Ach, co za piękna zima ::)

[gandarwa]

Zima.. zimaa... puszysty śniegu tren w krąg roztoczył swe czary.... ..sanek janczary...
Ilez to utworów powstało z inspiracji zimy! Tych powaznych i tych mniej...

Pamięta ktoś tego pana?
http://www.youtube.com/watch?v=x5ybMzo1hDQ

Królowa śniegu to i moja ulubiona bajka..

[Goguś]

Jutro wyjeżdżam na kilkudniowy maraton imprez. Po pierwsze rano trzeba będzie skrobać samochód, czego nienawidzę. Po drugie będzie ślisko co oznacza że ani nie będę mógł specjalnie wyprzedzać a i prawdopodobnie utknę za jakimś tirem na kilkanaście kilometrów i po trzecie - miałem taką wizję, że w nocy, w szatni w klubie zgubił się mój płaszcz ... brrrr...

Właśnie schodziłem po mojego kota, uparta bestia, na dworze co najmniej -15 stopni a ten stwór nie chce wracać do domu.

[Aleksias]

Marku, piękne dzięki 
Kochani, uwielbiam Andersena, i "Królową Śniegu" ale o ile pamiętam, do samej Królowej zawsze czułam duży respekt:)
I te olbrzymie, białe i zimne przestrzenie, wiatr,  i mrożące serca igiełki lodu...
A czytaliście może Zimę Muminków? Tam jest opowieść o  wieczorze, kiedy nadchodził wielki mróz. Po zamarzniętym morzu szła Lodowa Pani, a wszystko na jej drodze stawało się zimne i białe. Natknęła się na wiewiórkę, która beztrosko została o zmierzchu na dworze. Popatrzyła w oczy Lodowej Pani, a ona pochyliła się nad nią, uśmiechnęła i podrapała za uchem. I wiewiórka została już na szlaku jej drogi, sztywna i zamarznięta... 
Teoretycznie jednak powinnam być dobrze usposobiona do zimy, bo lubiłam czytać opowieści o polarnikach i opowiadania Londona o traperach z Alaski Jednak to też chyba przygotowanie bardziej teoretyczne:) Na dłuższą metę okazuję się zmarzlakiem.
Śnieg owszem, ale temperatura tak do -5:)

 
 
 
 

[aro 59]

A gdzie jest Ela?
Rozmawiamy o bajkach
a Eli niema!

[xbw]

Przypomniałam sobie czytanego od wczesnego dzieciństwa do teraz Jamesa Oliviera Curwooda i powieść "śnieżną" Najdziksze serca, w której to bohaterowie brną w zadymce po odległych rejonach północnych z psimi zaprzęgami. Do dziś lubię takie wszelkie "mroźne" książki.

[anelik]

Jestem Aro. Ciągle Was czytam. Łapię promyki ciepła i radości z Waszych tekstów - a teraz są mi bardzo potrzebne. Mój Tato jest w szpitalu, w ciężkim stanie. Bardzo ciężkim. A ja ... staram się żyć normalnie. Nie miejcie za złe, że  nie piszę. Za to pozwólcie przysiadać się po cichu przy kominku naszego forum i grzać się od ciepła Waszych słów.

[aro 59]

W całą naturę wtopiona jest miłość. Trzeba mieć tylko otwarte oczy.

Wszystko wytrzymasz, ze wszystkim możesz sobie poradzić,
jeżeli masz przy boku przyjaciela.
On nie musi nic więcej uczynić, jak tylko powiedzieć słowo,
albo też bez słów, podać ci rękę.

Nigdy nie zapominaj najpiękniejszych dni twego życia!
Wracaj do nich,
ilekroć w twym życiu wszystko zaczyna się walić.

[aro 59]

Obróć się wokoło i uważnie patrz.
Lustrem twoich marzeń stanie się jej twarz.
Uwierz mi, że jestem wszędzie, w oczu twoich słońcach,
na kartkach powieści, która nie ma końca.
Nie kończąca się opowieść…
Sięgnij gwiazd, wraz z fantazją wzleć,
śnij swój sen, a on spełni się.
Między chmurami na tęczy sekretny świat się mieści.
Oto właśnie prawda wiecznej opowieści.
Nie kończąca się opowieść…
Pokaż swe obawy, a odejdą w cień.
W dłoniach twych się rodzi nowy, piękny dzień.
Między chmurami na tęczy sekretny świat się mieści.
Oto właśnie prawda wiecznej opowieści.
Nie kończąca się opowieść…

http://www.youtube.com/watch?v=3khTntOxX-k&feature=player_embedded

Niebo jest teraz bliżej, dzisiaj,
Słyszę melodię w uszach,
Nie mogę uwierzyć w rzeczy, które mówisz,
Powtarzają to, czego się obawiam,
Wiję się i skręcam z bólu,
Krzyczę, ale nikt o tym nie słyszy,
Mówisz, że jestem znajomym, chłodno przyjętym,
I potem odwracasz się i odchodzisz.

Czuje się jak w niebie

Spójrz, co zaplanowaliśmy aby posmutnieć
I łzami utorować bruzdę,
Walczyłem z gorączką, ponieważ wiedziałem, że
Moje włosy poszarzały.
Uczę się Twojej twarzy i blaknącego oblicza.
Teraz będąc tak blisko szczęścia
Możemy przypominać sobie harmonię
Która ociągała się, zmieniając się w kwas.

Czuje się jak w niebie

Chciałaś wszystkiego,
Ja musiałem to dać,
Spójrz na mnie, czuję,
Spójrz na mnie, ja żyję.

http://www.youtube.com/watch?v=O3V260ghP1s&feature=fvst

[Aleksias]

Elu, trzymaj się. Jesteśmy z Tobą. Miejmy nadzieję, że wszystko będzie dobrze. Jeszcze zaświeci słońce, na pewno.

[TeresaGrob]

Jesteśmy z Tobą, Eluniu..

http://www.youtube.com/watch?v=8smO4VS9134

[Aleksias]

Chciałam jej wkleić zdjęcie, ale chyba coś robię nie tak:(

[kozioł]

Trzymaj się Elu..badź dobrej myśli - grunt to nie załamywać się, może wszystko się dobrze ułoży. Życzę Twojemu Tacie jak najszybszego powrotu do zdrowia. Pozdrawiam

[kozioł]

Przypomniałam sobie czytanego od wczesnego dzieciństwa do teraz Jamesa Oliviera Curwooda i powieść "śnieżną" Najdziksze serca, w której to bohaterowie brną w zadymce po odległych rejonach północnych z psimi zaprzęgami. Do dziś lubię takie wszelkie "mroźne" książki.

Tak Beatko, to ciekawa tematyka..np taka książeczka Londona o losach pół-psa, pół-wilka "Biały Kieł" - surowość klimatu, twarde charaktery, zwierzęca dzikość.. Lubiłem też sobie poczytać "Pamietniki de Segura - adiutanta Napoleona" - wstrząsający opis odwrotu spod Moskwy. Szczerze polecam..

[ewa578]

Elu, nic nie mówię, ale trzymam Cię za rękę i jestem z Tobą.  (Nie zostawiaj Taty samego, bądź z nim jak najwiecej).

[anelik]