Kurier Szafarski

Działy forum => O wszystkim i o niczym => Wątek zaczęty przez: Janusz1228 Listopad 30, 2010, 11:07:02



Tytuł: Historyczne sensacje i ciekawostki
Wiadomość wysłana przez: Janusz1228 Listopad 30, 2010, 11:07:02
... Bylem wkurzony , gdyz w Ufficio Turistico nie wiedziano, kto to Paganini. Genua jest przeciez miastem Kolumba a ja chce Paganiniego (mojego HERO).
...

ot, tak sobie dzisiejsza ciekawostka w sprawie "genueńskiego" Kolumba
http://wiadomosci.onet.pl/nauka/sensacyjne-wyniki-badan-odkrywca-ameryki-krzysztof,1,4011926,wiadomosc.html


Tytuł: Historyczne sensacje i ciekawostki
Wiadomość wysłana przez: Bodek1 Listopad 30, 2010, 15:56:40
 ;D To ci heca z tym pochodzeniem Kolumba. Możemy wówczas mówić, że to my odkryliśmy Amerykę? A jeszcze nie przyznano nam wiz amerykańskich - bezczelni ;)


Tytuł: Historyczne sensacje i ciekawostki
Wiadomość wysłana przez: xbw Listopad 30, 2010, 16:02:24

A może to jednak nie Kolumb był pierwszy, niezależnie od jego pochodzenia.
Znalazłam to dziś, przypadkowo.
"Na długo zanim Kolumb dotarł do Ameryki w 1492 roku, w Ameryce Południowej i w Indiach znano dwie niemal identyczne gry. Chodzi o indyjską paćiśi (lub parćiśi), której wiek określa się na 1600 lat, oraz aztecką patoli, liczącą ponad 2200 lat. Historycy generalnie odrzucają możliwość kontaktu między Azją/Europą a Ameryką Południową przed Kolumbem. Przypadek „paćiśi/patolli” jest jednak jednym z wielu dowodów, które temu przeczą. Zgodnie z teorią prawdopodobieństwa, możliwość niezależnego wymyślenia tak skomplikowanej gry jest praktycznie niemożliwa. W obu grach czterech uczestników przesuwa cztery pionki po kwadratowej planszy. W paćiśi o ruchu decyduje rzut muszli, w patolli – fasoli. Kiedy jeden pionek wchodzi w pole drugiego uczestnika, pionek tego drugiego cofa się do pozycji wyjściowej."


Tytuł: Historyczne sensacje i ciekawostki
Wiadomość wysłana przez: Janusz1228 Listopad 30, 2010, 16:27:04
... Historycy generalnie odrzucają możliwość kontaktu między Azją/Europą a Ameryką Południową przed Kolumbem. ...
Beatko, przekazem historycznym są także wierzenia Inków i Azteków. One, np.,  zakładały i oczekiwały  na POWRÓT białego Boga (człowieka) , który kiedyś był z nimi i obiecał powrócić. Na tej podstawie są tacy, którzy udowadniają, że na długo przed Krzysztofem Kolumbem oba światy łączone były kulturowym przekazem. O spekulacjach Dannikena nie wspominam. Za to nasz Łysiak udowadniał, że Pan Kolumb tak świetnie wiedział dokąd i którędy płynąć, ze aż niemożliwe, aby nie miał dokumentów i map poprzednika (poprzedników), które tej oto eskapadzie gwarantowały z góry założony sukces.
Tak czy siak, pewno ktoś tam mógł byc przed Kolumbem, ale prawda finalna jest taka, ze dopiero ten ostatni otworzył światu szeroko oczy na Nową Ziemię. I chwała mu za to! I akurat to, że mógłby być Polakiem mnie w najmniejszym stopniu nie dziwi. Powiedzmy sobie otwarcie, jesteśmy narodem, który wydał tak wielu wybitnych Obywateli Świata - że jeden więcej - jest tylko formalnym potwierdzeniem prawdy o Nas!
Vivat Polonia!


Tytuł: Historyczne sensacje i ciekawostki
Wiadomość wysłana przez: kozioł Grudzień 01, 2010, 00:31:07
Beatko, przekazem historycznym są także wierzenia Inków i Azteków. One, np.,  zakładały i oczekiwały  na POWRÓT białego Boga (człowieka) , który kiedyś był z nimi i obiecał powrócić. Na tej podstawie są tacy, którzy udowadniają, że na długo przed Krzysztofem Kolumbem oba światy łączone były kulturowym przekazem. O spekulacjach Dannikena nie wspominam. Za to nasz Łysiak udowadniał, że Pan Kolumb tak świetnie wiedział dokąd i którędy płynąć, ze aż niemożliwe, aby nie miał dokumentów i map poprzednika (poprzedników), które tej oto eskapadzie gwarantowały z góry założony sukces.
Tak czy siak, pewno ktoś tam mógł byc przed Kolumbem, ale prawda finalna jest taka, ze dopiero ten ostatni otworzył światu szeroko oczy na Nową Ziemię. I chwała mu za to! I akurat to, że mógłby być Polakiem mnie w najmniejszym stopniu nie dziwi. Powiedzmy sobie otwarcie, jesteśmy narodem, który wydał tak wielu wybitnych Obywateli Świata - że jeden więcej - jest tylko formalnym potwierdzeniem prawdy o Nas!
Vivat Polonia!

Tak Januszu..jesteśmy narodem który wydał wielu wybitnych obywateli świata, lecz w tym konkretnym przypadku prędzej Litwinem niż Polakiem (chociaż był królem Polski i nie tylko), bo przecież był synem Litwina Jagiełły i Zofii (Sonki) również pochodzącej z litewskiego rodu..Mniejsza jednak z tym, zaś co do samej "sensacyjnej" wiadomości - to jestem wobec niej sceptyczny..Podobnie zresztą jak wobec głośnego swego czasu twierdzenia, że Warneńczyk był "gejem" i to tylko na podstawie niejasnych i bigoteryjnych sugestii kronikarza Długosza - typu "swoim sromotnym czynem ściągnął na siebie gniew boski", albo "kalał się obrzydliwym bezecnym występkiem",to zdecydowanie za mało aby wysuwać tak daleko idące wnioski..
Cała sprawa z tym (rzekomym) pochodzeniem wzięła się zapewne z portugalskiej legendy (mówiącej o tym, że tam miał dożyć póznej starości), plotka ta była w XV stuleciu niezwykle rozpowszechniona (coś na wzór opowieści o niezliczonych świętych relikwiach wywodzących się z Ziemi Świętej), bowiem cała Europa nie mogła się pogodzić z tym, że król zginął w bitwie i to z rąk tzw."niewiernych"..
Natomiast jeżeli okazałoby się to prawdą, to w oczach współczesnych nie byłby to powód do dumy, lecz wręcz przeciwnie - gdyż świadczyłoby to o tym, że Naczelny Wódz i jednocześnie Król w haniebny sposób uciekł z pola bitwy, pozostawiając resztki armii na pastwę losu..co było niedopuszczalne i niezwykle rzadkim przypadkiem w historii - bo wezmy chociażby takiego Henryka Pobożnego (nawet nie króla, bo tylko księcia krakowskiego) który w słynnej bitwie z Tatarami (Mongołami) Batu-chana, nie mając żadnych szans wobec przemyślnej ich taktyki i na wskutek ucieczki niektórych swoich oddziałów - wolał raczej zginąć, niż się poddać, a co dopiero uciekać..

Co do przekazu historycznego w postaci wierzeń Tolteków (po części przodków Majów i Azteków) to jest w tym trochę racji..Ale i nie tylko samych wierzeń, wezmy Januszu nawet piramidy schodkowe wystepujące w Ameryce Środkowej i piramidy (schodkowe i ostrosłupowe) egipskie - oba wywodzące się jakby z tego samego archetypu pra-pagórka, podobne zainteresowania astronomią i jej zjawiskami (zaćmienie słońca, księżyca itd) W ogóle istnieje pogląd, iż pierwszymi odkrywcami Ameryki na długo przed Kolumbem - byli właśnie Egipcjanie (niektórzy sądzą, że nawet nie odkrywcami, bo oba kontynenty w zamierzchłych czasach były w jakimś stopniu ze sobą połączone, co miałoby świadczyć iż cywilizacja ta była o wiele,wiele starsza - jest to jednak czysta spekulacja..
A z samą wiarą w POWRÓT białego boga-człowieka, to ciekawa rzecz..W kulturze Majów miał nim być Kukulkan (odpowiednik azteckiego - Quetcalcotla i inkaskiego - Wirakoczy) i miało sie to zdarzyć przy końcu świata ( w ich pojęciu), ale warto też dodać, że u Egipcjan bóg Ozyrys również miał zmartwychwstać i powrócić i co ważne miał posiadac - zielona twarz..Podobne zielone maski zakładano u Indian z Ameryki..celowo też w nienaturalny sposób wydłużano czaszki, co miało swoim wyglądem przypominać bogów, a przecież egipski Ozyrys i nie tylko on, miał na swojej głowie wydłużoną koronę w kształcie "butelki"..



Tytuł: zzz
Wiadomość wysłana przez: Janusz1228 Grudzień 01, 2010, 08:01:12
Koziołku, dziękuję za ciekawy wykład. Jestem pod wrażeniem Twojego "poruszania się" w tematyce. Cyżbyś i Ty, podobnie jak Tereska, z wykształcenia był historykiem?


Tytuł: zzz
Wiadomość wysłana przez: kozioł Grudzień 01, 2010, 21:58:05
Koziołku, dziękuję za ciekawy wykład. Jestem pod wrażeniem Twojego "poruszania się" w tematyce. Cyżbyś i Ty, podobnie jak Tereska, z wykształcenia był historykiem?

Jakbym powiedział, że "nie" Januszu..to bym skłamał :) ;)


Tytuł: Odp: Historyczne sensacje i ciekawostki
Wiadomość wysłana przez: kozioł Grudzień 13, 2010, 02:48:54
Nieco wcześniej w wątku "Muzyka filmowa" zamieściłem link z fragmentem filmu "Mongoł", ukazujący sposób prowadzenia przez nich walki (z niezłą muzyką w tle) może więc przy okazji warto by cokolwiek wspomnieć o tym dzielnym ludzie, o którym tak po prawdzie niewiele nasza europejska kultura wie. Sam temat jest niestety bardzo obszerny.Poniekąd jest też w pewnym sensie związany z tematem muzycznym..chodzi mianowicie o "tańce połowieckie" z opery Kniaż Igor - Borodina, a ściślej z nieszczęsnym ludem Połowców..
Mongołowie lub też Tatarzy (Thartari - "z piekła rodem") jak ich nazywano w Europie, byli twórcami najbardziej rozległego imperium w historii świata, staczając przy tym dziesiątki wielkich i setki mniejszych i małych bitew i potyczek - w przeważającej większości zwycięskich ( przy czy nasza Legnica jest jedynie czymś pomiędzy średnią, a małą bitwo-potyczką) Po śmierci Czyngis-chana to ogromne państwo zostało podzielone na równie wielkie "usuły" i "ordy", zaś jeszcze pózniej na większe i mniejsze "chanaty", z jednego takiego wyodrębnił się po latach w miarę nam znany i bliski "Chanat krymski"..Stolicą tego ogromnego tworu było Karakorum do którego ściągano z całego imperium niezliczoną ilość rzemieślników i artystów. Tam też stworzono ogromną kancelarię państwową w której biura obsługiwane były przez ludzi władającymi najważniejszymi wówczas językami i pismami (w tym bogatym zbiorem map) Każdy z władców posiadał przy tym dziesiątki doradców wyspecjalizowanych w przeróżnych dziedzinach. Ich zasługą było też stworzenie systemu kuriersko-pocztowego na wszystkich szlakach komunikacyjnych ogromnego imperium, oraz bardzo rozbudowany system pomocy dla ubogich..
W Europie (a tym samym i u nas) Mongołowie kojarzeni byli (i w dużej mierze są nadal) z "hordami", czy "ordami" niezliczonych tłumów, bezwładnych mas ludzkich (wprost bydła) atakujących bez ładu i składu - Otóż nic dalszego od prawdy..Taki pogląd wynikał z tego, że Zachodowi trudno było uwierzyć iż ulegli stosunkowo niewielkim liczebnie siłom wroga. Było to też jakby samousprawiedliwieniem i wiązało sie z kompletną nieznajomością znakomitego systemu mongolskiej organizacji wojskowej.
Prawda jest taka, ze o sukcesie Mongołów przesądziła nie liczebność, ale jakość wojska i jego struktura. W skład korpusu wchodziły 3 tumeny (każdy po 10 tys), te zaś dzieliły się na pułki, szwadrony, drużyny (mingan, dżuan, harban) Ciekawostką jest to, że przed każdą bitwą pod lekki pancerz (skóra lub kolczuga) mieli obowiązek zakładać koszulę z "surowego" jedwabiu - ponieważ strzała nie przebija takiego jedwabiu, lecz wciąga go ze sobą wgłąb rany, toteż chirurdzy armijni z łatwością mogli usuwać z ciała groty strzał, zdejmując po prostu jedwabną tkaninę ochronną..
Wojownik mongolski był wszechstronnie wyszkolony,znakomicie posługiwał się bronią, od wczesnego dzieciństwa nawykły do siodła, odporny na wszelkiego rodzaju trudności..Ich przemyślna taktyka, to w zasadzie majstersztyk sztuki wojennej. To oni jako pierwsi zdali sobie sprawę z konieczności utrzymania inicjatywy w walce z konieczności ataku, nawet gdy celem jest obrona (najlepszą obroną jest atak) W kampaniach parli z reguły w niespotykanym tempie jak najszerszym frontem, utrzymując łączność dzięki służbie kurierskiej. Szczegółowe dane dotyczące położenia, liczebności, kierunku marszu wroga, były natychmiast przekazywane do sztabu, a stamtąd do wszystkich oddziałów polowych. Jeżeli siły przeciwnika były słabe i nieliczne zadanie ich likwidacji spoczywało na dowódcach niższego szczebla (tak jak miało to miejsce w Polsce) :) W bitwie stosowali przerózne warianty taktyczne, włącznie z tzw. manewrem pozorowanym (np ucieczka wprowadzająca ścigających w pułapkę), zaś szybkość manewrów i koordynacja działań, była dopracowana do perfekcji.
Kładli szczególny nacisk na manewry i działania pozorowane w każdym szczeblu taktycznym i we wszystkich fazach starcia. W trakcie wielkich (rzadziej małych) bitew potrafili odwrócić uwagę przeciwnika pozorowanym niby-głównym atakiem frontalnym, a gdy przeciwnik dał się wciągnąć w pułapkę niewidoczne siły z flanek przypuszczały decydujący manewr okrążający uderzając na tyły i skrzydła - wybijajac przy tym wszystkich niemal co do nogi..
Nic więc dziwnego, że większość ich bitew z reguły kończyła się druzgocącym zwycięstwem, zaś sama armia stanowiła w owych czasach bodaj najlepszą armię świata ( o czym mało kto nawet dzisiaj..raczy wspominać)
Miałem coś napisać o Połowcach (z tańców połowieckich) no i trochę o ziemiach polskich..ale to może innym razem. O ile w tym już zbytnio nie przynudziłem..no i przesadziłem  ;):D


Tytuł: Odp: Historyczne sensacje i ciekawostki
Wiadomość wysłana przez: Janusz1228 Grudzień 13, 2010, 08:15:23
Koziołku, bardzo to ciekawe co piszesz i, przynajmniej dla mnie, całkiem do tej pory nieznane. Cieszę się, ze na naszym formum jest sposobnmość dzielenia sie także i taką wiedza, bo nic lepiej nie służy rozumieniu muzyki jak szerokie rozumienie obszarów kultury i historii, Z chęcią zapisuję się na subskrypcjęTwoich dalszych "opowieści"


Tytuł: Odp: Historyczne sensacje i ciekawostki
Wiadomość wysłana przez: aro 59 Grudzień 13, 2010, 08:22:29
Kozioł!
Nie przynudzasz.


Tytuł: Odp: Historyczne sensacje i ciekawostki
Wiadomość wysłana przez: Monika_Aleksandra Grudzień 13, 2010, 12:05:56
Koziołku- skaczesz tak szybko z kontynentu na kontynent, i wieku na wiek, że mój "skromny procesor" zawiesza się. Muszę Cię dwa razy przeczytać zanim zakonotuję i ufiksuję wydarzenie w historycznej przestrzeni. A nie ukrywam dość gładko idzie Ci przeskakiwanie z Warneńczyka na  boga Azteków. Jestem pod wrażeniem.. :)


Tytuł: Odp: Historyczne sensacje i ciekawostki
Wiadomość wysłana przez: kozioł Grudzień 14, 2010, 02:36:31
Dziękuję Wam - Moi Drodzy za pochlebne opinie :)..W takim razie na dniach (o ile czas pozwoli) postaram się pociągnąć dalej tą mało znaną (ze wzgl.na mizerność zródeł w naszej historiografii..), ale i tragiczną opowieść..a jak się się uda, to być może zahaczę też nieco o słynną (z naszego punktu widzenia) batalię koło wsi "Wahlstat" (Dobre Pole)..pod Legnicą :) ;)


