Kurier Szafarski

Działy forum => Wydarzenia => Wątek zaczęty przez: xbw Październik 22, 2010, 20:22:01



Tytuł: koncert Trifonowa 4 listopada w Warszawie - FN
Wiadomość wysłana przez: xbw Październik 22, 2010, 20:22:01
"Czwartek, 4 listopada 2010, godz. 18:00
Filharmonia Narodowa Sala Koncertowa
Czwartkowe Spotkania Muzyczne
Recital fortepianowy Laureata Konkursu Pianistycznego im. Fryderyka Chopina
DANIIL TRIFONOV
laureat III nagrody
ceny biletów: 25, 20 zł"


Tytuł: Odp: koncert Trifonowa 4 listopada w Warszawie - FN
Wiadomość wysłana przez: smarkula Październik 26, 2010, 00:52:33
a biletów już nie ma:(


Tytuł: Odp: koncert Trifonowa 4 listopada w Warszawie - FN
Wiadomość wysłana przez: Niebieskooki Październik 26, 2010, 15:29:12
Od razu "poszły", bo pierwotnie tego dnia miał grać Wunder...


Tytuł: Odp: koncert Trifonowa 4 listopada w Warszawie - FN
Wiadomość wysłana przez: skrzypczatka Październik 26, 2010, 15:39:45
Nie prawda! Na Wundera iść nie chciałam, a na Trifonova natychmiast kupiłam bilety  ;)
Z resztą, bilety zawsze można zwrócić, więc nie sądze, żeby była to jedynie pomyłka słuchaczy


Tytuł: Odp: koncert Trifonowa 4 listopada w Warszawie - FN
Wiadomość wysłana przez: Niebieskooki Październik 26, 2010, 15:44:04
Nie to miałem na myśli. Ale ci, którzy kupili bilety na Wundera pewnie nie będą w większości ich zwracać, więc fani Trifonowa mają w tym momencie trudniejszą sytuację.


Tytuł: Odp: koncert Trifonowa 4 listopada w Warszawie - FN
Wiadomość wysłana przez: xbw Październik 26, 2010, 18:40:52
W sobotę rano szczęśliwie weszłam w posiadanie jednego z ostatnich biletów... Miejsce nieciekawe, ale cieszę się, że w ogóle tam będę :)


Tytuł: Odp: koncert Trifonowa 4 listopada w Warszawie - FN
Wiadomość wysłana przez: smarkula Październik 26, 2010, 23:29:44
W sobotę rano szczęśliwie weszłam w posiadanie jednego z ostatnich biletów... Miejsce nieciekawe, ale cieszę się, że w ogóle tam będę :)

zazdrość zżera mnie do ostatniej kosteczki.


Tytuł: Odp: koncert Trifonowa 4 listopada w Warszawie - FN
Wiadomość wysłana przez: skrzypczatka Listopad 04, 2010, 13:28:27
Beato, wygląda na to (przypadkowy rym  ;D ) , że się dzisiaj widzimy na koncercie! Czy ktoś jeszcze się wybiera?


Tytuł: Odp: koncert Trifonowa 4 listopada w Warszawie - FN
Wiadomość wysłana przez: xbw Listopad 04, 2010, 13:42:06
Nie wyobrażam sobie, że mogłoby mnie tam dzisiaj nie być, już zaczęłam przeżywać (po prawdzie, to przeżywam od momentu nabycia biletu). Szkoda, że nie mamy znaczków forumowych do wpięcia, moglibyśmy się jakoś rozpoznać ;)


Tytuł: Odp: koncert Trifonowa 4 listopada w Warszawie - FN
Wiadomość wysłana przez: Monika_Aleksandra Listopad 04, 2010, 13:47:01
Czekam z niecierpliwością na relacje z koncertu na żywo. :)


Tytuł: Odp: Strony internetowe muzycznych Mistrzów
Wiadomość wysłana przez: niemuzyk Listopad 04, 2010, 17:02:17
To Trifonow prosto z Ludwigshafen przybywa do Warszawy, póżniej na dwa koncert do Włoch i znowu powrót do Polski. Jestem zaskoczony ilością koncertów jakie dał ten chłopak w tym roku.


