Kurier Szafarski

Działy forum => O wszystkim i o niczym => Wątek zaczęty przez: aro 59 Marzec 30, 2011, 11:36:13



Tytuł: wiersze
Wiadomość wysłana przez: aro 59 Marzec 30, 2011, 11:36:13
Czyż to nie piękne?
http://republika.pl/j_uhma/lipska.html#12
Czyż ta krótka forma (synonim treściwa) wiersza
nie ma w sobie coś biblijnego?
(Tak, jak prehistoria biblijna obejmuje ten niezwykle długi okres dziejów bardzo skrótowo, mieszcząc całe geologiczne epoki w krótkich opowiadaniach.)
Czyż nie ma w sobie coś z tekstów mówiących w zwięzły sposób o wszystkim, co dotyczy człowieka, w których boskość przemawia do ludzi żyjących?


Tytuł: Odp: wiersze
Wiadomość wysłana przez: Aleksias Kwiecień 01, 2011, 22:25:45
Marku, najważniejsze sprawy często najlepiej przekazuje się prostymi słowami. Tak zapisana jest duża część ludzkiej mądrości.:)

A to jeden z moich ulubionych:
w pięknej recytacji:
https://www.youtube.com/watch?v=Uh9nKcLqO6c

Miłość stroskana

Która godzina? Która w niebie zorza?
Nie czas na skargi! Świat właśnie jest taki!...
Dawnoś to w zbożu rwał chabry i maki?
Pokochaj zboże! Nic nie ma oprócz zboża

Czemuż tak patrzysz w otchłanie bezczasu -
I mówisz: "Jakże pokocham tę zmorę?" -
Dawnoż to w lesie całował drzew korę?
Więc las pokochaj! Nic nie ma prócz lasu!

"Przyszedłem na świat, poprzedzon żałobą,
I byle jaką odejdę stąd bramą".
A cóż zabierzesz na drogę ze sobą,
Jeśli - nie wszystko, jeśli nie to samo?

Niech dusza twoja, miłością wielmożna,
Takim się żalem po nocach nie trudzi,
Że prócz tych roślin i zwierząt, i ludzi -
Nic na tym świecie pokochać nie można!


Tytuł: Odp: wiersze
Wiadomość wysłana przez: TeresaGrob Kwiecień 02, 2011, 20:18:50
I moich..

http://www.youtube.com/watch?v=UlWbugBufGU&feature=related


Tytuł: Odp: wiersze
Wiadomość wysłana przez: kozioł Kwiecień 02, 2011, 21:08:59
Tereska jest niesamowita - nawet wiersze o kotach.. :D


Tytuł: Odp: wiersze
Wiadomość wysłana przez: xbw Kwiecień 02, 2011, 21:41:01
Jeśli wiersze, to Emily Dickinson.

http://www.poema.art.pl/site/sub_32_dickinson_emily.html

Zmarłam szukając Piękna - ale
Gdy się mościłam w mrokach Grobu -
Kogoś, kto zmarł szukając Prawdy,
Złożono w Pomieszczeniu obok -

Zapytał - co mnie uśmierciło -
Odpowiedziałam - "Piękno" -
"Mnie - Prawda - one są Tym Samym -
Jesteśmy Rodzeństwem" - szepnął -

I tak gwarzyliśmy - przez Noc -
Przez Ścianę gliny - blisko -
Aż Mech dosięgnął naszych ust -
I zarósł - nasze nazwiska -


Tytuł: Odp: wiersze
Wiadomość wysłana przez: TeresaGrob Kwiecień 02, 2011, 22:21:44
Też lubię Emily Dickinson, ale mam zawsze wątpliwości czytając poezję w
przekładach, moim skromnym zdaniem poezji przełożyć się nie da.
Jak przełożyć melodię takiej strofy:

Kłębami dymu niechaj się otoczę,
Niech o młodości pomarzę półsenny.
Czuję, jak pachną kochanki warkocze,
Widzę jak ma w oczach blask promienny;
Czuję znów smutki tęskne i prorocze,
Wtóruje mi znów szumiąc liść jesienny.
Na próżno serce truciznami poim!
Kochanko pierwszych dni!-Znów jestem twoim.

