Kurier Szafarski

Działy forum => Wydarzenia => Wątek zaczęty przez: xbw Styczeń 05, 2013, 22:50:16



Tytuł: Konkurs Muzyczny im. Królowej Elżbiety w Brukseli
Wiadomość wysłana przez: xbw Styczeń 05, 2013, 22:50:16
Najbliższy konkurs dopiero w maju, ale już tego roku :)

Strona oficjalna http://www.concours-reine-elisabeth.be/

Zaczyna się 6 maja, pojęcia nie mam czy będzie dostępny w Sieci, w każdym razie ma przebogate archiwum, które można sobie słuchać i częściowo oglądać, ja dobrałam się już do archiwalnych (2010) nagrań zwycięskiego Denisa Kożuchina:

http://www.concours-reine-elisabeth.be/cgi?usr=egb3cz4m5r&lg=en&pag=2016&tab=108&rec=1644&frm=0&par=secorig2002&par2=atvorig22&id=6685&flux=76555179

Lista wcześniejszych laureatów konkursu: http://perso.fundp.ac.be/~jmlamber/re/re.html


Tytuł: Odp: Konkurs Muzyczny im. Królowej Elżbiety w Brukseli
Wiadomość wysłana przez: kati Styczeń 05, 2013, 23:28:41
Będzie dostępny. Choć muszę jeszcze się doczytać czy w całości...Szczegóły będą dostępne w kwietniu, lista uczestników na początku marca bodajże..A laureat tegoż konkursu wystąpi w sierpniu w Dusznikach.. :)


Tytuł: Odp: Konkurs Muzyczny im. Królowej Elżbiety w Brukseli
Wiadomość wysłana przez: kati Styczeń 06, 2013, 02:21:45
Pierwszy etap, który odbędzie się od 6 do 11 maja, będzie transmitowany w radiu: http://www.rtbf.be/musiq3/.
Natomiast półfinał ( 13-18 maja) i finał (27 maja-1 czerwca) na stronie konkursu ( na żywo i z archiwum)..

Chciałabym jeszcze nadmienić, że również w maju rozpocznie się Konkurs Van Cliburna ( 24 maja - 9 czerwca)..Też będzie livestream, a że oba konkursy częściowo się zazębiają, to w przypadku gdy będzie ciekawie - może być trudno z nadmiaru dobra  ;)
Laureat Van Cliburna również wystąpi w Dusznikach.


Tytuł: Odp: Konkurs Muzyczny im. Królowej Elżbiety w Brukseli
Wiadomość wysłana przez: kati Marzec 06, 2013, 11:27:29
Została ogłoszona lista uczestników:

http://www.cmireb.be/Concours2/documents/75candidatesPiano201318188.pdf


Tytuł: Odp: Konkurs Muzyczny im. Królowej Elżbiety w Brukseli
Wiadomość wysłana przez: kati Maj 05, 2013, 15:42:25
Już jutro zaczyna się brukselska rywalizacja.
Uczestnicy w I etapie będą grać wybrane preludium i fugę z Das Wohltemperierte Klavier Bacha, pierwszą część klasycznej sonaty - do wyboru: Haydna, Mozarta, Beethovena lub Schuberta, po jednej etiudzie Chopina, Liszta, Debussy'ego i do wyboru etiuda Bartóka, Dusapina, Ligeti, Messiaena, Ohany, Prokofiewa, Rachmaninowa, Rautavaara, Skriabina lub Strawińskiego.
Jak widać: program I etapu trudny i wymagający, dość różniący się od typowych I etapów innych konkursów.
Od pierwszego etapu konkurs będzie można obserwowac w http://www.cobra.be/cm/cobra i http://www.rtbf.be/musiq3/  ( tutaj chyba z opóźnieniem)
 
Przejrzałam listę konkursowiczów i ze znanych mi nazwisk: jutro w sesji o 20 będzie grał Mikhail Berestnev, w środę o 20 - Boris Giltburg, w czwartek o 15 - Dinara Klinton, a o 20 -Andrew Tyson, w piątek o 20 - Anna Fedorova ( halo, halo janusz1228 :) ).
Natomiast, uwaga! - w sobotę o 20 kibicujemy naszym: Mateuszowi Borowiakowi i Przemysławowi Witkowi..!

A tutaj znajdziecie rozkład jazdy I etapu: http://www.concours-reine-elisabeth.be/cgi?usr=evy6ey4yyc&lg=en&pag=2015&tab=108&rec=3945&frm=0&par=secorig2001&par2=atvorig3771&id=6906&flux=77444664


Tytuł: Odp: Konkurs Muzyczny im. Królowej Elżbiety w Brukseli
Wiadomość wysłana przez: xbw Maj 10, 2013, 10:43:43
Już można odsłuchać z archiwum nagrania z pierwszego etapu części uczestników.

http://www.imkeb.be/4DCGI/cgi?usr=gckm6bwyau&lg=en&pag=1646&tab=146&id=3023&flux=22133789


Tytuł: Odp: Konkurs Muzyczny im. Królowej Elżbiety w Brukseli
Wiadomość wysłana przez: Mozart Maj 10, 2013, 20:06:19
THX za link! Nuty już znalezione, więc biorę się za słuchanie  ;)


Tytuł: Odp: Konkurs Muzyczny im. Królowej Elżbiety w Brukseli
Wiadomość wysłana przez: bartus Maj 11, 2013, 07:55:04
Zjawiskowe wykonanie Andrew Tysona w La Leggierezza Liszta.
Beethoven rowniez swietny.


Tytuł: Odp: Konkurs Muzyczny im. Królowej Elżbiety w Brukseli
Wiadomość wysłana przez: kati Maj 11, 2013, 12:20:25
http://qeimc.be/cgi?usr=24kgfqa8ky&lg=en&pag=1951&tab=146&rec=19304&frm=0&par=secorig1645&id=5426&flux=27309827

Tak, Tyson jest zdecydowanie wart uwagi. Spośród tych bardziej znanych konkursowych twarzy, jemu zamierzam pokibicować. Pamiętam, że jesienią na konkursie w Leeds zachwycił mnie wykonaniem III koncertu Rachmaninowa. Potem na gali laureatów( zajął ostatecznie VI miejsce) bardzo ciekawie zagrał mazurki i preludia Chopina.

Jego brukselski I etap przesłuchałam już wczoraj kiedy tylko ukazał się na stronie konkursu. Zgadzam się z tobą Bartku: Liszt i Beethoven świetny, również jak na moje amatorskie ucho które nie zna tych utworów za dobrze: szczególnie w Legierezzy fragment od mniej więcej 6:20 jest niesamowity. Natomiast Bach jakoś mi przeleciał mimo uszu, chociaż słuchałam go kilkakrotnie. Nie wiem, być może było za krótko aby przedstawić pełnię możliwości..? Wydał mi się trochę płaski i bez wyrazu, taki "naprędce", jakby juz czekał żeby tego Liszta zagrać.
Bach Tysona znacznie bardziej mi się podobał w tym nagraniu (z koncertu w Nowym Yorku- jest tam też trochę Chopina)
http://www.youtube.com/watch?v=FqMb-TptCl4

Ciekawe co jury na to? Nie jestem w stanie ocenic jak Tyson prezentuje się na tle innych uczestników i w ogóle jaki jest poziom konkursu..Zdążyłam tylko Berestneva przesłuchać i Zhang Zuo ( wydaje mi się, ze nieźle nawet grają)..Może ktoś z was poświęcił więcej czasu na rozeznanie?
W każdym bądź razie - trzymam kciuki za Andrew T. :)

Dzisiaj grają też nasi: Mateusz Borowiak i Przemysław Witek :)

Próbowałam znaleźć na podanych stronach okienka z transmisją na żywo.. Niestety, nie potrafię ich znaleźć - dlatego pozostaje tylko czekać na audio na konkursowej stronie - oczywiście z opóźnieniem...


Tytuł: Odp: Konkurs Muzyczny im. Królowej Elżbiety w Brukseli
Wiadomość wysłana przez: xbw Maj 11, 2013, 14:18:22
Opóźnienie jest jednodniowe tylko a chyba finały dopiero będą transmitowane na żywo. Lepiej tak niż wcale. W wolnej chwili można posłuchać na spokojnie. Wysłuchałam Borisa Giltburga i Fina Roope Gröndahla. Bardzo dobrze uczy mi się słuchania muzyki podczas takich konkursów. Słuchałam też czyjegoś Handla, żwawy i porywający, ale nie pamiętam kto grał, pewnie Rosjanin, bo ich głownie wybierałam, we fragmentach.

Patryku, słuchasz patrząc na nuty?


Tytuł: Odp: Konkurs Muzyczny im. Królowej Elżbiety w Brukseli
Wiadomość wysłana przez: bartus Maj 11, 2013, 19:44:27
Cytuj
Bach Tysona znacznie bardziej mi się podobał w tym nagraniu (z koncertu w Nowym Yorku- jest tam też trochę Chopina)
http://www.youtube.com/watch?v=FqMb-TptCl4


Uff.., ale Bach.
Od dzis bede polowal na twoje linki Dorotko.


Tytuł: Odp: Konkurs Muzyczny im. Królowej Elżbiety w Brukseli
Wiadomość wysłana przez: Mozart Maj 12, 2013, 00:44:16
Beatko, wiesz, jaka to frajda  :D  Niestety, nie patrzę KOGO słucham, zbyt wielu uczestników, zbyt mało czasu, a jeszcze się do kogoś "przywiążę", kto nieszczęśliwie odpadnie - konkursy rządzą się swoimi prawami. 


