Kurier Szafarski
 
Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj.

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Aktualności: Forum miłośników muzyki Fryderyka Chopina
 
Strony: 1 [2] 3 4 ... 8   Do dołu
  Drukuj  
Autor Wątek: Okolice jazzu  (Przeczytany 51163 razy)
Aleksias
Moderator Globalny
Ekspert
*****
Offline Offline

Wiadomości: 3011


Asia


Zobacz profil
« Odpowiedz #15 : Luty 26, 2011, 01:05:06 »

W oczekiwaniu na wiosnę, może otulę się jeszcze trochę w delikatną mgiełkę romantycznego jazziku.
Niech się posnuje lekko w powietrzu, jak dymek z cygara w małej, przytulnej knajpce
o przyćmionych światłach, i sprawi, że zrobi się miło i ciepło, choć na dworze mróz...
Wygląda na to, że to zrobił się mój osobisty wątek, zatem mogę zaszaleć Chichot
Jeszcze odrobina Hadena i Metheny'ego (beyond the Missoury Sky)

http://www.youtube.com/watch?v=5EAQ1oX7hv8
The Moon song:
http://www.youtube.com/watch?v=f92FliQ-V6g&feature=related

i mocno klimatyczny Stan Getz:) First song i Autumn leaves

http://www.youtube.com/watch?v=rUW-OzjEgR0&feature=related
http://www.youtube.com/watch?v=pnxeKl-Kbqw&feature=related
Dobranoc Wam:) Jutro będzie cieplej:))
« Ostatnia zmiana: Grudzień 21, 2013, 10:20:35 wysłane przez Aleksias » Zapisane
xbw
Ekspert
*****
Offline Offline

Wiadomości: 3110



Zobacz profil
« Odpowiedz #16 : Luty 27, 2011, 21:56:44 »

"Are You Going With Me?"

http://www.youtube.com/watch?v=gs2OBVE-UNA
Zapisane
Janusz1228
Moderator Globalny
Ekspert
*****
Offline Offline

Wiadomości: 2767



Zobacz profil WWW
« Odpowiedz #17 : Luty 28, 2011, 12:17:17 »

Asieńko, Ach ten Sting... to niesprawiedliwe, że nie urodziłem się takim czarodziejem jak ON  Chichot

A tak juz całkiem serio: jedyne co mi w nim brakuje, to daru popisywania się żywiołowym, spontanicznym tańcem. Takim chociażby, jak prezentuje Eleonora Powell.
Tu - w interpretowaniu (na w poły ze swym psinkowym przyjacielem) gershwinowskiego standardu Lady be good. Prawdę mówiąc, nie wiem, kto tu lepszy: Eleonora, czy jej przyjacciel  Duży uśmiech

http://www.youtube.com/watch?v=IRrx7CsTO9U

a tak a propos: Czy mogłabyś mi poradzić, czy da sie jakoś sensownie przetłumaczyć tytuł tegoż standardu??
Zapisane

Pytasz mnie, jak grał ów pianista? W jego grze było coś ludzkiego: pomylił się...
http://www.youtube.com/watch?v=ZB0qeG_SCZM
Janusz1228
Moderator Globalny
Ekspert
*****
Offline Offline

Wiadomości: 2767



Zobacz profil WWW
« Odpowiedz #18 : Luty 28, 2011, 16:15:07 »


Of course! Yes, I am.  Uśmiech
Zapisane

Pytasz mnie, jak grał ów pianista? W jego grze było coś ludzkiego: pomylił się...
http://www.youtube.com/watch?v=ZB0qeG_SCZM
Aleksias
Moderator Globalny
Ekspert
*****
Offline Offline

Wiadomości: 3011


Asia


Zobacz profil
« Odpowiedz #19 : Marzec 01, 2011, 05:08:26 »

Januszu, nigdy nie obiecywano, że będzie sprawiedliwie:)))
Tak, jakoś nie kojarzy się na ogół Stinga tańczącego i to spontanicznie. Ale mówisz - masz;))

http://www.youtube.com/watch?v=qtuYwwWrTLg

Chociaż ja wolę go jednak w tych nastrojowych balladach:)
The shape of my heart:
http://www.youtube.com/watch?v=KX4jAplZb0Y

"Lady be good" - hm... cóż, to chyba znaczy coś w rodzaju "bądź grzeczna, paniusiu"Uśmiech  aczkolwiek może też znaczyć po prostu "bądź dobra"Uśmiech Pewnie w znaczeniu "miła"Uśmiech).
« Ostatnia zmiana: Grudzień 21, 2013, 10:22:04 wysłane przez Aleksias » Zapisane
ewa578
Ekspert
*****
Offline Offline

Wiadomości: 1471


Ewa


Zobacz profil
« Odpowiedz #20 : Marzec 01, 2011, 13:43:43 »

Panie, dzięki Ci za Stinga i to co nam za jego sprawą w duszach gra!!!

