Kurier Szafarski

Działy forum => Muzyka => Wątek zaczęty przez: TeresaGrob Grudzień 03, 2010, 22:28:36



Tytuł: Najpiękniejsze symfonie
Wiadomość wysłana przez: TeresaGrob Grudzień 03, 2010, 22:28:36
Zachęcona trochę przez Janusza chciałabym żebyśmy tu polecali nasze ulubione symfonie.
Oczywiście zdaję sobie sprawę że to przeważnie utwory dość długie, ale myślę, że jeżeli
spodoba nam się jedna część z pewnością będziemy chcieli posłuchać całości.


Tytuł: Odp: Najpiękniejsze symfonie
Wiadomość wysłana przez: TeresaGrob Grudzień 03, 2010, 22:46:11
Oczywiście nie zaskoczę Was jeśli wybiorę  symfonię Schuberta, jego najpopularniejsze dzieło
Symfonię Niedokończoną

Jest to dzieło tak popularne i znane, że trudno spojrzeć na nie z dystansu w celu obiektywnej oceny.
Więc tylko trochę historii. Schubert ofiarował rękopis Towarzystwu Muzycznemu w Gratzu w 1823
roku. Znajdował się tam 43 lata.Wykonano ją po raz pierwszy w Wiedniu w 1865 roku.
"Niedokończona symfonia..owa niezrównana pieśń smutku, którą krzywdzimy, ilekroć nazywamy ją niedokończoną"
Muzykolodzy do dziś spierają się dlaczego Schubert pozostawił tylko dwie części tego dzieła.Czy nie zdążył, czy
może uważał że właśnie takie powinna być. Nie wiemy.

Symfonia h-moll

Allegro moderato
Andante con moto


http://www.youtube.com/watch?v=40ibhUABCPU&feature=related

http://www.youtube.com/watch?v=htwc7MFGNG0&feature=related


Tytuł: Odp: Najpiękniejsze symfonie
Wiadomość wysłana przez: Bodek1 Grudzień 04, 2010, 10:28:11
 :)Dzięki Tereso za Nowy wątek. Jaki znany kompozytor wypowiedział się o 8 symfonii Schuberta, że jest to dzieło dokończone (zamknięte) jak mało które?
Ja zacząłbym wymieniać moje ulubione symfonie od początku:
W. A. Mozart Symfonia nr 40 g-moll (szloch spoza koronkowej chusteczki):
http://www.youtube.com/watch?v=-hJf4ZffkoI&feature=related
Nieodmiennie od zawsze mnie wzrusza gdy ją słyszę :-*


Tytuł: Odp: Najpiękniejsze symfonie
Wiadomość wysłana przez: TeresaGrob Grudzień 04, 2010, 10:32:03
Wielki dyrygent Arturo Toscanini powiedział kiedyś (cytuję z pamięci) dla jednych to jest zmaganie
się z losem,dla innych Napoleon, dla mnie jest to Allegro con brio, a więc najsławniejsze
allegro con brio wszechczasów:

http://www.youtube.com/watch?v=N6K_IuBsRM4

A może dzieki tej muzyce weźmiemy się z losem za bary i wygrzebiemy z pod ciepłej
kołderki, czego Wam i sobie życzę.


Tytuł: Odp: Najpiękniejsze symfonie
Wiadomość wysłana przez: aro 59 Grudzień 04, 2010, 12:41:39
Tereso,
Ty masz dar prezentowania nam wielkich utworów
w wykonaniu wielkich artystów.
Przez to mam podwójna przyjemność.

Bardzo dobre połączenie - na pobudkę.





Tytuł: Odp: Najpiękniejsze symfonie
Wiadomość wysłana przez: TeresaGrob Grudzień 04, 2010, 15:05:20
Dzieki Marek za komplement, dobrze Ci sie dziś wstawało??

Bodek ta symfonia to taki diament, oszlifowany przez geniusza aż stał sie brylantem.
Tego określenia "szloch przez koronki" nie słyszałam ale rzeczywiście jest w tej klasycznej formie dużo uczucia.
Ja najbardziej lubie Menuet:

http://www.youtube.com/watch?v=NjR2_BQAHTs&feature=related

Miałabym tu do Was wielką prośbę, bo czasami o takim pięknie trudno jest mówić a czasami dobrze się wyręczyć kimś lepszym. Może wiecie gdzie w necie można obejrzeć a może i ściągnąc taką serię filmów w których Leonard Bernstein
przedstawia muzykę dzieciom.Oryginalny tytuł To "Young people's concerts" po polsku chyba "Spotkania z muzyką"
nadawała to kiedyś TVP2 i chyba TVP Kultura chodzi mi o wersję z polskim lektorem.Byłabym wdzięczna.


A to jeszcze jedna Symfonia Mozarta w g-moll, wcześniejsza ale też wspaniała:

http://www.youtube.com/watch?v=NjR2_BQAHTs&feature=relate




Tytuł: Odp: Najpiękniejsze symfonie
Wiadomość wysłana przez: xbw Grudzień 04, 2010, 16:44:18
Symfonie...
Mozart - symfonia A-dur nr 29 KV 201
Mam ją jeszcze na "czarnej" płycie, zdartą do cna, w czasach, kiedy muzyki słuchałam głównie z "gramofonu"..

http://www.youtube.com/watch?v=l0eZYpxsk1A


Tytuł: Odp: Najpiękniejsze symfonie
Wiadomość wysłana przez: aro 59 Grudzień 04, 2010, 18:10:36
xbw,

Mozarta wszystko lubię,  :)

z racji osłuchania,
gdyż mój syn słucha różnych utworów Mozarta
na okrągło, codziennie...
bo jest tą muzyką zauroczony,
w dalszej kolejności są u niego
Bach i Beethoven.



Tytuł: Odp: Najpiękniejsze symfonie
Wiadomość wysłana przez: TeresaGrob Grudzień 05, 2010, 12:40:06
W 1893 roku Antoni Dworak wyjechał do Ameryki i tam powstała ta piękna symfonia
Z Nowego   Swiata. Jako ciekowostkę podam że kiedy w 1980 roku po wielu
przepychanek z rządem  NZZS Solidarność  wreszcie wywalczyła sobie program telewizyjny
to właśnie miało być częścią logo tego programu,Ale wiadomo do tego nigdy nie doszło.



http://www.youtube.com/watch?v=9sCWPGTP0W4










Tytuł: Odp: Najpiękniejsze symfonie
Wiadomość wysłana przez: TeresaGrob Grudzień 05, 2010, 12:44:12
Oj przepraszam,


http://www.youtube.com/watch?v=VmrimdOhvKY


Tytuł: Odp: Najpiękniejsze symfonie
Wiadomość wysłana przez: xbw Grudzień 05, 2010, 15:42:14
"Szczęki" się podobnie zaczynają :)


Tytuł: Odp: Najpiękniejsze symfonie
Wiadomość wysłana przez: xbw Grudzień 05, 2010, 16:20:37
Mozarta wszystko lubię,  :)
z racji osłuchania,
gdyż mój syn słucha różnych utworów Mozarta
na okrągło, codziennie...
bo jest tą muzyką zauroczony,
w dalszej kolejności są u niego
Bach i Beethoven.
Aro, kiedyś miałam podobnie jak Twój syn, trwało jednak stosunkowo krótko i było dość płytkie, tak to teraz oceniam. Ale przyjdzie czas, kiedy wejdę do tej rzeki ponownie...


Tytuł: Odp: Najpiękniejsze symfonie
Wiadomość wysłana przez: Mozart Grudzień 05, 2010, 17:08:30
Skoro mowa o Mozarcie, to muszę tu być. ;)

http://www.youtube.com/watch?v=UAJtNnklagE
Sympfonia nr 39 Es-dur ("Łabędzi śpiew"), Andante con moto i sir Ch. Macherras


Tytuł: Odp: Najpiękniejsze symfonie
Wiadomość wysłana przez: Janusz1228 Grudzień 06, 2010, 09:12:48
Czy najpiękniejsza? może...
ale z pewnoscią to najbardziej kultowa symfonia narodu rosyjskiego.
Okoliczności jej skomponowania są traumatyczne: zima 1941, oblężony wojskami hitlerowskimi Leningrad, bieda, głód, masowo umierający z wycieńczenia ludzie.
A pośród nich – garstka muzyków, z kompozytorem na czele, pod akompaniamentem wybuchających w mieście bomb, upamiętniają dźwiękami symfonii tragedię wojny.
Nie bacząc na spozierajacą zewsząd śmierć, mróz, choroby - w mieście konającym, ale nie wymarłym, w mieście niezwyciężonym i nieprzejednanym, w mieście bohaterskim - rosyjscy muzycy grają symfonię… Nie jest to treść żadnego ckliwego filmidła. To żywa, prawdziwa historia.
 