Tytuł: Odp: koncert Trifonowa 4 listopada w Warszawie - FN
Wiadomość wysłana przez: xbw Listopad 04, 2010, 17:51:36
Tak, Trifonow to pracowita mróweczka :)
Na FB wpisuje się od czasu do czasu na stronie NIFC, ostatnio wpisał:

Welcome to my concerts in November:
NOVEMBER, 3, 2010 - LUDWIGSHAFEN (GERMANY) - Daniil Trifonov & Dang Thai Son
NOVEMBER, 4, 2010 - WARSAW (POLAND) - PIANO RECITAL
NOVEMBER, 7, 2010 – SACILE (ITALY) - PIANO RECITAL
NOVEMBER, 9, 2010 – MILAN (ITALY) - PIANO RECITAL
NOVEMBER, 11, 2010 – POZNAN (POLAND) - Lucas Genushas; Daniil Trifonov& Poznan Philharmonic Orchestra
NOVEMBER, 15, 2010 – ROVERETO (ITALY) – PIANO RECITAL
NOVEMBER, 18, 2010 – NOVARA (ITALY) – CONCERT with Sinfonietta de Lausanne
NOVEMBER, 21, 2010 – GLAND (SWITZERLAND) – CONCERT with Sinfonietta de Lausanne
Dziękuję :)


Tak, podpisał się po polsku :)
No, biegnę do FN ;D


Tytuł: Odp: koncert Trifonowa 4 listopada w Warszawie - FN
Wiadomość wysłana przez: xbw Listopad 04, 2010, 22:40:34
Koncert rewelacyjny, 4 bisy, jedna własna kompozycja, dwa razy sala na baczność... Chwilo trwaj, chcę jeszcze, ... i jeszcze.


Tytuł: Odp: koncert Trifonowa 4 listopada w Warszawie - FN
Wiadomość wysłana przez: Bodek1 Listopad 04, 2010, 22:42:37
A co zagrał ?


Tytuł: Odp: koncert Trifonowa 4 listopada w Warszawie - FN
Wiadomość wysłana przez: xbw Listopad 04, 2010, 22:54:54
Relacja nie-muzyka, pamiętajcie proszę o tym :)
Najpierw Rondo a la Mazur, potem Barkarola, 3 mazurki i Andante spianato plus Wielki Polonez. Przerwa. Potem Polonez-fantazja, dwa Impromptu i na koniec Sonata h-moll. Wychodził i kłaniał się, dostał kwiaty, aż w końcu wszyscy wstali i zaczęły się bisy :) Najpierw Scriabin, potem, na drugi bis Tarantella (hurra !!!), trzeci bis znowu wymuszony na stojąco to walc, chyba Es-dur. I ostatni bis, czwarty - jego własna kompozycja, króciutka, ale piękna, taka wysnuta, wytkana. Oj, jaka szkoda, że już po... Tyle subtelności, delikatności, grał tak "cichutko, pomaleńku", z wielkim UCZUCIEM. A "limuzyna" FAZIOLI lśniła, całe jej 308 cm. I nieważne, że ludzie się pospóźniali i na drugim już utworze w czasie gry zajmowali z szemraniem miejsca, nieważne, że komuś zadzwonił telefon komórkowy. BYŁO PIĘKNIE ...


Tytuł: Odp: koncert Trifonowa 4 listopada w Warszawie - FN
Wiadomość wysłana przez: Bodek1 Listopad 04, 2010, 23:23:01
 :)Dzięki Beatko. Co to się dzieje na tych koncertach w Wwie ???Czy to już taka moda z tym przeszkadzaniem artystom? Zastanawiające - bo u nas na peryferiach to się raczej nie zdarza ;). Za to wspaniała muzyka w wykonaniu Trifonowa jak relacjonujesz zwyciężyła. Bisy - własna kompozycja, Scriabin, Tarantella (mój ulubiony utwór od tegorocznego konkursu) tylko zazdrościć, że miałaś okazję to słyszeć na żywo. Przesłuchałem jeszcze parę wykonań Trifonowa podczas konkursu. Dla mnie to on jest prawdziwym objawieniem i z niecierpliwością czekam na jego płytę... Pozdrawiam