To przecież muzyka, jak przełożyć muzykę?
Ale to tylko dygresja :)


Tytuł: Odp: wiersze
Wiadomość wysłana przez: xbw Kwiecień 02, 2011, 22:46:56
Dlategoż właśnie preferuję poezję w postaci dwujęzycznej, na szczęście trochę tego typu pozycji na rynku, między innymi Emily Dickinson. Upolowałam jeszcze dwujęzycznego Keatsa, współczesnych poetów hiszpańskich i Lorkę. No i Joyce'a.

Traduttore, Traditore  ;D


Tytuł: Odp: wiersze
Wiadomość wysłana przez: TeresaGrob Kwiecień 02, 2011, 23:04:16
A ten Keats to w przekładzie Barańczaka?? To chętnie pożyczę.Ja mam dwujęzyczną Cwietajewą , Mandelsztama i
Lovella. Rilkego zabrał mi pan Juliusz ;D


Tytuł: Odp: wiersze
Wiadomość wysłana przez: xbw Kwiecień 03, 2011, 08:52:16
Jak Juliusz przyjdzie do mnie, wszystkie dwujęzyczne schowam do tapczanu, a na tapczan psa sąsiadów  ;D A Keatsa pakuję do torebki, jasne że w tłumaczeniu B.


Tytuł: Odp: wiersze
Wiadomość wysłana przez: Aleksias Kwiecień 03, 2011, 15:22:55
Traduttore, Traditore  ;D
No, no  ;D Ja tam produkuję tłumaczenia doskonałe: i piękne i wierne :D ;)
No dobrze, dziewczyny, ja mogę się zgodzić, że w niektórych  wierszach forma i treść stanowią tak nierozerwalne połączenie, że oddanie tego mistrzostwa w przekładzie graniczy z niemożliwością. Zresztą niektórzy ekstremiści wypowiadający się na temat przekładu wręcz twierdzą, że niczego nie da się przetłumaczyć, czemu jednak przeczą fakty w postaci ogromu tekstów przetłumaczonych od początku cywilizacji :) Wychodząc z takiego założenia można filozoficznie stwierdzić, że w ogóle nie sposób osiągnąć stuprocentowej komunikacji pomiędzy ludźmi:) Nawet we własnym języku, nawet między bliskimi osobami. Nigdy nie zrozumiemy się w pełni, nigdy nie odczytamy wszystkich swoich uczuć i myśli, zawsze do pewnego stopnia pozostaniemy dla siebie tajemnicą. A jednak jak najbardziej należy i warto próbować, i niewiele jest piękniejszych przygód niż wzajemne poznawanie ludzkich umysłów niczym nieznanych, fantastycznych lądów :)) I próby przekazania innym najpiękniejszych uniesień duszy powstałych w danym języku są niezwykle szlachetnym przedsięwzięciem:)

Z pewnością najlepiej, jeśli wiersze przekłada poeta. Nawet jeśli nie dostaniemy "tego samego" wiersza, w najgorszym wypadku dostaniemy inny, lecz również dobry wiersz :) W najlepszym - jednak uda się złapać w siatkę słów to, o co chodziło, to najważniejsze, nienazwane:) Zawsze coś w tłumaczeniu zostanie utracone. Czasem coś z treści, czasem z budowy. Ważne jest, ile się ocali. Generalnie w tłumaczeniu dąży się do tego, aby używając własnego języka sprawić, aby czytelnik zobaczył oczyma duszy takie same obrazy, doznał takich samych wrażeń, odczuć, wzruszeń, jakich doświadczała osoba czytająca tekst oryginału. Mottem tłumacza jest dziś zwrot Św. Hieronima, patrona tłumaczy;) "non verbum e verbo sed sensum  exprimere de sensu" (który to zresztą ściągnął od Cycerona:)))

