Kurier Szafarski

Działy forum => Muzyka => Wątek zaczęty przez: bwv211 Listopad 16, 2010, 00:40:28



Tytuł: muzyka filmowa
Wiadomość wysłana przez: bwv211 Listopad 16, 2010, 00:40:28
Pomyślałam, że może przyda nam się nowy wątek pod tytułem muzyka filmowa. Zapraszam do dzielenia się swoimi naj, najukochańszymi soundtrackami i dyskusji na ich temat. Można przecież w niej znaleźć prawdziwe perły nad perłami dorównujące największym hitom muzyk poważnej.
Przy okazji zamieszczam też link do strony Klubu Miłośników Filmu, która ma dość rozbudowany dział poświęcony muzyce filmowej: http://www.film.org.pl/muzyka_3.html
oczywiście to link do działu "muzyka" a można tam też znaleźć wiele innych ciekawostek, może się komuś przyda.


Tytuł: Odp: muzyka filmowa
Wiadomość wysłana przez: ewa578 Listopad 16, 2010, 10:02:37
Od wieków, moją ulubioną ścieżką jest muzyka do Kabaretu Losey`a, z niezrównaną Lizą Minelli. Mam nadzieję, że młodszym forumowiczom nie obca. :)


Tytuł: Odp: muzyka filmowa
Wiadomość wysłana przez: xbw Listopad 16, 2010, 13:05:36
Fiddler on the Roof - Skrzypek na dachu, oczywiście :)

http://www.youtube.com/watch?v=hszJv-P2yNE&feature=related
http://www.youtube.com/watch?v=nLLEBAQLZ3Q


Tytuł: Odp: muzyka filmowa
Wiadomość wysłana przez: anelik Listopad 16, 2010, 22:59:58
Wspomnienia o Meryl Streep na wątku teatralnym zaprowadziły mnie do "Pożegnania z Afryką". Filmu, myślę, nie trzeba chyba polecać ale i muzyka jest z tych najpięniejszych.
http://www.youtube.com/watch?v=q_fAEdw7ts0
http://www.youtube.com/watch?v=TiiEUp0Klug&feature=related


Tytuł: Odp: muzyka filmowa
Wiadomość wysłana przez: anelik Listopad 16, 2010, 23:08:36
Fiddler on the Roof - Skrzypek na dachu, oczywiście :)


A ja przepadam za "Lechaim" kiedy najpierw śpiewa i tańczy żywioł żydowski, potem rosyjski a potem - to jest najlepszy zdecydowanie fragment - oba żywioły muzyczne i taneczne zaczynają przeplatać się a potem współbrzmieć! Zamieszczam fragment ale nie jest najlepszej jakości.

http://www.youtube.com/watch?v=Vvr8AjT0aD0&feature=related


Tytuł: Odp: muzyka filmowa
Wiadomość wysłana przez: ewa578 Listopad 16, 2010, 23:15:37
A ja przywołam tu Barbrę Streisand w Yentl, ale właściwie w całej jej twórczości.
http://www.youtube.com/watch?v=WC3N7qskR8c&feature=related


Tytuł: Odp: muzyka filmowa
Wiadomość wysłana przez: TeresaGrob Listopad 16, 2010, 23:17:29
No to i mój film, piękna muzyka i wielka rola Roberta de Niro

http://www.youtube.com/watch?v=kghJGeMYI3U&feature=related


Tytuł: Odp: muzyka filmowa
Wiadomość wysłana przez: kozioł Listopad 17, 2010, 18:42:34
A ja przepadam za "Lechaim" kiedy najpierw śpiewa i tańczy żywioł żydowski, potem rosyjski a potem - to jest najlepszy zdecydowanie fragment - oba żywioły muzyczne i taneczne zaczynają przeplatać się a potem współbrzmieć! Zamieszczam fragment ale nie jest najlepszej jakości.

http://www.youtube.com/watch?v=Vvr8AjT0aD0&feature=related

Dobre !!!..Ale owe przeplatanie się takich, czy innych żywiołów..nie jest żadnym ewenementem występującym zarówno w muzyce jak i tańcu. W końcu ludy Europy środkowo-wschodniej i wschodniej, wywodzą się z tej samej kolebki kulturowej scytyjsko-sarmackiej, a wg. niektórych badaczy (i to całkiem poważnych) nawet "irańskiej" (nasz "krakowiak" i "taniec góralski" również posiadają znamiona, cechy typowe dla tej właśnie kultury)
Ale taka przeplatanka (kulturalno-narodowa) miała miejsce nie tylko w muzyce i tańcu, bo też i w innych dość istotnych obszarach. W końcu nawet sam Kościuszko był z pochodzenia Białorusinem (może nie najlepszy taktyk - ale niebywałej odwagi) Dalej..nie znający ni słowa po polsku Jagiełło - to Litwin (właściwe nazwisko to Jogaila Algirdaitis), Jadwiga - Węgierka, a to dzięki jej staraniom powstała Akademia Krakowska, Jan Kazimierz - w połowie Szwed, a w połowie Austriak, zaś wojna ze Szwecją to w zasadzie rywalizacja pomiędzy dwoma braćmi (gdyż król Szwecji Karol Gustaw X - to jego kuzyn), ale i Mickiewicz nie pisze w swoim bodaj największym dziele, że jego ojczyzną jest Polska, lecz Litwa. Zaś powieściopisarz Sienkiewicz - to z pochodzenia Tatar (bo i nazwisko czysto tatarskie), zresztą do końca bardzo dumny ze swojego pochodzenia. Ba..nawet założyciel państwa polskiego Mieszko I, wywodził się prawdopodobnie od "Wikingów", gdyż jego prawdziwe imię to - Dagome lub Dagobert-Mesco (zaś Mieszko to imię nadane mu dopiero po przyjęciu chrztu). Nie wspominając już o tym najważniejszym :) F.Chopinie, w którego żyłach prócz polskiej płynęła przecież i francuska krew...W żadnym razie nie chciałbym tu niczego umniejszać, czy udowadniać - nic z tych rzeczy, lecz starając się być obiektywnym podaję jedynie fakty i tylko i wyłącznie fakty.. :) ;)


Tytuł: Odp: muzyka filmowa
Wiadomość wysłana przez: Janusz1228 Listopad 18, 2010, 08:35:01
- Muzyka filmu róznymi chadza drogami.
- Chyba więc pora na przywołanie seriali.  ;D

a skoro róznymi drogami, to przyjrzyjmy się, jakimi, zdaniem Janusza  ;)

http://www.youtube.com/watch?v=WdS0RzBGjus



Tytuł: Odp: muzyka filmowa
Wiadomość wysłana przez: Monika_Aleksandra Listopad 18, 2010, 08:55:07
Bardzo refleksyjne.
Poznaję już Twoje pianinko :)


Tytuł: Odp: muzyka filmowa
Wiadomość wysłana przez: anelik Listopad 18, 2010, 09:29:13
a skoro róznymi drogami, to przyjrzyjmy się, jakimi, zdaniem Janusza 

Wolałam motywy tych zagubionych w polach dróg, zadymanych i cichych, reszta jest milczeniem.

A jesli chodzi o to, co polskie to ...  Michał Lorenc po prostu.

http://www.youtube.com/watch?v=DglfnQV5U88&NR=1
http://www.youtube.com/watch?v=RVY5_x6Su4w&NR=1
http://www.youtube.com/watch?v=X4o91YEwsRo&feature=related
http://www.youtube.com/watch?v=d7t2Szwzdbg&feature=related
http://www.youtube.com/watch?v=TUkTihQXEiQ&feature=related


Tytuł: Odp: muzyka filmowa
Wiadomość wysłana przez: aro 59 Listopad 18, 2010, 18:06:51
- Muzyka filmu róznymi chadza drogami.
- Chyba więc pora na przywołanie seriali.  ;D

a skoro rożnymi drogami, to przyjrzyjmy się, jakimi, zdaniem Janusza  ;)

http://www.youtube.com/watch?v=WdS0RzBGjus



Janusz!

Bardzo ładnie wygrałeś smutek.

A przez dodanie tego właśnie dzisiaj na forum
ładnie dopasowałeś do dzisiejszego smutnego dnia.


Tytuł: Odp: muzyka filmowa
Wiadomość wysłana przez: aro 59 Listopad 18, 2010, 18:13:54
anelik!

Widzę, że Tobie, też ten nastrój Janusza się udzielił.

To co dodałaś...
Bardzo, bardzo ładne.


Tytuł: Odp: muzyka filmowa
Wiadomość wysłana przez: kozioł Listopad 18, 2010, 19:28:54


A jesli chodzi o to, co polskie to ...  Michał Lorenc po prostu.

http://www.youtube.com/watch?v=DglfnQV5U88&NR=1
http://www.youtube.com/watch?v=RVY5_x6Su4w&NR=1
http://www.youtube.com/watch?v=X4o91YEwsRo&feature=related
http://www.youtube.com/watch?v=d7t2Szwzdbg&feature=related
http://www.youtube.com/watch?v=TUkTihQXEiQ&feature=related

Nie wiem czy polskie ;)..W każdym razie dobre..bo "rewolucyjne" ;D (płonące niebo i ziemia, robi wrażenie)


Tytuł: Odp: muzyka filmowa
Wiadomość wysłana przez: anelik Listopad 18, 2010, 22:39:39
Jeszcze raz po polsku - Wojciech Kilar


Tytuł: Odp: muzyka filmowa
Wiadomość wysłana przez: Monika_Aleksandra Listopad 18, 2010, 22:41:33
a link? :)


Tytuł: Odp: muzyka filmowa
Wiadomość wysłana przez: anelik Listopad 18, 2010, 23:10:33
No i zapowiedź Wojciecha Kilara poszła bez muzyki. Uzupełniam.

http://www.youtube.com/watch?v=UVtd47rSGlE&feature=related
http://www.youtube.com/watch?v=pXmBe5YawQI

i "Muzyka rejsu" w oryginale do filmu Wajdy "Smuga cienia" na podstawie Josepha Konrada Korzeniowskiego tu podłożona pod inny obraz. Są emocje, których nie da się ubrać w słowa

http://www.youtube.com/watch?v=mxdoYEzQ_6g&feature=related


Tytuł: Odp: muzyka filmowa
Wiadomość wysłana przez: anelik Listopad 18, 2010, 23:35:58
I jeszcze walce nad walcami, które sprawiają, że serce zaczyna bić na trzy czwarte, wzrok wypełnia światło a zmysły wirują. I ma się nagle przeczucie, że i bez kremu Assasella można dosiąść miotły, żeby polecieć nad zaułkami krzycząc "Niewidzialna! Niewidzialna!"  i zobaczyć jak odwraca się księżyc.

http://www.youtube.com/watch?v=PDU3O4ZloZo&feature=related
http://www.youtube.com/watch?v=HaokgWSWD2Q
http://www.youtube.com/watch?v=ZwUFlgjIvFU
ten ostatni już nie W. Kilara a W.Kazaneckiego


Tytuł: Odp: muzyka filmowa
Wiadomość wysłana przez: aro 59 Listopad 18, 2010, 23:47:58
Piękne, piękne, piękne.


Tytuł: Odp: muzyka filmowa
Wiadomość wysłana przez: kozioł Listopad 19, 2010, 00:21:12
Piękne, śliczne, niepowtarzalne walce Elżbieto o mesjańskiej liczbie czterdzieści i cztery ;) "Noce i dnie" to w ogóle mój film (chociaż wolę serial, niż wersją 1 czy 2 częściową) Nie wiem czemu, ale kiedy tylko zdarza mi się oglądać, zawsze w niektórych momentach potrafię się wzruszyć..chyba jednak się starzeję :D Największe jednak wrażenie robi na mnie scena umierającego na raka Lucjana (chyba), umierającego w samotności i przeklinającego świat wokół niego..Co do "Trędowatej" - biedna dziewczyna, było jednak w tym wszystkim trochę niesprawiedliwości, jakiegoś braku tolerancji, akceptacji..Niezmiernie się denerwuję zawsze kiedy oglądam ten film i zawsze wówczas sobie powtarzam, iż z połowę z tej "próznieczej" warstwy jaka była arystokracja - z miejsca rozkazałbym "powbijać na pal" (przepraszam za tą gruboskórność i brutalność -ale i tym razem jakoś mnie poniosło..nie mogłem się po prostu powstrzymać) :D ;)


Tytuł: Odp: muzyka filmowa
Wiadomość wysłana przez: anelik Listopad 20, 2010, 22:43:40
Zmieniam klimat - choć pozostanie jesienny. Motywy, które pod spokojnym tematem kryją niepokój.
http://www.youtube.com/watch?v=QTRIS3rmjKM&feature=related
http://www.youtube.com/watch?v=BP1OeuKGZTg&feature=related
http://www.youtube.com/watch?v=UY8eMgEIfJY&feature=related


Tytuł: Odp: muzyka filmowa
Wiadomość wysłana przez: Janusz1228 Listopad 20, 2010, 22:49:30
aneliku, to tak zmysłowa muzyka, ze narażasz mnie na dzisiejszonocną bezsenność. Popraw się, please, bo inaczej stane się lunatykiem


Tytuł: Odp: muzyka filmowa
Wiadomość wysłana przez: ewa578 Listopad 20, 2010, 22:58:16
Skoro juz jesteśmy przy filmach ulubionych...
http://www.youtube.com/watch?v=sbSF7mxcmmw&feature=BF&list=PLA1766DF1DBC4E713&index=5
http://www.youtube.com/watch?v=fNi20KKB2FE
http://www.youtube.com/watch?v=MUVKkc69Szw&feature=related


Tytuł: Odp: muzyka filmowa
Wiadomość wysłana przez: ewa578 Listopad 20, 2010, 23:17:41
 :) I jeszcze moja ukochana Czekolada:
http://www.youtube.com/watch?v=RCS4lxoxBPI&feature=related


Tytuł: Odp: muzyka filmowa
Wiadomość wysłana przez: Janusz1228 Listopad 20, 2010, 23:20:32
Czy Ewo, na naszej wysepce, będziesz mi taką serwowała?


Tytuł: Odp: muzyka filmowa
Wiadomość wysłana przez: ewa578 Listopad 20, 2010, 23:32:38
Jasne!
Dzisiaj, z okazji naszego święta serwowałam (sobie samej! :D) kawę z dwiema kostkami gorzkiej czekolady! Mmmmniam.


Tytuł: Odp: muzyka filmowa
Wiadomość wysłana przez: TeresaGrob Grudzień 01, 2010, 20:27:43
Może ktoś wie jaki polski tytuł nosił film z którego pochodzi ten walc, a może coś więcej
o tym kompozytorze.Bardzo mi się ten utwór podoba.

http://www.youtube.com/watch?v=mxyqJXElRlg&feature=related


Tytuł: Odp: muzyka filmowa
Wiadomość wysłana przez: Janusz1228 Grudzień 01, 2010, 20:33:37
Teresko, Nie wiem z jakiego, ale moje ucho wychwytuje w nim stylistykę Kazaneckiego


Tytuł: Odp: muzyka filmowa
Wiadomość wysłana przez: anelik Grudzień 02, 2010, 00:26:51
Może ktoś wie jaki polski tytuł nosił film z którego pochodzi ten walc, a może coś więcej
o tym kompozytorze.Bardzo mi się ten utwór podoba.
"Naciągacze" z Nicholasem Cagem. A co do autora muzyki Hansa Zimmera. Dość powiedzieć, że stworzył muzykę do "Króla lwa", "Rain Mana", "Pearl Harbor", "Hannibala", "Gladiatora", "Thelmy & Loiuse", "Wożąc miss Daisy", "Piratów z Karaibów", "Króla Artura", "Ostatniego samuraja" itd. itp. Kilka próbek tego niewątpliwego talentu
http://www.youtube.com/watch?v=10W6xI_fS7E&feature=related
http://www.youtube.com/watch?v=GWm8-jlddaw&feature=related
http://www.youtube.com/watch?v=6t_4BL1TXbw&feature=related
http://www.youtube.com/watch?v=s17XDrKuqc4&feature=related
http://www.youtube.com/watch?v=5ZbH1ywonfY
http://www.youtube.com/watch?v=kHsQUGjC1NA&feature=related


Tytuł: Odp: muzyka filmowa
Wiadomość wysłana przez: kozioł Grudzień 02, 2010, 01:55:44
Coś pięknego Elu..szczególnie "Król Artur" (i muzycznie i wizualnie),"Gladiator", ale i pozostałe również..
Choć z tym "Arturem", to chyba lekka przesada..no wprawdzie legendarny celtycki władca (Brytów), ale co do autentyczności i samego pochodzenie postaci - istnieją jednak spory..kto wie, czy własnie nie ze Wschodu od samej Sarmatii, czy nawet Scytów (choć na Scyta chyba trochę za pózno),bo i sama taktyka walki jakoś do brytów nie za bardzo.. ;D
Podobno w sobotę ma być wyświetlany "Gladiator" w tvp1..Uwielbiam ten film - największe wrażenie robi na mnie scena bitwy (początek filmu) z germańskimi Markomanami - jest na co popatrzeć, ale i fajerwerki na arenie (Scypion kontra Kartagińczycy) plus ostatni pojedynek z szalonym cesarzem-bogiem Komodusem.. :) ;)


Tytuł: Odp: muzyka filmowa
Wiadomość wysłana przez: sapphireeyed Grudzień 09, 2010, 18:46:27
Uwielbiam muzykę filmową, szczególnie symfoniczną i mam jej małą kolekcję u siebie na dysku. Z uwagi na różnorodność i mnogość pięknych tematów ciężko wybrać kilka, a i gusta są różne.
Postaram się zamieścić tutaj te może mniej znane, a pozostające w pamięci na długo.

