Kurier Szafarski
 
Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj.

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Aktualności: Forum miłośników muzyki Fryderyka Chopina
 
Strony: 1 ... 4 5 [6] 7   Do dołu
  Drukuj  
Autor Wątek: Najpiękniejsze symfonie  (Przeczytany 57538 razy)
Aleksias
Moderator Globalny
Ekspert
*****
Offline Offline

Wiadomości: 3011


Asia


Zobacz profil
« Odpowiedz #75 : Czerwiec 07, 2011, 22:45:03 »

Nie podejmuję się opisać Dziewiątki:)
http://www.youtube.com/watch?v=7CcnU66z_5Q

To ciekawe - Oda do radości zawsze istniała dla mnie pod tą nazwą:) Aż tu dowiaduję się, że radość jest słowem zastępczym:) Że Schiller napisał Odę do Wolności, ale zadziałała cenzura - wolność została uznana za słowo zbyt niebezpieczne, i wiersz mógł się ukazać dopiero, gdy Freiheit została zastąpiona przez Freude:)
W 1989 roku orkiestra pod dyrekcją Bernsteina wykonała na gruzach Muru Berlińskiego IX Symfonię z oryginalnym tekstem:) Chyba dziś można by unieważnić dawny nakaz cenzora, z drugiej strony wszyscyśmy się do tej radości przyzwyczaili:)
Przesłanie Ody, przesłanie Beethovena, i tak jest radosne, pełne wiary w ludzkość i optymizmu.
To sam Beethoven dopisał do tekstu ten wers: "Alle Menschen werder Bruder". Kto wie, może kiedyś, kto wie... Czyż to nie piękne marzenie?Uśmiech Czy można było wymyślić piękniejszy hymn dla naszej wspólnej Europy?Uśmiech)
http://www.youtube.com/watch?v=w4evjKr_VGM&feature=fvsr
I piękne wykonanie:)
Zapisane
Janusz1228
Moderator Globalny
Ekspert
*****
Offline Offline

Wiadomości: 2767



Zobacz profil WWW
« Odpowiedz #76 : Czerwiec 07, 2011, 22:54:13 »

Nie podejmuję się opisać Dziewiątki:)

ale to co opisałaś Asiu, jest już samo w sobie bardzo ciekawe i przynajmniej dla mnie - do tej pory nieznane. Dziękuję za to! Uśmiech
Zapisane

Pytasz mnie, jak grał ów pianista? W jego grze było coś ludzkiego: pomylił się...
http://www.youtube.com/watch?v=ZB0qeG_SCZM
Mozart
Ekspert
*****
Offline Offline

Wiadomości: 3178

Patryk


Zobacz profil WWW
« Odpowiedz #77 : Czerwiec 08, 2011, 00:38:48 »

Dziewiąta to coś więcej niż symfonia, muzyka. To symbol zmian społecznych, symbol pierwszych dekad XIX wieku i synonim wielu wielkich idei. Znak wielkiej walki, zmagań Beethovena. Od dawna pragnął on skomponować do muzykę do ody Schillera, zwłaszcza, że jest to tekst cechujący się melodyjnością i obdarzony wielkim ładunkiem  emocjonalnym. Idea wyrażona w Odzie fascynowała kompozytora głuchego, doświadczonego przez los - napawała go wiarą, że każda walka, nawet najtrudniejsza, musi zakończyć się zwycięstwem.

Ta Symfonia, jedna z tych w dziejach muzyki, którą trzeba pisać przez duże S, to walka. Raz wybucha z gwałtownością, raz cichnie. Ale kończy się wielką glorią...

