Kurier Szafarski
 
Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj.

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Aktualności: Forum miłośników muzyki Fryderyka Chopina
 
Strony: [1] 2   Do dołu
  Drukuj  
Autor Wątek: Polscy wirtuozi fortepianu przełomu wieków XIX - XX  (Przeczytany 24810 razy)
Janusz1228
Moderator Globalny
Ekspert
*****
Offline Offline

Wiadomości: 2767



Zobacz profil WWW
« : Listopad 30, 2010, 09:09:59 »

Dla polskiej pianistyki był to niezwykle hojny okres. Nigdy wcześniej i nigdy później, w jednym czasie, na estradach koncertowych świata nie przewinęła się tak wielka plejada tak wybitnych. To oni stworzyli podwaliny dla polskiej szkoły pianistyki, spod której rozwijali swe skrzydła tak niezwykłe osobowości, jak Jan Ignacy Paderewski czy chociażby Józef Hofmann.
Z encyklopedii muzycznej wynotowałem tylko garstkę, tu, dla potrzeb naszego forum zestawiam ją alfabetycznie
Seweryn Eisenberger, Ignacy Friedman, Witold Friemann, Leopold Godowski, Józef Hofmann, Raul Kochalski, Teodor Leszetycki, Aleksander Michałowski, Jan Ignacy Paderewski, Moriz Rosenthal, Władysław Żeleński, Jerzy Żurawlew.

Oczywiście, pewno zechcecie tę moją listę uzupełnić. Jest wielce niekompletna.

Na początek chciałbym Wam przybliżyć postać Józefa Hofmanna.
Pewno spytacie, dlaczego akurat jego? Czemu nie Paderewskiego, o którego grze i życiu legendy powstają do dziś?
Już odpowiadam – jako inżynier i innowator dostrzegam w nim pokrewną duszę. Kiedyś napisałem o Hofmannie felieton i teraz bardzo, bardzo gorąco zachęcam Was do jego przeczytania, najlepiej z mojej strony internetowej.

W uzupełnieniu lektury dwie, z wielu absolutnie genialnych interpretacji: etiuda i walc Chopina:

http://www.youtube.com/watch?v=5SnCs4KZ4JI
http://www.youtube.com/watch?v=SvUcfLcb7uc

Czy dziś, ktokolwiek swoja grą, dostawałby mu do pięt?

A na bis: preludium g-moll jego konkurenta z estrady Sergiusza Rachmaninowa

http://www.youtube.com/watch?v=AjBNgEa85Dg&feature=BF&list=PLBAE71096339983E8&index=16
« Ostatnia zmiana: Grudzień 01, 2010, 08:08:24 wysłane przez Janusz1228 » Zapisane

Pytasz mnie, jak grał ów pianista? W jego grze było coś ludzkiego: pomylił się...
http://www.youtube.com/watch?v=ZB0qeG_SCZM
Janusz1228
Moderator Globalny
Ekspert
*****
Offline Offline

Wiadomości: 2767



Zobacz profil WWW
« Odpowiedz #1 : Grudzień 01, 2010, 09:16:55 »

Niezręcznie pisać tu o Paderewskim – pianiście, kompozytorze, polityku - którego postać jaśnieje najczystszym blaskiem na Panteonie narodowych sław.

Jako polityk - Pierwszy premier Niepodległej Polski,
jako kompozytor - pierwszy Polak, którego opera wystawiana była na deskach Metropolitan Opera,
jako pianista - pierwszy, o którym legendy za życia obiegły cały świat i nawet Eskimosi - nazywając najnowsza odmianę ziemniaka „Paderewski” – uczynili tak, mimo że nie znali sie na muzyce, ale wiedzieli, ze był kimś niezwykłym, zupełnie takim, jak ich nowo-wyhodowany ziemniak.

Dla naszego przypomnienia – kilka faktów.
Jan Ignacy Paderewski urodził się jedenaście lat po śmierci Chopina. Od początku wychowywany był w tradycjach narodowo-patriotycznych: rodzina matki zaprzyjaźniona z Mickiewiczem, ojciec – późniejszy uczestnik Powstania Styczniowego. W czasie dzieciństwa edukowany przez powstańca listopadowego.
W wieku 12 lat (o 4 lata wcześniej niż Chopin) rozpoczął studia w Instytucie Muzycznym w Warszawie. Był bardzo pracowitym adeptem. Codziennie ćwiczył po 12 godzin.
Międzynarodowe sukcesy pianistyczne przyszły, gdy miał 17 lat. Już u zarania kariery koncertował przed królową Wiktorią, przed którą kilkadziesiat lat wcześniej grał sam Chopin.