Jan Kaczmarek, Finding Neverland- Impossible Opening
http://www.youtube.com/watch?v=vSj1JIt47OA

Jako pierwszy, gdyż 'chodzi' za mną od dłuższego czasu, napawa niezmiernym optymizmem. Polecam szczególnie na dobrych głośnikach i edukować sąsiadów (czyt. głośno) ;)

Hans Zimmer - Tennesse (Pearl Harbor)
http://www.youtube.com/watch?v=-zEsE7Xpre0

Uwielbiam partię fortepianu.

Marta Sebestyen - Szerelem, Szerelem (znane z 'Angielskiego Pacjenta')
http://www.youtube.com/watch?v=YD02V5Lb2sY

Przejmujące, szczególnie gdy kocha się film, rozbudza wyobraźnię.

Patrick Cassidy - Vide cor Meum
http://www.youtube.com/watch?v=j2Wv5AvqzfE

Nieziemskie. Utwór wykorzystany w 'Hannibalu', polecam całą ścieżkę dźwiękową. Do niektórych utworów podkładany jest głos Hopkinsa (mhhm;) ). Można tez usłyszeć Bacha i jego arię z Wariacji.

Neil Young - Philadelhpia (Philadelphia)
http://www.youtube.com/watch?v=IHpQFF_Et4s

Nie wiem dlaczego, ale utwór ten został zapomniany i prawie nie jest kojarzony. Według mnie jest dużo lepszy niż 'Streets of Philadelphia" Springsteena. Subiektywne odczucie.

James Horner - Hymn to the See (Titanic)
http://www.youtube.com/watch?v=IlVD4TJsE-Y

Jeden z moich ukochanych utworów w ogóle, a to ze względu na instrument grający główny temat (szczególnie wysoko!). Dla niewiedzących- niespodzianka. Nie było jeszcze razu, by dreszcz emocji nie przeszedł przez całe ciało podczas słuchania.

Thomas Newman - Any Other Name (American Beauty)
http://www.youtube.com/watch?v=rDOXxa1U7Oc

Czasami granice języka istnieją i to jest właśnie ten moment. ;) Muzyka nie zna tego problemu, co jest chyba jedną z jej najwspanialszych cech.

I na koniec dla odświeżenia:

Carlos Gardel - Por Una Cabeza (Scent of the woman)
http://www.youtube.com/watch?v=ZgcqijaUxdg


Polecam również ścieżkę z Pride&Prejudice (Dario Marianelli), King Arthur (Hans Zimmer)- chyba już wspomniany, Lord of the Rings (Howard Shore), Equilibrium (Klaus Badelt), Angel Sanctuary (Nanase Hikaru)- szczególnie!!!, Curse Of The Golden Flower (Shigeru Umebayashi)- szczególnie!!!

Tym, którzy dotrwali do końca życzę co najmniej tylu uniesień ile ja doznaję. :-) Jak widać, wybrałam tylko współczesnych artystów. Jeżeli tylko znajdę chwilkę wrzucę coś do pozostałych wątków.
pozdrawiam serdecznie!



Tytuł: Odp: muzyka filmowa
Wiadomość wysłana przez: xbw Grudzień 09, 2010, 19:13:59
Witaj Magdo :)
Tango z Zapachu kobiety obejrzałam i wysłuchałam grubo ponad setkę razy... Al Pacino, "niewidomy", wirujący po parkiecie, i to TANGO, te lamentujące skrzypce..

http://www.youtube.com/watch?gl=PL&hl=pl&v=dBHhSVJ_S6A



Tytuł: Odp: muzyka filmowa
Wiadomość wysłana przez: TeresaGrob Grudzień 09, 2010, 20:28:00
A boski Arnie ;D

http://www.youtube.com/watch?v=IM4igmAej_Y&feature=related


Tytuł: Odp: muzyka filmowa
Wiadomość wysłana przez: anelik Grudzień 09, 2010, 22:25:09
A ja uciekam we wszechświat. Gdzieś w bezkres, na koniec świata i jeszcze dalej.
http://www.youtube.com/watch?v=vr18I1PCECg&feature=related


Tytuł: Odp: muzyka filmowa
Wiadomość wysłana przez: Janusz1228 Grudzień 09, 2010, 22:31:04
Kiedyś uciekłem podobnie jak nasza bietka (anelik) :). I słuchajcie, słuchajcie! skomponowałem poemacik multimedialny "Solaris" (bynajmniej analogia do powieści St. Lema jest nieprzypadkowa).
W puste, samotne ciemne noce - wsiadam na mój kosmiczny okręt i powracam...

http://www.youtube.com/watch?v=TYRrNg2CjGI


Tytuł: Odp: muzyka filmowa
Wiadomość wysłana przez: ewa578 Grudzień 09, 2010, 23:29:31
Jakże ja lubię to Twoje pianino! :)


Tytuł: Odp: muzyka filmowa
Wiadomość wysłana przez: kozioł Grudzień 10, 2010, 00:45:51
Kiedyś uciekłem podobnie jak nasza bietka (anelik) :). I słuchajcie, słuchajcie! skomponowałem poemacik multimedialny "Solaris" (bynajmniej analogia do powieści St. Lema jest nieprzypadkowa).
W puste, samotne ciemne noce - wsiadam na mój kosmiczny okręt i powracam...

http://www.youtube.com/watch?v=TYRrNg2CjGI

Ach..Januszu niepoprawny romantyku - piękne to Twoje "Solaris" :)


Tytuł: Odp: muzyka filmowa
Wiadomość wysłana przez: kozioł Grudzień 10, 2010, 02:24:39
wcześniej Magda zamieściła kilka "kawałków" :)..więc może i ja uczynię to samo, chociaż to tylko mała cząstka tego co chciałbym zamieścić ( jestem dopiero w trakcie poszukiwań..)
I tak na początek nie tylko muza, ale i obrazy ze świetnego filmu "Królestwo Niebieskie"..akcja filmu rozgrywa się w czasie II krucjaty. Założone przez krzyżowców "Królestwo Jerozolimskie" (pojmowane przez współczesnych jako "królestwo niebieskie" na ziemi) znajduje się na skraju upadku..zaś pod mury miasta (trzech wyznań) Jerushalaim podchodzi wraz ze swoją ogromną armią - dobroduszny :D Salah al-Din (Saladin)..dochodzi do gigantycznej bitwy o święte miasto..

linki dotyczą jednak różnych epizodów filmu:

www.youtube.com/watch?v=uBplPE3XBh4&feature=related
www.youtube.com/watch?v=NwDWqBzdvtQ&feature=related
www.youtube.com/watch?v=Nfs76L_1VGg&feature=related

Inną świetna produkcją jest "Alexander" - choć nie mogłem znalezć interesującego mnie fragmentu (tj.z muzyką na końcu filmu)
poniższy link jest zdecydowanie przydługi - dlatego najlepiej zacząć słuchać i oglądać od..3:25 minuty..

www.youtube.com/watch?v=aDUZGX4T0s&feature=related

Na koniec polecam film "Mongoł" - to akurat mniej muzycznie, ale za to bardziej pod względem wizualnym..świetnie pokazana taktyka walki mongolsko-tatarskiej..ludu potrafiącego stworzyć największe imperium w dziejach świata..

www.youtube.com/watch?v=4JLDRQPtu9M&feature=related
www.youtube.com/watch?v=getW8YH3nS0&feature=related

te dwa ostatnie szczególnie polecam obejrzeć - zwłaszcza pierwszy z nich :D :D



Tytuł: Odp: muzyka filmowa
Wiadomość wysłana przez: Janusz1228 Grudzień 10, 2010, 08:53:50
Jakże ja lubię to Twoje pianino! :)
No i sami widzicie, jakiż marny los pianisty, skoro ma ulubiona Ewik woli pianino ode mnie  :(


Tytuł: Odp: muzyka filmowa
Wiadomość wysłana przez: Janusz1228 Grudzień 10, 2010, 09:04:33
Własciwie powinienem na Was wszystkich nakrzyczeć! -  i na siebie zreszta też, bo jak to na diaska możliwe, że do tej pory nikt nie naklaniał tu do kochania  ??? :)

http://www.youtube.com/watch?v=W-SOxeKSHBI


Tytuł: Odp: muzyka filmowa
Wiadomość wysłana przez: xbw Grudzień 10, 2010, 10:36:29
A boski Arnie ;D

http://www.youtube.com/watch?v=IM4igmAej_Y&feature=related

Co robi TA KOBIETA  :o Tarantella  ???


Tytuł: Odp: muzyka filmowa
Wiadomość wysłana przez: TeresaGrob Grudzień 10, 2010, 11:02:53
Masz rację Janusz, choć Dr. House powiedział "mówią, że nie można żyć bez miłości, ale moim zdaniem
tlen jest ważniejszy".

http://www.youtube.com/watch?v=5A1KZKksGKE


Tytuł: Odp: muzyka filmowa
Wiadomość wysłana przez: xbw Grudzień 10, 2010, 11:08:56
Love is like oxygen  :)

http://www.youtube.com/watch?v=zmlKjO4juCo&feature=related


Tytuł: Odp: muzyka filmowa
Wiadomość wysłana przez: Janusz1228 Grudzień 10, 2010, 11:15:54
no widzicie... wystarczyło tylko trochę krzyknąć  :D


Tytuł: Odp: muzyka filmowa
Wiadomość wysłana przez: Janusz1228 Grudzień 10, 2010, 11:27:24
Masz rację Janusz, choć Dr. House powiedział "mówią, że nie można żyć bez miłości, ale moim zdaniem
tlen jest ważniejszy".

http://www.youtube.com/watch?v=5A1KZKksGKE

oj tam, Teresko, mylił się facet i tyle. Niektorzy kochają nawet po śmierci. A wtedy nawet tlen niepotrzebny  :)


Tytuł: Odp: muzyka filmowa
Wiadomość wysłana przez: aro 59 Grudzień 10, 2010, 13:37:15
Dla wszystkich pań
z naszego forum 

http://www.youtube.com/watch?v=DHyJTpDFgc8  :)





Tytuł: Odp: muzyka filmowa
Wiadomość wysłana przez: Janusz1228 Grudzień 10, 2010, 14:22:37
Marku, protestuję przeciwko seksistowskim praktykom na tym forum!  ;D ;) :)


Tytuł: Odp: muzyka filmowa
Wiadomość wysłana przez: aro 59 Grudzień 10, 2010, 19:52:03
Dla Janusza
z naszego forum


http://www.youtube.com/watch?v=WIPvMxAUi2E  :)




Tytuł: Odp: muzyka filmowa
Wiadomość wysłana przez: Janusz1228 Grudzień 10, 2010, 20:18:19
Dla Janusza
z naszego forum


http://www.youtube.com/watch?v=WIPvMxAUi2E  :)

:) :D

Panowie, upomnijcie sie, to i Wam Marek cosik podeśle  :D


Tytuł: Odp: muzyka filmowa
Wiadomość wysłana przez: TeresaGrob Grudzień 10, 2010, 20:35:39
To ja wyręczę Marka.
Dla wszystkich Panów na forum

http://www.youtube.com/watch?v=BOByH_iOn88


Tytuł: Odp: muzyka filmowa
Wiadomość wysłana przez: aro 59 Grudzień 10, 2010, 20:46:45
No... Tereniu - piękniej nie mogło być,
tak kojąco, ciepło...   





Tytuł: Odp: muzyka filmowa
Wiadomość wysłana przez: kozioł Grudzień 10, 2010, 21:30:48
Jeszcze na chwilę powrócę do świetnego filmu "Mongoł", znalazłem link o znacznie lepszej jakości - trzeba przyznać robi wrażenie..i pomyśleć, że to tylko "rozpoznanie bojem" przy użyciu niespełna jednego przedniego "dżuanu" - coś wspaniałego ;D..ale muzyka w tle też niczego sobie..

www.youtube.com/watch?v=wHno62B6c7w&feature=related

Po czymś takim nie dziwi więc fakt, że w 1241 zaledwie jedna jednostka taktyczna (ok 10 tys), będąca w zasadzie strażą przednią - głowna armia pod wodzą Batu-chana znajdowała się wówczas na Węgrzech..opanowała niemal całą Polskę, bez problemu zajmując tak ważne miasta jak Sandomierz i Kraków..ale i zwyciężając kolejno w bitwach pod Turskiem, Taczkiem, Chmielnikiem i co gorsza zadając wojskom polskim i niemieckim druzgocącą i co tu dużo nie mówić - kompromitującą (na wskutek ucieczki) klęskę pod Lahnitz tj Legnicą  :)
Może tak dla rozeznania mała mapka poglądowa:

http://upload.wikimedia.org/wikipedia/commons/2/28/Mongol_Empire_History.jpg

Jednak chyba jestem maniakiem historycznym :D ;)


Tytuł: Odp: muzyka filmowa
Wiadomość wysłana przez: ewa578 Grudzień 10, 2010, 22:24:16
No i sami widzicie, jakiż marny los pianisty, skoro ma ulubiona Ewik woli pianino ode mnie  :(
Januszu, przecież pianino to tylko skrót myślowy, hasło pod którym kryje się Twoja wrażliwość, romantyzm, muzyka ale również wiedza, wspaniały język (wciąż jestem pod wrażeniem Twoich tekstów - przeczytałam wszystko!) etc. etc. ;D ;D ;D
A co do miłości... wszyscy jesteśmy tutaj właśnie z jej powodu, wszyscy KOCHAMY muzykę!


Tytuł: Odp: muzyka filmowa
Wiadomość wysłana przez: Monika_Aleksandra Grudzień 12, 2010, 22:07:39
Dzisiaj polecam muzykę z przesłaniem . Kompozytor Armand Amar i jego wizja Ziemi. Polecam wysłuchanie całego albumu.


http://www.youtube.com/watch?v=gYf1EeSQCz4&feature=related


Do tej muzyki tańczą dyplomantki ze szkoły mojej córki- Boże co za cudo!


