.
Nie wiem dlaczego, ale bardzo podoba mi sie jego gra.

Bardzo piękna kulminacja w mazurku, brawo!

Na pewno WIESZ  ;)

Czasami juz glupieje i trace grunt i stratosfere.

Mazurek Wu tez pozostanie w moich uszach

Popatrzcie, nawet charkliwa yamaha pod jego palcami brzmi wysmienicie.
Ma malutkie "niewtrafienia". Nie przeszkadza mi to zupelnie.
Scherzo..., trudno, nie wypowiadam sie, nie przepadam za kompozycja.
Oczywiscie sa fragmenty, ze daj panie boze zdrowie.

Ja przez tego mazurka straciłam nawet egzosferę i odleciałam w otwartą przestrzeń kosmiczną. Co za dzień!  :)

pamiatka sie nie wyslala.Probuje jeszcze raz

Scherzo chyba drugie na mojej dzisiejszej liście. Słuchało mi się go coraz lepiej, zwłaszcza od tego malutkiego fugata w środkowej sekcji.

Skoro i tak "odlecieliście" już w przestworza, mogę zalinkować co następuje (kontynuując wątek Yundi Li, który będzie tegorocznym jurorem):

https://www.youtube.com/watch?v=fadZ6LURH6Q

Ja odlatuję teraz przy Łotyszu z replaya, słuchaliście może? Georgijs Osokins, lat 20. Yundi Li w każdej ilości, yes, please.

Januszu, właśnie potwierdziłeś wyższość świąt Bożego Narodzenia nad Świętami Wielkiej Nocy ;) Wolnoć Tomku, każdy wybiera to, co mu bardziej "leży". Ja się tu zasiedziałam i omszałam, denerwuje mnie na YT smaganie bacikiem po gołych łydkach, bym gadała w języku, którego nie znam w takim stopniu, jak polski. Poza tym tam wszystko znika po minucie, kto nie zarejestrował i nie zakonotował, ten jakby białą kartkę czytał. W studiu konkursowym dziś zdali pytanie: "ciekawe, kto nas w ogóle słucha", no to zalogowałam się i odpisałam, że Forum Miłośników Dzieł Fryderyka Chopina i Muzyki Klasycznej "Kurier Szafarski", pozdrawiając Instytut i słuchających i Instytut odpozdrowił :) Ale więcej nie zamierzam się gimnastykować, nie lubię narzuconych dyscyplin sportowych. Prostota swobodnych refleksyjnych wypowiedzi na Kurierze górą. Można edytować, zmienić, poprawić, no i ostaje się tak długo, aż przez kulę ziemską nie przejdzie wielka fala elekromagnetyczna i wszystko zje. W październiku będzie można wrócić sobie do kwietnia i poczytać :) Chcę sobie po prostu odpalać YT i słuchać, nawet nie patrząc przed przesłuchaniem na wizerunek. Nie chcę być jak kontroler lotów, patrzący na kilka okienek równocześnie rozbieganym wzrokiem, nie przy muzyce CHOPINA live.

Ciekawe, czy sznurek na prawej ręce Łotysza, niczym buddyjska mala, przyniesie mu szczęście  ;)

Czyż nie ten nokturn grał 5 lat temu Trifonov?

Bardzo mi się podoba wybór repertuaru Osokinsa. Nokturn i mazurek z późnych opusów - w większym stopniu niż w poprzednich dziełach zasadniczymi elementami formotwórczymi stają się tu rytm i harmonia. Zdaniem Łotysza również  ;)

Brawa za etiudę gis-moll! No, ktoś z ciekawą artykulacją, lubię to.

"Czarne klawisze" rewelacyjne. Etiuda h-moll w częściach skrajnych w końcu nie "wygrzmocona", tylko zróżnicowana dynamicznie i wyrazowo. Pomyslałem sobie, że chciałbym mieć płytę z jego etiudami!

Szkoda tylko, że nie gra na steinway'u. Na yamasze chyba nie da się wygrać pięknej kantyleny.

Czy mieliśmy już  na Konkursie Chopinowskim kogoś z Łotwy?  ;)

Rodzajem frazowania Łotysz przypomniał mi... Ingolfa. Tego ze "złotego okresu"  ;)

Georgijs ma ciekawą manierę - próbuje autonomizować lewą rękę. W jego przypadku bardzo mi to odpowiada.

Końcówkę ballady trochę "zapędził", jakby za chwilę miał lot powrotny do Rygi. A propos - proszę rezerwować samolot do Warszawy na 1 października  ;)

Patryku, Trifonov 5 lat temu grał ten sam nokturn, co dzisiaj Georgijs Osokins. Jako szesnastolatek Georgijs grał ten utwór tak:
http://www.youtube.com/watch?v=KdiBV_sPRxI

Etiuda h-moll w newralgicznym punkcie NARESZCIE wybrzmiała i nie odstraszyła, chyba wyjątek, za każdym razem odsuwam słuchawki, bo nie daję rady, już sięgałam by znów ściągnąć, a tu proszę, niespodzianka!

Starszy brat Georgijsa, Andrejs, jest już trochę znany, występuje na głośnych festiwalach i zdobywa nagrody (w Dublinie 3 lata temu 3 miejsce, słuchaliśmy). W ogóle fajnie być z muzycznej rodziny, chłopaków uczy tata Sergejs.

Znalazłam fajny artykuł o tej rodzince, ale po łotewsku, z translatorem daje radę ;)
http://klasika.lsm.lv/lv/raksts/pa-celjam-ar-klasiku/pianists-georgijs-osokins-esmu-loti-izdeviga-situacija.a50051/

A dzisiaj kolejny Polak - Adam Piórkowski z Gdańska, na początek bardzo wielonarodowego dnia - bo dziś po kolei prezentuje się jeszcze Szwajcaria, Chiny, Ukraina, Wielka Brytania, Japonia, Kanada:) Polak wydaje mi się dobry, choć nie zachwycił mnie aż tak, jak co niektórzy, choćby wczoraj:)

Dziś skończyłem Fantazję - i niebo piękne, smutno mi na sercu - ale to nic nie szkodzi. Żeby inaczej było, może by moja egzystencja nikomu na nic się nie przydała...


Trzeba wielkiego kunsztu, żeby wciągnąć słuchacza w tę fascynującą muzyczną opowieść

Sporo potknięć, gra taka ostrożna i denerwująco "sylabizująco- skandująca" - Adam jest wyraźnie zestresowany i jakoś nie może rozkręcić się.
Brakuje mi opowieści w jego Fantazji, do mazurka nie chciałabym wracać. Szkoda...

Jednak momentami zapowiadało się to dobrze - faktycznie, jakby coś go hamowało i nie pozwalało rozwinąć żagli.

No nic, posłuchajmy Francois-Xaviera z Grenoble. Ten z kolei uczy się u Goernera:) Sami uczniowie wielkich mistrzów - stopniowa przemiana pokoleń:)

Początek ballady wydał mi się jakiś blady, ale potem wyraźnie się rozkręcił:)

Tak, koniec bardzo dobry.Co za oklaski, tak sie podobał, czy wyjatkowo dużo ludzi w niedzielę.

Tiffany Poon ma już na swoim koncie chopinowskie laury:) Kolejna studentka Juilliard. 19 lat (właściwie jeszcze 18) i już dużo nagród.
Podoba mi się:)

Przepiękny nokturn! Subtelny, rozmarzony, grany pięknym dźwiękiem..Brawo!

Hm, chyba zauroczyła nie tylko mnie - Tiffany zdaje się mieć na YT oddane grono fanów :D
 By tradycji zadość uczynić, należy też odnotować ładną fiołkową kreację;)

Ogólnie ma śliczny dźwięk i ogromnie dużo wdzięku:) "Filigrane girlanden", że odwołam się do naszej klasyki;))

Markyian jest właściwie ukraińsko-polski;) Skończył szkoły muzyczne w Tomaszowie i w ogóle dużo siedział w Polsce.
Ale chyba jednak nie dało się tego w pełni odczuć w mazurku...
Jakoś tak ogólnie nie zachwyca.

Przed nami podwójny absolwent Cambridge i Royal College of Music, łał:)) I także laureat konkursu Chopinowskiego i Lisztowskiego. Zapowiada się ciekawie:)
Trzeba teraz szybko robić sobie herbatę i co tam jeszcze konieczne:)


Kausikan Rajeshkumar.

Bardzo przyjemne, kulturalne granie. Z przyjemnością słucham Barkaroli i czekam, oczywiście, na Nokturn:)

Też mi się podobała Barkarola, chociaż wydawała mi się trochę zbyt dramatyczna i egzaltowana. Mimo to ogólne wrażenie bardzo dobre.

Nokturn. Ach.... jak delikatnie zaśpiewał mu fortepian pod palcami. Kausikan wyczarował z nokturnu niesamowitą opowieść o księżycu, słowikach i gwiazdach, o nieskończonej czerni nieba, o wiecznej magii nocy.... Słuchałam, jakby pierwszy raz...

Pojawiają się zarzuty, że w jego Chopinie jest nieco zbyt mało Chopina:) Ha, niewykluczone... Ale to i tak wielki czarodziej fortepianu:))

Zdazylem na dwie ostatnie etiudy. Oryginalny wykon, choc mnie nie przekonal, zbyt egzaltowany, no i jednak zdecydowanie poza jakakolwiek Chopinowska "norma". Mysle, ze jury nie bedzie mialo problemu z decyzja. Ciekawy jestem nokturnu ;)

Piekny ten mazurek, chyba najpiekniejszy z op. 24...

I pieknie go Kiana zagrala. Etiudy natomiast nie zachwycily.

Niezłe scherzo.

Zdecydowanie poza normą, i nokturn takoż:) Ale niezależnie od egzaltacji będę twierdzić, że potrafi zaczarować ;)

Mnie też bardzo się podoba. A Kiana, jak mi się zdaje, raczej czuje Chopina:)

A jak to widzicie od strony technicznej?

Ma dziewczyna potencjal, chapeau bas  :D

Dziendobrywieczor

Nikogo jeszcze dzisiaj nie slyszalem.

Czyli potencjalna kandydatka do dalszego posłuchania:)
No a rodzynek z Kanady ma baaardzo obiecujące nazwisko ;)
Ale to chyba nie "z tych Hamelinów";)

Kanadyjczyka slyszalem wczesniej.
Jest znakomity i nie boi sie grac wspolczesnej muzyki.
To bedzie mocny kandydat.
Ode mnie dodatkowe 10 pkt za nazwisko

No, podobno nie z tych Hamelinów...
Stara się chłopak..Mimo postury panuje nad dźwiękiem, chociaż jak na razie jego gra mnie trochę nudzi..Słuchamy dalej, dajemy szansę..:)

Ech, moj nokturn ;)

Kiana w scherzu pokazala technike i interpretacje, brawo.

Slychac, ze zna sie na muzyce wspolczesnej.
"Czkawka" mniej czka.
 pmst

Mysle, ze ta kantylene mozna zagrac z glebszym wyczuciem, bardziej legato & semplice...

Tak, slychac to bylo w nokturnie, dziele zapowiadajacym XX wiek.

Bardzo dobre etiudy!

Swietny "Zimowy wiatr"!

Charles wydaje płytę z utworami Chopina. Czyli ma ambicje być chopinistą.
Etiudy dobrze gra, prawda?