Tytuł: Odp: Historyczne sensacje i ciekawostki
Wiadomość wysłana przez: kozioł Grudzień 20, 2010, 03:17:34
A zatem pociągnę dalej tą wstrząsającą opowieść :) Połowców, których tak pięknie ukazał Borodin w "tańcach połowieckich" opery Kniaz Igor - nazywano również Kipczakami, Komanami lub Kumanami..ta ostatnia nazwa wywodzi się od pnia "kug", "ku", "kub" - co z turkmeńskiego znaczy tyle co blady, białawo-żółty. Odnosiło się to głównie do ich cery. Dopiero potem "niebieskookich" (chyba skośnych) o ciemnoblond włosach Kumanów zaczęto na Rusi nazywać Połowcami od słowa "połowoj", "płowy" (matowo-żółty). Po całkowitym opanowaniu przez Mongołów stepów nadczarnomorskich Połowcy (jeszcze przed pomieszaniem z innymi ludami) byli zazwyczaj sprzedawani jako niewolnicy. I tak przykładowo, Połowcami byli członkowie przyszłej 1-szej dynastii mameluckiej w Egipcie np urodzony na Krymie - sułtan Al-Malik, który potem został sprzedany jako niewolnik Egipcjanom. I to właśnie z przedstawicielami wprawdzie już innej, ale też mameluckiej dynastii, walczył stulecia pozniej w trakcie kampanii egipskiej - Napoleon.
Ich potomkowie istnieją do dzisiaj np na terenie pólnocnych Węgier, ale ich kultura jest już w zaniku..
Natomiast jeśli chodzi o "Tańce połowieckie", to rzecz dotyczy chyba faktu z 1185 r, kiedy to Kniaz Igor przyłączając się do wyprawy wraz z innymi książętami ruskimi, odnieśli zwycięstwo nad jakimś małym oddziałem Połowców. Wkrótce jednak połączone siły ruskie poniosły straszną klęskę w bitwie z chanem Konczakiem (ledwie 15 wojów wydostało się z okrążenia), wtedy to Igor znalazł się w ich niewoli, z której udało mu się jednak zbiec..
Tak więc Połowcy najpierw najeżdżali Ruś, potem stawali po stronie jednych książąt ruskich - przeciw drugim, zawierając nawet związki małżeńskie z niektórymi dynastiami..Sytuacja jednak się zmieniła, kiedy to w 1222 Czyngis-chan wysław przeciw nim ekspedycję w sile 2 tumenów ( 20 tys). Połowcy poprosili wówczas o pomoc książat ruskich..i mimo, że była to jedynie wyprawa zwiadowcza, to Mongołowie dokonując wpierw pochodu przez Kaukaz i gromiąc przy okazji wojska gruzińskie, pokonali również w świetnej bitwie pod Kałką połączone siły połowiecko-ruskie. Doszło przy tym do małego incydentu :) Otóż przed bitwą Rusini dokonali zabójstwa posłów mongolskich..za co (przy zastos. podstępu) po wynegocjowanym zawieszeniu broni zostali wprost wymordowani wraz z Połowcami (wziętych do niewoli książąt i pozostałych związano, ułożono na nich deski i bale drewniane, na których urządzono ucztę dla zwycięzców - zginęli w okropnych męczarniach), zaś kilka tys ocalałych Połowców uzyskało potem azyl na Węgrzech..Jednak sam incydent z posłami dla pamiętliwych Mongołów stał się pózniej pretekstem do pozniejszej wyprawy na Ruś..
Ale prawdę mówiąc tego rodzaju praktyki nie były niczym nadzwyczajnym w tamtych czasach - wystarczy przeczytać w kronice Czechów "Kosmasa", jak to nasz Mieszko (lub Dagobert) ;) postąpił z Krakowem, będącym na począt. naszej państwowości pod panowaniem czeskim i prawdopodobnie nie tylko nim (co odbija się uchem w dziwnych legendach: smok któremu trzeba składać daniny, Wanda, krakanie czarnych kruków, czy nawet stada atakujących myszy) Oto cytat.."Albowiem lacki książe Mieszko, nad którego nie było podstępniejszego człowieka, wnet zabrał miasto Kraków, zabiwszy mieczem wszystkich Czechów, których tam znalazł"
Wracając jednak do tematu.. I tak w 1235 na walnym zjezdzie władców mongolskich (tzw kurułtaju) postanowiono poprowadzić wielką kampanię na Zachód (ktora miała obejmować również Polskę)..
Państwo ruskie przeżywało w tym czasie, podobnie jak Polska okres rozbicia dzielnicowego co powodowało osłabienie siły obronnej. Toteż tumeny mongolskie posuwały się wgłąb w b.szybkim tempie, nawet zimą. Mówiono, że tam gdzie przejdzie "horda mongolska nie porośnie nawet trawa"..
Grody i wsie w podbitych księstwach ruskich, dosłownie zostały zmiecione min Riazań, Moskwa, Włodzimierz, nawet wielki Kijów (z którego ostało się tylko 200 domów), czy chociażby Kozielsk - gdzie z zemsty za karę (7 tygodni oporu) wybito niemal wszystkich mieszkańców, a sam gród sprowadzono do nicości - dosłownie starto go z powierzchni ziemi..Opornych mordowano, wiele tys uprowadzono w niewolę (głownie rzemieślników i oczywiście kobiety :)) Kiedy zaś Imperium Mongolskie podzieliło się na "usuły", wtedy wyodrębnił się organizm zwany "Złotą Ordą" (obszar od Uralu do Kaukazu i od Irtyszu do Dunaju) To chyba od tego momentu zaczęto w Europie nazywać ich Tatarami..
Już po stosunkowo łatwej pozniejszej kampanii węgiersko-polskiej, Batu-chan udzielił zezwolenia jednemu z książat ruskich na używanie tytułu wielkiego księcia i sprawowanie władzy (marionetkowej) w kilku księstwach, wprowadzając potem obyczaj każdorazowego uzyskiwania odpowiedniego przywileju przez władców Rusi tj. tzw jarłyku..Ci książeta ruscy którzy chcieli otrzymać jarłyk, musieli stanąć przed obliczem chana. Nigdy nie wiedząc, czy czeka ich wspaniałe przyjęcie, czy poniżający hołd (w stylu hołdu z obrazu Matejki), czy też..śmierć, bo takie przepadki też się zdarzały..Natomiast w miastach osadzano namiestników tatarskich (baskaków), którzy czuwali nad przestrzeganiem terminu składania danin. Co ciekawe, w stosunku do kleru panowała tolerancja - nawet bezgraniczna (doprawdy dziwne :D) cerkwie i klasztory nie płaciły danin, co więcej Mongołowie potwierdzali stan posiadania i przywileje dostoj.duchownych, a za bluznierstwo przeciw wierze karali nawet śmiercią..Niekiedy zdarzały się próby zrzucenia jarzma, ale z reguły kończyly się niepowodzeniem..np za jedną z takich prob na żądanie mongolskich władz rozebrano mury obronne we Lwowie, Łucku i Chełmie..
Ogolnie okres utraty przez księstwa ruskie suwerenności trał niekrótko, bo 240 lat - a zatem niemal dwa razy dłużej niż okres naszej niewoli czasów zaborów..Owa "niewola tatarska" miała dla Rusi b.ujemne następstwa, zwłaszcza, że od XIV wieku zapanuje w "Złotej Ordzie" - islam
Wracając jednak do sedna opowiadania..W 1241 przyszła kolej na Polskę, a raczej na Węgry - gdyż Batu-chan rozpoczynał kampanię w której ziemie polskie, miały być jedynie teatrem drugoplanowym..
Zatem cd..być może jeszcze nastąpi :) ;)


Tytuł: Odp: Historyczne sensacje i ciekawostki
Wiadomość wysłana przez: sułek Marzec 09, 2011, 14:55:52
Słyszałem też, że Mongołowie zamierzali podbić wyspy japońskie. Bardzo się szykowali do wojny z Japończykami. Zbudowali potężną flotę. I z nieznanych i tajemniczych powodów flota nie dopłynęła lecz została całkowicie zatopiona na Morzu Japońskim. Czy znasz może koziołku tę historię? Opowiedz proszę.


Tytuł: Odp: Historyczne sensacje i ciekawostki
Wiadomość wysłana przez: kozioł Marzec 10, 2011, 00:43:10
Sułku, fajnie że o tym wspomniałeś..bo to w zasadzie mało znana, a jednocześnie niezwykle ciekawa historia. Z tego co wiem nie tylko się szykowali, ale w istocie takie wojny z Japońcami prowadzili (floty dopływały, lecz problem był nieco innej natury - chyba, że chodzi o jeszcze jakieś mniej znane wyprawy, musiałbym trochę pogrzebać w źródłach..)
Ale może od początku. Jak wiadomo Mongołowie w ciągu niespełna kilkudziesięciu lat stworzyli największe Imperium w dziejach świata (nie ma tu sensu wymieniać ich wszystkich podbojów) nadmieńmy jedynie, że już Czyngis-chan (w 1215) dokonał podboju półn.Chin - aż po rzekę Jangcy, potem jego potomkowie zajęli Koreę i poszli dalej, zajmując również połud.Chiny. Jeśli zaś chodzi o Japonię, to miały miejsce dwie inwazje - obydwie w latach 70-80 tych XIII stulecia za panowania wnuka Czyngis-chana - Kubiłaja..(pisał o tym Marco Polo i Kroniki Jap.). Chodziło głównie o uznanie zwierzchnictwa mongolskiego przez Japonię..
Kubiłaj-chan wysłał w tym celu kilka poselstw, jednak wszystkie wezwania do złożenia hołdu wasalnego zostały odrzucone..(jedno z nich, nawet bez przełamania pieczęci i zapoznaniu się z treścią)..
Rozwścieczyło to Kubiłaja, tego rodzaju zachowanie potraktował jako jawną zniewagę i przejaw bezczelności..Wszczął więc odpowiednie działania operacyjno-ofensywne. Armia inwazyjna liczyła sobie blisko 3 tumeny tj 30 tys ludzi (Mongołów, Mandżurów, Chińczyków, Koreańczyków) oraz jakieś 700 okrętów..W toku podjętych działań błyskawicznie zajęli kilka mniejszych wysp japońskich, po czym z gł.siłami dokonali desantu na Kiusiu. Tu nad brzegiem doszło do wielkiej batalii - w jej 1 i 2 fazie Mongołowie odnieśli zwycięstwo (jak zwykle dzięki swojej doskonale przemyślanej taktyce)..I tu nagle niemiła "niespodzianka" - bowiem nieoczekiwanie uderzył boski wiatr "kamikaze" - czyli tajfun..Mongołów wprawdzie nie ogarneła panika (chociaż pojawiają sie też głosy, twierdzące co innego), ale za to Koreańczyków taaak..W obawie przed utratą stojącej na brzegu floty, zażądali natychmiastowego odwrotu i wypłynięcia na otwarte morze. Manewr ten okazał się jednak katastrofalny w skutkach. Większość okrętów roztrzaskała się na skałach, zginęło wówczas wiele tys "wspaniałych wojowników".. :D Resztki cofnęły się w stronę Korei - w taki oto sposób zakończyła się I inwazja na Japonię..
Do drugiej doszło niedługo potem (1281) Kubiłaj nie poprzestał i dalej dążył, aby zmusić Japońców do złożenia hołdu..Pretekstem stał się incydent (przypominający akcję na Rusi) z którymś z kolei wysłanym poselstwem - po słowach posłów, że cesarz Japonii ma się osobiście stawić przed oblicze chana, wszyscy zostali ścięci.. Dochodzi więc do II inwazji, tym razem siły mongolskie są nieporównywalnie większe. Liczą jakieś 150 tys chłopa i gigantyczna flotę 4,5 tys okrętów - to bodaj największe siły inwazyjne jakie zna historia, jedynie desant wykonany 700 lat póżniej tj w 1944 w Normandii mógłby się z nimi równać.. :)
Całością dowodzi słynny "generał" Agataj. Siły pierwszego rzutu zajmują pobliskie wyspy i ponownie lądują na Kiusiu..Tym razem Japończycy zdążyli się jednak przygotować, zbudowali 20-sto km pas fortyfikacji - o czym Mongołowie nie mieli pojęcia (słabo działający wywiad na tych terenach). Dochodzi do wielkiej bitwy, którą Mongołowie (minimalnie) przegrywają, a to tylko na wskutek niemożności zastosowania typowej dla ich taktyki - uderzeń konnicą (i zasypania wroga ze wszystkich stron - chmurą strzał). Wycofują się zatem na okręty i pełne morze, gdzie łącza się z siłami drugiego rzutu, przybyłymi ze znacznym opóźnieniem. Wspólnie zajmują jedną z wysepek..i gotują się do ponownej inwazji na Kiusiu. I znów niespodzianka - bo w tym samym czasie po raz drugi uderza 'boski wiatr" - tajfun. Większość z ponad 4 tys okrętów idzie na dno, a wraz z nimi blisko 100 tys wojowników. Wyprawa zakończyła się więc kolejną klęską..
Wprawdzie kilka lat potem Kubiłaj miał zamiar i 3-ci raz uderzyć na Japonię, lecz w końcu z tego planu zrezygnował. W zamian za to Mongołowie uderzyli na Wietnam i Indonezję, docierając aż na Jawę i Sumatrę.. :)

A niech to..znów się za bardzo podekscytowałem tematem, może zatem spójrzmy raz jeszcze na fenomenalną scenkę - nie bitwy przecież, lecz tylko małej potyczki..z udziałem elitarnych mongolskich jednostek "specjalnych".. :D ;)

http://www.youtube.com/watch?v=wHno62B6c7w&feature=related

Kiedyś może wystukam też cosik o słynnej kampanii polsko-węgierskiej (1241) Hmm..a raczej węgiersko-polskiej.. :) ;)


Tytuł: Odp: Historyczne sensacje i ciekawostki
Wiadomość wysłana przez: Janusz1228 Marzec 10, 2011, 08:21:45
Kzoziołku, chapeaux bas! Będziemy chyba nmusieli zawnioskować do Moniki o przyznanie Ci orderu nadwornego szafarskiego dziejoodkrywcy  :)


Tytuł: Odp: Historyczne sensacje i ciekawostki
Wiadomość wysłana przez: sułek Marzec 10, 2011, 08:55:41
Koziołku! dzięki za tę ciekawą historię. Ja mieszkam akurat w regionie, gdzie żyje spora społeczność tatarska. Mają tu swoje meczety, kultywują swoją tradycję a z nami żyją jak z braćmi. Mam wielu znajomych pochodzenia tatarskiego i właśnie kiedyś od nich słyszałem o tej niesamowitej historii. Jednak szczegółów nie znali i też nie opowiadali tak interesująco jak Ty. Jeszcze raz dzięki. Myślę też - "boski wiatr". Ech szkoda, że nam w historii Opatrzność tak nie sprzyjała. Czemu np. w 1939 końcówka lata była taka pogodna. Przecież mogła być plucha. Wtedy szwabskie czołgi nie przejechałyby tak łatwo. Kto wie jak by się skończyła ta wojna. Może Bóg nas sprawdza jak Hioba?... chyba już bluźnię, sorry. Czekam też na obiecaną historię kampanii węgiersko-polskiej.


Tytuł: Odp: Historyczne sensacje i ciekawostki
Wiadomość wysłana przez: Monika_Aleksandra Marzec 10, 2011, 10:03:26
Już od dawna Polskę nazwali Chrystusem narodów Sułku.
"A lato było piękne tego roku" 1939 i niestety nawet gdyby była plucha, to i tak bylibyśmy rzuceni na żer, w nadziei innych pastw, że ich inwazja nie dotknie. Ale to my broniliśmy się najdłużej ........ku wstydowi innych mocarstw.


Tytuł: Odp: Historyczne sensacje i ciekawostki
Wiadomość wysłana przez: sułek Marzec 11, 2011, 00:32:06
To prawda Moniko, że nasza sytuacja w 39 r. była raczej beznadziejna. Ale innym szczęście więcej dopisywało. Rosjan sroga zima dwukrotnie uratowała przed zagładą. Japończyków - czytałaś - boski wiatr i to dwukrotnie we właściwym momencie, Anglików dobre położenie przed inwazją (i to ze strony Napoleona i potem Hitlera) a my musieliśmy wszystko wywalczyć ponosząc niewyobrażalne straty.


Tytuł: Odp: Historyczne sensacje i ciekawostki
Wiadomość wysłana przez: kozioł Marzec 11, 2011, 02:26:51
No tak Sułku..no bo to przecież białystocczyzna, a na tych terenach jest bodaj największa (jak nie jedyna) społeczność tatarska w Polsce. W takim razie będziesz mi musiał kiedyś (tak po znajomości) załatwić oryginalny mongolski łuk.. ;)
Dodam, że wielu znanych Polaków było pochodzenia tatarskiego..min żona A.Mickiewicza, Sienkiewicz (który był z tego niezwykle dumny), Jasienica, prawdopodobnie również B.Prus i Brzechwa, czy nawet kilku generałów..
Kto wie czy czasem też i u mnie nie płynie nieco tatarskiej krwi. Ponoć jacyś tam przodkowie wywodzili się z Krymu (czy może trochę bliżej), ale też jedna z prababek urodziła się na Węgrzech (a jak wiadomo Węgry były często najeżdżane przez Tatarów, ktorzy nierzadko osiedlali się i mieszali z miejscową ludnością) Wprawdzie miała trochę dziwny wygląd..tzn broń Boże nie "skośna", ale w każdym razie odrobinę dziwny. W rodzinie jednak niewiele się o tym mówiło..Tak więc nie ma w tym nic pewnego, a jeżeli tak - to wychodziłoby na to ( zupełnie wcześniej nie będąc tego świadomym) że jestem prawdopodobnie narodowościowym "mieszańcem".. :D Skoro tak..to być może kiedyś wypadałoby tak cichaczem, podjąć jakąś małą podziemną walkę o niezawisłość Krymu - coś na wzór dawnego "chanatu".. :) a później zobaczyłoby się czy pchnąć czambuły dalej.. :D ;)

O kampanii węgiersko-polskiej jak tylko znajdę czas, to coś skrobnę..to majstersztyk sztuki wojennej pod wzgl.strategicznym i taktycznym..i tylko pomyśleć, że pokonali naszych opanowując z łatwością niemal cały kraj - siłą zaledwie 1 tumenu...


Tytuł: Odp: Historyczne sensacje i ciekawostki
Wiadomość wysłana przez: sułek Marzec 11, 2011, 08:54:24
Koziołku, mówisz "niezawisły Krym..." To już wiem po co Ci potrzebny jest ten łuk :D. U nas w regionie sa też znane stadniny koni. myślę, że też by Ci się przydał jaki gniady ;)


Tytuł: Odp: Historyczne sensacje i ciekawostki
Wiadomość wysłana przez: kozioł Marzec 12, 2011, 13:22:23
 :D..Ojj jaki gniady Sułku, też przydałby się, przydał.. ;)


Tytuł: Odp: Historyczne sensacje i ciekawostki
Wiadomość wysłana przez: kozioł Marzec 25, 2011, 01:11:16
W wątku "Ex libris" Marek wspomniał o postaci Wojciecha Bartosza z Rzędowic, bohatera spod Racławic - wielka to postać, stanowiąca symbol i wzór męstwa i odwagi na polu bitwy..
Tak przy okazji, szacuneczek Marku - chylę czoła wobec Ciebie i Twojej rodziny, powinieneś być dumny z tego, że Twoi przodkowie pochodzili z tego samego miejsca z którego wywodził się słynny Bartos. Relacja Twojego przodka jest mi nieco znana. Wcześniej interesowałem się trochę okresem powstania kościuszkowskiego i późniejszą epoką napoleońską. Osobiście twierdzę, że było to najlepsze nasze powstanie - choć większe szanse powodzenia miało Listopadowe. Zaś sam "Naczelnik w sukmanie" zawsze był moim idolem, zwłaszcza w trakcie dziecięco-młodzieńczych zabaw żołnierzykami.. :D Miałem nawet takie marzenie, aby kiedyś wybrać się w tamte strony i dokładnie obadać pole bitwy pod Racławicami i Szczekocinami - kto wie może kiedyś się ono ziści.. :)
A jak już jesteśmy przy Bartoszu, to może warto nieco więcej miejsca poświęcić i temu wielkiemu bohaterowi..

