Kurier Szafarski
 
Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj.

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Aktualności: Forum miłośników muzyki Fryderyka Chopina
 
Strony: 1 [2] 3   Do dołu
  Drukuj  
Autor Wątek: Johannes Brahms - trzecie Wielkie B :)  (Przeczytany 31013 razy)
bartus
Ekspert
*****
Offline Offline

Wiadomości: 2896


Zobacz profil
« Odpowiedz #15 : Październik 28, 2012, 18:14:06 »

Przepiękny utwór i genialne wykonanie, słucham dziś chyba dziesiaty raz i Wam też chcę polecić.

Jacqueline i Daniel!

http://www.youtube.com/watch?v=ok_Mi4BTgA4&feature=youtu.be

Za duzo jeczenia i placzu i zawodzenia jak dla mnie.
Jacqueline nigdy nie byla moim ulubionym wykonawca.
Jeczenie polaczone z dobra technika, plus rozladowania emocji, ktore nachalnie uderzaja w ciebie jak palka bejsbolowa.
To nie moja pilka.
Sorry.
Zapisane
bartus
Ekspert
*****
Offline Offline

Wiadomości: 2896


Zobacz profil
« Odpowiedz #16 : Październik 28, 2012, 18:18:50 »

Troche mniej jekow w tym wykonaniu.:

http://www.youtube.com/watch?v=zCzmYWwhxqQ&feature=related
Zapisane
Mozart
Ekspert
*****
Offline Offline

Wiadomości: 3178

Patryk


Zobacz profil WWW
« Odpowiedz #17 : Październik 28, 2012, 21:22:06 »

Yo-Yo Ma & Emanuel Ax


https://www.youtube.com/watch?v=6oyLJHpe8Z8
« Ostatnia zmiana: Październik 25, 2016, 21:38:44 wysłane przez Aleksias » Zapisane

bartus
Ekspert
*****
Offline Offline

Wiadomości: 2896


Zobacz profil
« Odpowiedz #18 : Październik 29, 2012, 11:56:10 »

Pat.

Mnie sie tez podoba to wykonanie.
Zapisane
aro 59
Ekspert
*****
Offline Offline

Wiadomości: 1263


--- Marek ---


Zobacz profil
« Odpowiedz #19 : Październik 29, 2012, 21:23:37 »

Dzięki Agnieszko za zwrócenie uwagi na przepiękny utwór.
Zapisane

pozdrawiam Uśmiech         
               Marek
Aleksias
Moderator Globalny
Ekspert
*****
Offline Offline

Wiadomości: 3011


Asia


Zobacz profil
« Odpowiedz #20 : Październik 30, 2012, 02:44:51 »

Naprawdę przepiękny:) I taki romantyczny:) Choć finałowa fuga każe nam też myśleć o Bachu, n'est-ce pas?Uśmiech. Fantastyczne wykonanie Yo-Yo Ma!! Ogólnie zresztą ogromnie go lubię. Jednak muszę też stwierdzić, co do Jacqueline du Pre, że jeśli chodzi o solidne uderzenie brahmsowskimi emocjami - mais oui, s'il vous plait Chichot  Nie mam nic przeciwko temu:) Camille też bardzo poetyczna:)

Może do kompletu jeszcze jeden "męski" performance;) Rostropowicz i Serkin. Allegro zaczyna się o 1:55 Mrugnięcie
http://www.youtube.com/watch?v=rphaslA_hCM&feature=relmfu
http://www.youtube.com/watch?v=RbHOk9sK-tY&feature=relmfu


« Ostatnia zmiana: Październik 30, 2012, 03:06:20 wysłane przez Aleksias » Zapisane
chingate
Gość
« Odpowiedz #21 : Październik 30, 2012, 12:21:50 »

Zarzuty wobec interpretacji Jacqueline są zupełnie takie same, jakimi Czajkowski tłumaczył swoją niechęć do muzyki Chopina- że niby Chopin jest neurotyczny, rozemocjonowany, jęczący etc. Zapewne z tych samych przyczyn niektórzy nie lubią Cecylii Bartoli, która wkłada w swój śpiew o wiele więcej emocji niż inne artystki. Ale cóż, muzyka jest jak wielki ocean, w którym każdy może sobie złowić swoją rybkę, taką jaką lubi. Kto nie lubi Jacqueliny, ten pewnie woli na przykład Pawła Casalsa, największego w z wielkich, który w swej grze dążył chyba do czegoś innego niż znakomita du Pre. Mam wrażenie, że jego ideą było "drążenie" głębi ekspresji, by dojść do samego sedna utworu, by wyjawić lub "wyczarować" jego esencję. Nie wiem, jestem zrozumiały w swym wywodzie, ale mniejsza o to Uśmiech Lepiej posłuchać:

http://www.youtube.com/watch?v=-tNY_ZvDSOM

Zapisane
bartus
Ekspert
*****
Offline Offline

Wiadomości: 2896


Zobacz profil
« Odpowiedz #22 : Październik 30, 2012, 20:29:05 »