Dymitr Szostakowicz – siódma Symfonia, tzw. Leningradzka.
O udokumentowanych szczegółach i okolicznościach powstawania symfonii dowiemy się zaraz z filmu. Bardzo ciekawy i niezwykły film. Są w nim autentyczne migawki samego Szostakowicza pochylającego się nad powstającym dziełem…

Mój ulubiony fragment – od 5:42 (motyw wojsk hitlerowskich wjeżdżających na teren Wielkiej Matuszki Rasii)

http://www.youtube.com/watch?v=RKOZEW9SfdU


Tytuł: Odp: Najpiękniejsze symfonie
Wiadomość wysłana przez: Janusz1228 Grudzień 06, 2010, 16:17:44
Brahms mawiał o sobie, że jest spóźnionym romantykiem. Tymi słowy dawał wyraz przywiązaniu do tradycji, które wyrażało się w kontynuowaniu jej klasycyzujących  wzorców, uważanych w romantyzmie powszechnie za przebrzmiałe. Tym samym przeciwstawił się programowości w muzyce, pisząc, w swoim zamierzeniu i mniemaniu, muzykę absolutną.
Jeśli więc doszukujemy się w jego symfoniach programowości to znaczy, ze nie rozumiemy jego muzyki. To znaczy dokładnie i to, ze muzyki Brahmsa nie pojmuję również i ja, bo dla mnie jest ona aż nadto sugestywna, programowa, przesiąknięta obrazem epoki, w której powstawała. Nie rozumiejąc zatem zamysłów takiej muzyki, darzę ją jednak czymś więcej niż z estymą: ja ją po prostu kocham. Jest w jego III i IV symfonii tyle ciepła i prawdy o ludzkich dylematach, że komponować tak mógł tylko ktoś, kto w muzykę wpsisywał wszystkie swoje myśli, uczucia i prawdę o sobie samym.
Zresztą, czyż kochając warto się zastanawiać i tłumaczyć sobie: dlaczego?

Czwartą symfonię, wydaje mi się, już kto zaprezentował w sąsiednim wątku. Pora więc na "Trójkę"

http://www.youtube.com/watch?v=1trE3ms3AGo


Tytuł: Odp: Najpiękniejsze symfonie
Wiadomość wysłana przez: anelik Grudzień 07, 2010, 00:15:26
"Symfonia zegarowa" Haydna - jedna z symfonii londyńskich.
Intrygujące Adagio, jako wstęp do rozbieganego po smyczkach Presto
http://www.youtube.com/watch?v=zaCiclqufvA&feature=related
Andante - wariacje rozmawiających ze sobą instrumentów
http://www.youtube.com/watch?v=i1L6p4B2hBs&feature=related
Menuet (Allegretto) - taniec - nietaniec - symfoniczna parafraza tańca dworskiego. Znów pogwarki instrumentów, odpowiadających sobie tym samym tematem, który w finale porywa całą orkiestrę.
http://www.youtube.com/watch?v=hSqgZ8A5LAo
I wreszcie Finale - właściwie wciąż rozwijające ten sam temat
http://www.youtube.com/watch?v=8SFXEDJOMAY&feature=related



Tytuł: Odp: Najpiękniejsze symfonie
Wiadomość wysłana przez: Bodek1 Grudzień 07, 2010, 00:33:59
Najpiękniejszą symfonią dla mnie jest 6 Symfonia P. Czajkowskiego "Patetyczna":
http://www.youtube.com/watch?v=yhhsTBQzw5k&feature=related
Jest tu przedstawiona dramatyczna historia jakieś postaci. Po tajemniczym początku - zapowiedzi dramatu pojawia się bohater opowieści (młody oficer) i pojawia się przepiękny miłosny temat - bohater zakochuje się i oświadcza jakieś pannie...lecz miłosną sielankę przerwie nadciągająca wojna (jest tu dużo pięknego klarnetu - może dlatego tak lubię Czajkowskiego). Cz.2 opowiada o romantycznych spacerach, balach...następnie w cz.3 nasz bohater zaciąga się do wojska - maszeruje dziarsko na wojnę w rytm  marsza. Po bitwie już tak nie jest wesoło - odniesione rany, straty towarzyszy, tęsknota za ukochaną z którą nie dane mu będzie się spotkać bo historia kończy się tragicznie - to słychać w cz. 4  :'( Wzruszająca historia - sam ją teraz wymyśliłem - może nakręcę film... ;). Pozdrawiam serdecznie


Tytuł: Odp: Najpiękniejsze symfonie
Wiadomość wysłana przez: kozioł Grudzień 07, 2010, 02:09:07
Czy najpiękniejsza? może...
ale z pewnoscią to najbardziej kultowa symfonia narodu rosyjskiego.
Okoliczności jej skomponowania są traumatyczne: zima 1941, oblężony wojskami hitlerowskimi Leningrad, bieda, głód, masowo umierający z wycieńczenia ludzie.
A pośród nich – garstka muzyków, z kompozytorem na czele, pod akompaniamentem wybuchających w mieście bomb, upamiętniają dźwiękami symfonii tragedię wojny.
Nie bacząc na spozierajacą zewsząd śmierć, mróz, choroby - w mieście konającym, ale nie wymarłym, w mieście niezwyciężonym i nieprzejednanym, w mieście bohaterskim - rosyjscy muzycy grają symfonię… Nie jest to treść żadnego ckliwego filmidła. To żywa, prawdziwa historia.
 
Dymitr Szostakowicz – siódma Symfonia, tzw. Leningradzka.
O udokumentowanych szczegółach i okolicznościach powstawania symfonii dowiemy się zaraz z filmu. Bardzo ciekawy i niezwykły film. Są w nim autentyczne migawki samego Szostakowicza pochylającego się nad powstającym dziełem…

Mój ulubiony fragment – od 5:42 (motyw wojsk hitlerowskich wjeżdżających na teren Wielkiej Matuszki Rasii)

http://www.youtube.com/watch?v=RKOZEW9SfdU


Smutna symfonia (przynajmniej dla mnie), bo i taka chyba powinna być..Ponadto niezwykle cenny materiał archiwalny - nawet w tych krótkich ujęciach przytłacza ogromem ludzkiego cierpienia..
Były chyba dwie największe tragedie tego narodu. Pierwszą, trwająca ponad 4 miesiące (w ścisłym pierścieniu, zaś ogólnie niemal 2,5 roku) - "blokada" Leningradu, która pochłonęła blisko milion ludzkich istnień ( z głodu umierało codziennie 3-4 tys ludzi..) Drugą zaś, była największa i dodaj najdłuższa w dziejach świata batalia - pod Stalingradem..mimo, że zakończona zwycięstwem, to jednak w punktu widzenia czysto ludzkiego, było tragedią - tragedią "obojga narodów", gdyż liczba ofiar po obu stronach była wprost gigantyczna..
Na linku..widać i słychać ponadto krótkie przemówienie niedoszłego kleryka - Gruzina, który z chwilą przyjęcia rewolucyjnego imienia-pseudonimu "Koba" (w gruzińskiej tradycji znana jest pod tym imieniem postać rozbójnika - coś w rodzaju naszego, czy słowackiego Janosika) definitywnie odrzucił od siebie duchowną sutannę..Taka ciekawostka:

Oto arcy-łotrzyk niedługo po porzuceniu seminarium duchownego..

http://upload.wikimedia.org/wikipedia/commons/6/6e/Stalin_1902.jpg

a tu już jako "Koba" - niebezpieczny, zawodowy rewolucjonista..(przyszły potwór)

http://upload.wikimedia.org/wikipedia/commons/8/8f/Stalin_in_exile_1915.jpg

Mój Boże..jakżeż ludzkie losy mogą być nieprzewidywalne.. :D :D


Tytuł: Odp: Najpiękniejsze symfonie
Wiadomość wysłana przez: TeresaGrob Grudzień 07, 2010, 21:17:50
Skoro jesteśmy przy tematyce rosyjskiej, może trochę weselej.
Ten naród wydał Soso, ale i wydał kogoś takiego jak Władimir Bukowski.

Prokofiew "Symfonia Klasyczna"

http://www.youtube.com/watch?v=BjzbEfjQ6V8&feature=related


Tytuł: Odp: Najpiękniejsze symfonie
Wiadomość wysłana przez: kozioł Grudzień 08, 2010, 03:24:24
Skoro jesteśmy przy tematyce rosyjskiej, może trochę weselej.
Ten naród wydał Soso, ale i wydał kogoś takiego jak Władimir Bukowski.

Prokofiew "Symfonia Klasyczna"

http://www.youtube.com/watch?v=BjzbEfjQ6V8&feature=related

Teresko..drobne sprostowanie, to nie naród rosyjski wydał "Soso" - lecz naród gruziński, czy jak obecnie uważają niektórzy - osetyński..Podobnie zresztą jak i ten sam naród wydał najbliższego jego koleżkę Ławrientija Berie ( i kilku innych gotowych na każde jego skinienie..)
Nie obarczajmy więc tutaj winą narodu rosyjskiego, ale nazwijmy w końcu rzeczy po imieniu..To nie byli Rosjanie, lecz..GRUZINI (a to jest jednak ogromna różnica) :)


Tytuł: Odp: Najpiękniejsze symfonie
Wiadomość wysłana przez: TeresaGrob Grudzień 11, 2010, 18:50:54
Z pewną niesmiałościa polecam cz.1 audycji Bernsteina o symfoniach

http://www.youtube.com/watch?v=Sb9uFtVFcLA




Tytuł: Odp: Najpiękniejsze symfonie
Wiadomość wysłana przez: Bodek1 Grudzień 11, 2010, 19:59:39
Czekałem aż Bernstein opowie o opartej na 4nutowym motywie 5 Symfonii Beethovena (pewnie było to w 2cz. filmu)
za to wspomniał o jeszcze jednej mojej ulubionej 4 Symfonii Czajkowskiego:
http://www.youtube.com/watch?v=S-c1LLZaVCA&feature=related
Zaczyna się niesamowitymi ona fanfarami (jakby uroczystym wejściem dworu Carskiego) - potem pojawiają się motywy rosyjskiej muzyki ludowej. Instrumentacja Czajkowskiego jest w zasadzie prosta - jest to najczęściej dialog pomiędzy smyczkami małymi, większymi (wiolonczele), drewnem (instr. dęte drewniane) a blachą - ale jakże to wszystko wspaniale brzmi i współgra...


