Kurier Szafarski

http://wyborcza.pl/1,75475,8584876,Fejs_Fryderyka.html


"Czy nowe media zmieniły oblicze najstarszego polskiego konkursu muzycznego?


Mimo że konkurs przeszedł już do historii, dyskusja na Facebooku i portalu TVP Kultura nadal trwa. Obok relacji z koncertów laureatów ("Awdiejewa gra coraz lepiej, naprawdę zasłużyła na nagrodę") miłośnicy Chopina zastanawiają się co dalej. Powstają nowe fora poświęcone jego muzyce, jedno z nich: www.chopin.darmowefora.plw kilka dni zebrało kilkaset wpisów."

A z mojej strony - gratulacje dla wszystkich, którzy przyczynili się do błyskawicznego postawienia tego forum i którzy na co dzień dbaja o nie!

 Nie spodziewałam się, że wiadomość o tym forum pójdzie tak daleko w eter. Powiem krótko- jestem dumna i szczęśliwa :)

To fantastyczne. Widaż nas we wszechświecie a razem z nami naszego ukochanego Chopina :o
Szkoda tylko, że redakcyjny chochlik dopisał na końcu literkę 'w' w naszym adresie. Niektórzy mogą do nas nie dotrzeć, a być może chcieliby, po tak zachęcającym artykule. 8)

A ja nie wiem czy się cieszę odzewem w mediach. Jedyny plus to ten, że być może pojawią się nowi "przyjaciele w muzyce". Wiadomość o nas, o tym, że ludzie dalej dzielą się wrażeniami jest tylko sposobem na wypełnienie szpalty. Kiedy kokurs trwał media mało uprzejmie milczały. Teraz nagle się obudziły i o czym piszą - o domniemanych skandalach i o tym, że NOWE MEDIA ZMIENIŁY OBLICZE KONKURSU. To, że grupka miłośników chce dalej dzielić się wrażeniami, jest - w ocenie mediów - ich sukcesem, sukcesem nowych mediów. Tylko co to ma z nami wspólnego?

Goguś - niech mówią, że w dechę! Byleby naprawdę słuchali. Może sięgną po następne "wdechowe" utwory?

Anielik - dobrze wiesz, że nie o to mi chodzi, chociaż ... może ze względu na tematykę forum jesteśmy dziecio-neo-odporni...

Ja akurat czytałam Wyborczą w autobusie i o mało z fotela nie spadłam :) Miło, miło, że wiadomość o forum poszła w szerszy eter. Szkoda tylko, że nie zauważyli, że tu nie tylko o Chopinie dyskusja się toczy. Może by do kogoś dotarło, że jest szersza liczba osób, która słucha klasyki i to nie tylko zawodowi muzycy klasyczni we własnym gronie.

Tak czy inaczej pozostaliśmy zauważeni, a to już ogromny sukces. Ta myśl zasiana pomiędzy miłośników muzyki Chopina, o tym abyśmy nie wsiąkli jak sympatyczny atrament w papier, kiełkuje...
To mnie napędza, dziś znów zasiadłam, do "listów" od początku. Pokocham go jeszcze raz od nowa :)

Nie wiem, jaka w tym zasługa Wyborczej ale, jak zapewne zauważyliście, mamy trzech nowych forumowiczów. Serdecznie witamy w naszej chopinowskiej rodzince ;D.

Oprócz nowych użytkowników mamy również więcej niż dotychczas niezalogowanych gości. :)

A ja mam uczucia "mięszane". I chciałabym i boję się żeby nie powstała z tego jakaś "instytucja". :-\

Co tu dużo gadać,jesteśmy wdechowi! ;D

A tak nawiązując do artykułu,to widział ktoś ten 'cudowny' wniosek,że opinia internautów,na temat tego,że to Wunder powinien wygrać chopinowski wynika z tego,że Ingolf:"ma najlepiej prowadzone konto na Facebooku z całej szóstki laureatów. Regularnie zamieszcza tam informacje o swoich występach, komentarze, zdjęcia. Awdiejewa profilu nie posiada."
Ktoś kto pisał ten artykuł chyba jest zdrowo rypnięty ;D  ;D

Echchch..... :(

Przeczytałam wypowiedź Smarkuli - zamieszczony tam cytat, to prawdziwa "perła"  medialna. Dlatego właśnie mam mieszane uczucia co do publikacji na temat naszego forum. Dobrze prowadzony Facebook Wundera! Akurat! Cóż to ma do jego muzyki? Dlaczego w takim razie internauci oceniali wysoko nie tylko Wundera ale  także innych uczestników, choć ci nie mieli facebooków? Dlaczego toczyli spory o to, który z nich jest lepszy i z jakiej przyczyny? Dlaczego wiele wypowiedzi było na tak wysokim poziomie merytorycznym, że utożsamiali się z nimi komentatorzy?  Z pewnością nie z racji, które dostrzegać chce autor tego cytatu. Nie dlatego, że któryś z uczestników konkursu ma lub nie ma facebooka, ale dlatego, że przy ekranach, głośnikach odbiorników radiowych skupiła ludzi muzyka Chopina. Ta - najważniejsza przecież okoliczność -  ma jednak w mediach charakter drugorzędny, pozostaje w cieniu innych kwestii, nad którymi prowadzi się jałowe szpaltowe dysputy. Niech gazety piszą raczej o Chopinie, o jego muzyce, radości jaką przynosi i niech nie stawiają pomnika "nowym  mediom, które" coś tam miały zmienić i wreszcie niech nie demonizują udziału "nowych mediów" w ocenie uczestników konkursu.  

anelik- myślę, że patrząc na pewne nowe zjawisko, zwrócili i naszą uwagę na coś co nie miało miejsca w poprzednich konkursach, choć internet powszechnie istnieje od dobry kilkunastu lat. Strona na Facebook'u to jest znak naszych czasów, nie wszyscy wzięli to pod uwagę. Tu plus dla Wundera, że umiał wykorzystać ten zasób do promowania swojej osoby. Czy to dobre, czy nie- skutki widać- ma rzeszę fanów. Paweł Wakarecy, choć posiada swoje konto na Facebooku, to raczej nie zrobił z niego użytku medialnego. Możemy spierać się i dociekać, czy jest to potrzebne w wykonywaniu muzyki Chopina, ale na pewno jest to ważne pod względem promocji.

Co do naszych komentarzy, które miały okazję zaistnieć w świecie, nie mogę się oprzeć wrażeniu, że był to zabieg kontrolowany. Nikt nie musiał liczyć się z naszym zdaniem, a chciał. Była to skuteczna promocja konkursu i muzyki Chopina w Polsce, która odniosła wielki sukces. Nareszcie Konkurs stał się nam bliższy, połączył zwykłych ludzi w grupę miłośników. To wielka zasługa i nasza korzyść.

Kujmy żelazo- nie musi nam się udać- ale warto spróbować otworzyć się na NIFS, a może mają pomysł ? Przecież zależy im na tym, żeby Chopin istniał, po to przecież są.

Chętnie wezmę udział we wszystkich przedsięwzięciach

Nasze forum promuję na swoje stronie internetowej, ale widzę, że dzięki GW nie trzeba będzie :)

Uwaga!
Część postów przeniosłem do innego wątku, znajdziecie go w dziale technicznym.

Dziękuję Ci Moniko Aleksandro za to forum ... wszak to Twoje dziecko :) - cmokasy w łapkę ( górną prawą )








Choć nie cenię sobie GW .. to dobrze że napisali