Kurier Szafarski

Działy forum => Artyści i ich muzyka => Wątek zaczęty przez: Mozart Sierpień 09, 2011, 17:26:22



Tytuł: Fortepian szlachetny i poetycki... Ingolf Wunder w świecie Chopina i nie tylko.
Wiadomość wysłana przez: Mozart Sierpień 09, 2011, 17:26:22
O Ingolfie dyskutujemy od samego początku tego forum, ale na różnych wątkach i w kontekście poszczególnych wydarzeń. Pozwólcie zatem, że z inspiracji Asi i Julki rozpoczynam ten wątek - tylko JEMU poświęcony.
Ingolf Wunder - faworyt wielu miłośników Chopina podczas XVI Konkursu Chopinowskiego.   ;)





Tytuł: Odp: Fortepian szlachetny i poetycki... Ingolf Wunder w świecie Chopina i nie tylko.
Wiadomość wysłana przez: Julka Sierpień 09, 2011, 18:14:07
Może być ciekawie:)
Będzie ciekawie!)


Tytuł: Odp: Fortepian szlachetny i poetycki... Ingolf Wunder w świecie Chopina i nie tylko.
Wiadomość wysłana przez: Goguś Sierpień 09, 2011, 19:22:07
Ingolf to bez wątpienia (i bez kontrowersji) Chopinista. W Dusznikach zakochałem się w jego bolerze, którego w tej chwili słucham już trzeci raz pod rząd.

Na konkursie Chopinowskim odniósł wielki sukces. Nie wiem, czy wszyscy wiedzą o tym, że za klawiaturą Wunder zasiadł stosunkowo późno. Wcześniej przez kilka lat uczył się gry na instrumencie smyczkowym - bodajże skrzypcach. Zajmując 2-gie miejsce w gronie pianistów grających na tym instrumencie od momentu, w którym skończyli 3 czy 5 lat udowodnił swój wielki talent.

Ingolf ma znakomitą barwę dźwięku, genialne piano i romantyczną duszę - tymi cechami pociągnął za sobą rzesze fanów.

Po konkursie dużo koncertował i w przeciwieństwie do Trifonova omijał konkursy - zastanawialiśmy się, który z nich osiągnie większy sukces na muzycznym rynku - jak myślicie, czy Ingolf ustąpi miejsca młodziutkiemu Rosjaninowi?


Tytuł: Odp: Fortepian szlachetny i poetycki... Ingolf Wunder w świecie Chopina i nie tylko.
Wiadomość wysłana przez: Julka Sierpień 09, 2011, 20:20:19
Wunder i Trifonow to dla mnie dwa różne światy muzyczne, dwie różne i silne osobowości.
Nie muszą ścigać się w zdobywaniu aplauzu publiczności.
Na koncert Wundera pojadę wszędzie ( w ramach zdrowego rozsądku, oczywiście).
Koncertu Trifnowa nie ominę, gdy będzie blisko.




Tytuł: Odp: Fortepian szlachetny i poetycki... Ingolf Wunder w świecie Chopina i nie tylko.
Wiadomość wysłana przez: Julka Sierpień 09, 2011, 20:32:55
Po raz pierwszy usłyszałam i zobaczyłam Wundera w TV podczas pierwszego etapu konkursu.
Włączyłam telewizor już w trakcie jego występu.
Ingolf grał etiudę Ges - dur. Zadałam głośno pytanie - kto to jest?!
I przepadłam:)
I powiedziałam - on wygra ten konkurs!
Wiele się nie pomyliłam:)

Do dziś pamiętam tę chwilę.

 


Tytuł: Odp: Fortepian szlachetny i poetycki... Ingolf Wunder w świecie Chopina i nie tylko.
Wiadomość wysłana przez: ewa578 Sierpień 09, 2011, 20:42:10
Ja nie umiem wybrać, którego z nich wolę. Obaj są wielkimi czarodziejami, choć każdy z nich inny:)


Tytuł: Odp: Fortepian szlachetny i poetycki... Ingolf Wunder w świecie Chopina i nie tylko.
Wiadomość wysłana przez: Julka Sierpień 09, 2011, 21:25:57
Ingolf jest przede wszystkim dojrzalszy.
Trifonow ciągle jeszcze kojarzy mi się ze skrzatem:)

Ale muszę powiedzieć, że podczas konkursu, który oglądałam tylko w tv, odbierałam Ingolfa jako dojrzałego już artystę i człowieka.
A jak go zobaczyłam w listopadzie na próbie w mojej dawnej szkole muzycznej, oniemiałam.
Toż to dzieciak, pomyślałam!:)
Wtedy, zaznaczam - w listopadzie, Ingolf miał wiatr we włosach!
I ślizgał się jak dzieciak po parkiecie w filharmonii w Poznaniu:)...


 


Tytuł: Odp: Fortepian szlachetny i poetycki... Ingolf Wunder w świecie Chopina i nie tylko.
Wiadomość wysłana przez: Bodek1 Sierpień 09, 2011, 21:30:21
Ingolf zwrócił moją uwagę na poprzednim konkursie - swoim delikatnym dźwiękiem, romantyczną duszą, ale niezrozumiałym werdyktem jury nie został przepuszczony do III etapu. Teraz po konsultacjach u Harasimowicza na pewno był dojrzalszy...ale mnie i tak bardziej ujęli w XVII konkursie Trifonow i Bożanow swą innością i świeżością... Cieszy mnie, że Laureaci KCh sprawdzają się na koncertach i są tacy normalni i pogodni po koncertach... :)


Tytuł: Odp: Fortepian szlachetny i poetycki... Ingolf Wunder w świecie Chopina i nie tylko.
Wiadomość wysłana przez: Julka Sierpień 10, 2011, 00:15:42
Ingolf Wunder na poprzednim konkursie miał " tylko" ogromną pasję i olśniewającą technikę.
O Chopinie nie wiedział nic.
Ponad dwuletnia praca z Adamem Harasiewiczem sprawiała, że postanowił ponownie wystartować w konkursie.
 


Tytuł: Odp: Fortepian szlachetny i poetycki... Ingolf Wunder w świecie Chopina i nie tylko.
Wiadomość wysłana przez: bartus Sierpień 10, 2011, 08:59:05
Cytuj
Ingolf Wunder na poprzednim..............
O Chopinie nie wiedział nic.


Bardzo odwazne sformulowanie.


Tytuł: Odp: Fortepian szlachetny i poetycki... Ingolf Wunder w świecie Chopina i nie tylko.
Wiadomość wysłana przez: Mozart Sierpień 10, 2011, 12:42:41
Cytat: Julka  Wczoraj o 22:36:36
Mozarcie, a pamiętasz, co mówił Ingolf o nagraniach, zamyśle interpretacyjnym swojego CD dla DG?
Powiedział, że nie chce, aby za jakiś czas jego interpretacje okazały się kiczowate!:)
On wiedział, ONI:) wiedzieli co robią:)!



Tak, pamiętam. Poza tym, co ciekawe, stwierdził, że na rynku dostępnych jest wiele nudnych płyt z muzyką Chopina. :D  Jego miała być zdecydowanie inna... A znudzoną Mme Szwarcman Wunder prawie ukołysał do snu!


Tytuł: Odp: Fortepian szlachetny i poetycki... Ingolf Wunder w świecie Chopina i nie tylko.
Wiadomość wysłana przez: Julka Sierpień 10, 2011, 12:45:11
Ingolf o swoim Chopinie sprzed 5 lat sam mówi, że nie może go słuchać!:)
Uważał go wtedy za jednego z wielu romantycznych kompozytorów:)....
Ingolf w 2005 roku grał na fortepianie dopiero od 6 lat, a materiał na konkurs opanował w ciągu 7 miesięcy...
To na pewno świadczy o jego niespotykanym talencie!

Czasami wracam do tych jego nagrań.
Są takie pełne pasji i młodzieńczej naiwności - uśmiecham się do tego Ingolfa sprzed 5 lat z rozrzewnieniem.
I jestem pełna podziwu, na jakie szczyty wzbił się po tych 5 latach ciężkiej pracy.
Miał też poważny dołek w 2008 roku- też o nim często opowiada.


Tytuł: Odp: Fortepian szlachetny i poetycki... Ingolf Wunder w świecie Chopina i nie tylko.
Wiadomość wysłana przez: Julka Sierpień 10, 2011, 13:13:00
Mozarcie, panią S. pomijam w jakiejkolwiek polemice na ten temat.
Nie dam się sprowokować:)

Dla mnie płyta Ingolfa jest doskonała - pisałam.
Ingolf przeprowadza swój interpretacyjny zamysł z niezwykłą konsekwencją.
Wielkie dla niego brawa za tak doskonałe panowanie nad materią dramaturgiczną utworów, piękne prowadzenie muzycznej myśli i świadomość każdego dźwięku, każdej frazy, każdej emocji.
Jego pasaże to już nie są dźwięki - one brzmią jak kaskady wodospadu. Lub przypominają malarskie przestrzenie bez widnokręgu.

Nigdy mnie ta płyta nie znudzi:)
I te nagrania nigdy się nie zestarzeją.
Nigdy nie będą kiczowate.




 


Tytuł: Odp: Fortepian szlachetny i poetycki... Ingolf Wunder w świecie Chopina i nie tylko.
Wiadomość wysłana przez: Janusz1228 Sierpień 10, 2011, 16:41:01
Być może, Julko, podpisałbym się pod Twymi słowami, tyle tylko, że słowa "nigdy" staram sie w deklaracjach unikać...


Tytuł: Odp: Fortepian szlachetny i poetycki... Ingolf Wunder w świecie Chopina i nie tylko.
Wiadomość wysłana przez: Julka Sierpień 10, 2011, 18:00:50
Fakt, Januszu,
masz rację!!!
Uczono mnie - " nigdy nie mów nigdy".
Tym razem zapomniałam.
Dziękuję za lekcję!:)


Tytuł: Odp: Fortepian szlachetny i poetycki... Ingolf Wunder w świecie Chopina i nie tylko.
Wiadomość wysłana przez: Julka Sierpień 10, 2011, 18:12:00
Januszu, na swoje jedyne usprawiedliwienie mogę powiedzieć, napisać!, jedynie to, że relatywizm w odbiorze sztuki jest mi obcy.
Albo coś mnie porywa albo nie.
A jak mnie porywa, to " z butami":)
Dlatego użyłam tego kategorycznego słowa " nigdy".
I z emocjonalnego punktu widzenia tak jest dobrze.
Ja dobrze się z tym czuję.

Ale w polemice publicznej lepiej jednak nie używać takich sformułowań.
Zgaduję Twoje myśli.
I za swoimi podążam.


Tytuł: Odp: Fortepian szlachetny i poetycki... Ingolf Wunder w świecie Chopina i nie tylko.
Wiadomość wysłana przez: Julka Sierpień 10, 2011, 18:43:04
Januszu, ponieważ jesteś mądry i wiesz prawie (z naciskiem na PRAWIE!:) wszystko, napisz mi, proszę, czy powinnam prosić Ingolfa Wundera o zgodę na publikację zdjęć na FB z jego udziałem?
Robiliśmy je spontanicznie, świadomie i po koncercie.
Ale czy mam prawo bez jego zgody upubliczniać je na swoim profilu?
Oczywiście, mogę do niego napisać i zapytać.
Ale uważam, że to jest mnożenie problemów, na które przyjdzie pytanie " a które to foty" itd , itp. Bo tak przecież będzie wypadało mu odpowiedzieć, jak tylko padnie to moje pytanie.
Może warto tę sprawę raz i jasno systemowo rozwiązać. Nie tylko w kontekście Ingolfa Wundera.
Widzę na Waszych profilach zdjęcia z artystami.
A może jest rozwiązanie, tylko ja o nim nic nie wiem?!



Tytuł: Odp: Fortepian szlachetny i poetycki... Ingolf Wunder w świecie Chopina i nie tylko.
Wiadomość wysłana przez: bartus Sierpień 10, 2011, 18:43:44
No i mamy na forum nastepna, nieokielznana, nadpobudliwa, szalona dziewczyne.
Ale w sumie , to fajnie
Witam Julko.


Tytuł: Odp: Fortepian szlachetny i poetycki... Ingolf Wunder w świecie Chopina i nie tylko.
Wiadomość wysłana przez: Julka Sierpień 10, 2011, 19:13:19
 Witaj, Bartusie - " nieokiełznana, " szalona" -TAK.
" Nadpobudliwa" - ZDECYDOWANIE NIE.
Pomijam fakt, że to " nad" ma charakter oceniający.
A z mojego punktu widzenia kliniczny.

Ale domyślam się, że Twój przekaz miał mieć zdecydowanie pozytywne przesłanie:)
I do rymu napisałam.
Pozdrawiam!


Tytuł: Odp: Fortepian szlachetny i poetycki... Ingolf Wunder w świecie Chopina i nie tylko.
Wiadomość wysłana przez: bartus Sierpień 10, 2011, 19:25:55
Cytuj
Pomijam fakt, że to " nad" ma charakter oceniający.
A z mojego punktu widzenia kliniczny.

Raczej kliniczny.
No,  polkliniczny


Tytuł: Odp: Fortepian szlachetny i poetycki... Ingolf Wunder w świecie Chopina i nie tylko.
Wiadomość wysłana przez: ewa578 Sierpień 10, 2011, 20:05:24
Wiesz Julko, tak spontanicznie podzieliliśmy się naszymi "trofeami" z rozmów w festiwalowych kulisach, z Wami, że chyba nikomu nie przyszło do głowy pytać o zdanie głownych bohaterów. Posieszam się tylko faktem, że nasze profile są jak najbardziej prywatne i nikt poza znajomymi nie ma wglądu do zamieszczonych na nich galerii. Zresztą, zdjęcia są nieszkodliwe i tak sympatyczne, że żaden z artystów nie miałby chyba pretensji o ich publikację.


Tytuł: Odp: Fortepian szlachetny i poetycki... Ingolf Wunder w świecie Chopina i nie tylko.
Wiadomość wysłana przez: Julka Sierpień 10, 2011, 20:22:06
Dzięki Ewo, za odpowiedź, miotam się trochę od kilku godzin i wychodzi mi na to, że jak fotki są " pozytywne" i " nie zawierają treści...", to nie mam się czym przejmować na zapas. Zwłaszcza, że dostęp mają tylko " znajomi".
I Ingolf może być spokojny o mój przekaz:)
Pozdrawiam serdecznie!


Tytuł: Odp: Fortepian szlachetny i poetycki... Ingolf Wunder w świecie Chopina i nie tylko.
Wiadomość wysłana przez: Goguś Sierpień 10, 2011, 22:22:19
Julko, Ingolf jest osobą publiczną, celebrytą (choć nie w negatywnym, popkulturowym znaczeniu) dlatego nie powinniśmy się krępować i myślę, że śmiało możemy publikować nasze wspólne zdjęcia z nim, jak i z innymi pianistami. Zaryzykuję stwierdzenie, że pozując z nami z do zdjęć pianiści liczą się z tym, że taka fotografia trafi do sieci.



Tytuł: Odp: Fortepian szlachetny i poetycki... Ingolf Wunder w świecie Chopina i nie tylko.
Wiadomość wysłana przez: Julka Sierpień 10, 2011, 23:41:18
Dzięki Wam serdeczne za wsparcie! Już sobie to wszystko uporządkowałam w głowie i albumy powoli tworzę:)


Tytuł: Odp: Fortepian szlachetny i poetycki... Ingolf Wunder w świecie Chopina i nie tylko.
Wiadomość wysłana przez: Janusz1228 Sierpień 10, 2011, 23:41:52
.. czy powinnam prosić Ingolfa Wundera o zgodę na publikację zdjęć na FB z jego udziałem?
Robiliśmy je spontanicznie, świadomie i po koncercie.
Ćwiczyłem ten problem publikując filmy z róznych uroczytości zakładowych na otwartym kanale YT. Poniewaz Zgłaszały się osoby z wątpliwościami, czy nie nadużywam w ten sposob  wizerunku filmowanych osób - skonsultowałem kwestie z prawnikiem. Wg niego jeśli materiały nie dotyczą życia prywatnego, a tym bardziej jesli dotyczą osób medialnych (publicznych) w trakcie wykonywania ich zawodu - nie ma potrzeby pytania o zgodę . Polityka prywatności YT np. zakłada, że publikować można zdjęcia osób bez ich uprzedzania, ale w przypadku, gdy zgłoszą swój sprzeciw - YT takie materiały może usunąć (ale też, w pierwszej kolejności zasugeruje, aby uczynioł to samodzielnie ten, który publikuje). Tak więc bez obaw. Jeśli Twoje zdjęcia nie wkraczają w życie prywatne, nie mają przy tym charakteru obscenicznego - m żesz je upubliczniac bez obaw. Gdy zgłosi się do Ciebie zainteresowana osoba z żadaniem wycofanioa jej zdjęć - mozesz też tego nie czynic od razu, ale wówczas musisz liczyć się z konsekwencją potrzeby przekonania Twojej decyzji niezawisłego Sądu.


Tytuł: Odp: Fortepian szlachetny i poetycki... Ingolf Wunder w świecie Chopina i nie tylko.
Wiadomość wysłana przez: Julka Sierpień 11, 2011, 14:38:06
Januszu, bardzo dziękuję, teraz już naprawdę jestem spokojna!

Lepiej zawczasu wiedzieć, co i jak, bo przecież historia dzieje się! Dopiero ją piszemy i dokumentujemy.
I tyle wspaniałych koncertów przed nami:)
27 września Ingolf gra koncert e - moll w Szczecinie.
Czy ktoś z Was się wybiera?
Ja słyszałam go w tym koncercie na żywo już 3 razy ( i byłam na próbie), pisałam.

I najwspanialej, przynajmniej dla mnie, Ingolf zabrzmiał z orkiestrą A. Duczmal.
Wydawał mi się wcześniej, że już silniej tego koncertu niż w finale konkursu przeżyć nie mogę.
I pomyliłam się!
Siedziałam w piątym rzędzie ze wzrokiem wbitym w klawiaturę i miałam wrażenie, że czas się zatrzymał.
Ja się przez cały czas koncertu nie poruszyłam!
Przestałam nawet głębiej oddychać.
Na rękach miałam gęsią skórkę.
A w finale już tylko łzy mi ciekły.
Powinnam była być odporniejsza|?! Przecież poprzedniego popołudnia słyszałam go z kwartetem Royal String Orchestra!
A jednak nie.
Czary otulają nas swoją niewidzialną szatą wbrew wszelkim naszym oczekiwaniom, wbrew doświadczeniu i racjonalnym przesłankom.
Dla takich chwil warto żyć.
Amen.

Tak było tego dnia pamiętnego - 21 listopada w Poznaniu:)




Tytuł: Odp: Fortepian szlachetny i poetycki... Ingolf Wunder w świecie Chopina i nie tylko.
Wiadomość wysłana przez: ewa578 Sierpień 11, 2011, 17:33:55
 :D Widzę, że reagujesz dokładnie tak samo jak Beatka, Asia i ja. Powiem Wam na ucho, że w Dusznikach zdarzyło mi się to dwa razy, co ciekawe, również w czasie Scherzo granego przez Juliannę! Dla mnie samej to był szok!
Biorąc to pod uwagę, nie wyobrażam sobie co będzie się działo na koncercie Daniila! :o


Tytuł: Odp: Fortepian szlachetny i poetycki... Ingolf Wunder w świecie Chopina i nie tylko.
Wiadomość wysłana przez: Julka Sierpień 11, 2011, 17:48:44
Oj, Ewo, jak Daniił jest z Twojej bajki, to się szykuj i na łzy i na dreszcze!:)
I na lekki bezdech:)
Już w sobotę, tak?

Ja posłucham retransmisji koncertu Ingolfa - 13 sierpnia o 20.00.
Będę miała prawie to samo co Ty:)

 




Tytuł: Odp: Fortepian szlachetny i poetycki... Ingolf Wunder w świecie Chopina i nie tylko.
Wiadomość wysłana przez: bartus Sierpień 11, 2011, 17:54:39
Oj dziewczyny.
Troche spokoju  Wam nie zaszkodzi.
Opanujcie sie.


Tytuł: Odp: Fortepian szlachetny i poetycki... Ingolf Wunder w świecie Chopina i nie tylko.
Wiadomość wysłana przez: ewa578 Sierpień 11, 2011, 17:54:54
Oj, jest jest! A w niedzielę 21-go zagra w Warszawie I Koncert Czajkowskiego, już mam dreszcze! :D


Tytuł: Odp: Fortepian szlachetny i poetycki... Ingolf Wunder w świecie Chopina i nie tylko.
Wiadomość wysłana przez: ewa578 Sierpień 11, 2011, 17:55:52
Oj dziewczyny.
Troche spokoju  Wam nie zaszkodzi.
Opanujcie sie.
Po co?! Takie emocje to sama radość!


Tytuł: Odp: Fortepian szlachetny i poetycki... Ingolf Wunder w świecie Chopina i nie tylko.
Wiadomość wysłana przez: bartus Sierpień 11, 2011, 18:02:34
Takie gwaltowne emocje nigdy nie sa trwale.


Tytuł: Odp: Fortepian szlachetny i poetycki... Ingolf Wunder w świecie Chopina i nie tylko.
Wiadomość wysłana przez: TeresaGrob Sierpień 11, 2011, 18:05:51
Pewno, że radość. Ja na koncerty Daniła też się cieszę.
A Ingolfa "poznałam" podczas poprzedniego Konkursu. To chyba był I etap. W studio konkursowym
Dwójki nadano etiudę w jego wykonaniu. Moja ulubiona Małgorzata Pęcińska powiedziała
z zaskoczeniem"ależ to było koncertowe wykonanie!!".
Dziesieć lat a dobrze to pamiętam :)


Tytuł: Odp: Fortepian szlachetny i poetycki... Ingolf Wunder w świecie Chopina i nie tylko.
Wiadomość wysłana przez: ewa578 Sierpień 11, 2011, 18:23:43
Takie gwaltowne emocje nigdy nie sa trwale.

Bartusie, są to reakcje zupełnie niezależne od rozumu. Jest to prosta reakcja na niewymowne piękno, jakiego mamy szczęście doświadczyć. Może powinniśmy się cieszyć, że tak potrafimy.


Tytuł: Odp: Fortepian szlachetny i poetycki... Ingolf Wunder w świecie Chopina i nie tylko.
Wiadomość wysłana przez: Goguś Sierpień 11, 2011, 18:53:27
Cóż, mi na żadnym koncercie łzy nie pociekły za to gdy usłyszałem swoje ulubione utwory oraz gdy wykonania i interpretacje były wybitne na twarzy pojawiał mi się bardzo szeroki uśmiech.

To prawda, że są wśród nas osoby które bardzo emocjonalnie przeżywają koncerty, ale to jest coś, po czym można poznać osobę w pełni oddaną muzyce.


Tytuł: Odp: Fortepian szlachetny i poetycki... Ingolf Wunder w świecie Chopina i nie tylko.
Wiadomość wysłana przez: Julka Sierpień 11, 2011, 19:05:22
Radość jest jak powietrze.
Bez niej nie ma życia!
 
Płeć mózgu w odbiorze emocji się odzywa;)
Chłopaki, Wy inaczej reagujecie. Inaczej odbieracie bodźce emocjonalne niż dziewczyny.
Przestańcie się dziwić i nie wartościujcie, pliiiiz:)


Tytuł: Odp: Fortepian szlachetny i poetycki... Ingolf Wunder w świecie Chopina i nie tylko.
Wiadomość wysłana przez: Julka Sierpień 11, 2011, 19:14:19
Teresko, to było 5 lat temu, jak Pęcińska chwaliła Ingolfa.

Rzeczywiście, już wtedy Wunder technikę miał niesłychaną!
I taką nieposkromioną młodzieńczą naiwność:)
Jednak, żeby wygrać konkurs, to było za mało.



 


Tytuł: Odp: Fortepian szlachetny i poetycki... Ingolf Wunder w świecie Chopina i nie tylko.
Wiadomość wysłana przez: TeresaGrob Sierpień 11, 2011, 19:37:04
Pewnie tak, ale do finału mogli go dopuścić, pamiętam tych finalistów, było kilku od niego
gorszych (nie myślę oczywiście o Blechaczu :))


Tytuł: Odp: Fortepian szlachetny i poetycki... Ingolf Wunder w świecie Chopina i nie tylko.
Wiadomość wysłana przez: TeresaGrob Sierpień 11, 2011, 20:01:57
Dla przypomnienia Ingolf w 2005 roku:

(http://img.liczniki.org/20110811/Ingolf-1313085651.jpg)


Tytuł: Odp: Fortepian szlachetny i poetycki... Ingolf Wunder w świecie Chopina i nie tylko.
Wiadomość wysłana przez: Mozart Sierpień 11, 2011, 20:12:01
I najwspanialej, przynajmniej dla mnie, Ingolf zabrzmiał z orkiestrą A. Duczmal.
Wydawał mi się wcześniej, że już silniej tego koncertu niż w finale konkursu przeżyć nie mogę.
I pomyliłam się!
Siedziałam w piątym rzędzie ze wzrokiem wbitym w klawiaturę i miałam wrażenie, że czas się zatrzymał.
Ja się przez cały czas koncertu nie poruszyłam!
Przestałam nawet głębiej oddychać.
Na rękach miałam gęsią skórkę.
A w finale już tylko łzy mi ciekły.
Powinnam była być odporniejsza|?! Przecież poprzedniego popołudnia słyszałam go z kwartetem Royal String Orchestra!
A jednak nie.
Czary otulają nas swoją niewidzialną szatą wbrew wszelkim naszym oczekiwaniom, wbrew doświadczeniu i racjonalnym przesłankom.
Dla takich chwil warto żyć.
Amen.
Tak było tego dnia pamiętnego - 21 listopada w Poznaniu:)

Ja też, droga Julko, świetnie pamiętam ten dzień... Napisałem chyba nawet relację.  :D Byłem ze znajomymi na balkonie, Ingolfa widziałem znakomicie. Obserwowałem go przez cały koncert, córka Duczmal pod batutą której grał Amadeus prowadziła muzyków z niezwykłą pasją i natchnieniem. Wunder brzmiał zjawiskowo, frazował jak czarodziej, ciarki przechodziły mnie w każdym ogniwie e-molla, szczególnie zaś w finale (przy epizodzie mazurkowym wyszeptałem - Wunder, wunderbar... ;) ). Zresztą, mimo wolnego miejsca, stałem przez cały koncert... A minirecital, który dał po chwili? 5 czy 6 bisów! Wszystko to nagrałem kamerą. Piękna to pamiątka, podobnie jakl seria zdjęć w Ingolfem podpisującym się na ulotce z koncertu...  ;)  


Moja ulubiona Małgorzata Pęcińska (...)

Agnieszko, rzeczywiście - świetna dziennikarka. Doceniła Wundera - i w 2005, i rzecz jasna w 2010 r.; do tego wielka miłośniczka Mozarta i Beethovena.  ;)



Bartusie, są to reakcje zupełnie niezależne od rozumu. Jest to prosta reakcja na niewymowne piękno, jakiego mamy szczęście doświadczyć. Może powinniśmy się cieszyć, że tak potrafimy.

Panie reagują na pewne bodźce zupełnie inaczej, niż my (wcale nie oschli) mężczyźni. Muzyka uzależnia i pobudza, to fakt znany, a wszystko to przez kochane endorfinki, hormony szczęścia, słynną i wspominaną wielokrotnie tu dopaminę, produkowaną przez prążkowie w kresomózgowiu, gdy słuchamy ulubionego fragmentu. Po chwili pojawiają się (jak u mnie) dreszcze (nigdy nie zapłakałem w czasie jakiegoś utworu  :D), inni (panie) płaczą... Nasze emocje nie są zatem do końca kontrolowane, a taki właśnie niekontorolowany, mimowolny płacz czy dreszcz - dają bardzo przyjemne doznania. Mówimy tak pięknie o subiektywnych odczuciach i emocjonalności, a ta straszna nauka wszystko chce tłumaczyć.  ;D


Tytuł: Odp: Fortepian szlachetny i poetycki... Ingolf Wunder w świecie Chopina i nie tylko.
Wiadomość wysłana przez: Mozart Sierpień 11, 2011, 20:14:59
Dla przypomnienia Ingolf w 2005 roku:

Podobno prof. Jasiński, grożący palcem, mówi tu: Ingolf, za 5 lat zajdziesz wyżej, ale graj wolniej!  :D


Tytuł: Odp: Fortepian szlachetny i poetycki... Ingolf Wunder w świecie Chopina i nie tylko.
Wiadomość wysłana przez: Julka Sierpień 11, 2011, 20:15:31
Ingolf nie doszedł wtedy nawet do III etapu, a gdzie tu myśleć o finale...

Choć powiem Ci, odsłuchałam wielu nagrań sprzed 5 lat.
I doszłam do wniosku, że Blechaczowi 5 lat temu wiele brakowało...
A już finałowy koncert - hm, sprzeczałbym się, czy koncert Blechacza był tak fantastyczny, jak tegoroczny finał Wundera?







Tytuł: Odp: Fortepian szlachetny i poetycki... Ingolf Wunder w świecie Chopina i nie tylko.
Wiadomość wysłana przez: Julka Sierpień 11, 2011, 20:20:47
Teresko, co za piękne zdjęcie Ingolfa. Nie znałam go! Toż to perła prawdziwa :)


Tytuł: Odp: Fortepian szlachetny i poetycki... Ingolf Wunder w świecie Chopina i nie tylko.
Wiadomość wysłana przez: Julka Sierpień 11, 2011, 20:23:41
Koszulkom polo Ingolf pozostał wierny :)


Tytuł: Odp: Fortepian szlachetny i poetycki... Ingolf Wunder w świecie Chopina i nie tylko.
Wiadomość wysłana przez: Mozart Sierpień 11, 2011, 20:28:08
Koszulkom polo Ingolf pozostał wierny :)

Mam identyczną, też czerwoną, tylko trochę większy rozmiar (Ingolf jest niepozornego wzrostu).  ;D


Tytuł: Odp: Fortepian szlachetny i poetycki... Ingolf Wunder w świecie Chopina i nie tylko.
Wiadomość wysłana przez: TeresaGrob Sierpień 11, 2011, 20:34:54
Mężczyźni w polo są bardzo sexy, niezależnie od wzrostu ;)

Blechacz to zupełnie nie moja bajka. Na pewno świetny pianista tylko nie dla mnie.
A i Yundi Li nie podobał mi się tak bardzo jak Wunder. Zresztą pamiętacie tę owację na stojąco na Konkursie.
Jakby nagle w Filharmonii ktoś pootwierał wszystkie okna.Świeżość , temperament, radość grania, było to wspaniałe!


Tytuł: Odp: Fortepian szlachetny i poetycki... Ingolf Wunder w świecie Chopina i nie tylko.
Wiadomość wysłana przez: Julka Sierpień 11, 2011, 20:40:52
Ingolf niepozorny?!
Ależ on jest bardzo przystojny!!! :) :) :)






Tytuł: Odp: Fortepian szlachetny i poetycki... Ingolf Wunder w świecie Chopina i nie tylko.
Wiadomość wysłana przez: Julka Sierpień 11, 2011, 20:45:12
Och, Teresko, czytałam o tym koncercie w Krakowie :)
I Agnieszka Duczmal 5 lat temu była Ingolfem zachwycona!

Y.L. ;D - bardzo się cieszę, że nareszcie spotkałam kogoś, komu on się zupełnie nie podoba! ;D


Tytuł: Odp: Fortepian szlachetny i poetycki... Ingolf Wunder w świecie Chopina i nie tylko.
Wiadomość wysłana przez: Mozart Sierpień 11, 2011, 20:47:03
Ingolf niepozorny?!

Ja mówiłem tylko o wzroście. :D Reszty przecież nie oceniam. Koleżanka powiedział mi kiedyś, że ma "to coś".  ;D


Tytuł: Odp: Fortepian szlachetny i poetycki... Ingolf Wunder w świecie Chopina i nie tylko.
Wiadomość wysłana przez: fille007 Sierpień 11, 2011, 20:47:24
Mam identyczną, też czerwoną, tylko trochę większy rozmiar (Ingolf jest niepozornego wzrostu).  ;D

Ale do czerwonego surdutu znanego z portretu Barbary Krafft nie nosi Pan jednak, Maestro, tej czerwonej Polohemd?  :D


Tytuł: Odp: Fortepian szlachetny i poetycki... Ingolf Wunder w świecie Chopina i nie tylko.
Wiadomość wysłana przez: Mozart Sierpień 11, 2011, 20:54:29
Ale do czerwonego surdutu znanego z portretu Barbary Krafft nie nosi Pan jednak, Maestro, tej czerwonej Polohemd?  :D

Hah, oczywiście, co to by było za bezguście! Ale trzeba iść 'z postępem' i okazjonalnie nie stronić o polohemdów.  ;) A w ogóle wiecie, Wolfgang Mozart uwielbiał się stroić, stroił się co nie miara dla Luizy Lodron (1776 r., prawdopodobnie była 'wczesną' wybranką jego serca), córki bogatej hrabiny - Wolfi ją uczył i z nią muzykował. Tak samo w okresie wiedeńskim... Z tego co pamiętam, uwielbiał niebieski surdut z żółtymi dodatkami (gust trochę werteryczny).


Tytuł: Odp: Fortepian szlachetny i poetycki... Ingolf Wunder w świecie Chopina i nie tylko.
Wiadomość wysłana przez: Julka Sierpień 11, 2011, 20:56:35
Teresko, korekta - to mnie Y.L. się nie podoba.
Ty jedynie porównałaś go z Wunderem, na korzyść tego ostatniego! :)


Tytuł: Odp: Fortepian szlachetny i poetycki... Ingolf Wunder w świecie Chopina i nie tylko.
Wiadomość wysłana przez: TeresaGrob Sierpień 11, 2011, 21:30:06
Z tego co pamiętam, uwielbiał niebieski surdut z żółtymi dodatkami (gust trochę werteryczny).

No tak, te musztardowe buty za kolana, moda jak moda, ale podobno pod wpływem Werthera zdarzały się i
samobójstwa.

Yundi Li występował parę lat temu w Warszawie, coś się z tym chłopakiem chyba źle dzieje :'(


Tytuł: Odp: Fortepian szlachetny i poetycki... Ingolf Wunder w świecie Chopina i nie tylko.
Wiadomość wysłana przez: Goguś Sierpień 11, 2011, 23:40:30
Wracając do przeżywania emocji muzycznych, dreszcze to u mnie rzadkość, ale po Dusznikach zauważyłem jedną prawidłowość - zdaję się - mój wyznacznik piękna muzyki. Mianowicie potrafię się momentalnie wyłączyć do tego stopnia, że dociera do mnie wyłącznie melodia, nie zwracam uwagi na potknięcia, dobór siły dźwięku, wirtuozerię i inne aspekty techniczne - liczy się tylko muzyka, nie słyszę niczego innego. Dziwne jest natomiast to, że po chwili w ogóle nie pamiętam, jaki utwór był wykonywany i nie jestem w stanie ocenić, czy dana interpretacja podobała mi się czy nie - wtedy zakładam, że wykonanie to przypadło mi do gustu.

Pamiętam jak na maratonie na mojej twarzy zagościł szeroki uśmiech w momencie gdy usłyszałem wyczekiwaną przeze mnie 1. Balladę.

A morał tej bajki ... no cóż, krytyk byłby ze mnie fatalny, moje recenzje ograniczałyby się do lakonicznej wzmianki "Byłem, ale zapomniałem, czyli występ mi się podobał".


Tytuł: Odp: Fortepian szlachetny i poetycki... Ingolf Wunder w świecie Chopina i nie tylko.
Wiadomość wysłana przez: Aleksias Sierpień 12, 2011, 01:08:21
Ingolf nie doszedł wtedy nawet do III etapu, a gdzie tu myśleć o finale...

Choć powiem Ci, odsłuchałam wielu nagrań sprzed 5 lat.
I doszłam do wniosku, że Blechaczowi 5 lat temu wiele brakowało...
A już finałowy koncert - hm, sprzeczałbym się, czy koncert Blechacza był tak fantastyczny, jak tegoroczny finał Wundera?
Ha, wówczas wszystkiego były tylko trzy etapy :D Co prawda Ingolf grał wtedy koncert tak, że Harasiewicz po wysłuchaniu go stwierdził, że może i lepiej, że go nie zagrał:)) Jednak dopuszczenie go do finału uczyniłoby ów finał o wiele bardziej pasjonującym, poza tym, że dowiedzielibyśmy się, jak szybko można zagrać emola ;)
A tegoroczny finał... tyle już o nim pisaliśmy, że chyba wyczerpały się ze szczętem wszystkie górnolotne przymiotniki :D
Też pamiętam ciepłe słowa Agnieszki Duczmal pod adresem Ingolfa cytowane bodaj przed jego koncertem w Poznaniu. To przecież nie jedyny przypadek, gdy osoby, których bynajmniej nie można podejrzewać o brak słuchu i profesjonalizmu wyrażają się o nim z zachwytem. I też uważam, że jego płyta się obroni, sprosta próbie czasu.


Tytuł: Odp: Fortepian szlachetny i poetycki... Ingolf Wunder w świecie Chopina i nie tylko.
Wiadomość wysłana przez: Julka Sierpień 12, 2011, 10:11:40
No to jeszcze jedno zdjęcie Ingolfa z konkursu sprzed 5 laty.
Tak, on odpadł wtedy po II etapie, a finał był dwustopniowy.
Ciekawe, po raz pierwszy załączam tu zdjęcie, nie wiem, czy się uda?...
Już wtedy chętnie go fotografowano.
A podczas tegorocznego konkursu zrobiono mu najpełniejszą i najobszerniejszą dokumentację :)


Tytuł: Odp: Fortepian szlachetny i poetycki... Ingolf Wunder w świecie Chopina i nie tylko.
Wiadomość wysłana przez: Julka Sierpień 12, 2011, 10:20:20
Wystarczy kliknąć i fotka jest duża!:)
 


Tytuł: Odp: Fortepian szlachetny i poetycki... Ingolf Wunder w świecie Chopina i nie tylko.
Wiadomość wysłana przez: TeresaGrob Sierpień 13, 2011, 19:52:17
Słuchamy dziś Ingolfa??Kto sie melduje??