Tytuł: Odp: koncert Trifonowa 4 listopada w Warszawie - FN
Wiadomość wysłana przez: skrzypczatka Listopad 04, 2010, 23:27:21
Ja sobie nawet zanotowałam co mam Wam przekazać, ale napiszę jak będe miała więcej czasu - to wypracowanie będzie!
Tyle co mogę powiedzieć to, że jest MAGICZNY....a jaki skromny przy tym.
A jakże byłam zdziwiona gdy po ostatnim bisie i moim "Nie znam tego... ale pewnie to Debussy" oraz gorliwym potakiwaniu moich dwóch przyjaciółek dowiedziałyśmy się, że była to kompozycja własna. Czułam się jakbym dostała kapciem w twarz, ale potem nie mogłyśmy się uspokoić ze śmiechu. Debussy... no to wymyśliłam  ;)


Tytuł: Odp: koncert Trifonowa 4 listopada w Warszawie - FN
Wiadomość wysłana przez: skrzypczatka Listopad 04, 2010, 23:28:58
Co do bisów to była jeszcze La Campanella, ale w takim tempie, że nie wierzyłam własnym uszom (i oczom- bo obserwowałam palce cały czas)


Tytuł: Odp: koncert Trifonowa 4 listopada w Warszawie - FN
Wiadomość wysłana przez: Bodek1 Listopad 04, 2010, 23:49:33
Skrzypczatka czekamy na Twoje wypracowanie (tylko nie przeginaj w zachwytach ;)). To ci heca z Tym "Debussy" :) Czyli kompozycja Trifonowa była w klimacie "impresjonistycznym". Czekamy też na Twoje popisy wiolinistyczne - konkurs Wieniawskiego już niedługo ;) Pozdrawiam serdecznie


Tytuł: Odp: koncert Trifonowa 4 listopada w Warszawie - FN
Wiadomość wysłana przez: skrzypczatka Listopad 05, 2010, 00:28:25
Ktoś piracił, nie ładnie  :D Końcówka jedno wielkie szaleństwo, niestety słabe nagranie
http://www.youtube.com/watch?v=Xx0bzPK2ing


Tytuł: Odp: koncert Trifonowa 4 listopada w Warszawie - FN
Wiadomość wysłana przez: micoona Listopad 05, 2010, 01:10:49
Wróciłam z tego koncertu.
Ufffff, po pierwszej części wyszłam z sali ze spoconymi oczami. Sonata przecudna !
Ale w bisach moim zdaniem to on zagrał La campanellę Liszta.
http://www.youtube.com/watch?v=QH5Qsd0k4ZY
Proszę :)


Tytuł: Odp: koncert Trifonowa 4 listopada w Warszawie - FN
Wiadomość wysłana przez: xbw Listopad 05, 2010, 01:20:48
Jasne, Campanella, nie Tarantella, przepraszam, jeszcze nie odróżniam, a oba moje ulubione :)


Tytuł: Odp: koncert Trifonowa 4 listopada w Warszawie - FN
Wiadomość wysłana przez: micoona Listopad 05, 2010, 01:25:02
Andante spianato i Wielki Polonez zrzuciły mnie niemalże z fotela.
łapki mnie bolą od klaskania.
Jestem taka szczęśliwa, że DZIŚ dosłownie o 11 udało mi się kupić bilety na ten koncert.
Doszłam tylko do wniosku, że o tej porze roku do każdego biletu powinny doliczać porcję syropu na kaszel  :-\


Tytuł: Odp: koncert Trifonowa 4 listopada w Warszawie - FN
Wiadomość wysłana przez: bartus Listopad 05, 2010, 02:09:53
Cytuj
Doszłam tylko do wniosku, że o tej porze roku do każdego biletu powinny doliczać porcję syropu na kaszel
Jeden z lepszych dowcipow w tym roku. Brawo.


