Kurier Szafarski

Pod koniec grudnia ukaże się pięć płyt z nagraniami laureatów XVI Konkursu Pianistycznego im. Fryderyka Chopina: Julianny Awdiejewej, Ingolfa Wundera, Lukasa Geniušasa, Daniiła Trifonowa i Ewgeni Bożanowa - podała "Gazeta Wyborcza". To początek nowej serii fonograficznej Narodowego Instytuty Fryderyka Chopina zwanej Błękitną. Dziesięciopłytowy cykl ukaże zarejestrowane na żywo wykonania wszystkich finalistów warszawskiego Konkursu. Będą opatrzone polskim i angielskim komentarzem autorstwa Johna Allisona, redaktora angielskiego "Opera Magazine", oraz Stanisława Leszczyńskiego, autora projektu. - Następne pięć nagrań ukaże się najdalej do połowy lutego - zapowiada Agnieszka Smektała z NIFC.

To trzecia z kolei wydana przez NIFC seria fonograficzna poświęcona dziełom wszystkim Fryderyka Chopina. W ubiegłych latach ukazała się seria "Czarna" z nagraniami na instrumentach z epoki oraz "Biała" z wykonaniami na fortepianach współczesnych. Płyty zostały kilkakrotnie wyróżnione prestiżową francuską nagrodą Diapason d'Or.

źródło: gazeta.pl

oraz http://pl.chopin.nifc.pl/institute/publications/musics3

 

"Narodowy Instytut Fryderyka Chopina prezentuje nową serię płytową: BŁĘKITNA SERIA to wyjątkowe portrety najciekawszych osobowości XVI Międzynarodowego Konkursu Pianistycznego im. Fryderyka Chopina – nagrania z przesłuchań, prób i koncertów laureatów.

Pierwsze dwupłytowe albumy ukażą się jeszcze przed Świętami!

Będą to:

Yulianna Avdeeva – Sonata b-moll, Scherzo cis-moll, Mazurki op. 30, Nokturny op. 27, Koncert e-moll op. 11
Ingolf Wunder – Polonez-Fantazja As-dur, Mazurki op.24, Koncert e-moll op. 11"

W moim rozumieniu "przed Świętami" oznacza, że mozna zakupić, otrzym,ac przesyłkę i położyc pod choinką - nie wiem, czy zdążą :(

Jak oceniacie dobór utworów?

Szkoda, że nie wszystko. Dzięki Niebieskookiemu, zołałam zgrać wszystkie etapy najbardziej interesujących mnie pianistów, więc teraz jestem niezależna od wydawnictw Instytutu. :)

Uff, znalazłam te posty o zgrywaniu na dysk, ale na razie to przedsięwzięcie mnie przeraża :o
Płyty mam zamiar nabyc w charakterze pamiątki (i ewentualnego nośnika autografów ;D )
Szkoda, że Trifonow nie wyjdzie przed 20XII...

Acha, według pierwszych optymistycznych zapowiedzi pierwsze pięć płytek miało wyjść pod koniec roku. Potem już tylko dwie pierwsze - Ingolfa i Julianny. Później przeczytałam, że jednak płyta Wundera ukaże się dopiero na początku stycznia. Normalka:) Zatem spokojnie sobie na początku roku zajrzałam na strony NIFC, stwierdziłam, że płytka już jest, weszłam do sklepu, a tam przeczytałam, że "produkt chwilowo niedostępny". No, nieźle:) Wyraźnie nie docenili popytu i poszły na pniu:) Zadzwoniłam do nich, żeby sprecyzowali znaczenie określenia "chwilowo";) 10-tego ma już być następna partia:)

Niestety, muszę ostudzić ten entuzjazm, gdyż niezależność ta jest okupiona jakością. MP3 to format kompresowany, a kompresja w przypadku dźwięku wiąże się ze stratami jakości. Może nie zawsze są one łatwo wyczuwalne, ale dźwięk się spłaszcza, zanikają pewne niuanse, a przy większym stopniu kompresji może pojawić się efekt "blaszanego garnka. Nagrania na stronie NIFC nie są złe, ale nigdy nie dorównają jakością materiałowi dźwiękowemu na CD.