Zarzuty wobec interpretacji Jacqueline są zupełnie takie same, jakimi Czajkowski tłumaczył swoją niechęć do muzyki Chopina- że niby Chopin jest neurotyczny, rozemocjonowany, jęczący etc. Zapewne z tych samych przyczyn niektórzy nie lubią Cecylii Bartoli, która wkłada w swój śpiew o wiele więcej emocji niż inne artystki. Ale cóż, muzyka jest jak wielki ocean, w którym każdy może sobie złowić swoją rybkę, taką jaką lubi. Kto nie lubi Jacqueliny, ten pewnie woli na przykład Pawła Casalsa, największego w z wielkich, który w swej grze dążył chyba do czegoś innego niż znakomita du Pre. Maam wrażenie, że jego ideą było "drążenie" głębi ekspresji, by dojść do samego sedna utworu, by wyjawić lub "wyczarować" jego esencję. Nie wiem, jestem zrozumiały w swym wywodzie, ale mniejsza o to Uśmiech Lepiej posłuchać:
http://www.youtube.com/watch?v=-tNY_ZvDSOM

Musamannie.
Z kazdego kompozytora mozna wydobyc jeki. Wszystko jedno, czy to Chopin, czy Czajkowski.

Postaram sie wytlumaczyc bardziej technicznie, na czym polegaja jeki Jacqueliny.
Otoz - przy zmianach kierunku przesuwu smyczka (przy glowce smyczka i przy zabce - na dole) du Pre zbyt mocno dociska smyczek ("zgniatanie muchy smyczkiem")
Duzy ciezar smyczka powoduje zgrzyt. Zgrzyt ten mozna zrekompensowac zwiekszeniem wibracji.
To wlasnie wibracja zmiekcza nieprzyjemny dzwiek.
U Jacqueliny wibracja jest zbyt nachalna (podczas zmiany kierunku smyczka).
Otoz, doduszenie "ciezaru" dzwieku + nadmierna, rozchelstana wibracja wywoluje JEK.
Jek du Pre ma tez swoj emocjonalny aspekt.
Wyobraz sobie, ze rozmawiam z Toba ze zblizona twarza (na 1cm), z wytrzeszczonymi oczami i podniesionym glosem, starajac sie
przekonac Ciebie o swoich racjach.
Takie wlasnie mam wrazenie sluchajac du Pre.
Chce ona wejsc z butami do moich uszu, nie dajac zadnej przestrzeni i oddechu.


 
Zapisane
bartus
Ekspert
*****
Offline Offline

Wiadomości: 2896


Zobacz profil
« Odpowiedz #23 : Październik 30, 2012, 20:59:58 »

Tak, czy inaczej  dziekuje za link (http://www.youtube.com/watch?v=-tNY_ZvDSOM)
Wspaniale wykonanie
Polecam szczegolnie od 23:22
Zapisane
bartus
Ekspert
*****
Offline Offline

Wiadomości: 2896


Zobacz profil
« Odpowiedz #24 : Październik 30, 2012, 21:02:23 »

Jak juz wczesniej wspomnialem:
Przestrzegam przed Brahmsem.
Zapisane
chingate
Gość
« Odpowiedz #25 : Październik 30, 2012, 21:19:05 »

Musamannie.
Z kazdego kompozytora mozna wydobyc jeki. Wszystko jedno, czy to Chopin, czy Czajkowski.

Postaram sie wytlumaczyc bardziej technicznie, na czym polegaja jeki Jacqueliny.
Otoz - przy zmianach kierunku przesuwu smyczka (przy glowce smyczka i przy zabce - na dole) du Pre zbyt mocno dociska smyczek ("zgniatanie muchy smyczkiem")
Duzy ciezar smyczka powoduje zgrzyt. Zgrzyt ten mozna zrekompensowac zwiekszeniem wibracji.
To wlasnie wibracja zmiekcza nieprzyjemny dzwiek.
U Jacqueliny wibracja jest zbyt nachalna (podczas zmiany kierunku smyczka).
Otoz, doduszenie "ciezaru" dzwieku + nadmierna, rozchelstana wibracja wywoluje JEK.
Jek du Pre ma tez swoj emocjonalny aspekt.
Wyobraz sobie, ze rozmawiam z Toba ze zblizona twarza (na 1cm), z wytrzeszczonymi oczami i podniesionym glosem, starajac sie
przekonac Ciebie o swoich racjach.
Takie wlasnie mam wrazenie sluchajac du Pre.
Chce ona wejsc z butami do moich uszu, nie dajac zadnej przestrzeni i oddechu.