Czyli tu w zasadzie, Beatko, może być jednak w pewnym sensie mowa o "przetłumaczeniu muzyki":) Wtedy to można by przyrównać do transponowania melodii z jednego zapisu nutowego na jakiś zupełnie inny;) Bo przecież w muzyce, choć jest nutami pisana, nie chodzi o nuty :)) Jeśli melodia wywoła  u słuchacza takie same wzruszenie i przywoła mu na myśl takie same nawet jeśli nie będzie do melodia zgadzająca się co do jednej nuty, można będzie przyjąć, że to przekształcenie coś nam jednak dało:)

Moim zdaniem, Barańczak daje sobie radę ;) Tak samo, jak Boy-Żeleński, czy Tuwim.

Co do wersji dwujęzycznych: ok. to jest jakieś rozwiązanie, ale tez połowiczne:) Bo jeśli znamy język oryginału, to w ogóle lepiej jest czytać w oryginale. Tylko żeby prawdziwie poczuć ducha poezji, trzeba znać ten język naprawdę dobrze. A jeśli języka nie znamy, spojrzenie na oryginalny tekst nic nam nie da. Gdybyśmy się jednak poddali i ulegli zasadzie "wszystko albo nic", ile skarbów pozostałoby dla nas straconych! Owszem, możemy mieć nadzieję na poznanie dorobku twórców może w kilku głównych językach. Lecz większość z nas nigdy nie odkryłaby na przykład Ryokana:)

http://www.zb.eco.pl/zb/32/ryokan.htm



 



Tytuł: Odp: wiersze
Wiadomość wysłana przez: xbw Kwiecień 03, 2011, 19:29:48
No właśnie, jeśli zna się zasady wymowy języka, to nawet nie znając go można wyłapać jego melodię, harmonię, rytm. Można się też takiego wiersza w innym języku nauczyć na pamięć. Takie dwujęzyczne wydania to dobry sposób na naukę tego oryginalnego języka. A Finnegans Wake jeszcze jakoś nikt nie udźwignął.
Chyba powinny być jakieś szczegółowe wskazówki od autora dla tłumaczy  ;D
Ale bardzo lubię dodane do tłumaczeń "tłumaczenia się tłumaczy ze swojego tłumaczenia".


Tytuł: Odp: wiersze
Wiadomość wysłana przez: TeresaGrob Kwiecień 03, 2011, 19:42:59
Też uważam, że powinny być. W jednym z opowiadań Lema występuje robot, który
używa często słowa AWRUK, podobno tylko amerykański tłumacz Lema zrozumiał o co chodzi.


Tytuł: Odp: wiersze
Wiadomość wysłana przez: xbw Kwiecień 03, 2011, 19:50:07
W jednym z opowiadań Lema występuje robot, który
używa często słowa AWRUK, podobno tylko amerykański tłumacz Lema zrozumiał o co chodzi.

 ;D


Tytuł: Odp: wiersze
Wiadomość wysłana przez: Aleksias Kwiecień 03, 2011, 20:40:47
 :D Dokładnie to był okrzyk bojowy Selektrytów z bajki o tym, "Jak Erg Samowzbudnik bladawca pokonał" (czytaj: człowieka;))
Jak pisze Wojciech Orliński, "co znaczy to słowo czytane od tyłu, nie trzeba wyjaśniać żadnemu dorosłemu Polakowi, u nas również jest to ukochany okrzyk bojowy":)) 
Niezawodny Michael Kandel jako jedyny przetłumaczył rzecz czujnie jako "tickuf" :)
Oj, z Lemem generalnie tłumacz nie ma lekko:))


Tytuł: Odp: wiersze
Wiadomość wysłana przez: xbw Kwiecień 03, 2011, 20:52:19
A w sumie wystarczyło Seksmisję obejrzeć...