Tytuł: Odp: muzyka filmowa
Wiadomość wysłana przez: ewa578 Grudzień 12, 2010, 22:37:34
Własciwie powinienem na Was wszystkich nakrzyczeć! -  i na siebie zreszta też, bo jak to na diaska możliwe, że do tej pory nikt nie naklaniał tu do kochania  ??? :)
Piosenka o miłości Moustaki`ego, w której odnalazłam jedno zdanie definiujące miłość:  Je ne sais pas ou tu commences, Tu ne sais pas ou je finis...
http://www.youtube.com/watch?v=chgXKJeyQNU


Tytuł: Odp: muzyka filmowa
Wiadomość wysłana przez: aro 59 Grudzień 14, 2010, 08:06:59
Przepraszam Janusz!
Za prezent ode mnie,
który Cie uraził.
Nie pomyślałem
o tym, że mógłby
Cię urazić.
Teraz już wiem.
Przepraszam.  :)


Tytuł: Odp: muzyka filmowa
Wiadomość wysłana przez: Janusz1228 Grudzień 14, 2010, 08:24:22
Ejże, Marku, wcale mnie nie uraził! Panią Halinę zawsze sobie ceniłem i za piękne piosenki i piękną osobowość. Dziękuję więc za już i poproszę o więcej :) (Ale pod warunkiem, ze nie tylko dla mnie ;) )


Tytuł: Odp: muzyka filmowa
Wiadomość wysłana przez: kozioł Grudzień 15, 2010, 02:14:21
www.youtube.com/watch?v=UVZc1AF902E


Tytuł: Odp: muzyka filmowa
Wiadomość wysłana przez: gandarwa Grudzień 15, 2010, 04:32:18
Piękny, wzruszający film -- Tańczący z wilkami; w przepastnych szufladach mam pewnie do dzis własna recenzje
 po obejrzeniu tego filmu, a to znaczy, że wrażenie na mnie wielkie zrobił.
Dzięki, Kozioł, za przypomnienie.

A ktos jeszcze pamieta Jedwabny szlak i muzyke Kitaro do tego wspaniałego serialu? Czy to jest gdzieś do zdobycia??
http://www.youtube.com/watch?v=p5n57OSe8tw





Tytuł: Odp: muzyka filmowa
Wiadomość wysłana przez: bartus Grudzień 15, 2010, 10:22:44
Oto piosenka uzyta w filmie SHREK.
Harmonia i ta melodia !!. Tylko sluchac i sluchac.

http://www.youtube.com/watch?v=6eRGKWyuMiU&feature=related


Tytuł: Odp: muzyka filmowa
Wiadomość wysłana przez: bartus Grudzień 15, 2010, 10:26:36
Gandarwo.
Cytuj
A ktos jeszcze pamieta Jedwabny szlak i muzyke Kitaro do tego wspaniałego serialu? Czy to jest gdzieś do zdobycia??
Czy chodzi Ci o caly serial, czy tylko muzyke?


Tytuł: Odp: muzyka filmowa
Wiadomość wysłana przez: TeresaGrob Grudzień 15, 2010, 20:42:26
Oto piosenka uzyta w filmie SHREK.
Harmonia i ta melodia !!. Tylko sluchac i sluchac.

http://www.youtube.com/watch?v=6eRGKWyuMiU&feature=related

Ladies and gentelman.. Mr. Leonard Cohen (był kiedyś taki film o autorze tej piosenki)

http://www.youtube.com/watch?v=YrLk4vdY28Q


Tytuł: Odp: muzyka filmowa
Wiadomość wysłana przez: ewa578 Grudzień 15, 2010, 21:15:39
Nieodparcie, z tym okresem skojarzył mi się Absolwent i cudowni Simon i Garfunkel
http://www.youtube.com/watch?v=m_jmDscGi7E
 i http://www.youtube.com/watch?v=yyeBFW5hIYk&feature=related


Tytuł: Odp: muzyka filmowa
Wiadomość wysłana przez: xbw Grudzień 15, 2010, 21:51:26
"Próba orkiestry" (Prova d'orchestra), film Federico Felliniego z muzyką Nino Roty.

http://www.youtube.com/watch?v=To3CLb4X78c&feature=related


Tytuł: Odp: muzyka filmowa
Wiadomość wysłana przez: gandarwa Grudzień 15, 2010, 22:27:11
Gandarwo.Czy chodzi Ci o caly serial, czy tylko muzyke?

Bartusiu, o jedno i drugie. Muzyke dawało się wyłapać na pirackich nagraniach rynkowych, nawet mam jeszcze na kasetach magn., ale film, czyli serial - taki, jak leciał w TV - to było coś pięknego.
Niektóre filmy, w tym i seriale, są nierozerwalnie złączone z muzyka... Daje sie słuchać ścieżki dźwiękowe, oczywiście, ale jak widzisz obraz i dzwięk, to dopiero frajda.


Tytuł: Odp: muzyka filmowa
Wiadomość wysłana przez: aro 59 Grudzień 15, 2010, 22:47:14
Ladies and gentelman.. Mr. Leonard Cohen (był kiedyś taki film o autorze tej piosenki)

http://www.youtube.com/watch?v=YrLk4vdY28Q

Ten głos,
nawet mnie mężczyźnie
się podoba.



Tytuł: Odp: muzyka filmowa
Wiadomość wysłana przez: gandarwa Grudzień 15, 2010, 22:50:14
Nieodparcie, z tym okresem skojarzył mi się Absolwent i cudowni Simon i Garfunkel
http://www.youtube.com/watch?v=m_jmDscGi7E
 i http://www.youtube.com/watch?v=yyeBFW5hIYk&feature=related

Racja, Ewuniu, racja że cudowni. Absolwent nie był jakoś wcześniej?? chyba tak, ale nie spieram sie, nie pamietam w tej chwili.
Dobrze, że dorzuciłaś tego Abslowenta.
To jeszcze pewnie Żółta łódź podwodna?


Tytuł: Odp: muzyka filmowa
Wiadomość wysłana przez: gandarwa Grudzień 15, 2010, 22:56:06
"Próba orkiestry" (Prova d'orchestra), film Federico Felliniego z muzyką Nino Roty.

http://www.youtube.com/watch?v=To3CLb4X78c&feature=related

No nieee, ta "Próba orkiestry" - rewelacja, jak zreszta cały Nino Rota, ale zacina mi się! Może później będę miała więcej szczęścia.
Właśnie - Nino Rota... Fellini.... to też moje fascynacje niegdysiejsze....


Tytuł: Odp: muzyka filmowa
Wiadomość wysłana przez: aro 59 Grudzień 16, 2010, 01:29:53
Piosenka o miłości Moustaki`ego, w której odnalazłam jedno zdanie definiujące miłość:  Je ne sais pas ou tu commences, Tu ne sais pas ou je finis...
http://www.youtube.com/watch?v=chgXKJeyQNU


super gra gitara
dobrze się tego słucha



Tytuł: Odp: muzyka filmowa
Wiadomość wysłana przez: anelik Grudzień 16, 2010, 21:01:38
"Wichry namiętności" - film na dziś już poleciłam a dodaję muzykę
http://www.youtube.com/watch?v=4nMLeCedABw&feature=related
http://www.youtube.com/watch?v=yjRP_nhnyAA&feature=related
http://www.youtube.com/watch?v=rVprOiM1twI&feature=related


Tytuł: Odp: muzyka filmowa
Wiadomość wysłana przez: anelik Grudzień 16, 2010, 21:05:34
A ktos jeszcze pamieta Jedwabny szlak i muzyke Kitaro do tego wspaniałego serialu? Czy to jest gdzieś do zdobycia??
http://www.youtube.com/watch?v=p5n57OSe8tw



Czasem korzystam  z http://www.djoles.pl/mp3/szukaj/q/kitaro,str,1.html  - można ściągnąć mp 3 - także Kitaro


Tytuł: Odp: muzyka filmowa
Wiadomość wysłana przez: ewa578 Grudzień 16, 2010, 21:44:38
super gra gitara
dobrze się tego słucha


Posłuchaj tego:
http://www.youtube.com/watch?v=1Xw4fZMurEg
http://www.youtube.com/watch?v=F108veDL4i0&feature=related


Tytuł: Odp: muzyka filmowa
Wiadomość wysłana przez: gandarwa Styczeń 09, 2011, 16:13:13
Może ktoś zechce posłuchać muzyki z filmu "Les Choristes" - pol. tyt. "Pan od muzyki"
http://www.youtube.com/watch?v=gQkLe2PR_eM
Oryginalna muzyka Bruno Coulais - wielkiej urody (muzyka).  :)
Na YT można obejrzeć bodaj cały film z pol. lektorem.
 :D


Tytuł: Odp: muzyka filmowa
Wiadomość wysłana przez: Aleksias Styczeń 09, 2011, 17:14:26
O, wyprzedziłaś mnie:) Zastanawiałam się gdzie to dać - czy do filmów, które warto przeżyć (bo warto:) ), czy do filmów z muzyką klasyczną (??), czy tu:)). Wspaniałe melodie, świetny chór, i przepiękny film, uwielbiam go:) Francuska odpowiedź na "Stowarzyszenie umarłych poetów" - przynajmniej do pewnego stopnia, bo tam - szkoła dla elity, tu - wręcz przeciwnie. Ale postać pana Mathieu fantastyczna:)

No to ja się odwdzięczę też czymś bardzo pięknym - też się nie mogę zdecydować, czy bardziej mi się podoba soundtrack, czy film, ale pewnie najlepiej działa połączenie:) John Williams i Siedem lat w Tybecie.

http://www.youtube.com/watch?v=OZxgAY6WPUw 



Tytuł: Odp: muzyka filmowa
Wiadomość wysłana przez: gandarwa Styczeń 09, 2011, 17:37:23
Taaak, bardzo piękny film "Siedem lat w Tybecie" - Brad Pitt, młodziutki Dalajlama, plenery, ciekawa fabuła, piękne zdjęcia, muzyka -  dzięki za przypomnienie.
 :-*



Tytuł: Odp: muzyka filmowa
Wiadomość wysłana przez: aro 59 Styczeń 09, 2011, 18:02:34
Może ktoś zechce posłuchać muzyki z filmu "Les Choristes" - pol. tyt. "Pan od muzyki"
http://www.youtube.com/watch?v=gQkLe2PR_eM
Oryginalna muzyka Bruno Coulais - wielkiej urody (muzyka).  :)
Na YT można obejrzeć bodaj cały film z pol. lektorem.
 :D


Po takim zaproszeniu
postaram się oglądnąć
i posłuchać  ;D



Tytuł: Odp: muzyka filmowa
Wiadomość wysłana przez: gandarwa Styczeń 09, 2011, 18:14:55
To ciekawa jestem Twojego zdania, Aro.  ;) :)
Miłego oglądania!  :D


Tytuł: Odp: muzyka filmowa
Wiadomość wysłana przez: bartus Styczeń 09, 2011, 21:02:08
Cytuj
Może ktoś zechce posłuchać muzyki z filmu "Les Choristes" - pol. tyt. "Pan od muzyki"

Gandarwo.
Film wyglada obiecujaco. Myzyka - piekna.
Dzieki za info.


Tytuł: Odp: muzyka filmowa
Wiadomość wysłana przez: gandarwa Styczeń 09, 2011, 21:17:26
Dałam małą informację w filmach - że jest na YT w częściach z polskim lektorem, miłego oglądania.  :D


Tytuł: Odp: muzyka filmowa
Wiadomość wysłana przez: xbw Styczeń 16, 2011, 02:11:30
Arizona Dream :)

http://www.youtube.com/watch?v=1RIO5OFUhUE&feature=related


Tytuł: Odp: muzyka filmowa
Wiadomość wysłana przez: anelik Styczeń 16, 2011, 14:38:12
Dom dusz  :) :) :)
http://www.youtube.com/watch?v=UAdg-unia9Q&feature=related


Tytuł: Odp: muzyka filmowa
Wiadomość wysłana przez: anelik Styczeń 24, 2011, 23:55:50
Obiecane wątki z "Malowanego welonu". Muzyka niewymyślna, proste dźwięki. Nawet same w sobie niosą jednak bagaż różnych emocji. A podłożone pod film są jak barwa podstawowa na palecie malarza - bez niej nie byłoby obrazu. A to znów Alexandre Desplat

http://www.youtube.com/watch?v=urci4i9zX6M&NR=1&feature=fvwp

http://www.youtube.com/watch?v=k1tyVlKjJZI&feature=related

http://www.youtube.com/watch?v=pEQc4jG4k6I&feature=related


Tytuł: Odp: muzyka filmowa
Wiadomość wysłana przez: Aleksias Styczeń 26, 2011, 00:25:17
Rydwany ognia:))
http://www.youtube.com/watch?v=L-7Vu7cqB20

http://www.youtube.com/watch?v=GPB7r0UpNIE&feature=related
http://www.youtube.com/watch?v=Z2un1I162dw&feature=related

http://www.youtube.com/watch?v=gVgC5wsHGnQ&feature=related

Czasy, gdy sport był jedynie czystą szlachetną rywalizacją, radością z pokonywania własnej słabości, a nawet modlitwą...:))


Tytuł: Odp: muzyka filmowa
Wiadomość wysłana przez: gandarwa Styczeń 26, 2011, 01:14:28
Aleksias, dzięki za Vangelisa, choć filmu nie oglądałam, jego muzyka działała na wyobraźnię.

Tego filmu Anelika tez nie widziałąm, ale muzyka piękna bardzo.

Hmm, przypomniał mi sie "Fortepian" i Michel Nyman, muzyka właściwie monotonna, natrętna, ale wielce emocjonalna, świetna do tego filmu.



Tytuł: Odp: muzyka filmowa
Wiadomość wysłana przez: Aleksias Styczeń 26, 2011, 01:21:04
A jak już wspomniałam Vangelisa, to jeszcze jeden film z jego muzyką:
1492 Conquest of Paradise (przetłumaczony delikatnie na polski jako Wyprawa:))

http://www.youtube.com/watch?v=WYeDsa4Tw0c&feature=related

Ależ to potężne:) Kiedy to oglądam, nachodzi mnie refleksja, do jakich
niezwykłych rzeczy jesteśmy zdolni, jak wspaniale potrafimy się jednoczyć
by osiągać wspólne cele i jak ciężko pracować, by ścigać swoje marzenia
 - tylko gdyby one zawsze służyły dobru - naszemu i innych...


Tytuł: Odp: muzyka filmowa
Wiadomość wysłana przez: Monika_Aleksandra Styczeń 26, 2011, 09:56:24
:Jeśli Vangelis, to może być i bez filmu. Polecam stosunkowo nową jego płytę: Oceanic

http://www.youtube.com/watch?v=FjpXvEaGRXI&feature=fvw


Tytuł: Odp: muzyka filmowa
Wiadomość wysłana przez: Monika_Aleksandra Styczeń 26, 2011, 10:16:11
No to jeszcze Twin Peaks. Swojego czasu uwielbiałam ten film. Teraz nie mogę na niego patrzeć, wydaje mi się zbyt straszny, ale muzyka wciąż mi się podoba.

http://www.youtube.com/watch?v=Vi-_qkhgACw&feature=related


Tytuł: Odp: muzyka filmowa
Wiadomość wysłana przez: kozioł Styczeń 27, 2011, 23:25:23
:Jeśli Vangelis, to może być i bez filmu. Polecam stosunkowo nową jego płytę: Oceanic

http://www.youtube.com/watch?v=FjpXvEaGRXI&feature=fvw

Piękna nastrojowa muza Monisiu..wspaniale współgrająca z materiałem filmowym. Odnosi się wrażenie jakby linia horyzontalna nie miała tutaj racji bytu, jakby w ogóle nie istniała - ocean ziemski i ten niebiański splatają się bowiem ze sobą, tworząc jednolitą całość..Zaś z głębin tegoż jednolitego oceanu (w 3:28) wyłania się nawet - potężny "trójząb" samego władcy mórz Posejdona.. :) ;)


Tytuł: Odp: muzyka filmowa
Wiadomość wysłana przez: Aleksias Styczeń 30, 2011, 21:42:48
Vangelis, to już jest trzęsienie ziemi; co tu zrobić, żeby napięcie wzrosło?!:))

Magiczny, mistyczny, kultowy. Niezapomniany. Muzyka stopiona w jedno z filmem, z postaciami. Niesamowita, w dużej mierze tworząca nieziemski klimat serialu. Do słuchania także oddzielnie - oczywiście miałam (mam do dziś) wyeksploatowaną do granic kasetę "Legend" :).
Robin of Sherwood.
http://www.youtube.com/watch?v=OnkWvh1pvU8&feature=related
http://www.youtube.com/watch?v=PpiJECA2MCE&feature=related
http://www.youtube.com/watch?v=4S2chCFBcaA&feature=related
http://www.youtube.com/watch?v=AMmOB7qyUFI&feature=related

Polecam gorąco film jednocześnie z muzyką - właściwie z całą muzyką zespołu Clannad. Maire Brennan ma głos, którego nie sposób zapomnieć. (Enya też należy do tej rodziny :))


Tytuł: Odp: muzyka filmowa
Wiadomość wysłana przez: Monika_Aleksandra Styczeń 31, 2011, 10:55:09
Aleksias-
to kultowa muzyka i kultowy film. Jestem zakochana w nim po same uszy od czasu, kiedy puścili go po raz pierwszy w telewizji. ( To powinnam pisać w dziale o filmach)
Byłam na koncercie Clanadu w Polsce :). Co do muzyki, nie tylko ta ścieżka dźwiękowa jest dobra w wykonaniu tego zespołu, polecam album : Syrius, inne brzmienie, niż to, ale bardzo ciekawe.
No i polecam to piosenka z "Ostatniego Mohikanina" :



http://www.youtube.com/watch?v=lv6VW4tMZbE

przecedune


Tytuł: Odp: muzyka filmowa
Wiadomość wysłana przez: gandarwa Luty 01, 2011, 01:37:23
Lepszego Robin Hooda zwyczajnie nie ma niż ten  :), a muzyka Clannadu znakomita, świetnie wspólgra z filmem.
Miło sobie przypomnieć  :) 


Tytuł: Odp: muzyka filmowa
Wiadomość wysłana przez: Monika_Aleksandra Luty 02, 2011, 10:02:14
Gandarwo masz rację, żaden z nich nie osiągnął tak wspaniałych, prawdziwych klimatów jak ten. Muzyka tylko dopełniła całości.