Ano właśnie :D

Gra za bardzo lwio - pianistycznie i dosyc stereotypowo.
Etiudy wycina trzeba powiedziec.

Ojtam, ojtam - jest 3:1 ;)

Świetne są jego etiudy! I wybrał te najbardziej "burzliwe"..Masa dźwięku kotłuje się we właściwy sposób, jak dla mnie ;)

Czy z dzisiejszych pianistow jest ktos godny mojego ucha?

To zabrzmiało iście po królewsku :D Niech Wasza muzykalność posłucha Tiffany.:) I Kiany.

Mam ochote zgolic mu ta "silly" brodke

OK
Dismissed.

Gra sztormowo

Dobry jest w rabance.

Przechodzi

Mowiac pleonazmistycznie - ladnie mi sie podobalo

Zaintrygowala mnie ballada. Jest jakies archiwum wykonan?

Przeslucham Tiffany jutro przy sniadaniu.
Dziekuje Asiu

Można cofnąć suwakiem, żeby posłuchać jeszcze raz, tylko nie można odświeżać strony ani z niej wychodzić.

Pat
Nie ma dzialu pt "archiwum", ale zawsze moze odsluchac caly dzien przesluchan na YT
odpowiednio przesuwajac glowice we wskazane przez siebie miejsce.

Haha, chcialem to samo napisac - Tiffaniego zostawiam sobie na sniadanie, na deser zas George'a Li z poczatku przesluchan (dzis w dwojce komplementowala go red. Swiatczynska).

Sluchalem na smartfonie i nie mam mozliwosci cofniecia glowicy...

To wsadz smartfon pod tramwaj. Moze pomoze

A jak francuz Prozak

No to chyba będziesz musiał poczekać też do śniadania:(
George'a Li tez nie słuchałam, trzeba będzie nadrobić.

A czy udało Wam się może posłuchać Fei Fei?

O, chyba Pat Mozart mnie posluchal i wlozyl smartfon pod tramwaj.
Wlasnie zniknal z forum,

Fei Fei? - Nei nei.

Nie sluchalem jeszcze Fei. Wracajac do ballady As Hamelina - nie koncentrujac sie zbytnio, wydawala mi sie chwilami ZNAKOMITA.

To na pewno nie rodzina? :D

Wyslano z: android

Tak tak, ballada była bardzo dobra - taka swingująca, a dodatkowe punkty dla Hamelina za wybór ballady, którą rzadko się gra..No chyba, ze w komplecie z pozostałymi.

Właśnie słucham jej sobie jeszcze raz - faktycznie, dość rzadka okazja:)

Co do Fei, okazuje się, że ona będzie grała dopiero w środę o 12:30 - a wydawało mi się, że uczestnicy ustawiani są alfabetycznie. Jednak są w tym jakieś wariacje.

Na razie na pewno zaraz poszukam sobie Osokinsa. Z Waszych wypowiedzi wynika, że od razu można powiedzieć mu: Redzēt Polijā  oktobrī;))

No i oczywiście pana Wu od odlotowego Scherza:)

A przy okazji - Hamelin plays Chopin ballade 3, jeszcze raz;) (Marc-Andre)

https://www.youtube.com/watch?v=iAqgdOCprKk

No to sobie już nic dzisiejszego nie posłucham, za późno, popołudnie i wieczór w plecy ;)

No to wracam do pianisty z Łotwy, co i Wam polecam ;)
Georgijs Osokins:
http://youtu.be/1FE1LX67zdo?t=45m8s
Z Łotyszy "znam" i lubię jedynie tenisistę Ernesta Gulbisa.

Następny w kolejce do odsłuchania George Li ze Stanów, okazał się być znajomym mojego nowego "znajomego" z Chicago, poza tym zgłosił się do najbliższego czerwcowego "Czajkowskiego".
http://www.youtube.com/watch?v=rx3A_Y30JwA

Dzięki Beatko - to już nie muszę szukać:)

Yuchong Wu tam jest na godzinie 3:15

Bea, na pewno znasz Dinę Joffe:)
Jest jeszcze Mariss Jansons. I Gidon Kremer.

Nie znam, prawdę napisałam, tylko Ernest Gulbis. Nawet książki łotewskiej nigdy żadnej nie przeczytałam :(

Dziś usypiam przy Šopēna mūzika, ar labu nakti :D

Ar labu nakti, in that case :D Do jutra, jak sądzę;)

Słucham i czuję się wciągnięty  8)  A przecież Zimerman, którego ballad słuchałem dziś n razy (moje ulubione nagranie), zawiesił poprzeczkę gdzieś pod samym niebem  ;)

Klimatyczny bardzo, n'est-ce pas?:) A Zimerman - ba, to oczywiście Parnas:) Ale pamiętasz, że jest jeszcze pan K. (Kenner), najwyraźniej troszkę niedoceniany;)

Pat. moim zdaniem,
caly podskorny rytm tej ballady w wyk Hamelina (Marca-Andre) wpada w rutyne.
Dlugie nuty sa minimalnie wydluzane i wydluzane i tak bez konca.
Hamelin jest moim "hero", ale w tej balladzie  przesadzil z jednostajnoscia
wydluzania wystarczajaco juz dlugich dzwiekow.
Wszystkie dramatyczne momenty sa OK

Bartku, biorę to za jego maniere, indywidualny sposob gry, frazowania. Co do minusow tej interpretacji - nie podobaja mi się niedokładności w IMO "przegonionym" finale, to "zamazanie" narracji pod koniec. Chwilami mam podobne wrazenia słuchając epokowych ballad w wykonaniu B. Dawidowicz, uważanych przecież za jedne z najlepszych w dyskografii.

Hamelina również cenie baardzo wysoko, choć akurat Chopin mnie nigdy nie zachwycał.

Lektura na dzis: preludia i A. Tharaud, dostępne na YT.

Joanna gra jakimś twardym nieprzyjemnym dzwiękiem.Szkoda.

Joanna Różewska-Kulasińska
Albo się nie dobudziłam, albo nie wiem co, ale jakoś bez odbioru a momentami bardzo nie. Już wkładam kask na głowę. Dzięki Agnieszko, że zaczęłaś :)

Arisa Sakai
Małe japońskie tortury (etiudy), momentami zaledwie, ale za dużo.
Nokturn kojący, łagodzący, relaksujący, masujący.

Ballada nudna i monotonna.Uzbekistan teraz!

Tamila Salimdjanova. Mój ukochany nokturn zagrała bardzo żle, jakiś słaby dziś ten poranek.

Arisa - końcówka taka średnia, momenty były.

A teraz ciekawie :)
Tamila Salimdjanova, Uzbekistan. Żwawo, dynamicznie w etiudach, nareszcie mam szansę się zasłuchać? Idealnie nie jest, ale coś w jej grze przyciąga.

Kto sobie odpuścił przedpołudnie, dobrze zrobił. Albo coś w powietrzu wisi, albo ciśnienie niskie, albo jakiś coincidence. Męczę się. Gra Cristian Sandrin, Rumunia, pierwszy utwór, etiuda.

Cristian zestresowany na maksa chyba, bo pomyłka na pomyłce, i piękne momenty przepadają w nerwowej atmosferze. Szkoda. Chyba najlepiej zagrał etiudę h-moll i nokturn.

Natalie 16 lat??  Dobrze liczę?

Bardzo dobre scherzo.Mam nadzieję,że przejdzie bo ma szansę zostać ulubienicą publiczności.

Piekne,bo szczere wykonanie mlodziutkiej Czeszki.
Na scenie trzeba byc soba.
Interpretacja nie musi pokrywac sie z moim odczuciem
Przyjmuje wszystko, co szczere i naturalne
Chcialbym ja widziec dalej.

Faktycznie, 16, chyba druga w kolejności z najmłodszych uczestników w historii, pierwszy jest Xuechong Chen, bo z grudnia :) Dobrze jej się słucha i na pewno będzie budzić sympatię:)

Chyba też chciałbym ją widzieć dalej  8)

Słuchałem Scherzo - czapki z głów. 

Za to zdecydowanie NIE PRZEKONAŁ mnie George Li. Oglądając jego ekstatyczne pozy (i słuchając podobnie ekstrawertycznej interpretacji)  miałem wrażenie, że to show 10-letniego chłopaka popisującego się przed kolegami z Primary School... Skojarzenie z Lang Langiem częściowo trafne.

Dzisiaj chyba biomet w Warszawie nie sprzyjał uczestnikom ;)
Cristian Ioan Sandrin grał tak, jakby jak najszybciej chciał już zejść ze sceny - widziałam kilka dni temu jego wcześniejsze chopinowskie produkcje na yt i wywnioskowałam od razu, że tegoroczny warszawski złoty październik nie dla niego. A szkoda, bo chętnie pokonwersowałabym z nim za kulisami w języku Haskil i Lipattiego  :D
Mnie także Natalie Schwamová ujęła swoją szczerością i naturalnością, Z dzisiejszej sesji to chyba wlaśnie ona ma największe szanse na znalezienie się w Konkursie. I tego jej życzę!  :)


Dokładnie, czułam się jak na jakimś szkolnym muzycznym matinée.

Januszu, dziękuję Ci za bardzo miłe pozdrowienia dzisiaj na czacie!   :)
Widziałam również, że zaszalałeś po uzbecku  :D

Właśnie z tego powodu trzymałem za niego kciuki - a skoro tak go oceniasz, to raczej nie zobaczymy Cię w akcji  ;D  Przesłucham go sobie później.

Swoją drogą, fajnie byłoby pokonwersować w październiku z laureatem I nagrody w języku Chopina (Szopena  ;)) czy Moniuszki  ;)

Dmitry Shishkin
Federacja Rosyjska
Data urodzenia: 12.02.1992
Jest dobrze :)
"Poza pianistyką z powodzeniem poświęca się też komponowaniu" :) :)
Nareszcie odpoczywam, gra tak dobrze, że aż biomet się poprawił ;)

Nie mylić z fr. chopine (dawna miara pojemności: 0,568 litra; od niemieckiego Schoppen = kufel/pół litra)   :D

Czat na YT nie jest miejscem wolnej wypowiedzi.
Niewygodne wpisy powoduja blokade konta przez admin Chopin Institute.
Dwa dni temu zostalem zablokowany, 3 krotnie!!
Pierwszy raz zostalem zablokowany za wulgaryzm, ktory byl
raczej gra slow niz intencja chamstwa. Z tym pierwszym STOP moglbym sie ostatecznie zgodzic.
Dwie nastepne blokady byly jednak niesprawiedliwe.
Moje wypowiedzi byly merytoryczne i kulturalne.
Dotyczyly jednak widocznie dosyc drazliwego tematu dla Ch I: dzwieku fortepianu YAMAHA.
Za kazdym razem, po moich krytycznych uwagach na temat brzmienia instrumentu, bylem natychmiast blokowany.
Bylo to ewidentne
Czyzby YAMAHA miala wladze nad konkursem?
Zauwazylem, ze ostatnio, odpowiednie filtry i mikrofony uszlachetnily troche tego rzecha jakim jest YAMAHA
Natomiast Steinway zacza grac twardo.

Nie lubie manipulacji, ktora w rezultacie doprowadza do klamliwej, nieprzyjaznej
atmosfery.

