Kurier Szafarski
 
Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj.

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Aktualności: Forum miłośników muzyki Fryderyka Chopina
 
Strony: 1 ... 76 77 [78] 79 80 ... 116   Do dołu
  Drukuj  
Autor Wątek: Wolfi A. Mozart - muzyka uosobiająca Piękno  (Przeczytany 649321 razy)
Mozart
Ekspert
*****
Offline Offline

Wiadomości: 3178

Patryk


Zobacz profil WWW
« Odpowiedz #1155 : Sierpień 29, 2012, 20:37:19 »

32. Symfonia G-dur KV 318 jest znów symfonią-uwerturą, choć nie jest do końca pewne, z jakim dziełem scenicznym miała być wykonywana. Mówi się o dramacie "Thamos, Król Egiptu", ale pewnie był to nieukończony singspiel Zaide. Mozart dąży do integralności formy - w finale pojawia się materiał I części. Utwór jest przeznaczony na wielką orkiestrę (z 4 rogami), znów pełno tu brawurowych crescend tutti, a najwięcej uroku ma może pogodna i napisana z pasją część środkowa.

Interpretacja Mackerrasa jest godna uwagi
http://www.youtube.com/watch?v=TWOCwCuwzmY

4-częściowa 33. Symfonia B-dur KV 319 z 1778 r. jest jakby przykładem nowego stylu symfoniczego, który wytworzył się po małej, salzburskiej triadzie symfonicznej. Mozart jak dojrzały mistrz włada orkiestrą - tu dość kameralną, dzięki czemu dzieło znów ma ten niezwykły, osobisty posmak. Po pierwsze - prostota. Wyraźna jest też - choćby we frazach finału - operowość. W końcu scena była największą pasją Mozarta. Menuet natomiast ma ludowy, lendlerowy charakter.

http://www.youtube.com/watch?v=pCosmGyyvMo
http://www.youtube.com/watch?v=PzTpl_O6pEY&feature=relmfu
Zapisane

bartus
Ekspert
*****
Offline Offline

Wiadomości: 2896


Zobacz profil
« Odpowiedz #1156 : Sierpień 29, 2012, 23:14:35 »

No, Patryku.
Szalejesz ze swoimi przednimi, arcyciekawymi opisami i  analizami.
Chetnie je czytam i sie ucze.
Chyba moglibysmy juz zebrac material na niezla ksiazke.
Gratuluje teamowi Kasia-Patryk-Asia.
Watek "Wolfi A.Mozart - muzyka uosabiajaca piekno" jest numerem jeden na naszym portalu.
Zapisane
Mozart
Ekspert
*****
Offline Offline

Wiadomości: 3178

Patryk


Zobacz profil WWW
« Odpowiedz #1157 : Sierpień 30, 2012, 00:07:16 »

Kolejny takt nadchodzi z wielkim trudem, podczas gdy FRAZA powinna przepływać jak krystaliczna woda w górskim strumieniu.
---

Ech, Bartek, thanks & come off it  Mrugnięcie  Pamiętam, jak znakomicie wyłożyłeś mi (nam), że tak naprawdę, to w interpretacji "Paryskiej" Freiburczyków zachwycamy się nieczystymi smyczkami, które należałoby przetransponować do innej tonacji!
Zapisane

fille007
Ekspert
*****
Offline Offline

Wiadomości: 845


Zobacz profil
« Odpowiedz #1158 : Sierpień 30, 2012, 12:45:41 »

Watek "Wolfi A.Mozart - muzyka uosabiajaca piekno" jest numerem jeden na naszym portalu.

This thread is a celebration of Wolfgang and a deep bow to his genius Uśmiech

Hehe, ja tu jedynie "basuję" (a raczej sopranuję  Chichot )Fadendirektorowi Patrykowi i Asi  Uśmiech
Przy moim tempie życia niestety nie zawsze mam czas na kuriering, ale cieszę się, że moje 3 eurocenty, które dołożyłam do tego wątku nie pozostały nie zauważone  Mrugnięcie

Ale przecież nie tylko nasze Mozartthread-Trio tworzy ten wspaniały wątek; autorami jego sukcesu są w zasadzie wszyscy Forumowicze  Uśmiech A Twoja wiedza (i Twoje ucho) Bartku są jak sam wiesz, nieocenione Uśmiech

Bo chyba udało mi się na tym wątku sprowokować Cię do wyznania miłości MUZYCE WOLFGANGA (przynajmniej pośrednio  Duży uśmiech).

Soll die Empfindung Liebe sein?
Ja, ja DIE LIEBE ist's allein.