Tytuł: Chopin,Trifonov i naród gruzlików-moja opinia o koncercie ;)
Wiadomość wysłana przez: micoona Listopad 05, 2010, 02:51:27
Kiedy słuchaliśmy z przyjacielem koncertów Chopinowskich napisał w pewnym momencie "Fazioli robią anieli", ja mogę dodać tylko, że jesli istnieje raj to ja dziś go odnalazłam i przez kilka godzin dane mi było w nim pobyć.
Jak było?
Wrócę do Konkursu Chopinowskiego.
Daniil Trifonov już w pierwszym etapie zwrócił moją uwagę. A tam zwrócił uwagę - on mnie przykuł do telewizora jak grał i spowodował iż zapomniałam oddychać. I od początku był moim faworytem do pierwszego miejsca. Zajął III, moim zdaniem niesłusznie (ten koncert utwierdził mnie tylko w tym przekonaniu) . Bo nawet jeśli I miejsce zająłby Wunder (jego koncert w grudniu, ale kto ma ochotę zobaczyc, niech się nie łudzi już biletów nie ma i trza liczyć na cud jak mój dzisiejszy) to Daniil powinien stanąć z nim na najwyższym podium.
Później pisałam jak spotkałam go w suszarni na Jasnej.
No i dziś, zanim pobiegłam do filharmonii zajrzałam w to samo miejsce, ale Daniila nie spotkałam. A taka by była ładna klamra  ;)
Dobrze,  wracam do koncertu.
Koncert prowadził Igor Pogorzelski. Bardzo ładnie przedstawił kompozytora, pianistę, instrument i utwory.
Sala była pełna i czuło się w powietrzu to oczekiwanie, zwłaszcza iż koncert zaczął się z małym opóźnieniem. 
Spora część widowni to osoby młode, wszyscy eleganccy, może nie dominowały suknie i fraki ale filharmonia i opera to chyba ostatnie bastiony gdzie idzie się wyglądając porządnie.
Wszedł ten młody człowiek i...zagrał. Ale jak !!!!
Zaczął od Ronda a'la Mazur F-dur op. 5. Potem pięknie przeszedł sprawnie do Barkaroli Fis-dur op. 60, pięknie zinterpretował Mazurki op. 56 i już po tym miałam gęsią skórkę, a oczy zaczęły mi się pocić.
Ale jak zaczął grać spokojne, delikatne Andante spianato by przejść do Wielkiego Poloneza Es-dur...płakałam już wcale się nie kryjąc. Jeszcze w trakcie ostatnich dźwięków na sali zaczęły się owacje. Ja jeszcze takich owacji na koncercie muzyki klasycznej nie słyszałam. Krzyki, oklaski, wołanie "Brawo !!!"
Wychodząc na przerwę zauważyłam, że takich ze spoconymi oczami było wielu.
Po przerwie zagrał Poloneza-fantazję As-dur, Impromtu As-dur i Fis-dur a potem zagrał Sonatę h-moll.
I przepraszam, ale użyję kolokwializmu "o kurde, jak on grał tę sonatę !!!!"
Przejścia z piano do forte, zmiany tempa, wszystko powodowało, że dźwięki czarowały, brzmiały jak diamenty albo jak krople deszczu uderzające o kryształy. Finisz to popis gry wirtuozowskiej na najwyższym poziomie.
Oczywiście Sonata spowodowała kolejną burzliwą owację i musiał bisować. Publiczność stała i nie było szans by artysta zakończył koncert.
Bisował...cztery razy.
Zagrał min  La Campanelle Franza Liszta.
Wykonał ją wręcz porywająco (link kilka postów wyżej). Zakończył swoją własną kompozycją, bardzo zgrabną.
Koncert skończył się tylko dlatego, że wyszedł Pan Pogorzelski i po prostu powiedział, że to koniec. Inaczej trwałby jeszcze długo. Słyszałam jak starsza pani obok mówiła "ja tego młodego człowieka mogę słuchać całą noc".  ;)

Schodząc po schodach filharmonii czułam się chyba tak jak pierwsza para ludzka która Pan Bóg wyrzucił z raju.