Tytuł: Odp: muzyka filmowa
Wiadomość wysłana przez: Aleksias Luty 02, 2011, 20:21:00

http://www.youtube.com/watch?v=Z8jmZ77-bvw     Ach... ;)
Kochałam się w tym panu  :D Rzecz jasna nie byłam odosobniona  ;D Zresztą, czy można się było oprzeć temu urokowi...:D Teraz Mr Praed ma pięćdziesiątkę, gra Phileasa Fogga i nadal jest seksowny  :D
Oczywiście kochałam cały film, no i zespół Clannad. A nie wypłakałam się tak strasznie chyba na żadnym melodramacie:)))
Moniko, bardzo piękny jest też "Magical Ring"
http://www.youtube.com/watch?v=2KpNzalFKPo&NR=1&feature=fvwp
Uważam, że Robin z BBC to lekka profanacja świętości  ;D Ale fakt, że tak wysoko postawionej poprzeczki niełatwo dosięgnąć następnym chętnym do zmierzenia się z legendą. Przecież nie sposób zapomnieć. Nothing's forgotten. Nothing is ever forgotten:))))


Tytuł: Odp: muzyka filmowa
Wiadomość wysłana przez: Monika_Aleksandra Luty 02, 2011, 22:45:40
Aleksias masz za to ode mnie wielkiego całusa  :-*. Nawet to pamiętasz


Tytuł: Odp: muzyka filmowa
Wiadomość wysłana przez: TeresaGrob Luty 03, 2011, 19:40:05
Z Garym Oldmanem wspomnianym przez koziołka skojarzył mi się Piąty element

i mam pytanie czy znacie arię którą śpiewa Diva, kiedyś szukałam i nie miałam kogo spytać,
a teraz mam WAS więc korzystam

http://www.youtube.com/watch?v=ry-xsbppvCk&feature=related


Tytuł: Odp: muzyka filmowa
Wiadomość wysłana przez: Aleksias Luty 03, 2011, 20:19:03
Akurat wiem, bo sama to miałam niedługo wrzucić;)))
Łucja z Lamermoor, Dionizetti. Śpiewa albańska śpiewaczka Inva Mula.


Tytuł: Odp: muzyka filmowa
Wiadomość wysłana przez: Aleksias Luty 03, 2011, 20:33:02
Sama końcówka (od 3:20) już nie jest częścią opery, to twórczość własna panów od filmu. Ale pasuje do całości:)
Mnie się ona bardzo podoba słuchana razem z oryginalną ścieżką filmową:
http://www.youtube.com/watch?v=lQEDhQnxZxI&feature=related
Wtedy można podziwiać perfekcyjne zgranie dźwięku i ruchu:))))


Tytuł: Odp: muzyka filmowa
Wiadomość wysłana przez: Mozart Luty 03, 2011, 20:40:41
Kiedy słyszę tak wysoki rejestr głosu - aż ciarki mi przechodzą. Niesamowita scena, kiedyś budziła we mnie nawet jakiś lęk. :)


Tytuł: Odp: muzyka filmowa
Wiadomość wysłana przez: kozioł Luty 04, 2011, 01:07:40
Lepszego Robin Hooda zwyczajnie nie ma niż ten  :), a muzyka Clannadu znakomita, świetnie wspólgra z filmem.
Miło sobie przypomnieć  :) 
Gandarwo masz rację, żaden z nich nie osiągnął tak wspaniałych, prawdziwych klimatów jak ten. Muzyka tylko dopełniła całości.


Wybaczcie dziewczyny..a Kevin Kostner w "Robin Hood, książę złodziei" - to co zły ???..zdecydowanie bardziej realny, męski.. Natomiast w tym Waszym - muzyka wprawdzie świetna, ale jak na człowieka z lasu - czy zima, czy lato, czy noc, czy dzień pomieszkującego w szałasie..to chyba trochę za "ładny".. :) ;)


Tytuł: Odp: muzyka filmowa
Wiadomość wysłana przez: Aleksias Luty 04, 2011, 01:39:13
Realny, realny...  :( Konrad, pamiętaj, że masz do czynienia z romantyczkami tudzież "klasyczkami", że się tak wyrażę :) Robin z Sherwood taki bardziej Fryderykowo-subtelny i romantyczny jest :) W związku z czym to nawet jak najbardziej wskazane, żeby był ładny:) Może ciut trudniej byłoby się nim tak romantycznie zachwycać, gdyby wyglądał jak pospolity bandzior :) A poza tym to świetny aktor i dobrze gra. A jeśli masz na myśli inne ewentualne konsekwencje mieszkania w lesie, to przecież w Średniowieczu ludzie zdecydowanie jeszcze się myli:) Strach przed wodą przyszedł później:)) A w lesie z pewnością było jakieś jeziorko  ;D
Kostner stworzył całkiem sympatyczną, choć niezbyt klasyczną kreację. I piosenka Adamsa była bardzo romantyczna:) Ale jego filmowi daleko do kultowego.
RoS działa jako całość. Tam po prostu wszystko jest idealnie jakoś dopasowane i w niesamowity sposób oddziałujące na widza, aktorzy, fabuła, sceneria, muzyka. Działała jakaś nieuchwytna magia. Tyle lat minęło, tyle nakręcono przeróżnych filmów. Niesamowite, ilu ludzi nadal pamięta.   


Tytuł: Odp: muzyka filmowa
Wiadomość wysłana przez: Monika_Aleksandra Luty 04, 2011, 10:57:06
Wybaczcie dziewczyny..a Kevin Kostner w "Robin Hood, książę złodziei" - to co zły ???..zdecydowanie bardziej realny, męski.. Natomiast w tym Waszym - muzyka wprawdzie świetna, ale jak na człowieka z lasu - czy zima, czy lato, czy noc, czy dzień pomieszkującego w szałasie..to chyba trochę za "ładny".. :) ;)

Koziołku, zważywszy, że zakochałam się w nim mając 13 lat, to nie trzeba było wspanialszego Robin Hooda. Teraz z perspektywy czasu wydaje się troszkę panienkowaty, ale nadal jest w nim wiele uroku. Kevin Kostner podobał mi się, ale w "Tańczącym z wilkami" w Robin Hoodzie, wcale go nie kupiłam.
Mam zdanie, że wiele amerykańskie produkcji dotyczących średniowiecznej Europy jest kompletnie odklejonych od realiów, a prym wiodą masowe produkcje serialowe typu -"Amerykanin na dworze króla Artura" i jego klony, tudzież W. Goldberg na dworze Króla Artura ...ehh...


Tytuł: Odp: muzyka filmowa
Wiadomość wysłana przez: anelik Luty 05, 2011, 15:59:12
No i polecam to piosenka z "Ostatniego Mohikanina" :

"Ostatni Mohikanin" jest świetny. I Daniel Day Lewis czy raczej może Sokole Oko - SuperCiacho!  A muzyka zjawiskowa, zwłaszcza od 3:38 min.
http://www.youtube.com/watch?v=HWGRnHOhGiE

Nogi same tupią reela. Jak niżej:
http://www.youtube.com/watch?v=BuLiKz39ZOM&feature=related


Tytuł: Odp: muzyka filmowa
Wiadomość wysłana przez: TeresaGrob Luty 05, 2011, 21:07:29
A kapitana Jacka Sparrow'a lubicie, bo ja bardzo.
Dzięki Beatko za niegdysiejsze polecenie Hansa Zimmera :)

http://www.youtube.com/watch?v=gCSSGvERedc&feature=watch_response


Tytuł: Odp: muzyka filmowa
Wiadomość wysłana przez: xbw Luty 05, 2011, 22:52:38
Niestety to nie ja polecałam Zimmera, mam problem z muzyką filmową.


Tytuł: Odp: muzyka filmowa
Wiadomość wysłana przez: TeresaGrob Luty 05, 2011, 23:12:12
"Naciągacze" z Nicholasem Cagem. A co do autora muzyki Hansa Zimmera. Dość powiedzieć, że stworzył muzykę do "Króla lwa", "Rain Mana", "Pearl Harbor", "Hannibala", "Gladiatora", "Thelmy & Loiuse", "Wożąc miss Daisy", "Piratów z Karaibów", "Króla Artura", "Ostatniego samuraja" itd. itp. Kilka próbek tego niewątpliwego talentu
http://www.youtube.com/watch?v=10W6xI_fS7E&feature=related
http://www.youtube.com/watch?v=GWm8-jlddaw&feature=related
http://www.youtube.com/watch?v=6t_4BL1TXbw&feature=related
http://www.youtube.com/watch?v=s17XDrKuqc4&feature=related
http://www.youtube.com/watch?v=5ZbH1ywonfY
http://www.youtube.com/watch?v=kHsQUGjC1NA&feature=related


oj sorki, to anelik była


Tytuł: Odp: muzyka filmowa
Wiadomość wysłana przez: Aleksias Luty 22, 2011, 19:06:46
Właśnie znalazłam taki artykuł:
http://wiadomosci.onet.pl/regionalne/krakow/brian-eno-i-ben-frost-z-muzyka-do-solaris-lema,1,3725170,wiadomosc.html

Cieszę się, że w ten sposób uhonorowano dzieło jednego z moich ulubionych pisarzy. Ciekawe, jak brzmi w ich wydaniu to przetworzenie ludzkiej muzyki przez sztuczną inteligencję. Tak brzmi fragment soundtracku z filmu Tarkowskiego. Znajomo, prawda? :))

http://www.youtube.com/watch?v=wlD-9uwHA40&feature=related

A to już bardziej fantastyczne klimaty
http://www.youtube.com/watch?v=rxJPj418C_Q


Tytuł: Odp: muzyka filmowa
Wiadomość wysłana przez: xbw Kwiecień 02, 2011, 16:21:59
Józef Skrzek i muzyka z filmu Lecha Majewskiego "Pokój saren":

http://www.youtube.com/watch?v=GQRTWOJMeg4&feature=related

http://www.youtube.com/watch?v=dLoa1zsAWmc&feature=related

http://www.youtube.com/watch?v=B4XLDCdl0b8


Tytuł: Odp: muzyka filmowa
Wiadomość wysłana przez: TeresaGrob Kwiecień 02, 2011, 18:22:40
Ten film można czasem zobaczyć na TCM wielka miełość i wielka muzyka. Elisabeth Taylor
z trudnym dylematem wyboru między skrzypkiem i pianistą.
Zmarła 23 marca, odszedł z nią kawał kina.

http://www.youtube.com/watch?v=D8U-TJa9dkY&feature=related


Tytuł: Odp: muzyka filmowa
Wiadomość wysłana przez: TeresaGrob Kwiecień 02, 2011, 18:42:14
I inna wielka gwiazda Katherine Hepburn jako Clara Schuman, a w tle zakochany Brahms:

http://www.youtube.com/watch?v=H3eOggcKLqk&feature=related


Tytuł: Odp: muzyka filmowa
Wiadomość wysłana przez: xbw Kwiecień 11, 2011, 19:46:35
Kobieta i mężczyzna (Un Homme et une femme)

Przepiękna Anouk Aimee i francuski przystojniak Jean-Louis Trintignant, jako para cudni :)

http://www.youtube.com/watch?v=2bYBn5VJ-ko

Szabadabada :)


Tytuł: Odp: muzyka filmowa
Wiadomość wysłana przez: TeresaGrob Kwiecień 11, 2011, 21:22:02
Czarny Orfeusz

ja chcę do Brazyliii...

http://www.youtube.com/watch?v=4uKqJK2T9uk&feature=related


Tytuł: Odp: muzyka filmowa
Wiadomość wysłana przez: kozioł Kwiecień 11, 2011, 22:27:38
eee tam Terenia..nie ma czym się zachwycać.. ;), ale ta czekoladkowa piękność w 1:16 - nie powiem, bardzo ciekawa.. :)
Ten gitarzysta w końcówce, to jakiś amerykański żołnierz..?? :D czy może brazylijski taksówkarz.. ;)

 


Tytuł: Odp: muzyka filmowa
Wiadomość wysłana przez: TeresaGrob Kwiecień 11, 2011, 22:57:35
Koziołku jesteś łokropny! A Jarosław Śmietana może być???

http://www.youtube.com/watch?v=ug9-hFI-Ys0


Tytuł: Odp: muzyka filmowa
Wiadomość wysłana przez: kozioł Kwiecień 11, 2011, 23:21:54
Tak, to już zupełnie co innego - dobry jazzowy utwór i jeszcze lepszy jazzowy gitarzysta.. :)


Tytuł: Odp: muzyka filmowa
Wiadomość wysłana przez: anelik Kwiecień 12, 2011, 22:31:24
Alexandre Desplat już polecałam przy okazji "Malowanego welonu" i "Dziewczyny z perłą". Ostatnio jednak jakoś wciąż się na niego natykam. I wciąż mi mało.

http://www.youtube.com/watch?v=SOfaJNytHgI

http://www.youtube.com/watch?v=jploZwFjII8&feature=related

http://www.youtube.com/watch?v=s80vveaXhH4

Właściwie nieskomplikowane motywy, jak we wprawkach dla małych pianistów.  Eteryczne tematy fortepianowe na subtelnie zarysowanym akompaniamencie. Jakby na podkładzie z akwareli ktoś delikatnie muskał pastelami.


Tytuł: Odp: muzyka filmowa
Wiadomość wysłana przez: bartus Kwiecień 13, 2011, 07:50:06
Elu trafilas w dziesiatke.
Bardzo lubie Alexandre Desplat.