Powinnismy o tym mowic i pisac.
Przeciez nie chcemy, zeby KCH mial opinie jako NIESPRAWIEDLIWY KONKURS

P.S.
Napisalem do kanalu Chopin Inst., Bez odpowiedzi.

Sama widziałam Bartku, że na pytanie odnośnie marek fortepianów, które będą obecne na Konkursie nie udzielono odpowiedzi.
Natomiast Miss Mozart komentuje sytuację w jej stylu: Yamahahahaha  ;)

Zdążyłam posłuchać ballady w wykonaniu dziewczyny z Tajwanu. Właściwie włączyłam transmisję trochę wcześniej, ale ballada przebiła mi się do świadomości pomimo skupienia na czymś innym:) Bardzo mi się podobała.
Szuyu Su, 17 lat, też bardzo młodziutka:)


A teraz stara znajoma:) Weteranka KCh:)

Jutro w kolejce dwójka Polaków w dość kiepskiej porze (10:30 - 11:30) - Michał Szymanowski i Maria Śliwa
oraz wieczorkiem - Marcin Wieczorek:)

Michał Szymanowski jest kolejnym z uczestników, za którego będę bardzo mocno trzymać kciuki, podwójnie - jako że z Polski, i z Bydgoszczy:)
Ciekawa postać; prócz fortepianu studiował także dyrygenturę symfoniczno-orkiestrową, co pozwala mieć jeszcze lepsze mniemanie o jego muzycznych kompetencjach:)
I robi teraz doktorat u profesorek Popowej Zydroń i Pobłockiej. Laureat KPFC i konkursu Paderewskiego w B.

Julia Maria natomiast jest trochę wiedenką:) To też wzbudza miłe konotacje - ach, chciałoby się na konkursie więcej wiedeńczyków:))

Wygląda na to, że Bydgoszcz ma w tym roku bardzo silna reprezentację, zapowiedzi mogłyby śmiało brzmieć: "and now Mr xxx from Bydgoszcz"  ;)

Jak widzę, dziś wieczorem żaden występ nie przykuł szczególnej uwagi?

Szyszkin był zdecydowanie najlepszy dziś wieczorem - trochę szarżował z tempami jak dla mnie, ale dźwięk ma ładny, 'perlistą' technikę..Moskiewska szkoła. Zastanawiam się czy jest to "coś" w jego graniu...? Dość szybko o nim zapomniałam, więc chyba nie..Chwilowy zachwyt, opad szczęki a chwilę potem nic z tego nie zostaje. Ale ma dużą szansę na październik.

Yekwon Sunwoo
Bardzo dobry, bezpardonowy, prosto zmierza do celu i to sie chwali
Gra dosyc stereotypowo i  klarownie.
 Slysze na ogol 2 plaszczyzny (lewa reka i prawa) - no, moze czasami 3.
Mimo wszystko w Chopinie szukam przynajmniej 7 plaszczyzn.

Michał Szymanowski!

Nokturn brzmi znakomicie, przekonujące subtelności artykulacyjne. Jedna z najpiękniejszych kantylen na tym konkursie  ;)

Michał Szymanowski gra pięknym dźwiękiem. Bardzo intymnie, subtelnie, bez pośpiechu, kojąco...Dojrzale.

Co tu dużo pisać - podoba mi się każdy element tej interpretacji barkaroli  ;) 

Chyba jestem fanem.

Będzie finał?  ;)

Czesc Kati i Mozart-owi

Teraz
Michal Szymanowski
Bardzo lubie wszechstronnych muzykow.
Slychac wyraznie studia dyrygenckie.
PROPORCJE!!! rewelacyjne.
Ciekaw, czy jego polubie, jako osobe.
Na razie jako pianiste, lubie.
Nie chcialbym odczytac i zrozumiec wszystkiego co robi na klawiaturze.
Lubie tajemnice.
Jak dotychczas, bez tajemnic.
Dlugi rozwoj napiec, jak z lotu ptaka.
Barkarola jest zbyt jednolita i za ciezka (brak finezji, zwrotnosci)

P.S.
Duzo tajemnic bylo w genialnym wyk. Grzegorza Niemczuka (pierwszy kawalek)

Podoba mi się w Rewolucyjnej ten "podskórny" drugi plan lewej ręki..On jest rzeczywiście taki "pod powierzchnią", kotłuje się, kipi...Bardzo plastycznie Michał to oddaje.

Czołem, Bartusie!  ;)  Nie zgadzam się z Twoim stwierdzeniem (co rzadkie  ;)), że gra Michała jest pozbawiona napięć. Owszem, jest bardzo klarowna, fakturalnie przejrzysta, ale kulminacje budowane są z wyczuciem dramaturgii utworu. Napięcia wynikają z harmonii czy zróżnicowania artykulacyjnego.

Konkurs to nie miejsce dla ekscentryków - w końcu ma wyłonić tego, kto niejako podejmie się kontynuacji Chopinowskiego dziedzictwa. Pewna "czystość" stylu jest więc pożądana.

Właśnie, trafne spostrzeżenie, Doroto  ;)

Niestety, nie mialem dreszczy.
Zreszta o tej porze trudno o emocje, chociaz sloneczko swieci na zloto.
Moze zlotowlosy (chyba przekonal mnie bardziej)

Prawa reka za slaba, za malo wyeksponowana (odrobinke wiecej dodaloby blasku)

Chyba mnie zle odczytales Patryku. Napiecia byly i sie rozwijaly w dlugim przedziale czasowym (wyjatkowa sztuka i umiejetnosc).
No, moze ta droga do rozwiazan byla za dluga dla mnie.
Ogolnie, brakowalo mi w brzmieniu Michala sopranu (czytelnosc prawej reki).
Proporcje , o ktorych wspomnialem dotyczyly agogiki i dynamiki w czasie
----------
Dzwiek teraz grajacej Julii, Marii Sliwy bardziej mi odpowiada

O jakie fajne tempo etiudy Julii.
Moze wreszcie polubie ten kawalek

Czkawka, jakby dluzsza przestaje byc czkawka i przechodzi w arpeggia

A już zwłaszcza eliminacje ;) Michał Szymanowski na pewno zasili polską ekipę w październiku.
Od 2005 r. Bydgoszcz to Mekka chopinistów  :)

tercjowa - bardzo, bardzo
F dur - SUPER!! klarowna

Zgadzam się - nie zostały ostro zarysowane, raczej narastaly na przestrzeni taktów, choć w mazurku były chwilami stosunkowo "cierpkie" - by oddać charakter tej formy ;)

Gdyby dolozyc wiecej emocji w forte, to byloby to idealne wykonanie.
Tak czy inaczej Brawo.

Ta sama uwaga (emocje i forte) dotyczyla by Szymanowskiego

Czy te uwagi odnoszą się też do I Koncertu skrzypcowego op. 35? ;)

Rikono Takeda

Brawo za nokturn
-------------
Etiuda cis - najbardziej klarowna i czytelna lewa reka z dotychczasowych wyk.
Ciekawy akord na koncu ?
----
Czkawka
Niespotykane, wyeksponowane przednutki w lewej rece.
----

Mam na imie Koncertu a na nazwisko Skrzypcowego

Dziewczyny z Kraju Kwitnącej Wiśni gustują w rozkloszowanych, princessowych sukienkach  jako outficie scenicznym ;)

Czytałam gdzieś Kasiu,że to jest tradycja.Musi być na scenie suknia wieczorowa. :)

Ai, ale sie dziś za wami stęskniłam.Co się działo??

Nie było nas przez prawie 12 godzin.. :( Błąd 503.

Około południa usiłowałam się dobić na forum, żeby podzielić się zachwytem nad odsłuchanym z opóźnieniem Michałem, i nawet myślałam, że mogłam być tam sama o takiej porze, ale widzę, że nawet nie pozostało już chyba nic do dodania:))

Mamy polski wielki talent Marcin Wieczorek

Gra przypomina troche Horowitza, ale i tak gra po swojemu.
Wydawoloby sie, ze przelecial utwory jak strus pedziwiatr.
Tymczasem swoboda z jaka malowal frazy byla imponujaca i przekonywujaca.

Ma "szanse",ze odpadnie,gdyz jego interpretacja Chopina lamie wszelkie kanony.

Qui sait, qui sait, qui sait...  :D
Bardzo bym była za.

Wieczorka nie udało mi się wieczorkiem posłuchać, a i teraz wpadam tylko i też przelatuję jak wiatr, ale posłucham nocą:) Także Julii.

Jutro o 12:30 - Fei Fei Dong:)

A propos Rosjanina, to
Błąd 503

A propos błędu 503 - miło Was znów widzieć - to była chwila grozy;))

Niestety, nie mogę posłuchać austriacko-naszej Julki - bynajmniej nie przez błąd 503... Youtubowa strona Konkursu nie umieściła jeszcze wideo z porannej sesji przesłuchań.

Przesłuchuję właśnie Chorwata Aljošę Jurinića  ;)  Zebrał ponoć wysokie noty od dziennikarzy.

Zartuje. Byl Bardzo dobry, ale moim zdaniem nie najlepszy w tym dniu, Kati.
Bardzo sprawny, ale powierzchowny?
Bardzo nie lubie tych okreslen: gleboki, dojrzaly, powierzchowny.
Postaram sie inaczej:
Gral z duza latwoscia, tym samym pozbawil nas ryzyka, a ryzyko tworzy napiecie i adrenaline.

Mimo wszystko, swietny pianista

Ale za to mogłyśmy dzięki błędowi 503 usłyszeć się przez słuchawkę.. ;D

Zostalem odblokowany na YT.
Czat na YT jest bezosobowy i za szybki.
Czasami wpadaja gangi azjatow i mieszaja z blotem swoich azjatyckich rywali.
Czasami ktos pieprzy o dojrzalosc (he is not mature) albo kwituje malutkie pomylki swoim wielkim autorytatywnym oops
Facet gra w cwierctonach a ty popisujesz sie swoim oops. Tez mi cos.
Wyraznie zaryslowal sie tez gang polski, ktory najwyrazniej siedzi za stolem administratorow Chopin Institute Channel.

Wyniki tych eliminacji, kiedy i w jakiej formie? Różne źródła:

- Eliminacje potrwają przez 11 dni, od 13 do 24 kwietnia, dzień po ich zakończeniu poznamy wyniki.
- Lista osób dopuszczonych do konkursu zostanie podana do wiadomości publicznej poprzez ogłoszenie na stronie internetowej Instytutu zamieszczone nie później niż 25 kwietnia 2015 roku.

Bedzie zatem Nocczorek.
Przygotuj sie na gwaltowne obudzenie sie...a tak!, przeciez Ty w nocy nie spisz, posluchaj go zatem w ciagu dnia, by przezyc sensacje wybudzenia.

Mechanizm uzależnienia. Nie mogłam dziś wejść na YT, ani na trochę, więc muzyka postanowiła dotrzeć do mnie od środka głowy i aktywowało się autoodtwarzanie jakiegoś uniwersalnego wykonania nokturno-mazurka chopinowskiego z elementami etiud, złożonego z fragmentów odsłuchiwanych po kilka godzin od kilku dni. Lubię sposób, w jaki mój mózg podchodzi do tematu "niemożności" :) A zamiast "gadu-gadu" na forum - "błędne" telefony. Życie samo jakoś wszystko "obchodzi" po swojemu ;)

Aljoša Jurinić zaintrygował mnie pianistyką bardzo naturalną i intuicyjną. Tworzy interpretacje dość subiektywne - trącące o introwertyzm. Ciekawie prowadzi partię lewej ręki - ma tendencję do szukania melodii w basie, jest czuły na grę kontrapunktami. Ma w sobie jakiś wewnętrzny spokój, który kieruje jego interpretacją. Potwierdza to również wybór repertuaru, na czele z barkarolą.