Tytuł: Odp: Fortepian szlachetny i poetycki... Ingolf Wunder w świecie Chopina i nie tylko.
Wiadomość wysłana przez: Julka Sierpień 13, 2011, 20:18:33
Teresko, ja!!!


Tytuł: Odp: Fortepian szlachetny i poetycki... Ingolf Wunder w świecie Chopina i nie ty
Wiadomość wysłana przez: Mozart Sierpień 13, 2011, 20:37:33
Jestem, nieco podłamany...


Tytuł: Odp: Fortepian szlachetny i poetycki... Ingolf Wunder w świecie Chopina i nie tylko.
Wiadomość wysłana przez: Julka Sierpień 13, 2011, 20:53:54
Ciężko mi się było skupić.

Szkoda, że Ingolf w ogóle pozwolił na tę retransmisję.
Bo przecież chyba miał do tego prawo.
No i mleko się rozlało.

Ale Majchrowski wypadł mi z ram.

Powiem krótko - SPODZIEWAŁAM SIĘ.
Od 14 czerwca spodziewałam się.

Ale nie cofnę ani jednego słowa z moich dotychczasowych opinii na temat Ingolfa, ogromnego urzeczenia jego grą na konkursie i koncertach na żywo!
I jego płytę uważam za doskonałą.
Ingolf, całym sercem jestem z Tobą!

Pamiętasz Teresko, napisałam do Ciebie w związku z YL.
Że tam się dzieje.
Tu też się dzieje :(

Myślę, że postawiłam właściwą diagnozę.




Tytuł: Odp: Fortepian szlachetny i poetycki... Ingolf Wunder w świecie Chopina i nie tylko.
Wiadomość wysłana przez: TeresaGrob Sierpień 13, 2011, 20:56:39
Nie bardzo rozumiem, dlaczego to były skrawki recitalu, czy Ingolf był dla siebie tak
surowy czy było tak źle.Asiu jak wrócisz napisz proszę.


Tytuł: Odp: Fortepian szlachetny i poetycki... Ingolf Wunder w świecie Chopina i nie tylko.
Wiadomość wysłana przez: TeresaGrob Sierpień 13, 2011, 20:59:39
Julka, też tak myslę, to nie jest takie proste.Szkoda mi Soiree de Vienne.Tak na to czekałam.


Tytuł: Odp: Fortepian szlachetny i poetycki... Ingolf Wunder w świecie Chopina i nie tylko.
Wiadomość wysłana przez: Julka Sierpień 13, 2011, 21:00:29
Teresko, na moje ucho było źle.
Jakby to nie był Ingolf!


Tytuł: Odp: Fortepian szlachetny i poetycki... Ingolf Wunder w świecie Chopina i nie tylko.
Wiadomość wysłana przez: TeresaGrob Sierpień 13, 2011, 21:05:32
Mozart banalny, Ballada też o rzesz . No nic prawdziwi fani nie traca nadziei.
Mnie tez MM sie nie podobał.


Tytuł: Odp: Fortepian szlachetny i poetycki... Ingolf Wunder w świecie Chopina i nie tylko.
Wiadomość wysłana przez: Julka Sierpień 13, 2011, 21:10:30
Dzisiaj Ingolf grał w Norwegii.
We wtorek gra koncert e- moll w Oslo.
Nie mam tam swojego człowieka, więc nie wiem, jak dzisiaj mu poszło.



Tytuł: Odp: Fortepian szlachetny i poetycki... Ingolf Wunder w świecie Chopina i nie tylko.
Wiadomość wysłana przez: Julka Sierpień 13, 2011, 21:17:44
No nareszcie trochę empatii ze strony Majchrowskiego!


Tytuł: Odp: Fortepian szlachetny i poetycki... Ingolf Wunder w świecie Chopina i nie tylko.
Wiadomość wysłana przez: Mozart Sierpień 13, 2011, 21:24:07
Wiesz Julko, ja bym tak ostro nie krytykował Majchrowskiego. Pamiętam, jak zachwycał się jego grą podczas konkursu i później, podczas powtórek. Był wyraźnie urzeczony Wunderowym Chopinem... Może dziś nieco przesadził, np. w odniesieniu do VI Rapsodii Liszta, ale w niejednym przyznaję mu rację.  :-\


Tytuł: Odp: Fortepian szlachetny i poetycki... Ingolf Wunder w świecie Chopina i nie tylko.
Wiadomość wysłana przez: Mozart Sierpień 13, 2011, 21:28:18
Genialne Bolero! Znam na pamięć każdą frazę, każdą nutkę - a zachwyca cały czas. Magia...

Teraz Polonez-Fantazja, wykonanie konkursowe -
oto prawdziwy INGOLF WUNDER!


Tytuł: Odp: Fortepian szlachetny i poetycki... Ingolf Wunder w świecie Chopina i nie tylko.
Wiadomość wysłana przez: Mozart Sierpień 13, 2011, 21:52:33
Faktycznie - lepiej byłoby, gdyby Wunder - dla wielu faktyczny zwycięzca XVI KCh, którego znamy jako pianistę perfekcyjnego - w ogóle nie zgodził się na retransmisję. :-\ Miałem wielką nadzieję na Ingolfowego Mozarta… Asiu, Ty dobrze wiesz, nie mogłem się doczekać sonaty czy koncertu w jego wykonaniu!  ;)  I ucieszyłem się, gdy (w obliczu fragmentaryzacji re-recitalu) okazało się, że Wunder pozwolił na jej radiowe odtworzenie. A więc Sonata B-dur KV 333. Chronologicznie pierwszy z ideałów stylu Mozartowskiej sonaty fortepianowej. Jeden z najbardziej klasycznych cudów na fortepian. Już od początku nie brzmiał zachwycająco… Wunderowi brakowało skupienia (okropnie kaszląca publiczność!?), grał mało przekonująco, był wyraźnie zmęczony. Najgorzej zabrzmiało Andante. Cantabile! Nie odnalazłem śpiewności, nie usłyszałem żaru, nie poczułem natchnienia w owych harmonicznych wycieczkach w środkowym epizodzie…  Frazowanie było "takie sobie", gra -  jakby to określić - nieserdeczna, mało ekspresyjna. Brak wyraźnego, emocjonalego kontrastu wobec Allegro - I części. Finał brzmiał ciekawiej, Wunder wyraźnie zaznaczał kontrapunkty, różnicował ekspresję, miejscami grał nawet dość brawurowo. Ale spodziewałem się nieba, nie czyśćca.

IV Ballada chwilami się "rozsypywała". Niestety, liczne błędy zaburzały tą wielką, romatyczną konstrukcję. Wunder starał się chyba nadrabiać rozszalałym tempem. Na płycie mamy tak świetną interpretację, że nawet nie chcę porównywać. Liszt, zagrany na koniec, był zgodnie z zamierzeniem efektowny; Ingolf brylował wirtuozerią, choć czasem brakowało ekspresji. Ale w przypadku VI Rapsodii - moc oklasków w pełni zasłużona.

Słucham teraz w Dwójce Andante spianato z KCh; to jakby inny artysta. Kreujący sztukę najdoskonalszą.
Ten nas zachwycił.
I JESZCZE NIERAZ ZACHWYCI.


Tytuł: Odp: Fortepian szlachetny i poetycki... Ingolf Wunder w świecie Chopina i nie tylko.
Wiadomość wysłana przez: Julka Sierpień 13, 2011, 22:31:08
Ingolf ani chwili nie odpoczywał po konkursie.
Taki maraton - ponad dwuletni ( teraz to już niemal trzyletni!) maraton obcowania z Chopinem  -wymagałby jednak, moim zdaniem, czasu na wyciszenie.
I możliwość złapania dystansu.

Ingolf po morderczym konkursie koncertuje cały czas, podczas gdy inni laureaci schowali się (poza "konkursowym" Trifonowem).
Ingolf podpisał kontrakt z DG i zdążył już nagrać płytę.
Ingolf jest zakochany.
Nie ma chyba człowieka, który bez konsekwencji udźwignąłby tyle skondensowanych emocji w tak krótkim czasie.

Sukces kosztuje. Bardzo kosztuje.
Czasami za dużo kosztuje.

Dlaczego Ingolf wybrał taką drogę?
Moim zdaniem chyba? nie miał wyjścia. Poszedł za ciosem. Bo jak nie teraz, to kiedy?
Nie wygrał konkursu, a druga lokata w sensie marketingowym trudniej się sprzedaje.
( Z pierwszą lokatą można zbierać siły, przyglądać się światu i przygotowywać repertuar nawet przez 2 lata)
Ale drugie miejsce przy takim uwielbieniu publiczności można łatwo wypromować.
Tylko trzeba to robić szybko!, niestety.
Poza tym Ingolf nie ma 20 lat. Cezura 25 roku życia w karierze pianisty jest istotna.
To jest tzw. najwyższy czas, żeby naprawdę zaistnieć.
I w efekcie przyszło Ingolfowi zmierzyć się z gigantycznym zmęczeniem.

Boże, napisałam, że  "spodziewałam się", ale chciałbym się mylić! I chcę się mylić!
Dalej chcę myśleć, że w Dusznikach to był tylko wypadek przy pracy.
Chcę wierzyć, że jutro wstanę i dowiem się, że w Norwegii Ingolf grał cudownie - jak w Gdańsku, jak w Poznaniu, Wiedniu, Warszawie, Japonii.
 
Ale Paulina 14 czerwca powiedziała mi " on jest bardzo zmęczony".
I ten koncert 14 czerwca w Poznaniu o zmęczeniu Ingolfa świadczył.
Trochę się oszukiwałam, zrzucałam winę na " targową" publikę.
Ale moja intuicja i doświadczenie szeptały, szeptały.

Tak się wpatrywałam w te Wasze foty z nim, usiłowałam coś wyczytać - przecież Ingolf śmiał się, rozmawiał z Wami.
Uspokoiłam się trochę.

Ale dzisiaj jestem niemal pewna. Czas odpocząć.

I dlatego przy moich zdjęciach z nim kilka dni temu pisałam, że "wtedy Ingolf miał wiatr we włosach".
Bo miał.
Powtórzę - czas odpocząć.


Napiszcie coś, Joasiu, czekam!





Tytuł: Odp: Fortepian szlachetny i poetycki... Ingolf Wunder w świecie Chopina i nie tylko.
Wiadomość wysłana przez: Julka Sierpień 13, 2011, 22:40:16
Trazom,
napisałam, że " Majchrowski wypadł mi z ram", bo w zapowiedzi puściły mu emocje.
Był zdenerwowany, niemal obrażony na Ingolfa.
Ziało od niego złymi emocjami.
To nie było dobre dziennikarstwo.
Potem już było lepiej.


Tytuł: Odp: Fortepian szlachetny i poetycki... Ingolf Wunder w świecie Chopina i nie tylko.
Wiadomość wysłana przez: Mozart Sierpień 13, 2011, 22:43:22
Julko, zgadzam się ze wszystkim, z każdym Twoim stwierdzeniem. Muzyka, Chopin, miłość, koncerty, trasy koncertowe - to ogrom emocji, czasem nie do udźwignięcia dla tak wrażliwego artysty-romantyka... Obawiam się, że w ten sposób może się on po prostu wypalić, także artystycznie. Promocja i kariera wiele tłumaczą, ale nie kosztem talentu, wrażlwości etc.! Taka droga jest niszcząca.

Tak, tak, czas odpocząć!



Tytuł: Odp: Fortepian szlachetny i poetycki... Ingolf Wunder w świecie Chopina i nie tylko.
Wiadomość wysłana przez: Julka Sierpień 13, 2011, 22:57:14
Trazom,
trzymamy za Ingolfa kciuki i wierzymy, że podejmie dobre decyzje, prawda?
I że będzie nas zachwycał, zachwycał!
Bo przecież będzie!!!

Pozdrawiam i dobrej nocy życzę, dosyć mam wrażeń na dziś :)
 


Tytuł: Odp: Fortepian szlachetny i poetycki... Ingolf Wunder w świecie Chopina i nie tylko.
Wiadomość wysłana przez: fille007 Sierpień 13, 2011, 23:13:27
Jak ja czekałam na Wundermozarta... Wolfgang nie byłby zachwycony... Tak samo jak nie był zachwycony, gdy dla szybkiego zarobku zajmował się niewdzięcznym przeinstrumentowywaniem dzieł Haendla, aby zmodernizowany akompaniament wydobył muzykę Georga Friedricha z mroków zapomnienia. Geld regiert die Welt  :(


Optymistycznie wierzę jednak, że Ingolf wyczaruje nam jeszcze nie raz prawdziwe CUDA  :)

 


Tytuł: Odp: Fortepian szlachetny i poetycki... Ingolf Wunder w świecie Chopina i nie tylko.
Wiadomość wysłana przez: Julka Sierpień 14, 2011, 10:29:55
Fille,
Ingolf w czerwcu dla niemieckiego " Schaufenster " powiedział, że jeśli nie będzie mógł być sobą, pozrywa wszystkie kontrakty.
Chce być artystą, a nie trybem w medialno - biznesowej machinie.
Ocenił, że jeszcze nie doświadcza presji i funkcjonuje w ściśle artystycznym wymiarze.
Nie sugeruj proszę, że to jemu chodzi o kasę.
Wszystkim instytucjom dookoła niego już na pewno tak :(

A on kocha publiczność i kocha muzykę.

Dzisiejsze jego wpisy na fejsie są znamienne.
I piękne zdjęcie też :)
Trzymam za niego kciuki!!!




Tytuł: Odp: Fortepian szlachetny i poetycki... Ingolf Wunder w świecie Chopina i nie tylko.
Wiadomość wysłana przez: Julka Sierpień 14, 2011, 10:42:09
Ingolf na razie jest w trochę błędnym kole kontraktu z DG.
Płyta jest wydana i trzeba ją sprzedawać. A żeby ją sprzedawać Ingolf musi koncertować.

Mam nadzieję, że ten finansowy obrót, fille, miałaś na myśli :)


Tytuł: Odp: Fortepian szlachetny i poetycki... Ingolf Wunder w świecie Chopina i nie tylko.
Wiadomość wysłana przez: TeresaGrob Sierpień 14, 2011, 11:03:49
Ochłonełam trochę po wczoraj. Zgadzam się z Julką we wszystkim, ale nadal
nie podoba mi się ton audycji pana MM.
Jeden nieudany koncert(jeśli taki był,mam nadzieję,że Asia jak już odpocznie i odeśpi Duszniki
zabierze głos) nie usprawiedliwia takich komentarzy, jakie słuchaliśmy.
Idę posłuchać płyty :) :) :)


Tytuł: Odp: Fortepian szlachetny i poetycki... Ingolf Wunder w świecie Chopina i nie tylko.
Wiadomość wysłana przez: fille007 Sierpień 14, 2011, 11:28:13
Fille,
Ingolf w czerwcu dla niemieckiego " Schaufenster " powiedział, że jeśli nie będzie mógł być sobą, pozrywa wszystkie kontrakty.
Chce być artystą, a nie trybem w medialno - biznesowej machinie.
Ocenił, że jeszcze nie doświadcza presji i funkcjonuje w ściśle artystycznym wymiarze.
Nie sugeruj proszę, że to jemu chodzi o kasę.
Wszystkim instytucjom dookoła niego już na pewno tak :(


Może wyraziłam się dość niefortunnie ale wczorajsza retransmisja mnie naprawdę unieszczęsliwiła i jako fankę Ingolfa, i jako miłośniczkę muzyki Mozarta.
Chyba znielubię DG  :(


Tytuł: Odp: Fortepian szlachetny i poetycki... Ingolf Wunder w świecie Chopina i nie tylko.
Wiadomość wysłana przez: Julka Sierpień 14, 2011, 11:51:23
Oj , tak Teresko,
 
Majchrowski ziajał złością, był kąśliwy, złośliwy, uszczypliwy -on przekroczył tę cienką granicę, której dziennikarzowi przekraczać nie wolno.
Bo to były niemerytoryczne, a nacechowane osobistą niechęcią wypowiedzi.
M., według mnie, zachował się w studio, jak zdradzona narzeczona ;D?...
Nie przystoi dziennikarzowi.  
Wystarczyło powiedzieć, że Ingolf nie był w formie.
Bo nie był - słyszeliśmy wczoraj!
 
Wystarczyło wobec słuchaczy głośno zastanowić się, dlaczego i co się dzieje.
Ale z życzliwością dla człowieka i artysty.
Tego jednak nie usłyszeliśmy.

Media lubią krew i sensację.
I zniszczyć potrafią.





Tytuł: Odp: Fortepian szlachetny i poetycki... Ingolf Wunder w świecie Chopina i nie tylko.
Wiadomość wysłana przez: Julka Sierpień 14, 2011, 12:02:31
Fille,
 
Po najnowszych wpisach Inoglfa na fejsie, tych z Norwegii, jestem trochę spokojniejsza niż wczoraj.
To nadzwyczaj inteligentny człowiek, świadom dobrze tego, co się z nim dzieje.
I swoje już przeszedł.
Poza tym, że uwielbiam słuchać, jak gra, mam dla niego ogromny szacunek.
Cenię go za klasę, za skromność i czyste spojrzenie.
Ingolf powiedział kiedyś, że muzyka jest taka jak człowiek, który ją wykonuje.
Ingolf jest pięknym człowiekiem.



Tytuł: Odp: Fortepian szlachetny i poetycki... Ingolf Wunder w świecie Chopina i nie tylko.
Wiadomość wysłana przez: fille007 Sierpień 14, 2011, 12:03:19


Bo to były niemerytoryczne, a nacechowane osobistą niechęcią wypowiedzi.

 
Wystarczyło wobec słuchaczy głośno zastanowić się, dlaczego i co się dzieje.
Ale z życzliwością dla człowieka i artysty.
Tego jednak nie usłyszeliśmy.


Merytoryczności i życzliwości próżno też szukać u p. Andrzeja S. ("ta plyta to porażka") i u p. Doroty Sz. ("chucpa").


Tytuł: Odp: Fortepian szlachetny i poetycki... Ingolf Wunder w świecie Chopina i nie tylko.
Wiadomość wysłana przez: Julka Sierpień 14, 2011, 12:15:41

Tiaaa,

Andrzej S. i Pani Sz. są i byli bezkonkurencyjni w swoich niemerytorycznych wywodach!

Wiesz, Fille, płyta Ingolfa w Niemczech miała bardzo dobre i dobre recenzje.
A kiedy dziennikarz miał wątpliwości, to je twórczo analizował.
A nasi dziennikarze ostatnio po Ingolfie " jadą"...
Nie wiem, o co chodzi.
Na ChiJE Leszczyński Ingolfa nie zaprosił i też uszczypliwie to komentując.
Polskie piekiełko?




Tytuł: Odp: Fortepian szlachetny i poetycki... Ingolf Wunder w świecie Chopina i nie tylko.
Wiadomość wysłana przez: Julka Sierpień 14, 2011, 12:28:43
Dobrze, że Ingolf ma teraz kilka dni na oglądanie norweskich zachodów słońca :)!

A z mediami musi nauczyć się postępować - wracam tu do pozwolenia na retransmisję.
Nie bez przyczyny Zimmerman przez niemal dwa lata pomagał Blechaczowi odnaleźć się w świecie muzycznych i medialnych
zawirowań.
Czy Ingolf kogoś takiego ma, kto go w tej materii wspiera?
Hm... 
Harasiewicz pamięta mniej brutalne czasy.


Tytuł: Odp: Fortepian szlachetny i poetycki... Ingolf Wunder w świecie Chopina i nie tylko.
Wiadomość wysłana przez: bartus Sierpień 14, 2011, 14:13:58
Cytuj
ngolf na razie jest w trochę błędnym kole kontraktu z DG.
Płyta jest wydana i trzeba ją sprzedawać. A żeby ją sprzedawać Ingolf musi koncertować.
Mam nadzieję, że ten finansowy obrót, fille, miałaś na myśli

Julko.
Twoje wypowiedzi sa bardzo fachowe.
Po malu zaczynam rozumiec mechanizmy dzialania firm fonograficznych.

Julko, czy tymi sprawami zajmujesz sie profesonalnie?


PS
I tak powodzenie kariery Ingolfa zalezy od nas, prawdziwych milosniow jego talentu, naszej solidarnosci.
W dobie internetu manipulowanie nastrojami na rynku biznesu przez chamskie lobba muzyczne jest bardzo ograniczone.
Po prostu prawdziwi melomanii musza byc solidarni.
Jutro ide kupic plyty z Ingolfem (wbrew "ekspertyzom" dzinnikarzat)


Tytuł: Odp: Fortepian szlachetny i poetycki... Ingolf Wunder w świecie Chopina i nie tylko.
Wiadomość wysłana przez: bartus Sierpień 14, 2011, 14:18:36
Oczywiscie melomani


Tytuł: Odp: Fortepian szlachetny i poetycki... Ingolf Wunder w świecie Chopina i nie tylko.
Wiadomość wysłana przez: Julka Sierpień 14, 2011, 14:52:18
Bartusie,

Kup, proszę, płytę Ingolfa.
Kolejna sprzedana płyta, to kolejna chwila wytchnienia dla Ingolfa!

Tak, tym o czym piszę, zajmuję się profesjonalnie, ale dla firm fonograficznych nie pracuję!!! - w każdym razie jeszcze nie:)

Aha, Bartusie, nie doceniasz roli manipulacji polskiego lobby muzycznego (w tym wypadku z naciskiem na " polskiego") - właśnie w dobie internetu przeżywa swój rozkwit!
Ingolf jest świadom tej fali, która przez polskie mediach się przelewa.
Po konkursie dotyczyła Julianny.
Teraz dotyczy jego.
W kontekście Ingolfa odbieram ją ( tę brudną falę) jako bardziej wyrafinowaną.   
I dlatego nie mogę zrozumieć, dlaczego on przystał na tę nieszczęsną retransmisję.
Przypuszczenia w poście powyżej.


 





Tytuł: Odp: Fortepian szlachetny i poetycki... Ingolf Wunder w świecie Chopina i nie tylko.
Wiadomość wysłana przez: ewa578 Sierpień 14, 2011, 18:59:59
Nie wiem co usłyszeliście w radio, bo w tym czasie słuchałam niesamowitego Daniła w Dusznikach. Powiem Wam jedno: choć rzeczywiście spodziewaliśmy się po koncercie Ingolfa więcej, to jednak czarował i wzruszał. Wytłumaczenie ma jedno - bardzo bolała go głowa, tę niedyspozycję widać było na pierwszy rzut oka. Zresztą bisował TYLKO dwukrotnie, to też o tym świadczy. Duszniki mają bardzo specyficzny mikroklimat i różnie się nań reaguje. Ja sama, co mi się nie zdarza, musiałam łykać tabletki przeciwbólowe, o zatkanych uszach nie wspomnę. Być może artyści powinni przyjeżdżać tam dwa, trzy dni wcześniej, żeby przywyknąc?
Aha, sztywna na pierwszym koncercie publiczność, też trochę przyczyniła się do nieurokliwej atmosfery. :'(


Tytuł: Odp: Fortepian szlachetny i poetycki... Ingolf Wunder w świecie Chopina i nie tylko.
Wiadomość wysłana przez: ewa578 Sierpień 15, 2011, 10:23:15
Dziś w TVP Kultura!
10:45 Konkurs Chopinowski w TVP Kultura: Ingolf Wunder gra Koncert fortepianowy e-moll op. 11 koncert
11:35Chopin. Pragnienie miłości


I kiedy ja mam się uczyć?!


Tytuł: Odp: Fortepian szlachetny i poetycki... Ingolf Wunder w świecie Chopina i nie tylko.
Wiadomość wysłana przez: TeresaGrob Sierpień 15, 2011, 10:40:43
Dzięki Ewa. No i proszę ,jeden nieudany koncert z bolacą głową a redaktor Dwójki
wytacza wielkie działo jak to młody pianista musi sobie wszystko przemyśleć i jaką drogą
ma iść!Oj nie podoba mi się to!!!


Tytuł: Odp: Fortepian szlachetny i poetycki... Ingolf Wunder w świecie Chopina i nie tylko.
Wiadomość wysłana przez: ewa578 Sierpień 15, 2011, 10:45:57
Agnieszko, stare mądre przysłowie mówi, że jak ktoś chce uderzyć, zawsze kij znajdzie. Niestety nasze media ogólnie są nastawione do wszystkich i wszystkiego bardzo negatywnie. Takie czasy! Naprawdę, pomimo wszystko, koncert byl wspaniały. Dla mnie jeden z trzech najlepszych! ;D


Tytuł: Odp: Fortepian szlachetny i poetycki... Ingolf Wunder w świecie Chopina i nie tylko.
Wiadomość wysłana przez: Aleksias Sierpień 15, 2011, 12:40:24

Widzę, że wywoływaliście mnie. Przepraszam, skupiałam się na wątku dusznikowskim niemal niepodzielnie, nie mając już siły na nic innego, unosząc się jak w mydlanej bańce gdzieś w sielankowych obłokach. A potem i zmęczenie (sic!!) odzywało się już z coraz potężniejszą siłą. Coraz trudniej było mi w tym kołowrocie zdarzeń, koncertów, emocji, ciągłego napięcia wycisnąć z siebie jeszcze na koniec autentyczny entuzjazm i świeżą refleksję. Wróciłam. Odespałam. Poczytałam. Spadłam z obłoków na ziemię.
Wspominałam Wam o koncercie Ingolfa, choć nie chciałam wdawać się w szersze rozważania zanim sami nie usłyszycie i nie będziemy rozmawiać o tym, co słyszeliśmy wszyscy.
Zresztą nie spodziewałam się z Waszej strony bardziej surowej krytyki, niż ta, którą przedstawiliście. Nie myślałam wtedy o nikim innym, poza nami. W muzycznej bańce Dusznik zapomniałam o istnieniu zewnętrznego świata z całą jego bezwzględnością, siatką układów, interesów, w której istotnie artysta jest tylko częścią wielkiego mechanizmu, mającego dawać doskonały produkt i – first of all – źródło dochodu i napędu machiny. Ale przecież nie dla nas...
Tak, Ingolf był śmiertelnie zmęczony. Jechał do nas z koncertu i jechał od nas na koncert. Prócz tego widać było, że poczuł się źle. Na bisach ledwo już mógł zapanować nad bólem głowy. Chyba po raz pierwszy widziałam go w trakcie gry, i podczas ukłonów, kiedy już nie mógł się uśmiechać.
Oczekiwania. Allegra pisała nam kiedyś, jak nadmiernymi oczekiwaniami zepsuła sobie nieco odbiór Ingolfowej muzyki. Staram się zawsze usilnie mieć jak najmniej oczekiwań, uczyć się doceniać, cieszyć jak najbardziej tym, co dostaję. Nie jest to łatwe, gdy ktoś od początku stawia poprzeczkę niezmiernie wysoko. Ale wtedy pomaga jeszcze coś innego;) Przypomniał mi się ten pamiętny cytat z „Love story” według Segala: „Love means never having to say you’re sorry”. :)
Ingolf kocha swoją publiczność. To się wie i czuje. Nawet tak potwornie zmęczony, z obolałą głową, na pewno pragnący się znaleźć w zupełnie innym miejscu, odnalazł jeszcze dla nas swój uśmiech. Wtedy, gdy mniej empatyczna i bardziej rozkapryszona gwiazda z miejsca odgrodziłaby się od nas i pospieszyła na odpoczynek i regenerację sił, on jeszcze cierpliwie zgadzał się na wszystkie kaprysy fanów, niekończące się zdjęcia, autografy, miniwywiady... Kocha nas. Nie potrzebuje mówić „przepraszam”. Starał się i to było słychać. To nie była chałtura, to było wszystko, co potrafił nam dać w tym właśnie momencie.
Oczywiście, zgadzam się, że istotną kwestią pozostaje, dlaczego tak się stało, na co już bardzo dobrze odpowiedzieliście. Ja od początku bałam się, że bierze na siebie tak dużo, pytałam, jak wytrzyma ten straszliwy rok. On nie ma tak żelaznego zdrowia i psychiki, jak Daniił. Ale kocha to, co robi, cieszył się widząc, jaką radość daje ludziom, czuł się zobowiązany dawać ją im, ile może najwięcej. A oni byli nienasyceni. Tyle zachwytów, próśb, codziennie. Zagraj u nas, i u nas jeszcze, przyjedź do nas, wróć do nas, koniecznie... Nie tylko on sam przecież chciał wciągnąć się w ten młyn. Machina muzycznego biznesu potrzebuje świeżych talentów. I jeśli tylko pozwolą, wyciska z nich wszystkie soki. Czy policzyliśmy, ile koncertów dał Ingolf w tym roku? Czy dużo jest w Polsce miast, w których go nie było? Czy ktoś z nas, jego fanów na świecie, gotów był z własnej woli zrezygnować z przyjazdu Ingolfa w imię jego lepszej kondycji?
I my przecież kochamy Ingolfa. Potrafimy zatem przyjąć go do serca na dobre i złe, w zdrowiu i w chorobie;)) Wzięłam tyle, ile mógł mi dać i nadal – dla mnie, przecież nie specjalistki, zwykłej, szarej istoty kochającej muzykę – było to dużo. Nie oszukał mnie, nie zawiódł. To nadal  był bardzo dobry koncert! To tylko my, wiedzący, że Ingolf nie daje bardzo dobrych koncertów, przyzwyczajeni, że daje koncerty doskonałe w stopniu trudnym do opisania, odczuliśmy go jako zły, nieudany. Nie wiem, co się przebiło przez bezduszny mechanizm kabli i przekaźników. Ja tam, na sali, poczułam jednak to, co w grze Ingolfa zawsze było ważne – miłość i szacunek do muzyki, chęć przekazania jej piękna nam, słuchaczom, i to jego charakterystyczne brzmienie, które tak bardzo lubię. Trzeci raz już spotkaliśmy się osobiście. I było tak, jakbym spotkała przyjaciela. Poprzednim razem – w pełni sił witalnych, tryskającego energią, niczym wulkan. Dzisiaj smutnego, uginającego się pod ciężarem zmęczenia. A przecież wciąż tego samego, mówiącego do mnie głosem słabszym, ale rozpoznawalnym, witanego z radością, choć z niepokojem o jego zdrowie.
Pisałam Wam o moim zmęczeniu, tak mocno utrudniającym przepływ uczuć, sprawiającym, że nawet gdy można robić to, co do nas należy, trudniej jest robić to z porywem zapału. Siedziałam na jednym z ostatnich koncertów rozpaczliwie starając się poczuć ten zapałJ Choć w drobniutkiej mikroskali, poczułam w Dusznikach, jak to jest :)))
Nie, kochani, nie myliliśmy się, nie mylili się ci wszyscy ludzie w tych wszystkich salach całej Europy, wszyscy krytycy, dziennikarze, miłośnicy muzyki. On jest sobą, przez cały czas. Ale jest tylko człowiekiem i jego siły mają granice. Tak, powinien odpocząć. Czy mu na to pozwolą??


Tytuł: Odp: Fortepian szlachetny i poetycki... Ingolf Wunder w świecie Chopina i nie tylko.
Wiadomość wysłana przez: ewa578 Sierpień 15, 2011, 12:46:53
Dziekuję Ci Asiu. Jak pięknie potrafisz zwerbalizować i moje myśli!


Tytuł: Odp: Fortepian szlachetny i poetycki... Ingolf Wunder w świecie Chopina i nie tylko.
Wiadomość wysłana przez: Mozart Sierpień 15, 2011, 14:59:05
On nie ma tak żelaznego zdrowia i psychiki...

Jest w nim coś z Chopina. To Coś trzeba pisać z wielkiej litery i jest wielowymiarowe. Nie muszę chyba tego rozwijać...


Tytuł: Odp: Fortepian szlachetny i poetycki... Ingolf Wunder w świecie Chopina i nie tylko.
Wiadomość wysłana przez: ewa578 Sierpień 15, 2011, 15:10:39
Nie musisz! :)
Kto raz go usłyszał i zobaczył (szczególnie na żywo) wie to doskonale.

W przeciwieństwie do Daniłka, który bywa wręcz demoniczny, Ingolf jest delikatny i arystokratyczny.


Tytuł: Odp: Fortepian szlachetny i poetycki... Ingolf Wunder w świecie Chopina i nie tylko.
Wiadomość wysłana przez: Aleksias Sierpień 15, 2011, 15:21:23
O tak  :) Czujemy to w sercu, bardzo głęboko...
 


Tytuł: Odp: Fortepian szlachetny i poetycki... Ingolf Wunder w świecie Chopina i nie tylko.
Wiadomość wysłana przez: Julka Sierpień 15, 2011, 15:43:32
No, właśnie, my czujemy Ingolfa.

A co musi czuć on, Ingolf - wrażliwy, słyszący, czego my nie słyszymy?...

Tak, on ma kruchą konstrukcję.
To nie jest rosyjska maszyna odporna na wstrząsy.
Ingolf jest z bajki - chopinowski, arystokratyczny, czuły. Z tym charakterystycznym przechyleniem głowy :)
I to jego spojrzenie - niby pewne, a jednak nie pozbawione wątpliwości, pełne pokory. I takie czyste!
I uśmiech - choć zdarza się,  że nie bardzo mu do śmiechu, on jednak się śmieje.
Do nas się śmieje.



Tytuł: Odp: Fortepian szlachetny i poetycki... Ingolf Wunder w świecie Chopina i nie tylko.
Wiadomość wysłana przez: Julka Sierpień 15, 2011, 15:53:53
Dzisiaj wysłuchałam koncertu Ingolfa na TVP Kultura, e- moll konkursowy.
Wysłuchałam po raz " enty" tego konkursowego cudu. Pamiętam, jak wtedy płakałam.

Chyba TVP Kultura chciała Ingolfowi i nam wynagrodzić tę paskudną audycję w Dwójce :)...



Tytuł: Odp: Fortepian szlachetny i poetycki... Ingolf Wunder w świecie Chopina i nie tylko.
Wiadomość wysłana przez: Julka Sierpień 15, 2011, 15:58:08
napisałam " paskudną" z powodu komentarzy pana Majchrowskiego!!!


Tytuł: Odp: Fortepian szlachetny i poetycki... Ingolf Wunder w świecie Chopina i nie tylko.
Wiadomość wysłana przez: bartus Sierpień 15, 2011, 16:09:40
Cytuj
Tak, on ma kruchą konstrukcję.

Nie prawda. Czlowiek z krucha konstrukcja nie wygrywa konkursu (2 nagroda).
Ingolf jest mocny i bardzo rowny w graniu (Tak bylo na KCH). Chyba najbardziej bezbledny ze wszystkich uczestnikow konkursu.

Cytuj
To nie jest rosyjska maszyna odporna na wstrząsy
No nie, bo jest austriakiem (taka austriacka maszynka odporna na wstrzasy).

On nie potrzebuje Twojego uzalania sie. Koncert mu nie wyszedl, bo byl chory.
Nie kreujmy dziwnej atmosfery w okol Ingolfa.
Prawdopodobnie jego "nieudany" koncert i tak byl bardzo dobry.

Jeszcza raz na zakonczenie. Ingolf to mocny pianista z bardzo dobra estradowa psychika.



PS
Czy wie ktos, gdzie mozna odsluchac jego recital w Dusznikach?



Tytuł: Odp: Fortepian szlachetny i poetycki... Ingolf Wunder w świecie Chopina i nie tylko.
Wiadomość wysłana przez: Julka Sierpień 15, 2011, 16:19:59
 Recital pewnie niedługo " zawiśnie" w internecie - na stronie radiowej " Dwójki".


Tytuł: Odp: Fortepian szlachetny i poetycki... Ingolf Wunder w świecie Chopina i nie tylko.
Wiadomość wysłana przez: Aleksias Sierpień 15, 2011, 16:59:26
Kiedy czytałam Wasze komentarze, z początku poczułam żal do pana Majchrowskiego. Ale gdy Pat przypomniał, że on przecież uwielbiał Ingolfa i gorąco go chwalił, pomyślałam, że właśnie dlatego stracił dystans. Kochał Ingolfową muzykę i zareagował, jak zawiedziony kochanek :D Kiedy jest się zaangażowanym emocjonalnie, i kiedy ma się wysokie oczekiwania, łatwo jest pod wpływem emocji przejść od entuzjastycznego zachwytu do mocno wyrażanego rozczarowania. Jednak dziennikarz powinien pamiętać o wielkiej odpowiedzialności za słowo. Jego opinie nie docierają przecież tylko do wąskiego kręgu przyjaciół, lecz do wszystkich zainteresowanych, z samym artystą włącznie. Z drugiej strony, w mediach ceni się właśnie skrajne wypowiedzi, podgrzewające atmosferę. Artysta musi się na nie uodpornić i robić swoje.
 


Tytuł: Odp: Fortepian szlachetny i poetycki... Ingolf Wunder w świecie Chopina i nie tylko.
Wiadomość wysłana przez: Goguś Sierpień 15, 2011, 17:15:27
Nie prawda. Czlowiek z krucha konstrukcja nie wygrywa konkursu (2 nagroda).
Ingolf jest mocny i bardzo rowny w graniu (Tak bylo na KCH). Chyba najbardziej bezbledny ze wszystkich uczestnikow konkursu.
No nie, bo jest austriakiem (taka austriacka maszynka odporna na wstrzasy).

On nie potrzebuje Twojego uzalania sie. Koncert mu nie wyszedl, bo byl chory.
Nie kreujmy dziwnej atmosfery w okol Ingolfa.
Prawdopodobnie jego "nieudany" koncert i tak byl bardzo dobry.