Tytuł: Odp: muzyka filmowa
Wiadomość wysłana przez: TeresaGrob Kwiecień 13, 2011, 22:06:32
..powiedzmy serialowa "Dowody zbrodni" b.dobry serial o wznawianiu nierozwiązanych śledztw z dawnych lat,
i muzyka z tych dawnych lat, w dzisiejszym odcinku:

http://www.youtube.com/watch?v=JLz-68n6bvI&feature=fvwrel


Tytuł: Odp: muzyka filmowa
Wiadomość wysłana przez: TeresaGrob Kwiecień 23, 2011, 20:33:26
Obejrzałam właśnie Lawrence'a z Arabii.Film trochę się postarzał (he,he ma tyle lat co ja)ale ta muzyka
zdecydowanie się nie zestarzała. Szkoda, że młody Jarre nie odziedziczył talentu po tacie.

http://www.youtube.com/watch?v=mUS_SwThbGE


Tytuł: Odp: muzyka filmowa
Wiadomość wysłana przez: anelik Kwiecień 25, 2011, 22:43:11
Jest jeszcze inny Morricone...

http://www.youtube.com/watch?v=e_ueAfyzKp4

http://www.youtube.com/watch?v=0D_3c0T60GI&feature=BFa&list=PL02492BA1ABF4831B&index=6


Tytuł: Odp: muzyka filmowa
Wiadomość wysłana przez: anelik Czerwiec 01, 2011, 22:32:25
Chmury dziś wędrowały po niebie cały dzień, wędrują i teraz - nibo jest zupełnie niesamowite. I przypomniałam sobie taki film. Pewnie tzw. "babski" ale może i Panom się spodoba...Muzyka pewnie tak. A to znów Maurice Jarre
http://www.youtube.com/watch?v=oMEnEWCpatY


Tytuł: Odp: muzyka filmowa
Wiadomość wysłana przez: aro 59 Czerwiec 01, 2011, 22:51:58
To ja dołączam do propozycji Eli

Ludwig van Beethoven Sonata księżycowa

z obrazami z tego filmu na dobranoc:

http://www.youtube.com/watch?v=PNRTjXBnmIM&feature=related


Miłych snów.


Tytuł: Odp: muzyka filmowa
Wiadomość wysłana przez: Aleksias Czerwiec 01, 2011, 23:31:13
Ach, chmury...
http://www.youtube.com/watch?v=VwTnyRHEZSQ

Chmury dzisiaj w galopie
przemierzają niebo
różowe smoki
widmowi rycerze 
konie białogrzywe
skrzydła wielkich ptaków
na moment obleczone w kształt
ulotne formy
gubią pierzaste ciała w rozjarzonych smugach
rozpływają się z wolna
w bladoszare cienie                                                       
znikają
zostawiając miłe złudzenie
że jestem czymś trwałym...

Dołączam produkcję własną:) Dobrej nocy:)


Tytuł: Odp: muzyka filmowa
Wiadomość wysłana przez: Mozart Czerwiec 01, 2011, 23:32:48
"widmowi rycerze"...

eh, niektórzy są bezhonorowi...


Tytuł: Odp: muzyka filmowa
Wiadomość wysłana przez: Aleksias Czerwiec 01, 2011, 23:34:32
O nie - myślę, że prawdziwi rycerze są zawsze tam, gdzie trzeba:) Czy to w obronie dam, czy to w służbie wyższym celom:))


Tytuł: Odp: muzyka filmowa
Wiadomość wysłana przez: Mozart Czerwiec 01, 2011, 23:37:09
Wyższe cele... Niektórzy rycerze z prawdziwych stają się naprawdę widmowymi. Boleję nad tym...


Tytuł: Odp: muzyka filmowa
Wiadomość wysłana przez: aro 59 Czerwiec 02, 2011, 07:43:52
Ach, chmury...
http://www.youtube.com/watch?v=VwTnyRHEZSQ

Chmury dzisiaj w galopie
przemierzają niebo
różowe smoki
widmowi rycerze 
konie białogrzywe
skrzydła wielkich ptaków
na moment obleczone w kształt
ulotne formy
gubią pierzaste ciała w rozjarzonych smugach
rozpływają się z wolna
w bladoszare cienie                                                       
znikają
zostawiając miłe złudzenie
że jestem czymś trwałym...

Dołączam produkcję własną:) Dobrej nocy:)

Ależ piękny wiersz o ulotności.
Jestem jak chmura.
A może przechodzę
W coś trwałego?


Tytuł: Odp: muzyka filmowa
Wiadomość wysłana przez: kozioł Czerwiec 03, 2011, 00:03:53
Niezła ten Asina produkcja, ostatnio pod Jej wpływem również zacząłem się trochę interesować poezją  :)
To może coś z własnej twórczości.. :D :D

"Grom"

Czarny jak noc całun pokrył raptem niebo
z oddali wilków skowyt niesie echo,
Cienie drzew, upiorne, rysują się srodze
żywej duszy nie widać na drodze

Nagle błysk, niebo do bieli rozjaśnia
błyskawic grzmot licznych przestworza rozsadza
niczym w bitwach wielkich armat kanonada
Wiatr korony szarpie, wywija listowiem
nieprzerwanie nucąc złowrogą melodię.

Strugami z niebiesi, równą miarą płyną
jak łez potoki, deszczu hektolitry
Ale i czas, co życia jest panem i śmierci
płynie nieprzerwanie, odwiecznym swym rytmem
wyraźne znaki dając, znaki oczywiste..

Z razu niebo znów jaśnieć poczyna, a i wicher cichnie
świetlna zaś Wyspa, ta kula ognista co po oceanie nieba odwiecznie dryfuje
Ziemię po horyzont ogarnia swym światłem,
wysypując w darze...Łuki różnobarwne

I jak Asiu, może być coś takiego ??  :)


Tytuł: Odp: muzyka filmowa
Wiadomość wysłana przez: Aleksias Czerwiec 03, 2011, 00:16:57
Wow... Konradzie, nie znałam Cię od tej strony:))) Brawo:)
To jest takie gotyckie trochę, mroczne, bardzo ekspresyjne, trochę na podobieństwo "Króla Olch" Goethego, którego Pat niedawno cytował (pierwsza część), a trochę jak islandzka saga, którą śpiewa skald zgromadzonym w sali uczt wojom Wikingów (część druga) :)
Nie miałam pojęcia, że mogę podziałać jako bodziec dla pobudzenia twórczości innych, to duży zaszczyt:))


Tytuł: Odp: muzyka filmowa
Wiadomość wysłana przez: Aleksias Czerwiec 03, 2011, 00:26:13
Ależ piękny wiersz o ulotności.
Jestem jak chmura.
A może przechodzę
W coś trwałego?

Marku, Tobie zawsze podobają się moje wiersze, co bardzo mi pochlebia:)) Mam nadzieję, że to nie tylko przez kurtuazję;)

Może... A może już jestem czymś trwałym, jednocześnie będąc nietrwałą i ulotną :)  Ulotną i zmienną częścią Całości, która przemienia się w nieustającym tańcu form, ale sama w sobie nie ulega zmianom... Fala jest przecież morzem:) Tylko my tak chcielibyśmy zachować na zawsze te ulotne formy, zapominając, że w kosmicznej skali nie są dużo trwalsze od kształtu chmury, od gwiazdki śniegu... że jedyną stałą rzeczą na tym świecie jest zmiana i że jak chmury niesione wiatrem, jesteśmy w drodze.:)


Tytuł: Odp: muzyka filmowa
Wiadomość wysłana przez: ewa578 Czerwiec 03, 2011, 08:40:40
Piękne!


Tytuł: Odp: muzyka filmowa
Wiadomość wysłana przez: aro 59 Czerwiec 03, 2011, 10:35:21
(...)To może coś z własnej twórczości.. :D :D

"Grom"

Czarny jak noc całun pokrył raptem niebo
z oddali wilków skowyt niesie echo,
Cienie drzew, upiorne, rysują się srodze
żywej duszy nie widać na drodze

Nagle błysk, niebo do bieli rozjaśnia
błyskawic grzmot licznych przestworza rozsadza
niczym w bitwach wielkich armat kanonada
Wiatr korony szarpie, wywija listowiem
nieprzerwanie nucąc złowrogą melodię.

Strugami z niebiesi, równą miarą płyną
jak łez potoki, deszczu hektolitry
Ale i czas, co życia jest panem i śmierci
płynie nieprzerwanie, odwiecznym swym rytmem
wyraźne znaki dając, znaki oczywiste..

Z razu niebo znów jaśnieć poczyna, a i wicher cichnie
świetlna zaś Wyspa, ta kula ognista co po oceanie nieba odwiecznie dryfuje
Ziemię po horyzont ogarnia swym światłem,
wysypując w darze...Łuki różnobarwne

(...)

Konradzie,
możesz pisać wiersze.


Tytuł: Odp: muzyka filmowa
Wiadomość wysłana przez: aro 59 Czerwiec 03, 2011, 10:40:33
Ten wiersz wygląda jakby był częścią
jakiegoś poematu
a może nawet jego początku.


Tytuł: Odp: muzyka filmowa
Wiadomość wysłana przez: Janusz1228 Czerwiec 03, 2011, 10:58:04
Koziołku, nie jesteś wprawdzie moim najbardziej ulubionym poetą, ale wszystko przed Tobą, aby i ten cel osiagnąć  :D ;D ;) :)


Tytuł: Odp: muzyka filmowa
Wiadomość wysłana przez: kozioł Czerwiec 03, 2011, 17:43:19
 :D..Dzięki Wam kochani...starałem się, chcąc Wam jakoś zaimponować  :) Jaki tam poemat Marku..nie rozśmieszaj mnie :D, Januszu daj spokój...to jednak nie dla mnie, wczoraj zmarnowałem na ten wierszyczek dobrych kilka godzin, męcząc sie w pocie czoła z doskoku, kombinowaniem nad rymówkami..hehe


Tytuł: Odp: muzyka filmowa
Wiadomość wysłana przez: Mozart Czerwiec 03, 2011, 23:12:14
Konradzie, super, masz tą wrażliwość. Asia w tej sztuce jest wielka, jedyna - ale czekam też na Twoje kolejne produkcje, literacie.  ;D


Tytuł: Odp: muzyka filmowa
Wiadomość wysłana przez: kozioł Czerwiec 03, 2011, 23:36:24
Wielkie dzięki Amade  :), wypadałoby też z osobna podziękować naszej naczelnej poetce Asi, bardzo spodobała mi sie jej rezenzja - zwłaszcza ten fragm.o wojach Wikingów.. Kolejne produkcje powiadasz ?? Ajj z tym chyba jednak ciężko będzie...jak dla mnie to jest jednak zbyt czasochłonna i co gorsza skomplikowana robota.. :)


Tytuł: Odp: muzyka filmowa
Wiadomość wysłana przez: kozioł Czerwiec 04, 2011, 17:22:26
"Kolumbowie - rocznik 20" - wstrząsający film z przejmującą muzyką Jerzego Matuszkiewicza (najlepiej od 2:28..)

http://www.youtube.com/watch?v=abP37QvN5eY


Tytuł: Odp: muzyka filmowa
Wiadomość wysłana przez: ewa578 Czerwiec 05, 2011, 11:45:53
Dlaczego już nikt nie komponuje i nie śpiewa takich pereł?!!! :'(
http://www.youtube.com/watch?v=QhzbzwPNgXA&feature=related


Tytuł: Odp: muzyka filmowa
Wiadomość wysłana przez: Janusz1228 Czerwiec 05, 2011, 15:21:07
Zaiste, piękny kawałek..., Ewo, Czy już nikt tak nie komponuje? - Nie wiem. Chyba nie byłbym takim pesymistą.  8)  Bo przecież prawdziwe perły mają to do siebie, ze trudno je odnaleźć... :(


Tytuł: Odp: muzyka filmowa
Wiadomość wysłana przez: kozioł Czerwiec 05, 2011, 15:54:29
Straszna romantyczka z tej naszej Ewy.. ;), ale kawałek rzeczywiście piękny, sceneria też.. :)


Tytuł: Odp: muzyka filmowa
Wiadomość wysłana przez: ewa578 Czerwiec 05, 2011, 17:56:22
 :D :D :D

Wszyscy my tu są romantycy!!!


Tytuł: Odp: muzyka filmowa
Wiadomość wysłana przez: kozioł Czerwiec 05, 2011, 19:38:48
Oooo co to, to nie Ewuniu...tak np co niektórzy, hmm ;)..jeszcze nie wiedzą - noo może z odrobinkę, ale pewnymi tego tak na "stówkę" to nie są.. :) ;)


Tytuł: Odp: muzyka filmowa
Wiadomość wysłana przez: ewa578 Czerwiec 05, 2011, 20:22:22
Czy nie mając romantycznej duszy można kochać Chopina i piękno w ogóle?


Tytuł: Odp: muzyka filmowa
Wiadomość wysłana przez: Mozart Czerwiec 05, 2011, 22:48:37
Cóż znaczy romantyczna dusza? Definicja jest "rozległa" i subiektywna... 


Tytuł: Odp: muzyka filmowa
Wiadomość wysłana przez: Aleksias Czerwiec 06, 2011, 23:51:19
Joanna Rawik próbowała generalnie zdefiniować... :)

http://www.youtube.com/watch?v=sVQPvvBU5d8&NR=1


Tytuł: Odp: muzyka filmowa
Wiadomość wysłana przez: bartus Czerwiec 07, 2011, 08:24:55
Nie wszyscy. Ja jestem barokoklasykiem. Mimo wszystko Chopina lubie (bardzo).


Tytuł: Odp: muzyka filmowa
Wiadomość wysłana przez: ewa578 Czerwiec 07, 2011, 12:33:47
 :D :D :D  Świetne!!!


Tytuł: Odp: muzyka filmowa
Wiadomość wysłana przez: Janusz1228 Czerwiec 07, 2011, 14:14:41
Czy ktoś kojarzy z Was polski film "Pieśniarz" ? Ja, w każdym bądź razie do takich osób się nie zaliczałem.
Ale do czasu. Konkretnie do momentu, w którym natknąłem się na chyba najstarszy polski teledysk pochodzący własnie z tego filmu, to jest z 1934 roku. "Już taki jestem zimny drań"... tak, tak! to teledysk z tego filmu.
W roli drania - mistrz Eugeniusz Bodo  :D
(Cosik mi się wydaje, ze może tym teledyskiem uda mi się znów do nas przywołać nasza Monikę - najpierwszą fankę Eugeniusza, jaką znam :)  )

http://www.youtube.com/watch?v=LKxo3Gqkqek


Tytuł: Odp: muzyka filmowa
Wiadomość wysłana przez: Monika_Aleksandra Czerwiec 08, 2011, 21:30:25
To nie jest Pieśniarz, tylko "Pieśniarz Warszawy" z Eugeniuszem Bodo w roli głównej.

Młody człowiek wywodzący się z bogatej rodziny, hulaka, nie chce przyporządkować się woli rodziny, którą to wolą jest ustatkowanie się młodzieńca. Ustatkowanie jest warunkiem wypłacania mu pensji.

Młodzieniec nie przyporządkowuje się, co oczywiście jest zaletą młodości, woląc przyjąć rolę ulicznego śpiewaka ( coś jak Gienek nomen omen). Zgrabnie plącze się wątek miłosny z ubogą kioskarką, intryga miłosna  i inne zabawne perypetie. Bo przecież to komedia.

Bawi na sposób przedwojenny i jeśli ktoś ma sentyment do tego typu kina, będzie zadowolony, bo był to kasowy przedwojenny przebój, choć nie umywa się powodzeniem do " Piętro wyżej: mojego ulubionego, z kreacją tego samego- Eugeniusza Bodo.


Przyciągnąłeś Januszku i to bardzo  :-*


Tytuł: Odp: muzyka filmowa
Wiadomość wysłana przez: Janusz1228 Czerwiec 08, 2011, 21:34:51

Przyciągnąłeś Januszku i to bardzo  :-*

:D :-*


Tytuł: Odp: muzyka filmowa
Wiadomość wysłana przez: anelik Czerwiec 19, 2011, 21:56:42
Esencja emocji zawarta w kilku zaledwie muzycznych frazach...
 
http://www.youtube.com/watch?v=HUih4YFtIiI&feature=related
http://www.youtube.com/watch?v=u1KvEyZE9_c&feature=related


Tytuł: Odp: muzyka filmowa
Wiadomość wysłana przez: bartus Czerwiec 20, 2011, 08:03:07
Cytuj
Esencja emocji zawarta w kilku zaledwie muzycznych frazach...
 
http://www.youtube.com/watch?v=HUih4YFtIiI&feature=related
http://www.youtube.com/watch?v=u1KvEyZE9_c&feature=related


U Preisnera (Kowalskiego) fraza zdycha od razu po kilku sekundach. Potem sie ona powtarza i znowu zdycha.
Byc moze emocje, ktore odbierasz znajduja sie w brzmieniu tego instrumentu.
Uwazam, ze kompozycja przecietna, ale brzmienie fletu niezle (choc na dluzsza mete denerwujace).