Kasiu, na wszelki wypadek - wyszlifuj swój chorwacki   ;)

O, chyba jednak też nie posłucham - z tego wszystkiego Wspólne nieszczęście zbliża ludzi :D
Ano właśnie - a ja z tego wszystkiego zapomniałam trzymać tej strony w pogotowiu, otwartej:(
W takim razie też posurfuję po archiwum:)

BTW - cześć Piotr:)) Masz już jakichś upatrzonych kandydatów na październikową rundę?:)

Dobranoc z Edytą:
https://youtu.be/LfmguyDRBwU?t=43s

Oj będzie będzie.... Dziś szykuje mi się taka nocna sesja, że póki co zamiast Chopina, ku pokrzepieniu serca włączyłam sobie E lucevan le stelle:))))
A Wieczorka posłucham w takim razie po przebudzeniu:)

Sympatyczny:) Tu jest jego Dwójkowy wywiad:
http://www.polskieradio.pl/8/192/Artykul/1425012,Aljo%C5%A1a-Jurinic
Opowiada o Barkaroli:)

Ludzie, kocham Was :)
Zupełnie niechopinowski, ale oddający moją radość z przywrócenia działającego forum, kawałek, "Enter Sandman", dla Koziołka ;)
http://www.youtube.com/watch?v=CD-E-LDc384
A teraz już zdecydowanie Padam Padam.

Dmitry Shishkin

Sumienie nie dalo mi spokoju. Wysluchalem jeszcze raz Dmitriego.
Zwrocilem szczegolna uwage na Nokturn i Mazurek. Te kawalki gra zachwycajaco (szczegolnie Nokturn).
Subtelny, zrownowazony, bardzo precyzyjny
Dmitry nie wchodzi w zaden kanal emocjonalny (zla wiadomosc dla adoratorow TrifoBozaHozjaWunderowcow).
Jest czlowiekiem, nie zjawa boska. Chociaz czasami lubimy zjawy.

Moim zdaniem, murowany kandydat na Pazdziernik
----------------

Rowniez wystep Alexandry Sikorskaya powial cieplem
Nokturn - bardzo intymny, osobisty.
Mazurek - kluczowe nutki (te na na gorze) to istna poezja (cos CUDNEGO).
Brzmialo to jak cantus firmus BACHA (odizolowane w czasie i rejestrze tworzyly spojna calosc)
Koniecznie posluchajcie jej mazurka.

Za nami pierwsza uczestniczka dzisiejszych przesłuchań - Rosjanka Anastasia Zorina.

Przeżyłam pewien dysonans poznawczy - oto przy fortepianie zasiadła wiotka jak trzcinka dziewczyna( chociaż to przesada - ma już 26 lat), wyprostowana jak struna, co stereotypowo myśląc skłoniło do przypuszczeń, ze będziemy oto za chwilę skąpani w morzu delikatności, subtelności, plumkajacych dźwięków.
Nic z tych rzeczy!
Anastasia po prostu dała czadu! I to jak!
Przede wszystkim nie zagrała nokturnu, co każe przypuszczać że nie chciała bawić się w takie sentymenty. Za to wzięła się za niezwykle trudną( emocjonalnie głównie) etiudę nr 7 z op.25( którą niektórzy na czacie YT poczytali za nokturn ;) ). Myślę, ze poradziła sobie znakomicie. Udźwignęła wszelkie niuanse tego utworu.
Pięknie zagrała również niełatwego mazurka cis-moll op.50/3 - i subtelnie we wstępie i z werwą kiedy trzeba, nawet kołysała się w rytm muzyki co pewnie ułatwiło jej "wczucie" się.
Za to w 2-giej balladzie i w etiudzie rewolucyjnej pokazała na co ją stać. Bezkompromisowa, pełna siły, nie znosząca sprzeciwu gra. Kotłowało się aż miło - pewnie niektórym to się nie spodoba, że bałagan, mazanie itd. Trochę za mocno w lewej ręce, ale to była nastajaszczaja russkaja igra! Anastasia zdominowała mnie, przyparła do muru. Lubię takich muzyków, nie spodziewałam się że kobieta kobiecie to zrobi :D
Oj, Nastka! Chyba cię jeszcze zobaczę w październiku!

Aga i ja śledzimy beiläufig sceniczne trendy modowe  ;)
Rosjanki z kolei preferują ciemne, zabudowane sukienki. (Sukienki oraz - jak Anastasia - rajstopy; za grube do tej kreacji IMHO, ale to nieważne).

Dzisiaj o 12. 30 występ mazurkowej (i nie tylko, mam nadzieję) Fei-Fei Dong z Państwa Środka.

kati

Mam wrazenie, ze polujesz na Rosjan.
Czy jest jeszcze jakas inna szkola oprocz moskiewskiej godna Twojej uwagi?

P.S.
Faktem jest, ze "moskwiczanie" sa wyjatkowi, ale Twoje zaangazowanie w ta szkole tez jest wyjatkowe.
Mam nadzieje, ze sie nie obrazisz.

Mysle, ze mam szlaban u Ciebie, a wiec nie spodziewam sie odpowiedzi.

Świetny wystep młodziutkiego Yike vel Tony'ego.Uczeń Thai Dang Sona, co było słychać choćby w Fantazji.

Yike (Tony) Yang jest zdecydowanie moim numerem 1. dzisiaj  :)

Wklejam fragment pewnego dość ciekawego wywiadu z Đặng Thái Sơnem (laureatem I nagrody w 1980 r.):
 
My relationship with Chopin is very special. I was born during the war in Vietnam, and when I was very young, we had to evacuate and move into the mountains. There was of course no electricity at the time, and even more difficulties learning music and getting our hands on musical scores. There were all kinds of shortages with respect to materials and information. And there were obviously no concerts and no recordings. This period was totally a kind of darkness.
But suddenly, with Chopin, I got very lucky. In 1970, my mother was invited to attend the international Chopin competition in Warsaw as a guest, to simply observe. Being a pianist herself, she brought back from the competition complete scores and sets of recordings of Chopin’s works.
The first music I heard in my life, the very first recording, was Chopin’s Piano Concerto in E minor, played by Martha Argerich. And I was so impressed. I did not have any music of Bach, Mozart, or Beethoven – only that of Chopin. I suddenly had a new condition to learn his music. If I think back, when I was maybe eight or nine years old and still living in the mountains, I can remember my first contact with Chopin’s music.
I was with my mother, and I very quietly read his scores, silently in the dark, using only lit candles. My mother played some short melodies for me – nocturnes and mazurkas. I felt it was all so beautiful and I fell in love with this music. I learned his music day and night, and I could feel Chopin’s music in my blood from then on.

Kasiu.
Nie slyszalem go niestety. Bede musial znalezc jakies archiwum.

Bialorusinka Yuliya Yermalayeva
miala bardzo dramatyczne forte (inplus).
Ale frazy zatrzymywaly sie co kilka taktow. Mnie to osobiscie przeszkadzalo.
Oczywiscie byly momenty z gornej polki mowiac jezykiem handlarzy.
Troche malo selektywnosci w grze moze zatrzymac ja na tym etapie.

Piekna historia Kasiu.
Dang Tai Son byl gigantem tego konkursu.
Jego Nokturn in Des byl sensacja i jest do dzisiaj.

Widze, ze dzisiaj posucha.
Chyba wszyscy zmeczeni sa juz tymi emocjami.

Nie słyszałem początku jej występu, zdążyłem natomiast na etiudy i balladę. Można powiedzieć Dorotko, że stwierdzenie "dysonans poznawczy" odnosi się (i to wyraźnie) również do naszej oceny tej pianistki  ;)

Jest bowiem Zorina reprezentantką tej samej szkoły i tego samego sposobu interpretacji Chopina co laureatka ostatniego konkursu, do której  mój stosunek jest chyba powszechnie znany  ;)  Co do nokturnu - wydaje mi się, że zgodnie z regulaminem niektóre etiudy mogą zostać zagrane również jako nokturn, co nie zmienia faktu, że taki wybór repertuaru jest znamienny. Zdecydowanie nie odpowiada mi ten swoisty heroizm, który zaprezentowała w etiudach czy balladzie; eksponując lewą rękę często zacierała frazę sopranu, poza tym, brakowało mi zniuansowania i kolorytu artykulacyjnego. Trochę jakby grała Chopina na polu bitwy, ku pokrzepieniu serc, co sprawdzić się mogło jedynie w Rewolucyjnej. Wydawało mi się jakby zupełnie przeoczyła bel canto - kantylenową śpiewność, która jest jednym z fundamentów Chopinowskiej sztuki.

Myślę, że w październiku Anastazja da nam niejedną okazję do pospierania się w kwestii estetyki interpretacji  ;)

Dodajmy, że był chyba jedynym pianistą w historii konkursów chopinowskich, który zwyciężył wykonując w finale II Koncert f-moll ;)

To już drugi uczeń Dang Thai Sona tutaj - pamiętacie "jazzującego" Kotaro Nagano :) I jego Nokturn także był bardzo piękny:)

A tu Mistrz:)
https://www.youtube.com/watch?v=BseUi3Qs5p8
W garniturze, który, jak opowiadał, usiłowano mu kupić mu w jakimś MHD, bo nie miał nic "wyjściowego":) Ostatecznie krawiec szył mu go ekspresowo w 24 godziny:)

http://www.polskieradio.pl/8/688/Artykul/1390532,Dang-Thai-Son-wybralem-krotszy-Koncert-Chopina

Jak tłumaczy, wybrał koncert f-moll, bo - był po prostu krótszy:))

Bartku, ja już naprawdę musiałam jednak trochę popracować 8) Bywa ciężko, kiedy trzeba zdobywać tyle czasu przez 11 kolejnych dni. Ale dobrze, że w miarę możności wymieniamy się, prawie zawsze ktoś jest na dyżurze i trzyma rękę (i ucho) na pulsie:)

Teraz słucham Yu Ana z Chin. Bardzo ładny, nastrojowy, subtelny nokturnik. Od razu dobrze trafiłam:))

O, i tak samo ciekawy, z uczuciem i klimatem, mazurek! Bardzo ciepły, przyjemny dźwięk.
Zasłuchałam się w balladę. Buduje nastrojową opowieść i tworzy bardzo pozytywną aurę:)
Uwaga - wśród pedagogów pojawia się Perahia i.... no tak, Dang Thai Son :D


Warto, warto, warto posłuchać!

