Kurier Szafarski

Działy forum => Muzyka => Wątek zaczęty przez: Janusz1228 Listopad 27, 2010, 20:54:24



Tytuł: Muzyka operowa
Wiadomość wysłana przez: Janusz1228 Listopad 27, 2010, 20:54:24
Sam jestem zaskoczony, że ten wątek tak późno dopisał się do naszego forum  ;)

W odniesieniu do dzieł operowych można zastosować pararelę, o której wspominamy w musicalach: sporo z nich zaistniało w naszych sercach dzięki jednej ukochanej przez nas arii.
Od tej zasady skutecznie wyłamuje się "Carmen" - Georga Bizeta. Ktoś kiedyś słusznie stwierdził, ze to nie opera - to festiwal znakomitych arii i świetnych partii orkiestrowych.
Poniżej tylko kilka z nich

Habanera
http://www.youtube.com/watch?v=djsuP0uta7s
http://www.youtube.com/watch?v=djsuP0uta7s

aria Toreadora
http://www.youtube.com/watch?v=D8Ult8x-doE&feature=related

W szańcach Sevilli
http://www.youtube.com/watch?v=bMZX5-URqYU&playnext=1&list=PL688B07DCAD849514&index=7

finał
http://www.youtube.com/watch?v=r5Hh-3QjhGM&feature=related



Tytuł: Odp: Muzyka operowa
Wiadomość wysłana przez: ewa578 Listopad 27, 2010, 21:27:18
Juz nieśmiało niektórzy z nas wspominali o wielkiej miłości jaką darzą operę i rzeczywiście dziwne, że do tej pory nie powstał osobny wątek! Dzięki Januszu, za wypełnienie tej luki.
Dla mnie takim festiwalem cudów jest Cyrulik Sewilski. Musiałabym tu zacytować wszystkie arie... znów nie umiem wybrać najukochańszej.
Kolejna to Norma Belliniego, Don Giovanni Mozarta, cały Verdi, Puccini... eee za długa lista!
http://www.youtube.com/watch?v=DcEa6Z19gl8


Tytuł: Odp: Muzyka operowa
Wiadomość wysłana przez: TeresaGrob Listopad 27, 2010, 21:53:05
Masz rację Ewa, trudno wybrać jakąś arie z ulubionej opery, tyle tego jest.A to aria z pierwszej
opery na której byłam w życiu.Mała Tereska trzymająca za rekę mamę i pierwsza
niezapomniana wizyta w Teatrze Wielkim:

http://www.youtube.com/watch?v=-BEi1Q8QNbY


Tytuł: Odp: Muzyka operowa
Wiadomość wysłana przez: TeresaGrob Listopad 27, 2010, 22:03:45
No i jeszcze

http://www.youtube.com/watch?v=l2rh6suoQE0&feature=related


Tytuł: Odp: Muzyka operowa
Wiadomość wysłana przez: Janusz1228 Listopad 27, 2010, 22:58:48
Nie! absolutnie Nie ma dla mnie piękniejszej arii operowej jak Nessum dorma z opery Pucciniego "Turandot". Coś przeświętego! Gdy w końcowej części arii (tu - 2:08) słyszę chórek łzy cisną się do oczu same... :'(

http://www.youtube.com/watch?v=VATmgtmR5o4&feature=player_embedded


Tytuł: Odp: Muzyka operowa
Wiadomość wysłana przez: Goguś Listopad 27, 2010, 23:13:42
U mnie wszystko się od opery zaczęło. Sam początek to "Zemsta Nietoperza" z fantastyczną uwerturą i wieloma znakomitymi ariami i duetami.

Poniżej linki do znakomitego wykonania z Royal Opera House. Thomas Allen i Pamela Armstrong to nie tylko piękne głosy ale i utalentowani aktorzy. Oto kilka fragmentów:

1) Pożegnanie Eisensteina: http://www.youtube.com/watch?v=yXAj1gW1wDQ&feature=related
2)Alfred jako Eisenstein: http://www.youtube.com/watch?v=mzt3dKRROBA&feature=related
3)Malena Ernman - Najlepszy Orłowski wszechczasów: http://www.youtube.com/watch?v=flVyrueTouI&feature=related
4)I słynna aria Adeli, której rola jest zawsze najgłośniej oklaskiwana - moim zdaniem często niesłusznie - Petrovej udało się uniknąć denerwujących mnie pisków: http://www.youtube.com/watch?v=nRpWgKBHJ1Q&feature=related
5)Bruderlein und Shwesterlein - http://www.youtube.com/watch?v=19_Hsz1gsMs&NR=1
6) Polka z rozbrajającym mnie do łez motywem zegara: http://www.youtube.com/watch?v=EG3SkXjAUAc&feature=related
7) Ostatnia część drugiego aktu - http://www.youtube.com/watch?v=pPzNfSZbWkk&feature=related
8) Finał - O Fledermaus - Huśtawka nastrojów Eisensteina i wybitna gra głosem Thomasa Allena: http://www.youtube.com/watch?v=7QL3aaRmVPY&feature=related


PS: Dziękuje za założenie wątku, obiecuje się w nim uaktywnić robiąc co jakiś czas operowe przeglądy.


Tytuł: Odp: Muzyka operowa
Wiadomość wysłana przez: Goguś Listopad 27, 2010, 23:17:57
Nie! absolutnie Nie ma dla mnie piękniejszej arii operowej jak Nessum dorma z opery Pucciniego "Turandot". Coś przeświętego! Gdy w końcowej części arii (tu - 2:08) słyszę chórek łzy cisną się do oczu same... :'(

http://www.youtube.com/watch?v=VATmgtmR5o4&feature=player_embedded

A dla mnie najpiękniejszy moment w "Nessun Dorma" jest chwilę później - fotre solisty zaraz po partii chóru jest niesamowite, zwłaszcza w wykonaniu Pavarottiego.


Tytuł: Odp: Muzyka operowa
Wiadomość wysłana przez: ewa578 Listopad 27, 2010, 23:50:46
Teresko, Straszny Dwór i Halka, to również dla mnie pierwsze (i baaardzo długo jedyne) opery, które widziałam. Mialam ok. pięciu lat i właściwie w mojej pamięci zostały krótkie przebłyski. Najbardziej zapamietałam arię Skołuby, chyba dlatego, ze w moim domu była bardzo często cytowana :)
http://www.youtube.com/watch?v=TnKGHJG2oHU&feature=related
i moment, kiedy Halka rzuca się w przepaść. Strasznie to przeżyłam!


Tytuł: Odp: Muzyka operowa
Wiadomość wysłana przez: TeresaGrob Listopad 28, 2010, 00:31:46
Ewa, jakby stworzony dla tej arii, dzieki


Tytuł: Odp: Muzyka operowa
Wiadomość wysłana przez: ewa578 Listopad 28, 2010, 00:44:56
Hmmm... Moniuszko nie mógł znać Ładysza, ale myślę, ze pisząc partię Skołuby przewidywał jego talent! :D


Tytuł: Odp: Muzyka operowa
Wiadomość wysłana przez: Monika_Aleksandra Listopad 28, 2010, 11:01:59
Kto z mych dziewcząt serce której, cnych afektów splącze nić...
A aria Miecznika ze Strasznego Dworu? Zawsze płaczę przy niej... Oj! Słowa mnie wzruszają.
http://www.youtube.com/watch?v=l2rh6suoQE0


Tytuł: Odp: Muzyka operowa
Wiadomość wysłana przez: Janusz1228 Listopad 28, 2010, 11:09:13
A dla mnie najpiękniejszy moment w "Nessun Dorma" jest chwilę później - fotre solisty zaraz po partii chóru jest niesamowite, zwłaszcza w wykonaniu Pavarottiego.
tu - Zgadzam się z Tobą, w tym nagraniu (Ave Pawarotti!), na pewno. Ale było to nagranie koncertowe, w operowym (niedościgłego wzorca na YT nie znalazłem), a szczególnie w operze na żywo - chórek zniewala mnie zawsze najbardziej.


Tytuł: Odp: Muzyka operowa
Wiadomość wysłana przez: anelik Listopad 28, 2010, 13:42:09
Dla mnie aria Nadira z "Poławiaczy pereł" stanowi początek opery w ogóle. Była jedną z pierwszych zapamiętanych przeze mnie melodii nuconych przez mamusię do snu (obok kołysanki "Śpij laleczko moja mała") małej Elusi. I jeszcze jedno wspomnienie z dzieciństwa - spotkanie rodzinne u cioci mojej mamy. Z jakiej okazji - nie pamiętam. Dość powiedzieć, że było to spotkanie na którym spotkała się po raz ostatni w tak wielkim składzie większość rodziny mojej mamy. Miałam wtedy parę lat, najwyżej cztery. Trzaskał ogień w kaflowym piecu, w powietrzu unosił się zapach smażonej (z cebulką i jabłkiem) swojskiej kaszanki oraz ciasta drożdżowego, które tuż przez naszym przyjściem babcia wyciągnęła z pieca. Paliła się lampa z czerwonawym abażurem, brzmiał śmiech, słychać było rozmowy. A potem zaczęło się śpiewanie - jak na wielu innych spotkaniach. I w pewnym momencie mój wujek zaczął śpiewać "Je crois entendre encore". Do dziś pamiętam jego głos. Niezwykły głos zwykłego człowieka - dźwięczny, czysty i sensualny. Nawet dzieciarnia - a było nas ośmioro przynajmniej - ucichła. A głos wujka unosił się i wypełniał całą przestrzeń.
http://www.youtube.com/watch?v=ET_bXJada4Q&feature=related


Tytuł: Odp: Muzyka operowa
Wiadomość wysłana przez: aro 59 Listopad 28, 2010, 17:49:11
Kto z mych dziewcząt serce której, cnych afektów splącze nić...
A aria Miecznika ze Strasznego Dworu? Zawsze płaczę przy niej... Oj! Słowa mnie wzruszają.
http://www.youtube.com/watch?v=l2rh6suoQE0

Moniko!

Ta aria Miecznika z opery "Straszny Dwór"
dla mnie jest bardzo patriotyczna.



Tytuł: Odp: Muzyka operowa
Wiadomość wysłana przez: Janusz1228 Listopad 28, 2010, 17:57:24
aneliku, tylko mogę pozazdrościć takiego wspomnienia...
Dla mnie "Poławiacze pereł" tąże właśnie arią (tu: "chyba jeszcze słyszę...") otworzyły mi serce na cała twórczość Bizeta. Ja - od maleńkości znałem przede wszystkim Carmen, a dopiero z czasem dowiedziałem się, że dźwieki tej arii to także Bizet. I zawsze gdy ją słucham zastanawiam się, jak to możliwe, że za czasów Bizeta jego twórczość spotkała się z niezrozumieniem i niechęcią publiczności operowej. Gusty, jak widać, w narodach dojrzewają, na podobieństwo dorodnych owocy w gaju. Szkoda , ze tak wielu wielkich, nie mogło do niego wkroczyć przed swą śmiercią.


Tytuł: Odp: Muzyka operowa
Wiadomość wysłana przez: aro 59 Listopad 28, 2010, 18:10:09
Dla mnie aria Nadira z "Poławiaczy pereł" stanowi początek opery w ogóle. Była jedną z pierwszych zapamiętanych przeze mnie melodii nuconych przez mamusię do snu (obok kołysanki "Śpij laleczko moja mała") małej Elusi. I jeszcze jedno wspomnienie z dzieciństwa - spotkanie rodzinne u cioci mojej mamy. Z jakiej okazji - nie pamiętam. Dość powiedzieć, że było to spotkanie na którym spotkała się po raz ostatni w tak wielkim składzie większość rodziny mojej mamy. Miałam wtedy parę lat, najwyżej cztery. Trzaskał ogień w kaflowym piecu, w powietrzu unosił się zapach smażonej (z cebulką i jabłkiem) swojskiej kaszanki oraz ciasta drożdżowego, które tuż przez naszym przyjściem babcia wyciągnęła z pieca. Paliła się lampa z czerwonawym abażurem, brzmiał śmiech, słychać było rozmowy. A potem zaczęło się śpiewanie - jak na wielu innych spotkaniach. I w pewnym momencie mój wujek zaczął śpiewać "Je crois entendre encore". Do dziś pamiętam jego głos. Niezwykły głos zwykłego człowieka - dźwięczny, czysty i sensualny. Nawet dzieciarnia - a było nas ośmioro przynajmniej - ucichła. A głos wujka unosił się i wypełniał całą przestrzeń.
http://www.youtube.com/watch?v=ET_bXJada4Q&feature=related

Elu!

Aria pięknie wybrzmiewa,
ten rodzaj męskiego głosu jest mi miły dla ucha.
Może dlatego, ze na spotkaniach rodzinnych
jak byłem dzieckiem
też mężczyźni śpiewali
a ten tembr głosu
zawsze kojarzył będę z tembrem głosu mojego taty.





Tytuł: Odp: Muzyka operowa
Wiadomość wysłana przez: Ola83 Grudzień 04, 2010, 14:26:49
Ponieważ wątek nietykany od kilku dni to sobie pozwolę coś napisać. Pamiętam, że długo po tym jak zaczęłam słuchać muzyki fortepianowej nie mogłam znieść opery. O dziwo, polubiłam ją dzięki bel cantu (to paradoksalne, bo wiadomo ile tam "torturowania kotów" dla nieprzyzwyczajonego ucha). Do dziś jedną z moich ulubionych oper są "Purytanie" (nawet mogę powiedzieć, że uwielbiam).
Ale nr 1, to obecnie Monteverdi i "Koronacja Poppei". Poza wiadomo jaką muzyką (słów na opisywanie nie wypada używać), to jedno z najlepszych librett jakie można spotkać. Opera o mniej lub bardziej złych ludziach z przewrotnym zakończeniem (zresztą każde byłoby mniej lub bardziej przewrotne).
Lubię szczególnie ten fragment, gdy Seneka oświadcza że popełni "sepuku" (bo mu Neron kazał).

http://www.youtube.com/watch?v=vPly-HE4_t4&feature=related

I jeszcze ten fragment. Obawiam się tylko, że arcy-groteskowy kostium może zdegustować kilka osób, ale aktor i śpiewak zarazem jest przedni:

http://www.youtube.com/watch?v=xYf7eP4bmYA
(To nagranie było zresztą dostępne w kolekcji Gazety Wyborczej, pewnie niektóry osoby je mają).

Co do Bizeta, nie mam jakiś szczególnych wspomnień, ale Carmen też lubię.


Tytuł: Odp: Muzyka operowa
Wiadomość wysłana przez: aro 59 Grudzień 04, 2010, 17:22:42
Olu,
ten pierwszy fragment też mnie zachwyca,  :)
tyle ładnych męskich głosów naraz – wielka uczta dla uszu
i do tego pięknie wybrzmiewają chóralnie.
Ten drugi fragment?
- Dla mnie ciekawa skala głosu.



Tytuł: Odp: Muzyka operowa
Wiadomość wysłana przez: Ola83 Grudzień 06, 2010, 20:53:53
Ten drugi kawałek nie należy do tych, które mają "zachwycać" ;).


Tytuł: Odp: Muzyka operowa
Wiadomość wysłana przez: Goguś Grudzień 06, 2010, 22:31:24
W piątek wybieram się na "Wesele Figara" w związku z czym zaczynam robić sobie drobny przegląd różnych wykonań arii i duetów z tejże opery.

Postanowiłem więc podrzucić Wam do oceny kilka diametralnie różnych wykonań jednej z moich ulubionych arii z tej opery Mozarta czyli "Non piu andrai Farfalone Amoroso"

1) Joe van Dam - http://www.youtube.com/watch?v=q4DzUcGQpO8&feature=PlayList&p=1A78C2AE116CF352&index=26
Tradycyjne, wręcz klasyczne wykonanie tej arii. Nic dodać nic ująć.
2) Bryan Terfel - http://www.youtube.com/watch?v=LsmvqPOB3QA&feature=related
Bardzo rytmiczne wykonanie ze świetną grą aktorską. Ubóstwiam śpiew Terfel'a ma świetną dykcję! Jednak momentami wydaje mi się, że gubi melodię, ale może to tylko złudzenie.
3) Mój faworyt - Ildebrando d'Arcangelo  - http://www.youtube.com/watch?v=vWTtNUZUH8U&feature=related
Jest to mój ulubiony baryton, bez dwóch zdań. Umiejętności aktorskie na najwyższym poziomie. Gra nie tylko ciałem ale i głosem. Jego kreacja idealnie pasuje mi do tytułowego Figara - pewny siebie, cwany, przebiegły - to wszystko można usłyszeć w głosie. Szczególnie podoba mi się zakończenie - w przeciwieństwie do Terfel'a nie traci melodyjności, śpiewa płynnie aż do końca.


Tytuł: Odp: Muzyka operowa
Wiadomość wysłana przez: Maxim212 Styczeń 14, 2011, 01:12:47
Wspomniano to o "Carmen". A pamiętacie jak Katarina Witt tańczyła habanerę w "Carmen on ice"? To był ognisty taniec. Przyglądałem się, kiedy lód zacznie się topić...


Tytuł: Odp: Muzyka operowa
Wiadomość wysłana przez: gandarwa Styczeń 17, 2011, 22:44:04
Właśnie leci na TV KUltura film o Mirelli Freni. :)


Tytuł: Odp: Muzyka operowa
Wiadomość wysłana przez: aro 59 Styczeń 17, 2011, 22:50:54
Dziękuję za powiadomienie gandarwo :-)


Tytuł: Odp: Muzyka operowa
Wiadomość wysłana przez: Melisa Luty 02, 2011, 22:28:28
Duet z III aktu Koronacji Poppei Monteverdiego .  Poppea i Neron  ,, Pur ti miro"
 Nuria Rial - Philippe Jaroussky - Arpeggiata ( wstęp )  :)

 http://www.youtube.com/watch?v=J2gwS6pawdU

Idę chorować, poproszę o lekarstwo ( oczywiście muzyczne) ;)


Tytuł: Odp: Muzyka operowa
Wiadomość wysłana przez: Aleksias Luty 02, 2011, 23:17:39
Dla mnie aria Nadira z "Poławiaczy pereł" stanowi początek opery w ogóle. Była jedną z pierwszych zapamiętanych przeze mnie melodii nuconych przez mamusię do snu (obok kołysanki "Śpij laleczko moja mała") małej Elusi. 
http://www.youtube.com/watch?v=ET_bXJada4Q&feature=related
Wychowałam się w cieniu opery:) Chociaż zasadniczo był to cień baletu:D Jednak te światy sąsiadowały ze sobą, zlewały się i tworzyły niemal jedność. Od dziecka pamiętam plakaty na ścianach pokoju, rozmowy na temat choreografii, kostiumów, makijażu:) i muzyki, zapach kurzu za kulisami, bieganinę dziwnie wyglądających, niekompletnie ubranych ludzi w zbyt mocnym makijażu, pokrzykujących techników, kable, nieciekawą lewą stronę dekoracji - i zaczarowany świat, który nagle wyłaniał się z tego wszystkiego na scenie, po zapaleniu świateł... "Poławiacze" to była chyba pierwsze przedstawienie, które świadomie pamiętam, prócz Jeziora Łabędziego. Nie do końca może wszystko rozumiałam, ale jednak pojmowałam sens fabuły, bo pamiętam, że byłam ogromnie przejęta. Znajomość warsztatu tworzenia tych opowieści jakoś nie przeszkadzała mi w ogóle w przenoszeniu się w krainę baśni, kiedy tylko ona się otwierała - to było widocznie jak przechodzenie przez starą szafę do Narni:)
Pamiętam też, że mama śpiewała mi "białogłowy znów usną spokojnie, Adonisie, narcyzie ty mój" z towarzyszeniem pianina. I tutaj, to już niezupełnie rozumiałam, jednak te śpiące białe głowy właśnie kojarzyły mi się z narcyzami:)) Długo jeszcze musiałam czekać na poważne zapoznanie się z boskim Amade, jako że niestety nie wystawiano u nas Mozarta:(
Generalnie jednak do kochania wokalu poza sceną dojrzewałam powoli. Wolałam muzykę instrumentalną. Dlatego też kochanie opery zaczęło się od kochania uwertur. Jednym z pierwszych ukochanych operowych "kawałków" był Wilhelm Tell - zaczyna się tak słodko i niewinnie, a kończy tak wystrzałowo:)
http://www.youtube.com/watch?v=_3K4uJQaQD4&feature=related
http://www.youtube.com/watch?v=utDlBcPgjrk&feature=related


Tytuł: Odp: Muzyka operowa
Wiadomość wysłana przez: Melisa Luty 02, 2011, 23:43:44
Dziękuję Aleksias , piękne masz wspomnienia i pięknie o nich piszesz.
Te  białogłowy kojarzące się   z narcyzami - kapitalne.
Piękna uwertura, też swego czasu mój nr 1 ( sama zaczęłm przygodę z operą od uwertur Mozarta do Wesela Figara i Czarodziejskiego Fletu)
Pozdrawiam  serdecznie


Tytuł: Odp: Muzyka operowa
Wiadomość wysłana przez: TeresaGrob Luty 03, 2011, 00:15:13
Dobranoc chorym żeby wyzdrowieli, zdrowym żeby nie zachorowali.

http://www.youtube.com/watch?v=udqn2QXFgZs&feature=related


Tytuł: Odp: Muzyka operowa
Wiadomość wysłana przez: gandarwa Luty 03, 2011, 02:02:08
Teresko, dzięki  :D

Aleksias - dzięki!  :D Ja też mam wspomnienia płytowo-teatralno-operowe, ale o tym kiedyś.... Jednak jakie to ważne,
czym sie nasiąka od małego...   

Melisko, chora?? To ja tez dorzucam coś, żeby wyzdrowieć....  :)
http://www.youtube.com/watch?v=bU681o8BlZs&feature=related



Tytuł: Odp: Muzyka operowa
Wiadomość wysłana przez: Mozart Luty 03, 2011, 15:54:07
Warto wspomnieć tu Vincenza Belliniego i jego wspaniałe bel canto...! On i nasz Fryderyk to przecież pokrewne dusze, przepojone romantyczną namiętnością i wrażliwością, które przedwcześnie zakończyły tworzenie arcydzieł...
"Niekończące się melodie" Belliniego od zawsze mnie wzruszały - liryczna "Lunatyczka", "Norma" z cudną "Casta diva" - to dzieła znane. Rzadziej wystawia się jego ostatnią operę, wpisującą się w nurt historyczny - "Purytanie".

Ten duet, punkt kulminacyjny opery, finał aktu II - jest znakomity.
http://www.youtube.com/watch?v=_fqkGsf8ZGE&feature=fvw

"A te, o cara..." Luciano Pavarotti
http://www.youtube.com/watch?v=PMnC0W26Hkw&feature=fvw


Tytuł: Odp: Muzyka operowa
Wiadomość wysłana przez: gandarwa Luty 04, 2011, 01:19:24
Moje ulubione opery:
Pod "Cyrulikiem" Rossiniego się podpisuje bez dwóch zdań - kiedyś umielismy z bratem każdą nutke na pamięć jako dzieci, a rodzina miała zabawę, bo odgrywaliśmy wszystkie role wraz z orkiestrą. Dyrygent sie wtedy nie liczył.
"Straszny dwór" - obowiązkowo też...
Baaardzo lubię do tej pory "Fausta" - to też jest przebój za przebojem, że o Nocy Walpurgi nie wspomnę! Też odrywaliśmy z bratem różne role i arie - duetów nie śpiewaliśmy   :) :D :D :) ale z baletem jakoś szło  ;D ku uciesze rodziny...
Ale w szkolnym chórze walca z Fausta śpiewalismy ... z maestro panem Kazimierzem Dębskim (ś.p.)
http://www.youtube.com/watch?v=KKRITskQsLU&feature=related

Ale oto nieduża a bardzo piękna aria, wykorzystana w tym wykonaniu w malarskim obrazie "Pokój z widokiem"
Puccini -- Gianni Schicci, szlachetny piękny głos Kiri Te Kanawy
 http://www.youtube.com/watch?v=vhyyqxiuJx0&feature=related



Tytuł: Odp: Muzyka operowa
Wiadomość wysłana przez: ewa578 Luty 07, 2011, 10:25:31
A ja, w piątek "odkryłam" i pokochałam dla mnie zupełnie "nowy" głos. Sopran Pani Anny Noworzyn - Sławińskiej z Opery Śląskiej. Niestety nigdzie w sieci nie znalazłam nagrań, ale jeśli będziecie mieć okazję usłyszeć kreacje p. Anny, serdecznie polecam.
Poza cudownym głosem, doskonała dykcja, co ważne! :)


Tytuł: Odp: Muzyka operowa
Wiadomość wysłana przez: Aleksias Luty 08, 2011, 00:00:26
Ja jeszcze przywołam Pavarottiego, w dramatycznej arii "Vesti la Giubba" z Pajaców. Luciano ma nie tylko zupełnie fantastyczny głos, ale i talent aktorski, co nie zawsze idzie w parze u śpiewaków. Sprawia, że burza namiętności, miotająca Caniem jest naprawdę wiarygodna.
http://www.youtube.com/watch?v=wey0QUi-mG4&feature=related

Pozostając w dramatycznym nastroju, przypomnę jeszcze "E lucevan le stelle" z Toski. I kolejny duży głos:)
http://www.youtube.com/watch?v=hxdiJ74AL5Y
Nie wiadomo, który lepszy:)
http://www.youtube.com/watch?v=4mX7ugJ5NM8&feature=related


Tytuł: Odp: Muzyka operowa
Wiadomość wysłana przez: Mozart Luty 08, 2011, 00:31:50
Wspaniale, że przypomniałaś nam operowy weryzm. Doprawdy cudowne są "Pagliacci" i "Cavaleria rusticana"! Uwielbiam twórczość Pucciniego, od "Manon Lescaut" do "Turandot". A w "Toscę" mistrz Giacomo tchnął pierwiastek absolutnego geniuszu.


Tytuł: Odp: Muzyka operowa
Wiadomość wysłana przez: Aleksias Luty 08, 2011, 00:57:20
No to może jeszcze wkleję tego słowiczka:)
http://www.youtube.com/watch?v=zXQvPwYYVBI&feature=related


Tytuł: Odp: Muzyka operowa
Wiadomość wysłana przez: Mozart Luty 08, 2011, 01:10:51
Żyłam dla sztuki... Ona była i jest boginią głosu, muzyki.

A "Rycerskość" Masganiego, o którą zahaczyliśmy, niezmiennie przywodzi mi na myśl "Godfather", cześć 3 - jeden z piękniejszych filmów, muzycznie zwłaszcza.



Tytuł: Odp: Muzyka operowa
Wiadomość wysłana przez: gandarwa Luty 11, 2011, 02:52:52

Pozostając w dramatycznym nastroju, przypomnę jeszcze "E lucevan le stelle" z Toski. I kolejny duży głos:)
http://www.youtube.com/watch?v=hxdiJ74AL5Y

Pamiętacie, kochani, to wystawienie, transmitowane w telewizji? 1992 rok?? Przedsięwzięcie było takie, aby umieścić akcję w czasie rzeczywistym i miejscach rzeczywistych. Więc 3 akt trzeba było grać, a więc także i oglądać  całkiem skoro świt, jakoś o 7 rano. Piękne było. Śpiewacy obłożeni byli specjalnymi mikrofonami, a odsłuchy, a orkiestra... Potem jeszcze w podobny sposób zrealizowano Traviatę z Jose Curą, o ile pamiętam... ale jednak ta Tosca była ciekawa... :) :)

Wszystkie te opery powyżej to moje wielkie LOVE! Dzięki...

Ale co z Verdim? Przeszedł, że nie zauważyłam?  ;) :)


Tytuł: Odp: Muzyka operowa
Wiadomość wysłana przez: Mozart Luty 11, 2011, 22:08:22
Wieczny Placido. Niedawno obchodził 70. urodziny. I zaczął śpiewać barytonem.  :D
Oglądałem "Rigoletto" (a propos Verdiego :D) w TVP Kultura, które było "na żywo" transmitowane na cały świat z włoskiej telewizji RAI1. Byłem pod wrażeniem.


Tytuł: Odp: Muzyka operowa
Wiadomość wysłana przez: TeresaGrob Luty 11, 2011, 22:18:37
Nie Gandarwo, zdaje się nikt nie lubi Verdiego. A i dla mnie to muzyka jeszcze nie odkryta :)

Zwłaszcza póżne opery Otello, Machbeth .
Ale to lubię:

http://www.youtube.com/watch?v=OrEiEiv13_Y&feature=related


Tytuł: Odp: Muzyka operowa
Wiadomość wysłana przez: gandarwa Luty 11, 2011, 22:33:18
Niektórzy wielcy artyści, tacy jak Placido, powinni być wieczni, jak najbardziej. Oglądałam w TV Kultura fragmenty jego
występów jako barytona - sam o tym mówił łagodnie i z pokorą. Jest w świetnej formie!

"Tego" Rigoletta, Mozarcie,  chyba nie oglądałam, a kiedy to było??
Za to niedawno (hmmm, czas szybko leci!) był film Zefirellego "Rigoletto" z Pavarottim - świetny! Wszystkie opery sfilmowane przez Zefirellego są świetne.  :)


Tytuł: Odp: Muzyka operowa
Wiadomość wysłana przez: gandarwa Luty 11, 2011, 22:41:44
O, to ciekawe, co piszesz, Teresko!

I ta realizacja zegarowa - hmm... - można i tak... :(  Ale śpiew piękny.   :)


Tytuł: Odp: Muzyka operowa
Wiadomość wysłana przez: Mozart Luty 12, 2011, 01:33:51
"Tego" Rigoletta, Mozarcie,  chyba nie oglądałam, a kiedy to było??
Za to niedawno (hmmm, czas szybko leci!) był film Zefirellego "Rigoletto" z Pavarottim - świetny! Wszystkie opery sfilmowane przez Zefirellego są świetne.  :)


To było pod koniec ubiegłego roku, nie pamiętam niestety dokładnie kiedy. ;) Spektakl kręcony był w pałacu w Mantui.

Opery Zefirellego to wspaniała epoka w dziejach tej sztuki... Cudowny świat piękna i szlachetności, świat idealnie odwzorowujący koncepcje twórcy... niestety, świat chyba odchodzący do przeszłości. Nie akceptuję większości 'nowoczesnych' scenografii, krzesła i basenu na scenie (vide ostatnie spektakle, chyba 'Figaro' w Operze Narodowej?). Czyżby jesteśmy aż tak konserwatywni?


