Kurier Szafarski

Działy forum => O wszystkim i o niczym => Wątek zaczęty przez: sułek Październik 29, 2010, 22:01:41



Tytuł: Sportowe miscellanea
Wiadomość wysłana przez: sułek Październik 29, 2010, 22:01:41
Jaga wygrała i utrzymuje się na pozycji lidera Extraklasy. Wprawdzie to nie muzyka,ale II połowa to poezja w wykonaniu Jagiellonii i Polonii Warszawa


Tytuł: Odp: Sportowe miscellanea
Wiadomość wysłana przez: ewa578 Październik 29, 2010, 22:04:35
Nie wiem, co się mówi kibicom ale w każdym razie gratulacje!


Tytuł: Odp: Sportowe miscellanea
Wiadomość wysłana przez: sułek Październik 29, 2010, 22:14:05
Dzięki Ewa. A teraz posłucham sobie coś z tego co proponowała skrzypczatka. Rozpoczął sie uroczy wieczór. Ech... Franek - łowca bramek.


Tytuł: Odp: Sportowe miscellanea
Wiadomość wysłana przez: Monika_Aleksandra Październik 29, 2010, 22:18:38
Ta pasja jest mi JESZCZE obca. :)


Tytuł: Odp: Sportowe miscellanea
Wiadomość wysłana przez: kozioł Październik 30, 2010, 17:19:35
Ta pasja jest mi JESZCZE obca. :)

Ale to piękna "pasja" Moniko..wymagająca kunsztu, precyzji, umiejętności technicznych niemal takich samych jak w przypadku muzyki...i żeby takie umiejętności nabyć, należy ćwiczyć i jeszcze raz ćwiczyć stale je doskonaląc od okresu wczesnego dzieciństwa, podobnie zresztą jak ma to miejsce w muzyce...Z tą może różnicą hmm..że "GRA" odbywa się zazwyczaj przy użyciu kończyn dolnych, a nie górnych.. ;D ;D


Tytuł: Odp: Sportowe miscellanea
Wiadomość wysłana przez: ewa578 Październik 30, 2010, 17:24:39
Ponieważ nie samą muzyką człowiek żyje, przyznam się, że od jakichś 20 lat jestem zagorzałą fanką F1.


Tytuł: Odp: Sportowe miscellanea
Wiadomość wysłana przez: xbw Październik 30, 2010, 17:33:37
O, kącik sportowy :) Może i słusznie, wszak sam konkurs chopinowski miał w sobie wiele z rywalizacji sportowej, zwłaszcza tuż przed ogłoszeniem nagród, nawet medale były. Formuła 1 - czemu nie, też muzyka dla uszu, specyficzna ale niektórym miła. Ciekawa jestem jak połączymy z Chopinem zimowe skoki narciarskie...


Tytuł: Odp: Sportowe miscellanea
Wiadomość wysłana przez: kozioł Październik 30, 2010, 17:38:57
Ponieważ nie samą muzyką człowiek żyje, przyznam się, że od jakichś 20 lat jestem zagorzałą fanką F1.

Dla mnie od zawsze liczyła się tylko i wyłącznie "piłka"..ale F1 również zdarza mi się oglądać, zwłaszcza od momentu kiedy to nieoczekiwanie błysnęła "gwiazda" szybkiego niczym wiatr..Kubicy ;)


Tytuł: Odp: Sportowe miscellanea
Wiadomość wysłana przez: Janusz1228 Październik 30, 2010, 19:51:19
O, kącik sportowy :) Może i słusznie, wszak sam konkurs chopinowski miał w sobie wiele z rywalizacji sportowej, zwłaszcza tuż przed ogłoszeniem nagród, nawet medale były. Formuła 1 - czemu nie, też muzyka dla uszu, specyficzna ale niektórym miła. Ciekawa jestem jak połączymy z Chopinem zimowe skoki narciarskie...
ależ to bardzo proste, xbw.
Skoki odbywają sie na ogół w Alpach, a ośniezone ich szczyty jakze sugestywnie sportretowane są w jednej z części sonaty h-moll op. 58  :D
no dobra, ok. to tylko moja wizja i sugestia ::)


Tytuł: Odp: Sportowe miscellanea
Wiadomość wysłana przez: xbw Październik 31, 2010, 15:43:15
Puchar Świata w skokach rozpoczyna się 27 listopada w Finlandii, potem Norwegia i Czechy, dopiero przed Bożym Narodzeniem dowędruje do Alp. Ale może będzie to okazja do wymienienia się poglądami na temat muzyki Sibeliusa :)


Tytuł: Odp: Sportowe miscellanea
Wiadomość wysłana przez: Niebieskooki Październik 31, 2010, 15:55:21
Lubię futbol. Ale innemu klubowi kibicuję, więc sukces Jagi jako rywala w wyścigu po tytuł wcale mnie nie raduje...
A za sprawą Konkursu Chopinowskiego odpuściłem sobie mecze Polska - USA, Manchester City - Lech, a nawet... Widzew - Legia! I wcale tego nie żałowałem. Ba, nawet wyników nie byłem ciekawy, bo bardziej interesowały mnie występy uczestników konkursu i wyniki działalności jury... Teraz jakoś wracam do kibicowskich zainteresowań, które obejmują wiele dyscyplin.

Jeśli odczuwacie potrzebę dzielenia się obok muzycznych również sportowymi emocjami, to mogę stworzyć jakieś subforum (dział) do tego celu. Forum wprawdzie z założenia jest muzyczne, ale tworzymy je my. A jak wiadomo, ludzie, niezależnie od wspólnych zainteresowań łączących ich w jakichś ramach, podejmują w rozmowach również inne tematy. Więc jeśli jest takie zapotrzebowanie, to nie widzę przeciwwskazań.


Tytuł: Odp: Sportowe miscellanea
Wiadomość wysłana przez: Goguś Październik 31, 2010, 16:06:37
Jeśli odczuwacie potrzebę dzielenia się obok muzycznych również sportowymi emocjami, to mogę stworzyć jakieś subforum (dział) do tego celu. Forum wprawdzie z założenia jest muzyczne, ale tworzymy je my. A jak wiadomo, ludzie, niezależnie od wspólnych zainteresowań łączących ich w jakichś ramach, podejmują w rozmowach również inne tematy. Więc jeśli jest takie zapotrzebowanie, to nie widzę przeciwwskazań.

Po to mamy dział "Dyskusja Ogólna", żeby rozmawiać o wszystkim, subforum chyba nie będzie konieczne ;)

Ja pochodzę z Lubina więc naturalnie kibicuje (kibicowałem) Zagłębiu. Jak trafię na ich mecz w telewizji chętnie obejrzę, natomiast żeby chodzić w każdą pogodę na, bądź co bądź, nowy stadion - to już mi przeszło. Szczerze mówiąc przez przypadek, kiedyś zapomniałem kupić karnetu i okazało się, że wcale mi to do szczęścia nie jest potrzebne.

Ostatnio z zapartym tchem oglądam telewizyjne transmisje golfa - to nie żart. Mam w planach nauczyć się machać kijem - być może już w przyszłym roku, gdy będę miał pole pod nosem. Do niedawna co tydzień chodziłem na salę z chłopakami z pracy ale teraz zabrakło chętnych. Wcześniej natomiast brakowało umiejętności, bo razem ze mną pracuje były pierwszoligowy piłkarz zagłębia, który uderzając z połowy boiska trafia w okienko, ale cóż, trzeba było sobie dawać radę.


Tytuł: Odp: Sportowe miscellanea
Wiadomość wysłana przez: kozioł Listopad 01, 2010, 00:19:37
a propos "piłki"..wczoraj "wirtuoz" tej najwspanialszej na świecie gry zespołowej - Diego Armando Maradona obchodził swoje 50-te urodziny. Z pewnością fani futbolu na całym świecie świętowali ten dzień w sposób szczególny (chociaż w przypadku Włoch - to kto ich tam wie..hihi) W kazdym razie, chyba do końca niezapomnianym dla mnie będzie mecz Argentyna - Anglia z 86r (chyba), kiedy to "boski" Diego wpakował herbaciarzom dwie brameczki...i coż z tego, że jedną przy pomocy ręki, ale drugą za to..po fenomenalnym dryblingu przez połowę boiska..Takich rzeczy się nie ZAPOMINA.. :) ;)


Tytuł: Odp: Sportowe miscellanea
Wiadomość wysłana przez: Niebieskooki Listopad 01, 2010, 00:34:22
Oglądałem sobie mecz Górnika z Legią. Pod koniec, przy stanie 1:0 dla Górnika, siadła mi transmisja. A w Wiadomościach słyszę, że Legia wygrała 2:1. Taka końcówka mnie ominęła... Tym sposobem Legia awansuje na 4. miejsce. A już 5 XI mecz Legia - Jagiellonia. I tego dnia, jeśli wynik spowoduje pogorszenie mego humoru, Sułek dostanie bana i będziecie musieli przekupić mnie linkiem do jakiejś perełki muzycznej :D


Tytuł: Odp: Sportowe miscellanea
Wiadomość wysłana przez: sułek Listopad 01, 2010, 11:53:18
Ulalaaa... Niebieskooki! to ja już dzisiaj zabieram się za poszukiwania tej perełki  :) A może będzie remis? 1 punkt wywieziony z Warszawy to nie będzie zły wynik. Legia wprawdzie miała kiepski początek ale teraz nabrała wigoru. Jagę czekają w najbliższym czasie faktycznie ciężkie boje: najpierw Legia na wyjeździe, a nastepnie Korona (też na wyjeździe). Z Koroną Jaga ostatnio wygrała w rozgrywkach pucharowych (w Kielcach) ale wtedy nie grał Niedzielan. Teraz będzie już grał, więc będzie ciężko. No ale mówimy tu w końcu o liderze tabeli.


Tytuł: Odp: Sportowe miscellanea
Wiadomość wysłana przez: Monika_Aleksandra Listopad 01, 2010, 20:13:20
Jeżeli planowany jest kącik sportowy, nie sadzę, żeby obyło się bez kącika tanecznego :). Muzyka "cieliście" wyrażona, cóż może być piękniejszego?


Tytuł: Odp: Sportowe miscellanea
Wiadomość wysłana przez: Janusz1228 Listopad 01, 2010, 20:14:59
Jeżeli planowany jest kącik sportowy, nie sadzę, żeby obyło się bez kącika tanecznego :). Muzyka "cieliście" wyrażona, cóż może być piękniejszego?
No ale czy sądzisz, ze uda się zbiorowo popląsac poprzez internet :D


Tytuł: Odp: Sportowe miscellanea
Wiadomość wysłana przez: xbw Listopad 01, 2010, 20:21:07
W trakcie konkursu Eurowizji odbywającego się w tym roku w Norwegii były zbiorowe tańce, tańczyła cala Europa równocześnie, może i nam się uda :)


Tytuł: Odp: Sportowe miscellanea
Wiadomość wysłana przez: kozioł Listopad 01, 2010, 21:23:02
Jeżeli planowany jest kącik sportowy, nie sadzę, żeby obyło się bez kącika tanecznego :). Muzyka "cieliście" wyrażona, cóż może być piękniejszego?

"tyz prowda" Moniko..jestem jak najbardziej za, chociaż prawdę powiedziawszy akurat w tej dziedzinie, chyba mało który z "facetów" miałby coś konkretnego do powiedzenia...ja w każdym razie jestem kompletnie "zielony" :) 


Tytuł: Odp: Sportowe miscellanea
Wiadomość wysłana przez: ewa578 Listopad 01, 2010, 21:33:37
Od biedy, dałoby się potańczyć poloneza i walca przy muzyce Chopina ale czy można tańczyć mazura przy mazurkach?!!! :D


Tytuł: Odp: Sportowe miscellanea
Wiadomość wysłana przez: anelik Listopad 01, 2010, 22:09:02
Rzeczywiście na parkiecie trudno raczej Chopina wytańczyć. Tańczą go jednak łyżwiarze. Niemal każdego roku lód porysowany jest frazami z Fryderyka.


Tytuł: Odp: Sportowe miscellanea
Wiadomość wysłana przez: Janusz1228 Listopad 01, 2010, 22:23:19
Rzeczywiście na parkiecie trudno raczej Chopina wytańczyć. Tańczą go jednak łyżwiarze. Niemal każdego roku lód porysowany jest frazami z Fryderyka.
No, hola moi mili, ja zgłaszam contrę. A niby nigdy nie tańczyliście poloneza pod Fryderykowego poloneza??


Tytuł: Odp: Sportowe miscellanea
Wiadomość wysłana przez: ewa578 Listopad 01, 2010, 22:28:38
Ja chyba nie! Na studniówce królował Ogiński.


Tytuł: Odp: Sportowe miscellanea
Wiadomość wysłana przez: anelik Listopad 01, 2010, 22:30:09
Cóż - nie tańczyłam. Na studniówce królował Ogiński a na balach najpierw Ogiński a potem Kilar (z "Pana Tadeusza") i nawet Vangelis ("Hymn"). Od paru lat bale karnawałowe zaczynają się walcem i to nie z Chopina.


Tytuł: Odp: Sportowe miscellanea
Wiadomość wysłana przez: Janusz1228 Listopad 01, 2010, 22:37:14
o tempora! o mores!


Tytuł: Odp: Sportowe miscellanea
Wiadomość wysłana przez: ewa578 Listopad 01, 2010, 22:41:53
Studniówkę mojego syna (2007) również otwierał polonez Kilara, na domiar złego tańczyło tylko 10 par. Smutne czasy... :(


Tytuł: Odp: Sportowe miscellanea
Wiadomość wysłana przez: kozioł Listopad 01, 2010, 23:19:48
ja już nie bardzo pamiętam..ale zdaje się, że gdzieś w ostatnich "rzędach"..bo nieustannie myliłem kroki.. :D


Tytuł: Odp: Sportowe miscellanea
Wiadomość wysłana przez: Niebieskooki Listopad 01, 2010, 23:27:24
Tańce to nie mój klimat. Zdecydowanie. Ja doszedłem do wniosku, że skoro jest to taniec chodzony, najlepiej będzie po prostu się przejść...


Tytuł: Odp: Sportowe miscellanea
Wiadomość wysłana przez: ewa578 Listopad 01, 2010, 23:29:19
Tańce to nie mój klimat. Zdecydowanie. Ja doszedłem do wniosku, że skoro jest to taniec chodzony, najlepiej będzie po prostu się przejść...
:D :D :D


Tytuł: Odp: Sportowe miscellanea
Wiadomość wysłana przez: aro 59 Listopad 01, 2010, 23:50:47
Myślę, że Monice chodziło o balet,
który jako sztuka też klasyczna
bardziej pasuje do muzyki klasycznej niż sport.

Ja chciałbym się dowiedzieć coś o balecie
i zgadzam się na taką zakładkę.


Tytuł: Odp: Sportowe miscellanea
Wiadomość wysłana przez: Niebieskooki Listopad 02, 2010, 00:07:37
Aaaaa! Balety to owszem. Ale też na ten temat nie pogadam, bo niewiele pamiętam.


Tytuł: Odp: Sportowe miscellanea
Wiadomość wysłana przez: kozioł Listopad 02, 2010, 00:22:24
Myślę, że Monice chodziło o balet,
który jako sztuka też klasyczna
bardziej pasuje do muzyki klasycznej niż sport.

Ja chciałbym się dowiedzieć coś o balecie
i zgadzam się na taką zakładkę.

Sądząc po wcześniejszym "awatarze" Moniki..to chyba tak. Ale tak między Nami...tylko czasem nie mówcie jej o tym - ten obecny o wiele bardziej mi się podoba.. :D


Tytuł: Odp: Sportowe miscellanea
Wiadomość wysłana przez: Monika_Aleksandra Listopad 02, 2010, 02:17:16
słyszałam  ;D


Oj, ja tylko tak rzuciłam swobodną myśl.
Swoją drogą balet popadł w zapomnienie. Coraz mniej adeptów tej sztuki. Tu także wdziera się znak naszych czasów. Młodzi ludzie wola taniec towarzyski, hip hop, w ostateczności jazz czy modern. Mnożą się szkoły salsy, tańca brzucha, a balet pozostaje dla dziewczynek w wieku przedszkolnym, które chcą zostać baletnicami, względnie księżniczkami :)
Prawdziwych talentów baletowych coraz mniej. Nauka baletu klasycznego jest mozolna i trudna, wymaga wielu cięzkich, nierzadko bolesnych ćwiczeń. Mogłabym się rozpisać, ale nie o to chodzi. Chodzi o ocalanie prawdziwej sztuki. Przecież to nas łączy.


Tytuł: Odp: Sportowe miscellanea
Wiadomość wysłana przez: xbw Listopad 02, 2010, 13:11:29
Balet - jestem za :) Ale nie zgadniecie, co za mną "chodzi"... Obejrzałabym sobie występ tańca ludowego, najlepiej tańczonego MAZURA, to taki jeszcze jeden skutek uboczny konkursu chopinowskiego...


Tytuł: Odp: Sportowe miscellanea
Wiadomość wysłana przez: anelik Listopad 02, 2010, 13:36:47
Czasy nie do końca paskudne jeśli chodzi o poloneza. Na studniówce syna najpierw odtańczyło poloneza grono profesorskie pospołu z uczniami, potem każda klasa prezentowała własny układ (wszystkie do Kilara z wyjątkiem jednej klasy, któa wybrała Vangelisa). Muszę przyznać, że synusiowa klasa zaprezentowała się szczególnie pięknie. W tym, by ułapiło nas (nas rodziców oczywiście) za grdykę ze wzruszenia nieco przeszkadzała technika tańca, prezentowana przez młódź. Niektórzy solennie pospacerowali po sali, nie bardzo dbając nawet o zachowanie rytmu (nie ze złej woli, po prostu nie tanciory). Niektórzy ukłon "na raz" potraktowali tak poważnie, że omal nie powyskakiwały im rzepki z kolan. Dziewczęta poplątały się przy zwrotach w sukniach powłóczystych. Do tego ponure miny - zwłaszcza panów - wyraźnie świadczyły co myślą o tej szkolnej tradycji. Każdy jednak ma swoją płytkę z polonezem. Może jeszcze nie teraz, ale tak za 10, 20 lat odtworzą ją  z łezką w oku - z tym, że  w wypadku delikwentów od spacerów, wypadających rzepek i splątanych w skuniach nóg, wywołaną nie wzruszeniem ale raczej salwą śmiechu.


Tytuł: Odp: Sportowe miscellanea
Wiadomość wysłana przez: ewa578 Listopad 02, 2010, 14:04:30
Balet - jestem za :) Ale nie zgadniecie, co za mną "chodzi"... Obejrzałabym sobie występ tańca ludowego, najlepiej tańczonego MAZURA, to taki jeszcze jeden skutek uboczny konkursu chopinowskiego...
Polecam MAZOWSZE, ktorego fanka jestem od dziecka, kiedy to obejrzaam ich koncert po raz pierwszy.


Tytuł: Odp: Sportowe miscellanea
Wiadomość wysłana przez: Janusz1228 Listopad 02, 2010, 14:19:42
Polecam MAZOWSZE, ktorego fanka jestem od dziecka, kiedy to obejrzaam ich koncert po raz pierwszy.

Ja to do dzisiaj podkochuje sie w każdej tancerce z Mazowsza ;).
A porpos, od ubiegłego roku uruchomili wielkie swoje centrum medialno-koncertowe pod Warszawą. Byłem zaraz po otwarciu. W przyszłości to będzie kultowa swiatynia ich fanów.


Tytuł: Odp: Sportowe miscellanea
Wiadomość wysłana przez: aro 59 Listopad 02, 2010, 14:35:54
Ja będąc nastolatkiem
tańczyłem w zespole ludowym od 16
do 21 roku życia kiedy to wcielili mnie do
Ludowego Wojska Polskiego.
A wtedy mogłem już sobie potańczyć
tylko z Bronią.

Wspominam ten czas spędzony na treningach, próbach
tak miło, jak miło patrzy mi się na
link w zakładce Chopin w teatrze dodany o 11:11
przez Janusza, którego uwielbiam
za jego twórczą ku pięknie aktywność
na naszym forum.




Tytuł: Odp: Sportowe miscellanea
Wiadomość wysłana przez: ewa578 Listopad 02, 2010, 14:51:38
Ochoczo dołączam się do uwielbień Janusza! ;)


Tytuł: Odp: Sportowe miscellanea
Wiadomość wysłana przez: Monika_Aleksandra Listopad 02, 2010, 19:24:50
i ja!!


Aro- może kiedyś sobie potańcujemy oberka z kropką :) Tańczyłam tańce ludowe 8 lat :)


Tytuł: Odp: Sportowe miscellanea
Wiadomość wysłana przez: Janusz1228 Listopad 02, 2010, 19:37:19
Aro, Ewo, Moniko... nie wiem, co odpowiedzieć, nie wiem czym sobie zasłużyłem na Wasze serdeczności. Chyba nigdy w życiu od nikogo nie doświadczyłem ich tak nieoczekiwanie i tak po prostu, jak od Was. Wiem jednak, że wszyscy tutaj są wspaniali, bo wszyscy tu kochają Chopina jednako i wszyscy mają tu znaczone jego pięknem dusze. Trzymajmy się!


Tytuł: Odp: Sportowe miscellanea
Wiadomość wysłana przez: Monika_Aleksandra Listopad 02, 2010, 19:43:19
 :)


Tytuł: Odp: Sportowe miscellanea
Wiadomość wysłana przez: kozioł Listopad 02, 2010, 21:17:28
Pięknie powiedziane Januszu i Monisiu.. :) :)


Tytuł: Odp: Sportowe miscellanea
Wiadomość wysłana przez: skrzypczatka Listopad 02, 2010, 21:45:30


Aro- może kiedyś sobie potańcujemy oberka z kropką :) Tańczyłam tańce ludowe 8 lat :)

to ja Wam pogram! Właśnie musiałam zrezygnować z grania w kapeli, ale 5 lat w swym dorobku mam, także...  ;D


Tytuł: Odp: Sportowe miscellanea
Wiadomość wysłana przez: ewa578 Listopad 02, 2010, 22:00:14
Ja mogę Wam pośpiewać i wyhaftować serdaczki. Aha! I zrobić koroneczki!


Tytuł: Odp: Sportowe miscellanea
Wiadomość wysłana przez: kozioł Listopad 02, 2010, 22:57:49
w razie czego również jestem do usług...wprawdzie "gitarkę" mam obecnie w rozsypce..ale zawsze od kolegi mogę pożyczyć "banjo", bo na skrzypcach to jednak nie chciałbym się przy Marcie kompromitować.. ;)


Tytuł: Odp: Sportowe miscellanea
Wiadomość wysłana przez: skrzypczatka Listopad 02, 2010, 23:23:24
Koziołku, proszę! Bo ze mnie drugi Perlman :P  ? Słuchajcie, ja całkiem serio mówie, gdyby coś kiedyś się udało, jakieś luźne spotkanie, ognisko, grill, to czemu nie... pogramy, potańczymy?  ;)


Tytuł: Odp: Sportowe miscellanea
Wiadomość wysłana przez: Bodek1 Listopad 02, 2010, 23:29:40
Na grilla chyba trzeba poczekać do wiosny. Mam nadzieję, że wcześniej się spotkamy na jakimś koncercie - może być i skrzypcowy ;)


Tytuł: Odp: Sportowe miscellanea
Wiadomość wysłana przez: kozioł Listopad 03, 2010, 00:28:07
Koziołku, proszę! Bo ze mnie drugi Perlman :P  ? Słuchajcie, ja całkiem serio mówie, gdyby coś kiedyś się udało, jakieś luźne spotkanie, ognisko, grill, to czemu nie... pogramy, potańczymy?  ;)

Odnośnie Perlmana Martuniu...faaantastyczny skrzypek (technika itd..) szczególnie świetne wykonania "kaprysów" Paganiniego..ale powiem Ci...jeszcze lepiej podoba mi się pewien stary skrzypek pochodzenia semickiego (pewnie będziesz wiedziała o kogo chodzi) niejaki Jascha Heifetz..(fenomenalny) ;)


Tytuł: Odp: Sportowe miscellanea
Wiadomość wysłana przez: Niebieskooki Listopad 03, 2010, 01:03:20
Ło matko! O czym jeszcze w tym temacie nie było! Strach zaglądać :D
Perlman jest fantastyczny. Mam płytę z jego wykonaniem kaprysów Paganiniego. Mało kto porwał się na wykonanie i nagranie wszystkich 24. Świetne wykonanie. Lubię posłuchać, jak nie ma nikogo w pobliżu, bo wiem, że niektóre osoby kaprysy Paganiniego mogą wyprowadzić z równowagi lub przyprawić o ból głowy. Ale ja je zawsze lubiłem.


Tytuł: Odp: Sportowe miscellanea
Wiadomość wysłana przez: Janusz1228 Listopad 06, 2010, 18:39:56
Sułek, moje kondolencje  ::)


Tytuł: Odp: Sportowe miscellanea
Wiadomość wysłana przez: anelik Listopad 06, 2010, 20:59:30
I moje Sułku, ale mecz mimo to był dobry!


Tytuł: Odp: Sportowe miscellanea
Wiadomość wysłana przez: sułek Listopad 06, 2010, 21:00:53
Ech Janusz. No cóż poradzić. Może za tydzień będzie lepiej. Ale po prawdzie, sędzia kalosz nie uznał prawidłowo strzelonej bramki przez Jagę. Posłucham sobie III części sonaty b-moll tak na ukojenie nerwów. No i Niebieskooki mnie nie zabanuje. Więc nie ma tego złego...


Tytuł: Odp: Sportowe miscellanea
Wiadomość wysłana przez: sułek Listopad 06, 2010, 21:03:12
O i Ty anelik. No dzięki. W takiej chwili przyjaciele są jak balsam


Tytuł: Odp: Sportowe miscellanea
Wiadomość wysłana przez: kozioł Listopad 06, 2010, 21:53:43
wprawdzie nie oglądałem ale słyszałem.. w takich sytuacjach ciężko jest wydobyć z siebie nawet tych kilka słów, no ale cóż Sułek..trzymaj się chłopie -  nie warto się załamywać, następnym razem będzie lepiej ;)


Tytuł: Odp: Sportowe miscellanea
Wiadomość wysłana przez: kozioł Listopad 06, 2010, 22:15:54
A słyszeliście o ostatnim spektakularnym zwycięstwie "Kolejorza"..i to z takim pewniakiem, coś nieprawdopodobnego. Pierwsza "brama" - piękne czyste uderzenie, ale ta ostatnia..to "marzenie". Chociaż podobno Manchester City grał jedynie siłami pomocniczymi, nie zaś 1-szym składem..(coż, jak mawiał Napoleon :D " największym z możliwych błędów w taktyce jest - lekceważenie przeciwnika") ;)


Tytuł: Odp: Sportowe miscellanea
Wiadomość wysłana przez: sułek Listopad 06, 2010, 22:33:51
dzieki koziołku za wsparcie. Ale już mi lepiej. Korona przegrała w Gdyni, a to oznacza, że "Jaga" dalej jest liderem Ekstraklasy. Nie cieszę się z porażki Korony (bo to dobra druzyna) lecz z korzystnych układów dla Jagi. A mecz z Kolejorza z ManCity oglądałem. Rewelacja


Tytuł: Odp: Sportowe miscellanea
Wiadomość wysłana przez: Bodek1 Listopad 07, 2010, 01:15:14
Ja również dołączam się do fanów "Lecha". Nie mogę zrozumieć dlaczego tak wspaniale grają  w pucharach, a tak kiepsko w lidze. Czy w ekstraklasie grają innym składem, lekceważą naszą ligę czy nie mają sił na grę 2x w tygodniu. Trudno to wyjaśnić i ta zmiana trenera - Bakero to farciarz ;D... Przy okazji gratulację dla Jagi i Białegostoku za ciekawy futbol (przynajmniej na razie... ;)). W Koszalinie śledzę czasami grę naszego AZSu (koszykówka) na razie niestety najczęściej przegrywają  :-[
Pozdrawiam wszystkich muzykalnych sportowców  :)


Tytuł: Odp: Sportowe miscellanea
Wiadomość wysłana przez: Niebieskooki Listopad 07, 2010, 11:46:50
Ale po prawdzie, sędzia kalosz nie uznał prawidłowo strzelonej bramki przez Jagę.
Ja bardzo proszę, zachowajmy obiektywizm. Zawodnik wprawdzie nie dotknął piłki, ale znajdował się w takiej odległości od przelatującej piłki i interweniującego bramkarza, że sama jego obecność miała wpływ na rozwój akcji, tym bardziej, że będąc na pozycji spalone, uczestniczył w grze aktywnie. Taka bramka nie mogła  być uznana. Ja mógłbym powiedzieć, że Jaga powinna wcześniej zacząć grać w 10, bo faulowany Manu mijał ostatniego obrońcę i schodził już do środka sam na sam. Przerażające jednak było, gdy grająca w przewadze Legia dała się pod koniec zepchnąć o obrony...


Tytuł: Odp: Sportowe miscellanea
Wiadomość wysłana przez: Casablanka Listopad 15, 2010, 00:51:37
niebieskooki, słyszałem, że Legia miała jakąś wpadkę w Krakowie? ale może mi się przesłyszało  ;)

też za sprawą konkursu opuściłem mecz Lecha, ale chyba nie mamy czego żałować, za to rewanż w Poznaniu był wyborny,

dla mnie piłka to baaaardzo gościnne występy

tenis to mój sport
kibicuję z mężczyzn:    
Soderling, Robin (SWE), siła spokoju i mocna pewna ręka
Verdasco, Fernando (ESP)  mój ulubieniec
Del Potro, Juan Martin (ARG) coś ostatnio po wygranym US Open w 2009r. się opuszcza, kasa mąci w głowie
Tsonga, Jo-Wilfried (FRA) wesołek, nigdy nie wiadomo co mu do głowy strzeli

podziwiam:
Nadal, Rafael (ESP) za siłę i upór
Federer, Roger (SUI) za bycie w sporcie 100% dżentelmenem (nigdy nie rzucił rakietą, tylko włosy układa jak nie idzie)

nie lubię:
D N (SRB)
D N  (RUS) ale ta zbieżność inicjałów to przypadek

kobiety:

absolutnie moją ulubiona tenisistką jest Rumunka Alexandra Dulgheru,
ostatnio straciłem serce po tym jak oddała mecz i przegrywała z uśmiechem na ustach do Kim Clijsters (a tak ją lubiłem)
uważam jednak, że chłodna kalkulacja i oddawanie meczy jest zaprzeczeniem piękna sportu

mam też pewne zastrzeżenia do naszej rodaczki z Krakowa, chociażby za to, że nie przyjedzie na turniej do Warszawy
no cóż..." do takiej wiochy"... przepraszam Warszawiaków, myślę, że dobrze odczytacie to co napisałem

i jeszcze jedna uwaga, pieniądze przeznaczone na I nagrodę w Konkursie Chopinowskim w porównaniu do zarobków tenisistów
to jakaś koszmarna pomyłka, jedna z wymienionych wyżej tenisistek za samo zgłoszenie się do turnieju mistrzyń, powtarzam jeszcze raz, za samo zgłoszenie się do turnieju otrzymała więcej bez gry, bo za to, że wyszła jednak na kort po jednym przegranym, powtarzam: przegranym meczu miała dwa razy więcej niż wynosi I nagroda w Konkursie Chopinowskim, ale mecz wygrała i więcej nie będę pisał ....  :D  bo o czym...




Tytuł: Odp: Sportowe miscellanea
Wiadomość wysłana przez: kozioł Listopad 15, 2010, 01:40:07
Są gusta i guściki..Zdarza mi się niekiedy oglądać zmagania na kortach tenisowych (moim ulubieńcem jest Nadal) Jednak za bardzo nuży mnie to długie, wielogodzinne oglądanie jednego tylko pojedynku, w czasie w którym można by było obejrzeć co najmniej dwa spotkania piłki nożnej..Jeżeli już tenis, to prędzej tenis stołowy - z typowymi dla tej dyscypliny szybkimi, technicznymi wymianami, w których piłeczka "ping-pongowa" mknie niczym wiatr :D (poza tym strasznie drażnią mnie te kolosalne honoraria w tenisie ziemnym ;))


Tytuł: Odp: Sportowe miscellanea
Wiadomość wysłana przez: Niebieskooki Listopad 15, 2010, 02:07:21
Tenis nie musi być nudny. Kiedyś oglądałem więcej. Ale to było w czasach, gdy grał jeszcze Agassi. Ten nigdy nie przynudzał kibiców. A jego pojedynki z El-Aynouim (jeśli dobrze zapisuję), chociaż rozgrywane były z wynikiem z góry wiadomym, obfitowały w tenisowe fajerwerki. Czy ktoś tak jeszcze potrafi grać?

Snookera ktoś lubi?


Tytuł: Odp: Sportowe miscellanea
Wiadomość wysłana przez: Janusz1228 Listopad 15, 2010, 08:22:38
Widzę, ze z Koziołkiem mamy podobne gusty kibica :). Tenis jeast fajny, pod warunkiem, ze trafię w relacji na kilka ostatnich decydujących gemów. Jak byłem piękny i młody (a było to jeszcze w epoce przedfibakowej) sporo czasu spędzałem na korcie, z rakietą w ręce. Wówczas wielogodzinne zmagania miały posmak prawdziwej uczty i pięknie słuzyły i duszy, i ciału.
Dziś, jak patrzę na aktorów światowego teatrzyka, nachodzi mnie mysl, ze nieźle i nazbyt często raczą widownie swoimi pląsami, przy okazji inkasując niebotyczną kasę. Ja - do takich zabaw nie bedę dokaldał 3-ch groszy. Niechaj tańcują, jesli chcą, na własny koszt i dla samych siebie.  (łojej, wiem, ze na całego teraz podpadłem Casablance  ;D )


Tytuł: Odp: Sportowe miscellanea
Wiadomość wysłana przez: Monika_Aleksandra Listopad 15, 2010, 11:03:17
Tenis, to nie dla mnie. Zawsze wolałam większą piłkę: siatkówka i kosz.


Tytuł: Odp: Sportowe miscellanea
Wiadomość wysłana przez: xbw Listopad 15, 2010, 11:54:27
Tenis to nie dla mnie, prędzej stołowy, ale to dawne czasy, kiedyś grywałam, z bratem :) A snookera oglądałam namiętnie przez krótki czas w belgijskiej TV blisko 20 lat temu, kiedy grał James Wattana, mój ulubiony snookerzysta.


Tytuł: Odp: Sportowe miscellanea
Wiadomość wysłana przez: xbw Listopad 15, 2010, 11:55:24
Przepraszam Moniko, za spapugowanie, niechcąco :)


Tytuł: Odp: Sportowe miscellanea
Wiadomość wysłana przez: sułek Listopad 15, 2010, 12:25:26
dobrze słyszałas Casablanko. Legia wtopiła i to nie mało 0:4. Z przebiegu meczu Legia nie była taka zła. No ale wynik idzie w świat. Natomiast "Jaga" zremisowała 1:1 z wiceliderem tabeli i nadal pozostaje liderem naszej Ekstraklasy. Mecz w Kielcach był bardzo emocjonujący i stojący na niezłym poziomie, a wynik (1:1) chyba jest sprawiedliwy.


Tytuł: Odp: Sportowe miscellanea
Wiadomość wysłana przez: Niebieskooki Listopad 15, 2010, 12:49:48
A tam, chyba inny mecz oglądałeś. Legia nie była zła? No dobra, nie była zła, była beznadziejna. Nie pokazała niczego. Trafiło się kilka potencjalnie niezłych akcji i to wszystko. Wynik, przykro mi to pisać, jak najbardziej zasłużony. Tylko wynikowi meczu na szczycie Legia zawdzięcza to, że jeszcze się liczy w walce o tytuł, którego i tak nie zdobędzie, bo najtrudniejsze mecze będzie wiosną grać na wyjeździe. A nawet gdyby je wygrała, to w ostatnich sezonach sprawdza sie zasada, że nawet jeśli Legia zyska coś z drużynami z góry tabeli, to odda to w meczu ze słabszym rywalem (akurat nie Wisłę miałem tu na myśli). Wisła od kilku lat trzyma się w czubie. To jest jej atut, który może okazać się przeważający, gdy będą się ważyć losy tytułu z drużynami, które dopiero na sukces pracują cierpliwie i systematycznie od jakiegoś czasu. A układ jest taki, że teoretycznie wiszący tuż nad strefą spadkową LEch jest jeszcze w stanie w tym sezonie solidnie namieszać - powiedzmy na miarę wywalczenia miejsca w pucharach, bo szanse na obronę tytułu raczej uznałbym za czysto teoretyczne.


Tytuł: Odp: Sportowe miscellanea
Wiadomość wysłana przez: anelik Listopad 15, 2010, 13:24:14
Snookera ktoś lubi?

No lubię! Mąż mnie zaraził i oglądam. W czasie ostatnich mistrzostw padłam niestety przy oglądaniu i do rana dospałam na kanapie - pokurczona z braku miejsca i okryta ... psem, który usłużnie grzał nogi pani. Poranek zastał mnie połamaną i wściekłą (bo zasnęłam). Tenisa nie lubię: piłki nie widzę, zawodnicy wydają odgłosy na wskroś irytujące. Z podobnych względów nie lubię hokeja - muszę wierzyć, że krążek jest na lodzie, bo go w ogóle nie widzę a bójki - może są widowiskiem ale co to ma wspólnego ze sportem? Podobnie jak Monika oglądam siatkówkę. Koszykówki oglądać nie lubię, natomiast z pasją grałam w swoim czasie i w szkole średniej i w drużynie uniwersyteckiej. Lubię też biathlon - może ktoś ogląda? Skoki narciarskie i biegi narciarskie też oglądam - bo tam przecież nasi startują. Łyżwiarstwo figurowe - to mój prawdziwy konik i tu trochę nawet wiedzy zdołałam zdobyć tak, że  teraz "sędziuję" sobie przed telewizorem.


Tytuł: Odp: Sportowe miscellanea
Wiadomość wysłana przez: Monika_Aleksandra Listopad 15, 2010, 14:03:54
Podobnie jak Monika oglądam siatkówkę. Koszykówki oglądać nie lubię, natomiast z pasją grałam w swoim czasie i w szkole średniej i w drużynie uniwersyteckiej. Lubię też biathlon - może ktoś ogląda?

Oglądać mało lubię, najchętniej bym grała, ale zła jestem, jak od piłki łamią mi się paznokcie :), więc nie gram. Do kosza- już latka nie te :). Swojego czasu uwielbiałam lekkoatletykę a moim konikiem były sprinty :)
Teraz pozostała tylko myśl o konieczności aerobiku :)


Tytuł: Odp: Sportowe miscellanea
Wiadomość wysłana przez: Niebieskooki Listopad 15, 2010, 14:38:05
Tenis, to nie dla mnie. Zawsze wolałam większą piłkę: siatkówka i kosz.
Proponuję jeszcze piłkę lekarską. Katowali nas tym niegdyś na lekcjach wf.


Tytuł: Odp: Sportowe miscellanea
Wiadomość wysłana przez: sułek Listopad 15, 2010, 14:39:15
Moniko, na aerobik to dzisiaj chyba wszystkie panny chodzą. Wszystkie chcą coś tam zrzucić. Z 80 na 70, z 70 na 60 itd. Ten ciąg niestety ma granicę w otoczeniu zera. Lepiej wtul się w swego faceta gdy ogląda mecz druzyny,której kibicuje a poczujesz emocje. Natomiast snookera ogląda moja młodsza córeczka. Ale jakoś dziwnie rozgrywki tutaj lecą bardzo późno więc muszę ją czasami ponaglić do spania choć często wspólnie oglądamy. Wracając do przegranego meczu Legii z Wisłą. Moim zdaniem w pierwszej połowie (do utraty bramki) Legia była nawet groźniejsza od Wisły. Potem, rzeczywiscie, siadła psychika i już tak dobrze nie było, ale z puntu widzenia postronnego kibica nie powinna była przegrać aż tak wysoko. Inaczej się ocenia jak się danej drużynie kibicuje.