Braterstwo, wolność, zwyciestwo - sama warstwa orkiestrowa, nawet bez śpiewanego tekstu, stała się symbolem tych wartości. To z pewnością jedna z najpiękniejszych w historii sztuki dźwięku afirmacji życia i humanizmu w ogóle.  Uśmiech

W jakim celu analizować każdą z części IX Symfonii? Czy w pierwszym ogniwie Allegro m. n. troppo un poco maeostoso - nie słyszymy "gwałtu, sprzeciwu, szczytnych wzlotów ducha, tęsknoty, nadziei, zbliżania się do upragnionego celu i ponownej jego utraty, nowych prób, nowych walk..."? Czy najniezwyklejszym Scherzu, jakie kiedykolwiek skomponowano, nie słyszymy Bachusowej orgii, upiornego tańca, cwału? Czy w Andante m. e cantabile - nie dostrzegamy oceanu ekspresji i potęgi namiętności - owego Kantowskiego "nieba gwiaździstego" i "prawa moralnego..."?

Finał - heroiczna kantata - jest - jak mówią - niespójny, jakby oderwany od poprzednich ogniw. O krytycy! Jakże to przecież nowatorskie, jakże wymowne - chór-laudacja stworzenia w finale ostatniej symfonii jednego z największych umysłów sztuki! Godne ukoronowanie, dowód Beethovenowskiego zwycięstwa! Ten finał zmienił oblicze muzyki, zmienił wiedeńczyków 7 maja 1824 i później, zmienia i nas.

W tym prawie półgodzinnym finale słychać wyraźnie genialne operowanie techniką wariacyjną. A w części wokalnej zwracam zawsze uwagę na kilka fragmentów.  Uśmiech
Strofę o potędze braterstwa Beethoven powierzył tenorowemu solo, które przeradza się w chór. Pełen męskiej dumy wzywa on do wielkich czynów, brzmi jak heroiczny marsz zwycięzców: "Bracia, drogą w lot wysoko!"
Potem oczywiście - triumfalny, porywający serca, chór do słów "O radości, iskro bogów". Apoteoza Radości. I Wolności.
I za chwilę: jeszcze jedna wielka partia chóralna. "Bracia, za gwiazdami temi Ojciec mieszka uwielbiony". Beethoven kreuje niezwykły, mistyczno-niebiański klimat, spotęgowany bardzo wysokim rejestrem, który osiągnięty zostaje, gdy wymawiane są słowa: "za gwiazdami" i "Ojciec". Beethoven i Schiller, świadomi swej twórczej potęgi, wynoszą człowieka, siebie samych - do Boga.


BTW, Dziewiąta miała być początkowo oryginalnym, trzyczęściowym cyklem symfonicznym.


Jowiszowa Mozarta w XVIII wieku oraz Eroica, V, VII i IX Beethovena i symfonie Mahlera w XIX/XX wieku wyznaczają (dla mnie) szczyty symfonicznego mistrzostwa...
Zapisane

kozioł
Ekspert
*****
Offline Offline

Wiadomości: 1293



Zobacz profil
« Odpowiedz #78 : Czerwiec 08, 2011, 17:00:39 »

Pięknie napisane Pat (i kto tu jest literatem  Mrugnięcie)..Być może będzie to zbyt duża śmiałość z mojej strony, ale mimo wszystko pozwolę sobie w tym miejscu na zadanie jednego pytania, które już od dawna miałem zamiar Ci zadać - Patryku jesteś z wykształcenia muzykologiem ??  Uśmiech
Zapisane
Janusz1228
Moderator Globalny
Ekspert
*****
Offline Offline

Wiadomości: 2767



Zobacz profil WWW
« Odpowiedz #79 : Czerwiec 08, 2011, 18:44:32 »

Pięknie napisane Pat (i kto tu jest literatem  Mrugnięcie)..Być może będzie to zbyt duża śmiałość z mojej strony, ale mimo wszystko pozwolę sobie w tym miejscu na zadanie jednego pytania, które już od dawna miałem zamiar Ci zadać - Patryku jesteś z wykształcenia muzykologiem ??  Uśmiech
stawiam piątaka, że tak  Chichot ale bez względu na rozstrzygnięcie uważam, że jako szafarskie kolegium powinniśmy przyznać naszemu Patowi szafarską togę profesorską Uśmiech
Zapisane