Owszem, był to koncert bardzo dobry - przynajmniej jak na moje - amatorskie - ucho.

Nie możemy robić z pianisty maszyny (piszę to w zupełnym oderwaniu od wypowiedzi Bartka, jako porównanie) - każdy ma gorsze i lepsze dni a to, że koncert na którym byliśmy odbywał się akurat w czasie, w którym Ingolf miał kryzys nie może przewrócić do góry nogami naszej opinii o danym wykonawcy.

Z drugiej strony naturalnym jest, że nazwisko budzi oczekiwania - jeśli idę na koncert nieznanego mi pianisty nie rozczaruję się, bo nie mam punktu odniesienia, natomiast idąc na koncert laureata uznanego konkursu pianistycznego liczę na niezapomniane przeżycia, spektakularne widowisko (choć nie wiem, czy jest to odpowiednie określenie). Jak to Asia ładnie ujęła - jest to syndrom rozczarowanego kochanka, który już raz czy dwa posmakował danego zjawiska ale w końcu kolejna odsłona nie przyniesie zadowalającego efektu.


Tytuł: Odp: Fortepian szlachetny i poetycki... Ingolf Wunder w świecie Chopina i nie tylko.
Wiadomość wysłana przez: ewa578 Sierpień 15, 2011, 18:14:32
Ale przyznaj Piotrze, że i tak wpadliśmy w zachwyt. Osobowość i pianista wszak niezwykły, nawet gdy ma gorszy dzień.


Tytuł: Odp: Fortepian szlachetny i poetycki... Ingolf Wunder w świecie Chopina i nie tylko.
Wiadomość wysłana przez: xbw Sierpień 15, 2011, 18:30:05
Tak, ja wpadałam momentami w umiarkowany zachwyt, na chwilę, ale z perspektywy całości niestety nie. Podobnie było z Luganskim.


Tytuł: Odp: Fortepian szlachetny i poetycki... Ingolf Wunder w świecie Chopina i nie tylko.
Wiadomość wysłana przez: Aleksias Sierpień 15, 2011, 18:35:17
Inna sprawa, Beatko, że pierwsza część koncertu, jakakolwiek by była, nie miała dużych szans, by wprawić Cię w zachwycenie. To był wszak moment Twojego pierwszego spotkania z jedną z najbardziej znaczących i najgoręcej dyskutowanych osobistości tego festiwalu - Panem z Kamerą  ;D ;D


Tytuł: Odp: Fortepian szlachetny i poetycki... Ingolf Wunder w świecie Chopina i nie tylko.
Wiadomość wysłana przez: Julka Sierpień 15, 2011, 18:43:18
Proponuję zajrzeć na fanpage Ingolfa - jeśli jeszcze tego nie zrobiliście.
 (Pewnie tak, ale na wszelki wypadek daję znać.)
Ingolf tam sam o swoich odczuciach i stanie ducha pięknie pisze.
Kontakt ze skandynawską naturą i publiczność w Norwegii dodała mu sił i umocniła w przekonaniu, że obrał prawidłowy kierunek, że idzie właściwą drogą.
A my razem z nim, prawda? :)))

Ale jak mu się zdarzy gorszy dzień, znów będziemy się martwić.
Bo życzymy mu zdrowia, spokojnego snu, największych sukcesów, najwspanialszych sal koncertowych świata, świetnych orkiestr, dyrygentów i caaaałej reszty z listy! :)

 



Tytuł: Odp: Fortepian szlachetny i poetycki... Ingolf Wunder w świecie Chopina i nie tylko.
Wiadomość wysłana przez: Julka Sierpień 15, 2011, 19:04:46
korekta

Dokładniejsze tłumaczenie sensu słów Ingolfa z fanpage:
-gorące przyjęcie publiczności w Norwegii dodało mu sił i wzmocniło nadzieję, że podąża we właściwym kierunku.


Tytuł: Odp: Fortepian szlachetny i poetycki... Ingolf Wunder w świecie Chopina i nie tylko.
Wiadomość wysłana przez: xbw Sierpień 24, 2011, 13:01:23
Kolejny artykuł:
http://www.dziennik.krakow.pl/pl/aktualnosci/kultura/1167513-cudowny-wunder.html


Tytuł: Odp: Fortepian szlachetny i poetycki... Ingolf Wunder w świecie Chopina i nie tylko.
Wiadomość wysłana przez: Julka Sierpień 24, 2011, 17:21:48
A 30 września o godz. 19.00 w Filharmonii w Częstochowie Ingolf zagra Czajkowskiego I Koncert ... :)))
Zrobię wszystko, żeby zdążyć!



Tytuł: Odp: Fortepian szlachetny i poetycki... Ingolf Wunder w świecie Chopina i nie tylko.
Wiadomość wysłana przez: Goguś Sierpień 24, 2011, 19:10:43
A 30 września o godz. 19.00 w Filharmonii w Częstochowie Ingolf zagra Czajkowskiego I Koncert ... :)))
Zrobię wszystko, żeby zdążyć!



Po koncercie Ingolfa pytaliśmy się go o plany dotyczące kolejnych płyt. Na płycie miały znaleźć się dwa koncerty fortepianowe - jeden Chopina a drugi bliżej nieznany. Może jest to sygnał, że Austriak wybrał Czajkowskiego.


Tytuł: Odp: Fortepian szlachetny i poetycki... Ingolf Wunder w świecie Chopina i nie tylko.
Wiadomość wysłana przez: xbw Sierpień 28, 2011, 16:01:24
Wywiad z Ingolfem dla "Twojej Muzy":

http://www.twojamuza.pl/index.php?w=6&id=890&g=4


Tytuł: Odp: Fortepian szlachetny i poetycki... Ingolf Wunder w świecie Chopina i nie tylko.
Wiadomość wysłana przez: Julka Sierpień 28, 2011, 19:54:39
O, znam ten wywiad, ale fajnie, że wkleiłaś link, będziemy mieć dokumentację i niczego nie zapomnimy! :)






Tytuł: Odp: Fortepian szlachetny i poetycki... Ingolf Wunder w świecie Chopina i nie tylko.
Wiadomość wysłana przez: Julka Sierpień 28, 2011, 20:18:21
Ciekawy wywiad z Ingolfem dla magazynu " Pani" i dużo zdjęć! :)

http://www.styl.pl/magazyn/wywiady/mistrz-i-malgorzata/news-domagalik-i-ingolf-wunder,nId,330944


Tytuł: Odp: Fortepian szlachetny i poetycki... Ingolf Wunder w świecie Chopina i nie tylko.
Wiadomość wysłana przez: Aleksias Sierpień 28, 2011, 22:29:01
Po koncercie Ingolfa pytaliśmy się go o plany dotyczące kolejnych płyt. Na płycie miały znaleźć się dwa koncerty fortepianowe - jeden Chopina a drugi bliżej nieznany. Może jest to sygnał, że Austriak wybrał Czajkowskiego.
Pan Haluch sugerował, że tak właśnie może być:) Oczywiście coś się jeszcze może przez ten czas zmienić, ale sądzę, że umieszczenie go akurat teraz w repertuarze, także w styczniu w Krakowie, świadczy raczej o tym, że to jest właśnie ten wybrany koncert, którego wykonania będą już promocją płyty:)
We wrześniu chyba już nie dam rady - póki co raczej szykuję się psychicznie na ten Kraków :D Jednak gdybyś Julko zdążyła, byłoby świetnie - ktoś z Szafarczyków będzie świadkiem pierwszego wykonania tego wielkiego dzieła przez Ingolfa i to udokumentuje :)

Natomiast 27. września będzie e-moll w Szczecinie! Może Konrad się wybierze?


Tytuł: Odp: Fortepian szlachetny i poetycki... Ingolf Wunder w świecie Chopina i nie tylko.
Wiadomość wysłana przez: Julka Sierpień 28, 2011, 23:53:11
Witaj, Aleks :)
A pamiętasz, Przytocki jakiś czas temu zapowiadał, że w ostatnim tygodniu stycznia w Krakowie Ingolf zagra IV Koncert Beethovena... Cieszy mnie ta repertuarowa zmiana na Czajkowskiego - Ingolf, moim zdaniem, jest do tego koncertu stworzony! :)
Gdyby ktoś wybierał się do Szczecina na koncert 27 września, mogę pomóc w zdobyciu biletów albo wejściówek.
Ja szykuję się na tę Częstochowę, może zdążę.



Tytuł: Odp: Fortepian szlachetny i poetycki... Ingolf Wunder w świecie Chopina i nie tylko.
Wiadomość wysłana przez: Goguś Sierpień 29, 2011, 00:47:53
Czyli nasze typy co do płyty Ingolfa kierują się ku koncertowi Czajkowskiego. Myślę, że to ciekawy wybór - liczyłem w prawdzie na f-molla ale to by była kolejna wydana przez DG płyta laureata KC z dwoma koncertami Chopina.

Czy wiadomo coś na temat daty premiery?


Tytuł: Odp: Fortepian szlachetny i poetycki... Ingolf Wunder w świecie Chopina i nie tylko.
Wiadomość wysłana przez: Goguś Sierpień 29, 2011, 01:11:18
Z jednego z w/w wywiadów

Cytuj
Gdyby miał pan ułożyć repertuar na płytę „Muzyka Ingolfa Wundera”, to jakie wybrałby utwory?

Chopin – Koncert e-moll, V Koncert Beethovena, I Koncert Liszta, II Rachmaninowa, I Czajkowskiego...

Z dwójki Beethoven Czajkowski teraz tym bardziej obstawiam za Rosjaninem.


Tytuł: Odp: Fortepian szlachetny i poetycki... Ingolf Wunder w świecie Chopina i nie tylko.
Wiadomość wysłana przez: Aleksias Sierpień 29, 2011, 21:07:56
Witaj, Aleks :)
A pamiętasz, Przytocki jakiś czas temu zapowiadał, że w ostatnim tygodniu stycznia w Krakowie Ingolf zagra IV Koncert Beethovena... Cieszy mnie ta repertuarowa zmiana na Czajkowskiego - Ingolf, moim zdaniem, jest do tego koncertu stworzony! :)
Pamiętam, i muszę przyznać, cieszyłam się bardzo na ten koncert, jeden z moich ukochanych :) Choć przeczytałam potem, chyba właśnie w tym wywiadzie, że z Beethovena Ingolf jednak woli cesarskie Es-dur:) Ale naturalnie Czajkowski to wspaniałe, wielkie dzieło, i z pewnością też pole do popisu dla wybitnego artysty. 
Zresztą chętnie wysłuchałabym także pozostałych pozycji z tej listy... i z f-mollem na czele :)


Tytuł: Odp: Fortepian szlachetny i poetycki... Ingolf Wunder w świecie Chopina i nie tylko.
Wiadomość wysłana przez: Julka Sierpień 29, 2011, 21:41:13
Aleks, wyświetla Ci się strona www Ingolfa?
Mnie się strona ładuje, wyświetla mi się komunikat 100%, ale poza szlaczkami nic nie ma.... Czyżby Ingolf szykował nową stronę?


Tytuł: Odp: Fortepian szlachetny i poetycki... Ingolf Wunder w świecie Chopina i nie tylko.
Wiadomość wysłana przez: Aleksias Sierpień 29, 2011, 23:53:14
U mnie to samo. Jako że mamy do czynienia ze specjalistą również od stron internetowych, bardziej prawdopodobne jest, że coś szykuje, niż że coś się zepsuło :D


Tytuł: Odp: Fortepian szlachetny i poetycki... Ingolf Wunder w świecie Chopina i nie tylko.
Wiadomość wysłana przez: ewa578 Sierpień 30, 2011, 09:21:19
Och, Asiu, nareszcie wróciłaś! Jak miło znów Cię widzieć i czytać!!!! ;D ;D ;D


Tytuł: Odp: Fortepian szlachetny i poetycki... Ingolf Wunder w świecie Chopina i nie tylko.
Wiadomość wysłana przez: Julka Sierpień 30, 2011, 19:46:05

tu też fajny wywiad
http://kultura.newsweek.pl/cudowny-ingolf-wydal-plyte,78607,1,1.html


Tytuł: Odp: Fortepian szlachetny i poetycki... Ingolf Wunder w świecie Chopina i nie tylko.
Wiadomość wysłana przez: Aleksias Sierpień 31, 2011, 00:38:22
Och, Asiu, nareszcie wróciłaś! Jak miło znów Cię widzieć i czytać!!!! ;D ;D ;D
Witaj Ewuś:) Właściwie zaglądałam jeszcze z doskoku, bo wciąż jeszcze nie wydobyłam się do końca spod stosu Baaardzo Pilnych Prac z Absolutnie Nieprzekraczalnymi Terminami (co nie przeszkadza w tym, że ostatnią dobę zamiast mozolnej pracy nad owymi zleceniami poświęciłam głównie słuchaniu muzyki, tudzież radosnej twórczości bydgosko-częstochowskiej :D. Zatem równie dobrze mogę wrócić na dobre ;)).


Tytuł: Odp: Fortepian szlachetny i poetycki... Ingolf Wunder w świecie Chopina i nie tylko.
Wiadomość wysłana przez: ewa578 Sierpień 31, 2011, 09:33:38
Witaj Ewuś:) Właściwie zaglądałam jeszcze z doskoku, bo wciąż jeszcze nie wydobyłam się do końca spod stosu Baaardzo Pilnych Prac z Absolutnie Nieprzekraczalnymi Terminami (co nie przeszkadza w tym, że ostatnią dobę zamiast mozolnej pracy nad owymi zleceniami poświęciłam głównie słuchaniu muzyki, tudzież radosnej twórczości bydgosko-częstochowskiej :D. Zatem równie dobrze mogę wrócić na dobre ;)).

Kocham tę Twoją radosną twórczość (patrz: dwa wątki wyżej)!!! Tyle w niej radości!!! ;D ;D ;D


Tytuł: Odp: Fortepian szlachetny i poetycki... Ingolf Wunder w świecie Chopina i nie tylko.
Wiadomość wysłana przez: Julka Wrzesień 01, 2011, 12:50:10
Wszystko na tym świecie dzieje się po coś, przynajmniej ja tak uważam :)
Dlatego wczoraj dane mi było wysłuchać koncertów Chopina w wykonaniu J. Avdeevej na Erardzie.
I dziękuję losowi za ten podarunek!
Bo dzięki niemu dzisiaj jeszcze lepiej rozumiem fenomen brzmienia, piękna i jakości dźwięku u Ingolfa, dziś jeszcze głębiej kocham jego Chopina :)
 
 


Tytuł: Odp: Fortepian szlachetny i poetycki... Ingolf Wunder w świecie Chopina i nie tylko.
Wiadomość wysłana przez: Aleksias Wrzesień 04, 2011, 16:00:42
Kocham tę Twoją radosną twórczość (patrz: dwa wątki wyżej)!!! Tyle w niej radości!!! ;D ;D ;D
Och, Ewuś  :-*   To dla mnie zaszczyt, sprawiać radość  :) :)  Choć oczywiście zdaję sobie sprawę, że te moje wytwory mocno są niedoskonałe, z pewnością więcej prawdy i piękna uchwyciłby lepszy poeta:) Ale bardzo się cieszę, że mają moc przynoszenia wzruszeń.
Tak w ogóle myślę intensywnie nad tym wypadem na koncert do Radomia, gdzie we trzy z Beatką  przeżyłybyśmy znów eksplozję radości i wzruszenia, jak w Dusznikach, ale na razie kiepsko to wygląda :(


Tytuł: Odp: Fortepian szlachetny i poetycki... Ingolf Wunder w świecie Chopina i nie tylko.
Wiadomość wysłana przez: ewa578 Wrzesień 04, 2011, 19:39:50
Ja mam wciąż nadzieję na spotkanie. A właśnie, 30-go w Częstochowie gra Ingolf, może by tak...? :D


Tytuł: Odp: Fortepian szlachetny i poetycki... Ingolf Wunder w świecie Chopina i nie tylko.
Wiadomość wysłana przez: Aleksias Wrzesień 04, 2011, 19:57:48
Nie kuś... :D :D Korci mnie straszliwie....

Jeszcze miesiąc... gdyby tak się zmobilizować, może by się dało...


Tytuł: Odp: Fortepian szlachetny i poetycki... Ingolf Wunder w świecie Chopina i nie tylko.
Wiadomość wysłana przez: TeresaGrob Wrzesień 16, 2011, 09:31:47
We wrześniu, na stronie:

www.mezzo.tv/top-mezzo

można głosować na płytę Ingolfa.
Na razie prowadzi Lang-Lang więc do dzieła ;)

Można też zagłosować na DVD z "Piną"


Tytuł: Odp: Fortepian szlachetny i poetycki... Ingolf Wunder w świecie Chopina i nie tylko.
Wiadomość wysłana przez: ewa578 Wrzesień 16, 2011, 20:23:42
Już prowadzi Ingolf! ;D


Tytuł: Odp: Fortepian szlachetny i poetycki... Ingolf Wunder w świecie Chopina i nie tylko.
Wiadomość wysłana przez: Mozart Wrzesień 16, 2011, 21:56:19
Niechby tylko wyprzedził go LANG...!   :o


Tytuł: Odp: Fortepian szlachetny i poetycki... Ingolf Wunder w świecie Chopina i nie tylko.
Wiadomość wysłana przez: Aleksias Wrzesień 20, 2011, 01:09:10
O nie  >:(  Cóż, też zrobiłam wszystko co mogłam, żeby do tego nie dopuścić:) Na razie wygląda to nieźle.
 
Jak miło:) "des meilleures parutions...":))


Tytuł: Odp: Fortepian szlachetny i poetycki... Ingolf Wunder w świecie Chopina i nie tylko.
Wiadomość wysłana przez: Aleksias Październik 01, 2011, 21:21:49
A teraz wygląda to tak, jak powinno :D :D

http://www.mezzo.tv/top-du-mois-1


Tytuł: Odp: Fortepian szlachetny i poetycki... Ingolf Wunder w świecie Chopina i nie tylko.
Wiadomość wysłana przez: Aleksias Październik 01, 2011, 21:28:32
Ingolf chwalił się na Facebooku, że ćwiczy Czajkowskiego:) Pierwsi szczęśliwcy mogli go już posłuchać wczoraj w Częstochowie. Julko, czy udało Ci się dojechać??


Tytuł: Odp: Fortepian szlachetny i poetycki... Ingolf Wunder w świecie Chopina i nie tylko.
Wiadomość wysłana przez: Aleksias Październik 01, 2011, 21:54:21
Na razie jest tylko ta zapowiedź w częstochowskiej gazecie - i już oficjalna deklaracja odnośnie do materiału na nowej płycie:)

http://m.czestochowa.gazeta.pl/czestochowa/1,106507,10380789,Wunder_gra_Czajkowskiego.html



Tytuł: Odp: Fortepian szlachetny i poetycki... Ingolf Wunder w świecie Chopina i nie tylko.
Wiadomość wysłana przez: Julka Październik 18, 2011, 15:45:25
Aleks, nie, nie dojechałam do Częstochowy, niestety!
Ale posłucham Ingolfowego Czajkowskiego w lutym w Warszawie :)
 


Tytuł: Odp: Fortepian szlachetny i poetycki... Ingolf Wunder w świecie Chopina i nie tylko.
Wiadomość wysłana przez: Julka Październik 18, 2011, 15:50:44
Aha, akcja na mezzo była znakomita, śledziłam, Aga&company - dobra robota!!!


Tytuł: Odp: Fortepian szlachetny i poetycki... Ingolf Wunder w świecie Chopina i nie tylko.
Wiadomość wysłana przez: Mozart Październik 18, 2011, 22:52:33
Kiedy Ingolf gra w Poznaniu?!


Tytuł: Odp: Fortepian szlachetny i poetycki... Ingolf Wunder w świecie Chopina i nie tylko.
Wiadomość wysłana przez: Aleksias Październik 18, 2011, 23:28:43
Tego nie wiem, Pat - niestety, wydaje mi się, że chyba dopiero w sezonie 2012/13 (pamiętam, że pytałam Halucha), chyba że będzie jakaś nowa decyzja.
Za to będą dwa koncerty w Warszawie - 3 i 4 lutego (piątek/sobota).
No a już niedługo, 19 listopada ciekawy recital w Gdańsku - Bach/Mozart/Chopin/Liszt/Messiaen/Lutosławski - niezły mix:))


Tytuł: Odp: Fortepian szlachetny i poetycki... Ingolf Wunder w świecie Chopina i nie tylko.
Wiadomość wysłana przez: Mozart Październik 20, 2011, 20:07:38
Nie mogę się doczekać Ingolfowego Czajkowskiego. Chciałbym porównać z Danilem T.  :D


Tytuł: Odp: Fortepian szlachetny i poetycki... Ingolf Wunder w świecie Chopina i nie tylko.
Wiadomość wysłana przez: Julka Październik 26, 2011, 20:21:14
W minioną niedzielę, 23 października, Ingolf wystąpił w Bazylei. 
A Maestro Krystian Zimerman był jednym ze słuchaczy!
Po recitalu obaj pianiści mieli okazję poznać się osobiście :)
" It was a great honour!" - zwierzył się Ingolf na swoim profilu.


Tytuł: Odp: Fortepian szlachetny i poetycki... Ingolf Wunder w świecie Chopina i nie tylko.
Wiadomość wysłana przez: Mozart Październik 27, 2011, 15:53:47
Dzięki za info, Julko - Ty zawsze na posterunku!  ;)

Ciekawy jestem wrażeń i reakcji Maestro Zimmermana po wysłuchaniu Ingolfa.


Tytuł: Odp: Fortepian szlachetny i poetycki... Ingolf Wunder w świecie Chopina i nie tylko.
Wiadomość wysłana przez: Aleksias Listopad 11, 2011, 22:10:22
Taki piękny recital 19. w Gdańsku - Bach, Mozart, Chopin, Liszt, Messiaen, Lutosławski - utwory, których jeszcze nie słyszeliśmy w wykonaniu Ingolfa. Wzdychałam, przymierzałam się - nie mogę jechać  :( :'(    A może ktoś się wybiera, i mógłby choć opowiedzieć?


Tytuł: Odp: Fortepian szlachetny i poetycki... Ingolf Wunder w świecie Chopina i nie tylko.
Wiadomość wysłana przez: Julka Listopad 24, 2011, 22:35:05
21.11.2011 – Berlin, Konzerthaus Kl. Saal

Długo czekałam na ten wieczór w Berlinie.
Czekałam na Ingolfa Wundera i jego Mozarta i jego Liszta, na  Andante Spianato i Wielkiego Poloneza, Balladę i Bolero, by móc nareszcie usłyszeć go w tym repertuarze na żywo!

Na początek
Mała Sala Konzerthaus mieści się na drugim piętrze.
Koncert zaczynał się o 20.00. Przyszliśmy dużo wcześniej.
Już o 19.20 byłam gotowa na świadome chłonięcie każdej chwilki. Nie chciałam, żeby cokolwiek z tego wieczoru mi umknęło! Numerek z szatni schowałam do kieszonki w torbie, ulotkę programową również i wyjęłam aparat :)
Widownia była jeszcze pusta, więc szybko pstryknęłam kilka fotek. Jakaż piękna jest ta mała sala! Prawdziwe cacko :)
Marzyłam o filiżance kawy, ale miły pan w bufecie poinformował nas, że kawa właśnie się skończyła ( sic!), ale jak tylko wyjdziemy na przerwę, 3 filiżanki będą na nas czekać i poprosił o wskazanie stolika, przy którym będziemy chcieli usiąść ( „ miły pan” słowa dotrzymał, a kawa była pyszna! :)
O 19.30 zaczęło się robić tłoczno – średnia wieku 40.
Bilety kupowaliśmy on - line, na podglądzie sali rząd E był rzędem czwartym, tymczasem siedzieliśmy w rzędzie drugim – blisko!!! I troszkę bardziej w prawo.
Tym razem chciałam Ingolfa słuchać i patrzeć na jego twarz :)
Po trzech gongach zajęliśmy miejsca, a ja słyszałam już tylko bicie swojego serca.

Recital
Ingolf wszedł na estradę minutę po 20.00.
Fantastycznie wyglądał w grafitowym garniturze :) Twarz miał spokojną i wypoczętą.
Swój recital rozpoczął Sonatą B- Dur Mozarta KV 333.
Już w drugiej minucie usłyszałam, że Ingolf jest w dobrej formie. Był bardzo skoncentrowany, ale swobodny.
Słuchając go miałam nieodparte wrażenie, że przy fortepianie siedzi Mozart, który właśnie w tym momencie komponuje swoje dzieło. Skojarzenia w filmem Milosa Formana były nieuchronne, tak, Ingolf  BYŁ MOZARTEM, bawił się klawiaturą, cieszyły go kolejne frazy i akordy, jego twarz dyskretnie! mówiła mi – o, tak, to brzmi ciekawie, ooo, a teraz jest jeszcze piękniej!
Po fantastycznej pierwszej części sonaty z ostatnich rzędów sali usłyszeliśmy brawa! :)....
Skonsternowany Ingolf znad klawiatury, z lekko przechyloną głową, posłał nam w pierwsze rzędy rozbrajający uśmiech i lekko zakłopotane spojrzenie :)
Piękna była ta sonata! 
Mozart Wundera  pozostaje niewątpliwie klasykiem wiedeńskim, ale Ingolf nadaje mu swój indywidualny wyraz –  w części drugiej, w Andante Cantabile usłyszałam prawdziwie romantyczne nutki :)
Miłośnicy Liszta też mogli być naprawdę usatysfakcjonowani!
Pięknie, pię- knie! zabrzmiały „ Soirees De Vienne– Neun Walzer nach Schubert” S 427: Valse– Caprice nr 6; jak cudownie Ingolf czuje rytmy taneczne! Tak, tak, wiemy, pamiętamy, ale zawsze mnie to na nowo zachwyca.
A brawurowo zagrana Rapsodia Węgierska Des– dur zamknęła pierwszą część programu.

Po przerwie był już tylko Chopin.
I niemal z marszu, na początek Ingolf zagrał nam fantastyczne Bolero – i znów zachwyciła mnie jego sylwetka, oddech – ja te wrażenia odczytuję jako pełne „ wejście w rolę”, pełną identyfikację z emocjami i świadomość przekazu muzycznego.
Potem była przepiękna Ballada - na sali chwilami panowała magiczna cisza, a ciarki wędrowały nam po plecach.
No i Andante Spianato! - moja koleżanka przy Andante Spianato pochlipywała.
Mnie łzy popłynęły przy Wielkim Polonezie.
Ze wzruszenia i z żalu, że zbliżamy się, niestety, do końca recitalu :(

Na koniec
Ingolf naprawdę był, JEST! w świetnej formie.
Słyszałam jego pełny, głęboki oddech – słyszałam, czułam, jak muzyka przez niego przepływa i jaką przyjemność sprawia mu granie.
Ingolf naprawdę tworzył muzykę na naszych oczach.
Perfekcyjnie i świadomie prowadzona myśl muzyczna, piękna fraza, wiemy, prawda?! :) dawała nam możliwość odczuwania li tylko samego piękna muzyki.
Na malutkim marginesie dodam, że podczas całego recitalu nie usłyszałam ani jednego nieczystego dźwięku.
Zważywszy, że Ingolf 1/3 recitalu zagrał ze wzrokiem utkwionym gdzieś przed siebie, ten fakt jest, myślę, godzien odnotowania.
Ingolf kondensuje, redukuje, moim zdaniem, zewnętrzne środki wyrazu – jak coś go raduje, to go raduje, ale tak bardziej w środku, a silne wzruszenie daje mu jeszcze większą siłę wewnętrzną.
 „ Najważniejsze jest niewidoczne dla oczu”, prawda?...
Takie są moje odczucia. Jak napisałam, z uwagą obserwowałam jego twarz.

Ingolf dojrzewa jako artysta i to mnie zachwyca.
Ale najpiękniejsze dla mnie jest to, że on pozostaje takim samym człowiekiem – ujmującym, skromnym, czystym, szczerym i otwartym na ludzi.
Tak, Ingolf jest szczery. Jego emocje są szczere. I dlatego jego muzyka trafia prosto do serca słuchaczy!
Nie ma żadnej tamy dla płynących emocji i intencji. Słuchacz je chłonie i już.

W Berlinie Ingolf został głośno i z mocą  „ wytupany'' :) Tu nie ma owacji na stojąco, tylko to tupanie. No i były, oczywiście, owacyjne okrzyki! :)
Wytupaliśmy u Ingolfa 3 bisy – Preludium i Fugę Bacha d- moll, Lot trzmiela ( tym razem zagrał go wolniej ) i Nokturn  D- dur ( o ile dobrze rozpoznałam?!)–  no i przy czułym nokturnie Ingolf dał nam do zrozumienia, że pora snu nadchodzi.
Wstał i powolutku zniknął za kulisami.
Jestem pewna, że nie tylko ja po tym koncercie długo nie mogłam zasnąć.

Aha- dogoniłam Ingolfa przy bocznym wyjściu, zawołałam go, a on się odwrócił, uśmiechnął, uściskaliśmy się i mam jego autograf w książeczce do nowej płyty :)
Zwyczaju stania po autografy też tu się nie kultywuje.
Dlatego też nie uległam pokusie fotografowania Ingolfa i z Ingolfem, itp., itd.

Na spotkanie z „ młodzieżą” do Yellow Lounge nie miałam już ochoty jechać.
Wolałam pozostać w swojej bajce.

Do zobaczenia 4 lutego w Warszawie! :)

 




 


Tytuł: Odp: Fortepian szlachetny i poetycki... Ingolf Wunder w świecie Chopina i nie tylko.
Wiadomość wysłana przez: aro 59 Listopad 24, 2011, 22:50:56
Ewo,
bardzo ładna recenzja.


Tytuł: Odp: Fortepian szlachetny i poetycki... Ingolf Wunder w świecie Chopina i nie tylko.
Wiadomość wysłana przez: Julka Listopad 24, 2011, 22:57:46
Berlin, Konzerthaus, 21.11.2011, godz. 19.20

Za 40 minut na tym fortepianie rozpocznie swój recital Ingolf Wunder.


Tytuł: Odp: Fortepian szlachetny i poetycki... Ingolf Wunder w świecie Chopina i nie tylko.
Wiadomość wysłana przez: Julka Listopad 24, 2011, 23:14:54
Berlin, 21.11.2011, Konzerthaus, godz.19.20

Mała sala Konzerthaus - to tutaj Ingolf zagra swój recital.


Tytuł: Odp: Fortepian szlachetny i poetycki... Ingolf Wunder w świecie Chopina i nie tylko.
Wiadomość wysłana przez: Julka Listopad 24, 2011, 23:21:37
Witaj, Aro!

Cieszę się, że przeczytałeś moje wrażenia z recitalu Ingolfa.
Pozdrawiam Cię serdecznie!


Tytuł: Odp: Fortepian szlachetny i poetycki... Ingolf Wunder w świecie Chopina i nie tylko.
Wiadomość wysłana przez: TeresaGrob Listopad 24, 2011, 23:34:00
Wspaniałe wrażenia Julko, zazdroszczę Ci przezyć. Cieszę się, że Ingolf w formie :)Co to jest to Yellow Lounge?


Tytuł: Odp: Fortepian szlachetny i poetycki... Ingolf Wunder w świecie Chopina i nie tylko.
Wiadomość wysłana przez: Julka Listopad 24, 2011, 23:53:14
Aga,
Yellow Lounge to stały cykl imprez muzycznych, których celem jest przybliżenie młodym (20- 40 lat, tak organizatorzy z grubsza określają tę grupę docelową ) muzyki poważnej. W formie lekkiej, łatwej i przyjemnej.
Cel wspaniały i byłam bardzo zaciekawiona tą imprezą z socjologicznego ( i nie tylko!) punktu widzenia, ale moje emocje podpowiedziały mi " nie tym razem, nie po recitalu Ingolfa!"


Tytuł: Odp: Fortepian szlachetny i poetycki... Ingolf Wunder w świecie Chopina i nie tylko.
Wiadomość wysłana przez: Aleksias Listopad 24, 2011, 23:54:46
Julko, serdeczne dzięki za recenzję, za przekazanie wrażeń, uczuć, radosnych drgnień serca :)
Ogromnie się cieszę, że Ingolf spełnił Twoje oczekiwania. Repertuar, jak widzę, taki sam jak ten, którego słuchałam w Gdańsku i podobne odczucia, wzruszenia:) I łzy podczas Andante :D Tam też przekazał nam mnóstwo emocji, idących z serca, i trafiających też głęboko w serce. Zatem jest znowu w pełni sobą:) I takim z pewnością pozostanie.
Rozbawiło mnie to wytupywanie :) Fakt, że każdy rodzaj okazania zachwytu jest dobry - w Gdańsku część widzów w zapale trzaskała siedzeniami foteli  :D
Ach- z pewnością wszyscy zazdrościmy Ci tego uścisku :D :D

Może spotkamy się w Warszawie - zapewne bliżej mi będzie tam, niż do Krakowa. Mam nadzieję, że uda mi się wypad na Czajkowskiego.



Tytuł: Odp: Fortepian szlachetny i poetycki... Ingolf Wunder w świecie Chopina i nie tylko.
Wiadomość wysłana przez: Julka Listopad 25, 2011, 00:13:00
Och, Aleks,
tak, INGOLF JEST W PEŁNI SOBĄ!

Nasz uścisk był ze wszech stron kontrolowany - ale był :)
Po pięciu spotkaniach chyba można nareszcie się uściskać?:)
Było spontanicznie zatem i prawdziwie. Amen :)


Tytuł: Odp: Fortepian szlachetny i poetycki... Ingolf Wunder w świecie Chopina i nie tylko.
Wiadomość wysłana przez: Julka Listopad 25, 2011, 00:24:43
Aleks,
będę w Warszawie na koncercie Ingolfa 4 lutego z grupą przyjaciół, ale i Ciebie i Agę i Ewę i Was wszystkich też chętnie uściskam! :)
Jeśli Ingolf utrzyma do lutego tę formę z Berlina, to ten jego Czajkowski będzie.... tfu, nie chcę zapeszyć!


Tytuł: Odp: Fortepian szlachetny i poetycki... Ingolf Wunder w świecie Chopina i nie tylko.
Wiadomość wysłana przez: Aleksias Listopad 25, 2011, 00:49:04
Och, Aleks,
tak, INGOLF JEST W PEŁNI SOBĄ!

Nasz uścisk był ze wszech stron kontrolowany - ale był :)
Po pięciu spotkaniach chyba można nareszcie się uściskać?:)
Było spontanicznie zatem i prawdziwie. Amen :)
No i to właśnie jest wspaniałe - że nie jesteś już dla niego anonimową fanką, ale kimś rozpoznawalnym, miłym, kogo ma ochotę spontanicznie przytulić do serca. Świetna sprawa!!
Też odczuwam pewną introwertyczność Ingolfa i to, że on kumulując w sobie tę energię potrafi wręcz wystrzelić nią w słuchaczy... A jednak, właśnie z racji tej szczerości uczuć, wszystkie je ma wypisane na twarzy:))
Oczywiście, cała ekipa Wunderowców będzie trzymać kciuki za wielką i nieustającą formę naszego Ingolfa :)
I czekamy również na płytę z tym Czajkowskim :D


Tytuł: Odp: Fortepian szlachetny i poetycki... Ingolf Wunder w świecie Chopina i nie tylko.
Wiadomość wysłana przez: Julka Listopad 25, 2011, 01:47:21
Na tę płytę z Czajkowskim przyjdzie nam jeszcze poczekać -  przecież Ingolf musi sobie ten koncert  " ograć".
Myślę, że kolejna płyta mogłaby się ukazać latem przyszłego roku - może w sierpniu? Może się uda?!
Uważam jednak, że graniczyłoby to z cudem. Choć z marketingowego punktu widzenia taki termin byłby dobry.
DG ma swoich speców - już oni będą wiedzieli, co zrobić.
Jedno jest pewne -dużo inwestują i dobrze promują swoją gwiazdę :)
A my razem z nimi! ;)



Tytuł: Odp: Fortepian szlachetny i poetycki... Ingolf Wunder w świecie Chopina i nie tylko.
Wiadomość wysłana przez: Janusz1228 Listopad 25, 2011, 07:46:05
Julko, gratuluję! Bardzo ciekawie napisana relacja. Twoje emocje aż wzruszają. Nie trudno wiec wyobrazić sobie, co musiałas odczuwac na sali... i co cała sala z Tobą


Tytuł: Odp: Fortepian szlachetny i poetycki... Ingolf Wunder w świecie Chopina i nie tylko.
Wiadomość wysłana przez: ewa578 Listopad 25, 2011, 09:41:30
Ewuniu, wielkie dzięki, znów usłyszałam Ingolfa tak blisko. Wybacz, ale strasznie zazdroszczę Ci tego koncertu! ;D Mam nadzieję na spotkanie w lutym i wspólne przeżywanie jego cudownej gry.


Tytuł: Odp: Fortepian szlachetny i poetycki... Ingolf Wunder w świecie Chopina i nie tylko.
Wiadomość wysłana przez: Julka Listopad 25, 2011, 12:11:12
Ewo, powiem Ci szczerze, że sama sobie zazdroszczę tego recitalu Ingolfa!
I gdyby nie 6 biletów w szufladzie na jego koncert 4 lutego w Warszawie, byłoby mi trochę smutno.




Tytuł: Odp: Fortepian szlachetny i poetycki... Ingolf Wunder w świecie Chopina i nie tylko.
Wiadomość wysłana przez: Mozart Listopad 26, 2011, 01:09:07
Julko, dzięki za fantastyczną relację z berlińskiego recitalu Ingolfa. Bardzo oddziałuje - czuję jakbym był realnym słuchaczem...  ;)  Nie mogę się doczekać Ingolfowego powrotu do Auli UAM.  ;) Miejmy nadzieję, że przybędzie do Poznania ze sławetnym Koncertem Czajkowskiego - umieram z ciekawości; jak zaprezentuje go Wunder?!
Co do Yellow Lounge - uważam, że to świetny pomysł. Może któryś z polskich 'klubów' zaproponowałby coś podobnego?