Tytuł: Odp: Sportowe miscellanea
Wiadomość wysłana przez: kozioł Listopad 15, 2010, 19:16:46
Tenis, to nie dla mnie. Zawsze wolałam większą piłkę: siatkówka i kosz.

Siatkówka i koszykówka nigdy jakoś mnie nie pociągały. Żeby coś polubić, należy wpierw znać podstawowe zasady danej gry - w przypadku tej pierwszej, nigdy tak do końca nie potrafiłem zrozumieć zasad tej "skaczącej" dyscypliny..Nie małe znaczenie miała w tym również kwestia wzrostu, do "wielkoludów" bowiem, raczej nie należałem :) Co innego "football" - zasady proste, jasne, przejrzyste.."Piłka jest okrągła, a bramki są dwie" jak mawiał nasz śp.trener Kazimierz Górski. Będąc nastolatkiem nawet trochę trenowałem w trampkarzach naszego miejscowego klubu "Błękitnych"..Dramat polegał jednak na tym, że będąc "lewonożnym", otrzymałem kategoryczny zakaz posługiwania się tą nogą, a jedynie "prawą" - z tej przyczyny coraz rzadziej pojawiałem się na treningach, aż w końcu wcale. W ten sposób zakończyła się kariera, obiecującego na przyszłość - a może nawet wielkiego piłkarza ;D Co do lekkoatletyki, to również ją uwielbiałem i uwielbiam nadal..


Tytuł: Odp: Sportowe miscellanea
Wiadomość wysłana przez: kozioł Listopad 15, 2010, 19:53:58
Jeszcze a propos "Błękitnych stargard" (to informacja dla Bodka1)..ostatnio nasi przegrali z Waszą "Gwardią" Koszalin w sposób doprawdy kompromitujący. Jak się tak patrzy na tych naszych "piłkarzyków", to aż się płakać chce ze śmiechu..no ale tak to bywa, jeśli prezesem zostaje ktoś, kto w szkole nie potrafił w najprostszy nawet sposób kopnąć piłki. Trzeba jednak przyznać, że ogólnie nie jest znowuż tak zle..Trzecia lokata klubu w całej 3-ej lidze - to i tak spory sukces :D


Tytuł: Odp: Sportowe miscellanea
Wiadomość wysłana przez: Goguś Listopad 15, 2010, 20:15:57
Snooker to świetna rzecz, ile spokoju, ile taktyki i ile umiejętności ... najbardziej widowiskowa odmiana bilarda. Od olimpiady w SLC polubiłem Carling. Uwielbiam jak kobiety ganiają za szczotkami czyszcząc drogę kamieniowi ... trochę to szowinistyczne, ale cóż.


Tytuł: Odp: Sportowe miscellanea
Wiadomość wysłana przez: ewa578 Listopad 15, 2010, 20:19:09
 :D Pilka, piłka w wielu odmianach, rakiety... A czy nikt z Was nie kocha rakiet - bolidów F1?
Cóż to był wczoraj za wyścig, co za emocje! Do końca wahała się szala zwycięstwa i tytułu mistrzowskiego! Ach, szkoda, że teraz trzeba czekać aż do marca na kolejne emocje i widowiska  :'(.


Tytuł: Odp: Sportowe miscellanea
Wiadomość wysłana przez: anelik Listopad 15, 2010, 20:22:57
Koziołku! Tak zwana kwestia wzrostu ma - przynajmniej w koszu - znaczenie nienajistotniejszej. Istotne jest jaki masz zasięg, czyli jak bardzo jesteś skoczny. Wyrosłam tylko na wysokość lamperii a ogrywałam wyższych a raczej wyższe od siebie. Było super! Teraz mogę powspominać. Grać się nie da bo: paznogcie - jak słusznie zauważyła Monika, a i kręgusłupek też już nie ten.

Sułku! Aerobik jest the best! I nie dlatego, że coś trzeba zrzucać - większość Pań w grupie, do której chodzę ma figury modelowe. Za to nic tak nie ustawia kondycji i nie niweluje stresu. Zamiast odreagowywać stres na rodzinie(np. facecie, do którego można się przytulić), można go (ten stres) zostawić na sali gimnastycznej - co polecam. Można też posłuchać muzyki klasycznej - niespodzianka co?

Dlatego też ...
Moniko! Nie myśl więcej o konieczności aerobiku, tylko znajdź fajną grupę z dobrą trenerką, gdzie grają dużo muzyki latino przy ćwiczeniach a na wyciszenie ... Chopina. Koi, naprawdę koi!


Tytuł: Odp: Sportowe miscellanea
Wiadomość wysłana przez: anelik Listopad 15, 2010, 20:25:10
:D Pilka, piłka w wielu odmianach, rakiety... A czy nikt z Was nie kocha rakiet - bolidów F1?

Ewa - przepraszam - nie cierpię! Ryk, na ogół jazda od początku do końca na tych samych miejscach co przy starcie (wiem wiem - są wyjątki) i tak sobie wyobrażam, jak tam musi śmierdzieć paloną gumą! Fuj!


Tytuł: Odp: Sportowe miscellanea
Wiadomość wysłana przez: Bodek1 Listopad 15, 2010, 20:26:33
Dzięki Koziołku za informację o piłkarzach "Gwardii" ;D. Nie interesuję się nimi dopóki są w 3-ej lidze. Jak się dostaną do ekstraklasy to może zacznę. Było trochę wcześniej o tenisie. Ja lubię oglądać każdy sport na najwyższym poziomie oprócz golfa i snookera (dla mnie zbyt statyczne) - a chyba w golfie są największe pieniądze. Dziwię się też tym ogromnym kwotom jakie się płaci za transfery piłkarzy (nawet ponad 100mln), rozpieszcza się tych "gwiazdorów" a potem nie chce im się biegać za piłką. No ale tak to jest...Czekam już na występy naszych skoczków - podobno są w niesamowitej formie....


Tytuł: Odp: Sportowe miscellanea
Wiadomość wysłana przez: Bodek1 Listopad 15, 2010, 20:34:51
Co do F1 nie mogłem patrzeć jak Kubica marnuje się Renault, gdyby miał Red Bulla ;)...ciekawe gdzie będzie jeździł w przyszły roku. Trochę nie mogę zrozumieć jak można oglądać cały wyścig - ja zwykle oglądam tylko start - bo najczęściej kolejność po starcie utrzymuje się do mety...


Tytuł: Odp: Sportowe miscellanea
Wiadomość wysłana przez: Goguś Listopad 15, 2010, 20:47:04
Bo F1 to wbrew pozorom sport zespołowy. Jak to Janusz Gajos mówił o pianistach, że każdy gra tak samo, to generalizując kierowcy F1 również jeżdżą podobnie, dokładnie taki sam sposób pokonywania każdego zakrętu, przyśpieszanie w tym samym miejscu na torze itd. to są wyuczone regułki jazdy a najwięcej zależy od samochodu, taktyki i obsługi w pit-stopie. Oczywiście każdy może popełnić błąd ale to już inna bajka. Co innego rajdy. Ciągle inne trasy, brak jeżdżenia w kółko, oczywiście jest to mniej atrakcyjne dla kibiców bo ryki te same, a każdego zobaczyć można tylko raz, do tego zmiany nawierzchni i wiele innych czynników w zależności od trasy. Oj jakbym miał takie auto np. Fiesta WRC zamiast Fiesty 1.3 ...


Tytuł: Odp: Sportowe miscellanea
Wiadomość wysłana przez: Casablanka Listopad 15, 2010, 20:55:56
słuchajcie, zaczynałem moją przygodę ze sportem od piłki nożnej, szybko się wyleczyłem, później jakiś czas spędziłem z siatkówką i przyznam, że w tej dyscyplinie jest mniej oszczędzania się i chodzenia po boisku a i emocje trochę większe, no może nie większe, ale napięcie utrzymuje się na większej przestrzeni czasowej niż w piłce. Piłka wygląda mniej więcej tak, zdobywamy boisko, zdobywamy gola(e), i jeśli jest wynik satysfakcjonujący to kibice mogą iść spokojnie do kuchni np. pozmywać naczynia. Przepraszam kibiców piłki bo piszę wyłącznie o moich odczuciach. Wczoraj np. zarzuciłem oko na derby Milanu. Karny ustawiający mecz, później czerwona kartka dla prowadzących w meczu i co? a no właśnie, widziałem statystykę meczu 3 (słownie: TRZY) strzały w światło bramki na przestrzeni całego meczu tj. 90 minut. Proszę mi teraz udowodnić, że w tym sporcie chodzi o coś więcej jak tylko o ściemnianie kibicom, bardzo skutecznie wyleczyłem się z piłki. Trochę lepsza jest liga angielska, tam przynajmniej grają do 90-tej minuty, a nie chodzą po boisku. W lidze niemieckiej jest bardzo dużo zamieszania i na końcu zamiast strzału na bramkę - jest podanie przez napastnika drużyny przeciwnej do bramkarza, proszę mi wierzyć, że takie mecze zdarzają się dość często. Ustawiamy wynik i koniec emocji.

Janusz, teraz kilka słów dla Ciebie (ciepłych  :) )

zwykle piłem kawę bardzo słodzoną, kolega mówi: Paweł, oducz się pić takiej kawy, to grzech, przecież ty zabijasz cały jej smak
nigdy nie odróżnisz dobrej kawy od lury słodząc i pomyślałem wtedy: przecież On ma rację. Ciężko bo ciężko, ale rozsmakowałem w kawie bez dodatków. I faktycznie zacząłem doceniać dobrą kawę.
W tym czasie kolega wyjechał na placówkę do Włoch, i Oni tam w tych Włoszech całkiem Go przerobili, teraz pije tylko espresso i dodatkiem "tony" cukru bo jest tak mocna, że gorzkiej nie da się jej przełknąć.
A ja jednak nie chcę wracać do słodzenia kawy  :D  i jak możesz mi podpaść, ja się bardzo cieszę z tej naszej wymiany poglądów!

A teraz o tenisie, nigdy bym tak nie zasmakował w tym sporcie gdyby nie LECH SIDOR! polski komentator sportowy, który komentując mecz robi to w taki sposób, z taką dykcją, że nawet największy laik wie o co chodzi w każdym zagraniu, i w dodatku z tak dużą dozą humoru, że można Go słuchać nawet nie oglądając meczu. Porównałbym Go do p. Marka Dyżewskiego w świecie muzyki. Z tym, że Pan Marek mnie nakręca, a Pan Lech Sidor swą dykcją i humorem całkowicie odpręża.

mało znana zawodniczka świetnie gra i słyszę "Ona przypomina mi Marię Sharapovą (i w tym momencie ta zawodniczka robi jakiś fatalny błąd) a za chwilę dopowiada "...przynajmniej jeśli chodzi o kształt nóg...) - bardzo, bardzo lubię go słuchać.


Tytuł: Odp: Sportowe miscellanea
Wiadomość wysłana przez: Monika_Aleksandra Listopad 15, 2010, 22:09:42
Moniko, na aerobik to dzisiaj chyba wszystkie panny chodzą. Wszystkie chcą coś tam zrzucić. Z 80 na 70, z 70 na 60 itd. Ten ciąg niestety ma granicę w otoczeniu zera. Lepiej wtul się w swego faceta gdy ogląda mecz druzyny,której kibicuje a poczujesz emocje.

Zapewne jest to dobra rada, z niej jednak nie skorzystam. Emocje czuję gdzie indziej  ;)


Tytuł: Odp: Sportowe miscellanea
Wiadomość wysłana przez: anelik Listopad 15, 2010, 22:56:29
Lepiej wtul się w swego faceta gdy ogląda mecz druzyny,której kibicuje a poczujesz emocje.

Sułku! Zamieszczam poniżej filmik, którzy wyraźnie pokazuje, że istotnie oglądanie meczy piłki nożnej przez faceta może wywołać pewne emocje u kobiety!
http://www.youtube.com/watch?v=wp_tHYqA3UU


Tytuł: Odp: Sportowe miscellanea
Wiadomość wysłana przez: sułek Listopad 15, 2010, 23:14:00
ha, ha ,ha, haaaaa. No super anelik!. Jeszcze i Monika się przekona. Ha, ha, haaaaaaa


Tytuł: Odp: Sportowe miscellanea
Wiadomość wysłana przez: Casablanka Listopad 15, 2010, 23:39:35
anelik, z tej strony jest link do:

Dziewczyny to mają dobrze ;)

http://www.youtube.com/watch?v=Roz0ry7jsoM&feature=related

coś w tym jest  :)


Tytuł: Odp: Sportowe miscellanea
Wiadomość wysłana przez: Casablanka Listopad 16, 2010, 00:21:44
napiszcie proszę, że mnie się to nie śni !!!!

http://www.youtube.com/watch?v=PMZiNQcEang&feature=related

z najlepszą ostatnią sceną   ;D ;D  :o  ;D ;D


Tytuł: Odp: Sportowe miscellanea
Wiadomość wysłana przez: sułek Listopad 16, 2010, 00:34:53
no i jak tu nie kochać piłki??? Niech te filmiki obejrzy koniecznie Monika. Ubawiłem się jak nie wiem kiedy.


Tytuł: Odp: Sportowe miscellanea
Wiadomość wysłana przez: aro 59 Listopad 16, 2010, 01:21:20
napiszcie proszę, że mnie się to nie śni !!!!

http://www.youtube.com/watch?v=PMZiNQcEang&feature=related

z najlepszą ostatnią sceną   ;D ;D  :o  ;D ;D

Dobre!

Uśmiałem się do łez.

I, aż mnie brzuch boli.


Tytuł: Odp: Sportowe miscellanea
Wiadomość wysłana przez: Monika_Aleksandra Listopad 16, 2010, 09:08:53
Obejrzałam do połowy- jak długo można oglądać filmik o tym, że ktoś nie trafia ? ;)

Wiem, wiem, jestem typowa...


Tytuł: Odp: Sportowe miscellanea
Wiadomość wysłana przez: anelik Listopad 16, 2010, 09:53:50
Super pudła! Ubawiłam się setnie. Muszę pokazać filmik moim chłopakom.


Tytuł: Odp: Sportowe miscellanea
Wiadomość wysłana przez: Casablanka Listopad 16, 2010, 19:00:39
Obejrzałam do połowy- jak długo można oglądać filmik o tym, że ktoś nie trafia ? ;)

Wiem, wiem, jestem typowa...


Monika, obejrzyj ostatnią scenę bo warto  :D :D :D

a tak w ogóle to polecam "Apartament", jestem na świeżo i jeszcze mam emocje, (film rozumie się przy drugim oglądnięciu).


Tytuł: Odp: Sportowe miscellanea
Wiadomość wysłana przez: Bodek1 Listopad 17, 2010, 23:26:01
No nasi piłkarze dzisiaj trafiali i wreszcie wygrali ;D. A z rankingu FIFA (71 miejsce) wynikało, że jesteśmy daleko za murzynami..
Może nie jest tak żle skoro mamy zdolną młodzież, piękne stadiony, najlepszych kibiców oraz...wspaniałe tradycje muzyczne.


Tytuł: Odp: Sportowe miscellanea
Wiadomość wysłana przez: sułek Listopad 17, 2010, 23:34:15
warto było obejrzeć dzisiejszy mecz. Nasi zagrali ciekawie a bramka Obraniaka to majstersztyk. Słonie to niby druzyna egzotyczna ale nieźle grają więc dzisiejsza potyczka i wygrana ma swoja wartość. Może w końcu wyjdziemy z zapaści


Tytuł: Odp: Sportowe miscellanea
Wiadomość wysłana przez: Bodek1 Listopad 17, 2010, 23:43:43
Z zapaści wyjdziemy - nie możemy dać plamy na EURO 2012. Dzisiaj się potwierdziła moja teoria, że pieniądze na boisku nie wygrywają - a zwycięża serce, waleczność i ambicja. Pozdro :)


Tytuł: Odp: Sportowe miscellanea
Wiadomość wysłana przez: kozioł Listopad 17, 2010, 23:51:56
Dobry mecz i dobry wynik..Ostatnio Lewandowski w spotkaniach reprezentacyjnych trochę rozczarowywał, ale dzisiaj w pełni się zrehabilitował. Najwspanialsze było jednak uderzenie i bramka Obraniaka ( Francuza z polskimi korzeniami) można by powtarzać w nieskończoność. Słonie coś słabiutko dzisiaj - może było im za zimno :D Brak "petardy" Drogby, również mogło wpłynąć na morale zespołu. W każdym razie mecz dla naszych udany, a i wynik satysfakcjonujący.. :)  


Tytuł: Odp: Sportowe miscellanea
Wiadomość wysłana przez: sułek Listopad 18, 2010, 00:08:35
ostatnio chyba dużo dobrego dzieje się w polskiej piłce. Bo nawet nasza liga - też jest ciekawa. Mecze ligowe dostarczają wiele emocji (szkoda, że Monika tego nie czuje  :) ). Dużo buduje się stadionów. Tak jak mówicie: nie można dać plamy na Euro 2012.


Tytuł: Odp: Sportowe miscellanea
Wiadomość wysłana przez: Bodek1 Listopad 18, 2010, 00:17:49
Trochę tylko trener naszej reprezentacji mógłby być bardziej wygadany (medialny), ale stara się być dobrym fachowcem i wywalił z kadry imprezowiczów (nie zwracając uwagę na ich "markę") - to należy docenić :)


Tytuł: Odp: Sportowe miscellanea
Wiadomość wysłana przez: kozioł Listopad 18, 2010, 00:45:30
To fakt krasomówcą to raczej nie jest :) chociaż ostatnio daje się zauważyć, że pomału i pod tym względem zaczyna się wyrabiać..Tak jak mówisz, stara się być dobrym fachowcem i zapewne jest nim (taktyka, przemienność w stosowaniu schematów, nawet próba gry trójkątem - co w naszej piłce jest dopiero w powijakach) A z tym "wywaleniem" racja, nalezy inwestować w młodość, choć samego Boruca trochę szkoda - ale to w sumie jego wina, mógł przynajmniej zaryzykować z jedną buteleczką, a nie od razu "tri" :D


Tytuł: Odp: Sportowe miscellanea
Wiadomość wysłana przez: sułek Listopad 18, 2010, 01:11:09
to fakt, jest trochę trywialny. Lepiej oglądać efekty jego pracy niż go słuchać. Ale też Górski purystą nie był. Liczyć się będą wyniki a nie gadka.


Tytuł: Odp: Sportowe miscellanea
Wiadomość wysłana przez: Monika_Aleksandra Listopad 18, 2010, 08:53:45
Sułku- to, że ja tego kompletnie nie czuję, to żadna strata. Już od dziecka przekonywana byłam o ważności piłki nożnej przez dziadka, ale jestem oporna :). Zauważam jednak dobroczynne działanie Euro 2010, gdyby nie ono , to na lepsze drogi jeszcze długo musielibyśmy  czekać :)


Tytuł: Odp: Sportowe miscellanea
Wiadomość wysłana przez: sułek Listopad 20, 2010, 22:20:00
"Jaga" nie zawiodła i pokonała Cracovię 4:2. Grad bramek w Białymstoku. Szkoda mi trochę tej Cracovii. Oni są na ostatnim miejscu a Jagiellonia lideruje. No ale taki jest sport. Bohaterem był Kamil Grosicki ("Grosik"). Trzeba powiedzieć, że Cracovia mimo, że przyjechała do Bialegostoku na przysłowiowe "pożarcie" to grała bardzo ambitnie i co by nie powiedzieć,  to wbombiła Jadze 2 bramki. Jagiellonia gra ofensywną i otwartą piłkę, więc łatwo z kontry jej strzelić. Myślę też, że i Niebieskooki ma powody do radości w ten weekend. Legia pokonała Arkę, chociaż ten karny absolutnie się Legii nie należał, no ale sędzia kret widział tylko połowę sytuacji. Jeśli nie byłoby tego karnego to kto wie...Arka grała równorzędną grę.


Tytuł: Odp: Sportowe miscellanea
Wiadomość wysłana przez: Niebieskooki Listopad 21, 2010, 00:43:48
Sułęk, a skąd wy macie tego Grosickiego? :D
Swoją drogą chłopak wydawał się zupełnie stracony, a jednak podniósł się i wydaje mi się, że bez niego Jagiellonia nie osiągałaby tak świetnych wyników. Myślę, że za jakiś czas warto byłoby go wypróbować w reprezentacji. To byłby ciekawy sprawdzian jego wartości.

Legia nie zachwyciła, ale wygrała. Karny się nie należał, ale taka jest piłka przy braku analizy materiału wideo. W kilku meczach tej rundy Legia zasłużonych karnych nie dostała. Sprawiedliwość? Oczywiście nie. Po prostu niedoskonałość systemu. Niedoskonałość tolerowana nawet przez najwyższe władze FIFA. Dlaczego? A czort ich wie. Raczej nie chodzi o tradycję i konserwatyzm. Nie wiadomo, o co. Czyli wiadomo... Na pewno najsilniejszym punktem Legii był... bramkarz Arki. Ale liczy się zwycięstwo. Problemem Legii jest brak stabilności. Po świetnych meczach przychodzi jakieś niemożliwe do wytłumaczenia obniżenie jakości gry. Cóż. Trzeba dograć do końca t dwie kolejki, koniecznie wygrać oba mecze, a potem dobrze przepracować zimę. Legię stać na wiele (niestety, tylko w lidze, bo w pucharach absolutnie nie wróżę jej w tym momencie żadnej przyszłości), ale w sporcie nie wygrywa potencjał, lecz jego urzeczywistnienie...


Tytuł: Odp: Sportowe miscellanea
Wiadomość wysłana przez: aro 59 Listopad 21, 2010, 07:34:10
Dla mnie już drugi sezon najlepszą polską drużyną piłkarską jest
Jagellonia Białystok,
prowadzi ją Michał Probierz według mnie najzdolniejszy teraz trener w Ekstraklasie.

Cracovia Kraków od początku tego sezonu wizualnie gra dobrze,
ale ma pecha,
w zeszłym sezonie i na początku tego miała najbardziej doświadczonego trenera w Ekstraklasie
Oresta Lenczyka.


Tytuł: Odp: Sportowe miscellanea
Wiadomość wysłana przez: sułek Listopad 21, 2010, 11:21:52
Wiedziałem, Niebieskooki, że wypunktujesz mi "Grosika". Ale to u nas Grosik podniósł się z dna. Jagiellonia podała mu po ludzku rękę. Postawiła też warunek - albo się przyjacielu opamiętasz i zaczniesz się prowadzić, albo... do widzenia. Jak widać, na szczęście wszystko dobrze się ułożyło i dziś Kamil jest rzeczywiście jedną z ikon klubu. A przy okazji jaki to budujący przykład wychowawczy dla młodych. Nie bagatelną rolę spełnił tu "Franek" - świetny piłkarz i nadzwyczaj zrównoważony człowiek. Grosik dał się poznać pozytywnie w Białymstoku także i wtedy gdy zrezygnował z bardziej intratnego kontraktu w Arisie Saloniki. Powiedział, że nie może zrobić tego kibicom po tym co się wydarzyło w Salonikach i pozostał w Jagiellonii, pieniądze to nie wszystko.
Marku - dzięki. Probierz ma olbrzymi autorytet w drużynie. Słuchają go jak ojca. Na razie przynosi to pożądane efekty. Czekamy na nowy stadion. Jest w budowie. Mają go oddać na początku 2012. Mieszkam niedaleko budowy to widzę, że budowlańcy pracują dzień i noc. W nocy zapalają stadionowe jupitery i działają.


Tytuł: Odp: Sportowe miscellanea
Wiadomość wysłana przez: anelik Listopad 21, 2010, 14:26:54
Gratuluję kibicom  z racji sukcesów ich drużyn, ale - nie pogniewajcie się - to nie moja bajka. Obiecuję obejrzę Euro, tak jak zawsze oglądam Mundiale.


Tytuł: Odp: Sportowe miscellanea
Wiadomość wysłana przez: Casablanka Listopad 21, 2010, 21:41:41
Trochę tenisa też będę Wam tu wrzucał:

dziś w Londynie zaczął sie Turniej Mistrzów Mężczyzn (ATP) w hali O2, ta impreza zamyka sezon, w singlu gra najlepsza 8-mka

a w deblu przed chwilą wygrała para Fyrstenberg M./Matkowski M. - oczywiście ten drugi to Polak.
Możemy byc dumni, przed chwilą kamera pokazała wielką polską flagę z orzełkiem, a ten przekaz idzie na cały świat. 


Tytuł: Odp: Sportowe miscellanea
Wiadomość wysłana przez: Casablanka Listopad 23, 2010, 22:31:03
Dziś w turnieju w Londynie para deblowa Fyrstenberg /Matkowski ograli absolutnych faworytów braci Bryanów, którzy w deblu mężczyzn są na szczycie
6-2, 6-7, 8-10

Proszę uwierzyć, że to duży sukces!  :)


Tytuł: Odp: Sportowe miscellanea
Wiadomość wysłana przez: Janusz1228 Listopad 23, 2010, 22:32:49
Dziś w turnieju w Londynie para deblowa Fyrstenberg /Matkowski ograli absolutnych faworytów braci Bryanów, którzy w deblu mężczyzn są na szczycie
6-2, 6-7, 8-10

Proszę uwierzyć, że to duży sukces!  :)
Brawo! Jestem zszokowany  :o


Tytuł: Odp: Sportowe miscellanea
Wiadomość wysłana przez: anelik Listopad 23, 2010, 23:19:29
Eee, Paweł... jakby to powiedzieć. Polegam na Tobie co do oceny sukcesu, ale i tak na tenis "nie biorę" . No jakoś nie złapałąm bakcyla. Pozwalam Ci za to nie pasjonować się łyżwiarstwem figurowym, o którym z pewnością w swoim czasie napiszę ;D Sztama?


Tytuł: Odp: Sportowe miscellanea
Wiadomość wysłana przez: Casablanka Listopad 23, 2010, 23:26:05
;D Sztama?

no jasne, że sztama!  ;)

-jak będzie fajny mecz (WTA - kobiety) , na dobrym poziomie i oczywiście z komentarzem duetu Lech Sidor i Karol Stopa w Eurosporcie to dam znać (na żywo), sami ocenicie czy warto się zagłębiać


Tytuł: Odp: Sportowe miscellanea
Wiadomość wysłana przez: xbw Listopad 26, 2010, 18:08:34
A dziś ruszają skoki narciarskie :D
Na skoczni Ruka w fińskim Kuusamo naszych Siedmiu Wspaniałych uskutecznia już treningi, a o 18.00 na Eurosporcie kwalifikacje, pierwsze zawody jutro i pojutrze. Sądząc po pierwszym treningu, "jest dobrze, ale nie najgorzej jest".


Tytuł: Odp: Sportowe miscellanea
Wiadomość wysłana przez: Niebieskooki Listopad 27, 2010, 13:38:10
Legia zwycięsko uporała się na wyjeździe z Polonią Bytom. Znów nie zachwyciła. Polonia w wielu momentach robiła lepsze wrażenie, chociaż nie stwarzała sobie sytuacji, no poza tą jedną, po której sędzia podyktował karniaka - na szczęście niewykorzystanego. Drugi moment grozy dl Legii był po rykoszecie. Legia spowalniała tempo akcji, nie potrafiła przejść do szybkiego kontrataku, na co z kolei nastawiła się Polonia. Inna rzecz, że Polonia zagrała mocno defensywnie, więc ciężko było przebijać się przez jej linie.

Ale niezłe rzeczy w Krakowie się działy - prowadzić 2:0 i w ciągu ostatnich 8 minut stracić 3 gole i przegrać... z "czerwoną latarnią"... Hahahaha!


Tytuł: Odp: Sportowe miscellanea
Wiadomość wysłana przez: Casablanka Listopad 28, 2010, 00:56:27
wczoraj, spotkało mnie coś bardzo miłego... :)

wiecie, że śledzę turniej w hali O2 w Londynie...

Gdybym, miał wskazać, dwóch ulubionych gitarzystów to byliby to:

Adrian SMITH z Iron Maiden oraz John Petrucci z Dream Theater, (którego już Wam przedstawiłem)


wczoraj nie mogłem uwierzyć, w trakcie meczu kamera pokazała na widowni mojego ulubionego Adriana SMITHA,
wybrał się na mecz Rafaela Nadala w towarzystwie przyjaciela Pata Casha - czołowego tenisisty z lat 80-tych,

ponieważ, Pat mieszka na antypodach, pewnie Adrian zaprosił Go do Londynu na ten turniej

Oj, zazdroszczę Im...

(http://lh4.ggpht.com/_5fAiN-R9FJk/TPGLr_Or1aI/AAAAAAAAALs/E8eULAV9MWY/s128/Smith_1.jpg)

(http://lh6.ggpht.com/_5fAiN-R9FJk/TPGLsGEIpGI/AAAAAAAAALw/WJcVgNg0foI/s128/Smith_2.jpg)



Tytuł: Odp: Sportowe miscellanea
Wiadomość wysłana przez: Casablanka Listopad 28, 2010, 21:20:53
szybko chcę was poinformować: 



ROGER FEDERER MISTRZEM WORLD TOUR FINALS 2010!


Tytuł: Odp: Sportowe miscellanea
Wiadomość wysłana przez: Bodek1 Listopad 28, 2010, 21:30:22
To nic nowego (króluje na korcie od 10 lat), a co z naszym deblem?


Tytuł: Odp: Sportowe miscellanea
Wiadomość wysłana przez: Casablanka Listopad 28, 2010, 22:17:46
To nic nowego (króluje na korcie od 10 lat), a co z naszym deblem?

Frytka i Matka dotarli do półfinału, bardzo dobrze!

Wczoraj był świetny mecz Szkot Murray vs Hiszpan Nadal, cała hala O2 (i chyba sędziowie liniowi też  ;) ) za Anglikiem, ale Hiszpan był twardy i nie dał się, dzisiaj przypłacił to w meczu z Wielkim Rogerem.


Tytuł: Odp: Sportowe miscellanea
Wiadomość wysłana przez: Bodek1 Listopad 28, 2010, 22:34:34
To na dobry tenis trzeba będzie poczekać do Wimbledonu - może nasi debliści uwierzą w siebie po tym sukcesie i pokażą się na nim...a której tenisistce kibicujesz: Radwańskiej czy Woźniackiej? . Pozdrawiam :)


Tytuł: Odp: Sportowe miscellanea
Wiadomość wysłana przez: Casablanka Listopad 28, 2010, 23:45:36
To na dobry tenis trzeba będzie poczekać do Wimbledonu - może nasi debliści uwierzą w siebie po tym sukcesie i pokażą się na nim...a której tenisistce kibicujesz: Radwańskiej czy Woźniackiej? . Pozdrawiam :)

Bodek, zamknąłeś mi pytanie  :), Radwańska - nie za bardzo - bardziej Karolinie, ale jej tenis to typowy łomot.
Moją ulubioną tenisistką jest Alexandra Dulgheru z Rumunii,

(http://wap.cyfrowypolsat.pl/files/node_images/9a13877046f796b1_5.jpg)


poznałem ją jak jeszcze świat o niej nie słyszał, a Ona gra lepiej i lepiej



Tytuł: Odp: Sportowe miscellanea
Wiadomość wysłana przez: Bodek1 Listopad 29, 2010, 12:33:49
Mi się właśnie bardzo podoba tenis Radwańskiej - jest to tenis techniczny, urozmaicony (skróty, loby), ciekawy. Gdyby tylko miała więcej siły, mocniejszy serwis byłaby mistrzynią...pozdro


Tytuł: Odp: Sportowe miscellanea
Wiadomość wysłana przez: anelik Grudzień 01, 2010, 23:54:32
Podobno weszliśmy do fazy pucharowej Pucharów (a może czegoś innego - się zgubiłam), bo zremisowaliśmy z Juventusem . Nieudolnie pozdrawiam więc kibiców. ;)


Tytuł: Odp: Sportowe miscellanea
Wiadomość wysłana przez: aro 59 Grudzień 02, 2010, 08:06:53
Stara Dama odpadła z rozgrywek!
Kolejorz gra dalej!
Hura, hura, hura!  ;D


Tytuł: Odp: Sportowe miscellanea
Wiadomość wysłana przez: Monika_Aleksandra Grudzień 02, 2010, 09:06:37
To damy też grają?  ;)


Tytuł: Odp: Sportowe miscellanea
Wiadomość wysłana przez: aro 59 Grudzień 02, 2010, 10:02:57
Tak.  :)

Kiedy powstał Juventus FC, (a było to 10 lat po stworzeniu Parku Jordana w Krakowie)
na meczach nie było jeszcze typowych szalikowców jak dzisiaj.
Pojawiała się sie arystokracja końca XIX i początku XX wieku.
Na samym początku istnienia klubu prezydentami byli bracia Canfari – Eugenio i Enrico.
Ich matka, elegancka i wytworna dama bardzo lubiła oglądać piłkarzy w zmaganiach.
Nie opuszczała żadnego meczu, stojąc zawsze przy linii bocznej, nie uciekając uwadze innych obserwatorów.

Z czasem Juventus nazwano Stara Dama - La Vecchia Signora.
 
Oczywiście oprócz mamy obu braci obok boiska widać było również
inne eleganckie panie - damy w podeszłym wieku, matki,
jak również narzeczone, żony, córki, panny zwykle kibicujące Juve.
Siadały na honorowych miejscach. Tworzyły kółka fanek.
Po jakimś czasie stały się wręcz symbolem Juventusu.

Nawet dzisiaj Juventus jest kochany przez płeć piękną.  :)



Tytuł: Odp: Sportowe miscellanea
Wiadomość wysłana przez: Monika_Aleksandra Grudzień 02, 2010, 10:21:05
no proszę, a ja tego nie widziałam :)


Tytuł: Odp: Sportowe miscellanea
Wiadomość wysłana przez: xbw Grudzień 02, 2010, 16:10:35
Kolejorz był dzielny, nie oglądałam w całości ale co chwilę sprawdzałam wynik, remis tuż pod koniec, troszkę szkoda, bo mogło być jeszcze weselej. Ale poznański bramkarz cudnie obronił dwa ostatnie desperackie ataki :) Pierwszy raz oglądałam mecz w takich warunkach, zmiana piłki na pomarańczową, nie widać linii, myślałam parę razy, że to nie ten kanał, że pomyłkowo przełączyłam na jakiś hokej. Czy nie ma przepisów określających warunki krytyczne, w jakich można dopuścić do gry? A gdyby było minus 30? W każdym razie długo nie zapomnę tego wydarzenia..


Tytuł: Odp: Sportowe miscellanea
Wiadomość wysłana przez: TeresaGrob Grudzień 16, 2010, 00:32:49
Nie odważę się zamieścic tego linka ale zerknijcie na to:

http://www.facebook.com/pages/Dante-fun/113033152059904

I zobaczcie hymn Ligi Mistrzów po polsku

Przepraszam, ale aż się zaplułam ze śmiechu..


Tytuł: Odp: Sportowe miscellanea
Wiadomość wysłana przez: sułek Grudzień 16, 2010, 22:03:14
Lech wygrał z Salzburgiem 1:0. Oglądałem ten mecz na TV4. Mecz był wyrównany. Remis byłby sprawiedliwy. Ale szczęście sprzyjało naszym. Wobec remisu Man City z Juventusem Lech wychodzi z grupy z drugiej pozycji. I tak nie jest źle. Gratulacje dla Lecha


Tytuł: Odp: Sportowe miscellanea
Wiadomość wysłana przez: Janusz1228 Grudzień 28, 2010, 22:14:41
Pora na piłkarskie podsumowania  :)

http://www.youtube.com/watch?v=KKSGN2_BQMg&feature=player_embedded


Tytuł: Odp: Sportowe miscellanea
Wiadomość wysłana przez: kozioł Grudzień 28, 2010, 22:38:58
najlepsze jest chyba to w 2:32..(takiego kiksa to już dawno nie widziałem :D), ale inne "akcyjki" też są ciekawe np z sędzią w 2:57 i 4:12 ;D


Tytuł: Odp: Sportowe miscellanea
Wiadomość wysłana przez: Bodek1 Grudzień 29, 2010, 10:31:48
Śmieszna ta "piłka" :) - niektórym chłopakom to zupełnie odbija po trafieniu... ;)


Tytuł: Odp: Sportowe miscellanea
Wiadomość wysłana przez: kozioł Grudzień 29, 2010, 19:13:08
Bodku, po takim "strzale" (4:12) nie ma się co dziwić :D..A swoją drogą zdarza się, że ta piękna dyscyplina potrafi momentami przypominać "bilard" ;)


Tytuł: Odp: Sportowe miscellanea
Wiadomość wysłana przez: aro 59 Styczeń 09, 2011, 13:41:31
Uciekaj!
Justynko!  ;D
 8)


Tytuł: Odp: Sportowe miscellanea
Wiadomość wysłana przez: aro 59 Styczeń 09, 2011, 14:16:40
Brawo!
I dla Pauliny Maciuszek  ;D


Tytuł: Odp: Sportowe miscellanea
Wiadomość wysłana przez: Bodek1 Styczeń 09, 2011, 14:26:40
Słuchałem IIcz. koncertu Rodriga jak Justynka padła wyczerpana za metą - wzruszenie i cierpienie - ta muza świetnie to oddała...Czy to normalne, żeby wbiegać na nartach pod szczyt slalomowy - przecież te sportsmenki "przypłacą to zdrowiem". Muszą pewnie morderczo trenować, przygotowywać się...Początkowo też sportowcy po przebiegnięciu maratonu padali bez tchu za metą, a dzisiaj trochę odpoczną i dalej.. :)


Tytuł: Odp: Sportowe miscellanea
Wiadomość wysłana przez: kozioł Styczeń 09, 2011, 19:56:42
Żeby wdrapać się "płozami" na tak morderczą górę, to w istocie trzeba być charakternym..ale nasza Justynka jest charakterna i jest przy tym piękną kobietą - wspaniale się przygotowała, wspaniale to rozegrała i równie wspaniale zwyciężyła..Uczyniła to nie tylko dla siebie, ale dla Nas wszystkich..Wspaniała jesteś Justynko  :)


Tytuł: Odp: Sportowe miscellanea
Wiadomość wysłana przez: Niebieskooki Styczeń 09, 2011, 21:50:27
Dobrze, że miała tę ponad 2-minutową przewagę na starcie, przez co nie musiała doprowadzać się do stanu przedagonalnego. Sądzę, że gdyby musiała bezpośrednio ścigać się z Johaug, i tak by wygrała, ale dużo większym kosztem dla zdrowia.


Tytuł: Odp: Sportowe miscellanea
Wiadomość wysłana przez: sułek Styczeń 09, 2011, 22:08:07
ja myślę, że Justyna taką taktykę przyjęła. Przecież wczoraj z Johaug wygrała w bezpośredniej rywalizacji. Na pewno wiedziała jak biegną rywalki i po prostu najmniejszym kosztem sił chciała wygrać, co udało się jej znakomicie.


Tytuł: Odp: Sportowe miscellanea
Wiadomość wysłana przez: Bodek1 Styczeń 09, 2011, 23:13:05
Justyna jest Wielka (nawet Bjergen bez "koksu" nie dałaby jej rady). A to wbieganie na górę bez sensu - szkoda mi zawodniczek. Włosi by pewnie chcieli tak jak na turach kolarskich być blisko męczących się sportowców - najlepiej jeszcze powygłupiać się i "popychać" narciarki... ;)


Tytuł: Odp: Sportowe miscellanea
Wiadomość wysłana przez: Niebieskooki Styczeń 09, 2011, 23:34:46
Czy bez sensu? Jeden taki ekstremalny bieg w sezonie nie zawadzi. Narty to narty - służą do biegania nie tylko po płaskim... Dobrze, że jest taka impreza, która wymaga sprawdzenia się w warunkach innych niż w normalnym pucharowym biegu.