Tytuł: Odp: Konkurs Muzyczny im. Królowej Elżbiety w Brukseli
Wiadomość wysłana przez: kati Maj 12, 2013, 01:48:15
Ok, poluj Bartku na linki, byleby tylko nie na mnie ;) ( kiepski żarcik..)

A tymczasem przed chwilą ogłoszono wyniki I etapu i tym samym podano nazwiska 24 szczęśliwców, którzy weszli do półfinału.

Przede wszystkim: wielkie gratulacje dla reprezentanta Polski - Mateusza Borowiaka! Idzie dalej! :D Tak więc: trzymajmy mocno kciuki i życzmy mu powodzenia!
Pamiętam, że  Asia niedawno rekomendowała go w wątku "Wykonawcy bez układow i marketingu": (cyt.)

"I jeszcze jeden nasz obiecujący (nawet bardzo) wykonawca:
MATEUSZ BOROWIAK
http://pl.chopin.nifc.pl/chopin/persons/text/id/7432

Bardzo klimatycznie gra Ravela: to nie dźwięki lecą ku nam, lecz dmuchawce, lekuchne, mieniące się światłem, wirujące na wietrze...

http://www.youtube.com/watch?v=RJ8vkvkT5Rw

Nie przeszedł do KCH.

"Mateusz mógł być gwiazdą (może nawet kolejnym polskim zwycięzcą) międzynarodowego konkursu chopinowskiego, ale jury odrzuciło go jeszcze przed konkursowymi przesłuchaniami. Wygrał więc w tym samym czasie międzynarodowy konkurs we Włoszech, a niedługo potem w Barcelonie. I staje się coraz bardziej gorącym nazwiskiem na estradach w Polsce i za granicą.

Mateusz Borowiak jest skromny na scenie i poza nią. Ale jego gra nie jest skromna. W Słupsku recital Borowiaka w ramach Festiwalu Pianistyki Polskiej był wielkim wydarzeniem, a po występie artystę odwiedzały w kuluarach tłumy wielbicieli.

– Po prostu grałem fajne utwory – powiedział, nieco speszony emocjami, jakie wywołał.

Wśród tych "fajnych" utworów było jedno z najtrudniejszych dzieł fortepianowych wszech czasów - "Gaspard de la Nuit" Ravela.

Kompozytor chciał zrobić pianistom niespodziankę, pisząc utwór w jego czasach uznawany za wręcz niewykonalny. Mateusz Borowiak nie miał z zagraniem go żadnych problemów.Dopiero po recitalu przyznał, że przyjechał do Słupska niedysponowany, zatruł się czymś w Warszawie.

- To jak on gra, kiedy jest w pełni formy? - zastanawiał się świadek tej rozmowy."

Do półfinału przeszedł również mój faworyt, czyli Andrew Tyson, ale także Michał Berestniew, Zhang Zuo ( słuchalam ich, podobało mi się, jury podzieliło mój gust ;), Boris Giltburg, Sasha Grynyuk ( warto na niego zwrócić uwagę - zwycięzca zeszłorocznego konkursu Griega - bardzo ładnie grał I koncert Rachmaninowa w finale) i inni..A listę właśnie w tej chwili załadowano na stronie konkursu:

http://www.imkeb.be/4DCGI/cgi?usr=kk3ejqkwgb&lg=en&pag=1993&tab=102&id=3008&flux=30539631

Niestety, jak widać nie ma ulubienicy Janusza- Anny Fedorovej ani Dinary Klinton..

Jak poinformowano, począwszy od półfinału konkurs będzie transmitowany na żywo na stronie cobra.be


Tytuł: Odp: Konkurs Muzyczny im. Królowej Elżbiety w Brukseli
Wiadomość wysłana przez: Janusz1228 Maj 12, 2013, 10:33:33

Niestety, jak widać nie ma ulubienicy Janusza- Anny Fedorovej ani Dinary Klinton..

Cóz, cholernie szkoda talentu Anny... od dłuższego czasu odnosiłem wrażenie, ze nie za dobrze dba o swój artystyczny rozwój, a zanadto ufa PR-owym efektom i sztuczkom. Widząc to, już wiele miesiecy temu zrezygnowałem z uczestnictwa  w jej fan-clubie na FB  :(


Tytuł: Odp: Konkurs Muzyczny im. Królowej Elżbiety w Brukseli
Wiadomość wysłana przez: kati Maj 12, 2013, 13:03:53
Podano już porządek przesłuchań półfinałowych:

http://www.cmireb.be/Concours2/documents/2ndround_1facebis_OKOKOK19326.pdf

Mój faworyt jutro o 20 będzie grał koncert Mozarta ( niestety, nie podano który) , zaś w czwartek o tej samej porze- recital. :)

A naszemu Mateuszowi, jak widać, będziemy kibicować w środę ( koncert) i w sobotę ( recital). Godz. 20 to chyba bardzo dobra pora  dla pianistów i dla nas. :)


Tytuł: Odp: Konkurs Muzyczny im. Królowej Elżbiety w Brukseli
Wiadomość wysłana przez: kati Maj 13, 2013, 10:12:12
Tyson będzie grał 21 koncert Mozarta :) Już jestem ciekawa jego Andante i kadencji, które wybierze ( a może sam je sobie skomponował?) do tego koncertu..
http://www.cmireb.be/cgi?usr=q96tsk7kg8&lg=en&pag=2016&tab=108&rec=4139&frm=0&par=secorig2002&par2=atvorig3771&id=6778&flux=37484283

Pozostałe nazwiska uczestników sesji o 20 raczej nic mi nie mówią ( Lu Shen - gdzieś już słyszałam), ale repertuar: palce lizać! Kreisleriana Schumanna, Sonaty Scarlattiego, 24 preludia Chopina, a w sesji o 15 m.in Uwertura do Tannhäusera Wagnera w opracowaniu Liszta..A koncertów Mozarta będą aż 4 rodzaje: 9-ty, 17-sty, 20-ty i 21-szy.
 Oczywiście - jest niemożliwością przyspawać się do komputera i śledzić to wszystko na bieżąco, ale na szczęscie produkcje półfinalistów powędrują po fakcie do archiwum i będzie można je odsłuchać później.


Tytuł: Odp: Konkurs Muzyczny im. Królowej Elżbiety w Brukseli
Wiadomość wysłana przez: bartus Maj 14, 2013, 09:14:51
Doskonale wykonany Mozart przez Andrew Tysona

http://www.youtube.com/watch?v=NC0TljGcJIE

P.S.
Pupile naszych pan, strzezcie sie (Wunder, Trifonov itd.)



Tytuł: Odp: Konkurs Muzyczny im. Królowej Elżbiety w Brukseli
Wiadomość wysłana przez: kati Maj 14, 2013, 18:01:58
Przy Andante miałam ciarki - to było tak delikatne, intymne, mam wrażenie że osobiste ( o czym on tam opowiadał pod nosem?), że czułam się niemalże skonfundowana patrząc na Andrzejka ...Przy replayu tylko audio  ;) Tak bardzo wczuwał się w grę..
Bardzo dobre wykonanie ( choć akurat w tej kwestii mogliby się wypowiedzieć nasi forumowi Mozart-eksperci), powiem jednak że ten sam koncert w wykonaniu Chozjainowa (zagrany na konkursie w Sydney) bardziej mi się podobał - był taki niesforny, zadziorny, radośnie "zapędzony" - a przy tym zagrany bardzo czystym, równym, takim można powiedzieć jasnym dźwiękiem- bardzo precyzyjnie wyartykułowanym ( U Tysona czasami w piano dźwięk jakby zanikał)..Tak ja to widzę, a raczej słyszę.. :)

http://www.cobra.be/cm/cobra/cobra-mediaplayer/redactietips-cobra/kew2013-videozone/1.1628851


Tytuł: Odp: Konkurs Muzyczny im. Królowej Elżbiety w Brukseli
Wiadomość wysłana przez: bartus Maj 15, 2013, 00:21:07
Przesluchalem 3 cz Mozarta w wyk. Hozjajnowa, by moc porownac z Mozartem Andrew.
Moim zdaniem jest spora roznica na korzysc Tysona.
Tyson nokautuje Mikolaja artykulacja.
Ale coz, kazdy ma swoje preferencje.

P.S.1
Slabiutko grajaca orkiestra nie pomagala Andrew

P.S.2
Nie slyszalem 2 cz Andrew. Byc moze zaniki dzwieku sa przyczyna Twojego sprzetu Doroto, gdyz faktem jest, ze Tyson
potrafi grac ledwie slyszalne piano nie odczytywane przez sredniej klasy glosniki.
Sprobuj ze sluchawkami.

P.S.3
Czy szybkosc grania jest Twoim kryterium radosci /nieradosci Doroto?


Tytuł: Odp: Konkurs Muzyczny im. Królowej Elżbiety w Brukseli
Wiadomość wysłana przez: kati Maj 15, 2013, 19:02:09
Co do orkiestry: zgodzę się - w kameralnym składzie brzmiała jakoś blado i miałam czasem wrażenie, że słyszę tylko fortepian ( oczywiście w partiach poza kadencjami).
Jeśli chodzi o sprzęt: nigdy, ale to przenigdy nie słucham muzyki klasycznej z głośników. A już odsłuchiwanie jej z komputerowych lub laptopowych głośniczków to jakieś nieporozumienie. Oczywiście: słuchawki - może nie jakieś audiofilskie, ale też nie ze sklepu "wszystko za 5 zł" ;)
W kwestii zaś szybkości grania i miary mojej satysfakcji w związku z nią - to nie tak. Wszystko musi mieć swój czas i miejsce. Musi współgrać ze sobą. Czasem podobają mi się wykonania szybsze niż zwykle, jeśli tylko jest to czymś uzasadnione. Jeżeli dzięki temu utwór zyskuje "nowe życie", jest pełen emocji, pulsuje i sprawia, że chcę słuchać do końca - OK. Nie jestem muzykiem, nuty to dla mnie coś w rodzaju chińskich piktogramów - ale zaczynam coraz bardziej to sobie cenić. Dzięki temu odbieram utwór "słuchowo", akustycznie, na zasadzie przyjemności lub jej braku ze słuchania. Nie analizuję czy wykonawca zagrał wszystko w zgodzie z partyturą - no chyba, że jest to utwór dobrze mi znany z wielu interpretacji i gołym uchem czasem słychać, ze było coś nie tak.
Liczy się ogólne wrażenie, to czy po przesłuchaniu jakiegoś wykonania chcę do niego wrócić, czy ono mnie w jakiś sposób porusza.