Tytuł: Odp: Najpiękniejsze symfonie
Wiadomość wysłana przez: Janusz1228 Grudzień 11, 2010, 20:27:54
Skoro raczymy się czarami symfonicznymi Czajkowskiego pamiętajmy i o trójce: ta symfonia ma oficjalny przydomek "polska", z tego chociażby względu warto nie być z nią na bakier, choć w głębi serca przyznam, że ze wszystkich symfonii wielkiego Piotra - i moja ukochana - to piątka.  8)

http://www.youtube.com/watch?v=oK_mxrJ-V64&feature=related
http://www.youtube.com/watch?v=spgi7GGtSF4



Tytuł: Odp: Najpiękniejsze symfonie
Wiadomość wysłana przez: aro 59 Grudzień 11, 2010, 20:43:30
Z pewną niesmiałościa polecam cz.1 audycji Bernsteina o symfoniach

http://www.youtube.com/watch?v=Sb9uFtVFcLA


Bardzo pięknie.
Ten sposób
opowiadania o rozwoju symfonii
z czterech nutek
do mnie przemawia.
Porównywanie jej
do rozwoju człowieka:
"Rozwój to najważniejsza sprawa w życiu: oznacza zmianę, wzrost, rozkwitanie."
"Kiedy nauczyciel chwali Cię, Twój umysł rozwija się znakomicie."
Takie porównania
(a nie mowa naukowa)
są mi bardzo bliskie.
 


Tytuł: Odp: Najpiękniejsze symfonie
Wiadomość wysłana przez: Bodek1 Grudzień 11, 2010, 21:55:02
Jak zwykle masz rację Januszu. Pierwszy raz wysłuchałem 5 Symfonii P.Cz. jest niesamowita. Jakoś rzadko jest grywana - chyba wiem dlaczego - jest wymagająca dla orkiestry. Szczególnie w cz. 2 solo waltorni (od 1:30) ciężko zagrać czysto i bez żadnych przydźwięków jeszcze do tego melancholijnie i nastrojowo. Tu brzmi to wspaniale:
http://www.youtube.com/watch?v=Ma5azW8OV2k&feature=related


Tytuł: Odp: Najpiękniejsze symfonie
Wiadomość wysłana przez: TeresaGrob Grudzień 12, 2010, 22:50:55
cz.2

http://www.youtube.com/watch?v=EmfV2Z1nVRo


Tytuł: Odp: Najpiękniejsze symfonie
Wiadomość wysłana przez: aro 59 Grudzień 13, 2010, 01:08:20
cz.2

http://www.youtube.com/watch?v=EmfV2Z1nVRo

Przesłuchałem
i teraz
jestem jeszcze bardziej zachwycony.

Coś fascynującego!

Czekam na więcej  :)


Tytuł: Odp: Najpiękniejsze symfonie
Wiadomość wysłana przez: gandarwa Grudzień 13, 2010, 03:17:23
Witajcie, mili Forumowicze! Wszystkie symfonie, które Państwo wymieniliściebyły dla mnie - w zależności od zdarzeń życiowych - drogowskazami: raz to było "odkrycie Ameryki" - 40 symfonia Mozarta, Zegarowa (i inne) Haydna, "Czy pani lubi Brahmsa"  - trzecia Brahmsowska (?), absolutny wyciskacz łez po stracie rodziców - Patetyczna Czajkowskiego - człowiek tak się nurzał w tym bezbrzeżnym smutku... dokładając inne "dosmucacze" - Niedokończona Schubeta też...  W międzyczasie problemy egzystencjalne i pukanie losu do wrót życia w Piątej Beethovena. Potem przyszedł czas na innych Rosjan i przełomowe balety  na podstawie Leningradzkiej Szostakowicza - nadzwyczajnie przejmujący rytm wkraczania nazi i całkiem inną, ale jakże piekną Symfonię klasyczną Prokofiewa... I znowu powrót do Wielkiego Ludwika - VII symfonia, ponoć najbardziej owiana mistycyzmem i zadumą (m.in. marsz żalobny) oraz apoteozę radości w IX Beethovena... A Dworzak - wspaniała symfonia z Nowego Świata...
Serdeczności dołączam...


Tytuł: Odp: Najpiękniejsze symfonie
Wiadomość wysłana przez: Janusz1228 Grudzień 13, 2010, 08:09:15
Witaj miła gandarwo!
Cieszymy się, ze dołączyłaś(eś) do naszego grona i tak od razu wartko zanurzyłas się w nurtach symfonii. Jeśtesmy pewni, że pozostaniesz z nami i wspólnie dzielić sie będziesz swoimi informacjami, swoją wiedzą i doświadczeniem.
Życzymy Ci wielu nowych wartościowych wrażeń :) i miłego spędzania z nami czasu.


Tytuł: Odp: Najpiękniejsze symfonie
Wiadomość wysłana przez: Monika_Aleksandra Grudzień 13, 2010, 11:54:17
Gandarwa!
Serdecznie i ciepło witam w naszym gronie. Jestem pewna, że będzie Ci u nas miło  ;D


Tytuł: Odp: Najpiękniejsze symfonie
Wiadomość wysłana przez: bartus Grudzień 13, 2010, 13:13:38
Gandarwo!!
Bardzo ciekawy zestaw symfonii. Masz racje "Zegarowa" Haydna to odkrycie Ameryki.
Czy wiesz, ze wiele symfonii J Haydna instrumentowal jego brat Michael. Nawet sa podejrzenia,
ze spora liczbe symfonii skomponowal Jozefowi, Michalek.
To wlasciwie byla produkcja symfonii. Przy tej liczbie (108) nie ma sily, zeby jedna osoba
 mogla to wszystko ogarnac.

Z Brahmsem mialem mocne przejscia, gdyz w pewnym momencie (ostatnie lata studiow) nie moglem udzwignac
sily emocjonalnej tej muzyki i przestalem jej sluchac w ogole.
Ostatnio po malu powracam do mistrza. Ale juz bardzo ostroznie.

Oczywiscie "Leningradzka" to wielkie dzielo, szczegolnia jako forma (wg. mnie najwazniejszy element w sztuce - FORMA)
Problem z "Leningradzka" jest taki, ze musze jej sluchac w calosci. Nigdy osobne czesci, fragmenty a na to nie mam za bardzo czasu.





Tytuł: Odp: Najpiękniejsze symfonie
Wiadomość wysłana przez: gandarwa Grudzień 13, 2010, 14:19:07
Witaj miła gandarwo!
Cieszymy się, ze dołączyłaś(eś) do naszego grona i tak od razu wartko zanurzyłas się w nurtach symfonii. Jeśtesmy pewni, że pozostaniesz z nami i wspólnie dzielić sie będziesz swoimi informacjami, swoją wiedzą i doświadczeniem.
Życzymy Ci wielu nowych wartościowych wrażeń :) i miłego spędzania z nami czasu.

Januszu, jak Ty pięknie potrafisz podbudować ludzi! Nawet jak nie ma za wiele czasu, to i tak na chwilkę choć trzeba zanurkować - pobyć chwilkę w dobrym towarzystwie... a na dokładke z Muzyką... po prostu boskie...


Tytuł: Odp: Najpiękniejsze symfonie
Wiadomość wysłana przez: gandarwa Grudzień 13, 2010, 14:57:17
Gandarwa!
Serdecznie i ciepło witam w naszym gronie. Jestem pewna, że będzie Ci u nas miło  ;D

Bardzo dziękuję, Moniko Aleksandro, bardzo miłe i zachęcające powitanie.  :)
Żeby tylko doba chciała być z gumy....   ;D ;D




Tytuł: Odp: Najpiękniejsze symfonie
Wiadomość wysłana przez: Janusz1228 Grudzień 13, 2010, 20:24:56
Januszu, jak Ty pięknie potrafisz podbudować ludzi! Nawet jak nie ma za wiele czasu, to i tak na chwilkę choć trzeba zanurkować - pobyć chwilkę w dobrym towarzystwie... a na dokładke z Muzyką... po prostu boskie...