Następna jest Soo Jung Ann
Właściwie przybywa do nas z Irlandii:) Robi doktorat w Royal Irish Academy of Music. Gra bardzo dobrze. 28 lat, dojrzała artystka, z dużym doświadczeniem.
Startowała już w Konkursie.
Dobra, choć nie oczarowała mnie, tak jak Yu:)

W międzyczasie na czacie próbują przekazać sobie prawidłowy rytm mazurka:
- Never ta ta      ta      ta
- ta ta        ta ta
- Is tatatata bad, too?
- Ofcourse
 :D

Toczą się też dyskusje... lingwistyczne?
- Too heavy in general IMO
- What is IMO?
- IMO a big my opinion
- Very big
- Specially big M
 :D
I pojawiają klasyczne cytaty
- Yamaha ha ha (Miss Mozart)

Tian Lu w sukni koloru spopielałej róży i w powodzi rozpuszczonych włosów wygląda niczym przeniesiona z Wichrowych Wzgórz:) Mała czarownica;))
Zaczyna ze stosownym temperamentem, od Scherza.:) Ciekawie gra. Kiedy trzeba, także kołysze nas do snu, delikatnie, z uczuciem. I z ogniem, z mocą, powracamy na jawę:)
I 62/1 - piękny...

PS
Na YT pojawił się dyskutant godny niemal Bartusa:)
- Bang bang
(Antek Ketna) - Two bangs
 :D

"Mała czarownica" jest świetna:) Chyba rokuje październikowo.  I tą diagnozą niniejszym kończę swój dyżur.:)) Do przeczytania:)

PS
Dzisiejszy wieczór będzie należał do Polski. A zatem, jak łatwo zgadnąć, także do...;)

:D

A na razie załapuję się na mongolską rewelację. Warto będzie posłuchać całości!

Bat-Erdene Batbileg. Absolwent z Ułan Bator i międzynarodowej szkoły nad Adriatykiem.
Bardzo ciekawy nokturn i mazurek.

"Miss Mozart, where are you from?

Salzburg."

We fraku na przesłuchania eliminacyjne - widać, że Brytyjczyk traktuje sprawę bardzo prestiżowo  ;)

I pierwszy chyba dziś pianista, który gra czysto.
Japonka dobrze zaczeła, próbowała w balladzie stworzyć jakąś historie i zbudować napięcie.
Niestety im dalej tym było gorzej.Albo nerwy albo brak formy psychicznej i fizycznej.

Nie wiem, czy tak silne kontrasty i szybkie tempa w mazurku spodobają się jurorom. Natomiast przetrzymana pauza przed ostatnią modulacją do dur miała pewien posmak tajemniczości...

A sama yamaha brzmi "arystokratycznie" i, hm, po prostu pięknie  ;)

Ma takie trochę majestatyczne, arystokratyczne uderzenie, zgodne z przyodziewkiem:)

"- Poor jury
- Quite the opposite, I think they are well off"  :D


A teraz już polski maraton: :)

Trochę nerwowo, czasem nieczysto, miejscami zbyt swobodnie; anyway, podobnie jak Janusz chciałbym zobaczyć Ser Williama w październiku  ;)

Brawo! Nastepna znajoma na czacie.Shulamit Maneev jest pianistką i nauczycielką muzyki. Mieszka w Minneapolis.

Tymoteusz ma tam pewnie porządny support. Z jego instagramu można się dowiedzieć, że grał scherzo cis-moll na swoim recitalu dyplomowym.

Bartus wietrzy w tym spisek organizatorów;))

A jednak nie ma to jak Steinway:) I nokturn. Ślicznie :'( :)

Piękne rubato - po nokturnie jestem na TAK.

OK :) :) Ja jeszcze tylko czekam z niepokojem, co powiesz po etiudach ;) Dźwięk nadal śliczny, dla mnie rewelacja.

Etiuda op. 10/8 nie rewolucyjna, lecz rewelacyjna.

Kolejna zresztą również. To artykulacyjne koloryzowanie frazy to dla mnie strzał w dziesiątkę.

Zimowy wiatr - no właśnie, wiatr. Damn, dobrze jest!

Ktoś, kto tak gra MAZURKA, powinien znaleźć się od razu w III etapie, gdzie wymagane jest całe opus. Nie ma innej opcji, chłopie, posłuchamy się za pół roku.

Cała dusza spływa mu przez palce do klawiszy:) Spodobał się też widowni:)

Ballada go poniosła, trochę tak jak niegdyś scherzo cis-moll Pogorelica. No, prawie ciary miałem. Chyba nie trzeba dalszego komentarza  8)

Ba; jeśli mężczyzna ma dreszcze, to więcej, niż jak kobieta ma łzy w oczach;) Zwłaszcza ekspert ;)

Miejmy nadzieję, że następna dwójka przysporzy nam podobnych emocji.

Tydzień temu pisała, że z Australii (taka Canberra np. GMT +10:00, tak więc zarywa noce  :D).

A Chopin Institute dzisiaj napisał:

warm, sunny water :D (weather) in Warsaw too

Toteż napisałem PRAWIE  8)  Chyba naprawdę niezłą reprezentację będziemy mieli w październiku.

A Ewa Pobłocka w tej etiudzie jest zachwycająca.

Ja miałam i jedno, i drugie. Tymoteusz Bies - yes, yes, yes!  :)


Zaraz wystąpią - że tak powiem - "ziomale" ;) Asi i Patricka; Rafał Błaszczyk studiuje w Bydgoszczy, Łukasz Piotr Byrdy w Poznaniu :)

Trzymajcie kciuki :D :D

Kolejny bardzo dobrze przygotowany Polak. Ma, by tak rzec, Chopinowski warsztat - no trudno go nie mieć studiując w BYDGOSZCZY.

Piękne frazowanie...

Uwaga, MOJE SCHERZO!

Też wydaje mi się, że nie jest źle, chociaż zdawał mi się z początku trochę jakby "cięższy" w brzmieniu od Tymka. Ale już im dłużej słucham, tym bardziej mi się podoba:) Na pewno "czuje" Chopina:)

Polecam Wam do odsłuchania  :):

http://www.polskieradio.pl/8/521/Artykul/1384732,Konkurs-Chopinowski-Azjaci-lepsi-od-Polakow/

Ten fragment wydał mi się szczególnie ciekawy (wypowiedź prof. Andrzeja Jasińskiego):

W muzyce Chopina znajdujemy wszystkie elementy, które w historii muzyki były istotne u wszystkich kompozytorów - od Bacha aż do współczesnych. U Bacha - głębia, u Schuberta na przykład sentyment, u Scarlattiego - artykulacja, u Mozarta czystość dźwięku i śpiewność, dalej u Beethovena - decyzja, w muzyce francuskiej - koloryt, w muzyce rosyjskiej - liryzm, a w muzyce polskiej - duch polski. Także, bagatela, to wszystko powinno znaleźć miejsce [w interpretacji]. Jeden z elementów niedobrze zrobiony psuje całość, czyli znowu współgranie wszystkich elementów.

Czyli kwintesencja tego, co w muzyce najpiękniejsze skomasowane w naszym genialnym Fryderyku:)) Jednak jakie to trudne do połączenia i oddania przez artystę.
 Ta audycja wczoraj wpadła mi w oko, ale trochę zniechęcił mnie tytuł;))

Emisja dźwięku nie jest tak wypieszczona, a dźwięk jest trochę "płaski", Rafał nie wnika głęboko w niuanse, trochę "generalizuje" utwór, ale nie można mieć poważnych zastrzeżeń. No, czasem trochę nadużywa pedału.

Sądzę jednak, że zasługuje na to, by zagrać ten sam repertuar w październiku.

W diabelskiej, jakby 2-częściowej puencie scherza pokazał się z najlepszej strony.

NOKTURN C-MOLL, sorry, ale po prostu slucham...

"- Another good-looking Pole" :)
No i w dodatku też very good-playing, i to taki nokturn:) Nokturn-ballada:)

Eh, piekielny jest ten fragment - tu się trochę wyłożył. Za to co za ekspresja!

Zamazał te oktawy. "Too much pedal", że zacytuję klasyka  ;)

BTW, słyszycie ten chropawy dźwięk przy forte? Coś się stało z instrumentem?

Too wolno??  :D

Ale przy mazurku to akurat nie przeszkadza:)

Too ciężko, twardo, głośno, jednostajnie.

Myślę, że jest strasznie zestresowany.

Fakt, że nerwy tam muszą być straszne. Łukasz był w zeszłym roku u nas finalistą konkursu Rubinsteina, jak kiedyś Blechacz;) Na pewno jest bardzo dobry, może trudno mu było się momentami zrelaksować, zapomnieć o tym, jaki to konkurs.

Pięknie wyważył dynamikę i artykulację w tym chorale. Tylko te zwiewne girlandy brzmień, jak nazywa sopranowe figuracje w środkowym epizodzie prof. Tomaszewski, ciut mało powiewne.

No cóż, poczekamy na wyrok... to znaczy na werdykt:)

Leonora Armellini?  ;)

Też miałam takie skojarzenie :D

Urocza!

Bella!

Bello!

"- Nocturn is not so natural as ballade
(Antek Ketna)- Natural is yogurth

[....]

- ...veni vini veni....
- ... veni vini vici....
(Antek Ketna)- veni veni veni

[...]
Czatowiczka, spontanicznie:
- Antek Ketna, I love you" :)

Antek rulez!   ;D

Finiszowała z fasonem:)) Temperamento molto bene:))


To już jutro ostatni dzień!
I ostatnia trójka Polaków.
Zainteresował mnie Piotr Ryszard Pawlak - siedemnastolatek, który dostaje stypendium nawet od Krystiana Zimermana (także, bo ma ich jeszcze z pięć:)). 12:30 – 13:00
Także jutro Szymon Nehring, o którym już pisałam:
W zeszłym roku wygrał i dostał wyróżnienie za utwór Chopina na naszym "Rubinsteinie" w Bydgoszczy, i na konkursie Haliny Czerny Stefańskiej w Poznaniu. 18:30 – 19:00 (większe szanse na posłuchanie:))

Mysle, ze gdyby K.Sz byl po angielsku, to mielibysmy setki "new users"
Co z tym fantem zrobic?

i czy aby chcemy.

Bartku, jestem za "setkami" nowych userow, ale jak chcialbys zrealizowac pomysl z jez. angielskim?  ;)

Seong-Jin Cho - pamiętacie?:)

http://www.mariinsky.ru/en/company/orchestra/piano/cho/



Rubinstein (2014):

https://www.youtube.com/watch?v=9_nx3TIbf0k

Czajkowski (2011):

https://www.youtube.com/watch?v=d4C6maRvUkc
(wtedy podziwialiśmy 16-latka. W międzyczasie nam dorósł:) Także do KCh)


Niezły jest ;)

Ale fajny mazurek...:)

I girlanden w etiudkach:))

No, nie wiem... setki nowych... Kilku, jak najbardziej, ale to już by chyba była klęska urodzaju :D Zrobiłoby się pewnie coś na kształt czatu YT :-\ Chyba, że głównie by czytali;)
Zgoda, że po angielsku byłoby bardziej międzynarodowo i klejnoty Waszej wiedzy miałyby większy społeczny odbiór;) Ale nie sądzę, żeby stali bywalcy mieli ochotę na tak radykalne transformacje, bowiem:
:)

Bardzo ciekawa, IMO, gra Iriny Chistiakowej.  Wyrwała się z tła i przyciągnęła uwagę jak magnes:)
Kończyła Konserwatorium Moskiewskie, uczyła się u Woskresieńskiego (ucznia Oborina), teraz uczennica Petruszańskiego (ucznia Neuhausa) w Imola. Dobre tradycje:)

I już ostatnia sesja tych eliminacji:)
Szymon Nehring.
Bardzo pięknie i nastrojowo. I Steinway pięknie śpiewa;)

Skoczny, od serca mazurek.