Jak już wcześniej wspomniał Marek, wieś Rzędowice leży w powiecie proszowickim. W czasie insurekcji jej właścicielem był Józef Szujski, a na dobrobyt dworu pracował folwark z młynem, gorzelnia i 2 karczmy. Chłopi w liczbie 130 (mężczyzn) użytkujący ponad 130 morgów (1 morga = 0,56ha) odrabiali należną pańszczyznę. Zagrodnikiem w tej wsi był nasz bohater Wojciech Bartosz, który miał na utrzymaniu żonę i 3-kę nieletnich córek. Mieszkali w lichej chałupce, która prawdopodobnie zapadła się jeszcze przed śmiercią jego żony - opowiadali o tym Janowi Styce długo, długo potem miejscowi chłopi, dlatego jego późniejsze (na Panoramie Racławickiej ) ukazanie w miarę porządnej chałupy z belek, oknami i kominem jest tylko upiększeniem niestety smutnej rzeczywistości..Bartos miał też parę morgów (przodek naszego Marka - Pan Kozik wspomina o 4-ch inni o 9-ciu) Ponadto miał opinię chłopa robotnego, ale i hardego i zabijaki, lubiącego sobie nierzadko co nieco "wychylić"  :)
Po ogłoszeniu powstania, zarządzono przymusowy pobór rekruta dymowego (1 z 5 dymów, czyli 5 domów), Zatem rządca folwarku miał okazję pozbyć się nielubianych przez siebie chłopów tj przeważnie tych najbardziej krnąbrnych - padło zatem na Bartosza. Wiek powołanego rekruta był ustalony na 18-28 lat - wydaje sie więc, że nasz Wojciech był dużo młodszy niż dotąd przyjmowano i przedstawiano na niektórych obrazach..
Potomek właściciela Rzędowic (też Szujski) wspominał, że Bartosz był prawdziwym typem słowiańskiego chłopa, nosił długie blond włosy - przycięte równo nad czołem i wąsy, których by mu niejeden szlachcic mógł pozazdrościć, był przy tym krępy i krzaczysty..
O roli jaka odegral pod Racławicami nie co wspominać, bo każdy to wie - warto jedynie nadmienić, że zaraz po bitwie wielu chłopów rozbiegło się do domów, odnosząc łup - był wśród nich również i Bartosz (chciał przekazać żonie zdobyty w walce trzos oficerski, ale i pochwalić się rządcy i sąsiadom sukcesem.. :)) Jednak wojaczka musiała mu chyba zasmakować, bo dobrowolnie (tj bez przymusu  :D) wrócił do szeregów. Za zasługi w bitwie został mianowany przez samego Kościuszkę na chorążego 1 Regimentu Grenadierów Krakowskich (kosynierów), również zostaje mu nadane nazwisko Głowacki. Ponadto nakłoniono Szujskiego aby zwolnił go z pańszczyzny. Szujski nie tylko darował pańszczyznę, ale kazał jego żonie wydać krowę, parkę wieprzków i ileś tam korcy zboża. Jako oficer otrzymał też krótki urlop..

Niestety dwa miesiące później pod Szczekocinami zostaje ciężko ranny i wraz z paruset innymi z ogromnym trudem uniesiony z pola walki. Stan jego jest jednak beznadziejny, umiera zatem w drodze między Mołogoszczem a Kielcami. Z zapisków i relacji wynika, że pochowano go wraz z innymi w Kielcach na cmentarzu katedralnym - gdzieś pomiędzy dwoma drzewami, nieopodal kościoła..w sukmanie i skromnej chłopskiej trumnie, pomalowanej żółtą kredą. Najprzykrejsze jest jednak to, iż najbliższa jego rodzina nie była świadoma jego losu aż do 1810 r.
Przez cały ten czas, a i długo jeszcze potem krążyły o Bartoszu różne legendy..min i taka, ze po insurekcji wrócił na wieś, ale jako oficer nie chciał odrabiać pańszczyzny, więc właściciel Szujski wydał go na rekruta austriackiego. A gdy jako jeniec francuski, dostał się do Legionów Polskich we Włoszech, nie wierzył już, by ich akcje mogły się przyczynić do poprawy doli chłopskiej..
Kto wie, czy też owa legenda nie posłużyła czasem Żeromskiemu w "Popiołach" - jako pierwowzór Michcika, poddanego Rafała i jego ojca Olbromskich.. :) ;)

Przy okazji chciałbym polecić zainteresowanym kilka świetnych pozycji o tematyce kościuszkowskiej: "Maciejowice" Mikuły, "Blaski i cienie insurekcji kościuszkowskiej" Bauera, "Insurekcja Kościuszkowska" Franćića, "Bitwa pod Racławicami" Pachońskiego, "Trzy powstania narodowe" Zahorskiego i Kieniewicza..czy choćby wspomniane wcześniej w innym wątku "Z czym do nieśmiertelności" Bratkowskiego i "Kościuszko po Insurekcji" Pachońskiego - oczywiście nie muszą chyba nadmieniać, że jako maniak wszystkie z nich posiadam.. :D :)


Tytuł: Odp: Historyczne sensacje i ciekawostki
Wiadomość wysłana przez: kozioł Marzec 25, 2011, 02:13:56
Może jeszcze taka mała ciekawostka odnośnie samego Kościuszki..Otóż po złożeniu przysięgi wiernopoddańczej wobec cara.. :D, przyjęty był w Pałacu Zimowym ( do którego udawał się wystawną karetą - będąc przecież jeszcze jeńcem) baardzo łaskawie..Podpisano wtedy ukazy uwalniające natychmiastowo wielu jego towarzyszy broni i pozostałe tysiące jeńców (źródła podają różne liczby od 11 do 20 tys).
Zaś w trakcie jednej z rozmów prowadzonych z carem Pawłem I (odnosząc się do siebie z należnym szacunkiem - Kościuszko najczęściej przez N.Panie, zas Paweł - mój generale, przyjacielu..), Kościuszko wyraził się takimi oto słowy: "Już w tym kraju w którym wziąłem życie, nie znajduję Ojczyzny, ale w tym gdzie me życie położę, a tym jest Ameryka"..I tak też się stało, bowiem po uwolnieniu, nigdy już nie postawił stopy na polskiej ziemi - trochę szkoda, mógł to zrobić przynajmniej w okresie Księstwa Warszawskiego.. ;) (a tak to znów na krótko do Ameryki, potem Anglia, Francja, w końcu Szwajcaria gdzie zakończył życie)
Zas przebywajac we Francji, nie przyjął propozycji Napoleona, bo podobno mu nie ufał - zresztą na jego propozycję (spotkali się chyba 2 razy) odpowiedział żądaniem gwarancji - ustrój angielski, granice od morza do morza i uwłaszczenie.. Ale niestety trzeba też i to wspomnieć, ze na podobnych warunkach proponował też tron polski, nikomu innemu jak samemu zwycięscy z 1814 - wobec którego min związany był przysięgą tj carowi Aleksandrowi I.. :) ;)

Kiedyś przydałoby się też coś skrobnąć o dwóch największych, a ogólnie mało znanych bitwach insurekcji kościuszkowskiej tj Szczekocinach (największa bitwa rozegrana w polu podczas powstania) i Maciejowicach - które to pod wzgl.liczebności wojsk i zastosowanych w nich manewrów zdecydowanie przewyższają słynną bitwę pod Racławicami..


Tytuł: Odp: Historyczne sensacje i ciekawostki
Wiadomość wysłana przez: aro 59 Marzec 25, 2011, 18:30:46
Nie wiem, czy macie wyobrażenie jak jeszcze wyglądała polska wieś w latach pięćdziesiątych, sześćdziesiątych ubiegłego wieku?

W Rzędowicach jedynym murowanym domem był młyn.
Stodoły były z desek, a dom rodziców mojej mamy (tak jak pamiętam jako dziecko 5-8 letnie) był bardzo niski, z niskim wejściem, maleńkie okna, pobielany wapnem, kryty strzechą,
tak jakbym dziś to opisał: z zewnątrz wyglądał jak gliniana lepianka, w środku podłogą było klepisko, w rogu stał gliniany piec, od którego biegła rura do centralnej dziury w dachu.
W latach siedemdziesiątych zwalili ten dom, bo siostra mamy przeniosła się ze swoimi rodzicami do miasta.

Mama zawsze wspominała chleb domowy z pieca chlebowego tak, żeim był starszy tym był pyszniejszy (odwrotnie niż chleb teraz).
Jako dziecko chodziła do szkoły do Koniuszy 7 kilometrów. Była tak zdolną dziewczynką (jak piszą tu o sobie Asia i Beatka),
że w starszych klasach ona prowadziła lekcje w zastępstwie za np. chorego nauczyciela.
Już jako 14 latka przeniosła się sama na stancję do Krakowa, choć reszta starszego rodzeństwa została w Rzędowicach.
Mój tato zawsze żartował, że wziął mamę ze wsi tak biednej, gdzie cały rok jedli bób. (Może dlatego dziś uwielbiam bób i inne nasiona strączkowe- genetyka?)
Mój tato pochodzi ze wsi Strzelce Małe (powiat Brzesko gmina Szczurowa) gdzie nie znali bobu. Różniła się ta chałupa od domu drugich dziadków tym,
że była z drewnianych bali, z podłogą z desek (pamiętam jak babcia szorowała te deski wodą i szczotką), z wysokimi drewnianymi drzwiami i była kryta drewnianą dachówką.
Łóżka w obu domach były takie same, drewniane z pierzynami a zamiast szafy była skrzynia.

Chałupa mojego dziadka i babci w Rzędowicach była zaraz za młynem, dzieliła je tylko krzypopa.
Pewnego lata, gdy tam przebywałem (bo przywoziła mnie mama do swoich rodziców na wakacje) to pamiętam pożar, gdy piorun uderzył w stodołę przy młynie,
ciocia porwała nas wtedy (mnie z siostrą), dwoje małych dzieci, w ramiona i wybiegła na podwórze,
cała wieś zbiegła się gasić (też dzisiaj coś niespotykanego) tę stodołę wiadrami wody i polewać nasz dom aby się od niej nie zapalił.


Tytuł: Odp: Historyczne sensacje i ciekawostki
Wiadomość wysłana przez: sułek Marzec 26, 2011, 00:31:48
wiesz Koziołku, mój ojciec jest z wykształcenia historykiem i w swojej pracy magisterskiej pisał właśnie o Powstaniu Kościuszkowskim. Muszę odgrzebać ją i poczytać. Lubię historię. Chyba to po ojcu.


Tytuł: Odp: Historyczne sensacje i ciekawostki
Wiadomość wysłana przez: sułek Marzec 26, 2011, 01:02:22
we wczorajszym Naszym Dzienniku jest ciekawy artykuł "Zniewaga pod węgierską tablicą". Wprawdzie jest to tekst polityczny w pierwszej części, a o polityce tutaj nie dyskutujemy raczej. Nie mniej jednak jest tam spora dawka historii związanej z pomocą Węgrów dla Polski w 1920r. Bardzo ciekawa historia. Może Koziołku znasz jej szczegóły? http://www.naszdziennik.pl/index.php?dat=20110324&typ=po&id=po02.txt


Tytuł: Odp: Historyczne sensacje i ciekawostki
Wiadomość wysłana przez: Aleksias Marzec 26, 2011, 01:21:04
Marku, dziś często dzieci nie doceniają tego, co jest na wyciągnięcie ręki i przychodzi bez trudu, a o co kiedyś trzeba się było mocno postarać. Wielki szacunek należy się ludziom, którzy w tak trudnych warunkach zdobywali wiedzę. Chociaż w niektórych okolicach chyba wciąż jeszcze z dotarciem do szkoły nie jest najlepiej, podobnie jak z wyposażeniem szkół. Mam nadzieję w niedalekiej przyszłości na faktyczny dostęp do komputerów we wszystkich szkołach - to by w dużej mierze wyrównywało szanse.


Tytuł: Odp: Historyczne sensacje i ciekawostki
Wiadomość wysłana przez: kozioł Marzec 26, 2011, 01:32:16
Istotnie ciekawy artykuł Sułku..niestety nie wiele więcej mogę na ten temat powiedzieć, co zostało napisane w końcówce artykułu - wszak chodziło o uzbrojenie, a raczej dozbrojenie polskiej armii - bo nie byłoby czym strzelać do krasnoj-armistów.. :) Ale tak Ci powiem, że w ogóle okres dwudziestolecia to nie mój konik - za dużo tam przetasowań i frakcji.. :) ;)


Tytuł: Odp: Historyczne sensacje i ciekawostki
Wiadomość wysłana przez: Aleksias Marzec 26, 2011, 02:56:49
A jaka jest Twoja ulubiona epoka?
Zauważyłam, że wspominałeś o Toltekach itp. Ja bym chętnie poczytała coś jeszcze o starożytnych Indianach :)


Tytuł: Odp: Historyczne sensacje i ciekawostki
Wiadomość wysłana przez: kozioł Marzec 26, 2011, 03:05:45
Widzisz Marku..a wszystkiemu niestety było winne państwo, a raczej "panostwo", gdyż państwo jako takie przeciez przez dłuższy okres nie istniało. I mniejsza już z okresem powojennym, bo wówczas pierwej należało odbudować kraj ze zniszczeń, a dopiero potem (z lepszym, bądź gorszym skutkiem) zająć się innymi sprawami..Ale weźmy taki okres przedwojenny, ale i cały niemal wiek XIX. Niewiele w tym czasie dla wsi zrobiono dobrego, bo i nikt sie wówczas wsią nie przejmował..Panowie zaś, jedynie przejadali (to co chłop swoją ręką ciężko wypracowywał) i bawili się, dolą chłopa zupełnie się nie interesując, tzn interesowali się - ale tylko wówczas, kiedy był im do czegoś potrzebny..
Nie dziwi więc postawa chłopstwa wobec dwóch ostatnich powstań..I tak przykładowo Powstanie Styczniowe musiało upaść, ponieważ najliczniejsza część społeczeństwa nie identyfikowała się z nim..i w zasadzie był to zasłużony odwet za wielowiekowe poddaństwo, wyzysk i hańbienie chłopa - zresztą ta wielowiekowa niewola (pańszczyzna i inne powinności) była przez panów szlachciców, arystokratów, obszarników nie pomijając kleru - celowo pielęgnowana, bo przecież ktoś na nich musiał robić (oni rzadko kiedy hańbili się jakąkolwiek pracą)
Tak więc idee wolności narodowej i społecznej powstańców, po prostu do chłopa nie przemówiły, już raz dali się na to nabrać i wyszli na tym jak przysłowiowy "Zabłocki na mydle" :) Powodem tego było ciągle niezałatwienie przez polskiego pana problemu uwłaszczenia. Wprawdzie chyba w końcówce Powstania Styczniowego jedna z frakcji ogłosiła akt uwłaszczenia chłopa - ale od aktu prawnego do wprowadzenia w życie konkretnych ustaleń, to jeszcze baaardzo daleka droga..Stąd znowu brak zainteresowania chłopów w walce prowadzonej przez panów-powstańców. Jakby tego było mało, car sam ogłosił akt uwłaszczeniowy - ponieważ w Rosji zniesiono pańszczyznę już kilka lat wcześniej (najlepiej pod tym względem mieli chłopi francuscy - uwłaszczenie wprowadzono już w okresie Rewolucji Francuskiej)
Zatem błędem był zupełny brak zaiteresowania w latach wcześniejszych sprawą chłopską, bowiem bez poparcia i uczestnictwa największej grupy społecznej - tak po prawdzie żadne z powstań nie miało szans powadzenia.. :)


Tytuł: Odp: Historyczne sensacje i ciekawostki
Wiadomość wysłana przez: aro 59 Marzec 26, 2011, 12:53:43
I tak jak piszesz Konradzie, chłopstwo to był najbardziej podatny grunt na wprowadzenie socjalizmu w Polsce. Z takich właśnie biednych podkrakowskich wsi przyjeżdżali młodzi ludzie chętni przekształcać świat. Uczyli się w Krakowie, a potem na polach sąsiadujących z miastem wsi: Mogiła, Bieńczyce, Mistrzejowice zaczęli stawiać Kombinat Metalurgiczny i budować dla siebie mieszkania. Tak powstała dzielnica Krakowa - Nowa Huta. Było to w tym samym czasie co odbudowa Warszawy dlatego Nowa Huta i Warszawa są do siebie podobne. Rozbudowa miasta była tak wielka, że można ją porównać do nieprawdopodobnie gigantycznego rozwoju inwestycyjnego Krakowa po całkowitym spaleniu w czasie najazdu tatarskiego w 1241 roku, gdy Kraków drewniany został doszczętnie spalony, a w ciągu kilkudziesięciu lat został odbudowany już murowany.
Rodzice moi przeżyli walkę o miejsce dla Krzyża w nowym socjalistycznym mieście, płonięcie Dzielnicowej Rady Narodowej podczas rozruchów. Ja posyłany byłem na naukę religii do baraków drewnianych, a msze w Nowej Hucie wszystkie były polowe. W 1977 roku konsekrowano pierwszy kościół w robotniczej dzielnicy Krakowa "Arka Pana". W nocy 19 kwietnia 1979 roku dokonano zamachu z użyciem materiałów wybuchowych na pomnik Lenina w Nowej Hucie. Było to bardzo głośne zdarzenie w mieście. Aleję Róż ogrodzono wysokimi rusztowaniami natychmiast tak, że ludzie jadący rano do pracy i szkoły (chodziłem wtedy do 3 klasy technikum) nie mogli zobaczyć uszkodzeń. Zamach ten był oczywiście nieudany bo wódz bolszewików stracił jedynie piętę. Ale huk był potężny i fala uderzeniowa wybiła wszystkie szyby w okolicznych blokach.
Gdy zacząłem pracować na Kombinacie w 1981 roku od razu weszłem na strajki (przyjechał Wałęsa, który na schodach biurowca dyrekcji przed bramą kombinatu obiecywał drugą Japonię, były nas tysiące ludzi) które zakończyły się stanem wojennym 13 grudnia 1981roku. Potem wyjechało ZOMO na ulice (zatrzymywali nawet w celu kontroli tramwaje), zaczęły się protesty uliczne i walki uliczne z ZOMO w Nowej Hucie.
Jako 27 latek wyprowadziłem się ze zgiełkliwego dużego miasta (już wyszumiała się moja młodość) do małych Wadowic, gdzie w 1988 roku przejeżdżał przez nie jeden samochód na godzinę. Dzisiaj jeżdżą przez nie samochody jednym ciągiem i wybudowana obwodnica też jest zapchana.
Kraków jest jednak nadal miastem magicznym dla mieszkańców okolicznych miejscowości.


Tytuł: Odp: Historyczne sensacje i ciekawostki
Wiadomość wysłana przez: kozioł Marzec 26, 2011, 23:28:56
A jaka jest Twoja ulubiona epoka?
Zauważyłam, że wspominałeś o Toltekach itp. Ja bym chętnie poczytała coś jeszcze o starożytnych Indianach :)

Pytasz się jaka epoka Asiu ?..ano chyba napoleońska, zahaczając też trochę o okres Rewolucji Francuskiej..i nie tylko tej francuskiej  :) ;), będących konsekwencją dalszego ewoluowania idei i zarazem wpisujących się w etapowe kształtowanie całości długiego procesu historycznego - bez tej pierwszej w pełni udanej, nie byłoby pozostałych ruchów o zbliżonym charakterze i przebiegu..
Lubie też historię, kultury Wschodu - z których to również wywodzą się i początki nas Słowian środkowych i wschodnich (mniej chyba zachodnich, czyli plemion lechickich z terenów wschodnich Niemiec..z ktorymi być może doszło do zbliżenia i wymieszania  ;)), tak więc początki Prasłowian z kolebki indoirańskiej - i bynajmniej nie były to pierwotnie ludy osiadłe, czy przywiązane do ziemi (tak jakby tego co niektórzy chcieli), ale jak najbardziej koczownicze..przez wieki stopniowo przesuwające się na zachód i tym samym wypierające ze swych terytoriów inne ludy..
Tak więc ogólnie historię Wschodu (no może prócz Chin i Indii), a to ze względu na trudności z nazewnictwem..i kompletną nieznajomość geografii tamtych terenów - to już jednak zbyt rozległe przestrzenie.. :D ;)

Ciekawa jest również historia i kultura Starożytnego Egiptu, czy dużo późniejsza Arabów..W tym temacie, polecam Ci Asiu monumentalne działo Hittiego "Arabowie" - doprawdy świetna pozycja, jest w niej szczegółowo udokumentowana historia Imperium Arabskiego wraz z opisami niezwykle bogatej kultury (sztuka, wiedza, obyczaje itd..), podbojów z niezliczoną liczbą kampanii i rozegranych bitew - w przeważającej większości zwycięskich.. :), historia poszczególnych wyodrębniających się z czasem kalifatów i wyłanianie sie z nich kolejnych Imperiów..(szczegól.ciekawie opisany kalifat Cordobski w podbitej Hiszpanii i losy kolejnych aż do upadku Emiratu Granady w 1492 (chyba)..
Ostatnimi laty zafascynowany też jestem pewnym krótkim okresem w dziejach ludzkości tj od pocz.naszej ery do 30-33 roku n.e. :D (niezwykle to tajemniczy okres w dziejach jest..)