Tytuł: Odp: Fortepian szlachetny i poetycki... Ingolf Wunder w świecie Chopina i nie tylko.
Wiadomość wysłana przez: Julka Listopad 26, 2011, 20:16:20
Tak, Mozarcie,
Yellow Lounge to bardzo interesujący projekt i jakżeby inaczej " dziecko" DG :)  i, co oczywiste, ma ogromne wsparcie logistyczno- promocyjno- finansowej machiny.
To " dziecko" ma już 10 lat i ma swoje " rodzeństwo" w kilku największych miastach Niemiec.
Nie chcę dalej rozwijać marketingowego wątku, bo miejsce nie jest właściwe!
Ale może znajdą się w Polsce ludzie -  właściciele, organizatorzy, sponsorzy - którzy podchwycą pomysł i zechcą z DG współpracować?!
Wtedy mielibyśmy Ingolfa po koncercie w filharmonii w Poznaniu w jakimś kolejnym, ciekawym miejscu? ;)
Obiecuję, spróbuję nadać bieg sprawie - znam jedno takie miejsce i ludzi.
 


 



Tytuł: Odp: Fortepian szlachetny i poetycki... Ingolf Wunder w świecie Chopina i nie tylko.
Wiadomość wysłana przez: Aleksias Listopad 27, 2011, 01:09:43
Julko, wielkie brawa za inicjatywę! To byłoby coś, gdyby takie przedsięwzięcie udało się przeprowadzić, bo idea naprawdę wspaniała, a firma z żółtym logo ma u nas, jak sądzę, również nieźle rokujący rynek zbytu i mogłaby odnieść się przychylnie do takiej promocji. 
Naturalnie już samo to, byśmy mieli Ingolfa w Poznaniu, jest niezmiernie mile widziane:))


Tytuł: Odp: Fortepian szlachetny i poetycki... Ingolf Wunder w świecie Chopina i nie tylko.
Wiadomość wysłana przez: Julka Listopad 27, 2011, 21:57:23
Hej,
wysłałam dzisiaj wiadomość do fanów Ingolfa na prywatne skrzynki - jeśli kogoś, nieopatrznie!, pominęłam, serdecznie przepraszam!!!
Miłego wieczoru życzę wszystkim!


Tytuł: Odp: Fortepian szlachetny i poetycki... Ingolf Wunder w świecie Chopina i nie tylko.
Wiadomość wysłana przez: ewa578 Listopad 27, 2011, 22:59:34
Jasne, że pominęłaś! :(


Tytuł: Odp: Fortepian szlachetny i poetycki... Ingolf Wunder w świecie Chopina i nie tylko.
Wiadomość wysłana przez: TeresaGrob Grudzień 02, 2011, 14:28:04
Będę na koncercie Ingolfa 4 lutego w Warszawie.Wiem, że będzie Julka, czy ktoś się jeszcze wybiera??


Tytuł: Odp: Fortepian szlachetny i poetycki... Ingolf Wunder w świecie Chopina i nie tylko.
Wiadomość wysłana przez: Aleksias Grudzień 04, 2011, 01:33:09
Ha, ja mam szczerą ochotę się wybrać, choć rzecz jasna nigdy nie wiadomo, co z tych moich chęci ostatecznie wyniknie... Mam wielką ochotę usłyszeć Czajkowskiego w wykonaniu Ingolfa.


Tytuł: Odp: Fortepian szlachetny i poetycki... Ingolf Wunder w świecie Chopina i nie tylko.
Wiadomość wysłana przez: p.Joanna Grudzień 04, 2011, 01:52:58
Ja też będę, mam już bilety i kto się wybiera niech nie zwleka z ich zakupem, bo się kończą. Julko zachęciłaś mnie swoją relacją, rok temu w pojedynku Ingolfa z Trifonowem było 0:1, ale podobno Ingolf był chory. Obserwując kariery obydwóch nie ma chyba wątpliwości, że to oni są zwycięzcami zeszłorocznego konkursu. Do zobaczenia Julko, Agnieszko, Asiu (mam nadzieję) i Cała Szanowna Reszto, która się wybierzesz.


Tytuł: Odp: Fortepian szlachetny i poetycki... Ingolf Wunder w świecie Chopina i nie tylko.
Wiadomość wysłana przez: ewa578 Grudzień 25, 2011, 09:40:18
Nie zapomnijcie! O 10.00 Ingolf w dwójce!Wolfgang Amadeus Mozart Sonata fortepianowa B-dur KV 333, Franciszek Liszt: Allegro con strepito Nr 6, z cyklu Soirées de Vienne, VI Rapsodia węgierska Des-dur, Fryderyk Chopin: Ballada f-moll op. 52, Andante spianato i Wielki Polonez Es-dur op. 22 ;D ;D ;D ;D


Tytuł: Odp: Fortepian szlachetny i poetycki... Ingolf Wunder w świecie Chopina i nie tylko.
Wiadomość wysłana przez: Julka Styczeń 15, 2012, 00:13:31
Witajcie, kochani! Dopiero dziś tu do Was zajrzałam - moja mama zachorowała bardzo ciężko i mój świat stanął na głowie.
Próbuję postawić go na nogi. Jest ciężko.
W pionie utrzymuję się dzięki bliskim i MUZYCE.
Na koncercie Ingolfa, 4 lutego, będę. Muszę być! I mama będzie wracać do zdrowia. Amen!
Do zobaczenia.


Tytuł: Odp: Fortepian szlachetny i poetycki... Ingolf Wunder w świecie Chopina i nie tylko.
Wiadomość wysłana przez: ewa578 Styczeń 15, 2012, 12:19:20
Juleczko, serdecznie Ci tego życzymy!!!


Tytuł: Odp: Fortepian szlachetny i poetycki... Ingolf Wunder w świecie Chopina i nie tylko.
Wiadomość wysłana przez: fille007 Styczeń 15, 2012, 14:28:24
Dużo, dużo zdrowia dla Twojej Mamy Julko!  :)


Tytuł: Odp: Fortepian szlachetny i poetycki... Ingolf Wunder w świecie Chopina i nie tylko.
Wiadomość wysłana przez: Julka Styczeń 15, 2012, 22:25:39
Dziękuję Wam, dziewczyny kochane, za dobre słowa.
I czekam na Czajkowskiego Ingolfa. Już niedługo!


Tytuł: Odp: Fortepian szlachetny i poetycki... Ingolf Wunder w świecie Chopina i nie tylko.
Wiadomość wysłana przez: Aleksias Styczeń 16, 2012, 01:58:07
Julko, tak mi przykro :(  Ale miejmy nadzieję, że wszystko będzie dobrze i też życzę Ci z całego serca, by Twój świat wkrótce powrócił do równowagi. To ważne, że masz wsparcie bliskich osób. Tu na forum też jesteśmy z Tobą - choć tylko wirtualnie. Niech muzyka będzie dla Ciebie podporą i ukojeniem duszy. Oby Ingolfowy koncert był jak najskuteczniejszym lekiem na smutki i troski. Może uda mi się też go posłuchać razem z Wami.   


Tytuł: Odp: Fortepian szlachetny i poetycki... Ingolf Wunder w świecie Chopina i nie tylko.
Wiadomość wysłana przez: anelik Styczeń 19, 2012, 21:36:20
Julka! Trzymaj się, przytul Mamę od nas i niech Mamisko Ci zdrowieje! :)


Tytuł: Odp: Fortepian szlachetny i poetycki... Ingolf Wunder w świecie Chopina i nie tylko.
Wiadomość wysłana przez: aro 59 Styczeń 19, 2012, 22:59:01
Julko
opiekuj mamę, dotykaj, głaszcz, trzymaj za rękę, rozmawiaj
bądź blisko
dla was obu będą to też (mimo bólu) piękne dni.


Tytuł: Odp: Fortepian szlachetny i poetycki... Ingolf Wunder w świecie Chopina i nie tylko.
Wiadomość wysłana przez: Julka Styczeń 25, 2012, 21:42:52
Aleks, Anelik, Aro - wszystkim Wam bardzo dziękuję za słowa wsparcia.
Raźniej mi na duszy i naprawdę cieszę się, że JESTEŚCIE!
Aro, trafiłeś w sedno, zdarzają się, mimo bólu, niespotykanie piękne chwile...

Na Czajkowskiego Ingolfa szykuję dużo chusteczek. Nawet myśl o tym koncercie wywołuje u mnie głębokie wzruszenie.
Do zobaczenia 4 lutego!


Tytuł: Odp: Fortepian szlachetny i poetycki... Ingolf Wunder w świecie Chopina i nie tylko.
Wiadomość wysłana przez: Mozart Styczeń 25, 2012, 21:59:37
Julko - serdeczne pozdrowienia - i, mam nadzieję, do zobaczenia na Ingolfowym koncercie w Poznaniu!!  ;)


Tytuł: Odp: Fortepian szlachetny i poetycki... Ingolf Wunder w świecie Chopina i nie tylko.
Wiadomość wysłana przez: TeresaGrob Styczeń 30, 2012, 15:17:57
Ingolf i Czajkowski w Krakowie. Już się nie mogę doczekać.

http://bachandlang.blogspot.com/2012/01/wunder-z-erodem-u-przytockiego.html


Tytuł: Odp: Fortepian szlachetny i poetycki... Ingolf Wunder w świecie Chopina i nie tylko.
Wiadomość wysłana przez: Aleksias Luty 03, 2012, 02:21:14
Niezmiernie zachęcająca recenzja! Tak bardzo chciałabym pojechać... Nie tylko ze względu na Ingolfa, ale i spotkanie w całkiem pokaźnej podgrupie :) Fakt, że trudno by mi było wygospodarować czas, w samym środku pakunkowego szaleństwa. Najbardziej jednak przerażają mnie te mrozy. Teraz akurat przesuwa się nam za oknami Lodowa Pani, mrożąc wszystko swoim oddechem... Nie zaryzykowałabym podróży przy takiej temperaturze.
Na pewno spotkamy się przy następnej okazji, w bardziej sprzyjających okolicznościach przyrody :) A ja trzymam też kciuki, oby Ingolf zawędrował bardziej na północ - przecież prócz Warszawy i Krakowa jest jeszcze Poznań. I Gdańsk.


Tytuł: Odp: Fortepian szlachetny i poetycki... Ingolf Wunder w świecie Chopina i nie tylko.
Wiadomość wysłana przez: TeresaGrob Luty 04, 2012, 23:38:49
Tuż przed wyjściem na dzisiejszy koncert nieopatrznie przeczytałam recenzję pewnego
słuchacza z koncertu wczorajszego.
Najpierw zrobiło mi sie trochę przykro.
Ale gdy wczytałam sie w nią trochę głębiej zrozumiałam że słuchacz ów był zdecydowanie nastawiony
negatywnie od początku do Wundera a jej wartość merytoryczna była żadna.
Najpierw bardzo dowciapnie, Ingolf dzisiaj nie w golfie tylko w smokingu (ha,ha,ha bardzo śmiesznie), grać mu się po prostu nie chce,nie ma koncepcji na Czajkowskiego, w takiej formie jak jest teraz nie przeszedłby nawet przez eliminacje na KCH, gra jak na
imieninach u cioci.Takie to było wnikliwe.
Ponieważ jednak pan recenzent określił Franciszka Mireckiego (w pierwszej części koncertu grana była jego symfonia c-moll)
jako kompozytora współczesnego Mozartowi i nie rozpoznał żadnego z bisów, stwierdziłam, że spokojnie można go olać.
A sam koncert?
Symfonię Mireckiego słyszałam po raz pierwszy i bardzo mi się podobała zwłaszcza jej pierwsza część. Jak ją gdzieś upolujecie
to posłuchać naprawdę warto.
Koncert Czajkowskiego moim zdaniem zagrany bardzo dobrze(oprócz jednego kiksu w III części ale to drobiazg),
mnie zawłaszcza ujęły fragmenty liryczne, przepiękne legato, wspaniałe Ingolfowe pasaże, ale i fragmenty
dramatyczne bardzo wyraziste, wirtuozeria taka, że prawie niezauważalna.
Pierwszym bisem była II Rapsodia węgierska Liszta. Slyszałam bardziej błyskotliwe wykonania tego utworu,
ale tu Ingolf fantastycznie bawił się nastrojami i tempem.Warto było słyszeć to skupienie na sali i absolutną ciszę
zasłuchanej widowni.
Drugim bisem było "coś" bardzo lirycznego i melodyjnego, jeśli ktoś rozpoznał utwór proszę o wiadomość.
Nie twierdzę, że ten koncert powalił mnie na kolana, ale  był bardzo dobry.
Ale uśmiech Ingolfa i jego radość grania-Bezcenne>


Tytuł: Odp: Fortepian szlachetny i poetycki... Ingolf Wunder w świecie Chopina i nie tylko.
Wiadomość wysłana przez: Julka Luty 06, 2012, 22:13:43
Czekałam na ten koncert, oj, czekałam!
Bardzo czekałam na tę chwilę, kiedy usłyszę, jak Ingolf odczyta koncert Czajkowskiego b- moll (nie ukrywam, to jeden z moich ulubionych koncertów fortepianowych). 
Tak bardzo czekałam ( bilety kupiłam na początku października ubiegłego roku!), że w pewnym momencie postanowiłam wyhamować, żeby nie oczekiwać doznań nie z tej planety.
Niespodziewany życiowy zakręt spowodował, że miałam już tylko jedno pragnienie –  móc dojechać, być, wysłuchać.
Dojechałam, byłam, wysłuchałam.
A Ingolf mnie nie zawiódł. Przekonał mnie do swojej interpretacji. Powiem więcej – zachwycił mnie.
Od pierwszych akordów koncertu weszłam w jego świat namalowany dźwiękiem.
Weszłam w majestat Ingolfowych oktaw bez oporu. Czułam i słyszałam ich siłę.
Celowo napisałam „ majestat”.  Tak, bo biła z nich siła i majestat.
Ale bez patosu.
Skojarzenie z Szymborską przyszło niemal natychmiast.
Ona też nie znosiła patosu.
Czułam spójność wyrazu, czułam harmonię i bezpiecznie zanurzyłam się w świecie Ingolfowych dźwięków.
Andantino simplice – druga część koncertu – dla mnie to było objawienie muzycznej interpretacji. Dialog z wiolonczelistką, hmmm, toż to była prawdziwa perełeczka muzyczna, najcudniejsze muzykowanie!
Tak, potwierdzam, Ingolf przez cały koncert bardzo „ czujnie”, pięknie dialogował z orkiestrą i z każdym kolejnym instrumentem podejmującym temat - jak pamiętacie jego finał podczas konkursu, wiecie, o co chodzi. I tym razem Ingolf był „ rozmuzykowany”, rozkołysany, „ śpiewający”.
Czułam, że on ten koncert ma w sobie, że jest w nim rozmiłowany, że czerpie z niego, li tylko, przyjemność grania.
A potem był pierwszy bis, czyli II Rapsodia  Liszta - magnetyczna, nasycona emocjami, w wykonaniu Ingolfa to była zmysłowa piguła do entej potęgi, wow, też na tę fantastyczną interpretację Ingolfa czekałam!
A na koniec, na dobranoc, wysłuchaliśmy Walca op. 49 Raula Koczalskiego ( oj, jaki cudny był ten walc!- Ingolf zaprezentował go publiczności po raz drugi, pierwszy raz był w Krakowie) zakończonego porozumiewawczym spojrzeniem Ingolfa – tak, to już naprawdę koniec, idziemy do domu ...

 



 
 





Tytuł: Odp: Fortepian szlachetny i poetycki... Ingolf Wunder w świecie Chopina i nie tylko.
Wiadomość wysłana przez: TeresaGrob Luty 06, 2012, 22:22:10
Dzięki Julko za wiadomość o bisie. Tylko taki fragmencik tego walca znalazłam, ale mam nadzieję,
że wkrótce będzie można go posłuchać w Ingolfowej wersji.

http://www.allmusic.com/performance/waltz-fantasy-for-piano-in-b-minor-op-49-f577646


Tytuł: Odp: Fortepian szlachetny i poetycki... Ingolf Wunder w świecie Chopina i nie tylko.
Wiadomość wysłana przez: p.Joanna Luty 07, 2012, 15:05:47


Bardzo Wam zazdroszczę, Julko i Agnieszko, wiedzy, doświadczenia i osłuchania, które sprawiają, że ze słyszycie znacznie więcej niż ja, która odbieram wyłącznie emocje i wzruszenia. Ze smutkiem  stwierdzam, że prawdopodobnie nie starczy mi czasu, aby zdobyć tę wiedzę i to doświadczenie, które pozwoli mi w pełni delektować się słuchaną muzyką.
Bo ja niestety nie znalazłam na tym koncercie, tego po co przyjechałam i czego, w związku z moimi ograniczeniami, mogłam doświadczyć.
Paradoksalnie, zupełnie niezgodnie z przyjętymi założeniami, które najlepsze elementy nakazują umieścić na końcu, mnie najbardziej podobał się Moniuszko. Wyobrażacie sobie zatem jak smutno mi było, kiedy następujące po sobie wydarzenia coraz bardziej mnie rozczarowywały.
Franciszka Mireckiego w ogóle nie znałam, nie wiedziałam nawet, że taki polski kompozytor istnieje w historii muzyki (o tej właśnie ignorancji wspominam powyżej). Słuchając symfonii c-moll, z uśmiechem wspominałam słowa wypowiedziane przez Salieriego w „Amadeuszu” Formana, a potem powtórzone przez Cesarza
Za dużo nut.
Podobała mi się tylko trzecia część - brawurowy mazur.

Nie wiem, czy podzielacie moje przypuszczenia, może siedziałyście bliżej, ale myślę, że Ingolf Wunder był znowu chory. Nie siedziałam blisko, ale po pierwszej części koncertu, kiedy brał chusteczkę, oparł się, słaby, o fortepian. Pierwsza część jest najdłuższa  i myślę, że bardzo go  wycieńczyła. Słuchając miałam wrażenie, że tylko czasami, kiedy grany fragment całkowicie go pochłaniał, zapominał o tej słabości i dawał się ponieść muzyce. Wtedy, momentami, słyszałam te zniewalające pasaże, o których pisała Agnieszka i tę harmonię i majestat, o których pisała Julka. Ale niestety, między tymi momentami słyszałam tylko wspaniałego pianistę, świadomego, że nie ma siły zagrać tak, jak by chciał.
Uwielbiam Ingolfa Wundera jako człowieka, szczególnie po zeszłorocznej konferencji prasowej w Japonii, na której tłumaczył, że nie można grać Chopina bez wiedzy o polskiej historii, bez znajomości kultury szlacheckiej i roli, jaką pełnił w niej polonez. Zachwycałam się jego wykonaniem koncertu finałowego, choć przyznam, bardziej podobały mi się wykonania  Trifonowa i Dumonta. Rok temu, na jego recitalu w Filharmonii Narodowej siedziałam tuż przy nim i widziałam z bliska, jak potwornie źle się czuł i jak się męczył podczas występu. Kiedy odbierał owację na stojąco jego twarz mówiła: - Nie zasłużyłem, ale bardzo dziękuję.
A potem byłam w Studiu Polskiego Radia, gdzie najpierw cudownie zagrał solowy recital, a później z orkiestrą Agnieszki Duczmal, jeszcze piękniej koncert e-moll. Są zatem takie chwile, kiedy nawet ja mogę piękno jego muzyki usłyszeć.
Pozwolę sobie jeszcze na mały komentarz do uwagi Julki o patosie.
Myślę, że żadna wielka sztuka nie jest patetyczna, to słowo ma pejoratywne znaczenie.
Czyż patetyczny jest „Hamlet”, „Wielka improwizacja”, „Pan Cogito”? - Moim zdaniem nie, choć wszystkie są odległe od Szymborskiej, nie jakością ale treścią.
Są dzieła oraz ich wykonania, które przedstawiają ekstremalne emocje – zachwyt, miłość, smutek, ale aby być genialnymi, nie mogą być patetyczne.
Taki w końcu jest też koncert Czajkowskiego. Byłam w filharmonii z mężem, który nie zna i nie lubi muzyki poważnej, Po koncercie skomentował, że Czajkowski musiał być nieźle emocjonalnie (wybaczcie określenie) rozjechany. Ma rację, był, a koncert jest muzycznym obrazem tego potwornego rozdarcia, które przeżywał. A przecież nie nazwiemy tego dzieła patetycznym.

Droga Julko, mam nadzieję, że Twoja obecność w Warszawie znaczy, że w sprawie zdrowia Twojej Mamy jest nadzieja. Przekaż jej moje życzenia szybkiego powrotu do zdrowia, a Tobie życzę wytrwałości i sił.

Mam jeszcze prośbę, może nie powinna być na tej stronie, ale już skorzystam z okazji. Nie mogę nigdzie znaleźć polskiego tłumaczenia dwóch, z czterech pieśni z grupy „Pieśni Mignon”. Są cztery, jedna przetłumaczona przez Mickiewicza „Znasz li ten kraj...”, ale ta nie znalazła uznania w oczach Schuberta.  Kto tęsknotę zna... przepięknie przetłumaczyła Asia, ale są jeszcze dwie, do obydwu Schubert napisał melodie:

        2 pieśń do słów Nie pytaj mnie więcej...
        3 pieśń do słów Póki wam nie zgasnę...

Jeśli ktokolwiek z Was je namierzy w polskim tłumaczeniu błagam o linka lub tekst.
Znalazłam tekst niemiecki, ale nawet nie chcecie wiedzieć co z nim zrobił tłumacz Google.


Tytuł: Odp: Fortepian szlachetny i poetycki... Ingolf Wunder w świecie Chopina i nie tylko.
Wiadomość wysłana przez: TeresaGrob Luty 07, 2012, 16:24:31
Emocjonalnie "rozjechany"?
Oryginalne określenie tego koncertu.W przeciwieństwie do Julki to nie jest z pewnością mój ulubiony koncert.
Powiem szczerze, że byłam trochę rozczarowana i zdziwiona, że Ingolf akurat wybrał to dzieło.
Zdaje się w pierwszej wersji miał zagrać IV Beethovena. Jeśli chciał wykonać jakiś utwór popularny to
mógłby to być np. Schumann czy Grieg, albo f-moll ;) ;).No ale tak zdecydował, więc chyba jako artysta
wiedział lepiej.
Czy był chory? Siedziałam niestety bardzo daleko a że jestem krótkowidzem nie widziałam wiele. Moim zdaniem jego gra
nie wskazywała na to, ale może się mylę.
Co do "Mignon" to poszukam w internecie, ale moim zdaniem najlepiej by było udać się do wypożyczalni publicznej
i wypożyczyć "Wilhelma Meistera". Niestety mój egzemplarz "Dzieł wybranych" Goethego porwał pewien straszny
antykwariusz ;D i już go nie mam :o


Tytuł: Odp: Fortepian szlachetny i poetycki... Ingolf Wunder w świecie Chopina i nie tylko.
Wiadomość wysłana przez: Janusz1228 Luty 07, 2012, 17:19:27
Muszę powiedzieć, ze nieczęsto tutaj ukazywały się tak diametralnie różne opinie-recenzje, jak te Wasze - Tereso, Julko, Joanno - nt. ingolfowego koncertu. Więc dobrze, że pisałyście swe opinie bez konsultacji, wspaniale, że każda napisała, jak czuła, jak przeżyła, bo to z kolei oznacza, ze w tym, co tu robimy zachowujemy autentyczność, estetyczną niezależność całkowicie niepodatną na oczekiwania, utarte z góry opinie, zaszufladkowane oceny. W ten sposób uprawiamy prawdę pisania.
Trochę żałuję, że do Waszego tercetu nie dołączyłem  własnej relacji, ale cóż... Za to dzięki Wam jeszcze raz przekonuję sie, że nie ma takiego artysty, który swoimi koncertami przekonuje do siebie każdego i zawsze. Ja Ingolfa tylko raz słuchałem na żywo (w Dusznikach) i... jak może pamiętacie, nie zachwycił mnie na tyle, na ile to uczynił podczas Konkursu wielu, wielu melomanów. Ciekawe, że winę za taki efekt przypisałem wówczas złemu samopoczuciu (zdrowiu) artysty. Jesli wiec teraz Joanna używa podobnego argumentu to zaczynam się niepokoic. Albo to alergia Ingolfa na życie koncertowe, albo bożyszcze Julki i wielu innych Forumowiczów popada systematycznie na zdrowiu? Oby nie! Bo, i tu dołączę sie do jego fanów, uważam, ze to wspaniały artysta, którego potencjał wciąż jest niewystarczajaco wyeksponowany. Bardzo wiec będe oczekiwał jego kolejnego koncertu z nadzieją, ze w jego odbiorze nie przeszkodzi tym razem już zaden wirus, przypadłośc czy choćby zwyczajne, koncertowe przemęczenie.


Tytuł: Odp: Fortepian szlachetny i poetycki... Ingolf Wunder w świecie Chopina i nie tylko.
Wiadomość wysłana przez: TeresaGrob Luty 07, 2012, 18:22:27
Ja też podzielam Januszu Twoje nadzieje.Ale niestety zauwazyłam pewne uprzedzenia co do Ingolfa.
Na przykład pani DSZ napisała o tym koncercie, że nigdy na Ingolfa nie pójdzie "bo nasłuchaliśmy sie go już dosyć".
Mnie się takie idiosynkrazje bardzo  się nie podobają. Ja np. nie bardzo lubię Blechacza, choć to oczywiscie
świetny pianista. Ale nie znaczy to że nie poszłabym na jego koncert.Bo może się mylę, może mnie zachwyci, może przekona.
Dobrze, że my na naszym forum mamy jednak otwarte umysły.


Tytuł: Odp: Fortepian szlachetny i poetycki... Ingolf Wunder w świecie Chopina i nie tylko.
Wiadomość wysłana przez: p.Joanna Luty 07, 2012, 19:35:14
Absolutnie się z Tobą zgadzam Agnieszko co do oceny wypowiedzi pani DSZ na temat gry Ingolfa Wundera. Cóż to za argumentacja u osoby profesjonalnie zajmującej się krytyką muzyczną? Żenujący poziom.
Ja na jego koncert pójdę zawsze i nie tylko dlatego, że na naszym „rynku koncertowym” panuje ogromna mizeria. Czy też macie wrażenie, że już prawie nikt nie gra w Polsce?
Zgadzam się również z Tobą w sprawie wyboru koncertu. Czy ponosi mnie wyobraźnia, jeśli mam wrażenie, że to rywalizacja z Trifonowem?
Absolutnie, pianista, który tak wspaniale interpretuje Chopina powinien nam zagrać f-molla. Może, co prawda, mieć dość Chopina ale w takim przypadku Twoje Agnieszko propozycje byłyby dużo lepsze.
Januszu, czytając nasze recenzje pamiętaj proszę, że ja naprawdę niewiele wiem o muzyce poważnej, moje opinie oparte są wyłącznie na emocjach i intuicji.
Co do Goethego, oczywiście, że sprawdziłam dostępne mi biblioteki, włącznie z BUW. Tej książki nie ma. Szukałam wydań i jedyne jakie znalazłam to wydanie z 1893 roku. Może dlatego na Twój, Agnieszko, egzemplarz rzucił się antykwariusz. :D


Tytuł: Odp: Fortepian szlachetny i poetycki... Ingolf Wunder w świecie Chopina i nie tylko.
Wiadomość wysłana przez: Janusz1228 Luty 07, 2012, 19:52:19
Januszu, czytając nasze recenzje pamiętaj proszę, że ja naprawdę niewiele wiem o muzyce poważnej, moje opinie oparte są wyłącznie na emocjach i intuicji.
Joanno! Emocje, intuicja - to wyborni doradcy. Gwarantują świeżość postrzegania i wykluczają jakiekolwiek uprzedzenie  :)
A przy okazji... wyrazy uznania, ze zaciągnęłaś do filharmonii męża, który "nie zna i nie lubi muzyki poważnej". Skoro wytrzymał cały koncert, to już pierwszy sukces za Tobą. Teraz kuć żelazo, póki gorące :-)


Tytuł: Odp: Fortepian szlachetny i poetycki... Ingolf Wunder w świecie Chopina i nie tylko.
Wiadomość wysłana przez: Julka Luty 07, 2012, 20:15:04
Teresko, Beethovena w wykonaniu Ingolfa jeszcze usłyszymy!

Na sobotnim koncercie siedziałam blisko, w trzecim rzędzie po prawej stronie.
Może muszę zmienić okulary? Bo, podobnie jak Teresa, objawów  " słabszego zdrowia" u Ingolfa nie zauważyłam. Chusteczkę Ingolf ma podczas każdego koncertu i z niej korzysta.
Nawiasem mówiąc powiem Wam, że gratulowałam sobie wyboru miejsca, bo cudnie ( sic!) było patrzeć na twarz i sylwetkę Ingolfa podczas tego koncertu. On tę muzykę miał wymalowaną na twarzy i wpisaną w ciało.
I to dopiero była uczta - " widzieć ", nie tylko słyszeć.
A już zobaczyć szelmowskie spojrzenie Ingolfa po Walcu Koczalskiego - bezcenne :)

Januszu- z lektury naszych wynurzeń wynika, że i mnie i Teresie sobotni koncert Ingolfa bardzo się podobał.
Ok, mnie bardziej poruszył!

Joanno, dziękuję Ci z dobre słowa o mojej mamie - idzie, choć powoli, ku lepszemu. Wierzę.








Tytuł: Odp: Fortepian szlachetny i poetycki... Ingolf Wunder w świecie Chopina i nie tylko.
Wiadomość wysłana przez: TeresaGrob Luty 07, 2012, 20:17:37
Co do rywalizacji z Trifonowem to taka myśl też mi przyszła do głowy. Bo nie sądzę że to był pomysł DG jako materiał
na przyszłą płytę. W katalogach wytwórni płytowych jest pewnie ze sto interpretacji tego koncertu bardziej
lub mniej wybitnych.
Jeśli chodzi o koncerty to w marcu w FN Sokołow. Ja raczej nie pójdę bo na "największego żyjącego pianistę na świecie"
bilety wściekle drogie. Ale wiem, że na ten koncert wybiera się jedna z naszych Ew więc także i Tobie polecam.
Wyczaiłam w katalogach wypożyczalni w Śródmieściu, że jest taka pozycja Goethe "Utwory wybrane.T.3.Utwory
prozatorskie". Jutro wybieram się do mojej, obejrzę egzemplarz i jak będzie "Wilhelm" to wypożyczę.


Tytuł: Odp: Fortepian szlachetny i poetycki... Ingolf Wunder w świecie Chopina i nie tylko.
Wiadomość wysłana przez: TeresaGrob Luty 07, 2012, 20:21:26
Mnie też poruszył Julko. Lubię tego chłopaka i nic na to nie poradzę.W S-1 siedziałam w 3 rzędzie i miałam świetny widok na
jego ręce, tak więc doskonale Cię rozumiem.
Ale "uszami wyobraźni" słuchałam np. V Koncert Beethovena.Ach jaka druga część byłaby piękna :)
Dużo zdrowia dla mamy.


Tytuł: Odp: Fortepian szlachetny i poetycki... Ingolf Wunder w świecie Chopina i nie tylko.
Wiadomość wysłana przez: p.Joanna Luty 07, 2012, 20:51:08
Bardzo się cieszę Julko z Twojego wpisu. Sto razy bardziej wolę wyjść na ignorantkę, niż żeby ten złoty chłopak miał kłopoty ze zdrowiem.
Dzięki Agnieszko za Meistra.
Januszu, sprawa z przekonaniem mojego męża do muzyki klasycznej to nie kucie żelaza, ale tłuczenie kamieni. Ale nawet on lubi Wundera.


Tytuł: Odp: Fortepian szlachetny i poetycki... Ingolf Wunder w świecie Chopina i nie tylko.
Wiadomość wysłana przez: aro 59 Luty 08, 2012, 13:12:11
Myślę, że ze strony Joanny nie są to żale do Wundera,
paradoksalnie jej post, bardzo dobrze opisuje
(nie podręcznikowymi słowami)
romantyzm i muzykę romantyczną,
(której na tym forum jesteśmy miłośnikami),
i to nawet w opisach Wundera przy fortepianie.

Uważam, że muzyka romantyczna

http://pl.wikipedia.org/wiki/Romantyzm
http://pl.wikipedia.org/wiki/Muzyka_romantyczna

wymaga odpowiedniego nastawienia (zarażenia) nas,
przecież od jej czasu minęło już tyle epok.

A co się tyczy patetyzmu to
patetyzm pojawił się w epoce po romantyzmie – w modernizmie,
gdzie nadzieję upatrywano w modernizowaniu, w oświeceniu zacofanej, wiejskiej ludności i
w tworzeniu nowoczesnego pod względem gospodarczym i ekonomicznym państwa.
Stąd tak często pojawiające się na ustach pozytywistów hasła pracy u podstaw oraz pracy organicznej.


Tytuł: Odp: Fortepian szlachetny i poetycki... Ingolf Wunder w świecie Chopina i nie tylko.
Wiadomość wysłana przez: fille007 Luty 08, 2012, 14:08:27
Może po prostu Czajkowski to nie "Wasz" kompozytor, a może Wasz nastrój nie był tamtego dnia odpowiedni, aby podążyć za intensywnością emocji, jakie skrywa 'rosyjska dusza' kompozytora  ;) Piotr Ilicz, niesamowity melodysta, był często krytykowany za "bezwstydny emocjonalizm" swoich dzieł.

Nie warto się przejmować  ;) Przecież świat Muzyki jest krainą tak ogromną, że rzeczą niemożliwą jest znać, a tym bardziej lubić wszystkie bez wyjątku epoki, gatunki, dzieła itd.  :)
 



Tytuł: Odp: Fortepian szlachetny i poetycki... Ingolf Wunder w świecie Chopina i nie tylko.
Wiadomość wysłana przez: Julka Luty 08, 2012, 21:05:17
Fille, w miniony, sobotni wieczór w Warszawie Ingolf zaprezentował nam SWOJĄ interpretację koncertu Czajkowskiego.
O swoich odczuciach i wrażeniach napisałam.
I dziś jeszcze sama sobie zazdroszczę, że mogłam wziąć udział w tym wydarzeniu muzycznym.

Mam nadzieję, że pochłonięci sporem semantycznym, " Symfonii Patetycznej" Czajkowskiego nazwy zmieniać nie będziemy  ;)

Aha, mama prosiła, by Wam podziękować za troskę i życzenia!


Tytuł: Odp: Fortepian szlachetny i poetycki... Ingolf Wunder w świecie Chopina i nie tylko.
Wiadomość wysłana przez: fille007 Luty 08, 2012, 22:10:50
Mam nadzieję, że pochłonięci sporem semantycznym, " Symfonii Patetycznej" Czajkowskiego nazwy zmieniać nie będziemy  ;)

Nazwy wątku na pewno nie  ;) O Czajkowskim napisałam dla tych, którzy za tym kompozytorem nie przepadają  ;)
Pozdrów i ucałuj Mamę od nas i niech szybko wraca do pełni zdrowia  :)



Tytuł: Odp: Fortepian szlachetny i poetycki... Ingolf Wunder w świecie Chopina i nie tylko.
Wiadomość wysłana przez: Niebieskooki Luty 09, 2012, 13:07:40
Nie byłem na koncercie, więc nie wiem, jak było, natomiast powiem tak. Ingolf do mocarzy nie należy. To delikatny człowiek, który na koncertach daje z siebie wszystko i - jak mi się wydaje - przypłaca to zdrowiem. Moim zdaniem musi trochę odpocząć, bo jego kariera jest tak intensywna, że wymaga niesamowitych sił. Owszem, ma swoje 5 minut, ale jest to jeden z tych artystów, u których raczej nie ma niebezpieczeństwa, że będzie to tylko 5 minut.
Pamiętam Ingolfa z innego koncertu w Warszawie, na którym grał mimo osłabienia. To było słychać, co zresztą zauważyłem, nie znając przyczyn, ale tylko do pewnego momentu. W pewnej chwili przestaje się to u niego słyszeć - gdy artysta sam pogrąży się w muzyce do tego stopnia, że przestaje czuć swoją słabość. Być może stąd Wasze różne odczucia.
A co do recenzji i ocen redaktorów, to ja proponuję w ogóle ich nie czytać. Wiadomo, że stoją za nimi interesy różnych agencji, firm fonograficznych i innych podmiotów. To jest biznes, ale w przypadku muzyki ten artystyczny tort do podziału nie jest zbyt wielki, więc trzeba walczyć o swoje w taki czy inny sposób. To taka moja ogólna myśl, ale wydaje mi się, że szkoda emocji na przeżywanie recenzji dziennikarzy - zostawmy je samej muzyce. My tutaj mamy ten komfort, że nie stoją za nami żadne układy i dlatego wasze relacje z koncertów są dla mnie bardziej wartościowe, bo wierzę, iż chcecie, by niosły prawdę.


Tytuł: Odp: Fortepian szlachetny i poetycki... Ingolf Wunder w świecie Chopina i nie tylko.
Wiadomość wysłana przez: Julka Luty 10, 2012, 11:33:21
Poniżej coś a propos tego, co napisał Niebieskooki - recenzja blogerki z koncertu Ingolfa :)

http://zwierciadlo.pl/blog/p/43022


Tytuł: Odp: Fortepian szlachetny i poetycki... Ingolf Wunder w świecie Chopina i nie tylko.
Wiadomość wysłana przez: xbw Luty 10, 2012, 16:29:29
Zagadka wyjaśniona. Ingolf dał w FN dwa koncerty, 3 i 4 lutego (piątek i sobota). W piątek grał bardzo chory, z temperaturą. W Sobotę już zdrów i w formie. Wiem to na pewno.