Tytuł: Odp: Muzyka operowa
Wiadomość wysłana przez: gandarwa Luty 12, 2011, 02:00:27
Mam troche "ganianego" w życiu, mogłam przegapić, choć to duża strata.

Coś dziwnie podobne zdanie mam, Mozarcie, a propos realizacji operowych czy baletowych , choć zdarzaja sie ciekawe przedstawienia całkiem nowoczesne. Zobaczyc mozna na TV Mezzo, przedstawienia z Francji, Szwajcarii...
Coraz bardziej sie cieszę, że mogłam cieszyc sie naprawdę niezłymi spektaklami operowymi, bez udziwnień jak "Włoszka w Algerze" w Wielkim w Łodzi.

Cudowny świat piękna i szlachetności - pięknie powiedziane...  Odchodzący świat. ;)


Tytuł: Odp: Muzyka operowa
Wiadomość wysłana przez: ewa578 Luty 12, 2011, 11:30:31
Nie Gandarwo, zdaje się nikt nie lubi Verdiego. A i dla mnie to muzyka jeszcze nie odkryta :)

Zwłaszcza póżne opery Otello, Machbeth .
Ale to lubię:

http://www.youtube.com/watch?v=OrEiEiv13_Y&feature=related
[/quote/]

Uwielbiam Verdiego!!! Jest dla mnie NAJWIĘKSZYM z twórców opery. Jak zwykle trudno mi wybrać utwór najbardziej ulubiony, bo jak wybrać pomiędzy Rigolettem, Balem Maskowym czy Trawiatą?!!! A Aida, Nabucco... Nie, nie potrafię!


Tytuł: Odp: Muzyka operowa
Wiadomość wysłana przez: Aleksias Luty 12, 2011, 16:57:52
Jeśli mowa o baśniowym, szlachetnym pięknie, to może znajdzie się tu też mały kącik dla tanecznego krewniaka opery?
Na tym się wychowałam:))
http://www.youtube.com/watch?v=kHYwVfN3wY4
http://www.youtube.com/watch?v=DBeUxXSNiFc&feature=related
Jestem wyjątkowo przywiązana do Cukrowej Wróżki - mama grała tę solówkę na czeleście:)
http://www.youtube.com/watch?v=m5Y0wFJDFOg&feature=related

A "Rycerskość" Masganiego, o którą zahaczyliśmy, niezmiennie przywodzi mi na myśl "Godfather", cześć 3 - jeden z piękniejszych filmów, muzycznie zwłaszcza.
http://www.youtube.com/watch?v=yV5ouSdyGfg&feature=related  :)


Tytuł: Odp: Muzyka operowa
Wiadomość wysłana przez: TeresaGrob Luty 12, 2011, 17:47:46
Nie Gandarwo, zdaje się nikt nie lubi Verdiego. A i dla mnie to muzyka jeszcze nie odkryta :)

Zwłaszcza póżne opery Otello, Machbeth .
Ale to lubię:

http://www.youtube.com/watch?v=OrEiEiv13_Y&feature=related
[/quote/]

Uwielbiam Verdiego!!! Jest dla mnie NAJWIĘKSZYM z twórców opery. Jak zwykle trudno mi wybrać utwór najbardziej ulubiony, bo jak wybrać pomiędzy Rigolettem, Balem Maskowym czy Trawiatą?!!! A Aida, Nabucco... Nie, nie potrafię!


Ewuś, a nie spróbowałabyś chociaż cos polecić??


Troche tu mało Wagnera. Nie bardzo lubię człowieka, ale napisał parę
niezłych kawałków ;)

http://www.youtube.com/watch?v=qGbmjX7AYyU


Tytuł: Odp: Muzyka operowa
Wiadomość wysłana przez: ewa578 Luty 12, 2011, 20:41:45
Tereniu, już dawno proponowałam, ale chętnie zrobię to jeszcze raz, przyznam jednak, że ja najchętniej słucham oper w całości, bo przecież stanowią one całe dzieła.

Bal maskowy:
http://www.youtube.com/watch?v=sGZmoK9zMLI&feature=related
http://www.youtube.com/watch?v=1d9cbAwn5-Y&feature=related
http://www.youtube.com/watch?v=muX24RNYN8k&feature=related
http://www.youtube.com/watch?v=-UVQLVZy2JY

I tak dalej i tak dalej....
Cudo! Zwłaszcza z moim ukochanym Pavarottim.


Tytuł: Odp: Muzyka operowa
Wiadomość wysłana przez: Goguś Luty 12, 2011, 21:10:24
Tereska przesłała link do mojego ukochanego wykonania Traviaty - bardzo "młodego" - nie tylko dlatego, że pochodzi z 2005 roku ale również za sprawą obsady - to znaczy za sprawą wykorzystania w interpretacji młodego wieku aktorów. Szalzburska Traviata ma to do siebie, że opowiada historie ludzi bardzo młodych. Widać to chociażby po porywczości Alfreda w drugim akcie. Młodość i "starość" jest również bardzo zróżnicowana wokalnie, Germont jest grany przez Thomasa Hampsona obdarzonego specyficznym, ciężkim głosem, za którym nie przepadam ale stanowi on przeciwwagę dla czystego i donośnego tenora Villazona i przepięknego sopranu Netrebko. Słyszałem zarzuty nieczystego śpiewania "Sempre Libera" oraz zauważalnego rosyjskiego akcentu Anny jednak mi to nie przeszkadza. Główną częścią scenografii jest zegar zaczynający poruszać się we fragmentach mówiących o upływie czasu - ostatnich dni Violetty. Jest to element poruszający, który tylko eksponuje wzruszającą muzykę Verdiego.

Długo szukałem płyty CD z nagraniem tej Traviaty - znalazłem ją dwa lata temu i zapłaciłem za nią majątek - ma wprawdzie genialną książeczkę z całym librettem w czterech językach ale i tak cena była nieziemska - ok 150-200 zł - pamiętam, że tylko jeden Empik w Polsce miał na stanie tą płytę.

Jako podsumowanie i rekomendacje powiem, że nigdy tego zakupu nie żałowałem.

PS: A tutaj przesyłam próbkę T.Hampsona, który nawet mnie potrafi zaskoczyć.
http://www.youtube.com/watch?v=JshWDeez-ko


Tytuł: Odp: Muzyka operowa
Wiadomość wysłana przez: TeresaGrob Luty 12, 2011, 21:23:06
Goguś, Ewa dzięki za polecenie tych nagrań, zaraz zacznę szukać w necie.
I może ktos mógłby mi podsunąć nazwę jakiegoś programu dzięki któremu można przekonwerterować
pliki video z formatu .avi do wmv9 ale konieczna ta 9 bo mój odtwarzacz innego pliku nie czyta.
Z góry dziękuję.


Tytuł: Odp: Muzyka operowa
Wiadomość wysłana przez: ewa578 Luty 12, 2011, 21:30:55
Wpisz do google: avi to wmv9 a przeglądarka znajdzie sama. A potem już tylko ściągnij i zainstaluj. :)


Tytuł: Odp: Muzyka operowa
Wiadomość wysłana przez: Goguś Luty 12, 2011, 21:41:12
Wpisz do google: avi to wmv9 a przeglądarka znajdzie sama. A potem już tylko ściągnij i zainstaluj. :)

Z tego co wiem o konwerterach, choć uprzedzam, że to nie jest wiedza potężna, wystarczyć może przesłanie pliku w danym formacie aby we wiadomości zwrotnej otrzymać oczekiwany format.


Tytuł: Odp: Muzyka operowa
Wiadomość wysłana przez: xbw Luty 12, 2011, 22:08:22
Lubimy Verdiego! Na żywo słuchałam tylko Nabucco, a najbardziej lubię, na razie Rigoletto :)

http://www.youtube.com/watch?v=rvpvEodo0K4


Tytuł: Odp: Muzyka operowa
Wiadomość wysłana przez: Goguś Luty 13, 2011, 10:54:50
Moja klasyfikacja dzieł Verdiego wygląda (póki co) następująco:

1. Traviata
2. Rigoletto
3. Otello

A tutaj kilka próbek

- Posente amore z Rigoletta - aria księcia gdy ten dowiaduje się, że porwana "kochanka" Rigoletta jest jego wybranką
http://www.youtube.com/results?search_query=posente+amore&aq=f

Tutaj w wykonaniu Pavarottiego, nie mogłem znaleźć Bocelliego, który wykonuje tą partię wyjątkowo melodyjnie.

- Ave Maria z Otella
http://www.youtube.com/watch?v=YIUAW2Fg6Zk



Tytuł: Odp: Muzyka operowa
Wiadomość wysłana przez: Mozart Luty 13, 2011, 23:37:20
Punkty kulminacyjne w historii rozwoju opery wyznaczać mają finały "Wesela Figara", "Śpiewaków norymberskich" i "Falstaffa".

Oto zatem finałowa, burleskowa scena z "Falstaffa" Verdiego - znakomitej komedii napisanej przez osiemdziesięcioletniego mistrza - słynna fuga: http://www.youtube.com/watch?v=LvFyDeOwMtY

Verdi, trochę autoironicznie, żegna się z operą, z publicznością słowami:
Tutto el mondo e burla...


Tytuł: Odp: Muzyka operowa
Wiadomość wysłana przez: Aleksias Luty 22, 2011, 19:20:01
:D Podoba mi się:))
http://www.youtube.com/watch?v=RVkWqPu2ZE8&feature=related
http://www.youtube.com/watch?v=3CRVQaQ_MPE&feature=related
Stary dobry Bryn Terfel - jakże odmieniony:)) Ale zawsze rozpoznawalny po głosie;) Muzyczka perlista, scenografia, jakby to rzec... poraża przepychem kolorów ;D Delicje.


A tu skrajnie odmienne emocje: Otello i Desdemona: poruszające "Dio ti giocondi, o sposo"

http://www.youtube.com/watch?v=u7z-4JSxniw&feature=related
http://www.youtube.com/watch?v=cN2IJqutOA8&NR=1

Oszalały, cierpiący Otello - niesamowita kreacja Dominga.
http://www.youtube.com/watch?v=KWoOjjhAiBo&feature=related
http://www.youtube.com/watch?v=_Ps6u9wuoTw&feature=related



Tytuł: Odp: Muzyka operowa
Wiadomość wysłana przez: Mozart Luty 27, 2011, 00:04:47
A dziś na przykład P. Domingo - jako baryton oczywiście - w MET, w "Ifigeni na Taurydzie" Glucka. :D


Tytuł: Odp: Muzyka operowa
Wiadomość wysłana przez: aro 59 Luty 27, 2011, 14:28:50
Od 11:30 słucham na TVP Kultura (a nawet od 12:30 oglądam)

IV części p.t. „Zmierzch Bogów”
muzycznej tetralogii Ryszarda Wagnera p.t. „Pierścień Nibelunga”.

Jestem pod wrażeniem.


Tytuł: Odp: Muzyka operowa
Wiadomość wysłana przez: aro 59 Marzec 21, 2011, 09:05:41
Dziś Światowy Międzynarodowy Dzień Poezji!

Naszej poetce
Asi
fanfary
Verdi - Aida - Grand March
http://www.youtube.com/watch?v=TX0qN6QEvGg


Tytuł: Odp: Muzyka operowa
Wiadomość wysłana przez: Goguś Marzec 21, 2011, 23:21:54
Dzisiaj jestem w nastroju na coś wesołego, a do tego celu idealnie nadaje się Napój Miłosny Donizettiego. Mam w domu kilka wykonań i nie jest łatwo wybrać najlepsze. Jest jednak kilka duetów pochodzących z tego dzieła których do tej pory nie zepsuła żadna interpretacja. Są po prostu nieziemskie i potrafią wprawić człowieka w dobry nastrój a jeśli nawet poprawa nastroju nie jest konieczna stanowią genialną rozrywkę nawet dla osób nie będących miłośnikami opery.

http://www.youtube.com/watch?v=6RXr6mJVreU&feature=related

Nemorino pyta doktora Dulcamarę o napój miłosny. Dulcamara sprzedaje mu mocne wino co wprawia tego romantycznego głupca w dobry nastrój a późniejsze okoliczności pozwalają mu naprawdę uwierzyć w moc magicznego napoju. Piękna wokalnie scena radości Nemorina uzupełniona genialnym kunsztem aktorskim D'Arcangelo który wcielił się w rolę Dulacamary.

http://www.youtube.com/watch?v=o8iH7jY-1KM&feature=related

Bella Adina - Adina, która zrozumiała, że kocha Nemorina jest smutna z powodu obojętności ukochanego w zwiazku z tym doktor proponuje jej ten sam "napój miłosny".


Tytuł: Odp: Muzyka operowa
Wiadomość wysłana przez: ewa578 Marzec 24, 2011, 20:16:01
Ależ zrobilam sobie dzisiaj święto!!! Otworzyłam rano kuferek z płytami i obejrzałam: boskiego Luciano w Balu Maskowym, potem w Rigoletto, a na zakończenie tej "tłustej" uczty Monserrat Caballe w Normie!!!
Co za dzień, dusza uleciała mi do nieba. :)

Tutaj Monserrat z córką. Ta kobieta (matka) ma 77 lat!!!
http://www.youtube.com/watch?v=prXgCsMpgDU&feature=related


Tytuł: Odp: Muzyka operowa
Wiadomość wysłana przez: Aleksias Marzec 26, 2011, 02:55:19
Wspaniała uczta Ewuniu:)

A czisiaj o 18:00 w Dwójce, w wieczorze operowym, transmisja z MET - "Dama Pikowa" Czajkowskiego.


Tytuł: Odp: Muzyka operowa
Wiadomość wysłana przez: Goguś Marzec 26, 2011, 12:34:32
Zanotowałem - zawsze chciałem wysłuchać tej opery w całości. Dziękuje za informacje Asiu.


Tytuł: Odp: Muzyka operowa
Wiadomość wysłana przez: Aleksias Marzec 26, 2011, 23:21:07
Świetne było. A w ogóle wspaniale się słucha opery przy świecach:) Trzeba to kontynuować, niezależnie od akcji ekologicznych :D

A tak to wyglądało w NY trzy lata temu :)
http://www.youtube.com/watch?v=gDChOMBPP9g&feature=related

Na YT jest jeszcze miedzy innymi piekny fragment II aktu:
http://www.youtube.com/watch?v=SUS2qvCSICw&feature=related
Aria Hermana (akt III):
http://www.youtube.com/watch?v=zzhGRSp2Cwo&feature=related
Aria Lizy:
http://www.youtube.com/watch?v=w10AQZwk9PA&feature=related
i może jeszcze uwertura:
http://www.youtube.com/watch?v=g43Ropa1QyY&feature=related


Tytuł: Odp: Muzyka operowa
Wiadomość wysłana przez: Goguś Marzec 27, 2011, 12:15:16
Dziękuje za linki Asiu, przy najbliższej okazji przesłucham raz jeszcze.

Jeżeli chodzi o Czajkowskiego i jego dorobek operowy wysłuchanie Damy Pikowej przypomniało mi o pięknej arii z opery Eugeniusz Onegin - Kuda Kuda. Szukałem na YT odpowiedniego wykonania, znalazłem Placido Domingo i Ronaldo Villazona. Przyznam szczerze, że to drugie wykonanie bardziej mi się podoba:

http://www.youtube.com/watch?v=L2_GBhFtM2U&feature=related
Villazon

http://www.youtube.com/watch?v=loqbP-8gT14&feature=related
Domingo


Tytuł: Odp: Muzyka operowa
Wiadomość wysłana przez: Aleksias Kwiecień 19, 2011, 23:07:36
Uwielbiam muzykę Masseneta. To najpiękniej śpiewany francuski obok Gounoda i Bizeta.
Koniecznie musimy wspólnie posłuchać zjawiskowej Manon (niezapomniany Salzburg, Netrebko i Villazon)...
Any time...:) Tymczasem może wybierzemy się na koncert do Paryża? :)
http://www.youtube.com/watch?v=xVtc7m1j2qo&feature=related
Bogaty program: jest Gounod, jest Massenet i inni...
Netrebko słuchałam już oczywiście, ale nie znałam Villazona... Posłuchałam sobie na razie pierwszych wykonań, po czym dam oryginalny i błyskotliwy komentarz: o mój Boże!! :D :D


Tytuł: Odp: Muzyka operowa
Wiadomość wysłana przez: Goguś Kwiecień 20, 2011, 00:41:59
Jeżeli chodzi o dopasowanie partnera dla błyskotliwej i pięknej Rosjanki to Villazon w tej roli jest już obyty. Jest to tenor niebanalny, ale ... jest jedno "ale" w przypadku Manon bardziej spodobała mi się kreacja Roberto Alagny. Oto próbka jego możliwości:
http://www.youtube.com/watch?v=VQC0O3j8Ttk

Uwielbiam ten fragment, szczególnie partia orkiestry na samym początku jest niesamowita.


A dla porównania wspomniany Villazon:
http://www.youtube.com/watch?v=FDWwQDujeLA&feature=related

Ronaldo jest nieco mniej liryczny, może nawet zbyt donośny - ale to tylko indywidualne upodobania. Z drugiej jednak strony głos Villazona jest bardzo ciekawy. Rozumiem, że Asia dopiero odkrywa tego artystę, dlatego postaram się przygotować próbkę jego możliwości. Traviata, Napój Miłosny, pojedyncze arie Czajkowskiego czy Rossiniego. Barwa głosu Villazona jest jedyna w swoim rodzaju, wyjątkowa i tym samym nie do wszystkiego pasuje. Nie wyobrażam sobie Ronalda wykonującego Mozarta, może były takie epizody, ale jakoś ich nie znalazłem....


Tytuł: Odp: Muzyka operowa
Wiadomość wysłana przez: Aleksias Kwiecień 20, 2011, 02:01:52
Dziękuję za dobre chęci, ale w zasadzie już go odkryłam. Program paryskiego koncertu obejmuje 16 arii, w tym Gounoda, Masseneta, Czajkowskiego, Bizeta, Verdiego, Pucciniego itp. Tak więc mam pełną orientację co do możliwości tego śpiewaka. I jego wykonania bardzo mi odpowiadają.


Tytuł: Odp: Muzyka operowa
Wiadomość wysłana przez: Goguś Kwiecień 20, 2011, 11:32:11
Fakt, to bardzo obszerny repertuar.

Bardzo lubię Villazona ponieważ w jego głosie czuć młodość i energię. Jego interpretacje wnoszą do muzyki operowej świeżość która może przyczynić się do popularyzacji tego gatunku. Ma duże możliwości wokalne, choć czasami mam wrażenie, że modulując głosem jest trochę efekciarski. Nie jest to jednak niewybaczalne a czasami nawet bardzo do danego utworu pasuje.


Tytuł: Odp: Muzyka operowa
Wiadomość wysłana przez: Aleksias Kwiecień 20, 2011, 15:02:37
Bardzo lubię Villazona ponieważ w jego głosie czuć młodość i energię. Jego interpretacje wnoszą do muzyki operowej świeżość która może przyczynić się do popularyzacji tego gatunku. Ma duże możliwości wokalne, choć czasami mam wrażenie, że modulując głosem jest trochę efekciarski. Nie jest to jednak niewybaczalne a czasami nawet bardzo do danego utworu pasuje.
Przynajmniej generalnie Ci się podoba, a wiadomo, że w szczegółach już każdy ma swoje indywidualne odczucia co do poszczególnych interpretacji.:)


W Bydgoszczy 30 kwietnia rusza XVIII Festiwal Operowy.

Na początek Puccini i Cyganeria w reżyserii Macieja Prusa, w wykonaniu bydgoskiego zespołu.

Potem Teatr Wielki z Poznania prezentuje Marię Stuardę Dionizettiego, a Teatr z Łodzi przywozi dwa
spektakle: Dydona i Eneasz Purcella i Zamek Księcia Sinobrodego Bartoka

Będzie też opera Salieriego :) Prima la musica e poi le parole - pokażą ją studenci z Akademii Muzycznej w Łodzi

Prócz tego przyjeżdża holenderski zespół muzyki dawnej Combattimento Consort Amsterdam
i w ich wykonaniu Orlando - jedna z najpiękniejszych oper Haendla.
Dzień przedtem dają koncert specjalny - "Die Kunst der Fuge" na barokowych instrumentach. Na to naprawdę chętnie bym poszła.
Tak czy tak coś trzeba wybrać, bo z biletami podobny problem, jak z tymi na koncerty gwiazd klasyki  :D


Tytuł: Odp: Muzyka operowa
Wiadomość wysłana przez: Mozart Kwiecień 20, 2011, 16:18:35
Obaj wspomniani tenorzy są naprawdę dobrymi śpiewakami. R. Alagnę znam na przykład z "Fausta", jednej z moich ulubionych oper. Jest dobrym aktorem, poza tym dysponuje ciepłym, jakby aksamitnym głosem. Netrebko zaś jest piękna, genialna - prawie w każdej roli; ma jednak wielu swoich oponentów.

Asiu, byłbym na każdym przedstawieniu. Zwłaszcza - na tym Salierim. Oczywiście, po "Prima la musica..." w domu konieczne jest odsłuchanie "Der Schauspieldirektor". ;)


Tytuł: Odp: Muzyka operowa
Wiadomość wysłana przez: TeresaGrob Kwiecień 20, 2011, 16:51:05
Dzis otrzymałam na imieniny piękny prezent:

http://www.youtube.com/watch?v=kzDXwDbUdtA

http://www.youtube.com/watch?v=STPeKxkJofY&feature=related

http://www.youtube.com/watch?v=KKKEupnO8_0&feature=related

Wprawdzie w innym wykonaniu, ale to nic nie szkodzi.
Dziś w Teatrze Wielkim ten utwór.
Zapomniałam powiedzieć Beatce, żeby wzięła zapas chusteczek do nosa. Ja przynajmniej na Tristanie zawsze płaczę.


Tytuł: Odp: Muzyka operowa
Wiadomość wysłana przez: Aleksias Kwiecień 20, 2011, 19:34:13
postaram się przygotować próbkę jego możliwości. Traviata, Napój Miłosny, pojedyncze arie Czajkowskiego czy Rossiniego. Barwa głosu Villazona jest jedyna w swoim rodzaju, wyjątkowa i tym samym nie do wszystkiego pasuje. Nie wyobrażam sobie Ronalda wykonującego Mozarta, może były takie epizody, ale jakoś ich nie znalazłem....
Hm, a właściwie czemu nie - młodość i energia w głosie jak najbardziej pasują przynajmniej do niektórych oper Wolfganga :) Piotrze, tak w ogóle o drugiej w nocy bywam mało komunikatywna :D Wyszło, że już się nasłuchałam Villazona i mam go dosyć  :D Jeśli uważasz, że coś w jego wykonaniu jest warte posluchania, to jak najbardziej zaprezentuj. Na pewno wszyscy z przyjemnością posłuchamy.

Asiu, byłbym na każdym przedstawieniu. Zwłaszcza - na tym Salierim. Oczywiście, po "Prima la musica..." w domu konieczne jest odsłuchanie "Der Schauspieldirektor". ;)
No dobrze, a jeśli trzeba by było wybrać jedno, góra dwa? Rozumiem, Salieri - to raz. A ewentualne drugie typowanie?



Tytuł: Odp: Muzyka operowa
Wiadomość wysłana przez: Aleksias Kwiecień 20, 2011, 19:55:01
Dziś w Teatrze Wielkim ten utwór.
Zapomniałam powiedzieć Beatce, żeby wzięła zapas chusteczek do nosa. Ja przynajmniej na Tristanie zawsze płaczę.

Zazdroszczę Wam:) Uwielbiam płakać na przedstawieniach  :) Tzn. uwielbiam takie przedstawienia, na których płaczę :D

A u nas 6 maja w filharmonii - słynne chóry: Madame Butterfly, Traviatta, Nabucco, Carmen, Kniaź Igor i Cavalleria rusticana Mnie teraz w tym kieracie chyba najbardziej odpowiada Va Pensiero  :D
http://www.youtube.com/watch?v=DzdDf9hKfJw&feature=related


Tytuł: Odp: Muzyka operowa
Wiadomość wysłana przez: Mozart Kwiecień 21, 2011, 00:26:08
Cavalleria... Każda minuta tej opery, werystycznego brylantu, jest doskonała. Wszystkie chóry, cavatiny (ta cudna preghiera - anielski sopran i chór), duety - mają w sobie wielki ładunek emocjonalny, a we mnie wywołują ciarki z emocji.  ;) To może mało fachowy opis tego arcydzieła, ale ja mam do niego bardzo osobisty stosunek... To piękna charakterystyka południowej, sycylijskiej wsi, czasem wydaje się, że dotykamy już nieba, czasem zaś spadamy w piekielne otchłanie. Opera, rzec by można, "na czasie" - akcja rozgrywa się w końcu w Wielkanoc.


Asiu, poszedłbym chyba na coś w wykonaniu łodzian. Purcell lub Bartok - nie widziałem na żywo ani 'Dydony', ani 'Sinobrodego'. Dzieło Bartoka to wspaniała opera, choć trudna w odbiorze. Trzeba się "poruszać" na jakby innej muzycznie płaszczyźnie. Niezwykle ciekawe jest libretto. Ekspresjonistyczna muzyka też wywiera wrażenie, operuje szerokim wachlarzem emocji i barw (DOSŁOWNIE); w samym dźwiekowym gąszczu kryje się pełno symboli (muzyczny symbolizm; tonacje itd.). Uważam, że warto zobaczyć (inscenizacja - scenografia jest tu tak istotna!) i posłuchać. :)



Tytuł: Odp: Muzyka operowa
Wiadomość wysłana przez: Aleksias Kwiecień 21, 2011, 11:46:16
Asiu, poszedłbym chyba na coś w wykonaniu łodzian. Purcell lub Bartok - nie widziałem na żywo ani 'Dydony', ani 'Sinobrodego'. Dzieło Bartoka to wspaniała opera, choć trudna w odbiorze. Trzeba się "poruszać" na jakby innej muzycznie płaszczyźnie. Niezwykle ciekawe jest libretto. Ekspresjonistyczna muzyka też wywiera wrażenie, operuje szerokim wachlarzem emocji i barw (DOSŁOWNIE); w samym dźwiekowym gąszczu kryje się pełno symboli (muzyczny symbolizm; tonacje itd.). Uważam, że warto zobaczyć (inscenizacja - scenografia jest tu tak istotna!) i posłuchać. :)
Zrobione:) Zdaję się na Twój osąd. Purcell i Bartok. Salieriego dodają prawie gratis:) Szkoda, że nie mają większej oranżerii ;) Obejrzę i zdam relację.
A teraz jadę obejrzeć Twój dworzec :D ;)


Tytuł: Odp: Muzyka operowa
Wiadomość wysłana przez: xbw Kwiecień 22, 2011, 10:49:38
Christoph Willibald Gluck - Orfeusz i Eurydyka

http://www.youtube.com/watch?v=ThrmPOdT-F0&feature=related



Tytuł: Odp: Muzyka operowa
Wiadomość wysłana przez: Aleksias Kwiecień 22, 2011, 20:06:50
A oto propozycja Dwójki na jutrzejsze popołudnie:

Pergolesi i San Guglielmo Duca d"Aquitania. Sobota, g.16:00

http://www.polskieradio.pl/8/688/Artykul/355297,Historia-nawrocenia-sw-Wilhelma-na-Fewstiwalu-Misteria-Paschalia


Tytuł: Odp: Muzyka operowa
Wiadomość wysłana przez: Aleksias Kwiecień 25, 2011, 00:30:21
Cavalleria rusticana - odpowiednia opera na Wielkanoc:))
Pierwsza opera werystyczna, jedna z najbardziej poruszających.
Oto kilka przepięknych chórów:
Regina coeli
http://www.youtube.com/watch?v=On7U5glHVsY&feature=related
Inneggiamo - i Maria Callas :)
http://www.youtube.com/watch?v=3ISDLkGRdHg&feature=related
Gli aranci olezzano
http://www.youtube.com/watch?v=a7KrnKHeU7Q

i kilka równie pięknych duetów:
Domingo i Cossotto - Tu qui, Santuzza
http://www.youtube.com/watch?v=3E1JlyzjKmY&feature=related
i Ah! Io vedi
http://www.youtube.com/watch?v=NNdL6fDabOY&feature=related
I może jeszcze Pavarotti i O Lola
http://www.youtube.com/watch?v=dgy-YuT8MBo


Tytuł: Odp: Muzyka operowa
Wiadomość wysłana przez: Goguś Kwiecień 26, 2011, 11:19:03
Asiu, obiecałem Ci Villazona - nie miałem czasu na dokładne przeszukanie, to samo tyczy się obecności na forum - tak jak mówiłem - gorący okres. Niemniej jednak wybrałem dwie opery Napój Miłosny i Traviata:

Una furtiva lagrima to przykład Villazona lirycznego choć nie obyło się bez jego charakterystycznych zabaw tembrem głosu. W tym przypadku nie jest to efekciarskie i bardzo dobrze wpisuje się w charakter opery Donizettiego.
http://www.youtube.com/watch?v=UUI8rpMzsC8

Caro Elisir - zwłaszcza w tej wersji - to czysta zabawa Ronalda i Anny. Ta dwójka to jeden z nielicznych którzy tak wspaniale potrafią bawić się operą. To jest właśnie ta młodość.
http://www.youtube.com/watch?v=rraCs_e-cJs

2 część drugiego aktu Traviaty - Invitato a qui seguirmi. Niezwykle emocjonalny duet z opery Verdiego a donośny głos Villazona jest do tej partii idealny. Ponadto Ronaldo śpiewa bardzo, bardzo wyraźnie i nie traci na tym muzyka.

