BBC Proms

[Janusz1228]

Gdyby jednak... oznaczać to będzie, ze świat nieuchronnie ucieka od tradycji i idzie do przodu

[Aleksias]

Faktycznie, jakoś dziwnie to będzie brzmiało

[Mozart]

A dziś z Londynu transmisja Freischuetza, opus magnus Webera. Rozkoszuję się tym wykonaniem - Orchestre Révolutionnaire et Romantique, dyryguje wielki John Eliot Gardiner. Myślę, że z wielką radością częściej będziemy sięgać do nagrań tej orkiestry. Polecam w tych interpretacjach Brahmsa.

[Aleksias]

"Muzyka ta podnosiła włosy na głowach publiczności...” Ba, i nic dziwnego – cóż za ekspresja!!

[Mozart]

Faktycznie, bardzo ekspresyjne wykonanie; tu nie ma niedomówień - dramaturgia pokazana jasno i dobitnie... Orkiestra gra efektownie, Sir Gardiner nieodmiennie zachwyca.
Do tego całość w jęz. francuskim... Wiecie, że jestem jego fanem! Berlioz dokonał rzeczy niełatwej, choć ciekawej - mimo wszystko trudno się tak przestawić, zwłaszcza, że muzyka 'Wolnego strzelca' jest na wskroś niemiecka. A zatem lendlerowe rytmy wyśpiewane po francusku! 
Miałem wielkie szczęście widzieć Freischutza (w oryginale językowym  ) w Niemczech. Można powiedzieć, że tam otacza się tą operę szczególną czcią.

[Aleksias]

Miałem wielkie szczęście widzieć Freischutza (w oryginale językowym  ) w Niemczech. Można powiedzieć, że tam otacza się tą operę szczególną czcią.

To musiało być wielkie przeżycie! Nic dziwnego, że dzieło tak potężne i prezentujące tak pozytywny patriotyczny przekaz jest w Niemczech kultowe. Jednak ta wersja "przyczesana" przez Berlioza - imponująca, i po francusku brzmi cudnie:)

[TeresaGrob]

Gdyby jednak... oznaczać to będzie, ze świat nieuchronnie ucieka od tradycji i idzie do przodu

Czy do przodu?Czy na łatwiznę?
Powtarzam jeszcze raz za Gouldem "nowe nie znaczy lepsze, nowe znaczy tylko nowe"

Dziś transmisja z Proms "Last Night" na TVP Kultura.Ale się cieszę

[bartus]

Osobiscie nie przepadam za "The Last Night of the Proms".
Wg. mnie jest to olbrzymia manifestacja nacjonalistyczna.
My wielcy Anglicy  "God Save the Queen".....
I ta zalosna uginajaca sie na kolanach poprzebierana publika.
Moja zonka oczywiscie za tym wieczorem przepada.
Dla mnie za bardzo pompatyczne, zarozumiale, no i pod publiczke.


PS.
Mimo wszystko, przyjemnego ogladania.

[Janusz1228]

Czy do przodu?Czy na łatwiznę?
Powtarzam jeszcze raz za Gouldem "nowe nie znaczy lepsze, nowe znaczy tylko nowe"

Łatwizna? - raczej ekstrawagancja i oryginalność.

[ewa578]

Dzisiejsza last night w tvp kultura!!!

[xbw]

I kto prowadzi relację telewizyjną? 
Trochę się poczułam jak w październiku.
A ta pieśń zaczynała się jak Bogurodzica nasza.
Czekam na koncert Liszta, no i Chopina.

[Aleksias]

No cóż, tego Ci nie powiem, transmisję radiową prowadzą Agata Kwiecińska i Marcin Majchrowski:)
Na czym polegało podobieństwo do konkursu?
"Cudowny mandaryn" to balet, ale da się dobrze słuchać i bez wizji, choć dobrze słychać tę taneczność  Jakoś coraz bardziej przekonuję się do Bartoka. W moim odczuciu, w nim jest jakby ciut Liszta, trochę Debussy'ego, plus dużo własnej inwencji:)

[Aleksias]

No a teraz mocna rzecz - Brunhilda:) I Susan Bullock.

[Aleksias]

Pięknie spłonął świat


To był teść, czas na zięcia:))

Ciekawa jestem Lang Langa, i młodzieńczego szlagieru Liszta:) No i Chopina preludium (fakt, szkoda że bez Andante)

[Mozart]

Oglądam w TVP Kultura. Liszt faktycznie przeszarżowany. Hałas. Blichtr, efekt. Wiecej gestów niz muzyki. A gdzie liryzm?