Kurier Szafarski
 
Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj.

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Aktualności: Forum miłośników muzyki Fryderyka Chopina
 
Strony: 1 ... 6 7 [8] 9   Do dołu
  Drukuj  
Autor Wątek: Najpiękniejszy temat Chopina  (Przeczytany 49850 razy)
bartus
Ekspert
*****
Offline Offline

Wiadomości: 2896


Zobacz profil
« Odpowiedz #105 : Sierpień 22, 2011, 22:29:25 »

Lucky you.
Zapisane
tuco82
Ekspert
*****
Offline Offline

Wiadomości: 529



Zobacz profil WWW
« Odpowiedz #106 : Sierpień 22, 2011, 22:37:49 »

Ano jeszcze nie zauważyłem w tym temacie poloneza c-moll nr 2. z opusu 40. Jest właśnie taki przykład utworów, gdzie podkład grany jest prawa ręką (inny przykład to etiuda op.27 nr 7.). Ostatnio właśnie słuchając kompozycji Chopina, zwracam większą uwage na podkład(naturalna lewą rękę). Tam też jest melodia w niektórych utworach. W nawet i niektórych, nigdy jej nie słyszałem. To kwestia podejścia do wykonania utworu przez pianistę.
A dodam jeszcze, że takim pianistą jest Cyprien Katsaris.

Uważam, że pokazywanie melodii w "akompaniamencie lewej ręki" jest przyszłością wykonywania Chopina. Bo przecież nie należy niżej brzmiących nut lekceważyć. One też chcą coś zaśpiewać.

To, że z tych śpiewających dźwięków niższych coś wynika - może świadczyć o geniuszu Chopina.
/warto zauważyć, że w dzisiejszych "rozrywkowych" twórczościach gitara basowa ma mało słyszalne znaczenie - a przecież partytura to całość!!!/
Zapisane

"Problemem cytatów znalezionych w Internecie jest ich wątpliwa autentyczność." - Albert Einstein
Janusz1228
Moderator Globalny
Ekspert
*****
Offline Offline

Wiadomości: 2767



Zobacz profil WWW
« Odpowiedz #107 : Sierpień 22, 2011, 22:44:13 »

Ktoś napisał, że Polonez c-moll jest wspaniałym muzycznym opisem pola walki, z prawdziwym hukiem armat.
Od siebie jako ciekawostkę dodam, że moim zdaniem pisząc go, Chopin wzorował się na polonezie Kurpińskiego 'Witaj Królu". Bez trudu da się dosłuchać identyczny temat przewodni. Tyle tylko, ze Chopin świadomie zamienił durową tonacje Kurpińskiego na własna w moll.
Zapisane

Pytasz mnie, jak grał ów pianista? W jego grze było coś ludzkiego: pomylił się...
http://www.youtube.com/watch?v=ZB0qeG_SCZM
Aleksias
Moderator Globalny
Ekspert
*****
Offline Offline

Wiadomości: 3011


Asia


Zobacz profil
« Odpowiedz #108 : Sierpień 28, 2011, 23:38:02 »

Witam po przerwie.
Mam nadzieję, że temat muzyczny, który przytoczę jeszcze się w tym wątku nie pojawił. A jeśli tak - to będzie powtórka.
Mianowicie chodzi mi o sonatę c-moll. Jest ona bardzo piękna i warto zaznaczyć, że skomponowana na granicy wieku pełnoletniego.
Promotorzy Chopina a także wykonawcy jego kawałków dość rzadko wykonują ten utwór, co mnie zadziwia - dlaczego jest on zepchnięty do "marginesu"!?
To prawda, jest ta sonata trochę zapomniana, jeśli nie wgłębimy się w temat, można odnieść wrażenie, że Chopin skomponował tylko dwie sonaty na fortepian Uśmiech. Może to dlatego, że tamte dwie są tak genialne, zawierają tak niesamowity ładunek romantyzmu, emocji, że ta pierwsza, może nie wzbijająca się jeszcze na takie szczyty dramatyzmu, pokazująca geniusz dopiero rozwijający się, jest rzadko wybierana. Geniusz pozostaje geniuszem, jednak pianiści, mając wybór, zapewne wolą zaprezentować pełnię swoich możliwości w jego największych arcydziełach. Przy okazji wspomnę, że wszystkie trzy sonaty nagrał Adam Harasiewicz. Ponieważ płytę, na której się one (między innymi) znajdują, przysłano mi tuż przed wyjazdem do Dusznik, właśnie od niedawna mam możliwość podziwiać je wszystkie - także c-moll - we wspaniałym wykonaniu. Uśmiech
Druga część sonaty, to chyba jedyny napisany przez Chopina menuet??

http://www.youtube.com/watch?v=7vhkVyZ5IzU&feature=related
Zapisane
tuco82
Ekspert
*****
Offline Offline

Wiadomości: 529



Zobacz profil WWW
« Odpowiedz #109 : Sierpień 29, 2011, 21:39:39 »