Tytuł: Odp: wiersze
Wiadomość wysłana przez: xbw Kwiecień 03, 2011, 21:30:31
«Ĕščë v pôliax bělěět sněg
a vody už věsnoj šumiat,
šumiat i budiat sonnyj brěg,
šumiat i blěščut, i głasiat.

Ôni głasiat vô vsě kôncy:
"Věsna idët, věsna idët!
My môłôdoj věsny gôncy,
ôna nas vysłała vpěrëd!"

Věsna idët, věsna idët
i tixix, tëpłyx, majskix dněj
rumianyj, světłyj xôrôvod
tôłpitsia věsěło za něj.»

Věsěnnyě vody - F. I. Tiutčev


Tytuł: Odp: wiersze
Wiadomość wysłana przez: Monika_Aleksandra Kwiecień 04, 2011, 19:31:51
Z początku się zszokowałam.....ale doczytałam i zrozumiałam....:)  :-*


Tytuł: Odp: wiersze
Wiadomość wysłana przez: Janusz1228 Kwiecień 04, 2011, 19:41:37
...a ja poproszę o tłumaczenie  ;)


Tytuł: Odp: wiersze
Wiadomość wysłana przez: Monika_Aleksandra Kwiecień 04, 2011, 19:46:20
Jeszcze w polu biały śnieg ...... ;)


Tytuł: Odp: wiersze
Wiadomość wysłana przez: xbw Kwiecień 04, 2011, 20:00:55
WIOSENNE WODY
 
Jeszcze wśród pól bieleją śniegi,
A wody huczą już wiosennie
I mkną, i lśnią, i budzą brzegi
W niemocie pogrążone sennej.
 
Mkną i wołają szumne wody:
Już idzie wiosna, idzie wiosna!
Jesteśmy gońcy wiosny młodej,
Przybycie jej zwiastuje glos nasz.
 
Już idzie wiosna, wiosna blisko!
I ciepłe dni majowe rzeszą
Tłumną, wesołą i świetlistą
W ślad za nią w korowodzie śpieszą.


Tytuł: Odp: wiersze
Wiadomość wysłana przez: Janusz1228 Kwiecień 05, 2011, 10:50:56
Dzięki Beatko za tłumaczenie.
Tytuł wiersza i sam wiersz - na czasie i pod moje marcowo-kwietniowe klimaty, które sprawiają, że wszystko we mnie czegoś czeka, ale tak naprawdę sam nie wiem czego.

Z wiosennymi wodami trudno mi nie kojarzyć i nie wspomnieć tu Turgieniewa, którego "Wiosenne wody" czytałem z wypiekami na twarzy pacholęciem będąc. W noweli autor opowiadał o pierwszej miłości, uczuciu gwałtownym i nagłym jak wiosenne wody. Pamiętam, że główny bohater obdarzył bezgranicznym uczuciem kobietę złą i podstępną, i w rezultacie sam skazał się na zatracenie.
Od tego czasu spragnionym będąc skrupulatnie zważam, by to nie wiosenne wody gasiły moje pragnienie. Gdy chce mi się pić  - sięgam po wodę mineralną. A czasem i po coca colę.


Tytuł: Odp: wiersze
Wiadomość wysłana przez: xbw Kwiecień 05, 2011, 11:11:00
Chyba sięgnę na półkę po tego Turgieniewa. Już sięgnęłam. Ktoś powiedział, nie ktoś ale Bata, żeby nie czytać rosyjskich powieści, bo zabijają radość życia. No, ale Wiosenne wody to nowelka  ;D I strasznie chce mi się ją ponownie przeczytać.
Ciekawe czy Rosjanie równie chętnie czytają polskich autorów, jak my ichniejszych.


Tytuł: Odp: wiersze
Wiadomość wysłana przez: Aleksias Marzec 28, 2014, 01:07:15
Przegapiłam światowy dzień poezji:)
Przypada on na 21. marca - dzień wiosny, budzenia się do życia.
Główne uroczystości z tej okazji odbywają się we Francji, a szczególnie w Paryżu, gdzie od lat pielęgnowana jest tradycja festiwali poetyckich. Dzień Poezji świętuje się także w wielu innych krajach. Ostatnio święto dotarło również do Polski. 

