Kurier Szafarski
 
Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj.

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Aktualności: Forum miÂłoÂśnikĂłw muzyki Fryderyka Chopina
 
Strony: [1] 2 3 ... 5   Do dołu
  Drukuj  
Autor Wątek: Franciszek Liszt  (Przeczytany 55198 razy)
TeresaGrob
Ekspert
*****
Offline Offline

Wiadomości: 2621



Zobacz profil
« : Marzec 07, 2011, 19:09:03 »

W DwĂłjce w kaÂżdÂą sobotĂŞ o 15,00- Liszt polecony audycja Kacpra Miklaszewskiego
i Andrzeja SuÂłka.
Zapisane

Aleksias
Moderator Globalny
Ekspert
*****
Offline Offline

Wiadomości: 3011


Asia


Zobacz profil
« Odpowiedz #1 : Marzec 07, 2011, 23:35:47 »

CieszĂŞ siĂŞ, Âże w tym roku bĂŞdziemy przerabiaĂŚ Liszta:) MuszĂŞ przyznaĂŚ, Âże nie znam zbyt dobrze jego twĂłrczoÂści, jedynie zapewne najbardziej znane, najbardziej popularne utwory. Zatem, rzecz jasna, liczĂŞ na Was:) Na prezentacje, wraÂżenia, opowieÂści:)
Zapisane
TeresaGrob
Ekspert
*****
Offline Offline

Wiadomości: 2621



Zobacz profil
« Odpowiedz #2 : Marzec 08, 2011, 23:59:05 »

Tegoroczna edycja festiwalu ChijE ma siĂŞ nazywaĂŚ : Chopin, Liszt i kobiety
szczegó³y wkrótce. Ju¿ tak nie ¿al mi Dusznik i w W-wie mo¿e byÌ w sierpniu ciekawie.
Zapisane

Mozart
Ekspert
*****
Offline Offline

Wiadomości: 3178

Patryk


Zobacz profil WWW
« Odpowiedz #3 : Marzec 12, 2011, 01:10:42 »

WspaniaÂły zatem to bĂŞdzie festiwal.

Bardzo wiele o Liszcie - na forum tvp kultura. Ma on tam swoich zwolennikĂłw.
Zapisane

Aleksias
Moderator Globalny
Ekspert
*****
Offline Offline

Wiadomości: 3011


Asia


Zobacz profil
« Odpowiedz #4 : Marzec 12, 2011, 01:16:12 »

O tak - Kanibal ChopinoÂżerca:)) SzczĂŞÂście, Âże znalazÂł siĂŞ rycerz, ktĂłry dzielnie stawaÂł s obronie naszego Fryderyka )
Dobrze znĂłw CiĂŞ widzieĂŚ, Amade  Chichot
Zapisane
Mozart
Ekspert
*****
Offline Offline

Wiadomości: 3178

Patryk


Zobacz profil WWW
« Odpowiedz #5 : Marzec 12, 2011, 01:34:53 »

DzielĂŞ siĂŞ tym, co najpiĂŞkniejsze.   

Piano cello syntesis

http://www.youtube.com/watch?v=0X9d7UDlX1M

NiebiaĂąskie belcanto, posÂłuchaj ze mnÂą, Asiu  Buziak.
Zapisane

Aleksias
Moderator Globalny
Ekspert
*****
Offline Offline

Wiadomości: 3011


Asia


Zobacz profil
« Odpowiedz #6 : Marzec 12, 2011, 02:30:19 »


Niebiaùskie, to w³aœciwe s³owo, Pat... Jedyne dla takich utworów, dla takiej muzyki... skrawki nieba sp³ywaj¹ce na ziemiê, zamienione w nuty, zakwitaj¹ce b³êkitem w sercu...
dziĂŞki Buziak
Zapisane
Mozart
Ekspert
*****
Offline Offline

Wiadomości: 3178

Patryk


Zobacz profil WWW
« Odpowiedz #7 : Marzec 12, 2011, 23:36:17 »

SÂą Liszta szlagiery:

http://www.youtube.com/watch?v=hEnfZjqMSy0

ale i dzieÂła prawie w ogĂłle nie znane, ktĂłre lepiej znam w "wersji teoretycznej":

http://query.nytimes.com/gst/fullpage.html?res=950DEEDD1039F93BA25752C0A96F948260&sec=&spon=&pagewanted=1

Zapisane

Aleksias
Moderator Globalny
Ekspert
*****
Offline Offline

Wiadomości: 3011


Asia


Zobacz profil
« Odpowiedz #8 : Marzec 13, 2011, 19:56:58 »