Z Netrebko: http://www.youtube.com/watch?v=ctxQlW_A2Zs
Z Fleming: http://www.youtube.com/watch?v=VSz24jXdgyY



Tytuł: Odp: Muzyka operowa
Wiadomość wysłana przez: Aleksias Kwiecień 27, 2011, 00:02:06
Dzięki, Piotrze:) Posłuchałam z dużą przyjemnością.
Bardzo mi się podoba to, jak Ronaldo bawi się głosem i cieszy śpiewaniem. A w dodatku dobrze żongluje :D
Tworzą z Netrebko wspaniały duet, choć Traviata z Fleming też może się podobać (a scenografia nawet bardziej:))


Tytuł: Odp: Muzyka operowa
Wiadomość wysłana przez: Goguś Kwiecień 27, 2011, 15:22:49
Dzięki, Piotrze:) Posłuchałam z dużą przyjemnością.
Bardzo mi się podoba to, jak Ronaldo bawi się głosem i cieszy śpiewaniem. A w dodatku dobrze żongluje :D
Tworzą z Netrebko wspaniały duet, choć Traviata z Fleming też może się podobać (a scenografia nawet bardziej:))


Wykonanie Fleming nie podoba mi się wcale. Brakuje mi melodyjności, uważam, że zepsuła ona tak piękną muzykę Verdiego. Co do scenografii to oczywiście kwestia gustu - minimalizm nie do wszystkiego pasuje ale w tym przypadku motyw przewodni zegara - nawiązanie do upływu czasu Violetty jest bardzo wymowne. Obserwując kolejne akty widać, jak niewiele trzeba, żeby scenografię zmienić - akt 2 - ogród - na kanapy położono kwieciste narzuty, w pozostałych częściach wszystko właściwie opierało się o zmianę oświetlenia.

Violetta wyróżniała się z tłumu postaci w czarnych garniturach (nawet Flora ubrana była w męską odzież). Na początku niczym nie wyróżniał się Alfred (przecież w 1 akcie jest on dla Violetty tylko kolejnym adoratorem) po to aby w kolejnych odsłonach być z ukochaną sam na sam (za wyjątkiem 2 części aktu 2-go - tutaj Alfred w przeciwieństwie do pozostałych gości nie nosi maski). Taki dobór scenografii podkreśla uniwersalizm tej historii, to że nie musi ona dziać się w XIX czy XX wieku w Paryżu ale może dziać się teraz i to wszędzie.


Tytuł: Odp: Muzyka operowa
Wiadomość wysłana przez: TeresaGrob Kwiecień 27, 2011, 15:33:31
Mnie sie podoba ta scenografia (wspólczesna) choć nie wiem dlaczego nasz Beczała (świetny)
tu jest bez krawata.

http://www.youtube.com/watch?v=L3XDkykryBA


Tytuł: Odp: Muzyka operowa
Wiadomość wysłana przez: Aleksias Kwiecień 27, 2011, 16:10:46
Wykonanie Fleming nie podoba mi się wcale. Brakuje mi melodyjności, uważam, że zepsuła ona tak piękną muzykę Verdiego.
No dobrze, może nie jest to ideał:) ale jednak sama muzyka już się broni i nie tak łatwo ją zepsuć:) A poza tym jest Ronaldo i reszta:))
Co do scenografii to oczywiście kwestia gustu - minimalizm nie do wszystkiego pasuje ale w tym przypadku motyw przewodni zegara - nawiązanie do upływu czasu Violetty jest bardzo wymowne. Obserwując kolejne akty widać, jak niewiele trzeba, żeby scenografię zmienić - akt 2 - ogród - na kanapy położono kwieciste narzuty, w pozostałych częściach wszystko właściwie opierało się o zmianę oświetlenia.

Violetta wyróżniała się z tłumu postaci w czarnych garniturach (nawet Flora ubrana była w męską odzież). Na początku niczym nie wyróżniał się Alfred (przecież w 1 akcie jest on dla Violetty tylko kolejnym adoratorem) po to aby w kolejnych odsłonach być z ukochaną sam na sam (za wyjątkiem 2 części aktu 2-go - tutaj Alfred w przeciwieństwie do pozostałych gości nie nosi maski). Taki dobór scenografii podkreśla uniwersalizm tej historii, to że nie musi ona dziać się w XIX czy XX wieku w Paryżu ale może dziać się teraz i to wszędzie.
Rozumiem, i nie twierdzę, że to nie ma sensu. Jednak mam sentyment do kostiumów z epoki :) Tak jak mówisz - to kwestia indywidualnych upodobań. W sumie w tym wszystkm najważniejsza jest muzyka, jednak ja właśnie lubię, gdy scenografia przenosi mnie w czasie, stanowi część magii. Ten zegar owszem, jest w pewien sposób magiczny, swoje robią fantastyczne głosy i gra aktorska, ale jednak ta wielka pusta przestrzeń sprawia wrażenie, jakby zamknęto ich w hangarze:)  


Tytuł: Odp: Muzyka operowa
Wiadomość wysłana przez: ewa578 Kwiecień 28, 2011, 13:08:00
A pamiętacie całodzienny spektakl Traviaty z Jose Cura, transmitowany z naturalnych lenerów? To było przeżycie!


Tytuł: Odp: Muzyka operowa
Wiadomość wysłana przez: TeresaGrob Kwiecień 28, 2011, 16:24:12
Największy sopran koloraturowy wszechczasów, nic jej nie powstrzymywało od śpiewania. Kiedyś Krystyna Janda
w swoim teatrze wystawiała sztukę o niej niestety nie pamiętam tytułu.

Florence Foster-Jenkins jako Królowa Nocy!!

http://www.youtube.com/watch?v=MM6qntPpyZ0


Tytuł: Odp: Muzyka operowa
Wiadomość wysłana przez: Mozart Kwiecień 28, 2011, 16:41:54
Tak, tak.. Więc - to jest koszmar. Sam nie wiem kto lepszy, ona czy pianista. Terrible, to psuje słuch.
Ale sama Florence - ciekawa postać.  ;D


Tytuł: Odp: Muzyka operowa
Wiadomość wysłana przez: TeresaGrob Kwiecień 28, 2011, 16:43:35
Przynajmniej bez kompleksów ;D


Tytuł: Odp: Muzyka operowa
Wiadomość wysłana przez: Janusz1228 Kwiecień 28, 2011, 16:57:58
Największy sopran koloraturowy wszechczasów, nic jej nie powstrzymywało od śpiewania. Kiedyś Krystyna Janda
w swoim teatrze wystawiała sztukę o niej niestety nie pamiętam tytułu.

Florence Foster-Jenkins jako Królowa Nocy!!

http://www.youtube.com/watch?v=MM6qntPpyZ0

Byłem 2 lata temu na tym spektaklu (szedł gościnnie w Teatrze Wielkim). W roli FF - oczywiście Janda, jej akompaniator - młody Stuhr. A tytuł spektaklu  - "Boska!"
Bardzo dobry spektakl, choć nie wiem czemu klasyfikowany jako komedia. Jeśli już - to dla mnie była to bardzo gorzka komedia. Nie do śmiechu naśmiewać się z czyiś ułomności i marzeń (not bene - spełnionych)


Tytuł: Odp: Muzyka operowa
Wiadomość wysłana przez: Goguś Kwiecień 28, 2011, 18:25:10
Masz rację Asiu - kostiumy z epoki to nieodłączna część opery. Dzięki nim widz odczuwa atmosferę i czasy opowieści. Uważam, że nawet inscenizacja Traviaty z Salzburga to kryterium spełnia.

Jakiś czas temu słyszałem o Warszawskiej interpretacji dzieła Verdiego w której akcja toczy się w klubie nocnym, z kolei zapowiedź Turandot w reżyserii Mariusza Trelińskiego (premiera Teatr Wielki, kwiecień 2011) przedstawiała mężczyzn poruszających się na scenie w slipkach. Nie chciałbym oceniać żadnej z wymienionych scenografii nie widząc tych wykonań ale generalizując - tego typu zabiegi odciągają uwagę widza od muzyki a przy tym nie oddają klimatu dzieła (skomponowanego w konkretnej epoce będącego dla tej epoki charakterystyczne). Podsumowując - odwzorowanie epoki - OCZYWIŚCIE; minimalizm - TAK; nowoczesna tandeta - NIE.


Tytuł: Odp: Muzyka operowa
Wiadomość wysłana przez: Mozart Kwiecień 28, 2011, 19:09:28
Minimalizm - tak, ale tylko czasem - wtedy, gdy on zawiera konkretny przekaz, gdy służy dziełu i jego wymowie. Z generalizacją - polemizowałbym. ;)
Jak dzisiaj cienka granica między minimalizmem a ową nowoczesną tandetą...


Tytuł: Odp: Muzyka operowa
Wiadomość wysłana przez: Goguś Kwiecień 28, 2011, 19:24:48
Minimalizm - tak, ale tylko czasem - wtedy, gdy on zawiera konkretny przekaz, gdy służy dziełu i jego wymowie. Z generalizacją - polemizowałbym. ;)
Jak dzisiaj cienka granica między minimalizmem a ową nowoczesną tandetą...
Taki w operze powinien być cel minimalizmu - podkreślenie czegoś, co niesie muzyka lub śpiewane słowa oraz co jest przekazywane grą aktorską. Scenografia może te czynniki uzupełniać, ale to właśnie w bogatej scenografii łatwiej zgubić kluczowy wątek (kluczowy dla danej realizacji) a każdy reżyser wystawiając Traviatę lub jakąkolwiek inną operę ma swoje zamierzenie, które swoimi pomysłami chce podkreślić. Zamierzenia te są zupełnie inne, tak jak w przypadku Traviaty na pierwszy plan wysunąć się może wątek miłosny, upływ czasu czy wewnętrzna przemiana Violetty - to reżyser decyduje o czym aktorzy mają dziś opowiedzieć i jaka atmosfera, jakie dekoracje będą do tego przekazu pasować.

Mimo mojej krytyki dotyczącej unowocześnianiu dekoracji (Traviata i Turandot z poprzedniego posta) chciałbym te inscenizacje zobaczyć, bo być może w ich specyfice jest coś, co wyróżni je spośród wielu innych odsłon tych sztuk. Coś czego nie da się odkryć nie widząc spektaklu. Może będę miał taką okazję, kto wie...


Tytuł: Odp: Muzyka operowa
Wiadomość wysłana przez: Aleksias Kwiecień 28, 2011, 20:39:31
Zgoda, panowie, niech będzie nawet minimalizm, jeśli on faktycznie służy dziełu i podkreśleniu tego, co ono ze sobą niesie.
Wiadomo, że sama muzyka może jak najbardziej wysunąć się na pierwszy plan i zachwycać niezależnie od scenerii - mamy przecież osobne koncerty arii, duetów, czy chórów operowych. Chociaż ja to wtedy odbieram trochę inaczej - w filharmonii zgadzam się na taką formę, bo jest w tym wypadku naturalna, a kiedy udaję się do opery, jednak oczekuję tego dodatkowego przeżycia estetycznego, dreszczyku zachwytu bajeczną scenografią :) I wydaje mi się, że scenografia - dobra scenografia - powinna wątek i ducha spektaklu nie gubić, lecz właśnie uwypuklać i wspierać.
Jednak jeżeli reżyser naprawdę ma klarowną wizję tego, co chce przekazać, jeśli jest to dobra, sensowna wizja artystyczna,
to pewnie zaczaruje słuchacza nawet przy uzyciu minimum środków. Co chyba można stwierdzić na pewno dopiero po obejrzeniu całości spektaklu, najlepiej na żywo - inaczej możemy oceniać głosy, zachwycić się grą aktorską w danym momencie, ale trudno osądzić, czy
będzie w pełni działać magia i czar przedstawienia. Gorzej, gdy wizja polega jedynie na zrobieniu inaczej, oryginalniej, "nowocześniej", za wszelką cenę i bez specjalnej potrzeby, lub kiedy pomysł na scenografię polega wyłącznie na pozbyciu się scenografii:))
Ciekawa jestem, jak będą wyglądały te łódzkie spektakle, na które się wybieram. Jednak mam nadzieję, że będzie to także uczta dla oka :)
 


Tytuł: Odp: Muzyka operowa
Wiadomość wysłana przez: Goguś Kwiecień 28, 2011, 21:25:15
Jeszcze tylko jedno wtrącenie. Wolę klasyki w nowoczesnym wykonaniu niż operę współczesną, która jest trudna, ciężka i często pozbawiona melodyjności. Może to co napisałem jest subiektywne, ale przecież każdy ma prawo do własnej oceny.

Niemniej jednak jeżeli ktoś z Was jest mi w stanie zaproponować ciekawe fragmenty oper współczesnych bardzo chętnie się z nimi zapoznam... po maturach  ;)


Tytuł: Odp: Muzyka operowa
Wiadomość wysłana przez: Melisa Kwiecień 30, 2011, 19:20:31
W radiowej Dwójce  Wesele Figara (z Wiednia )


Tytuł: Odp: Muzyka operowa
Wiadomość wysłana przez: Aleksias Kwiecień 30, 2011, 22:23:23
Jeszcze tylko jedno wtrącenie. Wolę klasyki w nowoczesnym wykonaniu niż operę współczesną, która jest trudna, ciężka i często pozbawiona melodyjności. Może to co napisałem jest subiektywne, ale przecież każdy ma prawo do własnej oceny.

Niemniej jednak jeżeli ktoś z Was jest mi w stanie zaproponować ciekawe fragmenty oper współczesnych bardzo chętnie się z nimi zapoznam... po maturach  ;)
Piotrze, na pewno nie przyszłoby nam do głowy odrywać Cię od obowiązków w tak przełomowej chwili:) Chociaż z drugiej strony, nawet jeśli coś się tu akurat pojawi wartego posłuchania, z pewnością poczeka:)) Ach, rytuały przejścia... :) Są koniecznym elementem życia społecznego, jakkolwiek wszyscy zdają sobie sprawę, że część delikwentów jest już w pełni dojrzała i zasadniczo nie potrzebuje już dodatkowych sprawdzianów, a części z kolei nie pomogą żadne egzaminy :D Wiadomo, że składanie życzeń na tę okoliczność jest kwestią delikatną i trzeba będzie obmyślić stosowną formułę antyżyczeniową:)), natomiast jako że ponoć droga do mózgu prowadzi przez... przeciwległą część ciała, we wszystkie dni egzaminów masz zapewnionego solidnego wirtualnego kopniaka :D
Co do współczesnych dzieł operowych, od razu przyznaję, że nie jestem ekspertem. Dotychczas bezpieczny świat tradycyjnej opery w zupełności mi wystarczał:)
Póki co, wklejam arię tradycyjną, i w pewien sposób odpowiednią w nastroju do nadchodzących prób :) :)
http://www.youtube.com/watch?v=lNuzwPg8pGU&feature=related
i może jeszcze odrobinę ducha bojowego :D
http://www.youtube.com/watch?v=BsNkVduTKO8&feature=related


Tytuł: Odp: Muzyka operowa
Wiadomość wysłana przez: TeresaGrob Kwiecień 30, 2011, 22:40:12
GOGUŚ a la vittoria...a la gloria..

http://www.youtube.com/watch?v=zsoCLxLSY6Q


Tytuł: Odp: Muzyka operowa
Wiadomość wysłana przez: Goguś Kwiecień 30, 2011, 23:00:22
GOGUŚ a la vittoria...a la gloria..

http://www.youtube.com/watch?v=zsoCLxLSY6Q

Moja ulubiona aria z Wesela Figara  ;D

w wersji Włoskiej brzmi tak:

Ildebrando d'Achangelo
http://www.youtube.com/watch?v=vWTtNUZUH8U&feature=related

Dziękuje za wsparcie, póki co jestem wyjątkowo spokojny, 11 maja mam ostatni egzamin i zaczną się 4 miesiące nudów - tego boję się bardziej niż matury...

PS: Nie wiem czy przekaz tej arii jest tak do końca właściwy, przecież za moment zacznie się życie studenckie :D


Tytuł: Odp: Muzyka operowa
Wiadomość wysłana przez: Aleksias Maj 03, 2011, 18:37:36
PS: Nie wiem czy przekaz tej arii jest tak do końca właściwy, przecież za moment zacznie się życie studenckie :D
No właśnie - byłabym raczej skłonna sugerować, iż perspektywy na następne kilka lat rysują się w bardziej wesołych barwach; ot, może w tym duchu:

http://www.youtube.com/watch?v=RZUonmbtVQo

rzecz jasna w porywach, i w nieco innej scenerii :D :D
A egzaminów będziesz miał co pół roku tyle, że te maturalne zdadzą Ci się miłą przygodą, wspominaną z rozczuleniem ;)


Tytuł: Odp: Muzyka operowa
Wiadomość wysłana przez: Goguś Maj 03, 2011, 19:06:32
No właśnie - byłabym raczej skłonna sugerować, iż perspektywy na następne kilka lat rysują się w bardziej wesołych barwach; ot, może w tym duchu:

http://www.youtube.com/watch?v=RZUonmbtVQo

rzecz jasna w porywach, i w nieco innej scenerii :D :D
A egzaminów będziesz miał co pół roku tyle, że te maturalne zdadzą Ci się miłą przygodą, wspominaną z rozczuleniem ;)

Wszystko się zgadza, tylko może wrócimy do Salzburga - chociażby dlatego, że tak wystawna scenografia nijak ma się ze skromnym życiem "biednego studenta" (nie wiem czy słyszeliście o studenckiej jajecznicy?  :D )

http://www.youtube.com/watch?v=zRvNL-A9gGs


Tytuł: Odp: Muzyka operowa
Wiadomość wysłana przez: ewa578 Maj 03, 2011, 19:09:47
Jajecznica?! Co za rozpusta!!! Za moich czasów smażyło się talarki i cebulę na złoto. Cóż to było za żarełko pod koniec miesiąca! Paluszki lizać :-*


Tytuł: Odp: Muzyka operowa
Wiadomość wysłana przez: Goguś Maj 03, 2011, 19:24:02
Jajecznica?! Co za rozpusta!!! Za moich czasów smażyło się talarki i cebulę na złoto. Cóż to było za żarełko pod koniec miesiąca! Paluszki lizać :-*

Ewa, to właśnie talarki wyrastają do miana rozpusty. Poniżej zamieszczam przepis na potrawę o której wspominałem  ;D


http://studentpotrafi.pl/3478/Przepis-na-studencka-jajecznice


Tytuł: Odp: Muzyka operowa
Wiadomość wysłana przez: ewa578 Maj 03, 2011, 19:27:28
 :D  O kurczę! Dzięki za oświecenie!!! Nam rzeczywiście bylo lepiej!!!  :D


Tytuł: Odp: Muzyka operowa
Wiadomość wysłana przez: Aleksias Maj 03, 2011, 20:31:42
Też nie znałam tego przepisu:)))) Z pozostałych, u mnie też najbardziej popularne były naleśniki, grzanki i makarony. Jeden kolega robił bardzo ciekawe w smaku zapiekanki. Kiedy pytaliśmy o skład, twierdził "nie chcecie wiedzieć" :D  To było danie w stylu "bigosu na winie" czyli "porządki w lodówce":) Jednym słowem - La Boheme:)
http://www.youtube.com/watch?v=QaW94J6xN7Y
To na pierwszych studiach. Na drugich było bardziej światowo, bo właściwie wszyscy pracowali, ale też mniej ciekawych wspomnień:)
 


Tytuł: Odp: Muzyka operowa
Wiadomość wysłana przez: Goguś Maj 03, 2011, 21:04:37
Ileż to okres studiów wywołuje wspomnień .... a ile nawiązań do opery :D

Temat jedzenia to zachęta do powrotu do domu, do mamy ... po wałówkę. To z kolei kojarzy mi się z Arią Germonta z 2 aktu Traviaty

http://www.youtube.com/watch?v=CkdDBdE7RbY&feature=related

Bardzo piękna aria na baryton. Uwielbiam Hampsona w tej roli.


Tytuł: Odp: Muzyka operowa
Wiadomość wysłana przez: TeresaGrob Maj 27, 2011, 14:26:29
Opisując kiedyś pewną osobę niezapomniany Jeremi Przybora użył określenia, iż ma on
"absencję prezencji".Otóż Jonas Kaufmann ma prezencję i to niezłą.
W połączeniu z pięknym głosem został marzeniem każdej wytwórni płytowej.Nie będę tu opisywać jego kariery,
kto ciekawy poczyta w necie. W każdym razie mimo wrzawy medialnej wokół siebie śpiewak potrafi
uważnie kierować swoją karierą; sam dobiera role i miejsca w których chce wystepować.Mimo że MET, La Scala,
Covent Garden witają go z otwartymi ramionami, Kaufmann często występuje w Zurichu, gdzie
mieszka ze swoją rodziną.
Bardzo polecam jego płyty, zauroczyła mnie "Piękna Młynarka" ciemny prawie barytonowy tenor. ale i inne są doskonałe np.ostatnia "Sensucht"z Claudiem Abbado i Mahler Chamber Orchestra.
Krytycy muzyczni uważają go za najlepszego niemieckiegp tenora od czasów Fritza Wunderlicha.
Może i coś w tym jest, jak myślicie?(nie czuję się kompetentna w operze więc "Dein ist mein ganzes
Hertz" w wykonaniu obu panów:

http://www.youtube.com/watch?v=3EyIBc6Hc4c

http://www.youtube.com/watch?v=Sru-tbwLwew&feature=related


Tytuł: Odp: Muzyka operowa
Wiadomość wysłana przez: bartus Maj 27, 2011, 15:11:02
Swietny przyklad Agnieszko.
Widac wyrazne roznice miedzy dwoma spiewakami.
Jeden swietny,drugi sredni. Jeden trzyma dobrze intonacje, drugi nie.
Jeden spiewa otwarta fraza, drugi dusi przeplyw muzyki.
Jeden ma pieknie postawiony, lekki i naturalny glos, drugi....?



Tytuł: Odp: Muzyka operowa
Wiadomość wysłana przez: TeresaGrob Maj 27, 2011, 16:47:18
Hmm.. Bartusie zgadzam sie, ale Fritz Wunderlich był jedyny..


Tytuł: Odp: Muzyka operowa
Wiadomość wysłana przez: bartus Maj 27, 2011, 16:53:27
Agnieszko.
A co sadzisz  o Gura.
Ja osobiscie wole go w schubercie od Wunderlicha


Tytuł: Odp: Muzyka operowa
Wiadomość wysłana przez: TeresaGrob Maj 27, 2011, 16:56:09
Bardzo bym chciała go posłuchać, ale trudno w necie o jego nagrania :'(naprawde szukałam :'(


Tytuł: Odp: Muzyka operowa
Wiadomość wysłana przez: Aleksias Czerwiec 06, 2011, 23:40:23
Wczoraj wieczorem zatonęłam na kilka godzin w przepięknej muzyce, za sprawą transmisji w Dwójce z Teatru im. Słowackiego w Krakowie, gdzie wystawiono "Orlanda szalonego" Vivaldiego.
Świetne wykonanie: zespół Ensemble Matheus na dawnych instrumentach, (dyrygent - Jean-Christoph Spinosi) i wspaniali soliści.
Największe wrażenie podczas spaceru z psem - ta wspaniała muzyka, przecudne arie i jako tło do nich - niebo z zachodzącym powoli słońcem, malującym bladoróżowo smugi obłoków, zieleń, kwitnące jaśminy. Dźwięk chwilami iście niebiański:)) Nie znałam tej opery, oczarowała mnie od pierwszego usłyszenia :)

Oto kilka arii z "Orlando furioso": Sol da te (Jeffrey Gall) z przepięknym solem fletu Alana Coxa
http://www.youtube.com/watch?v=QYzWhdcoiek
Alcyna (Kathleen Kulhman)
http://www.youtube.com/watch?v=PT_k42goDdU&NR=1
Nel profondo (Sonia Prina)
http://www.youtube.com/watch?v=1DSjjzXuRcQ&feature=related
i Cara sposa (Philippe Jaroussky)
http://www.youtube.com/watch?v=tYl-e4y5kw0


Tytuł: Odp: Muzyka operowa
Wiadomość wysłana przez: Mozart Czerwiec 07, 2011, 00:08:47
Jak Ci się podoba Jarousski (jego głos i intepretacja)? :D


Tytuł: Odp: Muzyka operowa
Wiadomość wysłana przez: Aleksias Czerwiec 07, 2011, 00:24:48
Kiedyś go tutaj prezentowałeś:) Z początku jest pewne zaskoczenie :D Cóż, podoba mi się:) Pewnie nietypowy, ale bardzo ładny głos. Pewnie tak śpiewali castrati?:)


Tytuł: Odp: Muzyka operowa
Wiadomość wysłana przez: Mozart Czerwiec 07, 2011, 23:55:47
Dla niektórych to znów kontrowersyjne...  Prawie jak Michał Szpak.  :D

Tak, zapewne tak śpiewał Farinelli i inni. W Niemczech zresztą słyszałem na żywo takiego kontratenora sopranowego - donośny, bardzo głeboki, ekspresyjny głos, wyróżniający się w duetach z sopranem.


Tytuł: Odp: Muzyka operowa
Wiadomość wysłana przez: ewa578 Czerwiec 08, 2011, 10:32:05
Partie operowe pisane na głos kastratów są piękne, szczególnie u Hendla i Vivaldiego, jednak najbardziej je lubię w wykonaniu niezrównane Cecilii B. Jeśli mam być szczera, nie bardzo lubię Jarousskiego. Jego głos wydaje mi się zbyt płaski.


Tytuł: Odp: Muzyka operowa
Wiadomość wysłana przez: Aleksias Czerwiec 09, 2011, 01:13:59
Dla niektórych to znów kontrowersyjne...  Prawie jak Michał Szpak.  :D

Tak, zapewne tak śpiewał Farinelli i inni. W Niemczech zresztą słyszałem na żywo takiego kontratenora sopranowego - donośny, bardzo głeboki, ekspresyjny głos, wyróżniający się w duetach z sopranem.
Och, jako córka artystki jestem w miarę uodporniona na kontrowersje - miałam okazję poznać trochę oryginałów :D
W każdym razie widzę, że ma niezłą dyskografię i spore dokonania - zdobył Midem Classical Award za album Carestini - the story of a castrato . Za coś jednak takie rzeczy muszą dawać:))

A ja dzisiaj słuchałam Patricii Petibon, miłego, pełnego temperamentu rudzielca :D, która bardzo pięknie prezentowała arie Haendla, Stradelli i Scarlattiego.
Wydała w zeszłym roku bardzo ładną płytę Rosso z włoskimi barokowymi ariami. Oto w jej wykonaniu Quando voglio. Z podobnym uczuciem wykonała je w Wiedniu, czym wzbudziła aplauz widowni:))
http://www.youtube.com/watch?v=MxzCnNqcWnA
i bardziej nastrojowe Lascia ch'io pianga
http://www.youtube.com/watch?v=mhcfUrG5fzY&NR=1&feature=fvwp

Caldo Sangue Scarlattiego wklejam jednak w wykonaniu naszej Cecilii:) Oczywiście wiadomo, że ona jest najlepsza :)
http://www.youtube.com/watch?v=3bkxJPzUlTw
I tu naprawdę przechodzą ciarki...


Tytuł: Odp: Muzyka operowa
Wiadomość wysłana przez: kozioł Czerwiec 09, 2011, 18:27:31
Och, jako córka artystki jestem w miarę uodporniona na kontrowersje - miałam okazję poznać trochę oryginałów :D
A ja dzisiaj słuchałam Patricii Petibon...
Wydała w zeszłym roku bardzo ładną płytę Rosso z włoskimi barokowymi ariami. Oto w jej wykonaniu Quando voglio. Z podobnym uczuciem wykonała je w Wiedniu, czym wzbudziła aplauz widowni:))
http://www.youtube.com/watch?v=MxzCnNqcWnA

To akurat Asiu, bardzo mi się podoba....pogodny, piękny utwór  :) (w dodatku wykonany nie przez jakieś tam, niby ładne poprzebierane i pomalowane "podróbki"  :D ;), ale przez nie tylko piękną..ale i "prawdziwą" z krwi i kości kobietę.. :))



Tytuł: Odp: Muzyka operowa
Wiadomość wysłana przez: Melisa Czerwiec 10, 2011, 18:48:25
Skoro była mowa o ariach kastratów,  to może zaproponuję arię Nerona  -Come Nube Che Fugge Dal Vento -  z trzeciego aktu Agrippiny Haendla
w wykonaniu trzech kontratenorów  , voila  :)
 Philippe Jaroussky
http://www.youtube.com/watch?v=OHGiFhptWZE&feature=BFa&list=PLA0D5264606E70CA5&index=60
Max Emanuel  Cencic
http://www.youtube.com/watch?v=BeC0kSrliBE
Derek Lee Ragin - najstarszy wiekiem - jego głosu jak również i głosu Ewy Małas-Godlewskiej użyto jak pamiętamy  w filmie o Farinellim Gerarda Corbiau
http://www.youtube.com/watch?v=Q-Z7NkqRIUU&feature=related

Co do Filipa J. , to lubię jego głos, choć może nie dorównuje mocą dwóm pozostałym przedstawionym tu śpiewakom, ale barwa przyjemna , to jeden z moich faworytów :) oczywiście Cencic i Ragin również i Esswood i Lesne i Scholl ... przepadam za takimi głosami ;)


Tytuł: Odp: Muzyka operowa
Wiadomość wysłana przez: fille007 Czerwiec 13, 2011, 19:46:31
Pewnie wiecie że Jaroussky ma korzenie rosyjskie. Jego dziadek emigrując do Francji przedstawił się na granicy "ya russki" = jestem Rosjaninem. Tak zapisano w dokumentach i voila, nazwisko gotowe  :) Wiadomo, Francuzi czytają [żaruski], ale w jakimś wywiadzie Philippe przyznal, że Rosjanie mieli ubaw z jego nazwiska  :D

G. F. Haendel pojawia się też w "Farinellim". Ciekawe, ile by powstalo jeszcze oper, gdyby blasku sławy Georga Friedricha nie przyćmiła Opera żebracza (1728). Zrujnowała ona karierę Haendla jako kompozytora operowego, a towarzystwo Royal Academy of Music, które zajmowało sie wystawianiem jego oper po prostu splajtowało.
Ale nie ma tego złego, później nastąpiła era oratoriów  :)


Tytuł: Odp: Muzyka operowa
Wiadomość wysłana przez: Janusz1228 Czerwiec 13, 2011, 22:14:17
Pewnie wiecie że Jaroussky ma korzenie rosyjskie. Jego dziadek emigrując do Francji przedstawił się na granicy "ya russki" = jestem Rosjaninem. Tak zapisano w dokumentach i voila, nazwisko gotowe  :) Wiadomo, Francuzi czytają [żaruski], ale w jakimś wywiadzie Philippe przyznal, że Rosjanie mieli ubaw z jego nazwiska  :D
...
:D :D :D


Tytuł: Odp: Muzyka operowa
Wiadomość wysłana przez: Goguś Lipiec 04, 2011, 16:51:55
Kupno składanki było trafioną inwestycją.