Ale coz, kazdy ma swoje preferencje.
- otóż to!
I całe szczęście. Co by to było, gdyby wszystkim podobało się to samo..;)

Ps. Nie zapomnijcie dzisiaj wesprzeć duchowo naszego rodaka na konkursie - już za godzinę Mateusz Borowiak zagra w Brukseli 9-ty koncert Mozarta. :)


Tytuł: Odp: Konkurs Muzyczny im. Królowej Elżbiety w Brukseli
Wiadomość wysłana przez: bartus Maj 16, 2013, 00:27:04
Napisalas,ze wyk. Hozjajnowa bylo radosne.
Co mialas na mysli?
Czy moglabys blizej to okreslic.

Moim zdaniem H. gral szybko ,ale niezbyt radosnie.
Odczulem wrazenie, ze sie nawet meczy i jest zdenerwowany.

P.S.1
Slabiutka orkiestra nie w sensie sily brzmienia, lecz sporej ilosci bledow, nierownosci.
Sklad (ilosciowo) byl prawidlowy.

P.S.2
Nie rozumiem Twojej alergii do glosnikow (bron boze, tylko nie glosniki??)
Sluchawki daja wiecej detalu,ale tez zatykaja uszy.
Ja tez uzywam sluchawek. Wolalbym jednak pare dobrych glosnikow.

Chwala Tobie, ze muzyke odbierasz na czuja, spontanicznie, bez wiedzy i znajomosci nut.
Taki sposob odbioru zwieksza tolerancje na bledy i pozwala na duze zadowolenie nawet podczas sredniego wykonania.
I o to wlasnie chodzi - dobre samopoczucie i zadowolenie.

Bledy w sztuce nie sa jednak mile widziane,... ale co z tego (powiedzialby ktos), nas to nie dotyczy.
...A moze.. jednak jest to wazne.
Gdybysmy zrezygnowali z perfekcji nie wiem jak wygladalaby muzyka, sztuka wykonawcza za kilka stuleci.
Nie mielibysmy zadnego wzorca, odnosnika, autorytetu. Kazdy odbieralby sobie po swojemu.
Sukces artysty zalezalby od ilosci przyjaciol na FB, od plotki lub kasy.
Mistrzowskie wykonania stracilyby popularnosc, gdyz publicznosc nie mialaby zadnego kryterium wyznaczonego przez tzw.autorytet.

Jak na razie, cieszmy sie z tego ukladu jaki mamy i delektujmy sie mozartami, sokolowami i gouldami i.... kaufmanami ;)








Tytuł: Odp: Konkurs Muzyczny im. Królowej Elżbiety w Brukseli
Wiadomość wysłana przez: kati Maj 18, 2013, 17:14:38
Po prostu, Bartku - było radosne - tak to czuję i nie ma sensu drążyć dalej. Za to zupełnie nie odbieram jego gry jako nerwowej ( chociaż często się zdarza, że młodzi pianiści grając w stresie konkursowym, koncertowym itp. nierzadko "zapędzają" utwory). I tyle. Więcej nie będę się rozwodzić, bo to wątek o konkursie w Brukseli, w którym Nikolay nie bierze udziału.
Po raz kolejny przekonaliśmy się jak różna jest percepcja tych samych wykonań. Gdybyśmy czuli tak samo, nie byłoby o czym dyskutować.

Tymczasem półfinał dobiega końca, w tej chwili słyszę strojenie fortepianu w przerwie przedostatniej sesji tego etapu: za chwilę dwa recitale (Yejin Noh i Kana Okada). W sesji o 20 zagra zaś recital Mateusz Borowiak.

Nie wiem, gdzie was wszystkich wywiało- Beatka założyła wątek,a teraz nikogo właściwie tu nie ma( łącznie z samą założycielką). Pisać sama do siebie i z kronikarskiego obowiązku nie za bardzo mam ochotę. Poza tym: niewiele słuchałam w tym tygodniu. Pomimo dość dogodnych godzin przesłuchań, proza życia daje się we znaki i nie sposób porzucić domowych obowiązków, aby śledzić konkurs ( nawet przesłuchiwanie z archiwów jest czasochłonne). Słuchałam i oglądałam z doskoku, co mi tam wpadło akurat w danym momencie, kiedy z jakiegoś powodu znalazłam się przy komputerze w zasięgu internetu. Było to bardzo wyrywkowe i fragmentaryczne i trudno stwierdzić czy to, co słyszałam jest w jakiś sposób miarodajne. Ale: wydaje mi się, że fajnie zagrał Mozarta nasz Mateusz ( nawet ciepło go przyjęła publiczność po wykonaniu), usłyszałam całkiem ciekawe i "wciągajace" interpretacje Davida Funga ( Preludium Rachmaninowa op.32/10 i op.110 Beethovena). Jako osobowości sceniczne ( w dobrym tego słowa znaczeniu) objawili mi się: Sasha Grynyuk ( właśnie przed chwila skończył grać 20 koncert Mozarta - wspaniale jak na mój gust) i Stanisław Khristenko ( Chrystenko?) - niesamowity Prokofiew w II Sonacie( ale jak to Prokofiew -nie zawsze łatwy do słuchania) i  Hiszpańska Rapsodia Liszta, która raz po raz przenikała mnie tzw. ciarkami .
U Tysona w recitalu dominowała zaś tzw. współczecha - jazda obowiązkowa, czyli specjalnie napisany na konkurs utwór kompozytora o swojsko brzmiącym nazwisku Rzewski ( "Dream") oraz Henriego  Dutilleux : Le jeu des contraires (3 preludia) - jeszcze nie dorosłam do konsumpcji takiego rodzaju muzyki. Był tez Skriabin i jego 3 Sonata zagrana ciut inaczej niż Rosjanie ją czują i wykonują, ale trudno mi się odnieść czy było dobrze czy źle - tego kompozytora dopiero zaczynam rozgryzać. Scarlattiego sonat nie słyszałam, Bach mi przeleciał mimo uszu, ale przyjmijmy że nie byłam zbyt skupiona na słuchaniu w tym momencie. Zresztą: kto chce, niech posłucha z archiwów.

Dziś poźnym wieczorem poznamy 16 finalistów. Mam nadzieję, ze jury dokona dobrego wyboru, nie utrąci kogoś ciekawego. Ale konkursy to konkursy - zawsze będą jakieś rozczarowania, zarówno dla uczestników jak i słuchaczy.

Za tydzień rozpoczyna się konkurs Van Cliburna: mocno zastanawiam się czy zakładać wątek.
Weźmie tam udział wielu bardzo dobrych pianistów (w tym Nikolay), ale nie chciałabym być sama z tym tematem. Oczywiście: można uzupełniać wątki personalne ( Marcin Koziak ma swój, Kola też), ale znacznie ciekawiej byłoby poznać i podzielić się wrażeniami o grze innych pianistów. Napiszcie co wy na to?


Tytuł: Odp: Konkurs Muzyczny im. Królowej Elżbiety w Brukseli
Wiadomość wysłana przez: kati Maj 18, 2013, 18:11:13
 Udało mi się "wkręcić" na recital Kana(y?) Okada(y?)..Ależ ta dziewczyna gra! Z jaką pasją wygrywa pasaże w Après une lecture du Dante Liszta! Dobrze mi się tego słucha - coś tam się dzieje, opowieść wciąga narracją i pięknym dźwiękiem. Przed Dante Sonatą zagrała Kinderszenen Schumanna - też ciekawie- lirycznie i ciepło.


Tytuł: Odp: Konkurs Muzyczny im. Królowej Elżbiety w Brukseli
Wiadomość wysłana przez: kati Maj 18, 2013, 22:57:05
Bardzo mi się podoba Mateuszowy Bach. Właśnie jest w trakcie 2-giej Partity...Bardzo żywa, "opowiadająca" gra.
Będzie jeszcze Gaspard de la nuit Ravela i "Dream" Rzewskiego.
Nasz rodak jest ostatnim zawodnikiem półfinałów - pierwszy i ostatni zawsze ma najgorzej - lecz mam nadzieję, że już niebawem usłyszymy go jako finalistę..


Tytuł: Odp: Konkurs Muzyczny im. Królowej Elżbiety w Brukseli
Wiadomość wysłana przez: bartus Maj 19, 2013, 00:13:01
Cytuj
Gdybyśmy czuli tak samo, nie byłoby o czym dyskutować.

Mam wrazenie, ze jednak nie chcesz dyskutowac.
Dialog urywasz szybkim "Po prostu tak to czuje nie bede tego drazyc dalej"

Argument "taktoczuje" czesto pojawia sie w Twoich odpowiedziach Kati.
Moim zdaniem argument taki powinien byc poprzedzony slowem  "nie wiem"
A wiec, mowiac nie wiem urywasz wszelaka dyskusje.
Reasumujac, Twoje zdanie "nie byloby o czym dyskutowac" jest bez sensu.

