Mo¿e to zabrzmi dziwnie, ale po 10 latach u¿ywania swojego Casio Privia Px-110 (którego nikomu nie polecam) odkry³em, ¿e poza nienaturalnie ciê¿kim wywa¿eniem klawiszy mój egzemplarz posiada jeszcze jedn¹ wadê. Otó¿ Ìwicz¹c pierwsze takty "Etiudy Oceanowej" Chopina ni jak nie uda³o mi siê zagraÌ pasa¿y w szybkim tempie bez problemów z wcelowaniem palcem wskazuj¹cym prawej rêki w klawisz G. Palcowanie przebiega wg sekwencji: Es - G - es |-| Es - G - es |-| Es - G - es. Jakoœ dziwnie, no bo z k³opotami, mieœci siê mój palec pomiêdzy klawiszami Ges i As.
JakieÂż byÂło moje zdziwienie, gdy dziÂś odkryÂłem, Âże przestrzeĂą pomiĂŞdzy Des a Es (tj. klawisz D) jest wiĂŞksza o okoÂło 1,5 mm niÂż w wyÂżej opisanym miejscu na klawiaturze. 15,5 mm versus 17 mm.
I teraz nie wiem, czy tak jest we wszystkich standaryzowanych klawiaturach czy tylko moja jest trefna pod tym wzglĂŞdem
