muzyka Jana Sebastiana Bacha - wydarzenia, płyty lub wszystko co się kojarzy :)

[Melisa]

"Zacznij od Bacha" - piosenkę Wodeckiego niespecjalnie lubię, ale ten tytuł!!! Ma sens Tak na marginesie Bostridge będzie wykonywał wspomnianą kantatę podczas koncertu w Warszawie. Też żałuję że nie  będzie mnie tam...

[aro 59]

To wykonanie zdecydowanie najpiękniejsze jakie ja słyszałam

http://www.youtube.com/watch?v=EhdUb_pSpac

Wielki schubertowski śpiewak IAN BOSTRIDGE już 28 maja w Warszawie, będzie śpiewał właśnie
Bacha.Duszę bym oddała..

I ta muzyka i ten śpiew jest jak melodia z Raju.

[Aleksias]

Dobrej nocy

http://www.youtube.com/watch?v=gPqJ6gDEgqU&feature=related
Preludium 846 w C-dur na dobranoc. A może lepiej do snu kołysze gitara?

http://www.youtube.com/watch?v=buTp0Bm-6Ik&feature=related

[Janusz1228]

Był jego duchowym mistrzem. W chwilach trudnych, gdy potrzebował skupienia siadał i grał jego fugi i preludia. Znał wszystkie na pamięć.
17 X - w kolejną rocznicę śmierci Fryderyka, ja - powracam za NIM do źródeł. Do muzyki wielkiego Jana Sebastiana. Bo to własnie ta Muzyka, w najbardziej transcendentnych momentach towarzyszyła Chopinowi przez całe jego życie.
Niedawno Sławek (Musamman) i Dorotka (Kati) zamieścili na FB przepiękny chorał Bacha: Jesus bleibet meine Freude

http://youtu.be/d9EN27Zh_vg

Kochani... Mam pytanie-prośbę do naszych niezawodnych forumijnych poliglotów: Kasieńko, Asiu, Patryku... Jak właściwie nalezałoby przetłumaczyć ten tytuł na współczesną Polszczyznę

[fille007]

Jesus bleibet meine Freude

Jezus pozostanie na zawsze moją radością (sens: ist und bleib(e)t - jest i pozostanie).

[Janusz1228]

Kasia jak zwykle niezawodna 

A czy byłoby także ok: "Jezus zawsze będzie mą radoscią" ?

[fille007]

Jawohl ; czasownik bleiben mimo, że użyty tutaj w czasie teraźniejszym odnosi się do przyszłości (podobnie jak np. w zdaniu Es bleibt bei meiner Entscheidung = Będzie jak zadecydowałem/am) 

"Jezus zawsze będzie mą radoscią" ?

przetłumaczone słowo w słowo brzmiałoby po niemiecku:
Jesus wird immer meine Freude sein

ale sens jest praktycznie ten sam 

[Aleksias]

Czy zauważyliście? W Dwójce Wielki Powrót profesora Perza i jego 200 bachowskich kantat!

http://www.polskieradio.pl/8/192/Artykul/735995,200-kantat-Jana-Sebastiana-Bacha-reaktywacja

To była legendarna audycja - teraz reaktywowana, ruszyła z nowymi siłami i genialnymi nagraniami Bach Collegium Japan:)
Warto wstać trochę wcześniej w niedzielny poranek

[bartus]

http://www.youtube.com/watch?v=nVOzTI5JBYQ

Jaka kare powinien poniesc ten fotograf. (obejrzyjcie caly filmik).
Odpowiedzi prosze nadsylac do "muzyka Jana Sebastiana Bacha - wydarzenia, płyty lub wszystko co się kojarzy "

[Mozart]

Just wunderful

Dzieki red. Matwiejczukowi

http://m.youtube.com/#/watch?v=9sjXfkSDciI&desktop_uri=%2Fwatch%3Fv%3D9sjXfkSDciI

Pamieci pastora, lekarza, muzykologa A. Schweitzera

[bartus]

Pat,
Bardzo ciekawe zderzenie dwoch stylow.
Poczatek obiecujacy, troche dziwny.
Dwie rozne konwencje pasuja do siebie (Afryka nie niszczy Bacha).
Tworzy sie nowa jakosc. Chory afrykanskie sa piekne.
"Biale", naturalne, nieskazone "wokalstyka" glosy dzialaja jak ludzkie instrumenty.
Bach jest ponadczasowy i ponadterytorialny.

Mimo wszystko jest jeden element, ktory psuje forme....bezustanne bebnienie.
Afrykanskie tom tomy maja ciekawe brzmienie, ale nie powinny grac przez caly utwor.
Takie traktowanie perkusji jest typowe dla muzyki dyskotekowej.

Ale.. nie rezygnowalbym calkowicie z bebnow.
Zrobilbym delikatne wyciszenie po 1'5'' (w sekcji bachowskiej), nastepnie wprowadzilbym od 2'16'' (no, moze z innym rytmem).
Momenty zaspiewu solo zawsze bez bum bum, natomiast wszelkie partie choralne z bum, bum.

Ogolnie ciekawy projekt.

P.S.
Przy okazji... Happy namesday Patryk.

[Lawendynka]

Prócz Bach to Africa, posłuchałam jeszcze Bach to Cuba

http://www.youtube.com/watch?v=09TAkCUmfww

I ciąg dalszy Bach to Africa - BACH and rhythms of Gabon

http://www.youtube.com/watch?v=Gt0pS0qh4-U

Dziękuję, Mozarcie, za dobrą zabawę od rana

[bartus]

Lawendynko.

"Zabawa" nie jest zbyt trafnym okresleniem.
Mowimy tutaj o innym wymiarze dziela muzycznego.
Mnie osobiscie nic tutaj nie rozweselilo, jedynie dalo mi inna perspektywe i ciekawa propozycje artystyczna.
Ale jak lubisz sie smiac ze wszystkiego, to nie bede Ci w tym przeszkadzal.

hi hi

[Lawendynka]

Czyż poznawanie nowych wymiarów dzieła muzycznego nie może rozweselać? Czyż nie daje radości świadomość, że dzieło muzyczne inspiruje do poszukiwania nowych możliwości interpretacyjnych, do wyrażania własnej kultury i tradycji w połączeniu z tymże dziełem?

[bartus]

Chce,zebys rozroznila stan radosci od stanu zabawy.
Nie stawialbym znaku rownosci miedzy zabawa a radoscia (zabawa = radosc)

Rozweselanie (zabawa) a radosc, to dwie rozne sprawy, dwa rozne stany odczuwania.

Radosc w moim pojeciu, to odczucie pozytywne
Rozweselanie nie zawsze musi byc pozytywne.
Chuligan dla zabawy (by sie rozweselic) wali Cie bejsbolem po glowie. Czy mozemy powiedziec, ze chuligan w porywie radosci zlamal Ci czaszke?
W porywie radosci robimy cos pozytywnego dla otoczenia i dla siebie.

W porywie checi zabawienia sie mozemy skrzywdzic inna osobe (patrz chuligan)
Zdarza sie, ze bawimy sie kosztem drugiej osoby.

Ale sprzeczamy sie o slowa.
Tak prawde mowiac, to moglas uzyc slowa "zabawa" ,ale nie jest ono zbyt precyzyjne.