Pytasz mnie, jak grał ów pianista? W jego grze było coś ludzkiego: pomylił się...
http://www.youtube.com/watch?v=ZB0qeG_SCZM
Aleksias
Moderator Globalny
Ekspert
*****
Offline Offline

Wiadomości: 3011


Asia


Zobacz profil
« Odpowiedz #80 : Czerwiec 09, 2011, 00:15:49 »

 Uśmiech Oto i opis godny dzieła Uśmiech

Jakże lubię czytać Twoje muzyczne opowieści, cher ami:) Łączą one natchnienie, płynące z wrażliwości duszy na piękno zaklęte w dźwiękach, oraz szlachetność stylu z rzetelnym warsztatem analitycznym i oparciem w faktach. Tak sugestywnie oddają ducha opisywanej muzyki, że czytając niemal słyszy się dany utwór, jakby on krystalizował się w umyśle pod wpływem magii zawartej między słowami.
Nic więcej nie napiszę - popatrz w górę - inni też Ci słodzą Mrugnięcie
« Ostatnia zmiana: Maj 29, 2015, 21:36:32 wysłane przez Aleksias » Zapisane
Mozart
Ekspert
*****
Offline Offline

Wiadomości: 3178

Patryk


Zobacz profil WWW
« Odpowiedz #81 : Czerwiec 09, 2011, 23:52:12 »

Wasze słowa to honor dla mnie. Conrado, jaka śmiałość, hah - nie, nie jestem. Duży uśmiech Januszu - wisisz piątaka.  Duży uśmiech
Muzyka to moja wielka pasja. Moi bliscy kończyli róznorakie muzyczne uczelnie... Ja zaś - ponieważ droga, którą sobie wybrałem to pomagać człowiekowi służąc medycynie - zajmowałem się muzyką ot tak, dla samego siebie. Gram na fortepianie, słucham, czytam wielkich muzykologów - parafrazując Krasińskiego - przeze mnie - płynie od dawna "strumień piękności" w postaci muzyki.

Asiu, ami spirituel, to muzyka jest szlachetnością. Wielki Wolfgang rzekł, że muzyka należy do najpotrzebniejszych potrzeb ducha. Mojego na pewno.  Chichot  A autor "Quo vadis" stwierdził: "Muzyka jest jak morze - widzisz brzeg, na którym stoisz, lecz drugiego dojrzeć nie podobna". Zagłębiam się w dźwiękowym oceanie - a dna nie sposób spostrzec...  Mrugnięcie
Zapisane

Aleksias
Moderator Globalny
Ekspert
*****
Offline Offline

Wiadomości: 3011


Asia


Zobacz profil
« Odpowiedz #82 : Czerwiec 10, 2011, 00:05:31 »

O tak, muzyka jest dla nas jak woda, życiodajna substancja, bez której kwiat duszy więdnie i usycha:) A im więcej jej pijemy, tym większe budzi w nas pragnienie Uśmiech
Zapisane
Mozart
Ekspert
*****
Offline Offline

Wiadomości: 3178

Patryk


Zobacz profil WWW
« Odpowiedz #83 : Czerwiec 10, 2011, 00:15:59 »

O tak, muzyka jest dla nas jak woda, życiodajna substancja, bez której kwiat duszy więdnie i usycha:) A im więcej jej pijemy, tym większe budzi w nas pragnienie Uśmiech

Paradoxerweise, tak tak!  Chichot
Zapisane

fille007
Ekspert
*****
Offline Offline

Wiadomości: 845


Zobacz profil
« Odpowiedz #84 : Czerwiec 25, 2011, 22:39:25 »

Wasze słowa to honor dla mnie. Conrado, jaka śmiałość, hah - nie, nie jestem. Duży uśmiech Januszu - wisisz piątaka.  Duży uśmiech
Muzyka to moja wielka pasja. Moi bliscy kończyli róznorakie muzyczne uczelnie... Ja zaś - ponieważ droga, którą sobie wybrałem to pomagać człowiekowi służąc medycynie - zajmowałem się muzyką ot tak, dla samego siebie. Gram na fortepianie, słucham, czytam wielkich muzykologów - parafrazując Krasińskiego - przeze mnie - płynie od dawna "strumień piękności" w postaci muzyki.