Chciałbym przy okazji zwrócić uwagę, że Małysz też nie schodzi poniżej pewnego poziomu. Dziś coś mu nie wyszło w drugim skoku, ale jest mocny i przeciwnicy muszą się z nim liczyć.


Tytuł: Odp: Sportowe miscellanea
Wiadomość wysłana przez: aro 59 Styczeń 09, 2011, 23:41:14
A czy zauważyliście walkę Majdić?
Na 6 kilometrze
już zjechała z trasy
i wróciła w tym samym miejscu aby kontynuować wyścig.



Tytuł: Odp: Sportowe miscellanea
Wiadomość wysłana przez: xbw Styczeń 16, 2011, 02:17:12
Jeśli ktoś jeszcze nie śpi, to w Japonii są nie tylko laureaci KC, ale i nasi skoczkowie. Chłopaki zaczynają konkurs o 2.00 naszego czasu (w Japonii minus 8 godzin), o ile przejdą przez trwające właśnie kwalifikacje...


Tytuł: Odp: Sportowe miscellanea
Wiadomość wysłana przez: Monika_Aleksandra Styczeń 20, 2011, 23:00:33
Na forum muzycznym nie możemy zapomnieć o połączeniu klasyki ze sportem :)

Wygrzebałam specjalnie dla Was występ angielskiej pary, który wrył mi się głęboko w pamięć.

http://www.youtube.com/watch?v=If2uASOJxKQ


Tytuł: Odp: Sportowe miscellanea
Wiadomość wysłana przez: kozioł Styczeń 20, 2011, 23:31:00
Ładne figury...i jeszcze to "Bolero" - niezłe, naprawdę niezłe.. :)

A oglądaliście może dzisiaj mistrzostwa świata "szczypiornistów" na TVP2. Niestety przegraliśmy ze Szwecją (21-24), ale i tak na spokojnie wychodzimy z grupy...Dziwna dyscyplina, wprawdzie jakby pochodna "piłki"..dwie bramki, dwóch bramkarzy, no i jedna piłka.. :D jednak sama droga do osiągnięcia celu zupełnie inna.. ;)


Tytuł: Odp: Sportowe miscellanea
Wiadomość wysłana przez: Monika_Aleksandra Styczeń 20, 2011, 23:47:00
... a bramki są dwie ...  ;)


Tytuł: Odp: Sportowe miscellanea
Wiadomość wysłana przez: Bodek1 Styczeń 22, 2011, 13:14:25
Adaś jest ciągle Wielki. Wczoraj ten drugi skok znowu mu trochę nie wyszedł - chwila niepewności, a potem wielka radość, wzruszenie i łzy - wygrał. Wszyscy podziwiają wspaniale dopingujących kibiców w Zakopanym - prawdziwie gorący weekend w środku zimy...


Tytuł: Odp: Sportowe miscellanea
Wiadomość wysłana przez: aro 59 Styczeń 22, 2011, 13:21:49
Gorący i
pełen polskości
i jednoczącej
dumy narodowej,
aż serce
rośnie.


Tytuł: Odp: Sportowe miscellanea
Wiadomość wysłana przez: Bodek1 Styczeń 23, 2011, 16:36:52
O jejku ??? Upadek w Zakopanem naszego Mistrza. Serdeczne wsparcie naszych rozgoryczonych, niesamowitych kibiców. Na szczęście został następca Adama Kamil Stoch. Trzymam kciuki za zdrowie Adama...


Tytuł: Odp: Sportowe miscellanea
Wiadomość wysłana przez: xbw Styczeń 23, 2011, 17:23:49
Stoch ma złoto  ;D !!!


Tytuł: Odp: Sportowe miscellanea
Wiadomość wysłana przez: Monika_Aleksandra Styczeń 23, 2011, 19:35:39
A więc jednak umie skakać na miarę pierwszej dwudziestki... Pytanie tylko, dlaczego potrafi tylko w Zakopanym?


Tytuł: Odp: Sportowe miscellanea
Wiadomość wysłana przez: Niebieskooki Styczeń 23, 2011, 19:44:12
Działo się w Zakopanem> Uff. Huśtawka nastrojów z happy endem. Jeśli toś postawił u boomachera na Stocha, to musiał nieźle zarobić. Tylko czy był ktoś taki?
Złoto? No nie. Medale będą w Oslo przyznawać. Ale gdyby się okazało, że xbw objawia zdolności prorocze...

A szczypiorniści są już w takim kanale, że muszą liczyć na innych, bo własne zwycięstwa już nie wystarczą...


Tytuł: Odp: Sportowe miscellanea
Wiadomość wysłana przez: xbw Styczeń 23, 2011, 21:38:36
Miałam, wg planu, być dziś w "Zakopcu", bilety były kupione na nocny pociąg, i być może udałoby się także pojawić pod skocznią i na własne oczy doznać wzlotów i upadków kibica chłopaków na deskach. Niestety sprawa "się" odkręciła, ale z wielkimi emocjami oglądałam skoki przed TV, kiedy Kamil oddał drugi równy dobry skok  ;D uściskałam syna i rzuciłam się na oślep do komputera przesłać dobre wieści dalej i w afekcie przyznałam złoty medal. Może i faktycznie jakieś widzenie prorocze, się okaże  :D


Tytuł: Odp: Sportowe miscellanea
Wiadomość wysłana przez: aro 59 Styczeń 23, 2011, 22:15:42
TV Polonia
Jest teraz Beata Pawlikowska.
Opowiada o swoich mądrościach życia.


Tytuł: Odp: Sportowe miscellanea
Wiadomość wysłana przez: kozioł Styczeń 23, 2011, 23:06:05
Beatko..widzę, że chyba będę musiał przesłać ci swoje dokładne "namiary" (znak zodiaku, ślady linii papilarnych, tętno, ciśnienie..), przeanalizowałabyś materiał - bo niezmiernie ciekaw jestem co takiego fajnego spotka mnie w tym roku.. :D ;)


Tytuł: Odp: Sportowe miscellanea
Wiadomość wysłana przez: xbw Styczeń 23, 2011, 23:41:42
Koziołku, kiedy spełni się pierwsze, pomyślę o następnych  ;)


Tytuł: Odp: Sportowe miscellanea
Wiadomość wysłana przez: sułek Styczeń 24, 2011, 00:54:39
Ostatnio w sporcie bardzo dużo emocji. Najwięcej nerwów przysparzają mi piłkarze ręczni. Tętno podnosi się już od samego początku. Fajna jest ta piłka ręczna no a my mamy fajną drużynę. Zauważam, że Piotr Wyszomirski broni coraz lepiej. Zarówno wczoraj jak i dzisiaj wyłapał kilka bardzo istotnych rzutów. Dla Szmala jest to jakaś odskocznia, bo jak jemu słabo wychodzi to jest jeszcze własnie Wyszomirski. Medalu nasi już nie zdobędą ale emocji dostarczyli wiele. Brawo. Ważne jest też aby druzyna miała trenera o wyrazistej osobowości, a Bogdan Wenta taki jest i stąd nasze sukcesy w ostatnich latach. Może piłkarze nożni pozazdroszczą szczypiornistom (w sensie pozytywnym) i pójdą w ich ślady?


Tytuł: Odp: Sportowe miscellanea
Wiadomość wysłana przez: Niebieskooki Styczeń 24, 2011, 13:20:15
Nie ma co się czarować. Nasi szczypiorniści, za przeproszeniem, sp*** turniej. Trzeba to powiedzieć wyraźnie. Męczyli się już na początku ze słabszymi drużynami. Już po meczu z Argentyną napisałem (ale nie tutaj), że szczypiorniści skończą jak siatkarze. I tak się stało. Mało brakowało do szczęścia? Mało. Zgadza się. Szwecja i Dania były do ogrania. Nie grały szczypiorniaka nie z tej ziemi i powinny z Polską przegrać. Ale jeśli się nie potrafi wygrywać w przewadze (Szwedzi okresy polskiej gry w przewadze wygrali 6:1), to wygrywać ciężko. A jeśli nie potrafi się do tego szybkiej kontry skończyć inaczej niż podaniem do przeciwnika, to nie ma o czym mówić.
Niektórzy mówią, że skład trzeba odmłodzić. To nieuniknione w pewnym momencie, ale nasi pokazali, że grać potrafią, tyle że jak grał jeden, to przestawał inny. I tak to się ciągnęło. Więc nie tu leży problem. Niektórzy winią trenera. Nie wiedzą, co czynią, gdyby nie wysiłki Wenty, to z grupy byśmy nie wyszli. Po prostu nie wyszedł turniej i tyle. Zdarza się. Tak jest w każdym sporcie. Stało się. Można się wściekać, ale trzeba ratować, co się da, czyli w tym przypadku walczyć o start na olimpiadzie. Potrzeba 7. miejsca. Ale mam nadzieję, że nasi pójdą na maksa i zagrają o 5. Kibice wczoraj nie poszli do domu, chociaż mogli, gdy dowiedzieli się, że medalu nie będzie. Jutro pewnie znów przyjdą na mecz. Trzeba grać.


Tytuł: Odp: Sportowe miscellanea
Wiadomość wysłana przez: Monika_Aleksandra Styczeń 24, 2011, 13:52:14
zapewne chodziło Ci o słowo: sprofanowali  ;D :D


Tytuł: Odp: Sportowe miscellanea
Wiadomość wysłana przez: anelik Styczeń 25, 2011, 00:07:30
Może być jeszcze : spartolili, sprofanowali, spinkolili, spostponowali itp itd. Lepiej nie mówić. Nie przepadam za tą grą ale w końcu nasi grali, to się interesowałam. Wczoraj obejrzałam końcówkę, poprawiając wypracowanie z polskiego własnego synusia. Nie dość, że poziom pisarstwa mojej latorośli podniósł mi skutecznie ciśnienie  a tu jeszcze ten mecz!

Ale w tym tygodniu zaczynają się łyżwy!!! Jak ja znajdę czas? Może ktoś wie gdzie znaleźć 25 godzinę w dobie. Przydałby się zmieniacz czasu ale Harry Potter wraz z kumplami rozbili cały zapas w Ministerstwie Magii  ;D Żadnej nadziei :-[


Tytuł: Odp: Sportowe miscellanea
Wiadomość wysłana przez: Monika_Aleksandra Styczeń 25, 2011, 10:40:39
Trzeba zrobić odwiert gdzie indziej  ;D


Tytuł: Odp: Sportowe miscellanea
Wiadomość wysłana przez: Niebieskooki Styczeń 25, 2011, 18:14:04
Niemcy też poza strefą medalową. Ale numer...
Mam wrażenie, że poziom na tych mistrzostwach jest kiepski. Tym bardziej szkoda podium...


Tytuł: Odp: Sportowe miscellanea
Wiadomość wysłana przez: sułek Styczeń 25, 2011, 21:39:21
no niestety. Szczypiorniści dzis także nie popisali się. Wprawdzie Chorwacja to dobra drużyna, chociaż grająca bardzo agresywnie (Bielecki stracił oko przecież w starciu z Chorwatem). No ale taka jest piłka ręczna. Mam takie spostrzeżenie: nasi grają (relatywnie) kiepsko bo większość gra w lidze niemieckiej, a tam jak widać chyba też kryzys. Niemcy kompletnie zawiedli. Można zaryzykować stwierdzenie, że  u naszych sąsiadów zza Odry niewiele można się nauczyć (piłka ręczna). Więc albo grać u siebie albo w lepszej lidze (np hiszpańskiej). No szkoda tego dzisiejszego meczu. Denerwujące jest też i to, że nasi nie potrafią przeprowadzić szybkiego kontrataku. W zasadzie wszystkie bramki zdobyte zostały po ataku pozycyjnym i szarpaninie na kole (poza kilkoma naprawdę koronkowymi akcjami). Ale trzymajmy kciuki w piątek. Zgadzam się z opinią Niebieskookiego, że należy odmłodzić drużynę. Może właśnie ten proces się odbywa i stąd taka a nie inna gra. Może w następnym turnieju wystapimy już z całkowicie odmłodzoną drużyną? A Wenta? Suuuper trener. Oby takich więcej w Polsce.


Tytuł: Odp: Sportowe miscellanea
Wiadomość wysłana przez: aro 59 Luty 07, 2011, 08:51:07
Uratowanie dłoni Roberta jest teraz w geniuszu i sprawnych dłoniach chirurga
Mario Igor Roseglio.
http://www.youtube.com/watch?v=bnR6SboBh0k&feature=player_embedded#


Tytuł: Odp: Sportowe miscellanea
Wiadomość wysłana przez: Niebieskooki Luty 15, 2011, 00:35:17
Robert wróci. Jakoś jestem o tym przekonany. Ale od rajdów niech się trzyma z daleka. Już raz dostał ostrzeżenie i obiecywał, że kończy z rajdami. Niestety, nie dotrzymał słowa. Mam nadzieje, że tym razem przemyśli sprawę. Wszystko powinien podporządkować wielkim celom w F1. Bo jeśli chodzi o umiejętności, to tylko Alonso prezentuje równie wysoki poziom.

A tymczasem trochę się działo w skokach. Drugie zwycięstwo Kamila, a potem trochę dalsze miejsca. Podium i rekord Polski Adama...
Mistrzostwa za pasem. Adam jest w ciągu i szczególnie na normalnej skoczni może sprawić nam wielką radość. Stoch formy nie stracił, widać, że po prostu skocznie mamucie mu nie leżą. Trzeba mieć nadzieję, że skoki na tych skoczniach nie rozregulowały jego automatyzmu. A nawet jeśli, to właśnie jest czas, żeby to skorygować. Wydaje się, że dominatorzy tego sezonu zaczynają mieć problemy. Oj, pamiętam takie konkursy mistrzowskie, w których 100-procentowi faworyci płacili cenę za kosmicny poziom od początku sezonu... Dlatego faworytów radzę upatrywać wśród tych, którzy idą w górę.


Tytuł: Odp: Sportowe miscellanea
Wiadomość wysłana przez: kozioł Luty 16, 2011, 01:48:04
Szybki jak "błyskawica" Robert na pewno wróci..Z tym, że - tak jak mówisz Niebieskooki z rajdami raz na zawsze powinien dać sobie spokój, zaś ewentualny nadmiar adrenaliny niechaj wyładowuje ćwicząc np sztuki walki, lub zabawiając się w cos na wzór paintballu.. ;) Nawet jeżeli z tą dłonią będzie miał jakoweś problemy (co odpukać) to i tak medycyna potrafi w dzisiejszych czasach czynić cuda..

A w skokach rzeczywiście działo się, działo..i Kamil i Adaś w wysokiej formie, ponadto rekord Adama - oby tak dalej, a nóż na mistrzostwach sprawią Nam miłą niespodziankę, wskakując jak nie na najwyższy, to przynajmniej na którychś z bocznych stopni podium..
Zatem naszym latającym niczym ptaki zawodnikom dedykuję taka oto "skoczną" pioseneczkę.. ;)

http://www.youtube.com/watch?v=wlq0lYB3iSM




Tytuł: Odp: Sportowe miscellanea
Wiadomość wysłana przez: kozioł Luty 17, 2011, 22:48:27
W pierwszym meczu 1/16 zasłużone zwycięstwo "Kolejorza"..Rudnevs na spokojnie wykorzystał sytuację. Ten Stilić też miał świetną akcję - ładnie uderzył w samej końcówce, szkoda że piłeczka nie znalazła się w siatce. Wprawdzie wynik skromny, bo skromny, ale wynik nie ma tu znaczenia - najważniejsza jest wygrana. W sumie niezłe spotkanie pomimo zaśnieżonej murawy, ale co tam..widać było, że dla naszych słowiańskich charakterów nie stanowiło to większego problemu..


Tytuł: Odp: Sportowe miscellanea
Wiadomość wysłana przez: kozioł Luty 26, 2011, 13:39:21
Justynka dzisiaj srebro - ta Bjoergen na razie jest jednak nieosiągalna ( kto wie czy w grę nie wchodzą tutaj jakieś "dopalacze" :D - powinni chyba wycofać ten jej specyfik na astmę) ale drugie miejsce Justynki to też dobrze, zobaczymy jak będzie dalej.. 


Tytuł: Odp: Sportowe miscellanea
Wiadomość wysłana przez: Bodek1 Luty 26, 2011, 22:39:55
To jakieś chore, że pozwolono Bjoergen na stosowanie dopingu (sama przyznała, że to podniosło jej wydolność fizyczną o 20%)
Z drugiej strony gdyby nie ten doping to Wielka Justynka nie miałaby godnej rywalki...:)


Tytuł: Odp: Sportowe miscellanea
Wiadomość wysłana przez: sułek Marzec 03, 2011, 21:37:30
Adam Małysz kończy sportową karierę. Zapowiedział to zaraz po skoku na MŚ w Oslo. Wzruszyłem się niemożliwie. Pomyslałem, że kończy sie jakaś epoka. Przecież zawsze czekało się na zawody Pucharu Świata. Był przez wszystkich szanowany (przez Rodaków przede wszystkim). To dowód, że nie jesteśmy takim wrednym narodem. Szkoda, ale cóż - chyba już nadszedł czas. Zrobił tyle dla polskiego sportu jak chyba nikt przed Nim. Na pewno jeszcze wiele zrobi dla skoków i w ogóle sportu może jako działacz? jako dobra dusza.


Tytuł: Odp: Sportowe miscellanea
Wiadomość wysłana przez: Monika_Aleksandra Marzec 04, 2011, 09:07:18
W kwestii Justyny Kowalczyk- podziwiam jej osobę, nie tylko za te osiągnięcia, które ma dzięki swojej mozolnej pracy, i talent, ale też za mocny moralnie kręgosłup. Podziwiam ją za odwagę i niezłomność charakteru, za wolę i siłę wartą naśladowania.
Cieszę sie, że ma odwagę mówić głośno o procederze, który według prawa jest dopuszczalny, ale etycznie naganny.
Co to się dzieje, że tyle zawodniczek czołówki norweskiej choruje na astmę? Nie tylko kobiety....

http://www.sport.pl/celebrities/1,96807,9193759,Biegi_narciarskie__Justyna_Kowalczyk__To_jest_po_prostu.html

http://www.sport.pl/zimowe/1,112300,9195616,Narciarskie_MS__Smog_nad_Holmenkollen_atakuje_astmatykow_.html

http://www.sport.pl/zimowe/1,64996,9196164,Profesor_Kazimierz_Roszkowski_Sliz__Astmatycy_uprzywilejowani.html


Akurat znam się na tej chorobie jak mało kto i tak na zawołanie mieć jej się nie da. Badania w tym zakresie mogą być niemiarodajne, bo spirometrie zawodowych, długodystansowych biegaczek są zupełnie inne niż zwykłego, mało fizycznie  pracującego człowieka.
Słusznie Justyna jest rozżalona, astma nie jest zaraźliwa, choćby na to mogło wyglądać.
Jeśli ktoś jest chory- startuje w innych zawodach, a jeśli ktoś stymuluje się lekami stymulującymi wydolność oddechową, to nie powinien startować na równi z innymi.
Leki jak widać, dalece poprawiają wydolność biegaczek. Wiem, co potrafi z astmatykiem zrobić zimne powietrze, wysiłek- nie może złapać oddechu, kaszle, dyszy jak parowóz, a te dziewczyny płyną do mety jak po maśle ....

Swojego czasu chodziły słuchy o dziwnych praktykach zawodniczek NRD, ile w tym prawdy nie wiadomo.

Wiem jedno, tam gdzie wchodzi cwaniactwo i kombinacja, tam kończy się prawdziwa idea sportowa.

Jestem dumna z Justyny- jest wspaniałą zawodniczką......


Tytuł: Odp: Sportowe miscellanea
Wiadomość wysłana przez: ewa578 Marzec 05, 2011, 09:54:46
Też nie rozumiem, co to za astma, która w ogóle pozwala na taki! wysiłek? Doskonale wiem, że pomimo leków, każdy większy wysiłek powoduje konieczność natychmiastowego przerwania wykonywania czynności, nie rozumiem więc możliwości uprawiania takich sportów! ???


Tytuł: Odp: Sportowe miscellanea
Wiadomość wysłana przez: sułek Marzec 06, 2011, 20:28:22
no lipa na 100% z tą astmą. Myślę, że przyjdzie jeszcze opamiętanie wśród działaczy, trenerów i zawodników (zawodniczek) i po prostu zbojkotują zawody z udziałem astmatyczek. A ja wciąż nie mogę się pogodzić z odejściem Adama Małysza chociaż doskonale rozumiem Go.


Tytuł: Odp: Sportowe miscellanea
Wiadomość wysłana przez: kozioł Marzec 20, 2011, 19:58:23
Dzisiaj wielki, historyczny dzień dla naszego sportu.. :)

Wspaniały akcent na zakończenie kariery naszego orła z Wisły.. Na "mamucie" w Planicy - Kamil Stoch na najwyższym stopniu podium, zaś Adaś trzeci. Dodatkowo 3 miejsce naszych w klasyfikacji drużynowej.. Z kolei Justynka trzeci raz z rzędu wywalczyła kryształową kulę Pucharu Świata, słowa uznania również dla trenera Aleksandra Wierietielnego za wielką pracę jaką włożył w poprowadzeniu Justyny do tyluż wspaniałych sukcesów..

Tak więc nasz Adaś oddał w tym dniu swój ostatni skok w karierze..W ciągu tych wszystkich lat przysporzył nam wiele radości. Stał się symbolem, posłańcem wiadomości, wielkich nadziei..Był fenomenem socjologicznym, społecznym, potrafiącym gromadzić przed telewizorami miliony ludzi..co tydzień siadaliśmy jak do telenoweli, żeby właśnie móc..

zresztą posłuchajcie sami..

http://www.youtube.com/watch?v=ERQmsW3bsB0&feature=related

Będzie go nam wszystkim bardzo brakowało.. :(


Tytuł: Odp: Sportowe miscellanea
Wiadomość wysłana przez: kozioł Marzec 26, 2011, 00:18:50
W towarzyskim meczu z Litwą (i całe szczęście, że tylko towarzyskim), niestety przegraliśmy 2-0, a trzeba przy tym zaznaczyć że nie był to podstawowy skład "dzikich Litwinów" ;) (4-ch najlepszych zawodników nie znajdowało sie nawet na ławce rezerwowych - widocznie oszczędzają siły na wtorkowy mecz z Hiszpanią)
W drugiej połowie ustawili sie w dodatku defensywne z zamiarem obrony wyniku, więc trudno było naszym cokolwiek zrobić..Jak tak dalej to będzie wyglądało, to nic dobrego nie wróżę naszym na przyszłość - a do ME pozostało już tylko 438 dni.. :D ;)

Jutro benefis Adasia..trzeba będzie obejrzeć - tym razem już naprawdę będzie to jego ostatni skok.. :(


Tytuł: Odp: Sportowe miscellanea
Wiadomość wysłana przez: sułek Marzec 26, 2011, 00:27:36
już nie wiem co myśleć o Smudzie. Meczu wprawdzie nie oglądałem ale słyszę, że np. Grosika wystawił dopiero gdzieś w II połowie. Podobno mecz nabrał wtedy rumieńców. Może Smuda jak Kościuszko jest słabym strategiem. A piłka nożna (jak każda gra zespołowa) jest grą strategiczną. A benefis Adama oglądamy wszyscy


Tytuł: Odp: Sportowe miscellanea
Wiadomość wysłana przez: kozioł Marzec 26, 2011, 00:52:32
Też nie wiem co myśleć, zamiast być lepiej to jest coraz gorzej. Może z tą jego strategią jest tak samo, jak z tą ostatnią "reklamą" i wywiadami z jego udziałem - nie za bardzo trzymają się kupy.. :D Chyba w pierwszej połowie próbując atakować, za bardzo sie otworzyliśmy w obronie, bo bramki padły jakby z kontry - ale w drugiej też mieliśmy kilka ładnych akcji (słaba skuteczność), znów gdyby nie ratował nas słupek to byłoby 3 koła. Ogólnie jednak nie najlepszy mecz naszych..


Tytuł: Odp: Sportowe miscellanea
Wiadomość wysłana przez: aro 59 Marzec 26, 2011, 13:25:52
Smuda źle ustawia zagrania zespołu, jeśli cały czas każe zawodnikom wrzucać piłkę (w ich wykonaniu zresztą niecelnie) w pole karne ze skrzydła lub ze środka boiska, bez rozegrania tej piłki zrobienia porządnej akcji taktycznej.
Stary Roger Gereiro wszedł na boisko to dopiero piłka zaczęła być rozgrywana od nogi do nogi, gdy celnie podawał i umiejętnie wystawiał się do otrzymania podania.
Smutne.


Tytuł: Odp: Sportowe miscellanea
Wiadomość wysłana przez: kozioł Marzec 26, 2011, 20:43:22
Racja Marku..po prostu leci schematem bardzo łatwym do rozszyfrowania, a stosowanie wariantu wrzutu ze skrzydła, lub środka pola wprost na rosłych obrońców przeciwnika - to wariant oklepany już przez wszystkich (od pocz lat 90-tych)..zaś ciągłe jego stosowanie zdradza jedynie - brak zgrania, czy porozumienia między środkową linią, a linią napadu..czy w ogóle brak koncepcji taktycznej w formacji pomocy na rozgrywanie, a co za tym idzie ogólną słabość tej formacji.. :) ;)


Tytuł: Odp: Sportowe miscellanea
Wiadomość wysłana przez: ewa578 Marzec 26, 2011, 20:55:19
Nie rozumiem dlaczego się tych bandytów wypuszcza za granicę!!! Taki wstyd!!!!!!!!!!!!!!


Tytuł: Odp: Sportowe miscellanea
Wiadomość wysłana przez: aro 59 Marzec 27, 2011, 07:44:08
A ja nie rozumiem dlaczego tych bandytów się nie zamknie,
dlaczego nie siedzą w więzieniach, tylko robią rozboje na ulicach
i na stadionach
tak, że na mecze (już od kilkudziesięciu lat!) nie chodzą kibice,
i stadiony wieją pustką!


Tytuł: Odp: Sportowe miscellanea
Wiadomość wysłana przez: sułek Kwiecień 17, 2011, 13:40:51
tak po cichu powiem, że wczoraj Jaga ponownie wygrała  ;). Tym razem z Zagłębiem Lubin. Po cichu, bo z Lubina jest Piotr. Mam nadzieję, że mi to wybaczy, wszak razem będziemy mieszkać podczas naszego Zjazdu.


Tytuł: Odp: Sportowe miscellanea
Wiadomość wysłana przez: Janusz1228 Kwiecień 18, 2011, 21:05:57
To się nazywa sędzia.  :D

http://www.youtube.com/watch?v=1uP_K5f9DBg&feature=player_embedded


Tytuł: Odp: Sportowe miscellanea
Wiadomość wysłana przez: kozioł Kwiecień 18, 2011, 23:32:30
 ;D ;D :D..dawno nie widziałem czegoś podobnego (Januszu chyba pozwolisz na wykorzystanie tego materiału na fb..??)


Tytuł: Odp: Sportowe miscellanea
Wiadomość wysłana przez: Goguś Kwiecień 18, 2011, 23:38:55
tak po cichu powiem, że wczoraj Jaga ponownie wygrała  ;). Tym razem z Zagłębiem Lubin. Po cichu, bo z Lubina jest Piotr. Mam nadzieję, że mi to wybaczy, wszak razem będziemy mieszkać podczas naszego Zjazdu.

W tej chwili żaden ze mnie kibic. Jakiś czas temu zmieniły się u mnie priorytety i szalik klubowy został odłożony do szuflady. Muszę się natomiast wybrać na nowy stadion Zagłębia. Będąc w weekend w Warszawie widziałem zza szyby "Narodowy" i muszę przyznać, że wygląda okazale. Obiekt we Wrocławiu w porównaniu do tego w Warszawie  jest "banalny" ale trudno mi to ostatecznie rozstrzygnąć ponieważ na moje oko Wrocław ma opóźnienia w budowie. W stolicy widać już elewację a na dolnym śląsku tylko bryłę i mnóstwo, mnóstwo betonu.


Tytuł: Odp: Sportowe miscellanea
Wiadomość wysłana przez: Janusz1228 Kwiecień 19, 2011, 07:12:27
;D ;D :D..dawno nie widziałem czegoś podobnego (Januszu chyba pozwolisz na wykorzystanie tego materiału na fb..??)
Proszę Ciebie bardzo  ;) A jako zagożałemu rockmanowi dorzucę Ci też do opatentowania nowy sposób gry na gitarze  :D


Tytuł: Odp: Sportowe miscellanea
Wiadomość wysłana przez: Janusz1228 Kwiecień 29, 2011, 09:29:44
Stało się. Odkryłem w sobie rasistę. No może bardziej antyfeministę, tak czy siak - faceta którego szlag trafia widząc jak babski ród garnie sie do absolutnie tradycyjnych męskich sportów takich jak: boks, podnoszenie ciężarów, piłka nozna, hokej... Jesli to czynią w zaciszu własnych podwórek - pal licho! Ja tam po cudzych zagrodach nie ścibię oczyma. Gorzej, gdy włodarze światowego sportu - "zasuszone pupki" (ha! cytat z listu Chopina!) w majestacie świętego ruchu olimpijskiego dopisują te chore uniewieścione dyscypliny do programu igrzysk. Nie zgadzam się na to i protestuję! Dlaczego równouprawnienie musi w sporcie powodować zmatolenie? Matołami dla mnie są ci, którzy zachęcają kobiety do walenia się po mordach albo naśladowaniu boiskowych performansów boskiego Diego lub Kazika Deyny. Nie i już. Jakiż będzi ten swiat, gdy ostatnie rewiry niewiściego piekna i poezji zbrukane zostaną męską brutalną prawdą życia podloną codziennymi walkami i rywalizacją o byt i władzę? Kobiety, prosze, zostańcie przy tańcach, poezji i koronkach. Może jeszcze ten świat nie zmarnieje wówczas do reszty...


Tytuł: Odp: Sportowe miscellanea
Wiadomość wysłana przez: Janusz1228 Kwiecień 29, 2011, 09:43:27
A propos programu igrzysk... Mam taką nadzieję, ze dzisiejsze eksperymenty polegajace na wprowadzaniu kiolejnych babusow-shłopiałych dyscyplin nie przetrwaja długo. Historia pokazuje że wiele olimpijskich eskperymentow nie prztrwało próby czasu.
I tak, można by tu wynienic: Wspinanie po linie, podnoszenie ciężarów jednorącz, przeciaganie liny, jazda figurowa na koniu, krykiet, krokiet, polo, albo... strzelanie do żywych gołębi(!)


Tytuł: Odp: Sportowe miscellanea
Wiadomość wysłana przez: TeresaGrob Kwiecień 29, 2011, 11:13:02
Przypomniało mi się, jak w którejś książce (chyba "Poza dobrem i złem") mój Mistrz
twierdzi, że kobiety nie powinny czytać gazet, bo stają się wtedy mniej kobiece, mniej delikatne,
mniej tajemnicze.A było to w latach 80-tych XIX wieku. Myślę Janusz ,że jednak tempora mutantur..i nic się na to nie poradzi :D :D


Tytuł: Odp: Sportowe miscellanea
Wiadomość wysłana przez: ewa578 Kwiecień 29, 2011, 18:42:49
A ja popieraam Janusza! Wolę dziergać i pleść koronki niż patrzeć (chociażby!) na kopaczki, nie mówiąc już o bokserkach!!!! :D


Tytuł: Odp: Sportowe miscellanea
Wiadomość wysłana przez: Janusz1228 Maj 02, 2011, 09:51:39
A ja popieraam Janusza! Wolę dziergać i pleść koronki niż patrzeć (chociażby!) na kopaczki, nie mówiąc już o bokserkach!!!! :D
:D :-*


Tytuł: Odp: Sportowe miscellanea
Wiadomość wysłana przez: Janusz1228 Maj 02, 2011, 09:53:05
Niesamowite zagranie ping-pongisty. Prawdopodobnie życiowy (nie tylko dla niego, ale i dla wielu widzów) trick

http://www.youtube.com/watch?v=RrUHo1iivOU&feature=player_embedded


Tytuł: Odp: Sportowe miscellanea
Wiadomość wysłana przez: Janusz1228 Maj 14, 2011, 17:35:59
niesamowity gol fińskiego hokeisty

http://www.youtube.com/watch?v=S6__SKBNcPE&feature=player_embedded


Tytuł: Odp: Sportowe miscellanea
Wiadomość wysłana przez: Janusz1228 Maj 19, 2011, 14:06:36
Wprawdzie to nie futbol a ledwie rakby, ale takiego rzutu wolnego to być może nawet koziołek nie widział  :D

http://www.youtube.com/watch?v=haxdJT6MBoE


Tytuł: Odp: Sportowe miscellanea
Wiadomość wysłana przez: kozioł Maj 19, 2011, 16:46:09
 :D no niezła seria zwodów.. Januszu, ale to naprawdę jest "piłka" - tylko że na boisku od rugby  :)..po prostu zmyliły Cię te kreskowe szlaczki  :) ;)


Tytuł: Odp: Sportowe miscellanea
Wiadomość wysłana przez: Janusz1228 Maj 26, 2011, 11:33:43
Dla miłosnikow kosza: niesamowita końcówka ligowego meczu.

http://www.youtube.com/watch?v=0WzmQmz9Kdc&feature=player_embedded


Tytuł: Odp: Sportowe miscellanea
Wiadomość wysłana przez: aro 59 Maj 26, 2011, 13:21:17
Dzięki Janusz  8) :)


Tytuł: Odp: Sportowe miscellanea
Wiadomość wysłana przez: Janusz1228 Maj 29, 2011, 21:30:00
Na zdrowie, Marku  :)
A teraz fajna sztuczka do przetrenowania dla samego koziołka  :D

http://www.youtube.com/watch?v=rko_UXDq-7s&feature=player_embedded


Tytuł: Odp: Sportowe miscellanea
Wiadomość wysłana przez: kozioł Maj 29, 2011, 23:08:01
Dzięki Januszu, świetna sztuczka  :)..nie należy wprawdzie do szczególnie skomplikowanych (istnieje kilka jej wariantów, o różnym stopniu trudności), cały jednak sekret polega na umiejętności wyczucia odpowiedniego momentu i pozycji w jakiej znajduje się piłka za plecami zawodnika - w tym wariancie istotnym elementem jest jej z kozłowanie.. :)

A Roberto Carlos to zaiste fenomenalny piłkarz (jeden z tych cudownych chłopców reprezentacji Brazylii ery słynnego Ronaldo) - słynący z niewiarygodnej szybkości, ciekawego dryblingu i potężnego uderzenia z dystansu (szybk.lotu piłki po jego strzale, to bodaj jeden z najlepszych wyników w historii - coś w granicach 170 km/godz, wypadałoby więc jedynie współczuć zawodnikowi który znalazł sie na lini jego strzału.. :D)
Dzisiaj to juz w zasadzie weteran, największe sukcesy, karierę ma już właściwie za sobą - gra obecnie (lepszym słowem byłoby "dorabia" ;)) w średniej klasy klubie grającym w lidze rosyjskiej..

Co ciekawe Roberto był (jest) lewonożnym obrońcą, wcale to jednak mu nie przeszkadzało w rozgrywanie akcji, przeprowadzaniu kontry..i co najważniejsze zdobywaniu bramek. Oto kilka bramkowych "cacuszek" autorstwa tego świetnego swego czasu piłkarza..

http://www.youtube.com/watch?v=k6Nu-ynyKng

..w 0:27 to wg mnie jedna z najpiękniejszych bramek w jego karierze - przepiękne uderzenie z "pierwszej" z kozłem i wprost niewiarygodną rotacją piłki..

Szkoda Januszu, że nie umieściłeś tej "fajnej sztuczki" w wątku Historia piłki.. - bo wowczas persone o nazwisku Roberto Carlos mielibyśmy już zatem z głowy.. :) ;)


Tytuł: Odp: Sportowe miscellanea
Wiadomość wysłana przez: Janusz1228 Czerwiec 08, 2011, 14:07:45
Może opatentować takie kibicowanie i wdrożyć na naszych piłkarskich trybunach Euro?

http://www.youtube.com/watch?v=OpZ3bkTnRzs&feature=related


Tytuł: Odp: Sportowe miscellanea
Wiadomość wysłana przez: kozioł Czerwiec 08, 2011, 16:46:43
 :D zupełnie jak na mundialu w Argentynie w 78 r...Januszu byle tylko nie wprowadzać przymusowego nakazu stosowania "wuwuzeli" jak to miało miejsce w RPA - bo od tego brzęczenia śniły mi sie po nocach chmary bzyczących owadów.. :)

http://www.youtube.com/watch?v=nhpznqgdrKc&feature=related


Tytuł: Odp: Sportowe miscellanea
Wiadomość wysłana przez: Janusz1228 Czerwiec 09, 2011, 12:06:46
To chyba najbardziej kuriozalny "karny" w historii piłki.  :D I moim skromnym zdaniem - powinien byc absolutnie uznany  ;D
A Ty, koziołku, co sądzisz?

http://www.youtube.com/watch?v=2V3DeqELS8A&feature=player_embedded


Tytuł: Odp: Sportowe miscellanea
Wiadomość wysłana przez: kozioł Czerwiec 09, 2011, 17:34:09
 :D jak "bumerang"...i masz rację Januszu - jak najbardziej, w końcu przekroczyła ?? - przekroczyła...(a tak po znajomości, mógłbyś zdradzić choć małego rombka tajemnicy, jak wynajdujesz takie extra kawałki.. ;))

ps. Dzisiaj nasi grają z Francją (transmisja o 20:45 na tvp1). Polecam więc Januszu...miejmy tylko nadzieje, że szybki niczym wiatr Frank Ribery (o ile zagra) nie przysporzy nam zbyt wielu kłopotów.. :)


Tytuł: Odp: Sportowe miscellanea
Wiadomość wysłana przez: Janusz1228 Czerwiec 09, 2011, 18:28:37
znajomy mi podrzuca a ja tylko udostępniam dalej  ;D


Tytuł: Odp: Sportowe miscellanea
Wiadomość wysłana przez: kozioł Czerwiec 09, 2011, 18:43:46
 :D..Tak coś podejrzewałem, że lecisz na skróty  ;D ;)


Tytuł: Odp: Sportowe miscellanea
Wiadomość wysłana przez: xbw Czerwiec 13, 2011, 09:42:50
I dla odmiany Tomasz Gollob.
http://www.youtube.com/watch?v=cWu1ofp4pss&feature=player_embedded#at=59


Tytuł: Odp: Sportowe miscellanea
Wiadomość wysłana przez: Janusz1228 Czerwiec 13, 2011, 14:28:30
I dla odmiany Tomasz Gollob.
http://www.youtube.com/watch?v=cWu1ofp4pss&feature=player_embedded#at=59
Niesamowity był Tomasz na wyjściu z drugiego wirażu...