Jaka była stylistyka gry Paderewskiego – na szczęście nie musimy spekulować. Mamy jego liczne nagrania, w tym: także filmowe.

Z postacią Paderewskiego wiąże się także pewna sympatyczna anegdota. Dotyczy menueta G-dur. Po trochę więcej szczegółów odsyłam do mojego felietonu „Sztuka naśladowania”. Tutaj – zapraszam do odsłuchania: gra we własnej osobie - sam maestro.

http://www.youtube.com/watch?v=c-zLYxbuGBU

Ten mały okruszek w całej spuściźnie mistrza był chyba najchętniej grywanym utworkiem na estradach świata, szczególnie w okresie międzywojennym, w tym także przez jego artystycznych konkurentów.

Oto Sergiusz Rachmaninow:
http://www.youtube.com/watch?v=-hK3XoVdO-8&feature=related

oto Józef Hofmann (o którym w poprzednim poście)
http://www.youtube.com/watch?v=ukLqm9WxuVc&feature=related

a tu menuet w wersji zorkiestrowanej (śliczne obrazki!)
http://www.youtube.com/watch?v=7HS7DIboUiw


a tu: trochę w rozjazzowanej formie na… cymbałach i klawesynie
http://www.youtube.com/watch?v=nY2yvwp8pvU


No i na zakończenie oddajmy przynajmniej w krótkim fragmencie obraz i dźwięk wielkiemu Janowi Ignacemu

http://www.youtube.com/watch?v=JFYseWgC7jA&feature=related
« Ostatnia zmiana: Grudzień 01, 2010, 15:32:36 wysłane przez Janusz1228 » Zapisane

Pytasz mnie, jak grał ów pianista? W jego grze było coś ludzkiego: pomylił się...
http://www.youtube.com/watch?v=ZB0qeG_SCZM
ewa578
Ekspert
*****
Offline Offline

Wiadomości: 1471


Ewa


Zobacz profil
« Odpowiedz #2 : Grudzień 02, 2010, 12:19:29 »

 Uśmiech Zapomniałam jakie to śliczne! Uśmiech Dzięki Januszu!
Zapisane
Janusz1228
Moderator Globalny
Ekspert
*****
Offline Offline

Wiadomości: 2767



Zobacz profil WWW
« Odpowiedz #3 : Grudzień 02, 2010, 13:34:39 »

Uśmiech Zapomniałam jakie to śliczne! Uśmiech Dzięki Januszu!
Ale o czym, Ewuniu, zapomniałaś  Uśmiech  Co?
Zapisane

Pytasz mnie, jak grał ów pianista? W jego grze było coś ludzkiego: pomylił się...
http://www.youtube.com/watch?v=ZB0qeG_SCZM
TeresaGrob
Ekspert
*****
Offline Offline

Wiadomości: 2621



Zobacz profil
« Odpowiedz #4 : Grudzień 02, 2010, 13:54:12 »

Ja czekam Januszu na Maurycego Rosenthala, ściągnełam sobie z netu wszystko co znalazłam i
bardzo mi się podoba.To był podobno bardzo ciekawy człowiek, studiował 6 lat filozofię
na Uniwersytecie w Wiedniu, mówił sześcioma językami.Był uczniem Mikulego ucznia Chopina ale
jego nagrania szczególnnie sonaty h-moll dla mnie nie brzmią .....ortodoksyjnie...
(dzięki Olu za polecenie)
Zapisane

ewa578
Ekspert
*****
Offline Offline

Wiadomości: 1471


Ewa


Zobacz profil
« Odpowiedz #5 : Grudzień 02, 2010, 16:47:55 »

O tym jakim pięknym bibelotem jest menuet Paderewskiego! Uśmiech
Zapisane
Janusz1228
Moderator Globalny
Ekspert
*****
Offline Offline

Wiadomości: 2767



Zobacz profil WWW
« Odpowiedz #6 : Grudzień 02, 2010, 20:32:52 »