Gandarwo, dziękuję ci za sympatyczny komplement, ale wiesz... ja myslę, że tu, na naszym forum jakieś chyba czarodziejskie fluidy czynią z naszej gromadki pobratyńcze dusze.
I chyba własnie dlatego, za sprawą tychże fluidów wszyscy od początku jego istnienia poczuliśmy się tu i czujemy "podpubowani' i piękniejsi wewnętrznie. Cieszę się więc, ze teraz także i Ty   :)


Tytuł: Odp: Najpiękniejsze symfonie
Wiadomość wysłana przez: gandarwa Grudzień 13, 2010, 23:52:44
To może zaproponuję adagietto z Piatej Mahlera...
http://www.youtube.com/watch?v=VWPACef2_eY&feature=related

Ponieważ są to wielkie uczucia, jakoś nie umiem o nich mówić... Najlepiej słuchać i poddać sie tej magii.
Ale za Mahlerem tak ogólnie nie przepadam.


Tytuł: Odp: Najpiękniejsze symfonie
Wiadomość wysłana przez: Bodek1 Grudzień 14, 2010, 00:24:33
 :)Ja także słuchałem dziś Gustava Mahlera - jego ostatniej 10 Symfonii (prawdopodobnie jej nie ukończył) podsumowującej jego dzieło: http://www.youtube.com/watch?v=OdxCIfGimCI&feature=related. Tu w połączeniu z pięknymi zdjęciami (wspaniały relaks)...


Tytuł: Odp: Najpiękniejsze symfonie
Wiadomość wysłana przez: TeresaGrob Grudzień 14, 2010, 13:25:50
Bernstein cz.3

http://www.youtube.com/watch?v=WFBQFwvXoAA


Tytuł: Odp: Najpiękniejsze symfonie
Wiadomość wysłana przez: Bodek1 Grudzień 14, 2010, 18:39:30
Jeszcze trochę i po tych audycjach Bernsteina dojdę do wniosku, że komponowanie symfonii to matematyka. Pan B. zapomniał dodać, że do komponowania trzeba mieć talent, wyobraźnię muzyczną, znajomość harmonii, orkiestry itd. ;). Po tej nieco ciężkawej muzyce Mahlera proponuję coś lżejszego - Mendelssohn Symfonia nr 3 "Szkocka":
http://www.youtube.com/watch?v=UEW9Rnb7hbw&feature=related
Naturalnie obie symfonie (jeszcze nr 4 "Włoska") powstały pod wrażeniem podróży kompozytora do tych krajów. Pozdrawiam


Tytuł: Odp: Najpiękniejsze symfonie
Wiadomość wysłana przez: TeresaGrob Grudzień 14, 2010, 22:12:29
To jedna z moich ulubionych symfonii, a czytaliście "Miłość nie jedno ma imię" czytadło ale co tam
świetnie się czyta. ;)

http://www.youtube.com/watch?v=OTI5Mw59OcQ&feature=related


Tytuł: Odp: Najpiękniejsze symfonie
Wiadomość wysłana przez: Bodek1 Grudzień 15, 2010, 00:13:51
Tereniu - nie mogłem się zorientować czy to ta sama symfonia wg Twojego linka. Bo nie dość, że grana na dawnych instrumentach to dziwnie podzielona - od połowy 2cz. do początku 3cz ;). Swoją drogą inny dyrygent i orkiestra a ta sama symfonia brzmi zupełnie inaczej  Ten motyw z "Włoskiej" był wykorzystany (przerobiony) w "Wakacjach z duchami":
http://www.youtube.com/watch?v=6I0vwWozgMg&feature=related. Pozdrawiam


Tytuł: Odp: Najpiękniejsze symfonie
Wiadomość wysłana przez: TeresaGrob Grudzień 15, 2010, 00:33:09
Rzeczywiście Norrington jest w 6-ciu linkach.
A "Wakacje z duchami" oglądałam mnóstwo razy, ale nie skojarzyłam tam muzyki,
no nic muszę następnym razem bardziej uważać.


Tytuł: Odp: Najpiękniejsze symfonie
Wiadomość wysłana przez: TeresaGrob Grudzień 15, 2010, 00:43:47
A może wiesz w jakim serialu była wykorzystana ta muzyka??

http://www.youtube.com/watch?v=Qay2GPq7MB8


Tytuł: Odp: Najpiękniejsze symfonie
Wiadomość wysłana przez: Bodek1 Grudzień 15, 2010, 00:58:40
Nie mam pojęcia - jeśli chodzi o seriale - to oglądam tylko ...sportowe np. Liga Mistrzów ;D. A sonata Schuberta bardzo ładna - trzeba namówić Bartusa się "zainspirował" ;)


Tytuł: Odp: Najpiękniejsze symfonie
Wiadomość wysłana przez: Ola83 Grudzień 15, 2010, 11:46:28
A może wiesz w jakim serialu była wykorzystana ta muzyka??

http://www.youtube.com/watch?v=Qay2GPq7MB8
Serial to nie wiem, ale znam film: "Le goût des autres" (u nas "Gusta i guściki). Lubię ten film, mam go na płycie:
Daję link do fragmentu, gdzie słychać początkowy motyw. Uwaga: to jest lekcja języka angielskiego ;D

http://www.youtube.com/watch?v=A8Dux0KYGcA

(Zresztą tam jak widzę w podpisie też ktoś to odnotował).


Tytuł: Odp: Najpiękniejsze symfonie
Wiadomość wysłana przez: TeresaGrob Grudzień 15, 2010, 13:06:37
Też lubie ten film, a serial to:

http://www.youtube.com/watch?v=QrKb4quzBTQ


Tytuł: Odp: Najpiękniejsze symfonie
Wiadomość wysłana przez: aro 59 Grudzień 15, 2010, 21:33:39
Jeszcze trochę i po tych audycjach Bernsteina dojdę do wniosku, że komponowanie symfonii to matematyka. Pan B. zapomniał dodać, że do komponowania trzeba mieć talent, wyobraźnię muzyczną, znajomość harmonii, orkiestry itd. ;). Po tej nieco ciężkawej muzyce Mahlera proponuję coś lżejszego - Mendelssohn Symfonia nr 3 "Szkocka":
http://www.youtube.com/watch?v=UEW9Rnb7hbw&feature=related
Naturalnie obie symfonie (jeszcze nr 4 "Włoska") powstały pod wrażeniem podróży kompozytora do tych krajów. Pozdrawiam

Ja natomiast
lubię ten cykl Teresy z Bernsteinem
i nie dlatego, że będę tworzył symfonię,
ale przez te audycje lepiej rozumiem muzykę.

A u mnie jest tak, że
jeśli do uczucia, (które już mam) dochodzi rozumienie
to moje uczucie wzrasta niepomiernie.  :)



Tytuł: Odp: Najpiękniejsze symfonie
Wiadomość wysłana przez: aro 59 Grudzień 16, 2010, 00:57:35
To może zaproponuję adagietto z Piatej Mahlera...
http://www.youtube.com/watch?v=VWPACef2_eY&feature=related

Ponieważ są to wielkie uczucia, jakoś nie umiem o nich mówić... Najlepiej słuchać i poddać sie tej magii.
Ale za Mahlerem tak ogólnie nie przepadam.


Jest w tym coś pięknego
i przerażającego zarazem...



Tytuł: Odp: Najpiękniejsze symfonie
Wiadomość wysłana przez: aro 59 Grudzień 16, 2010, 01:07:51
:)Ja także słuchałem dziś Gustava Mahlera - jego ostatniej 10 Symfonii (prawdopodobnie jej nie ukończył) podsumowującej jego dzieło: http://www.youtube.com/watch?v=OdxCIfGimCI&feature=related. Tu w połączeniu z pięknymi zdjęciami (wspaniały relaks)...

jak wyżej
tylko nastroje się
przeplatają



Tytuł: Odp: Najpiękniejsze symfonie
Wiadomość wysłana przez: aro 59 Grudzień 16, 2010, 01:16:50
To jedna z moich ulubionych symfonii, a czytaliście "Miłość nie jedno ma imię" czytadło ale co tam
świetnie się czyta. ;)

http://www.youtube.com/watch?v=OTI5Mw59OcQ&feature=related

I to jest piękna symfonia
 


Tytuł: Odp: Najpiękniejsze symfonie
Wiadomość wysłana przez: bartus Grudzień 16, 2010, 16:58:35
Cytuj
Daję link do fragmentu, gdzie słychać początkowy motyw. Uwaga: to jest lekcja języka angielskiego
Ale sie ubawilem  ;D. To sa najwieksze jaja pod sloncem, kiedy frenczmen mow po angielsku.
Swietna wstawka Olu. Filmu nie ogladalem, ale zachecony przez Ciebie mam zamiar zdobyc ten film.


Tytuł: Odp: Najpiękniejsze symfonie
Wiadomość wysłana przez: TeresaGrob Grudzień 17, 2010, 10:27:01
Co to jest symfonia? Cz.4 uffff...