A zapomniałabym, dlaczego naród gruźlików?
A to już pisałam w poście wyżej....dodam tylko, że ten syrop powinien zażyć każdy kto chce wejść na koncert. KOMISYJNIE !  ;)


Tytuł: Odp: koncert Trifonowa 4 listopada w Warszawie - FN
Wiadomość wysłana przez: Janusz1228 Listopad 05, 2010, 08:12:57
Kasiu i Marto, dziękuję Wam, mam nadzieję nie tylko w swoim imieniu, za te piękne, osobiste relacje.


Tytuł: Odp: koncert Trifonowa 4 listopada w Warszawie - FN
Wiadomość wysłana przez: Monika_Aleksandra Listopad 05, 2010, 09:28:50
Micoona- bardzo dziękuję za piękną relacje. Czuję, że było to niezapomniane przeżycie. Bardzo Wam wszystkim tego życzyłam :)
Trifonov urzeka to pewne, niezależnie, czy jest śpiący, czy nie :)
Wspaniałe!


Tytuł: Odp: koncert Trifonowa 4 listopada w Warszawie - FN
Wiadomość wysłana przez: bartus Listopad 05, 2010, 09:33:02
Wyobrazam sobie atmosfere tego koncertu.
Sam to przezylem (Sokolow).
Dla takich chwil warto zyc.
Trifonova tez zapamietalem z konkursu za jego Rondo a'la Mazur bylo.


Tytuł: Odp: koncert Trifonowa 4 listopada w Warszawie - FN
Wiadomość wysłana przez: bartus Listopad 05, 2010, 09:34:50
Nie wiem , co chcialem powiedziec przez slowo "bylo", ale sie tak jakos wypsnelo.


Tytuł: Odp: koncert Trifonowa 4 listopada w Warszawie - FN
Wiadomość wysłana przez: ewa578 Listopad 05, 2010, 10:50:18
Dziewczyny (jeśli mogę użyć tego słowa) tylko Wam pozazdrościć takich przeżyć i "modlić się" żeby było mi dane być w takim raju! Chociaż parę razy w życiu już mi się to zadarzyła. Ostatnio na koncercie Marcina Koziaka, mrówki chodziły mi po całym ciele i kapały łzy jak grochy.


Tytuł: Odp: koncert Trifonowa 4 listopada w Warszawie - FN
Wiadomość wysłana przez: Janusz1228 Listopad 05, 2010, 11:19:15
Dziewczyny (jeśli mogę użyć tego słowa) tylko Wam pozazdrościć takich przeżyć i "modlić się" żeby było mi dane być w takim raju! Chociaż parę razy w życiu już mi się to zadarzyła. Ostatnio na koncercie Marcina Koziaka, mrówki chodziły mi po całym ciele i kapały łzy jak grochy.
Coś chyba bardzo podobnego odczuwałem na koncercie Julianny podczas galii laureatów. Wybaczyłem jej wtedy wszystkie konkursowe grzechy i wręczyłem duchowo moją szopenowską różę.


Tytuł: Odp: koncert Trifonowa 4 listopada w Warszawie - FN
Wiadomość wysłana przez: xbw Listopad 05, 2010, 11:51:49
Daniiła Trifonowa kompozycja własna :)
http://www.youtube.com/watch?v=FvPfWzyZIO8


Tytuł: Odp: koncert Trifonowa 4 listopada w Warszawie - FN
Wiadomość wysłana przez: xbw Listopad 05, 2010, 11:53:51
I jeszcze fragment koncertu, walc na bis:
http://www.youtube.com/watch?v=TxkNlxdXq4Y


Tytuł: Odp: koncert Trifonowa 4 listopada w Warszawie - FN
Wiadomość wysłana przez: Janusz1228 Listopad 05, 2010, 11:56:45
Daniiła Trifonowa kompozycja własna :)
http://www.youtube.com/watch?v=FvPfWzyZIO8
hmm... Wolę go jednak jako pianistę. Choć z drugiej strony, geniusz Rachmaninova też wykuwał się wpierwej z kuźni rasowych wirtuozów