Asiu co do "starożytnych' Indian, takich jak Tolteków (będących poprzednikami Azteków), Olmeków, Zapotaków, potem zaś Majów, czy Inków - też lubiłem sobie trochę poczytać, a to ze wzdl.na występowanie pewnych podobieństw kulturowych z cywilizacją egipską i innymi z tego regionu - zwłaszcza co do niektórych wierzeń, mitów, wiedzy, czy budownictwa - w dużej mierze opierającego się na tym samym archetypie pra-pagórka (piramidy, ziguraty, świątynie..)

Mogę Ci polecić w tym temacie kilka pozycji, choć nie są to książki dotyczące tylko i wyłącznie samych Indian..np "Bogowie, groby i uczeni' Cerama (min mowa o Toltekach i Aztekach), "Mitologia Azteków" Frankowskiej, "Zaginione cywilizacje" Kondratowa, "Indianie Meksyku" Beniteza, czy książki Zenona Kosidowskiego "Królestwo złotych łez" (o Inkach) i równie ciekawa "Gdy słońce było Bogiem"..czy choćby ostatnią jaką w tym temacie nabyłem i czytałem - choć o niezbyt trafionym tytule i niekiedy aż nadto ocierającą się o fantastykę, ale nieźle napisaną "Superbogowie" Cottenrella (głównie o Majach, min interesująca analiza kompleksu świątynnego w Palenque, gdzie znajduje się sarkofag i tajemnicza inskrypcja króla Pacala)..

http://wigwam02.republika.pl/Wigwam30/palenque.html
http://paranormalpl.wordpress.com/2009/12/15/plyta-nagrobna-z-palenque/


Tytuł: Odp: Historyczne sensacje i ciekawostki
Wiadomość wysłana przez: aro 59 Marzec 27, 2011, 07:23:38
Najbardziej żal, że
te kultury Indian zostały brutalnie, totalnie zniszczone
przez ograbienie, przetopienie, spalenie,
a narody wybite w liczbie 100 milionów
przez ekspansję „kultury” białego człowieka.


Tytuł: Odp: Historyczne sensacje i ciekawostki
Wiadomość wysłana przez: kozioł Marzec 27, 2011, 18:01:16
Nic dodać, nic ująć Marku - "biały" człowiek to bodaj największy łotr w dziejach świata..A swoja drogą na miejscu potomków Indian (jest ich przecież nadal niemało, nawet w samym tylko mieście Meksyk) zacząłbym całkiem na poważnie myśleć o zjednoczeniu wszystkich plemion..i oczywiście podjęciu ewentualnych działań odwetowych.. :D ;)


Tytuł: Odp: Historyczne sensacje i ciekawostki
Wiadomość wysłana przez: aro 59 Marzec 29, 2011, 22:14:20
Dzisiaj mija 163 rocznica utworzenia Legionu Polskiego (przez Mickiewicza) we Włoszech w 1848 roku.


Tytuł: Odp: Historyczne sensacje i ciekawostki
Wiadomość wysłana przez: sułek Kwiecień 02, 2011, 12:11:50
wracam Koziołku do naszej dyskusji dotyczącej węgierskiej pomocy dla Polski w 1920r. W dzisiejszym Naszym Dzienniku jest cały artykuł historyczny opisujący tamte wydarzenia. http://www.naszdziennik.pl/index.php?dat=20110402&typ=my&id=my10.txt Historia ta jest niezwykle ciekawa. Nie wiem czemu niewiele temu tematowi poświęcają media mainstreamowe. A przecież to nasze polskie powiedzenie (mickiewiczowskie), że prawdziwych przyjaciół poznajemy w biedzie. Warto więc chyba wiedzieć gdzie mamy prawdziwych przyjaciół. Nie?


Tytuł: Odp: Historyczne sensacje i ciekawostki
Wiadomość wysłana przez: kozioł Kwiecień 02, 2011, 22:55:46
Tak Sułku..Też nie wiem czemu tak niewiele się o tym wspomina (zupełnie nie miałem o tym pojęcia). Być może świadomie przemilcza się te fakty, kształtując w ten sposób coś w rodzaju legendy o sile, potencjale ówczesnej armii polskiej - która tylko i wyłącznie samemu sobie (bez najdrobniejszej choćby pomocy z zewnątrz) zawdzięczała to zwycięstwo..A może chodziło i chodzi również o to, aby zbytnio nie rozpowszechniać informacji o tym, że w ogóle nie dysponowano własną bronią, lecz strzelano jedynie z przejętej broni niemieckiej, francuskiej, austriackiej..

"Żołnierz szedł na bitwę, mając zaledwie 7 nabojów do swojego karabina".. :) Wychodzi więc na to, że to oni - Węgrzy, tak po prawdzie uzbroili naszą armię..i bez tej pomocy nie byłoby szans nie tylko na zwycięstwo, ale i nawet na zwykłe nawiązanie walki z nacierającymi "krasnymi" armiami Tuchaczewskiego..
Krótko mówiąc - amunicji starczyłoby w najlepszym wypadku jedynie na 1-szą fazę bitwy - dokładnie na dwa dni tj 13-14 sierpnia, być może powodem takiego stanu było i to, że za bardzo "wyprztykano" się z amunicji w wojnie z Ukrainą w 1919 i na froncie litewsko-białoruskim w tymże samym roku..i zupełnie jeszcze wtedy (18/19r) nie przewidywano wariantu uderzenia armii "bolszewików"..Też tak mogło być.. :)
Tak więc, bez tej węgierskiej pomocy trudno byłoby coś zdziałać na dłuższą metę, nawet w tej fazie obronnej bitwy - nie mówiąc już o późniejszym zwycięskim kontruderzeniu..Jakże prawdziwe wydaje się zatem powiedzenie "Polak i Węgier to dwa bratanki"..bo istotnie wiąże nas wiele wspólnego - wpierw wspólni władcy, potem walka o wolność w dobie zaborów, a u nich o zrzucenie jarzma tureckiego i austriackiego (podobnie jak my, wiedzieli zatem co znaczy długotrwała niewola, a w ich przypadku okres ten trwał przecież o wiele dlużej niż u nas..)

Wołoszański w jednym ze swoich programów "Sensacje XX wieku", dosyć ciekawie porusza temat wojny 1920 r..Polecam  :)
http://www.youtube.com/watch?v=imDvDoMaMiI
http://www.youtube.com/watch?v=VX6vUs7Pu3Q&feature=related

Pozostałe części w linkach z boku..



Tytuł: Odp: Historyczne sensacje i ciekawostki
Wiadomość wysłana przez: kozioł Kwiecień 04, 2011, 18:59:42
Dzisiaj szczególny dzień, bowiem w tym właśnie dniu (4 kwietnia) 250 lat temu o godz 15:00 rozegrała się słynna bitwa pod Racławicami..Naczelnik Tadeusz Kościuszko odniósł w niej wspaniałe zwycięstwo, przywracając narodowi nadzieję na odzyskanie wolności..

Kulminacyjny moment bitwy (godz 18 z minutami) - fenomenalny atak kosynierów.. :)
http://www.atlas.pl/images/wroclaw-panorama-raclawicka-bartosz-glowacki.jpg

pole bitwy w stanie obecnym..w miejscu w którym znajduje się pomnik, prawdopodobnie stały rosyjskie armaty..
http://www.nid.pl/UserFiles/Image/Pomniki Historii/Racławice/pole bitwy.JPG

Sceny z filmu "Kościuszko pod Racławicami" (1938)..to bodaj jedyny film mówiący o tamtych wydarzeniach - szkoda, bo to piękny temat, zasługujący na znacznie więcej - aż prosi się zatem, aby ktoś wreszcie zrobił świeży, dobry film o jednym z największych naszych bohaterów..(zamiast zajmować się i tracić czas jedynie na kręcenie słabiutkich seriali..)

http://www.youtube.com/watch?v=omO-2raDfbc&feature=related
http://www.youtube.com/watch?v=n4A5uxpWc-Y&feature=related
http://www.youtube.com/watch?v=RHYNX6Q3oXE&feature=related


Tytuł: Odp: Historyczne sensacje i ciekawostki
Wiadomość wysłana przez: Monika_Aleksandra Kwiecień 04, 2011, 19:19:37
Zwykle się Koziołku z Tobą zgadzam, lecz w kwestii "panostwa" niezupełnie. Podkreślam słowo niezupełnie, bo zapewne masz wiele racji, mówiąc, że chłopi nie palili się do pomocy w powstaniu. ( Tak na marginesie, " Satyra na leniwych chłopów" już dużo, dużo wcześniej została spisana :))
Kiedy to po Powstaniu Listopadowym, zabierano majątki prawowitej szlachcie uczestniczącej w Powstaniu Listopadowym, a majątki te nadawano "elementowi służalczemu", które to majątki bez mrugnięcia okiem zostawiali w wielkich salonach Europy. Nie trzeba grzebać specjalnie w annałach historii, aby temu procederowi oddać wielkość. Nie dziwne wiec, że niedbająca pseudo-szlachta, która po powstaniu świeżo się zrodziła, o dobro i pomnażanie swojego majątku nie dbała, skupiała się wyłącznie na jego konsumpcji.
Nie dziwi więc fakt, że chłopi czuli coraz większą niechęć, która podsycana była stąd i stamtąd.
Jeśli chodzi Marku, o socjalistyczne idee, to wcale nie dotarły one wpierw do chłopów , a właśnie do szlachty. Dopiero pędzący zew ze wschodu, dużo później, przyniósł pomysł ukarania szlachty, zabrania im bogactw,  kazał riezat i palić i grabić np. wołyńską...
Chyba trochę pomieszałam lata i wątki, ale po to, by zrównoważysz zdanie Marka i Konrada.

Co do Nowej Huty, o której tak barwnie pisze Marek, mam swoje zdanie i choć teraz Nowa Huta staje się zabytkiem na skalę przynajmniej europejską i płynęły z niej jakieś pozytywne, lecz dalekie w latach korzyści, to jednak zamiar jej usytuowania i lokalizacji był perfidnym planem nastawionym przeciwko Królewskiemu Krakowowi.
Każdy pamięta jeszcze dymiącą Hutę i Skawinę na dodatek, Śląsk za Gierka i Kraków, przejrzystość powietrza jedna....


Tytuł: Odp: Historyczne sensacje i ciekawostki
Wiadomość wysłana przez: kozioł Kwiecień 04, 2011, 19:46:44
Zgadzam się z Tobą Moniko..co do wołyńskiej nie zapominajmy, że tu w grę mógł wchodzić również element związany z silnym nurtem nacjonalistycznym..początkowo niekoniecznie powiązanym z rewolucyjnym pożarem, a dopiero potem razem z nim..


Tytuł: Odp: Historyczne sensacje i ciekawostki
Wiadomość wysłana przez: Monika_Aleksandra Kwiecień 04, 2011, 20:16:06
Zgadza się, ale sam przyznasz, że myśli nacjonalistyczne mniej przemawiały do niewykształconego, niepiśmiennego ludu, co wizja pańskiego dywanu w ichniej chałupie.


Tytuł: Odp: Historyczne sensacje i ciekawostki
Wiadomość wysłana przez: kozioł Kwiecień 04, 2011, 22:09:39
Powiedzmy, że tak Moniko.. :) Ale trzeba też powiedzieć i to, że konflikty polsko-ukraińskie już długo przed rozbiorami nabrały charakteru jednocześnie i klasowego i religijnego i oczywiście narodowego..Własnie głównie powodem szlacheckiego, czy magnackiego ucisku wybuchały powstania i bunty (w tym i chłopskie) i rzezie ukraińskie, a następnie polskie odwety - potęgując w ten sposób obustronną nienawiść..
Z kolei wojna polsko-ukraińska 1918-19 roku jeszcze bardziej pogłębiła antagonizmy między obu narodami..W Polsce międzywojennej żyło od 5 do 6 mln Ukraińców, a to było b.wiele (tj ok 16% ludności) I tak na przykład we wschodnich województwach stanowili oni przeważającą liczbę ludn. (stanisławowskie ponad 70%, wołyńske69%, tarnobrzeskie 55% itd.. Przy tym nie ulega wątpliwości, że polski szlachcic, "pan", "właściciel" - czy jak go tam zwał, zwykle lepiej traktował zamieszkującą na tamtych terenach ludność polską niż ukraińską...dlatego też spora część tej ludności (w tym chłopi) dostarczyli potem kadr do skrajnych ugrupowań narodowych. Tak samo to wyglądało ze szkolnictwem, kulturą itd (coś podobnego na wzór dzisiejszych problemów polskiego szkolnictwa na Litwie..i naszego niezadowolenia z tego powodu.. :)) Podobny problem dotyczył też ukraińskiej inteligencji (no bo przecież nie mieszkali tam jedynie chłopi) - której nie przyjmowano na posady państwowe, te były zarezerwowane zazwyczaj jedynie dla Polaków - zatem i w tych środowiskach pogłębiał się radykalizm i nienawiść do Polski, a tym samym i polskiego powiedzmy "właściciela", posiadającego jakiekolwiek dobra na tamtych terenach..
Ale to są skomplikowane i b.drażliwe tematy Monisiu..proponuje więc za bardzo się w nie nie zagłębiać.. :) ;) 


Tytuł: Odp: Historyczne sensacje i ciekawostki
Wiadomość wysłana przez: kozioł Kwiecień 05, 2011, 01:41:19
Powróćmy jeszcze może na chwilę do słynnych Racławic - bo przy tej okazji można też wspomnieć o nieco innym wydarzaniu..
Otóż swego czasu na polach racławickich, rozegrała się nie tylko pamiętna bitwa zwieńczona zwycięstwem "Naczelnika z sukmanie", ale również doszło w tym miejscu do mniej znanego epizodu - o którym niewiele się dzisiaj wspomina..(prawdopodobnie czyni się tak, czy to ze wzgl. na pewną "poprawność" - choć nie jestem pewny czy jest to akurat właściwe określenie, czy może na uprawianie czegoś w rodzaju "polityki historycznej" - bardzo niebezpieczne słowo.. :) ;))
W historii jednak nie powinno się kierować "poprawnością", czy "sympatiami", w której pomija się jedne fakty (choć mające istotny wpływ na przebieg wydarzeń), a kładzie nacisk i wyolbrzymia inne - powodując tym samym zamazanie rzeczywistego obrazu, jego niepełne ujęcie - co ma znaczący wpływ na rozumienie danego procesu historycznego (przyczyn i skutków itd)..Historia powinna być przede wszystkim obiektywna..w przeciwnym razie mamy do czynienia bardziej ze zjawiskiem stronniczości, czy "tendencyjności" - niż z tym co w historii najważniejsze..

Ale wracając do tematu..Wydarzenie to miało miejsce w 1937r, doszło wówczas do manifestacji chłopów w Racławicach i na polach słynnej bitwy..W okresie międzywojennym działał postępowy ruch chłopski, który walczył o prawa chłopów, uczestnicząc w manifestacjach i strajkach..
W rocznicę bitwy racławickiej, chłopi zorganizowani w Stronnictwie Ludowym zaplanowali zorganizowanie manifestacji. Jednak ze wzgl.na późną wiosnę demonstracja została przesunięta nieco w terminie. Władze rządowe w ostatniej chwili wycofali zezwolenie na jej przeprowadzenie, mimo że na miejsce przybyło blisko 8 tys chłopa. I tak rząd w obawie, że może jednak ona dojść do skutku, ściągnął tam duże siły policji (pieszej i konnej), które miały nie dopuścić do zgromadzenia..Oblegli kordonem wzgórze, gdzie znajduje się kopiec usypany przez chłopów w 100 rocznicę śmierci Kościuszki. Chłopi nie wytrzymali, siłą próbowali odebrać wzgórze i rozpędzić policję. Walka trwała 2 godz, w ruch poszły granaty dymne, pałki, szable. Część policji konnej wycofała się, a część nawet przyłączyła się do manifestantow.. Kiedy wielotysięczny tłum zaczął się już rozchodzić - drogę od jakiegoś tam kościoła do Racławic, zastąpiły świerze siły policji z Miechowa, które natychmiast oddały strzały w kierunku ludności. Padli wtedy zabici i wielu rannych. Potem zaś dziesiątkom chłopów wytoczono procesy i skazano na karę więzienia - kilku z nich wywieziono do niesławnej Berezy Kartuskiej.. :) (tj obozu dla więźniów politycznych sanacji i podejrzanych o taką działalność - funkcjonującego w latach 1934-39)

Ciekawostką może być, że ogólnie przez ten obóz-więzień przewinęło się ok 16 tys osób o różnej opcji politycznej..Z począlku 1939 r przebywało w nim 7 tys ludzi - w tym ponad 4,5 tys Ukraińców, ale i kilkaset kobiet. Warto też nadmienić, że większość z 300 funkcjonariuszy sprawujacych nadzór nad obozem trafiła później do Ostaszkowa..i stamtąd do Katynia.
Istniało zresztą więcej obozów (lecz o mniejszym rygorze) tzw internowania, w których przetrzymywano głównie Ukraińców - podejrzewanych o wrogą postawę wobec państwa, przewinęło się przez nie ok 80-100 tys osób - głównie w okresie wojny z Ukrainą 1918-19, potem chyba też (jeden z nich znajdował się np w Markowych Wadowicach.. :)), panowała w nich duża śmiertelność. Później niektóre z nich przemianowano na obozy jenieckie dla jeńców bolszewickich z wojny 1920..Być może min dlatego w czasie II wojny światowej Ukraińcy tak bardzo mścili się na ludn.polskiej na Wołyniu i chociażby w trakcie tłumienia Powstania Warszawskiego..

O tych faktach również niestety mało się mówi, oczywiście ze zrozumiałych względów..Jednak skoro tak łatwo potrafimy oceniać i wytykać postępowania innych (bez względu z której strony) powinniśmy tez mieć odwagę samemu uderzyć się niekiedy w pierś i spróbować ustosunkować i co do naszych niektórych poczynań.. ;)
Chętnym dowiedzenia się cokolwiek więcej na temat np Berezi..polecam link (chociaż sam jego tytuł też jest nieco przesadzony..) Ale wystarczy samemu wystukać w przeglądarce słowo Berezia, a pojawi się sporo info na ten temat..
http://www.eioba.pl/a/1udu/bereza-kartuska-polski-sanacyjny-oboz-koncentracyjny


Tytuł: Odp: Historyczne sensacje i ciekawostki
Wiadomość wysłana przez: aro 59 Kwiecień 05, 2011, 08:23:52
Konradzie, bardzo dziękuję za link do filmu „Kościuszko pod Racławicami”. Ładny i treściwy film.

Dzięki też Twoim obszernym opisom i opracowaniom historycznym (dokładnością dotykających naszych regionalizmów),
ubogaca się moja wiedza o Polsce i Polakach a przez to moja tożsamość .
Konradzie, kapelusz z głowy w dowód uznania i podziwu dla Twojego pisania.