Tytuł: Odp: Najpiękniejsze symfonie
Wiadomość wysłana przez: Bodek1 Grudzień 17, 2010, 11:35:36
Nie było tu jeszcze mojej ulubionej Symfonii nr3 Beethovena "Eroiki":
http://www.youtube.com/watch?v=eZjIJ8SLTRs&feature=related
Beethoven zadedykował to dzieło Napoleonowi, a gdy ten obwołał się cesarzem zmienił dedykację na "Bohatera walczącego  o szczytne idee..." czyli niekiedy muzycy zwracali uwagę na politykę i aspekty społeczne. Ja dziś zadedykowałbym to dzieło dla "Panów dzielnie walczących z zawieją zimową ;)" 


Tytuł: Odp: Najpiękniejsze symfonie
Wiadomość wysłana przez: TeresaGrob Grudzień 17, 2010, 11:55:15
Świetny pomysł Bodku, ale zima jeszcze przed nami a wiesz jaka jest druga część
tej symfonii, oj może być niedobrze (dla tych bohaterskich ludzi oczywiście)

http://www.youtube.com/watch?v=-njNjqS3Xxo


Tytuł: Odp: Najpiękniejsze symfonie
Wiadomość wysłana przez: Bodek1 Grudzień 18, 2010, 00:42:38
Na niedzielę proponuję VI Symfonię Pastoralną:
http://www.youtube.com/watch?v=6flntn-1GoE&NR=1&feature=fvwp
Jakież wytchnienie po 3ce a szczególnie dramatycznej 5ce. To w zasadzie pierwsza Symfonia programowa. Beethoven pięknie oddał muzyką swoje wrażenia z pobytu na wsi... :-*


Tytuł: Odp: Najpiękniejsze symfonie
Wiadomość wysłana przez: TeresaGrob Luty 08, 2011, 16:37:54
U mnie zimno i szaro a więc postanowiłam wrzucić coś pogodnego.
Moja ulubiona symfonia Schuberta 5-ta B-dur. Nazywana często mozartowską. Radosna , pogodna pełna słońca.
Uwaga! Świetnie nadaje się jako budzik wczesnym rankiem.

http://www.youtube.com/watch?v=3difj0KDi8M

http://www.youtube.com/watch?v=0Z7m_H01g5c&feature=related



Tytuł: Odp: Najpiękniejsze symfonie
Wiadomość wysłana przez: TeresaGrob Luty 08, 2011, 16:43:57
Aha i jeszcze taka ciekawostka. Piąta Symfonia Schuberta była jednym z ulubionych
utworów Glenna Goulda w ogóle.
Tu w jego transkrypcji i w jego wykonaniu (nie tylko na fortepianie)

http://www.youtube.com/watch?v=WWnyfFgWuVE


Tytuł: Odp: Najpiękniejsze symfonie
Wiadomość wysłana przez: Mozart Luty 11, 2011, 22:03:09
Powinny w tym wątku znaleźć się wszystkie symfonie Beethovena, które stanowią najściślejszy kanon muzyki symfonicznej wszech czasów. :)
Darzę je wielką estymą. Arcydziełem genialnym jest VII Symfonia A-dur op. 92, której chyba jeszcze tu nie zaprezentowano:)
Jak zapewne wiecie Wagner nazwał ją "apoteozą tańca" - i nie można było wyrazić celniej ognistego charakteru tej muzyki.

Część I to typowo beethovenowskie allegro symfoniczne, geniusz rozkwita szczególnie w częściach kolejnych, pełnych pasji i namiętności wyrażanych wielkim aparatem instrumentalnym:

Marszowe, pełne żalu (funebre) Allegretto, o potężnej sile wyrazu i genialnie budowanym napięciu:
http://www.youtube.com/watch?v=bqtPVEuAbzM&feature=related

Scherzo (Assai meno presto). Śmiałe harmonicznie. Mistrz zestawia 2 skrajnie kontrastujące tematy. Temat środkowy - bodaj 3-krotnie powtórzony - to oparty jest na melodii modlitwy pątniczej, usłyszanej przez Beethovena w Teplicach - nadaje scherzu podniosły, religijno-transcendentalny nastrój, jakąś aurę sakralności. Temat główny zaś brzmi orgiastycznie, oddaje coś "nieokiełznanego", pogańskiego..., ową "Elen vital". Beethoven stapia tu odległe od siebie dwa światy - sacrum i profanum...
http://www.youtube.com/watch?v=Td3mRRne39I&feature=related

Finał. Niezwykła chwila w całej historii muzyki. To, co napomknięte w Scherzu, swój punkt kulminacyjny osiąga w tym Allegro con brio. "Orgia rytmu", "pochód Dionizosa". Potężny muzyczny cwał, afirmacja człowieka! Muzyka przekracza wszelkie granice.
http://www.youtube.com/watch?v=VLkZvsp62iU&feature=related
(W innym, "mozartowskim" wymiarze podobne emocje wyraża 39. Symfonia KV 543, w jej tanecznym, "kołującym" finale)

Beethoven: "Muzyka jest winem które inspiruje nas do tworzenia, ja jestem Bachusem, który daje to wspaniałe wino, aby uczynić ludzi duchowo pijanymi"...



Tytuł: Odp: Najpiękniejsze symfonie
Wiadomość wysłana przez: Aleksias Marzec 23, 2011, 23:37:43
Czekamy na kolejne Beethovenowskie dzieła:)
Tymczasem, stosownie do pory, I Symfonia B-dur "Wiosenna" Schumanna. Pisał o niej tak:
"Pierwszy sygnał trąbek, to sygnał przebudzenia - wstęp ma ukazywać, jak wszystko zaczyna się zielenić,
a Allegro - jak ciągle przybywa wszystkiego, co należy do wiosny" :)

http://www.youtube.com/watch?v=WTtfXPM6BfU
http://www.youtube.com/watch?v=u59ggl7fFCs&feature=related
http://www.youtube.com/watch?v=LrhjOJev4wU&feature=related
http://www.youtube.com/watch?v=BLrfDdTxc94&feature=related


Tytuł: Odp: Najpiękniejsze symfonie
Wiadomość wysłana przez: Mozart Marzec 23, 2011, 23:38:53
Wiosna, wiosna!!


Tytuł: Odp: Najpiękniejsze symfonie
Wiadomość wysłana przez: Mozart Marzec 25, 2011, 20:08:22
To także dość nowatorski utwór, z ciekawym, jakże zasadnym eksponowaniem kotłów w A. molto vivace, trąbek, które - jak pisze Asia - dają sygnał: przyroda budzi się do życia.

Schuman pisząc symfonię inspirował się ponoć swoją "Liebesfruhling". http://www.youtube.com/watch?v=SI3_d7PrALw

A to "przebudzenie" w wersji Haydna - uderzające (kotłami) w Andante-wariacjach z 94. Symfonii "mit dem Paukenschlag", symfonii-niespodzianki:
http://www.youtube.com/watch?v=lLjwkamp3lI&feature=related

Do Beethovena i innych musimy wrócić. :)


Tytuł: Odp: Najpiękniejsze symfonie
Wiadomość wysłana przez: Melisa Marzec 25, 2011, 22:36:33
Urządziłam sobie dziś wieczór z Haydnem, więc też dorzucę finał 88 symfonii G-dur .. Doskonałe na poprawę nastroju
http://www.youtube.com/watch?v=WlURvraEmeY&feature=rec-LGOUT-exp_fresh+div-1r-4-HM


Tytuł: Odp: Najpiękniejsze symfonie
Wiadomość wysłana przez: kozioł Marzec 27, 2011, 17:45:10
II Symfonia c-moll Czajkowskiego zwana "Małorosyjską" - wg mnie jedna z najpiękniejszych jego symfonii (bo taka typowa..bez żadnych tam domieszek, wymieszań, czy przemieszań - ale czysto słowiańska.. :) ;))

Nastrojowe, klimatyczne: Andante sostenuto - Allegro vivo..
http://www.youtube.com/watch?v=veM3-BcYf7I

..piękne, łatwo wpadające w ucho, melodyjne Scherzo - Allegro molto vivace..
http://www.youtube.com/watch?v=tpwRJ51DO-4&feature=related

Potężne (początek), ale i szybkie i taneczne, niczym hasający po polach, lasach i stepach wiatr..Moderato-Allegro vivo
http://www.youtube.com/watch?v=MwjaHvSqRCI&feature=related


Tytuł: Odp: Najpiękniejsze symfonie
Wiadomość wysłana przez: Aleksias Maj 22, 2011, 23:58:07
Ponieważ opisałam właśnie swoje wrażenia po słuchaniu IV symfonii f-moll Czajkowskiego, to niech znajdzie i ona swoje miejsce wśród najpiękniejszych symfonii:)
Czajkowski dał jej dedykację: "memu najlepszemu przyjacielowi" - czyli Nadieżdzie von Meck. I deklarował, że ma ona być odpowiedzią na V Symfonię Beethovena. I chyba naprawdę jest taka właśnie... Beethovenowska :)
Cz 1.
"Niezwyciężone fatum ciążące nad człowiekiem, nie pozwalające mu cieszyć się szczęściem".
http://www.youtube.com/watch?v=QlXiQanHC8E&feature=related
http://www.youtube.com/watch?v=nZH7TWqSk1Y&feature=related
Cz. 2.
"Tęsknota, owo melancholijne uczucie, które ogarnia cię wieczorem, gdy siedzisz sam..." Ten czarodziejski obój...:))) I melodia powracająca, niczym echo... i rozpościerająca się w przepiękny krajobraz malowany brzmieniem smyczków...
http://www.youtube.com/watch?v=t9C5SfzUsHk
 Cz. III - Scherzo. "Kapryśne arabeski, nieuchwytne obrazy, które przemykają w głowie, gdy zasypiasz" - piękne, ulotne dźwiękowe obrazy...
http://www.youtube.com/watch?v=ykavUxTEJoI&feature=related
I finał - i powracający niesamowity, hipnotyczny motyw... "muss es sein?..." co za potęga...
http://www.youtube.com/watch?v=3db4NskBLpY&feature=related