Tytuł: Odp: Sportowe miscellanea
Wiadomość wysłana przez: xbw Czerwiec 16, 2011, 22:26:02

http://www.youtube.com/watch?v=Z75UcwJxMx8

No i co, Chłopaki?  ;D


Tytuł: Odp: Sportowe miscellanea
Wiadomość wysłana przez: kozioł Czerwiec 16, 2011, 23:42:22
No cóż, wiele jest "dziwactw" na tym świecie.. :D


Tytuł: Odp: Sportowe miscellanea
Wiadomość wysłana przez: Janusz1228 Czerwiec 17, 2011, 07:52:57
a potem dziwują sie ludziska, ze od jakiegoś czasu kobity są dużo bardziej brutalne w rozbojach, niż facety


Tytuł: Odp: Sportowe miscellanea
Wiadomość wysłana przez: ewa578 Czerwiec 26, 2011, 14:02:14
Po wszystkich muzycznych wzlotach duszy, czas na muzykę ryku silników i emocje wyścigu F1, na jednym z najpiękniejszych torów - w Walencji! :) ;D


Tytuł: Odp: Sportowe miscellanea
Wiadomość wysłana przez: TeresaGrob Czerwiec 26, 2011, 14:35:09
Ewuś nie dobijaj mnie. Mieszkam przy bardzo ruchliwej ulicy na której zwykle
ciemną i cichą nocką grasują tzw. "dawcy organów". Mam wtedy ochotę zmienić się w
Jigsaw'a i ich wszystkich pozabijać a ty o ryku silników.Ratunku!!


Tytuł: Odp: Sportowe miscellanea
Wiadomość wysłana przez: kozioł Czerwiec 26, 2011, 14:44:34
Wszystko ładnie, pięknie ale gdzie link Ewo ?? (na sucho nie ma tego "efektu" ;)) - ale rozumiem że chodzi o Polsat  :)


Tytuł: Odp: Sportowe miscellanea
Wiadomość wysłana przez: ewa578 Czerwiec 26, 2011, 15:08:27
To jedyna stacja transmitująca wyścigi F1.
Agnieszko, bardzo mi przykro, przez 21 lat mieszkałam przy rondzie, gdzie krzyżowały się trasy W-wa, Kraków, Lublin, więc doskonale wiem o czym mówisz. Jednak wyścig to zupełnie co innego! ;D


Tytuł: Odp: Sportowe miscellanea
Wiadomość wysłana przez: kozioł Czerwiec 26, 2011, 15:27:36
A z drugiej strony, to prawdę mówiąc F1 nie dla wszystkich jest - w każdym razie dla mnie nie bardzo..bo jakby mi ktoś tak puscił pierwsze okrążenie, środkowe i ostatnie (na dowolnym torze globu i momencie) - to nie do odróżnienia od pozostałych..wszystko jedno i to samo, w zasadzie nic sie nie dzieje.. :) ;)


Tytuł: Odp: Sportowe miscellanea
Wiadomość wysłana przez: ewa578 Czerwiec 26, 2011, 15:36:49
Nie bedę się wdawać w szczegóły, ale pozwolisz, że się z Tobą absolutnie nie zgodzę! To tak jakbyś powiedział, że to wszystko jedno kto co gra!
Ale oczywiście, jak każdy, masz prawo do własnej opinii. ;D ;D


Tytuł: Odp: Sportowe miscellanea
Wiadomość wysłana przez: kozioł Czerwiec 26, 2011, 16:09:18
Ooo nie..grać można wiele rzeczy, diametralnie sie różniących..a w formie urozmaicenia nawet je ze soba przeplatać, co nierzadko owocuje czymś nowym i ciekawym - ważne żeby każde z gier w pewnym sensie było inne, a nie powtarzalne...w przeciwnym razie nawet grający, poprzez wiecznie powtarzanie tego samego..mógłby w końcu przy tej czynności zasnąć.. :D ;)


Tytuł: Odp: Sportowe miscellanea
Wiadomość wysłana przez: jaccol55 Czerwiec 26, 2011, 17:32:40
Jakoś mało mnie interesuje F1 bez Kubicy. Mam nadzieję, że po powrocie będzie w stanie walczyć na swoim najwyższym poziomie. :-\


Tytuł: Odp: Sportowe miscellanea
Wiadomość wysłana przez: kozioł Czerwiec 26, 2011, 18:49:39
Niestety wielce wątpliwym jest, czy w ogóle będzie w stanie podjąć walkę na jakimkolwiek poziomie, nie mówiąc już o tym najwyższym..(zmiażdżona dłoń, uszkodzone ścięgna i nerwy - tylko dzięki specjalistom uniknięto amputacji) - przy tego typu urazach, nie lada wyczynem będzie już same tylko zawiązanie na kokardkę zwykłej sznurówki..a co dopiero bardziej skomplikowane czynności wymagające udziału obydwu rąk - rehabilitacja może tu trwać latami  :(, ale bądźmy dobrej myśli.. :)


Tytuł: Odp: Sportowe miscellanea
Wiadomość wysłana przez: ewa578 Czerwiec 26, 2011, 19:08:53
Tak, bądźmy dobrej myśli! :)                   


Tytuł: Odp: Sportowe miscellanea
Wiadomość wysłana przez: Janusz1228 Czerwiec 26, 2011, 20:42:53
Jak to się kiedyś mówiło"pościągał pajęczyny z okienka"...

http://www.youtube.com/watch?v=8OUyeTKAASE&feature=player_embedded


Tytuł: Odp: Sportowe miscellanea
Wiadomość wysłana przez: Niebieskooki Czerwiec 26, 2011, 21:14:30
Świetne filmiki, Januszu!

1. Jeśli chodzi o rzekome rugby, to wyjaśniam, że mecz był, jak ktoś słusznie zauważył, piłki nożnej, ale boisko było nie do rugby, ale do futbolu amerykańskiego.
2. Co się tyczy tego karnego, to jeśli piłka bez niczyjej ingerencji wpadła do bramki, to powinien być gol. Jeśli sędzia nie uznał, to popełnił błąd.
3. Roberto Carlos. Potężny "lut" + szalona rotacja. Niewielu tak potrafi. Zwróćcie uwagę na tor lotu piłki - ten skręt, czasami nadspodziewanie ostry, to efekt działania zjawiska opisywanego w fizyce jako efekt Magnusa. Na naszym podwórku mistrzem w tym zakresie był nieodżałowany "Kaziu" Deyna...
4. Co do sportów kobiecych... A niech sobie będą. jeśli chodzi np. o boks, to kobiece walki rozgrywane są z większą zaciętością i w większym tempie niż walki męskie! Inna rzecz, że w przypadku sportów, o których piszesz, zawodniczki to już raczej nie kobiety, a tzw. babochłopy :D
Aha - połączyłem dwa tematy sportowe, gdyż obydwa w pewnym momencie przybrały formę swobodnej dyskusji o miscelaneach :)


Tytuł: Odp: Sportowe miscellanea
Wiadomość wysłana przez: kozioł Czerwiec 28, 2011, 00:11:02
bramkarz cyrkowiec...a nazwisko jego Higuita Zapata

http://www.youtube.com/watch?v=9kVVaMle1wM&feature=related

a tutaj gol za golem..w krótkich odstępach czasowych :)

http://www.youtube.com/watch?v=YVgPiUXcQ_Y&feature=related


Tytuł: Odp: Sportowe miscellanea
Wiadomość wysłana przez: Niebieskooki Czerwiec 28, 2011, 12:03:21
bramkarz cyrkowiec...a nazwisko jego Higuita Zapata
Znany też jako René Higuita. Kolumbia miała wtedy ciekawą reprezentację - może nie ze względu na sukcesy, których nie miała, ale wyróżniających się wyglądem piłkarzy. Carlosa Valderramę pamiętacie?

A jeśli chodzi o ten drugi filmik, to widziałem kiedyś podobną sytuację, z tym że "poza grą" była tylko połowa drużyny cieszącej się. Widać, że to amatorska liga, bo w wyższej klasie rozgrywkowej taka sytuacja, chociaż zgodna z przepisami, nie zaistniałaby.


Tytuł: Odp: Sportowe miscellanea
Wiadomość wysłana przez: kozioł Czerwiec 29, 2011, 00:38:44
Niebieskooki, jak moglibyśmy nie pamiętać tego niezłego technicznie "blondyna"..o charakterystycznej bujnej czuprynie.. :)

http://www.germanblogs.de/pub/germanblogs/fussball/Valderama.jpg

i może kilka akcji w jego wykonaniu (w 2 części boski Diego Armando..)

http://www.youtube.com/watch?v=4QOhFI5q7qw&feature=related


Tytuł: Odp: Sportowe miscellanea
Wiadomość wysłana przez: Janusz1228 Czerwiec 29, 2011, 08:17:23
"Włodek Smolarek krąży jak elektron wokół jądra Zbyszka Bońka"... i inne perełki Zimocha

http://www.wykop.pl/link/795079/tomasz-zimoch-i-wpadki-komentatorow-sportowych/


Tytuł: Odp: Sportowe miscellanea
Wiadomość wysłana przez: Niebieskooki Czerwiec 29, 2011, 09:30:07
To ja dodam jeszcze kilka tekstów komentatorów, bez nazwisk, bo nie pamiętam, kto to mówił.

"Jak w szwajcarskim zegarku skaczą dziś Austriacy"
"Jak Diabeł wygra tę walkę, to otworzą się przed nim bramy raju" (przed walką "Diablo" Włodarczyka)
"Na dekorację czekają już zawodnicy i Adam Małysz"

Dodam do tego taką sytuację. Otóż oglądałem kiedyś mecz Legii w kodowanej telewizji. Ponieważ nie miałem dekodera, mało co było widać, ale mniej więcej można się było zorientować, co jest grane, o ile dysponowało się pewną dozą wyobraźni, żeby to, co było widać, jakoś poskładać do kupy. Jednocześnie słuchałem transmisji w radiowym Studio S-13. W pewnym momencie wydawało mi się, że był gol dla Legii, bo grupa zielonych (tak byli ubrani Legioniści) biegła na bramkę rywali a potem nagle skupili się i zaczęli podskakiwać. Potem jakieś powtórki były, ale piłki w bramce nie dało się na nich zobaczyć. Po jakiejś minucie (a może nawet więcej) komentator radiowy przerwał swój monolog i przyznał się, że chyba przeoczył, że padła bramka dla Legii. Za chwilę (zapewne po konsultacji z kimś) potwierdził, że istotnie tak było. Myślałem, że z fotela spadnę...


Tytuł: Odp: Sportowe miscellanea
Wiadomość wysłana przez: Janusz1228 Lipiec 03, 2011, 11:49:49
Jak wygląda efekt domina w wyścigu kolarskim?
Proszę bardzo! Oto i on

http://www.youtube.com/watch?v=VfWotphjMC0&feature=player_embedded


Tytuł: Odp: Sportowe miscellanea
Wiadomość wysłana przez: Janusz1228 Lipiec 05, 2011, 17:56:36
Najdłuższy rzut piłką do kosza. Rekord świata.
Ciekawe, ile poprzedziło go prób?

http://www.youtube.com/watch?v=73kwvpLUvTw&feature=player_embedded


Tytuł: Odp: Sportowe miscellanea
Wiadomość wysłana przez: TeresaGrob Lipiec 05, 2011, 18:19:36
Kto zabierze mnie na mecz w nowym sezonie?
(http://img.liczniki.org/20110705/rugby-1309876959.jpg)

nie wiedziałam,że rugby to taki fajny sport :)


Tytuł: Odp: Sportowe miscellanea
Wiadomość wysłana przez: bartus Lipiec 05, 2011, 19:31:42
Glodnemu chleb na mysli.  :D


Tytuł: Odp: Sportowe miscellanea
Wiadomość wysłana przez: Niebieskooki Lipiec 05, 2011, 22:15:14
Najdłuższy rzut piłką do kosza. Rekord świata.
Ciekawe, ile poprzedziło go prób?

http://www.youtube.com/watch?v=73kwvpLUvTw&feature=player_embedded
Powiem tak: statystycznie rzecz biorąc, jest raczej niemożliwe, by przy odpowiedniej liczbie powtórzeń piłka niezależnie od umiejętności rzucającego do kosza nie wpadła. Warunek jest tylko jeden: rzucający musi starać się trafić i być w stanie dorzucić do celu.
W końcu który z nich rzucił? Cieszy się chyba ze czterech, a przecież nie rzucali wszyscy razem :D


Tytuł: Odp: Sportowe miscellanea
Wiadomość wysłana przez: Janusz1228 Lipiec 09, 2011, 20:56:11
Tomaszewski o kondycji polskiej piłki
(Jak zwykle nie szczędzi sobie, rzuca mięsem i epatuje propozycjami>) zastanawiam się, a czwmu on sam nie weźmie się do roboty i nie wskoczy w trenerskie dresy?)

http://www.weszlo.com/news/7207


Tytuł: Odp: Sportowe miscellanea
Wiadomość wysłana przez: kozioł Lipiec 11, 2011, 00:42:16
Bardzo konfliktowy człowiek ten Tomaszewski - tak źle i tak niedobrze, a jak dobrze to w końcu wychodzi na to że i tak źle..Prawda jest taka, że dobrze nie jest i długo jeszcze nie będzie..ale wcale to nie oznacza, żeby gdzie tylko to było mozliwe - publicznie zniesławiać, dyskredytować wszystko i wszystkich..Powiem tak - Tomaszewski sam pewnikiem chciałby zostać Prezesem PZPN.. :) ;)

Oto inna jego, krótka wypowiedz odnosząca się do trenera polskiej reprezentacji F.Smudy (zero jakiejkolwiek przyzwoitości -  publicznie, przed kamerami, wobec milionów widzów..)

http://www.youtube.com/watch?v=r6wWx3x49c0&feature=related


Tytuł: Odp: Sportowe miscellanea
Wiadomość wysłana przez: Janusz1228 Lipiec 22, 2011, 12:30:28
Przepiękny gol Sebastiana Dudka dający awans drużynie Śląska Wrocław

http://www.youtube.com/watch?v=mAfMTERCBNI&feature=player_embedded


Tytuł: Odp: Sportowe miscellanea
Wiadomość wysłana przez: Niebieskooki Lipiec 22, 2011, 17:16:37
Szczęśliwie Śląsk awansował, szczęśliwie... W następnych rundach już takich łatwych rywali nie będzie. Jaga odpadła najszybciej jak mogła. Po Legii się niczego nadzwyczajnego nie spodziewam. W każdym razie spodziewam się, że kolejną rundę powinny przejść przynajmniej dwie nasze drużyny.


Tytuł: Odp: Sportowe miscellanea
Wiadomość wysłana przez: Janusz1228 Sierpień 03, 2011, 16:59:55
Nie, to wykonanie wolnego nie zaprzecza prawom fizyki, alo prawom wyobraźni z pewnością  :)
Zachęcam szczególnie do analizy serwowanych powtórek
Jeden z najpiękniejszych rzutów wolnych uwieńczonych bramką? Kto wie...

http://www.youtube.com/watch?v=CF17L7WXd7U&feature=player_embedded


Tytuł: Odp: Sportowe miscellanea
Wiadomość wysłana przez: Janusz1228 Sierpień 19, 2011, 07:29:01
Coś niesamowitego...
i jeśli umieszczam ten estradowy klipek w wątku o sporcie - to chyba dla podkreslenia, jak cieńla granica rozdziela produkcje estradowe od performancu sportowców

http://www.youtube.com/watch?v=Qv1LWFMAMOs


Tytuł: Odp: Sportowe miscellanea
Wiadomość wysłana przez: kozioł Sierpień 20, 2011, 14:15:27
Faktycznie niesamowity ten "człowiek-żaba", a prędzej guma...zupełnie jakby gość nie posiadał kręgosłupa  ;)


Tytuł: Odp: Sportowe miscellanea
Wiadomość wysłana przez: Niebieskooki Sierpień 20, 2011, 15:16:51
Nie, to wykonanie wolnego nie zaprzecza prawom fizyki, alo prawom wyobraźni z pewnością  :)
To samo zjawisko, czyli tzw. efekt Magnusa, wykorzystuje się także przy bezpośrednich strzałach z rzutów rożnych. Piękny strzał, ale wśród naszych speców, jak legendarny "Kaziu" Deyna czy Leszek Pisz znalazłyby się równie urodziwe wykonania.


Tytuł: Odp: Sportowe miscellanea
Wiadomość wysłana przez: Janusz1228 Sierpień 20, 2011, 17:53:15
To samo zjawisko, czyli tzw. efekt Magnusa, wykorzystuje się także przy bezpośrednich strzałach z rzutów rożnych. Piękny strzał, ale wśród naszych speców, jak legendarny "Kaziu" Deyna czy Leszek Pisz znalazłyby się równie urodziwe wykonania.
Dodałbym słynne rogale Gadochy... Ale kto tam jeszcze dziś Robercika pamięta...Ech!


Tytuł: Odp: Sportowe miscellanea
Wiadomość wysłana przez: kozioł Sierpień 20, 2011, 18:00:22
Łukaszu, czy o coś takiego chodziło? - bramka z "rożnego" Kazika Deyny w meczu eliminacyjnym do mistrzostw świata z Portugalią...tylko jedno co boli, to zachowanie śląskich kibiców w trakcie i zaraz po golu (bardzo nie fair)..i tylko dlatego że Kazik był z Legii (niestety na lepszy link nie trafiłem..)

http://www.youtube.com/watch?v=byWb71SDnpM


Tytuł: Odp: Sportowe miscellanea
Wiadomość wysłana przez: sułek Sierpień 25, 2011, 19:06:58
sensacja w Moskwie!. Legia pokonała Spartaka 3:2 i awansowała do fazy grupowej LE. Łukaszu - congratulation!!! Nie oglądałem ale słuchałem. Świetny mecz


Tytuł: Odp: Sportowe miscellanea
Wiadomość wysłana przez: Janusz1228 Sierpień 25, 2011, 19:30:24
No proszę! Polacy znowu zdobyli Moskwę  :D


Tytuł: Odp: Sportowe miscellanea
Wiadomość wysłana przez: Goguś Sierpień 25, 2011, 19:41:26
Ale ligi mistrzów zdobyć już nie potrafią.

Całkowicie zrezygnowałem z oglądania polskiego futbolu - reprezentacja to cienizna, sukcesów klubowych brak, na stadionach zadymy. Kiedyś co rundę miałem karnet i niezwykle rzadko zdarzało mi się, że opuściłem jakiś mecz. Cóż, wszystko się zmienia.


Tytuł: Odp: Sportowe miscellanea
Wiadomość wysłana przez: Bodek1 Sierpień 26, 2011, 10:13:43
Ja po też już zwątpiłem w nasze drużyny klubowe - zawiodłem się na Wiśle - taką mieli szansę pograć w lidze mistrzów, a tu niespodzianka ze strony Legii...czyżby Warszawiacy górą? ;)


Tytuł: Odp: Sportowe miscellanea
Wiadomość wysłana przez: Niebieskooki Sierpień 26, 2011, 10:37:53
Piłkarze Legii dokonali tego, co polscy siatkarze na mistrzostwach świata w 2007 roku. W obu przypadkach nasze drużyny przegrywały 0:2, by pokazać charakter i wygrać 3:2. To pierwsze. Drugie jest to, że zwycięstwa w meczach z dodatkowym podtekstem, a taki zawsze mają konfrontacje polsko-rosyjskie, cieszą szczególnie.
Wczoraj nad Warszawą przeszła głośna burza. Pioruny waliły jak wszyscy diabli. Na szczęście to tylko burza, a nie ruscy piloci z gratulacjami :D
 W takich chwilach przypominają się mecze np. Legii z IFK, Widzewa z Broendby, naszych siatkarzy z Rosją, piłkarzy ręcznych z Danią i Norwegią, a także Wisły z Parmą i Schalke...


Tytuł: Odp: Sportowe miscellanea
Wiadomość wysłana przez: tuco82 Sierpień 26, 2011, 12:09:08
Mówi się, że nie ważny styl - lecz wynik. Nie podzielam tego poglądu nawet jeśli chodzi o sport. Dziwne, że jeszcze tkwi w świadomości taki punkt widzenia. Z drugiej strony jeśli stylu nie ma, to z czegoś trzeba się cieszyć. I pisze to z punktu widzenia kibica. Bo mi przyjemność sprawia oglądanie wydarzeń na boisku a nie przeczytanie w gazecie że "było 3-2" w golach i "12-8 w rzutach rożnych".

Oglądałem mecze Wisły i Legii (Śląsk sobie darowałem, bo konfliktował z meczami Legii) i refleksja mi się nasuwa następująca:
najlepiej prezentowała się Wisła Kraków i miała też najtrudniejszego rywala. Sam dwumecz był momentami całkiem porywający dla widza.

Dlaczego jest tak źle w polskiej piłce? Bo system jest zły. I nie tylko odnoszę się tutaj do reprezentacji narodowej(ostatnio obywatelsko-polskiej) ale do realiów przedsiębiorczości w Polsce.
Zezwolenia na wydawanie pozwoleń na wydawanie zaświadczeń o zgodzie na budowę... pod warunkiem... przejściem testów, szeregu komisji, badań osób uprawnionych przepisami do wydawania zezwoleń... itd.

Ostatnie zdanie to oczywiście mój bełkot, ale tak właśnie jest obecnie w Polsce. Kto by przypuszczał, że ustawa Wilczka  z 88 roku, będzie wielokroć liberalniejsza niż obecne ustawodawstwo (pod rządami "liberalnej" PO)


Tytuł: Odp: Sportowe miscellanea
Wiadomość wysłana przez: ewa578 Sierpień 26, 2011, 12:30:50
Hej, miało być BEZ polityki!!!


Tytuł: Odp: Sportowe miscellanea
Wiadomość wysłana przez: Niebieskooki Sierpień 26, 2011, 13:09:55
Rewanżowego meczu Wisły nie oglądałem, ale z relacji wnoszę, że różnica klas była widoczna, co w świetle meczu w Krakowie, który Wisła wygrała dosyć szczęśliwie, wydaje się wielce prawdopodobne.
Czy Wisła miała najmocniejszego rywala. Jak się okazuje, chyba tak, chociaż zaraz po losowaniu wydawało się, że najgorzej trafiła Legia. Ale w Spartaku coś w pewnym momencie przestało trybić. O drużynie z Cypru nie piszę, bo od razu mówiłem, że uznanie jej za łatwego rywala świadczy o patrzeniu na futbol według kryteriów sprzed przynajmniej kilkunastu lat. O ile w przypadku niezorientowanego kibica mnie to nie dziwi, o tyle jeśli chodzi o dziennikarzy, wydaje się źle o ich wiedzy świadczyć, oj źle...
Po raz kolejny okazało się też, że nasz sposób patrzenia na Rumunię wymaga rewizji. Błąd polega na mylnym utożsamianiu dworcowych i podkościelnych Cyganów z Rumunami (którzy stanowią de facto tylko jedną z mniejszości etnicznych w Rumunii). Tymczasem kraj ten w pewnych dziedzinach zdążył nam uciec. W piłce na pewno...


Tytuł: Odp: Sportowe miscellanea
Wiadomość wysłana przez: bartus Sierpień 26, 2011, 13:19:06
Cytuj
Ostatnie zdanie to oczywiście mój bełkot, ale tak właśnie jest obecnie w Polsce. Kto by przypuszczał, że ustawa Wilczka  z 88 roku, będzie wielokroć liberalniejsza niż obecne ustawodawstwo (pod rządami "liberalnej" PO)


Masz racje Tuco.
"PO" tez mnie zawiodlo na calej linii.


Tytuł: Odp: Sportowe miscellanea
Wiadomość wysłana przez: xbw Sierpień 26, 2011, 18:37:58
Przegapiłam taki fajny meczyk... Dziś wyczytałam wszystkie prasowe relacje i nabrałam ochoty, żeby tę porażkę Spartaka na własne oczy obejrzeć w powtórce. Podobno nasi dzielni byli i waleczni, no i ta trzecia bramka w ostatniej minucie, Gol strzelił gola. Pewnie jest coś lub będzie na YT.

W Dusznikach Antoni niejaki, niektórym znany ( :) ) pokazał nam fajny bar z telewizorkiem na całą ścianę opuszczanym w czasie transmisji meczów, załapałam się razu pewnego między koncertami o 16.00 i 20.00 na fragment meczu ligowego Ruchu Chorzów, ku zgorszeniu Asi  ;D


Tytuł: Odp: Sportowe miscellanea
Wiadomość wysłana przez: kozioł Sierpień 27, 2011, 11:30:10
Nieprawdopodobny fuks, a jednak przeszli  :D ;)..a tak na poważnie - w pełni zasłużone zwycięstwo Legii..zaś dwie ostatnie bramy, to istne "mistrzostwo świata"..Gratulacje dla wszystkich Warszawiaków  :)


Tytuł: Odp: Sportowe miscellanea
Wiadomość wysłana przez: bartus Sierpień 27, 2011, 11:35:31
Legia dziady
Wisla pany :D


Tytuł: Odp: Sportowe miscellanea
Wiadomość wysłana przez: kozioł Sierpień 27, 2011, 11:40:49
 :D..Bart zaraz wyskoczy tu jeszcze z "szalikiem"..


Tytuł: Odp: Sportowe miscellanea
Wiadomość wysłana przez: bartus Sierpień 27, 2011, 11:43:04
Nie chce kontynuowac, gdyz zostalbym zbanowany za obraze uczuc...


Tytuł: Odp: Sportowe miscellanea
Wiadomość wysłana przez: Niebieskooki Sierpień 27, 2011, 13:50:58
Zadedykowałbym bartusowi kibicowską przyśpiewkę, ale potem musiałbym sam siebie zbanować...

A tak na poważnie, to nie wierzą, żebyś życzył źle w pucharach jakiemukolwiek polskiemu klubowi. W pucharach cała Polski powinna kibicować solidarnie. Tu kluby grają nie tylko dla siebie, ale też o punkty, od których zależy rozstawienie polskich zespołów w następnych latach.

Swoją drogą, gdyby kibole interesowali się klasyką, to pewnie po ostatnim Konkursie Chopinowskim władzuchna musiałaby filharmonię zamknąć.


Tytuł: Odp: Sportowe miscellanea
Wiadomość wysłana przez: kozioł Wrzesień 06, 2011, 20:24:18
Już za moment spotkanie z Germańcami - zobaczymy jak będzie, a nóż sprawią nam miłą niespodziankę jak z Mexico...chociaż eeech jestem realistą..


Tytuł: Odp: Sportowe miscellanea
Wiadomość wysłana przez: sułek Wrzesień 06, 2011, 21:42:25
Szczęsny - rewelacja. Nasi grają nieźle, ale Niemcy ekstra. Widać różnicę w technice. Chciałbym aby w Gdańsku Polacy odnieśli zwycięstwo lub przynajmniej remis. Ale to nie jest Oda do młodości, tu raczej trzeba mierzyć zamiary podług sił.


Tytuł: Odp: Sportowe miscellanea
Wiadomość wysłana przez: sułek Wrzesień 06, 2011, 21:44:27
koziołku! wyrazy współczucia


Tytuł: Odp: Sportowe miscellanea
Wiadomość wysłana przez: sułek Wrzesień 06, 2011, 22:03:56
hurrra 1:0 dla naszych


Tytuł: Odp: Sportowe miscellanea
Wiadomość wysłana przez: Mozart Wrzesień 06, 2011, 22:39:01
Jej! Kiedy to ostatnio Polacy strzelili bramkę czarnym orłom?

---

WOW! 91. min!  NIESAMOWITE... !!


Tytuł: Odp: Sportowe miscellanea
Wiadomość wysłana przez: Mozart Wrzesień 06, 2011, 22:39:52
POLACY POKONUJĄ NIEMCÓW... !

To tak na marginesie, bo słuchamy przecież Mahlera.  :D


Tytuł: Odp: Sportowe miscellanea
Wiadomość wysłana przez: sułek Wrzesień 06, 2011, 22:45:15
ech idę spać. Wynik w sumie sprawiedliwy


Tytuł: Odp: Sportowe miscellanea
Wiadomość wysłana przez: Mozart Wrzesień 06, 2011, 22:46:40
Ha, coda (meczu) była niezwykle efektowna.  :D


Tytuł: Odp: Sportowe miscellanea
Wiadomość wysłana przez: Niebieskooki Wrzesień 06, 2011, 23:29:10
Można było po raz pierwszy w historii wygrać z niemiaszkami, i to grając w 10 przeciw 11, ale znów te ostatnie sekundy...

Szczęsny - bohater meczu. Bronił niesamowite sytuacje, przy karnym i bramce w ostatniej sekundzie nie miał najmniejszych szans na obronę. W drugiej połowie obudził się wreszcie Błaszczykowski, który zaliczył udany występ, podobnie jak Lewandowski. W sumie wszystkich można by pochwalić, z wyjątkiem Głowackiego, którego zdjęcie z boiska postulowałem już w pierwszym kwadransie meczu. Widać, że źle zaczął, jego błąd mało nie dał przeciwnikom prowadzenia, potem zawinił karnego, zupełnie niepotrzebnie, bo gdyby był bardziej zwrotny, mógłby po prostu przyblokować Niemca, a nie iść, jak to się mówi, "na raz", a potem jeszcze czerwona kartka.


Tytuł: Odp: Sportowe miscellanea
Wiadomość wysłana przez: kozioł Wrzesień 06, 2011, 23:35:29
dobry mecz..ale te ostatnie 5 sek jeszcze bardziej wyprowadziły mnie z równowagi

koziołku! wyrazy współczucia

Dzięki Sławku..


Tytuł: Odp: Sportowe miscellanea
Wiadomość wysłana przez: aro 59 Wrzesień 07, 2011, 07:26:00
Błąd taktyczny Smudy w ostatniej minucie doliczonego czasu już wygranego meczu
spowodował błąd rozprężonego obrońcy
a dał szansę Niemcom na rozegranie wyćwiczonej "ostatniej akcji".
Bardziej się opłacało zostawić Błaszczykowskiego  na boisku i grać będąc w ferworze walki pół minuty
nie zostawiając ani sekundy do refleksji Niemcom, przemyślenia ustaleń ustawienia i ustaleń rozegrania "ostatniej akcji".
Poza tym, z Niemcami mecz sie kończy, jak już siedzą po meczu w autobusie.
Szkoda, że my tego jeszcze nie potrafimy :-)


Tytuł: Odp: Sportowe miscellanea
Wiadomość wysłana przez: xbw Wrzesień 07, 2011, 15:06:44
Ależ piękny meczyk był, na szczęście syn mi przypomniał i oglądałam w całości :) Szczęsny wyratował nas przed porażką, jak nic mogło być z 6-7 więcej. A kiedy obronił "ping-ponga", to Niemcy chyba uznali, że mamy czarownika za bramką. Wkurzałam się na błędy naszej obrony, no czasem poniżej krytyki. Karne cudne były, zwłaszcza ten nasz "drugi". Radosne pochwały ciut za wczesne, już był w ogródku, już się witał z gąską... I rozczarowanie leciutkie, ale tyle radosnych momentów wcześniej, że w sumie i tak jest się z czego cieszyć. Lubię drużynę niemiecką, bo to i "nasi" tam są, i w ogóle są dobrzy i zgrani, więc niech im tam ten remis będzie :)


Tytuł: Odp: Sportowe miscellanea
Wiadomość wysłana przez: Niebieskooki Wrzesień 07, 2011, 15:20:17
Jacy "nasi"? Polak gra dla reprezentacji Polski. To jest reprezentacja, a nie rozgrywki klubowe. Jeśli gra dla Niemiec to jest Niemcem. I tyle. Klose wprost powiedział kiedyś, że z Polską nic go nie łączy. Podolski ma do tego nieco inny stosunek, ale jednak dokonał takiego, a nie innego wyboru.


Tytuł: Odp: Sportowe miscellanea
Wiadomość wysłana przez: xbw Wrzesień 07, 2011, 15:27:18
Jeszcze trzeci czasem się pojawiał, Trochowski. Nic nie poradzę, lubię drużynę naszych zachodnich sąsiadów, tak już mam ;)


Tytuł: Odp: Sportowe miscellanea
Wiadomość wysłana przez: Monika_Aleksandra Wrzesień 07, 2011, 20:12:09
Muszę powiedzieć, że po raz pierwszy od dłuższego czasu zainteresował mnie mecz. Czy pociągną dalej dobrą passę?


Tytuł: Odp: Sportowe miscellanea
Wiadomość wysłana przez: sułek Wrzesień 07, 2011, 20:35:43
trudno powiedzieć Moniko. Nasza piłka nożna to trochę jak łaska pańska (na pstrym koniu jeździ). Pod tym względem różnimy się od Niemców. Ale bądźmy dobrej myśli i wierzmy, że kiedyś im dokopiemy. W końcu w żaden sport nie zainwestowaliśmy takich pieniędzy jak właśnie w piłke nożną.


Tytuł: Odp: Sportowe miscellanea
Wiadomość wysłana przez: Niebieskooki Wrzesień 07, 2011, 22:23:34
Jeszcze trzeci czasem się pojawiał, Trochowski.
Ale on chyba nie grał wczoraj? Czy ja go nie zauważyłem? Jest jeszcze Borowski.


Tytuł: Odp: Sportowe miscellanea
Wiadomość wysłana przez: xbw Wrzesień 08, 2011, 11:38:36
Trochowski grał "chwilę" na mistrzostwach w RPA.


Tytuł: Odp: Sportowe miscellanea
Wiadomość wysłana przez: Bodek1 Wrzesień 08, 2011, 14:48:09
Te Niemieckie bramki były mocno przypadkowe - pierwsza po niesłusznym karnym (i do tego żółta kartka dla Głowackiego co miało potem dla niego przykre konsekwencje), a nasze po wypracowanych akcjach - do tego kilka pięknych kontr i niewykorzystanych czystych sytuacji do zdobycia bramki przez Peszkę - możemy się czuć zwycięzcami tego meczu...oby tak dalej...


Tytuł: Odp: Sportowe miscellanea
Wiadomość wysłana przez: Niebieskooki Wrzesień 08, 2011, 16:09:16
Niestety, ale karny był podyktowany słusznie. Głowacki zaryzykował, ale nie trafił w piłkę, tylko skosił rywala. A dlaczego? Bo brakuje mu zwrotności i techniki samego poruszania się. Mógł próbować rywala blokować, ale wtedy musiałby nieco zmienić linię biegu, co chyba przekraczało jego możliwości. Drugi gol wcale nie był przypadkowy. To wariant, który grają Niemcy w sytuacjach, gdy przegrywają, a mecz się kończy. Na Polaków, jak widać, taki wariant jest dobry.


Tytuł: Odp: Sportowe miscellanea
Wiadomość wysłana przez: bartus Wrzesień 10, 2011, 16:12:45
Na ktorym programie w tv mozna obejrzec walke Adamek v Kliczko?
Moze ktos wie.


Tytuł: Odp: Sportowe miscellanea
Wiadomość wysłana przez: Janusz1228 Wrzesień 10, 2011, 16:27:35
ponoć RTL7


Tytuł: Odp: Sportowe miscellanea
Wiadomość wysłana przez: bartus Wrzesień 10, 2011, 16:31:04
Dzieki


Tytuł: Odp: Sportowe miscellanea
Wiadomość wysłana przez: kozioł Wrzesień 10, 2011, 19:25:07
niechaj/nechajati więc..zwycięży lepszy  ;)

http://www.interia.tv/zwiastuny,6013,0,1,1691122


Tytuł: Odp: Sportowe miscellanea
Wiadomość wysłana przez: Niebieskooki Wrzesień 11, 2011, 00:23:29
Zwyciężył lepszy. Jednak nieprzypadkowo Kliczko jest dominatorem. To jest facet, który niezależnie od przeciwnika robi swoje. Nie przemęcza się, a po prostu bije. W końcu przeciwnik albo sam pada, albo ratuje go sędzia. Po prostu spośród wszystkich bokserów on ma po prostu najlepiej poukładane pod czachą.


Tytuł: Odp: Sportowe miscellanea
Wiadomość wysłana przez: Bodek1 Wrzesień 11, 2011, 11:04:48
Oglądałem tylko ostatnią rundę - żal było patrzeć na Adamka. Obejrzałem za to debel z naszą parą - nie udało im się wygrać US Open. Byli gorsi od Austriaków. Był w meczu mały skandal. W drugim secie przy akcji "wolejowej" naszych Austriak odbił piłkę nogą zamiast rakietą. Sędzia tego nie zauważył, a Austriak pomimo protestów Marcina się nie przyznał (było to świetnie widać na powtórkach - piłka po odbiciu od nogi trafiła w linię kortu ???). W efekcie tego zdarzenia nasi zostali przełamani i przestali walczyć... a myślałem, że tenis uprawiają ludzie z klasą i kulturą (ano widać nie wszyscy...) :(


Tytuł: Odp: Sportowe miscellanea
Wiadomość wysłana przez: Janusz1228 Wrzesień 11, 2011, 11:25:56
Taka prawidłowość - gdy idzie o kasę większość gubi klasę


Tytuł: Odp: Sportowe miscellanea
Wiadomość wysłana przez: Niebieskooki Wrzesień 11, 2011, 11:51:33
Jeśli chodzi o Austriaków, to złe zdanie o nich wyrobiłem sobie w pewnej mierze, ale nie tylko, "dzięki" ichnim sportowcom i kibicom.


Tytuł: Odp: Sportowe miscellanea
Wiadomość wysłana przez: Bodek1 Wrzesień 11, 2011, 12:32:25
Muszę trochę wyprostować swoją relację z debla: "Debel Mariusz Fyrstenberg i Marcin Matkowski przegrał z Austriakiem Juergenem Melzerem i Niemcem Philippem Petzschnerem 2:6, 2:6" i to właśnie w Niemiec nie przyznał się do odbicia piłki nogą - a to nasi zachodni sąsiedzi nieraz chwalili się, że w porównaniu z nami są tacy porządni, uczciwi - no to mamy teraz na nich HAKA... ;)


Tytuł: Odp: Sportowe miscellanea
Wiadomość wysłana przez: kozioł Wrzesień 11, 2011, 12:43:31
Słowa Kliczki wypowiedziane zaraz po walce: "Tomek jest najlepszy na świecie, ale nie w ciężkiej tylko półciężkiej (...)". W sumie cały pojedynek kontrolowany przez Ukraińca, walka przerwana przez techniczny nokaut w 10 rundzie, ale mogła się zakończyć znacznie wcześniej..bo już po 3-4 rundach - moment krytyczny nastąpił w 6, kiedy to Adamek po raz pierwszy był liczony i doznał poważnej kontuzji (chyba nosa)..aż dziw że wytrzymał całą rundę, słaniając się zamroczony na ringu. Z każdą kolejną rundą było już coraz gorzej, widać było że Ukrainiec wyraźnie go oszczędza, po prostu nie chciał go już zbyt "mocno" bić..i w ostatnich rundach pozwalał sobie nawet na odsłonięcie gardy..Tak więc w pełni zasłużone zwycięstwo Kliczki..
Ale jedno co mi się nie podobalo, to fatalne zachowanie publiczności..i nie chodzi tu o doping, bo ten był rewelacyjny, ale o gwizdy wydobywające się z gardeł ponad 40 tys publiczności - zarówno w momencie wejścia na ring Kliczki, jak i w czasie hymnu i zaraz po walce..nie potrafiono nawet uszanować "minuty ciszy". I jeszcze jedna rzecz zastanawiająca - walczy Polak, pojedynek ma miejsce na polskiej ziemi, publiczność w 99% jest tejże narodowości - a tu w kardach zamiast polskiej, prezentowana jest jedynie amerykańska flaga, zaś konferansjer zapowiada walkę tylko po angielsku (ani słowem w j.polskim) - no przepraszam bardzo, ale takiż rodzaj powiedzmy "wazeliniarstwa" nie zdarzał się nawet w czasach stacjonowania tutaj garnizonów radzieckich..zupełnie (jak dla mnie) trudno to pojąć..;)

http://sport.interia.pl/raport/tomasz-adamek/news/adamek-z-podniesiona-glowa-kliczko-tomek-jest-najlepszy-na,1693328


Tytuł: Odp: Sportowe miscellanea
Wiadomość wysłana przez: Niebieskooki Wrzesień 11, 2011, 21:03:09
Aaaaaa. Zapomniałem. Co sądzicie o siatkarzach? Bo moim zdaniem z taką grą to nawet, jeśli wyjdą z grupy, to na tym skończą się ich dokonania w tych mistrzostwach.