Zakochałem się w jednej arii z "Samsona i Dalili" - Mon coeur s'ouvre a ta voix.

W wykonaniu Marii Callas brzmi nieziemsko, jak znajdę czas to postaram się przesłuchać inne wykonania.

http://www.youtube.com/watch?v=9piRiiZ0C4Q


Tytuł: Odp: Muzyka operowa
Wiadomość wysłana przez: Mozart Lipiec 05, 2011, 23:19:26
Fragmenty z "Samsona i Dalili" powinno się zamieszczać na płycie "The best of... oratorios".  ;D


Tytuł: Odp: Muzyka operowa
Wiadomość wysłana przez: Aleksias Lipiec 06, 2011, 16:37:57
Ze względu na tematykę, czy też niezwykłą dynamiczność akcji? :D :D
Fakt, chyba nie do końca pasują tu klimatem jedynie te bachanalia ;)
http://www.youtube.com/watch?v=YPgknqBXg8Y&feature=related


Tytuł: Odp: Muzyka operowa
Wiadomość wysłana przez: fille007 Lipiec 06, 2011, 19:33:45
Skoro mowa o bachanaliach, nie może zabraknąć "Vivat Bacchus" z Uprowadzenia z Seraju:

http://www.youtube.com/watch?v=Z1P_OxTq7rI

To właśnie ten "numer" (a dokładniej mówiąc wariację na temat tego "numeru") gra w pozycji horyzontalnej, w dodatku tyłem do klawiatury Mozart w Amadeuszu na balu maskowym ku uciesze (prawie - vide Salieri) wszystkich zgromadzonych  :D


Tytuł: Odp: Muzyka operowa
Wiadomość wysłana przez: Aleksias Lipiec 06, 2011, 20:53:48
Och, te bachanalia są pełne wdzięku i radości życia :D I wykonane brawurowo :D :D


Tytuł: Odp: Muzyka operowa
Wiadomość wysłana przez: Aleksias Lipiec 06, 2011, 22:40:12
Jeśli mowa o statyczności akcji, to przychodzi mi na myśl łódzkie przedstawienie Dydony i Eneasza, który miałam okazję obejrzeć w maju w ramach naszego festiwalu operowego :)
To barokowe arcydzieło właściwie mogłoby toczyć się w miarę dynamicznie - w ciągu niecałej godziny mieści 3 akty, w których sporo się dzieje:) Jednak w przeważającej części spektaklu śpiewacy sprawiali wrażenie, jakby reżyser nie do końca miał pomysł, co z nimi zrobić poza tym, że śpiewają.
Muzycznie było to w moim odczuciu ładne, dawne instrumenty brzmiały szlachetnie i stylowo. Co do solistów - nie było źle, choć Purcella trzeba naprawdę umieć śpiewać, żeby osiągnąć oszałamiający efekt. Ba, najlepiej byłoby udać się do Anglii:)
Poniżej przykład na to, jak to powinno brzmieć w idealnym wykonaniu.
Przejmujący lament Dydony z III aktu - "When I am laid in earth" i Emma Kirkby.
http://www.youtube.com/watch?v=H3wAarmPYKU



Tytuł: Odp: Muzyka operowa
Wiadomość wysłana przez: Mozart Lipiec 07, 2011, 15:47:14
Ze względu na tematykę, czy też niezwykłą dynamiczność akcji? :D :D
Fakt, chyba nie do końca pasują tu klimatem jedynie te bachanalia ;)
http://www.youtube.com/watch?v=YPgknqBXg8Y&feature=related

Myślałem przede wszystkim o tej niezwykłej dynamiczności (czy raczej: statyczności...) akcji.  ;)  To potężne i wielkie dzieło... 


Tytuł: Odp: Muzyka operowa
Wiadomość wysłana przez: Monika_Aleksandra Lipiec 07, 2011, 21:04:38
Niestety pogoda pokrzyżowała plany festiwalowe, a szkoda: http://www.opera.krakow.pl/



Tytuł: Odp: Muzyka operowa
Wiadomość wysłana przez: Aleksias Lipiec 07, 2011, 21:20:02
Ach, Faust!! I gala baletowa - jakie zespoły! :) Teatr Maryjski, Bejart Ballet, Stuttgarter Ballet - tylko pozazdrościć. Rzeczywiście, wielka szkoda - ale myślę, Moniko, że tak wspaniałe dzieło w budynku Opery może być równie pięknym przeżyciem, i mam też nadzieję, że baletowe kreacje nie straciły wiele ze swego uroku. Ciekawe, jaki był program tego Grand pas.


Tytuł: Odp: Muzyka operowa
Wiadomość wysłana przez: Monika_Aleksandra Lipiec 07, 2011, 21:25:13
Żałuję bardzo, ale nie wszyscy sie zmieszczą z tych, którzy wykupili bilety. po za tym, występ sceniczny, a plenerowy- ogromna różnica i wielka praca reżyserska na darmo. Mam nadzieję, ze wyrobią się organizacyjnie.
swoją drogą, nie jestem zachwycona nową operą. Muzyka wydaje mi się za cicho- być może tak trzeba, ale sprawia mi to dyskomfort. po za tym balkon jest dość niefortunnie rozmieszczony. W niektórych spektaklach, aktorzy wychodzą na proscenium, a wtedy osoby znajdujące się na balkonie nic nie widzą i nie słyszą. Chyba, że zaryzykują głębokie wychylenie :)


Tytuł: Odp: Muzyka operowa
Wiadomość wysłana przez: Aleksias Lipiec 07, 2011, 21:33:41
Pięknie jest poświęcić życie dla sztuki, jednak w rzeczy samej, chyba nie wszyscy melomani są na to gotowi :D
Szkoda, że reżyser planując spektakl nie bierze pod uwagę widoczności z każdego miejsca na widowni:( Ale z drugiej strony jeśli balkon jest źle umiejscowiony, to trzeba by było pewnie zbytnio ograniczać ruch na scenie.

Bieda faktycznie z biletami - nie mam pojęcia, na jakiej zasadzie odbywa się selekcja - czy "kto pierwszy, ten lepszy", czy też według ceny:))
 


Tytuł: Odp: Muzyka operowa
Wiadomość wysłana przez: Monika_Aleksandra Lipiec 07, 2011, 21:42:11
No tak, jak tu okiełznać sztukę i sprowadzić ją do rzędu krzeseł, czy niewygodnego balkonu.

W przypadku roli odtwórczej, jest odrobinkę łatwiej.


Tytuł: Odp: Muzyka operowa
Wiadomość wysłana przez: Mozart Lipiec 09, 2011, 19:59:45
Dziś o 21.00 w Dwójce - transmisja "Idomeneo" Mozarta z festiwalu w Beaune.
Polecam szczególnie Piotrowi.  ;)

http://www.polskieradio.pl/8/22/Artykul/397445,Mozart-nie-rzucajmy-slow-na-wiatr-transmisja-operowa-w-Dwojce


Tytuł: Odp: Muzyka operowa
Wiadomość wysłana przez: Goguś Lipiec 09, 2011, 20:15:40
Dziś o 21.00 w Dwójce - transmisja "Idomeneo" Mozarta z festiwalu w Beaune.
Polecam szczególnie Piotrowi.  ;)

http://www.polskieradio.pl/8/22/Artykul/397445,Mozart-nie-rzucajmy-slow-na-wiatr-transmisja-operowa-w-Dwojce

Dziękuje, akurat zdążyłem wrócić do domu a wiec szukam dwójki w radiu i słucham.


Tytuł: Odp: Muzyka operowa
Wiadomość wysłana przez: Mozart Lipiec 09, 2011, 20:27:21
Słuchamy zatem razem.  ;)


Tytuł: Odp: Muzyka operowa
Wiadomość wysłana przez: Goguś Lipiec 09, 2011, 21:42:56
No niestety nie. Zaklócenia - w Lubinie mam słaby odbiór. Udało mi się wysłuchać uwerturę i pierwszą arię, potem była partia orkiestry, która bardzo mi się podobała, tak jak i początek opery.

Postaram się znaleźć transmisje online, ale nie wiem jak to będzie z jakością dźwięku.


Tytuł: Odp: Muzyka operowa
Wiadomość wysłana przez: Aleksias Lipiec 09, 2011, 21:46:18
Piotrze, ja słucham online (dwojkapolskieradio.pl) i wydaje mi się, że jest przyzwoicie:)


Tytuł: Odp: Muzyka operowa
Wiadomość wysłana przez: Goguś Lipiec 09, 2011, 21:54:18
Ja też zacząłem, problem nie w jakosci transmisji a w głosnikach.


Tytuł: Odp: Muzyka operowa
Wiadomość wysłana przez: Aleksias Lipiec 09, 2011, 22:33:16
Za to tym razem nie masz problemu z językiem ;)

Znalazłam ściągę - szkoda, że trochę późno:)
Ale przyda się następnym razem:)
http://www.impresario.ch/libretto/libmozido_e.htm


Tytuł: Odp: Muzyka operowa
Wiadomość wysłana przez: Mozart Lipiec 09, 2011, 22:46:53
To jest teraz genialny fragment, ensamble i ten chór!


Tytuł: Odp: Muzyka operowa
Wiadomość wysłana przez: Mozart Lipiec 09, 2011, 22:52:38
Arcydzieło. Słyszycie, ile tu chórów? To najbardziej chóralna opera Mozarta. Finał 2. aktu zapiera dech w piersiach...


Tytuł: Odp: Muzyka operowa
Wiadomość wysłana przez: Aleksias Lipiec 09, 2011, 23:09:58
O tak, przepiękny :) :) Aria Elektry i chór w piątej scenie tez były niebiańskiej piękności:) I koniec pierwszego aktu...


Tytuł: Odp: Muzyka operowa
Wiadomość wysłana przez: Mozart Lipiec 09, 2011, 23:14:41
A za chwilę - co się będzie działo!! (BTW, numer mojego obecnego posta to numer Requiem w Katalogu Kochla, ostatni wpis KV...)


Tytuł: Odp: Muzyka operowa
Wiadomość wysłana przez: Aleksias Lipiec 09, 2011, 23:21:35
Ten kwartet to były zupełnie nieziemskie harmonie...
Dlaczego tak rzadko wystawia się tę operę? To jest arcydzieło!


Tytuł: Odp: Muzyka operowa
Wiadomość wysłana przez: Mozart Lipiec 09, 2011, 23:24:04
Dramaturgia i napięcie rosną. Co zrobi Idomeneo - poświęci swego syna dla dobra ojczyzny?


Tytuł: Odp: Muzyka operowa
Wiadomość wysłana przez: Mozart Lipiec 09, 2011, 23:26:58
Rozpacz ojca. Wielka ekspesja... Niebiosa sie odezwą! Chór!


Tytuł: Odp: Muzyka operowa
Wiadomość wysłana przez: Aleksias Lipiec 09, 2011, 23:28:22
Chór po prostu niesamowity


Tytuł: Odp: Muzyka operowa
Wiadomość wysłana przez: Mozart Lipiec 09, 2011, 23:29:46
Uwaga! Kulminacja...!


Tytuł: Odp: Muzyka operowa
Wiadomość wysłana przez: Mozart Lipiec 09, 2011, 23:33:11
Uroczyste Przygotowanie do egzekucji Idamante...


Tytuł: Odp: Muzyka operowa
Wiadomość wysłana przez: Mozart Lipiec 09, 2011, 23:35:24
Posejdonie, zmiłuj sie nad Kretą!


Tytuł: Odp: Muzyka operowa
Wiadomość wysłana przez: Aleksias Lipiec 09, 2011, 23:41:46
Idamante idzie na śmierć... piękne i pełne smutku pożegnanie


Tytuł: Odp: Muzyka operowa
Wiadomość wysłana przez: Mozart Lipiec 09, 2011, 23:42:40
Zwróciłaś, Asiu, uwagę, na to nieustanne pulsowanie emocji w recytatywach acc. i ariach, duetach? Kazdy takt jest wypełniony dramaturgią, emocjami bohatera...


Tytuł: Odp: Muzyka operowa
Wiadomość wysłana przez: Mozart Lipiec 09, 2011, 23:44:57
I teraz, za chwile, interwencja sacrum... PRZESZYWAJĄCY GŁOS niewidzialnego POSEJDONA na tle puzonów...


Tytuł: Odp: Muzyka operowa
Wiadomość wysłana przez: Aleksias Lipiec 09, 2011, 23:45:40
Tak, ładunek emocji jest ogromny, dreszcze przechodzą w najbardziej dramatycznych momentach. To nie jest rzecz z ładnymi melodyjkami do miłego posłuchania, to wielki, żywy dramat.


Tytuł: Odp: Muzyka operowa
Wiadomość wysłana przez: Mozart Lipiec 09, 2011, 23:46:06
I oto ON!


Tytuł: Odp: Muzyka operowa
Wiadomość wysłana przez: Aleksias Lipiec 09, 2011, 23:48:15
Wow! Bóg przemówił...


Tytuł: Odp: Muzyka operowa
Wiadomość wysłana przez: Mozart Lipiec 09, 2011, 23:49:30
Bogowie okazali sie łaskawi! Wybucha radość... Za wyjątkiem...! WIELKA, GENIALNA ARIA ELEKTRY!


Tytuł: Odp: Muzyka operowa
Wiadomość wysłana przez: Aleksias Lipiec 09, 2011, 23:50:03
... i wbrew wszelkim prognozom, będzie happy ending:))


Tytuł: Odp: Muzyka operowa
Wiadomość wysłana przez: Mozart Lipiec 09, 2011, 23:51:00
Furia! Ale najbardziej zatrwazajace bedzie zakonczenie arii...


Tytuł: Odp: Muzyka operowa
Wiadomość wysłana przez: Mozart Lipiec 09, 2011, 23:52:12
Te koloratury, ta harmonia, ta instrumentacja - smyczki, puzony, kotły!


Tytuł: Odp: Muzyka operowa
Wiadomość wysłana przez: Aleksias Lipiec 09, 2011, 23:53:06
Ano właśnie... jak zwykle, nie dla wszystkich koniec będzie szczęśliwy... Cudo!! :) Kojarzy się Królowa Nocy:)


Tytuł: Odp: Muzyka operowa
Wiadomość wysłana przez: Mozart Lipiec 09, 2011, 23:55:26
Zaczyna sie wielki, finał - intronizacja syna. Cóż za śpiewność, prawda?


Tytuł: Odp: Muzyka operowa
Wiadomość wysłana przez: Mozart Lipiec 09, 2011, 23:58:26
Kto by pomyślał, to wciaz recytatyw! Niesamowity zabieg dramatyczny Mozarta...


Tytuł: Odp: Muzyka operowa
Wiadomość wysłana przez: Aleksias Lipiec 10, 2011, 00:07:59
Torna la pace al core - to rozumiem:) Wspaniałe.

I teraz chór... pewnie już ostatni - szkoda:)



Tytuł: Odp: Muzyka operowa
Wiadomość wysłana przez: Mozart Lipiec 10, 2011, 00:09:07
Monumentalne zakonczenie. Chór wielbi niebiosa, lud Krety ocalony!


Tytuł: Odp: Muzyka operowa
Wiadomość wysłana przez: Aleksias Lipiec 10, 2011, 00:14:36
Ach, ależ piękne to było.... trzy godziny minęły całkiem niepostrzeżenie:))


Tytuł: Odp: Muzyka operowa
Wiadomość wysłana przez: Mozart Lipiec 10, 2011, 00:25:55
Ja jestem oczarowany za każdym razem (a dziś - słuchaliśmy do tego znakomitego wykonania sir C. Davisa; polecam też DVD z Pavarottim w roli głównej!!  ;)). Mnóstwo o tej operze można powiedzieć. Jedno jest najważniejsze: Mozart przekroczył granice. "Idomeneo" napisany jest zgodnie z założeniami reformy opery Glucka (de facto - Mozart nasyca muzykę dramaturgią i emocjonalnością, która Gluckowi się nawet nie śniła!), nie tracąc przy tym nic z operowego blasku, popisowej wirtuozerii partii solowych. W czasach Mozarta istniał gatunek opery seria (skostniały, pełen wewnętrznych sprzeczności), "Idomeneo" wyszedł daleko poza jej granice, jednocześnie nie zrywając z konwencją; jest dziełem JEDYNYM w dziejach muzyki. WIELKIM.

Dzięki za wspólne słuchanie...  :D


Tytuł: Odp: Muzyka operowa
Wiadomość wysłana przez: Aleksias Lipiec 10, 2011, 00:33:45
Tak, wielkie, wspaniałe, monumentalne. Niezwykle przyjemnie było posłuchać i przeżyć je razem :D


Tytuł: Odp: Muzyka operowa
Wiadomość wysłana przez: Monika_Aleksandra Lipiec 11, 2011, 23:03:15
Toż to była transmisja pisana :)  :)


Tytuł: Odp: Muzyka operowa
Wiadomość wysłana przez: Aleksias Lipiec 11, 2011, 23:35:50
Moniko, w tej transmisji tyle było przecież ekspresji, że przy pewnej dozie wyobraźni można pewnie i coś usłyszeć ;)
Ale może wrzucę choć uwerturę:))
http://www.youtube.com/watch?v=fnl9pp0qt2E


Tytuł: Odp: Muzyka operowa
Wiadomość wysłana przez: Aleksias Lipiec 16, 2011, 21:34:38
Skoro już jesteśmy przy największych operach wszechczasów, może jeszcze jedna z tych najpiękniejszych.
Dla wszystkich przyjaciół, którzy wyruszają w podróż tego lata. Niech prowadzą Was łagodne wiatry,
niech niosą Was spokojne fale, niech sprzyjają Wam wszystkie żywioły:))
Soave sia il vento...:)

http://www.youtube.com/watch?v=KlsOzgfrtjk


Tytuł: Odp: Muzyka operowa
Wiadomość wysłana przez: Goguś Sierpień 16, 2011, 00:02:25
Fragmenty płyty Ildebranda d'Arcangelo z utworami Mozarta - przepiękny głos, niezwykle czysty baryton.

http://www.youtube.com/watch?v=qsCo94ApwKY

Zaczyna się fragmentem Madaminy z Don Giovanniego - zakochałem się w tej interpretacji - naprawdę polecam. Aria została zaśpiewana z takim spokojem, który kreuje zupełnie innego Leporella - sługę pewnego siebie lecz wyciszonego. Słyszę, że opowieść o ilości kochanek Don Giovanniego oparta jest nie na szyderstwie lecz na politowaniu - to może być otwarcie dla nowych interpretacji opery Mozarta i nowego spojrzenia na wspaniałą partię Leporella.

Muszę mieć to nagranie w całości - zaczynam poszukiwania.


Tytuł: Odp: Muzyka operowa
Wiadomość wysłana przez: Goguś Sierpień 19, 2011, 23:54:05
Kilka fragmentów z przepięknej opery Offenbacha - "Opowieści Hofmana". Dzieło to to właściwie 3 opery w jednej. Każdy akt jest zupełnie inny, daje ogromne pole do popisu zarówno aktorom jak i scenografom. Jest to niezwykła opowieść o trudnej miłości i skomplikowanej wybrance, jednak to wychodzi na jaw dopiero w finale. Hofman, będąc w towarzystwie swojego przyjaciela (partia damska) Nicklaussa, opowiada zgromadzonym w tawernie historię kobiet, które kochał - każdy akt poświęcony jest innej, zupełnie odmiennej kobiecie - Olimpii, Antonii i Giulieccie. Pierwsza z nich to mechaniczna lalka, lecz Hofman zupełnie nie dostrzega tego "drobnego mankamentu". Antonia poświęca miłość do Hofmana w imię muzyki a Giulietta to kurtyzana, która nie pozostaje z bohaterem lecz odpływa gondolą z nowym kochankiem. Te piękne - tytułowe opowieści okazują się być nieprawdziwe. Wszystkie mówią o jednej kobiecie - Stelli, która kiedyś Hofmana odrzuciła lecz aktualnie odwzajemnia jego uczucie


http://www.youtube.com/watch?v=EaWmEqiUaNg&feature=related
http://www.youtube.com/watch?v=cEf1dvHqxPk
http://www.youtube.com/watch?v=fwrYddHkfyU&feature=related
http://www.youtube.com/watch?v=UpeUKapl8HE

Myślę, że to ciekawa propozycja dla nocnych marków - miłośników opery.
A więc - z dedykacją dla Asi - Opowieści Hofmanna.



Tytuł: Odp: Muzyka operowa
Wiadomość wysłana przez: Aleksias Sierpień 29, 2011, 20:44:56
Dzięki, Piotrze :) Opera, poezja, nieszczęśliwa miłość – o tak, takie nocne marki, jak ja bardzo lubią podobne romantyczne klimaty:))

Barcarollę bardzo pięknie śpiewają też Netrebko i Garanca:
http://www.youtube.com/watch?v=0u0M4CMq7uI


Tytuł: Odp: Muzyka operowa
Wiadomość wysłana przez: Goguś Sierpień 30, 2011, 00:56:17
Znam to wykonanie i bardzo, bardzo je lubię. Pochodzi ono z płyty Anny Netrebko - Souvenirs. A oto kilka innych utworów z tej płyty - dwie z nich to wersje koncertowe, ale bardzo dobrej jakości.

Adriti - Il Bacio
http://www.youtube.com/watch?v=glZI6NdHXBc

Gimenez - La Tarantula (wreszcie znalazłem ten utwór w wykonaniu Anny na YT - jest boskie)
http://www.youtube.com/watch?v=EGrmA9Nad54&feature=related

Strauss - Cacile
http://www.youtube.com/watch?v=gzGsAg42j5g&feature=related


Tytuł: Odp: Muzyka operowa
Wiadomość wysłana przez: Melisa Wrzesień 02, 2011, 21:47:14
W TVP kultura startuje  ,,MOZART 22" - całoroczny cykl prezentacji oper Mozarta . Zapowiada się ciekawie.

http://www.rp.pl/artykul/9131,710701-Cykl-Mozart-22-w-co-druga-srode-w-TVP-Kultura.html


Tytuł: Odp: Muzyka operowa
Wiadomość wysłana przez: ewa578 Wrzesień 03, 2011, 08:05:34
Nareszcie, po tylu latach całkowitej plaży, gratka dla miłośników opery. Mam nadzieję, że nie tylko Mozart zagości w TVP Kultura. ;D


Tytuł: Odp: Muzyka operowa
Wiadomość wysłana przez: Goguś Wrzesień 03, 2011, 20:28:56
Ja tam żyje bez telewizora, ale mam nadzieję, że można odbierać TVP Kultura online, lub chociaż nagrania będą umieszczane w sieci.

Bardzo pochwalam decyzję TVP, od czegoś trzeba zacząć. Nastawiałem się także na pokazy opery w Multikinie, nie wiem czy ta sieć ma nadal operę w programie ale do niedawna można było zobaczyć transmisje z La Scali i to na żywo w technologii HD. Sprawdzałem na stronie internetowej, lecz nie ma żadnego aktualnego programu, więcej o projekcie w linku poniżej:

http://www.operawkinie.pl/


Tytuł: Odp: Muzyka operowa
Wiadomość wysłana przez: TeresaGrob Wrzesień 07, 2011, 16:11:44
Piątego września w wypadku motocyklowym zginał tenor Salvatore Licitra.
Miał 43 lata.

http://www.youtube.com/watch?v=rzl7mxpztLE


Tytuł: Odp: Muzyka operowa
Wiadomość wysłana przez: Monika_Aleksandra Wrzesień 07, 2011, 20:15:41
Eh te motocykle :(


Tytuł: Odp: Muzyka operowa
Wiadomość wysłana przez: sułek Wrzesień 07, 2011, 20:52:35
ależ to piękne Agnieszko. Nie znałem.


Tytuł: Odp: Muzyka operowa
Wiadomość wysłana przez: TeresaGrob Wrzesień 07, 2011, 21:05:12
Tę arię Nadira z "Poławiaczy pereł" Licitra śpiewa w jidisz,filmu nie widziałam.


Tytuł: Odp: Muzyka operowa
Wiadomość wysłana przez: Mozart Wrzesień 07, 2011, 21:27:03
Sluchacie 'Die Schuldigkeit' na TVP Kultura? Wlasnie przed chwila mozna bylo usłyszeć geniusza...


Tytuł: Odp: Muzyka operowa
Wiadomość wysłana przez: Mozart Wrzesień 07, 2011, 21:53:04
Teraz słynna aria z puzonowymi soli, pomyślanym specjalnie dla salzburskiego wirtuoza tego instrumentu. Niewątpliwie ta aria, niektóre orkiestrowe recytatywy czy słynne "Ein ergrimmter Löwe brüllet" to fragmenty bardzo ciekawe, bo słyszymy tu Mozarta, który pragnie czegoś więcej, niż tylko zadowolenia pracodawcy czy publiczności.

"Die Schuldigkeit des ersten Gebots", dzieło 11-letniego Wolfiego Mozarta; I część religijnej opery-oratorium, wystawionej w Rittersaal (Rezydencja Arcybiskupa Salzburga) w okresie Wielkiego Postu za panowania Sigismunda Christopha von Schrattenbacha.

Mamy szczęście w nieszczęściu, 2 pozostałe części dzieła, skomponowane przez Adlgassera i M. Haydna, zaginęły.



Tytuł: Odp: Muzyka operowa
Wiadomość wysłana przez: Aleksias Wrzesień 08, 2011, 00:21:26
11 lat i początki operowej twóczości - a jak dobrze się słucha:)

Oto początek "Powinności pierwszego przykazania":
http://www.youtube.com/watch?v=Ex0qOLFs0ew

Tutaj aria "Ein ergrimmter Lowe Brullet" - w bardzo ciekawej, pełnej dynamiki oprawie scenicznej:)
http://www.youtube.com/watch?v=DNy9tc1Hjrw&feature=related

Aria "Hat der Schopfer dieses Leben"
http://www.youtube.com/watch?v=l7JeFZQxcvA&feature=related
"Erwache, fauler Knecht"
http://www.youtube.com/watch?v=fCCUVG4xQ-c&feature=related
"Wie, wer erwecket mich"
http://www.youtube.com/watch?v=aw5lDaWhCxg&feature=related
i aria z puzonem:)
http://www.youtube.com/watch?v=NPp8zakCmos&feature=related

"Powinność" wystawiono dwa lata temu w Operze Kameralnej w Krakowie. Nadal jest w repertuarze - grali 27. i 28. sierpnia:)
http://www.kok.art.pl/mozart_spektakle.html







Tytuł: Odp: Muzyka operowa
Wiadomość wysłana przez: Mozart Wrzesień 08, 2011, 00:34:25
Asiu, dzięki za ten przegląd.  ;) Szkoda, że z forum (chwilowo, I hope) wybyła Kasia, choć myślę, że zna i widziała dzisiejszą inscenizację "Die Schuldigkeit".
Chcę stwierdzić, że niektóre fragmenty skromnego finałowego tercetu karzą mi myśleć o finałowym wielkim chórze z ostatniej (wg KV) opery Mozarta, La clemenza di Tito. Zatem klamra twórczości scenicznej? Chodzi mi o głosy, które splatają się jak w chórze wieńczącym Tytusa. Naprawdę czuję podobieństwo, może nikłe, ale jednak...

Za 2 tyg. APOLLO!


Tytuł: Odp: Muzyka operowa
Wiadomość wysłana przez: Aleksias Wrzesień 09, 2011, 02:52:42
To by nie było pewnie nic dziwnego - Mozart wracał do swoich pomysłów, wykorzystywał ulubione motywy. Sam pisałeś kiedyś o jego "dewizie", tych czterech tonach w Andante z symfonii Es-dur KV 16, powtarzających się potem w Jowiszowej - też jakby rodzaj klamry spinającej twórczość wspólną ideą:) Może to co wyczuwasz, to też jakieś pokrewieństwo muzycznej idei, "il filo"?:)
Posłuchajmy więc:
Tercet finałowy z Die Schuldigkeit"
http://www.youtube.com/watch?v=MCZNe1ZKvd4&feature=related
Może on jest skromny, ale śliczny:)

Sekstet i chór z Łaskawości Tytusa:
http://www.youtube.com/watch?v=O3ei4WcP_uc
Imponujące zamknięcie klamry:)

Kasia na pewno wróci, z kim porozmawia o Mozarcie tak, jak z nami, Mozart's maniacs :D Czekamy na Apolla:))


Tytuł: Odp: Muzyka operowa
Wiadomość wysłana przez: Melisa Wrzesień 28, 2011, 19:15:44
TVP Kultura - film o kastratach ,  ich losach , kształceniu,  śpiewie ( z udziałem C. Bartoli).


Tytuł: Odp: Muzyka operowa
Wiadomość wysłana przez: Goguś Wrzesień 28, 2011, 23:34:09
Skoro już na dobre jestem we Wrocławiu postanowiłem pójść na operę, którą mam wielką ochotę zobaczyć. Jest to "Chopin" Giacomo Orefice'a. Akurat znalazłem na YT mocno ukryte nagrania - prawdopodobnie właśnie z Wrocławia, opisane rokiem 2010 - Rokiem Chopinowskim i zarazem rokiem premiery tego dzieła na deskach Opery Wrocławskiej.

http://www.youtube.com/watch?v=fikWCC_GYqs
http://www.youtube.com/watch?v=eyoQEyrPBEk


To już nie z Wrocławia, za to zdecydowanie lepsza jakość. Słychać tu wyraźnie przekład dzieł Chopina na orkiestrę.

http://www.youtube.com/watch?v=CjOnMHSxfmE


Tytuł: Odp: Muzyka operowa
Wiadomość wysłana przez: TeresaGrob Październik 12, 2011, 18:10:49
Gdyby żył, miałby 76 lat. Dziś o 21.00 w TVP Kultura koncert jemu poświęcony.
Wielki Luciano:

http://www.youtube.com/watch?v=L0afcLgqyt0&feature=results_video&playnext=1&list=PL1D5F5A82DDF0DAB8


Tytuł: Odp: Muzyka operowa
Wiadomość wysłana przez: TeresaGrob Październik 12, 2011, 18:27:15
Ale się fatalnie pomyliłam, ten koncert dzisiaj to Placido Domingo, czyżby obaj panowie urodzili się
tego samego dnia?
Przepraszam za pomyłkę.