A czy widzicie jakieś "nietypowo piękne" tematy w ostatniej sonacie Chopina? Dla mnie jest to utwór niezrozumiały, być może dlatego, że nie poświęciłem mu do tej pory większej uwagi a może dlatego, że został napisany przez bardzo dojrzałego już Chopina Co? Słuchałem kilka razy i ciężko mi określić słownie, dlaczego mi się(do tej pory) nie spodobał.
Zapisane

"Problemem cytatów znalezionych w Internecie jest ich wątpliwa autentyczność." - Albert Einstein
Janusz1228
Moderator Globalny
Ekspert
*****
Offline Offline

Wiadomości: 2767



Zobacz profil WWW
« Odpowiedz #110 : Sierpień 29, 2011, 22:30:09 »

Leszku, Nie! nie wierze, że chocby ta część jest dla Ciebie mało piekną...

http://www.youtube.com/watch?v=eQRflmiuYtQ
Zapisane

Pytasz mnie, jak grał ów pianista? W jego grze było coś ludzkiego: pomylił się...
http://www.youtube.com/watch?v=ZB0qeG_SCZM
tuco82
Ekspert
*****
Offline Offline

Wiadomości: 529



Zobacz profil WWW
« Odpowiedz #111 : Sierpień 30, 2011, 10:36:32 »

Leszku, Nie! nie wierze, że chocby ta część jest dla Ciebie mało piekną...

http://www.youtube.com/watch?v=eQRflmiuYtQ
Nie musi mi się wszystko podobać w każdej chwili. W tej chwili sonata nr 4 mi się nie podoba, ale dobrze mieć jakiś zapas w utworach Chopina, które mogą zostać odkryte na nowo później jako coś przepięknego. Obecnie jest to tylko piękne. Zawstydzony
Zapisane

"Problemem cytatów znalezionych w Internecie jest ich wątpliwa autentyczność." - Albert Einstein
Goguś
Ekspert
*****
Offline Offline

Wiadomości: 835



Zobacz profil
« Odpowiedz #112 : Sierpień 30, 2011, 12:13:51 »

Leszku, Nie! nie wierze, że chocby ta część jest dla Ciebie mało piekną...

http://www.youtube.com/watch?v=eQRflmiuYtQ

Moje pierwsze skojarzenie - Enio Moricone. Wyczuwam klimat z Cinema Paradiso...
Zapisane
Aleksias
Moderator Globalny
Ekspert
*****
Offline Offline

Wiadomości: 3011


Asia


Zobacz profil
« Odpowiedz #113 : Sierpień 31, 2011, 02:54:56 »

Faktycznie, chyba coś takiego w tym jest... klimatyczne bardzo...

No, ale jednak najpiękniejszy sonatowy temat, to chyba ten...Uśmiech

http://www.youtube.com/watch?v=n5BnUaPTJMU&feature=fvsr


Zapisane
Janusz1228
Moderator Globalny
Ekspert
*****
Offline Offline

Wiadomości: 2767



Zobacz profil WWW
« Odpowiedz #114 : Sierpień 31, 2011, 06:52:45 »

Asiu... i sonatowy, i pewno absolutnie jeden z najbardziej wzruszających w całej twórczości Chopina. Muzyka będaca niezwykłym przymierzem dojrzałego umysłu, pogodzonego z żalem serca i samotnego psyche pielgrzyma.
Zapisane

Pytasz mnie, jak grał ów pianista? W jego grze było coś ludzkiego: pomylił się...
http://www.youtube.com/watch?v=ZB0qeG_SCZM
Aleksias
Moderator Globalny
Ekspert
*****
Offline Offline

Wiadomości: 3011


Asia


Zobacz profil
« Odpowiedz #115 : Wrzesień 04, 2011, 16:31:34 »

Otóż to:) Zapewne b-moll najgenialniejsza, tytaniczna, potężna; niczym kuta w skale, jak mówił Lutosławski.
Ale ja pokochałam h-moll Uśmiech I zamyślenie, i  refleksja, i pogodzenie ze światem, i jednocześnie - pasja, radość życia, bezwarunkowa akceptacja żywiołu...
Sama nie wiem, czy bardziej porusza mi serce to przepiękne, śpiewające Largo, czy zjawiskowe Scherzo. Ono przenika duszę, tak jak światło słońca prześwieca przez liść...
http://www.youtube.com/watch?v=3hIhgMGEs2o
Zapisane
Aleksias
Moderator Globalny
Ekspert
*****
Offline Offline

Wiadomości: 3011


Asia


Zobacz profil
« Odpowiedz #116 : Wrzesień 11, 2011, 19:29:11 »

A tak to gra Bożanow:
http://www.youtube.com/watch?v=vbHbXKy2ixU&feature=fvst
Inne nieco wrażenia po słuchaniu ich obu. Ingolfa Scherzo zamyślone, marzące, perliste, przesycone jakimś niesamowitym światłem. Evgienija - eteryczne, nieziemskie, tajemnicze, ulotne... Oba wydobywające magię z tego przepięknego motywu...
Zapisane
Janusz1228
Moderator Globalny
Ekspert
*****
Offline Offline