Dzięki, Aleksias, też się zastanawiałam, co się dzieje... :)

Nie ma za co:) Czyli rozumiem, że dziesiątego obie rzucamy się do sklepu :) Zobaczymy, czy faktycznie będzie (to tylko trzy dni:))

Nadal nie ma. :(

Już jest.

Hurraa:))

Dzięki, Allegro, za wiadomość! Wczoraj sprawdzałam, a dzisiaj mi jakoś uciekło z pamięci.

No, wreszcie się doczekałam. Chyba te płytki specjalny kurier dostarczył z Warszawy na piechotę ;)
Śliczne są:)) Szkoda, że nie zmieścili bolera - no trudno, widocznie nie było już jak upchnąć. A sama
bym miała problem, co wyrzucić, gdybym je chciała na coś zamienić.
Zdjęcia mu wybrali takie bardziej uduchowione  :D Dobrze, że przynajmniej na jednym się uśmiecha :)
Zastanawiałam się, jaki będzie ten tekst Johna Allisona. Muszę przyznać, że jestem w pełni
usatysfakcjonowana:) Napisał bardzo ciepło, z uczuciem. "Trudno powiedzieć, kiedy dokładnie słuchacze
go pokochali, bez wątpienia już w pierwszym etapie zwrócił na siebie uwagę":)
"Nikt na 16. konkursie nie grał z taką kulturą i tak pięknym dźwiękiem":) I piękne opisy poszczególnych utworów.
Zdecydowanie lubię pana Allisona za jego dobry gust ;)  :D
I jest pod nazwiskiem stosowne miejsce na autograf:) Ogólnie rzecz biorąc, dobra robota:)

Moja też przyszła wczoraj. Potwierdzam, że opracowanie graficzne bardzo estetyczne, a co do p. Allisona, spodziewałam się miłej lektury, sądząc po jego publikacjach w ChopinExpress :)
Uzupełnię tylko "recenzję" Aleksias o warstwę dzwiękową: super. Przesłuchałam na razie tylko pierwszą płytę. Kaszelek publiki w tle da sie usłyszeć, ale jest wyciszony i nie przeszkadza w odbiorze, jednocześnie nie odbierając autentyczności nagraniu 'live'. Po niektórych utworach słychać początek braw. Perlistość dźwieku, artykulacja zupełnie niesłychana, nie do porównania ze słuchaniem archiwum video przez głosniki komputera ;)
Zapowiadali, że część nagrań będą w razie potrzeby pobierać także z wykonań na próbach. W przypadku IW  tylko Andante Spianato w Wielkiego Poloneza wzięli z koncertu laureatów, a nie z przesłuchań (całkiem słusznie). Ciekawe jak to wygląda na płycie JA. Może ktoś nabył?

Pojawiła sie płyta Bożanowa - koncert e-moll podobno w wersji z próby!

Na płycie Wundera dla DG ma być sonata nr 3, ballada nr 4, Andante spianato i Wielki Polonez oraz Polonez-fantazja.

http://oe1.orf.at/artikel/271714

TROCHE   GŁUPIE

a może zechciałbyś rozwinąć swoją opinię?

Przedstaw sie.

bartusie, ten kolega już raz zagościł na naszym Forum. "Wygenerował" mnóstwo nowych wątkow, z których każdy sprowadzał się do jednego, jakiegoś przypadkowego linka na YT. Ale, prawda - zachęcał tez do udziału w swoim własnym Forum. Z uwagi na nie przestrzeganie netykiety - usunęliśmy jego wpisy. Miejmy adzieje, ze nie trzeba będzie czynic tak ponownie.

A zatem -disnej.xd - zachęcamy do merytorycznych wypowiedzi i rozwijania myśli. Jesli zechciałbyś się nam przedstawić - byłoby nam miło.