Tytuł: Odp: Muzyka operowa
Wiadomość wysłana przez: Aleksias Październik 12, 2011, 21:03:16
Nie, Placido urodził się 21 stycznia - widocznie nie uwzględnili tej możliwości uhonorowania Pavarottiego w dniu jego urodzin. A faktycznie byłoby to jak najbardziej sensowne. W każdym razie dobrze, że tutaj o nich pamiętamy:))
http://www.youtube.com/watch?v=RdTBml4oOZ8&feature=related

A oczywiście Dominga też warto posłuchać:)


Tytuł: Odp: Muzyka operowa
Wiadomość wysłana przez: TeresaGrob Październik 29, 2011, 16:40:12
Piękny Jonas z przed paru dni, bis w Londynie.Dla mnie cudowne, ale Bartek pewnie by
narzekał, że nieczysto i że dusi górę :( :(

http://www.youtube.com/watch?feature=player_embedded&v=X79GYydt57g#!


Tytuł: Odp: Muzyka operowa
Wiadomość wysłana przez: chingate Październik 29, 2011, 16:48:11
Jonas nic nie dusi, jest znakomity i ma arcyprzepiękny głos, choć nie jestem pewien, czy moszna nazwać go tenorem. Tutaj w moim ulubionym kawałku z Czarodziejskiego fletu, przy którem można ze śmiechu baki zrywać:

http://www.youtube.com/watch?v=XIyEPgv3M1g


Tytuł: Odp: Muzyka operowa
Wiadomość wysłana przez: TeresaGrob Październik 29, 2011, 16:58:06
Niski tenor, wysoki baryton jak zwał tak zwał. Jako Tamino jest rewelacyjny :)


Tytuł: Odp: Muzyka operowa
Wiadomość wysłana przez: Goguś Listopad 02, 2011, 01:11:04
Przy okazji naszego spotkania w Dusznikach dostałem od Ewy prezent - płytę z nagraniem Normy Belliniego. Dopiero niedawno włożyłem płytę do odtwarzacza i był to mój pierwszy kontakt z tym dziełem. Norma zrobiła na mnie bardzo dobre wrażenie, choć przyznaję, że nie zdążyłem jeszcze wysłuchać całości. Przy okazji, również po raz pierwszy, dokładnie wsłuchałem się w przecudną arię "Casta Diva" - maestria, przepiękna kompozycja, która oficjalnie dołączyła do playlisty którą raczę moją ulubioną sąsiadkę.

Tutaj w wykonaniu Anny Netrebko
http://www.youtube.com/watch?v=yGps1rIvnp4&feature=fvst

Na wspomnianej playliście znajdują się także m.in. Caro Nome z Rigoletta, Duet Gulietty i Nicklausa z Opowieści Hofmanna i niektóre arie z Traviaty i Wesela Figara. Brakuje mi płyty z Napojem Miłosnym  - miałem dwie, ale obie dziwnym trafem zaginęły.

PS: Znowu miałem długą przerwę od forum, brakuje mi czasu, zrobiłem sobie małą przerwę i zajrzałem na forum - zaległości mnie przytłaczają.

Pozdrawiam Wszystkich Forumowiczów


Tytuł: Odp: Muzyka operowa
Wiadomość wysłana przez: Goguś Listopad 02, 2011, 01:11:34
Ah, bym zapomniał - Ewo, jeszcze raz dziękuję za prezent.  :)


Tytuł: Odp: Muzyka operowa
Wiadomość wysłana przez: Aleksias Listopad 02, 2011, 01:21:58
Piotrze, miło Cię widzieć:) Oby zaległości nie przytłoczyły Cię na tyle, że znowu od nas uciekniesz;)
Dzięki za arię - zawsze słucham z radością tej pieśni, choć najchętniej przy pełni księżyca:))
 
Norma cała jest cudna. Od uwertury począwszy:))
http://www.youtube.com/watch?v=PBUfAUqITCM&feature=related


Tytuł: Odp: Muzyka operowa
Wiadomość wysłana przez: chingate Listopad 02, 2011, 14:25:34
Dużo w tym wątku o operach Mozarta, co wywołuje kapanie miodu w sercu mem, jako że przepadam za nimi. Jeślibym miał stworzyć mój własny top ten oper Mozarta, wyglądałby on jak niżej. Jeśli ktoś będzie łaskaw zakwestionować kolejność, to ja bardzo chętnie się z nim pokłócę i wyłożę pokrótce, dlaczego taki secik uznaję na najwspanialszy. W końcu forum jest głównie od kłótni :)
1. Don Giovanni.
2. Czarodziejski flet.
3. Wesele Figara.
4. Bastien i Bastiena.
5. Uprowadzenie z Seraju.
6. Mitrydates król Pontu.
7. Tako czynią wszystkie.
8. Łaskawość Tytusa.
Hmm... miało być dziesięć, ale pozostałych chyba nie znam... mam na kompie jeszcze "Idomeneusza", "Zajdę" i tych kilka krótkich singspieli, ale jeszcze ich nie miałem okazyji przesłuchać.


Tytuł: Odp: Muzyka operowa
Wiadomość wysłana przez: TeresaGrob Listopad 02, 2011, 15:07:35
Z pierwszą trójką się zgadzam, na czwartym "Cosi fan tutte". Ostatnio często jest nadawana
na mezzo. Niestety w okropnej wspólczesnej scenografii.


Tytuł: Odp: Muzyka operowa
Wiadomość wysłana przez: Mozart Listopad 02, 2011, 20:59:41
Przede wszystkim - uważam, że nie należy generalizować twórczości opeorwej Mozarta. Oddzielmy opery buffa, seria i singspiele. W każdym z tych gatunków operowych Mozart pozostawił dzieło/dzieła wielkie, niezapomniane, wieczne. Przy uogólnieniach - najczęściej przyjmuje się, że największym osiagnięciem operowym Amade jest, zgoda Musammanie, 'Don Giovanni' i 'Czarodziejski Flet'.
Plus 'Wesele Figara' ze względu choćby na wielki ensamblowy, kontrapunktyczny finał II aktu - wraz ze sceną zbiorową 'Śpiewaków norymberskich' i finałem 'Falstaffa' ma on wyznaczać punkty szczytowe rozwoju opery XVIII-XIX wieku.

Co do Twojego arcyciekawego rankingu... Dlaczego na miejscu 4. i 6. 'Bastien' i 'Mitridate...' - wyżej niż np. 'Łaskawość' (uważana przez pewne postępowe kręgi za najlepsza operę Mozarta w ogóle) czy 'Cosi fan tutte'?  ;)


Tytuł: Odp: Muzyka operowa
Wiadomość wysłana przez: chingate Listopad 02, 2011, 22:38:25
"Bastien", bo napisał go mały Mozarcik dzieckiem będąc i to się słyszy. Gdy słucham tej naiwnej jeszcze muzyki, to widzę Mozarta jako człowieka, widzę go żywego brzdąca, jakby nie żył trzysta lat temu, a zaledwie wczoraj, a może i dziś alebo i jutro, jakby nie było tego zegara przeklętego, którego nie da się cofnąć. Mitrydatesa zaś lubię, bo piękne w nim arie w stylu cokolwiek włoskiem. Malkontenci zarzucają mu "słabość dramatyczną", ale, by tak rzec, co dla jednego jest dramatem dramatycznym, dla drugiego może być komedią, a nawet "słabym dramatem", wszystko zależy od wrażliwości. Co do "szczytowych punktów" rozwoju opery, to czytam o nich ze zdumieniem, bo mam wrażenie, że opera rozwijała się nie tylko dzięki hałaśliwym scenom zbiorowym, a już na pewno nie u Wagnera- wszak "ciche" fragmenty z Tristana i Izoldy są bardziej "postępowe" niż chóry ze "Śpiewaków" i więcej wniosły do rozwoju opery.


Tytuł: Odp: Muzyka operowa
Wiadomość wysłana przez: ewa578 Listopad 02, 2011, 23:06:05
Ah, bym zapomniał - Ewo, jeszcze raz dziękuję za prezent.  :)
To tylko drobniutki rewanż, ale bardzo się cieszę, że sprawiłam Ci radość. Wg mnie to jedna z najpiękniejszych oper!


Tytuł: Odp: Muzyka operowa
Wiadomość wysłana przez: Mozart Listopad 03, 2011, 00:35:11
Ewo, 'Norma' to opera genialna, bez dwóch zdań - najściślejszy kanon - przy wszystkich minusach muzyki Belliniego - to muzyka niebiańska.  :D

Co do 'Mitridate' - myślę, że nie można zarzucać Mozartowi, że opera jest słaba pod względem dramaturgicznym. Takie otrzymał libretto, taka była konwencja włoskiej opery seria.
Ponieważ 'Lucio Silla', 'Idomeneo' i 'La clemenza di Tito' to mniej/bardziej zmodyfikowane opery seria - Mozart ten gatunek jakby wewnętrznie rozsadza (choć nie dokonuje rewolucji) - 'Mitridate' jest może najwyższym osiągnięciem czystej opery seria. Wszystko mieści się w ramach ustalonych, nieco skostniałych zasad - jednocześnie jest to muzyka szlachetnej inwencji, liryzmu, dużej ekspresji.

Cieszy mnie, Musammanie, że doceniasz wczesną twórczość operową Wolfganga.  ;) Trzeba Cię teraz przekonać do cudnego 'Idomenea' i zapowiadającego Verdiego 'Tytusa'.

Co do 'Śpiewaków' Wagnera - chodzi o finał II aktu (słynna scena z fugą).


Tytuł: Odp: Muzyka operowa
Wiadomość wysłana przez: chingate Listopad 06, 2011, 14:31:09
Szanowny Panie Mozart, jakże to tak- muzyka Belliniego ma jakieś minusy??? Ja protestuję!!!! Minusy to ma muzyka Dody alebo Rubika :(


Tytuł: Odp: Muzyka operowa
Wiadomość wysłana przez: Monika_Aleksandra Listopad 06, 2011, 20:59:00
A kto to wrzuca wszystko do jednego wora?


Tytuł: Odp: Muzyka operowa
Wiadomość wysłana przez: TeresaGrob Listopad 08, 2011, 17:59:26
Chciałabym się pochwalic, że wczoraj otrzymałam zaproszenie do "tajnej"(serio, tak jest
napisane) grupy wielbicieli boskiego Jonasa.
Tak mnie to poruszyło, że dziś w nocy miałam cudowny sen.

(http://img.liczniki.org/20111108/aga_crop-1320767253.jpg)

Jonas śpiewał "Bildnis"(w tym snie oczywiście.)

http://www.youtube.com/watch?v=P8sjmKbOgOU


Tytuł: Odp: Muzyka operowa
Wiadomość wysłana przez: gandarwa Listopad 08, 2011, 18:21:35
To gratulacje, Tereniu, ale jak bardzo "tajnego"? :)
I taki sen....  :o
Przepiękny głos, zaiste boski Jonas ....
Ja kocham od dawna Cielo e mar....
http://www.youtube.com/watch?v=uNBz_OH9BKs&feature=related


Tytuł: Odp: Muzyka operowa
Wiadomość wysłana przez: TeresaGrob Listopad 08, 2011, 19:29:14
Piekne, rzeczywiście. A tej arii mogłabym słuchac na okrągło:

http://www.youtube.com/watch?feature=player_embedded&v=3KsA24xYXro#!

Jonas dziś wieczorem występuje w Carnegie Hall.


Tytuł: Odp: Muzyka operowa
Wiadomość wysłana przez: gandarwa Listopad 09, 2011, 00:29:29
O tak, piękna pieśń. Doczytałam sie, że jest ona rzadko wykonywana.

Ale wspaniały jest ten Jonas, faktycznie. Następca wielkich tenorów. Przy okazji - wielkiej urody. :)
Poniżej Lamento di Federico - L'Alesiana / Francesco Cilea
http://www.youtube.com/watch?v=qvEYhpjXGyA&feature=related

 


Tytuł: Odp: Muzyka operowa
Wiadomość wysłana przez: fille007 Listopad 09, 2011, 16:29:22
Chciałabym się pochwalic, że wczoraj otrzymałam zaproszenie do "tajnej"(serio, tak jest
napisane) grupy wielbicieli boskiego Jonasa.
Tak mnie to poruszyło, że dziś w nocy miałam cudowny sen.

Cudowny sen i wspaniały fotomontaż  :)

Pamina (Tereska): 
-Er ist's (To on)
Tamino (Jonas):
-Sie ist's (To ona)
Pamina (Tereska):
-Ich glaub' es kaum (Nie mogę w to uwierzyć)
Tamino (Jonas):
-Es ist kein Traum (To nie sen)
 :)


Tytuł: Odp: Muzyka operowa
Wiadomość wysłana przez: TeresaGrob Listopad 09, 2011, 18:39:12
 :D :D :DDziękuję Kasiu, choć to jednak był sen. Jonas to może i jest Tamino, ale ze mnie
taka Pamina jak z koziego...


Tytuł: Odp: Muzyka operowa
Wiadomość wysłana przez: xbw Listopad 09, 2011, 18:52:58
Chciałabym się pochwalic, że wczoraj otrzymałam zaproszenie do "tajnej"(serio, tak jest
napisane) grupy wielbicieli boskiego Jonasa.
Tak mnie to poruszyło, że dziś w nocy miałam cudowny sen.
Jonas śpiewał "Bildnis"(w tym snie oczywiście.)
http://www.youtube.com/watch?v=P8sjmKbOgOU

Czy fakt, że mnie się śnił Geniusas kilka dni wcześniej miał jakieś znaczenie?  ;)


Tytuł: Odp: Muzyka operowa
Wiadomość wysłana przez: TeresaGrob Listopad 09, 2011, 19:17:13
Że powinnysmy wybrać się na jakiś koncert. ;D
Ale jak to Geniusas?? Zdradziłaś Trifiego??


Tytuł: Odp: Muzyka operowa
Wiadomość wysłana przez: chingate Listopad 10, 2011, 19:11:34
Jest na jutubie pełny zapis "Hrabiego Ory" Rossiniego z boskim Juanem Diego Florezem, MET 20011. Kto jeszcze tego nie widział, (była naszym nieszczęśliwym kraju transmisja w niektórych kinach), ten powinien "oglądnąć". Każda z części filmu trwa przeszło godzinę.
Częsć 1:
http://www.youtube.com/watch?v=8WjHdo1Yh2s&feature=related

Częsć 2:
http://www.youtube.com/watch?v=oSG-KJ3bkf4&feature=related



Tytuł: Odp: Muzyka operowa
Wiadomość wysłana przez: xbw Listopad 10, 2011, 22:00:49
Musamman - dziękuję, nie wiedziałam, że jest aż tyle oper w całości na YT. Coś bardzo współcześnie odziana ta Isolier (Joyce DiDonato)  :)

Dlaczego: nieszczęśliwym kraju? I dlaczego tak usilnie propagujesz słowo, którego, zdaje się organicznie nie trawisz (oglądnąć)?


Tytuł: Odp: Muzyka operowa
Wiadomość wysłana przez: chingate Listopad 10, 2011, 22:32:12
Azaliż uważa Pani, że nasz kraj jest szczęśliwy? A jest nieszczęśliwy z wielu powodów, o których nie chcę tu wykładać, bo znowu zostanę upomniany, że wypowiadam się na tematy polityczne, tak jakby to było grzechem. Nadmienię jeno, że nasz kraj byłby o wiele szczęśliwszy, gdyby nie anschluss do Eurosojuza. Słowo "oglądnąć" owszem, używam często, ale z łatwą do wykrycia złośliwością, podobnie jak i inne modne ostatnio formuły. Czynię to po to, by je zohydzić i żywiąc przy tem nadzieję, że i elyty (pożal się Boże) przestaną ich w końcu używać.


Tytuł: Odp: Muzyka operowa
Wiadomość wysłana przez: chingate Listopad 10, 2011, 23:21:45
Walnąłem byka w powyższym poście, kto go znajdzie, ten wygra.


Tytuł: Odp: Muzyka operowa
Wiadomość wysłana przez: xbw Listopad 11, 2011, 15:23:46
Walnąłem byka w powyższym poście, kto go znajdzie, ten wygra.
Nie widzę przestępstwa ortograficznego, jedynie anschluss powinien być przez A. No i nie słowo a słowa.
Co do metody na zohydzenie - chyba mało skuteczna. Już sobie wyobrażam antyreklamę jakiegoś produktu przez ciągłe reklamowanie go w kontekście złośliwym.
Owszem, uważam, że nasz kraj jest szczęśliwy.

Trochę polskiej opery (Bernard Ładysz, Wiesław Ochman):
http://www.youtube.com/watch?v=9Z_ivjnZeoQ&feature=related
http://www.youtube.com/watch?v=JhJp2AxR6Z8&feature=related
http://www.youtube.com/watch?v=-BEi1Q8QNbY


Tytuł: Odp: Muzyka operowa
Wiadomość wysłana przez: TeresaGrob Listopad 11, 2011, 15:44:01
Skojarzył mi się wiersz Lechonia pisany na emigracji:

"Cóż znajdę jesli wyjdę takiego wieczoru?
Tu wszyscy przecież obcy i kazdy gdzieś śpieszy.
Ach, żadna muzyka mnie dziś nie pocieszy,
Chyba "Aria z kurantem" ze "Strasznego dworu"


Tytuł: Odp: Muzyka operowa
Wiadomość wysłana przez: Mozart Listopad 12, 2011, 20:21:51
Teraz w Dwójce - jedno z największych arcydziel opery, dzieki Ewo za info! Wagner po zapoznaniu sie z ta partytura całkowicie zmienił swą opinię o Mozarcie, nazywając to dzieło szczytowym wręcz osiągnięciem niemieckiej sztuki operowej. Ostatnie wielkie opus Mozarta i jego testament dla świata. ZAUBERFLOTE.


Tytuł: Odp: Muzyka operowa
Wiadomość wysłana przez: aro 59 Listopad 13, 2011, 13:56:56
Claudio Giovanni Crettinnieo Antonio Monteverdi
Był jednym z najważniejszych twórców w historii muzyki.
Podsumowaniem jego doświadczeń na polu opery jest Koronacja Poppei
przez niektórych uważana za pierwsze arcydzieło w historii opery

http://www.youtube.com/watch?v=qBhJbws1i0c




Tytuł: Odp: Muzyka operowa
Wiadomość wysłana przez: xbw Listopad 13, 2011, 14:56:27
Teraz w Dwójce - jedno z największych arcydziel opery, dzieki Ewo za info! Wagner po zapoznaniu sie z ta partytura całkowicie zmienił swą opinię o Mozarcie, nazywając to dzieło szczytowym wręcz osiągnięciem niemieckiej sztuki operowej. Ostatnie wielkie opus Mozarta i jego testament dla świata. ZAUBERFLOTE.

Wysłuchałam, zwłaszcza moje dwie ulubione arie, Der Vogelfänger i Arię Królowej Nocy. Ta druga była jakaś nietypowa momentami, jakieś dziwne przeciąganie dźwięku, nie wiem czy zamierzone, czy po prostu w ramach "przerw technicznych". Nie za bardzo miałam w planach na ten wieczór Mozarta, chciałam tylko posłuchać uwertury, no, może jeszcze chwilę dalej, ale zostałam zaczarowana, zniewolona i nie miałam wyjścia, trwałam przy szumiącym radiu jak w transie :)

Strasznie zdziwiłam się funkcją narratora, który zgrabnie skracał dość długie mówione dialogi, wplatając różne dziwne słowa, typu: Mozart, Champions League, zestaw -izmów czy wreszcie śpiewając "Kaczuchy"....  ;D Mam nadzieję, że nie pójdzie w eter pogłoska, że skomponował je Mozart  :o


Tytuł: Odp: Muzyka operowa
Wiadomość wysłana przez: aro 59 Listopad 13, 2011, 15:20:41
To może dla przeżycia jeszcze raz
Mozart Zauberflöte "Nur Stille/Die Strahlen der Sonne"Finale

http://www.youtube.com/watch?v=Pjiia_LlQmE


Tytuł: Odp: Muzyka operowa
Wiadomość wysłana przez: aro 59 Listopad 13, 2011, 15:50:39
I może jeszcze to
część opery, którą najbardziej przeżywam:

Diana Damrau as Queen of the Night II
http://www.youtube.com/watch?v=DvuKxL4LOqc


Tytuł: Odp: Muzyka operowa
Wiadomość wysłana przez: sułek Listopad 13, 2011, 18:23:35
piękna muzyka Marku. Akurat ta aria rozpoczyna cotygodniową sobotnią audycję w RM "Spotkania z operą". Przez ostatnie dwie soboty była "Hrabina" Moniuszki. Lubię słuchać tej audycji bo jest dla mnie źródłem wiedzy (no i przeżyć artystycznych) związanych z operą.


Tytuł: Odp: Muzyka operowa
Wiadomość wysłana przez: chingate Listopad 13, 2011, 21:18:43
Panie Aro, co to jest "Queen of the night"??? Dlaczego akurat po angolsku? Pozwolę sobie zauważyć, że językiem oryginału jest piękne narzecze kanclerzycy Merkelowej i Eryki Steinbach, wszelako nasi sąsiedzi zwykli określać tę arię tytułem "Hoelle Rache". Skąd Pan wytrzasnął tę "Queen of the night"?


Tytuł: Odp: Muzyka operowa
Wiadomość wysłana przez: Aleksias Listopad 14, 2011, 05:20:12
Wydaje mi się, Musammanie, że Marek po prostu przepisał dosłownie tytuł zamieszczonego przez siebie linku, który w tłumaczeniu brzmi "Diana Damrau jako Królowa Nocy", a który zapewne został tam umieszczony przez anglojęzycznego użytkownika. Oto i cała tajemnica - wystarczyło spojrzeć. Przy okazji, ponieważ więcej jest w naszym gronie osób uczących się angielskiego niż niemieckiego, pewnie i tak wielu ludziom łatwiej byłoby przetłumaczyć to sobie na Królową Nocy niż w przypadku, gdyby w tekście występowała Diana Damrau als Koenigin der Nacht.
Co do "oglądnięcia", o którym była mowa, nie interesuje mnie zbytnio częstotliwość występowania tej formy u elit, natomiast chciałabym zauważyć, że nie jest to niczyj wymysł, lecz regionalizm małopolski. Tak mówią np. moi znajomi z Krakowa i nie podobałoby mi się, gdyby ktoś się z nich naśmiewał. Ta forma regionalna jest uznana za prawidłową, można ją znaleźć zarówno w Słowniku ortograficznym jak i w Słowniku poprawnej polszczyzny. Choć warszawiakom wydaje się, że Krakowiacy mówią mniej poprawnie niż oni, można zauważyć, że Kraków był stolicą wcześniej niż Warszawa; i gdyby nie przypadek, dziś może właśnie formy małopolskie byłyby ogólnopolskimi, a warszawskie - regionalizmami... Zresztą w ogóle idea wytykania ludziom ich językowych odmienności wydaje mi się mało elegancka i niezbyt miła. My tutaj na forum pochodzimy z różnych regionów kraju; miewamy także swoje odrębne sposoby, style i maniery pisania. Nawet nasz admin nie ma w zwyczaju poprawiać nas, choć on akurat miałby ku temu podstawy, będąc specjalistą, filologiem.   


Tytuł: Odp: Muzyka operowa
Wiadomość wysłana przez: fille007 Listopad 14, 2011, 12:00:52
"Queen of the night"???

Drogi Musammanie, nie czepiajmy się szczegółów... Königin der Nacht, Queen of the Night, Reine de la Nuit, Reina de la Noche, Regina Nopţii, Kraljica Noči, Królowa Nocy - jak zwał, tak zwał  ;) Ale już libretto powinno być w oryginale! Chociaż przyznam się, że finał Die Entführung aus dem Serail poznałam jako Pasha Selim may he live forever :

http://www.youtube.com/watch?v=1uaLaFNzwgc

i nie przeszkodziło mi to w natychmiastowym i absolutnym zachwyceniu się tym singspielem :)
Zjawisko to można by chyba nazwać Prima la musica e poi le parole  :D


Tytuł: Odp: Muzyka operowa
Wiadomość wysłana przez: Monika_Aleksandra Listopad 14, 2011, 16:20:39
Wydaje mi się, Musammanie, że Marek po prostu przepisał dosłownie tytuł zamieszczonego przez siebie linku, który w tłumaczeniu brzmi "Diana Damrau jako Królowa Nocy", a który zapewne został tam umieszczony przez anglojęzycznego użytkownika. Oto i cała tajemnica - wystarczyło spojrzeć. Przy okazji, ponieważ więcej jest w naszym gronie osób uczących się angielskiego niż niemieckiego, pewnie i tak wielu ludziom łatwiej byłoby przetłumaczyć to sobie na Królową Nocy niż w przypadku, gdyby w tekście występowała Diana Damrau als Koenigin der Nacht.
Co do "oglądnięcia", o którym była mowa, nie interesuje mnie zbytnio częstotliwość występowania tej formy u elit, natomiast chciałabym zauważyć, że nie jest to niczyj wymysł, lecz regionalizm małopolski. Tak mówią np. moi znajomi z Krakowa i nie podobałoby mi się, gdyby ktoś się z nich naśmiewał. Ta forma regionalna jest uznana za prawidłową, można ją znaleźć zarówno w Słowniku ortograficznym jak i w Słowniku poprawnej polszczyzny. Choć warszawiakom wydaje się, że Krakowiacy mówią mniej poprawnie niż oni, można zauważyć, że Kraków był stolicą wcześniej niż Warszawa; i gdyby nie przypadek, dziś może właśnie formy małopolskie byłyby ogólnopolskimi, a warszawskie - regionalizmami... Zresztą w ogóle idea wytykania ludziom ich językowych odmienności wydaje mi się mało elegancka i niezbyt miła. My tutaj na forum pochodzimy z różnych regionów kraju; miewamy także swoje odrębne sposoby, style i maniery pisania. Nawet nasz admin nie ma w zwyczaju poprawiać nas, choć on akurat miałby ku temu podstawy, będąc specjalistą, filologiem.   


Jakoś specjalnie nie rzuciło mi się to słowo, ponoć krakowskie. Ni uważam go za krakowski regionalizm. Stosowany z taką samą częstością w innych regionach. To jest raczej kwestia higieny językowej, wychowania i uwagi.


Tytuł: Odp: Muzyka operowa
Wiadomość wysłana przez: chingate Listopad 14, 2011, 19:00:21
Szanowna Pani Moniko! Jeśli mogę wyrazić swoje zdanie, to pozwolę sobie zauważyć, że używanie regionalizmów w polszczyźnie standardowej jest błędem. Co do słowników, to można w nich znaleźć różne głupoty, które wszakże nie stają się od razu mądrościami poprzez ten jedynie fakt, że znajdują się w słowniku. Oto dwa przykłady- pierwszy to imię Jakób, które prawidłowo pisze się przez "ó" (ze względu na pochodzenie tego słowa), choć słowniki podają błędną pisownię "Jakub", wprowadzoną do polszczyzny dopiero w latach trzydziestych, z niewiadomych przyczyn, być może z winy czyjegoś nieuctwa. Drugi przykład to słowo "półk" i "półkownik"- tak właśnie winno być prawidłowo i tak pisano jeszcze do niedawna. W moich okolicach, na Kociewiu, starsi ludzie po dziś dzień mówią "półkownik" przez "ó", jako że w gwarze kociewskiej zachowało się rozróżnienie między "ó" a "u", bardzo wyraźne, gdyż "ó" bardziej zbliżone jest do "o" niźli do "u".


Tytuł: Odp: Muzyka operowa
Wiadomość wysłana przez: Monika_Aleksandra Listopad 14, 2011, 21:54:08
Szanowna Pani Moniko! Jeśli mogę wyrazić swoje zdanie, to pozwolę sobie zauważyć, że używanie regionalizmów w polszczyźnie standardowej jest błędem. Co do słowników, to można w nich znaleźć różne głupoty, które wszakże nie stają się od razu mądrościami poprzez ten jedynie fakt, że znajdują się w słowniku. Oto dwa przykłady- pierwszy to imię Jakób, które prawidłowo pisze się przez "ó" (ze względu na pochodzenie tego słowa), choć słowniki podają błędną pisownię "Jakub", wprowadzoną do polszczyzny dopiero w latach trzydziestych, z niewiadomych przyczyn, być może z winy czyjegoś nieuctwa. Drugi przykład to słowo "półk" i "półkownik"- tak właśnie winno być prawidłowo i tak pisano jeszcze do niedawna. W moich okolicach, na Kociewiu, starsi ludzie po dziś dzień mówią "półkownik" przez "ó", jako że w gwarze kociewskiej zachowało się rozróżnienie między "ó" a "u", bardzo wyraźne, gdyż "ó" bardziej zbliżone jest do "o" niźli do "u".

Jak rozumiem, post ten był skierowany raczej do Aleksias bardziej niż do mnie.


Tytuł: Odp: Muzyka operowa
Wiadomość wysłana przez: xbw Listopad 14, 2011, 22:14:45
Jednakowoż nie możemy zapominać o czymś takim jak uzus (usus) językowy.

http://www.youtube.com/watch?v=8XhgXjC70kE
Jeszcze troszkę polskiej opery, wiem, wrzucałam już kiedyś, ale w innym wątku, poza tym dawno (na pograniczu niebytu).


Tytuł: Odp: Muzyka operowa
Wiadomość wysłana przez: aro 59 Listopad 15, 2011, 17:32:36
Beatko, piękny przykład  :)


Tytuł: Odp: Muzyka operowa
Wiadomość wysłana przez: Janusz1228 Listopad 15, 2011, 19:01:22
...Co do słowników, to można w nich znaleźć różne głupoty, które wszakże nie stają się od razu mądrościami poprzez ten jedynie fakt, że znajdują się w słowniku. Oto dwa przykłady- pierwszy to imię Jakób, które prawidłowo pisze się przez "ó" (ze względu na pochodzenie tego słowa), choć słowniki podają błędną pisownię "Jakub", wprowadzoną do polszczyzny dopiero w latach trzydziestych, z niewiadomych przyczyn, być może z winy czyjegoś nieuctwa. Drugi przykład to słowo "półk" i "półkownik"- tak właśnie winno być prawidłowo i tak pisano jeszcze do niedawna...