Wiem też dlaczego Czajkowski. Ingolf grał I koncert Czajkowskiego z orkiestrą w wieku 16 lat, potem miał wiele lat przerwy, a teraz do niego po prostu wrócił, to był JEGO wybór. Tyle, że po przerwie było to dopiero czwarte czy piąte wykonanie i koncert jeszcze nie jest ograny. Ale niedługo się dogra, dotrze i na nagranej dla DG płycie zabrzmi na pewno pięknie, wraz z koncertem Chopina. Tak jak Aszkenazi :)


Tytuł: Odp: Fortepian szlachetny i poetycki... Ingolf Wunder w świecie Chopina i nie tylko.
Wiadomość wysłana przez: Julka Luty 10, 2012, 18:58:30
do xbw - wszystko się zgadza, tak, w sobotę w Warszawie to było piąte, oficjalne!, po latach wykonanie przez Ingolfa tego koncertu :)


Tytuł: Odp: Fortepian szlachetny i poetycki... Ingolf Wunder w świecie Chopina i nie tylko.
Wiadomość wysłana przez: Julka Luty 10, 2012, 19:26:07
Teresko,
ta recenzja, o której wspomniałaś, na temat piątkowego koncertu Ingolfa, wylęgła się w kółku zainteresowań DSZ.


Tytuł: Odp: Fortepian szlachetny i poetycki... Ingolf Wunder w świecie Chopina i nie tylko.
Wiadomość wysłana przez: Mozart Luty 10, 2012, 22:54:15
Relacje z koncertu Wundera - bardzo ciekawe i dzięki za nie. W ubiegły weekend o występie w FN napomknęła także red. R. Światczyńska w Dwójce ("Chopin osobisty") - stwierdzając jedynie, że na koncercie nie było ani jednej chopinowskiej nuty, choćby na bis.

O prawdopodobnych niedyspozycjach fizycznych Wundera już kiedyś pisaliśmy... Wydaje się, że jest to artysta, który przykładem  Krystiana Zimmermana powinien ograniczyć liczbę występów. Z drugiej strony - moje dotychczasowe doświadczenie obcowania ze sztuką Ingolfa każe mi stawiać wyżej Wundera koncertowego (live) niż Wundera płytowego.

A zatem - na następnej Ingolfowej płycie DG - I Koncert Czajkowskiego i Koncert e-moll Chopina? Czy wiadomo już, jaka orkiestra  będzie mu towarzyszyć?


Tytuł: Odp: Fortepian szlachetny i poetycki... Ingolf Wunder w świecie Chopina i nie tylko.
Wiadomość wysłana przez: xbw Luty 10, 2012, 23:19:15
Koncert f-moll Chopina. Co do orkiestry to już pojęcia nie mam. Zresztą dopóki nie ma nagrania, to wszystko palcem na wodzie.
Ingolf ma 50 koncertów w roku, to i tak dużo. Na szczęście 11 z nich w Polsce! :)
Dobrze, że nie gra Chopina na siłę, widocznie ma trochę dosyć presji, a najgorzej zaspokajać czyjeś oczekiwania niezgodne z tym co akurat w duszy gra. Mam apel: pozwólcie Ingolfowi być Ingolfem. Nie mam nic gorszego niż jakakolwiek postać presji.


Tytuł: Odp: Fortepian szlachetny i poetycki... Ingolf Wunder w świecie Chopina i nie tylko.
Wiadomość wysłana przez: Mozart Luty 11, 2012, 00:21:50
Koncert f-moll Chopina.

Ho ho!  Uszy mojej wyobraźni kreują już teraz to najpiękniejsze w muzycznym świecie Larghetto.

Rzecz jasna, żadnej presji. Myślę, że Ingolf jest zawsze Ingolfem. Żaden Rubinstein czy Pollini. W lepszej czy gorszej kondycji, ale to zawsze Ingolf.
Chłopak z Klagenfurtu.

Niedoszły skrzypek zakochany w pięknej Polce i muzyce Chopina.


Tytuł: Odp: Fortepian szlachetny i poetycki... Ingolf Wunder w świecie Chopina i nie tylko.
Wiadomość wysłana przez: Aleksias Luty 11, 2012, 03:51:28
Koncert f-moll Chopina.
Ach!! :D :D Zatem jednak spełni się moje marzenie! Pamiętacie, tak chciałam żeby to był f-moll, choć rozsądek mówił, że wybierze ogranego pewniaka:) A jednak - o tak, Larghetto... 

A niechże ten Czajkowski w klagenfurckim wydaniu zabłądzi wreszcie gdzieś bardziej na północ...!!

Fakt, Ingolf często choruje, do koncertów w Warszawie ma wręcz pecha, już drugi raz grał z gorączką. Powinien zacząć się trochę oszczędzać, nawet jeśli będzie to z pewną szkodą dla częstotliwości koncertów. Takie perełki, jak recital w Gdańsku można pielęgnować w pamięci bardzo długo. Na co dzień - płyty muszą wystarczyć.


Tytuł: Odp: Fortepian szlachetny i poetycki... Ingolf Wunder w świecie Chopina i nie tylko.
Wiadomość wysłana przez: Julka Luty 11, 2012, 11:31:37
A ja jednak poczekam na oficjalną wiadomość od IW Management - na to co, kiedy i z kim Ingolf nagra.
Oni doskonale pracują i wiedzą o czym i kiedy informować.



Tytuł: Odp: Fortepian szlachetny i poetycki... Ingolf Wunder w świecie Chopina i nie tylko.
Wiadomość wysłana przez: Julka Luty 11, 2012, 12:09:43
13 stycznia zostaliśmy poinformowani, że Ingolf nagra w tym roku dla DG dwie płyty - recital solo i nagranie z orkiestrą.
" More information coming soon"...

A teraz Ingolf jedzie na wakacje - pierwsze od czterech lat. Będzie odpoczywał na plaży.
Dla fortepianu biletu nie kupił :)


Tytuł: Odp: Fortepian szlachetny i poetycki... Ingolf Wunder w świecie Chopina i nie tylko.
Wiadomość wysłana przez: Julka Luty 11, 2012, 13:17:03
Resztę " wakacyjnych" informacji i wpisów znajdziecie na Fan Page Ingolfa na FB.
Pozdrawiam i życzę wszystkim dobrego weekendu!


Tytuł: Odp: Fortepian szlachetny i poetycki... Ingolf Wunder w świecie Chopina i nie tylko.
Wiadomość wysłana przez: TeresaGrob Luty 19, 2012, 15:18:56
Nie mogłam sobie odmówić przyjemności zamieszczenia najnowszej fotki Ingolfa w zupełnie
odlotowym T-shircie.

(http://img.liczniki.org/20120219/ingolf-1329657331.jpg)


Tytuł: Odp: Fortepian szlachetny i poetycki... Ingolf Wunder w świecie Chopina i nie tylko.
Wiadomość wysłana przez: fille007 Luty 19, 2012, 17:14:14
Super fotka  :) T-shircik mówi wszystko o swoim właścicielu  :)

Ingolfowi pasuje czerwony, tak jak jemu rodakowi Mozartowi  :)


Tytuł: Odp: Fortepian szlachetny i poetycki... Ingolf Wunder w świecie Chopina i nie tylko.
Wiadomość wysłana przez: Reginka Luty 19, 2012, 18:39:31
Super wygląda
Wypoczęty, zapewne na wakacjach..
dobrze mu w czerwonym, to fakt


Tytuł: Odp: Fortepian szlachetny i poetycki... Ingolf Wunder w świecie Chopina i nie tylko.
Wiadomość wysłana przez: fille007 Luty 19, 2012, 19:38:21
To malownicze miejsce to archipelag wysp (jedna z nich zwie się Ko/Khao Tapu - Wyspa-Gwóźdź; taki ma kształt) w zatoce Phang Nga Morza Andamańskiego u wybrzeży Tajlandii  :)


Tytuł: Odp: Fortepian szlachetny i poetycki... Ingolf Wunder w świecie Chopina i nie tylko.
Wiadomość wysłana przez: Mozart Luty 19, 2012, 20:36:50
To malownicze miejsce to archipelag wysp (jedna z nich zwie się Ko/Khao Tapu - Wyspa-Gwóźdź; taki ma kształt) w zatoce Phang Nga Morza Andamańskiego u wybrzeży Tajlandii  :)

- !!! -
Kręcono tam któryś z epizodów Jamesa Bonda (chyba "The Man with the Golden Gun") z R. Moore'm.


Tytuł: Odp: Fortepian szlachetny i poetycki... Ingolf Wunder w świecie Chopina i nie tylko.
Wiadomość wysłana przez: emoll Luty 24, 2012, 23:58:11
Nieśmiało się przywitam i napomknę, że też miałem przyjemność być w warszawskiej Filharmonii na sobotnim koncercie Ingolfa. I choć nie jestem zachwycony, to chętnie podzielę się wrażeniami.

Po pierwsze: czemu tam trafiłem? Bo Ingolf Wunder zawunderował mnie na poważnie podczas Konkursu, miałem zaszczyt słyszeć i widzieć go na żywo w II etapie (jakie wspaniałe Andante spianato!!!), z innych etapów słyszałem wszystkie nagrania, w finale kibicowałem mu gorąco. Kiedy się okazało, że koncertuje i to w dodatku z czajkowskim b-mollem, to od razu kupiliśmy bilety!

Po drugie: trafiłem tam z całą rodziną swą, moja Żona to akurat bardzo chętnie chodzi do Filharmonii, ale dzieci właściwie po raz pierwszy, przy czym córka starsza (lat 15) dość wyraźnie stroni od muzyki klasycznej (mówi, że dla niej liczy się tekst, a jak jest instrumentalnie, to nuda  ;)) Dała się namówić chyba tylko z szacunku do rodziców! Wybraliśmy akurat ten koncert z jednej strony ze względu na Ingolfa, bo było o nim głośno w naszym domu podczas Konkursu, z drugiej ze względu na repertuar, bo to taki evergreen ten b-moll, który od razu wpada w ucho, niewątpliwie jeden z najbardziej przebojowych utworów wszechczasów! Dobry na początek (nie da się ukryć, że sam od niego zaczynałem w wieku lat kilku).

Po trzecie: czemu nie jestem zachwycony? Bo mnie Ingolf tym razem nie zaczarował. Owszem, podobało mi się i nie potrafię sformułować konkretnych zastrzeżeń. Ale jakoś tak mi się zdało... poprawnie. Niestety jestem trochę słabiutki w uczone wypowiadanie się na temat muzyki klasycznej i brakuje mi słów. Nie jestem ekspertem, ale jestem słuchaczem i jako słuchacz byłem zadowolony, ale nie zachwycony. Jeżeli chodzi o Ingolfa, to bardziej od koncertu podobały mi się bisy, w których wystąpił on sam: Rapsodia Liszta miała w sobie i wielką moc, i ogromny ładunek fantazji, ujęła mnie całkowicie! A kończący walc (dzięki dla Julki za zidentyfikowanie!) był po prostu przepiękny. Ja tam żałowałem, że - choćby pod publiczkę, a co tam - nie zagrał jeszcze na koniec jakiegoś Chopina...

Szczerze mówiąc, ponieważ Ingolf i Czajkowski byli tym, na co się najbardziej nastawiałem, to nieoczekiwanie bardzo podobało mi się to, na co w ogóle nie czekałem, czyli pierwsza część koncertu. Powiedzmy, że ta symfonia Mireckiego to żadne arcydzieło, ale słuchało mi się jej z przyjemnością, przede wszystkim bez dłużyzn, co nie jest takie oczywiste w tak długim utworze. A uwertura do operetki Moniuszki to całkiem niezachęcająco dla mnie brzmiało, a jednak się podobało i to bardzo! W ogóle niezwykle przypadł mi do gustu temperamentny dyrygent, Michał Dworzyński - jego praca tchnęła w tę orkiestrę wiele inspiracji, brzmieli bardzo świeżo, energicznie, świetnie "rozmawiały" ze sobą instrumenty, świetnie wykorzystane momenty wyciszenia. Z zainteresowaniem będę śledził dalszą karierę tego pana!

Trochę-m się rozpisał jak na pierwszy post, serdecznie wszystkich witam!


Tytuł: Odp: Fortepian szlachetny i poetycki... Ingolf Wunder w świecie Chopina i nie tylko.
Wiadomość wysłana przez: bartus Luty 25, 2012, 00:31:43
e-moll.

Wprawdzie Twoj post jest bardzo chaotyczny, ale witam i pozdrawiam


Tytuł: Odp: Fortepian szlachetny i poetycki... Ingolf Wunder w świecie Chopina i nie tylko.
Wiadomość wysłana przez: Janusz1228 Luty 25, 2012, 09:46:28
Dzięki Ci emolu za ciekawą relację i wielki szacunek, że nie odpuszczasz i zachęcasz mlodziutkie pokolenie do troche inne muzyki, niż tej w której tonie cały ogłupiały świat.
Witaj w szafarskiej rodzince!


Tytuł: Odp: Fortepian szlachetny i poetycki... Ingolf Wunder w świecie Chopina i nie tylko.
Wiadomość wysłana przez: emoll Luty 25, 2012, 09:58:38
Ano, miałem jeszcze napisać, że wbrew nie najlepszemu nastawieniu córka wypowiadała się na temat koncertu zdecydowanie pozytywnie i nieraz potem deklarowała, że "Ingolf spoko" ;) Słuchanie Konkursu w telewizji ją całkowicie nudziło (w przeciwieństwie do jej młodszej siostry) a nawet chyba zniechęciło, ale na żywo to przecież całkiem inna bajka. Ona zresztą słucha w dużej mierze naprawdę niezłej muzyki, nazwijmy to: piosenkowej, ale faktycznie ma bardzo silne nastawienie na stronę tekstową, a poza tym "poważna" estetyka wyraźnie się z nią mija... cóż, moja żona też zaczęła słuchać klasyki dopiero po trzydziestce, ale za to wzięło ją na całego.

Hmm, skoro ekspert mówi, że post mój chaotyczny, to chyba trzeba się wziąć za siebie... chociaż nie wiem, od czego zacząć, może zacząć pisać w punktach? ;)


Tytuł: Odp: Fortepian szlachetny i poetycki... Ingolf Wunder w świecie Chopina i nie tylko.
Wiadomość wysłana przez: Monika_Aleksandra Luty 25, 2012, 10:12:14
emoll-
witaj i nie przejmuj się wcale. Pisz tak, jak serce dyktuje, a nie pod dyktando i pod linijkę. W końcu to forum Chopinowskie, a nie matematyczne :)
Cieszę się, że włączyłeś /łaś? się do naszego grona :) i bądź :)


Tytuł: Odp: Fortepian szlachetny i poetycki... Ingolf Wunder w świecie Chopina i nie tylko.
Wiadomość wysłana przez: bartus Luty 25, 2012, 10:46:16
emoll-
witaj i nie przejmuj się wcale. Pisz tak, jak serce dyktuje, a nie pod dyktando i pod linijkę. W końcu to forum Chopinowskie, a nie matematyczne :)
Cieszę się, że włączyłeś /łaś? się do naszego grona :) i bądź :)


Moniko.
CHOPIN mial duzo wspolnego z MATEMATYKA. Tak jak zreszta Bach, Mozart i inni wielcy.



Tytuł: Odp: Fortepian szlachetny i poetycki... Ingolf Wunder w świecie Chopina i nie tylko.
Wiadomość wysłana przez: Janusz1228 Luty 25, 2012, 11:01:04
Chaos- jako narzędzie do opisywania rzeczywistości jest sprawdzony i znakomicie funkcjonuje na gruncie wielu współczesnych nauk. Wystarczy tu przypomnieć "Teorię chaosu" jako najbardziej rewolucyjną pewno nie tylko w XX wieku. Czemu o tym piszę? - Bynajmniej nie w związku z postem emola - bo w jego relacji chaosu nie postrzegam. Chyba dlatego, aby czasem nie bać się swych chaotycznych myśli. Niekiedy to własnie z takich rodzą sie (np. metodą burzy mózgów) najciekawsze myśli i spostrzeżenia.


Tytuł: Odp: Fortepian szlachetny i poetycki... Ingolf Wunder w świecie Chopina i nie tylko.
Wiadomość wysłana przez: p.Joanna Luty 25, 2012, 11:06:20
Drogi emoll-u witaj i nic się nie przejmuj ekspertem – bartusem, wszyscy narażeni jesteśmy na jego uszczypliowści, a i tak go bardzo lubimy. Dzięki za podzielenie się opinią, super, że udaje Ci się zachęcać następne pokolenie do słuchania muzyki klasycznej.
Podzielam większość Twoich opinii o koncercie, niestety wyszłam przed bisami i teraz żałuję.
Mam też okazję sprostować mylnie odczytane moje intencje. Bardzo lubię koncert b-moll Czajkowskiego, droga fille007, zachwycona byłam jego wykonaniem przez Louisa Lortie (zupełnie gerschwinowskim)  w marcu zeszłego roku. Jakież owacje otrzymali wówczas, zarówno solista, jak i wiolonczelista i pani grająca pierwsze skrzypce. Jestem też pewna, że pewnego dnia zachwyci mnie w tym koncercie Ingolf Wunder.
Nie będę oczywiście zmnieniać nazwy „Symfonii Patetycznej”, ale gdyby przyszło mi to do głowy mogłabym zaproponować nazwę, jaką nadał jej Czajkowski – VI Symfonia h-moll, Patetyczną nazwał ją podobno Musorgski.


Tytuł: Odp: Fortepian szlachetny i poetycki... Ingolf Wunder w świecie Chopina i nie tylko.
Wiadomość wysłana przez: Monika_Aleksandra Luty 25, 2012, 11:24:13

Moniko.
CHOPIN mial duzo wspolnego z MATEMATYKA. Tak jak zreszta Bach, Mozart i inni wielcy.



Zgadza się bartusie, natomiast forum nie bardzo na szczęście. Byłabym ogromnie nieszczęśliwa, gdyby tak było :)


Tytuł: Odp: Fortepian szlachetny i poetycki... Ingolf Wunder w świecie Chopina i nie tylko.
Wiadomość wysłana przez: fille007 Luty 25, 2012, 11:46:43
Mam też okazję sprostować mylnie odczytane moje intencje.

Dzięki Joanno za wyjaśnienie i jednocześnie przepraszam za błędne odczytanie Twoich intencji. Чайковский to akurat jeden z moich najulubieńszych kompozytorów, więc spontanicznie rzuciłam się mu "na ratunek"  ;)


Tytuł: Odp: Fortepian szlachetny i poetycki... Ingolf Wunder w świecie Chopina i nie tylko.
Wiadomość wysłana przez: xbw Luty 25, 2012, 18:40:56
Ciekawe czy Ingolf lubi matematykę :)

Witaj Emollu.

Lubię matematykę POMIMO, że uczono mnie jej w karygodny sposób.


Tytuł: Odp: Fortepian szlachetny i poetycki... Ingolf Wunder w świecie Chopina i nie tylko.
Wiadomość wysłana przez: ewa578 Luty 25, 2012, 20:05:54
Witaj Emollu! Dzięki za spontaniczny (nie chaotyczny) opis koncertu.


Tytuł: Odp: Fortepian szlachetny i poetycki... Ingolf Wunder w świecie Chopina i nie tylko.
Wiadomość wysłana przez: Niebieskooki Luty 27, 2012, 18:36:44
Postów na temat matematyki szukajcie tutaj: http://www.chopin.darmowefora.pl/index.php?topic=283.0

A co do zdjęcia, sympatycznie się prezentuje nasz ulubieniec w tej wersji.


Tytuł: Odp: Fortepian szlachetny i poetycki... Ingolf Wunder w świecie Chopina i nie tylko.
Wiadomość wysłana przez: Mozart Marzec 07, 2012, 22:08:30
Management Wundera na FB: Ingolf nagra 2 koncerty fortepianowe (chodzi zapewne o Koncert b-moll Czajkowskiego i Koncert f-moll Chopina) razem z orkiestrą z St. Petersburga pod baturą Vladimira Aszkenziego! Pamiętamy, Aszkenazi to laureat II nagrody na Konkursie Chopinowskim w 1955 r. (zwyciężył wówczas artystyczny opiekun Wundera, Adam Harasiewicz).


Tytuł: Odp: Fortepian szlachetny i poetycki... Ingolf Wunder w świecie Chopina i nie tylko.
Wiadomość wysłana przez: Aleksias Marzec 10, 2012, 01:34:14
"The second prize winner of the Chopin Competition 2010 and the second prize winner of the Chopin Competition 1955 will meet"
Dobrze brzmi taka reklama - zwłaszcza w kontekście renomy tej drugiej nagrody z kultowego roku 1955 :)
Bardzo będę czekać na tego f-mola. Na Czajkowskiego oczywiście też. A może będą też jakieś koncerty Ingolfa na żywo z drugim koncertem Chopina?


Tytuł: Odp: Fortepian szlachetny i poetycki... Ingolf Wunder w świecie Chopina i nie tylko.
Wiadomość wysłana przez: Julka Kwiecień 05, 2012, 23:47:34
Jutro, 6 kwietnia, w Szanghaju Ingolf rozpoczyna swoją azjatycką trasę koncertową.
Wielkość głównego plakatu zapowiadającego koncert w Szanghaju, uwaga -100m2!

Aha, w połowie marca obowiązki General Management Ingolfa objęła Agencja Harrison Parrott ( reprezentują m.in. K.Zimermana,
V.Ashkenazego, M.Polliniego i J.Avdeevą).

 





 


Tytuł: Odp: Fortepian szlachetny i poetycki... Ingolf Wunder w świecie Chopina i nie tylko.
Wiadomość wysłana przez: Julka Kwiecień 05, 2012, 23:58:20
Witaj Emollu!


Tytuł: Odp: Fortepian szlachetny i poetycki... Ingolf Wunder w świecie Chopina i nie tylko.
Wiadomość wysłana przez: Julka Kwiecień 18, 2012, 16:49:38
Ingolf po wczorajszym recitalu w Tokio. Dorotko, dzięki!


Tytuł: Odp: Fortepian szlachetny i poetycki... Ingolf Wunder w świecie Chopina i nie tylko.
Wiadomość wysłana przez: kati Kwiecień 18, 2012, 18:59:52
Julka:  ;D

Zdjęcie zrobione przez znajome fanki Koli z facebooka...Na Ingolfa też chodzą...To dobrze, są wszechstronne.. ;)

 A tak swoją drogą, one już nie mogą sie doczekać Nikołaja, jedna już cierpi na bezsenność przedkoncertową.. ;) Kola pierwszy raz u nich po Chopinowskim, więc w sumie się nie dziwię.... :)


Tytuł: Odp: Fortepian szlachetny i poetycki... Ingolf Wunder w świecie Chopina i nie tylko.
Wiadomość wysłana przez: kati Kwiecień 18, 2012, 22:54:23
 Kola oczywiście już jutro w Tokio, niemal zaraz po Wundim...Właściwie w Japonii to nasze 'jutro' to tam już 'dzisiaj'   :D


Tytuł: Odp: Fortepian szlachetny i poetycki... Ingolf Wunder w świecie Chopina i nie tylko.
Wiadomość wysłana przez: emoll Maj 31, 2012, 16:16:58
Witaj Emollu!
O, dziękuję za powitanie  :)

Co prawda to zupełnie nie ten temat, ale przy okazji powiem, że idziemy dziś do Filharmonii posłuchać tego, co nie dane było na Konkursie, czyli Leonory Armellini grającej mojego tytułowego emolla! Jak się uda, to założę potem temat (a może jest już jakiś odpowiedni, którego nie dostrzegłem?). Bardzo się cieszę na to wyjście!


Tytuł: Odp: Fortepian szlachetny i poetycki... Ingolf Wunder w świecie Chopina i nie tylko.
Wiadomość wysłana przez: Julka Czerwiec 02, 2012, 11:46:50
Dzisiaj Ingolf bierze ślub :)

http://czestochowa.gazeta.pl/czestochowa/1,35271,11840980,Lukas_Geniusas__Laureat_Konkursu_Chopinowskiego_wpadl.html#ixzz1wcvghFgc


Tytuł: Odp: Fortepian szlachetny i poetycki... Ingolf Wunder w świecie Chopina i nie tylko.
Wiadomość wysłana przez: TeresaGrob Czerwiec 02, 2012, 13:03:58
Wiemy, wiemy.Usiłowałam nawet wyciągną Beatę, ale sie nie dała. Szkoda, że Ingolf nie zaprzyjaźnił się z Trifonowem,
bo pewnie i jego by zaprosił. Wtedy miałabym z kim iść ;D ;D ;D


Tytuł: Odp: Fortepian szlachetny i poetycki... Ingolf Wunder w świecie Chopina i nie tylko.
Wiadomość wysłana przez: Julka Czerwiec 12, 2012, 09:33:23
Ingolf Wunder nagrywa w Hamburgu recital dla DG.

Na załączonym zdjęciu ostatnie przygotowania do nagrania " Clair de Lune".
Zdjęcie zamieściło DG na swojej stronie na FB.


Tytuł: Odp: Fortepian szlachetny i poetycki... Ingolf Wunder w świecie Chopina i nie tylko.
Wiadomość wysłana przez: Julka Czerwiec 12, 2012, 15:35:03
A tu zacytuję tekst z FP Ingolfa zamieszczony przez IW Management:

"Piano and acoustics test before the recording"

Trzymamy kciuki!


Tytuł: Odp: Fortepian szlachetny i poetycki... Ingolf Wunder w świecie Chopina i nie tylko.
Wiadomość wysłana przez: Julka Czerwiec 23, 2012, 19:03:43
Ingolf dziś nam podpowiedział, czyje koncerty nagra dla DG.
Zajrzyjcie na jego FP.


Tytuł: Odp: Fortepian szlachetny i poetycki... Ingolf Wunder w świecie Chopina i nie tylko.
Wiadomość wysłana przez: Aleksias Czerwiec 23, 2012, 21:23:22
Dzięki, Julko, że trzymasz rękę na pulsie:) Ten wybór zapewne nie jest niespodzianką:). Wciąż mam nadzieję, że usłyszę tego Czajkowskiego na żywo, zanim ukaże się na płycie. Na razie ja już czekam i cieszę się na ten solowy album Ingolfa, w tym na magiczne Clair de Lune:)))


Tytuł: Odp: Fortepian szlachetny i poetycki... Ingolf Wunder w świecie Chopina i nie tylko.
Wiadomość wysłana przez: Julka Czerwiec 23, 2012, 22:48:07
Aleks, trzymam rękę na pulsie, a jakże. 
Miałam poważny zamiar dolecieć 29 czerwca do Petersburga na koncert Ingolfa, żeby usłyszeć na żywo jego b- moll Czajkowskiego pod dyrekcją V.Ashkenaz'ego. Jednak wizowe procedury nie nadążyły za moimi pragnieniami.
Ale spodziewam się stamtąd samych dobrych wieści na temat koncertu!





Tytuł: Odp: Fortepian szlachetny i poetycki... Ingolf Wunder w świecie Chopina i nie tylko.
Wiadomość wysłana przez: Mozart Czerwiec 23, 2012, 23:38:03
Szczerze mówiąc, chyba trochę szkoda, że Ingolf na swojej 2. płycie na DG gra koncert Czajkowskiego... Jest tyle znakomitych jego wykonań - to chyba najsłynniejszy romantyczny koncert, jaki skomponowano - że po prostu chyba "wszystko" zostało już zagrane, "wszystko" zostało z tej partytury wydobyte, a Wunder niczym nas już pewnie nie zaskoczy. Ale z drugiej strony - wiem, że to ulubiony jego koncert i zapewne miał wielką frajdę w czasie nagrywania. Mam nadzieję, że będzie można to usłyszeć.  ;)   Niemal gorączkowo czekam za to na jego interpretację koncertu f-moll Chopina!  ;)


Tytuł: Odp: Fortepian szlachetny i poetycki... Ingolf Wunder w świecie Chopina i nie tylko.
Wiadomość wysłana przez: Julka Czerwiec 24, 2012, 11:42:24
Informacja o tym, że na koncertowym CD Ingolfa znajdzie się koncert f- moll, pojawiała się jedynie na tym forum.
I żyje dalej swoim forumowym życiem. Nie będę wskazywała paluszkiem, kto tę informację wypuścił;)

Na swoim Fan Page, przedwczoraj, Ingolf zamieścił zdjęcie partytur koncertów, nad którymi będzie pracował przez najbliższy tydzień. Bez nazywania rzeczy po imieniu. Ale uważny czytelnik i fachowe oko dostrzegą, o jakie koncerty chodzi.
" Chopin and Tchaikowsky First Piano Concertos".
Czy to są na pewno TE koncerty, które teraz Ingolf nagra na CD?:)
Nawet nie jest znany dokładny repertuar nagranego już dla DG recitalu.
Taka jest strategia informacyjno - promocyjna DG i IW Management. Wszystko w swoim czasie.
Czekamy.


Tytuł: Odp: Fortepian szlachetny i poetycki... Ingolf Wunder w świecie Chopina i nie tylko.
Wiadomość wysłana przez: Aleksias Czerwiec 24, 2012, 18:02:06
 :D No właśnie. Amade rozbudza nadzieje, ale na razie nic nie wskazuje na to, żeby Ingolf chciał nam je spełnić. :) Byłabym nieziemsko zachwycona, gdyby to był f-moll, ale pierwszy to pierwszy :(


Tytuł: Odp: Fortepian szlachetny i poetycki... Ingolf Wunder w świecie Chopina i nie tylko.
Wiadomość wysłana przez: Janusz1228 Czerwiec 24, 2012, 19:29:31
Byłabym nieziemsko zachwycona, gdyby to był f-moll, ale pierwszy to pierwszy :(

Dyć, Asieńko, atoli pierwszym spisanym przez Frycka był f-mollek  :D


Tytuł: Odp: Fortepian szlachetny i poetycki... Ingolf Wunder w świecie Chopina i nie tylko.
Wiadomość wysłana przez: Julka Czerwiec 24, 2012, 19:43:11
Zdarzyło się w historii muzyki, jak napisał Janusz :)


Tytuł: Odp: Fortepian szlachetny i poetycki... Ingolf Wunder w świecie Chopina i nie tylko.
Wiadomość wysłana przez: Julka Czerwiec 24, 2012, 20:07:36
 "Koncert (e-moll, przyp. red.) jest faktycznie drugim koncertem kompozytora - wbrew numeracji opusowej to właśnie II Koncert fortepianowy f-moll op. 21 napisany został jako pierwszy"- przytaczam słowa Wikipedii.


Tytuł: Odp: Fortepian szlachetny i poetycki... Ingolf Wunder w świecie Chopina i nie tylko.
Wiadomość wysłana przez: Mozart Czerwiec 24, 2012, 20:20:20
Dokładnie tak samo jak w przypadku pierwszych dwu koncertów fortepianowych Beethovena (I C-dur i II B-dur). Wszystko - kwestia kolejności opublikowania. U Mozarta zaś pierwszy (w pełni oryginalny, od razu świetny i nowatorski) jest koncert piąty (KV 175).  :D


Tytuł: Odp: Fortepian szlachetny i poetycki... Ingolf Wunder w świecie Chopina i nie tylko.
Wiadomość wysłana przez: fille007 Czerwiec 27, 2012, 22:54:38
U Mozarta zaś pierwszy (w pełni oryginalny, od razu świetny i nowatorski) jest koncert piąty (KV 175).  :D

Do tego stopnia nowatorski, że Wolfgang zastąpił później finałowe Allegro bardziej "konwencjonalnym" Rondem D-dur KV 382 (był to ukłon w stronę publiczności, która prawdopodobnie nic nie zrozumiała z technik kontrapunktycznych zastosowanych w pierwszej wersji). Sama byłam zaskoczona finałem KV 175 (rok 1773). Voici Mozart!  :)


Tytuł: Odp: Fortepian szlachetny i poetycki... Ingolf Wunder w świecie Chopina i nie tylko.
Wiadomość wysłana przez: Julka Czerwiec 30, 2012, 11:31:36
News ze strony HarrisonParrott

 " Austrian pianist Ingolf Wunder closes his 2011/12 season performing Tchaikovsky's Piano Concerto No. 1 with the St Petersburg Philharmonic Orchestra under the baton of Vladimir Ashkenazy on 29 June at St Petersburg's Philharmonic Hall.

Next season sees Wunder give concerto performances with ensembles and conductors including the hr-Sinfonieorchester and Santtu-Matias Rouvali, the NHK Symphony Orchestra and Tatsuya Shimono, Wiener Symphoniker and Fabio Luisi, Rundfunk-Sinfonieorchester Berlin and Kazuki Yamada and the Warsaw Philharmonic and Antoni Wit. In recital he performs at venues including Festspielhaus Baden-Baden, Conservatoire de Musique Geneva, Konzerthaus Vienna and at halls in Munich, Stuttgart and Warsaw."





Tytuł: Odp: Fortepian szlachetny i poetycki... Ingolf Wunder w świecie Chopina i nie tylko.
Wiadomość wysłana przez: TeresaGrob Czerwiec 30, 2012, 11:35:14
Świetne wiadomości. Chciałoby się pewnie jeszcze Cornegie i Wigmore Hall ale doczekamy sie na pewno!!


Tytuł: Odp: Fortepian szlachetny i poetycki... Ingolf Wunder w świecie Chopina i nie tylko.
Wiadomość wysłana przez: Julka Lipiec 24, 2012, 13:52:16
Aleks, chciałaś masz- Ingolf pracuje nad IV koncertem Beethovena. Skowronki zaczęły swoje trele:)
I absolutnie po cichutku zdradzę Ci- zagra go w październiku w Toruniu.


Tytuł: Odp: Fortepian szlachetny i poetycki... Ingolf Wunder w świecie Chopina i nie tylko.
Wiadomość wysłana przez: Julka Lipiec 24, 2012, 17:53:19
Od lat tę interpretację " skowronkowego" Beethovena darzyłam wielkim uczuciem.
 
ZIMERMAN -BERNSTEIN play BEETHOVEN 4th Piano Concerto(COMPLETE)
http://www.youtube.com/watch?v=mzDgkMCxC5o

Jak ten koncert zagra Ingolf? Co nam opowie? Jakie obrazy nam namaluje?


Tytuł: Odp: Fortepian szlachetny i poetycki... Ingolf Wunder w świecie Chopina i nie tylko.
Wiadomość wysłana przez: Julka Lipiec 24, 2012, 18:11:07
Ok, muszę się przyznać do fascynacji i tą interpretacją:

Arrau Bernstein Beethoven Piano Concerto No. 4
http://www.youtube.com/watch?v=rvdEjg-EDTk

Aleks, chyba spotkamy się w Toruniu na koncercie Ingolfa - 19 października, o ile nie nastąpią żadne zmiany w koncertowym grafiku.



Tytuł: Odp: Fortepian szlachetny i poetycki... Ingolf Wunder w świecie Chopina i nie tylko.
Wiadomość wysłana przez: Aleksias Sierpień 03, 2012, 22:15:39
Ojej, dopiero teraz to zauważyłam :) :) Ależ tak, jeszcze jak chciałam. Oczywiście Czajkowski jest piękny, ale cieszyłam się na ten koncert i byłam trochę rozczarowana... a jednak doczekaliśmy się!

Toruń! Tego, muszę przyznać, nigdy bym się nie spodziewała! Byłam przygotowana na alternatywę Gdańsk-Poznań.
No jasne, to przecież godzina niecała od domu:))) Jeśli przyjedziesz, to oczywiście, że się spotkamy:) Bardzo się cieszę :D

Poza tym zdecydowanie deklaruję przynależność do grona wielbicieli wyjątkowo udanego tria Beethoven-Zimerman-Bernstein :D


Tytuł: Odp: Fortepian szlachetny i poetycki... Ingolf Wunder w świecie Chopina i nie tylko.
Wiadomość wysłana przez: Mozart Sierpień 15, 2012, 00:17:00
Wunder ma repertuarze wszystkie ballady Chopina:

http://www.sks-russ.de/veranstaltungen/Ingolf-Wunder-374.html

BTW, w nastepnym sezonie w Stuttgarcie pojawi sie plejada gwiazd. Wunder, Awdjejewa, ale rowniez:
Zimmerman
Perrahia
Anderszewski
Hamelin
Sokolov
Schiff
J. Bell
Eschenbach
A. S. Mutter
I. Faust
Janek Lisiecki
Herreweghe
a nawet Antoni Wit.

Nie wspominajac o wiedenskich symfonikach, Academy of StMartin in the Fields, Freiburger Barockorchester...


Tytuł: Odp: Fortepian szlachetny i poetycki... Ingolf Wunder w świecie Chopina i nie tylko.
Wiadomość wysłana przez: Aleksias Sierpień 15, 2012, 22:15:30
Cudownie:) Kocham ballady w ogóle, a w Ingolfowym wykonaniu w szczególności :D Ach, chciałoby się posłuchać... - ale o ile się nie mylę, to on będzie je także nagrywał na płytę :) Tak więc zachwyt nas nie ominie, choćby tylko audiofilski ;)

Ta lista naprawdę robi wrażenie :o Ha, wypadałoby przenieść się na rok do Stuttgartu - ewentualnie wybadać możliwe wygodne i  błyskawiczne połączenia Bydgoszcz-Stuttgart - choć nie sądzę, aby były takowe:( Ależ mają potencjał - nawet chyba Warszawa nie może się pochwalić takim zestawem znakomitości - w ciągu jednego roku.


Tytuł: Odp: Fortepian szlachetny i poetycki... Ingolf Wunder w świecie Chopina i nie tylko.
Wiadomość wysłana przez: Mozart Sierpień 15, 2012, 22:24:04
Chcialbym jeszcze zwrocic uwage na notke o Ingolfie na stronie stuttgarckiego 'koncerthausu':

Nicht zuletzt löste die Juryentscheidung eine lebhafte öffentliche Debatte aus und sorgte weltweit für Aufmerksamkeit. Als Preisträger tritt der 25-Jährige in die Fussstapfen so bedeutender Pianisten wie Martha Argerich, Krystian Zimerman, Vladimir Ashkenazy, Mitsuko Uchida und Maurizio Pollini.

