|
Aktualności: Forum miłośników muzyki Fryderyka Chopina
|
|
2868
|
Działy forum / Artyści i ich muzyka / Odp: Wolfi A. Mozart - muzyka uosobiająca Piękno
|
: Marzec 06, 2011, 02:16:28
|
Andante z serenady KV 525 jest bardzo... kobiece. W związku z tym dziś jeszcze jedna perełka - może Was zaskoczę - Adagio i Rondo na szklaną harmonikę z towarzyszeniem fletu, oboju, altówki i wiolonczeli. Napisana na niezwykły instrument dla niewidomej damy - Marianny Kirchgassner, ma zatem również (w moich uszach ) kobiecą, natchnioną aurę. http://www.youtube.com/watch?v=2A2fqT4cdOM&feature=relatedhttp://www.youtube.com/watch?v=1lKF3Cf9zBM&feature=relatedCudo, prawda... To nieczęsto wykonywane arcydzieło, cudne jak głębokie Adagio z Koncertu KV 488 czy Ave verum corpus. A propos Linley'a, Asiu - nie wiedziałem o tym zupełnie. Bardzo ciekawa historia, poczytam więcej o tym przedwcześnie zmarłym, angielskim Wunderkindzie a'la Mozart.
|
|
|
2869
|
Działy forum / Artyści i ich muzyka / Odp: Wolfi A. Mozart - muzyka uosobiająca Piękno
|
: Marzec 06, 2011, 02:03:06
|
Serenada Eine kleine Nachtmusik… Każdy chyba zaczyna swoją znajomość właśnie od tej najsłynniejszej serenady, napisanej na kwartet (albo sekstet) smyczków. Niezwykły jest fakt, że prawdopodobnie nie została napisana na zamówienie – a zatem byłaby rzadkim przykładem mozartowskiego pisania bez konkretnego celu, realizacją idei wolnego twórcy; Mozart marzył o pełnej swobodzie komponowania od czasów salzburskich. Być może nigdy nie została wykonana! A zatem: prawdopodobnie nikt w XVIII wieku nie usłyszał najjaśniejszej perły gatunku, który wraz z wraz nastaniem XIX wieku śmiercią Mozarta kończy okres swego rozkwitu. Pisał ją Mozart w czasie tworzenia „Don Giovanniego”. Ukończył 5 części. Powszechnie znamy jedynie 4. II menuet zaginął, kto jest ciekaw, jak brzmiał niech posłucha menueta z sonaty fortepianowej KV 498a – zdaniem badaczy to jego wersja fortepianowa (rekonstrukcja smyczkowa: Jonathan Del Mar). O serenadzie tej powiedziano tak wiele, że cokolwiek napiszę, zabrzmi to chyba banalnie. To arcydzieło kosmicznego ładu i wzorzec klasycznej harmonii, każda nuta została tu wyliczona, żadnego taktu nie brakuje, niczego też nigdzie nie należy dodać. To odpowiednik wcześniejszych serenad na instrumenty dęte, stworzonych podczas pracy nad „Uprowadzeniem” i „Weselem” – ta powstawała równolegle z „Giovannim”. Nieco wcześniej Mozart napisał (wspomniałem o nim w dniu urodzin Chopina) muzyczny żart (Musikaliches Spass) KV 522, pełen sprzeczności, waltorniowego hałasu i bałaganu – w serenadzie KV 525 wrażliwość Mozarta-artysty musiała ponownie ulec uporządkowaniu. Utwór ten to geniusz zwięzłości, kondensacji muzycznej wypowiedzi. Niewielka kompozycja jest arcymistrzowska, najbardziej doskonała. Andante nie jest wylewem uczuć (baa, to serenada, nie sonata czy symfonia!), jest bardzo niewinne, a jego pogoda zmącona jest tylko w małym stopniu przez jego część środkową. Jest to Romanza, a zatem jest bardzo romantyczne – w sensie klasycznym, może bardziej nawet sielankowym, sentymentalnym – bo jest trochę jak Laura i Filon, albo lepiej – jak Herman i Dorota z idylli Goethego. http://www.youtube.com/watch?v=WGK3zsbPj5Q
|
|
|
2871
|
Działy forum / Muzyka / Odp: Najpiękniejsze koncerty
|
: Marzec 05, 2011, 23:19:58
|
Zachwyciłem się dziś Lisztem, bez zbędnych komentarzy zerknijcie w piękno tego nagrania: http://www.youtube.com/watch?v=j7yT5S_MuPgBrawurowy György Cziffra, I koncert Es-dur, zaczyna słynnym bohaterskim tematem, którego filozoficzna apoteoza heroico dokona się w finale-marszu ( marziale) (dziś naszła mnie myśl - idee fixe tego koncertu - przez wszystkie ogniwa, de facto zawarte w jednej części - realizuje się w określeniu "Żywot bohatera").