Moim dyżurnym tematem, gdy mowa o zasadach polskiej pisowni jest stawianie kropek w skrótowcu S.A. (tak, jak choćby w nazwie Telewizja Polska S.A.) lub niestawianie (tak, jak np. w nazwie Bank PKO SA). Stawiać te kropki, czy nie stawiać? Dlaczego jedni piszą tak, drudzy siak?
Poszukując odpowiedzi popełniłem wesoły felietonik pt. "O koniach i kropkach"

Zachęcam serdecznie do jego lektury  :)

http://janusz.nizynski.pl/o-koniach-i-kropkach/


Tytuł: Odp: Muzyka operowa
Wiadomość wysłana przez: chingate Listopad 16, 2011, 00:12:41
Przeczytałem, rozśmieszyłeś mnie :)


Tytuł: Odp: Muzyka operowa
Wiadomość wysłana przez: TeresaGrob Listopad 16, 2011, 17:33:58
Oglądam tą reklamę ostatnio bardzo często m.in. na fejsie.
W listopadzie w kinach na całym świecie. Czy i u nas też, może ktoś coś słyszał:

http://www.youtube.com/watch?feature=player_embedded&v=qqJRYNj-MOg

Eh, jaka obsada!!


Tytuł: Odp: Muzyka operowa
Wiadomość wysłana przez: gandarwa Listopad 18, 2011, 19:57:46
Nie słyszałam, ale dzięki!  :D Istotnie, obsada rewelacyjna!  :o :o
 Ale reżyser to kto?? Muszę się dogrzebać w sieci.
Toscę moge oglądać od początku do końca, da capo al fine... Jeszcze kilka innych oper... 


Tytuł: Odp: Muzyka operowa
Wiadomość wysłana przez: Mozart Listopad 19, 2011, 21:22:11
Teraz w Dwójce - Oberto, hrabia San Bonifacio G. Verdiego - w transmisji z Paryża.
Myślę, że to dla niektórych zupełnie nieznana, pierwsza opera twórcy Rigoletta i Falstaffa.

Dzieło zostało wystawione po raz pierwszy w listopadzie 1839 r. w mediolańskiej La Scali. To wielki dramat głównych postaci [/i]Oberto, Riccarda, Leonory rozgrywający się na tle historycznym (początek XIII wieku). Uwagę zwraca płomienność i swoista ekspresja muzyki (zwłaszcza w ariach), która antycypuje późniejsze arcydzieła Verdiego - jemu tylko typowa stylistyka muzyczna wyczuwalna jest w jego pierwszym poważnym dziele scenicznym! Duet 'Diletto genero' wprost zapowiada słynne fanfary z 'Aidy', skomponowanej ponad 30 lat później. To dowód na to, że geniusz ujawnia się już w utworach najwcześniejszych.

Co ciekawe, rok później w La Scali wystawiono drugą operę Verdiego, Un giorno di regno. To pogodna opowieść z królem  Stanisławem Leszczyńskim w tle...


Tytuł: Odp: Muzyka operowa
Wiadomość wysłana przez: gandarwa Listopad 19, 2011, 23:20:03
 Z przyjemnością słucham.  :)


Tytuł: Odp: Muzyka operowa
Wiadomość wysłana przez: ewa578 Grudzień 07, 2011, 09:42:24
Inauguracja sezonu w La Scali – transmisja w Dwójce!

Wolfgang Amadeus Mozart Don Giovanni

Wyk: Anna Netrebko – sopran, Anna Prohaska – sopran, Giuseppe Filianoti – tenor, Peter Mattei – baryton, Bryn Terfel – bas, Kwangchul Youn – bas, Stefan Kocan – bas, Chór i Orkiestra Teatro alla Scala, Daniel Barenboim – dyrygent

7 grudnia (środa), godz. 17:55

To będzie wieczór!!!! ;D


Tytuł: Odp: Muzyka operowa
Wiadomość wysłana przez: ewa578 Grudzień 07, 2011, 10:02:43
A we czwartek...
Światowa prapremiera opery Vivaldiego – transmisja w Dwójce!
Kolejny rarytas na festiwalu Opera Rara w Krakowie: prawykonanie "L'Oracolo in Messenia" Antonia Vivaldiego. Transmisja we czwartek o 20.00.  ;D


Tytuł: Odp: Muzyka operowa
Wiadomość wysłana przez: xbw Grudzień 07, 2011, 12:58:00
Tak, Forumowicze, ku radioodbiornikom, zbiórka dziś o 17.55, obecność obowiązkowa! Fajna okazja na wspólne zgromadzenie przy muzyce Mozarta :). Kto w pracy, mogę napisać usprawiedliwienie lub zadzwonić do pracodawcy  ;D


Tytuł: Odp: Muzyka operowa
Wiadomość wysłana przez: ewa578 Grudzień 07, 2011, 19:00:56
Ktoś słucha ze mną? ;D


Tytuł: Odp: Muzyka operowa
Wiadomość wysłana przez: xbw Grudzień 07, 2011, 19:01:28
Ja, ale przez radio :)


Tytuł: Odp: Muzyka operowa
Wiadomość wysłana przez: Mozart Grudzień 07, 2011, 19:02:58
Sluchamy. Netrebko jako Donna Anna!  ;)


Tytuł: Odp: Muzyka operowa
Wiadomość wysłana przez: Mozart Grudzień 07, 2011, 20:20:07
Netrebko czaruje. W arii Or sai chi l'onore (tej przed słynnym Dalla sua pace Don Ottavia) była wręcz zjawiskowa, hipnotyzująca - dostała zasłużona burzę oklasków. Niestety, B. Terfel i jego Leporello zupełnie do mnie nie przemawia...


Tytuł: Odp: Muzyka operowa
Wiadomość wysłana przez: aro 59 Grudzień 07, 2011, 20:24:31
Ja słucham tego cudownego dzieła


Tytuł: Odp: Muzyka operowa
Wiadomość wysłana przez: ewa578 Grudzień 07, 2011, 20:27:46
 :( Do mnie też. Czy mi się zdaje, czy śpiewa z ogromnym wysilkiem?
Jak Wam sie podoba techniczna strona transmisji?
I przez radio (sygnał cyfrowy) i przez internet nie czuję głębi dźwięku, jakieś to zupełnie płaskie i dalekie! No, momentami jest lepiej, jakby dźwiękowiec się obudził!


Tytuł: Odp: Muzyka operowa
Wiadomość wysłana przez: Mozart Grudzień 07, 2011, 20:36:28
Donna Anna, jak wspomniałem, świetna, Don Giovannii też, wg mnie, dość dobry. Natomiast wysiłkowy Leporello czasem wręcz irytuje (np. w arii katalogowej).
Słychać kunszt orkiestry i Maestro Barenboima. Prowadzi całość z wielką werwą, energią.

Co do jakości transmisji - pewnie to wina strajku któregoś włoskiego dźwiękowca...  :D


Tytuł: Odp: Muzyka operowa
Wiadomość wysłana przez: ewa578 Grudzień 07, 2011, 20:42:34
Możeby dać się zamknąć w jedym z tych Włoskich więzień? :D


Tytuł: Odp: Muzyka operowa
Wiadomość wysłana przez: ewa578 Grudzień 07, 2011, 20:47:15
No proszę, gdybym już była w Chcago, mogłabym to obejrzeć w kinie!


Tytuł: Odp: Muzyka operowa
Wiadomość wysłana przez: Aleksias Grudzień 07, 2011, 21:01:19
Też słucham, kochani, choć z konieczności część mojej uwagi schodzi z perypetii nieszczęsnych ofiar playboya z Sewilli
ku jakże fascynującym szczegółom konstrukcyjnym cudów współczesnej techniki :D Słucham przez Internet - zapewniający mi jakość wystarczającą, żeby cieszyć się muzyką, nie wgłębiając się zbytnio w szczegóły :) Donna Anna jest fantastyczna:)


Tytuł: Odp: Muzyka operowa
Wiadomość wysłana przez: aro 59 Grudzień 07, 2011, 21:01:51
Transmisja w Multikinach w
Warszawie
Poznaniu
Krakowie


Tytuł: Odp: Muzyka operowa
Wiadomość wysłana przez: Aleksias Grudzień 07, 2011, 21:11:47
My za to mamy pełne pole dla uruchomienia teatru naszej wyobraźni ;)
Ach, czekam na akt II i ten dreszcz przy "Don Giovanni, a cenar teco" :)


Tytuł: Odp: Muzyka operowa
Wiadomość wysłana przez: ewa578 Grudzień 07, 2011, 21:18:01
Ja mam dreszcz przy La ci darem la mano, zwłaszcza w wykonaniu Raimondiego!


Tytuł: Odp: Muzyka operowa
Wiadomość wysłana przez: fille007 Grudzień 07, 2011, 21:27:05

Co do jakości transmisji - pewnie to wina strajku któregoś włoskiego dźwiękowca...  :D

Jakość transmisji niegodna ani dzieła, ani obsady... aber Schluss mit Frust!   :D - o 21. 05. Betulia liberata KV 118/74c na TVP Kultura  ;D Quelle magnifique soirée  :)


Tytuł: Odp: Muzyka operowa
Wiadomość wysłana przez: Mozart Grudzień 07, 2011, 22:04:22
Teraz - aria Don Elviry (a za chwilę: aria Donny Anny) z mojego top 7 best of Mozart arias.   :D



Tytuł: Odp: Muzyka operowa
Wiadomość wysłana przez: aro 59 Grudzień 07, 2011, 22:16:30
Piękne, piękne, piękne


Tytuł: Odp: Muzyka operowa
Wiadomość wysłana przez: Mozart Grudzień 07, 2011, 22:21:46
"Don Giovanni" się kończy, a na TVP Kultura zaczyna się oratorium (azione sacra) "La betulia liberata", dzieło 15-letniego Wolfganga...


Tytuł: Odp: Muzyka operowa
Wiadomość wysłana przez: Aleksias Grudzień 07, 2011, 22:25:12
Przepiękne obie  :)
A teraz już zmierzamy nieuchronnie do dramatycznego końca... Ciekawa jestem scenografii. Zawsze mam w pamięci ten fragment Amadeusza.. i twarz Wolfiego


Tytuł: Odp: Muzyka operowa
Wiadomość wysłana przez: ewa578 Grudzień 07, 2011, 22:30:37
A ja wciąż pamiętam przerażenie, jakie wywołał we mnie ożywający posąg, kiedy pierwszy raz byłam z rodzicami na Don Giovannim. Nie wiem ile miałam lat, pewnie ok. dziewięciu. :o


Tytuł: Odp: Muzyka operowa
Wiadomość wysłana przez: Aleksias Grudzień 07, 2011, 22:35:14
O tak, też pamiętam, że ta scena widziana po raz pierwszy wywarła na mnie piorunujące wrażenie :)  Jest to w końcu arcydzieło o niebywałej sile ekspresji..


Tytuł: Odp: Muzyka operowa
Wiadomość wysłana przez: ewa578 Grudzień 07, 2011, 22:42:07
Szkoda, że za pięknem dzieła nie poszła jakość transmisji! :( Za dużo ostrych nieco przesterowanych) głosów a za mało orkiestry. Ale jutro powtórka, tym razem z płyt! ;D
Już się przełączyłam na tv. Czy ja dzisiaj pójdę spać?! :D


Tytuł: Odp: Muzyka operowa
Wiadomość wysłana przez: xbw Grudzień 07, 2011, 23:31:47
No dreszcze miałam pod koniec nawet w łydkach. Jak mi dobrze po tym Don Giovannim, błogostan. Najlepszą jakość odbioru miałam w łazience, kiedy się przeniosłam do pokoju szumiało. Mnie tam się podobało, wcześniej w całości słuchałam tylko warszawskich wykonań na żywo z niezbyt "gwiaździstą" obsadą. Teraz mogę choćby i Tap Madel obejrzeć, nic nie jest w stanie strącić mnie z WYŻYN :)
Cieszę się, że nas się tu dziś tyle zebrało, mimo kataklizmów które dopadły niektórych forumowiczów.


Tytuł: Odp: Muzyka operowa
Wiadomość wysłana przez: TeresaGrob Grudzień 08, 2011, 14:00:48
Tez miałam wczoraj dreszcze. Dzięki Beatko za wiadomość o transmisji.
U mnie jakoś była bardzo dobra. Orkiestra wspaniała. Troszkę się nie zgodzę z Patrykiem bo mnie sie
Leporello bardzo podobał, nie był błaznem jak w niektórych interpretacjach.Zresztą Terfel to bardzo
wszechstronny spiewak, w listopadzie słuchałam go w partii Scarpii.Świetny.
Anna natomiast ma przecudowny głos i jest bardzo piękną kobietą, ale z interpretacjami
to u niej różnie. Na przykład na płycie "Russian Album". Ale być może donna Anna powinna być taka zimna?
A ta opera to ósmy cud świata. Wspaniały wieczór.


Tytuł: Odp: Muzyka operowa
Wiadomość wysłana przez: xbw Grudzień 11, 2011, 11:51:32
La Scala "Don Giovanni" 7 grudnia :)

http://www.youtube.com/watch?v=vQZZGFsrQQg
http://www.youtube.com/watch?v=heD79C8Lyd0&feature=related


Tytuł: Odp: Muzyka operowa
Wiadomość wysłana przez: ewa578 Grudzień 11, 2011, 12:07:24
O, dzięki Ci Beatko. Tego mi brakowało! ;D


Tytuł: Odp: Muzyka operowa
Wiadomość wysłana przez: xbw Grudzień 11, 2011, 12:10:06
Ewo, mnie właśnie też, właśnie odsłuchuję :)

W całości! Ludzie są niesamowici.


Tytuł: Odp: Muzyka operowa
Wiadomość wysłana przez: chingate Grudzień 11, 2011, 22:12:22
Ja dopiru obejrzał pierwszy akt i mam mieszane uczucia. Pod względem muzycznym znakomicie- Netrebko daje radę, uważam że jej głos znakomicie nadaje się do tej roli. Terfel też pyszny, chociaż strasznie przytył i chyba ma już kłopoty z oddechem. Mam zastrzeżenia do reżyserii, więcej powiem- jest do bani. Uwertura jest wyłącznie w audio, tak jakby była przygrywką do opery, a nie jej integralną częścią. W czasie jej grania na scenie nic się nie dzieje, a operatorzy kamer pokazują nam zbliżenia skrzypiec i werbli. Pierwsza scena to chyba jakieś nieporozumienie- Netrebko pozwala sie obmacywać Don Juanowi??? Chyba nie tak jest w libretcie? Dalej trochę lepiej, aria Leporella z wyliczaniem "zapiętych" przez jego pryncypała lasek, potem duet "Podajmy sobie ręce" całkiem niezły w sensie teatralnem. Żeneralnie- podoba mi się brzmienie orkiestry i praca dyrygenta, głosy śpiewaków takoż, ale reszta jest skandalicznie prowincjonalna. Wygląda to jak amatorskie przedstawienie w wiejskiej remizie, choć i tam zdarzało mi się widywać lepsze inscenizacje.


Tytuł: Odp: Muzyka operowa
Wiadomość wysłana przez: fille007 Grudzień 12, 2011, 23:18:41
Anna Prohaska (Zerlina) daje radę  :) Podziwiałam ją w Berliner Staatsoper jako Blonde w Die Entführung aus dem Serail (jak wiemy Blonde jest Angielką, sama Anna jest austriacko-brytyjskiego pochodzenia) i trzymam kciuki za jej karierę.


Tytuł: Odp: Muzyka operowa
Wiadomość wysłana przez: gandarwa Grudzień 13, 2011, 22:07:07
Na Mezzo jest "Cyrulik sewislki" z Juanem Diego Florezem! Znakomite przedstawienie!  :) :D ;D


Tytuł: Odp: Muzyka operowa
Wiadomość wysłana przez: TeresaGrob Styczeń 01, 2012, 16:20:00
Chciałabym polecić "Toscę" przedstawienie o którym już kiedyś pisałam.
To że jest cudownie zaśpiewana, nie można mieć wątpliwości: Angela Georghiu jako Tosca, Jonas jako Cavaradossi,
Bryn Terfel jako Scarpia. Wielcy śpiewacy. Ale jest to opera wspaniale wyreżyserowana, cudownie zinterpretowana.
Nawet się nie spodziewałam, że stary Verdi tak mnie wzruszy.Niech żyje YT i piraci.
Obejrzyjcie proszę. Ja miałam łzy w oczach:

http://www.youtube.com/watch?feature=player_embedded&v=wGD2SuL5w40#!


Tytuł: Odp: Muzyka operowa
Wiadomość wysłana przez: gandarwa Styczeń 01, 2012, 20:42:15
Serdeczne dzięki za tę "Toscę"! Brak słów. Pamiętam, że pisałaś o tym wydarzeniu, ale nic się nie udało znaleźć!
Genialne dzieło, świetna inscenizacja, w kostiumach, w dekoracjach, z potężnym chórem, czyli  tak jak
kompozytor był napisał. I bez oszczędności na sztuce!
Znakomite wykonanie, moge oglądać i słuchać da capo al fine.... Jest to jedna z moich ulubionych oper,
 a Pucciniego prawie wszystkie, podobnie jak starego Verdiego.  Ogromne dzięki, Tereniu, za to polecenie!
Niech żyją piraci i YT.   

Acha, a gdybyś może namierzyła kiedyś "Il barbiere di Sevilla" z ROH,
http://intermezzo.typepad.com/intermezzo/2009/07/il-barbiere-di-siviglia-royal-opera-house.html
to koniecznie też daj znać, proszę !  :)   :-* :-*


Tytuł: Odp: Muzyka operowa
Wiadomość wysłana przez: TeresaGrob Styczeń 02, 2012, 09:26:19
Serdecznie przepraszam za oooookropą pomyłkę, dzięki Izo za wyrozumiałość, ja sama bym sobie coś
ciężkiego rozbiła na głowie.Nawet Sylwester mnie nie usprawiedliwia.
Ale poza tym moje uczucia są takie same.
Wzruszyłam się jak stary siennik.


Tytuł: Odp: Muzyka operowa
Wiadomość wysłana przez: gandarwa Styczeń 03, 2012, 02:40:37
Jakbym nie pamiętała swoich różnych takich... Errare humanum est, że przeniosę słówko z wątku łacińskiego :)
Mam cichą nadzieję, że sztuka operowa nie zaginie dzięki takim spektaklom i może znowu zapanuje
moda na przyzwoite przedstawienia... Oby! Patrzyłam i słuchałam jak urzeczona, ja wiem? - może nawet bardziej,
jak za czasów filmów operowych Zefirellego.... 

Rzeczonego "Cyrulika" namierzyłam na YT, z Joyce DiDonato na wózeczku po wypadku
(podobno 5 przedstawień takich dała!) i urzekającym Florezem, ale poszcz. arie, a pasowałoby całość..........
http://youtu.be/5H7DylLr6zw
No i tenże sam Antonio Pappano - że tak powiem -- od "Toski"....


Tytuł: Odp: Muzyka operowa
Wiadomość wysłana przez: TeresaGrob Styczeń 05, 2012, 17:46:42
Już niedługo, w tą niedzielę Jonas zaśpiewa w Pradze. Pół roku temu wystąpił w Rejkjaviku.
Czy ja dobrze pamiętam ale chyba Islandia ogłosiła bankructwo??
Czechy też żadne mocarstwo.Dlaczego więc nie u nas???
Ale oni przynajmniej nie dokładają się do strefy euro >:( >:( >:(

Jonas w "Pompejach Północy" ;) z głębi serca i duszy:

http://www.youtube.com/watch?v=qvEYhpjXGyA



Tytuł: Odp: Muzyka operowa
Wiadomość wysłana przez: sułek Styczeń 05, 2012, 19:06:20
Dziś spotkała mnie bardzo miła niespodzianka. Muszę się z Wami podzielić gdyż ma ona związek z naszym Kurierem. Jedna z białostockich gazet (Kurier Poranny) ogłosił konkurs związany z niedzielnym koncertem w filharmonii. Nagrodą były dwa darmowe bilety na ten koncert. Otóż w niedzielę odbędzie się w  gmachu Opery i Filharmonii Podlaskiej koncert z cyklu "Opera viva" poświęcony słynnym chórom operowym. W programie m.in. Moniuszko, Verdi, Smetana, Bellini, Puccini, Bizet. Zadaniem wspomnianego konkursu było wypowiedzenie się w krótkim tekście "dlaczego to własnie ja powinienem otrzymać bilet na powyższy koncert". No i wyobraźcie sobie, że to ja zostałem nagrodzony. A co napisałem? A więc zareklamowałem nasz Kurier, Schubertiadę. Powiedziałem, że podzielę się wrażeniami z koncertu z muzycznymi fanami z całej Polski. Oczywiście zdam relację po koncercie już nie tylko z przyjemności ale także w związku z zobowiązaniem. Jak widać grunt to dobry marketing.  :D


Tytuł: Odp: Muzyka operowa
Wiadomość wysłana przez: gandarwa Styczeń 05, 2012, 19:19:50
Już niedługo, w tą niedzielę Jonas zaśpiewa w Pradze. Pół roku temu wystąpił w Rejkjaviku.
Czy ja dobrze pamiętam ale chyba Islandia ogłosiła bankructwo??
Czechy też żadne mocarstwo.Dlaczego więc nie u nas???
Ale oni przynajmniej nie dokładają się do strefy euro >:( >:( >:(
Jonas w "Pompejach Północy" ;) z głębi serca i duszy:
http://www.youtube.com/watch?v=qvEYhpjXGyA
Ogłosiła bankructwo, ogłosiła, ale podobno obywatele wzięli sprawy w swoje ręce... :)
A u nas przecież występują głownie Spadające Gwiazdy :) , Jonas do nich nie należy.... Może za 30 lat?
 Praga ma dobra sławę wśród ludzi kultury i sztuki... jako też Czesi.

Aria Cilei zawsze miód na sterane serce... :-* I takie wykonanie!! serdeczne dzięki, Tereniu G.!


Tytuł: Odp: Muzyka operowa
Wiadomość wysłana przez: gandarwa Styczeń 05, 2012, 19:24:24
Sułku, piekna wiadomość! Gratuluję! Zanosi sie na piękny wieczór!
Miłe też, że jednak śpiewa się Moniuszkę, choć podobno - jak twierdzi Marc Minkowski - muzycy nie lubią partytury "Halki" (z wywiadu przy okazji Halki w W-wie).
Ciekawam wrażeń! Sama bym chętnie była na takim koncercie...  :D
 


Tytuł: Odp: Muzyka operowa
Wiadomość wysłana przez: Janusz1228 Styczeń 05, 2012, 19:38:14
Sławku, gratulacje :) i czekamy na recenzję :)


Tytuł: Odp: Muzyka operowa
Wiadomość wysłana przez: Janusz1228 Styczeń 05, 2012, 19:42:18
A ja ostatnio zasłuchuję się w Cyruliku Sewilskim. Znalazłem na YT pełną wersję tej uroczej opery buffo Rossiniego znakomicie wystawionej przez Teatro La Scalla

http://www.youtube.com/watch?v=enEVv02f6bo


Tytuł: Odp: Muzyka operowa
Wiadomość wysłana przez: TeresaGrob Styczeń 05, 2012, 19:51:15
Nie strasz mnie Izo, za 30 lat już nade mną kwiatki zwiędną, ale oczywiście masz rację. Niedawno zaśpiewał
w Warszawie Jose Carreras, wielki tenor i wspaniały człowiek, ale wolałabym go posłuchać wcześniej.

Ja też gratuluję Sławku, ciekawe co napisałeś? ;)Koncert na pewno będzie świetny!!


Tytuł: Odp: Muzyka operowa
Wiadomość wysłana przez: gandarwa Styczeń 05, 2012, 20:02:26
To będziemy obie, Tereniu,  słuchać z innej perspektywy... :)

Januszku, czy w tym Cyruliku w La Scali dalej jest jakoś lepiej? Bo to "wojsko"
okropnie mi nie leŻy..  :o :o I ciemno wszędzie... I ten balon... że niby Figaro to
 Deus ex machina? Posłucham jeszcze troche, ale chyba nie popatrzę....:)
W każdym razie dzięki za link.
Było też znakomite przedstawienie z Juanem Diego  w Madrycie tegoż Cyrulika - kilka lat temu,
ale po Scali. Jest film DVD z tego spektaklu :),  ale drogi!!! :(


Tytuł: Odp: Muzyka operowa
Wiadomość wysłana przez: Janusz1228 Styczeń 05, 2012, 20:28:53
skoro, Iunmiu, La Scalla Cię nie fascynuje tu masz pare innych wykonań  :D (wszystkie - pełne wersje opery!)

http://www.youtube.com/watch?v=zIp1EjQ0XPI

http://www.youtube.com/watch?v=Cxf0MwSjuTs

http://www.youtube.com/watch?v=89Pyhi6JX14


Tytuł: Odp: Muzyka operowa
Wiadomość wysłana przez: Melisa Styczeń 05, 2012, 20:49:51
Jeśli ktoś ma ochotę posłuchać, to jutro  o 19.05 w TVP Kultura Jaroussky śpiewa arie Caldary i Vivaldiego z towarzyszeniem Concerto Koeln.


Tytuł: Odp: Muzyka operowa
Wiadomość wysłana przez: gandarwa Styczeń 05, 2012, 20:53:31
Oj tam, oj tam!! zaraz nie interesuje.... :o La Scala??  :o
Mnie się marzy to wykonanie londyńskie albo z Madrytu....
Po kawałku jest na YT... :)


Tytuł: Odp: Muzyka operowa
Wiadomość wysłana przez: chingate Styczeń 06, 2012, 20:08:38
Dotknęliście jednej z mych najukochańszych oper i widzę, że nawet zawiązał się zwany zalążek dyskusyji na odcinku problemu: który wykon najdoskonalszy? Otóż ja uważam, że owszem, nagrania z Placido Domingo i JDF są dobre, ale za najlepsze uważam to z Luigi Alvą i Victorią de los Angeles, z 1962 roku. Przemożnie też lubię tę najsłynniejszą cavatinę z Cyrulika- Largo al factotum, w wykonaniu tego skośnookiego barytona, aż dziw bierze, że tak potężny głos wydobywa się z tak nikczemnej postury:

http://www.youtube.com/watch?v=Z6uSR1VrYl0&feature=related


Tytuł: Odp: Muzyka operowa
Wiadomość wysłana przez: Mozart Styczeń 07, 2012, 23:11:32
Dzis Dwojka transmitowala niemiecka, bozonarodzeniowa basn muzyczna 'Jas i Malgosia' E. Humperdincka z MET, wystepowala Ola Kurzak.  Wspaniale wykonanie - znakomici solisci i muzycy MET, ktorym udalo sie ukazac piekno, klarownosc i barwnosc pelnej inwencji partii orkiestrowej. Szkoda, ze to dzielo rzadko wystawiane - niesie niezwykly, filozoficzno-mistyczny przekaz (motyw aniolow-strozow, lasu-swiatyni, por. final odslony 2. i 3. itd), arcyciekawa jest dzwiekowa, deklamacyjno-pentatoniczna charakterystyka Baby Jagi.

Zaluje, ze sluchalismy dzis wersji w jezyku podwladnych Krolowej Elzbiety tudziez wyborcow Mitta Romney'a; calosc brzmiala okolomusicalowo...

Ciekawy jestem inscenizacji! ;)


Tytuł: Odp: Muzyka operowa
Wiadomość wysłana przez: sułek Styczeń 09, 2012, 21:33:12
Trudno słowami opisać koncert chórów operowych, na którym byłem w Filharmonii Podlaskiej. Muzyki nie da się wyrazić słowami. Wiem. Koncert był jednak jakby z innego wymiaru. Bo też dobór programu był nadzwyczajny: Moniuszko (Halka, Straszny Dwór), Smetana (Sprzedana narzeczona), Bellini (Norma), Gounod (Faust), Puccini (Turandot), Bizet (Carmen), Verdi (Traviata, Trubadur, Moc przeznaczenia). Sala Filharmonii wypełniona po brzegi. Najpierw monumentalna Uwertura do Halki, potem, stosownie do miejsca i czasu: "Po nieszporach przy niedzieli..."  :). Człek się rzeczywiście nie tylko trochę rozweselił. W koncercie wystąpił nasz chór, który naprawdę zachwycił. Młodzi ludzie, piękne głosy. Przypuszczam, że była to niemalże próba generalna przed inauguracją naszej nowej Opery. Budynek jest już gotowy. Podobno jest jak z bajki. Nie mogę się doczekać inauguracyjnego Strasznego Dworu (niestety to dopiero październik). Ale już niedługo będę robił podchody do kasy. :D. Emocje narastały w miarę czasu, a sięgnęły absolutnego zenitu podczas finałowego "siarczystego" Mazura ze Strasznego Dworu. Stali bywalcy Filharmonii twierdzili, że dawno już nie było u nas takiego koncertu. Jedna Pani wyjeżdżając z zatłoczonego parkingu rozbiła dwa samochody. To pewnie emocje spowodowały, że noga na pedale gazu była poza kontrolą właścicielki  ;). Wróciłem do domu późno. Koncert trwał niemalże 3 godziny. Do snu posłuchałem sobie jeszcze fragmentów Halki (w zasadzie znam tę operę na pamięć). Mówiłaś Izo, że artyści nie lubią śpiewać Halki. A ja lubię. :D. Jeśli tak dalej pójdzie, to stanę się stałym bywalcem naszej nowej Opery. Zapraszam i Was. Chyba Ewunia kiedyś pisała, że wybrałaby się na ten inauguracyjny Straszny Dwór. A może kiedyś zorganizujemy nasz Zjazd w Białymstoku?