A Ty Januszu nie rozpaczaj, bo też potrafisz nieźle czarować słowem i muzyką! Uśmiech
Zapisane
Aleksias
Moderator Globalny
Ekspert
*****
Offline Offline

Wiadomości: 3011


Asia


Zobacz profil
« Odpowiedz #21 : Marzec 01, 2011, 21:37:28 »

Panie, dzięki Ci za Stinga i to co nam za jego sprawą w duszach gra!!!
Cieszę się, że też go lubicie:) Jest naprawdę niezwykły.

A Ty Januszu nie rozpaczaj, bo też potrafisz nieźle czarować słowem i muzyką! Uśmiech
A pewnie, że potrafi. No i widzisz, nie wystarczy mu, tylko jeszcze chce śpiewać i to z gitarą:)))
Zapisane
kozioł
Ekspert
*****
Offline Offline

Wiadomości: 1293



Zobacz profil
« Odpowiedz #22 : Marzec 05, 2011, 00:59:45 »

To może niezapomniany i niepowtarzalny Louis A.

http://www.youtube.com/watch?v=R-xzfwDAn1I
http://www.youtube.com/watch?v=kmfeKUNDDYs

w tym drugim niezwykle widowiskowa końcówka.. Uśmiech
Zapisane
Aleksias
Moderator Globalny
Ekspert
*****
Offline Offline

Wiadomości: 3011


Asia


Zobacz profil
« Odpowiedz #23 : Marzec 05, 2011, 02:00:43 »

Uśmiech)

Ja najbardziej lubię tę jego piosenkę, chwalącą piękno świata
 
http://www.youtube.com/watch?v=m5TwT69i1lU&feature=related

Ma ona w mojej pamięci swoją historię. I choć nie jest to wesoła historia, do piosenki mam duży sentyment.
Zapisane
Janusz1228
Moderator Globalny
Ekspert
*****
Offline Offline

Wiadomości: 2767



Zobacz profil WWW
« Odpowiedz #24 : Marzec 06, 2011, 11:24:46 »

Uwielbiam Armstronga, a "What A Wonderful World" to od lat mój jazzowy amulecik :-)
Na pewno kiedyś zagram ją i nagram specjalnie dla Asi  Uśmiech
Zapisane

Pytasz mnie, jak grał ów pianista? W jego grze było coś ludzkiego: pomylił się...
http://www.youtube.com/watch?v=ZB0qeG_SCZM
Aleksias
Moderator Globalny
Ekspert
*****
Offline Offline

Wiadomości: 3011


Asia


Zobacz profil
« Odpowiedz #25 : Marzec 06, 2011, 18:12:22 »

O, dziękuję Januszu:) Będzie mi ogromnie miło:))

Wiesz, ta piosenka kojarzy mi się i bardzo pięknie i bardzo smutno. Słuchałam jej z wielkim wzruszeniem i radością na weselu mojego
przyjaciela - takiego "przyszywanego" kuzyna. Był wspaniałym człowiekiem; jasnym, radosnym, kochającym ludzi, zawsze uśmiechniętym -jakoś podobnym do Ingolfa:) Poszedł na medycynę - szczytne cele, niesienie pomocy, walka z cierpieniem. Przez jakiś czas uczyliśmy się mniej więcej tego samego - tylko on np. wkuwał fizjologię człowieka, ja - fizjologię zwierząt Chichot Harował ciężko, ale to kochał, był pierwszy na roku. Na nic innego prawie nie miał czasu, ale jakoś znalazł sobie dziewczynę:) Równie słoneczną jak on. Poczekali, aż skończy studia i pobrali się jesienią. Pamiętam jego wysoką sylwetkę w eleganckim garniturze i ją, jasną, drobniutką, w prostej sukience podobnej do tej słynnej sukienki Marylin:) z rozszerzanym dołem wirującym w tańcu, tańczących solo w światłach wynajętej sali, tę właśnie piosenkę:), wpatrzonych w siebie, uśmiechniętych ... "What a wonderful world..."
Powoli zaczynali wspólne życie, wynajęli mieszkanie, on rozpoczął staż... był lekarzem z powołania, czującym, słuchającym ludzi... Jechali do pobliskiego miasta na jakieś przyjęcie organizowane przez kolegów. Na prostej drodze wbił się w nich czołowo chłopak, który postanowił, że zdąży wyprzedzić dwa samochody. Ona zginęła na miejscu, on umarł w szpitalu. Miał 27 lat, ona 25.
Przez jakiś czas płakałam, słysząc tę melodię. Potem jednak zaczęłam pamiętać nie o tym, co zdarzyło się kilka miesięcy później, ale właśnie o tamtym dniu, o tamtych chwilach doskonałego szczęścia. Chcę pamiętać ich takich właśnie, tańczących z miłością w oczach, cieszących się tamtą chwilą. I myśląc przy okazji, jak ważne jest, byśmy czuli głęboko wspaniałość świata, byśmy oddychali nim intensywnie, ciesząc się każdą chwilą, nie marnując żadnej chwili, która przecież może być ostatnia. Carpe diem...
« Ostatnia zmiana: Grudzień 21, 2013, 10:25:22 wysłane przez Aleksias » Zapisane
Janusz1228
Moderator Globalny
Ekspert
*****
Offline Offline