Preisner kocha tworzyc harmonie dodajac zawsze do glownego glosu tercje. I tak ta wszystko chodzi w rownoleglych tercjach.
Ot,  cale brzmienie, dosyc typowe dla nowicjuszy. Po prostu brak kunsztu.


Tytuł: Odp: muzyka filmowa
Wiadomość wysłana przez: xbw Lipiec 12, 2011, 21:00:09
Obejrzałam ostatnio Targowisko próżności i wpadła mi w ucho jedna pieśń, śpiewana przez Custer LaRue.

http://www.youtube.com/watch?v=7g6x7Cb0fF8


Tytuł: Odp: muzyka filmowa
Wiadomość wysłana przez: Allegra Lipiec 13, 2011, 20:30:00
Na TVP1 zaczyna się "Tatarak" z muzyką Pawła Mykietyna.


Tytuł: Odp: muzyka filmowa
Wiadomość wysłana przez: Janusz1228 Październik 03, 2011, 21:51:42
Kilka razy Beatka reklamowała nam film pt...(carramba! - zapomniałem :D) w którym głowna bohateka kupuje fortepian. W przełomowej  scenie filmu jest luźna improwizacja pod preludium cis-moll Rachmaninowa, zresztą - granym przez jedną z postaci tego filmu.
Aktualnie oglądam mini-serial pt. "MILDRED PIERCE". (Ameryka, lata trzydzieste). Jedną z postaci jest młoda dziewczyna, której w trzecim odcinku matka zamierza kupić fortepian. Co jest ilustracją dla sekwencji - gdy mowa o zamiarach i potrzebie kupna fortepianu?
Tak! Nie inaczej - równiez preludium Rachmani owa cis-moll i równiez grane przez jedną z postaci serialu :D
Ciekawe, czy to tylko przypadek, czy to preludium jest jakies zaczarowane i na trwałe wpisane w zamiary merkantylne miłośników pianoforte :D


Tytuł: Odp: muzyka filmowa
Wiadomość wysłana przez: xbw Październik 04, 2011, 17:03:19
Januszu, nie ma przypadków, to prześladowanie ;) Jesteś skazany na preludium cis-moll Rachmaninowa. I oczywiście jest ono zaczarowane  ;D 
A tytuł filmu to Tajnosti (Sekrety).


Tytuł: Odp: muzyka filmowa
Wiadomość wysłana przez: Bodek1 Październik 07, 2011, 13:37:10
Oglądałem wczoraj "Bitwę Warszawską 1920" J. Hoffmana. Film wg mnie trzeba koniecznie obejrzeć. Zrobiony w technologii 3D - ogromne wrażenie robią sceny batalistyczne (czuje się być w środku bitwy - niekiedy jest się "przejechanym" przez pojazd, konie, "potrąconym" odłamkiem, zrzucaną flagą, upadającym żołnierzem) mnóstwo statystów, koni, pojazdów, broni, strojów z tamtych lat...Co do muzyki to oczywiście gł. marsze, pieśni, przeboje tamtych czasów i muzyka Kilara. Najbardziej wzruszającym dla mnie momentem w filmie jest: gdy Olga (Natasza Urbańska) - śpiewaczka rewiowa dowiaduje się o zaginięciu swojego świeżo poślubionego męża Jasia (Szyc) na froncie i śpiewając "Rozkwitają pęki białych róż" wzrusza się i z płaczem ucieka z rewiowej sceny (Urbańska śpiewała na tyle pięknie i autentycznie, że ja również się wzruszyłem - dobrze, że miałem okulary 8). Ostatnia scena już nie była dla mnie wzruszająca - bo Olga zostaje sanitariuszką i jak się spodziewałem znajduje swojego ukochanego wśród poważnie rannych po zwycięskiej Bitwie - schemat, który widziałem już w paru filmach  ;). Tak czy inaczej film trzeba koniecznie obejrzeć w kinie bo w tv to już nie będzie to samo. Nawet porównując to z "Avatarem" tu techn. 3D jest lepsza w dodatku oddana rzetelnie historia Bitwy - postacie historyczne (Piłsudski, Witos, Grabski, Lenin, Stalin, Tuchaczewski i wielu innych) - super film - może śmiało kandydować do Oscara   


Tytuł: Odp: muzyka filmowa
Wiadomość wysłana przez: Janusz1228 Październik 07, 2011, 14:01:17
Miło czytać taką recenzję. Może rzeczywiscie zachęcić. W roznych pisemkach film ten ma ledwie dwie gwiazdki (na pięć). Niezbyt wiec robią mu  dobrą publikę. Ale ja, postaram się Bogadanie, pójśc za Twą namową :) ;)


Tytuł: Odp: muzyka filmowa
Wiadomość wysłana przez: kozioł Październik 07, 2011, 17:49:40
Również na bank będę, tylko koniecznie muszę sprawdzić kiedy u nas będą grali..bo może być tak, że już "po ptokach" :D. Bodziu, takie pytanko - a na filmie pokazano formacje polskie więcej jak się bronią, czy jeno jak atakują ?? ;) 


Tytuł: Odp: muzyka filmowa
Wiadomość wysłana przez: Monika_Aleksandra Październik 08, 2011, 09:54:30
koziołku........


Tytuł: Odp: muzyka filmowa
Wiadomość wysłana przez: Bodek1 Październik 08, 2011, 14:56:31
Konradzie na filmie nasze formacje pokazane są jak się bronią i to bardzo dzielnie (w okopach "tuż nad twoją głową w okularkach" dochodzi do heroicznej walki wręcz, padają ranni i zabici - leje się krew, padają odłamki, wybuchają pociski - należy  pamiętać, że to tylko kino i za bardzo się nie wczuwać... ;)) w pewnym momencie sanitariuszka Olga (N. Urbańska) zastępuje wybitą załogę karabinu maszynowego i z "groźnym" okrzykiem ścina nacierających bolszewików - niemal ostatnia przy życiu z oddziałem ale...daje radę ;). Dopiero manewr taktyczny kawalerii pod wodzą samego Piłsudskiego zmienia losy bitwy (zresztą zgodnie z historią)


Tytuł: Odp: muzyka filmowa
Wiadomość wysłana przez: kozioł Październik 08, 2011, 15:03:20
 :) No co Moniu, przecież tylko się zapytałem..;)

Dzięki Bodku, to faktycznie musi być niesamowity widok - koniecznie zatem trzeba będzie obejrzeć :)


Tytuł: Odp: muzyka filmowa
Wiadomość wysłana przez: anelik Październik 29, 2011, 20:16:52
Porządkowałam płyty z filmami. Odkurzając pudełka natknęłam się na "Godziny". Gdzieś tam w głowie zaszemrało mi wspomnienie motywu fortepianowego. Poszukałam...

http://www.youtube.com/watch?v=_fbNZpqlx_c&feature=related


Tytuł: Odp: muzyka filmowa
Wiadomość wysłana przez: xbw Styczeń 25, 2012, 17:05:11
Ernst Reijseger i muzyka do filmu Wernera Herzoga "Jaskinia zapomnianych snów" w wersji koncertowej

http://www.youtube.com/watch?v=BBpZLGYcQS8


Tytuł: Odp: muzyka filmowa
Wiadomość wysłana przez: tuco82 Luty 13, 2012, 15:58:43
Wiem, że Killar już był, ale pozwolę sobie od siebie podkreślić, że polonez z Pana Tadeusza jest dziełem wspaniałym. Bardzo mi się podoba zwłaszcza dynamika zmian tonacji (to się nazywa harmonia?) a-moll, C-dur, A-dur, fis-moll, d-moll, później zmiana znaków przykluczowych w zapisie nutowym na F-dur/d-moll. I właśnie ten moment najbardziej mi się podoba. Właśnie studiuję ten utworek w wersji na pianino.


Tytuł: Odp: muzyka filmowa
Wiadomość wysłana przez: Janusz1228 Luty 13, 2012, 16:21:30
czy to uprosZczona wersja czy pełna? Mógłbyś, Leszku, podesłac?


Tytuł: Odp: muzyka filmowa
Wiadomość wysłana przez: tuco82 Luty 13, 2012, 19:43:03
czy to uprosZczona wersja czy pełna? Mógłbyś, Leszku, podesłac?
Dysponuję nutami z Netu ale nie wiem, kto jest aranżerem transkrypcji na fortepian(być może sam Kilar?)
Proszę bardzo Janusz i pozostali chętni:
http://pliczek.net/index.php?p=35808

A czy to pełna wersja? Nie jest pełna w tym sensie, że to transkrypcja właśnie a nie partytura na orkiestrę(może i dobrze).
Jest to wersja skrócona, która tym różni się od dłuższej, że dłuższa powtarza 2 razy wersję krótszą(pomijając wstęp i codę).

Po 2 godzinnej analizie 6 kartek papieru, opisaniu sobie nutek lewej ręki i zapoznaniu się z tonacjami, dochodzę do wniosku, że zapis nutowy wiernie oddaje oryginalną melodię.  Są pewne urozmaicenia na przykład pewne frazy gra się oktawkami lub akordami w melodii.
...i tak pomału sobie ćwiczę. Jest trochę skakaniny lewej ręki(przy dość szybkim tempie) i to może być dla mnie pewna trudność w nieomyłkowym zagraniu.
Zobaczymy co z tego wyjdzie.


Tytuł: Odp: muzyka filmowa
Wiadomość wysłana przez: Janusz1228 Luty 13, 2012, 19:56:26
Dzięki serdeczne. Za jakiś czas i ja się przymierzęe, bo zawsze chciałem ten polonez zagrać, tyle że nut nie było mi skąd wziąć. . Dzięki Tobie - już po problemie :)
Jesli będziesz potrzebował pomocy w zdobyciu jakiś swoich szczególnych nut - daj znać. Moze akurat będę w stanie pomóc


Tytuł: Odp: muzyka filmowa
Wiadomość wysłana przez: TeresaGrob Luty 13, 2012, 22:08:12
Januszu, a ja mogę skorzystać z Twojej wiedzy?
Moja znajoma Turczynka, przygotowuje się do recitalu(jest wiolonczelistką). Szuka jakichkolwiek kompozycji
(nut) Ligii Barblan-Opieńskiej. Była to Szwajcarka, kompozytorka i nauczycielka muzyki. Jej mąż Henryk też kompozytor,
był znajomym Padarewskiego.
Może mógłbyś jej pomóc??
Ja znalazłam tylko jedną jej kompozycję i to w Jagiellonce.
Tu trochę o niej:

http://www.gutenberg.czyz.org/word,6547

W Centralnej Bibliotece Nutowej(na Fredry) nic nie znalazłam >:(


Tytuł: Odp: muzyka filmowa
Wiadomość wysłana przez: Janusz1228 Luty 13, 2012, 22:23:57
Terenia... załuję  :( do tak specjalistycznej literatury nie mam żadnych dojść  :-[


Tytuł: Odp: muzyka filmowa
Wiadomość wysłana przez: xbw Kwiecień 09, 2012, 19:35:53
Eric Serra, muzyka z filmu Piąty element.
http://www.youtube.com/watch?v=-x-PZwU2_Lg


Tytuł: Odp: muzyka filmowa
Wiadomość wysłana przez: bartus Kwiecień 10, 2012, 12:19:13
Eric Serra, muzyka z filmu Piąty element.
http://www.youtube.com/watch?v=-x-PZwU2_Lg

Jako sciezka muzyczna do filmu osobiscie mi sie nie podoba.
A sam kawalek, no coz nie moja para kaloszy.



Tytuł: Odp: muzyka filmowa
Wiadomość wysłana przez: Janusz1228 Maj 18, 2012, 10:09:04
To jeden z tych niezwykłych motywów, których na pewno nie zapomnę do końca życia :-)

http://www.youtube.com/watch?v=ouX2cwEPx7c&feature=player_embedded


Tytuł: Odp: muzyka filmowa
Wiadomość wysłana przez: fabura Październik 26, 2012, 16:48:42
http://youtu.be/aoa5qed6d2s Muzyka Leszka Możdzera do animacji Wioletty Sowy - Refreny. Coś niesamowitego. 8)


Tytuł: Odp: muzyka filmowa
Wiadomość wysłana przez: xbw Listopad 21, 2012, 00:02:39
Szwajcarski kompozytor Niki Reiser i muzyka z filmu "Biała Masajka"

http://www.youtube.com/watch?v=z2N53Wd1yFE
http://www.youtube.com/watch?v=4z-V2FdwQUk&feature=relmfu
http://www.youtube.com/watch?v=_X-HlX3xnCQ
http://www.youtube.com/watch?v=AoRxGKQqjv4


Tytuł: Odp: muzyka filmowa
Wiadomość wysłana przez: xbw Grudzień 08, 2012, 15:30:24
Manchester, England, England z filmu w podeszłym wieku - Hair, 1979

http://www.youtube.com/watch?v=JGeL_2Z8zN8


Tytuł: Odp: muzyka filmowa
Wiadomość wysłana przez: bartus Marzec 05, 2013, 13:26:36
Z duzym przekonaniem polecam film "ANNA KARENINA" (2013).
FIlm, ktory spowodowal u mnie zlamanie pewnych wlasnych konwencji w odczuwaniu i percepcji.
Na ogol nie przepadam za sentymentalizmem, zbytnim romantyzmem.
W filmie i teatrze nie lubie tzw. CRAZY niedouczonych koncepcji (robta co chceta, byleby bylo zwariowane).

W wypadku "Anny Kareniny" stalo sie cos bardzo dziwnego.
Po prostu, w miare uplywu filmu zaczalem akceptowac to, czego nigdy nie lubialem (nadmiar emocji, placzliwa atmosfera, wariactwo).
Lubie, aby wzruszenie wywolane bylo u mnie samego, tak od srodka, a nie sposobam "nakazu" za pomoca wyswiechtanych chwytow na placz.

Wzloty i spadki emocji w tym filmie sa budowane nie od zera, lecz od juz bardzo wysokiego pulapu energii.
Wydawaloby sie, ze nie mozna wiecej,a jednak tworcy filmu ze swoboda dokladaja oliwy do ognia.
 Fenomenalne zdjecia i nastepstwa scen. (ujecia przenikaja tworzac malowane obrazy - kolory ciemne z akcentami wesolymi -zolty, pomaranczowy)
No i oczywiscie MUZYKA. Baaaaardzo piekna.  Swietnie nagrana. Skomponowana przez Dario Marianelli.
Rewelacyjni  aktorzy: Keira Knightley, Alicia Vikander, Jude Low, Aaron Taylor-Johnson, Domhnall Gleeson, Matthew Macfadyen.

Scenariusz: Tom Stoppard (doskonaly nie tylko w tej produkcji)
Reżyseria: Joe Wright

Czyzby nowy gatunek; Filmo-teatro-musicalo- performance (multimedia)


Tytuł: Odp: muzyka filmowa
Wiadomość wysłana przez: Janusz1228 Marzec 05, 2013, 17:48:46
Bartku, fajnie, ze i Ty napisałaś o swych filmowych wrażeniach po obejrzeniu Anny Kareniny. (Pisałem o filmie w listopadzie ubiegłego roku) W ten sposób powstał ciekawy dwugłos wzajemnie dopełniających się recenzji i spostrzeżeń. Od mojej relacji do Twojej minął wprawdzie już kwartał, ale to własnie dzięki Twej na nowo odżyły we mnie emocje i refleksje, które zawsze pozostają w sercu po obcowaniu z dobrym kinem. Bo Anna Karenina (jak napisałes nieco na wyrost: 2013) to w istocie film dobry, warty polecenia a tym samym wartościowa pozycja w annałach tołstojowskich filmowych adaptacji.
 
Dla zainteresowanych januszowo-bartkowym dwuglosem poniżej zalaczam moją siostrzana recenzję...


