Ach, co za piękna zima ::)

[Niebieskooki]

A idźcie z tą waszą zimą! Miasto stoi w korkach, dojechać owszem, da się, ale z ogromnymi opóźnieniami. Autobusy jeżdżą, jak chcą, jeśli w ogóle jakiś przyjedzie, z tramwajami podobnie. Zimno jak... A jeszcze wczoraj jak mi północny wiatr w ryja zawiał, to myślałem, że drogi do domu nie znajdę, tym bardziej że dozorcy się opierniczają - bez butów rybackich lepiej nie wychodzić, ale takowych nie posiadam. A weź jeszcze na balkonie coś znajdź: słój wielki na ogórki, garnki i inne dobra zasypane tak, że nie widać, co gdzie stało. Poleży śnieg kilka dni, to patrzeć na niego nie będzie można - przecież ta swołocz nie ma zwyczaju sprzątać po swoich pieskach, a na bielutkim śniegu balaski są widoczne dużo lepiej niż na rozjeżdżonej przez samochody prostactwa trawie. Pyszna zima, nie ma co...

[Monika_Aleksandra]

Nie daj Bóg się poślizgnąć i ciapnąć prosto w żółtą plamę 

[anelik]

Walc na ślizgawce. Proszę bardzo. Mistrzostwo i wdzięk. I jeszcze ten walc!
http://www.youtube.com/watch?v=zRvgMhM9SQw
http://www.youtube.com/watch?v=ObiFIVdZovo&feature=related

[kozioł]

Nie daj Bóg się poślizgnąć i ciapnąć prosto w żółtą plamę 

Kiedyś zdarzyło mi się coś podobnego..ale całe szczęście, że była to plama mojego psa. Zorientowałem się, bo wracałem tą samą ścieżką..ale jak tak patrzył na mnie leżącego, to odnosiłem wrażenie jakby się ze mnie śmiał..

[aro 59]

Elu!
Klimova i Ponomarenko - cudowni.

A pamiętacie Irinę Rodnine i... Zajcewa?

[aro 59]

Albo wyobraźcie sobie zimowy wieczór, lekki mrozek, śnieg tylko delikatnie
prószy, świecą się kolorowe lampiony, pachnie watą cukrową i smażonymi
kiełbaskami a orkiestra gra walc łyżwiarzy

http://www.youtube.com/watch?v=TV4BxDcWus8&feature=related

a swoją drogą chyba takich lodowisk też już nie ma,
przynajmniej w Wawie.

Tereso!
Jest takie lodowisko
na Placu Solidarności
w Wadowicach.

[sułek]

Hu hu ha, nasza zima zła... Nie taka ona zła. U nas na wschodzie aktualnie jest -17C. Rano będzie pewnie ok -22C. Jest uroczo. Sniegu dowaliło chyba jak wszędzie. Białe niedźwiedzie właśnie powyłaziły. Nawet łapki podają. A że długo wracałem do domu? nic to. Wysłuchałem sobie w samochodzie koncert f-moll (Wakarecy), koncert e-moll (Wunder), sonatę b-moll (Awdiejewa), cztery scherza, cztery ballady, cały opus 25 etiud (Geniuszas). I nawet nie zauważyłem jak dojechałem do garażu. Jest bosko.

[aro 59]

Tereso!
Jest takie lodowisko
na Placu Solidarności
w Wadowicach.

http://www.wadowice24.pl/na-luzie/styl-zycia/2175-od-czwartku-czynne-bedzie-lodowisko

[kozioł]

Słyszeliście może w "Wiadomościach" o 20 tys opuszczonych (a raczej wypędzonych z zagród) koni..strasznie wyrachowany naród ci Irlandczycy. To tak jakby pozbyć się własnego psa, wyrzucając go ot tak sobie za drzwi..Rozumiem problemy finansowe, kryzys, zima - ale to w niczym nie usprawiedliwia takiego postepowania..a podobno można tam nabyć konika już za 10-15 euro. Sam z chęcią przyjąłbym kilka, kierując się najzwyklejszymi ludzkimi uczuciami. Wprawdzie nie są to jedynie "koniki polne",a najprawdziwsze konie - ale zawsze w razie ewentualnych problemów można postąpić chociażby w taki sposób:

www.youtube.com/watch?v=2ziNhX7lOW8&feature=related

 

[Janusz1228]

Irlandczycy - nie Szkoci, ale geograficznie i jak widać mentalnie - blisko siebie...
Za największe draństwo zawsze uważałem pozbywanie się domowego zwierzęcia, gdy stwarza problem. Tacy ludzie, którzy nie mają serca dla zwierząt - niewiele różnią się od dzikusów...
Od dziś, trochę mniej będę lubił Irlandczyków.

[Janusz1228]

Koziólku, coś dziś strasznie tu pusto. Obawiam się, że Pani zima chyba pochowała pod swoim śnieznym szalem naszych przyjaciół szafarczyków 

[Janusz1228]

Teresko, jak Twoje zdrówko 

[Janusz1228]

Chyba dzisiaj jakiś pomór, albo nikt nie chce gadać. Idę sobie precz....

[kozioł]

Irlandczycy - nie Szkoci, ale geograficznie i jak widać mentalnie - blisko siebie...
Za największe draństwo zawsze uważałem pozbywanie się domowego zwierzęcia, gdy stwarza problem. Tacy ludzie, którzy nie mają serca dla zwierząt - niewiele różnią się od dzikusów...
Od dziś, trochę mniej będę lubił Irlandczyków.

ja tam nigdy nie darzyłem sympatią Anglosasów i Celtów..Wprawdzie tacy Szkoci, czy Irlandczycy - to narody "charakterne" (co sobie cenię), ale ta cecha przejawia się również w nadmiernej chciwości i chytrości na "mamonę"..i w tym chyba tkwi największy problem..
Nie maja oni w sobie tego "ducha" -  zwłaszcza "ducha", tak bardzo charakterystycznego dla narodów wschodnich..
A "dzikusów" Januszu powiem Ci, nawet trochę lubię - zwłaszcza w sensie historycznym..Przykładowo tacy Hunowie - naród dziki, barbarzyński, nie mający serca wobec wrogów w walce..Ale wobec zwierząt bywali jak najbardziej ludzcy, zawsze traktując ich z należytym szacunkiem..potrafili sypiać na koniu, spożywać posiłki, a nawet załatwiać potrzeby fizjonomiczne W ich mentalności czymś niepodobnym byłoby pozbywać się zwierzęcia należącego do nich..jak głodowali, to głodowali razem z nim, zaś każde oswojone zwierzę będące pod ich opieką, a tym bardziej konia - traktowali niemal jak domownika..Czyli prawie tak jak MY..

[Monika_Aleksandra]

Kraków zasypany po uszy. W telewizji apelują, żeby nie wychodzić z domu, jeśli się nie musi. Ale oczywiście Monisia wybrała się na zakupy. Bo nic kobiety nie odciągnie od zamiaru robienia sprawunków , nawet zaspy wielkości kopca Kościuszki.

Korki w całym mieście, policja kieruje ruchem. Czyli wszystko normalne, znowu mamy zimę stulecia. To już druga tak w tym roku