'Decyzja jury (chodzi oczywiscie o przyznanie na XVI KCh I nagrody Rosjance, a nie np. Wunderowi) wywolala w duzej mierze zywa, publiczna debate i przykula uwage calego swiata. Jako laureat konkursu 25-letni artysta idzie w slady tak znaczacych pianistow jak...'

Przyznacie zreszta sami - to, ze nazwisko WUNDER figuruje obok Zimmermana czy Sokolova (cykl Meisterpianisten) cos ZNACZY   :D


Tytuł: Odp: Fortepian szlachetny i poetycki... Ingolf Wunder w świecie Chopina i nie tylko.
Wiadomość wysłana przez: Mozart Sierpień 15, 2012, 22:25:57
Ależ mają potencjał - nawet chyba Warszawa nie może się pochwalić takim zestawem znakomitości - w ciągu jednego roku.


Ha, nie tylko Warszawa, ale zapewne i tak znaczace sale jak Pleyel w Paryzu czy Konzerthaus Berlin!  ;)


Tytuł: Odp: Fortepian szlachetny i poetycki... Ingolf Wunder w świecie Chopina i nie tylko.
Wiadomość wysłana przez: Aleksias Sierpień 15, 2012, 22:44:03
Chcialbym jeszcze zwrocic uwage na notke o Ingolfie na stronie stuttgarckiego 'koncerthausu':

Nicht zuletzt löste die Juryentscheidung eine lebhafte öffentliche Debatte aus und sorgte weltweit für Aufmerksamkeit. Als Preisträger tritt der 25-Jährige in die Fussstapfen so bedeutender Pianisten wie Martha Argerich, Krystian Zimerman, Vladimir Ashkenazy, Mitsuko Uchida und Maurizio Pollini.

'Decyzja jury (chodzi oczywiscie o przyznanie na XVI KCh I nagrody Rosjance, a nie np. Wunderowi) wywolala w duzej mierze zywa, publiczna debate i przykula uwage calego swiata. Jako laureat konkursu 25-letni artysta idzie w slady tak znaczacych pianistow jak...'

Przyznacie zreszta sami - to, ze nazwisko WUNDER figuruje obok Zimmermana czy Sokolova (cykl Meisterpianisten) cos ZNACZY   :D
No jasne :) Jak i pewnie nie bez kozery wymieniają wśród mistrzów jednym ciągiem zdobywców pierwszej i drugiej nagrody, którzy zyskali wielką sławę :D
Obawiam się, że teraz nam pewnie Ingolf nie będzie już tak często grał in Polen:(

Ha, nie tylko Warszawa, ale zapewne i tak znaczace sale jak Pleyel w Paryzu czy Konzerthaus Berlin!  ;)
Fakt:) Stuttgart wyrasta na międzynarodową potęgę koncertową - jak oni to robią?! :o

Właśnie przeczytałam, że od 2007r. na trasie Paryż - Stuttgart kursuje TGV. Francuzi wiedzą, co dobre...:) Kiedy my się doczekamy czegoś w tym duchu...  :'(


Tytuł: Odp: Fortepian szlachetny i poetycki... Ingolf Wunder w świecie Chopina i nie tylko.
Wiadomość wysłana przez: xbw Sierpień 16, 2012, 09:39:30
Ta lista naprawdę robi wrażenie :o Ha, wypadałoby przenieść się na rok do Stuttgartu - ewentualnie wybadać możliwe wygodne i  błyskawiczne połączenia Bydgoszcz-Stuttgart - choć nie sądzę, aby były takowe:(

W zeszłym roku podróżowałam do Niemiec autokarem i ze zdumieniem zorientowałam się, że funkcjonuje odrębny wszechświat połączeń autokarowych między naszymi krajami. Praktycznie niemal z każdego miasta Polski można dojechać do każdego miasta w Niemczech. Co więcej, jechałam autokarem do Stuttgartu, tylko wysiadłam nieco przed końcem trasy.

http://busy.info.pl/2,4128,46135,bydgoszcz,sztutgart.html#firm_ticket2
http://sale.euroticket.pl/start.php?profile=como_it_zamosc_pl_html&cnt=swr


Tytuł: Odp: Fortepian szlachetny i poetycki... Ingolf Wunder w świecie Chopina i nie tylko.
Wiadomość wysłana przez: Mozart Sierpień 16, 2012, 23:23:54

Fakt:) Stuttgart wyrasta na międzynarodową potęgę koncertową - jak oni to robią?! :o


Nie od dzis (i nie tylko w Bundesrepublik) wiadomo, ze...

Geld regiert die Welt  :D

BTW, jak ktos nie widzial nigdy TGV, to w Stuttgarcie (skad jak slusznie zauwazyla Kasia smigaja prosto do Paryza) mozna je wrecz pomylic ze 'zwyklym' IC. A propos Geld usw. usf.  ;)


Tytuł: Odp: Fortepian szlachetny i poetycki... Ingolf Wunder w świecie Chopina i nie tylko.
Wiadomość wysłana przez: fille007 Sierpień 17, 2012, 11:10:59
BTW, jak ktos nie widzial nigdy TGV, to w Stuttgarcie (skad jak slusznie zauwazyla Kasia smigaja prosto do Paryza)

Querido Patrick  :), Kasia bez K id est Asia (absolutnie genialna Poetka!  :)) Moja skromna osoba przyszła Ci pewnie na myśl w kontekście Bundesrepubliki & Republiki Francuskiej  ;) 



Tytuł: Odp: Fortepian szlachetny i poetycki... Ingolf Wunder w świecie Chopina i nie tylko.
Wiadomość wysłana przez: Mozart Sierpień 26, 2012, 22:25:12
Querido Patrick  :), Kasia bez K id est Asia

Oj, no co ja poradzę, że tak podobnie brzmicie  ;) 


Tytuł: Odp: Fortepian szlachetny i poetycki... Ingolf Wunder w świecie Chopina i nie tylko.
Wiadomość wysłana przez: TeresaGrob Wrzesień 22, 2012, 21:14:55
Dowiedziałam się od Julki(dzięki) że 15 pazdziernika Ingolf zagra w Warszawie na Zamku Królewskim.
Oczywiście wybieram sie i byłabym szczęśliwa gdyby ktoś jeszcze z forumowiczów się zjawił.
Niestety nie dokopałam się do informacji co właściwie Ingolf będzie grał. Może ktoś wie???


Tytuł: Odp: Fortepian szlachetny i poetycki... Ingolf Wunder w świecie Chopina i nie tylko.
Wiadomość wysłana przez: bartus Wrzesień 23, 2012, 09:44:57
Mysmy niestety nie dostali zadnych informacji od Julki.
Czyzbyscie pracowali w podgrupach na tym forum?
Takie male oddzielne forum dzielnych forumowiczek.


Tytuł: Odp: Fortepian szlachetny i poetycki... Ingolf Wunder w świecie Chopina i nie tylko.
Wiadomość wysłana przez: TeresaGrob Wrzesień 23, 2012, 10:22:17
Absolutnie nie, drogi Bartku.Czasem rozmawiam sobie z niektórymi forumowiczami na facebooku. Na różne tematy, także
pozamuzyczne.A o koncert Wundera po prostu Julę zapytałam.


Tytuł: Odp: Fortepian szlachetny i poetycki... Ingolf Wunder w świecie Chopina i nie tylko.
Wiadomość wysłana przez: chingate Wrzesień 23, 2012, 21:23:48
No właśnie, popieram Bartka w temacie, że nie powinny istnieć podgrupy. Przeto apeluję, by kto mógł, zapodał swój adres fejsbukowy. Czynię to niniejszem: http://www.facebook.com/slawek.musamman


Tytuł: Odp: Fortepian szlachetny i poetycki... Ingolf Wunder w świecie Chopina i nie tylko.
Wiadomość wysłana przez: Janusz1228 Wrzesień 23, 2012, 21:36:26
http://www.facebook.com/janusz.nizynski    :)


Tytuł: Odp: Fortepian szlachetny i poetycki... Ingolf Wunder w świecie Chopina i nie tylko.
Wiadomość wysłana przez: TeresaGrob Wrzesień 26, 2012, 13:20:22
W piątek o 20.00 bedziemy mogli posłuchać Ingolfa w e-molu, bardzo jestem ciekawa jak zabrzmi
po tych dwóch latach..

http://www.hr-online.de/website/radio/hr2/index.jsp?rubrik=5554&key=standard_document_45965163&type=d&xtcr=1&xtmc=ingolf+wunder


Tytuł: Odp: Fortepian szlachetny i poetycki... Ingolf Wunder w świecie Chopina i nie tylko.
Wiadomość wysłana przez: Julka Wrzesień 26, 2012, 16:15:22
No właśnie, w najbliższy piątek wysłuchamy Ingolfa w e- molu, z towarzyszeniem Frankfurt Radio Symphony Orchestra, dyryguje Julian Kürti - też jestem ogromnie ciekawa!
A w Toruniu (19 października) wysłuchamy 4th Beethoven & 1st Chopin... Tak, Ingolf zagra nam 2 koncerty!
I nareszcie spotkamy się z Aleks :)

Aga, 15 października Ingolf wystąpi z recitalem - ale co konkretnie zagra, hmmm... to się dopiero okaże.
Oj, baaardzo chętnie wybrałabym się z Tobą na ten koncert, ale będę już w drodze do Torunia.





Tytuł: Odp: Fortepian szlachetny i poetycki... Ingolf Wunder w świecie Chopina i nie tylko.
Wiadomość wysłana przez: xbw Wrzesień 26, 2012, 16:30:39
Czyzbyscie pracowali w podgrupach na tym forum?
Takie male oddzielne forum dzielnych forumowiczek.

Dlaczego "dzielnych"? :) Dlaczego forumowiczek? Wchodzę w relacje podgrupowe z obojgiem płci.

Następnym razem, kiedy ktoś z forumowiczów do mnie zadzwoni miałabym się rozłączyć, rzucić słuchawką ze względu na Bartusa? Za nic, nie wyrzeknę się rozmów, na przykład z Asią, są nadzwyczaj interesujące! Kury kolejne pieją a tu się nie chce odłożyć słuchawki :) Mam inną propozycję, Bartus, dzwoń do nas, wybierz się z kimś na koncert, dołącz do podgrup.


Tytuł: Odp: Fortepian szlachetny i poetycki... Ingolf Wunder w świecie Chopina i nie tylko.
Wiadomość wysłana przez: bartus Wrzesień 26, 2012, 16:45:29
Dlaczedgo dzielnych?
Bo przypasowalo mi z "oddzielnym forum"
Dzielny - Oddzielny.

Beato, uwazam, ze powinnismy sie dzielic wiesciami ze swiata muzyki tu na forum K.Sz.
Dzialanie w podgrupach jest fajne, ale ostatnimi czasy zauwazylem, ze ten odrebny swiatek forumijny rozwija sie ze szkoda na
rzecz Kuriera Szafarskiego.
Zauwazalne jest to, ze mamy malo postow, malo pomyslow, malo "loginow", malo nowych watkow....
Dlaczego nie chcesz rozwijac dyskusji np. z Asia tu na forum.
Zawsze ktos by dorzucil swoje trzy grosze.


Tytuł: Odp: Fortepian szlachetny i poetycki... Ingolf Wunder w świecie Chopina i nie tylko.
Wiadomość wysłana przez: xbw Wrzesień 26, 2012, 22:12:10
A kto Ci powiedział, że rozmawiam z Asią na tematy muzyczne? Otóż nie, ostatnio gadałyśmy o boksie, piłce nożnej i archeologii językowej. I o naszych sprawach prywatnych. Z Asią mieszkałyśmy razem w pokoju w Dusznikach i zakumplowałyśmy się dość mocno i podejrzewam, że gdyby nie nasze samotnicze charaktery i odległość między miejscami zamieszkania, to pewnie weszłybyśmy w relację niemal siostrzaną. O sprawach prywatnych nikt nie będzie rozmawiał publicznie. O sporcie i tak tu rozmawiamy a o archeologi językowej trochę tu było, ale pisemna dyskusja wymaga wiedzy fachowej, a my sobie tak raczej snułyśmy prawdopodobieństwa. Jeśli chodzi o Asię, to mnie rozmawia się z nią lekko, bo wiele spraw i tematów pojmujemy podobnie i nie musimy "definiować" znaczeń podstawowych słów, których używamy.

Dyskusja na forum wymaga raczej śledzenia, udziału i kontynuacji. A rozmowę telefoniczną można sobie urwać "za porozumieniem obu stron" :) Bardzo często główny temat "ucieka" na manowce i robi się awantura, ktoś się obraża, kto inny przyczepia słówek i zastanawiamy się, po cośmy w ogóle zaczynali.

Do dyskusji na forum potrzebny jest komputer, internet, a w moim akurat przypadku nie posiadam, a co za tym idzie, rzadko mogę i używam, w warunkach "lepiej nie mówić". Telefon natomiast mam własny i do całodobowej dyspozycji. Także jeśli mam okazję spotkać się osobiście z kimś z forum, czy to przy okazji koncertu czy prywatnie, to korzystam z przyjemnością. Wyobrażasz sobie, że będę na spotkaniu milczała, bo rozmowy między forumowiczami dla dobra pozostałych forumowiczów należy upubliczniać w formie pisemnej?

"Działanie w podgrupach jest fajne" - no to czemu chcesz nam tę fajność zabrać? Teoretycznie, bo praktycznie nie możesz tego zrobić, na szczęście.

Masz rację, trochę, sama zauważyłam już jakiś czas temu, że FB zaczyna trochę "zjadać" nasze forum. Ale pamiętaj, że kijem Wisły nie zawrócisz.

Myślę, że różne pozaforumijne kontakty mogą zadziałać dla dobra "Kuriera", mogą ale nie muszą.

Nic nie poradzisz na postawę "ino im się nie chce chcieć".

Bardzo chętnie poudzielam się, bez niczyjego napominania na naszym forum, jeśli tylko będę miała Internet, komputer i co do garnka włożyć w czasie mojego "udzielania się".


Tytuł: Odp: Fortepian szlachetny i poetycki... Ingolf Wunder w świecie Chopina i nie tylko.
Wiadomość wysłana przez: p.Joanna Wrzesień 27, 2012, 21:04:54
Ja też będę na recitalu Wundera w Zamku Królewskim Agnieszko. Bardzo się cieszę, że się spotkamy. Mam nadzieję na wspólną, wieczorną ocenę tego co usłyszymy. Do zobaczenia.


Tytuł: Odp: Fortepian szlachetny i poetycki... Ingolf Wunder w świecie Chopina i nie tylko.
Wiadomość wysłana przez: TeresaGrob Wrzesień 28, 2012, 21:25:18
Oj jak się cieszę Joanno!!!!!

Bardzo udany  moim zdaniem był dzisiejszy koncert Ingolfa, choć oczywiscie atmosfera z KCH
chyba juz nigdy sie nie powtórzy.
Ogromny aplauz i dwa kontrastujace bisy: etiuda Scriabina , no i oczywiście cos co nigdy nie
zawodzi w wykonaniu Ingolfa "Claire de lune".Słowem koncert na którym chciałabym być.


Tytuł: Odp: Fortepian szlachetny i poetycki... Ingolf Wunder w świecie Chopina i nie tylko.
Wiadomość wysłana przez: Julka Wrzesień 28, 2012, 23:45:42
Chwalę dziś sobie możliwość wysłuchania koncertu on- line.
I szczerze, on- line, pogratulowałam koncertu Ingolfowi.
Bo pięknie zagrał nam tego e- mola. Inaczej niż na konkursie. Z większym dystansem emocjonalnym. I lżejszym rubato.
Ale i z niezmienną czułością. I przepięknym dźwiękiem - takim okrągłym, aksamitnym. I frazą najcudniejszą.
Larghetto - chyba najpiękniejsze, cóż mam napisać - po prostu mnie wzruszyło.

Tak, aplauz był ogromny i bisy też fantastyczne, Aga napisała powyżej, więc nie będę się powtarzać.

Ingolf zrobił sobie trzymiesięczną przerwę w koncertach. I teraz wraca. Z nowymi siłami i nowym repertuarem.
Po cichu Wam powiem, że już niedługo znów transmisja on - line...
Choć Ingolf bardzo tego nie lubi! :)




Tytuł: Odp: Fortepian szlachetny i poetycki... Ingolf Wunder w świecie Chopina i nie tylko.
Wiadomość wysłana przez: Julka Wrzesień 29, 2012, 10:20:06
Aga, byłaś ciekawa, co Ingolf zagra w Warszawie 15 października.
Oto program innego, planowanego na później recitalu, więc prawdopodobnie te utwory będziecie mogły z p. Joanną usłyszeć.

W. A. MOZART (1756 - 1791)
Sonate en si bémol majeur KV 333 Allegro - Andante cantabile - Allegretto grazioso
FRYDERYK CHOPIN (1810 - 1849)
Berceuse en ré bémol majeur op. 49
RAOUL KOCZALSKI (1885 - 1948)
Valse fantastique en si mineur op. 49
FERENC LISZT (1811 - 1886)
Csardas macabre
FRYDERYK CHOPIN (1810 - 1849)
Ballade en sol mineur op. 23
Ballade en fa majeur op. 38
Ballade en la bémol majeur op. 47
Ballade en fa mineur op. 52



Tytuł: Odp: Fortepian szlachetny i poetycki... Ingolf Wunder w świecie Chopina i nie tylko.
Wiadomość wysłana przez: Julka Wrzesień 29, 2012, 12:11:40
Ale może być też tak.

Programm:
Domenico Scarlatti Sonate h-Moll L.33
Wolfgang Amadeus Mozart Sonata KV 333 'Linzer Sonate'
Frederic Chopin Berceuse Op.57
Frederic Chopin Ballade No.1
Frederic Chopin Ballade No.2
Raoul von Koczalski Waltz Fantasy h-Moll op.49
Sergei Rachmaninov Prelude g-Moll Op.23/5
Alexander Scriabin Etude Op.8/12
Moritz Moszkowski Etincelles Op.36/6
Vladimir Horowitz Danse Excentrique
Franz Liszt Csardas Macabre


Tytuł: Odp: Fortepian szlachetny i poetycki... Ingolf Wunder w świecie Chopina i nie tylko.
Wiadomość wysłana przez: TeresaGrob Wrzesień 29, 2012, 12:11:54
Wielkie dzięki droga Julko, bardzo mi sie ten program podoba.Trochę oddechu od muzyki rosyjskiej ;)
Usiłowałam w zeszłym tygodniu kupić bilety na "Szalone dni muzyki" w tym roku poświęcone muzyce rosyjskiej
własnie ale ani na koncert Lugańskiego, ani Berezowskiego ani Tria Wanderer(mieli grać trio a-moll Czjkowskiego)
biletów nie dostałam :'( :'( :'(


Tytuł: Odp: Fortepian szlachetny i poetycki... Ingolf Wunder w świecie Chopina i nie tylko.
Wiadomość wysłana przez: Julka Październik 07, 2012, 13:27:32
Ingolf dziś zagrał recital w Baden - Baden.
Tu można posłuchać!

http://liveweb.arte.tv/de/video/Ingolf_Wunder_im_Festspielhaus_Baden-Baden/


Tytuł: Odp: Fortepian szlachetny i poetycki... Ingolf Wunder w świecie Chopina i nie tylko.
Wiadomość wysłana przez: TeresaGrob Październik 07, 2012, 15:05:52
Jeszcze racz dzięki Juko!!!Cudowny recital!!! Mozart wzruszający!!!! Ballada Chopina piękna i te bisy!!!
Jesli tak zagra w Warszawie juz sie ciesze!!!!


Tytuł: Odp: Fortepian szlachetny i poetycki... Ingolf Wunder w świecie Chopina i nie tylko.
Wiadomość wysłana przez: TeresaGrob Październik 07, 2012, 16:26:09
A być może:

http://www.youtube.com/watch?v=1z_RJOuY1Z4


Tytuł: Odp: Fortepian szlachetny i poetycki... Ingolf Wunder w świecie Chopina i nie tylko.
Wiadomość wysłana przez: bartus Październik 07, 2012, 16:58:38
A być może:

http://www.youtube.com/watch?v=1z_RJOuY1Z4

Nie podoba mi sie to wykonanie.
Za bardzo wystukane, wypukane.
Dzwiek zbyt ostry i jednostajny.
Rubato - nic nowego indywudualnego.
Malutkie nieczystosci.
Czasami motywy, frazy uciekane, nie dograne.
Poprawne wykananie zdolnego studenta - ot tyle.

P.S.1
Bardzo cenie Ingolfa i mam nadzeje,ze sie kiedys obudzi sie na innym poziomie artyzmu.
Zycze mu tego.

P.S.2
Obecnie wyzej oceniam Trifonowa


Tytuł: Odp: Fortepian szlachetny i poetycki... Ingolf Wunder w świecie Chopina i nie tylko.
Wiadomość wysłana przez: bartus Październik 07, 2012, 17:12:38
Slucham teraz Ingolfa z linku Julki.

Jak na razie ciekawy Scarlatti, aczkolwiek za bardzo rozpedalowany (za duzo sustain).
Barwa tonu bardzo piekna.
Moze troche mniej romantyzmu, ale wlasciwie granica nie zostala przekroczona.
Bardzo intymne wykonanie. Podobalo mi sie


Tytuł: Odp: Fortepian szlachetny i poetycki... Ingolf Wunder w świecie Chopina i nie tylko.
Wiadomość wysłana przez: bartus Październik 07, 2012, 17:22:24
Teraz MOZART.

Ciekawa interpretacja.
Dluzsza niz zwykle artykulacja nie przeszkadza jednak w lekkosci.
Legato i jeszcze raz LEGATO.
No, jest inaczej niz sobie wyobrazam (wolalbym wiecej finezji i "niegrzecznosci"), ale podoba mi sie.
Kapitalne kontrasty dynamiczne. Bardzo pokorne pianissimo, nie zwalnia pulsu (wielka umiejetnosc)
Jest to Mozart raczej smutnawy niz radosny, ale czemu nie.
Male bledy tekstowe  nie przeszkadzaja jednak w odbiorze calosci.
Brawo Ingwolfi.

P.S.
Wykonawca robi fajne rybki (mimika)


Tytuł: Odp: Fortepian szlachetny i poetycki... Ingolf Wunder w świecie Chopina i nie tylko.
Wiadomość wysłana przez: bartus Październik 07, 2012, 17:32:16
Mam teraz do d.. polaczenie internetowe.
Przerywa mi caly czas.
Czy ktos wie, jak poprawic tzw.streaming w komputerze.


Tytuł: Odp: Fortepian szlachetny i poetycki... Ingolf Wunder w świecie Chopina i nie tylko.
Wiadomość wysłana przez: bartus Październik 07, 2012, 17:45:30
CHOPIN
Pomimo, ze Ballada troche zasmiecona, to interpretacja arcyciekawa.

Za cos takiego, panie Kozubki i Tarnawskie zrownalyby artyste z ziemia.
Ja nie bede kopal dolu, lecz bil brawo za odwage i skutek.


Tytuł: Odp: Fortepian szlachetny i poetycki... Ingolf Wunder w świecie Chopina i nie tylko.
Wiadomość wysłana przez: bartus Październik 07, 2012, 17:48:45
Raol Koczalski.

No coz nie przepadam za chaltura.
Prawdopodobnie barowy grajek oddalby lepszego ducha tego utworu.
Chatura nie moze byc wykonywana zbyt koncertowo i bezblednie.
Maly brudek wskazany.


Tytuł: Odp: Fortepian szlachetny i poetycki... Ingolf Wunder w świecie Chopina i nie tylko.
Wiadomość wysłana przez: Mozart Październik 10, 2012, 23:33:41
Przesłuchałem pokaźne fragmenty recitalu Ingolfa z Baden-Baden, mimo niesprzyjających warunków streamingowych. Niestety:

Przerywa mi caly czas.

Subtelne wykonanie sonaty h-moll Scarlattiego, obrazu malowanego jakby akwarelą, jest znakomitym początkiem występu. Potężne rozpedałowanie słychać natomiast nie tylko w sonacie, ale i w kolejnych punktach programu. Nie jestem przekonany, czy zawsze wychodzi to na dobre.

Sonata KV 333 Mozarta ma w tej interpretacji wiele ciekawych momentów. Oczywiście puryści będą zawiedzeni (dotyczy to również np. ballady Chopina). W grze Wundera zwraca uwagę przede wszystkim osobliwa artykulacja - pełna ostrych kontrastów. Nawet w tej bardzo śpiewnej mozartowskiej sonacie. Trudno wyrazić się o tym wykonaniu jednoznacznie. Są fragmenty grane pięknym legato (i wręcz kryształowym dźwiękiem, znanym nam z nagrań i występów live), są jednak i frazy zbyt jednostajne. Zdarzają się niestety niedbalstwa. Dotyczy to również ballady g-moll Chopina. Założenie interpretacyjne jest bardzo interesujące - budowanie dramaturgii, wielkich kulminacji - jednak miejscami razi nadmiar pedału, usterki tekstowe, brak wykończenia fraz. Choć temat liryczny zagrany jest z romantyczną wyobraźnią, a Wunder wyraźnie zwalnia (rubato).

Zwraca uwagę wykonanie słynnego preludium g-moll Rachmaninowa. Popis późnoromantycznej wirtuozerii, choć nie można tu mówić o bezbłędności. Zauważcie, że Wunder ma w sobie pierwiastek polifonisty - odnajduje dodatkowy głos w środkowym rejestrze i splata go z pozostałymi. Podobne zabiegi słyszymy np. w muzyce Mozarta. Ingolf spogląda na utwór wieloaspektowo, holistycznie ("ogarnia go").

Majstersztykiem w zakresie zmian artykulacji jest wunderowy Volodos, czyli hommage a Mozart KV 331.


Tytuł: Odp: Fortepian szlachetny i poetycki... Ingolf Wunder w świecie Chopina i nie tylko.
Wiadomość wysłana przez: p.Joanna Październik 12, 2012, 10:19:27
Bardzo Wam dziękuję Bartku i Patryku, za Wasze bezcenne analizy. Teraz sto razy intensywniej będę smakować poniedziałkowy recital Wundera.
Zaczęłam poznawać Mozarta i nie będę ukrywać, że moim zdaniem studiowanie wątku o nim na naszym forum jest najprzyjemniejszym sposobem poznania jego życia i twórczości. Za Waszą wiedzę, Asiu, Patryku, Fille 007, Bartku i Cała Szanowna Reszto, której nie wymieniłam, za  dar dzielenia się nią i zaangażowanie bardzo dziękuję.


Tytuł: Odp: Fortepian szlachetny i poetycki... Ingolf Wunder w świecie Chopina i nie tylko.
Wiadomość wysłana przez: Julka Październik 13, 2012, 13:44:44
Ingolf przed recitalem.

Baden Baden
Festspielhaus, Baden-Baden, October 2012
Artist room

© IW Management




Tytuł: Odp: Fortepian szlachetny i poetycki... Ingolf Wunder w świecie Chopina i nie tylko.
Wiadomość wysłana przez: TeresaGrob Październik 13, 2012, 14:03:29
Moim zdaniem może to być jedna z figur w mazurku, ewentualnie kujawiaku,
które to tańce Ingolf dobrze zna!!! :D


Tytuł: Odp: Fortepian szlachetny i poetycki... Ingolf Wunder w świecie Chopina i nie tylko.
Wiadomość wysłana przez: Julka Październik 13, 2012, 20:13:19
Aga, jednak obstawiam zabawę berek - bocian ;)


Tytuł: Odp: Fortepian szlachetny i poetycki... Ingolf Wunder w świecie Chopina i nie tylko.
Wiadomość wysłana przez: Janusz1228 Październik 13, 2012, 22:14:52
Rany boskie! Niewiasty! Co to za brewerie!? Już zaczyna mnie mdlić... A pan pianista w takim rozkroku, a z takim uśmieszkiem robi bociana, a taką koszulkę ubrał , a tu ziewnął, tam poskoczył.. Cholera! czy wy nie macie na co marnować swych niewieścich uczuć i emocji? Czy nie macie świadomości, ze od tego każdy normalny człek może w końcu dostać torsji?! Mnie już biorą! :-\
Rozpływajcie sie nad jego talentem, nad jego sztuką. Piszcie peany i traktaty o jego grze, o jego transcendentalnej emanacji uczuc... I darujcie. Niech jego pozasceniczna prywatność pozostanie razem z nim... Za ścianą.  :-X


Tytuł: Odp: Fortepian szlachetny i poetycki... Ingolf Wunder w świecie Chopina i nie tylko.
Wiadomość wysłana przez: fille007 Październik 13, 2012, 22:56:10
a taką koszulkę ubrał

Januszu drogi  :), akurat t-shircik z napisem I <3 Chopin niezwykle dodawał Ingolfowi urody!


Tytuł: Odp: Fortepian szlachetny i poetycki... Ingolf Wunder w świecie Chopina i nie tylko.
Wiadomość wysłana przez: Mozart Październik 13, 2012, 23:25:27
Januszu, skąd te nerwy  ;), Ingolf i tak dość zręcznie chroni swoje privacy, a to że czasem "sfotkuje się" się z lewą nogą w górze...  ;D Wiesz, ja też wolałbym na jego fb więcej klipów dźwiękowych, ale jak dam się ponieść wyobraźni, to wydaje mi się, że np. niejaki Wolf Amade  prowadziłby dziś z jeszcze większą pieczołowitością swój fejsowy kącik "behind the scenes" (wybaczcie, ale w tym momencie przychodzi mi do głowy pewna "stereotypowa" scena z Amadeusa, pewnie wiecie która  :D).


Tytuł: Odp: Fortepian szlachetny i poetycki... Ingolf Wunder w świecie Chopina i nie tylko.
Wiadomość wysłana przez: fille007 Październik 13, 2012, 23:31:41
(wybaczcie, ale w tym momencie przychodzi mi do głowy pewna "stereotypowa" scena z Amadeusa, pewnie wiecie która  :D).

...where everything goes backwards  :D


Tytuł: Odp: Fortepian szlachetny i poetycki... Ingolf Wunder w świecie Chopina i nie tylko.
Wiadomość wysłana przez: Mozart Październik 13, 2012, 23:44:28
...where everything goes backwards  :D

Say I'm sick. Say I'm sick!  ;D ;D

Ooy vol I tub. Ooy vol I tub!
(Say it backwards!)
...I love you.  :D

Kasiu, pewnie znasz libretto Amadeusa nawet od tyłu  :D


Tytuł: Odp: Fortepian szlachetny i poetycki... Ingolf Wunder w świecie Chopina i nie tylko.
Wiadomość wysłana przez: Julka Październik 24, 2012, 21:11:27
Ingolf Wunder w Toruniu, 19 października, Dwór Artusa.
Jeden wieczór i dwa koncerty - IV Koncert Beethovena i e- moll Chopina.

Powiem Wam krótko - jeśli kiedyś Ingolf będzie blisko Was, idźcie i posłuchajcie jego Beethovena.
Na pewno zagra go bajecznie!

W Toruniu Ingolf był w bardzo dobrej formie - swobodny, skoncentrowany.
I taka też była jego interpretacja IV Koncertu Beethovena. Nie usłyszałam w niej tak dużego romantycznego rozmachu, jak u Zimermana.
Nie odnalazłam też wyraźnych śladów intelektualnej, powściągliwej w emocjach interpretacji Rafała Blechacza. Sytuuję Ingolfa dokładnie pomiędzy tymi dwiema interpretacjami.
Jak wiecie, w Toruniu Ingolf zagrał ten koncert po raz pierwszy publicznie. I to był bardzo, bardzo udany występ!
Już się umówiłam z Ingolfem, że przyjadę do Wiednia w marcu przyszłego roku, by znów jego " skowronkowego" posłuchać.
Na pewno zagra go bajecznie :)

Po przerwie, w pięknej sali Dworu Artusa wypełnionej po brzegi ( wiele pań w długich kreacjach, tak!) dane mi było wysłuchać Ingolfa po raz czwarty na żywo w koncercie e- moll Chopina. Nie wiedziałam, że czeka mnie coś, czego się nie spodziewałam. A czekało mnie magiczne, niemal mistyczne doznanie. Ingolf po prostu zaczarował mnie. Oczarował nas wszystkich. Wyniósł nas na inną planetę. Nawet Steinway klasy C musiał się poddać. Uff, kto nie słyszał niech żałuje!
Nim zdążył wybrzmieć ostatni akord, publiczność wstała z miejsc jak na komendę. Uwierzcie mi, takiej owacji też dawno nie słyszałam!
I te tony kwiatów i okrzyki i tupanie i błaganie o bis:) I usłyszeliśmy kołysankę Chopina - Ingolf zagrał ją, zagrał ją.... nie, on jej nie zagrał, on ją wyszeptał, wymodlił, wyśpiewał.
Było pięknie.


Tytuł: Odp: Fortepian szlachetny i poetycki... Ingolf Wunder w świecie Chopina i nie tylko.
Wiadomość wysłana przez: bartus Październik 25, 2012, 09:18:44
 :'( :'( :'( :'( :'( :'( :'( :'( :'( :'( :'( :'( :'( :'( :'( :'( :'( :'( :'( :'( :'( :'( :'( :'( :'( :'( :'( :'( :'( :'( :'( :'( :'( :'( :'( :'( :'( :'( :'( :'( :'( :'( :'( :'( :'( :'( :'( :'( :'( :'( :'( :'( :'( :'( :'( :'( :'( :'( :'( :'( :'( :'( :'( :'( :'( :'( :'( :'( :'( :'( :'( :'( :'( :'( :'( :'( :'( :'( :'( :'( :'( :'( :'( :'( :'( :'( :'( :'( :'( :'( :'( :'( :'( :'( :'( :'( :'( :'( :'( :'( :'( :'( :'( :'( :'( :'( :'( :'( :'( :'( :'( :'( :'( :'( :'( :'( :'( :'( :'( :'( :'( :'( :'( :'( :'( :'( :'( :'( :'( :'( :'( :'( :'( :'( :'( :'( :'( :'( :'( :'( :'( :'( :'( :'( :'( :'( :'( :'( :'( :'( :'( :'( :'( :'( :'( :'( :'( :'( :'( :'( :'( :'( :'( :'( :'( :'( :'( :'( :'( :'( :'( :'( :'( :'( :'( :'( :'( :'( :'( :'( :'( :'( :'( :'( :'( :'( :'( :'( :'( :'( :'( :'( :'( :'( :'( :'( :'( :'( :'( :'( :'( :'( :'( :'( :'( :'( :'( :'( :'( :'( :'( :'( :'( :'( :'( :'( :'( :'( :'( :'( :'( :'( :'( :'( :'( :'( :'( :'( :'( :'( :'( :'( :'( :'( :'( :'( :'( :'( :'( :'( :'( :'( :'( :'( :'( :'( :'( :'( :'( :'( :'( :'( :'( :'( :'( :'( :'( :'( :'( :'( :'( :'( :'( :'( :'( :'( :'( :'( :'( :'( :'( :'( :'( :'( :'( :'( :'( :'( :'( :'( :'( :'( :'( :'( :'( :'( :'( :'( :'( :'( :'( :'( :'( :'( :'( :'( :'( :'( :'( :'( :'( :'( :'( :'( :'( :'( :'( :'( :'( :'( :'( :'( :'( :'( :'( :'( :'( :'( :'( :'( :'( :'( :'( :'( :'( :'( :'( :'( :'( :'( :'( :'( :'( :'( :'( :'( :'( :'( :'( :'( :'( :'( :'( :'( :'( :'( :'( :'( :'( :'( :'( :'( :'( :'( :'( :'( :'( :'( :'( :'( :'( :'( :'( :'( :'( :'( :'( :'( :'( :'( :'( :'( :'( :'( :'( :'( :'( :'( :'( :'( :'( :'( :'( :'( :'( :'( :'( :'( :'( :'( :'( :'( :'( :'( :'( :'( :'( :'( :'( :'( :'(.

Ach ta Kolysanka.


Tytuł: Odp: Fortepian szlachetny i poetycki... Ingolf Wunder w świecie Chopina i nie tylko.
Wiadomość wysłana przez: bartus Październik 25, 2012, 09:22:17
 ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D
 ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D
 ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D
 ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D
 ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D
 ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D
 ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D 

Wieden!!


Tytuł: Odp: Fortepian szlachetny i poetycki... Ingolf Wunder w świecie Chopina i nie tylko.
Wiadomość wysłana przez: bartus Październik 25, 2012, 09:29:41
 :-* :-* :-* :-* :-* -J.


 ??? ??? ??? ??? ??? - I.



Tytuł: Odp: Fortepian szlachetny i poetycki... Ingolf Wunder w świecie Chopina i nie tylko.
Wiadomość wysłana przez: Janusz1228 Październik 25, 2012, 10:41:55
Julko, dziękuję za relację :) Cieszy mnie fakt, że Ingolf znow dostracza fanom przeżyć i wrażeń, które przenoszą na inną planetę. Nie ma nic piękniejszego w Sztuce, jak jej siła sprawcza, ktora odrywa człowieka od realiow i pozwala  doświadczać duchowego oczyszczenia. Jak rozumiem, jesteś pieknym potwierdzeniem tej tezy.
Cieszy tym bardziej, że zdarzały się (także na naszym Forum) wypowiedzi, niepokoje o stan zdrowia Wundera, o to, czy aby nie popada w stan przemęczenia, ktore mogłoby fatalnie przyczyniać sie do rozwoju jego artystycznej osobowiości. Twoja relacja uspokaja: z naszym idolem jest wszysko ok. Ale Twoja relacja udowadnia też, ze wciąż są pozytywnie zakręceni prawdziwi i nieodosobnieni fani (Ave Joanna!  :) ), ktorzy za swym artystą podążą nawet na skraj swiata. (Wiedeń, nic że ledwie dwa kroki od Poznania, dla wielu innych jest przecież punktem prawie na antypodach). I to cieszy chyba najbardziej.