(Tamino, Die ZauberflöteUśmiech
Zapisane

Amo la musica sopra tutte le arti
Mozart
Ekspert
*****
Offline Offline

Wiadomości: 3178

Patryk


Zobacz profil WWW
« Odpowiedz #1159 : Sierpień 30, 2012, 20:53:27 »

Hehe, ja tu jedynie "basuję" (a raczej sopranuję  Chichot )Fadendirektorowi Patrykowi i Asi  Uśmiech
Przy moim tempie życia niestety nie zawsze mam czas na kuriering, ale cieszę się, że moje 3 eurocenty, które dołożyłam do tego wątku nie pozostały nie zauważone  Mrugnięcie

Twój sopran-bas jest nie do przecenienia. Chyba nie ma w całej Unii bardziej wartościowych 3 eurocentów!  Chichot I masz rację, Kasiu, Mozartthread jest przecież kształtowany przez wszystkich forumowiczów. A Mozartowi pewnie podobają się peany na jego cześć, które tu czasem sączymy  Duży uśmiech


W 33. Symfonii KV 319 zapewne zwróciliście uwagę na przetworzenie I części. Zawarta w nim została słynna 4-dźwiękowa dewiza! Z pozoru jest to najbardziej neutralne z wszystkich dzieł, w których ją umieścił (przypominamy sobie pierwszą i ostatnią symfonię, okrzyk Credo z Missa brevis, Agnus Dei z "Mszy Koronacyjnej"...). Ten motyw nadaje szczególnego, osobistego charakteru KV 319.

34. Symfonia C-dur KV 338 z 1780 r. jest OSTATNIĄ, która powstała w Salzburgu (1780 r.). To triumfalne pożegnanie ze znienawidzonym miastem. Mrugnięcie  Mozart powraca do wielkiej orkiestry, demonstracyjna majestatyczność podkreślona została zwłaszcza w pysznej I części (pierwszy temat). W drugiej części ekspozycji pojawia się również dużych rozmiarów crescendo. Oznaką nowego mozartowskiego symfonizmu może być kreatywne, dość rozbudowane przetworzenie, w którym trudno doszukać się związków tematycznych z ekspozycją. Crescendo powraca w wielkiej kodzie. Zauważmy, że Mozart nie przewidział ani jednej repetycji!

Część powolna (F-dur) ma wyjątkowo złożone oznaczenie tempa: Andante di molto più tosto allegretto. Charakterystyczne jest dzielenie smyczków (w tym altówek) i sotto voce skrzypiec. Finał jest pedzącym, brawurowym prestem. Co ciekawe, symfonia nie ma menueta. Są jedynie przypuszczenia, że cz. III mógłby być menuet KV 409.

Ter Linden
http://www.youtube.com/watch?v=GjTk74rMcmA

Menuet C-dur KV 409
http://www.youtube.com/watch?v=SX0ZyrsnD-I
Zapisane

Mozart
Ekspert
*****
Offline Offline

Wiadomości: 3178

Patryk


Zobacz profil WWW
« Odpowiedz #1160 : Sierpień 31, 2012, 11:51:02 »

35. Symfonia D-dur KV 385 (Haffner-Sinfonie) powstała z okazji nobilitacji Zygmunta Haffnera Jr (o tej salzburskiej rodzinie pisaliśmy już przy okazji Serenady). Mozart pisał ja w Wiedniu w szaleńczym tempie, w 1782 r. ożenił się przecież z Konstancją, w miedzyczasie powstało jeszcze "Uprowadzenie". Partytura została wysłana ojcu -  w 1783 r. został on poproszony o jej odesłanie, bo utwór miał być wykonany we Wiedniu.  W. Mozart pisze w liście: dann ich wusste kein Wort mehr davon; - die muß gewis guten Effect machen,  donosi zatem Leopoldowi, że nie pamięta ani jednej nuty z symfonii, która z pewnością musi wywoływać dobry efekt.

Symfonia w uroczystej tonacji D-dur rzeczywiście należy do dzieł efektownych. Jej wiedeńska premiera miała miejsce 23 marca 1783 r. w Burgtheater. Koncert był wyjątkowo podniosły – na sali obecny był cesarz; Symfonia otwierała (3 części) i zamykała (część 4.) mozartowską akademię (w programie znalazł się też m.in. koncert fortepianowy KV 175 z nowym finałem (rondo-wariacje, wspominaliśmy je kiedyś), aria z Idomenea, wariacje KV 398 i KV 455, fugowane improwizacje Mozarta...)