Dzięki Monice i Sławkowi i innym ten wątek jest uzupełniany i jest dyskusja,
która daje możliwość wielostronnego widzenia historii.

Teraz powstają filmy o wielkim współcześnie nam Polaku - Karolu Wojtyle
(choć jak na razie według mnie kulawe),
a właśnie o nim filmy mówią o ważnych sprawach dla naszych czasów.

Kościuszkę (choć to nie czasy walki o niepodległość) też powinno się jakimś pięknym filmem przypomnieć.

Zauważam też ostatnio taką prawidłowość, że
Pamięć Narodowa w większości regionów Polski jest domeną społeczników
a nie dobrze opłacanych urzędników.




Tytuł: Odp: Historyczne sensacje i ciekawostki
Wiadomość wysłana przez: aro 59 Kwiecień 05, 2011, 11:17:11
Konradzie, tak mnie zainspirowałeś tym obozem w Wadowicach, że teraz odszukałem link w Internecie
http://www.irekw.internetdsl.pl/jency/jencypart3.html,
który dość dogłębnie opisuje najnowszą historię ukraińsko-polską i
dzięki niemu wiem dokładnie, jacy to żołnierze leżą na cmentarzu w Wadowicach i z jakiej przyczyny.

Fragment z linku: „(...)Upamiętnieniem obejmie się także kilka innych miejsc spoczynku
uczestników ukraińskich walk niepodległościowych z lat 1917-1921,
a mianowicie ponad 1500 pochowanych Haliczan i Naddnieprzańców na cmentarzu w Wadowicach.(...)”


Tytuł: Odp: Historyczne sensacje i ciekawostki
Wiadomość wysłana przez: kozioł Kwiecień 05, 2011, 19:16:24
Marku, dzięki za ten link - bardzo ciekawy i obszerny artykuł (odnoszący się w zasadzie do całości tego dość złożonego tematu, dotycz. jeńców w tamtym okresie)..Przyznać trzeba, że dzielny to też był naród - choć i pamiętliwy..i co tu dużo nie mówić, nierzadko i mściwy trochę.. :) ;)
W ogóle cały ten okres, obejmujący przedział zaledwie kilku lat wydaje się być dosyć skomplikowanym (tj przynajmniej dla mnie.. :) ;)), ze względu na mnogość i niezbyt pełną jasność wydarzeń, wynikających z szybkich zmian następujących, lub wręcz nakładających się na siebie w bardzo krótkim czasie..Przez co wcale nie trudno o jakieś pomyłki, przemieszania faktów, czy ich przeinaczenia..
Np w ostatnim czasie wyświetlany jest na tvp1 (w środy) serial "1920, wojna i miłość"..Niby wszystko jest ok, a jednak niezupełnie..I tak przykładowo pokazane jest w nim, jak to nasze wojska w 19 r ruszają gdzieś tam na wschód - niby jest to manewr uprzedzający, mające dopiero nastąpić uderzenie bolszewików (co raczej mija się z prawdą), ale właściwie co, gdzie, kiedy, czy z kim - to już nie bardzo wiadomo, zaś o wojnie polsko-ukraińskiej kompletnie ani słowa..a to zdaje się o to właśnie chodziło.. Natomiast zwykły widz nie bardzo orientujący się w sytuacji tamtego okresu, pomyśli zapewne w tym momencie, że była to akcja od razu skierowana przeciw napierającym bolszewikom.. :)

Wygląda to zatem tak, jakby starano się pomijać pewne (może niewygodne), a przecież istotne fakty - mające znaczący wpływ na późniejszy przebieg wydarzeń..
Podobno Hoffman kończy pracę nad produkcją o podobnej tematyce - widziałem kilka reklamówek..niezłe - dobrze odwzorowane umundurowanie z tamtego okresu..i oczywiście sceny samych starć.. :) ;) (co ciekawe, film ma być trójwymiarowy..)


Tytuł: Odp: Historyczne sensacje i ciekawostki
Wiadomość wysłana przez: kozioł Kwiecień 10, 2011, 18:09:17
Dzisiejszy dzień jest dniem szczególnym - bo rocznicowym (pamiętajmy o wszystkich..ponad wszelkimi podziałami)..

http://www.youtube.com/watch?v=ybs_e-8Ljp4&feature=related

wersja rozszerzona..
http://www.youtube.com/watch?v=c2QjQocjGLQ&feature=related


Tytuł: Odp: Historyczne sensacje i ciekawostki
Wiadomość wysłana przez: sułek Kwiecień 10, 2011, 19:53:58
Tak Koziołku. Dziś warto albo nawet trzeba wyciszyć wszelkie podziały. Każdy z nas ma jakieś poglądy polityczne, ale rozmawiać należy o tym co łączy. A tak wiele nas łączy. Ja mieszkam w regionie wielonarodowościowym i wielokulturowym. Nauczyliśmy się żyć w zgodzie i wzajemnym poszanowaniu, choć także czasami się spieramy. Z mojego miasta pochodzi Ludwig Zamenhoff - twórca języka Esperanto. Stworzył ten język aby mieszkańcy naszego grodu mogli się ze sobą porozumiewać. A słuchając muzyki Lorenca trudno opanować wzruszenie. Z moim miastem związane są cztery ofiary katastrofy: Ryszard Kaczorowski - ostatni Prezydent na uchodźtwie. Tu się urodził, uczył się. Powstaje plac Jego imienia. Dalej Krzysztof Putra - Wicemarszałek Sejmu, Ordynariusz Prawosławny Wojska Polskiego Miron Chodakowski (wzruszający dokument o Nim nadała dziś naza lokalna telewizja) i młoda stewardessa Justyna Moniuszko. Byłem na Jej pogrzebie.


Tytuł: Odp: Historyczne sensacje i ciekawostki
Wiadomość wysłana przez: anelik Kwiecień 11, 2011, 00:47:08
Myślę, że trzeba rozmawiać także o tym co dzieli. Wyjaśnienie sobie nawzajem kwestii, które różnią, pozwala się lepiej zrozumieć. Problem nie w tym, że mówimy o tym co nas dzieli. Problem w tym, w jakim celu o tym mówimy i jakiego używamy języka. Jeśli celem jest lepsze zrozumienie adwersarza i próba znalezienia wśród różnic poglądów czegoś, co jednak łączy i co dla obu stron jest wartością - to świetnie. Jeśli przy tym używamy języka nacechowanego szacunkiem dla przeciwnika, to mimo różnic możliwe jest - posługując się matematyczną nomenklaturą - znalezienie wspólnych części zbioru. Jeśli natomiast rozmowa o tym co dzieli, ma być tylko popisem wątpliwej elokwencji, obliczonym na maksymalny efekt medialny to... cóż - lepiej może byłoby milczeć.
Tych, którzy zginęli przed rokiem, wszelkie podziały już nie dotyczą. Muzyka Michała Lorenca jest epitafium dla nich wszystkich  bez wyjątków. Bez dzielenia ich na Tych "bardziej" i Tych "mniej".


Tytuł: Odp: Historyczne sensacje i ciekawostki
Wiadomość wysłana przez: sułek Kwiecień 11, 2011, 11:28:20
jednak lepiej dla rozmówców jeśli rozmawiają o sprawach ich łączących, ponieważ, pomimo oczywistych podziałów, można dojść do jakiegoś porozumienia. Przypominam sobie, że kiedyś u naszego Papieża JPII z wizytą był ówczesny Sekretarz Generalny KPZR M. Gorbaczow. Był też W. Jaruzelski (były I Sekretarz PZPR). Nie sądzę jednak aby rozmawiali ze sobą na temat istnienia Boga.


Tytuł: Odp: Historyczne sensacje i ciekawostki
Wiadomość wysłana przez: anelik Kwiecień 11, 2011, 14:03:09
Pewnie, że najlepiej rozmawiać o tym co łączy. Takie rozmowy w sferze prywatnej sprawiają mnóstwo radości - dzielimy się tym co lubimy i w czym się zgadzamy. Rozumiem, że także kurtuazyjne rozmowy na szczeblu publicznym mogą mieć taki charakter. Ale w takich rozmowach nie rozwiązuje się problemów, bo w tym, co nas łączy, w tym co do czego jesteśmy zgodni, problemu po prostu nie ma. A trzeba przecież iść dalej a więc rozmawiać o problemach, co do sposobu rozwiązania których mamy różne wizje i często właśnie w dyskusji (nawet bardzo gorącej) udaje się znaleźć wyjście. Popatrz Sułku na forumowe dyskusje. Nasze poglądy są różne - nie tylko te muzyczne. Ujawniały się w wypowiedziach wielu z nas. Zaprzeczaliśmy sobie, "kłóciliśmy się" o pryncypia. Mówiliśmy zatem o tym, co nas dzieli. Tylko w sposób, którego celem nie były wymiana ciosów i zdeprecjonowanie interlokutora. Wiem, że rozmawiamy o sprawach - gdyby patrzeć w szerokiej perspektywie - mało istotnych, więc może niewartych kłótni. Ktoś patrząc z boku powie:"A takie tam bleblanie o muzyce - co to ma do życia?!". Konsekwentnie też wszyscy - i dzięki Najwyższemu - unikamy dyskusji o polityce. Tu - przyznaję - moglibyśmy się pokłócić. Ale ten brak dyskusji politycznej w naszym gronie jest możliwy, bo ta dyskusja nie przełożyłaby się w realny sposób na możliwość rozwiązania jakiegokolwiek kłopotu. Byłaby tylko wymianą myśli. W innych gremiach jednak ta sama dysputa przekłada się na konkretne, istotne dla wielu konsekwencje. I w takim wypadku istnieje konieczność mówienia o różnicach ale nie wedle reguł z piaskownicy: "Jak ty mi łopatką, to ja ci grabkami". Dyskusja powinna wyglądać raczej tak (że dalej posłużę się przykładem z piaskownicy): "Dobra - ja mam grabki. Ty chcesz użyć łopatki. Co dzięki nim możemy razem zrobić z tym piaskiem?". Taka dysputa - przynajmniej gdy chodzi o wymiar publiczny - już dawno odeszła w zapomnienie. Może jednak kiedyś...


Tytuł: Odp: Historyczne sensacje i ciekawostki
Wiadomość wysłana przez: kozioł Kwiecień 12, 2011, 00:29:36
Ela chyba za bardzo skomplikowała ten temat.. ;) wszak chodziło tylko o wspomnienie o samej rocznicy i pamięć o wszystkich ofiarach tej tragicznej katastrofy..Wydaje mi się, że niepotrzebnie rozwijamy ten temat. Wprawdzie też mógłbym coś dodać w tym miejscu..ale znając siebie - obawiam się niestety, że mógłbym niechcący palnąć niepotrzebnie jakąś "bzdurkę".. :D ;)   


Tytuł: Odp: Historyczne sensacje i ciekawostki
Wiadomość wysłana przez: xbw Kwiecień 29, 2011, 12:22:01
TEN ślub to wydarzenie historyczne, więc wybrałam ten wątek. Jeśli nie oglądacie na żywo, obejrzyjcie powtórkę. Rzadka okazja do zobaczenia przeprzepięknych wnętrz Westminster Abbey‎, na dodatek w takich niezwykłych ujęciach. Urzekły mnie drzewa wewnątrz, to niezwykły pomysł, mam nadzieję, że te zielone dodatki już zostaną na zawsze wewnątrz! Uwielbiam teatry, spektakle, a to jeden z piękniejszych jakie w życiu widziałam, scenografia, staranna oprawa. No i na łopatki rozkłada mnie Harry :) Muzycznie też całkiem ok.


Tytuł: Odp: Historyczne sensacje i ciekawostki
Wiadomość wysłana przez: TeresaGrob Kwiecień 29, 2011, 16:56:54
Bedzie o kreacjach. Suknia Kate bardzo elegancka, klasyczna , pewnie w jej typie, ale..
Tak mogłaby wygladac znajoma z sąsiedztwa.
Pewnie wszyscy ją teraz porównują do Diany, moze niesłusznie.
Ale pamiętam tą jej kreację, z kilkunasty metrów jedwabiu, diamentowy diadem, wielką wiązankę, sześciometrowy
tren to była prawdziwa księżniczka z bajki.
Poza tym królowa na żółto jak wielka cytryna. No i przepiękny kapelusz Camilli.
Biedni ci mężczyźni wszyscy tacy sami ;D ;D


Tytuł: Odp: Historyczne sensacje i ciekawostki
Wiadomość wysłana przez: xbw Kwiecień 29, 2011, 17:19:54
A jeśli ktos nie oglądał, to było tak  ;D

http://www.youtube.com/watch?v=3Xcx03KujwA&feature=fvsr


Tytuł: Odp: Historyczne sensacje i ciekawostki
Wiadomość wysłana przez: TeresaGrob Kwiecień 29, 2011, 18:01:34
No to mój ulubiony ślub:

http://www.youtube.com/watch?v=Wm0XqDm8Uh0


Tytuł: Odp: Historyczne sensacje i ciekawostki
Wiadomość wysłana przez: kozioł Maj 09, 2011, 19:29:42
Dzisiaj przypada 66 rocznica zakończenia najstraszniejszej z wojen w dziejach ludzkości - wprawdzie na Zachodzie obchodzono to święto wczoraj tj 8 maja, natomiast na Wschodzie dzisiaj - a to z prostej przyczyny, ponieważ akt kapitulacyjny został podpisany w późnych godzinach wieczornych 8 maja, co przypadało już na godziny po północy czasu moskiewskiego..W gre wchodziła zatem zwykła różnica czasowa.. :)

Niestety nie mogłem znaleźć materiałów z obchodów rocznicy na Zachodzie, popatrzmy zatem jak to wyglądało na Wschodzie, a konkretnie w Russia.. Najlepsze w 23:49 - słynne "Huuuuraaa" wydobyte z gardeł tys żołnierzy z różnych formacji (aż ciary przechodzą po ciele.. ;))

http://www.youtube.com/watch?v=Si2ZniRbtVA

...i przejazd sprzętu ciężkiego wraz z przelatującymi śmigłowcami..W tym roku jednak coś skromniuchno - bo zabrakło ponaddźwiękowców.. :D ;)
http://www.youtube.com/watch?v=P2yYUvERG2w


Tytuł: Odp: Historyczne sensacje i ciekawostki
Wiadomość wysłana przez: kozioł Maj 09, 2011, 23:48:54
Drobne sprostowanie, tzn jeszcze jeden, odrębny akt kapitulacyjny - dlatego nie wyrobiono się czasowo.. :) ;)


Tytuł: Odp: Historyczne sensacje i ciekawostki
Wiadomość wysłana przez: aro 59 Maj 15, 2011, 19:18:22
Trochę o nas.
Współczesny naród polski zaczął się rodzić wraz z uwłaszczeniem chłopów pańszczyźnianych, z zakończeniem ich półniewolnictwa czy wręcz niewolnictwa. (Podobnie rodzą się współczesne narody tubylcze w byłych kolonialnych krajach Afryki i byli afrykańscy niewolnicy w USA). Jest to proces długi, bolesny, późny, zważywszy inne kraje Europy.
My się dopiero uczymy „kultury wysokiej” i nowoczesnego państwa i nowoczesnego społeczeństwa. Tymczasem w głębi nas pracuje dziedzictwo „Polski chłopskiej”: ograniczone horyzonty, bierność, mentalność niewolnicza… Chłop pańszczyźniany czy szlachcic-szaraczek, nie miał żadnych nawyków pracy umysłowej, nie czuł się odpowiedzialny  za swój los, ani nie znał skrzętnej gospodarności. Podobnie jego współczesny potomek. To wszystko jest dziedzictwem chłopskiego losu, ma źródło w owym „pańszczyźnianym” rodowodzie większości Polaków, utrwalone jeszcze przez kilkadziesiąt lat komunizmu, i tylko zafałszowane przez mity o szlacheckim rodowodzie naszego społeczeństwa bo, nie chcemy o tym wiedzieć.


Tytuł: Odp: Historyczne sensacje i ciekawostki
Wiadomość wysłana przez: TeresaGrob Maj 15, 2011, 19:31:22
Słusznie Marku, ja bym tylko dorzuciła brak w Polsce burżuazji, która w innych krajach
była motorem przemian, rewolucji i inicjatorem zmian przede wszystkim społecznych.


Tytuł: Odp: Historyczne sensacje i ciekawostki
Wiadomość wysłana przez: Monika_Aleksandra Maj 16, 2011, 17:43:19
Marku, przez przypadek zapewne dotknąłeś we mnie czułej struny. Jakkolwiek nie zgadzam się z porównaniem pracy na roli w Polsce, do niewolnictwa w Ameryce, o tyle z drugą częścią wypowiedzi zgadzam się.
Jednakże podwaliny obserwowanych obecnie zjawisk społecznych są bardziej skomplikowane.
Potomkowie rodzin szlachecki nadal są wśród nas, często nie wiedzą, że nimi są. Inni wiedzą, ale z tej wiedzy, każą szyć psom buty. Są bardziej niedostosowani do życia, niż inni i jest to fakt.
Być może przyczyną jest większa wrażliwość, może geny, a może wychowanie, a może jeszcze wszystko naraz...


Tytuł: Odp: Historyczne sensacje i ciekawostki
Wiadomość wysłana przez: xbw Maj 27, 2011, 20:18:40
Gość z Ameryki przyleciał, w Pałacu Prezydenckim zagrano mu polską muzykę na żywo - menuet Paderewskiego, dziennikarze i komentatorzy prowadzący na żywo relację skomentowali ze studia: Chopin  :-\


Tytuł: Odp: Historyczne sensacje i ciekawostki
Wiadomość wysłana przez: Janusz1228 Maj 27, 2011, 21:37:23
Gość z Ameryki przyleciał, w Pałacu Prezydenckim zagrano mu polską muzykę na żywo - menuet Paderewskiego, dziennikarze i komentatorzy prowadzący na żywo relację skomentowali ze studia: Chopin  :-\
sacre bleu!


Tytuł: Odp: Historyczne sensacje i ciekawostki
Wiadomość wysłana przez: Monika_Aleksandra Maj 27, 2011, 22:59:30
a niech to, co za wpadka  :P


Tytuł: Odp: Historyczne sensacje i ciekawostki
Wiadomość wysłana przez: Janusz1228 Maj 28, 2011, 10:46:25
a dziś, na powitanie Pana Prezydenta Obamy przed Pałacem Prezydenckim jaki kawałek zagrała orkiestra? niesamowite, ale była to ekspozycja z sonaty h-moll Chopina. Pierwszy raz usłyszałem tę ekspozycje w wykonaniu orkiestry dętej  :D Chopin naprawdę pasuje wszędzie i na kazdą okazję!