A co do wczorajszej walki, to trzeba podkreślić, że co rzadko się w tym sporcie zdarza, stanęło naprzeciw siebie dwóch ludzi naprawdę na poziomie, dżentelmenów ringu, sportowców, znających swoją wartość, ale także dostrzegających wartość i klasę rywala.


Tytuł: Odp: Sportowe miscellanea
Wiadomość wysłana przez: sułek Wrzesień 14, 2011, 19:49:20
nie wiem jak Wy, ale ja ledwie daję radę wytrzymać emocjonalnie przy oglądaniu meczu naszych siatkarzy z Czechami


Tytuł: Odp: Sportowe miscellanea
Wiadomość wysłana przez: sułek Wrzesień 14, 2011, 20:13:57
uff. Ależ mecz. Wielki szacun dla naszych, zwłaszcza za to, że tak dramatycznych okolicznościach potrafili podnieść się w 3 secie (wydawało się - już przegranym)


Tytuł: Odp: Sportowe miscellanea
Wiadomość wysłana przez: Niebieskooki Wrzesień 14, 2011, 20:28:28
W sporcie wygrywa się głową. To pokazali dzisiaj nasi. Czesi zbyt pewnie poczuli się w 3. secie. Niesamowity zryw naszych, nietracenie głowy nawet przy ewidentnych błędach sędziów. Czesi, gdy zobaczyli, że set im się wynika, zbytnio zaangażowali się w dyskusje z sędziami. Po wygraniu w zasadzie prawie przegranego seta nasi musieli wygrać ten mecz. I już początek seta 4. pokazał, że Czesi stracili wiarę. A nasi nie stracili koncentracji do końca, by nie popełnić błędu Czechów z poprzedniego seta.
Uff. A teraz Słowacja, z którą przegraliśmy w grupie, ale przegraliśmy celowo. Mimo wszystko mocno ich postraszyliśmy, pokazując, że gdybyśmy chcieli, posłalibyśmy ich na kurs kolizyjny z Rosją. Na pewno gdzieś to mają w głowach jedni i drudzy.


Tytuł: Odp: Sportowe miscellanea
Wiadomość wysłana przez: sułek Wrzesień 14, 2011, 21:23:01
prawdę mówiąc, bałem się tych Czechów. Bardzo dobrze sie zaprezentowali u nas w Katowicach na memoriale Wagnera.


Tytuł: Odp: Sportowe miscellanea
Wiadomość wysłana przez: Niebieskooki Wrzesień 14, 2011, 21:27:19
Memoriał Wagnera często Polakom nie wychodził, co nie przeszkadzało im grać dobrze w następujących niedługo po nim ważnych imprezach. Ten memoriał to tak naprawdę impreza o charakterze przygotowawczym.


Tytuł: Odp: Sportowe miscellanea
Wiadomość wysłana przez: Niebieskooki Wrzesień 15, 2011, 17:11:40
A teraz Słowacja, z którą przegraliśmy w grupie, ale przegraliśmy celowo. Mimo wszystko mocno ich postraszyliśmy, pokazując, że gdybyśmy chcieli, posłalibyśmy ich na kurs kolizyjny z Rosją. Na pewno gdzieś to mają w głowach jedni i drudzy.
I stało się tak, jak przewidziałem. Myślę, że gdybyśmy wtedy wygrali, to przy ewentualnym ponownym spotkaniu porażka mniej by im siedziała w głowach niż takie zwycięstwo.
Dotąd było ok. Ale teraz zaczną się prawdziwe wyzwania. Włosi to może nie ta drużyna co przed laty, ale nie jest to dla Polaków wygodny przeciwnik.


Tytuł: Odp: Sportowe miscellanea
Wiadomość wysłana przez: sułek Wrzesień 15, 2011, 21:01:58
mecz ze Słowakami nie był tak emocjonujacy jak wczorajszy z Czechami, choć nie mniej ważny. Tu Polacy mieli jednak kontrolę nad rywalem. Były jednak momenty także nerwowe (bo i stawka olbrzymia). Muszę się niejako przy okazji pochwalić, że Bartka Kurka znam osobiście. Spotkalismy się kiedyś, nawet rozegraliśmy mecz (przemilczę moje dokonania w nim  ;) ). Mam z nim trochę zdjęć. Z obecnej kadry znam także Marcina Możdżonka. Może kiedyś opowiem w jakich okolicznosciach poznałem Ich.


Tytuł: Odp: Sportowe miscellanea
Wiadomość wysłana przez: sułek Wrzesień 18, 2011, 16:53:38
Co za mecz. Rosja na kolanach. Brawo chłopaki, brawoooo!!!!


Tytuł: Odp: Sportowe miscellanea
Wiadomość wysłana przez: sułek Wrzesień 18, 2011, 17:17:39
To był "cud nad Dunajem" :D


Tytuł: Odp: Sportowe miscellanea
Wiadomość wysłana przez: Niebieskooki Wrzesień 18, 2011, 17:50:00
A to niespodzianka. Szkoda, że nie oglądałem. Ale to często tak jest, że jeśli drużyna celująca w złoto przegrywa półfinał, to kończy bez żadnego medalu. Wiele razy można się było o tym przekonać w odniesieniu do różnych dyscyplin sportu.


Tytuł: Odp: Sportowe miscellanea
Wiadomość wysłana przez: Bodek1 Październik 26, 2011, 12:50:38
Oglądałem wczoraj mecz tenisowy (dwóch "Polek") w turnieju Masters - A. Radwańska z K. Woźniacką. Mecz stał na bardzo wysokim poziomie - był bardzo zacięty i po prawie 3 godz. walce zwyciężyła Karolina  :(- a szkoda bo Agnieszka przez większą część spotkania grała znakomicie :)


Tytuł: Odp: Sportowe miscellanea
Wiadomość wysłana przez: Janusz1228 Październik 26, 2011, 22:25:22
No, koledzy, który z Was stanie z nim w konkury na sali treningowej  8)

http://youtu.be/apKvJME8bpw


Tytuł: Odp: Sportowe miscellanea
Wiadomość wysłana przez: kozioł Październik 26, 2011, 22:31:00
Prawdę mówiąc nie rajcuje mnie tenis, podobnie jak babington (z dyscyplin pokrewnych zdecydowanie bardziej ping pong), ale oglądałem skrót w wiadomosciach - 3 godziny na korcie, to trzeba mieć naprawdę żelazną kondychę..przecież to drugie tyle co mecz piłkarski - jestem pełen podziwu dla tych dziewczyn, dają z siebie wszystko..no i oczyw.wynagrodzenie za włożony trud jest niebotyczne  ;)


Tytuł: Odp: Sportowe miscellanea
Wiadomość wysłana przez: kozioł Październik 26, 2011, 22:34:51
No, koledzy, który z Was stanie z nim w konkury na sali treningowej  8)
http://youtu.be/apKvJME8bpw

Januszu, bardzo dobry technicznie :D..powinien sie starać o pracę w "antkach" ;)


Tytuł: Odp: Sportowe miscellanea
Wiadomość wysłana przez: Janusz1228 Październik 29, 2011, 16:00:45
sport(?!)... dla kretynów
Odwaga? Głupota? Szaleństwo? Nieważne! Radzę jednak usiąść przed obejrzeniem, bo od samego patrzenia organizm zaczyna dziwnie się zachowywać...

http://youtu.be/P_p3wagvIQI


Tytuł: Odp: Sportowe miscellanea
Wiadomość wysłana przez: chingate Październik 29, 2011, 16:18:24
Janusz, nie przesadzaj, te gnojki ćwiczą to całymi dniami i są wytresowani jak małpy, przyszła na to moda z Sojuza Ameryki Północnej (ma to nawet swoją nazwę, nie pomnę jednakowoż jaką) i ja sobie tak to wystawiam, że może lepiej, żeby ci gówniarze skakali po dachach, niż mieliby chlać, ćpać i rabować.


Tytuł: Odp: Sportowe miscellanea
Wiadomość wysłana przez: kozioł Październik 29, 2011, 17:16:47
Dlaczego Januszu ?? jest na co popatrzeć (najlepsze w 2:48 - robi wrażenie, mistrzostwo świata)..no ale ryzyko utraty aaaj tam zdrowia, życia przecież - jest przeogromne, zwłaszcza że chłopaki działają bez jakichkolwiek zabezpieczeń..Nawet w elitarnych brygadach takowe zabezpieczenia się stosuje, jest ono po prostu wymagane, aby w jak najmniejszym stopniu zminimalizować utratę zdrowia i życia (wzajemna asekuracja, działania parami itd..nigdy w pojedynke) - sam też naoglądałem się tego trochę (z tymże nie aż takich akrobacji i kozaczenia..) mam nawet jeszcze kilku znajomków ze tzw "antków", wiekszość jednak pouciekała stamtąd na wcześniejsze emerytury, lub zmieniła wydziały, czy w ogóle profesję...po prostu każdy chce jednak prowadzić w miarę spokojny, bezpieczny żywot, z w miarę normalną psychiką..a tam niestety non stop stres i stres, o wymaganej dyspozycyjności 24 h na dobę nie wspomnę..;)   


Tytuł: Odp: Sportowe miscellanea
Wiadomość wysłana przez: xbw Październik 29, 2011, 19:20:35
No co, zwykły parkour (pochodzi z Francji). Chyba każdy nastolatek płci męskiej przeżywał fascynację mniej lub bardziej czynną. Ja w ramach bycia rodzicem nastolatka obejrzałam 13 Dzielnicę, jeden z filmów propagujących parkour, powiem szczerze, film świetny!


Tytuł: Odp: Sportowe miscellanea
Wiadomość wysłana przez: fille007 Październik 29, 2011, 19:27:40
Tak, ta ekstremalna dyscyplina jest rodem z Francji (le parcours [parkur] = trasa)  :)


Tytuł: Odp: Sportowe miscellanea
Wiadomość wysłana przez: Janusz1228 Październik 31, 2011, 22:08:36
Strzelić gola z odległości 57 m. i do tego główką i nie do pustej bramki? Okazuje się, ze można!

http://youtu.be/tnr-0oDezxM


Tytuł: Odp: Sportowe miscellanea
Wiadomość wysłana przez: Janusz1228 Listopad 05, 2011, 10:15:56
Ostatnia minuta meczu... Oj działo się!

http://youtu.be/yXvIkq6uvgM


Tytuł: Odp: Sportowe miscellanea
Wiadomość wysłana przez: kozioł Listopad 05, 2011, 16:10:11
Nieprawdopodobny ostrzał - własciwie z każdej strony, strzał za strzałem..no i oczyw.równie nieprawdopodobna obrona.Trudno ocenić czy to efekt szczęścia broniących, czy braku skuteczności strony atakującej - a moze zarówno jednego i drugiego po trochu..;)


Tytuł: Odp: Sportowe miscellanea
Wiadomość wysłana przez: Janusz1228 Listopad 18, 2011, 11:20:41
Kibic oszukał wszystkich. Obejrzał mecz z ławki rywali  :o
Czyżby to podpowiedx dla tych, ktorzy nie dostali biletów na Euro?  :D

http://www.tvn24.pl/-1,1724742,0,1,kibic-oszukal-wszystkich-obejrzal-mecz-z-lawki-rywali,wiadomosc.html


Tytuł: Odp: Sportowe miscellanea
Wiadomość wysłana przez: Janusz1228 Listopad 20, 2011, 17:40:20
Tym razem kompromitacja Adidasa. Co jedni, to lepsi... - Weszło!
Adidas chciał zagrać na nosie firmie Nike. Wypuścił koszulki reprezentacji Polski, ale... pomylił godło! Wziął to stare, komunistyczne...

http://www.weszlo.com/news/8590-Tym_razem_kompromitacja_Adidasa_Co_jedni_to_lepsi


Tytuł: Odp: Sportowe miscellanea
Wiadomość wysłana przez: chingate Listopad 20, 2011, 18:48:32
E tam, wziąwszy pod uwagę, że suwerenne państwo polskie nie istnieje od momentu anschlussu do Eurokołchozu, oraz to, że III RP jest w istocie PRL bis, a razwiedka, która nami rządzi z pewnością nie ma życzenia, by polski Orzeł nosił koronę, to trza przyznać, że wzmiankowany adidas wcale się nie pomylił i bynajmniej nie skompromitował. 


Tytuł: Odp: Sportowe miscellanea
Wiadomość wysłana przez: sułek Listopad 20, 2011, 22:12:02
jeśli chodzi o polskie godło to historycznie rzecz ujmując już wcześniej orzeł nasz pozbawiony był korony. Z tego co wiem to także w okresie rozbicia dzielnicowego korony na głowie orła nie było. To wydaje się zrozumiałe, wszak nie było także monarchy. Może koziołek to bardziej precyzyjnie by wyjaśnił.
A wracając do tych nieszczęsnych koszulek, to jednak zdecydowanie większa kompromitacja była autorstwa PZPN, bo było to działanie celowe, obliczone nie wiem na co (może Kręcina coś wie...). Tu oczywiście tylko błąd, wprawdzie nie do przyjęcia ale tylko błąd.


Tytuł: Odp: Sportowe miscellanea
Wiadomość wysłana przez: Janusz1228 Listopad 20, 2011, 22:25:21
Niesamowite zdjęcia! Ale jeszcze bardziej niesamowity jest ich sportowy ekstremizm

http://youtu.be/EEu42L0ufBY


Tytuł: Odp: Sportowe miscellanea
Wiadomość wysłana przez: Janusz1228 Grudzień 19, 2011, 20:35:09
Hong Kong - i gol sezonu. Strzelec jest chyba zachwycony... Zaraz, zaraz, chyba jednak nie!

http://www.youtube.com/watch?feature=player_embedded&v=Feurle7qkfQ


Tytuł: Odp: Sportowe miscellanea
Wiadomość wysłana przez: sułek Grudzień 19, 2011, 21:28:12
co by nie powiedzieć, to gol uroczy (choć chluby strzelcowi nie przyniósł) :D


Tytuł: Odp: Sportowe miscellanea
Wiadomość wysłana przez: Janusz1228 Grudzień 24, 2011, 11:09:18
Takiego zestawienia chyba jeszcze nie widzieliście: kapitalne filmy, które pokazują między innymi najlepsze celbracje zwycięstw, tańce, złość i kraksy. Czegoś takiego nie wolno przegapić.

http://www.eurosport.pl/wszystkie-sporty/najlepsze-momenty-2011-r._sto3077612/story.shtml


Tytuł: Odp: Sportowe miscellanea
Wiadomość wysłana przez: Bodek1 Styczeń 11, 2012, 17:38:46
Oglądałem dziś tenisowy mecz Radwańskiej z Woźniacką. Po niemal 3 godzinnym stojącym na wspaniałym poziomie meczu zwyciężyła Agnieszka. Przyjemnie jest oglądać mecze Polki - bo zawsze jest dużo skrótów, ataków przy siatce, lobów a jak jest do tego w dobrej formie fizycznej...możliwe, że awansuje w tym roku na czołowe miejsca w rankingu. Jutro półfinał z Azarenką w Sydney - trzymam kciuki... :) 


Tytuł: Odp: Sportowe miscellanea
Wiadomość wysłana przez: xbw Styczeń 11, 2012, 23:17:04
Stęskniona za prawdziwą zimą oglądam sporty zimowe w każdych ilościach. Uwielbiam Pettera Northuga. Szczególnej uwadze polecam ostatnie 30 sekund, kilka ostatnich metrów finiszu  ;)

http://www.youtube.com/watch?v=kzb9NQN0YMM&feature=related


Tytuł: Odp: Sportowe miscellanea
Wiadomość wysłana przez: Bodek1 Styczeń 13, 2012, 09:45:25
Beatko uwielbiasz Norwegów? Tylko się nie przyznawaj, że uwielbiasz M. Bjoergen - bo zostaniesz posądzona o zdradę ;). Tak się zastanawiam jak Norwegów musi boleć to, że w tak popularnych u nich dyscyplinach sportowych, pomimo ogromnych nakładów finansowych, farmakologicznych znajdzie się ktoś lepszy (J. Kowalczyk czy D. Cologna). Dobrze, że sami sportowcy nie robią sobie nic z medialnego szumu czy nacisku sponsorów i potrafią sobie podziękować, pogratulować, współpracować w trakcie zawodów... :)


Tytuł: Odp: Sportowe miscellanea
Wiadomość wysłana przez: xbw Styczeń 13, 2012, 13:54:40
Uwielbiam niektórych Norwegów, na przykład Andersa Jakobsena, skoczka narciarskiego, kibicowałam mu prawie tak jak Małyszowi. Puchar się jeszcze nie skończył, mam nadzieję, że zdobędzie go nasza Justyna i Northug właśnie :)

Takiego turbodoładowania na ostatnich metrach jak Northug nie ma nikt  :D To aż niewiarygodne.
http://www.youtube.com/watch?v=dWDF_H2OZro (ostatnia minuta zwłaszcza)


Tytuł: Odp: Sportowe miscellanea
Wiadomość wysłana przez: anelik Styczeń 13, 2012, 21:00:17
I ja cenię Northuga i Therese Yohaug. Tą ostatnią zdecydowanie bardziej niż Marit. I też oglądam zimę! Nie cierpię tego, co jest teraz za oknem, nawet jeśli wymiernym efektem tego "czegoś" są zmniejszone rachunki za ogrzewanie.


Tytuł: Odp: Sportowe miscellanea
Wiadomość wysłana przez: sułek Styczeń 19, 2012, 22:03:59
Nie wiem jak Wy, ale ja ledwo wytrzymuję nerwowo mecze Orłów Wenty na ME. Dzisiaj obgryzłem 3 paznokcie. Ale warto było. Niesamowity mecz. Jak nasi wygrali w końcówce, będąc w osłabieniu to tylko Oni wiedzą.


Tytuł: Odp: Sportowe miscellanea
Wiadomość wysłana przez: aro 59 Styczeń 19, 2012, 22:40:56
Agresywna gra w obronie to jednak podstawa piłki ręcznej
i Polacy
dobrze to w dzisiejszym meczu pokazali

gdy grając oszczędnie czyli
czekając na przeciwnika w obronie
tracili bramki będąc nawet w przewadze

i gdy wyszli w pole pod atakujących i
ruszali się przy tym szybko
tak, że mogli podwajać i potrajać krycie!,
co wymaga więcej wysiłku,
i do tego w odpowiednich (pozwalających na to) momentach meczu wymiana zmęczonego składu
na już trochę wypoczęty mogący grać parę następnych minut na pełnych obrotach
nie tracili bramek będąc nawet w osłabieniu.


Tytuł: Odp: Sportowe miscellanea
Wiadomość wysłana przez: sułek Styczeń 21, 2012, 18:45:57
Horror na ME w Serbii. Coś niesamowitego. 29:29 ze Szwedami po fatalnej pierwszej połowie. Ja chyba nie będę oglądał tych meczów. Psychika nie wytrzymuje.


Tytuł: Odp: Sportowe miscellanea
Wiadomość wysłana przez: aro 59 Styczeń 22, 2012, 09:17:40
Polscy szczypiorniści są Mooocni.  :o
Dali taką podpuchę tak mocnemu zespołowi.  :-\
I w drugiej połowie,
w ciągu 30 minut
Polacy dawali mi tyle powodów do radości
z każdą obronioną akcją Szwedów i
z każdą zdobytą bramką przez Polaków
cieszyłem się jak dziecko.  ;D


Tytuł: Odp: Sportowe miscellanea
Wiadomość wysłana przez: sułek Styczeń 25, 2012, 18:55:33
 :D :D :D Brawo Polacy. Deutschland kaputt. Co za mecz. O swoich nerwach już nie mówię. Jeszcze jeden taki mecz a można wylądować w psychiatryku  ;D


Tytuł: Odp: Sportowe miscellanea
Wiadomość wysłana przez: Niebieskooki Styczeń 26, 2012, 01:58:46
Po meczu z Macedonią powiedziałem, że nie obejrzę - i słowa dotrzymałem. W innych okolicznościach może i zwycięstwo nad naszym ukochanym sąsiadem cieszyłoby, ale ten mecz okazał się - tak jak przewidywałem - bez znaczenia. Nasi odpadli, i odpadli zupełnie zasłużenie. Z wyjątkiem Słowacji, to wszystkie mecze, które udało nam się ukończyć z korzystnym wynikiem, polegały na szaleńczym odrabianiu strat. Gdy bramkarze byli w gazie, udawało się. Gdy z Macedonią im nie szło, wszystko się posypało, bo nasz atak grał na tym turnieju tak słabo, jak rzadko kiedy - szczególnie dotyczy to największych rutyniarzy. W tym turnieju to zdecydowanie nie była drużyna na strefę medalową.
Mam tylko nadzieję, że Wenta nie poleci ze stanowiska, bo to właściwy człowiek na właściwym miejscu. Tylko - jak mi się wydaje - niepotrzebnie złagodził język, który może - delikatnie mówiąc - elegancki nie był, ale działał.


Tytuł: Odp: Sportowe miscellanea
Wiadomość wysłana przez: aro 59 Marzec 01, 2012, 08:37:09
Kadra Polski w meczu piłkarskim z kadrą Portugalii zaprezentowała się poprawnie
 
tzn. bardzo dobrze w grze obronnej, bo
rozbijała ataki Portugalczyków już z dala od własnego pola karnego przez
dobre krycie poszczególnych formacji, wspomaganie linii przez podwajanie krycia,
zamykanie kierunków podań i kierunków strzałów na bramkę.
Dobrze grali skrzydłowi obrońcy i pomocnicy.
Natomiast
w rozegraniu nie było zawodnika, (Dutka jest przeciętny)
który by miał dobry przegląd sytuacji i celność podania do zawodnika na wolnej pozycji,
dlatego też kolejni wprowadzani wspaniali napastnicy (jak choćby Grosicki)
biegali do niecelnych podań albo musieli walczyć o piłkę z obrońcami portugalskimi.
Nie ukrywam, że
czekałem na wejście na boisko najlepszego według mnie teraz polskiego rozgrywającego Sebastiana Mili.
Niestety wszedł w ostatniej minucie i dotknął tylko raz piłki w ostatnich sekundach meczu.

Świetnie zagrał polski bramkarz Wojciech Szczęsny.

Nie było tego przebłysku w grze reprezentacji, który zachwyca kibiców.


Tytuł: Odp: Sportowe miscellanea
Wiadomość wysłana przez: Niebieskooki Marzec 07, 2012, 12:15:37
Włodzimierz Smolarek nie żyje... Pamiętam z dzieciństwa mecze z jego udziałem. Był moim idolem i w nim pokładałem największe nadzieje przed każdym meczem reprezentacji. Potem śledziłem jego karierę w Holandii, ciesząc się z każdego jego sukcesu. Ech. Szkoda...

http://sport.tvp.pl/pilka-nozna/aktualnosci/wlodzimierz-smolarek-nie-zyje/6682914
http://pl.wikipedia.org/wiki/W%C5%82odzimierz_Smolarek


Tytuł: Odp: Sportowe miscellanea
Wiadomość wysłana przez: kozioł Marzec 07, 2012, 21:47:17
Cóż w tym miejscu dodać, wstrząsnęła mną ta wiadomość...piłkarz legenda, był idolem mego dzieciństwa podobnie jak Kempes, czy Maradona. Wspaniała gra Włodka w eliminacjach MŚ i mundialu Espana 82 (to właśnie jego dwie bramki zagwarantowały nam w nim uczestnictwo, ta pierwsza w stylu boskiego Diego w meczu z Anglią w 86) - jeden z najwybitniejszych polskich piłkarzy, miał zaledwie 54 lata. Wielka wielka szkoda..

Eliminacje MŚ 82..mecz z NRD wygrany przez nas 3-2
www.youtube.com/watch?v=vpmbQLKYADs&feature=related

oraz wywiad po meczu z ZSRR na Espana 82, w którym dzięki zagrywkom Smolarka osiągneliśmy korzystny wynik gwarantujący walkę o 3 miejsce - Włodek na krótko po 4 min, niezwykle skromny człowiek..i przy tym zadziwiająco podobny do swego syna Ebiego.
www.youtube.com/watch?v=or08H19Gyag   


Tytuł: Odp: Sportowe miscellanea
Wiadomość wysłana przez: Janusz1228 Maj 02, 2012, 20:54:25
Nieprawdopodobna historia Shavarsha Karapetyana

W 1976 roku świat leżał u stóp radzieckiego pływaka Shavarsha Karapetyana... Był on wówczas właścicielem 11 rekordów świata, 13-krotnym mistrzem Europy , 17-krotnym mistrzem Świata i 7-krotnym mistrzem ZSRR w pływaniu stylem grzbietowym..i okazał się bohaterem...

http://www.joemonster.org/art/19983/Nieprawdopodobna_historia_Shavarsha_Karapetyana


Tytuł: Odp: Sportowe miscellanea
Wiadomość wysłana przez: TeresaGrob Maj 03, 2012, 12:42:05
Nieeee... :'( :'( :'(

dla mnie raczej kaka

http://www.youtube.com/watch?v=qU8xObB9lL4


Tytuł: Odp: Sportowe miscellanea
Wiadomość wysłana przez: tuco82 Maj 03, 2012, 12:49:33
A mi się piosenka spodobała. Na początku miałem mieszane uczucia, że jakieś stare babcie śpiewające na Euro... spoko spoko koko loko oko  ::) Jako, iż wcześniej nie śledziłem konkursu, zrobiłem sobie przegląd konkurencji. Tragedia. Czy Ci muzycy pomylili Euro 2012 ze Smoleńskiem 2010? Piosenka ma być wesoła a nawet w porywach durnowata. Takie mam zdanie. I jeszcze jedno - musi być "wpadająca w ucho", czyli prosta.
Wykonanie mogłoby być lepsze (w sensie żeby nie było folk(o)lorowo/ wokal i oprawa)


Tytuł: Odp: Sportowe miscellanea
Wiadomość wysłana przez: TeresaGrob Maj 03, 2012, 13:13:13
Też uważam, że powinna być wesoła...kiedyś było.."entliczek, pętliczek co zrobi Piechniczek",
może się przekonam 8)


Tytuł: Odp: Sportowe miscellanea
Wiadomość wysłana przez: aro 59 Maj 03, 2012, 13:45:41
A mnie hymn kibiców
Piłkarskich Mistrzostw Europy "Euro 2012"
piosenka zespołu Jarzębina - "Koko Euro Spoko"
się podoba, bo
nie było wczoraj lepszej radosnej piosenki do wybrania
niż
"Koko Euro Spoko"
bo inne propozycje
były jakieś smętne (pogrzebowe)
 ::)

Rozmachem, dynamizmem, radością
dorównuje
"Football's coming home!"
lub
"Can't you feel it?".

Ale, aby powstał przebój na miarę tamtych
musieli by być zainteresowani tą rywalizacją tacy kompozytorzy jak
Michał Lorenc, Wojciech Kilar… albo
poproszeni oni
o napisanie takiego przeboju np. 2 lata przed mistrzostwami

http://www.youtube.com/watch?NR=1&feature=endscreen&v=IPAkCR2EqLI

a tu w wykonaniu męskim

http://www.youtube.com/watch?v=bc7e4ToEvRg&feature=player_embedded

ciekawie jak to będzie brzmiało
wspólny śpiew kibiców z zespołem Jarzębina
na stadionie w dzień otwarcia,
i być może w święto zakończenia mistrzostw.


Tytuł: Odp: Sportowe miscellanea
Wiadomość wysłana przez: sułek Maj 03, 2012, 13:50:24
Mnie także się podoba. Jest wesoła, łatwa do zaśpiewania no i... po polsku. Uff


Tytuł: Odp: Sportowe miscellanea
Wiadomość wysłana przez: TeresaGrob Maj 03, 2012, 14:29:25
To może mi Panowie wytłumaczą co znaczy po polsku "koko"?? czy to tylko taki rym jak:
"oko na Maroko"??
I dlaczego na tym filmiku jest napisane : "chymn"


Tytuł: Odp: Sportowe miscellanea
Wiadomość wysłana przez: sułek Maj 03, 2012, 14:33:04
myślę Agnieszko, że jest to odgłos jaki wydają kury  :D W końcu piosenka na ludową nutę.


Tytuł: Odp: Sportowe miscellanea
Wiadomość wysłana przez: Niebieskooki Maj 03, 2012, 14:36:48
Na samym początku powiedziałem, że sądząc po wykonawcach, reszta propozycji może być po prostu nudna. Ogólnie poziom piosenek nie był wysoki, "gwiazdy" poniosły totalną porażkę. Cała reszta po prostu nie pomyślała, jakie cechy powinna mieć piosenka na mistrzostwa. Może z wyjątkiem Rodowicz, w której propozycji był jakiś zamysł. A te kobiety zaproponowały coś energicznego, radosnego. Smęty Feela czy Wilków na pewno nie kwalifikowały się do śpiewania z okazji takiej imprezy. Niektórzy twierdzą, że głosowanie było jakimś zbiorowym żartem. Nie było. Kibice wiedzieli, czego chcą słuchać przy okazji mistrzostw. Gwiazdeczki nie wiedziały tego, nie chciało im się pomyśleć i się przez to przeliczyły. Niektórzy piszą, że wiocha. Bez przesady. Jeśli babki były lepsze od konkurencji, to znaczy, że konkurencja utonęła w podwiejskim bagnie. Ja jestem spokojny. Te kobiety osiągnęły coś, o czym nie marzyły chyba zbyt serio. I dadzą z siebie wszystko, żeby udowodnić, że ci, którzy na nie postawili, mieli rację. Goście z zagranicy słów nie będą rozumieli i sądzę, że ta propozycja też im się spodoba.

W sumie bardzo ciekawy byłem Waszej opinii, gdyż wczoraj na FB jako jeden z nielicznych pozytywnie wyrażałem się o tej piosence, z tym że chyba krytycy nie zrozumieli, że to ma być piosenka dla kibiców. To nie miała być wielka sztuka. Zresztą, takowej nikt nie zaproponował...


Tytuł: Odp: Sportowe miscellanea
Wiadomość wysłana przez: aro 59 Maj 03, 2012, 14:47:57
Wyrazy dźwiękonaśladowcze można wykorzystać w zabawie
•  krowa - muuu;   
•  baran - beee;
•  koza - meee;
•  osa - bzzz;
•  kukułka - ku-ku;
•  kotek - miau;
•  piesek - hau-hau;
•  kogut - kukuryku;
onomatopeja drobiowa przy tej okazji  nabiera właśnie takiego znaczenia.


Tytuł: Odp: Sportowe miscellanea
Wiadomość wysłana przez: xbw Maj 03, 2012, 16:06:49
Fajna piosenka. Polska w końcu nie jest jakąś wysoko cywilizowaną wielką metropolią, składa się głównie z małych miasteczek i wiosek, więc taki ludowy charakter jest ok. Przecież Euro jest dla wszystkich Polaków, a nie tylko dla mieszkających w dużych miastach. Podoba mi się ten kierunek (Babuszki Buranowskie - Eurowizja).


Tytuł: Odp: Sportowe miscellanea
Wiadomość wysłana przez: Niebieskooki Maj 03, 2012, 19:02:08
Dlaczego "chymn". Bo ktoś tak napisał, ale tego nie pisały te babcie, tylko jakiś użytkownik YT.
W piosenkach często pojawiają się onomatopeje czy nawet przyśpiewki niemające żadnego znaczenia.
Nie zapomnijcie o najważniejszym, o czym zapomina większość - to nie był konkurs na dzieło sztuki, lecz na piosenkę na Euro, która ma być z założenia prosta, lekka, łatwa, przyjemna itp. Ma dawać radość i energię, które aż biją od tej piosenki.


Tytuł: Odp: Sportowe miscellanea
Wiadomość wysłana przez: TeresaGrob Maj 03, 2012, 20:41:20
Przecież nikt nie oczekiwał dzieła sztuki. Ale równoczesnie nie zapominajmy, że jest to
cepelia wypromowana przez marketingowców.Po prostu mogła by być lepsza.


Tytuł: Odp: Sportowe miscellanea
Wiadomość wysłana przez: Niebieskooki Maj 03, 2012, 22:32:36
Mogła być lepsza? Odpowiem inaczej. Jeszcze w czasach, gdy wydawało się, że mistrzem Polski będzie moja ukochana Legia, powiedziałem, a nawet napisałem, e mistrz w tym roku będzie wyjątkowo słaby. Ale ktoś nim musi zostać. Tutaj tak samo. Ponoć babki wygrały z ogromną przewagą. Bo konkurencja nie pokazała nic. Ba, sam na nie zagłosowałem. Dlaczego? Dlatego, że chociaż nie lubię cepeliady, to uważałem, że żadna inna piosenka nie zasługuje bardziej na wyróżnienie. Ba, inne zupełnie się nie nadawały.
Powiem tak. Niech mi ktoś wskaże, która inna piosenka bardziej zasługiwała na zwycięstwo. Zadałem to pytanie kilku osobom, które strasznie krytykowały tę piosenkę. Dziwnym zbiegiem okoliczności jeszcze od nikogo nie uzyskałem odpowiedzi...


Tytuł: Odp: Sportowe miscellanea
Wiadomość wysłana przez: kozioł Maj 04, 2012, 01:00:10
"koko" nie jest zła, choć mogła być lepsza...problem w tym że posród 10-u wystawionych zawodników trudno było tą lepszą wytypować - najwieksze gwiazdy myślały, że z łatwością zgarną 1 nagrodę, poszły więc na łatwiznę wkładając w to minimum wysiłku...Co prawda nie jest znów prostą rzeczą zrobić, przebojowy numer..tak aby jednocześnie łatwo wpadał w ucho, nie był nazbyt skomplikowany i nadawał się do okreslonego typu imprezy - nie chodziło tu o hicior mający bić rekorwy list przebojów w gatunkach rock, pop itd...a o piosnkę nadającą się na imprezę sportową, z tekstem w temacie, i z przodującą rolą takiego też refrenu...i tego własnie wśród "zawodników" zabrakło. Mnie osobiście podobał sie nieco numer grupy I no Ross (ale za dużo motywów komplikujących całość konstrukcji, i zbyt częste zmiany tempa), no i zespół Chemia - nawet ciekawy krótki motyw gitarowy przy refren i w finale...jednak kawałek zupełnie nietrafiony na tą imprezę. Co do "koko" w ref, moze lepiej byłoby gdyby zamiast koko, uzyto innego słowa typu: polo, orło, pol, gol, polskie, czy cos w ten deseń...tak aby nie kojarzyło sie jedynie z pewnym gatunkiem upierzonego "zwierzęcia" domowego...


Tytuł: Odp: Sportowe miscellanea
Wiadomość wysłana przez: TeresaGrob Maj 04, 2012, 07:41:40
Zgadzam sie, inne utwory też były nietrafione a czasem dość żałosne.Ale w sumie jakie to ma znaczenie.Choć kurica nie
ptica to na koszulkach orzełek jest, a najważniejsze żeby nasi chłopcy dali z siebie wszystko.Czego sobie i Wam życze.


Tytuł: Odp: Sportowe miscellanea
Wiadomość wysłana przez: aro 59 Maj 04, 2012, 14:41:56
"Endless summer" - Oceana

http://www.cda.pl/video/2593972/Oficjalna-piosenka-EURO-2012


Tytuł: Odp: Sportowe miscellanea
Wiadomość wysłana przez: aro 59 Maj 04, 2012, 14:54:03
Oceana - "Endless summer" i Jarzębina – „Koko Euro Spoko” mają
podobną stylistykę muzyczną natomiast
odmienny anturaż prezentacji.


Tytuł: Odp: Sportowe miscellanea
Wiadomość wysłana przez: TeresaGrob Maj 04, 2012, 15:45:47
Też oparte na motywach ludowych, ale przynajmniej
Irlandczycy moga sobie pośpiewać.

http://www.youtube.com/watch?v=r5aZjE15Ye0


Tytuł: Odp: Sportowe miscellanea
Wiadomość wysłana przez: sułek Maj 04, 2012, 16:15:16
no na pewno mogła być lepsza. Zawsze można oczekiwać więcej. Ale można powiedzieć także, że mogła być gorsza. A wtedy... ekran niejednego telewizora mocno by ucierpiał (u mnie cegła leży w domu na podorędziu :D. tak na wszelki wypadek). Myślę, że sportowe poczynania naszych zrekompensują nam ewentualny niedosyt artystyczny.


Tytuł: Odp: Sportowe miscellanea
Wiadomość wysłana przez: Niebieskooki Maj 04, 2012, 18:23:24
Cegłę zachowaj na mecz sędziowany przez Webba. Chociaż z drugiej strony, co komu zawinił biedny telewizorek...


Tytuł: Odp: Sportowe miscellanea
Wiadomość wysłana przez: sułek Maj 04, 2012, 22:50:05
"Dobrej rady Waść udzielasz..." Choć myślę, że z tym panem już nie spotkamy się


Tytuł: Odp: Sportowe miscellanea
Wiadomość wysłana przez: Mozart Maj 04, 2012, 22:58:29
Ale dlaczego KOKO SPOKO? I co to w ogóle znaczy? Byle się łatwo i ładnie rymowało...

No i cokolwiek ambitniejszy tekst byłby pożadany. "Zdobywajcie gole i będzie po sprawie"  :-\

Wybaczcie, ale... nie mylmy prostoty z prostactwem.  ::)

Co do jarzębinowych babuszek, to, trzeba przyznać, sa przeurocze. Choć, czy one mi czasem kogoś nie przypominają?
http://www.youtube.com/watch?v=jVe-5dhzlJo


Tytuł: Odp: Sportowe miscellanea
Wiadomość wysłana przez: Niebieskooki Maj 05, 2012, 08:03:49
A "waka, waka" znaczyło coś? Pytam, bo nie znam afrikans.
A jeśli chodzi o te rosyjskie babuszki, to jednak nasze robią na mnie lepsze wrażenie. Te rosyjskie jakby nie za bardzo zgrane, zbyt monotonne i mniej energiczne, poza tym pół utworu zapiewają jedno i to samo w obcym języku.


Tytuł: Odp: Sportowe miscellanea
Wiadomość wysłana przez: aro 59 Maj 05, 2012, 11:14:05
Piosenka naszej drużyny mogłaby być w stylu:
suit George Gershwina lub
bluesów Boba Dylana czy
progresywnego rocka Petera Gabriela a
może mazurków Fryderyka Chopina.
Piosenka jest w klimacie prowincji polskiej
mogłaby być też w klimacie podwórkowej  kapeli warszawskiej
i też by mi to nie przeszkadzało, bo
to jest koloryt światowy.
Nie było nic takiego (jak w stylach, które podałem powyżej)
przy którym można by podskoczyć z zachwytu.
W stawce były same tandetne i kiczowate numery
więc, co jest złego w prowincjonalnym klimacie
jaki serwuje nam zespół Jarzębina
z maleńkiej wioski Kocudza z gminy Dzwola na Lubelszczyźnie,
gdy w konkursie na hit reprezentacji
nie było dla nich konkurencji?  :)


Tytuł: Odp: Sportowe miscellanea
Wiadomość wysłana przez: Niebieskooki Maj 05, 2012, 15:19:11
Prowincja, prowincja... Nie musimy się wstydzić folkloru, nawet jeśli łączy się z niefolklorowym brzmieniem. Gdyby nie nasz folklor, nie byłoby muzyki Chopina. Ja się cieszę, że w tej piosence mimo innych elementów słyszę polską nutę. W innych propozycjach jej nie było. Skoro są to nasze mistrzostwa, polska nuta powinna w takiej piosence być. Wiem, że niektórym przeszkadza, że to polskie, że folklor, że śpiewane po polsku itd. Dlaczego? Kompleksy jakieś mają czy co? Im więcej o tym myślę, tym bardziej mi się ten utwór podoba - mimo wszystkich zastrzeżeń.


