Kurier Szafarski
 
Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj.

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Aktualności: Forum miłośników muzyki Fryderyka Chopina
 
Strony: [1] 2 3 4   Do dołu
  Drukuj  
Autor Wątek: absolutny ponadczasowy muzyczny numer jeden  (Przeczytany 24783 razy)
xbw
Ekspert
*****
Offline Offline

Wiadomości: 3110



Zobacz profil
« : Styczeń 29, 2011, 00:12:29 »

Zastanawiam się, czy potrafię taki jeden utwór wyselekcjonować i wychodzi mi tylko Mozart i Requiem. Wiem, że "zadaję" trudny temat. Nie wykluczam, że coś mnie kiedyś olśni i uwiedzie bardziej, póki co, próbę czasu wytrzymuje to jedno dzieło. Jestem wierna od lat. Niech mi Rachmaninow i Chopin wybaczą.
Zapisane
Janusz1228
Moderator Globalny
Ekspert
*****
Offline Offline

Wiadomości: 2767



Zobacz profil WWW
« Odpowiedz #1 : Styczeń 29, 2011, 00:59:10 »

Beatko, sprowokowałaś diabeliczne szaleństwo, które spokój mojej dzisiejszej nocy obróci w niwecz. Zadałaś torturę, której chyba nie dźwignę. Jak bowiem równać mam błysk grudki diamentu z eksplozją galaktycznych gwiazd, jak ważyć nutki z wiejskiej fujarki janka-muzykanta a jak miarkować kipiące burzami symfonie?

Poddaję się...
a dla pazernych rzucam IX Beethovena. Niechaj swą "Odą do radości" wybawi wszystkie grzechy ludzkości i ocali światłość świata...
« Ostatnia zmiana: Styczeń 29, 2011, 08:34:59 wysłane przez Janusz1228 » Zapisane

Pytasz mnie, jak grał ów pianista? W jego grze było coś ludzkiego: pomylił się...
http://www.youtube.com/watch?v=ZB0qeG_SCZM
Casablanka
Moderator Globalny
Ekspert
*****
Offline Offline

Wiadomości: 953


Paweł


Zobacz profil
« Odpowiedz #2 : Styczeń 29, 2011, 01:53:01 »

podejmuję i ja tę rękawicę, umrę z Aces High w sercu (wiem, że mnie nie zrozumiecie  Uśmiech )

http://www.youtube.com/watch?v=COvCPJGjaiE&feature=related

Zapisane
Aleksias
Moderator Globalny
Ekspert
*****
Offline Offline

Wiadomości: 3011


Asia


Zobacz profil
« Odpowiedz #3 : Styczeń 29, 2011, 04:19:41 »

No, no..... pojedynek tytanów  Chichot podejrzewam, że gdyby Wasze Numery Jeden miały oficjalnie przystąpić do współzawodnictwa, to faktyczne wybranie któregokolwiek spowodowałoby burzę, przy której pamiętne październikowe zawirowania byłyby niczym czule pieszczący twarz powiew łagodnego zefirka   Duży uśmiech  A niech no jeszcze ktoś dodałby np. mszę h-moll Bacha... Już widzę, jak wszyscy jurorzy wymykają się chyłkiem z sali i w pośpiechu czmychają do domu Chichot  
Ale jeśli dobrze rozumiem, to chyba chodzi o absolutny numer jeden nasz osobisty, nie taki w ogóle ogólnoświatowy? Uśmiech No cóż, w sumie, jak Janusz słusznie zauważył, niewielka pociecha  Płacz  Coś najukochańczego, takiego do zabrania na bezludną wyspę, gdyby można było zabrać tylko jedno? Nie, to zbyt trudne... Smutny A czy to ewentualnie może być cykl utworów? Uśmiech Jedna płyta?Uśmiech Album?Uśmiech) Box??Uśmiech)) (przewrotnie skojarzyło mi się wydanie pt. "111 Years of Excellence DG" Duży uśmiech Uśmiech)... może nokturny Chopina....Co? Nie wiem, chyba nie mam absolutnego numeru jeden, jestem raczej poligamistką Smutny  Nie mogę nawet powiedzieć, czy bardziej kocham Chopina, czy Mozarta, a co dopiero wybrać jeden utwór:)  
Zapisane
ewa578
Ekspert
*****
Offline Offline