Ja (doktor, niestety nie w sensie medycznym  Chichot ) też myślałam, że jesteś muzykologiem, albo przynajmniej nauczycielem muzyki. A Ty Patryku jesteś Człowiekiem Renesansu!

Zapisane

Amo la musica sopra tutte le arti
Mozart
Ekspert
*****
Offline Offline

Wiadomości: 3178

Patryk


Zobacz profil WWW
« Odpowiedz #85 : Czerwiec 25, 2011, 23:25:42 »

Uwielbiam renesans, zwłaszcza sztukę włoskiego quattrocenta i cinquecenta...

Jej, naprawdę słodzicie, a ja buraczeję na twarzy. Zbyt wiele jeszcze nie wiem, żebyście się mną tak zachwycali.  Duży uśmiech Duży uśmiech
Zapisane

fille007
Ekspert
*****
Offline Offline

Wiadomości: 845


Zobacz profil
« Odpowiedz #86 : Czerwiec 25, 2011, 23:36:28 »

Sei bitte nicht so bescheiden  Mrugnięcie

Z tej okazji dla Ciebie Patryku-Amadé i (wszystkich Formowiczów) dedykacja z pogranicza renesansu i baroku (powiedzmy wczesny barok):

http://www.youtube.com/watch?v=8zJ_P-rCeRY
Zapisane

Amo la musica sopra tutte le arti
Mozart
Ekspert
*****
Offline Offline

Wiadomości: 3178

Patryk


Zobacz profil WWW
« Odpowiedz #87 : Czerwiec 26, 2011, 00:05:05 »

Kasiu, bardzo dziękuję.  Chichot Ostatnio zaczynam odkrywać piękno dawnej muzyki. Oczywiście, dobrzy wykonawcy są tu niezwykle istotni!
Zapisane

Janusz1228
Moderator Globalny
Ekspert
*****
Offline Offline

Wiadomości: 2767



Zobacz profil WWW
« Odpowiedz #88 : Listopad 20, 2011, 15:10:46 »

Trochę pogrążył sie w drzemce nam ten wątek Mrugnięcie Uruchamiam zatem Symfonię zegarowa Haydna, którego cz. II andante - tykający zegareczek, przypomni, że czas mija i zachęci do pobudki  Uśmiech

http://www.youtube.com/watch?v=i1L6p4B2hBs
Zapisane

Pytasz mnie, jak grał ów pianista? W jego grze było coś ludzkiego: pomylił się...
http://www.youtube.com/watch?v=ZB0qeG_SCZM
chingate
Gość
« Odpowiedz #89 : Listopad 20, 2011, 16:54:39 »

Też lubię symfonie Haydna, nie tylko Zegarową, najbardziej chyba "Z Uderzeniem W Kocioł" Uśmiech Wszelako, oryginalny nie będę, gdy zeznam, iż na najpiękniejszą symfonię uważam 9 Beethovena, mimo iż jej ostatnia część jest ostatnimi czasy usilnie zohydzana słuchaczom przez europejsów- federastów, którzy zawłaszczyli ją sobie jako "hymn" Eurokołchozu. Do moich przenajulubieńszych symfonii należy 2 Symfonia Borodina, przeraźliwie piękna i jakaś taka potężna, przypomina mi fragmenty "Kniazia Igora", za którym przepadam, a nawet drugą operę, w której Borodin maczał palce- "Mladą".

http://www.youtube.com/watch?v=Z3e6CPLBZWI
Zapisane
Strony: 1 ... 4 5 [6] 7   Do góry
  Drukuj  
 
Skocz do:  

Polityka cookies
Darmowe Fora | Darmowe Forum

evelon airpol watahacemnejstrony playyourstories cloudwind