Fantazja pięknie opowiedziana. Fantastyczna.

Finał?  ;)

Gra wspaniale, ale troche za ciezko

Nawet jeśli nie finał, to chyba wysoko. "Kawał pianisty" :D

Dlaczego mlodzi ludzie sa tacy stabilni, sjerjozni, smutni.  Brakuje mi w tym zabawy, ruchu, troche pomylek
... ...O!..teraz Nehringa nie ponioslo, a powinno.
Gra znakomicie, stabilnie z bagazem doswiadczenia 100 letniego, smutnego dziadka/babki.

Moim zdaniem jest to wina pedagogow, ktorzy chca na sile przemienic ucznia-mlokosa w siebie.
Duzy blad.
W sztuce trzeba byc SOBA i tyle.



P.S.
Policjanici z Chopin Institute zablokowali mnie na amen.
Bez najmniejszego powodu.
Pytam sie, czy tak wolno, bezpardonowo , arogancko zamykac ludziom jape.
Przeciez to nie jest prywatne forum.

Tak swiezutko,mlodo i pieknie grala np Shwamova z czechoslowacji.
Nie rozwalala emocja sceny, gdyz jej natura nie jest jeszcze na to gotowa.
Grala b.muzykalnie, delikatnie, troche naiwnie.
Na mnie zrobilo wrazenie.
Niestety, wspaniali pianisci z Azji grali jak tresowane skomputeryzowane malpki.
Identycznie. Chociaz byly wyjatki (o tym pozniej)

Niesamowita babka i pianistka
Shaun Yung Sheng Choo

WSPANIALA ETIUDA teraz
Lekko, swiezo

Pomylilem nazwiska chodzilo mi o
Yoonji Kim

Etudy genialne.

Asieńko, wystukałabym angielski na blaszkę i się bym dostosowała, wszak porwałam się kiedyś nawet na fiński ;) Lubię nowe wyzwania, ale nie podejmuję zbyt wielu na raz. Przyparta do muru aktywowałabym angielskojęzyczność.

Zdążyłam na OSTATKI ;)

Alexei Tartakovsky
Bardzo wrazliwy na barwe poszczegolnych tonacji.
Bawi sie kolorem a odcienie sa minimalne (np szary i lekko szary)
Troche pomylek (nerwy) , ale swietny

Scherzo zagrał z uczuciem:)

I już ostatnia - wykonaliśmy całkiem potężną pracę - 157 "(chyba?) wykonań!! (edit: sorry, 152;))

Zuzanna Pietrzak zamyka ekipę. Chociaż trochę pomieszali z alfabetyczną kolejnością, to jednak jest, jakby nie było, na Z;).

Zuzanna Pietrzak
po swojemu wyluskuje ciekawe glosy ze srodka. NOWOSC.
A tak poza tym jest fantastyczna

Mocną mamy latoś ekipę:))
Oby jak najwięcej przeszło przez sito. O której jutro ogłoszą wyniki?

O 10:00

ZUZIA kapitalnie wysunela lewa reke (oktawowa, wolna czesc)
Czyta partyture po swojemu/

Podobała mi sie gra Zuzanny, Aleksei troche przynudzał, nie lubię takiej pianistyki a la Brendel.
Na dobry humor jeszcze trochę australijskiejaustriaczki MissMozart:

"Eating placki everyday is my tradition ;)I still say make everyone drink polish Vodka, full of Polish spirit!"

I agree!!!

Na poczatek: Pianista - Utwor
Czyli moje ulubione utwory, lub inne cechy w wyk. poszczegolnych artystow

Chi Ho - mazurek
Olof Hansen - etiudy cis, Ges - duzo odcieni, planow i niedopowiedzen
Minsoo Hong - etiuda C - bez zbednej filozofi, swiezo
Zhi Chao...- etiuda a - lekkosc
Wnenbin Jin - etiuda F - artykulacja, selektywnosc


P.S.
Uwazam, ze WSZYSCY konkursowicze zasluzyli na to, by zwrocic na ich gre moment uwagi.
Postaram sie wysluchac wszystkich  (etapami i niektore utwory).
Ci mlodzi muzycy wlozyli gigantyczna prace (8-10 godz dziennie przez wiele lat), taraz
zasluguja na to, by publika ich nie ignorowala i poswiecila odrobine czasu dla kazdego z nich.
Czasami bywa tak, ze trzeba artyste wysluchac drugi raz, by znalezc to male "cos".

Postarajmy sie znalezc chociaz maly plusik u kazdego.
Te dzieciaki sa tego warci.

Wyniki:
http://chopincompetition2015.com/#/news/581d50cf-ecb2-4a1e-bfbc-70dcb18ccfc5

A więc wiemy już, kto przeszedł przez sito. W tym wielu z tych, którzy nam się podobali:)

Cieszy, że przeszło dużo Polaków:
Tymek Bies, Rafał Błaszczyk, Łukasz Piotr Byrdy, Kasia Gołofit, Paweł Motyczyński, Szymon Nehring, Piotr Nowak, Ryszard Pawlak, Michał Szymanowski, Zuzia Pietrzak.

No i będzie też z nami nadal Olof Hansen, "węgierska bratanica" Ivett, Alexia "grzmot Zeusa", Aljoša Jurinić zakochany w Barkaroli,
Łotysz Osokins, Czesi - Marek i "Hanka Rumcajsowa" Natalia, Qi Kong, Seong Cho, mała czarownica Tian Lu, i Mariko Nogami, co rękami tak świetnie grała,
Tiffany na śniadanie:), Cristian kojarzący się z Sandriną, Michelle podobna do Armelini, romantyczny Ronald Tysiąca Wysp, i Roman-Romantyk Martynow, i Hamelin "nie z tych Hamelinów", którego tak nam się podobały etiudy i swingująca ballada As-dur, i - jednak - oryginał Kausikan:), "Brendelowski" Aleksiej, Szyszkin swą grą poprawiający biomet;), młody Jinhyung Park i odlotowy pan Wu.

To dobra wiadomość:)

Osoby zakwalifikowane do Konkursu:

1.   Pani Soo Jung Ann                           Korea Południowa
2.   Pani Miyako Arishima                        Japonia
3.   Pan Tymoteusz Bies                           Polska
4.   Pan Rafał Błaszczyk                         Polska
5.   Pan Łukasz Piotr Byrdy                     Polska
6.   Pani Michelle Candotti                      Włochy
7.   Pan Luigi Carroccia                          Włochy
8.   Pani Galina Chistiakova                     Rosja
9.   Pani Irina Chistiakova                       Rosja
10.  Pan Seong-Jin Cho                          Korea Południowa
11.  Pan Ashley Fripp                                Wielka Brytania
12.  Pani Yasuko Furumi                           Japonia
13.  Pani Saskia Giorgini                            Włochy
14.  Pani Katarzyna Gołofit                       Polska
15.  Pan Adam Mikołaj Goździewski             Polska
16.  Pani Ivett Gyӧngyӧsi                                            Węgry
17.  Pan Chi Ho Han                                Korea Południowa
18.  Pan Olof Hansen                               Francja
19.  Pan Zhi Chao Julian Jia                      Chiny
20.  Pan Aljoša Jurinić                             Chorwacja
21.  Pani Joo Yeon Ka                             Korea Południowa
22.  Pan Honggi Kim                                Korea Południowa
23.  Pani Su Yeon Kim                             Korea Południowa
24.  Pani Yedam Kim                               Korea Południowa
25.  Pani Yurika Kimura                            Japonia
26.  Pani Dinara Klinton                            Ukraina
27.  Pani Aimi Kobayashi                          Japonia
28.  Pan Qi Kong                                    Chiny
29.  Pan Marek Kozák                              Czechy
30.  Pan Łukasz Krupiński                         Polska
31.  Pan Krzysztof Książek                       Polska
32.  Pani Rachel Naomi Kudo                   Stany Zjednoczone
33.  Pan George Li                                Stany Zjednoczone
34.  Pan Ning Yuen Li                             Chiny
35.  Pani Kate Liu                                  Stany Zjednoczone
36.  Pan Eric Lu                                    Stany Zjednoczone
37.  Pani Tian Lu                                   Chiny
38.  Pan Xin Luo                                   Chiny
39.  Pan Roman Martynov                       Rosja
40.  Pani Nagino Maruyama                     Japonia
41.  Pan Vladimir Matusevich                   Rosja
42.  Pani Nao Mieno                               Japonia
43.  Pan Łukasz Mikołajczyk                     Polska
44.  Pan Paweł Motyczyński                     Polska
45.  Pani Alexia Mouza                            Grecja
46.  Pani Jiyeong Mun                             Korea Południowa
47.  Pani Mayaka Nakagawa                    Japonia
48.  Pani Nozomi Nakagiri                        Japonia
49.  Pan Szymon Nehring                          Polska
50.  Pani Anastasiia Nesterova                  Rosja
51.  Pan Ronald Noerjadi                          Indonezja
52.  Pani Mariko Nogami                           Japonia
53.  Pan Piotr Nowak                                 Polska
54.  Pani Arisa Onoda                               Japonia
55.  Pan Georgijs Osokins                          Łotwa
56.  Pan Jinhyung Park                              Korea Południowa
57.  Pan Piotr Ryszard Pawlak                  Polska
58.  Pani Zuzanna Pietrzak                        Polska
59.  Pani Tiffany Poon                               Chiny
60.  Pan Kausikan Rajeshkumar                Wielka Brytania
61.  Pan Charles Richard-Hamelin             Kanada
62.  Pani Tamila Salimdjanova                   Uzbekistan
63.  Pan Cristian Ioan Sandrin                   Rumunia
64.  Pani Natalie Schwamová                    Czechy
65.  Pan Aristo Chingtoa Sham                 Chiny
66.  Pani Boyang Shi                                 Chiny
67.  Pan Dmitry Shishkin                           Rosja
68.  Pani Rina Sudo                                   Japonia
69.  Pan Michał Szymanowski                   Polska
70.  Pani Rikono Takeda                            Japonia
71.  Pan Arseny Tarasevich-Nikolaev        Rosja
72.  Pan Alexei Tartakovsky                      Stany Zjednoczone
73.  Pan Hin-Yat Tsang                             Chiny
74.  Pan Alexander Ullman                       Wielka Brytania
75.  Pan Chao Wang                                  Chiny
76.  Pan Zhu Wang                                    Chiny
77.  Pan Andrzej Wierciński                      Polska
78.  Pan Yuchong Wu                                Chiny
79.  Pan Zi Xu                                            Chiny
80.  Pan Yike (Tony) Yang                        Kanada
81.  Pani Yuliya Yermalayeva                   Białoruś
82.  Pan Cheng Zhang                               Chiny
83.  Pani Chuhan Zhang                            Chiny
84.  Pani Annie Zhou                                 Kanada

Kogo nam zabrakło? Na pierwszy rzut oka wydaje się, że szanowne jury uwzględniło większość naszych ulubionych pianistów:)

Nie ma Fei Fei.