Ja czekam Januszu na Maurycego Rosenthala, ściągnełam sobie z netu wszystko co znalazłam i
bardzo mi się podoba.To był podobno bardzo ciekawy człowiek, studiował 6 lat filozofię
na Uniwersytecie w Wiedniu, mówił sześcioma językami.Był uczniem Mikulego ucznia Chopina ale
jego nagrania szczególnnie sonaty h-moll dla mnie nie brzmią .....ortodoksyjnie...
(dzięki Olu za polecenie)
Teresko, skrobnij nam, please, zatem 2-3 zdania nt. Rosenthala i zaproponuj jakieś nagrania...
Zapisane

Pytasz mnie, jak grał ów pianista? W jego grze było coś ludzkiego: pomylił się...
http://www.youtube.com/watch?v=ZB0qeG_SCZM
TeresaGrob
Ekspert
*****
Offline Offline

Wiadomości: 2621



Zobacz profil
« Odpowiedz #7 : Grudzień 02, 2010, 21:48:54 »

Hmm... właściwie myślałam, że mnie wyręczysz no ale dobrze.Spróbuję coś znaleźć
bo na razie danych biograficznych mam niewiele.
Może przez weekend uda mi się coś wyszukać.
A na razie etiuda dla zachęty, choć proszę wziąć poprawkę, że kiedy Rosenthal rejestrował
swoje wykonania miał już prawie 80 lat.

http://www.youtube.com/watch?v=1s2q5E_Mfbc
Zapisane

ewa578
Ekspert
*****
Offline Offline

Wiadomości: 1471


Ewa


Zobacz profil
« Odpowiedz #8 : Grudzień 02, 2010, 22:02:44 »

Kochani, nie jestem oryginalna, ale na szybko, znalazłam kilka podstawowych informacji, na stronach instytutu:
http://en.chopin.nifc.pl/chopin/persons/detail/id/2196
Zapisane
Janusz1228
Moderator Globalny
Ekspert
*****
Offline Offline

Wiadomości: 2767



Zobacz profil WWW
« Odpowiedz #9 : Grudzień 02, 2010, 23:08:59 »

Problem, Ewo, tylko w tym, że poważnych opracowań jest w necie dużo, a na naszym forum, wydaje mi się, powinniśmy tylko sygnalizować i przekazywać najważniejsze, skrótowe informacje, takie własnie, jakie powinien w swojej małej walizeczce przechowywac każdy smpatyczny meloman Mrugnięcie.
Nie będziemy przecież tu konkurować z instytutami i bibliotekami.
Zapisane

Pytasz mnie, jak grał ów pianista? W jego grze było coś ludzkiego: pomylił się...
http://www.youtube.com/watch?v=ZB0qeG_SCZM
Monika_Aleksandra
Monika
Administrator
Ekspert
*****
Offline Offline

Wiadomości: 1049



Zobacz profil WWW
« Odpowiedz #10 : Grudzień 03, 2010, 10:07:37 »

Nabawiam się przy Was kompleksów. Paradoksalnie, miłe jest nabywanie takich kompleksów  Duży uśmiech
Zapisane
Janusz1228
Moderator Globalny
Ekspert
*****
Offline Offline

Wiadomości: 2767



Zobacz profil WWW
« Odpowiedz #11 : Grudzień 04, 2010, 11:23:29 »

Kiedyś w rozmowie z przyjaciółmi „dowiedziałem się”, że pianola to pianino dostosowane do kobiecej ręki. Chichot
To prawda. To pianino. Pianino dostosowane do… odtwarzanie utworów ze specjalnych rolek papieru. Na takiej - utwór był zapisany w postaci małych dziurek, przez które przedostawało się powietrze sterujące mechanizmem młoteczków instrumentu.
Pianola była wynalazkiem XIX wiecznym. W tamtych czasach i z początkiem XX w. (La Bell Epoque) zastępowała współczesne rejestratory dźwięku. Wspominam o niej, bo dzięki pianoli są uwiecznione nagrania Mistrzów, których nie dane byłoby nam nigdy odsłuchać. Jest tylko pewne ale… Pianola rejestrowała to, co potrafiła: wysokość i tempo dźwięku. Gubiła właściwie wszystko inne, jakże ważne dla estetyki wykonawczej, np.: barwę dźwięku, dynamikę. Utwory pianolowe pozbawione są wiec duszy. Niosą sobą za to świadectwo prawdy o nagrywaniu, odgrywaniu i słuchaniu muzyki w „Pięknej Epoce”.