Skład orkiestry jest taki sam, jak w Symfonii Paryskiej (Mozart dodał w Wiedniu klarnety i flety). Utwór ma wyraźnie SERENADOWY charakter - w Salzburgu zresztą wykonano go z 2 menuetami i marszem (można go nazwać drugą serenadą "Haffnerowską").

Część I z imponującym, monumentalnym początkiem zawiera wiele kontrapunktycznych popisów. Andante w pogodnym G-dur jest nieco idylliczne i ciekawe brzmieniowo (instrumenty dęte, smyczki). Po znakomitym Menuecie - bardzo szybki finał, z charakterystycznymi, eksponowanymi uderzeniami w kocioł, który zdradza serenadowość dzieła.

http://www.youtube.com/watch?v=P8L7RNK15d8

The English Concert, Trevor Pinnock (cz. III i IV)
http://www.youtube.com/watch?v=GSToKJZ4RkA
Zapisane

fille007
Ekspert
*****
Offline Offline

Wiadomości: 845


Zobacz profil
« Odpowiedz #1161 : Sierpień 31, 2012, 13:48:24 »

A Mozartowi pewnie podobają się peany na jego cześć, które tu czasem sączymy  Duży uśmiech

Niewykluczone Pat  Uśmiech, że Wolfgang surfuje po necie na swoim tablecie i podczytuje ten wątek  Chichot Gdy czegoś nie rozumie po polsku, po prostu prosi naszego Fryderyka o przetłumaczenie  Mrugnięcie Ale konta nie zakłada - woli się nie ujawniać, tak samo jak w Berlinie w maju 1789 r., kiedy pojawił się incognito na próbie Die Entführung aus dem Serail w tamtejszej Operze i wertował nuty na pulpitach oraz strofował muzyków. 16-letni wówczas niemiecki poeta i pisarz Ludwig Tieck (1773-1853), który opisał później Mozarta jako "eine unansehnliche Figur im grauen Überrock" (niepozorną postać w szarym płaszczu ew. długim surducie), wdał się wtedy w rozmowę z Maestro (nie wiedząc z kim rozmawia). Tieck mówił o Uprowadzeniu w samych superlatywach, a nieznajomy skwitował jego zachwyty następująco: "To jest rzeczywiście w sam raz dla pana, młodzieńcze"  Uśmiech
Zapisane

Amo la musica sopra tutte le arti
Mozart
Ekspert
*****
Offline Offline

Wiadomości: 3178

Patryk


Zobacz profil WWW
« Odpowiedz #1162 : Wrzesień 01, 2012, 18:15:38 »

Ale konta nie zakłada - woli się nie ujawniać...

CZYŻBY?  Chichot  Chyba czas zmienić nick, bo Maestro może być bardzo niezadowolny z powodu kolejnego, bezprawnego użycia swego nazwiska, które stało się znaną firmą pralinek z marcepanem - ale i SYMBOLEM geniuszu... Co do tej anegdoty - coś w tym jest, Mozart traktował później "Uprowadzenie", które pochłonęło niemal rok pracy, jako błahostkę (w odróżnieniu od nas  Mrugnięcie). Ludzie, którzy spotkali Wolfganga w Prusach, do których podróżował w ostatnich latach życia, ponoć długo pamiętali spotkania z nim. Niektóre ciekawe historie na szczęście spisano. Po latach, z Kasią je odczytujemy !  Mrugnięcie

36. Symfonia C-dur KV 425 z 1783 r. jest jakby bramą prowadzącą do ostatnich, mistrzowskich 4 dzieł symfonicznych Mozarta. Ta bardzo popularna dziś symfonia skomponowana została w pośpiechu (mówi się o zaledwie 3 dniach). Powstała w Linzu, w czasie podróży powrotnej młodych małżonków (Wolfi i Stanzi) z Salzburga do Wiednia. Na przełomie października i listopada zatrzymali się tam w rezydencji hrabiego Thun, który był znanym protektorem Mozarta. W liście do Leopolda z - co ważne - 30 X pisał: weil ich keine einzige Sinfonie bei mir habe, so schreibe ich über Hals und Kopf an einer neuen, welche bis dahin fertig sein muss (ponieważ nie mam przy sobie żadnej symfonii, piszę na łeb na szyję - Kasiu, ten "nasz" frazeologizm jest z niemiecka! - nową, która do tego czasu musi być gotowa). Akademia, podczas której miała zostać zagrana symfonia, odbyła się 4 XI.