Tytuł: Odp: koncert Trifonowa 4 listopada w Warszawie - FN
Wiadomość wysłana przez: Janusz1228 Listopad 05, 2010, 11:58:58
I jeszcze fragment koncertu, walc na bis:
http://www.youtube.com/watch?v=TxkNlxdXq4Y
Ciekawe, w dziesiątej sekundzie dodał jedna frazę Chopina. Z premedytacją, czy z rozterką?  ;D


Tytuł: Odp: koncert Trifonowa 4 listopada w Warszawie - FN
Wiadomość wysłana przez: Tycjan Listopad 05, 2010, 13:04:03
Zaraz odlecę z zazdrości :), że niektórzy z nas mogli być na koncercie Trifonowa. Strasznie ciekawi mnie jego gra oglądana bezpośrednio na żywo. Uważam, że gra tak miękko, a jednak z tym cudownym połyskiem. Takie granie zdaje się wymagać kameralności, by ukazać całą swoją moc i trafić głęboko do serc. Z waszych relacji jednak wynika, że Trifonow potrafi to zrobić i w trudniejszych warunkach. Napiszcie coś jeszcze o tym koncercie :)   


Tytuł: Odp: koncert Trifonowa 4 listopada w Warszawie - FN
Wiadomość wysłana przez: xbw Listopad 05, 2010, 13:47:54
Nie jestem w stanie słowami wyrazić tego koncertu, dla mnie było to wydarzenie roku, dziś jestem inna, zmienił się skład chemiczny mojego organizmu. Czuję się jak pod wpływem dobrego zaklęcia rzuconego na mnie wczoraj wieczorem, takiego ochronnego  :)


Tytuł: Odp: koncert Trifonowa 4 listopada w Warszawie - FN
Wiadomość wysłana przez: Janusz1228 Listopad 05, 2010, 14:05:10
Nie jestem w stanie słowami wyrazić tego koncertu, dla mnie było to wydarzenie roku, dziś jestem inna, zmienił się skład chemiczny mojego organizmu. Czuję się jak pod wpływem dobrego zaklęcia rzuconego na mnie wczoraj wieczorem, takiego ochronnego  :)
No tak. I teraz co poniektóre z naszych miłych Pań z autopsji przekopnują się, ze te mdlejące na koncertach Chopina  niewiasty, to nie brednie i nie bajki  ;)


Tytuł: Odp: koncert Trifonowa 4 listopada w Warszawie - FN
Wiadomość wysłana przez: Bodek1 Listopad 05, 2010, 14:28:16
Dziewczyny także wam zazdroszczę :) Przesłuchałem dzisiaj jeszcze raz kilka jego nagrań podczas konkursu - fantastyczna gra pomimo, że na konkursie wobec "szacownego Jury ;)" dochodzi stres, nerwy - na pewno na koncercie na żywo można "odlecieć" w inny wymiar. Porównałem Jego wykonanie mazurków op.56 z tymi samymi granymi przez Blechacza - u ET są bardziej kolorowe, ożywcze. Trifonow pięknie prowadzi frazę (pieści każdą nutkę) a jednocześnie słyszy każdą zmianę harmonii i oddaje jej głębię. Przykuwa i zaciekawia swoją interpretacją  tak, że nie sposób przestać słuchać jego wykonań. Podzielam Wasze zachwyty już jest niesamowity, a to dopiero początek Jego drogi artystycznej. Nie mogę się doczekać nagrań płytowych. Pozdrawiam


Tytuł: Odp: koncert Trifonowa 4 listopada w Warszawie - FN
Wiadomość wysłana przez: anelik Listopad 05, 2010, 19:28:05
Bardzo zazdroszczę choć bez zawiści. Dzielcie się dalej wrażeniami, proszę. Wprawdzie to lizanie lizaka przez papierek ale zawsze szansa na choć trochę słodyczy.


Tytuł: Odp: koncert Trifonowa 4 listopada w Warszawie - FN
Wiadomość wysłana przez: Goguś Listopad 05, 2010, 19:34:02
Bardzo zazdroszczę choć bez zawiści. Dzielcie się dalej wrażeniami, proszę. Wprawdzie to lizanie lizaka przez papierek ale zawsze szansa na choć trochę słodyczy.