Tytuł: Odp: Sportowe miscellanea
Wiadomość wysłana przez: bartus Maj 05, 2012, 18:52:55
Zauwazylem, ze poswiecacie swoj cenny czas w znacznej ilosci na KoKo sroko.
Dyskusja rozgorzala.
Dla mnie, to jest marnotrawstwo.


Tytuł: Odp: Sportowe miscellanea
Wiadomość wysłana przez: Mozart Maj 05, 2012, 18:53:48
Waka waka (której niecierpię) zaczerpnęła słów z języka Fang (chyba Kamerun). Znalazłem tłumaczenie (na angielski).

"Tsaminamina means Come.
Waka waka means Do it - as in perform a task. Waka is pidgin language meaning walk while working.
Tsaminamina zangalewa means Where do you come from?.
Wana means It's mine.
Zambo means Wait."

Czyli coś to jednak znaczy.  ;)

Wiem, że niektórym przeszkadza, że to polskie, że folklor, że śpiewane po polsku itd.

KOKO EURO SPOKO
Taka jest teraźniejszość i przyszłość polskiego?  :D

Łukaszu, mnie tu bynajmniej nie chodzi o folklor. Ten na przykład z rosyjskich babuszek mnie odpowiada - naprawdę doceniam panie z cerkiewnych chórów. Ale spójrz sam:

- Zrobiłyśmy to dla jaj, ale nie wiedziałyśmy, że to zajdzie aż tak daleko - przyznała szczerze jedna z Jarzębinek w rozmowie z Super Expressem.


Tytuł: Odp: Sportowe miscellanea
Wiadomość wysłana przez: Niebieskooki Maj 05, 2012, 20:06:22
Na warstwie językowej bym się tu nie skupiał, bo literackich wartości w tym nie uświadczysz. Chodzi o to, że niektórym sam fakt śpiewania po polsku się nie podoba...
Czy zrobiły to dla jaj czy nie, to nie ma znaczenia. Kiedyś kabaretowy zespół Wały Jagiellońskie nagrały piosenkę o Monice. Też dla jaj. A stała się ona hitem lata... To się często zdarza. Dlaczego? Bo wtedy się za bardzo nie kombinuje :D


Tytuł: Odp: Sportowe miscellanea
Wiadomość wysłana przez: chingate Maj 05, 2012, 22:28:13
Redaktor Ziemkiewicz uważa, podobnie zresztą jak ja, że słowa tego dzieła są arcytrafione:
"    Przyznam, prosty, ludowy refren "oficjalnego hitu" polskiej reprezentacji urzekł mnie trafnością uchwycenia istoty ideowej formacji, która nas wrobiła w to całe nieszczęsne Euro, w te rozkopane autostrady, jednorazowy stadion za 2,5 miliarda, który, okazuje się, "nie jest zaprojektowany do rozgrywania meczów podwyższonego ryzyka" (czyli wszystkich meczów krajowych) i te roztrwonione i poprzekręcane miliardy kredytów. W imię czego to było?

    Właśnie w imię koko-spoko. Narzekają "pisowcy" i inni malkontenci, że kredyty trzeba będzie spłacać, że zmarnowano szansę, że kolejne młode pokolenie pozbawiono szans i zmuszono do emigracji? Że Polska utraciła międzynarodowe znaczenie, Rosja może nam bezkarnie grać na nosie w sprawie tragedii smoleńskiej, Niemcy blokować rurą port, a państwo dojone przez bandę Towarzyszy Szmaciaków dosłownie się rozpada...
A władza na to: koko-spoko! A salony chórem z nią: koko-koko-euro-spoko! Lis z Michnikiem, Mann z Materną, Kutz z Hołdysem, Tusk z Palikotem - koko-koko-spoko! Jakoś to, koko-spoko, będzie, koko, byle do Euro, a potem się zobaczy. Nie myśleć, tylko koko-koko śpiewać, podrygiwać, i tańcować, jak grają. Koko żesz mać, czyż można nie powtórzyć za poetą, że to koko-spoko to dzisiejsza Polska właśnie?"



Tytuł: Odp: Sportowe miscellanea
Wiadomość wysłana przez: chingate Maj 05, 2012, 22:31:31
To, co wydaje się najśmieszniejsze w tekście Ziemkiewicza, jest w istocie najsmutniejsze, bo prawdziwe:

"    Zaznaczam: Euro 2012 to nie mój cyrk i nie moje małpy. Ostatni raz w życiu czułem się kibicem za czasów Kazimierzów Górskiego i Deyny, składy ogłaszane przez trenera Smudę wiszą mi przysłowiową nacią od pietruszki, bo jak będę miał ochotę oglądać "Dziady", to pójdę do teatru, a zbliżające się mistrzostwa uważam za polityczną hucpę Tuska i jego szajki, nałożoną na gigantyczną maszynę do przekręcania kasy.

    I to przekręcania jej na każdym poziomie, od całej mocno szemranej UEFA, która przecież po to właśnie umieściła imprezę w "dzikich krajach", poprzez nasz jeszcze bardziej szemrany PZPN, po różnych Rysiów, Mirów i innych cwaniaczków przyssanych do wielkiej narodowej mobilizacji, żeby kosztem paru miliardów "nasi chłopcy z orłem na piersi" (i bundespaszportem w kieszeni) mogli tym razem rozegrać swoje nieśmiertelne trzy mecze - "otwarcia", "o wszystko" i "o honor" - na własnych śmieciach."


Tytuł: Odp: Sportowe miscellanea
Wiadomość wysłana przez: fille007 Maj 05, 2012, 22:40:55
Jakoś to, koko-spoko, będzie

To "jakoś to będzie" gubi Polaków zawsze i wszędzie.


Tytuł: Odp: Sportowe miscellanea
Wiadomość wysłana przez: bartus Maj 05, 2012, 23:02:26
Slawomirze.

Sporo racji w Twojej wyrazistej wypowiedzi.
Ale winni wszystkiemu jestesmy sami MY.
Wystarczyloby tylko byc rzetelnym podczas wyborow.
System, swoja droga jest beznadziejny (sprzyja kantom)
Ale przeciez systemy sa tworzone przez ludzi, ktorych tak bardzo nierzetelnie wybieramy (albo olewamy te wybory).

Kasiu.
Masz racje. To nas gubi. Ta bylejakos.


Tytuł: Odp: Sportowe miscellanea
Wiadomość wysłana przez: bartus Maj 05, 2012, 23:04:08
Bylejakos to bedzie (mialem na mysli)


Tytuł: Odp: Sportowe miscellanea
Wiadomość wysłana przez: sułek Maj 05, 2012, 23:40:54
Też uważam, że nasza Ojczyzna ginie, podobnie jak kiedyś I Rzeczpospolita - na własne życzenie. Nie daje mi to spokoju. Z przykrością, ale zgadzam się z Wami.
Wracając do koko spoko i rozterek z nią związanych: mamy z Agnieszką propozycję. Na Schubertiadzie wkrótce powstanie nowy wątek "Inspiracje Schubertowskie". Tam na początek pojawi się propozycja wspólnego tworzenia (jak to nazwaliśmy) Euro-kupletów. Jako podkład muzyczny wykorzystamy melodię Pstrąga (wesoła, w sam raz). Wyobrażamy sobie, że wraz z rozwojem sytuacji na stadionach (może także "przejezdnych" autostradach  :D itp) dokładane będą kolejne zwrotki. Udostępnimy w tym celu nasz serwer. Każdy zalogowany uzytkownik będzie miał mozliwość wysłania swojego pliku ze swoim tekstem kupletu, także mp3 z nagraniem, rysunku... i co zechce. Taka zabawa. Może powstanie coś lepszego niż koko spoko? Ponieważ Schubertiadę odwiedzają też nie tylko Szafarczycy więc może być ciekawie. Co Wy na to? Aha już pierwszy (wstępny) kuplet jest. Jeszcze tylko musimy wymysleć jakiś dowcipny refren...


Tytuł: Odp: Sportowe miscellanea
Wiadomość wysłana przez: Melisa Maj 06, 2012, 08:13:19
Cytuj
na początek pojawi się propozycja wspólnego tworzenia (jak to nazwaliśmy) Euro-kupletów. Jako podkład muzyczny wykorzystamy melodię Pstrąga (wesoła, w sam raz)

Świetny pomysł , a i utwór - podkład muzyczny idealny. Może się skuszę i coś naskrobię :P   Brawo.


Tytuł: Odp: Sportowe miscellanea
Wiadomość wysłana przez: Niebieskooki Maj 06, 2012, 08:26:10
zbliżające się mistrzostwa uważam za polityczną hucpę Tuska i jego szajki, nałożoną na gigantyczną maszynę do przekręcania kasy
Takiej tezy nie da się do końca obronić, gdyż politycy PiS również odegrali niebagatelną rolę w staraniach o zorganizowanie turnieju. Inna rzecz, że jak znam życie, to okaże się, że Polacy kasę utopili, a zgarnęli ją inni...


Tytuł: Odp: Sportowe miscellanea
Wiadomość wysłana przez: xbw Maj 06, 2012, 08:45:52
Zarażona przez męską część rodziny w wieku lat sześciu Mistrzostwami Świata, do dziś pamiętam wyrwana z głębokiego snu wynik Polska-Haiti 7:0. Niezmiernie cieszę się, że mamy to Euro i z dziką radością obejrzę tyle meczy ile będę mogła. Igrzyska zawsze na równi z chlebem były ludzkości niezbędne. Nie rozumiem walki byków, boksu, ale piłka nożna to jest już to co w pełni akceptuję. Insza inszość, że są ludzie są przekupni, że nie każdy kibic tak samo pojmuje swoją rolę. Niezależnie od wszelkich ciemnych stron, od gry naszych patałachów, to nadal warto.

Przypomniała mi się zabawna sytuacja. Kiedyś pewien kolega zaprosił mnie do teatru na balet i uparł się zawieźć i przywieźć mnie taksówką. Były to czasy najwyższych obcasów i takich tam najróżniejszych ekstremalnych kobiecych akcesoriów. Po spektaklu wsiadam pod teatrem do taksówki, taka "kobieca" od stóp do głów (dawno było) i natarczywie pytam taksówkarza o wynik meczu, już nie pamiętam jakiego. Jego mina - bezcenna.

Czy nie przydałby nam się odrębny wątek poświęcony Euro 2012? Mnie jako biegającej (czasem) w kiecce nie uchodzi zakładać.


Tytuł: Odp: Sportowe miscellanea
Wiadomość wysłana przez: bartus Maj 06, 2012, 09:20:46
Nie jestem kibicem pilkarskim, ale Euro 2012, to co innego.
Tez bede ogladal mecze, ile sie da.
Jestem ZA (watkiem).


Tytuł: Odp: Sportowe miscellanea
Wiadomość wysłana przez: sułek Maj 06, 2012, 18:55:44
Można już dodawać zwrotki do Euro kupletów. Schubertiada, Inspracje Schubertowskie, Euro kuplety


Tytuł: Odp: Sportowe miscellanea
Wiadomość wysłana przez: Niebieskooki Maj 06, 2012, 19:24:17
Ech, marny nam się trafił mistrz Polski w piłce nożnej tego roku... Ale tak się złożyło, że ktokolwiek by nim nie został, byłby marny... I to, paradoksalnie, w roku, który w europejskich pucharach był wyjątkowo udany...


Tytuł: Odp: Sportowe miscellanea
Wiadomość wysłana przez: aro 59 Maj 06, 2012, 20:30:11
Sławku,
 Howard Melton Webb będzie prowadził przynajmniej jeden mecz Polaków.  :o

Beatko,
 serdecznie opowiedziane urocza historia "meczowa" i przemiłe wspomnienie z Mundialu 74.  :)


Tytuł: Odp: Sportowe miscellanea
Wiadomość wysłana przez: sułek Maj 06, 2012, 21:53:53
a to się świetnie składa. Pan Webb będzie miał okazję się zrehabilitować i wyrównać krzywdy jakie nam wyrządził  :D


Tytuł: Odp: Sportowe miscellanea
Wiadomość wysłana przez: tuco82 Maj 09, 2012, 18:41:05
Znalazłem rzadkie nagranie pewnej starej piosenki olimpijskiej (obrobiłem audio jak najlepiej mogłem). W oprawie sportowej Euro2012 wygląda i brzmi to tak:
http://www.youtube.com/watch?v=BlsLI-4N5Zw

Ciekawe, czy gdyby ta piosenka powstała na Euro 2012, była by hitem? (Bo ówcześnie była i to nawet wysoko na liście przebojów Polskiego Radia)


Tytuł: Odp: Sportowe miscellanea
Wiadomość wysłana przez: Niebieskooki Maj 09, 2012, 19:24:13
Starej? No może i starej - Calgary 88. Bardzo udana - i chyba dlatego po tylu latach rozpoznałem ją po pierwszym takcie. Zresztą, czasami ja sobie podgwizduję.


Tytuł: Odp: Sportowe miscellanea
Wiadomość wysłana przez: xbw Maj 10, 2012, 13:05:15
Biedni Baskowie.


Tytuł: Odp: Sportowe miscellanea
Wiadomość wysłana przez: Niebieskooki Maj 10, 2012, 13:15:19
Biedni Baskowie.
???


Tytuł: Odp: Sportowe miscellanea
Wiadomość wysłana przez: xbw Maj 10, 2012, 13:38:55
Szkoda mi drużyny Athletic Bilbao, rozniesiona w puch przez Atletico 0:3. W życiu nie widziałam takiej rozpaczy zawodników po przegranym meczu. Ich system rekrutacji zawodników nie przewiduje transferów, posiłkują się własnymi, lokalnymi zawodnikami, a pomimo tego doszli aż do finału Ligi Europejskiej i na pewno liczyli na zwycięstwo. Dla nich piłka nożna ma dodatkowe znaczenie, jest sposobem manifestowania swojej narodowości.

Przy okazji - Maurice Ravel był pół-Baskiem, po matce :)


Tytuł: Odp: Sportowe miscellanea
Wiadomość wysłana przez: tuco82 Maj 10, 2012, 19:16:41
...dorzucę jeszcze coś 'piłkarsko-muzycznego' - hymn UEFA

oryginał: http://www.youtube.com/watch?v=eYibvh6K1Gc
cover na pianino: http://www.youtube.com/watch?v=Kro7647lIV8

Oryginału nic nie przebije.

PS. Hymn FIFA przy powyższym utworze wygląda wg. mnie blado... http://www.youtube.com/watch?v=R9I7bn1b4oc


Tytuł: Odp: Sportowe miscellanea
Wiadomość wysłana przez: TeresaGrob Maj 10, 2012, 19:35:50
Przepraszam ale jednak kaszanki nic nie przebije,
powtarzam sie ale...

http://www.youtube.com/watch?v=Pa5yG1JdvLA


a zdecydowanie najlepszy jest ten:

http://www.youtube.com/watch?v=SArLJdrVF_4&feature=related



Tytuł: Odp: Sportowe miscellanea
Wiadomość wysłana przez: tuco82 Maj 10, 2012, 20:07:30
Terasa, rozbawiłaś mnie :)
(coś bardziej znanego w tym stylu http://www.youtube.com/watch?v=dKo1dZXeJV4 )


Tytuł: Odp: Sportowe miscellanea
Wiadomość wysłana przez: TeresaGrob Maj 10, 2012, 20:17:45
 ;D ;D ;D ;D"ukryty polski"


Tytuł: Odp: Sportowe miscellanea
Wiadomość wysłana przez: TeresaGrob Maj 20, 2012, 09:22:35
Mogłaby być i kaszanka pod warunkiem,że ON by śpiewał!

(http://img.liczniki.org/20120520/jonas-1337498359.jpg)

*szepce do wyrozumiałych uszu*kto wczoraj wygrał?


Tytuł: Odp: Sportowe miscellanea
Wiadomość wysłana przez: bartus Maj 20, 2012, 16:16:23
Ma czym spiewac.
Spokojnie by zmiescil 3 pileczki do tenisa.


Tytuł: Odp: Sportowe miscellanea
Wiadomość wysłana przez: Janusz1228 Maj 20, 2012, 20:23:21
Euro 2012 będzie transmitowane do Chin. Mało tego - oto ichniejsza TV zrobiła reklamówkę... Oglądając ją zastanawiam się, czy przypadkiem chińskim realizatorom nie pomyliły się epoki, sami zresztą zobaczcie

http://www.youtube.com/watch?feature=player_embedded&v=wW5DaEWLdMk


Tytuł: Odp: Sportowe miscellanea
Wiadomość wysłana przez: Niebieskooki Maj 20, 2012, 21:37:39
Ale napuszony gniot. Ale bardzo charakterystyczny. Najlepsza ta bomba spadająca na stadion... Akurat Narodowy podobno i bez żadnych bomb już się zaczyna sypać...


Tytuł: Odp: Sportowe miscellanea
Wiadomość wysłana przez: TeresaGrob Maj 22, 2012, 09:36:47
http://player.cntv.cn/flashplayer/players/htmls/smallwindow.html?pid=988b755dfe6e4f06930e619012429adf&time=4.069


Tytuł: Odp: Sportowe miscellanea
Wiadomość wysłana przez: xbw Maj 25, 2012, 10:11:20
Dobra robota, kolejny Euro Hit, ukraiński. Wboliwaj - Kibicuj!

http://www.youtube.com/watch?v=qniQfkIZAnI&feature=player_embedded


Tytuł: Odp: Sportowe miscellanea
Wiadomość wysłana przez: Niebieskooki Maj 25, 2012, 13:28:14
Trochę mi to zalatuje momentami jakimś disco-ruso czy jak to tam zwać, ale ogólnie jest ok, ładny teledysk, jest entuzjazm, jest energia. Dobrze się słucha i ogląda. Czego chcieć więcej?
Wboliwaj? Ha, żeby tylko w Polsce po zakończeniu fazy grupowej nie było "Ubolewaj!"...


Tytuł: Odp: Sportowe miscellanea
Wiadomość wysłana przez: tuco82 Maj 30, 2012, 14:05:07
Idąc za wątkiem Euro 2012, może przeczytać tutaj -->  http://euro2012.onet.pl/wiadomosci/ujawniono-szczegoly-ceremonii-otwarcia-euro-2012,1,5146140,artykul.html

że:
"Podczas ceremonii, uznany węgierski pianista Adam Gyorgy, który niedawno świętował swoje 30 urodziny koncertując w nowojorskim Carnegie Hall, wykona jedną z etiud Chopina (Op.25 Nr.11). W ten sposób tradycja muzyki poważnej w swej najczystszej postaci zostanie wprowadzona do sportowego środowiska."


Tytuł: Odp: Sportowe miscellanea
Wiadomość wysłana przez: Janusz1228 Maj 30, 2012, 15:04:36
Prawdopodobnie pan maestro Gyorgy to wspaniały artysta. Ale czy naprawdę najlepszy na propagowanie Chopina w "rodzinnym" ojczystym mieście Fryderyka ???


Tytuł: Odp: Sportowe miscellanea
Wiadomość wysłana przez: tuco82 Maj 30, 2012, 16:33:08
Janusz,
pewnie UEFA zażyczyła sobie pianisty i sportowca w jednym. Moim zdaniem nie potrzebnie, bo i tak mało kto zapamięta, że Gyorgy grał kiedyś w piłkę nożną (halową). Raczej większe zainteresowanie wzbudziłaby jakaś bardziej ukształtowana osobistość pianistyczna... (może Blechacz bo z Polski?) no ale to przecież turniej futbolu.

Jaki inny utwór Chopina (do 5 minut czasu wykonania) przychodzi wam na myśl, jeśli miałby być grany na ceremonii Euro?
Mi nic nie przychodzi do głowy. Może finał sonaty op.58? E niee


Tytuł: Odp: Sportowe miscellanea
Wiadomość wysłana przez: Janusz1228 Maj 30, 2012, 16:49:31
Zdecydowanie preludium E-dur! Jest bohaterskie, wzniosłe, pompatyczne, jest w nim siła i patos, jest w nim duma, nadzieja, jest zapowiedź i dzwony zwycięstwa

Tak interpretuje je wspomniany przez Ciebie Rafał

http://www.youtube.com/watch?v=I9gCdws6VPs

ale bardziej do mnie przemawia akurat tu: Marta

http://www.youtube.com/watch?v=2ry_-2edtJo


Tytuł: Odp: Sportowe miscellanea
Wiadomość wysłana przez: sułek Maj 30, 2012, 18:34:02
właśnie powiedzieli w TV, że będzie to Etiuda a-moll z op. 25. Jak się dowiedziałem, że jednak będzie Chopin, nasz Chopin to nie dałem rady ukryć emocji. Żona pyta czy aby mam katar powiedziałem że chyba tak


Tytuł: Odp: Sportowe miscellanea
Wiadomość wysłana przez: sułek Maj 30, 2012, 18:35:51
myślę Januszu, że Węgier to niezły wybór. A jeśli jeszcze to były sportowiec to w moim odczuciu bardzo dobry pomysł.


Tytuł: Odp: Sportowe miscellanea
Wiadomość wysłana przez: tuco82 Czerwiec 08, 2012, 10:12:36
Przeczytałem wczoraj nowelizowaną już parę razy ustawę "o godle, barwach i hymnie Rzeczypospolitej Polskiej"(z 1980 roku :) ). http://www.abc.com.pl/du-akt/-/akt/dz-u-05-235-2000

W szczególności zainteresowałem się art.12. Są w nim określone wymogi, jakie musi spełnić wykonanie hymnu. Chodzi o załącznik muzyczny(nr 5), w którym przedstawiona jest transkrypcja na fortepian z wokalem.
Poddałem się przy próbie szukania tego załącznika na stronie sejm.gov.pl ; albo w ogóle go tam nie ma albo jest bałagan. Jest tu: http://prawo.legeo.pl/prawo/ustawa-z-dnia-31-stycznia-1980-r-o-godle-barwach-i-hymnie-rzeczypospolitej-polskiej/zal5/
Z powyższego wynika, że tonacja hymnu MUSI być F-dur (jeden bemol przy kluczu). Wcześniej w latach 70 grano Mazurek Dąbrowskiego w tonacji D-dur lub Es-dur. Podobno Chopin zrobił zapis na pianino w jeszcze innej tonacji - B-dur, ale został zagubiony.

Tymczasem znane są przykłady nieprzestrzegania formy, tonacji i instrumentalizacji hymnu:

1. Wersja Edyty Górniak i jej wykonanie z MŚ w Korei -> tonacja C-dur, zmiana zapisu nutowego linii melodycznej!!!(z punktu widzenia ustawy zaśpiewała jakąś pioseneczkę z tekstem Józefa Wybickiego)
2. Wersja Jarosława Kaczyńskiego oraz posłów -> totalny fałsz, tonacja D-dur na chybił trafił(czy w sejmie brakuje urządzeń audio?). Od nikogo nie wymagam słuchu absolutnego, więc w tym przypadku nie czepiam się tonacji.

Takich przykładów jest więcej...

Wyczytałem, że na meczu otwarcia Euro będzie śpiewał chór i jestem pewien, że będzie profesjonalnie czyli zgodnie z ustawą.

//Być może jestem zbyt drobiazgowy, ale mam poglądy konserwatywne w tej materii.


Tytuł: Odp: Sportowe miscellanea
Wiadomość wysłana przez: TeresaGrob Lipiec 06, 2012, 14:02:45
Właśnie dowiedziałam sie od Naszej Beatki Nieocenionej(NBN),że jutro Agnieszka Radwańska gra w finale Wimbledonu.
Co za wspaniała wiadomość!!!Mam nadzieję,że nie przestraszy się Sereny Williams!!Trzymajmy kciuki!!


Tytuł: Odp: Sportowe miscellanea
Wiadomość wysłana przez: fille007 Lipiec 06, 2012, 14:24:16
Ja też trzymam mocno kciuki za Agnieszkę! Pięknie wczoraj kontrowała  :)


Tytuł: Odp: Sportowe miscellanea
Wiadomość wysłana przez: xbw Lipiec 06, 2012, 14:43:12
Tu wszyscy są N&N - Nasi i Nieocenieni  ;D A za Isię trzymam kciuki jak za reprezentację kraju, oczywiście w piłce nożnej.


Tytuł: Odp: Sportowe miscellanea
Wiadomość wysłana przez: Mozart Lipiec 07, 2012, 14:16:02
W Miami w świetnym stylu Agnieszka pokonała siostrę Sereny - Venus Williams; teraz czas na młodszą!  ;)


Tytuł: Odp: Sportowe miscellanea
Wiadomość wysłana przez: aro 59 Lipiec 07, 2012, 22:22:47
Radwańska w pierwszym secie została zdominowana przez
mocny serwis Sereny Wiliams  i jej mocne returny,
tym mocniejsze, im mocniejsze były serwisy Agnieszki. 
Przez pierwszy set do stanu 0 : 5, popularna Isia
nie istniała na korcie, jako równorzędny partner do gry.
Pierwsza jej myśl taktyczna przebiła się dopiero w następnym gemie,
który wygrała i była to iskierka nadziei, że znalazła sposób na Wiliams.
Set skończył się wynikiem 1 : 6.
Spadł deszcz.
Zrobiła się dłuższa przerwa między setami.
Drugi set zaczął się jako bardziej wyrównany, szło gem za gem, ale
po stanie 2 : 2, Serena znów dwoma gemami odskoczyła.
Wtedy Agnieszka zaczęła serwować słabiej, ale chyba trudniej technicznie tak,
że Wiliams wybita została z rytmu i biła piłkę w siatkę albo za linie kortu,
przestały też jej wychodzić jej silne serwisy.
Isia odrobiła stratę i wyszła na prowadzenie.
Trybuny Wimbledonu były za Radwańską.
Serena wprawdzie jeszcze wygrała jednego gema, ale Isia dwa. 
Wynik drugiego seta był 7 : 5.
Trzeci set zaczął się jako wyrównany, było 1 : 1 w setach, 2 : 2 w gemach i
wydawało się, że to Agnieszka jest bardziej pewna siebie, panuje nad sytuacją na korcie,
ale od tego momentu, silne asy serwisowe Wiliams,
które jej nagle powróciły,
spowodowały,
że całego gema wygrała ona tylko 4 serwisami nie do odbioru,
po których zrobił się stan 2 : 3.
W następnym gemie, przy równorzędnych wymianach,
decydującą piłkę wygrała właśnie Serena,
choć zwycięstwo Isi było prawie pewne bo
rządziła w tym momencie na korcie i do tego cały stadion był za nią
okazując to gromkimi brawami i wiwatami po wygranych przez nią wymianach.
Zrobił się stan pojedynku 2 : 4.
Druga taka sytuacja zdarzyła się już w następnym gemie, w którym Radwańska przegrała decydującą wymianę i
zrobił się stan 2 : 5.
Ostatecznie Radwańska przegrała tego seta 2 : 6, a mecz 1 : 2.


Tytuł: Odp: Sportowe miscellanea
Wiadomość wysłana przez: xbw Lipiec 08, 2012, 10:04:32
Chyba nikogo mocno nie zmartwiła przegrana Agnieszki, wszak osiągnięcie pozycji "wice" to i tak ogromny sukces.
A wieczorem kolejna szansa na mistrzostwo, nasi siatkarze walczą z Amerykanami :)
Co za "wysyp" osiągnięć i sukcesów w sporcie.


Tytuł: Odp: Sportowe miscellanea
Wiadomość wysłana przez: Niebieskooki Lipiec 08, 2012, 11:11:10
Jeśli któraś z sióstr Williams jest w formie, to może co najwyżej sama przegrać, bo pokonać jej się nie da. Agnieszka była w stanie powalczyć w chwilach dekoncentracji rywalki. Wtedy był piękny mecz - długie i momentami naprawdę robiące wrażenie wymiany, pokaz kunsztu na najwyższym poziomie. Ale kiedy Serena wracała do swojej gry, to już była masakra. Pamiętacie ten gem, który SW załatwiła ekspresowo - 4 asami serwisowymi. Returny sióstr W to też ewenement. W wielu wypadkach są to piłki kończące. To wiadomo od lat, ale zaprezentowane wczoraj returny krosowe SW to była klasa. Były to zresztą częstokroć returny odbierające chęć do gry - bite w miejsce, gdzie stała Agnieszka.
Na pewno jest sukces, a mecz finałowy poskutkuje doświadczeniem, które zaprocentuje dalszymi postępami.

Pięknie walczą siatkarze. Dziś finał LŚ z USA. Będzie ciężko, ale to w końcu finał. Niestety, po raz kolejny okazuje się, że przyznawanie imprez takim krajom jak Bułgaria to jakaś pomyłka. W tamtym kraju żadne mecze nie powinny się odbywać, nim autochtoni się nie ucywilizują...


Tytuł: Odp: Sportowe miscellanea
Wiadomość wysłana przez: xbw Lipiec 08, 2012, 21:28:33
Mam wrażenie, może nieprawdziwe, wyobrażone, że to na fali Euro 2012 niesie się sukces Polaków.
Wygralim. Śmy  ;D


Tytuł: Odp: Sportowe miscellanea
Wiadomość wysłana przez: sułek Lipiec 09, 2012, 23:22:06
No a dzisiaj Zbigniew Bartman u Moniki Olejnik wręczył koszulkę, w której grał przeciwko Brazylii. Myślę, że tym razem Pani Monika otrzymała oryginał.  :D


Tytuł: Odp: Sportowe miscellanea
Wiadomość wysłana przez: tuco82 Lipiec 10, 2012, 06:02:49
Miło być fanem siatkówki zwłaszcza, jeśli Polska zrobiła tak duże postępy od czasów Lozano do Anastaziego. Wygrać trzy ostatnie najważniejsze mecze w Lidze Światowej bez straty seta oraz wygrać cztery mecze na pięć z Brazylią -  to napawa optymizmem przed Igrzyskami Olimpijskimi. Kto baczniej obserwował półfinał i finał Ligi Światowej ten nie przegapił statystyki, że Polska niemal w każdym momencie tych meczów zawsze była na prowadzeniu (wyjątkiem są 2 sety z USA w finale, pozostałe to Dominacja).


Tytuł: Odp: Sportowe miscellanea
Wiadomość wysłana przez: aro 59 Lipiec 10, 2012, 09:49:32
Ale,
owacji i flag biało-czerwonych
na ulicach jak
podczas EURO 2012
nie widać  :-\


Tytuł: Odp: Sportowe miscellanea
Wiadomość wysłana przez: xbw Lipiec 10, 2012, 10:01:27
Siatka, mimo sukcesów, nie zostanie kultowym sportem, nadal nasze serca narodowe będą biły głównie dla piłki nożnej. Chwała piłkarzom, że tak dbają o zachowanie równowagi kibiców, nie pozwalając, byśmy wpadali w nadmierną i szkodliwą euforię i ekscytację z powodu ich wysokich osiągnięć, moglibyśmy takiego obciążenia emocjonalnego nie znieść. Siatkarze sprawili radość, na dzień, dwa, ot i wszystko, póki co.


Tytuł: Odp: Sportowe miscellanea
Wiadomość wysłana przez: sułek Lipiec 10, 2012, 17:25:45
Kiedyś jeden człowiek - Adam Małysz potrafił wywołać euforię w całym narodzie. Myślę, że kibice zwócą się teraz w kierunku siatkarzy. Warto, zdecydowanie warto, a piłkarze nożni niech tam sobie piłkę kopią. Za ich sprawą nie wysłuchaliśmy jak dotąd Mazurka Dąbrowskiego. A to takie ważne.. Siatkarzy (Bartka Kurka, Michała Winiarskiego, Marcina Możdżonka, Mariusza Wlazłego i wielu innych) znam osobiście. Miałem także kiedyś okazję zagrać z Nimi mecz. Mam koszulkę z Ich podpisami. Ech... Kiedyś może opowiem o okolicznościach naszego spotkania.


Tytuł: Odp: Sportowe miscellanea
Wiadomość wysłana przez: xbw Lipiec 10, 2012, 22:04:31
Waldemar Fornalik miłośnikiem muzyki klasycznej :)

"Pod wpływem żony pokochał też jednak muzykę poważną, w której szczególnie ceni kompozycje klasyków wiedeńskich - Gustava Mahlera i Wolfganga Amadeusza Mozarta, a także "Czwarty koncert fortepianowy" Ludwika van Beethovena. Oba te muzyczne trendy łączy koncert Stinga z filharmonikami berlińskimi, który jest ostatnio jego ulubioną płytą."

http://www.dziennikzachodni.pl/artykul/605741,fornalik-selekcjonerem-reprezentacji-polski-byl-faworytem,2,id,t,sa.html


Tytuł: Odp: Sportowe miscellanea
Wiadomość wysłana przez: Mozart Lipiec 10, 2012, 23:19:32
"Pod wpływem żony pokochał też jednak muzykę poważną, w której szczególnie ceni kompozycje klasyków wiedeńskich - Gustava Mahlera i Wolfganga Amadeusza Mozarta, a także "Czwarty koncert fortepianowy" Ludwika van Beethovena. Oba te muzyczne trendy łączy koncert Stinga z filharmonikami berlińskimi, który jest ostatnio jego ulubioną płytą."

No, niezłe połączenie...


Tytuł: Odp: Sportowe miscellanea
Wiadomość wysłana przez: tuco82 Lipiec 11, 2012, 18:58:05
Wywiad z nowym selekcjonerem reprezentacji w piłce nożnej.. z innej perspektywy czasu :)
http://www.youtube.com/watch?v=caMcLHFjlt4


Tytuł: Odp: Sportowe miscellanea
Wiadomość wysłana przez: Janusz1228 Lipiec 22, 2012, 11:53:32
Ot, taka ciekawostka... Będąc zeszłym weekendem w Sopocie byłem świadkiem ciekawych prób... Czyżby szykowała się nowa dyscyplina sportu?

http://youtu.be/AEAhrcFkfsw


Tytuł: Odp: Sportowe miscellanea
Wiadomość wysłana przez: Janusz1228 Sierpień 04, 2012, 09:39:19
Oto, jak brazylijska siatkarka uratowała punkt...

http://youtu.be/5UHR2IESPRY


Tytuł: Odp: Sportowe miscellanea
Wiadomość wysłana przez: Janusz1228 Sierpień 11, 2012, 11:10:29
Kolejna kompromitacja sędziów na Olimpiadzie
czyli: jak młociarka Betty Heidler wyrwała brąz sędziom

http://www.sport.pl/londyn2012/1,125850,12292327,Londyn_2012__Jak_Betty_Heidler_wyrwala_braz_sedziom.html


Tytuł: Odp: Sportowe miscellanea
Wiadomość wysłana przez: sułek Sierpień 11, 2012, 17:28:34
Nie wiem czy jej ten medal będzie "smakował". Z drugiej strony sędziowie są bardzo ułomni na tej Olimpiadzie, więc trudno powiedzieć jaka tam prawda była. Ja w każdym razie oceniłbym zachowanie Niemki negatywnie.


Tytuł: Odp: Sportowe miscellanea
Wiadomość wysłana przez: tuco82 Sierpień 11, 2012, 19:15:57
A dla mnie Olimpiada się skończyła po porażce siatkarzy. Błędem nie była porażka z Rosją, tyko niezajęcie 1. miejsca w grupie. W zawodach takiej rangi trzeba kalkulować. Wszyscy to robią. Polakom nie wyszło, bo przegrali z Australią. Bardzo możliwe, że porażka z Bułgarią została w głowie na dalszą cześć turnieju.
Rosja jest moim faworytem w finale, ale będę kibicował emocjonującemu widowisku, który w tie break'u rozstrzygnie mistrzostwo olimpijskie.


Tytuł: Odp: Sportowe miscellanea
Wiadomość wysłana przez: xbw Sierpień 11, 2012, 20:44:46
Dziś na olimpiadzie w Londynie rosyjska gimnastyczka "tańczyła" ze wstążką swój układ do Fantaisie-Impromptu Chopina. Co więcej, pani komentująca zapowiedziała, że teraz się wzruszy i zamilknie :) Milczała przez cały występ, choć podczas innych komentowała. Potęga Fryderyka.

Powyższy utwór w wykonaniu Yundi Li http://www.youtube.com/watch?v=tvm2ZsRv3C8


Tytuł: Odp: Sportowe miscellanea
Wiadomość wysłana przez: fille007 Sierpień 12, 2012, 10:24:00
Fryderyk przyniósł Rosjance szczęście, bo Yevgeniya Kanayeva zdobyła wczoraj złoty medal :)







Tytuł: Odp: Sportowe miscellanea
Wiadomość wysłana przez: fille007 Sierpień 12, 2012, 10:51:59
Błędem nie była porażka z Rosją, tyko niezajęcie 1. miejsca w grupie. W zawodach takiej rangi trzeba kalkulować. Wszyscy to robią. Polakom nie wyszło, bo przegrali z Australią. Bardzo możliwe, że porażka z Bułgarią została w głowie na dalszą cześć turnieju.

Jako zapalona kibicka siatkówki jestem tego samego zdania  :) Raz mogli przegrać z Bułgarią, ale klęska w meczu z Australią nie wróżyła dobrze na dalsze etapy. Myślę, że gdyby trafili w ćwierćfinale na Niemców, wszystko potoczyłoby się inaczej...
 
Chyba trochę spoczęli na laurach po Lidze Światowej  ;)


Tytuł: Odp: Sportowe miscellanea
Wiadomość wysłana przez: xbw Sierpień 12, 2012, 16:07:39
Walka Rosjan w meczu finałowym na olimpiadzie niesamowita. Jestem pod ogromnym wrażeniem, nasi mogą im pozazdrościć waleczności i mądrości w wydobywaniu się z sytuacji beznadziejnych. Jeden punkcik w 3 secie i byłoby 3:0 dla Brazylii. Mają niesamowitą psychikę. Niezależnie od końcowego wyniku - chapeau bas!


Tytuł: Odp: Sportowe miscellanea
Wiadomość wysłana przez: xbw Sierpień 12, 2012, 16:09:22
Tak, mecz z Rosją my przegraliśmy już w poniedziałek, grając z Australią, sztuka nie lada, przegrać za jednym zamachem dwa spotkania...


Tytuł: Odp: Sportowe miscellanea
Wiadomość wysłana przez: xbw Sierpień 12, 2012, 16:19:59
Piąty set trwa. 13:6, 14:7, nie wierzę. Brazylijczycy łzy w oczach.


Tytuł: Odp: Sportowe miscellanea
Wiadomość wysłana przez: xbw Sierpień 12, 2012, 16:27:48
14:9, to jeszcze nie koniec, 15:9 i koniec, Rosjanie mają złoty medal!
Nie będę oglądała siatki, tak jak dotychczas. Ale zostaję niniejszym kibicką Sbornej, dla ich meczów (i Polaków oczywiście) będę robiła wyjątki.

Szkoda Brazylijczyków, wczoraj dokopał im Meksyk w piłce nożnej, już chyba w pierwszej akcji meczu stracili pierwszą bramkę, potem drugą. Zaczęli się odkuwać w 90 minucie (!) ale nie zdążyli doprowadzić do remisu. A dziś konfrontacja z Rosjanami. Muszą mieć niezłą żałobę sportowo-narodową w kraju.


Tytuł: Odp: Sportowe miscellanea
Wiadomość wysłana przez: sułek Wrzesień 07, 2012, 21:27:33
Tu można obejrzeć mecz. Wybrać link3 http://www.poranny.pl/apps/pbcs.dll/article?AID=/20120907/PILKANOZNA/120909733


Tytuł: Odp: Sportowe miscellanea
Wiadomość wysłana przez: Janusz1228 Wrzesień 07, 2012, 22:28:25
dzieki, Sławku za info... Skorzystałem  :)


Tytuł: Odp: Sportowe miscellanea
Wiadomość wysłana przez: xbw Wrzesień 08, 2012, 11:57:31
Polecam radio w takich przypadkach, pierwszy program, komentarz doskonały.