Tytuł: Odp: Najpiękniejsze symfonie
Wiadomość wysłana przez: Janusz1228 Maj 23, 2011, 06:50:56
...Czajkowski dał jej dedykację: "memu najlepszemu przyjacielowi" - czyli Nadieżdzie von Meck.
a propos Nadieżdy: w rzeczywistości trudno mówic tu o przyjaźni, bo tak naprawdę była jego najlepszą...sponsorką. W ciągu kilkunastu lat łozyła na jego utrzymanie i zapewniała konfort, o ktorym bez niej mógłby tylko marzyć. Ale najbardziej niezwykłe w ich "związku" było to, ze ani razu nie dane mu było jej ujrzeć. Taki był wymóg jej hojności...


Tytuł: Odp: Najpiękniejsze symfonie
Wiadomość wysłana przez: kozioł Maj 23, 2011, 17:25:50
Januszu, ten Czajkowski był doprawdy wielkim szczęściarzem - taka kobieta to istny skarb.. :) Gdyby tak coś podobnego przydarzyło się przykładowo Tereskowemu Franciszkowi, to może jego losy potoczyłyby się zupełnie inaczej..ale jemu jak wiadomo szczęście mniej dopisało - szkoda..


Tytuł: Odp: Najpiękniejsze symfonie
Wiadomość wysłana przez: Janusz1228 Maj 23, 2011, 17:27:25
Januszu, ten Czajkowski był doprawdy wielkim szczęściarzem - taka kobieta to istny skarb.. :) Gdyby tak coś podobnego przydarzyło się przykładowo Tereskowemu Franciszkowi, to może jego losy potoczyłyby się zupełnie inaczej..ale jemu jak wiadomo szczęście mniej dopisało - szkoda..
:D


Tytuł: Odp: Najpiękniejsze symfonie
Wiadomość wysłana przez: Aleksias Maj 23, 2011, 22:15:15
a propos Nadieżdy: w rzeczywistości trudno mówic tu o przyjaźni, bo tak naprawdę była jego najlepszą...sponsorką. W ciągu kilkunastu lat łozyła na jego utrzymanie i zapewniała konfort, o ktorym bez niej mógłby tylko marzyć. Ale najbardziej niezwykłe w ich "związku" było to, ze ani razu nie dane mu było jej ujrzeć. Taki był wymóg jej hojności...
Januszu, w moim odczuciu jednak był to rodzaj przyjaźni. Słowo "sponsor" kojarzy mi się bardziej w kategoriach biznesowych. To ktoś, kto daje pieniądze na sztukę, by sobie tę darowiznę odpisać od podatku, zbudować sobie pozytywny wizerunek lub zareklamować się w mediach. Wydaje mi się, że Nadieżda raczej ceniła i podziwiała Czajkowskiego jako wspanialego człowieka, wielkiego artystę, i chciała dopomóc mu w tworzeniu, dając ze swej strony to, czym akurat mogła się łatwo podzielić, czyli środki finansowe. Taka dbałość, w końcu bezinteresowna, jeżeli nie liczyć wzajemnej sympatii, chyba była odbierana jako właśnie gest przyjaźni, skoro Czajkowski tak właśnie o niej mówi, nie zaś jako o mecenasce, protektorce. Pisali też przecież do siebie przez lata, a on tak był do tej korespondencji przywiązany, że boleśnie odczuł jej zakończenie. Inna sprawa, że madame von Meck dzięki wspieraniu wielkiego artysty zyskała sobie pamięć potomnych - ale nie wiemy, czy kierowały nią podobne pobudki :)


Tytuł: Odp: Najpiękniejsze symfonie
Wiadomość wysłana przez: Janusz1228 Maj 23, 2011, 23:09:42
Asiu, w zasadzie masz rację. Słowo sponsor trochę na przekór zapożyczyłem ze współczesnego języka, w którym (o zgrozo!) słowo przyjaźń coraz bardziej się dewaluuje i staje się coraz bardziej niemodne. Ale w odniesieniu do tych dwojga: księżny von Meck i Artysty - mój zwrot "w zasadzie" jest jak najbardziej na miejscu. W końcu przyjaźń - to symbol więzi bezinteresownej.
No własnie... Z tą bezinteresownością można by polemizować. Sam Czajkowski nie mógł darzyć swojej Pani bezinteresownym uczuciem (przyjaźni) skoro jego los zależał od jej hojności i zainteresowania. Księżna von Meck, jak sama zauważyłaś dzięki swojemu "przyjacielowi' uwieczniała się  złotymi czcionkami w annałach Sztuki. Niezbyt to mi wszystko wpisuje sie w pojmowanie uczucia przyjaźni, choć przecież i nie wyklucza.


Tytuł: Odp: Najpiękniejsze symfonie
Wiadomość wysłana przez: Mozart Maj 23, 2011, 23:17:54
Krótko mówiąc - w mojej opinii - to było coś więcej niż przyjaźń, rodzaj enigmatyczej, duchowej MIŁOŚCI, na taką jedynie - mógł zdobyć się Czajkowski, cierpiący i nieszczęśliwy z powodu swej orientacji...


Tytuł: Odp: Najpiękniejsze symfonie
Wiadomość wysłana przez: TeresaGrob Maj 23, 2011, 23:55:56
ale i z powodu swojej orientacji potrafiący pewnie być dla kobiety prawdziwym przyjacielem i powiernikiem.


Tytuł: Odp: Najpiękniejsze symfonie
Wiadomość wysłana przez: Janusz1228 Maj 24, 2011, 07:12:56
Cóz, może i macie racje, a może i nie. Zwróćcie proszę uwagę, że za słowem sponsoring w potocznie przyjętych zachowaniach tez nie chowa się li tylko jakaś tam płytka, bezduszna relacja Stron (na wzor handlowy: kupno-sprzedaż), a coś nznacznie bardziej pojemnego, wartościowego. Sponsor i sponsorowany z definicji darzą siebie zaufaniem i szacunkiem, są wobec siebie zobowiazani do daleko idących postaw na rzecz wzajemnej wspólnoty interesów i zachowań. Często na osnowie sponsoringu zawiązują się nie tylko interesowne ale takze i emocjonalno-uczuciowe układy, uzależnienia (Tereskowy "powiernik" to chyba dość trafne okreslenie). Mozna by nawet rzecz: sponsoring dobrze uzupełnia i idzie w jednym szeregu z przyjaźnią.
Chopin, przykąłdowo, tez w elitach finansowych Paryża (bankierów) miał wielu przyjaciół, niektórym nawet dedykował swoje utwory. Takie fakty ktoś mógłby uznać za dowód przyjaźni, a ktoś inny za czyste biznesowe wyrachowanie. Prawda, jak zwykle, leży gdzieś po środku. Sądze więc, że i w przypadku Czajkowskiego i Mme von Meck opowiadanie się za ich czystą i tylko jedynie przyjaźnią - byłoby sporym uproszczeniem


Tytuł: Odp: Najpiękniejsze symfonie
Wiadomość wysłana przez: Monika_Aleksandra Maj 24, 2011, 20:39:29
Koziołku no ja nie wiem, czy Czajkowski był szczęściarzem. Akurat miał tego pecha, że w kobietach niestety nie gustował.. :)


Tytuł: Odp: Najpiękniejsze symfonie
Wiadomość wysłana przez: Janusz1228 Maj 24, 2011, 20:46:30
A cóz to, Moniko, czyżbyś była nietolerancyjna dla określonych orientacji  ::)   ;)


Tytuł: Odp: Najpiękniejsze symfonie
Wiadomość wysłana przez: kozioł Maj 24, 2011, 23:24:39
Moniu, w pewnym sensie szczęściarzem jednak był - bo chociaż sam w kobietach nie gustował (straszny odmieniec.. :D ;)) to przynajmniej kobiety gustowały w nim...noo powiedzmy że w jego muzyce  ;) - co zresztą na swój sposób potrafił wykorzystać i co z pewnością przynosiło mu niemałe korzyści..nie każdemu bowiem artyście, pod tym względem takowe szczęście sprzyjało.. ;)