Tytuł: Odp: Fortepian szlachetny i poetycki... Ingolf Wunder w świecie Chopina i nie tylko.
Wiadomość wysłana przez: bartus Październik 25, 2012, 10:49:31
Beethoven - SOKOLOV  http://www.youtube.com/watch?v=bVZMfa39tYU&feature=bf_next&list=UL-yBcdTKkyCg

Beethoven - WUNDER   http://www.youtube.com/watch?v=-u8TICvjI0E


P.S.
Wprawdzie jest to inna sonata, ale jakis obraz mozna sobie wyrobic a'propos BEETHOVENA.
Kolosalna roznica w tzw. pianistyce. Na razie niebo a ziemia.

P.S.
Mam nadzieje, ze Ingolf zrezygnuje z porad nauczycieli pianistow i podazy swoja wlasna droga.
Jak na razie zauwazylem jakies male zalamanie stylu Wundera.
Jego gra jest za bardzo "mistyczna" - mistyczna az do bolu. (taki umartwiajacy sie mnich w skorze mlodego wesolego chlopca)
Monotonna, cholernie wyrownana dynamika i jednolita agogika  powoduja znuzenie - taki rodzaj oslupienia.
Zycze Ingolfowi, by powrocil do swojej frywolnosci i mlodzienczej wesolosci.
Niech nie robi z siebie boga (przynajmniej fanki niech nie robia) i zejdzie na ziemie i gra po ludzku.

P.S.
Wyobrazam sobie ta muskana Kolysanke i uniesiona w bezruchu wysoko reke oraz na wpol otwarte usta po zakonczeniu grania. :'(
Taki maly teatr.


Tytuł: Odp: Fortepian szlachetny i poetycki... Ingolf Wunder w świecie Chopina i nie tylko.
Wiadomość wysłana przez: TeresaGrob Październik 25, 2012, 12:36:30
Bartku, jaki ma sens analiza pianistyki młodego artysty na podstawie utworu nagranego cztery lata temu.
Gra Ingolfa sie zmienia, czy na dobre czy na złe to sprawa do dyskusji ale z pewnościa teraz gra inaczej.
Wybrałbyś sie kiedys na jakiś koncert a pewnie Twoje spostrzezenia byłyby bardziej wnikliwe i dla nas
ciekawsze.
Słyszałam "Kołysankę' pare dni temu i mam zupełnie inne odczucia niż Jula.
Dla mnie była troche sucha i kostyczna co zresztą zupełnie mi nie przeszkadzało.
Kołysanka to tylko tytuł a tak na prawdę to przeciez szereg wariacji.
Może w Toruniu Wunder zagrał ją inaczej?Wcale bym się nie zdziwiła.
"Mistyczny"???? No way!!!


Tytuł: Odp: Fortepian szlachetny i poetycki... Ingolf Wunder w świecie Chopina i nie tylko.
Wiadomość wysłana przez: xbw Październik 25, 2012, 14:19:34
Bartus odkrył emotikonki.


Tytuł: Odp: Fortepian szlachetny i poetycki... Ingolf Wunder w świecie Chopina i nie tylko.
Wiadomość wysłana przez: bartus Październik 25, 2012, 14:40:36
Dziekuja za tak wnikliwa wypowiedz dotyczaca mojej wnikliwosc, ale zapewniam Cie, ze wiem co pisze.
Wundera slyszalem wielokrotnie na zywo i w nagraniach.
Ingolf jest pianista b. dobrym, ale do doskonalosci jeszcze mu daleko.

Posluchaj uwaznie recitalu w Baden-Baden (byl link tutaj na forum) a moze domyslisz sie co mialem na mysli mowiac mistyczny
(No no way).


P.S.
Jak nazywaly sie dziewczyny, ktore nosily sprzet taternikom pod sciane.
Moze ktos wie.




Tytuł: Odp: Fortepian szlachetny i poetycki... Ingolf Wunder w świecie Chopina i nie tylko.
Wiadomość wysłana przez: Mozart Październik 25, 2012, 23:49:10
Mistyczny - chodzi Ci o jego zewnętrzność, tak? Na recitalu z B-B Wunder nie wypadł znakomicie. Ale takie porównania (Beethoven) są mało wiarygodne. Ingolf grał tą Appassionatę wieki temu i w międzyczasie ewoluował. Na XV KCh grał inaczej niż na XVI KCh. Poza tym, nie lubię tej porównawczej zero-jedynkowości: lepszy - gorszy.

Julko, świetna relacja  ;) Żałuję, że nie słuchałem z Wami Wundera live. Zaprosiłyście go do Poznania?  :D 





Tytuł: Odp: Fortepian szlachetny i poetycki... Ingolf Wunder w świecie Chopina i nie tylko.
Wiadomość wysłana przez: Julka Październik 27, 2012, 14:23:47
Mozarcie, oj, brakowało nam Ciebie w Toruniu...
Ale i tak byłeś blisko nas ;) Tak, Ingolf został do Poznania zaproszony!


Tytuł: Odp: Fortepian szlachetny i poetycki... Ingolf Wunder w świecie Chopina i nie tylko.
Wiadomość wysłana przez: Aleksias Październik 27, 2012, 22:04:53
Ja też wróciłam z Torunia pełna emocji i wrażeń. Chciałam pisać o tych swoich wrażeniach na gorąco, od razu po powrocie do domu - niestety, zamiast spokojnie pogrążyć się w błogiej kontemplacji, natychmiast wpadłam w obłędny wir zdarzeń, który nie pozwalał na dłuższe skupienie i ułożenie tamtych odczuć w ramy opowieści. Teraz minął już tydzień, jednak odczucia, jak sądzę, nadal są dość świeże i pozwolą się łatwo wydobyć na powierzchnię pamięci.

Toruń witałam w nastroju odpowiednim do beethovenowskich grzmiących emocji, bowiem do końca nie wiedziałam, czy zdążę na koncert z powodu fatalnie spóźniającego się pociągu. Zatem nie było dość czasu, by zachwycać się pięknie rozświetloną romantyczną Starówką, wspaniałym gmachem Dworu Artusa. Kiedy wreszcie na pięć minut przed rozpoczęciem koncertu opadłam wreszcie na krzesło w przepysznym otoczeniu złoconych ornamentów, kryształowych żyrandoli, barwnych witraży, nadal serce biło mi mocno i dramatyczne dźwięki Egmonta odezwały się w nim niczym echo własnej mojej burzy :D

Toruńska orkiestra moim zdaniem stanęła na wysokości zadania. To była kiedyś orkiestra kameralna, i coś z tej kameralności w niej pozostało, co pasowało klimatem, brzmieniem do tej zabytkowej Sali, a jednocześnie nie odejmowało mocy brzmienia symfonice :) Zatem Egmont zabrzmiał soczyście, przejmująco i tragicznie i przejął mnie rozkosznym dreszczem :)

Dyrygent Zbigniew Graca jest specjalistą od dzieł operowych. I może być szczególnie bliski naszemu sercu, bo przecież jako dyrygent WOKu przygotowywał tam także wiele oper Mozarta i od początku współtworzył mozartowski Festiwal! Toteż miło go było ujrzeć w Toruniu przy okazji koncertu Ingolfa. Tutaj też spisał się świetnie i wspaniale, jak myślę, dogadywał z orkiestrą.
Orkiestra pięknie też współbrzmiała z fortepianem, nie zagłuszając go, wspaniale z nim dialogując.

 Pani zapowiadająca pierwszą część koncertu stwierdziła, że nawet wielcy pianiści czuli respekt przed chwilą rozpoczęcia IV koncertu Beethovena. Podczas gdy większość koncertów rozpoczyna się od wejścia orkiestry, dając soliście czas na wejście w klimat utworu, dostrojenie się do niego i łagodne dołączenie do reszty, tu on musi zainicjować całą tę potężną machinę, jest jak pierwsza kostka domina, która musi upaść, by uruchomić wszystkie pozostałe;)

Kiedy Ingolf wszedł i usiadł przy fortepianie, poczułam patrząc na niego, że najwyraźniej czuje on tę odpowiedzialność;) Dłuższą chwilę koncentrował się, pochylony nad klawiaturą. Wreszcie – kostka opadła :) Rozległa się ta pierwsza, nieśmiała, "plumkająca";) fraza samotnego instrumentu, echem odezwały się inne, i popłynęło Allegro.
Jednak muszę przyznać, że nie od razu udało mi się w pełni wczuć się w klimat, bez reszty oddać muzyce. Ingolf wydal mi się jakby nie do końca skupiony. Szukał czegoś pod klapą fortepianu :) Potem tarł palce i kręcił głową. Pomyślałam, że może dokucza mu palec, i znów sięga po swoją magiczną maść, którą pamiętamy z konkursu ;) :)
Fortepian zaś momentami zdawał się wchodzić z orkiestrą w lekki dysonans, jakby nie był całkiem dobrze nastrojony (co do tego, zgodziłyśmy się potem z Julką. Jak mi powiedziała, nie jest to niestety instrument zbyt wysokiej klasy i nie zawsze staje na wysokości zadania). Jednak w końcu to wszystko jakby się uspokoiło, uregulowało, świetna technika i uczucie przebiło się przez niedostatki materiału i sięgnęło serca. I to allegro, mimo już indywidualnego stylu nadal jakby subtelnie mozartowskie, pod koniec, w tych wspaniałych, przejmujących trylach i pasażach, ukazało mi całe swoje czarowne piękno.

A kiedy przyszło Andante, znów poczułam znajomy dreszcz i przed oczami duszy ujrzałam szarość… mgłę… i majaczące w tej mgle cienie… razem z nieziemską muzyką zstępowaliśmy do otchłani, gdzie kłębiły się wzburzone żywioły, utulane, kołysane łagodnymi dotknięciami dźwięków… A dźwięk Ingolf ma, jak wiadomo, piękny  :D
Urok pozostał już do końca. Rondo może nie było takim gejzerem radości i energii, jak pamiętne, genialne, nieskazitelne wykonanie Zimermana z Bersteinem – nie jest łatwo, nie sposób, przebić takiego wzorca :) - jednak było dostatecznie radosne i triumfalne, aby przywołać nas z podziemnych krain smutku i zapomnienia w górę, do słońca :) :)

Dopiero po koncercie dowiedziałam się, co oznaczały owe manipulacje przy fortepianie i zafrasowana mina! Co prawda Ingolf był w mniejszym kłopocie niż kiedyś Paganini, z pewnością inaczej jednak gra się na fortepianie z pękniętą struną :-\ Konferansjerka stwierdziła, że odtąd będzie znany nie tylko z wyjątkowej muzykalności, ale też i dużej odporności psychicznej :D
Dopiero po fakcie dowiedziałam się też, że byłyśmy świadkami prawykonania tego koncertu przez Ingolfa! I obie stwierdziłyśmy, że jak na pierwszy raz, było genialnie!!

A po przerwie był emol… Emol jaki jest, wszyscy wiemy. I wiemy, że Ingolf jest poetą chopinowskiej frazy, i zna ten koncert tak, że jest on dla niego, jak powrót na znajomą ścieżkę, po której idzie się już z zamkniętymi oczami, czując pod stopą każde zagłębienie, każdy najdrobniejszy kamyk.  Więc też zagrał go tak, jak głos duszy, który zna się, jak swoją własną. A jednocześnie tak, jakby grał go po raz pierwszy; tak samo, a jakby całkiem inaczej. Toteż trudno mi wręcz opisać, co czułam słuchając. Bo było to jednocześnie jak powrót do domu, do stron dawno nie widzianych, a ukochanych, i jak spoglądanie w zachwyceniu na jakąś nieziemską zjawę, nigdy dotychczas nie spotkaną. Jak łyk wody po długiej podróży, jak dotyk wiatru na zmęczonym czole. Jak ramiona bliskich tulące do serca. I jakby wszystkie te cuda przydarzały mi się po raz pierwszy. :) :)   I jak Beethoven przyprawił mnie o dreszcz, tak nieuchronnie, niezmiennie, Ingolfowy Chopin doprowadził do łez.

A kiedy zerwała się burza oklasków, kiedy cała sala porwała się z miejsc z głośną owacją, i kiedy, muszę to przyznać, płakałam jak dziecko, roztrzęsiona już tą dawką emocji, Ingolf usiadł na koniec jeszcze raz do klawiszy i uciszył nas i pożegnał kołysanką. I ukołysał nas tak, jak Orfeusz ukołysał gniewne boginie strzegące Hadesu. Tak mocno, że trudno było otrząsnąć się z tego uroku, powrócić do świata realnych kształtów i dźwięków, przestawić zmysły na odbieranie na przyziemnych falach, powoli, powoli, osiadać w rzeczywistość, w której są numerki do szatni i czas odjazdu ostatniego pociągu… :(

I to był koniec koncertu, i światło, jakim mnie napełnił grzało mnie jeszcze podczas drogi do domu i z pewnością dodawało siły podczas trudów minionego tygodnia :)

I oczywiście dodatkowym atutem było to, że spotkałyśmy się z Julką!:))) Chociaż nie było wiele czasu już na rozmowę. Jednak każda minuta spotkania Kurierowiczów - bezcenna:)))

O tak, ja również przekazałam Ingolfowi, że Poznań oczekuje go z niecierpliwością;))


Tytuł: Odp: Fortepian szlachetny i poetycki... Ingolf Wunder w świecie Chopina i nie tylko.
Wiadomość wysłana przez: xbw Październik 28, 2012, 11:29:04
Asiu, fajnie napisane :)
Cieszę się, że mogłyście się obie spotkać w realu, szkoda, że na tak krótko.


Tytuł: Odp: Fortepian szlachetny i poetycki... Ingolf Wunder w świecie Chopina i nie tylko.
Wiadomość wysłana przez: Mozart Październik 28, 2012, 21:19:03
Pozazdrościć...  ;)  Po Czwartym Beethovena na Steinway'u bez struny, Ingolfowi pozostaje już tylko skoczyć na bungee. Mam nadzieję, że jak go ogra, zaprezentuje się też w Poznaniu. Aula UAM również całkiem reprezentacyjna...  ;)


Tytuł: Odp: Fortepian szlachetny i poetycki... Ingolf Wunder w świecie Chopina i nie tylko.
Wiadomość wysłana przez: Aleksias Październik 30, 2012, 02:11:38
Asiu, fajnie napisane :)
Cieszę się, że mogłyście się obie spotkać w realu, szkoda, że na tak krótko.
Beatko, miało być dłużej, bo miałam szczere chęci urwać się wcześniej z zajęć; niestety nic z tego nie wyszło. A potem przez ten nieszczęsny pociąg już chodziło o to tylko, żeby zdążyć na koncert. Jednak miałyśmy przez ten czas bardzo intensywny kontakt telefoniczny :D I myślę, że jeszcze nie raz się zjedziemy;) Sam Toruń jest bardzo klimatycznym miejscem, pasującym do przeżyć natury estetycznej, jednak szafarczykom chyba nie bardzo jest po drodze:(


Tytuł: Odp: Fortepian szlachetny i poetycki... Ingolf Wunder w świecie Chopina i nie tylko.
Wiadomość wysłana przez: Aleksias Październik 30, 2012, 02:25:58
Pozazdrościć...  ;)  Po Czwartym Beethovena na Steinway'u bez struny, Ingolfowi pozostaje już tylko skoczyć na bungee. Mam nadzieję, że jak go ogra, zaprezentuje się też w Poznaniu. Aula UAM również całkiem reprezentacyjna...  ;)
Ja też mam taką nadzieję:) I ze względu na Ciebie, i sama też chętnie jeszcze posłucham. Miałabym też ochotę usłyszeć ballady, i ten duży recital, który teraz da w Hanoverze. To pewno jeszcze nieprędko... Póki co, w najbliższym czasie głównie będzie wędrował po Japonii. Co do Auli Uniwersyteckiej, to już przecież wzdychałam, że poszłabym już na jakikolwiek koncert, żeby znaleźć się tam znowu :D


Tytuł: Odp: Fortepian szlachetny i poetycki... Ingolf Wunder w świecie Chopina i nie tylko.
Wiadomość wysłana przez: p.Joanna Październik 30, 2012, 21:43:43
Julko, Asiu, dziękuję Wam bardzo za relację. Osłodziłyście mi nieco żal, że nie dotarłam ani do Warszawy na koncert Ingolfa, ani do Torunia.


Tytuł: Odp: Fortepian szlachetny i poetycki... Ingolf Wunder w świecie Chopina i nie tylko.
Wiadomość wysłana przez: Julka Październik 30, 2012, 23:09:42
Asiu, naprawdę szkoda, że nie miałyśmy więcej czasu, by móc wspólnie odreagować koncert Ingolfa.
Komórka nam pomagała - ale to nie to, prawda?
Jednak i tak fajnie, że mogłyśmy się spotkać " na żywo" - to chyba jest zawsze duże przeżycie...
Przesyłam Ci zdjęcie Auli UAM, zrobione tuż przed koncertem D. Trifonowa, w miniony piątek.

Mozarcie, napiszę. Pilnuj skrzynki ;)


Tytuł: Odp: Fortepian szlachetny i poetycki... Ingolf Wunder w świecie Chopina i nie tylko.
Wiadomość wysłana przez: bartus Październik 30, 2012, 23:15:24
Moze zechcialbys sie podzielic tym zdjeciem z innymi tutaj na forum Julko.


Tytuł: Odp: Fortepian szlachetny i poetycki... Ingolf Wunder w świecie Chopina i nie tylko.
Wiadomość wysłana przez: xbw Październik 31, 2012, 09:28:53
Niektóre zdjęcia dołączane do wpisów nie pokazują się na liście ostatnich postów, a dopiero po wejściu w dany wątek.
"Odkryłam" ten fakt niedawno, ze zdziwieniem.


Tytuł: Odp: Fortepian szlachetny i poetycki... Ingolf Wunder w świecie Chopina i nie tylko.
Wiadomość wysłana przez: bartus Październik 31, 2012, 09:42:10
Nie wiem, moze doczekamy sie na zdjecie od Julki troche pozniej.
Jak na razie wchodze "na watek", a tu nic.
Chyba, ze Julka wykorzystujac K.Sz. prowadzi niezalezne indywidualne forum incognito
tylko z niektorymi, bardziej zaufanymi, lepszymi czlonkami forum glownego.



Tytuł: Odp: Fortepian szlachetny i poetycki... Ingolf Wunder w świecie Chopina i nie tylko.
Wiadomość wysłana przez: bartus Październik 31, 2012, 09:43:23
Mysle, ze Julka wyslala wiecej postow na prywatne skrzynki niz postow na glowna scene.
Osobiscie mie sie to nie podoba, a nawet odczytuje to jako niegrzecznosc.
Takie male kumoterstwo.
Chyba, ze Jula ma jakis plan...


Tytuł: Odp: Fortepian szlachetny i poetycki... Ingolf Wunder w świecie Chopina i nie tylko.
Wiadomość wysłana przez: xbw Październik 31, 2012, 10:16:23
Bartus, może nie masz jakiejś wtyczki zainstalowanej, mnie się pod ostatnim postem Julki jak najbardziej wyświetla zdjęcie, nawet po kliknięciu powiększa się, oczywiście nie na liście postów, ale po wejściu w wątek.

Bartusie, wszyscy mamy plan, spiskowy, chcemy się poznać i utrzymywać kontakty w realu, wszyscy oprócz Ciebie, stąd te nasze knucia poprzez kable telefoniczne na przykład. Wiem, wiązałbyś je nam w supełki najchętniej, by uniemożliwić pozaforumijne kontakty. Przestań już marudzić w kółko o tym samym.


Tytuł: Odp: Fortepian szlachetny i poetycki... Ingolf Wunder w świecie Chopina i nie tylko.
Wiadomość wysłana przez: TeresaGrob Październik 31, 2012, 10:35:01
Ja też zdjęcie Juli widzę, a tego  czym pisze Beatka(zdjęcia) nie zauważyłam.Może to sprawa przegladarki.
Bartku a dlaczego nie chcesz korzystac z fejsa?
Rozumiem oczywiście chęć zachowania prywatności, ale przecież możesz założyć jakies konto fikcyjne.
Bartek Szafarski na przykład :D
Mógłbyś mieć dostep do Albumów naszego Kuriera oraz do wielu innych fotek.


Tytuł: Odp: Fortepian szlachetny i poetycki... Ingolf Wunder w świecie Chopina i nie tylko.
Wiadomość wysłana przez: Janusz1228 Październik 31, 2012, 10:49:41
...Bartku a dlaczego nie chcesz korzystac z fejsa?
Rozumiem oczywiście chęć zachowania prywatności, ale przecież możesz założyć jakies konto fikcyjne.
Bartek Szafarski na przykład :D
Mógłbyś mieć dostep do Albumów naszego Kuriera oraz do wielu innych fotek.

 :D :D :D


Tytuł: Odp: Fortepian szlachetny i poetycki... Ingolf Wunder w świecie Chopina i nie tylko.
Wiadomość wysłana przez: Julka Listopad 03, 2012, 15:03:23
"We are pleased to inform you that Ingolf is going to give his first performance... as a conductor. For the last two years he has been studying under the supervision of the head of Cracow Philharmonics and his dear friend Pawel Przytocki, filling this way every free moment of his time.
The concert of Ingolf leading the Cracow Academy Orchestra will take place on Dec. 15th in the Cracow Philharmonic Hall. Those who will be able to come will hear Schubert's Symphony No. 8 in B minor (the "Unfinished Symphony") and Chopin's Piano Concerto No. 1 in E minor. - IW Management"

Zatem 15 grudnia, w Krakowie, Ingolf po raz pierwszy wystąpi w roli dyrygenta.


Tytuł: Odp: Fortepian szlachetny i poetycki... Ingolf Wunder w świecie Chopina i nie tylko.
Wiadomość wysłana przez: Janusz1228 Listopad 03, 2012, 17:32:19
Hmm... wolałbym, aby Ingolf najpierw uformował swój warsztat dyrygencki na szkolnych i akademickich estradach, a dopiero później, jako ukształtowany "conductor" prezentował swe swe dyrygenckie wizje przed publicznością międzynarodową. Z cała pewnością nie bedzie mnie na jego krakowskim koncercie. Nawet gdybym miał bilet - nie skorzystałbym. Z całym szacunkiem dla naszego Ingolfa, ale od jakiegoś czasu nie lubię  i nie chce robić za królika doświadczalnego. Takie przeświadczenie nabrałem po debiucie dyrygenckim syna Rubinsteina, który kiedyś postanowił zostac dyrygentem i rzucić na kolana swym debiutanckim koncertem publiczność łódzkiej Filharmonii. Byłem świadkiem tego performanc'u (czytaj: eksperymentu). To była żenada. Wszyscy "krytycy" wprawdzie  silili sie prawić komplementy, ale na szczęście i dla dobra Sztuki i dla publiczności pan syn Rubinsteina wiecej już swoim posłannictwem artystycznym nie uszczęśliwiał.


Tytuł: Odp: Fortepian szlachetny i poetycki... Ingolf Wunder w świecie Chopina i nie tylko.
Wiadomość wysłana przez: TeresaGrob Listopad 03, 2012, 17:55:33
Też mam wątpliwości.
Krystian Zimerman nagrywając płytę z Koncertami Chopina przygotowywał się bardzo długo.Wypadło cudownie choć
też nie jest dyrygentem.Ale miał pomysł na brzmienie orkiestry i sam ją skompletował.
I dlaczego od razu "Niedokończona" jako debiut, to nie jest łatwa symfonia.Ale cóż "pożyjom uwidim" jak mawiali starożytni Rosjanie.


Tytuł: Odp: Fortepian szlachetny i poetycki... Ingolf Wunder w świecie Chopina i nie tylko.
Wiadomość wysłana przez: Janusz1228 Listopad 03, 2012, 18:20:05
Też mam wątpliwości.
Krystian Zimerman nagrywając płytę z Koncertami Chopina przygotowywał się bardzo długo.Wypadło cudownie choć
też nie jest dyrygentem.Ale miał pomysł na brzmienie orkiestry i sam ją skompletował.
I dlaczego od razu "Niedokończona" jako debiut, to nie jest łatwa symfonia.Ale cóż "pożyjom uwidim" jak mawiali starożytni Rosjanie.

Tyle tylko, ze ta płyta była nagrywana w studio... A koncerty na żywo, jak to koncerty - rządziły sie swoimi prawami


Tytuł: Odp: Fortepian szlachetny i poetycki... Ingolf Wunder w świecie Chopina i nie tylko.
Wiadomość wysłana przez: Janusz1228 Listopad 03, 2012, 19:49:29
Tak się nietypowo złożyło, ze cąłkiem interesujacą  dyskusję w temacie dyrygenckiego debiutu Ingolfa razem z Julka i Katią odbylismy na FB.
Było ostro!
Zachęcam zatem do lektury htych, któzry oczywiscie maja konto na FB


Tytuł: Odp: Fortepian szlachetny i poetycki... Ingolf Wunder w świecie Chopina i nie tylko.
Wiadomość wysłana przez: bartus Listopad 03, 2012, 20:14:23
Ta lektura nie jest dostepna dla wszyskich z naszego forum.
Nie wszyscy posiadaja kontono FB.
I nie wszyscy chca posiadac takie konto.


Tytuł: Odp: Fortepian szlachetny i poetycki... Ingolf Wunder w świecie Chopina i nie tylko.
Wiadomość wysłana przez: Janusz1228 Listopad 03, 2012, 20:27:47
Ta lektura nie jest dostepna dla wszyskich z naszego forum.
Nie wszyscy posiadaja kontono FB.
I nie wszyscy chca posiadac takie konto.

I (dlatego) nie wszyscy dają sobie szansę na uczestnictwo w spontanicznych dyskusjach

Spontan - jak to spontan: rządzi sie własnymi prawami. Skoro wielu z nas równolegle uczestniczy w dyskucjach na FB - to nie ma sie co dziwić, ze czasem i tam dyskusje rozpalają sie do czerwoności. Szkoda wiec, ze "nie wszyscy chca posiadac takie konto" (choćby z fikcyjnym nickiem  ;)  ) bie byłoby tego typu rozterek i dylematów...


Tytuł: Odp: Fortepian szlachetny i poetycki... Ingolf Wunder w świecie Chopina i nie tylko.
Wiadomość wysłana przez: bartus Listopad 03, 2012, 23:24:34
Spontaniczne dyskusje moga sie odbywac tutaj na naszym forum.
Coraz czesciej mam takie odczucie, ze oddalam sie od K.Sz, ze po malu nie jestem jego czescia.


Tytuł: Odp: Fortepian szlachetny i poetycki... Ingolf Wunder w świecie Chopina i nie tylko.
Wiadomość wysłana przez: Janusz1228 Listopad 03, 2012, 23:33:45

Coraz czesciej mam takie odczucie, ze oddalam sie od K.Sz, ze po malu nie jestem jego czescia.

a czy przypadkiem nie tyle oddalsz, co świadomie ograniczasz?


Tytuł: Odp: Fortepian szlachetny i poetycki... Ingolf Wunder w świecie Chopina i nie tylko.
Wiadomość wysłana przez: bartus Listopad 04, 2012, 00:09:35
Nie ograniczam ,gdyz (przynajmniej mi sie tak wydaje) jestem calkiem aktywny tutaj na forum.
Rowniez uwazam, ze przenoszenie tematow zwiazanych z K.Sz. na inne platformy spolecznosciowe moga byc roznie rozumiane.

Tak po prawdzie, nie zalezy mi na prowadzeniu dyskusji z monotematycznymi kolezankami, gdyz klapki na oczach
ograniczaja szersze spojrzenie i dyskusja staje sie powolna i prowadzi do niczego.


Tytuł: Odp: Fortepian szlachetny i poetycki... Ingolf Wunder w świecie Chopina i nie tylko.
Wiadomość wysłana przez: Mozart Listopad 04, 2012, 18:45:54
"We are pleased to inform you that Ingolf is going to give his first performance... as a conductor. For the last two years he has been studying under the supervision of the head of Cracow Philharmonics and his dear friend Pawel Przytocki, filling this way every free moment of his time.
The concert of Ingolf leading the Cracow Academy Orchestra will take place on Dec. 15th in the Cracow Philharmonic Hall. Those who will be able to come will hear Schubert's Symphony No. 8 in B minor (the "Unfinished Symphony") and Chopin's Piano Concerto No. 1 in E minor. - IW Management"

Cóż, ciekawy jestem efektu wspomnianej współpracy z Przytockim, jednym z ważniejszych polskich dyrygentów. Schubertowska Niedokończona to faktycznie poważne wyzwanie, którego niejeden artysta nie potrafi udźwignąć. Jednak, Januszu, nie stawiam krzyżyka z góry i mam nadzieję na niezawodnych sprawozdawców tego wydarzenia  ;)


Tytuł: Odp: Fortepian szlachetny i poetycki... Ingolf Wunder w świecie Chopina i nie tylko.
Wiadomość wysłana przez: Janusz1228 Listopad 04, 2012, 20:53:31
Januszu, nie stawiam krzyżyka z góry i mam nadzieję na niezawodnych sprawozdawców tego wydarzenia  ;)
Krzyżyka z góry nie stawiam... Czas pokaże.  8)
Po prostu jako naiwny romantyk marzy mi sie swiat, w którym droga do kariery dyrygenckiej nie prowadzi kuchennymi schodami


Tytuł: Odp: Fortepian szlachetny i poetycki... Ingolf Wunder w świecie Chopina i nie tylko.
Wiadomość wysłana przez: Julka Grudzień 18, 2012, 13:28:43
15 grudnia w Krakowie Ingolf zadebiutował w roli dyrygenta.
W programie była Schubertowska "Niedokończona" i Koncert e-moll Chopina.
Nie uczestniczyłam bezpośrednio w tym wydarzeniu.
Od bliskiej mi osoby, która była i wysłuchała obu koncertów (16 był drugi koncert) wiem, że było naprawdę dobrze, nawet bardzo dobrze! Zwłaszcza niedzielny koncert został owacyjnie przyjęty, na stojąco, a jakże, studenci się spięli, " niektórzy chyba dali
koncert życia", Ingolf zrzucił sobotni stres, była magia. I może będzie nagranie...:) Może.
Ingolf zdecyduje.

Załączam link do recenzji.
 
http://www.dziennikpolski24.pl/pl/aktualnosci/kultura/1254071-ingolf-wunder-w-nowej-roli.html



Tytuł: Odp: Fortepian szlachetny i poetycki... Ingolf Wunder w świecie Chopina i nie tylko.
Wiadomość wysłana przez: Julka Grudzień 18, 2012, 13:43:45
  :)


Tytuł: Odp: Fortepian szlachetny i poetycki... Ingolf Wunder w świecie Chopina i nie tylko.
Wiadomość wysłana przez: Mozart Grudzień 28, 2012, 01:16:24
Mistrz Ingolfa - Adam Harasiewicz w Dwójce. Plus trudno dostępne jego nagrania (a właściwie ich fragmenty).

http://www.polskieradio.pl/8/192/Artykul/750365,Jak-Harasiewicz-nie-zrozumial-smierci-Stalina


Tytuł: Odp: Fortepian szlachetny i poetycki... Ingolf Wunder w świecie Chopina i nie tylko.
Wiadomość wysłana przez: TeresaGrob Grudzień 29, 2012, 20:00:58
Ingolf i "Niedokończona"

http://www.youtube.com/watch?v=GvdNYxCjTJo&list=PLYZlSxX9s_XxJT7lRfhk_7D86vg6sgkg-&index=1

Jeszcze nie przesłuchałam bo u mnie to nie tak łatwo :'(
Mam nadzieję,że uda mi sie ta sztuka niebawem!!


Tytuł: Odp: Fortepian szlachetny i poetycki... Ingolf Wunder w świecie Chopina i nie tylko.
Wiadomość wysłana przez: Aleksias Grudzień 30, 2012, 04:20:25
Mistrz Ingolfa - Adam Harasiewicz w Dwójce. Plus trudno dostępne jego nagrania (a właściwie ich fragmenty).
http://www.polskieradio.pl/8/192/Artykul/750365,Jak-Harasiewicz-nie-zrozumial-smierci-Stalina

Harasiewicz dostał w prezencie ołówek Chopina od Artura Hedleya. Autor biografii Fryderyka (i wiceprzewodniczący jury KCH w 1949 r.) musiał mieć bardzo dobre zdanie o naszym artyście, skoro ofiarował mu jeden ze swoich cennych chopinowskich skarbów :)


Tytuł: Odp: Fortepian szlachetny i poetycki... Ingolf Wunder w świecie Chopina i nie tylko.
Wiadomość wysłana przez: Aleksias Grudzień 30, 2012, 04:55:33
Ingolf i "Niedokończona"

http://www.youtube.com/watch?v=GvdNYxCjTJo&list=PLYZlSxX9s_XxJT7lRfhk_7D86vg6sgkg-&index=1

Jeszcze nie przesłuchałam bo u mnie to nie tak łatwo :'(
Mam nadzieję,że uda mi sie ta sztuka niebawem!!
Na razie posłuchałam emolla:
http://www.youtube.com/watch?v=Wk3tWxUpJcU&list=PLYZlSxX9s_XxJT7lRfhk_7D86vg6sgkg-
Pomyślałam sobie, że Ingolf mógłby teraz mieć wszystko w tym koncercie dokładnie takie, jakby sobie wymarzył. Ale też to bardzo trudne podzielić uwagę między własną produkcję muzyczną a pilnowanie całej orkiestry. Zastanawiałam się, czy nie odbije się to na swobodzie i autentyczności jego gry. Ale chyba sobie poradził:)


Tytuł: Odp: Fortepian szlachetny i poetycki... Ingolf Wunder w świecie Chopina i nie tylko.
Wiadomość wysłana przez: Mozart Styczeń 03, 2013, 01:41:51
Nowa płyta Wundera, "300"

http://www.deutschegrammophon.com/cat/single?PRODUCT_NR=4790672


Tytuł: Odp: Fortepian szlachetny i poetycki... Ingolf Wunder w świecie Chopina i nie tylko.
Wiadomość wysłana przez: Lawendynka Styczeń 21, 2013, 18:38:08
http://www.rp.pl/artykul/9131,972174-Zwierzenia-zajetego-pianisty.html


Tytuł: Odp: Fortepian szlachetny i poetycki... Ingolf Wunder w świecie Chopina i nie tylko.
Wiadomość wysłana przez: TeresaGrob Styczeń 28, 2013, 10:22:10
Po niemiecku, ale między innymi fragmenty nowej płyty:

http://www.klassikakzente.de/ingolf-wunder/home


Tytuł: Odp: Fortepian szlachetny i poetycki... Ingolf Wunder w świecie Chopina i nie tylko.
Wiadomość wysłana przez: Julka Styczeń 30, 2013, 00:01:26
Mam album " Ingolf Wunder 300".
Słucham go od kilku dni - z wielką przyjemnością słucham!
Tak ten album w DG nagrali, że czuje się, jakby Ingolf grał tylko dla ciebie. Jest intymność, jest ciepło, jest umiejętnie budowana dramaturgia.
Pozostawiam zainteresowanym jego osobisty odbiór i ocenę.
Ja słucham i ta płyta sprawia, że mam dobry nastrój. Nawet więcej niż dobry... Ileż w tym albumie różnorodnych emocji!
Nie sposób im nie ulec - jest i wzruszenie i radość i żart. Jest też oczywiście perfekcja wykonania, piękne brzmienie, świadomość muzycznej formy i wyrazu.
Ingolf nagrał na tej płycie utwory, z którymi jest związany emocjonalne - utwory, które wywarły na niego wpływ i ukształtowały jego pianistyczną wrażliwość.
Gdybym miała kilkuletnie dziecko w domu, od tej płyty rozpoczęłabym jego muzyczną edukację :)




 

 




Tytuł: Odp: Fortepian szlachetny i poetycki... Ingolf Wunder w świecie Chopina i nie tylko.
Wiadomość wysłana przez: Janusz1228 Styczeń 30, 2013, 07:59:04
Gdybym miała kilkuletnie dziecko w domu, od tej płyty rozpoczęłabym jego muzyczną edukację :)

Julko, cos mi sie wydaje, ze ten album Ingolf specjalnie nagrał dla mnie. Dziecka kilkuletniego po prawdzie już u mnie nie ma, aleć sam przecie moge za niego statystować. Gdzie można nabyć album?


Tytuł: Odp: Fortepian szlachetny i poetycki... Ingolf Wunder w świecie Chopina i nie tylko.
Wiadomość wysłana przez: bartus Styczeń 30, 2013, 09:47:04
Julo.
Mam kilka pytan do Ciebie.

1. Czy wiesz, skad ten tytul "...300" - czyzby analogia do filmu? (Ingolf jako warrior)
2. "Tak ten album w DG nagrali, że czuje się, jakby Ingolf grał tylko dla ciebie."
     - co masz na mysli?
     Czy technike nagrania? (swego czasu DG rozpowszechnialo 4D - dzwiek przestrzenny)

3. Czy nie sadzisz, ze DG przesadzilo z tym kreowaniem imazu.
    (sceny aktorskie w trilerze http://www.youtube.com/watch?v=h1HRqx3jmy0 sa nienaturalne, moim zdaniem - 
    eastgermannhaircuttype - na sile orginalne i tanie dla pseudo-wrazliwych)

    Oby wytwornia nie zniszczyla mlodego artysty (przeciez tu nie chodzi o sprzedaz kartofli, ale o sztuke)
   Sporo nauki przed Ingolfem jeszcze. Brakuje mu tego ostatecznego wykonczenia a raczej pewnosci siebie.
   Slychac wyraznie male zawachania (jakby sie troche bal).

Nie wiem, moze to ja nie mam racji. Moze takie nie do konca wywalone emocje sa cenniejsze w wykonawstwie.
Moze mala nutka niepewnosci i niesmialosci u wykonawcy daje wiecej przestrzeni dla odbiorcy i jest jakby sympatyczniejsza.

