Kurier Szafarski
 
Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj.

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Aktualności: Forum miłośników muzyki Fryderyka Chopina
 
Strony: 1 [2] 3 4 ... 10   Do dołu
  Drukuj  
Autor Wątek: Odkrywamy Chopina  (Przeczytany 58094 razy)
kozioł
Ekspert
*****
Offline Offline

Wiadomości: 1293



Zobacz profil
« Odpowiedz #15 : Grudzień 18, 2010, 20:15:54 »

Koziołeczku, a co Ty tu knujesz wobec deklaracji bartusa?  Chichot  Duży uśmiech  Uśmiech
Słowa w pieśniach Chopina są jakie są. Nie pokuszę się o ich fachową interpretacje. Dla mnie pieśni (i nie tylko Chopina) to przede wszystkim muzyka. Dla obcokrajowców tym bardziej. Nawet do opery czy operetki idę nie po libretto a po muzykę. Być może inni (I Ty Koziołku) preferują inaczej. Ich (i Twoje) prawo  Uśmiech

Aaach Januszu..od razu "knujesz" i to jeszcze wobec bartusa..nie o to mi chodziło. Po prostu tak tylko powiedziałem, aby nieco rozluznić atmosferę, tak więc za bardzo nie ma się czym denerwować Mrugnięcie - to był przecież tylko żart Uśmiech
Zapisane
Janusz1228
Moderator Globalny
Ekspert
*****
Offline Offline

Wiadomości: 2767



Zobacz profil WWW
« Odpowiedz #16 : Grudzień 19, 2010, 00:12:06 »

No dobra, nie tłumaczcie się, koziołku, przeciem ja twa pokrewna dusza - bom koziorożec  Uśmiech, atoli rozumiem cię jako trzeba.

A wracając wąskim łukiem do tematu odkrywców: kto wie, jaki ostatni utwór skomponował w życiu Chopin? Ponieważ to nie quiz wiec z razu odpowiadam: sam nie wiem. Ponoć był to mazurek f-moll op. 68 a może pieśń (którą już na nutach nie nakreślała jego ręka, a uczennicy...). Co do mazurka: znany jest w dwóch wersjach. Ta pierwsza - to jest ta, którą zaakceptował i uwiecznił własnoręcznie w sposób czytelny na pięciolinii i wersja poszerzona o cześć II, którą niemiłosiernie pokreślił, pomazał i wykreślił z utworu, a co, po ponad 100 latach odtworzył profesor Ekier.

Ja uważam, ze robota pana Profesora była nie do końca etyczna. Skoro kompozytor wykreślił nuty, to tak powinno zostać. Owszem, można było badać utwór i odtwarzać go dla potrzeb akademickich, ale, żeby potem wprowadzać go w krwiobieg estradowy? - To wg mojego przekonania było niezrozumiałe, niedozwolone nadużycie, a nawet mówiąc dosadnie: muzyczny kryminał.

Poniżej wersja poszerzona (druga). Rekonstrukcja prof. Ekiera obejmuje zakres: 1:56 - 2:28
Uważam, że bez tego poszerzenia kompozycja broni się znakomicie sama. Szkoda, że dobudowano jej zbędną protezę... Smutny

http://www.youtube.com/watch?v=FbrCi1TX_XI&playnext=1&list=PL2629698A5F291B6E&index=50
« Ostatnia zmiana: Grudzień 19, 2010, 00:19:52 wysłane przez Janusz1228 » Zapisane

Pytasz mnie, jak grał ów pianista? W jego grze było coś ludzkiego: pomylił się...
http://www.youtube.com/watch?v=ZB0qeG_SCZM
bartus
Ekspert
*****
Offline Offline

Wiadomości: 2896


Zobacz profil
« Odpowiedz #17 : Grudzień 19, 2010, 00:17:08 »

Nie zartuj., to Ekier popelnil taka zbrodnie? Nie wolno!!
Zapisane
Janusz1228
Moderator Globalny
Ekspert
*****
Offline Offline