Posłuchajmy, jak w nagraniu pianolowym zabrzmi poemat Teodora Leszetyckiego w jego autorskim wykonaniu

http://www.youtube.com/watch?v=n0XP4xuRVpQ

A teraz o samym Leszetyckim.... Postać Leszetyckiego zasługuje na szczególną atencję z uwagi na:

Primo
był wybitnym pedagogiem, który szlifował takie diamenty, jak  Ignacy Jan Paderewsk („nie znałem i do dziś dnia nie znam nikogo, kto by mu dorównał. Nikt absolutnie nie może się z nim porównywać. Jako pedagog — olbrzym, wobec którego wszyscy inni są tylko karłami." Ignacy Paderewski o pedagogice Leszetyckiego)

Secundo
gdy Chopin umierał – on miał 19 lat i całkiem prawdopodobne – mógł słyszeć jego grę na żywo.

Tertio
Był także cenionym kompozytorem, napisał ponad pięćdziesiąt większych utworów fortepianowych, dwie opery, koncert fortepianowy oraz kilkuset miniatur fortepianowych.

Zapraszam zatem do wysłuchania jednej z nich: etiuda „Źródło”

http://www.youtube.com/watch?v=vrHfWYuIdKs
« Ostatnia zmiana: Grudzień 04, 2010, 12:14:08 wysłane przez Janusz1228 » Zapisane

Pytasz mnie, jak grał ów pianista? W jego grze było coś ludzkiego: pomylił się...
http://www.youtube.com/watch?v=ZB0qeG_SCZM
Janusz1228
Moderator Globalny
Ekspert
*****
Offline Offline

Wiadomości: 2767



Zobacz profil WWW
« Odpowiedz #12 : Grudzień 04, 2010, 12:16:38 »

Nabawiam się przy Was kompleksów. Paradoksalnie, miłe jest nabywanie takich kompleksów  Duży uśmiech
Bo to nie kompleksy, Moniko, a sympatyczna sieć sympatycznych muzycznych maniaków, do której powpadała cała nasza urocza szafarska rodzinka  Uśmiech
Zapisane

Pytasz mnie, jak grał ów pianista? W jego grze było coś ludzkiego: pomylił się...
http://www.youtube.com/watch?v=ZB0qeG_SCZM
Ola83
Aktywny użytkownik
***
Offline Offline

Wiadomości: 182


Zobacz profil
« Odpowiedz #13 : Grudzień 04, 2010, 15:18:32 »

Ciekawy wątek Januszu.

Dzięki za "Minutowego" Friedmana, którego wstawiłeś nie pamiętam gdzie. Można grać szybko i dobrze, ale do tego trzeba mieć jego fantazję do takich "kawałków".

Pianoli nie cierpię i wolę najbardziej trzeszczącą płytę. Za muzyką w stylu Leszetyckiego nie przepadam (podobnie jak za opracowaniem Michałowskiego op. 64 nr 1 czy "Etiudami" Godowskiego), ale słychać że "niezły" pianista.

Ktoś tam na YouTubie wstawił porównanie pomiędzy wykonaniem Koczalskiego i Rosenthala jednej z Etiud z Methode des Methodes.
Jako że obaj byli podobno uczniami Mikulego, to można się zdziwić że te wykonania są diametralnie różne (albo i nie). Chyba wolałam Rosenthala jeśli dobrze sobie przypominam. Tylko że szukam i jakoś nie mogę odnaleźć. Może później się uda.
Zapisane
TeresaGrob
Ekspert
*****
Offline Offline

Wiadomości: 2621



Zobacz profil
« Odpowiedz #14 : Grudzień 09, 2010, 13:09:51 »

9 grudnia 1906 urodził sie Bolesław Kon laureat III nagrody w II Konkursie Chopinowskim.
Nie podaję linka bo jak ktoś jest ciekawy to znajdzie w Google.
Natomiast nigdzie nie mogę znależć jego nagrań. Czy w ogóle jakieś są???
Żył krótko, popełnił samobójstwo w 1936 roku.
Zapisane

Strony: [1] 2   Do góry
  Drukuj  
 
Skocz do:  

Polityka cookies
Darmowe Fora | Darmowe Forum

gonerpg ndl etforum stadoterra rrp307