Wiadomości: 2767



Zobacz profil WWW
« Odpowiedz #26 : Marzec 06, 2011, 22:41:08 »

Moj Boże...
Ale za to dzięki tej muzyce - Oni cały czas mieszkają w Twoim sercu
Zapisane

Pytasz mnie, jak grał ów pianista? W jego grze było coś ludzkiego: pomylił się...
http://www.youtube.com/watch?v=ZB0qeG_SCZM
Goguś
Ekspert
*****
Offline Offline

Wiadomości: 835



Zobacz profil
« Odpowiedz #27 : Marzec 09, 2011, 00:02:04 »

http://www.youtube.com/watch?v=rAi2CbVQIqw

http://www.youtube.com/watch?v=1rPvSC5UqLk&feature=related

Nie wiem czy trafiłem w temat, ale skoro w tytule mamy sformułowanie "okolice" myślę, że nie będziecie mieli mi tego za złe...

Oto przed Państwem WALDECK - a właściwie Klaus Waldeck, Austriak tworzący muzykę elektroniczną. No właśnie - skąd powiązania z jazzem. Gatunek ten określany jest jako trip-hop, teoretycznie powiązanie dub'u i hip-hopu, jednak w późniejszym czasie gatunek ten poszerzono i warunkiem zaliczenia do niego utworu był dub'owy rytm oraz ciężka lub smutna atmosfera. Kolokwialnie mówiąc mieliśmy do czynienia z "hip-hopem na kwasie". Wielokrotnie wspominałem że nie trawie hip-hopu w żdanej interpretacji jednak w przypadku Waldeck'a, a dokładnie albumu "Balroom Stories" (jak zresztą kilku innych wykonawców) można określić utwory te jako "jazz na kwasie". (Przygotowując to uzasadnienie sam co nieco się dowiedziałem o trip-hopie)

Wszystkie piosenki z tego albumu posiadają niesamowity klimat. Czarno-białe teledyski, celowo pogorszona jakość obrazu i dźwięku (sprawiająca wrażenie odtwarzania ze zniszczonej płyty winylowej).

Czy jest to muzyka ambitna? Zdecydujcie sami. Moim zdaniem w świecie popu i techno autorom takim jak Waldeck należy się pokłonić ponieważ tworzą muzykę która ma coś w sobie, która nawiązuje do dawnych przebojów a jednocześnie nie brakuje jej świeżości.
Zapisane
xbw
Ekspert
*****
Offline Offline

Wiadomości: 3110



Zobacz profil
« Odpowiedz #28 : Marzec 09, 2011, 00:07:35 »

Dołączam się do pokłonów, stare dawne dobre klimaty przemycone w 21 wiek.
Zapisane
Goguś
Ekspert
*****
Offline Offline

Wiadomości: 835



Zobacz profil
« Odpowiedz #29 : Marzec 09, 2011, 00:18:05 »

Skoro jest zainteresowanie, to przesyłam kolejną dawkę Waldcka

http://www.youtube.com/watch?v=4FODNjHgCc0&feature=related  Memories
http://www.youtube.com/watch?v=wkzUUQhtIb4&feature=related  Whe did we fire the gun?
http://www.youtube.com/watch?v=pS-fsez_QPw&feature=related   So Black & Blue
http://www.youtube.com/watch?v=uS94aHurgO0&feature=related   Get up Carmen
Zapisane
Strony: 1 [2] 3 4 ... 8   Do góry
  Drukuj  
 
Skocz do:  

Polityka cookies
Darmowe Fora | Darmowe Forum

stadoterra gonerpg articz airpol etforum