Wiadomości: 1471


Ewa


Zobacz profil
« Odpowiedz #4 : Styczeń 29, 2011, 15:36:06 »

A ja mam! Cóż Beatko, moim absolutnym nr jeden, jest podobnie jak u Ciebie, Requiem Mozarta i już! Chociaż jestem ateistką, jest to dla mnie czysty przejaw boskości i absolutnego geniuszu. Przepraszam Fryderyku!
Zapisane
Monika_Aleksandra
Monika
Administrator
Ekspert
*****
Offline Offline

Wiadomości: 1049



Zobacz profil WWW
« Odpowiedz #5 : Styczeń 29, 2011, 18:40:38 »

Nie umiem ...... Płacz
Zapisane
kozioł
Ekspert
*****
Offline Offline

Wiadomości: 1293



Zobacz profil
« Odpowiedz #6 : Styczeń 29, 2011, 21:00:16 »

podejmuję i ja tę rękawicę, umrę z Aces High w sercu (wiem, że mnie nie zrozumiecie  Uśmiech )

http://www.youtube.com/watch?v=COvCPJGjaiE&feature=related


 Chichot..rozumiem Cię Pawle - to przemówienie Churchilla we wstępie i melodyjka (rozpoczynająca i wieńcząca "dzieło' jest ok)..dobry i chyba jedyny w dziejach utwór traktujący o Bitwie o Anglię ("dziewice" to istni popularyzatorzy historii, a Dickinson zamiast się starzeć - młodnieje.. Mrugnięcie)

Co do muzycznego nr 1 - niezwykle trudne zadanie, jednak są to utwory nie tyle przez kogoś skomponowane, co bardziej skomponowane i własnoręcznie zagrane przez tych którzy je skomponowali..Polecę więc może gatunkami

Muzyka klasyczna: Vivaldi - "Lato", za oryginalność i żywiołowość i "Caprice 24" Paganiniego za wirtuozerię, ale też Ballada f-moll op.52 (za piękno tematu głównego), lub "Etiuda Rewolucyjna" (za wartość), zaś z symfonii - "V" Beethovena, za motyw losu i snucie wokół tego motywu..
http://www.youtube.com/watch?v=hGV-MRdcQOE&feature=related
http://www.youtube.com/watch?v=vPcnGrie__M
http://www.youtube.com/watch?v=D29r7ZLS6aU&feature=related

muzyka rockowa - nie wiem..
muzyka hardrockowa - jest ich wiele..ale może niech będzie "Cry no More" (za melodykę) i "Fire&Ice" (za biegłość techniczną)
http://www.youtube.com/watch?v=KPVO06_kHiU
http://www.youtube.com/watch?v=qIQosjGs3VA&feature=related

muzyka hard&heavy - "Hallowed be thy Name" za konstrukcję i świetną grę na głosy, oraz "The Duelists" - za refren i środkową część instrumentalną (od 1:50 - 4:50), stanowiącą mistrzowski przykład gry gitarowej w duecie..
http://www.youtube.com/watch?v=2AMvf0P08vA&feature=related
http://www.youtube.com/watch?v=VxLknMNRxP0
 
Oto moje numery 1.. Uśmiech Mrugnięcie
Zapisane
xbw
Ekspert
*****
Offline Offline

Wiadomości: 3110



Zobacz profil
« Odpowiedz #7 : Styczeń 29, 2011, 21:39:34 »

podejmuję i ja tę rękawicę, umrę z Aces High w sercu (wiem, że mnie nie zrozumiecie  Uśmiech )

http://www.youtube.com/watch?v=COvCPJGjaiE&feature=related



Ależ rozumiem Cię DOSKONALE.
Zapisane
Janusz1228
Moderator Globalny
Ekspert
*****
Offline Offline