Tytuł: Odp: Sportowe miscellanea
Wiadomość wysłana przez: bartus Wrzesień 08, 2012, 14:12:00
Ja sie zastosowalem do wskazowek Slawka, ale u mnie nie dzialalo.


Tytuł: Odp: Sportowe miscellanea
Wiadomość wysłana przez: Janusz1228 Wrzesień 11, 2012, 21:15:19
Tu można obejrzeć mecz. Wybrać link3 http://www.poranny.pl/apps/pbcs.dll/article?AID=/20120907/PILKANOZNA/120909733
To dziaął idla meczu z Mołdawią. Trzeba tylko nie rezygnowac po pierwszym odrzuceniu i odswiezyć stronę


Tytuł: Odp: Sportowe miscellanea
Wiadomość wysłana przez: xbw Wrzesień 24, 2012, 18:34:53
Nawiązując do pierwotnego tytułu wątku, Jaga poległa z Piastem Gliwice 0:2 i ja na to patrzyłam z pewnym takim niedowierzaniem, zwłaszcza kiedy wszedł Ebi Smolarek, "nowy" nabytek. Oglądanie polskiej piłki to jednak masochizm. Oglądałam wcześniej mecz Realu z Manchesterem City w ramach Ligi Mistrzów i podrywało mnie z miejsca z zachwytu, zwłaszcza w fenomenalnej końcówce usianej pięknymi golami.

Następne mecze polskiej reprezentacji już w TVP, ale nie wiem czy się cieszyć. Na wszelki wypadek jednak się cieszę. Może Sobota nie zdąży oklapnąć.


Tytuł: Odp: Sportowe miscellanea
Wiadomość wysłana przez: Janusz1228 Wrzesień 24, 2012, 19:47:55
Beatka chcąc nie chcąc uświadomiła mi , jaki jestem stary zgred ::) . Atoli jej wnioski, co do skłonności masochistycznych entuzjastów polskiej ligi wszak wykoncypowałem dawno, dawno temu.. Te lata czynią ze mnie  futbolowego zgreda zblazowanego kurzymi lotami polskiej ligi - ekstraklas przez fanatyków i marzycieli zwaną. ::)   :P


Tytuł: Odp: Sportowe miscellanea
Wiadomość wysłana przez: Janusz1228 Wrzesień 28, 2012, 21:00:45
Lista hańby...?! :P :-[ >:(
lub po prostu pełna lista Klubów, które udzieliły poparcie Zdzisławoi Kręcinie

- Górnik Zabrze
- Jagiellonia Białystok
- Lechia Gdańsk
- Polonia Warszawa
- Ruch Chorzów
- Piast Gliwice
- Arka Gdynia
- Dolcan Ząbki
- Flota Świnoujście
- GKS Katowice
- Kolejarz Stróże
- Polonia Bytom
- Termalica Nieciecza
- Warta Poznań
- GKS Tychy
- Okocimski Brzesko
- Miedź Legnica


Tytuł: Odp: Sportowe miscellanea
Wiadomość wysłana przez: xbw Październik 15, 2012, 21:45:07
No dobra, to ile dokopiemy jutro tym Anglikom? Obstawiam 3:2.

Głupia jestem, trochę wierzę, że to możliwy wynik.


Tytuł: Odp: Sportowe miscellanea
Wiadomość wysłana przez: Mozart Październik 15, 2012, 21:52:49
Beatko, zsumuj cyferki po obu stronach Twojego dwukropka, umieść powstały znaczek po jego lewej stronie; po jego prawicy zaś umieść niemieckie null.  ;)


Tytuł: Odp: Sportowe miscellanea
Wiadomość wysłana przez: xbw Październik 16, 2012, 00:31:20
Oj, Patryku, człowieku małej wiary! Z Lewandowskim i "narybkiem" do zera? No któryś musi obronę okiwać. A i Tytoń aż tylu nie wpuści.


Tytuł: Odp: Sportowe miscellanea
Wiadomość wysłana przez: bartus Październik 16, 2012, 20:22:17
Beatko, zsumuj cyferki po obu stronach Twojego dwukropka, umieść powstały znaczek po jego lewej stronie; po jego prawicy zaś umieść niemieckie null.  ;)

Jak po prawej, to oznacza,ze obstawiasz zwyciestwo Polski 5:0
Oby.


Tytuł: Odp: Sportowe miscellanea
Wiadomość wysłana przez: Mozart Październik 16, 2012, 22:18:46
Takich bagien (i to za 2 mld plnów) jak w Warszawie chyba nie ma nawet nad Biebrzą   :D


Tytuł: Odp: Sportowe miscellanea
Wiadomość wysłana przez: aro 59 Październik 16, 2012, 22:32:29
Rozczarowanie,
że znów podczas uroczystości galowych,
dla decydentów, odpowiedzialnych za prawidłowy przebieg wydarzenia 
ważniejsza była kawka, wódeczka,
niż skoncentrowanie się na sprawnym i na poziomie przeprowadzeniu imprezy.


Tytuł: Odp: Sportowe miscellanea
Wiadomość wysłana przez: sułek Październik 16, 2012, 22:33:25
Jeśli nasi jutro przegrają (czego absolutnie nie życzę) to przynajmniej będzie na co zwalić winę. Ale może będzie tak jak to Beatka przewidywała?


Tytuł: Odp: Sportowe miscellanea
Wiadomość wysłana przez: Mozart Październik 16, 2012, 23:18:43
Jak po prawej, to oznacza,ze obstawiasz zwyciestwo Polski 5:0

No tak, w koncu jestem człowiek wielkiej wiary  ;)


Tytuł: Odp: Sportowe miscellanea
Wiadomość wysłana przez: bartus Październik 16, 2012, 23:44:57
Pilka nozna w wiekszosci niestety pasjonuje sie prosty lud.
Nikogo nie chce obrazac tu na forum, ale nie zaprzeczycie, ze PN to sport ciemnogrodu.
Oczywiscie istnieje garstka pasjonatow (do ktorych m.in.Wy nalezycie). Ludzi na poziomie, ktorzy widza w pilce noznej
jakies piekno. Wasze wolne prawo.

Moja teoria jest prosta: jaki sport, tacy dzialacze, decydenci, taka organizacja.
Pilka Nozna zarzadzana jest przez  glupich, niewyksztalconych, ledwiewyslawiajacy sie ludzi. I tak na prawde nie wiele roznia sie oni od przeklinajacych kiboli.
Trzeba miec wyjatkowe zacmienie umyslu, zeby organizujac tak duza, wazna impreze nie skorzystac z:
1. Prognozy pogody (obecnie bardzo zaawansowana i dokladna)
2. Zasuwanego nowoczesnego dachu.
3. Planu awaryjnego.
Pomijam oczywiscie jakies elementarne bledy w budowaniu tego stadionu (np. zle odwodnienie, trefna murawa).
Wyglada na to,ze kontrakty zawierane byly w sposob amatorski przez przypadkowych kolesi kolegow - "mordo ty moja".
Niestety zjawisko "mordo ty moja" rozplenilo sie bardzo w naszej Polsce. Takie sa teraz smutne czasy (ale i tak jestem optymista)

P.S.
Nie zapomnijmy, ze stadion zbudowano za nasze wspolne pieniadze.
Wyobrazacie sobie ile pieknych sal koncertowych powstaloby za ta kase.
No coz musimy zadowolic ciemnogrod, gdyz stanowia oni wiekszosc.






Tytuł: Odp: Sportowe miscellanea
Wiadomość wysłana przez: bartus Październik 17, 2012, 07:55:44
Cytuj
.....gdyz stanowia oni wiekszosc.

Oczywiscie - ...gdyz stanowi on wiekszosc..


P.S.
Spodobal mim sie tekst, ktory uslyszalem kiedys przy blokowisku..."poharatac w gale"
..Mam nadzieje, ze dzisiaj poharatamy w gale bez przeszkod.


Tytuł: Odp: Sportowe miscellanea
Wiadomość wysłana przez: aro 59 Październik 17, 2012, 08:39:35
Zgodzę się z Tobą Bartku.
Jednak sport przy swej funkcji rozrywki ma też inna funkcję.
Inna jest funkcja sportu a inna funkcja sztuki.

Sport od zarania dziejów dawał upust (zawsze gdzieś w człowieku narastającej) agresji,
bo jest dobrym wentylem bezpieczeństwa, bo zastępuje krwawą walkę i to nie tylko narodów.

Po rozładowaniu agresji można wspólnie przejść do przeżywania sztuki, która łączy.

Jedne i drugie areny muszą być dziś wybudowane na miarę XXI wieku.

Inna sprawa, że wykonanie super bubla  czyli NCS,
gdzie trawa jest położona na betonie i przez to brak drenażu,
a dachu nie ma możliwości zamknąć już podczas deszczu.

Najbardziej stratni przy tym skandalu są kibice,
którzy przyjechali z odległych krańców Polski  i z zagranicy
ze swoimi małymi dziećmi.



Tytuł: Odp: Sportowe miscellanea
Wiadomość wysłana przez: xbw Październik 17, 2012, 13:47:09
Jeśli dziś w okolicach 17.00 zawali się ziemia pod Stadionem Narodowym z powodu prac przy budowie drugiej linii metra, to nie zdziwię się nic a nic.

Może jednak zróbmy tam tę skocznię narciarską, wtedy nie będzie problemu czy dach ma być otwarty czy zamknięty.


Tytuł: Odp: Sportowe miscellanea
Wiadomość wysłana przez: TeresaGrob Październik 17, 2012, 14:10:19
Nie wiem Beatko czy to dobry pomysł.Własnie przeczytałam,że są tam problemy z opadami jesiennymi!
Zima u nas tez raczej śnieg nie pada :D


Tytuł: Odp: Sportowe miscellanea
Wiadomość wysłana przez: Janusz1228 Październik 17, 2012, 14:15:24
TU MOŻNA ODDAWAC swój głos poparcia na prezesa PZPN.
Uwaga: zabraniam korzystania z linku dla sympatyków i lobbystów pana Kręciny.  ;D

http://sport.interia.pl/raport-wybory-prezesa-pzpn



Tytuł: Odp: Sportowe miscellanea
Wiadomość wysłana przez: fille007 Październik 17, 2012, 22:23:26
No tak, w koncu jestem człowiek wielkiej wiary  ;)

La foi souleve les montagnes!

Nie było źle - Basen Narodowy udało się wysuszyć a podopieczni Fornalika zremisowali. Może Fryderyk dopomógł - who knows ;)


Tytuł: Odp: Sportowe miscellanea
Wiadomość wysłana przez: bartus Październik 17, 2012, 22:31:35
Kasiu.
Nie jestem przekonany o tym, czy Fryderyk bylby fanem pilki noznej.
Chociaz...moglby dopomoc jako patriota.
Jak sadzisz?


Tytuł: Odp: Sportowe miscellanea
Wiadomość wysłana przez: fille007 Październik 17, 2012, 22:49:33
Kasiu.
Nie jestem przekonany o tym, czy Fryderyk bylby fanem pilki noznej.

Bartku, niewykluczone, że dzięki EURO 2012 Chopin przekonał się do futbolu  ;) (zwłaszcza, że na otwarciu wybrzmiała jego etiuda a-moll op. 25 nr 11).

http://www.youtube.com/watch?v=UIXEHbumgkU


Tytuł: Odp: Sportowe miscellanea
Wiadomość wysłana przez: sułek Październik 17, 2012, 23:12:15
Ja lubię oglądać mecze polskiej reprezentacji, choć czasem nie zostawię suchej nitki na niej. Ale dla mnie, Bartku jeśli grany czy śpiewany jest nasz Hymn, to nie jest to impreza dla - jak to nazwałeś - trywialnych ludzi, ale wydarzenie które we mnie wzbudza emocje, poczucie więzi, przynależności. Jest to mi tak samo potrzebne jak muzyka naszego Fryderyka. Nie wiem, może na starość robię się sentymentalny.
Ogólnie nasi zaprezentowali się dobrze. Cieszę się z gry i zdobytego punktu. Jednym z filarów drużyny i tego meczu był Kamil Grosicki, który wyszedł z Jagiellonii


Tytuł: Odp: Sportowe miscellanea
Wiadomość wysłana przez: bartus Październik 17, 2012, 23:20:45
Slawku.
Nie zrozumiales mnie.
Ja mowilem o czym innym. Nie o patriotyzmie.
Chociaz patriotyzm tez jest u mnie problematyczny (mam przeciez rodzine z roznych panstw).
Chyba, zeby dualpatriotyzm??


Tytuł: Odp: Sportowe miscellanea
Wiadomość wysłana przez: sułek Październik 17, 2012, 23:36:01
Bartku, oczywiście zgadzam się z Tobą co do oceny poziomu działaczy sportowych (PZPN). Ja tez mam o nich jak najgorsze zdanie. Ale ja oglądając mecz absolutnie się z nimi nie identyfikuję. Dla swojego rozumienia oddzielam zmagania reprezentacji Polski od działaczy, pieniedzy, afer, Laty etc, etc. Może to patriotyzm, o którym piszesz, ale trudno mi powstrzymać emocje, choć zdaję sobie sprawę, że to tylko sport i wielkie pieniądze. Bywa tak, że po meczu ligowym Jagiellonii spotykam kibiców (kiboli) i pytam jaki wynik bo akurat nie wiem. Oni relacjonują i czuję z nimi jakąś więź choć to tylko kibole.


Tytuł: Odp: Sportowe miscellanea
Wiadomość wysłana przez: xbw Październik 18, 2012, 06:46:25
Remis z Anglią, no coś takiego :) Miła, w sumie, niespodzianka! Ładny mecz, podobnie jak z RPA wiele podbramkowych sytuacji, ciężko wypracowanych, ale bez pożądanego efektu końcowego. I na razie trzecie miejsce w grupie, ale dopiero po trzech meczykach, jeszcze siedem. Teraz czekamy na Urugwaj, wiem, że tylko towarzysko, bez tego zacięcia bojowego jakie było wczoraj, ale podejrzewam, że też będzie ciekawie.



Tytuł: Odp: Sportowe miscellanea
Wiadomość wysłana przez: Janusz1228 Październik 18, 2012, 07:08:58
... niewykluczone, że dzięki EURO 2012 Chopin przekonał się do futbolu  ;) (zwłaszcza, że na otwarciu wybrzmiała jego etiuda a-moll op. 25 nr 11).

http://www.youtube.com/watch?v=UIXEHbumgkU

Kasieńko, nie wybrzmiała, a ledwie pobrzmiała - wszak niemiłosiernie obskubano ją do ledwie kilkunastu taktów  >:(


Tytuł: Odp: Sportowe miscellanea
Wiadomość wysłana przez: aro 59 Październik 18, 2012, 08:45:43
Uwolnić bohaterów basenu narodowego!


Tytuł: Odp: Sportowe miscellanea
Wiadomość wysłana przez: Bodek1 Październik 18, 2012, 12:17:02
Dzisiaj oglądałem powtórkę meczu - bo zacząłem nauczać dzieci grać na keybordzie, gitarze i wczoraj miałem pierwsze lekcje...Podobała mi się ta odmłodzona reprezentacja przez Fornalika -w niczym nie ustępowała Anglikom, a nawet Nasi przeprowadzali ciekawsze akcje - jest nadzieja, że coś z tego będzie...Z licznych żartów po wtorkowym "falstarcie" najbardziej mi się podobał: "Po raz pierwszy w naszej historii to zalany został stadion a nie...kibice" ;D   A swoją drogą wbrew obawom nasi kibice nie zawiedli i dzielnie wspomagali chłopaków - ci za to odwdzięczyli się dobrą grą. Pozdrawiam Wszystkich


Tytuł: Odp: Sportowe miscellanea
Wiadomość wysłana przez: Lawendynka Październik 18, 2012, 14:13:35
Anglicy dziś powiedzieli, że ich piłkarze byli jacyś ospali, dlatego nie wygrali z Polakami.
A wszystkiemu winne pigułki, które dostali na dobry sen, gdyż poprzedniego wieczora byli bardzo pobudzeni, emocje nie dawały im zasnąć...
Gdyby nie te pigułki, to nie wiem, nie wiem... ;)


Tytuł: Odp: Sportowe miscellanea
Wiadomość wysłana przez: bartus Październik 21, 2012, 12:17:50
Milosnicy futbolu zrobili zadyme na dworcu w Katowicach.
Bylo to wczoraj po meczu Widzewa.
Atakowali i demolowali wszystko, co bylo na ich drodze.
Znajomy mowil mi, ze czegos podobnego nie widzial.
Totalna demolka. Poturbowani przechodnie, zdewastowane lawki i potluczone szklo.

Zastanawiam sie, czy sport o nazwie pilka nozna ma bezposredni wplyw na taki rodzaj zachowania...

Otoz, musze Wam powiedziec, ze chodzilem swego czasu na mecze.
Cale stadionowe zjawisko bylo niesamowite.
Ryk na trybunach po strzelonym golu robi duuuze wrazenie. Decybele dzialaja na nasze emocje (jak w muzyce)
Rowniez gestosc dzwieku i akustyczny zgielk w okol nas wzmacnia nasze sensory, pobudza nasza witalnosc.
Zjawisko akustyczne jest nie do powielenia w studio nagraniowym. Jest bardzo specyficzne.
Czulem sie jak zwyciezca. Czulem potege.
Juz nawet nie patrzylem na sam przebieg gry. Interesowaly mnie akcje kibicow.
Glosni, zabawni dzialajacy razem, inicjujacy wspolne zaspiewy, gesty, ruchy...itd
Bylem jednym z nich.
 
Wychodzac ze stadionu z grupa kolegow z flagami mialem wrazenie, ze jestem razem z nimi gotowy na kazda bojke, rozrobe.
Agresja moja byla wzmozona.
My, ludzie mamy instynkt stadny. W grupie czujemy sie bezpieczniej.
W grupie czesto dzialamy negatywnie i destruktywnie wbrew wlasnej woli.
Tlum jest niebezpieczny, gdyz jest bardzo podatny na wszelkie emocje.
Wystarczy, ze jeden krzyknie, sprowokuje, tlum natychmiast rusza.
Co krzyknie  - nie wazne
(Podobnie z pedalem gazu samochodu formuly 1. Dwa milimetry za mocno na zakrecie i juz mamy krakse).

Sama gra i jej zasady nie przypadly mi do gustu.
Gra monotonna. Gra dosyc wolna i rowniez nie wymagajaca jakiegos specjanelnego kunsztu.
Tysiace mlodziezy w szkolach potrafi grac w pilke nie gorzej od naszych wybrancow, bohaterow stadionu.
Co rozni zawodowego pilkarza od amatora, to tylko kondycja.

Zastanomy sie, czy my tez nie przyczyniamy do rozwoju tego monstrum.
Futbolu, ktory jest pozywka dla zlych, agresywnych zachowan.
Kochamy futbol, bo to wypada, ale czy naprawde kochamy, tak od serca.
Czy futbolowi herosi zasluguja na nasz bezwzgledny zachwyt.
Czy po wygranym meczu podrzucalibysmy ich do gory, narazajac nasze stawy i miesnie na kontuzje?
Czy pilka nozna musi byc jedynym tematem rozmow w tramwajach, autobusach.

(....Czy "Ingolf Wunder" musi byc jedynym tematem, ktory potrafi nam zaproponowac forumijna kolezanka Julka?...) ;)




P.S.1
Wszedzie sie mowi, ze kibole stanowia tylko maly procent spolecznosci pilko-noznej.
Moim zdanie jest odwrotnie.


P.S.2
Naszych forumijnych fanow pilki prosilbym o jakis komentarz.

P.S.3
Ogladajac ostatnia olimpiade, calkowicie pominalem zozgrywki pilkarskie.
Nie bylo to celowe. Po prostu moje spontaniczne zachowanie.
PN nie ma startu do lekkiej atletyki, plywania, czy nawet do innych gier zespolowych.
Nie wiem, byc moze jest to moj niekontrolowany bunt przeciwko bezbarwnej masie, ktora porusza sie jak stado owiec.


Tytuł: Odp: Sportowe miscellanea
Wiadomość wysłana przez: xbw Październik 21, 2012, 12:40:03
Czytałeś esej Orwella o sporcie?

"Gdyby ktoś zapragnął powiększyć istniejące dziś na świecie ogromne zasoby wrogości, najlepszym sposobem byłoby zorganizowanie serii meczów piłki nożnej między żydami i Arabami, Niemcami i Czechami, Hindusami i Anglikami, Rosjanami i Polakami oraz Włochami i Jugosłowianami; każdy z nich powinna oglądać stutysięczna widownia składająca się po równo z przedstawicieli obu stron. [s. 171]"

http://prowincjonalnenauczycielstwo.blogspot.com/2012/06/george-orwell-i-slepy-by-dostrzeg.html

Polecam środowy mecz, gra Borussia Dortmund - Real Madryt (TVP 1, 20.20), istnieje duża szansa, że nie będzie nudny :D

Wczoraj widziałam, jak pan z filmy sprzątającej kosze na śmieci na przystankach, nabuzowany agresją na maksa, szukał zaczepki z kimkolwiek, upatrzył sobie akurat faceta siedzącego na ławce i przystąpił do ataku. Nie było meczu w pobliżu. Uważam, że agresja nie "budzi się" na stadionie, bynajmniej, stadiony są jedynie jednym z "podręcznych" i "poręcznych" ośrodków wyładowania się, jakiegokolwiek.


Tytuł: Odp: Sportowe miscellanea
Wiadomość wysłana przez: bartus Październik 21, 2012, 13:03:47
Cytuj
olecam środowy mecz, gra Borussia Dortmund - Real Madryt (TVP 1, 20.20), istnieje duża szansa, że nie będzie nudny

Beatko,zrob pierwszy krok i olej ten mecz.
Czy cos Ci sie stanie jak olejesz.
Wydaje mi sie, ze bardziej interesuje Cie ewentualna afera zwiazana z meczem niz sam "artyzm" tej gry.
Byc moze uda sie zobaczyc jakas mala zadymke na trybunach. Co nie?
Mysle,ze powinnismy rozpoczac globalny,zmasowany bojkot PN.
Bez naszego ogladania PN przestalaby byc afera, a tym samym nie bylaby w sferze zainteresowania bandziorow i wykolejencow.


Tytuł: Odp: Sportowe miscellanea
Wiadomość wysłana przez: sułek Październik 21, 2012, 15:56:19
Przyznam się, że też tego fatalnego fenomenu nie pojmuję. Spójrzmy np na siatkówke: zdecydowanie inni kibice, zdecydowanie inne zachowanie na trybunach. No wszystko jest tak jak być powinno. Nie wiem dlaczego akurat inaczej jest w piłce nożnej. Przecież nie dotyczy to tylko naszego biednego kraju. Wszędzie tak jest jeśli jest to piłka nożna. Ja Bartku odcinam się od takich zachowań. Ja akurat mieszkam w pobliżu stadionu Jagiellonii. Jak jest mecz to na wszelki wypadek przestawiam samochód  :D. Ale jak do tej pory oprócz zniszczonego jednego znaku drogowego nie doświadczyłem jakichś burd, co nie znaczy, że jeszcze doświadczę  :D. Nie rozumiem tego zjawiska. Może jest to odreagowywanie jakichś kompleksów, ukrytych emocji? Gdzieś w końcu trzeba...


Tytuł: Odp: Sportowe miscellanea
Wiadomość wysłana przez: chingate Październik 21, 2012, 19:28:52
Nie wiem, o czym mówicie. Chyba mylicie polskie trampkarstwo z futbolem. Ja oglądam takie mecze:

http://sport.gadu-gadu.pl/5801678783379686046/szalony-mecz-barcelony1-9-bramek-hat-trick-messiego


Tytuł: Odp: Sportowe miscellanea
Wiadomość wysłana przez: sułek Październik 21, 2012, 19:54:07
Ja mówiłem o Heysel, angielskich kibicach, którym swego czasu zabroniono wyjeżdżania z wysp. Też bym chciał oglądać takie mecze jakie zacytowałeś.


Tytuł: Odp: Sportowe miscellanea
Wiadomość wysłana przez: xbw Październik 21, 2012, 20:17:07
Beatko,zrob pierwszy krok i olej ten mecz.
Czy cos Ci sie stanie jak olejesz.
Wydaje mi sie, ze bardziej interesuje Cie ewentualna afera zwiazana z meczem niz sam "artyzm" tej gry.
Byc moze uda sie zobaczyc jakas mala zadymke na trybunach. Co nie?
Mysle,ze powinnismy rozpoczac globalny,zmasowany bojkot PN.
Bez naszego ogladania PN przestalaby byc afera, a tym samym nie bylaby w sferze zainteresowania bandziorow i wykolejencow.

Are you talking to me?
Chyba pomyliłeś adresata posta, bo mnie w najmniejszym stopniu nie dotyczy czatowanie na okołomeczowe afery.


Tytuł: Odp: Sportowe miscellanea
Wiadomość wysłana przez: bartus Październik 21, 2012, 22:26:34
Przepraszam.
Zapomnialem, ze kochasz pilke nozna w czystej postaci.
Mowic, ze mecz nie bedzie nudny, co mialas na mysli?
Moze zdradzisz, co tak naprawde w tej grze jest takie fascynujace.
Pytam serio.
Albo po prostu uwielbiasz PN i tyle.
Ot tak bez powodu, gdyz lezy to w Twojej naturze.
Po prostu z tym sie urodzilas.
Wybacz, ze tak nachalnie pytam, ale dziwi mnie, ze sport, ktory jest domena marginesu spolecznego znajduje rowniez uznanie
u ludzi wyjatkowo pozytywnych i wrazliwych (Jak Ty i inni na tym forum)

P.S.1
Byc moze lubisz emocje zwiazane z wygrywaniem lub przegrywaniem.
Taki rodzaj hazardu. Albo czujesz jakas szczegolna wiez z Borusia lub Realem.

P.S.2
Oczywiscie nie wymagam jakis szczegolnych Twoich zwierzen - Dlaczego?
To Twoja sprawa.

P.S.3
Gry zespolowe sa ogolnie b.ciekawe (taktyka, wspolpraca i uzupelnianie sie czlonkow druzyny, kolektywna wola zwyciestwa), ale popularnosc PN
doszla do absurdu moim zdaniem. Nienaturalna w proporcjach popularnosc szkodzi innym dziedzinom. I dlatego protestuje.
Zamiast stadionu chce piekna sale koncertowa, budynek teatru, festiwale muzyczne itd.
Zamiast rozmow "kto wygral i kto komu wpie......" z przypadkowymi pasazerami w tramwaju wolalbym porozmawiac o ostatnio ogladanym ciekawym filmie na przyklad....




Tytuł: Odp: Sportowe miscellanea
Wiadomość wysłana przez: xbw Październik 22, 2012, 09:09:51
Bartusie, Bartusie.
Odpowiem ci w ratach.
Nie wiem czy kocham piłkę nożną, raczej nie, po prostu lubię oglądać mecze.
Nic w czystej postaci nie istnieje, a piłka nożna w szczególności. Jest brudna i umorusana, dosłownie i w przenośni.
Ale ja mam jakieś tam idealistyczne wyobrażenie, pewnie jak większość "normalnych" kibiców, że gra jest czysta i sportowa. Bo czasem jest, tylko tak do końca nie wiemy kiedy.
Czy fascynuje mnie, że grupka wytatuowanych spoconych chłopaków w krótkich spodenkach, rajtuzkach i sportowych butach z kolcami gania po murawie, na którą trzeba było wydać tyle kasy, że szok. No samo w sobie mnie to nie kręci ani nie fascynuje nic a nic. Nawet sama się sobie dziwię, że to oglądam, tak obiektywnie, z boku, więc rozumiem Twoje zdumienie.
Widzisz, właściwie, to interesuje mnie WSZYSTKO, i tylko robię selekcję, na daną chwilę, co odsunąć na potem, a na czym skupić się JUŻ.
A teraz idę obejrzeć dwa magazyny piłkarskie i powtórkę wczorajszego meczu Lechii ze Śląskiem, kiedy to Śląsk przegrywał 2:0, ale z dość beznadziejnej sytuacji potrafił się zebrać i wygrać 2:3. Nie umiem Ci dokładnie powiedzieć, dlaczego to robię, może mnie ktoś zahipnotyzował i zasiadam do tv w transie.
Ciąg dalszy odpowiedzi nastąpi.


Tytuł: Odp: Sportowe miscellanea
Wiadomość wysłana przez: xbw Październik 24, 2012, 13:58:11
FC Barcelona nie zawsze była tak mocna. W 1931 roku Athletic Bilbao pokonał Barcelonę 12:1.
Rekord najwyższego zwycięstwa w Lidze Hiszpańskiej do dziś nie został pobity.


Tytuł: Odp: Sportowe miscellanea
Wiadomość wysłana przez: aro 59 Październik 24, 2012, 14:23:55
Dzisiaj oglądnę
mecz fazy grupowej Ligii Mistrzów:
Borussia Dortmund - Real Madryt.
Ciekawi mnie czy Borussia
ma równorzędnych piłkarzy,
i czy zaskoczy taktycznie Real.


Tytuł: Odp: Sportowe miscellanea
Wiadomość wysłana przez: Lawendynka Październik 25, 2012, 11:51:01
No, cóż... Borussia okazała się lepsza. Komentatorzy chwalą naszych piłkarzy - Lewandowskiego i Piszczka :)


Tytuł: Odp: Sportowe miscellanea
Wiadomość wysłana przez: xbw Listopad 01, 2012, 21:53:18
Znów wschodzi gwiazda :)

http://www.youtube.com/watch?v=uzoFdFknbgM

Idzie w górę prawie tak szybko jak Feliks Baumgartner spada.


Tytuł: Odp: Sportowe miscellanea
Wiadomość wysłana przez: sułek Listopad 03, 2012, 18:28:28
Nie wiem czy oglądacie tenisa z naszą rewelacyjną rakietą Jerzym Janowiczem. Serce się raduje, że mamy takich fajnych, młodych ludzi. Polska górą!!! ;D


Tytuł: Odp: Sportowe miscellanea
Wiadomość wysłana przez: xbw Listopad 05, 2012, 16:10:21
Nie wiem czy oglądacie tenisa z naszą rewelacyjną rakietą Jerzym Janowiczem. Serce się raduje, że mamy takich fajnych, młodych ludzi. Polska górą!!! ;D

Oglądałam, balsam na serca i dusze :)

Kiedy coś raduje, uskrzydla, nie pytaj, dlaczego, nie analizuj, tylko bierz ile się zmieści i ciesz się, że dają.

I kto trenuje "Małego" od trzech lat? Fiński trener Kim Tiilikainen. Finowie górą. Nawet F1 wczoraj wygrał Kimi Raikkonen. Lubię Finów. Gdybym nie była Polką, pewnie byłabym Finką.


Tytuł: Odp: Sportowe miscellanea
Wiadomość wysłana przez: fille007 Listopad 05, 2012, 18:23:35
Jako że jestem fanką tenisa n i e z i e m s k o  cieszą mnie sukcesy Jerzego!   ;D x 1 000 000

A Finów (podobnie jak Beatka) też darzę dużą sympatią (tu :) dla Samiego, który nigdy nie nosił parasola i chronił się pod moim przed polską słotą  :D). Eläköön Puolan ja Suomen kansojen ystävyys!  :)


Tytuł: Odp: Sportowe miscellanea
Wiadomość wysłana przez: Mozart Listopad 05, 2012, 23:41:16
Ja też oglądałem ATP Paryż, Jerzy jest wielki. Jutro idę na kort  ;)


Tytuł: Odp: Sportowe miscellanea
Wiadomość wysłana przez: sułek Listopad 06, 2012, 21:59:24
"... drżyjcie aorty, ja idę na korty... :D
Jeśli chodzi o Finów, to mamy wiele wspólnego. Podobnie jak my, musieli oprzeć się bolszewickiej nawałnicy. My ich zwyciężyliśmy w 1920 r. oni w 1939 r podczas tzw. Wojny zimowej. Ich bohaterem z tamtych czasów był Marszałek Mannerheim. Ale chyba mało kto wie, że był on przyjacielem Piłsudskiego. Spotykali się. Mannerheim był w Polsce. Zresztą może koziołek coś więcej by mógł powiedzieć.
No i jak widać na przykładzie tenisa, współpraca między naszymi narodami układa sie bardzo dobrze.  :D


Tytuł: Odp: Sportowe miscellanea
Wiadomość wysłana przez: chingate Listopad 07, 2012, 01:53:04
"... drżyjcie aorty, ja idę na korty... :D
Jeśli chodzi o Finów, to mamy wiele wspólnego. Podobnie jak my, musieli oprzeć się bolszewickiej nawałnicy. My ich zwyciężyliśmy w 1920 r. oni w 1939 r podczas tzw. Wojny zimowej. Ich bohaterem z tamtych czasów był Marszałek Mannerheim. Ale chyba mało kto wie, że był on przyjacielem Piłsudskiego. Spotykali się.
No tak, tylko że Polska nie weszła w sojusz z hitlerowskimi Niemcami. Mannerheim był zaś jak kurek na dachu- najpierw przyjaźnił się z Hitlerem, ale kiedy wymagała tego mądrość etapu, sprzymierzył się z Sojuzem i uderzył na Niemcy, a w odpowiednim momencie ustąpił ze stolca prezydenckiego i zbiegł do Szwajcarii. Dzięki temu nikt mu dziś nie zarzuca "faszyzmu" jak dajmy na to generałowi Franco, który w czasie wojny starał się zachować neutralność i uratował tysiące Żydów, a sam frankizm jako system nie ma z faszyzmem nic wspólnego.


Tytuł: Odp: Sportowe miscellanea
Wiadomość wysłana przez: xbw Listopad 07, 2012, 10:55:06
A Finów (podobnie jak Beatka) też darzę dużą sympatią (tu :) dla Samiego, który nigdy nie nosił parasola i chronił się pod moim przed polską słotą  :D). Eläköön Puolan ja Suomen kansojen ystävyys!  :)
Niech żyje :)


Tytuł: Odp: Sportowe miscellanea
Wiadomość wysłana przez: xbw Listopad 07, 2012, 12:04:35
Historyczne zwycięstwo Janowicza z Murrayem, w całej okazałości ;D

http://www.youtube.com/watch?v=JRbxJVDHkHo&feature=endscreen


Tytuł: Odp: Sportowe miscellanea
Wiadomość wysłana przez: Niebieskooki Listopad 09, 2012, 21:07:26
No, Sułek, jak obstawiasz jutrzejszy mecz?
Szykuje się ciężka przeprawa - Legia niepokonana w tym sezonie w lidze, Jagiellonia niepokonana na wyjazdach.


Tytuł: Odp: Sportowe miscellanea
Wiadomość wysłana przez: xbw Listopad 09, 2012, 21:58:34
Diego Forlan nie przyjedzie na mecz do Polski :(


Tytuł: Odp: Sportowe miscellanea
Wiadomość wysłana przez: xbw Listopad 10, 2012, 14:35:55
Dobrze, że Legia nie gra jutro...


Tytuł: Odp: Sportowe miscellanea
Wiadomość wysłana przez: Niebieskooki Listopad 10, 2012, 14:46:52
Beatko, chyba żadna różnica. Kibole (nie mylić z resztą kibiców) strzelili focha i bojkotują mecze na Łazienkowskiej po interwencji ochrony na meczu "derbowym". Więc obawiam się, że mogą się właśnie jutro wyżyć, chyba że poczują się spełnieni po meczu sekcji koszykówki (sekcji kosza i hokeja nie bojkotują). Ci, którzy wyłamują się z bojkotu, są nazywani przez kiboli piknikami lub... Januszami. Tak więc, Januszu drogi, w pewnym sensie jest nas dwóch :D


Tytuł: Odp: Sportowe miscellanea
Wiadomość wysłana przez: sułek Listopad 10, 2012, 16:36:52
Mecz już dzisiaj. Będzie 1:1
Wprawdzie Legia idzie jak burza, a Jaga nieco słabsza w tym sezonie, ale była zawsze niewygodna dla Legii.


Tytuł: Odp: Sportowe miscellanea
Wiadomość wysłana przez: xbw Listopad 10, 2012, 19:36:16
Chlip, chlip, co ten Śląsk dziś wyprawiał, a co Sobota nawywijał, MÓJ Sobota, no jak mógł. Tu łapanie się za głowę nic nie da. A Piątek dziś dla Polonii zdobył gola :)

Nie wiedziałam, Łukaszu, o bojkocie i bałam się, że może już dziś po meczu, niezależnie od wyniku, zrobią sobie "wigilię". A kiedy były "derby" to akurat byłam w pobliżu i widziałam opancerzoną kolumnę "ratunkową" na sygnale, jak w Belfaście :(
Nobla dla tego, kto wymyśli nieszkodliwe zajęcie zastępcze dla kibicujących inaczej.


Tytuł: Odp: Sportowe miscellanea
Wiadomość wysłana przez: sułek Listopad 10, 2012, 21:32:10
Eee... Nie, no... brawo Jaga  :D


Tytuł: Odp: Sportowe miscellanea
Wiadomość wysłana przez: Niebieskooki Listopad 11, 2012, 02:06:50
Legia pokazała dziś wszystko, co w jej grze złego w tym sezonie i nie załapała się na cud w końcówce. Niestety, do Jagi można mieć pretensje o momentami brutalną grę i grę na czas. Najgorzej jednak zaprezentował się sędzia główny - ślepcom nie powinno się powierzać sędziowania spotkań. Nie mówię już o oszczędzeniu zawodnika Jagi, który powinien wylecieć z boiska i niepodyktowania karnego (powinien być jeden, bo za drugim razem to już legionista wygłupił się tak, że ja sam kartkę bym mu pokazał...), ale o tych wszystkich urojonych faulach, spalonych. Z kolei jego pomagier, który popylał wzdłuż trybuny zachodniej, to już zupełna pomyłka.
Nic, przewidywałem, że dziś będzie lipa. Jeszcze przez tydzień pocieszymy się liderowaniem, a potem grzecznie i grając na baczność oddamy pozycję Lechowi...


Tytuł: Odp: Sportowe miscellanea
Wiadomość wysłana przez: Lawendynka Listopad 14, 2012, 14:42:43
Ciekawe, jak to będzie dziś?
Urugwaj prezentował się na ostatnim Mundialu bardzo pięknie. Są silni, wytrzymali, grają - ze tak powiem - jak z nut! Mocno im kibicowałam.
Teraz mam dylemat - oczywiście z natury kibicować będę Polakom, ale i za Urugwaj będę trzymała kciuki ;) wygląda na to, że każdy wynik będzie radosny z jednej strony, a nieco smutny z drugiej... Może remis?

p.s. nie będzie Diego Forlana, szkoda...


Tytuł: Odp: Sportowe miscellanea
Wiadomość wysłana przez: Janusz1228 Listopad 14, 2012, 15:42:41
Ufff... Nie mam ci ja lawendynkowych dylematów. Mogę uwielbiać piłkarzy z Urugwaju, Kości słoniowej, Brazylii, Hiszpanii a nawet Bengazii... ale gdy grają nasi - kibicuję tylko im.  ;D. Tak po prostu, z definicji... po polsku


Tytuł: Odp: Sportowe miscellanea
Wiadomość wysłana przez: Niebieskooki Listopad 14, 2012, 18:19:24
Ja też nie mam takich dylematów. Też kibicowałem Urugwajowi w ostatniej fazie mundialu, chociaż "wyczyn" - jeśli dobrze pamiętam - Suareza (tak się go pisze, bo nie pamiętam?) trochę położył się cieniem na występie.