Tołstoj mógłby być dumny. Znów na afiszach kin jego „Anna Karenina” – kolejna ekranizacja ponadczasowego dzieła o miłości kobiety, która wiedziona porywem uczuć idzie za głosem serca. Łamie zasady epoki, w której żyła: odchodzi od wysoko postawionego w ministerialnej hierarchii męża, pozostawia dziecko, przyjaciół, a wszystko po to, by znaleźć szczęście w ramionach młodego, szarmanckiego hrabiego. Swój dramatyczny wybór przypłaca ceną najwyższą…

Z niepokojem szedłem na ten film. Za każdym razem, gdy kolejny twórca kina podejmuje temat wielokrotnie eksponowany przez poprzedników zastanawiam się, co i czy w ogóle coś nowego może dopowiedzieć do wyeksploatowanego dzieła? I tym razem nie było inaczej. Mając we wspomnieniach genialną kreację Grety Garbo z hollywoodzkiej wersji z 1935 roku, ale i do dzis żywo wspominając Sophie Marceau brylującą w przepięknych wnętrzach autentycznych pałaców Moskwy i Petersburga (utrwaloną przez Bernarda Rose w filmie sprzed kilkunastu lat, którego znakomitym dopełnieniem była muzyka Rachmaninowa!) – obawiałem się, na ile Keira Knightley – tytułowa odtwórczyni – zdobędzie sympatię widzów. I chyba moja obawa była słuszna. Mojej, Keira Knightley, raczej nie zdobyła. Jej gra aktorska pozbawiona była choćby krztyny tak bardzo tu wskazanego sentymentalizmu (w pozytywnym znaczeniu) a chwilami nawet i uwodzicielskiego sexapilu. Być może to subiektywna sprawa mego gustu, dlatego, całkiem mozliwe, mogę być w takiej ocenie odosobniony. Z usprawiedliwionym i z całkowitym nieobiektywizmem stwierdzam natomiast, ze pomysł uplasowania filmu w konwencji quasi-teatralnej (większość scen wyprowadzana była ze scenerii desek teatru, by następnie w konwencji surrealistycznej przenosić się w rzeczywiste pejzaże i pałacowe salony) był interesującym, reżyserskim trickiem na odklasycyzowanie, uatrakcyjnienie dzieła. I chyba dla konstrukcji zamysłu reżysera (ale i widza) było to  i trafne, i ciekawe posunięcie. Przy okazji nie obeszło się bez typowej dla dziewiętnastowiecznej Rosji symboliki: ośnieżonych aż do absurdu wagonów, równie zasypanych śniegiem sapiących parowozów, przepych pałaców, mizeria i surowe wnętrza mieszczańskich izb. I surrealizm zastygających w bezruchu postaci, które towarzysząc czołowym bohaterom w kluczowych momentach uwypuklały i podkreślały takim irracjonalnym bezruchem  ich centralne znaczenie dla fabuły filmu.

Skoro zaś mowa o fabule: film, w przeciwieństwie do poprzedników – miał dwa równoległe watki. I jak to u Tołstoja – jeden był kontrastem dla drugiego. Ten pierwszy – to oczywiście los Anny - żony hrabiego Karenina - podążającej jak ćma ku płomieniom świecy za głosem serca, ten drugi – to wątek przyjaciela rodziny, szlachcica odnajdującego sens życia u boku skromnej i mądrej kobiety z dala od pałacowych przepychów i "wielkiego świata".

Czy warto wybrać się na ten film? Warto! To przecież, jakby nie było, wielka klasyka w kolejnej swej filmowej odsłonie. Dla tych, którzy pamiętają poprzednie wersje – ciekawe studium do porównań i odnajdywania nowych treści dzieła, dla młodego widza (niechybnie stroniącego od przepastnych tomów literackiego pierwowzoru) – znakomite zilustrowanie jednej z najpopularniejszych love story w całej literaturze europejskiej, a szczególnie tej z okresu drugiej połowy XIX wieku.

Summa summarum – film dobry na jesienno-zimowe wieczory. Naprawdę polecam!


Tytuł: Odp: muzyka filmowa
Wiadomość wysłana przez: xbw Luty 08, 2014, 14:10:22
Odkurzam wątek muzyką SERIALOWĄ, miłego słuchania i OGLĄDANIA, jeśli JESZCZE ktoś serialu nie zna (są tacy?).

http://youtu.be/4CdvclyTfnk
http://youtu.be/ScULgK-ZOVU


Tytuł: Odp: muzyka filmowa
Wiadomość wysłana przez: Mozart Luty 09, 2014, 17:28:07
Beato, zalinkowałaś tu soundtrack do - jak może pamiętasz - mojego najulubieńszego serialu! Rozumiem, że widziałaś trzeci sezon?  8)  Mam nadzieję, że Baker Street 221B zagości regularnie na ekranach Waszych TV od marca - Dwójka ma zamiar pokazać wszystkie odcinki.

Dla wtajemniczonych: blog Watsona (prowadzony przez BBC)
http://www.johnwatsonblog.co.uk/


Tytuł: Odp: muzyka filmowa
Wiadomość wysłana przez: xbw Luty 10, 2014, 15:16:20
Dziękuję, Mozarcie :) Oczywiście, że obejrzałam trzeci sezon, wielokrotnie. Wszelkimi możliwymi sposobami, także w oryginale, nauczyłam się wielu nieznanych dotąd słów i zwrotów ;) Zresztą BBC Entertainment nadawało odcinki prawie na bieżąco, nawet z powtórkami. Nie satysfakcjonowało mnie czasem tłumaczenie, np. "penny for the Guy". Staram się korzystać jedynie z produktu głównego oraz materiałów źródłowych autorstwa Sir Arthura, ale soundtrackowi się nie oparłam ;) Innych gadżetów staram się unikać, choć komentarze zalinkowanego bloga zabawne (zresztą teksty z serialu). Wszechświat SH zaczyna się niebezpiecznie rozszerzać...

Co do muzyki, to zastanawiam się nad technologią jej produkcji. Czy to tylko i wyłącznie komputer i jakiś zaawansowany syntetajzer (jak by powiedział Trifonow)? Czy może jednak orkiestra i żywe instrumenty, tylko podkręcone w ekstra studiu nagraniowym. Czy ten charakterystyczny dzwięczący (dz dz dz) dźwięk to cymbały czy tylko dźwięk cymbałopodobny? Tak czy inaczej motywy przewodnie czadowe. Na Spotify jest także soundtrack trzeciej serii.


Tytuł: Odp: muzyka filmowa
Wiadomość wysłana przez: Mozart Luty 10, 2014, 16:27:10
Beato, najlepiej całość oglądnąć w necie ;) - ja obejrzałem w TV dwa odcinki Z LEKTOREM (gdyż funkcja napisów okazała się niedostępna) i na całe szczęście było to moje trzecie (a nie pierwsze) podejście do trzeciego sezonu - ten pomysł z "narratorem", jakkolwiek propsy za dykcję się należą, jest generalnie nieporozumieniem polskiej telewizji  ???  Na szczęście, TVP2 wyemituje Sherlocka z opcją napisy, podobno.

Co do soundtracku, to udział komputera był pewnie solidny, wymądrzać się nie będę, bo nie wiem  :D  Ale na plus jest duży udział sekcji smyczkowej, zwłaszcza w ostatnim sezonie, do tego pewne fragmenty nagrane zostały w studio przez BBC National Orchestra of Wales. Sherlock, dodajmy, nieźle trzyma smyczek, do tego sam komponuje. Mnie szczególnie podoba się walc ślubny, tak samo temat Irene Adler z 2. sezonu, znów z Sherlockiem-skrzypkiem w roli głównej.

PS. Nie wiem, czy na poczatku tego postu nie powinienem napisać "Uwaga spoilery"  8)

http://www.youtube.com/watch?v=kJymqcDTcJ0
http://www.youtube.com/watch?v=B50hcK015Ok


Tytuł: Odp: muzyka filmowa
Wiadomość wysłana przez: fille007 Luty 11, 2014, 10:38:42
Ja też dziękuję, Pat, za link do bloga :)


Tytuł: Odp: muzyka filmowa
Wiadomość wysłana przez: TeresaGrob Luty 11, 2014, 15:53:50
Dołączam sie do podziękowań za bloga!!! Super!!

Na chomiku Morrrgana dostępne wszystkie sezony z napisami i z lektorem.


Tytuł: Odp: muzyka filmowa
Wiadomość wysłana przez: Mozart Marzec 16, 2014, 23:53:20
Na szczęście, TVP2 wyemituje Sherlocka z opcją napisy, podobno.

Niestety, jednak lektor zamiast napisów. Lobby okazało się zbyt silne  8)  Pocieszeniem dla tych, którzy w miarę dobrze radzą sobie z angielskim jest opcja wersja oryginalna, a zatem bez lektora i bez napisów. Jak, mam nadzieję, zauważyliście, właśnie zakończyła się emisja I sezonu. Anglików BBC trzymała w napięciu aż 2 lata, Dwójka pokaże 2. sezon już od następnej niedzieli  ;)


Tytuł: Odp: muzyka filmowa
Wiadomość wysłana przez: TeresaGrob Marzec 16, 2014, 23:57:35
Sherlock tez na Ale kino we wtorki i czwartki.


Tytuł: Odp: muzyka filmowa
Wiadomość wysłana przez: Aleksias Kwiecień 17, 2014, 02:22:09
Dawno temu w Ameryce....:) konkretnie w roku 1984, ;) Ennio Morricone poprosił Gheorghe Zamfira o zagranie kilku melodii do pewnego westernu.

https://www.youtube.com/watch?v=pLXyVwaC5qU

One upon a time in America... ten film nie byłby w połowie tak niezwykły, gdyby nie ta muzyka... Jak zwykle zresztą w filmach z muzyką Morricone. Mam ten soundtrack na kasecie:))
https://www.youtube.com/watch?v=YfczFtTvzbg&list=PL97BB307629E0D669

Przy okazji jeszcze standardowy kawałek w wykonaniu Zamfira:)
https://www.youtube.com/watch?v=0Wv3Ya9nskA


Tytuł: Odp: muzyka filmowa
Wiadomość wysłana przez: xbw Maj 21, 2014, 11:20:23
Utwór z nagrodzonego na Off Plus Camera "Eastern Boys", nie wiem czy specjalnie nagrany do filmu, czy tylko dobrany. Dopasowanie, moim zdaniem, idealne. I dobry tytuł - "Whos Gonna Play This Old Machine".

http://youtu.be/QzlvSC73Xv0


Tytuł: Odp: muzyka filmowa
Wiadomość wysłana przez: bartus Maj 21, 2014, 11:52:58
Utwór z nagrodzonego na Off Plus Camera "Eastern Boys", nie wiem czy specjalnie nagrany do filmu, czy tylko dobrany. Dopasowanie, moim zdaniem, idealne. I dobry tytuł - "Whos Gonna Play This Old Machine".

http://youtu.be/QzlvSC73Xv0

Zaczelo sie bardzo obiecujaco.
Ciekawe przesuniecia glownych akcentow, motoryka itd..
Potem niestety - kaszana.


Tytuł: Odp: muzyka filmowa
Wiadomość wysłana przez: xbw Maj 21, 2014, 12:05:05
Kaszana, ale jaka rytmiczna. Na ekranie towarzyszy kluczowej/przełomowej scenie tańca (początek 23-25 minuta filmu), razem - eksplozja.


Tytuł: Odp: muzyka filmowa
Wiadomość wysłana przez: xbw Październik 09, 2014, 11:23:25
Trwam w zachwycie po obejrzeniu filmu "Anomalia".
Scena tańca, także do obejrzenia.

http://youtu.be/piyCpyBaQA8

Dzikie tłumy na forum, robi się znowu przytulnie :)


Tytuł: Odp: muzyka filmowa
Wiadomość wysłana przez: TeresaGrob Październik 24, 2014, 14:04:27
Doskonały serial i bardzo dobra muzyka. Na pierwszy rzut ucha zupwłnie do niego niepasująca, ale może o to chodzi.
Bardzo polecam: "Fargo" emisje w każda niedziele o 20.10 na Ale Kino+, powtórki w środy.

http://youtu.be/R9tjb6mNNNg


Tytuł: Odp: muzyka filmowa
Wiadomość wysłana przez: Aleksias Maj 05, 2015, 03:53:41
The Sheltering Sky”; czyli "Pod osłoną nieba" Bertolucciego (1990) - pamiętny soundtrack.
I słynna, trochę metafizyczna, powieść Paula Bowlesa.

"Ponieważ nie znamy dnia swojej śmierci, traktujemy życie jak niewyczerpane źródło. A przecież wszystko zdarza się tylko określoną, i to niewielką, liczbę razy. Jak często przypomnisz sobie jeszcze pewne popołudnie z dzieciństwa, popołudnie, które jest tak głęboką cząstką twego istnienia, że twoje życie staje się bez niego niewyobrażalne? Może cztery czy pięć razy. Może nawet mniej. Ile razy zobaczysz jeszcze wschód księżyca w pełni? Może dwadzieścia. A jednak życie wydaje się niewyczerpane".

Ryuichi Sakamoto:
https://www.youtube.com/watch?v=__aJL8i1kL4


Tytuł: Odp: muzyka filmowa
Wiadomość wysłana przez: Aleksias Maj 07, 2015, 03:59:38
A tak przy okazji Sherlocka - muzyka z czołówki klasycznego serialu z Brettem także zasługuje na pamięć i uznanie:)

https://www.youtube.com/watch?v=VfYKlJ9k4cI

Jak również z wersji z 2009 roku,  tego "brakującego ogniwa" między klasyką a współczesnością - wersji jeszcze w klasycznych kostiumach, ale już ekstrawaganckiej, z bardzo współczesnym temperamentem i klimatem:

https://www.youtube.com/watch?v=oXLodky50zM



Tytuł: Odp: muzyka filmowa
Wiadomość wysłana przez: TeresaGrob Czerwiec 06, 2015, 19:28:46
Filmy zdecydowanie przeciętne (z Jugosławią udającą Dziki Zachód) aktor też nie wybitny choć  z pięknym życiorysem.Popularny chyba tylko w demoludach.
Ale moja pierwsza miłośc i kawał mojego (i nie tylko sądząc po komentarzach) dzieciństwa.
Żegnaj Wielki Wodzu!

https://youtu.be/Ar4I1Ewtmko


Tytuł: Odp: muzyka filmowa
Wiadomość wysłana przez: Aleksias Czerwiec 08, 2015, 22:20:26
Smutna wiadomość:( Agnieszko, oczywiście że też ogromnie się kochałam:) Jak pewnie cała masa dzieciaków nie tylko w Polsce. Nawet jeśli tylko w "demoludach", to te demoludy to przecież potężny szmat Europy! Tak, to kawał dzieciństwa wielu ludzi w wielu krajach. Właśnie obejrzałam, jak hucznie obchodzono trzy lata temu rocznicę w Chorwacji:
https://www.youtube.com/watch?v=-R_dqIU8zLM

Filmy jakie były, takie były, jednak zaryzykuję może heretyckie stwierdzenie, że pod względem bohaterów i  tzw. przesłania pewnie więcej warte niż np. James Bond:) W wypadku tego idola trzeba stwierdzić, że pięknej twarzy dorównywało piękno charakteru:)  To była postać nawet wizualnie podobna nieco do kultowego Robina z Sherwood, który też potem zdobył nasze serca, chociaż tu już oczywiście o wiele lepsza jakość i filmów i muzyki. No i też w każdym calu szlachetna. 