Tytuł: Odp: Muzyka operowa
Wiadomość wysłana przez: Aleksias Styczeń 10, 2012, 03:47:14
Sławku, ogromnie się cieszę, że tak Ci się podobało:) Repertuar istotnie bogaty i imponujący. Nic dziwnego, że trwało to trzy godziny:)
Mam nadzieję, że kiedyś faktycznie dojedziemy do białostockiej Opery - jeśli nie w większym gronie, to przynajmniej w podgrupach:))

Nie wytrzymałam, żeby przy okazji nie wysłuchać wspomnianego Mazura. I podzielić się nim z resztą towarzystwa :) Rozochociłam się tak, że dodałam jeszcze Mazura z Halki:) Zagrzmiało, zawirowało, zrobiło się ciepło, swojsko na sercu... Ach, zatańczyłoby się kiedyś tak...

http://www.youtube.com/watch?v=6opso9lHS64&feature=list_related&playnext=1&list=AVGxdCwVVULXdYEmA7zfYkqJutCZ2w2q1R

http://www.youtube.com/watch?v=8XhgXjC70kE&feature=related

Ach, może jeszcze jeden mazur dzisiaj... na deser  ;)
http://www.youtube.com/watch?v=PRo0xXWlPps&feature=related


Tytuł: Odp: Muzyka operowa
Wiadomość wysłana przez: Aleksias Styczeń 10, 2012, 17:32:00
Dzis Dwojka transmitowala niemiecka, bozonarodzeniowa basn muzyczna 'Jas i Malgosia' E. Humperdincka z MET, wystepowala Ola Kurzak.  Wspaniale wykonanie - znakomici solisci i muzycy MET, ktorym udalo sie ukazac piekno, klarownosc i barwnosc pelnej inwencji partii orkiestrowej. Szkoda, ze to dzielo rzadko wystawiane - niesie niezwykly, filozoficzno-mistyczny przekaz (motyw aniolow-strozow, lasu-swiatyni, por. final odslony 2. i 3. itd), arcyciekawa jest dzwiekowa, deklamacyjno-pentatoniczna charakterystyka Baby Jagi.

Zaluje, ze sluchalismy dzis wersji w jezyku podwladnych Krolowej Elzbiety tudziez wyborcow Mitta Romney'a; calosc brzmiala okolomusicalowo...

Ciekawy jestem inscenizacji! ;)
Inscenizację można obejrzeć w trailerowej migawce:)
Jednak jest na YT część przedstawienia nieco wcześniejszego - z sezonu 2007/2008. Nieco inna obsada (również wspaniała), jednak inscenizacja zdaje się bardzo podobna (taka sama?). No i przede wszystkim - ci sami wspaniali muzycy:))
http://www.youtube.com/watch?v=X1elUvZauBk

http://www.youtube.com/watch?v=zUF1YKfVxrA&feature=related
http://www.youtube.com/watch?v=F-tqp9Q5V8Q&feature=related
http://www.youtube.com/watch?v=BNyy0CqnjVU&feature=related
http://www.youtube.com/watch?v=-kdWU4a31Ig&feature=related

Jest pięknie, magicznie i bajkowo - klimat jak z Alicji w Krainie Czarów. a jednak jeśli chodzi o scenerię, bardziej wzruszyła mnie ta scena w wersji przedstawianej przez BBC.


Tytuł: Odp: Muzyka operowa
Wiadomość wysłana przez: Aleksias Styczeń 10, 2012, 18:10:23
A oto ta wersja. Także jest czego posłuchać (w oryginale!): Royal Opera House, sir Colin Davis, Angelika Kirchschlager, Diana Damrau itd...:)  Pomimo bajkowości, tutaj w inscenizacji jest więcej realizmu.
 http://www.youtube.com/watch?v=cdMR3EkXZjI&feature=related

Akt I
http://www.youtube.com/watch?v=N1Ye_m2CSQY&feature=related
http://www.youtube.com/watch?v=ZIRs_mMtJR4&feature=related
http://www.youtube.com/watch?v=DYOw0SQCGmU&feature=related
http://www.youtube.com/watch?v=E7gCMzlCadw&feature=related
http://www.youtube.com/watch?v=SZ75YFICysI&feature=related

Akt II
http://www.youtube.com/watch?v=nLHrl4oL-DA&feature=related
http://www.youtube.com/watch?v=Q1t4qfybtpI&feature=related
http://www.youtube.com/watch?v=qxTgtBDtplA&feature=related
http://www.youtube.com/watch?v=exKymjvxIkU&feature=related
http://www.youtube.com/watch?v=yoTMzkD1hh0&feature=related


Tytuł: Odp: Muzyka operowa
Wiadomość wysłana przez: Aleksias Styczeń 10, 2012, 19:38:32
A tutaj możemy zobaczyć naszą Olę :) I pana Brubakera jako uroczą wiedźmę  :D
http://www.metoperafamily.org/metopera/broadcast/videos/hansel-and-gretel.aspx

i co o nich piszą
http://www.metoperafamily.org/opera/hansel-and-gretel-humperdinck-tickets.aspx


Tytuł: Odp: Muzyka operowa
Wiadomość wysłana przez: TeresaGrob Styczeń 11, 2012, 15:57:29
Wooooooow!!! :o

http://www.youtube.com/watch?v=q5w4QVri0fk&feature=related


Tytuł: Odp: Muzyka operowa
Wiadomość wysłana przez: sułek Styczeń 14, 2012, 01:07:44
A ja oglądam i słucham sobie Halki. Boże! jaka to piękna opera


Tytuł: Odp: Muzyka operowa
Wiadomość wysłana przez: Monika_Aleksandra Styczeń 14, 2012, 20:53:08
a czy ktoś był na Halce w Teatrze Narodowym. Strasznie ją skrytykowali w Angorze. Chciałabym usłyszeć czyjeś zdanie, niekoniecznie recenzenta profesjonalnego.


Tytuł: Odp: Muzyka operowa
Wiadomość wysłana przez: ewa578 Styczeń 15, 2012, 16:06:32
Wszystkim odbiorcom Mezzo Live HD, polecam dzisiejszy spektakl Cyganerii Verdiego (o 21:00). Poza oczywistym pięknem muzyki i glosów, zachwyciła mnie przepiękna scenografia, rodem wprost z twórczości Toulouse-Lautreca.  :)


Tytuł: Odp: Muzyka operowa
Wiadomość wysłana przez: Melisa Styczeń 21, 2012, 09:57:43
Kochani,
jak na zamówienie dziś  o 16,15 w TVP Kultura  reportaż w którym  będzie można obejrzeć fragmenty przedstawień Halki realizowanych w Teatrze  Wielkim .



Tytuł: Odp: Muzyka operowa
Wiadomość wysłana przez: xbw Styczeń 21, 2012, 13:07:21
Chyba jednak popatrzę jak Stoch skacze  ;)


Tytuł: Odp: Muzyka operowa
Wiadomość wysłana przez: Melisa Styczeń 21, 2012, 20:25:23
W radiowej dwójce transmisja z Metropolitan dla miłośników baroku ...i nie tylko ;)


Tytuł: Odp: Muzyka operowa
Wiadomość wysłana przez: TeresaGrob Styczeń 22, 2012, 13:11:55
Dziś bezpośrednia transmisja internetowa z Monachium:
"Don Carlos" Verdiego, Rene Pape, Anja Harteros i JONAS KAUFMANN

http://www.bayerische.staatsoper.de/861-ZG9tPWRvbTEmbD1lbiZtc2dfaWQ9MTQwOTE-~Staatsoper~bso_aktuell~aktuelles_detail.html

Oby tylko nie wymagali jakiś wtyczek :)


Tytuł: Odp: Muzyka operowa
Wiadomość wysłana przez: TeresaGrob Styczeń 22, 2012, 23:18:47
Eh jakie to było piękne.Takie transmisje na żywo są fantastyczne zwłaszcza, że u nas rzadko
można posłuchać takich wspaniałych śpiewaków.
Do jednego miałabym tylko zastrzeżenie, dlaczego do tak wielkiego wydarzenia multimedialnego
wybrano taką inscenizacje?Scena prawie przez całe przedstawienie tonęła w absolutnym mroku, prawie nic
nie było widać.Ale czepiam się, było bosko!!!


Tytuł: Odp: Muzyka operowa
Wiadomość wysłana przez: Melisa Luty 01, 2012, 21:36:05
W TVP Kultura  Rzekoma ogrodniczka 
Mozarta. Scenografia i kostiumy ( w części ) to znów ,,roboty drogowe" ale co tam , warto posłuchać.


Tytuł: Odp: Muzyka operowa
Wiadomość wysłana przez: Goguś Luty 13, 2012, 17:45:26
Wczoraj razem z Dorotą byliśmy w Operze na spektaklu "Chopin" Giacomo Orefice'a. Dzieło bazuje na orkiestracjach muzyki Fryderyka Chopina i przedstawia niektóre fragmenty życia kompozytora. Opowieść jest retrospekcją życia Fryderyka - w pierwszym obrazie widzimy Chopina na łożu śmierci - jest przy nim jego przyjaciel - Elio i siostra Stella. Kolejne części to święta Bożego Narodzenia w ojczyźnie - motyw kolędników. W drugim obrazie Chopin opowiada dzieciom legendę o polskim wojsku (przepiękna orkiestracja Fantazji F-moll), następnie daje recital Florze - swojej symbolicznej kochance. Trzeci akt ma miejsce na Majorce - umiera tam przyjaciółka Flory, co przedstawione jest jako zapowiedź śmierci samego Chopina. W ostatnim - czwartym - akcie umiera Chopin, który w ostatnich słowach prosi siostrę o złożenie w jego grobie szkatułki z ziemią z Polski.

Oprócz orkiestracji dzieł Chopina mogliśmy usłyszeć zachwycające wykonanie Scherza b-moll w wykonaniu Wrocławskiego pianisty - Gracjana Szymczaka - uczestnika ostatniego konkursu Chopinowskiego. Poniżej zamieszczam link do jego wykonań z konkursu - w tym, do wcześniej wspomnianego Scherza.

http://konkurs.chopin.pl/pl/edition/xvi/participants/70_Gracjan_Szymczak/stage/1

Oprócz Fantazji niezwykle spodobał mi się duet Chopina i Flory (wczoraj w tą rolę wcieliła się Anna Lichorowicz - niesamowity sopran) oparty na Etiudzie e-dur op. 10 nr 3, poniżej mała próbka:

http://www.youtube.com/watch?v=CjOnMHSxfmE&feature=related

Podsumowując - gdyby ktoś miał czas i ochotę na przyjazd do Wrocławia, to warto poświęcić dwie godziny na ujrzenie i usłyszenie Chopina "zmodyfikowanego", które to modyfikacje raz lepiej, raz gorzej wpływają na postrzeganie utworów Polaka. Niemniej jednak oceńcie sami, bo rzadko można spotkać tak nietypowe aranżacje dzieł Fryderyka.


Tytuł: Odp: Muzyka operowa
Wiadomość wysłana przez: Goguś Luty 13, 2012, 17:52:46
Szukam kilku motywów z tej opery, znalazłem m.in.

- motyw otwierający scenę Majorki oparty na Andante Spianato
http://www.youtube.com/watch?v=kvVKMf0JW9Y

- http://www.youtube.com/watch?v=xi94iyWvPN0

- http://www.youtube.com/watch?v=d05nLunydfc


Tytuł: Odp: Muzyka operowa
Wiadomość wysłana przez: TeresaGrob Luty 13, 2012, 18:44:03
Rzeczywiście nietypowe, ale bardzo ładne. Chopin przecież tak lubił włoską operę.


Tytuł: Odp: Muzyka operowa
Wiadomość wysłana przez: kati Luty 13, 2012, 22:01:35
 Potwierdzam pozytywne wrażenia Piotrka...
Tylko, gdybym miała to uściślić, to powiem że na pewno warto było iść głównie dla samej muzyki Fryderyka. Akcji, fabuły jako takiej w tym dziele nie ma, jedynie reminiscencje kompozytora na łożu śmierci zebrane w 4 odsłony. Libretto tez czasami tchnie niepotrzebnym patosem ocierającym się o groteskę, ale rozumiem że sto lat temu, kiedy powstawała ta opera, taka była konwencja.
Jednakże usłyszeć chopinowskie hity jako arie operowe - bezcenna rzecz. Słuchało się tego wybornie ( tzw. ciary są dla mnie najlepszym probierzem ;-) ), a muzyka Chopina która broni się sama bez takich podpórek jak orkiestra i śpiew, tu zabrzmiała niezwykle przejmująco. Szczególnie zapadła mi w pamięć aria śpiewana do melodii Fantazji f-moll, która była ilustracją do wspomnień Chopina  dot. Powstania, a która następnie płynnie przeszła w Polonez fis-moll...Bardzo mnie to wzruszyło. Fantazja f-moll jest w ogóle utworem niezwykle epickim, narracyjnym, a tu niejako ten aspekt się ucieleśnił. Dodatkowo jeszcze to, co zawsze widzę słuchając Fantazji ( szczególnie w wykonaniu pewnego pianisty), zobaczyłam na scenie i to było właśnie dokładne zobrazowanie moich wyobrażeń...Wspaniałe doznanie.
A jeszcze Gracjan, który z gracją zagrał scherzo b-moll...Tylko żeby  jeszcze lepszy fortepian mu dali :-)

Warto było iść... Jeżeli tylko będziecie we Wrocławiu i "Chopin" będzie na afiszu, koniecznie to zobaczcie !


Tytuł: Odp: Muzyka operowa
Wiadomość wysłana przez: TeresaGrob Luty 22, 2012, 16:38:28
Dziś o 20.20 w TVP Kultura JONAS KAUFMANN!!!, oraz Anna Netrebko ze swoim szanownym małżonkiem.
Uczta dla uszu i oczu ;)


Tytuł: Odp: Muzyka operowa
Wiadomość wysłana przez: TeresaGrob Luty 22, 2012, 21:34:21
Pan Netrebko właśnie śpiewa Mozarta.Super.


Tytuł: Odp: Muzyka operowa
Wiadomość wysłana przez: TeresaGrob Luty 22, 2012, 21:39:01
A Anna Netrebko Madame Butterfly.


Tytuł: Odp: Muzyka operowa
Wiadomość wysłana przez: TeresaGrob Luty 22, 2012, 21:44:26
Jonas "Cielo e mar".Ale jest cudowny. Kto nie ogląda ten trąba. :D


Tytuł: Odp: Muzyka operowa
Wiadomość wysłana przez: chingate Luty 23, 2012, 02:02:52
Czy chodzi o "Cielo e mar" z Giocondy?


Tytuł: Odp: Muzyka operowa
Wiadomość wysłana przez: TeresaGrob Luty 23, 2012, 13:44:56
Owszem, znalazłam nawet link to tego koncertu.Waldbüne - co za piękne miejsce.Może ktoś tam był?
Zauważyłam wczoraj u Jonasa pewną skazę. Otóż ma lekko skrzywioną lewą, górną dwójkę ;)
Oczywiście żartuję, ale koncert piękny, druga część 7 marca.

http://www.youtube.com/watch?v=Myyyk6la9_s


Tytuł: Odp: Muzyka operowa
Wiadomość wysłana przez: Melisa Luty 23, 2012, 18:14:51
Dzięki Aguś, za informację. Zapomniałam, ale opamiętałam się i włączyłam  w momencie , kiedy wykonywana była Madamina. Załapałam się więc na resztę koncertu. Czy to był mąż Anny ? Ślicznie było. Nawet Manon, której nie lubię podobała się:).
Jonas ma jakąś skazę?  :o Niemożliwe.


Tytuł: Odp: Muzyka operowa
Wiadomość wysłana przez: kozioł Luty 23, 2012, 20:46:00
Owszem, znalazłam nawet link to tego koncertu.Waldbüne - co za piękne miejsce.Może ktoś tam był?
Zauważyłam wczoraj u Jonasa pewną skazę. Otóż ma lekko skrzywioną lewą, górną dwójkę ;)
Oczywiście żartuję, ale koncert piękny, druga część 7 marca.
http://www.youtube.com/watch?v=Myyyk6la9_s

Taaak, to straszna skaza...ja z kolei zauważyłem nad jego lewym okiem jakby opryszczkę, coś potwornego..no coś potwornego. W takim stanie chyba nie powinien ryzykować pokazywaniem sie na scenie, a wręcz byłoby wskazane całkowicie sie z niej wycofać...Ludzie są przecież tacy delikatni, wrażliwi na takie rzeczy ;)


Tytuł: Odp: Muzyka operowa
Wiadomość wysłana przez: TeresaGrob Luty 23, 2012, 23:19:47
No widzisz, a ja myślałam, że ta opryszczka to tylko niedokładnie oczyszczony ekran mojego
telewizora ??? :( >:(


Tytuł: Odp: Muzyka operowa
Wiadomość wysłana przez: TeresaGrob Marzec 07, 2012, 22:32:52
Dzisiejsza II częśc koncertu z Berlina w TVP Kultura równie wspaniała jak poprzednia.

Nie wiem dlaczego miałam dzisiaj skojarzenia filmowe. Najpierw Verdi skojarzył mi się z "Ojcem chrzestnym".Co na to Ewa?

Potem Gounod z "Upiorem z opery". Bardzo lubie tę wersję musicalu, świetny film z Charles'em Dance jako upiorem:

http://www.youtube.com/watch?v=dZZiAWC_bIw

A tu trochę dziwne pas Anny na początku arii, przez chwilę miałam wrażenie, że zaśpiewa Carmen:

http://www.youtube.com/watch?v=mhfbTgDNjeQ&feature=related


Tytuł: Odp: Muzyka operowa
Wiadomość wysłana przez: xbw Marzec 14, 2012, 14:58:03
Dziś uznałam, że jednak warto zaglądać na FB częściej niż raz na sto lat.

W reklamach znalazłam link do Otella Rossiniego, w całości, z Cecilią Bartoli jako Desdemoną.

http://www.medici.tv/#!/otello-ossia-il-moro-di-venezia-rossini-opernhaus-zurich-moshe-leiser-patrice-caurier-1


Tytuł: Odp: Muzyka operowa
Wiadomość wysłana przez: Mozart Marzec 14, 2012, 16:03:19
Najbliższy piątek w Operze Narodowej zapowiada się ciekawie. Der Fliegende Holländer Wagnera w reżyserii Trelińskiego, premiera.

Dziś na TVP Kultura - GRATKA dla miłośników Mozarta i nie tylko. Zaide, nieukończona niemiecka opera Mozarta, zawierająca m.in. wspomniany już kiedyś klejnocik - arię Ruhe sanft, mein holdes Leben. Salzburska inscenizacja z 2006 r. jest swoistym kolażem - nieukończone fragmenty mozartowskiego dzieła uzupełnione zostały muzyką skomponowaną przez Izraelkę Chayę Czernowin. Sprawa jest kontrowersyjna. Enjoy.  ;)


Tytuł: Odp: Muzyka operowa
Wiadomość wysłana przez: Melisa Marzec 14, 2012, 22:22:10
Nie rozumiem celu realizowania takich przedsięwzięć. Jeżeli  ktoś chce słuchać muzyki tej Pani niechaj  słucha. Po co mieszać w to wszystko Mozarta?
 Ruhe sanft..., to rzeczywiście klejnocik. Na mojej liście Top Ten ma miejsce w pierwszej piątce.
 To jedno z moich ulubionych wykonań

http://www.youtube.com/watch?v=yCVfXR0P0Cc



Tytuł: Odp: Muzyka operowa
Wiadomość wysłana przez: fille007 Marzec 14, 2012, 22:48:02
Mam takie samo zdanie. Mozart to Mozart, a Czernowin to... nie Mozart  :D Dla prawdziwych miłośników Wolfganga to nie do zaakceptowania  ???  ::)  >:(

Nieudany "prezent" na 250 rocznicę urodzin.


Tytuł: Odp: Muzyka operowa
Wiadomość wysłana przez: Janusz1228 Marzec 14, 2012, 23:00:14
Sęk w tym, ze światem nie rządzi Melpomena (niestety), ani nie tacy jak my: melomani, zapaleńcy, prawdziwi miłośnicy piękna.... Światem rządzi biznes i jego bożek mamona


Tytuł: Odp: Muzyka operowa
Wiadomość wysłana przez: Mozart Marzec 14, 2012, 23:48:26
Sek w tym, ze dzielo pani Czernowin nijak sie ma do muzyki Mozarta, do jego muzycznej estetyki. A przede wszystkim - dokonano moim zdaniem nadinterpretacji libretta, majacego przeciez sluzyc rozrywce, skadinad dosc marnego. Zrobiono keczupowo-krwawy thriller inspirujac sie turecka farsa. Wzniosly, kataryczny dramat okraszony izraelska motywika, jakas swego rodzaju Odyseja do wnetrza duszy, wizualizacja ludzkiego 'jadra ciemnosci'...

Z checia obejrzalbym 'Adame' Czernowin (miejscami ciekawa kompozycja) jako dzielo osobne - bez mozartowskiego, zupelnie chybionego powiazania...


Tytuł: Odp: Muzyka operowa
Wiadomość wysłana przez: Mozart Marzec 14, 2012, 23:50:28
Melisko, zdradz prosze swoj Top!  ;)


Tytuł: Odp: Muzyka operowa
Wiadomość wysłana przez: chingate Marzec 15, 2012, 01:00:57
Szanowny Mozarcie, co rozumiesz przez "turecką farsę"?  Turecka kultura nie ma nic wspólnego ani z librettem, ani z muzyką Mozarta, ani z osobliwą inscenizacją, o której tutaj mowa.  Przyznam, że sam znam tę operę jedynie ze starego nagrania z 1973 roku ze Schreierem i Mathis, ale ono bardzo mi się podoba i lubię to dzieło Mozarta.


Tytuł: Odp: Muzyka operowa
Wiadomość wysłana przez: aro 59 Marzec 15, 2012, 08:38:17
Zaide - Adama
przerażająca jest ta opera.


Tytuł: Odp: Muzyka operowa
Wiadomość wysłana przez: xbw Marzec 15, 2012, 09:43:11
Mnie podobał się człowieczek z Głową, ale nie oglądałam ani nie słuchałam w całości, jedynie nieliczne fragmenty. Szkoda, że w rozmowie wprowadzającej niczego się w zasadzie nie dowiedzieliśmy i gdyby nie NASZ Patryk i to forum... Zdziwiło mnie, że prawdopodobnie jedyne miejsce na świecie gdzie Zaide grywana jest regularnie to Warszawska Opera Kameralna :)
Warszawska Zaide:
http://www.operakameralna.pl/?2011_kv344



Tytuł: Odp: Muzyka operowa
Wiadomość wysłana przez: aro 59 Marzec 16, 2012, 11:50:33
Bartku  :), to zdecydowanie nie jest moja ulubiona interpretacja tej arii, ale chciałam, by ktoś, kto nie oglądał wczoraj Zaide KV 344, bardzo niefortunnie zestawionej z Adamą, zobaczył choć fragment tej inscenizacji.

Gomatz w tym momencie smacznie śpi (a przynajmniej powinien spać - jak widać libretto sobie, a akcja sceniczna sobie), więc może nie chce go obudzić  :D

Ta patchworkowa produkcja to kompletna porażka  :(
Kasiu,

"Zaïde – Adama"
w Salzburgu 2006,
(wystawiona tylko na tym festiwalu)
w tej połączonej operze,
inscenizacja
została zdominowana przez
eksperymentalną muzykę współczesną
dokomponowaną przez Izraelkę Chayę Czernowin
("Adama" została stworzona jako
współczesny kontrapunkt dla
niedokończonej opery Mozarta "Zaïde").

Mimo wszystko ta opera dostarczyła mi ogromnego przeżycia.


Tytuł: Odp: Muzyka operowa
Wiadomość wysłana przez: fille007 Marzec 17, 2012, 12:27:44
Mimo wszystko ta opera dostarczyła mi ogromnego przeżycia.

Zgadzam się z Tobą Marku, muzyka Wolfganga obroni się zawsze i wszędzie.

Odnoszę jednak wrażenie, że niektóre produkcje z cyklu M22 powstały w myśl zasady "im gorzej, tym lepiej" - byle tylko zszokować czymś zblazowaną publiczność.

Niech pani Czernowin pracuje na swoje konto  ;)


Tytuł: Odp: Muzyka operowa
Wiadomość wysłana przez: Mozart Marzec 28, 2012, 18:17:13
Poleca się:

dziś w TVP Kultura, Idomeneo, re di Creta Mozarta.

Wg informacji A. Einsteina, Wolfgang ze wszystkich swych kompozycji właśnie z Idomenea był najbardziej dumny. Niebywały symfoniczny rozmach, genialne kreowanie scen zespołowych - ensambli i chórów, nowatorska dramatyczność.

Jedyne takie dzieło w historii opery.


Tytuł: Odp: Muzyka operowa
Wiadomość wysłana przez: Mozart Kwiecień 10, 2012, 23:06:24
Współczesny Seraj jako "Dom Miłości". TVP Kultura, środowy wieczór.

http://www.youtube.com/watch?v=P5_KgqOtF30


Tytuł: Odp: Muzyka operowa
Wiadomość wysłana przez: Aleksias Kwiecień 10, 2012, 23:33:59
Ach tak! Już jutro. W takim razie trzeba przygotować opowieść - choć pewnie to mniej już konieczne, niż przy mniej znanych Mozartowskich operach:)

http://www.youtube.com/watch?v=yv0Yh1O1aAM&feature=relmfu
:)


Tytuł: Odp: Muzyka operowa
Wiadomość wysłana przez: TeresaGrob Kwiecień 18, 2012, 13:48:21
A może ktoś ma ochotę oddać swój głos, a może na Jonasa????????? :-* :-* :-* :-* :-* :-*

http://www.gradisco.com/lirica-best-opera-singer-awards/


Tytuł: Odp: Muzyka operowa
Wiadomość wysłana przez: TeresaGrob Kwiecień 26, 2012, 13:34:12
Dziś urodziny obchodziłby Friedrich Flotow. Kompozytor pewnie nie za wielki, ale dla mnie ta data
to doskonałe alibi aby przyznać sie, że tego ostatnio słucham. I na co mi przyszło >:(

http://www.youtube.com/watch?v=EoFAxX9OQa4


Tytuł: Odp: Muzyka operowa
Wiadomość wysłana przez: TeresaGrob Kwiecień 28, 2012, 15:29:01
Doskonała strona. Można z niej pobrać linki do przedstawień operowych,
recitali w wersji audio i video.
Polecam zwłaszcza "Fausta" z MET. Parę dni temu został usuniety z YT( Jonas jako Faust, nie muszę dodawać :))

http://www.todoperaweb.com.ar/


Tytuł: Odp: Muzyka operowa
Wiadomość wysłana przez: TeresaGrob Maj 12, 2012, 15:51:37
Niby wszystko na swoim miejscu: granatowa marynarka, musztardowa kamizelka ale gdzie długie zółte buty??
Chodza słuchy, że o Jonasa ma wkrótce upomnieć się Hollywood. Ma zagrać pana D'Arcy.
Jako osoba u której zdiagnozowano s13d muszę sie przyznać, że zawsze kochałam się w panu D'Arcy.
Choć Colin Firth tez był niezły.
Ale posłuchajmy Wertera:

http://www.youtube.com/watch?v=B4rDmSKFlP4&feature=related


Tytuł: Odp: Muzyka operowa
Wiadomość wysłana przez: Aleksias Lipiec 17, 2012, 14:43:47
Mam sentyment do Wertera, nawet bez żółtych butów :D Byłam na operze Masseneta dwa lata temu podczas naszego festiwalu operowego, przywiózł go nam Teatr Wielki z Poznania. Werter także nie miał przepisowego obuwia;) Akcja przeniesiona została w lata dwudzieste. Piękna, romantyczna sceneria - podobna do paryskiej,  dobrzy, przekonujący śpiewacy (bezpośredni przekaz też coś jednak daje). Bardzo poruszające przeżycie. To już nie jest całkiem klasyczna opera, choć w żadnym wypadku nie mogłabym się zgodzć na określenie jej przez jednego z recenzentów jako "musical" ( ???). Muzyka pełna barw i przepełniona emocjami, pięknie przenosząca uczucia.

Nasz Piotr też dobrze wypada w tym repertuarze :)
http://www.youtube.com/watch?v=fotQfZPuvAY


Tytuł: Odp: Muzyka operowa
Wiadomość wysłana przez: fille007 Lipiec 17, 2012, 18:04:56
zawsze kochałam się w panu D'Arcy.

Witaj w klubie Agnieszko  :) Wygląda na to, że jesteśmy - posługując się polskim tytułem innej powieści Jane Austen - "rozważne i romantyczne" ;)


Tytuł: Odp: Muzyka operowa
Wiadomość wysłana przez: Aleksias Lipiec 17, 2012, 23:07:44
Czytaliście może? Świetna wiadomość! Mamy nową operę:)
A właściwie starą operę w nowej wersji:

http://www.polskieradio.pl/5/3/Artykul/646277,Dar-z-nieba-Odnaleziono-rekopis-Vivaldiego


Tytuł: Odp: Muzyka operowa
Wiadomość wysłana przez: Aleksias Lipiec 21, 2012, 00:05:04
A, dziewczyny, co do Ms Austen - muszę przyznać, że moją sympatię zdobył pułkownik Brandon, kwintesencja szlachetnej męskości:)) No i niezrównany Alan Rickman (a.k.a. Severus Snape :D - ale to już później:))

A propos - okazuje się, że istnieją aż dwie opery na podstawie powieści Austen!! A właściwie jedna opera - Mansfield Park, kameralna opera w dwóch aktach z librettem autorstwa Alasdaira Middletona. Muzykę skomponował Jonathan Dove.
http://www.ram.ac.uk/news?nid=292

I "Perswazje" zaadaptowane na musical:)
http://www.chamberoperachicago.org/persuasion.html


Tytuł: Odp: Muzyka operowa
Wiadomość wysłana przez: Julka Lipiec 21, 2012, 13:38:45
Koncertem muzyki sakralnej Josepha Haydna i spektaklem sztuki "Każdy" (Jedermann) Hugo von Hofmannsthala rozpoczął się wczoraj 92 letni festiwal muzyki klasycznej i teatru w Salzburgu.
Chyba nikt z nas w tym roku nie wybiera się. Dla miłośników opery zamieszczam link.
 
http://multikino.pl/pl/muzyka/festiwal-operowy-w-salzburgu/
 
Wysłuchałam w takich warunkach transmisji koncertu R. Blechacza z La Scali. Nie, nie cudów nie można oczekiwać, ale bardzo pozytywne wrażenia pozostają na dłużej.

A tu informacja, która zainteresuje szczególnie Teresę;)
"..... Wystarczy przyjrzeć się liście zaproszonych tenorów. Zaśpiewają zarówno weterani Placido Domingo i Jose Carreras, jak i ci, którzy obecnie królują na scenach – Juan Diego Florez, Jonas Kaufmann i Rolando Villazon...."


Tytuł: Odp: Muzyka operowa
Wiadomość wysłana przez: Mozart Lipiec 21, 2012, 20:35:21
Salzburger Festspiele rozpoczęty!