Nieraz określa się 36. Symfonię jako małe Hommage à Haydn. Mozart zastosował bowiem powszechne u starszego mistrza w częściach powolnych metrum 6/8 (Poco adagio), a Allegro con spirito otwiera powolny wstęp, pierwszy w twórczości symfonicznej Mozarta.

Oto przykłady symfonii zawierających powolną introdukcję, które zostały skomponowane przez J. Haydna przed 1783 r. Wstęp ma charakter majestatyczny albo liryczny.

50. Symfonia C-dur
http://www.youtube.com/watch?v=YNBHD0p0x8c

60 Symfonia C-dur
http://www.youtube.com/watch?v=-ue1Uul5Lf4

Ciekawsze dzięki barwnym modulacjom jest otwarcie (Grave) 75. Symfonii D-dur, na którym prawdopodobnie wzorował się Mozart.
http://www.youtube.com/watch?v=k2I8mAKHN2w

Jedna z najlepszych symfonii Haydna - 104. Symfonia D-dur (napisana ok. 4 lata po śmierci Mozarta) również rozpoczyna się (wspaniałym) Adagio w d-moll.
http://www.youtube.com/watch?v=zFx5kvZEvgo

Gdy pominiemy późne dzieła Haydna okaże się, że właśnie w Symfonii Linzkiej po raz pierwszy pojawia się pełne pasji, ekspresyjne Adagio wprowadzające do I części. Jest dość zwięzłe, chromatyczne, mieni się w Des-dur czy fis-moll. Akord w tonacji dominanty zapowiada nadejście czołowego, monumentalnego tematu Allegra - słuchając go, mam pewne skojarzenia z haendlowskim Mesjaszem (l. 80 to czas zamiłowania muzyką Bacha i Haendla). Temat drugi zaczyna się w namiętnym e-moll. Zwraca uwagę sposób prowadzenia partii smyczków i instrumentów dętych, grupowo i indywidualnie. Czujemy pewną, dojrzałą rękę kompozytorską.

W Poco adagio Mozart nie redukuje orkiestry - słyszymy tu trąbki i kotły wybijające charakterystyczny, punktowany rytm. Echa tego ogniwa słyszymy w II cz. I Symfonii C-dur Beethovena.  Menuet ma symfoniczny rozmach, a trio o ludowej prostocie jest przykładem wspaniałego dialogu oboju, smyczków i fagotu.

Finałowe Presto (allegro sonatowe) zawiera skontrastowane 2 główne tematy - radosny, pełen życia i rozmarzony, poetycki. Później następuje crescendo tutti i zwieńczenie ekspozycji, w którym objawia się rozmach dojrzałej, mozartowskiej symfoniki. Również bogate przetworzenie kieruje nas już w stronę ostatnich arcydzieł.

Ter Linden
http://www.youtube.com/watch?v=7LZRKSlHa38

Bernstein, l. 60
http://www.youtube.com/watch?v=WeuT7H7l_aY

Bohm, fragm.
http://www.youtube.com/watch?v=cVgYHX8n1zw
« Ostatnia zmiana: Wrzesień 01, 2012, 18:17:31 wysłane przez Mozart » Zapisane

bartus
Ekspert
*****
Offline Offline

Wiadomości: 2896


Zobacz profil
« Odpowiedz #1163 : Wrzesień 01, 2012, 19:40:46 »

Podobaja mi sie te analogie do Haydna.
Brawo P. Mozarcie
Zapisane
fille007
Ekspert
*****
Offline Offline

Wiadomości: 845


Zobacz profil
« Odpowiedz #1164 : Wrzesień 01, 2012, 22:53:57 »

nazwiska, które stało się znaną firmą pralinek z marcepanem

Pewnie wiecie, że firm produkujących Mozartkugel jest kilka (m. in. Konditorei Fürst, Mirabell, Reber), a każda z nich utrzymuje, że to właśnie jej pralinki są tymi oryginalnymi  Mrugnięcie Spotkałam się także z Mozartkugel dla psów (Wolfgang kochał psy, może to dlatego  Mrugnięcie) - Hundeleckerli Die tierische Mozartkugel  Chichot (wiadomo że nie z czekolady, marcepanu i pistacji - są to kulki sprzedawane w trójpakach zrobione z wątróbki, jaj i orkiszu, w których szpinak imituje to słynne zielone pistacjowe nadzienie  Mrugnięcie). Istnieją również Mozartkugel-pozytywki mające kształt kulki z drewna, wygrywające arię Cherubina Voi, che sapete z II aktu Le nozze di Figaro.

