Kurier Szafarski

Znalazłam fajne radio, chyba trochę się przespaceruję muzycznie w tę stronę.

http://www.polskastacja.pl/webplayer/index.php?channel=34

Moje ulubione książki ostatnio to te z północy. Ale przed przeznaczeniem nie można uciec, tak omijana przeze mnie szerokim łukiem Afryka mnie dopadła pod postacią wątku afrykańskiego w jednej z tych "północnych" książek. Przeczytałam o muzyce z Burkina Faso i posłuchałam i prędko nie przestanę.

Gabin Dabire z płyty "Afriki Djamana", utwór pt. "Senegal"
http://www.youtube.com/watch?v=nER51DJ8Gc0

Dobra ta stacja EtnoPop, też będę słuchał, bo lubię folk. Ostatnio katuję tę płytę Raszida Tahy:

http://www.youtube.com/watch?v=uUDKfK3R42Q&feature=related

Rachid Taha nie jest może zbyt dobrze znany w Polsce, ale na zachodzie jest muzykiem bardzo popularnym. Jego charakterystyczny, chropowaty głos jest wykorzystywany przez różne zespoły rockowe, jazzowe, a nawet heavymetalowe, które zapraszają go na sesje nagraniowe i koncerty.

http://www.youtube.com/watch?v=Q-nF8ACz4k0

http://www.youtube.com/watch?v=CNxwml1_B6c

Jak ktoś chce więcej fajnych stacji to jest taki fajny program i można w nim przebierać wedle regionu i gatunku.
http://www.screamer-radio.com/download/

A ja słucham własnie ojczyzny bluesa czyli zachodniej afryki http://youtu.be/edo8Dkr_DIo  Group Bombino - Imuhar
http://youtu.be/DAmxXizTKSY Habib Koite - Batoumambe

Masala (sound system) - kupiłam kiedyś książkę i płyty dołączonej słucham jak na głodzie narkotycznym.

http://www.youtube.com/watch?v=qnMH3UKfhWA

Miałam kiedyś gości, puściłam im tę płytę, okazało się, że jedna z dziewczyn "chodzi" z jednym z muzyków. Przy okazji dowiedziałam się, że MASALA to Polacy, znajomi znajomych...

Masala... no cóż, nie będę udawał że to lubię, bo tak nie jest :) Bardzo lubię prawdziwą muzykę pendżabską, bhangrę, nawet tę współczesną, "popową", ale to co proponuje podmiot wykonawczy o kryptonimie "Masala" to zwykły miks transowego rytmu z pudełka, wokalnych sampli i hiphopowych rymów- to nie dla mnie. Nie znaczy to, że mariaż muzyki zachodniej i wschodniej uważam za pomyłkę, twierdzę jedynie, że Masala to projekt nieudany, podobnie jak niegdysiejsze nagrania polskich górali z muzykami reggae z Jamajki (Trebunie Tutki plus Twinkle Brothers). O wiele bardziej przemawia do mnie to, co jest w poniższym filmiku- flamenco na arabską nutę (choć zespół jest turecki, wbrew temu co napisano na jutubie, przynajmniej pani śpiewa po turecku, z tego co słyszę). Oczywiście, takie połączenie jest dość naturalne, wziąwszy pod uwagę arabskie korzenie muzyki flamenco (a także arabskie korzenie muzyki tureckiej), ale nie tylko o historyczne powiązania tu chodzi. Ja widzę tu też wspaniały szacunek muzyków do DWÓCH tradycji- europejskiej i arabskiej (tureckiej- jeśli kto woli). Nie ma tu ani jednej sztucznej nuty, nie ma pozerstwa i prób uatrakcyjnienia starodawnej muzyki przez jej udziwnienie czy wprowadzenie modnych rytmów. Jest flamenco puro, turecki śpiew i arabskie instrumenty perkusyjne zamiast kastanietów (tabla i darbuka):

http://www.youtube.com/watch?v=Yng0n_-_UV0&feature=related

Ja może nie szaleje za Masalą, ale kojarzy mi się z jak najbardziej udaną wersją utworu Dezertera XXI wiek. http://youtu.be/vQYvYZIdv6c  :o

Radyjko z muzyką bałkańską http://www.kafana.fm/

Fajne radyjko, tylko, ze przwaga jest pop-u.
Myslalem,ze muzyka ludowa balkanska (moja ulubiona).

Bałkańskie radyjko z proporcjami akurat dla mnie, "stare dobre" nawyki ;)

Dla bardziej folkowych wielbicieli Bałkanów Dino Merlin z Bośni:
http://www.youtube.com/watch?feature=player_embedded&v=nlRsCMfgTXI

Ja wolę Bernays Propaganda :D
http://www.youtube.com/watch?v=4ZJp4y8GcmU

Ten kawałek bardzo mi się podoba i kojarzy z ostatnimi wakacjami :

http://www.youtube.com/watch?v=mIFQESCIbRc

A gdzie bylas? Na ksiezycu.

Dzien dobry Moniu.

Gdziekolwiek bym nie była, tego utworu słuchałam podczas wakacji. Tak już mam, że muzyka i zapachy przywołują obrazy, niekoniecznie związane w logiczny sposób.

Czy flamenco to narodowo-etniczna sztuka hiszpańska? Zawsze tak myślałem. Zawsze też sądziłem, że jego historia głęboko osadzona jest w wielowiekowej tradycji tańca hiszpańskiego, wykonywanego przy akompaniamencie gitary lub śpiewu. I tu pomyliłem się nieco mniej, ale pomyliłem także. Tak naprawdę flamenco, które króluje na małych scenkach hiszpańskich klubów liczy sobie niewiele więcej, jak połowę stulecia. Wcześniej jego elementy muzyczno-choreograficzne występowały w dawnych religijnych tańcach, z których dokonały spokojnej ewolucji do dzisiejszego flamenca.

Kochani, przebywając przez pewien czas w Madrycie nie omieszkałem odwiedzić kultowego tu klubu Flamenco, gdzie podczas blisko godzinnej sesji, w kamiennej piwnicy podziwiałem kunszt mistrzów tego specyficznego śpiewu i tańca, w którym nogi tancerzy pełnią funkcję instrumentu perkusyjnego zaś ruchy ciała i gesty tancerki (tancerza) wyrażają pewne stany emocjonalne lub podkreślają znaczenie słów i charakteru melodii, która im towarzyszy.
Ponieważ nieoczekiwanie dostałem pozwolenie na nagrywanie artystów – stąd i nagranie jak niżej.

Zapraszam!
https://www.youtube.com/watch?v=ufa-6EMBN6o

Flamenco rewelacja, świetne nagranie, Januszu. Mój kolega, Polak, uczy się śpiewać flamenco już od kilku lat, zaczął powoli dawać koncerty, przy małej widowni, muszę się wreszcie wybrać.

to zabierz mnie ze sobą! Pokochałem flamenco...