Wiadomości: 2767



Zobacz profil WWW
« Odpowiedz #8 : Styczeń 29, 2011, 21:41:40 »

Koziołku, udzielam Ci absolutnie bury! Poszedłeś na łatwiznę. Nie ma tak, że będziesz leciał po gatunkach, epokach i może jeszcze po kompozytorach. To jest zbyt proste.
Podstęp (no dobrze: zadanie) Beatki polega na zmuszeniu i wysileniu naszych skołatanych muzycznych dusz do opowiedzenia się i wskazania utworu tego najbardziej jedynego. Proszę więc tu nie rejterować i podnieść tę rękawice, albo proszę publicznie przyznać się do sromotnej porazki. Końcże już WaćPan i czekam Wacpna deklaratury  Język
 Uśmiech Mrugnięcie Chichot
Zapisane

Pytasz mnie, jak grał ów pianista? W jego grze było coś ludzkiego: pomylił się...
http://www.youtube.com/watch?v=ZB0qeG_SCZM
xbw
Ekspert
*****
Offline Offline

Wiadomości: 3110



Zobacz profil
« Odpowiedz #9 : Styczeń 29, 2011, 22:03:53 »

Też w myślach głęboko pogrążona około tygodnia zastanawiałam się nad takim "trudnym" tematem i własnym "absolutnym", ale jakoś nie zostałam wykluczona z forum za okrutnie męczący wątek  Mrugnięcie
Oczywiście, że możecie tu wpisywać więcej tytułów, dzielić na gatunki, podawać płyty, cykle, opery lub tylko arie - pełna dowolność, żadnych przymusów. Można także zmieniać zdanie  Duży uśmiech
Natknęłam się na podobny wątek na innym forum, jakiś stary z 2005 roku, chciałam go tu zlinkować, ale dziś już nie mogę go znaleźć Smutny Szkoda, bo był bardzo rozbudowany i zawierał mnóstwo ciekawych sugestii.
Zapisane
kozioł
Ekspert
*****
Offline Offline

Wiadomości: 1293



Zobacz profil
« Odpowiedz #10 : Styczeń 29, 2011, 22:17:26 »

 Duży uśmiech Chichot..przepraszam Januszu, tak naprawdę nie mam takiego jednego jedynego utworu, który stanowiłby absolutny NR 1...Noo dobra - niech będzie może ten Vivaldi "Lato" (chyba 3 część) ze względu na rozpoznawalność i za to, że był chyba pierwszym utworem z gatunku..który zrobił na mnie ogromne wrażenie - przez co i dzięki któremu w ogóle zainteresowałem się bliżej muzyką klasyczną.. Uśmiech Mrugnięcie
Zapisane
Mozart
Ekspert
*****
Offline Offline

Wiadomości: 3178

Patryk


Zobacz profil WWW
« Odpowiedz #11 : Styczeń 30, 2011, 00:41:31 »

Chyba nie jest możliwe wybranie absolutnego numeru jeden... Nie wiem, czy istnieje nawet jakiś primus inter pares... Jest na pewno grupa dzieł genialnych - Mozart, Beethoven, Chopin, inni romantycy. Symfonia, koncert, muzyka sakralna, opera, muzyka instrumentu solowego, pieśń - różnorodność jest ogromna. Zależy też, co bierzemy pod uwagę - czy doskonałość fakturalną i skomplikowany kontrapunkt, nowatorstwo (dzieło zwrotne w historii sztuki dźwięku), czy też raczej piękno kantyleny, melodykę etc...  Uśmiech   Do tego dochodzi jeszcze nasza słowiańska natura i swoiste odczuwanie piękna...