P.S.
Borowiak + Bach = OK





Tytuł: Odp: Konkurs Muzyczny im. Królowej Elżbiety w Brukseli
Wiadomość wysłana przez: kati Maj 19, 2013, 11:38:11
Mateusz w FINALE!! Tyson również!  :)

Oto pełna lista dopuszczonych do decydującego etapu konkursu: 

 Mateusz Borowiak
 Tatiana Chernichka
 David Fung
 Rémi Geniet
 Boris Giltburg
 Roope Gröndahl
 Sean Kennard
 Stanislav Khristenko
 Sangyoung Kim
 Yuntian Liu
 Andrew Tyson
 Zhang Zuo

Nasz przedstawiciel znów będzie grał jako ostatni: 1 czerwca o 20, Tyson dwa dni wcześniej - 30 maja też o 20.

Bartku, napisałam przecież że to nie jest wątek o Koli, dlatego nie będę rozbierac na czynniki pierwsze jego Mozarta. Zresztą, nawet gdybym chciała - mój niedostatek wiedzy fachowej uniemozliwia to. Tak, owszem - często piszę, że "tak czuję" - bo przytoczony brak wiedzy pozwala tylko na takie stwierdzenie. A jak mam dyskutowac o uczuciach? To jest coś niewymiernego i subiektywnego. A poza tym: czasem nie mam ochoty na forum publicznym "wywnętrzać" się. Robię to i tak chyba wystarczająco na Kolowym wątku.
 


Tytuł: Odp: Konkurs Muzyczny im. Królowej Elżbiety w Brukseli
Wiadomość wysłana przez: kati Maj 19, 2013, 14:29:53
Mateusz i Partita nr 2 Bacha na konkursie w Cleveland w 2011:

http://www.youtube.com/watch?v=ju0mUS2Lbv4


Tytuł: Odp: Konkurs Muzyczny im. Królowej Elżbiety w Brukseli
Wiadomość wysłana przez: kati Maj 20, 2013, 00:11:32
Nasz finalista zagra III koncert Rachmaninowa (co mnie niezmiernie cieszy). Ten sam koncert wybrali też: Remi Geniet (28 maja) i Boris Giltburg (29 maja) zaś pozostali:

Tyson - II koncert Rachmaninowa
Tatiana Chernichka(27 maja), Yuntian Liu (30 maja), Zhang Zuo(27 maja) - I koncert Czajkowskiego
Stanislav Khristenko(29 maja), Sean Kennard (1 czerwca), Roope Gröndahl( 28 maja) - I koncert Brahmsa
David Fung (31 maja) - II koncert Brahmsa
Sangyoung Kim ( 31 maja) - II koncert Prokofiewa



Tytuł: Odp: Konkurs Muzyczny im. Królowej Elżbiety w Brukseli
Wiadomość wysłana przez: Aleksias Maj 22, 2013, 03:08:16
Mnie też bardzo cieszy, że nasz Mateusz od "dmuchawcowego" Ravela tym razem rozwinął konkursowe skrzydła i idzie jak burza:) Będę trzymać za niego kciuki. Myślę, że jeśli zajmie wysokie miejsce, to już zdobędzie jeśli nie układy, to przynajmniej reklamę;) Z radością posłucham jego Rachmaninowa. Zresztą wszystkich, których się da. No tak, jeszcze jest Cliburn...
Dobrze, że pod koniec miesiąca mam trochę wolniejszych dni.

Kati, tak jak pisałaś, ciężko jest czasem stawić czoła prozie życia i nawałowi pracy. Ale już się postaram trochę zmobilizować i zabieram się do archiwum - już tylko skupiając się na finalistach - w ten sposób uniknęłam niebezpieczeństwa, o którym pisze Pat, przywiązania się do tych, którzy odpadli;) Dwunastka, to już jest jakoś bardziej realne do ogarnięcia nawet przy chronicznym deficycie wolnego czasu. Postaram się zdobyć już jakiś  "podkład muzyczny" pod te finałowe występy (kojarzę tylko Tysona). Może też odważę się przelać na ekran jakieś wrażenia z odsłuchania.


Tytuł: Odp: Konkurs Muzyczny im. Królowej Elżbiety w Brukseli
Wiadomość wysłana przez: bartus Maj 22, 2013, 09:14:40
Wysluchalem wszystkie Mozarty (koncerty).
Oto moja lista:
1. Zuo,
2.Tyson
3. Liu
4. Geniet
5. Borowiak
6. Fung
7. Kim (Sangyoung)
8. Giltburg
9. Grondahl
10. Kennard
11. Khristenko
12.Chernichka

Oczywiscie moja ocena jest ocena chwili.
Byc moze sluchajac dzisiaj zmienilbym swoja opinie co do niektorych pozycji.
Mozart, to trudny kawalek chleba (proporcje!!).
Problemy wykonawcow sa podane jak na tacy.



Tytuł: Odp: Konkurs Muzyczny im. Królowej Elżbiety w Brukseli
Wiadomość wysłana przez: Mozart Maj 24, 2013, 12:58:11
Przesłuchanie całego półfinału zajmuje ponad 6 godzin, więc opierając się na guście Bartka, przesłucham sobie tych wyżej sklasyfikowanych finalistów  ;)

Najbardziej ciekawy byłem oczywiście naszego rodaka. Mateusz Borowiak (Koncert Es-dur KV 271) - zdecydowanie na tarczy!

W kadencji do pierwszej części liryczny temat wykonał w prawdziwie romantycznym duchu, z niemal chopinowskim rubatem. Oczywiście, decyzja kontrowersyjna, którą ja - muzyczny liberał - akceptuję :D  Ekspresyjnym centrum koncertu jest środkowe Andantino w c-moll, jedno z "najgłębiej odczutych" w dorobku Mozarta. To punkt kulminacyjny utworu - rozpaczliwy śpiew fortepianu, dramatyczne przetworzenie, wreszcie cudowna kadencja, która jest może bardziej recytatywem. Borowiak, niewątpliwie artystyczny romantyk z powołania, oddał się duchowi tej 12-minutowej quazi-improwizacji, był niezwykle skupiony, a napięcie - jakże wyczuwalne w końcowym recitativo - budował do ostatnich, gwałtownych akordów.

W finałowym perpetuum mobile da się słyszeć doświadczenie Mateusza w grze z orkiestrą. Walońskimi kameralistami generalnie jestem zawiedziony, zbyt mało dialogów między solistą a tutti (niedościgniona Clara Haskil!), choć wydaje się, że  Mateusz próbuje - nie powiem, efektownie i z temperamentem - nawiązać współpracę z orkiestrą.

Remi Geniet (rocznik 92') grał Koncert d-moll, dla wielu melomanów mozartowski best of the best. I część kończy nieco poszarpana kadencja Beethovena, chyba zbyt mocno skontrastowana. Partia jest miejscami dynamicznie przeforsowana i niespójna. Takie gwałtowności, zwłaszcza w tym dramatycznym koncercie, zaadoptowanym przez romantyczny XIX w., oczywiście mogą podobać się publiczności - jestem ciekawy jego interpretacji na instrumencie z epoki!  Zwraca uwagę ciekawe frazowanie - artysta jest jeszcze młody i przy dopracowaniu szczegółów stylistycznych rokuje bardzo dobrze.

Przy okazji - orkiestrze w końcu zdarzają się jakieś lepsze fragmenty!


Tytuł: Odp: Konkurs Muzyczny im. Królowej Elżbiety w Brukseli
Wiadomość wysłana przez: Mozart Maj 24, 2013, 22:15:37
Nasz rodak zdecydowanie z tarcza. Dziwie sie, dlaczego do tej pory nie zostalem za ta pomylke zganiony!


Tytuł: Odp: Konkurs Muzyczny im. Królowej Elżbiety w Brukseli
Wiadomość wysłana przez: kati Maj 24, 2013, 22:36:33
Zganię Cię, Patryku!  ;) BOROWIAK! Mateusz BOROWIAK! :)

Off topic: słuchajcie, za 20 minut Marcin Koziak gra I etap na Konkursie Van Cliburna..Fajny program:

CHOPIN-Scherzo No 2, Nokturn op.15/2
SZYMANOWSKI -Mazurki, op. 50, nos. 1-4
RACHMANINOW- Sonata No 2, op. 36 (1931)

22:50 tutaj: http://cliburn.org/landing.html


Tytuł: Odp: Konkurs Muzyczny im. Królowej Elżbiety w Brukseli
Wiadomość wysłana przez: Aleksias Maj 25, 2013, 22:21:41
Naprawdę jest za kogo trzymać kciuki:) Chociaż zawsze przecież mile widziani są nowi ulubieńcy :) Doroto, mam nadzieję, że tam też jest archiwum, inaczej trudno by było ułożyć jakiś rozsądny grafik.
Mateusz jak dotąd urzeka mnie w każdym repertuarze - najwyraźniej dźwięk jego fortepianu wyjątkowo dobrze dostraja się do mojego ucha:) Prócz Ravela, który mnie zachwycił, również Bach śpiewa pod jego palcami radośnie i lekko. Tak, to zdecydowanie romantyk, czarujący subtelnym, delikatnym tonem, ale też barwny, migotliwy, urzekający:) Jeszcze muszę odnaleźć tego Mozarta.
Może potem wybiorę Tysona, albo Genieta, albo Zhanga Zuo - Bartkowego numero uno. Zobaczę, ilu zdążę dzisiaj odsłuchać - chciałabym zapoznać się z nimi choć trochę przed finałami.


