Kurier Szafarski
 
Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj.

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Aktualności: Forum miłośników muzyki Fryderyka Chopina
 
Strony: 1 2 3 [4] 5 6   Do dołu
  Drukuj  
Autor Wątek: Międzynarodowy Festiwal Muzyczny CHOPIN I JEGO EUROPA  (Przeczytany 36928 razy)
aro 59
Ekspert
*****
Offline Offline

Wiadomości: 1263


--- Marek ---


Zobacz profil
« Odpowiedz #45 : Wrzesień 03, 2012, 12:44:32 »

Beatko, Ty mogłabyś
poczytne powieści pisać, bo
piszesz z werwą, zaangażowaniem emocjonalnym, i lekkim humorem.
Brawo za pióro i
za umiejętność w tak "lekki" sposób
przekazania istotnych kwestii i wartości.
Zapisane

pozdrawiam Uśmiech         
               Marek
bartus
Ekspert
*****
Offline Offline

Wiadomości: 2896


Zobacz profil
« Odpowiedz #46 : Wrzesień 03, 2012, 16:34:38 »

Po przeczytaniu tej "fachowej" recenzji zaczalem zastanawic sie nad pytaniem - Dlaczego musimy byc bombardowani obelzywymi
slowami przez takie nikczemne osoby jak D.S?

I odpowiedzialem sobie - uklady medialne zmuszaja nas do obcowania z tego typu zjawiskami (tak jak znienawidzone reklamy w TV,)
D.S. jest pospolita zazdrosnica z ukladu.
W przeciwienstwie do D.S. Walentina ma talent i jest urodziwa.

Zrobilas fatalne zestawienie naszej wartosciowej Beatki z niewartosciowym "recenzentem" z GW.

P.S.
Pamietam Ewo, ze kiedys ostro krytykowalas moja agresje.
Teraz z satysfakcja promujesz jad wylewany z ust czlowieka drugiemu czlowiekowi.
Jak to nazwac?
Zapisane
chingate
Gość
« Odpowiedz #47 : Wrzesień 03, 2012, 20:47:30 »

Zmusiłem się do przeczytania referatu Szwarcmanównej, choć z reguły lewackie merdia omijam szerokim łukiem. Czytam przeto i nic nie rozumiem, autorka używa bowiem nowomowy (zapewne taki trynd wśród lewicowych intelektualistów, zwłaszcza jeśli są to czołowi lew. int., którzy te tryndy wytyczają), która dla mnie jako "mohera" z małego ośrodka jest niczem innem, jeno bełkotem. Co to ma znaczyć:
"Już jak zagrała pierwsze akordy Koncertu e-moll brzydkim, przestrzelonym dźwiękiem, wiedziałam, że brak jej siły."
Przestrzelonym dźwiękiem? Mniemam, że przestrzelony dźwięk jest wtedy, gdy muzykowi brak siły, tyle tylko zrozumiałem, ale może ktoś rozwinie tę błyskotliwą "myśl" Szwarcmanównej i powie mi, staremu moherowi, jak w sensie technicznym można uzyskać "przestrzelony dźwięk? Zagadka jest tym większa, że na samym początku referatu D. Sz. stwierdza:
"Po pierwsze: nie ma dźwięku."
Jeśli dźwięku nie ma, to ja moher z małego ośrodka pytam- jakże ten dźwięk może być przestrzelony, skoro go nie ma? Dalej Szwarcmanówna jeszcze bardziej przejmuje się powierzonym jej odcinkiem i udowadnia, jak doskonale jest wyszkolona w pracy operacyjnej, jej bełkot staje sie bowiem tak niezrozumiały, że nawet nie wiem, o co zapytać:
"Ale najlepszy numer zdarzył się w przetworzeniu: nagle kompletnie się wysypała i nie przerywając przez kilkanaście taktów grała jakieś fałszywe pasaże kompletnie od czapy".
Może ktoś, kto widział ten koncert, zauważył moment, w którym artystka zaczęła się "wysypywać"? Jeśli tak, bardzo proszę szybko mnie uwiadomić, bo już w mej wyobraźni pojawiają się rozmaite obrazy takiej wysypującej się pianistki i niestety nie wszystkie nadają się do opowiedzenia, oj nie wszystkie. O graniu od czapy nawet nie wspomnę. Ani o "teorii spiskowej", że Walentyna "wylansowała się przez You Tube- infantylność tego stwierdzenia utwierdza mnie jedynie w przekonaniu, że wszyscy "czołowi intelektualiści lewicowi" jeśli nie mają rozumku dziecka, to na pewno czują się baaaardzo młodo, jak choćby Jakób "Kuba" Wojewódzki, nazwany przez Michnika "uśmiechem III Rzeczypospolitej".
Zapisane
Mozart
Ekspert
*****
Offline Offline

Wiadomości: 3178

Patryk


Zobacz profil WWW
« Odpowiedz #48 : Wrzesień 03, 2012, 22:44:26 »