Wiadomości: 2767



Zobacz profil WWW
« Odpowiedz #117 : Wrzesień 20, 2011, 17:47:48 »

Od czasu do czasu muszę powracać do fantazji f-moll op. 49, wg wielu uznawanej za najdoskonalsze osiągnięcie pianistyczne w twórczości Chopina.
Dawno, dawno temu zakupiłem sobie książkę (księgę!) liczącą ok. 400 stron, która w całości poświęcona była analizie muzykologicznej tylko tego jednego utworu Chopina. Jej autor - Zofia Lissa - czołowy muzykolog czasów epoki II RP.

Pomimo że praca napisana była specyficznym naukowym dialektem - pamiętam, że przeczytałem ją od deski do deski i chyba z wypiekami na twarzy. Dziwne to dla mnie dzisiaj, ale dziś mogę to sobie wytłumaczyć wielkim urokiem pod wpływem którego byłem onegdaj, gdy po raz pierwszy odkrywałem każda nutę, każdy temat  i frazę tego genialnego utworu.

tutaj - proponuje znakomite wykonanie Nicolay Khozyainova - naszego przyjaciela z ostatniego konkursu i oczywiście wielkiego idola nie tylko naszej Dorotki

http://youtu.be/CAVg0llw8m4
Zapisane

Pytasz mnie, jak grał ów pianista? W jego grze było coś ludzkiego: pomylił się...
http://www.youtube.com/watch?v=ZB0qeG_SCZM
kati
Zaawansowany użytkownik
****
Offline Offline

Wiadomości: 386



Zobacz profil
« Odpowiedz #118 : Wrzesień 21, 2011, 23:44:33 »

 O, wielkie dzięki Januszu za wybranie interpretacji Nikolaya jako ilustracji  Buziak

 Jego Fantazja jest niezrównana... Uśmiech
Zapisane
Janusz1228
Moderator Globalny
Ekspert
*****
Offline Offline

Wiadomości: 2767



Zobacz profil WWW
« Odpowiedz #119 : Luty 12, 2012, 10:20:23 »

Poszukiwanie najpiękniejszego, tego jedynego tematu Chopina to droga, która, jak można było przypuszczać prowadzi donikąd. Każde z nas nosi w sercu cała paletę szopenowskich barw, a ponieważ tak wiele ich, więc wskazać tę najważniejszą nie sposób. Zresztą, chyba nawet nie ma potrzeby. Za to są takie nuty, które sam Chopin wskazywał, jako swoje najpiękniejsze. Rzadki to przypadek, by kompozytor odważył się i wskazał, ale, ufając słowom pani Profesor Kozubek - tak właśnie miało miejsce w odniesieniu do etiudy E-dur op. 10 nr 3 (nie potrafię tych słów Chopina odnaleźć w materiałach źródłowych, może ktoś z Was znalazł?)
Dla mnie temat z etiudy E - to jeden z najpiękniejszych jaki funkcjonuje w ogóle w całej literaturze muzycznej. Aż dziwne, że stanowi "ledwie" motyw etiudy, bo przecież jest tak bardzo śpiewny i natchniony, że z powodzeniem mógłby być poematem, pieśnią, kolędą a nawet hymnem. Z drugiej strony etiuda ta jest dobrym argumentem dla postawiania tezy, iż etiudy Chopina, róznia się od każdych innych  etiud tym, ze karkołomne elementy techniczne są tylko uzupełnieniem dla przepięknej muzyki. Bo, że temat z etiudy E jest przepięknym motywem - tu nie ma chyba żadnej wątpliwości. Mierząc sie pianistycznie (na tyle na ile potrafię) z różnymi perełkami Chopina nie mogłem w końcu nie sięgnąć i po tęże.
W nagraniu jak niżej skompilowałem dwa rożne wykonania tego motywu: pierwsze (ilustrowane zimowymi motywami) jest bliskie mojemu wewnętrznemu ideałowi odczuwania i słyszenia tej muzyki, drugie - nagrywane "na żywo' - to w ogóle pierwsze moje odegranie tej etiudy z pamięci - nie bez wad, za to autentyczne. Nie wiem, czy kiedykolwiek zdecyduję sie nagrać cała etiudę. Póki co, proponuję mój ukochany z niej temat.

http://www.youtube.com/watch?v=Y3ows7eR6x4
Zapisane

Pytasz mnie, jak grał ów pianista? W jego grze było coś ludzkiego: pomylił się...
http://www.youtube.com/watch?v=ZB0qeG_SCZM
Strony: 1 ... 6 7 [8] 9   Do góry
  Drukuj  
 
Skocz do:  

Polityka cookies
Darmowe Fora | Darmowe Forum

wataha-wilkow-nocy watahacemnejstrony loups skarpetkacrraft airpol