Tytuł: Odp: Konkurs Muzyczny im. Królowej Elżbiety w Brukseli
Wiadomość wysłana przez: Mozart Maj 26, 2013, 21:12:54
Mateusz ma prawo nie wpuścić mnie na swój koncert! I'm ashamed of myself  :-\

Z góry SORRY za literówki przy kolejnych nazwiskach - jeśli (choć z trudem) radzę sobie z językiem Mateusza, to z poniższym już znacznie słabiej...  :D

A nie mogłem odmówić sobie kolejnych przesłuchań. Mozart zobowiązuje...  ;)

Jianing Kong wykonał 17. Koncert KV 453. Niestety, muzyka Mozarta wykazała jego najsłabsze strony. Wsłuchajmy się w środkowe Andante. Fraza, prowadzona przez pianistę, jest "płaska" (jak "mazowiecka równina", chciałoby się krzyknąć za dwójkowym klasykiem), niewymodelowana; do tego: nic niemówiąca narracja, brak napięć wynikających z harmonii i melodyki. Młokos zamiast nawiązać dialog z tutti (koncert u Mozarta to synteza – Einstein), sili się na indywidualizm, wychodzi przed szereg. Przejrzystość partytury została wykorzystana wręcz do uwypuklenia ciszy między dźwiękami w centrum frazy! Finałowe wariacje grane są z początku jakby Kong odczytywał nuty prościutkiej Sonaty C-dur Für Anfänger, przetransponowanej z nowym materiałem muzycznym do G-dur. Cyfrowo zaprogramowana lewa ręka, wybijająca permanentnie urytmizowany akompaniament staje się groteskowa. Beznamiętność, jednostajność w artykulacji. I żadnego dialogu. Proponuję tygodniowy pobyt w Salzburgu połączony z fonograficznym kursem nauki czytania Mozarta "Be nearer to Mozart" z C. Haskil, V. Aszkenazy czy M. Perrahia.

Czyli może być tylko lepiej... David Fung grał 21. Koncert KV 467. Czyta Mozarta raczej ze zrozumieniem, tzn. zaczyna Allegro jasną artykulacją, by jednak – wraz z rozwojem tematów – zacząć udziwniać. Skupia się na niuansach, przerysowuje, opóźnia prowadzenie fraz, jakby chcąc upakować je w innej, większej przestrzeni. W repryzie w końcu musi polec, ale nie mówmy jeszcze o katastrofie. Przynajmniej jest jakaś wizja. Finał gra bardziej zapobiegawczo (a pasaże aż kuszą niektórych, by osiągnąć ponaddźwiękowość), do doskonałości dialogowania daleko, ale generalnie: nie ma lipy!

Bardzo zachwycacie się naszym znajomym Andrew, prawie finalistą KCh. Jego Mozart – również KV 467 – jest brawurowy, grany na amerykańskim luzie. Artykulacja jest znakomita – i to w każdej części. Tyson – jak to nazwisko może zmylić – potrafi słuchać orkiestrę, spleść swojego steinwaya z barwą oboju, fletu; jest muzycznie wrażliwy (a Andante jest arią; Janek Lisiecki nie mógłby się w tym momencie powstrzymać: Chantez! Chantez!). Cieniowanie i opalizowanie dialogów z tutti – zarówno w Maestosto, które zachwyca kolorowymi modulacjami, jak i w części ostatniej, które jest przeniesieniem najlepszego dramaturgicznie ensamblu z Figara lub Giovanniego na grunt koncertu – nie pozostawiają złudzeń: jeden z faworytów do nagrody za najlepszego Mozarta Królowej Elżbiety.


Tytuł: Odp: Konkurs Muzyczny im. Królowej Elżbiety w Brukseli
Wiadomość wysłana przez: kati Maj 26, 2013, 21:27:32
Mozarcie, dziękuję(my) Ci bardzo za tak profesjonalne omówienie konkursowych wykonań.

Nadchodzący tydzień będzie trudny: nakładają się 2 ważne konkursy - finały Królowej Elżbiety i przesłuchania I etapu na Van Cliburnie..A i tu, i tu - mocna obsada i co gorsza- dublujące się godziny występów..Trzeba by jakiś grafik sobie stworzyć i listę priorytetów..?


Tytuł: Odp: Konkurs Muzyczny im. Królowej Elżbiety w Brukseli
Wiadomość wysłana przez: Mozart Maj 26, 2013, 22:39:10
Najbardziej urzekającym (niektórzy mówią: eterycznym) pianissimo półfinału dysponuje natomiast Zhang Zuo. Gratuluję Ci, Bartek, że wysłyszałeś ją wśród wielu przeciętnych wykonań.

Chinka gra 24. Koncert c-moll. Mocna artyleria, w porównaniu z choćby Koncertem C-dur wybranym przez Tysona. Powiedzą, że c-moll jest mniej mozartowski, bo zbyt dramatyczny i ciężki. Jest trudniejszy niż inne, na większą skalę, ale równie jego, jak koncert Jeunehomme czy KV 488. Wybór najtrudniejszy z możliwych.

Subtelne piannisimo Zuo (niestety przykrywane w nagraniu miejscami przez orkiestrę) które słyszymy już w ekspozycji Allegra, a które roztacza przed nami w pełni w Larghetto, sprawia, że być może przyznamy jej tytuł Pianissimist (2010 r. też miał swojego pianissimist ;)). Kontrolowana dramaturgia - Mozart nie chce przecież jakiejś "ekshibicji żalu" (też Einstein), a raczej podskórnego budowania napięcia. Taką umiejętność Zuo posiada - słyszeliście jej finałowe wariacje? Mimo, że dynamiczny punkt kulminacyjny osiągnięty zostaje już w III wariacji (akordy solisty + odpowiedź wielkiego tutti), to dramaturgia zostaje podtrzymana aż do kody, która pojawia się w forte jak błyskawica. Zuo naprawdę zaciekawia - z jednej strony trzyma nieco ekspresję na wodzy, nie pozwalając na tani dramatyzm, z drugiej - modernizuje Mozarta w finale (słyszycie jak zmienia proporcje w jednej z wariacji, dialoguje sama z sobą, kontrapunktuje?).

Bylibyśmy blisko Olimpu, gdyby dziewczynie nie zdarzały się dość słyszalne pomyłki. Anyway. Zuo jest świadoma, jakiej partytury dotknęła. To widać, ale przede wszystkim słychać.


Tytuł: Odp: Konkurs Muzyczny im. Królowej Elżbiety w Brukseli
Wiadomość wysłana przez: Mozart Maj 26, 2013, 23:01:43
Mozart wypełniający cały etap, chociaż możecie mieć tego dość, pojawia się na niemal każdym konkursie ;D Na Van Cliburnie również jest koncertowy etap mozartowsko-beethovenowski  ;) Tak BTW, jak myślicie - czy można "wygrać" tylko koncertem c-moll lub d-moll? Czy można osiągnąć taki sam efekt podziwu u słuchacza grając któryś z mniej dramatycznych w wyrazie koncertów? A najbardziej melancholijny, niewirtuozowski, ostatni koncert B-dur? Hmm, a co z koncertem Es-dur KV 449 albo błyskotliwymi koncertami KV 413 - 415?


Tytuł: Odp: Konkurs Muzyczny im. Królowej Elżbiety w Brukseli
Wiadomość wysłana przez: Aleksias Maj 27, 2013, 05:31:23
Myślę, że wygrać samym Mozartem byłoby jednak trudno, choć na pewno można zrobić nim duże wrażenie - w końcu to chwila prawdy, rentgen prześwietlający wykonawców i ujawniający ich słabe i mocne strony:) No i jakbyśmy się w nich nie osłuchali, to jednak wciąż są potężne ładunki artystyczne i emocjonalne, zawsze gotowe do wybuchu, jeśli umiejętna ręka podpali lont;) Może w 466 czy 491 ten ładunek potencjalnie zdaje się większy i łatwiejszy do odpalenia:) Ale w nich wszystkich jest geniusz i magia. Jednak trzeba pamiętać, że finał, ostatnie wrażenie, jest ważny i wiele może zmienić (o czym wiemy choćby z KCH). Na ten finał przewiduje się zwykle utwory romantyczne, te z ekspresją bardziej na wierzchu, łatwiej pozwalające wygenerować wirtuozowskie wybuchy i gejzery emocji;) Mozart pomimo tak łatwo wpadającej w ucho melodyki jest chyba ostatecznie nieco bardziej wymagający w odbiorze - tutaj ta głębia jest ujęta w rygorystyczne karby i wpleciona w kunsztowne frazy. On stuka do drzwi naszej percepcji, nie otwiera ich kopniakiem ;)

Ja wciąż jeszcze chyba nie mam dość mozartowskich etapów:) Można się czasem zdenerwować profanacją mistrza (myślę, że daruję sobie produkcję Konga:)), ale z kolei czekają też piękne przeżycia.



Tytuł: Odp: Konkurs Muzyczny im. Królowej Elżbiety w Brukseli
Wiadomość wysłana przez: Aleksias Maj 27, 2013, 06:39:56
Co do pięknych przeżyć - jednak klaruje się nam powoli jakaś grupka faworytów:)
 
Zuo poprzez klawisze dotknęła palcami mojego serca – tak, jak lubię:) "Podskórne budowanie napięcia" - o, tak to własnie odczułam. Delikatnie, lekko weszła w emocjonalny pejzaż c-molla, w te przestrzenie samotności, zagubienia i tęsknoty, i zabrała mnie ze sobą.  W pełni wybrzmiały we mnie wszystkie odcienie nazwanych i nienazwanych uczuć niesione subtelnym i klarownym tonem. Takie ładne wycieniowanie wszystkich niuansów.  Taka wrażliwość, i jednocześnie siła wyrazu. Emocje podane tak sugestywnie, a tak szlachetnie kontrolowane. Vivat pianissimistka:))

Tysona koncert C-dur od początku wciąga mnie w narrację jak tworzoną w tej chwili właśnie barwną, żywą, porywającą opowieść. Udaje mu się to, co np. Ingofowi z e-molem - przedstawić mi tak dobrze znany, tak bliski utwór sprawiając, że czuję, jakbym słuchała go pierwszy raz:) Czaruje, nie pozwala oderwać uwagi. Zgadzam się z Wami, że orkiestra jednak tu specjalnie jakoś nie zachwyca:(

Borowiak nadal urzeka mnie barwą dźwięku, uczuciem i perfekcją wykonania. Przedtem jeszcze porywa mnie radosne Allegro con spirito z Sonaty nr 9. Myślę, że zawsze będę lubiła go słuchać.   
 