Marta obiecała wypracowanie, no więc czekamy.


Tytuł: Odp: koncert Trifonowa 4 listopada w Warszawie - FN
Wiadomość wysłana przez: bartus Listopad 06, 2010, 09:39:31
Utwor Trifonova wydawalby sie jakby improwizowany. Troche nieskladny, ale pelen emocji i nostalgii.
Faktycznie w 10 sek. pare dzwiekow Chopina (janusz).
Kawal pianisty z tego Trifonova. Walc, niesamowity. Lekki i specyficznie rytmizowany (nie bylo um pa pa)


Tytuł: Odp: koncert Trifonowa 4 listopada w Warszawie - FN
Wiadomość wysłana przez: xbw Listopad 07, 2010, 16:55:09
A dziś Daniil gra we Włoszech.

Fazioli Concert Hall, Sacile, Italy
Concert – Live CD Recording

Frédéric Chopin
Rondo a la Mazur in F major op. 5
Barcarolle F-sharp major op. 60
Mazurka B major op. 56 nr 1
Mazurka C major op. 56 nr 2
Mazurka C minor op. 56 nr 3
Sonata B minor op. 58

Czy to znaczy, że będzie płyta ? :)


Tytuł: Odp: koncert Trifonowa 4 listopada w Warszawie - FN
Wiadomość wysłana przez: Goguś Listopad 07, 2010, 17:13:10
Barkarola, Mazurki i Trifonov ... może być ciekawie, warto to uwiecznić i chyba właśnie ktoś doszedł do takiego wniosku. W takim razie czekamy na płytę.


Tytuł: Odp: koncert Trifonowa 4 listopada w Warszawie - FN
Wiadomość wysłana przez: xbw Listopad 12, 2010, 22:38:11
Wczoraj Trifonow rzucał muzyczne uroki w przestrzeń poznańską. Na jego blogu, który jest prowadzony w języku angielskim, informację o poznańskim koncercie umieszczono w całości po polsku :) Miły ukłon w stronę polskich wielbicieli. Czytałam kilka sprawozdań, emocjonalne, przepojone ekstremalnym zachwytem. Bisował 4 lub 5 razy, sala na stojąco oczywiście. Daniił pozował też do zdjęć i rozdawał autografy, a wszystko skromnie, bez gwiazdorstwa. Ech, człowieku, kształć się, rozwijaj, komponuj, graj dużo Chopina i jak najczęściej przyjeżdżaj do Polski...


Tytuł: Odp: koncert Trifonowa 4 listopada w Warszawie - FN
Wiadomość wysłana przez: Goguś Listopad 13, 2010, 00:23:05
Odnoszę takie wrażenie, że dzięki konkursowi Chopinowskiemu znacznie rozwija się kultura Polska. Laureaci grają dużo koncertów w naszym kraju, głownie za sprawą nagród dodatkowych jakimi te koncerty były, ale frekwencja pokazuje, że Polacy są zainteresowani Chopinem i nie tylko Chopinem. Ale czy to znaczy, że nasz naród jest zainteresowany kulturą? Cóż, bardzo chciałbym, aby każdy Polak przynajmniej raz w życiu zawitał u progu filharmonii czy opery, aby tak się stało należy podjąć pewne działania, działania czasami kontrowersyjne, bo wiążące się z okrojeniem repertuaru do tego stopnia, aby muzyka klasyczna mogła być odpowiednia dla każdego. Jednak aby to osiągnąć chyba nie wystarczy zmiana repertuaru, potrzebny jest marketing z wykorzystaniem bilbordów, telewizji i innych środków masowego przekazu. Trzeba przekonać ludzi, że muzyka poważna może być rozrywką, a to trudna sztuka.