Spot firmy Reber:

http://www.youtube.com/watch?v=EpQgJRuQvqU
Zapisane

Amo la musica sopra tutte le arti
Mozart
Ekspert
*****
Offline Offline

Wiadomości: 3178

Patryk


Zobacz profil WWW
« Odpowiedz #1165 : Wrzesień 02, 2012, 15:45:55 »

Gdyby Mozart nie odsprzedał tak łatwo praw do swojego nazwiska i swoich arcydzieł, byłby dziś z całą pewnością jednym z najbogatszych ludzi świata  Chichot Pewnie wykupiłby Pałac Arcybiskupi w Salzburgu i gruntownie go zmodyfikował, czyniąc z niego swoje przytulne i przyjazne muzyce mieszkanko. A wybrańców zapraszałby może nawet na "obiady czwartkowe".  Mrugnięcie

Oto 37. Symfonia KV 444. Trwa niecałe 2 minuty. Że też wszystko musimy tak bezdusznie numerować, szufladkować itd...  Mrugnięcie

http://www.youtube.com/watch?v=9UABSi-n2Z4

(BTW, mimo, że Jowiszowa jest Symfonią nr 41, a 37. w zasadzie nie ma, to w sumie dzieł symfonicznych Mozart stworzył koło 50)

 
 
« Ostatnia zmiana: Sierpień 11, 2013, 05:37:23 wysłane przez Aleksias » Zapisane

fille007
Ekspert
*****
Offline Offline

Wiadomości: 845


Zobacz profil
« Odpowiedz #1166 : Wrzesień 02, 2012, 18:25:05 »

A wybrańców zapraszałby może nawet na "obiady czwartkowe".  Mrugnięcie

...obowiązkowo z partyjką bilarda lub kręgli  Mrugnięcie

Przypuszczam, że miałby także wille w Wiedniu (nie musiałby wynajmować mieszkania u rodziny Camesina przy Domgasse 5 www.mozarthausvienna.at/ i później go opuszczać z powodów finansowych w 1787 r., kiedy minął "boom" na jego Sztukę) i Pradze (z sentymentu), może jeszcze jakiś apartament w Londynie?  Mrugnięcie Nie musiałby koniecznie spać na złocie, niechby miał po prostu tyle, żeby spokojnie starczyło na życie na poziomie, bez konieczności pożyczania na wysoki procent u masonów lub bycia zdanym na łaskę mecenasów-dziwaków, każących mu np. "unowocześniać" dzieła Mistrzów baroku  Mrugnięcie
Tak sobie myślę, że gdybyśmy byli elitą XVIII-wiecznego Wiednia, wszystko wyglądałoby zupełnie inaczej  Mrugnięcie



Zapisane

Amo la musica sopra tutte le arti
bartus
Ekspert
*****
Offline Offline

Wiadomości: 2896


Zobacz profil
« Odpowiedz #1167 : Wrzesień 05, 2012, 19:17:42 »

Chce sie z wami podzielic wrazeniami z tego wykonania sonaty Mozarta.

Bardzo ciekawe polaczenie dwoch konwencji klasycznej (bardzo klasycznej) z romantyczna.

Mnie sie b.podoba.

Leciutkie paluszki mistrza H.

http://www.youtube.com/watch?v=dd7Q7vhNB-I

Zapisane
bartus
Ekspert
*****
Offline Offline

Wiadomości: 2896


Zobacz profil
« Odpowiedz #1168 : Wrzesień 05, 2012, 19:29:40 »

Teraz troche inny topik.

Zobaczcie jak zachowuje sie publicznosc na tym koncercie.
Cos pieknego.
Uduchowiona, zasluchana, szlachetna, skupiona, KULTURALNA.
Ludzie calkiem prosci, niepretensjonalni.
Patrzac na tych ludzi doznaje niemniejszego wzruszenia niz podczas sluchania artysty.

http://www.youtube.com/watch?v=oQzp_-N6IUs&feature=channel&list=UL
Zapisane
bartus
Ekspert
*****
Offline Offline

Wiadomości: 2896


Zobacz profil
« Odpowiedz #1169 : Wrzesień 05, 2012, 19:35:00 »

Jeszcze jedno.

Zwroccie uwage na luzik Horowitza.
Probuje sobie fortepian przed zaczeciem koncertu w obecnosci publicznosci.



http://www.youtube.com/watch?v=iCBCyYyU0E0&feature=related
Zapisane
Strony: 1 ... 76 77 [78] 79 80 ... 116   Do góry
  Drukuj  
 
Skocz do:  

Polityka cookies
Darmowe Fora | Darmowe Forum

teenagedrama valiance smoki granitowa3 darmowefora