Dorota Szwarcman nie jest według mnie profesjonalnym krytykiem muzycznym, a jeśli mam znaleźć jeden pozytywny aspekt jej internetowej działalności, to jest nim medialne nagłaśnianie takich spraw, jak np. likwidacja studia S1. Nie uważam jej blogowych wpisów nawet za ćwierćrecenzje. Kwestię wyłożył już po części Sławek. Czy profesjonaliście, dziennikarzowi jednego z największych tygodników, przystoi ograniczać się w swoich sprawozdaniach do efektownie subiektywnych, a niewiele wnoszących określeń, typu "brzydki dźwięk" ("przestrzału" nie będę powtarzał), "zaszemranie" utworów, "mało impresjonistycznie" (z "braku zamglenia" - ja proszę o konkrety, o jaki deficyt zamglenia tu chodzi - w sensie dynamiki, artykulacji, itd ?) Sympatyczność Aleexeva wychwyciły oczy czy uszy DSz w czasie koncertu? Może chodzi tu o sympatyczność dzwiękową - czy fraza "jego gra była sympatyczna" nie pasowałaby do szwarcmanowej stylistyki?

Same ogólniki. To ładne, to nie, to mi się podoba, to nie. Do tego pełno nieuzasadnionych złośliwości. Wunder i dno, Ukrainka i sukienka (?!) Wolę niezdarnie grającą Valentinę - najlepiej we fioletowej sukience Mrugnięcie - niż elaboraty DSz, którą zresztą widziałem live w Poznaniu (wśród krytyki muzycznej w Polsce musi być straszliwa posucha), a jej wypowiedzi dla TVP Kultura z szacunku komentować nie będę.
Zapisane

TeresaGrob
Ekspert
*****
Offline Offline

Wiadomości: 2621



Zobacz profil
« Odpowiedz #49 : Wrzesień 04, 2012, 08:36:59 »

Patryku!!!! a ty nie pomyślałeś nigdy o stworzeniu swojego  muzyczno/krytycznego bloga!!!Tak mało jest ludzi
których świat jest taki jak mój!!!!Pomyśl proszę!!!!!!
Zapisane

bartus
Ekspert
*****
Offline Offline

Wiadomości: 2896


Zobacz profil
« Odpowiedz #50 : Wrzesień 04, 2012, 12:06:06 »

Patryku!!!! a ty nie pomyślałeś nigdy o stworzeniu swojego  muzyczno/krytycznego bloga!!!Tak mało jest ludzi
których świat jest taki jak mój!!!!Pomyśl proszę!!!!!!

Czyli co Agnieszko?
Chcesz, by Patryk stworzyl specjalnie bloga dla Ciebie.
Zapisane
TeresaGrob
Ekspert
*****
Offline Offline

Wiadomości: 2621



Zobacz profil
« Odpowiedz #51 : Wrzesień 04, 2012, 12:28:44 »

Byłabym szczęśliwa!!!!!! poza tym z rozmów poza forumijnych wiem,że nie tylko ja o tyn marzę!!!!Ale dobrze ,że jesteś!!!!
Mozarcie!!!
Zapisane

bartus
Ekspert
*****
Offline Offline

Wiadomości: 2896


Zobacz profil
« Odpowiedz #52 : Wrzesień 04, 2012, 13:40:00 »

Byłabym szczęśliwa!!!!!! poza tym z rozmów poza forumijnych wiem,że nie tylko ja o tyn marzę!!!!Ale dobrze ,że jesteś!!!!
Mozarcie!!!

Ale dobrze,ze jestescie!!!! Mozarci!!! (chyba) Uśmiech

P.S.
Czy mozesz zdradzic,kto jeszcze marzy?
Zapisane
TeresaGrob
Ekspert
*****
Offline Offline

Wiadomości: 2621



Zobacz profil
« Odpowiedz #53 : Wrzesień 04, 2012, 14:48:04 »

Nie chyba tylko na pewno!!!
Wiesz, że Cię uwielbiam Buziak Buziak :-*i wiesz dlaczego Buziak Buziak Buziak
Zapisane

chingate
Gość
« Odpowiedz #54 : Wrzesień 04, 2012, 20:44:08 »

Czy zwany Patryk i Mozart to ta sama osoba? To ja też przyłączam, przepraszam, przyłanczam się do apelu odnośnie tego bloga. Albowiem srodze lubię poczytać se mądrzejszych ode mnie i wtenczas sam mogę wymądrzać się na zwanych salonach Uśmiech
Zapisane
chingate
Gość
« Odpowiedz #55 : Wrzesień 04, 2012, 21:00:24 »

Janku, ja Twego blogaska śledzę na bieżąco i czytam wszystkie Twe felietoniki. Podoba mi się również Twoje wykonanie Walca a-moll op. 34 nr 2, smutne, ale godne. Grasz doskonale i zadbałeś o odpowiednią do dedykacji oprawę, jest perfekcyjnie, mimo miernego instrumentu dźwięk w połączeniu z obrazem ogląda się z przyjemnością, choć nie zapomina się o kontekście i dedykacji. Gdybyż tak młodzi zechcieli uczyć się szeroko pojętej kultury od od takich ostańców jak Ty, Drogi Janku!
Zapisane
Janusz1228
Moderator Globalny
Ekspert
*****
Offline Offline