Tytuł: Odp: koncert Trifonowa 4 listopada w Warszawie - FN
Wiadomość wysłana przez: Monika_Aleksandra Listopad 18, 2010, 09:02:07
Gdyby powstał takie przedsięwzięcia, byłoby cudownie. Chyba dwa lata temu na Rynku Krakowskim występowała Filharmonia Wiedeńska, co prawda w dość okrojonym składzie, ale liczy się fakt. Przyciągnęła rzeszę ludzi. Cały Rynek pękał w szwach. Grali Straussów, bo jakże by inaczej :). Ludzie szaleli, tańczyli pod scena- było cudownie. Nie pozwolono im zejść ze sceny :)


Tytuł: Odp: koncert Trifonowa 4 listopada w Warszawie - FN
Wiadomość wysłana przez: Janusz1228 Listopad 18, 2010, 10:27:39
Chyba dwa lata temu na Rynku Krakowskim występowała Filharmonia Wiedeńska, co prawda w dość okrojonym składzie, ale liczy się fakt. Przyciągnęła rzeszę ludzi. Cały Rynek pękał w szwach. Grali Straussów, bo jakże by inaczej :). Ludzie szaleli, tańczyli pod scena- było cudownie. Nie pozwolono im zejść ze sceny :)

I tutaj, odpowiedziałas, Moniko, sama sobie, na zapytanie z innego wątku, czy nasza widownia skora byłaby do spontanicznego uaktywniania sie podcs koncertów  :) ;)
Wszystko zależy od grajka  :D


Tytuł: Odp: koncert Trifonowa 4 listopada w Warszawie - FN
Wiadomość wysłana przez: Monika_Aleksandra Listopad 18, 2010, 12:56:24
No tak, teraz właśnie to błyskotliwie zauważyłam zauważyłam  ;D


Tytuł: Odp: koncert Trifonowa 4 listopada w Warszawie - FN
Wiadomość wysłana przez: kozioł Listopad 18, 2010, 18:15:17
Gdyby powstał takie przedsięwzięcia, byłoby cudownie. Chyba dwa lata temu na Rynku Krakowskim występowała Filharmonia Wiedeńska, co prawda w dość okrojonym składzie, ale liczy się fakt. Przyciągnęła rzeszę ludzi. Cały Rynek pękał w szwach. Grali Straussów, bo jakże by inaczej :). Ludzie szaleli, tańczyli pod scena- było cudownie. Nie pozwolono im zejść ze sceny :)


A był grany "Marsz Radeckiego" Moniko..bo jeśli tak, to istotnie było przy czym szaleć.. :)


Tytuł: Odp: koncert Trifonowa 4 listopada w Warszawie - FN
Wiadomość wysłana przez: Goguś Listopad 24, 2010, 23:21:27
Marsz Radeckiego, "Wielka sława to żart", "Nad pięknym modrym Dunajem" - to takie perełki, które ożywią nawet stroniącą od klasyki publiczność. W tej kwestii należy pokłonić się Straussom za ich dokonania. Dzięki walcom można poczuć wzniosłość i magię Wiednia a dzięki "Zemście Nietoperza" jego kulisy.


Tytuł: Odp: koncert Trifonowa 4 listopada w Warszawie - FN
Wiadomość wysłana przez: Monika_Aleksandra Listopad 24, 2010, 23:32:38
koziołku był i marsz- obowiązkowo. Wszelkie inne utwory usłyszałam dzięki Symfoniecie Bydgoskiej na Sylwestra :) i było cudownie. A propos....co robicie na Sylwestra?


Tytuł: Odp: koncert Trifonowa 4 listopada w Warszawie - FN
Wiadomość wysłana przez: Janusz1228 Listopad 25, 2010, 16:13:16
A propos....co robicie na Sylwestra?
Ja zaraz po Świętach jadę do Krynicy Górskiej i tam właśnie zamierzam witać Nowy Roczek :)


Tytuł: Odp: koncert Trifonowa 4 listopada w Warszawie - FN
Wiadomość wysłana przez: xbw Marzec 10, 2011, 17:16:55
Daniiła Trifonowa kompozycja własna :)
http://www.youtube.com/watch?v=FvPfWzyZIO8

Tak mi się przypomniało, trochę po czasie, ale napiszę.
Ta kompozycja nosi tytuł Rachmaniana.


Polityka cookies
Darmowe Fora | Darmowe Forum

endercraft rootsunderground storylife watahablackheart radiomms