O, przeszedł Cristian Sandrin z Rumunii, cieszę się, że komisja wzięła poprawkę na mega zdenerwowanie pianistów i oddzieliła wpadki będące skutkiem braków od wpadek będących skutkiem napięcia. Druga szansa, świetnie :)

O nim może też mówił w ostatniej rozmowie pan Szklener, wspominając pianistów, którzy byli pod zbyt wielką presją, a jednak zaciekawili jury, a teraz, kiedy już trochę odetchną, rozwiną skrzydła. I może o Łukaszu Piotrze.

A mówiąc, że pojawiają się oryginalne osobowości kojarzące się z Pogorelicem, może miał na myśli Kaukasiana:)

Zmieniam taktyke.
Bede szczegolni sluchal i opisywal teraz tych, co odpadli.

Na pierwszy rzut oka widac ze moj ulubiony mazurek-czastuszka, nie przeszla
Aleksandra Sikorskaya

Jakoś mi umknął Joshua Wright a bardzo go żałują pod linkiem NIFC-u.

Na drugi i dalsze rzuty oka:

Nie przeszedł Rusłan-bez-Ludmiły-Rachmaninow z fajną kurtką:) Ani przyjemny staruszek Aleksander Malcew, którego bardzo się miło słuchało, pomimo zbyt małego procentu Ch w Ch.

Ani Airi Katada. Ani Kiana Reid, dziewczyna z potencjałem.

Nie przepuścili Antona Gerzenberga. Szkoda, to był nasz jedyny Niemiec:( ( :D) Byłabym za przepuszczaniem rodzynków, bo mogą pociągnąć za sobą innych, zachęconych dobrym przykładem;) Ale i tak przyjęli czworo ponad normę...

Szkoda mi Julii Kociuban. No ale z kolei wiadomo było, że nie mogli puścić wszystkich Polaków. To by wyglądało podejrzanie;)

Szkoda jazzującego Kotaro Nagano. Dostarczył nam wielu pozytywnych doznań. Nie przeszedł Grześ  Niemczuk, uczeń Swanna, choć to przewidywaliśmy, był jednak obiecujący.

Przeszło za to kilku zawodników, którym raczej powiedzieliśmy "Thou shall not pass" ;)

Mischa Kozłowski :( Bu...

Nie ma Karoliny Nadolskiej i Joasi Różewskiej-Kulasińskiej.

Kotaro Nagano chyba przyjechał się zareklamować, wiadomo było, że z "takim" podejściem do tematu wyleci z hukiem. Liczyłam na poczucie humoru szanownej komisji, ale widocznie nie mieli wakatu na żarcik Kotaro.

Zaczęłam słuchać Antona Gerzenberga, ale za dużo skojarzeń z teorią ewolucji Darwina. Przepiękne fragmenty ale brak ogniw pośrednich, bez których całość nie ma prawa bytu. Etiuda a-moll op. 25 nr 11 - wyszedł utwór chopinopodobny. Etiuda cis-moll op. 10 nr 4 już lepiej, ale oprócz porywającej dynamiki, chaos. Etiuda e-moll op. 25 nr 5, która sama w sobie jest dziwna, pod palcami Antona została odplumkana, odarta z magii. Pamiętam, że Anton mi się spodobał "na żywo", ale chyba na podstawie pozostałych utworów.

Asiu, sama posłuchaj etiud Antona, nie dało się przepuścić, nijak.
http://www.youtube.com/watch?v=r_E9ZoVnJNs

Mamy w październiku trzech Łukaszów, jakiś wysyp pokoleniowy.

Tymoteusz Bies
Rafał Błaszczyk
Łukasz Piotr Byrdy
Katarzyna Gołofit
Adam Mikołaj Goździewski
Łukasz Krupiński
Krzysztof Książek
Łukasz Mikołajczyk
Paweł Motyczyński
Szymon Nehring
Piotr Nowak
Piotr Ryszard Pawlak
Zuzanna Pietrzak
Michał Szymanowski
Andrzej Wierciński

 :D :D

Mam nadzieje, ze sie przyda


13.04.2015 - session 1  =  13 / 1

13 / 1
https://www.youtube.com/watch?v=iRzZsJb8i5k
Aleksandra Hortensja Dąbek (Polska / Poland)
Chisaki Doi (Japonia / Japan)
Michał Dziewior (Polska / Poland)
George Li (Stany Zjednoczone / United States)
Martina Frezzotti (Włochy / Italy)
Madoka Fukami (Francja / France)
Galina Chistiakova (Rosja / Russia)
----------------------------------
13 / 2
https://www.youtube.com/watch?v=m3trtKJwAds
Yasuko Furumi (Japonia / Japan)
Anton Gerzenberg (Niemcy / Germany)
Saskia Giorgini (Włochy/Holandia / Italy/Netherlands)
Katarzyna Gołofit (Polska / Poland)
Eriko Gomita (Japonia / Japan)
Adam Mikołaj Goździewski (Polska / Poland)
Ivett Gyöngyösi (Węgry / Hungary)
---------------------------------
14 / 1
https://www.youtube.com/watch?v=ioT6WGjPrJQ
Chi Ho Han (Korea Południowa / South Korea)
Olof Hansen (Francja / France)
Minsoo Hong (Korea Południowa / South Korea)
Ruoyu Huang (Chiny / China)
Zhi Chao Julian Jia (Chiny / China)
Aljoša Jurinić (Chorwacja / Croatia)
----------------------------------
14 / 2
https://www.youtube.com/watch?v=vGutJITgOKU
Joo Yeon Ka (Korea Południowa / South Korea)
Takuya Kambara (Japonia / Japan)
Airi Katada (Japonia / Japan)
Ruslan Kazakov (Rosja / Russia)
Daye Kim (Korea Południowa / South Korea)
Honggi Kim (Korea Południowa / South Korea)
Su Yeon Kim (Korea Południowa / South Korea)
------------------------------------
15 / 1
https://www.youtube.com/watch?v=ffPzLbaZxaI
Sung-Jae Kim (Korea Południowa / South Korea)
Sunhwa Kim (Korea Południowa / South Korea)
Yedam Kim (Korea Południowa / South Korea)
Aristo Chingtoa Sham (Chiny / China)
Yurika Kimura (Japonia / Japan)
--------------------------------
15 / 2
https://www.youtube.com/watch?v=5rmHMCGBwtQ
Aimi Kobayashi (Japonia / Japan)
Kaito Kobayashi (Japonia / Japan)
Julia Kociuban (Polska / Poland)
Aika Kondo (Japonia / Japan)
Qi Kong (Chiny / China)
Marek Kozák (Czechy / Czech Republic)
Mischa Kozłowski (Polska / Poland)
------------------------------------
16 / 1
https://www.youtube.com/watch?v=6fJXqIHElpU
Chuhan Zhang (Chiny / China)
Chulmin Lee (Korea Południowa / South Korea)
EunAe Lee (Korea Południowa / South Korea)
Jae Yoon Lee (Korea Południowa / South Korea)
Yurim Lee (Korea Południowa / South Korea)
Thibaud Epp (Francja / France)
Ning Yuen Li (Chiny / China)
-----------------------------------
16 / 2
https://www.youtube.com/watch?v=3rAVQHwKmGg
Yihao Li (Chiny / China)
Kate Liu (Stany Zjednoczone / United States)
Xin Luo (Chiny / China)
Weiwen Ma (Chiny / China)
Aleksandr Maltsev (Rosja / Russia)
Roman Martynov (Rosja / Russia)
---------------------------------------
17 / 1
https://www.youtube.com/watch?v=6KSZGGvVVko
Nagino Maruyama (Japonia / Japan)
Guillaume Masson (Francja / France)
Viktor Yuandong Mattsson (Szwecja / Sweden)
Vladimir Matusevich (Rosja / Russia)
Nao Mieno (Japonia / Japan)
Łukasz Mikołajczyk (Polska / Poland)
------------------------------------
17 / 2
https://www.youtube.com/watch?v=2OIsiFmQ8ao
Nathalia Milstein (Francja / France)
Paweł Motyczyński (Polska / Poland)
Alexia Mouza (Grecja / Greece)
Jiyeong Mun (Korea Południowa / South Korea)
Kotaro Nagano (Japonia / Japan)
Mayaka Nakagawa (Japonia / Japan)
--------------------------------
18 / 1
https://www.youtube.com/watch?v=1FE1LX67zdo
Fuyuko Nakamura (Japonia / Japan)
Yui Nakamura (Japonia / Japan)
Anastasiia Nesterova (Rosja / Russia)
Grzegorz Niemczuk (Polska / Poland)
Ronald Noerjadi (Indonezja / Indonesia)
Mariko Nogami (Japonia / Japan)
Piotr Nowak (Polska / Poland)
------------------------------
18 / 2
https://www.youtube.com/watch?v=1FE1LX67zdo
Arisa Onoda (Japonia / Japan)
Georgijs Osokins (Łotwa / Latvia)
Misora Ozaki (Japonia / Japan)
Linzi Pan (Chiny / China)
Jinhyung Park (Korea Południowa / South Korea)
Yuchong Wu (Chiny / China)
--------------------------------------
19 /
https://www.youtube.com/watch?v=cIK1Uc-6vno
Adam Piórkowski (Polska / Poland)
François-Xavier Poizat (Szwajcaria / Switzerland)
Tiffany Poon (Chiny / China)
Markiyan Popil (Ukraina / Ukraine)
Kausikan Rajeshkumar (Wielka Brytania / United Kingdom)
Kiana Reid (Japonia / Japan)
Charles Richard-Hamelin (Kanada / Canada)
------------------
20 / 1
https://www.youtube.com/watch?v=tirhQGFbgI4
Joanna Różewska-Kulasińska (Polska / Poland)
Arisa Sakai (Japonia / Japan)
Tamila Salindianova (Uzbekistan / Uzbekistan)
Cristian Ioan Sandrin (Rumunia / Romania)
Motohiro Sato (Japonia / Japan)
Natalie Schwamová (Czechy / Czech Republic)
----------------------------------
20 / 2
https://www.youtube.com/watch?v=af-rTE5N-As
Boyang Shi (Chiny / China)
Dmitry Shishkin (Rosja / Russia)
Alexandra Sikorskaya (Rosja / Russia)
Szuyu Su (Tajwan / Taiwan)
Rina Sudo (Japonia / Japan)
---------------
21 / 1
https://www.youtube.com/watch?v=-UNggpLHtJQ
Yekwon Sunwoo (Korea Południowa / South Korea)
Michał Szymanowski (Polska / Poland)
Julia Maria Śliwa (Austria/Polska / Austria/Poland)
Rikono Takeda (Japonia / Japan)
Arseny Tarasevich-Nikolaev (Rosja / Russia)
Yoon-Jee Kim (Korea Południowa / South Korea)
Hin-Yat Tsang (Chiny / China)
----------------------
21 / 2
https://www.youtube.com/watch?v=ASjmtUC8xBc
Kanade Tsurusawa (Japonia / Japan)
Anna Ulaieva (Ukraina / Ukraine)
Alexander Ullman (Wielka Brytania / United Kingdom)
Chao Wang (Chiny / China)
Chelsea Wang (Stany Zjednoczone / United States)
Zhu Wang (Chiny | China)
Marcin Wieczorek (Polska / Poland)
-------------------------
22 / 1
https://www.youtube.com/watch?v=TLVtKx5Oep8
Anastasia Zorina (Rosja / Russia)
Evan Wong (Stany Zjednoczone / United States)
Victoria Wong (Kanada / Canada)
Joshua Wright (Stany Zjednoczone | United States)
Fei-Fei Dong (Chiny / China)
Qi Xu (Chiny / China)
Zi Xu (Chiny / China)
--------------------------
22 / 2
https://www.youtube.com/watch?v=gB2JluA83yM
Yuanfan Yang (Wielka Brytania / United Kingdom)
Artem Yasynskyy (Ukraina / Ukraine)
Yuliya Yermalayeva (Białoruś / Belarus)
Tianpeng Yu (Chiny / China)
Olga Zadorozhniuk (Zado) (Ukraina / Ukraine)
Cheng Zhang (Chiny / China)
----------------------------
23 /1
https://www.youtube.com/watch?v=BciSUv7LYsc
Ashley Fripp (Wielka Brytania / United Kingdom)
Annie Zhou (Kanada / Canada)
Ning Zhou (Chiny / China)
Mihyun Ahn (Korea Południowa / South Korea)
Yu An (Chiny / China)
Soo Jung Ann (Korea Południowa / South Korea)
Tian Lu (Chiny / China)
---------------------
23 / 2
https://www.youtube.com/watch?v=7r_59AZphnA
Miyako Arishima (Japonia / Japan)
Bat-Erdene Batbileg (Mongolia / Mongolia)
Otis William Beasley (Wielka Brytania / United Kingdom)
Tymoteusz Bies (Polska / Poland)
Rafał Błaszczyk (Polska / Poland)
Łukasz Piotr Byrdy (Polska / Poland)
Michelle Candotti (Włochy / Italy)
-------------------------------
24 / 1
https://www.youtube.com/watch?v=hFQyrWU_UXo
Luigi Carroccia (Włochy / Italy)
Hsin-Jo Chan (Tajwan / Taiwan)
Haoguo Chen (Chiny / China)
Xuehong Chen (Chiny / China)
Piotr Ryszard Pawlak (Polska / Poland)
Irina Chistiakova (Rosja / Russia)
Seong-Jin Cho (Korea Południowa / South Korea)
-----------------------------------------
24 / 2
https://www.youtube.com/watch?v=I9PfQp1CUNY
Shaun Yung Sheng Choo (Singapur / Singapore)
Valentin Cotton (Francja / France)
Anna Han (Stany Zjednoczone / United States)
Szymon Nehring (Polska / Poland)
Yoonji Kim (Korea Południowa / South Korea)
Alexei Tartakovsky (Stany Zjednoczone / United States)
Zuzanna Pietrzak (Polska / Poland)
-------------------------