Nic to - nadal kibicuje Ingolfowi i zycze mu, zeby sie nie dal przeobrazic przez marketingowych potworow, ktorzy dla kasy
zrobia z toba wszystko a populis to lyknie.

Sztuka = Prawda (miedzy innymi)



Tytuł: Odp: Fortepian szlachetny i poetycki... Ingolf Wunder w świecie Chopina i nie tylko.
Wiadomość wysłana przez: fille007 Styczeń 30, 2013, 13:33:08
Bartku, tytuł "300" ma podwójne znaczenie:

1) 300 lat ergo 3 stulecia muzyki fortepianowej (od Scarlattiego do Morricone)

2) jubileusz 300. występu Ingolfa  :)


Tytuł: Odp: Fortepian szlachetny i poetycki... Ingolf Wunder w świecie Chopina i nie tylko.
Wiadomość wysłana przez: TeresaGrob Styczeń 30, 2013, 15:27:13
Całej płyty jeszcze nie znam, ale ten wizerunek Ingolfa w promującym płytę klipku jest
rzeczywiście trochę za bardzo egzaltowany.
Na szczęście pianista w rzeczywistości (na scenie) zachowuje się bardziej "normalnie" :)
Nadal jest prosty i szczery.


Tytuł: Odp: Fortepian szlachetny i poetycki... Ingolf Wunder w świecie Chopina i nie tylko.
Wiadomość wysłana przez: Julka Styczeń 30, 2013, 19:59:29
Januszu, album "300" Ingolfa można kupić w Empiku, przez internet.
Tak jest najprościej. Ja złożyłam zamówienie, ale nie wytrzymałam i kupiłam osobiście ostatni egzemplarz.

Przyznam, że po obejrzeniu pierwszych materiałów miałam problem z wizją promocji tego albumu i jej akceptacją.
Ale już nie mam. Powiem więcej - coraz bardziej mi się podoba!
Każdy z nas musi się sam ze swymi odczuciami skomunikować.
Ale to chyba dobrze, gdy odbiorca jest po trosze sprowokowany - zaniepokojony, zadziwiony, zdumiony, pytający - dlaczego?
Kiedy spoglądam w oczy Ingolfa na sesyjnych zdjęciach widzę w nich krystaliczną czystość. Widzę też tajemnicę. Tajemnicę świata? Tajemnicę tworzenia, przemijania może?
Tu jest klucz. Mój klucz.

 


Tytuł: Odp: Fortepian szlachetny i poetycki... Ingolf Wunder w świecie Chopina i nie tylko.
Wiadomość wysłana przez: bartus Styczeń 31, 2013, 12:14:52
Wprawdzie oczekiwalem odpowiedzi od naszej wundermamy (bez skojarzen prosze), to dziekuje Ci Kasiu
za informacje. Moja interpretacja tytulu nie mialaby sensu - Wunder Warrior??

Wysluchalem cala CD.
Osobiscie nie przepadam za skladankami. Szkoda, ze p. Ingolf zgodzil sie na to, ale spece od
sprzedazy doskonale wiedza co robia.
No coz, plyta zbudowana jest z 16 sciezek i 14 utworow.

Widze obraz calego "koncertu" -... na srodku sali siedzi Ingolf. Ktos z boku daje mu sygnal - czas zaczac.
Nagle artysta wypuszcza delikatna mgielke, ktora otacza go szczelnie.
Ledwie widoczne, acz precyzyjne kontury wykonuja minimalne ruchy.
Nie widze fortepianu. Ingolf z zawieszonymi rekami w powietrzu (triler), i odchylona glowa (jakby chcial zobaczyc, co tam na gorze)
zaczyna swoj spektakl.

1.  Pojawia sie Scarlatti. Troche kuleje romantycznie, ale wzbudza sympatie. Piekny aksamitny ton i nostalgia.
2.  Mozart - powsciagliwy (az za bardzo, na granicy zanudzenia) jakby nienasycony wzbudzajacy niedosyt. Niedosyt, ktory konsekwentnie trwa do konca.
     I to mi sie wlasnie podoba, gdyz wytwarza u mnie wewnetrzna potrzebe zmiany. Ale dlaczego chce cos zmieniac?
     Po malu sie jednak przekonuje do wunderowskiego Mozarta. Czysta artykulacja i oczywiscie aksmitny ton + nostalgia.
5. Chopin - moim zdaniem najlepszy punkt programu. Bezakcentowy, minimalne rubata, "sustain" w sam raz. Nieromantyczny, ale Impresjonistyczny.
    Po wysluchaniu tej sciezki nie chcialem sluchac dalej.........................
...................
6.  Koczalski - Ladna knajpa (choc moze za malo knajpy)
7.  Liszt - Macabre zamienilbym na halloween w przedszkolu. Ponownie niedosyt. Byc moze to wina kompozycji.
8.  Debussy - PIEKNY, aczkolwiek troche za bardzo urytmizowany. Ustateczniony. ..Wiecej Ingolf, ...wiecej please (i znowu mam dylemat).
     Czyzby pojawily sie lzy.
9.  Korsakow - To nie byl szerszen, to byla pszczolka Maja. Genialne legato (very smooth) pianisty wzbudza moj zachwyt. Troche za dlugie staccato moim zdaniem.
10. Rachmaninow - Impreza zakrapiana soczkiem a nie ruskim bimbrem. Czemu nie. Podobalo mi sie, chociaz crescenda za malo witalne.
11. Scriabin - No... dawaj, juz prawie sie obudzil. Prawie, prawie. Uff....nadal powsciagliwie... Nie.... a jednak sie przebudzil.
12. Moszkowski - Trudno to zagrac po Horowitzu. Za malo filuteryjnie. Czuc male spiecie techniczne pianisty. Ale daj boze zdrowie. Horowitz 9/10, Wunder 7/10.
13. Horowitz - Lepszy pianista niz kompozytor. Nie wiem co o tym wszystkim napisac...
14. Mozart-Volodos -  Dalby sobie spokoj ten Volodos i Wunder. Gdyby nie temat pana Wolfiego, to bylaby to chala.
     No dobrze, nie popisuj sie, wiemy, ze jestes sprawny, no i co z tego.
15. Morricone - Troche jazzowania nie zaszkodzi..., albo zaszkodzi. Po krotkim jazzwstepie pojawia sie temat. Prosty, wloskiItaliano. Podoba mi sie.
      W sam raz dla wszystkich zakochanych dziewczyn w roznym wieku.
16. Williams - Nigdy nie bylem zwolennikiem tremola smyczkow granych fortepianie.
      Przypominaja mi sie wyciagi fortepianowe z roznych symfonii na dyrygenturze.
      Byc moze Julce chodzilo konkretnie o ten utwor dla "jej" kilkuletniego synka. Wybor nie trafiony moim zdaniem Julo.

Podsumowanie.
Wunder jest wspanialym pianista. Jak juz wczesniej pisalem, mam wrazenie, ze ktos chce uformowac jego styl.
Zmienic go. Ze zdrowego, zabawnego chlopaka chce zrobic zamglonego, chorawego mistyka.
Czasami wydaje mi sie ze pierwszy Wunder, jeszcze troche nie okrzesany byl lepszy, bardziej naturalny.
Oto moj apel do artysty - badz soba, nie daj sie handlarzom sztuki i "profesurom", nie zwazaj na
syndromiczne fanki (ich uczucia sa zmienne), rob wszystko po swojemu, gdyz masz olbrzymi talent.
Amen.


Tytuł: Odp: Fortepian szlachetny i poetycki... Ingolf Wunder .
Wiadomość wysłana przez: Aleksias Luty 16, 2013, 06:37:01
Ojoj:)) Bartku: i Julka i oczywiście trailer (uwielbiam śpiew fortepianu pod palcami Ingolfa - ten skrawek Berceuse - czyste światło skroplone w dźwięk!), ale muszę powiedzieć, że Ty jeszcze bardziej mnie zdopingowałeś do jak najszybszego nabycia rzeczonej płyty:) Bo tak bardzo by się już chciało to wszystko po kolei poczuć:) Mnie osobiście nie przeszkadza, by Wundi był nieco "zamglony" i powściągliwy. Czy nie dosyć jest ekstrawertycznych i "krzyczących" emocjonalnie do bólu wirtuozów?:)
A w ogóle miło Cię znowu czytać :)


Tytuł: Odp: Fortepian szlachetny i poetycki... Ingolf Wunder w świecie Chopina i nie tylko.
Wiadomość wysłana przez: TeresaGrob Luty 16, 2013, 16:01:09
Znalazłam właśnie nową płytę Ingolfa w aplikacji: Spotify.
Bardzo fajna rzecz, dostępna w Polsce od niedawna i na razie bezpłatna.
Kilka dni temu słuchałam tam nowej wagnerowskiej płytę Jonasa Kaufmanna, której premiera była przed paru
dniami.
Dla tych, którzy z różnych powodów nie chcą kupować płyt rzecz bezcenna.
Aha reklamy są ale bardzo nienachalne.


Tytuł: Odp: Fortepian szlachetny i poetycki... Ingolf Wunder.
Wiadomość wysłana przez: Mozart Luty 17, 2013, 00:21:09
Wunder jest wspanialym pianista. Jak juz wczesniej pisalem, mam wrazenie, ze ktos chce uformowac jego styl.

Ja też nie przepadam za trailerami, jak ten promujący najnowsze CD Ingolfa (sentymentalizm graniczący niemalże z kiczem) i nie zważając na kampanię reklamową DG przesłuchuję oczekiwany album. Nie jestem fanem składanek (ha, Sonatą Mozarta - w całości - zrobił mi Wunder niespodziankę  ;)), oczekiwałbym raczej skupienia się na jednym kompozytorze, kilku cyklicznych utworach bądź komplecie na przykład chopinowskiego opus preludiów czy etiud. Niestety, Bartusie, jest w tym co piszesz jakaś racja - wydaje się też, że on sam staje się chwilami nieco zbyt odtwórczy. Myśl taka dopadła mnie, gdy słuchałem Preludia g-moll Rachmaninowa z jego płyty, brzmiącego czasami jak wygładzona intepretacja Aszkenaziego. Nie od dziś wiadomo, że jednym z najistotniejszych problemów artysty, który rodzi estetyczne kryzysy, jest odnalezienie muzyczego ego, wyważenie proporcji między wnioskami z nauk płynących od mistrzów (inspiracji) a wyrażaniem siebie.

Zacznę od pierwszej strony, od Scarlattiego... 


Tytuł: Odp: Fortepian szlachetny i poetycki... Ingolf Wunder w świecie Chopina i nie tylko.
Wiadomość wysłana przez: Mozart Luty 18, 2013, 00:39:27
Na pewno jedna rzecz jest u Ingolfa równie zachwycająca, jak przed 3 laty w Warszawie - barwa dźwięku. Największy atut tej plyty to dbałość o brzmienie (niewielu potrafi tak olśnić fioriturami). Do tego dodajmy świetną jakość nagrania i reżyserię dżwięku (w końcu DG).

Są na płycie momenty bardzo dobre - trudno nie być pod wrażeniem zręczności Wundera w arcyskomplikowanym opracowaniu finału Sonaty A-dur Mozarta (Volodos), gdzie łatwo o to, by pewne detale umknęły - tu Wunder wcale nie forsuje, fortepian nie traci strun - czyli odpada (na szczęście) z rywalizacji kto szybciej, głośniej, efektowniej. W ogóle wirtuozowskiego Ingolfa słucha się z większym zaciekawieniem niż tego bardziej miękkiego czy umiarkowanego. Kołysanka Chopina, sonata Scarlattiego czy Mozarta, zwłaszcza ekspozycja I części wydają się momentami nużące... Chodzi tu zwłaszcza o grę pośrednią dynamiką. Jakby IW nie potrafił zbudować odpowiedniego napiecia (przypomina się dyskusja nad I część Sonaty h-moll Chopina w jego wykonaniu), wiele fragmentów wydaje się zbyt jednolitych, neutralnych, powtarzalnych. Kontrastowanie czasem ogranicza się jedynie do pojawienia się urwanych dźwięków, zastosowania małego staccata przy powstrzymanym pedale. Wunder kreuje się trochę na muzyczego centrystę - ani introwertyka, ani ekstrawertyka.

Brakuje mi na płycie wielu mistrzów 300-letniej historii fortepianu; ciekaw byłbym zwłaszcza Beethovena. Osobiście doradziłbym Ingolfowi skupienie się na muzyce Chopina (pamiętamy wiele znakomitych interpretacji, także na ostatniej płycie!) oraz Ravela czy Debbusego, bo jego sugestywne Clair de lune przekonuje chyba każdego.


Tytuł: Odp: Fortepian szlachetny i poetycki... Ingolf Wunder w świecie Chopina i nie tylko.
Wiadomość wysłana przez: TeresaGrob Luty 18, 2013, 09:21:15
Słuchałam płyty Ingolfa wczoraj parokrotnie i właściwie nie zamierzałam o niej pisać bo z pewnoscią
tak fachowo jak Bartek nie potrafie jej zanalizowac, trochę jednak Patryk mnie sprowokował :D
Jedynym utworem, który mi się zdecydowanie nie podobał to własnie Mozart/Volodos.
Zupełnie nie rozumiem dlaczego ta jego(Volodosa) wersja tak bardzo się podoba pianistom(bo że podoba się publicznosci to zrozumiałe)
czy muzyka Mozarta nawet ta wirtuozowska na tym polega, zeby głosniej ,szybciej, zręczniej??
Parę lat temu Andreas Staier nagrał tę sonatę Mozarta i też potraktował Alla turca jak improwizację ale miało to sens ,
było przemyślane i bardzo muzykalne i nie było to zwykłe walenie w klawisze jak u Volodosa.
Zdecydowanie powinien być Beethoven no ale Ingolf wybrał tak a nie inaczej.
Też radziłabym Ingolfowi  skupienia się na muzyce Chopina ale inaczej niż Patryk jednak chciałabym aby muzyke impresjonistów
raczej omijał z daleka bo juz wiemy,że gra to dobrze i wystarczy!
Płyta bardzo dobra, też miałam watpliwości co do składanki ale i w tej formie broni się znakomicie.


Tytuł: Odp: Fortepian szlachetny i poetycki... Ingolf Wunder w świecie Chopina i nie tylko.
Wiadomość wysłana przez: Mozart Luty 19, 2013, 00:20:31
czy muzyka Mozarta nawet ta wirtuozowska na tym polega, zeby głosniej ,szybciej, zręczniej??
[...]
Też radziłabym Ingolfowi  skupienia się na muzyce Chopina ale inaczej niż Patryk jednak chciałabym aby muzyke impresjonistów
raczej omijał z daleka bo juz wiemy,że gra to dobrze i wystarczy!

Ja nie mam nic przeciwko istnieniu takich przeróbek Mozarta (bystra, harmonicznie ciekawa i  oczywiście efektowna modyfikacja); Agnieszko, przecież wiadomo, że to nie pure Mozart  ;), a jedynie pewien... hommage, jak kiedyś napisałem - no i nie da się tego zagrać tak jak goszczącej na CD sonaty KV 333.

Wiem, że kiedyś Wunder nagrał płytę z muzyką m.in. Ravela, ale chętnie usłyszałbym więcej Debussego, jego Preludia, Estampes, Images... Narazie mamy jedynie próbki, a ta jakaś "wrodzona" dbałość Wundera o barwę dźwięku powinna kazać skupić mu się na impresjonizmie w wymiarze >1 płyty.


Tytuł: Odp: Fortepian szlachetny i poetycki... Ingolf Wunder w świecie Chopina i nie tylko.
Wiadomość wysłana przez: bartus Luty 28, 2013, 21:13:05
Wysluchalem ponownie Wunder 300.

Jestem pozytywnie nastawiony do tego pianisty - artysty, dlatego wysluchalem jeszcze raz CD W300.
Pomyslalem sobie, ze poprzednim razem zbyt surowo ocenilem gre Ingolfa.
Tym raze poszlo mi jeszcze gorzej.
Scarlatti, Mozart (najtrudniejsze utwory do wykonywania) zagrane byly tak, jakby ktos wyssal resztki osobowosci Ingolfa Wundera.
Zagrane baaardzo przecietnie (interpretacja), bezplciowo jakby to rzec.
Mysle rowniez, ze produkcja DG nie pomogla w tym projekcie. Calosc wygladzona do granic mozliwosci.
Momentami nawet toporne. Brak finezji, oddechu.
Owszem jestem zwolennikiem. tego, by nie przeszkadzac kompozytorowi. Po prostu grac dokladnie napisane nuty.
W tym wypadku anemia przekroczyla wszelkie granice.

Nadal twierdze, ze IW ma duzy talent. Wg mnie powinien sie wygraqmolic z tych sidel DG i ludzi, ktorzy wzieli go pod swoja "opieke"

P.S.
Szkoda tej pieknej muzyki


Tytuł: Odp: Fortepian szlachetny i poetycki... Ingolf Wunder w świecie Chopina i nie tylko.
Wiadomość wysłana przez: kati Marzec 07, 2013, 00:37:53
Słów kilka od Ingolfa...;)

http://www.youtube.com/watch?v=hTdNZl52u28


Tytuł: Odp: Fortepian szlachetny i poetycki... Ingolf Wunder w świecie Chopina i nie tylko.
Wiadomość wysłana przez: bartus Marzec 07, 2013, 10:01:56
Słów kilka od Ingolfa...;)

http://www.youtube.com/watch?v=hTdNZl52u28

Sadzac po emotikonie myslalem, ze powie cos pikantnego.
Tymczasem powiedzial "nic"


Tytuł: Odp: Fortepian szlachetny i poetycki... Ingolf Wunder w świecie Chopina i nie tylko.
Wiadomość wysłana przez: Mozart Marzec 07, 2013, 23:45:54
Beethoven Fourth Piano Concerto... Czy ktoś dokopał się w sieci do którejś z Ingolfowych interpretacji tego koncertu?


Tytuł: Odp: Fortepian szlachetny i poetycki... Ingolf Wunder w świecie Chopina i nie tylko.
Wiadomość wysłana przez: Aleksias Marzec 08, 2013, 03:33:54
Generalnie widać regułę, że paniom się podoba, panowie wskazują na zbyt mały ładunek dynamiki, emocjonalnego  „pazura”. :) Czy tu odzywa ją się pewne różnice w emocjonalności?;) Nas pewnie bardziej zaczaruje przepiękny dźwięk, zmysłowy  śpiew fortepianu, subtelna wrażliwość, nie dość nam łagodnego, słodkiego unoszenia na fali melodii, która dla faceta po jakimś czasie trochę już może będzie nużąca. Nam podoba się intymność i ciepło, oni narzekają na zbyt słabe kontrasty, wygładzenie, nawet „anemię” :D
Może Ingolf  świadomie wybiera „muzykę środka”, może wymyślił sobie właśnie coś takiego na swoje emploi – w opozycji do wykonawców bardziej przebojowych, epatujących nas z kolei często nadmiernymi kontrastami i gejzerami emocji. Jest miękki, intymny, stonowany – czy za bardzo stonowany? Czy grozi mu popadnięcie w „salonowość”? W muzykę zbyt mało poruszającą, o niedostatecznej wyrazistości? Ale przecież tego Beethovena potrafił zagrać z emocją i iskrą, choć faktycznie największe wrażenie robiło w jego wykonaniu to zejście w mgliste elizyjskie otchłanie. I przecież tamten pamiętny emol kipiał energią i żywiołowością.  Ale może on się lepiej odnajduje właśnie w takich miękkich klimatach i Pat słusznie chciałby go widzieć idącego właśnie w stronę księżycowych impresjonistycznych brzmień. Też zresztą uważam, że byłby w nich wspaniały. Z drugiej strony on sam chyba chciałby jednak wydobyć z siebie większe pokłady żywiołowego temperamentu -  stąd Beethoven i dyrygowanie Schubertem??
Cóż, nie wiem. Z jednej strony, rozumiem, że chcielibyście, żeby Ingolf czasem zaprzestał „plumkania” :) i pokazał lwi pazur. Ten choćby z Poloneza Fantazji:) Z drugiej, tak – też myślę, że nieśmiałość, rezerwa, jakaś sentymentalna nuta, nie powinna szkodzić dobremu wykonawstwu. Gdzieś tam czytałam, że wielcy mistrzowie fortepianu dzielili się na  „ekshibicjonistów”:)  i tych właśnie trzymających je na wodzy. I do tych drugich należeli Richter, Michelangeli i Lipatti.:)
Z tej perspektywy można stanowczo twierdzić, że „niewywalone emocje” jak najbardziej mogą być bardzo cennym materiałem wykonawczym:) Chodzi pewnie o wyważenie proporcji, żeby w strumieniu łagodności jednak zawrzeć jakąś moc.
Podejrzewam, że pewnie trudno będzie namierzyć Ingolfowego Beethovena, bo myślę, że on go jednak chciałby zamieścić na płycie. Myślę, że póki co jest dobrze ukrywany:))


Tytuł: Odp: Fortepian szlachetny i poetycki... Ingolf Wunder w świecie Chopina i nie tylko.
Wiadomość wysłana przez: bartus Marzec 08, 2013, 09:06:10
Asiu.
Problem w tym jest taki, ze Wunder gra ponizej spodziewanej emocji
nie dlatego, ze jest to jego wybor, lecz, ze po prostu nie potrafi wyzwolic z siebie wiecej energii.
Taka niemoc wyraznie odczuwam.
A zarazem odczuwam niedosyt.

Gadanie o ciemnych czelusciach tajemniczosci i mgle....... nie przekonuje mnie.


Tytuł: Odp: Fortepian szlachetny i poetycki... Ingolf Wunder w świecie Chopina i nie tylko.
Wiadomość wysłana przez: Julka Marzec 16, 2013, 10:47:53
Mozarcie, Asia ma rację - IV Beethovena w wykonaniu Ingolfa na YT w bliższej i dalszej przyszłości raczej się nie znajdzie.

Poniżej wklejam link do czwartkowej informacji i filmiku w "Zeit im Bild" - rzecz dotyczy wspomnianego wyżej koncertu.
Ingolf zagrał go 12 i 13 marca w Wiener Konzerthaus. Dyrygował Fabio Luisi.
Ja wysłuchałam środowego koncertu.
Były skowronki - jak żywe!, były emocje, był cudowny dźwięk, była swoboda i radość muzykowania, było doskonałe zespolenie z wiedeńską orkiestrą. Fantastyczny koncert!
Moc jest z Ingolfem ;)

Miejsce na małą ploteczkę - nasz Krystian Zimerman i nasz Ingolf mają ze sobą dobry i bliski kontakt.

http://tvthek.orf.at/programs/71280-ZIB-13/episodes/5575605-ZIB-13/5575695-Ingolf-Wunder-im-Konzerthaus




Tytuł: Odp: Fortepian szlachetny i poetycki... Ingolf Wunder w świecie Chopina i nie tylko.
Wiadomość wysłana przez: Lawendynka Marzec 23, 2013, 22:49:37
http://www.rp.pl/galeria/992057,16,992223.html#bigImage

Jedna z fotografii, które zostały wyróżnione w konkursie dla fotografów prasowych, a na niej... :)


Tytuł: Odp: Fortepian szlachetny i poetycki... Ingolf Wunder w świecie Chopina i nie tylko.
Wiadomość wysłana przez: Julka Kwiecień 02, 2013, 11:23:05
Proszę

http://oe1.orf.at/programm/333035


Tytuł: Odp: Fortepian szlachetny i poetycki... Ingolf Wunder w świecie Chopina i nie tylko.
Wiadomość wysłana przez: bartus Kwiecień 02, 2013, 13:28:19
JULO.
Wysluchalem koncertu.
Moim zdaniem miernie wykonany, zarowno przez orkiestre, jak i przez soliste.
Cale szczescie, ze Beethoven nie zawiodl.
Ingolf chyba byl bardzo chory.
Oprocz duzej ilosci bledow technicznych (tryle, obiegniki, z ktorymi nie mogl nadazyc) wiele do zyczenia pozostawiala sama
muzyka i atmosfera, jakby zawieszona na kolku (empty, blank..nothing..).
Niedopowiedziana, niewykonczona, slabiutka, bez wlasciwej emocji, bez milosci, bez radowsci, witalnosc, temperamentu.
Orkiestra wykonala swoja partie na odwal sie. Bydgoszczanie (np.) przy tym wkonaniu, to mistrzowie.

Co nam jeszcze zaproponujesz Julko.

P.S.
Prosze o opinie innych forumowiczow, zeby nie wygladalo na to, ze sie uwzialem na Julke i jej Ingolfa.
Byc moze jestem juz uprzedzony...


Tytuł: Odp: Fortepian szlachetny i poetycki... Ingolf Wunder w świecie Chopina i nie tylko.
Wiadomość wysłana przez: Mozart Marzec 03, 2014, 17:31:58
Dwójka nada jutro retransmisję recitalu Ingolfa z Wigmore Hall (24.02.2014). Nieocenione BBC pozwala nam odsłuchać Wundiego już dziś  ;)  W programie beethovenowski hicior, czyli Księżycowa oraz, bardzo ambitnie, komplet ballad Fryderyka, zgodnie z zapowiedzią. Do oceny:

http://www.bbc.co.uk/iplayer/episode/b03w0f41/Radio_3_Lunchtime_Concert_Wigmore_Hall_Ingolf_Wunder/   ;)


Tytuł: Odp: Fortepian szlachetny i poetycki... Ingolf Wunder w świecie Chopina i nie tylko.
Wiadomość wysłana przez: Mozart Marzec 03, 2014, 18:47:19
Zaczynam ballady, wysłuchać bardzo warto, więcej nie powiem!  8)


Tytuł: Odp: Fortepian szlachetny i poetycki... Ingolf Wunder w świecie Chopina i nie tylko.
Wiadomość wysłana przez: Mozart Marzec 04, 2014, 21:02:04
wysłuchać bardzo warto...

...bo i owszem, jest kilka interesujących momentów. Ale przy 3. balladzie As-dur niełatwo zachować cierpliwość, skoro trzeci raz pod rząd Wunder proponuje nam ten sam model interpretacji, mianowicie, publika ma zostać "olśniona" wirtuozerią wyrażającą się w huraganowych tempach i gwałtownych kontrastach. Jak to się stało, że IW stał się na naszych oczach artystą maks drugiej kategorii? Ogarnęła mnie jakaś artystyczna znieczulica czy faktycznie rubato tu nie istnieje bądź jest ledwie zarysowane?  ???  W każdym utworze Chopina, ale może szczególnie właśnie w balladach, którym interpretatorzy przypisuja zazwyczaj pozamuzyczne konotacje, artysta powinien skupić się na narracji, która nie może być tak jednostajna. A tu struktura się "wali", wszystko niemiłosiernie pędzi naprzód, "jak konie w galopie".

Ale:

Prosze o opinie innych forumowiczow, zeby nie wygladalo na to, ze sie uwzialem na Ingolfa.
Byc moze jestem juz uprzedzony...


Tytuł: Odp: Fortepian szlachetny i poetycki... Ingolf Wunder w świecie Chopina i nie tylko.
Wiadomość wysłana przez: Aleksias Marzec 09, 2014, 02:29:17
Niestety, przegapiłam transmisję, a BBC już zablokowało dostęp. Ale dało się temu zaradzić;)
Przesłucham na pewno jutro. Chociaż już się boję, bo Twoja minirecenzja nie brzmi zachęcająco...:(


Tytuł: Odp: Fortepian szlachetny i poetycki... Ingolf Wunder w świecie
Wiadomość wysłana przez: Aleksias Marzec 23, 2014, 02:15:30
Ale:
Prosze o opinie innych forumowiczow, zeby nie wygladalo na to, ze sie uwzialem na Ingolfa.
Byc moze jestem juz uprzedzony...

Może troszkę... ;) :D 
http://www.theguardian.com/music/2014/mar/21/ingolf-wunder-review-serious-muscular-music-making

Pat, może za dużo od Ingolfa wymagasz, zbyt mocno gniewając się za każde uchybienie w doskonałości?
Inna sprawa, że taki lunch-time występ mógł być troszkę bardziej na luzie, odrobinę w klimacie "do-kotleta" ;)
Może takie wykonania na żywo nie sprostają temu, co włożył np. w nagranie ballady, które było fantastyczne.
Natomiast jak widać, nokturn i polonez na żywo nadal dobrze mu wychodzi:) I występ w poważnej sali był
najwyraźniej traktowany poważnie.
"...it's a long time since I've heard a young pianist make such an impression on his debut in the Queen Elizabeth Hall"...



Tytuł: Odp: Fortepian szlachetny i poetycki... Ingolf Wunder w świecie Chopina i nie tylko.
Wiadomość wysłana przez: kati Marzec 23, 2014, 21:50:55
Ciekawa jestem Twojej opinii Mozarcie o 4 balladzie? Mi się ona bardzo podobała..

http://www.youtube.com/watch?v=5acG1mWXk18


Tytuł: Odp: Fortepian szlachetny i poetycki... Ingolf Wunder w świecie Chopina i nie tylko.
Wiadomość wysłana przez: Mozart Marzec 29, 2014, 18:52:21
Mi się ona bardzo podobała..

Doroto, bardzo dziękuję za link ;)  Masz rację, balladę f-moll Ingolf naprawdę kreuje, słychać, że ta partytura jest mu szczególnie bliska - w końcu nagrał to opus dla Deutsche Grammophone i był to najlepszy punkt jego płytowego recitalu. Przekonująca romantyczna ekspresja wybrzmiewa szczególnie w quasi-kadencji, epizodzie dolce, a i finał z codą nie został "zapędzony" tak jak kulminacje poprzednich ballad  8)


Tytuł: Odp: Fortepian szlachetny i poetycki... Ingolf Wunder w świecie Chopina i nie tylko.
Wiadomość wysłana przez: Mozart Maj 29, 2014, 22:02:29
W jednym z wywiadów po konkursie w 2010 r. Ingolf powiedział: Jeszcze nie tak dawno, rozpoczynając studia, wiedziałem, że jestem świetny technicznie. Wszystko przychodziło mi z łatwością, wszystko mogłem zagrać. Dziś wiem, że grałem dobrze, ale nie grałem ładnie, bo moja gra była za głośna, za cicha, za szybka, za wolna, interesowały mnie tylko skrajności i wszystko było za-jakieś, czyli przesadne.

Hm, Ingolf zrecenzował swoją obecną grę już kilka lat temu  ;) Mimo wszystko ufam, że wkrótce usłyszymy go takiego jak wówczas, gdy na fali zachwytu jego Chopinem udzielał wywiadu za wywiadem.



Tytuł: Odp: Fortepian szlachetny i poetycki... Ingolf Wunder w świecie Chopina i nie tylko.
Wiadomość wysłana przez: TeresaGrob Czerwiec 18, 2014, 20:34:42
Płyta będzie na pewno ciekawa, nie tylko jeśli chodzi o interpretację Ingolfa ale i porównanie tych dwóch koncertów

https://www.youtube.com/watch?v=K7R6vAOzzHA


Tytuł: Odp: Fortepian szlachetny i poetycki... Ingolf Wunder w świecie Chopina i nie tylko.
Wiadomość wysłana przez: Mozart Czerwiec 18, 2014, 22:39:05
No wreszcie, długo oczekiwany koncert Chopina na Ingolfowej płycie. Czajkowskiego gra o ok. 3 - 4 minuty krócej niż standardowo, trochę się obawiam o to, że go "zapędził". Wszystkiego dowiemy się w połowie lipca.


Tytuł: Odp: Fortepian szlachetny i poetycki... Ingolf Wunder w świecie Chopina i nie tylko.
Wiadomość wysłana przez: Mozart Sierpień 11, 2014, 11:57:11
Przesłuchałem nową płytę Wundera. Brawa w pierwszej kolejności dla petersburskich filharmoników, których prowadzi V. Aszkenazy, równiez laureat II nagrody na Konkursie Chopinowskim (1955 r.) i dla Ingolfa-wirtuoza. Pocieszam się, że koncertu Czajkowskiego z płyty wysłuchałem tylko raz i za którymś razem odnajdę INTERPRETACJĘ. Malkontenctwo odkładam na bok i proponuję głos "z zewnątrz" - poniżej entuzjastyczna minirecenzja krytyka "Rz".

http://www.rp.pl/artykul/1128982.html


Tytuł: Odp: Fortepian szlachetny i poetycki... Ingolf Wunder w świecie Chopina i nie tylko.
Wiadomość wysłana przez: Mozart Styczeń 22, 2015, 01:11:03
We wtorek w Dwójce można było posłuchać retransmisji występu Ingolfa z Peenemünde (Uznam) z września 2014 r. Wraz z orkiestrą NDR pod M. Nestorowiczem wykonał koncert e-moll Chopina. Moim zdaniem, uff, ZNAKOMICIE  ;)

Na stronie Dwójki utworzono niedawno archiwum audycji - można spróbować poszukać tego koncertu.

http://www.polskieradio.pl/8/688/Artykul/1356683,Muzyka-Chopina-i-Lutoslawskiego-zza-Odry


Tytuł: Odp: Fortepian szlachetny i poetycki... Ingolf Wunder w świecie Chopina i nie tylko.
Wiadomość wysłana przez: Mozart Sierpień 29, 2015, 22:27:41
Właśnie ukazała się nowa płyta Wundera - Chopin, Liszt, Warszawa. Zapowiada sie bardzo ciekawie, Ingolf zabawił się w edytora partytury koncertu f-moll, wykorzystujac orkiestrację Cortota. Oprócz tego: Allegro de concert, Andante spianato i Polonez oraz Lisztowski fragment Hexamerona.

Słuchamy!


Tytuł: Odp: Fortepian szlachetny i poetycki... Ingolf Wunder
Wiadomość wysłana przez: Aleksias Listopad 02, 2015, 21:25:44
Tutaj mamy krótka prezentację nagranego koncertu i pogadankę Ingolfa na temat zawartości płyty :)

https://www.youtube.com/watch?v=phGE4t7TNeM

Zdecydowanie, słuchamy:))



Tytuł: Odp: Fortepian szlachetny i poetycki... Ingolf Wunder.
Wiadomość wysłana przez: Aleksias Listopad 02, 2015, 21:53:42
A tutaj pełne nagranie występów Ingolfa z XVI konkursu - bogatsze niż na niebieskiej płycie NIFCu, bo jest tu Bolero, a tam go nie ma.

https://www.youtube.com/watch?v=AHlqUZXqJI8

Part I

1. Ballade in F minor, Op.52
2. Nocturne in B major, Op.9 No.3
3. Impromptu in G flat major, Op.51
4. Scherzo in E major, Op.54
5. Waltz in A flat major, Op.34 No.1
6. Mazurka in G minor, Op.24 No.1
7. Mazurka in C major, Op.24 No.2
8. Mazurka in A flat major, Op.24 No.3
9. Mazurka in B flat minor, Op.24 No.4
10. Andante spianato in E flat major, Op.22
11. Grande Polonaise Brillante in E flat major, Op.22
12. Rondo a la Mazur in F major, Op.5
13. Bolero in A minor, Op.19

https://www.youtube.com/watch?v=ylGLu0LUnbI

Part II

1. Étude in G flat major, Op.10 No.5
2. Étude in G sharp minor, Op.25 No.6
3. Piano Sonata in B minor, Op.58 Allegro maestoso
4. Piano Sonata in B minor, Op.58 Scherzo. Molto vivace
5. Piano Sonata in B minor, Op.58 Largo
6. Piano Sonata in B minor, Op.58 Finale. Presto non tanto
7. Polonaise-Fantasy in A flat major, Op.61
8. Piano Concerto in E minor, Op.11 Allegro maestoso
9. Piano Concerto in E minor, Op.11 Romance. Larghetto
10. Piano Concerto in E minor, Op.11 Rondo. Vivace

Ingolf Wunder, piano

Warsaw Philharmonic Orchestra
Antoni Wit, conductor

16th International Frederc Chopin Piano Competition in Warsaw, Poland, October 2010

2nd Prize, The Prize for The Best Performance of The Polonaise-Fantasy Op.61, The Prize for The Best Performance of a Concerto

(HD 1080p - Audio video)


Tytuł: Odp: Fortepian szlachetny i poetycki... Ingolf Wunder w świecie C
Wiadomość wysłana przez: Aleksias Listopad 02, 2015, 22:12:19
Beethoven Fourth Piano Concerto... Czy ktoś dokopał się w sieci do którejś z Ingolfowych interpretacji tego koncertu?
Do dwóch razy sztuka ;) Bartek zjechał dwa lata temu wykonanie z Wiedeńczykami:
https://www.youtube.com/watch?v=bNWyumWSS_U

Tym razem wersja live z SR Orchestra Saarbrücken, dyryguje Nicholas Milton
(Saarbrücken 2015). I jak - postęp jest? :)
https://www.youtube.com/watch?v=KgaeJzi2o9U


Tytuł: Odp: Fortepian szlachetny i poetycki... Ingolf Wunder w świecie Chopina i nie tylko.
Wiadomość wysłana przez: TeresaGrob Sierpień 11, 2016, 21:04:43
https://www.youtube.com/watch?v=7pLVImTCXYI&feature=youtu.be

Bardzo przyjemnie zaskoczyła mnie ta interpretacja ostatniej sonaty Schuberta, zwłaszcza,że jest to nagranie koncertowe.
Ciekawa narracja, która nie nuży i nie nudzi co niestety zdarzał się największym. Wydobycie wielu ciekawych szczegółów. Piękny liryzm, powaga i zamyślenie.
Wydaje mi się, że Ingolf bardzo swoją interpretację przemyślał i choć jestem pewna,że za 20 lat zagra to inaczej to jak na swój młody wiek dziś zagrał to bardzo dojrzale.
Schubert to przecież jego rodak i ten idiom wiedeński pewnie jest mu bliski.


Polityka cookies
Darmowe Fora | Darmowe Forum

evelon cloudwind nocneigraszki loups skarpetkacrraft