Wiadomości: 2767



Zobacz profil WWW
« Odpowiedz #18 : Grudzień 20, 2010, 16:44:51 »

Mało znana historia rękopisów Chopina - relacja o tym, jak autografy Chopina powróciły do zbiorów Biblioteki Narodowej w Warszawie (audycja radiowa)

http://www.youtube.com/watch?v=7GIz_4HpQ_A&feature=related
http://www.youtube.com/watch?v=RQEeBh3oEXE&feature=related
Zapisane

Pytasz mnie, jak grał ów pianista? W jego grze było coś ludzkiego: pomylił się...
http://www.youtube.com/watch?v=ZB0qeG_SCZM
Janusz1228
Moderator Globalny
Ekspert
*****
Offline Offline

Wiadomości: 2767



Zobacz profil WWW
« Odpowiedz #19 : Grudzień 30, 2010, 17:14:02 »

Z pewnością jest jednym z najmniej znanych utworów Chopina,  a jednocześnie, pod względem melodycznym i tanecznym, jedną z piękniejszych jego miniaturek. 
Utwór o którym wzmiankuję - jest tańcem. Dzisiaj praktycznie nieobecnym na parkietach. Nazywa się "Kontredans". Był tańcem rozpowszechnionym szczególnie we Francji z końcem XVIII wieku. Polegał na szeregowaniu ewolucji tanecznych wykonywanych przez 2 stojące naprzeciw siebie pary. 
Kontredans Ges-dur

http://www.youtube.com/watch?v=s9VAmYr1j-o
Zapisane

Pytasz mnie, jak grał ów pianista? W jego grze było coś ludzkiego: pomylił się...
http://www.youtube.com/watch?v=ZB0qeG_SCZM
xbw
Ekspert
*****
Offline Offline

Wiadomości: 3110



Zobacz profil
« Odpowiedz #20 : Grudzień 31, 2010, 15:30:02 »


Contradanza Uśmiech - piękne maleństwo...

Zapisane
Ola83
Aktywny użytkownik
***
Offline Offline

Wiadomości: 182


Zobacz profil
« Odpowiedz #21 : Styczeń 02, 2011, 11:00:00 »

Nie zartuj., to Ekier popelnil taka zbrodnie? Nie wolno!!
Süssmayr też.
Zapisane
bartus
Ekspert
*****
Offline Offline

Wiadomości: 2896


Zobacz profil
« Odpowiedz #22 : Styczeń 02, 2011, 11:14:16 »

Mala roznica - Süssmayr zrobil to wg. scislych notatek i zrobil to dobrze.
Ekiert dolepil cos, czego chlopina Chopin nie chcial i wykreslil.
Zapisane
Ola83
Aktywny użytkownik
***
Offline Offline

Wiadomości: 182


Zobacz profil
« Odpowiedz #23 : Styczeń 02, 2011, 11:21:28 »

Chodziło mi o sam fakt dopisywania. W przypadku Requiem rzeczywiście brzmi to dobrze (dla Ciebie, dla mnie,tylko nie wiem, czy dla wszystkich), nie wyobrażam sobie bez, chociaż, jeśli dobrze sobie przypominam, takie nagrania istnieją.
Zapisane
bartus
Ekspert
*****
Offline Offline

Wiadomości: 2896


Zobacz profil
« Odpowiedz #24 : Styczeń 02, 2011, 12:03:36 »

Na pewno nie dla wszystkich 6,891,400,000 ludzi na swiecie.
Zapisane
Mozart
Ekspert
*****
Offline Offline

Wiadomości: 3178

Patryk


Zobacz profil WWW
« Odpowiedz #25 : Styczeń 02, 2011, 22:42:57 »

Requiem: Sanctus i Benedictus mogłoby być lepsze...  Polecam tu "Mozarta" A. Einsteina. Mrugnięcie
Agnus Dei: "nie jest autorstwa Mozarta, ale ten, kto je napisał, był Mozartem".
Zapisane