Jutro (dzisiaj;)) Zuo gra Czajkowskiego. Jutro postaram się też posłuchać kogoś jeszcze - Genieta, Funga, może Liu.



Tytuł: Odp: Konkurs Muzyczny im. Królowej Elżbiety w Brukseli
Wiadomość wysłana przez: madzia1 Maj 27, 2013, 14:00:17
A co powiecie o grze naszego drugiego reprezentanta Przemyslawa Witka? Dlaczego odpadł? mnie sie podobala jego ekppresja.


Tytuł: Odp: Konkurs Muzyczny im. Królowej Elżbiety w Brukseli
Wiadomość wysłana przez: Aleksias Maj 27, 2013, 18:35:41
Madziu, ja osobiście nie słuchałam pierwszego etapu - czasu ledwo mi starcza na przemknięcie się po tych, którzy dotarli do finału. Myślę, że tak czy inaczej ci, którzy zakwalifikowali się do konkursu są to już dobrzy pianiści. Może być tak, że akurat ktoś w danym repertuarze spodobał się jurorom bardziej, może być, że oni byli po prostu lepsi.

Kolejny występ za mną. Szukałam koncertu d-moll w wykonaniu Remi Genieta, a trafiłam na jego recital i po pierwszych nutach pozostałam już do końca:) Remi jest - błyskotliwy:) Błyskawicznie oczarował mnie i urzekł swoim - w moim odczuciu - wyjątkowo pięknym Bachem. Odmalował światła i cienie IV Partity z iście francuską subtelnością w stylu Davida Fray:) Ten Bach może nie był potraktowany bardzo klasycznie (o tym niech już się wypowiedzą eksperci), jednak był nieodparcie dla mnie urzekający.
I nie przerywając rzuconego uroku Remi - romantyczna dusza - przeniósł mnie z kolei - całkiem łagodnie i bez bólu - w wiek XX. Do IV sonaty Prokofiewa. Prokofiew jest wciąż dla mnie świeżo odkrytym lądem. W jego wykonaniu był to ląd przyjazny i znajomy. Nostalgia i burzliwość nadchodzą i odpływają z niego falami, pozostawiając chwilami na brzegu kryształowe, iskrzące się dźwiękowe kamyki. Taki Prok trochę momentami jazzujący, trochę księżycowy, tęskny, melancholijny, pod koniec wzburzony jak morska piana, zapadł mi w serce. Bardzo chcę poznać sonaty Prokofiewa. Bardzo chcę posłuchać jeszcze Genieta. Wszystko co gra, ma duszę:))

No i przybył mi jeszcze jeden faworyt:) Nic to, nasze melomańskie serca są pojemne niczym twarde dyski. Dla każdego znajdzie się tam odpowiedni folder i pliki:))


Tytuł: Odp: Konkurs Muzyczny im. Królowej Elżbiety w Brukseli
Wiadomość wysłana przez: Aleksias Maj 27, 2013, 23:35:04
Właśnie wysłuchałam połowy pierwszego finału. Belgijska Orkiestra Narodowa już całkiem przyzwoita ;), jak również dyrygentka Marin Alsop. Nie zdążyłam na Beethovena, natomiast posłuchałam całkiem nastrojowego utworu pt. In the Wake of Ea. Nigdy nie widziałam z bliska, jak wygląda zapis nutowy takiej kompozycji, z pewnością trudniej jest go odczytać.
A potem Czajkowski. Ciekawa byłam, jak pianissimistka poradzi sobie z tą ekspresją. I w moim odczuciu jak najbardziej dała radę. Po pierwszej części była tak wyraźnie zadowolona, że jej wyszło, że publiczność nie wytrzymała i potwierdziła to głośno:) Na koniec też dostała gorącą owację, ale nie pozwolili jej wychodzić już do ukłonów - pewnie trzymają reżim czasowy.

Jutro Remi Geniet gra Rachmaninowa, a Roope Grondhal, którego jeszcze nie zdążyłam posłuchać, Brahmsa.

 


Tytuł: Odp: Konkurs Muzyczny im. Królowej Elżbiety w Brukseli
Wiadomość wysłana przez: xbw Maj 28, 2013, 11:31:37
A co powiecie o grze naszego drugiego reprezentanta Przemyslawa Witka? Dlaczego odpadł? mnie sie podobala jego ekppresja.

Witaj Madziu na forum :)


Tytuł: Odp: Konkurs Muzyczny im. Królowej Elżbiety w Brukseli
Wiadomość wysłana przez: kati Maj 28, 2013, 20:17:59
Właśnie zaczął swój finałowy występ Remi Geniet: gra teraz 9tą sonatę Beethovena, a potem będzie jeszcze III koncert Rachmaninowa.. Xbw pilnie poszukiwana! Rach3 to przecież coś dla niej..:)


Tytuł: Odp: Konkurs Muzyczny im. Królowej Elżbiety w Brukseli
Wiadomość wysłana przez: Mozart Maj 29, 2013, 00:09:18
Myślę, że wygrać samym Mozartem byłoby jednak trudno, choć na pewno można zrobić nim duże wrażenie (...)

Jasne, chodziło mi o to, czy zwycięzca konkursu musi sięgać w etapie mozartowskim po koncert d-moll czy c-moll - czy podobny "dobry efekt" można wywołać biorąc na warsztat inne koncerty Wolfganga. Właściwie sam znalazłem odpowiedź - Trifonov w Moskwie grał koncert A-dur KV 488  ;)  Nie wyobrażam sobie wyłonienia zwycięzcy bez finałowego Racha, Czajkowskiego, Brahmsa itd...  ;)


Tytuł: Odp: Konkurs Muzyczny im. Królowej Elżbiety w Brukseli
Wiadomość wysłana przez: Aleksias Maj 30, 2013, 01:22:45
Jasne, chodziło mi o to, czy zwycięzca konkursu musi sięgać w etapie mozartowskim po koncert d-moll czy c-moll - czy podobny "dobry efekt" można wywołać biorąc na warsztat inne koncerty Wolfganga. Właściwie sam znalazłem odpowiedź - Trifonov w Moskwie grał koncert A-dur KV 488  ;)  Nie wyobrażam sobie wyłonienia zwycięzcy bez finałowego Racha, Czajkowskiego, Brahmsa itd...  ;)
To prawda:) Kochamy szlachetną mozartowską harmonię, jednak lubimy też być porywani tymi uczuciowymi tajfunami, miotani wichrem i nokautowani burzą ;) Zobaczymy, jak to będzie w tym roku. Jeśli wygra Zuo albo Geniet, dostaniemy potwierdzenie reguły "mocnego uderzenia":) Ale, jak wyśledziłeś, mamy wyjątki. Och, ale ten radosny A-dur kryje w sobie prawdziwą emocjonalną bombę:))

Nie wyrabiam się na odsłuchy na żywo i z konieczności słucham teraz z archiwum, nadrabiam zaległości.
Wczoraj po d-mollu Genieta zaczęłam słuchać Roope Grondhala, który na mój gust jakoś za bardzo grał en si bemol majeur jak radosną piosenkę o wiośnie ;) Coś nawet przy tym chwilami przeżywał, ale nie dotarł z tym do mnie:(

W związku z czym przestałam go słuchać i przełączyłam się na Yuntiana Liu, który także grał wesołą piosenkę o wiośnie, ale tu ona była jak najbardziej na czasie, bo to przecież była wiosna życia - JEUNEhomme:)
Yuntian śpiewał sobie przez cały czas :D Wyśpiewywał np. te perełkowe przebiegi w I części  - "pa pa pa pa..." niczym Papageno:) - ale najwyraźniej mu to służyło! Kiedy w pewnym momencie kamera pokazała zaraz po takiej niemej produkcji twarz dyrygenta, który... też akurat podśpiewywał, naprawdę serdecznie się uśmiałam:)) Stanowili obaj dobraną parę:) Yuntian jednak prócz talentu wokalnego prezentuje też moim zdaniem bardzo dobrą pianistykę ;)

Nie miałam siły już pisać, więc niniejszym odnotowuję to dziś i udaję się do archiwum na poszukiwanie III Racha i I Brahmsa, jeśli jeszcze będę miała siłę, ale może najpierw posłucham naszego starego znajomego Zubera (jak wszyscy, to wszyscy :D) Jutro wolne, a noc jeszcze młoda :D


Tytuł: Odp: Konkurs Muzyczny im. Królowej Elżbiety w Brukseli
Wiadomość wysłana przez: kati Maj 30, 2013, 20:43:26
Za chwilę finałowy występ Tysona:
zagra 15 Sonatę Mozarta KV 533, Michela Petrossiana "In the Wake of Ea" oraz gwóźdź programu , czyli koncert.  Będzie to II koncert Rachmaninowa :)
Przełączajcie się na kobrę lub na stronę konkursu :)

http://cobra.be/cm/cobra

            lub

http://www.cmireb.be/cgi?usr=&lg=&pag=1645&rec=0&frm=0&par=aybabtu&idd=4425&fluxx=66835129