Tytuł: Odp: Historyczne sensacje i ciekawostki
Wiadomość wysłana przez: xbw Maj 28, 2011, 12:23:19
Janusz, mnie też się bardzo spodobał fragment sonaty Chopina zagrany przez orkiestrę wojskową, ciekawostka i bardzo miłe zaskoczenie. Zadziwiająco dobrze brzmiał. Może trafi na YTube, bo chętnie posłuchałabym jeszcze raz :) A może orkiestra ma w repertuarze całość sonaty?  ;D


Tytuł: Odp: Historyczne sensacje i ciekawostki
Wiadomość wysłana przez: Janusz1228 Maj 28, 2011, 12:38:25
No, z tą całością, to chyba Beatko zademonstrowałas nadmiar optymizmu ;D ale gdyby jednak, byłaby to ciekawostka, dzieki której bardzo polubiłbym orkiestry dęte, jako że do tej pory, jakoś tak było mi z nimi nie po drodze  8) Dlatego gdybyś, Beatko, spotkała tych sympatycznych dęciaków, to powiedz im, że będa mieli u Janusza jeszcze wiekszy szacun, gdy zagrają całośc.  :D ;D :) ;)


Tytuł: Odp: Historyczne sensacje i ciekawostki
Wiadomość wysłana przez: Mozart Maj 28, 2011, 13:08:29
Tak, brzmiało sympatycznie, słyszałem...  :D


Tytuł: Odp: Historyczne sensacje i ciekawostki
Wiadomość wysłana przez: Monika_Aleksandra Czerwiec 03, 2011, 16:16:26
Wracając do wizyty Prezydenta Obamy, zachwyciła mnie jego jego luz w pełnej elegancji i klasie polityka wysokich lotów, a najbardziej sposób jaki stał podczas śpiewania naszego hymnu. Nasi politycy mogą się wiele od niego nauczyć. Pytanie tylko, czy mają taką potrzebę...


Tytuł: Odp: Historyczne sensacje i ciekawostki
Wiadomość wysłana przez: sułek Czerwiec 05, 2011, 21:04:19
Masz rację Moniko. Miło popatrzeć na człowieka z klasą. Trochę zazdrość bierze. że nasi jakoś tak nie potrafią. Dziś np wyczytałem, że na spotkanie z Prezydentem Komorowskim z okazji 4 czerwca A. Michnik przybył ...w klapkach. Widziałem to zdjęcie. O czym to może świadczyc?


Tytuł: Odp: Historyczne sensacje i ciekawostki
Wiadomość wysłana przez: kozioł Czerwiec 05, 2011, 22:27:59
Gdybyśmy byli SUPERMOCARSTWEM (takim jakim przykładowo określa się Stany), dyktującym wszystkim na lewo i prawo swoje warunki, posiadającym interesy i bazy wojskowe niemal na całym świecie, z blisko milionową armią i flotą swobodnie operującą na wszystkich morzach globu, a nawet przekraczającą wg uznania..obce wody terytorialne - to z pewnoscią nie tylko nasi, ale i każdy inni, staraliby się w oczach pozostałych, również posiadać klasę...lub z czasem nabrać nieco podobnej klasy (zwłaszcza w okresach przełomowych dla polityków np zbliżających się kampaniach wyborczych.. ;)) - a że w tej mierze niestety pozostajemy jak na razie daleko w tyle...to i z tą "klasą" naszych jest trochę na bakier.. ;) (w myśl powiedzenie: "jakie gospodarstwo taki i gospodarz" - a może i odwrotnie.. :) ;))


Tytuł: Odp: Historyczne sensacje i ciekawostki
Wiadomość wysłana przez: Mozart Czerwiec 05, 2011, 22:52:24
Masz rację Moniko. Miło popatrzeć na człowieka z klasą. Trochę zazdrość bierze. że nasi jakoś tak nie potrafią. Dziś np wyczytałem, że na spotkanie z Prezydentem Komorowskim z okazji 4 czerwca A. Michnik przybył ...w klapkach. Widziałem to zdjęcie. O czym to może świadczyc?

Na temat "tego" Michnika lepiej nie dyskutować...  ::) :-\


Tytuł: Odp: Historyczne sensacje i ciekawostki
Wiadomość wysłana przez: kozioł Czerwiec 05, 2011, 22:57:25
Racja Patryku-Amade.. :)


Tytuł: Odp: Historyczne sensacje i ciekawostki
Wiadomość wysłana przez: Janusz1228 Czerwiec 10, 2011, 19:55:34
napowietrzną kolejką do Zakopca? - Może to całkiem niegłupia koncepcja?

http://www.krakow.naszemiasto.pl/artykul/946725,amerykanie-chca-wybudowac-szybka-napowietrzna-kolej,id,t.html?kategoria=663#5eb5816409947999,1,3,60


Tytuł: Odp: Historyczne sensacje i ciekawostki
Wiadomość wysłana przez: kozioł Czerwiec 10, 2011, 22:52:40
Oni zawsze mają nieziemskie pomysły.. :D ;) (ale faktycznie ciekawa koncepcja..)


Tytuł: Odp: Historyczne sensacje i ciekawostki
Wiadomość wysłana przez: Janusz1228 Czerwiec 29, 2011, 08:08:14
i kolejna ciekawostka, która jako żywo dowodzi, że nie skandynawcy Wikingowie, a nasze przodki znad Wisły budowały funadamenty pod państwowość pólnocnych sąsiadow

http://niewiarygodne.pl/kat,1017181,title,Wikingowie-pochodzili-z-Polski-Sensacyjne-odkrycie-archeologow,wid,13546409,wiadomosc.html?ticaid=5c920


Tytuł: Odp: Historyczne sensacje i ciekawostki
Wiadomość wysłana przez: Niebieskooki Czerwiec 29, 2011, 09:44:44
Dzisiaj przypada 66 rocznica zakończenia najstraszniejszej z wojen w dziejach ludzkości - wprawdzie na Zachodzie obchodzono to święto wczoraj tj 8 maja, natomiast na Wschodzie dzisiaj - a to z prostej przyczyny, ponieważ akt kapitulacyjny został podpisany w późnych godzinach wieczornych 8 maja, co przypadało już na godziny po północy czasu moskiewskiego..W gre wchodziła zatem zwykła różnica czasowa.. :)
Przepraszam, że po takim czasie, ale dopiero to zauważyłem. Muszę sprostować. Otóż wszystkiemu winna europocentryczna perspektywa naszych historyków. Nie możemy jednak zapominać, że była to wojna światowa w pełnym tego słowa znaczeniu, toteż zakończenie działań w Europie nie było końcem globalnej wojny, ta bowiem skończyła się dopiero 2 września, po kapitulacji Japonii...


Tytuł: Odp: Historyczne sensacje i ciekawostki
Wiadomość wysłana przez: kozioł Czerwiec 29, 2011, 18:48:29
No tak, racja Niebieskooki...oczywiście chyba nie trzeba nadmieniać, że napisałem tak celowo, licząc na to że ktoś mnie z miejsca poprawi - no i w końcu stało się.. :D ;)


Tytuł: Odp: Historyczne sensacje i ciekawostki
Wiadomość wysłana przez: kozioł Czerwiec 29, 2011, 19:37:04
Januszu tą sensacyjną informację, mozna by skomentować posługując się postem osobnika o nicku "axe" (umieszczonym poniżej artykułu) Cytuję:

"Nasi władcy przedchrześcijańscy utrzymywali niezwykle częste kontakty ze Skandynawami. Aby utrzymać w ryzach ludność miejscową wymieniali się wojownikami. Wojowie Mieszka pochowani w Lednicy byli Normanami"  ;)

Dodam, że wtenczas tj 940 r, nie było jeszcze Polski (prawdę powiedziawszy nie było jej nawet za Mieszka I, bo było to bardziej księstwo będące lennem Cesarstwa niemieckiego, niż samodzielne państwo..), lecz wiele luźnych i nierzadko ze sobą walczących plemion słowiańskich (zachodnio-wschodnich), posługujących sie przeróżnymi dialektami..Zaś nieco późniejsze drużyny wojów, były często obcymi najemnikami, których jednym z podstawowych zadań prócz ochrony księcia i jego dworu - była ochrona szlaków handlowych w trakcie przemierzania przez nie karawan, nie tylko tych z towarami..ale i prowadzonymi na sprzedaż w różnych kierunkach, niezliczonymi rzeszami niewolników.. :)

Przy tym warto wspomnieć (chyba w którymś wątku była już o tym mowa), że słowo Lag, Lage - które wymawia się jako Lach, w językach skandynawskich oznacza tyle co "towarzysz", "sprzymierzeniec" - wnioski więc mogą nasuwać się same.. :) ;)

Ale kto wie, wszystko możliwe Januszu - równie dobrze może sie też kiedyś okazać, że i waleczni Mongołowie...byli Polakami  :D ;)


Tytuł: Odp: Historyczne sensacje i ciekawostki
Wiadomość wysłana przez: Janusz1228 Czerwiec 29, 2011, 20:35:14
...Ale kto wie, wszystko możliwe Januszu - równie dobrze może sie też kiedyś okazać, że i waleczni Mongołowie...byli Polakami  :D ;)
:D


Tytuł: Odp: Historyczne sensacje i ciekawostki
Wiadomość wysłana przez: Niebieskooki Czerwiec 29, 2011, 21:41:20
Ale kto wie, wszystko możliwe Januszu - równie dobrze może sie też kiedyś okazać, że i waleczni Mongołowie...byli Polakami  :D ;)
A ci Polacy byli - rzecz jasna Sarmatami. A zanim przybyli do nas waleczni Sarmaci, ziemie polskie - jak twierdził Wespazjan Kochowski - zamieszkiwali ludzie z jaszczurczymi oczami :D


Tytuł: Odp: Historyczne sensacje i ciekawostki
Wiadomość wysłana przez: bartus Czerwiec 29, 2011, 21:44:35
A czy to prawda , ze gorale maja coc wspolnego z Anglikami?


Tytuł: Odp: Historyczne sensacje i ciekawostki
Wiadomość wysłana przez: ewa578 Czerwiec 29, 2011, 22:19:54
Z Anglikami jak z Anglikami, ale ze Szkotami. I nie górale, a Krakowiacy! :D :D :D PODOBNO!


Tytuł: Odp: Historyczne sensacje i ciekawostki
Wiadomość wysłana przez: kozioł Czerwiec 29, 2011, 22:35:10
Wyjęłas mi to z ust Ewo.. :) ;)

A ci Polacy byli - rzecz jasna Sarmatami. A zanim przybyli do nas waleczni Sarmaci, ziemie polskie - jak twierdził Wespazjan Kochowski - zamieszkiwali ludzie z jaszczurczymi oczami :D

 :D


Tytuł: Odp: Historyczne sensacje i ciekawostki
Wiadomość wysłana przez: kozioł Czerwiec 29, 2011, 22:51:42
A czy to prawda , ze gorale maja coc wspolnego z Anglikami?

Można by zaryzykować stwierdzenie, że w jakimś stopniu tak Barto...Anglicy mają przecież te swoje parasole, a górale ciupagi - tak więc w pewnym sensie występuje pewne podobieństwo.. :D 


Tytuł: Odp: Historyczne sensacje i ciekawostki
Wiadomość wysłana przez: bartus Czerwiec 30, 2011, 12:02:03
Cytuj
...Anglicy mają przecież te swoje parasole, a górale ciupagi


 ;D ;D


Tytuł: Odp: Historyczne sensacje i ciekawostki
Wiadomość wysłana przez: fille007 Czerwiec 30, 2011, 20:25:52
Czy słyszeliście o niemieckiej Schwebebahn w Wuppertalu?

http://www.youtube.com/watch?v=5bJC896bZgw

Schwebebahn w Wuppertalu to podobno jedyna tego typu na świecie miejska kolejka wisząca. Jej trasa biegnie wzdłuż płynącej przez miasto rzeki Wupper.

Z Wuppertalu pochodzi też Steffen Möller, który w swojej książce Moja klasyczna paranoja na stronie 265 pisze:

"Nieraz w jeden dzień przemierzyłem historię muzyki od renesansu do nowoczesności, od madrygałów Monteverdiego do awangardowego utworu faz Karlaheinza Stockhausena. [...] Byłem klasykoćpunem, klasykofiołem, klasykonarkomanem [...]"


Tytuł: Odp: Historyczne sensacje i ciekawostki
Wiadomość wysłana przez: Janusz1228 Czerwiec 30, 2011, 22:02:12
Czy słyszeliście o niemieckiej Schwebebahn w Wuppertalu?


Nawet kiedyś miałem przyjemność być jej pasażerem ;D (zresztą, na miesiac przed katastrofą, gdy jakiś wagonik spadł wraz z ludźmi)


Tytuł: Odp: Historyczne sensacje i ciekawostki
Wiadomość wysłana przez: kozioł Lipiec 02, 2011, 16:11:13
Pierwsze w życiu widzę podobny patent Kasiu, wprawdzie miałem też przyjemność kilka razy fruwać kolejką..no ale była to kolejka jedynie górska. Ojjj wysoko zaszli, wysoko..ale co tam, kiedyś jak już staniemy się wielkim imperio-mocarstwem  :), to być może zajdziemy jeszcze dalej i wyżej - tylko czy w ogóle kiedykolwiek to nastąpi..??

Januszu, co prawda miesiąc to kawał czasu, ale można powiedzieć że i tak dopisało Ci szczęście - coś takiego mogło przecież spotkać bez wyjatku każdego..a co by nie mówić, grawitacja to jednak straszna rzecz.. :) ;)


Tytuł: Odp: Historyczne sensacje i ciekawostki
Wiadomość wysłana przez: Janusz1228 Lipiec 02, 2011, 17:28:31
Jechałem tym wagonikiem jakoś tak w połowie lat dziewięćdziesiątych. Po miesiącu od tego mojeo niecodziennego doświadczania - nasz teleexpres poinformował i pokazał katastrofę. Też wtedy pomyślałem, że miałem szczęście, ale z drugiej strony - od razu się zreflektowałem - bez przesady! To tak, jakby mówić, ze sie miało szczęście lecieć samolotem i normalnie dolecieć do celu (wszak czasem samoloty spadają).


Tytuł: Odp: Historyczne sensacje i ciekawostki
Wiadomość wysłana przez: fille007 Lipiec 02, 2011, 18:34:49
Januszu, ja się trochę bałam jadąc tą kolejką. Instynkt samozachowawczy kazał mi usiąść w wagoniku, w którym było najmniej ludzi  :D  Ale no risk, no fun  :D  Dopiero teraz włączyłam fonię i się zorientowałam, ze jakiś mix I części 5 koncertu brandenburskiego leci na początku.


Tytuł: Odp: Historyczne sensacje i ciekawostki
Wiadomość wysłana przez: Janusz1228 Lipiec 03, 2011, 11:54:15
Odkryto zaginione dzieło Leonarda da Vinci

http://www.polskieradio.pl/7/272/Artykul/394356,Odkryli-zaginione-dzielo-Leonarda


Tytuł: Odp: Historyczne sensacje i ciekawostki
Wiadomość wysłana przez: kozioł Lipiec 15, 2011, 17:38:13
Dzisiaj przypada 601 rocznica jednej z największych bitew średniowiecznej Europy, na polach pod Grunwaldem - stoczonej między połączonymi wojskami polsko-litewsko-rusko-białorusko-mołdawsko-tatarskimi..a siłami Zakonu Szpitala Najświętszej Marii Panny Domu Niemieckiego w Jerozolimie, wspomaganymi dodatkowo przez liczne rycerstwo zachodnioeuropejskie...i zakończonej prześwietnym zwycięstwem (i pogromem sił krzyżackich) rycerstwa wschodniego.. :) ;)

Plan bitwy..(w I, II i III fazie)

http://prusowie.pl/bitwy/mapa1.jpg
http://prusowie.pl/bitwy/mapa2.jpg
http://prusowie.pl/bitwy/mapa3.jpg

i sama bitwa..
http://www.youtube.com/watch?v=J4AykGkmeCU


Tytuł: Odp: Historyczne sensacje i ciekawostki
Wiadomość wysłana przez: kozioł Lipiec 15, 2011, 18:02:43
warto zwrócić uwagę na ruchy wojsk litewsko-rusko-tatarskich na naszym prawym skrzydle, wg jednych po wstępnym ataku i rozpoznaniu przeszkód terenowych i sił wroga, niewytrzymały one naporu lewego skrzydła krzyżackiego i rzuciły się do ucieczki..zaś wg innych był to świadomy pozorowany manewr (typowy dla taktyki tatarskiej), którego celem było odciągnięcie sił wroga lewej flanki, a tym samym odciążenie hufców polskich i podzielenie armii wroga wraz z odsłonięciem jego centrum - to w sumie jeden z kluczowych momentów bitwy, który w dużej mierze mógł przyczynić się do zwycięstwa (choć bardzo ryzykowny - zdania są więc podzielone), bo odsłaniając osłabione centrum krzyżowców, umożliwił naszym dokonanie frontalnego uderzenia - znamienne jest również i to, że siły tatarskie dokonując kolistego rajdu, powróciły z powrotem na pole bitwy i uderzyły wroga od tyłu.. :) ;) 


Tytuł: Odp: Historyczne sensacje i ciekawostki
Wiadomość wysłana przez: kozioł Lipiec 16, 2011, 02:50:09
ale prawdę powiedziawszy mogło być i tak, że faktycznie na tym odcinku doszło do czegos w rodzaju ucieczki..i to przez zwykłe nieporozumienie. Po dokonaniu uderzenia samodzielnym prawym skrzydłem Witolda w lewą flankę krzyżacką, wstępnym rozeznaniu w sytuacji i niestety poniesionych ogromnych stratach (głównie w wyniku ostrzału artyleryjskiego: bo to własciwie na nich poszły wszystkie salwy, ostrzału łuczników..i w końcu zwarciu) Tatarzy zainicjowali pozorowany manewr ucieczki, przy użyciu sygnalizacji "gwizdkowej" - lecz tylko dla nich zrozumiałej..zaś Litwini i Rusini nie bardzo wiedząc co sie dzieje, podążyli za nimi myśląc, że jest to znak do autentycznego wycofania się z pola boju (i faktycznie z ich strony przerodziło sie to potem w ucieczkę)..Efektem tego manewru było, że niemal cała lewa flanka krzyżacka rzuciła sie w pogoń za "uchodzącym" przeciwnikiem, co w konsekwencji okazało sie fatalne w skutkach - ich armia została rozdzielona na dwie odrębne części, niebezpiecznie odsłaniając tym samym swoje centrum i znacznie je osłabiając (co zresztą umiejętnie wykorzystał Jagiełło - dokonując frontalnego uderzenia siłą polskich hufców  :))
Tatarzy zaś dalej prowadzili swoją grę, coraz głębiej wyciągając podążające za nimi siły lewego krzyżackiego - wykonały szeroki krąg, w kierunku ukrytych odwodów i wciągnęły je w pułapkę, doprowadzając do ich niemal całkowitej likwidacji..po czym powtórnie powrócili na zasadniczy plac boju, uderzając tym razem na poważnie osłabione i chwiejące się mocno centrum wroga - od tyłu  :) Co się zaś tyczy samych Litwinów i Rusinów..no tutaj z przykrością należałoby wspomnieć, ze oni na plac boju to już niestety nie powrócili  :D :D ;)   


Tytuł: Odp: Historyczne sensacje i ciekawostki
Wiadomość wysłana przez: xbw Lipiec 28, 2011, 12:53:58
Zaginął premier Australii i do tej pory się nie odnalazł.
http://historia.gazeta.pl/historia/1,99641,9460998,Harold_Holt_zniknal.html


Tytuł: Odp: Historyczne sensacje i ciekawostki
Wiadomość wysłana przez: kozioł Lipiec 29, 2011, 00:57:36
Wydaje się, że najprawdopodobniej mógł mieć jakieś problemy z "pikawką" (może stan przedzawałowy - w tekscie wyraźne wzmianki o zasłabnięciach w trakcie nurkowania, ponadto jeszcze problemy natury neurologicznej..), lub po prostu w kontakcie z wodą mógł doznać szoku termicznego, co w konsekwencji mogło prowadzić nawet do utraty przytomnosci...podczas pływania mógł go również złapać skurcz - niestety zbyt duża odległość dzieliła go od brzegu i najzwyczajniej utonął..Fale zaś zniosły ciało denata wgłąb oceanu, niwecząc tym samym jakiekolwiek szanse na ich odnalezienie.. :) ;) (akcja poszukiwawczo-ratunkowa nie przyniosla żadnych rezultatów - i tak premier otrzymał status osoby zaginionej.. ;))


Tytuł: Odp: Historyczne sensacje i ciekawostki
Wiadomość wysłana przez: kozioł Sierpień 01, 2011, 19:47:18
Co prawda Aro wspomniał już o tym wydarzeniu w "rozrywkowej", ale nie szkodzi raz jeszcze i w tym miejscu o nim nadmienić.. :)

Dziś przypada 67 rocznica wybuchu Powstania Warszawskiego - największego i najkrwawszego zrywu narodowego jaki miał miejsce w Europie w czasie II Wojny Światowej.