Tytuł: Odp: Najpiękniejsze symfonie
Wiadomość wysłana przez: Aleksias Maj 25, 2011, 00:33:07
Ano właśnie, Januszu, zatem relacje finansowe nie wykluczają prawdziwego i szczerego przywiązania, jak jest też na przykład w przypadku artystów i ich menedżerów. A z drugiej strony - ja użyłam słowa "bezinteresowny" w odniesieniu do Nadzieżdy właśnie w kontekście finansowym. Jednak tak naprawdę nasze relacje z ludźmi nie bywają całkowicie bezinteresowne:) Przecież jeżeli jesteśmy przywiązani do swoich przyjaciół, to również jesteśmy od nich w pewien sposób zależni, bo pragniemy ich przyjaźni, aprobaty, wsparcia, jesteśmy sobie nawzajem potrzebni. Całkowicie bezinteresownymi można by nazwać sytuacje, kiedy np. pomagamy komuś bez oczekiwania jakiejkolwiek wdzięczności; jednak można by też twierdzić, że i one są w jakiś sposób dla nas opłacalne, bowiem zyskujemy dobre samopoczucie i przekonanie o swoim pozytywnym charakterze:D A z drugiej strony jest choćby miłość do rodziców, od których przez długi okres życia zależymy finansowo, a jednak kochamy ich z pewnością nie tylko z tego powodu;) Zatem tak naprawdę trudno wyważyć, czy istnieje i jak miałaby wyglądać "czysta", wolna od zobowiązań i zależności, relacja przyjaźni - i czy to faktycznie byłaby przyjaźń:) Jak mówi Saint Exupery "oswoić, znaczy stworzyć więzy":)


Tytuł: Odp: Najpiękniejsze symfonie
Wiadomość wysłana przez: Aleksias Czerwiec 07, 2011, 22:45:03
Nie podejmuję się opisać Dziewiątki:)
http://www.youtube.com/watch?v=7CcnU66z_5Q

To ciekawe - Oda do radości zawsze istniała dla mnie pod tą nazwą:) Aż tu dowiaduję się, że radość jest słowem zastępczym:) Że Schiller napisał Odę do Wolności, ale zadziałała cenzura - wolność została uznana za słowo zbyt niebezpieczne, i wiersz mógł się ukazać dopiero, gdy Freiheit została zastąpiona przez Freude:)
W 1989 roku orkiestra pod dyrekcją Bernsteina wykonała na gruzach Muru Berlińskiego IX Symfonię z oryginalnym tekstem:) Chyba dziś można by unieważnić dawny nakaz cenzora, z drugiej strony wszyscyśmy się do tej radości przyzwyczaili:)
Przesłanie Ody, przesłanie Beethovena, i tak jest radosne, pełne wiary w ludzkość i optymizmu.
To sam Beethoven dopisał do tekstu ten wers: "Alle Menschen werder Bruder". Kto wie, może kiedyś, kto wie... Czyż to nie piękne marzenie?:) Czy można było wymyślić piękniejszy hymn dla naszej wspólnej Europy?:))
http://www.youtube.com/watch?v=w4evjKr_VGM&feature=fvsr
I piękne wykonanie:)


Tytuł: Odp: Najpiękniejsze symfonie
Wiadomość wysłana przez: Janusz1228 Czerwiec 07, 2011, 22:54:13
Nie podejmuję się opisać Dziewiątki:)

ale to co opisałaś Asiu, jest już samo w sobie bardzo ciekawe i przynajmniej dla mnie - do tej pory nieznane. Dziękuję za to! :)


Tytuł: Odp: Najpiękniejsze symfonie
Wiadomość wysłana przez: Mozart Czerwiec 08, 2011, 00:38:48
Dziewiąta to coś więcej niż symfonia, muzyka. To symbol zmian społecznych, symbol pierwszych dekad XIX wieku i synonim wielu wielkich idei. Znak wielkiej walki, zmagań Beethovena. Od dawna pragnął on skomponować do muzykę do ody Schillera, zwłaszcza, że jest to tekst cechujący się melodyjnością i obdarzony wielkim ładunkiem  emocjonalnym. Idea wyrażona w Odzie fascynowała kompozytora głuchego, doświadczonego przez los - napawała go wiarą, że każda walka, nawet najtrudniejsza, musi zakończyć się zwycięstwem.

Ta Symfonia, jedna z tych w dziejach muzyki, którą trzeba pisać przez duże S, to walka. Raz wybucha z gwałtownością, raz cichnie. Ale kończy się wielką glorią...

Braterstwo, wolność, zwyciestwo - sama warstwa orkiestrowa, nawet bez śpiewanego tekstu, stała się symbolem tych wartości. To z pewnością jedna z najpiękniejszych w historii sztuki dźwięku afirmacji życia i humanizmu w ogóle.  :)

W jakim celu analizować każdą z części IX Symfonii? Czy w pierwszym ogniwie Allegro m. n. troppo un poco maeostoso - nie słyszymy "gwałtu, sprzeciwu, szczytnych wzlotów ducha, tęsknoty, nadziei, zbliżania się do upragnionego celu i ponownej jego utraty, nowych prób, nowych walk..."? Czy najniezwyklejszym Scherzu, jakie kiedykolwiek skomponowano, nie słyszymy Bachusowej orgii, upiornego tańca, cwału? Czy w Andante m. e cantabile - nie dostrzegamy oceanu ekspresji i potęgi namiętności - owego Kantowskiego "nieba gwiaździstego" i "prawa moralnego..."?

Finał - heroiczna kantata - jest - jak mówią - niespójny, jakby oderwany od poprzednich ogniw. O krytycy! Jakże to przecież nowatorskie, jakże wymowne - chór-laudacja stworzenia w finale ostatniej symfonii jednego z największych umysłów sztuki! Godne ukoronowanie, dowód Beethovenowskiego zwycięstwa! Ten finał zmienił oblicze muzyki, zmienił wiedeńczyków 7 maja 1824 i później, zmienia i nas.

W tym prawie półgodzinnym finale słychać wyraźnie genialne operowanie techniką wariacyjną. A w części wokalnej zwracam zawsze uwagę na kilka fragmentów.  :)
Strofę o potędze braterstwa Beethoven powierzył tenorowemu solo, które przeradza się w chór. Pełen męskiej dumy wzywa on do wielkich czynów, brzmi jak heroiczny marsz zwycięzców: "Bracia, drogą w lot wysoko!"
Potem oczywiście - triumfalny, porywający serca, chór do słów "O radości, iskro bogów". Apoteoza Radości. I Wolności.
I za chwilę: jeszcze jedna wielka partia chóralna. "Bracia, za gwiazdami temi Ojciec mieszka uwielbiony". Beethoven kreuje niezwykły, mistyczno-niebiański klimat, spotęgowany bardzo wysokim rejestrem, który osiągnięty zostaje, gdy wymawiane są słowa: "za gwiazdami" i "Ojciec". Beethoven i Schiller, świadomi swej twórczej potęgi, wynoszą człowieka, siebie samych - do Boga.


BTW, Dziewiąta miała być początkowo oryginalnym, trzyczęściowym cyklem symfonicznym.


Jowiszowa Mozarta w XVIII wieku oraz Eroica, V, VII i IX Beethovena i symfonie Mahlera w XIX/XX wieku wyznaczają (dla mnie) szczyty symfonicznego mistrzostwa...


Tytuł: Odp: Najpiękniejsze symfonie
Wiadomość wysłana przez: kozioł Czerwiec 08, 2011, 17:00:39
Pięknie napisane Pat (i kto tu jest literatem  ;))..Być może będzie to zbyt duża śmiałość z mojej strony, ale mimo wszystko pozwolę sobie w tym miejscu na zadanie jednego pytania, które już od dawna miałem zamiar Ci zadać - Patryku jesteś z wykształcenia muzykologiem ??  :)


Tytuł: Odp: Najpiękniejsze symfonie
Wiadomość wysłana przez: Janusz1228 Czerwiec 08, 2011, 18:44:32
Pięknie napisane Pat (i kto tu jest literatem  ;))..Być może będzie to zbyt duża śmiałość z mojej strony, ale mimo wszystko pozwolę sobie w tym miejscu na zadanie jednego pytania, które już od dawna miałem zamiar Ci zadać - Patryku jesteś z wykształcenia muzykologiem ??  :)
stawiam piątaka, że tak  :D ale bez względu na rozstrzygnięcie uważam, że jako szafarskie kolegium powinniśmy przyznać naszemu Patowi szafarską togę profesorską :)


Tytuł: Odp: Najpiękniejsze symfonie
Wiadomość wysłana przez: Aleksias Czerwiec 09, 2011, 00:15:49
 :) Oto i opis godny dzieła :)

Jakże lubię czytać Twoje muzyczne opowieści, cher ami:) Łączą one natchnienie, płynące z wrażliwości duszy na piękno zaklęte w dźwiękach, oraz szlachetność stylu z rzetelnym warsztatem analitycznym i oparciem w faktach. Tak sugestywnie oddają ducha opisywanej muzyki, że czytając niemal słyszy się dany utwór, jakby on krystalizował się w umyśle pod wpływem magii zawartej między słowami.
Nic więcej nie napiszę - popatrz w górę - inni też Ci słodzą ;)


Tytuł: Odp: Najpiękniejsze symfonie
Wiadomość wysłana przez: Mozart Czerwiec 09, 2011, 23:52:12
Wasze słowa to honor dla mnie. Conrado, jaka śmiałość, hah - nie, nie jestem. ;D Januszu - wisisz piątaka.  ;D
Muzyka to moja wielka pasja. Moi bliscy kończyli róznorakie muzyczne uczelnie... Ja zaś - ponieważ droga, którą sobie wybrałem to pomagać człowiekowi służąc medycynie - zajmowałem się muzyką ot tak, dla samego siebie. Gram na fortepianie, słucham, czytam wielkich muzykologów - parafrazując Krasińskiego - przeze mnie - płynie od dawna "strumień piękności" w postaci muzyki.

