XIV Konkurs im. Czajkowskiego

[bartus]

Troche mieszane odczucia. Nie idealnie technicznie, ale dla mnie bardzo duzo cudownych miejsc

[ewa578]

Bardzo mi jest przykro, ale nie mogę zmienić zdania nt. pana Czernowa.

[bartus]

Moze Ci sie nie podoba z wygladu?

[TeresaGrob]

Ani ja.
Ale posłuchałam sobie wczorajszego Daniła.
Lekkość, swoboda, polot.No i nareszcie się nie męczy. Chyba lubi ten koncert.

[TeresaGrob]

Moze Ci sie nie podoba z wygladu?

Dla mnie chłopak jak lalka, choć te ciągłe odrzucanie w tył pół smokingu jest
trochę irytujące

[ewa578]

To nie jest kwestia wyglądu!!!
Sposób jego gry nie bardzo mi odpowiada, ciągle mam wrażenie, że używa mnóstwo siły! Jak drwal.

[ewa578]

Właśnie to o czym mówi Donahue, on nie kocha tej muzyki, on raczej z nią walczy. Przepraszam, to takie moje przykre wrażenie.

[bartus]

Przesluchalem sobie  archiwum z Mozartem Trifonowa i Chernova.
Zdecydowanie wole Chernowa.
Danill gral  za bardzo legato i jednolicie. Za ciezko. Jakos bezplciowo.
Nie zgadzam sie rowniez, ze Chernov gral niedbale. Nie wszystkie frazy Mozarta nalezy grac z jednakowa waga. Sa motywy wazne i mniej wazne.
Danill tego nie rozroznial. Chernov, Tak.

[bartus]

ciągle mam wrażenie, że używa mnóstwo siły! Jak drwal.

Tak jak Swiatoslaw Richter

[bartus]

on nie kocha tej muzyki, on raczej z nią walczy

Jezeli to zdanie dotyczy Chernova, to przykro mi powiedziec Ewo, ale to nonsens

[ewa578]

Być może, nie twierdzę, że od początku konkursu nie jestem uprzedzona, nie wiedzieć czemu? Ale... tak chyba było już w Tel-Avivie. Żeby więc już nikogo nie drażnić, zamykam na ten temat usta!

W ogóle, żle się wyraziłam! Chodziło mi o to, że tej miłości nie widać, widać za to walkę z materią.

[bartus]

Roznice pomiedzy Trifonovem a Chernovem sa tak niewielkie (raz w jedna raz w druga strone), ze czasami sie zastanawiam, czy instytucja KONKURS, to jakies nieporozumienie. Psychoza tlumu Fanow moze pokrzywdzic czlowieka (niesprawiedliwie).

Bylem bardzo zbulwersowany zachowaniem dziennikarzy i fanow po werdykcie KCH.
Afdiejeva to swietna pianistka a roznice miedzy nia a innymi sa naprawde niewielkie.
  Zreszta ja i tak slucham na ogol kompozycji. Wole sonata Scarlatiego w amatorskim wykonaniu niz jakis badziew Preisnera czy Rubika w wykonaniu mistrza.

[xbw]

Chernov - dobry koncert, moim zdaniem grał dość lekko i zgrabnie. Nie podobały mi się momenty ale ogólne wrażenie bardzo ok. Ale o niebo bardziej wolę Daniila!
Bartusie, kiedy Trifonov grał za ciężko?

[bartus]

Trifonov - Mozart.
Gral bardzo spojne legato jak w muzyce romanczycznej.
Mozart, to dla mnie przede wszystkim artykulacja. Specyficzne legato (na pograniczu nonlegato). Trudnosc polega na znalezieniu proporcji miedzy bardzo legato a non legato. Chernov znalazl wlasciwe proporcje (moim zdaniem).

[bartus]

Mozart Trifonova, to jak tafla wody bez zadnych pofalowan . Idealna tafla. Byc moze Bach bylby tym zachwycony, ale nie Mozart (moim zdaniem)