Wiadomości: 2767



Zobacz profil WWW
« Odpowiedz #56 : Wrzesień 04, 2012, 22:25:25 »

Sławku, bardzo Ci dzięki za hojnie okazaną mi życzliwość, za komplementy odnośnie mego amatorskiego muzykowania, ale i za sukcesywne odwiedzanie mojej witryny. To miłe... Ostatnio na niej trochę ciszy i zastoju, ale wierzę, że może po wakacjach wena przeprosi się ze mną i na witrynkę powróci  Mrugnięcie

Zaś co do grania: tak, to prawda. Bardzo mi zależało, aby interpretacja tego walca była godna. Jeśli to dostrzegłeś, to oznacza, ze wykonałem pewne bardzo ważne w mym życiu zadanie. Wykonałem je dzielnie, jak tylko mogłem.

Tymczasem mogę już zapowiedzieć nowinkę: otóż na dniach opublikuję na witrynie (i rzecz jasna u nas w Kurierze) kompletnie nietypowe dla mnie nagranie. Co to będzie - póki co - niespodzianka. Teraz powiem tyle, że będzie nawiązywało do osoby Johna Hendricksona.
Kto pamięta Johna Hendricksona? Przypuszczam, ze jako wieloletni meloman Ty możesz go pamiętać. To był przeuroczy Kanadyjczyk, który przyjechał na IX Konkurs Chopinowski do Warszawy i odegrał na naszym Konkursie niepoślednią rolę. Był, oprócz Zimermana, autentycznym ulubieńcem publiczności. Będąc na poły inwalidą, za każdym razem wzczłapywał się na estradę z laseczką. Doszedł do III etapu i zdobył kilka honorowych wyróżnień. Jestem pewien, ze gdyby CHiJE był organizowany za tamtych czasów - byłby najpierwszym jego Artystą. Wszyscy wróżyli mu niezwykła karierę, ale, niestety, dziś, odnoszę wrażenie, słuch o nim zaginął(?)...
Być może i tymi słowy, i moim nagraniem choć trochę go powspominamy?
Pozdrawiam Cię Sławku, i jeszcze raz dzięki za Twą szczerą życzliwość...

ps
oczywiscie: nasz Patryk (Pat) i "Mozart" - to ta sama osoba i duma naszego Forum!)  Uśmiech
« Ostatnia zmiana: Wrzesień 04, 2012, 22:29:52 wysłane przez Janusz1228 » Zapisane

Pytasz mnie, jak grał ów pianista? W jego grze było coś ludzkiego: pomylił się...
http://www.youtube.com/watch?v=ZB0qeG_SCZM
bartus
Ekspert
*****
Offline Offline

Wiadomości: 2896


Zobacz profil
« Odpowiedz #57 : Wrzesień 05, 2012, 07:40:42 »

Nie chyba tylko na pewno!!!
Wiesz, że Cię uwielbiam Buziak Buziak :-*i wiesz dlaczego Buziak Buziak Buziak

Agnieszko.
Mialem na mysli Mozarta P. i Mozarta A.
Jest super, gdyz jest ich dwoch ("jest dobrze, ze jestes/jestescie")

Ogolnie, chyba sie zle zrozumielismy.
Zapisane
aro 59
Ekspert
*****
Offline Offline

Wiadomości: 1263


--- Marek ---


Zobacz profil
« Odpowiedz #58 : Wrzesień 05, 2012, 10:50:30 »

Tak wiele osób tu, na tym forum pięknie i ze znawstwem pisze o muzyce, że
każde z Was mogłoby założyć muzycznego bloga, jeśli czułoby taką potrzebę.
Każde z Was podnosi moją wiedzę i kulturę muzyczną.
Z takim pisaniem, wypowiadaniem się o muzyce, nie spotkałem się nigdzie indziej.
Tak skumulowana wiedza i wrażliwość muzyczna czyni to forum
najlepszym o muzyce w całym Internecie.
Zapisane

pozdrawiam Uśmiech         
               Marek
Mozart
Ekspert
*****
Offline Offline

Wiadomości: 3178

Patryk


Zobacz profil WWW
« Odpowiedz #59 : Wrzesień 06, 2012, 23:10:23 »

Bardzo dziękuję Wam za ciepłe słowa, które mocno zawróciły mi w głowie  Mrugnięcie Może kiedyś, gdy znajdę więcej czasu, odważę się (może we współpracy z kimś z Was?) stworzyć coś w rodzaju e-miejsca dla swoich muzycznych przemyśleń. Studia mnie pochłaniają - szczególnie nielatem.  Mrugnięcie

Dylemat Sławka po raz kolejny uświadomił mi, że Maestro nie upoważnił mnie do używanego nicka...
Zapisane

Strony: 1 2 3 [4] 5 6   Do góry
  Drukuj  
 
Skocz do:  

Polityka cookies
Darmowe Fora | Darmowe Forum

wataha-dahabiga-indaha hodowla-kotuw-pbf devilssoldiers batawia trzywahaty