Janusz1228
Moderator Globalny
Ekspert
*****
Offline Offline

Wiadomości: 2767



Zobacz profil WWW
« Odpowiedz #26 : Styczeń 03, 2011, 00:29:05 »

Mala roznica - Süssmayr zrobil to wg. scislych notatek i zrobil to dobrze.
Ekiert dolepil cos, czego chlopina Chopin nie chcial i wykreslil.
Bartusie, sorry za drobne sprostowanie, ale podobno Panowie redaktor Ekiert i Profesor Ekier są przeczuleni na punkcie mylenia ich ze sobą...
Tej rekonstrukcji mazurka dokonał Pan Profesor Ekier  Spoko
Zapisane

Pytasz mnie, jak grał ów pianista? W jego grze było coś ludzkiego: pomylił się...
http://www.youtube.com/watch?v=ZB0qeG_SCZM
bartus
Ekspert
*****
Offline Offline

Wiadomości: 2896


Zobacz profil
« Odpowiedz #27 : Styczeń 03, 2011, 08:37:19 »

Januszu.
Dziekuje za sprostowanie i przepraszam p. Ekierta
Zapisane
Janusz1228
Moderator Globalny
Ekspert
*****
Offline Offline

Wiadomości: 2767



Zobacz profil WWW
« Odpowiedz #28 : Styczeń 03, 2011, 22:34:08 »

Mala roznica - Süssmayr zrobil to wg. scislych notatek i zrobil to dobrze.
Ekier dolepil cos, czego chlopina Chopin nie chcial i wykreslil.

Tak. Bartus ma rację - to jest różnica. Mozart swojego Requiem nie skończył. I gdyby nikt arcydziełu nie przyszedł w sukurs - dziś pozostałoby prawdopodobnie kikutem rzadko wystawianym na scenach.
Za to mazurek f-moll Chopina przez ponad 100 lat chętnie grywany był jako skończone, doskonałe pod względem formy i inwencji muzyczne mini-dzieło. Profesor Ekier wyświadczył mu, moim zdaniem, niedźwiedzią przysługę. To przecież tak, jakby ktoś wpadł na pomysł dosztukowania ramion do posągu Venus z Milo i  eksponowania takiej hybrydy w Louvrze, albo jakby ktoś inny zadecydował o usunięciu ruin Akropolu by w tym miejscu odtworzyć jego budowle wedle nawet najlepiej udokumentowanej wiedzy...
Mazurek f-moll w zrekonstruowanej wersji jest dla mnie najbrzydszym i najmniej chętnie słuchanym utworem Chopina... Bardzo mi przykro, Panie Profesorze Ekier.
« Ostatnia zmiana: Styczeń 04, 2011, 10:54:29 wysłane przez Janusz1228 » Zapisane

Pytasz mnie, jak grał ów pianista? W jego grze było coś ludzkiego: pomylił się...
http://www.youtube.com/watch?v=ZB0qeG_SCZM
Niebieskooki
Administrator
Ekspert
*****
Offline Offline

Wiadomości: 752


Zobacz profil
« Odpowiedz #29 : Styczeń 09, 2011, 16:33:48 »

Mam takie śmieszne pytanie... Tylko proszę, nie śmiejci się z mojej niewiedzy... Norwid w słynnym wierszu nawiązuje d wyrzucenia przez okno fortepianu, na którym grywał Chopin. Który to był fortepian? Któryś z tych, na których Chopin grał przed wyjazdem z kraju czy też ten przysłany z Paryża przez panią Stirling? Jest ktoś w stanie rozwiać moje wątpliwości?
Zapisane

O mój Bożanowie, ten Chopin to był naprawdę Wunder Geniuszas!
Strony: 1 [2] 3 4 ... 10   Do góry
  Drukuj  
 
Skocz do:  

Polityka cookies
Darmowe Fora | Darmowe Forum

hohol dehashed turback pomocniczy regteam