Tytuł: Odp: Konkurs Muzyczny im. Królowej Elżbiety w Brukseli
Wiadomość wysłana przez: Aleksias Maj 30, 2013, 21:15:57
Dorotko, ja mam w tej chwili na wizji i fonii Yuntiana, który bardzo ładnie gra (i śpiewa :D) Beethovena. Tyson będzie następny w kolejce:))


Tytuł: Odp: Konkurs Muzyczny im. Królowej Elżbiety w Brukseli
Wiadomość wysłana przez: kati Maj 30, 2013, 21:30:33
Tak, Yuntian właśnie skończył b-molla Czajkowskiego..Za chwilę już rzeczywiście Tyson :)


Tytuł: Odp: Konkurs Muzyczny im. Królowej Elżbiety w Brukseli
Wiadomość wysłana przez: Aleksias Maj 30, 2013, 21:34:13
Bardzo pięknie zagrał, moim zdaniem, z pasją i uczuciem:) Ja miałam tu jeszcze u siebie bardzo nastrojowy akompaniament w postaci grzmotów i błyskawic :D


Tytuł: Odp: Konkurs Muzyczny im. Królowej Elżbiety w Brukseli
Wiadomość wysłana przez: Janusz1228 Maj 30, 2013, 22:24:06
Uwazam, ze Tyson ma ładniejszą fryzure niż miał na naszym Konkursie. I od razu słychać, ze gra dzięki temu ciekawiej, dojrzalej i nie strzyga na publiczność wzrokiem. Jego gra jest ułozona, utrzymana w ryzach, może az nazbyt. W Mozarcie (który własnie com słucham) brakuje mi czarodziejskich muśnięć, jest za to czarowna siła muzycznej prawdy. Bo tym razem Tyson nic nie zmyśla, nie dopiększa. Ugina sie i składa wieniec przed monumentem mistrza. Cygan! Wie, ze tak trzeba i że brzmi to cholernie poprawnie. Jurorzy lubią taką cholerność ekspresji: wywazoną, lodowatą odcedzona od patosu lub frywolności ekspresji. Tyson! - Jest w porzo.


Tytuł: Odp: Konkurs Muzyczny im. Królowej Elżbiety w Brukseli
Wiadomość wysłana przez: kati Maj 30, 2013, 22:29:59
No, Endrju! Daj z siebie wszystko - mam cichą nadzieję na spotkanie w Dusznikach!  ;) ;D


Tytuł: Odp: Konkurs Muzyczny im. Królowej Elżbiety w Brukseli
Wiadomość wysłana przez: kati Maj 30, 2013, 23:24:52
Przepięknie gra Tyson! Słyszę wreszcie o czym opowiada fortepian niezagłuszony przez orkiestrę...Subtelnie i z uczuciem..


Tytuł: Odp: Konkurs Muzyczny im. Królowej Elżbiety w Brukseli
Wiadomość wysłana przez: Aleksias Maj 30, 2013, 23:31:14
Ha:)) Zabierając się do słuchania II koncertu wchodzimy w świat bardzo pięknej bajki. Myślę, że Andrew opowiedział ją nam naprawdę bardzo sugestywnie:) Prowadził nas pewną ręką przez wszystkie te cudne melodie do wystrzałowego finału. Pan od klarnetu też dawał radę.:)



Tytuł: Odp: Konkurs Muzyczny im. Królowej Elżbiety w Brukseli
Wiadomość wysłana przez: Aleksias Maj 31, 2013, 00:00:15
A tymczasem w Ameryce.... ;)  Inni też mają podobne problemy z nadmiarem szczęścia naraz:) Na cliburnowskim Twitterze ktoś westchnął: "Andrew Tyson superbly finished his final in Queen Elizabeth in Brussels just now. Now I can 100% focus on Van Cliburn." :)



Tytuł: Odp: Konkurs Muzyczny im. Królowej Elżbiety w Brukseli
Wiadomość wysłana przez: Mozart Maj 31, 2013, 00:04:50
Niestety, koncertu Tysona nie ma wciąż na archiwum konkursu...


Tytuł: Odp: Konkurs Muzyczny im. Królowej Elżbiety w Brukseli
Wiadomość wysłana przez: kati Maj 31, 2013, 00:14:16
Pewnie będzie dopiero jutro..Belgowie są bardziej opieszali od Amerykanów.. ;)

Taaa, nadmiar szczęścia..W pewnym momencie próbowałam słuchać symultanicznie: Sonata h-moll Chopina by Dumont i chyba Petrossian z Brukseli..Piękna kakofonia, nie ma co.. ;D Ciężkie życie melomana..I te trudne wybory.. ;)

Słucham teraz Favorina na Cliburnie. I nie muszę wybierać pomiędzy. Pięknie gra Liszta: "Harmonies poétiques et religieuses"..


Tytuł: Odp: Konkurs Muzyczny im. Królowej Elżbiety w Brukseli
Wiadomość wysłana przez: kati Maj 31, 2013, 00:28:02
Już jest! Błyskawiczny atak kobry!  :D Czyli Andrew i jego Rach2 :)

http://www.cobra.be/cm/cobra/cobra-mediaplayer/redactietips-cobra/kew2013-videozone/1.1643724


Tytuł: Odp: Konkurs Muzyczny im. Królowej Elżbiety w Brukseli
Wiadomość wysłana przez: Aleksias Maj 31, 2013, 00:43:57
Pewnie będzie dopiero jutro..Belgowie są bardziej opieszali od Amerykanów.. ;)

Taaa, nadmiar szczęścia..W pewnym momencie próbowałam słuchać symultanicznie: Sonata h-moll Chopina by Dumont i chyba Petrossian z Brukseli..Piękna kakofonia, nie ma co.. ;D Ciężkie życie melomana..I te trudne wybory.. ;)

Słucham teraz Favorina na Cliburnie. I nie muszę wybierać pomiędzy. Pięknie gra Liszta: "Harmonies poétiques et religieuses"..
Mozart westchnąłby: jaka szkoda, że nie mam dwóch głów:)))
Też pisałam o Faworinie w trakcie słuchania, ale w uniesieniu kliknęłam nie tam, gdzie trzeba i poszło w przestrzeń :)
Moja dusza od razu zareagowała pozytywnie na te natchnione melodie, które uniosły ją w górę w dusznickim kościółku:) Rozpostarciem skrzydeł ;) Bardzo poetycko zagrał, z nostalgią, tak jak trzeba:) No to czekamy na werdykt - kto do półfinału:)


Tytuł: Odp: Konkurs Muzyczny im. Królowej Elżbiety w Brukseli
Wiadomość wysłana przez: Mozart Maj 31, 2013, 00:50:15
Andrzej jest w Mozarcie... doskonale poprawny... Nawet, gdy gra składaka!  


Tytuł: Odp: Konkurs Muzyczny im. Królowej Elżbiety w Brukseli
Wiadomość wysłana przez: Mozart Maj 31, 2013, 00:57:58
Już jest! Błyskawiczny atak kobry!  :D Czyli Andrew i jego Rach2 :)

http://www.cobra.be/cm/cobra/cobra-mediaplayer/redactietips-cobra/kew2013-videozone/1.1643724

Dzięki, jesteś niezawodna  ;)


Tytuł: Odp: Konkurs Muzyczny im. Królowej Elżbiety w Brukseli
Wiadomość wysłana przez: Mozart Maj 31, 2013, 01:04:15
Bardzo dobra artykulacja, prawda? ;)  Trochę rozciąga niektóre frazy, osobiście brakuje mi gwałtowniejszych kontrastów w narracji, wpis do indeksu: ponad dobry  :D


Tytuł: Odp: Konkurs Muzyczny im. Królowej Elżbiety w Brukseli
Wiadomość wysłana przez: Aleksias Maj 31, 2013, 01:17:00
Podobał mi się też taki stonowany. Zresztą trudno nie ulec czarowi tego dzieła, jeśli już ktoś potrafi oddać jego magię. Dobry plus to już jest coś, jak na tę pozycję, w końcu "tych koncertów się nie gra, nimi się żyje":))
A i tak nikt nie przebije Zimermana ;)


Tytuł: Odp: Konkurs Muzyczny im. Królowej Elżbiety w Brukseli
Wiadomość wysłana przez: Mozart Maj 31, 2013, 02:03:05
Slucham drugiego Racha. Janusz ma racje, Andrew bardzo wygladzil swoja gre (a moze lekka korekta osobowosci?) od 2010 r. Fakt, jest niebywale pokorny. Nie probuje nienaturalnie sie wybic. Sluga instrumentu, zasluchany w partnerow. Pokora nie tylko wobec autora partytury, ale i wobec orkiestry! Skutek - swietne dzwiekowe i czasowe (czasem wrecz zegarmistrzowskie) zespolenie z wielkim aparatem wykonawczym. To koncert live czy studio nagraniowe?  ;)

Jak juz zauwazylem przy Mozarcie, Andrew frapujaco cieniuje, opalizuje dzwiekiem. Co tam jakas urwana koncowka po ZJAWISKOWEJ codzie. Nawet jego kumpel Barney S. krzyknalby: awesome! ;)


Tytuł: Odp: Konkurs Muzyczny im. Królowej Elżbiety w Brukseli
Wiadomość wysłana przez: kati Maj 31, 2013, 13:03:22
Przypominam, że jutro swój finał zagra nasz Mateusz Borowiak. Jest drugi w kolejności, więc przypuszczam, ze zacznie ok.22 tak, jak wczoraj Tyson.
W programie: op.110 Beethovena, obowiązkowy utwór Petrossiana "In the Wake of Ea" i wreszcie III koncert Rachmaninowa. Trzymajmy mocno kciuki za niego w sobotni wieczór! :)