Asia zrobiła świetne résumé, a Bartek bardzo przydatny grafik!

Szkoda mi Julii Kociuban (przeczytajcie sobie jej posteliminacyjny wpis na Facebooku), no i cieszę się z awansu Cristiana Sandrina, którego jednak chyba zbyt ostro oceniłam (wyszło na to, że jestem bardziej krytyczna niż samo jury) ;) Niemniej jednak wielu moich i ogólnie naszych wspólnych faworytów przeszło dalej  :)

Kasiu.
Bylem pewny, ze Julka przejdzie.
Dlatego uwazam, ze konkursy nie maja sensu.
Cala afera w okol konkursu jest fajna. Przeciez lubimy afery (ja , tak),
ale
ogolnie "wyscig pianistow" jest troche bezduszny.
Kosztem mlodych artystow publika ma frajde.
"Challenge" i adrenalina jest paliwem dla wielu z nas (dla mnie, tak).

No coz taki jest uklad....

My thoughts exactly!

Szczerze mówiąc, śledzenie konkursów muzycznych mnie męczy (przy niektórych uczestnikach waliło mi serce tak jakbym to ja sama występowała - wina nadmiernej empatii, a to dopiero eliminacje  ;)) i Chopinowski jest w zasadzie jedynym konkursem, w który mocniej się angażuję emocjonalnie ;)

Może kogoś zainteresuje poniższy link:

http://www.polskieradio.pl/8/192/Artykul/1293686,W-2015-glosowanie-bedzie-jawne-XVII-Konkurs-Chopinowski/

W punkt, Bartku  ;)  Z drugiej strony, myślę, że konkurs jest paliwem dla wielu z nich - młodych gniewnych, którzy również są uzależnieni od konkursowej adrenaliny napędzającej ich wirtuozerię i kreatywność. Sądzę zatem, że współistniejemy z nimi na zasadzie swoistej symbiozy tudzież protokooperacji  ;)  Oczywiście, bywają i tacy artyści, którzy zamiast tłumu jurorów i publiki żądnej estradowych wyczynów woleliby bardziej kameralną przestrzeń dla muzyki. Z reguły jednak pewnie nie biorą oni udziału w konkursach - nie są one przecież jedyną szansą na międzynarodową karierę (w koncertowym świecie, jak wiemy, zaistnieć niezwykle trudno).

Ja bym wręcz podejrzewała, że to już nawet mutualizm jest 8)
Fakt, współczujemy im stresu, nerwów, huśtawki emocjonalnej, a przecież takie ekstremalne doznania mogą być dla nich równie cennym i pamiętnym doznaniem, jak dla innych chociażby wspinaczka w wysokie góry:) Albo start na igrzyskach. Można nawet namierzyć tych co bardziej uzależnionych, obserwując, jak powtarzają się niektóre nazwiska na listach kolejnych konkursowych potyczek;)
Zresztą w wielu przypadkach okazuje się, że artyści tylko pozornie przypominają mdlejące mimozy i pod eksponowaną osłoną wrażliwości często kryją odporność zmutowanych superbakterii i siłę przebicia rozpędzonego nosorożca :)
Zgoda, że te autentycznie delikatne kwiaty rozkwitające w pełni w zaciszu studiów nagraniowych i klimatach kameralnych sal mogą zachwycić tak samo, ale jest im trudniej. Z drugiej strony, wystarczy czasem prezentacja nagrania w opiniotwórczym medium, choćby w Dwójce. Nie tylko jury konkursów może być autorytetem dla melomanów.
 

Jak myslicie czy sugestia Normana Lebrechta jest mozliwa do realizacji?

http://slippedisc.com/2015/07/lets-send-lucas-to-the-chopin-competition/?utm_source=feedburner&utm_medium=email&utm_campaign=Feed%3A+artsjournal%2FbQrW+%28Slipped+disc%29

Jestem za, ale czy to możliwe  :-\ Nie obawiam się przedawkowania witaminy LD  ;)

Ja też jestem na tak!   :) Podstawowym problemem jest chyba jednak to, że żywiołem Lucasa jest  - na dzień dzisiejszy przynajmniej - muzyka rosyjska. Mówi o tym w wywiadzie, który zalinkowałam, a to zdjęcie też jest dość wymowne ;):

https://www.facebook.com/958298070898911/photos/pb.958298070898911.-2207520000.1437333908./968686199860098/?type=1&theater

Kolejny ciekawy wywiad z Lucasem :):

en français:
http://www.francemusique.fr/actu-musicale/rencontre-avec-lucas-debargue-phenomene-pianistique-103027

in English:
https://www.facebook.com/permalink.php?story_fbid=981729268555791&id=958298070898911

George Li NIE WYSTĄPI na Konkursie:

http://wyborcza.pl/1,75475,18593092,konkurs-chopinowski-faworyt-rezygnuje-z-udzialu-bo-wygral.html

Przy okazji, małe pytanie  ;)  Czy w tym roku, inaczej niż 5 lat temu, przesłuchania odbędą się w Sali Kameralnej Filharmonii Narodowej? Niedawno zajrzałem na stronę konkursu, żeby sprawdzić dostępność biletów i od pierwszego do ostatniego etapu ukazuje się plan widowni Sali Kameralnej, nie Koncertowej.

Oświadczenie George'a:

http://www.georgelipianist.com/wp-content/uploads/2015/08/george_li_announcement.pdf

Lucas Debargue nie wystąpi co prawda na KCH 2015, ale da za to koncert w Warszawie 27 września w ramach Szalonych Dni Muzyki :):

https://www.facebook.com/events/438854816299237/

Kasiu, dziękuję za info. Ale zamieszanie, ruszyłam dziś świtem bladym do kasy po bilet na Lucasa Debargue, w kolejce było miło, kulturalnie, grzecznie, cicho, bez ekscesów, konwersacja na poziomie, tyle, że cienia szansy na nabycie biletu na koncerty inauguracyjny i finałowy. Moją zdobyczą okazał się bilet na koncert Lucasa Geniusasa. Kwintet fortepianowy. Debargue to właśnie koncert finałowy, bilety w sprzedaży na balkonie I i II rozeszły się momentalnie. Pierwszy chyba z koncertów młodego Francuza w Polsce. Sala liczy 1600 miejsc, próbuję dowiedzieć się, gdzie reszta biletów i czy można się do niej jakoś "dobrać" ;) Jutro rano mam dostać jakąś odpowiedź... Czy ktoś jeszcze polował? Jeśli tak, to z jakim skutkiem?

Sprawę "utrudnia cena", li i jedynie złotych piętnaście.

http://pl.wikipedia.org/wiki/XVII_Mi%C4%99dzynarodowy_Konkurs_Pianistyczny_im._Fryderyka_Chopina

Jesteśmy zwarci i gotowi - zapewne tak jak Nasza liczna reprezentacja ;)

Podobno któryś z Polaków zrezygnował z uczestnictwa w Konkursie. Wiecie o kogo chodzi?

http://pl.chopincompetition2015.com/

Nie widzę na liście Katarzyny Gołofit

Napisali,że się wycofała.

Coś się musiało zdarzyć - może choroba:( To zawsze smutne, kiedy ekipa się osłabia - pocieszeniem jest, że nadal pozostaje bardzo mocna.
A więc to już.. jak szybko minęło :D

Transmisja koncertu inauguracyjnego - dzisiaj w Dwójce!

http://www.polskieradio.pl/8/688/Artykul/1519751,Argerich-i-Goerner-na-otwarcie-Konkursu-Chopinowskiego-Transmisja

Tymoteusz rozpocznie konkurs. Mocny akord na start.

Dziś rano zniknęła mi TVP Kultura z kablówki. Ale już wróciła. Zdążyła. Spróbowałaby nie. Więc ja uszami i czasem okiem.

Ależ znakomity ten Goerner. Argentyńczyk i Polak, dwa bratanki.

Witam serdecznie po dłuższej nieobecności. Mam nadzieję, że zlecimy się tu wszyscy jak pszczoły do miodu wszyscy, jak jeden mąż, jak przed pięciu laty. Cieszę się na tak wspaniałą, wyczekaną ucztę.

Dobry wieczór wszystkim :)

Elu, Moniko, jak dobrze Was widzieć :) :)

Więc już zaczyna się naprawdę :) Madame Martha, Schumanna! :D

ARGERICH, synonim GENIUSZU.

I ja cieszę się z powrotu  "własną osobą". Bo podczytywałam Was sobie cały czas po cichutku i zza węgła .
Koncert inauguracyjny fantastyczny. Cudny krakowiak w wykonaniu Nelsona Goernera na koniec koncertu a Marta - nie mam słów. Jak zazwyczaj zresztą po jej wykonaniach.  

Jako że konkurs będziemy komentować w odrębnych wątkach odpowiadających etapom, pozwolę sobie zamknąć temat. Temat poświęcony bieżącemu etapowi przesłuchań będzie zawsze "przypięty" na samej górze listy.