Campanella z pewnoœci¹ zas³u¿enie cieszy siê mianem szlagieru:)). Ta melodia jest z pocz¹tku taka perlista, koronkowa, kojarzy mi siê z pozytywk¹, tak¹ z obracaj¹c¹ siê porcelanow¹ figurk¹ taùcz¹cej baletnicy:) Ale póŸniej figurka o¿ywa, zeskakuje z podestu i wiruje w porywaj¹cym, pe³nym uniesienia taùcu:) A Danii³ gra to tak zwiewnie, ¿e s³ychaÌ wrêcz ba³a³ajkê:))

Muzyczna archeologia... Podoba mi siê to, jak zreszt¹ wszelkie szperanie w bibliotekach w poszukiwaniu skarbów:)) Có¿ za pasjonuj¹ca historia z odkryciem ca³kiem nowego dzie³a wybitnego kompozytora! Wyobra¿am sobie te emocje badacza
Koncert miaÂł mieĂŚ premierĂŞ "next season", czyli w 1990, dwadzieÂścia lat temu. W takim razie juÂż nie jest taki nowy:) Czy zostaÂł jakoÂś szerzej rozpowszechniony, czy teÂż pozostaÂł tylko ciekawostkÂą?
Zapisane
xbw
Ekspert
*****
Offline Offline

Wiadomości: 3110



Zobacz profil
« Odpowiedz #9 : Kwiecień 08, 2011, 14:09:22 »

Walc Mefisto

http://www.youtube.com/watch?v=tJbolB6jVr8&feature=related
Zapisane
xbw
Ekspert
*****
Offline Offline

Wiadomości: 3110



Zobacz profil
« Odpowiedz #10 : Kwiecień 08, 2011, 16:49:32 »

GyĂśrgy Cziffra i Etiuda transcendentalna Mazeppa:

http://www.youtube.com/watch?v=9xHBY-duRj4&feature=related
Zapisane
Mozart
Ekspert
*****
Offline Offline

Wiadomości: 3178

Patryk


Zobacz profil WWW
« Odpowiedz #11 : Kwiecień 12, 2011, 20:38:04 »

Verweile doch! Du bist so schĂśn!


Sonata h-moll Liszta to dzieÂło wyjÂątkowe i jak sÂądzĂŞ najwiĂŞksze osiÂągniĂŞcie tego twĂłrcy w muzyce fortepianowej. DzieÂło jednoczĂŞÂściowe. Nowatorskie potraktowanie formy allegra sonatowego. Mamy tu ekspozycjĂŞ, przetworzenie, czêœÌ powolnÂą, fugato, ktĂłre moÂże byĂŚ dziwnym scherzem, repryzĂŞ i finaÂł-kodĂŞ. SÂą elementy wariacji, powracajÂą motywy, ktĂłre – jak wydaje siĂŞ – majÂą jak¹œ wspĂłlna genezĂŞ, wytryskajÂą z jednego ÂźrĂłdÂła. Niesamowita wirtuozeria i cuda harmoniczne, to wszak Liszt.  KtoÂś nazwaÂł ten utwĂłr „metasonatÂą” i chyba jest to trafne okreÂślenie. MoÂże tak samo jak: sonata-fantazja.

CaÂłoœÌ rozpoczyna siĂŞ bardzo powolnym, 7-taktowym wstĂŞpem w niskim rejestrze. Nagle, juÂż w dynamice forte pojawia siĂŞ pierwszy z motywĂłw g³ównego tematu (Allegro energetico), grany najpierw w oktawach (motyw „oktawowy”). Jest bardzo ruchliwy; wydaje siĂŞ, Âże to diabelski chichot, Âże kryje w sobie jak¹œ mrocznÂą, piekielnÂą tajemnicĂŞ,. BezpoÂśrednio po nim, w 13. takcie pojawia siĂŞ nowy motyw („mÂłotkowy”) owego g³ównego tematu, znĂłw bardzo ciemny (bo w basie); marcato – Liszt kaÂże podkreÂślaĂŚ te jednostajne dÂźwiĂŞki. Muzyka przenosi nas do piekielnej kuÂźni, gdzie przy pomocy stalowych mÂłotĂłw wyrabiane sÂą szataĂąskie narzĂŞdzia. Po nastĂŞpujÂących teraz ró¿norakich przemianach tych motywĂłw,  czasem niezwykle wirtuozowskich i po swoistym „przygotowaniu” (potĂŞÂżne, szybkie akordy w basie, na ich tle grany jest przez chwilĂŞ peÂłen napiĂŞcia, epizodyczny motyw), z wszelkich piekielnych mrokĂłw i tajemnic ludzkiego ducha wyÂłania siĂŞ w koĂącu monumentalne, choraÂłowe Grandioso (fortissimo), pierwszy Motyw drugiego „krĂŞgu tematycznego”; Grandioso wzniosÂłe, szlachetne, dÂźwiĂŞkowa autoafirmacja. Po tym wielkim przeÂżyciu muzyka siĂŞ uspokaja, staje siĂŞ wrĂŞcz leniwa. PowracajÂą motywy „pierwszego tematu”. I nagle – pojawia siĂŞ wrĂŞcz chopinowska, namiĂŞtna kantylena (cantabile), nie od razu – by ujawniĂŚ ca³¹ swe piĂŞkno musi pokonaĂŚ pewne „przeszkody”. W koĂącu jednak AnioÂł Muzyki przemawia peÂłnym gÂłosem, przepojonym sÂłodyczÂą, delikatnoÂściÂą – zwÂłaszcza na wysoko „zawieszonym”, girlandowym tle. Moment – czy nie tego motywu skÂądÂś nie znamy? Tak… To nowe, inne wcielenie motywu, tego ktĂłry pojawiÂł siĂŞ wczeÂśniej… Tamto byÂło raczej drapieÂżne, wywoÂływaÂło strach, trwogĂŞ. Teraz zaÂś czujemy, jakbyÂśmy stali po zupeÂłnie innej, „niebiaĂąskiej” stronie.  Po chwili jednak ta liryczna scena zacznie siĂŞ burzyĂŚ, deformowaĂŚ…  ZnĂłw popis dla pianisty-wirtuoza, gÂąszcze akordĂłw granych w forte i fortissimo, mieszajÂą siĂŞ motywy, ktĂłre Liszt przetwarza. Oto mamy „czêœÌ I”, z ekspozycjÂą i rodzajem przetworzenia.