Asiu, ami spirituel, to muzyka jest szlachetnością. Wielki Wolfgang rzekł, że muzyka należy do najpotrzebniejszych potrzeb ducha. Mojego na pewno.  :D  A autor "Quo vadis" stwierdził: "Muzyka jest jak morze - widzisz brzeg, na którym stoisz, lecz drugiego dojrzeć nie podobna". Zagłębiam się w dźwiękowym oceanie - a dna nie sposób spostrzec...  ;)


Tytuł: Odp: Najpiękniejsze symfonie
Wiadomość wysłana przez: Aleksias Czerwiec 10, 2011, 00:05:31
O tak, muzyka jest dla nas jak woda, życiodajna substancja, bez której kwiat duszy więdnie i usycha:) A im więcej jej pijemy, tym większe budzi w nas pragnienie :)


Tytuł: Odp: Najpiękniejsze symfonie
Wiadomość wysłana przez: Mozart Czerwiec 10, 2011, 00:15:59
O tak, muzyka jest dla nas jak woda, życiodajna substancja, bez której kwiat duszy więdnie i usycha:) A im więcej jej pijemy, tym większe budzi w nas pragnienie :)

Paradoxerweise, tak tak!  :D


Tytuł: Odp: Najpiękniejsze symfonie
Wiadomość wysłana przez: fille007 Czerwiec 25, 2011, 22:39:25
Wasze słowa to honor dla mnie. Conrado, jaka śmiałość, hah - nie, nie jestem. ;D Januszu - wisisz piątaka.  ;D
Muzyka to moja wielka pasja. Moi bliscy kończyli róznorakie muzyczne uczelnie... Ja zaś - ponieważ droga, którą sobie wybrałem to pomagać człowiekowi służąc medycynie - zajmowałem się muzyką ot tak, dla samego siebie. Gram na fortepianie, słucham, czytam wielkich muzykologów - parafrazując Krasińskiego - przeze mnie - płynie od dawna "strumień piękności" w postaci muzyki.

Ja (doktor, niestety nie w sensie medycznym  :D ) też myślałam, że jesteś muzykologiem, albo przynajmniej nauczycielem muzyki. A Ty Patryku jesteś Człowiekiem Renesansu!



Tytuł: Odp: Najpiękniejsze symfonie
Wiadomość wysłana przez: Mozart Czerwiec 25, 2011, 23:25:42
Uwielbiam renesans, zwłaszcza sztukę włoskiego quattrocenta i cinquecenta...

Jej, naprawdę słodzicie, a ja buraczeję na twarzy. Zbyt wiele jeszcze nie wiem, żebyście się mną tak zachwycali.  ;D ;D


Tytuł: Odp: Najpiękniejsze symfonie
Wiadomość wysłana przez: fille007 Czerwiec 25, 2011, 23:36:28
Sei bitte nicht so bescheiden  ;)

Z tej okazji dla Ciebie Patryku-Amadé i (wszystkich Formowiczów) dedykacja z pogranicza renesansu i baroku (powiedzmy wczesny barok):

http://www.youtube.com/watch?v=8zJ_P-rCeRY


Tytuł: Odp: Najpiękniejsze symfonie
Wiadomość wysłana przez: Mozart Czerwiec 26, 2011, 00:05:05
Kasiu, bardzo dziękuję.  :D Ostatnio zaczynam odkrywać piękno dawnej muzyki. Oczywiście, dobrzy wykonawcy są tu niezwykle istotni!


Tytuł: Odp: Najpiękniejsze symfonie
Wiadomość wysłana przez: Janusz1228 Listopad 20, 2011, 15:10:46
Trochę pogrążył sie w drzemce nam ten wątek ;) Uruchamiam zatem Symfonię zegarowa Haydna, którego cz. II andante - tykający zegareczek, przypomni, że czas mija i zachęci do pobudki  :)

http://www.youtube.com/watch?v=i1L6p4B2hBs


Tytuł: Odp: Najpiękniejsze symfonie
Wiadomość wysłana przez: chingate Listopad 20, 2011, 16:54:39
Też lubię symfonie Haydna, nie tylko Zegarową, najbardziej chyba "Z Uderzeniem W Kocioł" :) Wszelako, oryginalny nie będę, gdy zeznam, iż na najpiękniejszą symfonię uważam 9 Beethovena, mimo iż jej ostatnia część jest ostatnimi czasy usilnie zohydzana słuchaczom przez europejsów- federastów, którzy zawłaszczyli ją sobie jako "hymn" Eurokołchozu. Do moich przenajulubieńszych symfonii należy 2 Symfonia Borodina, przeraźliwie piękna i jakaś taka potężna, przypomina mi fragmenty "Kniazia Igora", za którym przepadam, a nawet drugą operę, w której Borodin maczał palce- "Mladą".

http://www.youtube.com/watch?v=Z3e6CPLBZWI


Tytuł: Odp: Najpiękniejsze symfonie
Wiadomość wysłana przez: xbw Marzec 13, 2015, 14:06:24
Nie przepadam za symfoniami, ale czasem słucham. Wczoraj na wykładzie z astrofizyki (!) usłyszałam o kompozytorze astronomie, odkrywcy planety Uran. Nazywał się William Herschel. Jedna z jego kompozycji ma szansę ostać się na dłużej w moich uszach:

http://www.youtube.com/watch?v=Ry8_v-nYdqg


Tytuł: Odp: Najpiękniejsze symfonie
Wiadomość wysłana przez: Aleksias Czerwiec 05, 2015, 03:15:17
To faktycznie bardzo ciekawa postać! Muzyka i astronomia - bardzo udane połączenie. Znałam go jako astronoma, i to nie byle jakiego, a prawdziwego giganta. Odkrył nie tylko Urana, ale dwa księżyce Saturna, całą masę mgławic i gwiazd, no i na dodatek promieniowanie podczerwone. Mierzył wysokość gór księżycowych (choć nie policzył jeszcze kraterów;)). I ogólnie zaprowadził porządek w Galaktyce:) Ale jakoś wcale nie kojarzyłam go z muzyką.
A tu okazuje się, że przyszły as astronomii był muzykiem, zanim zajął się zgłębianiem tajemnic nieba. I to wszechstronnie wykształconym, z praktyką orkiestrową, jako organista i dyrygent.
Bardzo ładne symfonie:)
https://www.youtube.com/watch?v=3mV-ZSzgs8Q


Tytuł: Odp: Najpiękniejsze symfonie
Wiadomość wysłana przez: Aleksias Czerwiec 05, 2015, 03:33:26
To właściwe miejsce, w którym powinna się znaleźć III Symfonia Aleksandra Skriabina, czyli Boski Poemat. Chociaż Skriabin był głównie mistrzem fortepianu, to jednak jego utwory symfoniczne mają w sobie niezwykłą moc. III symfonia to dzieło potężne i pełne ekspresji.
Jak można było dowiedzieć się od komentatorów Dwójki, dzieło przedstawia "przeobrażenia duszy, od niemocy w artykulacji mocy boskości tkwiącej w człowieku, przez upojenie rozkoszami natury i erotyki, po przezwyciężenie kryzysu, manifestację boskiej mocy będącej udziałem twórczego człowieka".
Program dzieła osnuty jest wokół poetyckiego tekstu Tatiany de Schloezer, żony Skriabina, którego tematem jest ewolucja ludzkiego ducha. Kiedy je komponował, przepełniała go miłość. “Brakuje mi tchu, czuję się błogosławiony, komponuję jak w transie. Co czas jakiś odrywam się od pracy, aby myśleć o Tobie, i podzielić się z Tobą choćby myślami […] Dla Ciebie piszę, droga moja radości! Ty wszystko pojmiesz, wszystko docenisz! Jak nikt inny! Zrozumiesz każdy zwrot mojej szalonej fantazji.”

Dzieło składa się z 3 ogniw poprzedzonych introdukcją. Część pierwsza zatytułowana jest Zmagania, część druga Rozkosze, część trzecia Boska gra.
"Od walki z przeciwnościami losu, poprzez miłosne uniesienia i ptasie trele, aż po afirmację boskości ludzkiego ducha"

https://www.youtube.com/watch?v=bNKEOgdof6A


Tytuł: Odp: Najpiękniejsze symfonie
Wiadomość wysłana przez: amadeusz33 Lipiec 10, 2016, 19:37:57
Dla mnie to Wielka Schuberta, Linzka i wczesne Mozarta, Włoska Mendelssohna..jest z czego wybierać. No i mało znana 8 G-dur Dvoraka


Polityka cookies
Darmowe Fora | Darmowe Forum

world-of-dogs forumglador polski-serwer-rpg wataha-zlotych-klow bross-