Tytuł: Odp: Sportowe miscellanea
Wiadomość wysłana przez: xbw Listopad 14, 2012, 22:09:47
Ale doskonałe widowisko! Już w pierwszym kwadransie jest na co popatrzeć. Stadion super, trawa dobra, kibice jak na mistrzostwach, a piłkarze z jakimś turbodoładowaniem. No i komentatorzy na ES nakręceni tak jak trzeba. Brawo nasi, nareszcie mam satysfakcję z patrzenia na ich grę :) Oby jeszcze treściwie i w tempie do pozytywnego końca.
Ups, samobój...


Tytuł: Odp: Sportowe miscellanea
Wiadomość wysłana przez: aro 59 Listopad 14, 2012, 22:44:39
 :D
Trochę naszymi po tym samobóju kręcą,
i nasi też boją się iść większą ilością do przodu.
W drugiej połowie zmiany i zmiana  ;)


Tytuł: Odp: Sportowe miscellanea
Wiadomość wysłana przez: aro 59 Listopad 14, 2012, 23:12:54
ups i ups
jeszcze 22 minuty  8)


Tytuł: Odp: Sportowe miscellanea
Wiadomość wysłana przez: aro 59 Listopad 14, 2012, 23:24:41
Pawłowski gra bardzo dobrze w tym meczu  :)


Tytuł: Odp: Sportowe miscellanea
Wiadomość wysłana przez: aro 59 Listopad 14, 2012, 23:26:52
Piszczek jak zwykle jest najmocniejszym filarem drużyny.


Tytuł: Odp: Sportowe miscellanea
Wiadomość wysłana przez: sułek Listopad 14, 2012, 23:47:33
Według mnie nasi dali z siebie 100%. Niestety, więcej od naszych nie można na dzisiaj wymagać. Grali z dużym zaangażowaniem. Ale brakuje im po prostu techniki. To tak jakbym np ja zechciał wystąpić w Konkursie Chopinowskim. Technika, technika i jeszcze raz technika. A to oznacza: praca, praca i jeszcze raz praca. Mecz w sumie podobał się mi. Dobrze że Urugwajczycy grali też na 100%. Takie spotkania dużo wnoszą. Również Fornalik ma doskonały materiał do dalszej pracy. Można więc podsumować, że ... dali nam przykład Urugwajczycy jak zwyciężać mamy... Ja tam się nie martwię. Myślę, że jest przyszłość przed naszą drużyną. No a bramka Obraniaka to miód na serce.


Tytuł: Odp: Sportowe miscellanea
Wiadomość wysłana przez: Lawendynka Listopad 15, 2012, 09:57:33
Cóż... Dużo jeszcze pracy przed naszymi piłkarzami i panem Fornalikiem, oj, dużo.


Tytuł: Odp: Sportowe miscellanea
Wiadomość wysłana przez: xbw Listopad 15, 2012, 21:15:14
Niewiarygodne, Zlatan Ibrahimović rozniósł Anglików, cztery gole w jednym meczu, wygląda jak jakieś czary :)
http://www.youtube.com/watch?v=8RxOlaKDVAg


Tytuł: Odp: Sportowe miscellanea
Wiadomość wysłana przez: aro 59 Listopad 15, 2012, 23:08:03
Tak strzelałby gole Łukasz Piszczek
jakby grał w ataku  :)


Tytuł: Odp: Sportowe miscellanea
Wiadomość wysłana przez: xbw Listopad 18, 2012, 15:06:54
Odkładam, z lekkim żalem, czytaną książkę z konkursem chopinowskim w tle i zasiadam przed tv na "maraton" meczów naszej ekstraklasy :) Może nie będzie nudy. Nie powinno być, najbliższy mecz reprezentacji już 14 grudnia, towarzyski, ale wyłącznie w oparciu o zawodników ekstraklasy, a w Turcji nad Morzem Śródziemnym nadzwyczaj przyjemnie, każdy będzie chciał pojechać.


Tytuł: Odp: Sportowe miscellanea
Wiadomość wysłana przez: sułek Listopad 18, 2012, 17:34:26
Koleżankom i Kolegom - kibicom Legii Warszawa gratulacje. Zwłaszcza ta pierwsza bramka Koseckiego była urokliwa.


Tytuł: Odp: Sportowe miscellanea
Wiadomość wysłana przez: Niebieskooki Listopad 19, 2012, 00:44:29
Dzięki!
Dziwny to by mecz - trochę jak Celtic - Barcelona. Ale nie do końca. Legia wykorzystała wszystko, co powinna wykorzystać. Gdyby równie skutecznie zagrał Lech, moglibyśmy mieć bardzo wyrównany wynik.
Tak się wczoraj (tak, dzień przed meczem) zastanawiałem, czy Kosa strzeli sam na sam. Ale miałem jakieś takie przekonanie, że tym razem podniesie piłkę. I tak się stało!
A w piątek dżihad! Może Legia - Widzew to nie ten klasyk co kiedyś, ale zależy dla kogo. Ja mam powody, by traktować ten mecz wyjątkowo. Bardziej wyjątkowo niż kontynuujący bojkot fani z "Żylety".


Tytuł: Odp: Sportowe miscellanea
Wiadomość wysłana przez: xbw Listopad 22, 2012, 20:16:42
Kolejna niewiarygodna bramka, Philippe Mexes:

http://www.youtube.com/watch?v=4rd4TBjgqXs


Tytuł: Odp: Sportowe miscellanea
Wiadomość wysłana przez: Niebieskooki Listopad 24, 2012, 21:57:40
@ Beatko, filmik już został usunięty.

A Legia wczoraj wygrała kolejny ważny mecz. Mecz, który dla ludzi takich jak ja ma szczególny podtekst.
Superakcja Messiego Koseckiego: http://ekstraklasa.tv/ekstraklasa/10,91839,12916862,13__kolejka__Legia___Widzew_1_0__Kosecki.html
I kozacka interwencja Kuciaka: http://ekstraklasa.tv/ekstraklasa/10,91839,12916920,Kuciak_rzuca_sie_jak_tygrys_za_polem_karnym.html

Mecz był w sumie nijaki, ale te dwie akcje to perełki.


Tytuł: Odp: Sportowe miscellanea
Wiadomość wysłana przez: sułek Listopad 25, 2012, 01:09:52
syn mojego kumpla trenuje pompki. Na co dzień student informatyki. Jestem dumny. http://www.youtube.com/watch?v=Ymwa5wWsXNA


Tytuł: Odp: Sportowe miscellanea
Wiadomość wysłana przez: xbw Listopad 27, 2012, 00:01:02
No to jeszcze raz Philippe Mexes a la Ibrahimović

http://www.youtube.com/watch?v=62l2G-YxxDQ

Faktycznie, Legia ma 30/39, ładnie :) Może i będziesz świętował, Łukaszu, na końcu kolejki...

Sułku Drogi, nie padłeś wczoraj na meczu Twojej Jagi? :D W sumie gratulacje, cieszy pokazanie się Smolarka, to on zapoczątkował siedem (dziewięć) minut które wstrząsnęły Śląskiem. A ja wiedziałam, że patałachom nie można ufać, nawet z przewagą trzech bramek i jednego zawodnika, miałam przeczucie, że oni za chwilę coś mocno spartolą. I spartolili... A ja przesoliłam ziemniaki na obiad.
Sobocie nie idzie, nie siedzi i nie leży, no martwa woda, do tego samochód mu ukradli...


Tytuł: Odp: Sportowe miscellanea
Wiadomość wysłana przez: aro 59 Listopad 27, 2012, 00:18:43
To teraz wszyscy będą trenować to uderzenie.
Trener na odprawie będzie mówił:
"jak nadarzy się sytuacja, zaskoczyć przeciwnika ibrahimoviciem."
 


Tytuł: Odp: Sportowe miscellanea
Wiadomość wysłana przez: sułek Listopad 29, 2012, 15:12:50
Tak Beatko! Jakoś przeżyłem ten mecz. Daaaawno już nie miałem takich emocji. Mam nadzieję, że nie żałujesz tych przesolonych ziemniaków. Ja po tym meczu zjadłbym nawet kilogram soli. :D Brawo JAGA. Lubię ludzi z takimi charakterami.


Tytuł: Odp: Sportowe miscellanea
Wiadomość wysłana przez: xbw Grudzień 08, 2012, 01:23:59
Dzień sporych wrażeń, Ebi znów dla Jagi strzelił gola a Śląsk pokonał Legię  :o

Silne emocje wzbudził w 2006 roku Ebi w meczu z Portugalią, wygranym meczu z Portugalią, w którym Smolarek zdobył dwie bramki

http://www.youtube.com/watch?v=oGo6OO3nb5g


Tytuł: Odp: Sportowe miscellanea
Wiadomość wysłana przez: xbw Styczeń 14, 2013, 00:49:31
Czy ktoś jeszcze, nieszczęsny, czeka na Australian Open? O 1 w nocy Kubot, o trzeciej w nocy Radwańska, a nad ranem Janowicz. I tak muszę wstać najpóźniej o 5.00, więc już się chyba nie położę...


Tytuł: Odp: Sportowe miscellanea
Wiadomość wysłana przez: xbw Luty 27, 2013, 14:49:13
Barcelona rozniesiona http://www.youtube.com/watch?v=InQivJbwj30


Tytuł: Odp: Sportowe miscellanea
Wiadomość wysłana przez: Lawendynka Luty 27, 2013, 22:20:30
Chociaż wielką fanką Barcy nie jestem, to jednak było mi szkoda, że tak słabo poszło tym razem. Szczególnie, że to Chrostiano R. tak im dołożył (a jego zdecydowanie nie lubię, choć biega chyba najszybciej na świecie ;)).


Tytuł: Odp: Sportowe miscellanea
Wiadomość wysłana przez: aro 59 Luty 28, 2013, 13:26:41
Barca w kryzysie, a CR7 to biegający chyba najszybciej na świecie piłkarz.


Tytuł: Odp: Sportowe miscellanea
Wiadomość wysłana przez: xbw Luty 28, 2013, 21:24:03
Stoch ma złoto  ;D !!!

No i wykrakałam. Trochę to był falstart, ale doczekałam się :D


Tytuł: Odp: Sportowe miscellanea
Wiadomość wysłana przez: xbw Luty 28, 2013, 21:26:38
Złoto? No nie. Medale będą w Oslo przyznawać. Ale gdyby się okazało, że xbw objawia zdolności prorocze...

Objawiam zdolności prorocze... :)


Tytuł: Odp: Sportowe miscellanea
Wiadomość wysłana przez: Lawendynka Luty 28, 2013, 22:01:53
Bardzo się ucieszyłam tym Stochem :) szczególnie po jego ostatniej rozmowie z dziennikarzem, który dziennikarzem być chyba nie powinien...
A na lodówce wisi autograf Kamila Stocha z zawodów w Wiśle ;)


Tytuł: Odp: Sportowe miscellanea
Wiadomość wysłana przez: bartus Marzec 07, 2013, 14:33:08
Bardzo wszystkich prosze. TRZYMAJMY KCIUKI za polskich himalaistow (Berbeka, Kowalski)
Wszyscy ich juz skreslili. Nawet bliscy koledzy i przyjaciele.
Mam przeczucie, ze oni jeszcze zyja (dziwne, ale moje przeczucia sie sprawdzaja na ogol).

Zbiorowa energia czyni cuda.

Alpinisci (himalaisci), to szlachetny gatunek ludzi.
Mam zaszczyt znac to srodowisko.
Co drugi taternik jest koneserem muzyki powaznej, szczegolnie wlasnie Bacha i Chopina.
Berbeka, to gigant polskiej grupy alpinistycznej. Kowalski - wielka wschodzaca gwiazda.
Ludzie nieustraszeni, szlachetni. Ludzie, ktorzy daja nam przyklad, uczac, ze trudnosci to "maly pikus".
Wyzwanie, szlachetnosc, kultura, sila, charakter. Uczmy sie od nich.

P.S.
Zareagujcie prosze. Dajcie jakis znak tutaj na forum. Mam nadzieje, ze moja prosba nie zostala rzucona na wiatr.


Tytuł: Odp: Sportowe miscellanea
Wiadomość wysłana przez: TeresaGrob Marzec 07, 2013, 15:22:29
Ja też ciągle mam nadzieję.
Zupełnie tego sportu nie rozumiem ale to mój problem :)
Jeśli moja energia coś tu pomoże to ją mają!!


Tytuł: Odp: Sportowe miscellanea
Wiadomość wysłana przez: Lawendynka Marzec 07, 2013, 15:54:00
Trzymam kciuki baaaardzo!
Śledzę każdy serwis informacyjny w moim radiowym odbiorniku i czekam na cud!


Tytuł: Odp: Sportowe miscellanea
Wiadomość wysłana przez: xbw Marzec 07, 2013, 16:09:16
Powrót jest zaczynem Drogi,
Dokąd wiedzie słabość.
Z tego, co jest,
Świat rzeczy się zrodził,
A to, co jest, rośnie,
Odwracając się ku temu,
Czego nie ma. 

Lao Tsy - "Droga"


Tytuł: Odp: Sportowe miscellanea
Wiadomość wysłana przez: xbw Marzec 07, 2013, 16:35:34
Zbiorowa energia jest już masowo wysyłana, ale nigdy nie zaszkodzi więcej. Co się dzieje na FB profilu Tomka Kowalskiego i na jego blogu http://magisterkowalski.blogspot.com/

Większość filmów fabularnych o górach wysokich znam na pamięć, od lat czytałam o wspinaczkach, oglądałam dokumenty. W opartym na faktach filmie "Czekając na Joe" facet schodzi ze szczytu do bazy sam, ze złamaną nogą, ale z sześciotysięcznika i to niższego. Maciej i Tomasz zniknęli w 'strefie śmierci" lub na jej granicy, dłuższy pobyt, a nawet zatrzymanie się dłuższe w bezruchu, to gwałtowne osłabianie i tak słabego organizmu, więc maszeruj albo giń. Więc jeśli mam użyć rozumu, to on mówi klep paciorki za dusze. Ale wierzę w cuda. I posyłam nieustająco od wczorajszego ranka tyle energii ile tylko mogę. Nie śpię od 4 rano. Tomasz jest kuzynem mojego kolegi, przyjaźnią się, razem pracowali. Tomasz jest współwłaścicielem i współzałożycielem takiego fajnego hostelu w Poznaniu na Taczaka, Poco Loco. Wyprawę śledziłam od momentu wcześniejszego nieudanego podejścia, tego w lutym.

Mówią, że Tomek nawet nie przeszedł na pakistańską stronę, został po tamtej stronie góry, tej chińskiej. Czyli tuż pod szczytem. Teraz to ja nawet w Yeti wierzę, że ich znajdą, odratują i sprowadzą albo zniosą bezpiecznie na dół.


Tytuł: Odp: Sportowe miscellanea
Wiadomość wysłana przez: bartus Marzec 07, 2013, 17:13:52
Berbeka mial juz taki sam problem.
UWAGA!! dokladnie 25 lat temu 6 marca (czyli wczoraj)p. Berbeka mial spore problemy przy zejsciu ze szczytu kolo K2 (zapomnialem nazwy, tylko kiladziesiat metrow nizszy).
Ale WROCIL!!!. Chyba jakis aniol (jego ojciec zginal w gorach ) poprowadzil go w dol.
Teraz bedzie tak samo.
Uratuja sie obydwoje.


Tytuł: Odp: Sportowe miscellanea
Wiadomość wysłana przez: bartus Marzec 07, 2013, 17:19:18
Ja też ciągle mam nadzieję.
Zupełnie tego sportu nie rozumiem ale to mój problem :)
Jeśli moja energia coś tu pomoże to ją mają!!

Energia mocna dziala jak sie w nia naprawde wierzy. Tak od srodka, poza wszelka kontrola.
Tobie chyba brakuje wiary Agnieszko. Masz dobre checi. ale.....Tak zrozumialem.
Ale moge sie bardzo mylic.


Tytuł: Odp: Sportowe miscellanea
Wiadomość wysłana przez: TeresaGrob Marzec 07, 2013, 18:14:25
Jeśli masz na myśli to,że nie wierzę w anioła (zmarłego tatę p.Berbeki) to masz rację , w takie brednie nie wierzę.
Ale wiem, że zawsze może zdarzyć się wszystko.
I zawsze mam nadzieję,że wszystko dobrze się skończy.


Tytuł: Odp: Sportowe miscellanea
Wiadomość wysłana przez: bartus Marzec 07, 2013, 18:41:55
Agnieszko.
Nie przeinaczaj mojej wypowiedzi.
Ja tez w anioly nie wierze (chociaz??)




Tytuł: Odp: Sportowe miscellanea
Wiadomość wysłana przez: Mozart Marzec 07, 2013, 23:21:32
Jeśli masz na myśli to,że nie wierzę w anioła (zmarłego tatę p.Berbeki) to masz rację , w takie brednie nie wierzę.

Agnieszko, nie jestem purystą i nie mam skłonności moralizatorskich, jednak takiego określenia w tym kontekście nie ośmieliłbym się użyć.

Mój nauczyciel w liceum stracił palce ratując kolegę w Himalajach. Niech chociaż pozostanie przy nas nadzieja, że IM nie stanie się nic groźniejszego. Rozum niestety każe myśleć zupełnie inaczej. A jeśli już... Przynajmniej stamtąd bliżej do "aniołów".


Tytuł: Odp: Sportowe miscellanea
Wiadomość wysłana przez: Aleksias Marzec 08, 2013, 04:38:31
Nie miałam pojęcia, że dzieje się coś takiego:( Od kilku dni odcięłam się od wszelkich komunikatorów. Beatko, trzymam kciuki za Twoich przyjaciół. Za ludzi idących za pasją, marzeniem.
Nie mam himalaistów wśród przyjaciół, natomiast przyjaciel mojego przyjaciela został w górach... Mnie się kojarzą Himalaje z  poruszającym filmem "K2" i tą heroiczną walką o życie - swoje, przyjaciela. Zapewne takich sytuacji i doświadczeń czasem trzeba ludziom w naszych bezpiecznych czasach, by naprawdę poczuli, co znaczy, ile warte jest życie. I trzeba wyzwania. Przecież jesteśmy gatunkiem, który w ciągu całego swego istnienia, ryzykując życiem, zdobywa to, co niezdobyte, sięga po nieosiągalne - od zboczy gór, lodowych pustyni, przestrzeni i głębi oceanów, aż do nieskończoności kosmosu i gwiazd...

I z tym jeszcze:

Widok z Góry Najwyższej
/Exodus/

A kiedy wreszcie nadejdzie
ta chwila oczekiwana,
że staniesz wysoko na szczycie,
wielka radość...
Lecz to,co ujrzysz,
twym całym światem zakołysze.
Bo obok twojej,tej naj...
Są inne góry,jeszcze wyższe.

Powróci natrętne pytanie,
czy warto naprawdę było,
mozolnie stawiając krok za krokiem,
odnosić zwycięstwa nad losem i sobą.
Przecież im wyżej wejdziesz,
tym trudniej żyć.
I większa przepaść pod tobą.

Serca drżenie,żal,niepewność,
że wszystko minie...
Lecz tylko stamtąd,
tylko stamtąd zobaczyć możesz,
jak pięknie jest w dolinie...


Rozum jest tylko częścią nas, i choć niezbędną i niezmiernie cenną, to jednak paradoksalnie nie tą, która determinuje nasze człowieczeństwo:)  Dum spiro, spero... Póki oddycham, mam nadzieję, i mam nadzieję, że oni oddychają.


Tytuł: Odp: Sportowe miscellanea
Wiadomość wysłana przez: xbw Marzec 08, 2013, 07:15:53
http://vimeo.com/60282170


Tytuł: Odp: Sportowe miscellanea
Wiadomość wysłana przez: bartus Marzec 08, 2013, 09:51:26
zdjecia + muza + montaz
Podoba mi sie.
 
Nadal nie trace nadziei.
To sa nadludzie.
Odpornosc i wola przetrwania, ktorej sobie nie mozemy nawet wyobrazic.



Tytuł: Odp: Sportowe miscellanea
Wiadomość wysłana przez: aro 59 Marzec 08, 2013, 09:54:27
Tak zdobywania szczytów potrzeba ludziom.
Taka jest nasza natura.
Jest też przykład, że zdarza się powrót po dłuższym pobycie w „strefie śmierci”.

W 1970 roku Reinhold Messner z bratem wchodził na Nanga Parbat,
gdy brata zabrała lawina, szukał go 4 dni i 4 noce nie mając śpiwora i namiotu.
Potem, zwlókł się ze szczytu na drugą stronę Nanga Parbat,
doczołgał się do doliny i tam został znaleziony przez miejscowych. Doszedł do siebie.
Zespół wspinaczy, który oczekiwał na nich był pewny, że zginął.

Myślę o zaginionych dobrze.


Tytuł: Odp: Sportowe miscellanea
Wiadomość wysłana przez: TeresaGrob Marzec 08, 2013, 11:35:57
Agnieszko, nie jestem purystą i nie mam skłonności moralizatorskich, jednak takiego określenia w tym kontekście nie ośmieliłbym się użyć.

Mój nauczyciel w liceum stracił palce ratując kolegę w Himalajach. Niech chociaż pozostanie przy nas nadzieja, że IM nie stanie się nic groźniejszego. Rozum niestety każe myśleć zupełnie inaczej. A jeśli już... Przynajmniej stamtąd bliżej do "aniołów".
Patryku, dlaczego nie możemy nazywać rzeczy po imieniu!!
Prześlizgnełam sie po pytaniu Bartka bo uwazam,że akurat w tym wypadku mój światopogląd ma najmniejsze znaczenie.


Tytuł: Odp: Sportowe miscellanea
Wiadomość wysłana przez: TeresaGrob Marzec 08, 2013, 11:55:54
Dodam jeszcze jeden cytat który chodzi mi po głowie od wczoraj:

Conrad:

Iść za marze­niem i zno­wu iść za marze­niem, i tak zaw­sze aż do końca.


Tytuł: Odp: Sportowe miscellanea
Wiadomość wysłana przez: xbw Marzec 08, 2013, 12:12:27
O tej historii braci powstał film "Nanga Parbat".

http://youtu.be/w-SC0VGWmzM


Tytuł: Odp: Sportowe miscellanea
Wiadomość wysłana przez: Mozart Marzec 08, 2013, 13:29:10
Patryku, dlaczego nie możemy nazywać rzeczy po imieniu!!

To Twoj, Aga, poglad. Mysle, ze dla wielu tych, dla ktorych sprawa ta nie jest tak jednoznacznie osądzona, 'aniol' niejedno ma imie  ;)

Prawda, Asiu. Cokolwiek by sie nie stalo, udalo im sie przeciez spojrzec z 'gory najwyzszej' na nasza ziemska doline.


Tytuł: Odp: Sportowe miscellanea
Wiadomość wysłana przez: TeresaGrob Marzec 08, 2013, 14:33:56
To Twoj, Aga, poglad. Mysle, ze dla wielu tych, dla ktorych sprawa ta nie jest tak jednoznacznie osądzona, 'aniol' niejedno ma imie  ;)

Zgadzam się "mój" ale dlaczego ten mój pogląd wywołał Twoją reakcję??
Chyba mogę nazwać brednią to co uważam za brednię???
A może już nie mogę ;) ;)


Tytuł: Odp: Sportowe miscellanea
Wiadomość wysłana przez: bartus Marzec 08, 2013, 22:57:42
Kolegow przyjaciol, potrzebujacych pomocy, w gorach sie nie zostawia.
Jestem wsciekly na cala akcje ratunkowa, ktorej wlasciwie nie bylo.
Mam duzy zal.
W gorach, wsrod taternikow (himalaistow) istnieje niepisane prawo - Poszkodowanego, rannego, zagubionego sie nie zostawia.
W razie potrzeby umiera sie razem z nim. Owszem latwo to mowic, ale kodeks wysokogorski jest bezwzgledny, mocny, taki jakimi sa
gorska pogoda, wysilek, ludzie wspinajacy sie.
Berbeka i Kowalski czekali na pomoc. Doznali wielkiego zawodu. Chyba bylo im trudno umierac w przeswiadczeniu, ze zostali sami.
 Zrobiono niewiele , zeby ich uratowac. Wlasciwie juz w pierwszym dniu z duzym spokojem oznajmiono, ze nie da sie nic zrobic
Jestem naprawde zly.

 Wy tez moglibyscie sie liczniej odezwac, ciepelkowicze. Ale co Was to obchodzi.


Tytuł: Odp: Sportowe miscellanea
Wiadomość wysłana przez: Aleksias Marzec 09, 2013, 00:14:32
Zgadzam się "mój" ale dlaczego ten mój pogląd wywołał Twoją reakcję??
Chyba mogę nazwać brednią to co uważam za brednię???
A może już nie mogę ;) ;)
Aga, a jeśli go to zabolało, to miało prawo go zaboleć, prawda?:)
Przecież wszystko nam wolno, tylko nie wszystko akurat trzeba;) Na pewno możemy się zgodzić, że kwestie, nazwijmy to, religijno-światopoglądowe są nawet bardziej delikatne od politycznych, bo dotykają głębiej naszego wnętrza, i łatwiej tu nas urazić. Co innego przecież różnice zdań, jakieś rzeczowe dyskusje, czy nawet - byle z wyczuciem - przyjacielskie pokpiwania. Jednak tak jak w polityce często się pilnowaliśmy (przynajmniej większość z nas  :-\), żebyśmy nie "onetowali", pozwolili sobie nawzajem czuć się ze sobą dobrze, tak jeśli ktoś z nas ma poczucie, że duch opiekuńczy bliskiej osoby może jakoś pojawiać się w naszej rzeczywistości, jeśli wyraża choćby taką nieśmiałą nadzieję (a są takie momenty, kiedy wręcz rozpaczliwie pragnie się, aby tak właśnie było), to takie ostre słowo w tym akurat momencie faktycznie może sprawić przykrość.  Niechby to były historie, opowieści, teorie itp itp ;)


Tytuł: Odp: Sportowe miscellanea
Wiadomość wysłana przez: Aleksias Marzec 09, 2013, 00:43:13
Bartku, my w przestrzeni forumowej pojawiamy się tylko na niedługi czas. Przecież nie sposób z tego wnioskować, kto i jak na co zareagował. Nikt nie będzie przecież opowiadał ze szczegółami, czy jest mu smutno.
A właśnie co do tej kwestii, o której piszesz, to faktycznie relacja sprawiła na mnie wrażenie jakiejś chaotycznej i nie do końca jasnej, chociaż to może dlatego, że podawana na gorąco. Zaskoczyła mnie lektura tego artykułu:

http://www.wprost.pl/ar/390977/Dramat-na-Broad-Peak-Pomoc-partnerowi-nie-wchodzi-w-gre/

Przedtem zastanawiałam się, jak to możliwe, że jeśli jeden z nich źle się poczuł, od razu nie rzucili się do niego wszyscy pozostali, nie zeszli razem - wydawałoby się, że w takich warunkach bezpieczniej trzymać się w grupie i wzajemnie sobie pomagać. A z tej wypowiedzi wynikałoby, że to właściwie może wyglądać jak nie wyprawa grupowa, a wyczyn w pojedynkę, z mijaniem się przy okazji, niemal jak z przypadkowymi przechodniami... Zresztą może nie sposób wymagać więcej, może faktycznie cała ta czwórka była w takim stanie wyczerpania, że nie byli w stanie nawzajem się asekurować i ratować. Ale masz rację, że powinny gdzieś czekać odpowiednie posiłki gotowe właśnie na taką ewentualność, na błyskawiczną interwencję, nie czekające, aż gość po całonocnych rozmowach, że źle się czuje, może sam sczołga się na dół:( Choć oczywiście nie wiemy, jak tam to wszystko wyglądało na miejscu.


Tytuł: Odp: Sportowe miscellanea
Wiadomość wysłana przez: xbw Marzec 09, 2013, 01:18:40
Bartus, opierasz się na własnych wyobrażeniach. Teraz jest pora smutku i żałoby, nie sporu na hipotezy na forach ludzi niezaangażowanych czynnie w himalaizm. Więc sorry, ja w temacie milknę. Ale dostałam swojego rodzaju kopa, po którym aż się boję, gdzie dolecę.


Tytuł: Odp: Sportowe miscellanea
Wiadomość wysłana przez: aro 59 Marzec 09, 2013, 16:15:59
Wiem, że w „strefie śmierci” jest brak wystarczającej ilości tlenu. Nie wiem co to powoduje w ludzkim organizmie. 
Wiem, co powoduje zatrucie organizmu czadem, i przez porównanie,
mam wyobrażenie, że niewystarczająca ilość tlenu może powodować podobne objawy:
komórki nie są odżywiane i słabną, wręcz obumierają.


Tytuł: Odp: Sportowe miscellanea
Wiadomość wysłana przez: xbw Marzec 10, 2013, 07:43:00
Archiwalna rozmowa z Maciejem Berbeką

http://tvnplayer.pl/programy-online/ludzie-w-drodze-odcinki,1222/odcinek-0,rozmowa-z-maciejem-berbeka,S00E00,18551.html


Tytuł: Odp: Sportowe miscellanea
Wiadomość wysłana przez: xbw Marzec 10, 2013, 09:30:11
Film z Tomkiem Kowalskim, jak siedmiotysięczniki zdobywał

http://vimeo.com/33206429


Tytuł: Odp: Sportowe miscellanea
Wiadomość wysłana przez: Janusz1228 Marzec 10, 2013, 09:45:15
Kiedyś spytano bodaj Kukuczkę, dlaczego wspina się na górskie szczyty? Odpowiedź padła na pozór lakoniczna: „bo są!”. W tych jednak dwóch krótkich słowach chowa się cała prawda o ludzkiej naturze, rzucającej wyzwania własnym słabościom, ciekawości, małości, własnym lękom, ale i nadziejom. Jest też w nich zapisana niepokorna żądza mierzenia się Dawida z Goliatem. W przypowieści biblijnej drobny, niepozorny Dawid pokonuje olbrzyma Goliata. W życiu naszym doczesnym bywa zwykle inaczej. Decydując się na nierówną walkę wchodzimy do pokerowej rozgrywki przebijając licytacje stawką najwyższą. Ale poker to gra, która nie zawsze feruje sprawiedliwe wyniki. Albo inaczej: to gra, gdzie w pierwszej kolejności nie liczy się wola gracza, a jego błędy, a zwykły przypadek, a słabość przeciwnika.
W ich ostatniej rozgrywce przeciwnik okazał się mocniejszy…

Rok temu napisałem felieton o majestacie nieprzystępnych, nie do zdobycia gór. Dziś niechaj będzie taką moją własną dla NICH inskrypcją

http://janusz.nizynski.pl/felietony/majestat-twoich-gor/


Tytuł: Odp: Sportowe miscellanea
Wiadomość wysłana przez: bartus Marzec 10, 2013, 13:23:58
Asiu.
Nie rob z Patryka przezroczysta mimoze, ktora latwo mozna skrzywdzic, obrazic.
Patryk ma swoje poglady, swoje wierzenia i swoj rozum.
Troche za bardzo najechalas na Agnieszke.
Czy chcialas ja zawstydzic, ukarac?
W kazdym razie wywolalas niezreczna sytuacje.
Aga, jak rowniez inni ludzie na ziemi maja prawo wyrazac swoje poglady jak chca.
Aga mowic "bzdury", rownie dobrze mogla powiedziec "niedorzeczne", "niewlasciwe", " nielogiczne"  "a ty"  "a masz"  "be" itd
Aga wyrazila swoja prawde, a w jaki sposob to zrobila, to jej sprawa, jej styl wypowiedzi.
Co innego, gdyby klamala, gdyby byla zlosliwa (chociaz czasami zlosliwostki otwieraja oczy) lub starala sie wmanipulowac jakies oszczerstwo.
PRAWDA moze byc czasami bolesna,czasami nie nalezy jej wypowiadac, mogac zrobic komus zamieszanie w glowie i krzywde.
W wypadku Patryka  "anioly to bzdury" nie spowodowaly jego upadku i nie wprowadzily go w depresje (chyba,zeby - niech sie Patryka sam wypowie.)


Tytuł: Odp: Sportowe miscellanea
Wiadomość wysłana przez: Lawendynka Marzec 22, 2013, 23:45:27
Ale mi jest przykro...
Nie mogę oglądać meczów piłki nożnej polskiej reprezentacji.


Tytuł: Odp: Sportowe miscellanea
Wiadomość wysłana przez: bartus Marzec 23, 2013, 10:53:40
Jakby powiedzial mediamarkt - Mecz (nie) dla Idiotow.


Tytuł: Odp: Sportowe miscellanea
Wiadomość wysłana przez: sułek Marzec 24, 2013, 18:47:00
tak naprawdę nigdy nie mieliśmy dobrej piłki nożnej. Trochę za Górskiego błyszczeliśmy ale to było wyjątkowe nałożenie się pozytywnych szczytów fal i w impulsie Diraca dało dobry efekt. Potem było już tylko gorzej. Chyba mamy jakiś defekt w genach. Chyba piłka nie jest dla nas.


Tytuł: Odp: Sportowe miscellanea
Wiadomość wysłana przez: xbw Kwiecień 15, 2013, 10:51:58
Sławku, gratuluję awansu na 7 miejsce w tabeli, kroczek za kroczkiem, ale wciąż do góry. Smolarek słabiutki, ale zawsze coś wyskrobie jeszcze w te kilka minut. Brawo Sułkowa Jaga :)

Liczę na dobrego trenera reprezentacji, trochę potrwa, ale w końcu zacznie być LEPIEJ.


Tytuł: Odp: Sportowe miscellanea
Wiadomość wysłana przez: TeresaGrob Sierpień 07, 2013, 19:50:07
Moi drodzy sportowcy a szczególnie maniacy futbolu ;)
W piątek w Monachium odbędzie się mecz Bundesligi między Bayernem a Borussią.
Przed meczem hymn narodowy zaśpiewa Jonas Kaufmann.
Może ktoś wie gdzie w tv lub w internecie będzie można ten mecz obejrzeć??????


Tytuł: Odp: Sportowe miscellanea
Wiadomość wysłana przez: fille007 Luty 09, 2014, 21:33:22
Odkopuję wątek, bo jest złoto dla Kamila Stocha ;D


Tytuł: Odp: Sportowe miscellanea
Wiadomość wysłana przez: Janusz1228 Luty 09, 2014, 21:45:49
!!!!!!!!!!!!!!!!!!! :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D


Tytuł: Odp: Sportowe miscellanea
Wiadomość wysłana przez: Mozart Luty 09, 2014, 23:51:06
Złoto przez nokaut! BRAWO  ;D


Tytuł: Odp: Sportowe miscellanea
Wiadomość wysłana przez: xbw Luty 10, 2014, 15:33:44
Brawo, nie tyle za medal, co za styl, w jakim go zdobył. Siła spokoju, dwukrotna wygrana (w obu seriach niezależnie najlepszy wynik), dystans do drugiego zawodnika 12,7 pkt, co jest przepaścią na średniej skoczni. Świetny kask i doskonały pomysł z symbolem polskich Sił Powietrznych. Pięknie reprezentuje kraj :)

Kiedyś już tu "wrzasnęłam", że Stoch ma złoto, moc sprawcza, ciekawe jak daleko w czasie jeszcze się ten okrzyk poniesie ;)

***
Niemiecki reporter "przyłapał" Kamila, jak zwijał się z bólu (przez chwilę) po zejściu z podium. Boję się, żeby go dziennikarze i sponsorzy żywcem nie pożarli, napastliwość niecywilizowana momentami, zapach sukcesu rozprzestrzenia się i ogłupia otoczenie (mam takie nieciekawe skojarzenie z zakończeniem filmu Pachnidło). Teraz trzeba spokoju, koncentracji, odpoczynku, bo przedstawienie nadal trwa. Czy nie można tego całego zamieszania przełożyć na "po ostatnim skoku"?


Tytuł: Odp: Sportowe miscellanea
Wiadomość wysłana przez: Mozart Luty 13, 2014, 21:51:58
Gratulacje dla J. Kowalczyk, zwyciężyć z Norweżkami i pękniętą 5. kością śródstopia - nie lada wyczyn! 

Mała ciekawostka dotycząca Stocha:
"Ostatnio Kamila zauroczyła muzyka klasyczna" - zdradza Ewa Bilan-Stoch. "Zakochał się w Chopinie...".


Tytuł: Odp: Sportowe miscellanea
Wiadomość wysłana przez: fille007 Luty 15, 2014, 18:21:27
Gratulacje dla J. Kowalczyk, zwyciężyć z Norweżkami i pękniętą 5. kością śródstopia - nie lada wyczyn! 

Podobno pęknięta 5. kość śródstopia to nie było wszystko; wcześniej odmroziła jeszcze palce i w dodatku miała uraz ścięgna Achillesa.

Szacun! :)


Tytuł: Odp: Sportowe miscellanea
Wiadomość wysłana przez: fille007 Luty 15, 2014, 18:25:57
I jest 3. złoty medal - tym razem dla Zbigniewa Bródki! :)

Polska zajmuje aktualnie 10. miejsce w klasyfikacji medalowej  :);(pierwsi są Niemcy) :)


Tytuł: Odp: Sportowe miscellanea
Wiadomość wysłana przez: fille007 Luty 15, 2014, 22:33:46
Z 4. złotem RP awansuje na 8. miejsce ;D

 


Tytuł: Odp: Sportowe miscellanea
Wiadomość wysłana przez: Mozart Luty 16, 2014, 01:19:00
Wiara w knajpie po drugim skoku po prostu oszalała; niezapomniana sobota  :D

Ja dziś równie mocno dopingowałem hamburgożerców w meczu hokeja z Rosjanami, megawidowisko!



Tytuł: Odp: Sportowe miscellanea
Wiadomość wysłana przez: xbw Październik 12, 2014, 10:27:52
2:0 z Niemcami, jeszcze długo nie uwierzę. W nogę? To się dzieje naprawdę? Kochani MILusińscy. Szczęsny na medal. Uff.


Tytuł: Odp: Sportowe miscellanea
Wiadomość wysłana przez: xbw Październik 12, 2015, 10:00:47
Włączam świtem bladym radiową Dwójkę po ożywczy haust Chopina na dobre budzenie, a tam Lewandowski, Euro 2016, gole i meczyk. Serio.

Polska-Irlandia na Narodowym - obejrzałam, stanowczo nie na moje nerwy. W głowie miałam cytat z Pulp Fiction: A teraz pójdę do domu i dostanę zawału. 2:1 dla Polski i awans, cudnie, ale teraz KONKURS !!!! ;)


Tytuł: Odp: Sportowe miscellanea
Wiadomość wysłana przez: Bodek1 Październik 12, 2015, 12:15:58
Miałem obawy przed meczem, że to będzie mecz przyjaźni (w końcu bardzo się ostatnio lubimy z Irlandią) i chłopcy zagrają na remis - ale nic takiego nie było...nasi pokazali, że są lepsi piłkarsko i zdecydowanie, zasłużenie wygrali - a Lewy pokazał, że jest wielki nawet jak nie ma asystenta tzn. Milika u boku ;)


Tytuł: Odp: Sportowe miscellanea
Wiadomość wysłana przez: Niebieskooki Październik 12, 2015, 13:33:40
Tu nie mogło być gry na remis, bo zbyt wiele było do stracenia. Żeby grać na remis, muszą tego chcieć obie drużyny. W tym wypadku jakikolwiek remis eliminował albo jedną, albo drugą drużynę. W tej sytuacji, grając na remis można przegrać i odpaść.

Grunt, że się udało, chociaż sędzia raczej był bardziej przychylny dla przeciwników.


Polityka cookies
Darmowe Fora | Darmowe Forum

fullsets magicaldreamhodowla off-road4x4wiki regteam zagroda-slonca