Dziecięca fascynacja światem Indian trwała na pewno bardzo długo, ulegały jej kolejne pokolenia - przecież pamiętamy jeszcze opisy Makuszyńskiego z Bezgrzesznych lat, potem po wojnie, w latach 50. powstał Mały bizon czy Orinoko Fieldera, a już Indiańska Trylogia Szklarskiego to lata 70 (ostatni tom w 1979 r.) potem było Towarzystwo Przyjaciół Indian, gdzie dorośli już maniacy zjeżdżali się, rozstawiali tipi, szyli pracowicie ubrania i pióropusze i wymieniali informacje w raczkującym dopiero Internecie. Wydaje mi się jednak, że już to zbiorowe indiańskie szaleństwo chyba przeminęło - nie widzę, żeby dzieciaki dzisiaj biegały po parkach z łukami - raczej preferują miecze świetlne ;) Trochę szkoda - to był obraz pewnie naiwny trochę i wyidealizowany, ale przekazywał bardzo pozytywne wartości. Cóż, dobrze, że są chociaż wojownicy Jedi i szlachetna załoga Star Trek. Co wyrosłoby z dzieciaków, które wielbiłyby wyłącznie wampiry i wilkołaki :D

W moim wypadku zresztą oczarowanie światem Winnetou poprowadziło dalej do książek Szklarskiego, Curwooda, Fiedlera, spotkania z Sat-Okhiem, czyli Stanisławem Supłatowiczem, naszym autentycznym polskim Indianinem, potem już bardziej poważnym zainteresowaniem kulturą Indian Ameryki Północnej, a potem i dawnymi kulturami Ameryki Południowej, a potem i innymi starożytnymi cywilizacjami... Tak więc była to nie tylko piękna przygoda, ale i początek pięknej przygody...

R.I.P, Winnetou...
https://www.youtube.com/watch?v=uTkelbTNRzA



Tytuł: Odp: muzyka filmowa
Wiadomość wysłana przez: Mozart Lipiec 11, 2015, 23:38:12
Wszystkim fanom muzyki filmowej i SERIALOWEJ polecam gorąco "Muzykę w kadrze" na antenie Dwójki. O jej istnieniu dowiedziałem się dziś przypadkiem, słysząc w radio znajome soundtrackowe melodie z The Knick i Twin Peaks. Audycja nadawana jest w co drugą sobotę.

http://www.polskieradio.pl/8/Audycja/10309


Tytuł: Odp: muzyka filmowa
Wiadomość wysłana przez: Aleksias Październik 24, 2015, 12:24:20
W Odessie bardzo gustownie przerobiono pomnik Lenina.
Spojrzałam na to rano na smartfonie, jeszcze zaspana, i ziewnęłam: "On jest podobny do Dartha Vadera":)
Okazało się, że nie jest podobny:) To jest Darth Vader  :D

http://www.tvp.info/22303215/ciemna-strona-mocy-przegonila-bolszewika-w-odessie-stanal-pomnik-dartha-vadera

Mieszkańcom Odessy gratulujemy pomysłu i poczucia humoru:)) Choć ja osobiście, rzecz jasna, wybrałabym raczej Hana Solo :)
Prócz jego fizycznych walorów,  ;) wolimy Jasną Stronę Mocy. A Moc właśnie się budzi:)))

Star Wars: The Force Awakens:
Czy można zapomnieć tę muzykę?:))
https://www.youtube.com/watch?v=ngElkyQ6Rhs



Tytuł: Odp: muzyka filmowa
Wiadomość wysłana przez: xbw Październik 24, 2015, 19:34:27
Jóhann Jóhannsson skomponował muzykę do Sicario, całkiem dobra produkcja. JJ jest Islandczykiem, co akurat na tej ścieżce dźwiękowej słychać. Mam wrażenie, że maszerują trolle.

http://www.youtube.com/watch?v=gCb2pKgNXd8


Tytuł: Odp: muzyka filmowa
Wiadomość wysłana przez: bartus Październik 25, 2015, 00:46:20
W zwiazku z wyborami, napisalem utworek pt. "Bal Wampirow z Duchami"

https://www.youtube.com/watch?v=WIsbp6BbfBM&feature=youtu.be


Tytuł: Odp: muzyka filmowa
Wiadomość wysłana przez: xbw Październik 25, 2015, 02:43:33
W zwiazku z wyborami, napisalem utworek pt. "Bal Wampirow z Duchami"
https://www.youtube.com/watch?v=WIsbp6BbfBM&feature=youtu.be

Dzięki za piękną dobranockę! Świetny jest, balowy i duchowy, i wampirzy. Bardzo ulotny i dostojny i bajkowy.
Czy jest też do niego jakiś obraz filmowy albo ma być? Widzę ciekawą animację, choć zaledwie fragmenty.


Tytuł: Odp: muzyka filmowa
Wiadomość wysłana przez: bartus Październik 26, 2015, 10:07:32
Dzięki za piękną dobranockę! Świetny jest, balowy i duchowy, i wampirzy. Bardzo ulotny i dostojny i bajkowy.
Czy jest też do niego jakiś obraz filmowy albo ma być? Widzę ciekawą animację, choć zaledwie fragmenty.

Beatko, dzieki.

Utworek napisalem w zeszlym tygodniu. Obraz filmowy istnieje, ale w wyobrazni.
Zapomnialem dodac, ze jest to bal maskowy w starym zamczysku....itd :)


Tytuł: Odp: muzyka filmowa
Wiadomość wysłana przez: Janusz1228 Październik 26, 2015, 11:59:30
W zwiazku z wyborami, napisalem utworek pt. "Bal Wampirow z Duchami"

https://www.youtube.com/watch?v=WIsbp6BbfBM&feature=youtu.be

Przeuroczy do odsłuchiwania utworek.  :D I niekoniecznie na dobranoc...  ;)
Bardzo współgra z klimatem i bohaterami (demony, żniwiarze, wampiry) mojej najnowszej powieści pt. Alina.  http://janusz.nizynski.pl/powiesci/alina/...

Tyle tylko, ze Twoje, Bartusie, wampirki to, zdaje się, psotliwe - acz sympatyczne, delikatne i bardzo wrażliwe istoty. W moich  poletkach, bywa z nimi różnie  :)

ps
Cieszę się, że znów komponujesz  :)


Tytuł: Odp: muzyka filmowa
Wiadomość wysłana przez: TeresaGrob Grudzień 27, 2015, 14:19:32
W dzień urodzin Marleny, uwielbiam ją

https://youtu.be/hZAV4hsP5WU


Tytuł: Odp: muzyka filmowa
Wiadomość wysłana przez: Aleksias Grudzień 28, 2016, 23:03:09


https://www.youtube.com/watch?v=UtkuZbcZORE

"She's one with the force now"

RIP, Leia...
https://www.youtube.com/watch?v=eyeYq9XI4MM



Tytuł: Odp: muzyka filmowa
Wiadomość wysłana przez: Aleksias Luty 04, 2017, 20:39:15
Przyjaciel przesłał mi właśnie najnowsze, obsypane nominacjami dzieło sztuki filmowej, czyli - La La Land.
Czy też, jak usłużnie a złośliwie spieszą podpowiedzieć internauci, sugerując dystrybutorom odpowiednio odlotowe tłumaczenia – Kra Kra Kraj, Pa-pa-państwo, Zie-Zie-Ziemia, lub, co mnie szczególnie rozbawiło – Lą-lą-lądek (zdrój) :)

Nawiązując do powodzi nominacji: dlaczego tak bardzo nam się ten film podoba?

Bo, oczywiście, najbardziej lubimy te piosenki, które już znamy ;) A ten film jest w pewnej mierze taką piosenką, a przynajmniej piosenką, takie piosenki nam przypominającą  :) od początku wywołującą bardzo miłe, nostalgiczne skojarzenia.

Bo, oczywiście, lubimy też nieznaną, ale dobrą muzykę. I taka muzyka tu jest. Przez cały film przewijają się bardzo przyjemne jazzowe nutki. Na tyle przyjemne, że nie miałoby się nic przeciwko temu, by zostać na dłużej na samym tylko koncercie w klasycznej "ciemnawej piwniczce" "U Seba”. A dla miłośników niedawnego "Whiplasha" jest też ukłon i przypomnienie w postaci niezapomnianego, Oskarowego  J. K. Simmonsa. 8) Jest też mniej jazzowa, ale też przyjemna muzyka, jak klimatyczna piosenka "City of Stars"

Czyli z jednej strony – powiew nostalgii i "Już nie robi się takich filmów" – choć jednak niby się właśnie zrobiło :D Ale też z drugiej strony – nic dwa razy się nie zdarza - tak samo. Są tu nawiązania do „Amerykanina w Paryżu”, do „Deszczowej piosenki”, do kultowych scen i przebojów. Jednak bez usiłowania dokładnego kopiowania tamtych wypracowanych tańców, perfekcyjnych układów, kapiących bogactwem scenografii. Z wzruszającą naturalnością wywołująca wrażenie autentyczności wydarzeń, które po prostu podglądamy. Autentyczności uczuć, którym pozwalamy nas wzruszyć.  Ten film jest oparty na wspomnieniach dawnych musicali, ale jednak nim nie jest. Jest swobodną wariacją na temat, luzackim flirtem z przeszłością. Poddaje się działaniu czasu, jednocześnie pokazując, że pewne rzeczy się nie zmieniają. A także, że niektóre, nawet jeśli już pozostały wspomnieniem, nadal pozostają piękne :) 
A w końcówce – jaki piękny hołd i odniesienie do „Parasolek z Cherbourga”. Wzbogacony niezwykłym kalejdoskopem wspomnień i tego ulotnego „what if”, które tam pozostało w sferze domysłu, a tu stanowiło ściskającą serce kulminację, oprawę wizualną powracającego w finale leitmotivu. Tak pięknie kojarzący się z także nieśmiertelnym Leśmianem, z jego:
 „Gdybym spotkał ciebie znowu pierwszy raz, ale w innym sadzie, w innym lesie –
może by inaczej zaszumiał nam las, wydłużony mgłami na bezkresie…
Może innych kwiatów wśród zieleni bruzd jęłyby się dłonie, dreszczem czynne –
Może by upadły z niedomyślnych ust jakieś inne słowa – jakieś inne…. „  :)

Kolejna refleksja - film o marzeniach, i tych spełnionych, i tych, które się nie spełniły, jednak w całości jasny i czysty, jest jak rewers (a może awers?) "Mulholland Drive"... Rzeczywistość ma dwa oblicza, co lubi akcentować nie tylko Lynch - tu mamy akcent położony na Jasną Stronę... I może za to także lubimy ten film...
 
Film przywodzący na myśl tyle skojarzeń z pewnością zasługuje na docenienie i na wdzięczną pamięć. ;)
Z pewnością zachęca do powrotu do tych wszystkich kultowych kreacji, które mimo upływu czasu pozostają wciąż dla nas żywe.
Zrobiłam na szybko listę tych filmów muzycznych, które dla mnie (i rzecz jasna nie tylko) były najważniejsze.
Kabaret, Deszczowa piosenka, Amerykanin w Paryżu, Skrzypek na dachu, Les Miserables, Hair, West Side Story, Chicago,  Parasolki z Cherbourga, My Fair Lady, Cały ten zgiełk.
Przy czym niektóre z nich są zdecydowanie czymś więcej, niż tylko pięknie ułożoną fabułą z wpadającymi w ucho piosenkami.
Szczególne miejsce na pewno ma choćby Kabaret. To nie musical. To dramat muzyczny. Z potężnym przesłaniem. Klasa sama dla siebie. Nazwać go "musicalem" to tak jak nazwać "Zauberflote" wodewilem ;) A Nędzników – raczej nazwalibyśmy muzyczną adaptacją powieści. W Skrzypku więcej jest pewnie zadumy, refleksji, smutku niż beztroskiej zabawy. To samo można by w zasadzie powiedzieć o Hair. Tak, zdecydowanie pozycje, które łatwo nam czasem trochę lekceważąco zbywać jako "musical" niosą w sobie często potężny ładunek emocjonalny. Bo przecież i po to właśnie jest muzyka:)
A La La Land (czyli bujanie w obłokach)? Ano, film, który przywołuje na myśl tyle skojarzeń...:)
No i taki ładny jest:
https://www.youtube.com/watch?v=cZAw8qxn0ZE
:)


Tytuł: Odp: muzyka filmowa
Wiadomość wysłana przez: alicjanowakxd Luty 08, 2017, 13:47:24
Idealnie się utożsamiam z tą wypowiedzią :) coś pięknego


Tytuł: Odp: muzyka filmowa
Wiadomość wysłana przez: Aleksias Luty 25, 2017, 17:14:05
Radio RMF Classic zbiera propozycje do corocznych MocArtów :)
Nagroda jest o tyle nieoczekiwana, że promuje zjawiska, postacie, dokonania z dziedziny kultury pojętej bardzo
szeroko, z których muzyka stanowi tylko część.
MocArty mają honorować "dokonania niezwykłych ludzi i doceniać wartościowe wydarzenia nie tylko w świecie kultury i sztuki, ale także w innych dziedzinach życia."
Tak na przykład w kategoii Człowiek Roku "na najwyższe oceny zasługują ludzie pełni pasji, odwagi i uporu w dążeniu do wyznaczonych celów, wierni swoim ideałom, tacy, którzy swoją twórczością czy innymi osiągnieciami sprawiają, że nasz świat staje się lepszy i bezpieczniejszy". Zatem wśród nominowanych obok np. Maestro Jerzego Maksymiuka można z przyjemnością zauważyć np. doktora Domanasiewicza z zespołem lekarzy z Uniwersyteckiego Szpitala Klinicznego we Wroclawiu:)

http://www.rmfclassic.pl/mocarty-2016/?utm_source=gazeta.pl&utm_campaign=2017-mozarty&utm_medium=toplayer

Natomiast jest też jak widać, osobny MocArt przyznawany za muzykę filmową. I w nominacjach kilka ciekawych propozycji.
Napisałam już całkiem sporo o LaLaLand :) Także o muzyce Justina Hurwitza. Myślę, że na pewno mogę także z czystym sumieniem polecić muzykę skomponowaną przez islandzkiego twórcę Johanna Johannssona (tego od "Sicario" :)) do filmu Denisa Villeneuve'a "Nowy początek". Tak jak napisano w opisie, kompozytor starał się oddać dźwiękami "nieziemskość" scenerii i atmosfery kontaktu, zbudować niezwykły, niepokojący nastrój. Jednak muzyka ma w tym filmie nawet ważniejszą rolę. niż budowanie niezwykłości aury Kontaktu. Pełni wręcz rolę przewodnią - jest samym Kontaktem. Symbolem komunikacji. Ten niezwykły, klimatyczny film, (który duchem przypomina nam nieco rozważania Lema nad możliwością porozumienia z obcymi, a także, czy przede wszystkim - ze sobą, który też, jak niektórzy zauważają, mógłby równie dobrze nakręcić Kieślowski, gdyby zajął się domeną sf :D), jest wart nie tylko obejrzenia i refleksji nad jego przesłaniem, ale i wsłuchania się w niego.:)
 
Warto zapoznać się przy okazji z wyczerpującą recenzją Pawła Stroińskiego z Serwisu Muzyki Filmowej. Dzięki niemu możemy dowiedzieć się między innymi, że w tworzeniu koncepcji muzyki do "Nowego początku" miała swój udział twórczość Karlheinza Stockhausena, oraz utwór "On the Nature of Daylight" Maxa Richtera. Zawiera też szczegółową analizę utworów znajdujących się na płycie, wydanej przez Deutsche Grammophon.
http://filmmusic.pl/index.php?act=recki&id=2324



Tytuł: Odp: muzyka filmowa
Wiadomość wysłana przez: Mozart Maj 07, 2017, 01:02:15
Nie wiem, czy miłośnicy kina francuskiej Nowej Fali zwrócili uwagę na szczególny stosunek jednego z najwybitniejszych jej przedstawicieli - Jean-Luce'a Godard'a do muzyki Mozarta ;) Dźwięk klarnetu i fragmenty ostatniego koncertowego arcydzieła Mozarta niejako przylgnęły do niepokornych, quasi-romantycznych bohaterów, którzy szukając swojej życiowej drogi odnieśli porażkę. Mam na myśli Michela z kultowego Do utraty tchu i Paula z Masculin, féminin.

Godard jest również autorem dramatu For Ever Mozart z 1996 r.


Polityka cookies
Darmowe Fora | Darmowe Forum

doggieslife apelkaoubkonrad692 naszehistorieonline foside wrzeciono