W koĂącu pojawia siĂŞ wÂłaÂściwy temat powolny (takt 331; tu – part 2: 5:40), andante sostenuto („wstrzymujÂąc”), okreÂślenie to uwielbiane przez Chopina, takÂże w sonatach.  SÂłyszymy romantyzm czystej wody, rozbudowanÂą frazĂŞ skonstruowanÂą niejako „na dÂługim oddechu”. Towarzyszy mu motyw-kantylena z „I czĂŞÂści”; wszystko poddane kadencyjnym, quasi-improwizowanym przeksztaÂłceniom. Z aury spokoju i rozmarzenia wyprowadza nas pojawienie siĂŞ Grandiosa; to punkt kulminacyjny czĂŞÂści Âśrodkowej. Po nim muzyka znĂłw Âłagodnieje, rozpÂływa siĂŞ w piano i pianissimo, sÂłyszymy reminiscencje wczeÂśniejszych motywĂłw.
Od oryginalnego fugata rozpoczyna siĂŞ ostatnio rozdziaÂł tego dzieÂła („czêœÌ III”, jest to moÂże scherzo i repryza, ktĂłrej brakowaÂło w pierwszej czĂŞÂści). Opiera siĂŞ na wczeÂśniejszym materiale tematycznym (np. motyw oktawowy). Dalej – wiele niesamowitej wirtuozerii, materia znĂłw ciemnieje i gĂŞstnieje. Z ciemnoÂści wyÂłania siĂŞ ponownie motyw Grandiosa, ktĂłry jednak nie brzmi tak okazale jak wczeÂśniej. Po raz kolejny rozbrzmiewajÂą teÂż elementy  tematu kantylenowego, ktĂłry jest tu potraktowany brutalnie, rozbrzmiewa z dzikÂą si³¹. No tak – prowadzi on do zabĂłjczych dla niejednego pianisty akordĂłw w Presto/Prestissimo. Ostatni raz, w kilku taktach, pojawia siĂŞ apoteoza – wielkie Grandioso. Muzyka cichnie, powracajÂą wczeÂśniejsze motywy, mieniÂące barwami siĂŞ niczym odblaski ÂświatÂła. Tak nietypowo dzieÂło siĂŞ koĂączy – ostatnie akordy brzmiÂą trochĂŞ jak znaki zapytania, albo…

No wÂłaÂśnie, jeszcze jedno. Kluczem do interpretacji sonaty jest „Faust” Goethego. CzĂŞsto mĂłwi siĂŞ o niej „sonata faustowska”. Liszt wprowadza temat Mefista, piĂŞknÂą autoafirmacjĂŞ czÂłowieka (temat Fausta?), rozmarzony temat MaÂłgorzaty… MyÂślĂŞ, Âże kaÂżdy domyÂśli siĂŞ, ktĂłre fragmenty dzieÂła im odpowiadajÂą. A niezwykÂły, refleksyjny finaÂł to przecieÂż nic innego, jak bÂłagalna modlitwa MaÂłgorzaty, ktĂłrej dÂźwiĂŞki wznoszÂą siĂŞ ku niebu, do Boga. ZupeÂłnie… jak w operowej perle Ch. Gounoda. 