|
|
|
2873
|
Działy forum / Muzyka / Odp: Warte przesłuchania
|
: Marzec 05, 2011, 23:11:00
|
Może we wcześniejszych postach trochę przesadziłem, nie chciałem, by moje miasto zostało odebrane jako totalna pustynia kulturalne. Zdarzają się ciekawe koncerty, szczególnie w kościołach. Wundera chyba jednak niestety nie zaproszą. A ostatnio częściej bywam w wielkich miastach. Mimo to, brakuje mi wielu doznań artystycznych u mnie "na miejscu". Stąd mój dramatyczny apel do dyrekcji Dwójki kilka lat temu, gdy zmieniano (i likwidowano!) częstotliwości PR II, na szczęście finalnie skuteczny.
|
|
|
2874
|
Działy forum / Muzyka / Odp: Warte przesłuchania
|
: Marzec 05, 2011, 23:06:12
|
Dlatego też o ile perspektywa mieszkania gdzieś na całkowitym odludziu wydawała mi się nieraz kusząca i romantyczna, bo nie zachwyca mnie sam w sobie wielkomiejski gwar i masowe rozrywki, to są takie potężne magnesy, które trzymają mnie w dużym mieście z ogromną siłą: to filharmonia, opera, uczelnia i biblioteka:)
Oczywiście, rozwijać wciąż się trzeba, a w młodym wieku zwłaszcza... Uczelnia i biblioteka - to także niezwykle istotne. Sztuka to też nauka. Asiu, chyba wspomniałaś, że związałaś się z naukami przyrodniczymi. Wiesz, ile nas łączy...? Pamiętacie? "Żyję dla sztuki" - śpiewała z przejęciem za Florią Toscą jedna z najwspanialszych artystek wszech czasów Maria Callas. Każdy musi chyba żyć dla czegoś, dla ideałów, wartości, które winien ucieleśniać, realizować... My, "Szafarczycy" zdaje się sięgamy po tę najwyższą sztukę, która jest dla nas jakby ideą, uosobieniem antycznych cnót, owej triady... Zgadzam się też, Beato, Asiu, w masie tysięcy tysięcy filmów są prawdziwe perły.
|
|
|
2875
|
Działy forum / Wydarzenia / Odp: koncerty fortepianowe Czajkowskiego w FN w Warszawie 4 i 5 marca 2011
|
: Marzec 05, 2011, 22:51:07
|
Szkoda, że transmisja wczoraj została odwołana, kiedy włączyłem Dwójkę było już trochę po 8, dlatego nie znam powodu. Koncertu II i III nie słuchałem od bardzo dawna, a tu byłaby świetna okazja. http://www.youtube.com/watch?v=10geBaFssBMKariera Pletneva jest zawrotna - pianista, kameralista, dyrygent, świetny w każdej roli, w każdym (szerokim przecież) repertuarze.
|
|
|
2876
|
Działy forum / Muzyka / Odp: Warte przesłuchania
|
: Marzec 05, 2011, 16:07:37
|
Dziewczyny, co ma powiedzieć mieszkaniec nędznego w kulturę Leszna, mieściny siedemdziesięciotysięcznej, pozbawionej ostatnimi laty kina, nie wspominając o instytucji teatru czy opery. Na szczęście, Poznań jest dość blisko (80 km), na nieszczęście brakuje czasu na podróże. Gdyby nie Dwójka, byłbym pozbawiony świata muzyki, co byłoby równoznaczne z jakąś formą intelektualnego i może nawet duchowego upadku.
|
|
|
2879
|
Działy forum / Wydarzenia / Odp: Koncert Wundera - 4.3.2011 - Bydgoszcz
|
: Marzec 05, 2011, 15:57:38
|
Asiu, piękne sprawozdanie - nie, to złe słowo - dzięki za ten literacki reportaż, który pozwolił nam przez chwilę być tam, z Tobą, z Ingolfem, z Chopinem. Zazdroszczę Ci imiennej dedykacji. Ja - podobnie jak Ty - miałem nieodparte wrażenie, że powiedziałem za mało, że wiele jeszcze "mógłbym", a usprawiedliwienia, że była długa kolejka fanów do mnie nie przemawiały. Ale, wiesz, ja z kolei nie miałem okazji zobaczyć na żywo Pauliny. Joasiu, wydaje mi się, że oczekiwania Twoje przed koncertem były jakby... "większe". Pewnie orkiestra zawiodła tak bardzo, że odbiór Ingolfa był mocno zakłócony i pojawił się lekki zawód...?
|
|
|
|
|
|
|