 
Szanowny Bartusie, nie musisz starać się tłumaczyć mi "bardziej technicznie" (jak Abel kozie?), uczyłem się bowiem grać na skrzypcach i wiem, jak działa smyczek. "Jęki" o których mówisz, są takim samym środkiem ekspresji, jak inne techniki, przy czym Jacquelina stosuje je w sposób tak genialny, że nie są one ani "nachalne", ani "rozchełstane". Ona po prostu gra bardzo żywiołowo i jej emocje udzielają się słuchaczom, oczywiście nie wszystkim- jak widać na załączonym obrazku.
Zapisane
bartus
Ekspert
*****
Offline Offline

Wiadomości: 2896


Zobacz profil
« Odpowiedz #26 : Październik 30, 2012, 22:15:35 »

Szanowny Bartusie, nie musisz starać się tłumaczyć mi "bardziej technicznie" (jak Abel kozie?), uczyłem się bowiem grać na skrzypcach i wiem, jak działa smyczek. "Jęki" o których mówisz, są takim samym środkiem ekspresji, jak inne techniki, przy czym Jacquelina stosuje je w sposób tak genialny, że nie są one ani "nachalne", ani "rozchełstane". Ona po prostu gra bardzo żywiołowo i jej emocje udzielają się słuchaczom, oczywiście nie wszystkim- jak widać na załączonym obrazku.

To milo,ze oprawiles mnie w ramki.
Gdzie powiesisz obraz?
Zapisane
bartus
Ekspert
*****
Offline Offline

Wiadomości: 2896


Zobacz profil
« Odpowiedz #27 : Październik 30, 2012, 22:43:12 »

Musamannie.

Informacja o tym, ze grales na skrzypcach nie jest argumentem w dyskusji.
Wyduszony dzwiek przez ciezki smyczek (przy zakretach) musi wydac jek, albo zgrzyt.

Zapisane
chingate
Gość
« Odpowiedz #28 : Październik 31, 2012, 00:12:13 »

Musamannie.

Informacja o tym, ze grales na skrzypcach nie jest argumentem w dyskusji.
Wyduszony dzwiek przez ciezki smyczek (przy zakretach) musi wydac jek, albo zgrzyt.


Bartusie, "ciężki smyczek" MOŻE wydawać zgrzytliwe dźwięki przy nawrotach, zwłaszcza przy karafułce i ogólnie przy grze "au talon", lecz to nie dotyczy tak sprawnej technicznie artystki jak Jacqueline du Pre. Bywa u niej dźwięk ostry, ale dodaje on wykonaniom ekspresji, sprawia że jej gra jest bardziej osobista, emocjonalna, poniekąd "spontaniczna"- ale nigdy nie "jęcząca". Pomijam oczywiście sytuacje, gdy partytura wymaga gry "sul ponticello", bo wtenczas zgrzytliwe dźwięki są zamierzonym efektem kompozytora.
Zapisane
bartus
Ekspert
*****
Offline Offline

Wiadomości: 2896


Zobacz profil
« Odpowiedz #29 : Październik 31, 2012, 09:11:17 »

Cytuj
Bartusie, "ciężki smyczek" MOŻE wydawać zgrzytliwe dźwięki przy nawrotach, zwłaszcza przy karafułce i ogólnie przy grze "au talon", lecz to nie dotyczy tak sprawnej technicznie artystki jak Jacqueline du Pre.

Ale ona nie zgrzyta, tylko JECZY (...by nie zgrzytac).
Prosze czytaj moje posty uwaznie.

Z dzwieku wyciska wszystkie mozliwe soki nie dajac zadnej przestrzeni i powietrza.
Taki "dopracowany" dzwiek mnie osobiscie sie nie podoba.

Zapisane
Strony: 1 [2] 3   Do góry
  Drukuj  
 
Skocz do:  

Polityka cookies
Darmowe Fora | Darmowe Forum

stadoterra moloromme articz black-flag etforum