Potrzeba refleksyjnego i wrażliwego spojrzenia na świat towarzyszy ludziom od początku dziejów. Poezja powstawała zawsze, w każdych czasach i w niemal każdej społeczności. Od greckich aojdów czasów Homera, rzymskich pisarzy i filozofów, jak Horacy, Owidiusz, Wergiliusz, poprzez skandynawskich skaldów, prowansalskich minstreli, przez wieki aż do współczesnych nam mistrzów słowa. Poezja jest pozornie niedostrzegalną, lecz istotną stroną naszego życia. Niesie ono chwile, w których wrażliwy człowiek musi się zderzyć z rzeczywistością, zachwycić, zasmucić, lub oburzyć, a przede wszystkim - zatrzymać i zamyślić nad chwilą, która została zamknięta w klatce słów. Każdy poeta nosi w sobie wizje, obrazy, które oprawia w słowa. Tadeusz Różewicz napisał: „Prawdziwą ojczyzną poety jest jego język, bowiem poeta nosi swój świat ze sobą”.

Poezja jako twór ulotny i mało "ekonomiczny" nie ma łatwego życia we współczesnym pospiesznym, bardzo konkretnym, często materialistycznie zorientowanym świecie. Dobrze, że ma swoje święto:)

"Będą te słowa jak taneczny krok!
Będą - jak złota do Stolicy droga!
- Poezja - to jest to, proszę panów, skok,
Skok barbarzyńcy, który poczuł Boga!"

http://język-polski.pl/wiersze-teksty/30-dwudziestolecie/2064-poezja-tuwim

Tuwim
Poezja

A poetom żyjącym i przyszłym
zapisuję mój kaflowy piec,
w nim spalone myśli i pomysły,
czyli różne gry niewarte świec,

nadto księżyc, pełny mój kałamarz,
co mi sprzedał go wędrowny kramarz. :)

Konstanty Ildefons Gałczyński
Noctes aninenses






Tytuł: Odp: wiersze
Wiadomość wysłana przez: xbw Marzec 28, 2014, 08:45:18
"Czy popiół tylko zostanie i zamęt,
 Co idzie w przepaść z burzą - czy zostanie
 Na dnie popiołu gwiaździsty dyjament,
 Wiekuistego zwycięstwa zaranie!"

                              Cyprian Kamil Norwid


Tytuł: Odp: wiersze
Wiadomość wysłana przez: Aleksias Marzec 22, 2017, 03:24:34
Właśnie mija nam kolejny Światowy Dzień Poezji.

Z tej okazji magazyn do czytania "Książki" poleca wysłuchanie niezwykłego nagrania -
wiersza, który jest także - muzyką. Ptasią muzyką ;)  I z pewnością sprawia przyjemność nie tylko dzieciom. :D

Ptasie Radio - Julian Tuwim. Recytuje Irena Kwiatkowska
https://www.youtube.com/watch?v=A9epL5zIVP4

Dobrej nocy wszystkim lubiącym wiersze :)


Tytuł: Odp: wiersze
Wiadomość wysłana przez: amadeusz33 Marzec 28, 2017, 18:42:11
Wariacja czwarta współbrzmiała wraz z
spadającą kroplą ulewy letniej, gorącej,
wilgocią obrosłej, wyniosłą swą duchotą,
mgiełką odziana w turkus dorodnych liści,
ociężałych, zmęczonych, napitych ulewą
z wariacji czwartej i promieniem słońca
gdzieniegdzie i Twój uśmiech tuż po
w perlistych brzmieniach na koniec.



16.02.2017



o wariacjach z sonaty op 109 E-dur L.V. Beethovena


Polityka cookies
Darmowe Fora | Darmowe Forum

bratnica wyscigi-smierci krwawawataha anyezja krolestwowegier