Tytuł: Odp: Konkurs Muzyczny im. Królowej Elżbiety w Brukseli
Wiadomość wysłana przez: Aleksias Maj 31, 2013, 22:51:36
Slucham drugiego Racha. Janusz ma racje, Andrew bardzo wygladzil swoja gre (a moze lekka korekta osobowosci?) od 2010 r. Fakt, jest niebywale pokorny. Nie probuje nienaturalnie sie wybic. Sluga instrumentu, zasluchany w partnerow. Pokora nie tylko wobec autora partytury, ale i wobec orkiestry! Skutek - swietne dzwiekowe i czasowe (czasem wrecz zegarmistrzowskie) zespolenie z wielkim aparatem wykonawczym. To koncert live czy studio nagraniowe?  ;)

Jak juz zauwazylem przy Mozarcie, Andrew frapujaco cieniuje, opalizuje dzwiekiem. Co tam jakas urwana koncowka po ZJAWISKOWEJ codzie. Nawet jego kumpel Barney S. krzyknalby: awesome! ;)

Aha, a zrozumiałam, że przedtem o nim właśnie pisałeś, a to było jeszcze o sonacie:)) Tym razem piszesz z większym entuzjazmem, więc rozumiem, że nawet bardziej Ci się podobało, niż jego Mozart:)

Dzisiaj jedyny w finale koncert Prokofiewa - ciekawe, w jakim wydaniu:)


Tytuł: Odp: Konkurs Muzyczny im. Królowej Elżbiety w Brukseli
Wiadomość wysłana przez: kati Czerwiec 01, 2013, 22:33:35
Mateusz właśnie zaczął swój finałowy występ - w tej chwili gra Sonatę op.110 Beethovena..Bardzo mi się podoba.
Potem będzie współczesny Petrossian i wreszcie finał finałów ( Mateusz gra jako ostatni z finalistów) -III koncert Rachmaninowa!

Zaprzyjaźnijcie się z kobrą  ;)

http://www.cobra.be/cm/cobra/cobra-mediaplayer/redactietips-cobra/kew2013-videozone/1.1637490


Tytuł: Odp: Konkurs Muzyczny im. Królowej Elżbiety w Brukseli
Wiadomość wysłana przez: Mozart Czerwiec 01, 2013, 23:29:08
I ja jestem ciekawy op. 110, mysle, ze romantyczna sonata As-dur co najmniej dorownuje op. 111...


Tytuł: Odp: Konkurs Muzyczny im. Królowej Elżbiety w Brukseli
Wiadomość wysłana przez: kati Czerwiec 02, 2013, 01:02:55
Proszę bardzo:

http://www.cobra.be/cm/cobra/cobra-mediaplayer/redactietips-cobra/kew2013-videozone/1.1645095


Tytuł: Odp: Konkurs Muzyczny im. Królowej Elżbiety w Brukseli
Wiadomość wysłana przez: kati Czerwiec 02, 2013, 01:19:16
Mateusz - III miejsce!!!  ;D


Tytuł: Odp: Konkurs Muzyczny im. Królowej Elżbiety w Brukseli
Wiadomość wysłana przez: Aleksias Czerwiec 02, 2013, 01:27:33
 :D :D :D Na pewno zasłużone! Cieszę się, że mu się udało.


Tytuł: Odp: Konkurs Muzyczny im. Królowej Elżbiety w Brukseli
Wiadomość wysłana przez: Mozart Czerwiec 02, 2013, 01:40:24
A jak reszta?


Tytuł: Odp: Konkurs Muzyczny im. Królowej Elżbiety w Brukseli
Wiadomość wysłana przez: kati Czerwiec 02, 2013, 01:48:38
I - Boris Giltburg
II- Remie Geniet
III-Mateusz Borowiak
IV-Krishtenko
V- Zhang Zuo
VI - Andrew Tyson

Ceremonia dość dziwna, bo zaczęto od pierwszej nagrody...Hmmm...Może tę listę trzeba czytać odwrotnie?  :D


Tytuł: Odp: Konkurs Muzyczny im. Królowej Elżbiety w Brukseli
Wiadomość wysłana przez: Aleksias Czerwiec 02, 2013, 01:50:33
Bardzo się cieszę z Genieta - naprawdę bardzo pięknie gra, idealnie trafia w moją wrażliwość na dźwięk.
Jeśli chodzi o Giltburga, przyznaję, że go nie słuchałam. Sama chętnie pierwsze miejsce dałabym Zuo:)








Tytuł: Odp: Konkurs Muzyczny im. Królowej Elżbiety w Brukseli
Wiadomość wysłana przez: kati Czerwiec 02, 2013, 01:51:32
Dzisiejszy występ Mateusza:

Beethoven: http://www.cobra.be/cm/cobra/cobra-mediaplayer/redactietips-cobra/kew2013-videozone/1.1645095
Rachmaninow: http://www.cobra.be/cm/cobra/cobra-mediaplayer/redactietips-cobra/kew2013-videozone/1.1645098


Tytuł: Odp: Konkurs Muzyczny im. Królowej Elżbiety w Brukseli
Wiadomość wysłana przez: Mozart Czerwiec 02, 2013, 01:56:23
Nie śledziłem występów na bieżąco i nie słuchałem wielu pianistów (choćby zwycięzcy), ale wydaje mi się - po tym, co Andrew zaprezentował w finale (Rach) czy etapie mozartowskim - że jury ulokowało AT trochę za nisko... Brawa dla Matteo  ;)


Tytuł: Odp: Konkurs Muzyczny im. Królowej Elżbiety w Brukseli
Wiadomość wysłana przez: Aleksias Czerwiec 02, 2013, 01:58:01
Rachmaninow bardzo klimatyczny :)

Też punktowałabym wyżej Tysona. Cóż, czwórka moich konkursowych ulubieńców z nagrodami, to już coś:) Jednak żaden z nich nie przyjedzie do Dusznik:(


Tytuł: Odp: Konkurs Muzyczny im. Królowej Elżbiety w Brukseli
Wiadomość wysłana przez: Aleksias Czerwiec 02, 2013, 02:09:02
Mateusz Borowiak opent zijn concert in de finale met Beethoven, eindigt met Rachmaninov.
He, znam jeszcze jeden język :P


Tytuł: Odp: Konkurs Muzyczny im. Królowej Elżbiety w Brukseli
Wiadomość wysłana przez: Aleksias Czerwiec 02, 2013, 02:35:28
Trzy Rachy 3, trzy nagrody:) Z szybkiego podsłuchu wychodzi mi póki co, że Rach Genieta bardziej miękki, romantyczny, Rach Giltburga bardziej wyrazisty, jakby drapieżny. Który w Waszym odczuciu - najlepszy? Czy w ogóle można to tak łatwo ocenić, w końcu to często kwestia upodobania. Przede wszystkim trzeba wysłuchać w całości:) I na pewno warto:)


Tytuł: Odp: Konkurs Muzyczny im. Królowej Elżbiety w Brukseli
Wiadomość wysłana przez: bartus Czerwiec 04, 2013, 08:06:28
Moim faworytem byli Tyson i Zuo. ale..
posluchajscie sonaty Giltburga z finalu (Beethoven). Moim zdaniem, obok etiudy Liszta (Tyson) bylo to najwieksze wydarzenie
tego konkursu.
Siadl i zagral, a mnie zamurowalo.


P.S.
Nawiasem mowiac, piekny utwor - Beethoven Sonata n. 27 in E minor op. 90


Tytuł: Odp: Konkurs Muzyczny im. Królowej Elżbiety w Brukseli
Wiadomość wysłana przez: kati Czerwiec 11, 2013, 19:33:08
Jutro zacznie się seria występów laureatów konkursu. Każdy z uhonorowanej szóstki zagra koncert z orkiestrą..Co ciekawe, nie zawsze będą to koncerty, które grali w finale..Początek o 20.00
A zacznie Andrew Tyson i można byłoby jego występ potraktować jako suplement do Konkursu Chopinowskiego, gdzie jak pamiętamy Andrew odpadł tuż przed finałem. Teraz będzie okazja, aby posłuchać jego e-molla. Nie jestem pewna czy cobra.be będzie coś transmitować na żywo, ale na pewno radio Musiq3  http://www.rtbf.be/musiq3/ i Klara http://radio.klara.be/radio/10_home.php

Po Tysonie zagra Zhang Zuo i będzie to I koncert Liszta, następnie Stanislav Khristenko ( III koncert Rachmaninowa)

Natomiast w czwartek o 20.00 wystąpi pierwsza trójka:

-Mateusz Borowiak z Koncertem nr 9 Mozarta KV 271
-Rémi Geniet z III Rachem
-Boris Giltburg z II koncertem Prokofiewa

Do wyboru, do koloru - nic tylko słuchać! :)


Tytuł: Odp: Konkurs Muzyczny im. Królowej Elżbiety w Brukseli
Wiadomość wysłana przez: kati Czerwiec 17, 2013, 16:12:25
Tyson i jego interpretacja chopinowskiego e-molla:

http://www.youtube.com/watch?v=wvoIrc5fmG4&feature=youtu.be

Khristenko i jego Rach3:

http://www.youtube.com/watch?v=NLiA_jI9STU&feature=youtu.be

A dzisiaj o 20.00 w radiu Musiq3 retransmisja czwartkowego koncertu laureatów ( Borowiak, Geniet i Giltburg)

http://www.rtbf.be/musiq3/emissions_concert-du-soir?emissionId=3103&date=2013-06-17


Polityka cookies
Darmowe Fora | Darmowe Forum

duesicilie sith darkwarriors survivalgames wilkolwisci