Polska Armia Podziemna wspaniale stawiła czoła wrogowi, prowadząc przez 63 dni nierówną walkę przeciw dobrze uzbrojonym i silnym oddziałom Wermachtu, SS i Policji (różnej), podległym SS-Obergruppenfuhrer Erichowi von dem Bach-Zelewskiemu, dow.Korpsgruppe w której skład wchodziły m.in niesławne grupy pułk.SS Oskara Dirlewangera i gen SS Bronisława Kamińskiego - uczestniczące w masakrach na Woli i Ochocie..(Paradoksem jest, że von Bach-Zelewski był z pochodzenia Polakiem - matka była Polką, ojciec też po części..prawdopodobnie znał też język polski - i to głównie on jako głównodowodzący był odpowiedzialny za pacyfikację Powstania Warszawskiego i akcji burzenia stolicy, zgodnie z dyspozycją Hitlera o zrównaniu miasta z ziemią i likwidacji ludn. cywilnej i struktur walczących..Co ciekawe Bach-Zelewski, był też pomysłodawcą utworzenia obozu koncentracyjnego w Oświęcimiu..za swoje zbrodnie dokonane wobec ludn.cywilnej na Wschodzie i w Polsce, nigdy nie poniósł odpowiedzialności..)
http://pl.wikipedia.org/wiki/Erich_von_dem_Bach-Zelewski

Mapa przebiegu Powstania Warszawskiego.. :)

http://upload.wikimedia.org/wikipedia/commons/2/25/Warsaw_Uprising.svg

Utwory i materiały zdjęciowe traktujące o Powstaniu..

http://www.youtube.com/watch?v=kXYTWUyE8WQ&feature=related

http://www.youtube.com/watch?v=7qLNsIP2_eY&feature=related

http://www.youtube.com/watch?v=Grkoyh-L1Zs&feature=related   


Tytuł: Odp: Historyczne sensacje i ciekawostki
Wiadomość wysłana przez: Janusz1228 Sierpień 01, 2011, 20:25:56
i taki mój prywatny dodatek do dzisiejszej rocznicy... moja mama pomagała powstańcom, jako nastoletnia sanitariuszka; mój pierwszy stryj był w Powstaniu dowódcą Plutonu Niedźwiedzi (batalion Miotła), mój drugi stryj walczył w Powstaniu jako żołnierz Powstania i jako żołnierz Powstania zapłacił najwyższą cenę.
Pierwszy stryj uwiecznił udział w Powstaniu publikacją pt. "Batalion Miotła", drugi - małym postumencikiem niedaleko Pałacyku Szustra, w miejscu, gdzie go rozstrzelano...


Tytuł: Odp: Historyczne sensacje i ciekawostki
Wiadomość wysłana przez: ewa578 Sierpień 01, 2011, 22:03:43
Mój Boże, tak mi przykro. 
Szczerze mówiąc, dzisiaj jakoś wyjątkowo przeżywam ten dzień.


Tytuł: Odp: Historyczne sensacje i ciekawostki
Wiadomość wysłana przez: kozioł Sierpień 01, 2011, 23:31:00
Z babcinych opowieści pamiętam że najstarszy z jej braci (dwóch pozostałych było w partyzantce w piotrkowskiem - wczesniej już chyba o tym pisałem) też walczył w Powstaniu, w W-wie zaczął mieszkać jeszcze przed wybuchem wojny (przez mgłę coś tak kojarzę, ale nie jestem pewien czy to była "Złota" ? czy może "Pańska" ??). Powstanie przeżył, babcia opowiadała że przechodził, czy wydostał się kanałami (więc może Starówka ?? oczyw.trochę zaczynam fantazjować ;))..a gdy pojawił sie u nich na wsi z trudnością można go było poznać - cały osiwiał.. Jednak co do szczegółów w jakim oddziale walczył, na jakim terenie działań - niestety nic mi bliżej nie wiadomo, zresztą nigdy nie mieliśmy okazji się spotkać - spośród trójki braci odszedł pierwszy, gdzieś pod koniec lat 50-tych..


Tytuł: Odp: Historyczne sensacje i ciekawostki
Wiadomość wysłana przez: Janusz1228 Wrzesień 05, 2011, 19:40:41
Czyżby wyjaśniono tajemnicę śmierci Mozarta?

http://niewiarygodne.pl/kat,1017181,title,Wyjasniono-tajemnice-smierci-Mozarta,wid,13753465,wiadomosc.html


Tytuł: Odp: Historyczne sensacje i ciekawostki
Wiadomość wysłana przez: Mozart Wrzesień 05, 2011, 20:18:07
Ubiegłeś mnie Januszu, link do onetowego artykułu na ten temat chciałem wkleić w wątku Mozartowskim.  ;)
Kolejna akcja medialna, obliczona na szok i propagująca (albo i nie!) preparaty wielowitaminowe (bo w końcu może niektórzy chcą "skończyć" jak geniusz?).

Oczywiście prawie pewne jest i dla mnie, że Mozart cierpiał na awitamiozę w zakresie wit. D i nie tylko - bo miał fatalną dietę i faktycznie dość rzadko wychodził z mieszkania. Był to jednak raczej jeden z czynników wpływających na ogólne osłabienie orgaizmu. Co było przyczyną główną? Tego wciąż nie wiem.

BTW, rewelacje na temat zgonu Mozarta pojawiają się ostatnio dość regularnie, prawda? 


Tytuł: Odp: Historyczne sensacje i ciekawostki
Wiadomość wysłana przez: Janusz1228 Wrzesień 05, 2011, 21:05:43
Ubiegłeś mnie Januszu, link do onetowego artykułu na ten temat chciałem wkleić w wątku Mozartowskim.  ;)
Kolejna akcja medialna, obliczona na szok i propagująca (albo i nie!) preparaty wielowitaminowe (bo w końcu może niektórzy chcą "skończyć" jak geniusz?).

Wiesz - i ja zastanawiałem się, czy nie wrzucić do wątku Mozarta, ale ten przecież, w przeciwieństwie do newsa, jest całkowicie wiarygodny, a epatowanie cytelnika nie jest jego domeną. Czyż nie ;) :D
Bez względu na wszystko, rzuciłes ciekawe spostrzeżenie: i ja uważam, ze wiadomość o witaminie D (niedoborze), zgrabnie połączona ze śmiercią słynnego kompozytora może być (jest!) bardzo skuteczną kryptoreklamą koncernów farmaceutycznych.  ::)


Tytuł: Odp: Historyczne sensacje i ciekawostki
Wiadomość wysłana przez: Niebieskooki Wrzesień 05, 2011, 21:20:26
Awitaminoza? Może i była. Prawdopodobnie była, ale nie sądzę, by była główną przyczyną. Spośród wszystkich znanych, mnie najbardziej przekonuje włośnica. A inne choroby mógł też oczywiście mieć.


Tytuł: Odp: Historyczne sensacje i ciekawostki
Wiadomość wysłana przez: sułek Wrzesień 05, 2011, 21:38:19
każdy kiedyś umrze i śmierć znajdzie przyczynę - to truizm. Ale myślę sobie: jak cholernie musi być wstyd Austriakom, że nawet dokładnie nie wiedzą gdzie Mozart - legenda naszej cywilizacji - jest pochowany. Ech...


Tytuł: Odp: Historyczne sensacje i ciekawostki
Wiadomość wysłana przez: Janusz1228 Wrzesień 23, 2011, 12:03:01
Gdyby to się potwierdziło - byłaby sensacja na miarę stulecia. Oto nauka po raz pierwszy podważa aksjomat o najwiekszej prędkości możliwej we wszechświecie - jaką jest prędkośc swiatła

http://www.tvn24.pl/-1,1718350,0,1,szok-naukowcow-cern-predkosc-swiatla-pobita,wiadomosc.html

Drodzy naukowcy!
Czemu sie dziwicie? Od zarania dziejów formułowano liczne teorie, ktore w czasach ich kreowania uznawane były za absolut. Kolejne eopki obdzierały je z nimbu nieomylności i piętnowały na ołtarzach historii.
Czemu ten proces miałby nagle zastygnąc i już do końca samego świata nie wrócić na scenę?


Tytuł: Odp: Historyczne sensacje i ciekawostki
Wiadomość wysłana przez: tuco82 Wrzesień 23, 2011, 12:51:45
Czytałem o tym już wczoraj. Bardzo ciekawe i jeśli miałbym obstawiać, chociaż nie mam natury hazardzisty, wynik jest problemem technicznym w założeniach eksperymentu. Jeśli tak, oznaczałoby to, że teoria Einsteina wcale nie musi być błędna. Neutrina są bardzo małe - nie wiem dokładnie, jak naukowcy potrafią zbadać jednocześnie ruch i położenie cząstki tak małej, skoro zasada nieoznaczoności Heisenberga to wyklucza(lecz dotyczy oddziaływań elektronowych).
Nie mam dostatecznej wiedzy, dlatego poczekam, na chłodno bez emocji i spekulacji medialnych na rozwikłanie tej paradoksalnej zagadki.
W każdym razie nauka tym się różni od religii, że nie jest dogmatyczna.
Jeśli Wszechświat ewoluuje w czasie, to może prawa fizyczne również?


Tytuł: Odp: Historyczne sensacje i ciekawostki
Wiadomość wysłana przez: kozioł Wrzesień 23, 2011, 22:52:31
Gdyby to się potwierdziło - byłaby sensacja na miarę stulecia. Oto nauka po raz pierwszy podważa aksjomat o najwiekszej prędkości możliwej we wszechświecie - jaką jest prędkośc swiatła
http://www.tvn24.pl/-1,1718350,0,1,szok-naukowcow-cern-predkosc-swiatla-pobita,wiadomosc.html

Dobre, nareszcie coś się ruszyło w tej materii :)..Ni mniej ni więcej, oznaczałoby to tyle, że w następnych pokoleniach (o ile skonstruują odpowiedni pojazd), podróż na krańce naszej galaktyki, skróci się o te kilka tysięcy lat.. :D

Tu też trochę na ten temat, podają konkretne odległości, dokładne parametry..
http://nt.interia.pl/wiadomosci/news/rewolucja-w-nauce-przekroczono-predkosc-swiatla,1698805


Tytuł: Odp: Historyczne sensacje i ciekawostki
Wiadomość wysłana przez: Janusz1228 Wrzesień 24, 2011, 17:32:39
Oto nauka po raz pierwszy podważa aksjomat o najwiekszej prędkości możliwej we wszechświecie - jaką jest prędkośc swiatła

http://www.tvn24.pl/-1,1718350,0,1,szok-naukowcow-cern-predkosc-swiatla-pobita,wiadomosc.html


Najwyrazniej Tesla mial racje - nauka potrzebowala 80 lat by dogonic jego umysl...

http://i.imgur.com/Pq0f4.jpg


Tytuł: Odp: Historyczne sensacje i ciekawostki
Wiadomość wysłana przez: kozioł Wrzesień 24, 2011, 18:04:28
Januszu, miałbym do Ciebie taką małą prośbę..Następnym razem postaraj się może o jakieś "w miarę" znośne tłumaczenie ze swej strony - nie wszyscy bowiem są wystarczająco obeznani z tym niełatwym przecież dialektem..:) ;)


Tytuł: Odp: Historyczne sensacje i ciekawostki
Wiadomość wysłana przez: Niebieskooki Wrzesień 24, 2011, 18:07:41
Tak to bywa z aksjomatami. Istotne jest to, czy wynik eksperymentu jest powtarzalny i czy np. nie wchodzi tu w grę niewyjaśniony jak dotąd fenomen cząstek sparowanych (chociaż akurat to wydaje się mało prawdopodobne).


Tytuł: Odp: Historyczne sensacje i ciekawostki
Wiadomość wysłana przez: TeresaGrob Październik 03, 2011, 13:31:14
Ani to sensacja ani ciekawostka, ale historia więc tu wpisuję.
Chciałabym podziękować Monice za ciekawy artykuł na jej blogu poświęcony Inie Benicie.
Oglądałam niedawno w TVP film o tej sławnej kiedyś aktorce.Bardzo mnie jej historia zafrapowała.
Bardzo ogólnie można powiedzieć ze szczytów na dno.Panienka z zamożnego domu, potem sławna aktorka.
Aż dotknęła ją historia: wojna.Podobnie jak Monika nie oceniam jej postawy podczas wojny.
Z wypowiedzi jej biografa wynika jednak że z niemieckim żołnierzem łączyło ją prawdziwe uczucie.
Wojna jednak to czas na miłość, oboje zginęli .
Jest jeszcze coś co mnie poruszyło w tej historii.Po wojnie krążyły plotki,że jednak obojgu udało się
przeżyc, ktoś ich nawet widział na ulicy w Wiedniu.
Ludzie ciągle marzą o happy end'zie.Chyba to w sumie pozytywna cecha.


Tytuł: Odp: Historyczne sensacje i ciekawostki
Wiadomość wysłana przez: Janusz1228 Październik 05, 2011, 07:32:16
Prawdopodobnie najbardziej prestiżowe zdjęcie na świecie!

Wykonane w 1927 roku podczas konferencji w brukselskim Instytucie im. Solvaya. Jedyny raz w jednym miejscu spotkały się takie legendy fizyki jak Schrödinger, Pauli, Heisenberg, de Broglie, Born, Bohr, Planck, Skłodowska i oczywiście Albert Einstein. 17 na 29 uczestników konferencji to nobliści.


http://commons.wikimedia.org/wiki/File:Solvay_conference_1927.jpg


Tytuł: Odp: Historyczne sensacje i ciekawostki
Wiadomość wysłana przez: Monika_Aleksandra Październik 06, 2011, 20:21:51
Tereniu, dziękuję za tą wzmiankę. Tak mi miło, że mnie czytasz.



Tytuł: Odp: Historyczne sensacje i ciekawostki
Wiadomość wysłana przez: Janusz1228 Październik 12, 2011, 07:47:12
chyba coś dla koziołka  ;)
...Ciekawostki z II wojny światowej, o których się powszechnie nie wspomina

http://www.meritum.us/2009/05/24/ciekawostki-z-ii-wojny-swiatowej-o-ktorych-sie-powszechnie-nie-wspomina/


Tytuł: Odp: Historyczne sensacje i ciekawostki
Wiadomość wysłana przez: aro 59 Październik 12, 2011, 09:23:20
Konradzie,
dzisiaj rocznica bitwy pod Lenino


Tytuł: Odp: Historyczne sensacje i ciekawostki
Wiadomość wysłana przez: kozioł Październik 12, 2011, 18:49:24
chyba coś dla koziołka  ;)
...Ciekawostki z II wojny światowej, o których się powszechnie nie wspomina
http://www.meritum.us/2009/05/24/ciekawostki-z-ii-wojny-swiatowej-o-ktorych-sie-powszechnie-nie-wspomina/

Ciekawe ciekawostki Januszu z Babic ;), odnośnie Stalingradu można by dodać że zrzucano im też spore ilości czekolady i oczywiście niebywałą liczbę odznaczeń rycerskiego "Żelaznego Krzyża" ;)

Ten ostatni epizodzik z amerykańco-canadyjczykami, lądującymi na którejś z kolejnych wysepek interesujący...ale do podobnych sytuacji, chociażby w takiej operacji berlińskiej, czy największej batalii II WŚ jaka miała miejsce właśnie pod Stalingradem, dochodziło stosunkowo często - w ferworze walki, przy ogromnym stresie, wcale nie trudno o popełnienie tego rodzaju błędów..

Co do Pattona - chyba najlepszy amerykański generał (jeżdżący konno, stale przechadzający się ze szpicrutą - nawet w trakcie walki) - to bodaj jedno z jego najlepszych, aczkolwiek kontrowersyjnych wypowiedzi: "Armia to drużyna, która żyje, śpi i walczy jak drużyna. Te bzdury o indywidualnych bohaterskich czynach to tylko końskie gówno. Bękarty, które piszą te bzdury wiedzą o prawdziwej walce, pod ogniem przeciwnika, mniej niż o pieprzeniu" :D
Albo taka sentencja zapamiętana (niedokładnie) z filmu "Patton" - odzywa się któryś z generałów "George gdyby żył w XIX w, byłby na pewno napoleońskim marszałkiem"..Patton odpowiada: "Byłem, zaręczam Ci że byłem nim" :)

fragment filmu..
http://www.youtube.com/watch?v=jMjm1Mu5lyU&feature=related

choć trzeba przyznać, miejscami straszny był z niego sztywniak..;)

http://www.youtube.com/watch?v=H8VuJVffyhU


Tytuł: Odp: Historyczne sensacje i ciekawostki
Wiadomość wysłana przez: kozioł Październik 12, 2011, 20:24:47
Konradzie,
dzisiaj rocznica bitwy pod Lenino

Marco, to była naprawdę niezła bitewka :) (na serio), nawet posiadająca pewne cechy podobieństwa do bitwy Warszawskiej (z tymże ta akurat na otwartym terenie) i oczywiście na dużo mniejszą skalę i odwróconej sytuacji co do zajmowanych pozycji naszych - nie była to zatem bitwa obronna, polegająca na rażeniu przeciwnika z ukrycia z okopów, ale właśnie na natarciu 2-ch (mniej licznych, bo jeno po 4 tys) dywizji radzieckich i chrzcie bojowym naszej liczniejszej na tym odcinku 1 DP "Kościuszki" - poniekąd mającym na celu sprawdzić ducha walki i charakter żołnierza, m.in poprzez "rozpoznanie walką"..Przypomnę, że podobny manewr "rozpoznania walką" zastosowali również alianci w trakcie desantu w Normandii (plaże Omaha i Utah), czy nawet pod Arnhem (operacja "Market Garden") z udziałem polskich i nie tylko spadochroniarzy..
Choć trzeba przyznać, że wiele popełniono w tej bitwie błędów i okupiona została znacznymi stratami (mniej niż 1 tys na 12,5 tys chłopa - z drugiej strony nie wiem czy to znowuż aż tak wiele, zważywszy że Niemcy ponieśli dużo większe straty, bo ok 1,5 tys zabitych) - no ale ten kto atakuje, lub decyduje się i potrafi zaatakować, zawsze musi się liczyć ze sporymi stratami, nieporównywalnie większymi od tego który jedynie się broni - a bez przeprowadzenia brawurowego, śmiałego ataku, niestety mało kiedy bitwy się wygrywa..;)

Marku spójrz na mapę, widzisz tą drugą, czy trzecią małą strzałeczkę od góry ?? - to właśnie ta "akcja", pozostałe umieszczone tam strzały, to działania podjęte jednocześnie w tym samym momencie przez pozostałe licznie armie i dywizje radzieckie na innych frontach w ramach tej samej ofensywy - tj Froncie Kalininskim, Zachodnim, Briańskim, Centralnym, Woroneskim, Stepowym, Połud.Wschodnim, Południowym..i tym najb.wysuniętym na południe Pólnocno Kaukaskim...czyli aż po sam Krym (a to przecież tylko jedna, ta 1-sza ofensywa z 43 r, pomijając kolejne, jeszcze rozleglejsze w nastepnych latach..) - warto się więc temu bliżej przyjrzeć i nieco głębiej się nad tym zastanowić, wyciągając takie bądż inne wnioski..

http://www.jurek.com.pl/bron2ws/1galeria/zdjecie1.php?string=&foto=../1art/art002z002.jpg&px=3&py=1&tc=220220220

tutaj lepiej zobrazowane..
http://upload.wikimedia.org/wikipedia/commons/f/f4/Battle_of_the_Dnieper.jpg

a tu owa "nieduża" w porównaniu z innymi, bitwa w przybliżeniu..
http://www.polskieradio.pl/612c04ba-a287-4f33-89f8-03521614f4e0.file





 


Tytuł: Odp: Historyczne sensacje i ciekawostki
Wiadomość wysłana przez: kozioł Październik 12, 2011, 20:34:55
Acha..i przy okazji zwrócić uwagę w których to miejscach na mapie (dwóch dużych) w wyniku przeprowadzonych natarć, zostały przerwane fronty na korzyść RKKA...a na których odcinkach niestety marnie to poszło :) ;) (pełny sukces - to te jaśniejsze pola ze strzałkami wychodzące poza Dniepr)


Tytuł: Odp: Historyczne sensacje i ciekawostki
Wiadomość wysłana przez: Janusz1228 Grudzień 02, 2011, 12:12:40
Mieszko I był Wikingiem?!

http://alehistoria.blox.pl/2010/05/MIESZKO-I-A-WIKINGOWIE.html


Tytuł: Odp: Historyczne sensacje i ciekawostki
Wiadomość wysłana przez: aro 59 Grudzień 02, 2011, 13:27:08
W Wadowicach LARP.
We wtorek (13.12) Muzeum Miejskie zaprasza wszystkich chętnych uczniów i dorosłych, którzy wcześniej zgłoszą taką gotowość do niecodziennej zabawy – LARP,
którego tematem będzie szara rzeczywistość okresu Stanu Wojennego.