Mówiąc o Requiem, macie na myśli tę dokończoną wersję? Niestety - niedoskonałą (zwłaszcza Sanctus i Benedictus - więcej tam Sussmayra niż Mozarta). Miałem niegdyś okazję poznać wersję czysto mozartowską - wrażenie jest wstrząsające. Nie wiem, czy to dobre porównanie:  łabędzi śpiew...
« Ostatnia zmiana: Listopad 08, 2015, 00:52:31 wysłane przez Aleksias » Zapisane

aro 59
Ekspert
*****
Offline Offline

Wiadomości: 1263


--- Marek ---


Zobacz profil
« Odpowiedz #12 : Styczeń 30, 2011, 01:25:46 »

Dzisiejszej nocy podam uznane w mojej opinii ponadczasowe utwory - muzyki rozrywkowej:

Piosenka House of the Rising Sun zespołu The Animals, która dla wszystkich samouków gitarowych była pierwszą, którą ćwiczyli
(i pewnie jest tak i dzisiaj)
http://www.youtube.com/watch?v=mmdPQp6Jcdk

Płyta Sgt. Pepper's Lonely Hearts Club Band zespołu The Beatles.
http://www.youtube.com/watch?v=xoJGDC10lZw

Płyta The Dark Side Of The Moon zespołu Pink Floyd
http://www.youtube.com/watch?v=d78K4rCEfAo

Piosenka We Are The Champions zespołu Queen
http://www.youtube.com/watch?v=04854XqcfCY

Piosenka Stairway to Heaven zespołu Led Zeppelin
http://www.youtube.com/watch?v=w9TGj2jrJk8

Ponadczasowy utwór muzyki klasycznej wymaga dłuższego zastanowienia.
Zapisane

pozdrawiam Uśmiech         
               Marek
xbw
Ekspert
*****
Offline Offline

Wiadomości: 3110



Zobacz profil
« Odpowiedz #13 : Styczeń 30, 2011, 15:46:08 »

Mówiąc o Requiem, macie na myśli tę dokończoną wersję? Niestety - niedoskonałą (zwłaszcza Sanctus i Benedictus - więcej tam Sussmayra niż Mozarta). Miałem niegdyś okazję poznać wersję czysto mozartowską - wrażenie jest wstrząsające. Nie wiem, czy to dobre porównanie:  łabędzi śpiew...

Znam tylko wersję dokończoną, jak można posłuchać tej niedokończonej? W jednym z listów kilka miesięcy przed śmiercią, czując, że zbliża się jego koniec, Mozart pisał o Requiem "moja łabędzia pieśń".
Zapisane
Mozart
Ekspert
*****
Offline Offline

Wiadomości: 3178

Patryk


Zobacz profil WWW
« Odpowiedz #14 : Styczeń 30, 2011, 21:16:29 »

Czyli mój odbiór był właściwy. Uśmiech  Uśmiech

Szukałem tej niedokończonej, autentycznej wersji Requiem - czyli tej czysto Mozartowskiej, w której nie słuchać Sussmayra czy Eyblera. Niestety, na YT nie znalazłem. Znam ją tylko z radiowej Dwójki, nadano ją 5.12.2006 - a zatem w dniu śmierci Mozarta w czasie Roku Mozartowskiego. Polecam jednak inną odsłonę Requiem - wydaje mi się, że bardzo ciekawą - w opr. Levine'a.

Oto fragment przykład szkicowej partytury niewykorzystanej przez F. X. Sussmayra. Fuga Amen, która miała wieńczyć monumentalną mszę - w wersji opracowanej przez Levine'a.
http://www.youtube.com/watch?v=_K91y2NcIn4
« Ostatnia zmiana: Listopad 08, 2015, 00:51:51 wysłane przez Aleksias » Zapisane

Strony: [1] 2 3 4   Do góry
  Drukuj  
 
Skocz do:  

Polityka cookies
Darmowe Fora | Darmowe Forum

valiance krolestwowegier polski-serwer-rpg bratnica realliferpg