Liszt - mistyk, twĂłrca muzyki transcendentalnej.


http://www.youtube.com/watch?v=vCF8C5U7Pco&feature=related
http://www.youtube.com/watch?v=CD0m9vfXadQ&feature=related
http://www.youtube.com/watch?v=atRAhucAoLU&feature=related
http://www.youtube.com/watch?v=E0sgkllWzbQ&feature=related
« Ostatnia zmiana: Kwiecień 12, 2011, 20:39:35 wysłane przez Mozart » Zapisane

anelik
Ekspert
*****
Offline Offline

Wiadomości: 544



Zobacz profil
« Odpowiedz #12 : Kwiecień 12, 2011, 22:05:23 »

Myœlê, ¿e Liszt lubi³ obserwowaÌ chmury. Takie bia³e, pierzaste, w³ócz¹ce siê leniwie po b³êkicie, omotane s³oneczn¹ przêdz¹, flirtuj¹ce z ciep³ym letnim wiatrem. I namalowa³ je dŸwiêkami.
http://www.youtube.com/watch?v=zS5LRRsNYZk&feature=related
Zapisane
Aleksias
Moderator Globalny
Ekspert
*****
Offline Offline

Wiadomości: 3011


Asia


Zobacz profil
« Odpowiedz #13 : Kwiecień 13, 2011, 02:19:33 »

Ach, wiĂŞc juÂż stawiÂłeÂś czoÂła wyzwaniu... i oto sonata h-moll wyraÂżona sÂłowami... 
Pat... co mam napisaĂŚ... to naprawdĂŞ zrobiÂło na mnie wraÂżenie...   Teraz rozumiem, co miaÂłeÂś na myÂśli przez "szczegó³owÂą analizĂŞ" Chichot
I to jest fantastyczna, wyczerpujÂąca analiza... I to teraz, kiedy tyle masz pracy... to oprĂłcz niewÂątpliwej wartoÂści samego opisu znowu wspaniaÂły, najcenniejszy prezent, jaki robisz ze swego czasu Buziak

ZadziaÂłaÂła podobnie, jak audycja o Mahlerze, zresztÂą moim zdaniem byÂła nawet lepsza , zwÂłaszcza, Âże tu wykÂładowca nie mĂłwi, lecz pisze, zatem moÂżna najpierw wyekwipowaĂŚ siĂŞ godziwie przed ÂżeglugÂą po tej fantastycznej rzece dÂźwiĂŞkĂłw, a potem juÂż bez przeszkĂłd poddaĂŚ siĂŞ jej rwÂącemu biegowi:), a kiedy ma siĂŞ w rĂŞku czarodziejski klucz do utworu, pokazuje on wtajemniczonemu wszystkie swoje cenne tajemnice, niczym imponujÂący krĂłlewski skarbiec:)) Patrizio, mio caro amico, sei davvero magnifico Chichot

Faust... tak, inspiracja rĂłwnie potĂŞÂżna jak sam utwĂłr. Walka czÂłowieka z wÂłasnymi ograniczeniami, poszukiwanie sensu, d¹¿enie do wiedzy, do szczĂŞÂścia, do poznania, do doskonaÂłoÂści, wieczne, nigdy niezaspokojone d¹¿enie... Tak, w tej muzyce moÂżna faktycznie usÂłyszeĂŚ te zmagania... wzloty i upadki, niszczÂący egoizm, zbawiajÂącÂą miÂłoœÌ i....znaki zapytania, albo...?  "Niespokojne jest serce moje, pĂłki nie spocznie w Tobie"?

PrzyszedÂł mi na myÂśli jeszcze i ten wiersz:

"Coraz to ze mnie jako z drzazgi smolnej
WokoÂło lecÂą szczapy zapalone
GorejÂąc nie wiesz czy stawasz siĂŞ wolny
 Czy to co Twoje bĂŞdzie zatracone
Czy popió³ tylko zostanie i zamêt
Co idzie w przepaœÌ z burz¹
Czy zostanie
Na dnie popioÂłu gwiaÂździsty dyjament
Wiekuistego zwyciĂŞstwa zaranie?"

A sonata wci¹¿ dzia³a hipnotycznie...
Zapisane
bartus
Ekspert
*****
Offline Offline

Wiadomości: 2896


Zobacz profil
« Odpowiedz #14 : Kwiecień 13, 2011, 07:53:50 »

Fajne skojarzenie
Zapisane
Strony: [1] 2 3 ... 5   Do góry
  Drukuj  
 
Skocz do:  

Polityka cookies
Darmowe Fora | Darmowe Forum

paktprzyjazni thepunisher kalinowatyper mini-land animilkowo