LARP (z ang. Live Action Role Playing czyli dosłownie odgrywanie ról na żywo)
pozwala każdemu na chwilę poczuć się aktorem i uczestnikiem fikcyjnych wydarzeń.
Forma ta nie wymaga długotrwałych przygotowań aktorskich,
celem spotkania jest wczucie się w sytuację i osobę z minionej epoki, a nie jak najlepsze zaprezentowanie się publice.

Uczestnicy spróbują przeżyć kilka dni w grudniu 1981 roku.
Na własnej skórze doświadczą m.in.: stania w kolejkach za najpotrzebniejszymi produktami,
spróbują zdobyć wymarzony paszport, spotkają się z cinkciarzem pod PEWEX-em,
a przede wszystkim poznają brutalną rzeczywistość Stanu Wojennego – wojsko na ulicach,
wszechobecność MO i SB, donosy i „rozmowy kontrolowane”.

Nie zabraknie całej gamy rekwizytów rodem z PRL-u począwszy od ubrań, sprzętów, książek, mebli
po elementy umundurowania i wyposażenia funkcjonariuszy MO i ZOMO.
Każdy będzie miał swoje osobiste problemy, z którymi musi sobie poradzić.
Najłatwiej było ulec władzy i za różne przywileje pomagać jej. Najtrudniej było pozostać sobą.

Scenariusz spotkania częściowo oparty będzie na powieści Jacka Dukaja pt.: „Wroniec”,
która jest magiczną baśnią o grudniowej nocy 1981r.
oraz na materiałach źródłowych dotyczących codziennego życia w okresie PRL-u i podczas Stanu Wojennego.
„Wroniec” Jacka Dukaja w 2009 roku włączony został w akcję edukacyjną „Pamiętaj o 13 grudnia”
organizowaną przez IPN i Narodowe Centrum Kultury.


Tytuł: Odp: Historyczne sensacje i ciekawostki
Wiadomość wysłana przez: Monika_Aleksandra Grudzień 02, 2011, 22:39:38
Aro wstaw jakieś fotki z tego wydarzenia ..... potem


Tytuł: Odp: Historyczne sensacje i ciekawostki
Wiadomość wysłana przez: chingate Grudzień 03, 2011, 08:15:41
Postmodernistyczna "nauka" nieźle miesza ostatnimi czasy. Mieszko był wikingiem, a Kolumb Polakiem:

http://www.telegraph.co.uk/news/worldnews/europe/poland/8166041/Christopher-Columbus-was-son-of-Polish-king.html


Tytuł: Odp: Historyczne sensacje i ciekawostki
Wiadomość wysłana przez: Janusz1228 Grudzień 17, 2011, 18:19:43
O naszym rodaku(?) Kolumbie - już tutaj pisalismy ;D , za to o Bolesławie, synu mieszka II - zapomnianym Królu Polski, jescze nie :)

Był ponoć autentycznym następcą Mieszka II i rządził wyjątkowo okrutnie przez sześć lat. Czy to jednak możliwe, by źródła milczały na temat koronowanego władcy z czasu największej świetności pierwszej dynastii piastowskiej?

http://www.polityka.pl/historia/231607,1,zniknal-wmrokach-sredniowiecza.read


Tytuł: Odp: Historyczne sensacje i ciekawostki
Wiadomość wysłana przez: kozioł Styczeń 28, 2012, 01:20:44
Dziś (a w zasadzie juz wczoraj) obchodzony był Międzynarodowy Dzień Pamięci o Ofiarach Holokaustu, ale i obchody 67 rocznicy wyzwolenia (tak, to słowo wydaje się być jak najbardziej na miejscu, a podjęcie tej akcji również kosztowało życie sporą liczbę żołnierzy) obozu zagłady Auschwitz-Birkenau - należy pamiętać o tych 6 mln zamordowanych istot ludzkich, z czego 2 mln stanowiły dzieci (liczba ofiar polskich Żydów to ok 3 mln)..należy pamiętać o tym co się stało i nie podchodzić do tego z obojetnością..tak aby juz nigdy nie powtórzyło się to, co zdarzyło się w tamtych nieludzkich czasach - te miliony ludzkich istnień zasługują w tym dniu choć na krótką chwile refleksji..

Pomyśleć że decyzję o zagładzie europejskich Żydów "Ostateczne rozwiązanie kwestii żydowskiej", podjęła w sumie mała grupka ludzi na konferencji w Wannsee, która odbyła się 20 stycznia 1942 - spośród wszystkich 15-u jej uczestników akceptujących ten potworny plan, 8-u posiadało tytuł naukowy Dr (z zakresu prawa, ekonomii, nawet filozofii - zatem ponad 50%) - osobiście żaden z nich w całej swojej karierze nigdy nie zabił człowieka, byli to typowi zbrodniarze zza biurka...nierzadko "lalusie" w okularkach stroniący od wszelkiego rodzaju używek, przyzwyczajeni do życia w luksusie i nawykli jedynie do wydawania pisemnych dyspozycji..Warto się choćby w skrócie bliżej zapoznać z życiorysami tych panów i ich powojennymi losami - niektórzy z nich za swój udział w zbrodni, nigdy nie ponieśli odpowiedzialności, odchodząc z tego świata śmiercią naturalną (niektórym całkiem dobrze sie przy tym powodziło, zajmując w nowej rzeczywistości dobre posady, wysokie stanowiska..) 
Wprawdzie tylko wikipedia, ale dobre choć tyle..
http://pl.wikipedia.org/wiki/Konferencja_w_Wannsee


Tytuł: Odp: Historyczne sensacje i ciekawostki
Wiadomość wysłana przez: aro 59 Luty 14, 2012, 18:09:49
Dziś 70 rocznica powstania AK.
Powstała w wyniku przekształcenia powołanej 27 IX 1939 Służby Zwycięstwu Polski w utworzony 13 XI 1939 Związek Walki Zbrojnej, przemianowany 14 II 1942 rozkazem Naczelnego Wodza Polskich Sił Zbrojnych, generała W. Sikorskiego, na AK. Podlegała Naczelnemu Wodzowi i Rządowi Rzeczypospolitej Polskiej na uchodźstwie.
Armia Krajowa to najsilniejsza armia podziemna na terenie Europy, jaka działała w tym czasie.
Utworzone wówczas duże jednostki sił AK prowadziły walki z Niemcami, na terenach wsch. także z radzieckimi oddziałami NKWD. Kulminacją wysiłku zbrojnego AK było powstanie warszawskie. Po klęsce powstania jednostki AK na terenach zajętych przez Armię Czerwoną zostały zdemobilizowane. 1 I 1945 Komendant Główny generał Okulicki wydał rozkaz o rozwiązaniu AK. Straty AK wyniosły ok. 100 tys. poległych i zamordowanych żołnierzy, ok. 50 tys. zostało wywiezionych do ZSRR i uwięzionych, np. w Riazaniu, Borowiczach i Ostaszkowie. Do moskiewskiego więzienia trafił m.in. generał Okulicki, sądzony w procesie szesnastu .
Wobec represji radzieckich i polskich służb bezpieczeństwa nie wszystkie oddziały AK podporządkowały się rozkazowi o demobilizacji, m.in. wykonania rozkazu odmówił okręg białostocki. Powstały nowe organizacje konspiracyjne, np.: Ruch Oporu Armii Krajowej (ROAK), Zrzeszenie "Wolność i Niezawisłość”. Żołnierze AK byli prześladowani przez władze komunistyczne, zwł. w okresie stalinizmu, wielu z nich skazano na karę śmierci (np. A.E. Fieldorfa "Nila") lub na wieloletnie więzienie.


Tytuł: Odp: Historyczne sensacje i ciekawostki
Wiadomość wysłana przez: sułek Luty 18, 2012, 13:47:43
13 - 14 luty 1945 bombardowanie Drezna. Można oczywiście mieć tu ambiwalentny stosunek do tego wydarzenia. Ale piszę dlatego, że w związku z tamtą tragedią powstał w latach 60-tych ub. stulecia polski film "Dziś w nocy umrze miasto". Mam ten film u siebie i lubię w rocznicę sobie go obejrzeć. Warto go sobie przypomnieć gdyż grają tam znani polscy aktorzy: B. Tyszkiewicz jako Niemka Magda, A. Łapicki jako Polak Piotr, I. Gogolewski, E. Karewicz itd.. nie będę wymieniał. Jacyż oni byli młodzi. Film jest mocny. Robi wrażenie. Słyszałem, że film ten stał się inspiracją dla kinematografii amerykańskiej, która stworzyła coś podobnego do naszego filmu, ale nigdy się z nim nie spotkałem. Może ktoś z Was mógłby wskazać?


Tytuł: Odp: Historyczne sensacje i ciekawostki
Wiadomość wysłana przez: kozioł Luty 18, 2012, 14:25:10
Sławku ostatnio w tv (może z pół roku temu) leciał nawet znośny film odnoszący sie do dywanowych bombardowań Drezna. Nie pomnę jednak dokładnie tytułu i czyje to było dzieło, ale bodaj niemiecka produkcja. W sumie niezły, choć niepozbawiony tendencyjnego spojrzenia na pewne kwestie..jak choćby próba przedstawienia całego narodu niemieckiego w roli męczennika, przy czym z całk.pominięciem przyczyn które do owych wydarzeń doprowadziły. Z tego co kojarzę w fabule występowała postać pewnego alianckiego lotnika zestrzelonego nad miastem..i który to, po różnych perypetiach nawiązuje romans z Niemką (córką profesora, czy dygnitarza) która sprawowala nad nim opieke..Ale tak jak wspomniałem, niestety nie pamiętam tytułu..


Tytuł: Odp: Historyczne sensacje i ciekawostki
Wiadomość wysłana przez: TeresaGrob Luty 18, 2012, 14:49:26
Sceny z bombardowania Drezna zawiera m.in. film George'a Roy'a Hilla "Rzeżnia nr 5" wg powieści Kurta Vonneguta.
Warto ten film obejrzeć chocby dlatego, że muzyke skomponował Glenn Gould.
Scieżka dzwiekowa zawiera też fragmenty muzyki J.S. Bacha grane przez tego wielkiego pianistę.
Film jednak dość kontrowersyjny, ale kto czytał Vonneguta wie czego można się spodziewać.
Sam Gould po latach zarówno film jak i książkę skrytykował.


Tytuł: Odp: Historyczne sensacje i ciekawostki
Wiadomość wysłana przez: TeresaGrob Luty 18, 2012, 15:56:29
Dla zachety fragment filmu "Rzeźnia nr 5 czyli krucjata dziecięca". Przybycie żołnierzy do Drezna i Bach w tle.
Film dostepny na moim chomiku, prosze o wiadomość to ustawię darmowy transfer.


http://www.youtube.com/watch?v=D3aoA4C61Zs


Tytuł: Odp: Historyczne sensacje i ciekawostki
Wiadomość wysłana przez: sułek Luty 18, 2012, 16:48:16
Agnieszko, chętnie obejrzałbym ten film. Poucz mnie proszę jak posługiwać się Twoim chomikiem (wstyd się przyznać ale nie wiem). Obejrzałbym ten film po zawodach Pucharu Świata w skokach. A tak w ogóle niech żyje Justyna Kowalczyk. Podczas Mazurka Dąbrowskiego nie dałem rady ukryć emocji.


Tytuł: Odp: Historyczne sensacje i ciekawostki
Wiadomość wysłana przez: TeresaGrob Luty 18, 2012, 18:27:49
Gratulacje dla Justyny.
Wejście do chomika przez ten zielony banner na moim profilu.
Potem na drzewku po lewej:
-oglądaj ze mną
  -filmy ulubione
     -Rzeźnia nr 5
        -pobierz folder
Logować się nie trzeba , ustawiłam wolny transfer.
Miłych wrażeń.


Tytuł: Odp: Historyczne sensacje i ciekawostki
Wiadomość wysłana przez: xbw Luty 19, 2012, 16:16:29
Szkoda, że w "Rzeźni" za Drezno "robiła" czeska Praga.


Tytuł: Odp: Historyczne sensacje i ciekawostki
Wiadomość wysłana przez: Janusz1228 Luty 19, 2012, 16:21:28
Podobnie było w "Amadeuszu". (Scenarzysta z reżyserem uznali, że dzisiejsza Praga jest dużo bardziej wiedeńska niż dzisiejszy Wien)  :)


Tytuł: Odp: Historyczne sensacje i ciekawostki
Wiadomość wysłana przez: TeresaGrob Luty 19, 2012, 16:44:21
Z pewnością tańsza.


Tytuł: Odp: Historyczne sensacje i ciekawostki
Wiadomość wysłana przez: Mozart Luty 19, 2012, 20:41:08
Podobnie było w "Amadeuszu". (Scenarzysta z reżyserem uznali, że dzisiejsza Praga jest dużo bardziej wiedeńska niż dzisiejszy Wien)  :)

Nie narzekam. :D Praga to jest istne Mozartstadt, a praskie gusta w 1787 r. doceniły geniusz Amade. Poza tym - miasto-cudo.


Tytuł: Odp: Historyczne sensacje i ciekawostki
Wiadomość wysłana przez: fille007 Luty 20, 2012, 15:29:45
Nie narzekam. :D Praga to jest istne Mozartstadt, a praskie gusta w 1787 r. doceniły geniusz Amade. Poza tym - miasto-cudo.

Zgadzam się w 100%. Praga będzie zawsze kojarzyć mi się z Don Giovannim w tamtejszej Operze. I księżycem nad mostem Karola. Miałam wtedy 14 lat i stałam się jednym wielkim dreszczem. Taki był początek mojej świadomej miłości do oper Wolfganga  :)


Tytuł: Odp: Historyczne sensacje i ciekawostki
Wiadomość wysłana przez: Mozart Luty 20, 2012, 22:47:40
Mnie przeszyły dreszcze, gdy zobaczyłem tablicę upamietniającą premierę Giovanniego na fasadzie Opery...

Poza tym, Praga to miasto Jozefy Duszek. Z tą panią Mozarta łączyły szczególnie bliskie relacje. Swoistym mozartowskim skrawkiem Pragi jest Villa Bertramka, gdzie Mozart gościł kilkakrotnie.
http://www.prague-guide.co.uk/articles/bertramka-villa---museum-of-w-a-mozart.html


Tytuł: Odp: Historyczne sensacje i ciekawostki
Wiadomość wysłana przez: TeresaGrob Luty 20, 2012, 23:41:46
Tak to od Drezna doszliśmy do Villi Bertramka. Piękny byłby świat gdyby różne miasta kojarzyły się nam tylko z muzyką :)


Tytuł: Odp: Historyczne sensacje i ciekawostki
Wiadomość wysłana przez: Mozart Luty 21, 2012, 01:38:30
Mnie się Żelazowa Wola tylko z Chopinem kojarzy, Teresko.  :D


Tytuł: Odp: Historyczne sensacje i ciekawostki
Wiadomość wysłana przez: xbw Maj 10, 2012, 09:22:31
Klątwa placu Defilad czyli jak Warszawa Muzeum Sztuki nowoczesnej budowała.

http://www.tvnwarszawa.pl/informacje,news,christian-kerez-zostalem-kozlem-ofiarnym,44388.html


Tytuł: Odp: Historyczne sensacje i ciekawostki
Wiadomość wysłana przez: Niebieskooki Maj 10, 2012, 12:34:56
Po pierwsze, typowo polski skandaliczny bałagan prawny. Powinien za to odpowiedzieć ten, kto doprowadził do zaplanowania inwestycji na terenie o nieuregulowanym statusie własnościowym. Widać tu typową PRL-owką mentalność, w której dla urzędów takie drobiazgi się nie liczą.
Po drugie, tymczasowy McDonalds będzie tymczasowy. Tymczasowy most w Wyszogrodzie stał ponad 80 lat, podobnie jak szereg innych prowizorycznych budowli. Co najwyżej ewakuują go stamtąd, kiedy PKiN zacznie się walić, ale to solidna radziecka konstrukcja, więc tego bym się nie obawiał.
Inna rzecz, że pojęcie sztuka nowoczesna, mimo że bardzo nieprecyzyjne, działa na mnie odstraszająco, bo kojarzy mi się z czymś, co sztuką jest dzięki nazwie. Poza tym zwróćcie uwagę, że muzeum sztuki nowoczesnej to pojęcie poniekąd wewnętrznie sprzeczne w powszechnym odczuciu, jako że większości kojarzy się z czymś już nieco starszym.


Tytuł: Odp: Historyczne sensacje i ciekawostki
Wiadomość wysłana przez: xbw Luty 25, 2014, 23:17:07
Sala koncertowa, której już nie ma, Wrocław.

http://poznajpolske.onet.pl/dolnoslaskie/wroclaw-ktorego-juz-nie-ma-budowle-breslau-ktorych-nie-zobaczysz/xynj9


Polityka cookies
Darmowe Fora | Darmowe Forum

storylife sp92 swiatmuzyki yourlifetoday wiedzmy