W Salzburgu - jak co roku - plejada gwiazd. Co, gdzie i kiedy: http://www.salzburgerfestspiele.at/.

Niektóre koncerty być może będą transmitowane w Dwójce. Więce transmisji na antenie radia austriackiego: http://oe1.orf.at/.


Tytuł: Odp: Muzyka operowa
Wiadomość wysłana przez: Mozart Sierpień 01, 2012, 23:49:49
Faktycznie, dziś można było usłyszeć znakomitą "Cyganerię"... Netrebko jest świetna w każdym względzie ( :D), Beczała też spisał się bardzo dobrze. Do tego Wiedeńczycy i Daniele Gatti.

http://www.youtube.com/watch?v=fwACXjRXVUg

Więcej o salzburskiej La boheme:

http://www.salzburgerfestspiele.at/opera/la-boheme-2012


Tytuł: Odp: Muzyka operowa
Wiadomość wysłana przez: Aleksias Sierpień 02, 2012, 03:48:56
Puccini - magiczny, Cyganeria - wzruszająca, Beczała, oczywiście - genialny:)
Ach, dlaczego nie mamy trzech głów! ;D W tym wypadku nie dla większej ilości peruk, a trzech par uszu, które raczyć by się mogły równolegle muzyką :D Mam trochę do nadrobienia...
Szóstego Zauberflote. Ciekawe, czy będzie transmisja.


Tytuł: Odp: Muzyka operowa
Wiadomość wysłana przez: Goguś Sierpień 02, 2012, 18:20:20
Patryk wrzucił link do IV Aktu filmowej wersji Cyganerii z Villazonem i Netrebko - fantastyczny duet do tej partii.

http://www.youtube.com/watch?v=lUBsVDnwfkE&feature=related

Tu jest początek, cały film jest dostępny na Youtube.

Asiu, wg. ramówki dwójki nie będzie transmisji, ale może uda się coś znaleźć online.


Tytuł: Odp: Muzyka operowa
Wiadomość wysłana przez: TeresaGrob Sierpień 04, 2012, 22:05:59
Obejrzałam własnie na medici piekny koncert na którym wystapił Rolando Villazon i Marc Minkovski z festiwalu w Verbier.
Ścisle mówiąc obejrzałam tylko drugą jego częśc a i to tylko dzięki Ewie, która choć daleko to jednak czuwa :) :) :)
Jeśli Villazon przechodził jakis czas temu kryzys głosowy(jak czytałam) to chyba jest już zdecydowanie za nim.
Piekny głos i jak zawsze energia, która dosłownie roznosi scenę.
O Minkovskim nie będe się wypowiadała bo wymaga to lepszego pióra niż moje.Nie wiem czy zauważyliście,że gdy dyryguje jakąkolwiek orkiestrą to uśmiecha sie nie tylko on ale i wszyscy jej muzycy?
Dla mnie to bardzo cenne bo radość w muzyce jest bardzo ważna, może nawet najbardziej :) :)

A jutro z Salzburga też na medici(jednej z 777 stron) Ariadna z Naxos i Kaufmann oczywiście.
Ogladałam wczoraj zdjęcia z tego przedstawienia, hmmm trochę dziwne, ale recenzje spektaklu (i kreacji Jonasa) bez wyjątku bardzo dobre.
Czeka nas więc wspaniały wieczór bo 0 17.00 Kola w Dusznikach a o 20.15 Ariadna w Salzburgu.

Jeszcze raz wielkie dzięki Ewo za pamięć i gratulacje młoda babciu(to chyba nie tajemnica)? ;)


Tytuł: Odp: Muzyka operowa
Wiadomość wysłana przez: TeresaGrob Sierpień 05, 2012, 18:13:40
Chciałabym jeszcze raz przypomniec i namówic na dzisiejsza transmisje z Salzburga.
0 20,15 Ryszard Strauss "Ariadna na Naxos" Jonas Kaufmann jako Bacchus i m.in.Elena Mosuc(świetny sopran koloraturowy)
jako Zerbinetta:

http://www.medici.tv/#!/ariadne-auf-naxos-2012-salzburger-festspiele-sven-eric-bechtolf-daniel-harding


Tytuł: Odp: Muzyka operowa
Wiadomość wysłana przez: Aleksias Sierpień 07, 2012, 00:09:08
Agnieszko, chyba sobie posłucham tego dziś w nocy:) Przy okazji zauważyłam tam jeszcze dużo innych pięknych rzeczy:)) Przede wszystkim kolejny festiwal, w Lucernie (litości :D)  Abbado z Requiem w środę live... Zaraz się zarejestruję:)


Tytuł: Odp: Muzyka operowa
Wiadomość wysłana przez: TeresaGrob Sierpień 07, 2012, 10:14:54
Mam nadzieje,że Asia obejrzała sobie w nocy i nie usnęła :) :)ale ma tę przewagę nade mna,że zna język :'(
Z uwagi na duże partie mówione w tej operze ma to wielkie znaczenie.
Mnie podobało sie bardzo.Nawet inscenizacja, którą po obejrzeniu zdjęć skłonna byłabym wrzucić na stronkę
"Against Modern Opera Production" obroniła się.Kaufmann doskonały (mimo panterki :D) a Mosuc po prostu
pierwsza klasa.
Swoja drogą jak czasami kompozytorzy potrafia znęcać się nad biednymi sopranami, choć z drugiej strony jakie dają im wspaniałe pole do popisu.

Wszystkim niezainteresowanym całościa opery polecam tę niesamowitą arię Zerbinetty.
Tu Edyta Gruberova:

http://www.youtube.com/watch?v=akWeJlz0CM0


Tytuł: Odp: Muzyka operowa
Wiadomość wysłana przez: TeresaGrob Sierpień 07, 2012, 15:27:46
Jest już fragment "Ariadny" na YT.

JONAS!!!!

http://www.youtube.com/watch?v=qAcWmx0dIYE&feature=youtu.be


Tytuł: Odp: Muzyka operowa
Wiadomość wysłana przez: TeresaGrob Sierpień 07, 2012, 17:40:24
Jest już i cała "Ariadna"!

http://www.youtube.com/watch?v=9odaMjZq09w&feature=share


Tytuł: Odp: Muzyka operowa
Wiadomość wysłana przez: Aleksias Sierpień 08, 2012, 23:41:13
Agnieszko, nadrabiam nocami, przy pracy, ten czas, którego tak drastycznie brakuje w ciągu dnia:( Przecież przy tych wszystkich festiwalach byłoby czego słuchać na okrągło. A masz rację, że w pewnym momencie organizm buntuje się i "gasi światło" :D Dobrze chociaż, że mogę czasem łączyć pracę ze słuchaniem.
Z tym niemieckim to u mnie nie jest aż tak znowu wybitnie. Przeczytać i przetłumaczyć od biedy potrafię, ale język mówiony trudniej uchwycić - tu wszystko idzie tak szybko, nie ma czasu na zerkanie do słownika:) Niemniej jest to dobre ćwiczenie w rozumieniu. W końcu to język tylu wybitnych muzyków (choć ci akurat dobrze się z nami porozumiewają bez słów:)), pisarzy, poetów, miło by było poznać go lepiej.
Ponieważ inni mogą mieć jeszcze większe problemy, może ja wkleję ściągę z librettem:
Prolog: Wiedeń, koniec XVII w.
W domu najbogatszego wiedeńczyka trwają przygotowania do przedstawienia muzycznego, które ma uświetnić odbywające się przyjęcie. Obecni są artyści wystawiający operę seria Ariadna na Naksos (Kompozytor, Nauczyciel Muzyki, Primadonna, Tenor) i trupa commedia dell'arte, przygotowująca pikantną komedyjkę Niewierna Zerbinetta i jej czterej kochankowie (Zerbinetta, Arlekin, Scaramouche, Truffaldin, Brighella, Nauczyciel Tańca). Młody, ambitny Kompozytor jest oburzony sąsiedztwem jego wielkiego utworu z jarmarczną rozrywką. Napięcie sięga zenitu gdy Majordomus przynosi nowinę: obie sztuki mają być wykonane równocześnie, by planowany pokaz ogni sztucznych odbył się punktualnie. Komedianci naprędce zapoznają się z librettem Ariadny i mają improwizować swoje wstawki do niej. Nauczyciel Muzyki namowami, a Zerbinetta uwodzicielskim wdziękiem łagodzą oburzenie Kompozytora, ale gdy przedstawienie ma się już rozpocząć wybiega on zrozpaczony.

Opera. Wyspa Naksos, starożytność.
Trzy nimfy (Najada, Driada i Echo) obserwują płaczącą przez sen Ariadnę. Księżniczka budzi się i rozpacza z powodu utraty ukochanego Tezeusza, którą ją porzucił. Pojawia się Zerbinetta ze swoimi kompanami, którzy bezskutecznie usiłują rozbawić Ariadnę. W długim monologu Zerbinetta przedstawia swoje spojrzenie na afery miłosne: kochankowie przychodzą i odchodzą, a każdy jest nowym rozdziałem w życiu kobiety. Ariadna rozpacza nadal i modli się o śmierć, kiedy na wyspie pojawia się Bachus, szukający Kirke, która go rozkochała w sobie czarami. Ariadna bierze młodego boga za Hermesa, posłańca śmierci i przyjmuje go z ekstazą, a Bachus zakochuje się w pięknej księżniczce. Stopniowo uczucie narasta i łączy parę bohaterów; razem wstępują na statek Bachusa i wzlatują do gwiazd.


Tytuł: Odp: Muzyka operowa
Wiadomość wysłana przez: TeresaGrob Sierpień 10, 2012, 08:40:48
Dzięki Asiu, niezawodna jak zwykle!!!Z Jonasem też bym sobie chętnie wzleciała do gwiazd :D :D :D

Ciekawy reportaż z koncertu.Nasunęły mi się takie refleksje.
Artysta po takim recitalu jest pewnie bardzo zmęczony i marzy przede wszystkim o łóżku :)
A tu nie wystarczy,że zaśpiewa, wystąpi, ale musi jeszcze wziąć udział w jakichś party dla sponsorów czy
innej publiki.Musi to być bardzo męczące:

http://www.youtube.com/watch?v=oMAAED4g5IU&feature=g-vrec


Tytuł: Odp: Muzyka operowa
Wiadomość wysłana przez: xbw Sierpień 10, 2012, 11:03:31
Żenujące jest, kiedy wszystkie zachwyty skupiają się na soliście, a obok stoi przecież DYRYGENT, często TAKŻE osoba znana i wybitna. Kaufmann po wpisaniu autografu wielbicielce przekazał książeczkę z wpisem panu od pałeczki, by ten także się wpisał, ku zaskoczeniu wielbicielki. Brawo, Jonas, już Cię bardzo lubię :)


Tytuł: Odp: Muzyka operowa
Wiadomość wysłana przez: Aleksias Sierpień 10, 2012, 19:48:50
Fakt, dyrygent jest przecież główną postacią i kluczowym twórcą sukcesu przedstawienia. Być może nie wszystkie wielbicielki wokalnych gwiazd sceny są tego w pełni świadome ;)

A dziś w Dwójce Puccini i Turandot, jedno z jego najpotężniejszych dzieł.

http://www.polskieradio.pl/8/383/Artykul/661168,Puccini-w-Orange

Sięgnijmy po Dwójkowy opis tej opery:
Uważana z najlepsze dzieło Giacomo Pucciniego opera "Turandot" zajmuje w jego twórczości miejsce szczególne. Jego męscy bohaterowie, którym nadawał cechy własnego charakteru, zazwyczaj zakochiwali się w kobietach łagodnych i całkowicie im oddanych. Dopiero w swym ostatnim, niedokończonym przed śmiercią dziele (zrobił to za niego Franco Alfano) zdecydował się wykreować zupełnie inną postać. Turandot to prawdziwa kobieta-modliszka.

Okrutna księżniczka mści się za krzywdy zadane męską ręką, które spotkały niegdyś jej babkę. Od świata i mężczyzn odgradza się grubym pancerzem, wyzbyła się wszystkiego, co piękne i delikatne. Turandot prowadzi ze swoimi konkurentami okrutna grę - zadaje im trzy zagadki, a tych, którzy nie znają odpowiedzi, uśmierca. W zagadkach zdradza część siebie, mówi o nadziei, jaką żywi, namiętności, z jaką się zmaga, i o lodzie, który w sobie nosi i marzy, aby ktoś go rozpuścił. Zakochany w niej Kalaf zdobędzie ją i doprowadzi do pewnej transformacji. Ale zanim do tego dojdzie, będzie musiał stoczyć walkę z samym sobą.

Według Mariusza Trelińskiego, istotą opery Pucciniego jest walka, która toczy się między bohaterami - to wojna płci i osobowości. Można "Turandot" czytać także bardziej metaforycznie - jako opowieść o walce animy z animusem toczonej wewnątrz każdego z nas, a także o konfrontacji egoizmu z oddaniem, do której dochodzi w każdym miłosnym związku. - Miłość, która jest rezygnacją z samego siebie, przezwyciężeniem siebie, jest zaprzestaniem walki. Miłość w końcu jest całkowitym skierowaniem się na drugą osobę. W momencie, gdy oddajemy się, zapominając o sobie, tak naprawdę wygrywamy wszystko. I tego nas uczy Turandot - mówił reżyser.


Tytuł: Odp: Muzyka operowa
Wiadomość wysłana przez: Aleksias Sierpień 10, 2012, 21:52:10
Nessum dorma (Niech nikt nie śpi):

Jedna z najsłynniejszych arii w dziejach opery:) W akcie II księżniczka zapowiada, że nikt z jej poddanych nie może spać tej nocy dopóki imię kochanka nie będzie odkryte. Jeśli im się to nie uda, zostaną zamordowani.
Akt III rozpoczyna się w nocy. Kalaf jest sam w ogrodzie oświetlonym światłem księżyca. W oddali słychać służbę księżniczki powtarzającą jej rozkaz. Aria Kalafa rozpoczyna się echem ich płaczu i rozmyślań o księżniczce Turandot:


Kalaf:
Nessun dorma! Nessun dorma!                                   Niechaj nikt nie śpi! Niechaj nikt nie śpi!
Tu pure, o Principessa,                                      Ty też, o, Księżniczko,
nella tua fredda stanza guardi le stelle                        w swej zimnej izbie patrzysz na gwiazdy,
che tremano d'amore e di speranza.                   które drżą z miłości i nadziei.


Ma il mio mistero è chiuso in me,                         Lecz moja tajemnica jest zamknięta we mnie,
il nome mio nessun saprà!                             nikt nie pozna mojego imienia!
No, no, sulla tua bocca lo dirò,                          Nie, nie, na twoje usta ją złożę,
quando la luce splenderà.                             gdy światło zaświeci.
Ed il mio bacio scioglierà                             A mój pocałunek roztopi
il silenzio che ti fa mia.                                     ciszę, która czyni cię moją.
Chór:
Il nome suo nessun saprà.                             Nikt nie pozna jego imienia.
E noi dovrem, ahimè, morir, morir!                          A my, niestety, będziemy musieli umrzeć, umrzeć!
Kalaf:
Dilegua, o notte! Tramontate, stelle!                      Rozprosz się, o, nocy! Zajdźcie, gwiazdy!
All'alba vincerò! Vincerò!                            O świcie zwyciężę! Zwyciężę!
Vincerò!                                          Zwyciężę!

http://www.youtube.com/watch?v=Ije1QXFKYjc&feature=related

Tak zwyciężał il Grande Luciano w 1977:)








Tytuł: Odp: Muzyka operowa
Wiadomość wysłana przez: ewa578 Sierpień 11, 2012, 05:44:35
No właśnie! Kto raz usłyszał zwycięzcę - Boskiego Luciano, już nikt nigdy nie będzie mu się wydawał tak dobrym Kalafem. To oczywiście tylko moje, bardzo subiektywne zdanie. Dzisiejszy Kalaf mnie nie zachwycił, choć publiczność chyba tak! (Piszę dzisiejszy, bo u mie jeszcze dzisiaj, chociaż w domu już jutro).
Wybaczcie proszę, że się nie odzywam, ale naprawdę nie wiem co dzieje się z czasem, że tak bardzo się skurczył!
Ach! I bardzo Wam dziękuję, że o mnie pamiętacie, jest mi z tego powodu baaaardzo miło. To że znów zostałam bardzo szczęśliwą babcią nie jest tajemnicą. Kto ma ochotę zobaczyć, zapraszam na FB. Przyznam, że to szczęśliwe wydarzenie już jakiś czas temu przewróciło mój świat do góry nogami, ale chociaż nie mam czasu udzielać się na naszym kochanym forum czynnie, systematycznie czytam wszystkie Wasze wspaniałe i mądre wypowiedzi, niezmiennie z wielką przyjemnością i uśmiechem.
Tutaj tyle się teraz dzieje (Ravinia Festival), a ja niestety nie mogę sobie pozwolić na uczestnictwo w codziennych koncertach, bo choć to to samo miasto, to jednak odległość niebagatelna (kilkadziesiąt km) a przedarcie się po południu nawet higwayem przez miasto zajmuje prawie dwie godziny. Zakładając, że wróciłabym w ciągu pół godz. Na wysłuchanie dwugodzinnego koncertu trzeba pół dnia! A szkoda, bo program jest naprawdę super! Jak widać nie można mieć wszystkiego! Całe szczęście jest internet, więc wszystkie europejskie imprezy są w zasięgu ucha, a czasem i oka, czasem aż trzeba dokonywać trudnego wyboru, co włączyć.
Wiem, że post nie zupełnie na tematy operowe, ale jeśli tu zajrzycie, przyjmijcie baaardzo serdeczne pozdrowienia i buziaki z potwornie upalnego ale przepięknego Chicago. :-* :-* :-*


Tytuł: Odp: Muzyka operowa
Wiadomość wysłana przez: xbw Sierpień 11, 2012, 07:50:17
Ewo, zazdroszczę podwójnie, Chicago, ale i przede wszystkim babciowania! Ucałuj i uściskaj Kruszynkę ode mnie i włącz jej Chopina! Już teraz :) Trochę szkoda, że nie jesteśmy wszyscy w Dusznikach, ale najważniejsze, że jesteśmy. I pozostajemy w jako takim kontakcie :) Uściski!


Tytuł: Odp: Muzyka operowa
Wiadomość wysłana przez: ewa578 Sierpień 11, 2012, 08:03:58
Kochana, wszystko przed Tobą ale jesteś jeszcze o dobrych parę lat za młoda!!!!


Tytuł: Odp: Muzyka operowa
Wiadomość wysłana przez: Aleksias Sierpień 13, 2012, 04:38:27
Ewuniu, oczywiście że pamiętamy i mamy nadzieję, że czas jeszcze okaże się bardziej dla Ciebie łaskawy (nam zresztą też nie jest lekko:)) Oczywiście, muszą istnieć priorytety, gdyby miało nam starczyć czasu na wszystko, czego byśmy pragnęli, musiałoby się z tego wykroić kilka równoległych żywotów :) Jednak jak to dobrze, że ogólnoświatowa pajęczyna w cudowny sposób łączy nas ponad przestrzenią i czasem. Serdeczne ucałowania :-*




Tytuł: Odp: Muzyka operowa
Wiadomość wysłana przez: ewa578 Sierpień 14, 2012, 03:24:28
 :) :) :)


Tytuł: Odp: Muzyka operowa
Wiadomość wysłana przez: TeresaGrob Sierpień 25, 2012, 16:05:20
23 sierpnia Jonas Kaufmann wystąpił z recitalem na festiwalu w Hiszpanii.
Pokazał wielką formę!!!!
Czasem dłuższy wypoczynek bardzo pomaga artyście:

http://www.youtube.com/watch?v=aXxbfZsghi0&feature=plcp


Tytuł: Odp: Muzyka operowa
Wiadomość wysłana przez: sułek Wrzesień 24, 2012, 00:33:14
Kiedyś pisałem już, że w moim mieście powstaje piękny nowy gmach Opery i Filharmonii Podlaskiej. I właśnie ten dzień nadchodzi. W najbliższy piątek wielka premiera. Straszny dwór Moniuszki. Nie mogło być inaczej. Niestety na prapremierę biletów nie było. Tylko VIP-y. Ale na drugą premierę Strasznego dworu w niedzielę 30.09.2012 jakimś cudem udało się mi zdobyć dwa bilety. Nie tanie - po 200 zł. Były też po 400 ale i te były praktycznie nieosiągalne. Pójdę więc z moją córeczką, która akurat przyleci z Anglii. Odliczam już dni. Oczywiście zdam relację z tego widowiska. Myślę, że także fotograficzną. Wykorzystam w tym celu nasz serwer Schubertiady. Wierzcie mi, ale gdy piszę te słowa muszę ukradkiem ocierać łzy ze wzruszenia i emocji. Naprawdę jestem dumy, że w moim mieście - przecież nie największym, przecież nie najważniejszym, gdzieś tam... na końcu świata, w tak zwanej Polsce B powstał wspaniały obiekt, który może być powodem do zazdrości (w pozytywnym znaczeniu oczywiście) dla innych miast. Gmach opery jest bardzo nowoczesny. Są podobno instalacje, które nigdzie więcej w Polsce nie występują. Dziś nasza lokalna telewizja przedstawiła ponad godzinny program o tym obiekcie. Można było "przejść się" po wszystkich zakamarkach, można było posłuchać fragmentów prób. Doprawdy obiekt jest zjawiskowy. Wierzę, że kiedyś (gdy bilety już nieco potanieją  :D) będę mógł Was gościć na jakimś wyjątkowym spektaklu (czy koncercie). Na razie najbliższe wolne bilety są na połowę grudnia. Dziś kasa była już czynna. Ustawiła się kolejka (jak za dawnych "dobrych" czasów przed sklepem mięsnym  :D). Ech... jest OK. Trzymajcie kciuki, żeby wszystko się udało.


Tytuł: Odp: Muzyka operowa
Wiadomość wysłana przez: aro 59 Wrzesień 24, 2012, 08:11:34
http://www.ltt.com.pl/realizacje/opera-podlaska

To teraz wypada życzyć sobie, aby stała się centrum sztuki operowej jak ta
w Mediolanie.


Tytuł: Odp: Muzyka operowa
Wiadomość wysłana przez: chingate Wrzesień 25, 2012, 09:36:16
Jakże ekstremalnie różne oceny:

http://www.rp.pl/artykul/880559,932753-Czy-holocaust-to-dobry-temat-na-musical-.html

http://www.rp.pl/artykul/880559,936300-O-czym-spiewa-Doktor.html


Tytuł: Odp: Muzyka operowa
Wiadomość wysłana przez: sułek Wrzesień 25, 2012, 11:12:04
Rzeczywiście różne oceny "Korczaka". Ale dla porządku trzeba powiedzieć, że ten drugi artykuł trochę manipuluje czytelnikiem. Po pierwsze: premierowym widowiskiem inaugurującym działalność Opery w Białymstoku będzie STRASZNY DWÓR. Korczak będzie wystawiony jako drugi mianowicie dzień po Strasznym dworze. Wprawdzie były z tym pewne przepychanki co dać jako pierwsze - jak zwykle brudna polityka. Po drugie z tego co słyszałem w lokalnej telewizji, to Korczak będzie bardzo dobrym spektaklem. Aktorzy występujący w tym widowisku mówią, że nawet na próbach nie są w stanie ukryć emocji. Oczywiście pójdę na Korczaka - tym razem z żoną  :D. Ona jest pedagogiem więc dla niej Korczak to bardzo nośne nazwisko (pseudonim). Zresztą już sama historia Janusza Korczaka jest tak wzruszająca, że po prostu warto pójść na ten musical. Z tego co wiem ma być utrzymany w konwencji operowej. No zobaczymy...


Tytuł: Odp: Muzyka operowa
Wiadomość wysłana przez: TeresaGrob Wrzesień 30, 2012, 12:40:53
Chciałabym polecić jutrzejszy koncert.
Simon Rattle i Berlińscy Filharmonicy i "Carmen".Ogladałam fragmenty tego konceru , są dostępne na YT i
wprawdzie Magdalena Kożena nie za bardzo mi się podobała, ale Genia Kühmeier fantastyczna,że o Kaufmannie nie wspomnę ;)

http://www.br.de/radio/br-klassik/programmkalender/sendung409726.html


Tytuł: Odp: Muzyka operowa
Wiadomość wysłana przez: Lawendynka Październik 05, 2012, 14:06:36
kilka razy uczestniczyłam w wydarzeniu, które  np. w Filharmonii Olsztyńskiej nazwane jest "Sobota z "The Metropolitan Opera" HD Live". obejrzałam i wysłuchałam w ten sposób "Borysa Godunowa", "Don Givanniego" i teraz wybieram się na "Napój miłosny".
ciekawa jestem, co myślicie o takim poznawaniu świata opery?


Tytuł: Odp: Muzyka operowa
Wiadomość wysłana przez: bartus Październik 05, 2012, 21:16:06
kilka razy uczestniczyłam w wydarzeniu, które  np. w Filharmonii Olsztyńskiej nazwane jest "Sobota z "The Metropolitan Opera" HD Live". obejrzałam i wysłuchałam w ten sposób "Borysa Godunowa", "Don Givanniego" i teraz wybieram się na "Napój miłosny".
ciekawa jestem, co myślicie o takim poznawaniu świata opery?

Lawendynko.
Jako, ze nie przepadam za opera jako gatunkiem artystycznym (nadmuchany, nadymany, krzykliwy, banalny i snobistyczny twor),
nie uczeszczam do gmachu opery na spektakle.
Ale... taka forma kinowa, troche stonowana, bez smokingow i sztucznych usmiechow, - czemu nie.
Bylem juz na kilku transmisjach i musze powiedziec, ze razem z moja zonka bylismy b. zadowoleni.
Najwieksze wrazenie zrobila na mnie opera "Nixon in China" Johna Adamsa (XX wiek)
Nie tylko muzyka (genialnie wykonana), ale i scenografia, choreografia byly na najwyzszym poziomie.
Poza doznaniami artystycznymi podoba mi sie wglad za kulisy opery (w przerwie), ktory jest rowniez transmitowany.


Tytuł: Odp: Muzyka operowa
Wiadomość wysłana przez: chingate Październik 05, 2012, 22:33:02
Lawendynko.
Jako, ze nie przepadam za opera jako gatunkiem artystycznym (nadmuchany, nadymany, krzykliwy, banalny i snobistyczny twor),

Bartusie, przyznam że ilekroć słyszę takie argumenty przeciwników opery, to tracę rezon i nie bardzo wiem jak kontrargumentować, bo zwyczajnie nie rozumiem "co autor miał na myśli :)  Opera jest "krzykliwa"? No cóż, może i jest, wszak wykorzystuje ona najwspanialszy ze wszystkich instrumentów- głos ludzki. "Nadmuchany twór"? Czy masz na myśli pewną abstrakcyjność, nienaturalność? Masz rację, bo tak się składa, że opera to najbardziej umowna ze sztuk! Tym większa jest dzięki temu jej wartość, bo aby jej zasmakować, trzeba się zgodzić na specyficzne założenia gatunku i dziwne z pozoru zabiegi- na przykład że w roli Don Quijota występuje czarnoskóry artysta, a piękną cyganką Carmen jest lekko puszysta Montserrat Caballe, lub że Rigoletto widząc trupa swej córki w worku śpiewa wzruszającą arię, tak jakby było to coś naturalnego, co czyni każdy tatuś niosąc na plecach wór z trupem własnego dziecka. Zmierzam do tego, że polubienie opery wymaga swego rodzaju pokory od słuchacza, ale również i zaufania do kompozytora i autora libretta. Opłaca się to wszakże z nawiązką, bo żadna ze sztuk nie potrafi dać tylu wzruszeń co opera.


Tytuł: Odp: Muzyka operowa
Wiadomość wysłana przez: bartus Październik 05, 2012, 23:14:41
Musamannie

Otoz, co mi sie nie podoba w operze to -
jej manieryzm.
Styl wytworzony pod publiczke, gdzie zamiast pieknego ludzkiego glosu masz krzyk, zamiast tresci masz trash (smiec).
Banal przesciga banal. Ach, och, ech jakie to piekne, jakie wielkie ,potezne - murowany sukces.
Najbardziej w operze razi mnie stereotypowy "operatic voice" - przewibrowany jazgod u piskliwych sopranistek, bekajacy, tubalny ze skrzywionymi ustami glosy tenorow i basow.
Caly czas mam na mysli manieryzm (styl?), gdyz oczywiscie glos ludzki moze byc piekny, czysty intonacyjnie i naturalny.
Lubie opery wystawiane przez Minkowskiego (Paryz) zwlaszcza barokowe (Haendel).
Glosy ludzkie sa tutaj traktowane instrumentalnie, bez balwochwalczych wyczynow.

Podsumowujac nie lubie opery w obecnym wydaniu (jeszcze raz ten nieszczesny manieryzm).
Moze kiedys doczekam sie lepszej tresci (libretto), lepszego stylu spiewania (bardziej naturalny, nie przewibrowany)

Mam nadzieje, ze tym razem zrozumiales o co chodzi przeciwnikowi opery.


P.S.1
Wlasciwie, to sie juz doczekalem - Nixon in China Johna Adamsa, opery Haendla (Minkowski) zrobily na mnie wrazenie


P.S.2
Muzyka tez cierpi w operze. Jest na ogol banalna, sentymentalna pisana pod publiczke.
Nawet najwieksi mistrzowie musieli sie podporzadkowac komercji.
Oczywiscie Mozart, Verdi, Haendel pomimo przymusu gawiedzi poradzili sobie ze stylem i tworzyli piekna muzyke (operowa).
Gdybe jeszcze ona byla spiewana bez sztucznosci i tej nieznosnej maniery?
Wagnera nie trawie niestety. No moze kilka tematow jest rzeczywiscie udanych ,ale na ogol "not my type"








Tytuł: Odp: Muzyka operowa
Wiadomość wysłana przez: chingate Październik 05, 2012, 23:38:59
Bartusie, znowu nic nie rozumiem. Co to znaczy:
"Styl wytworzony pod publiczke, gdzie zamiast pieknego ludzkiego glosu masz krzyk, zamiast tresci masz trash (smiec)."???
Zamiast pięknego głosu krzyk? A bel canto to niby co??? Czy bel canto to jest Twoim zdaniem "krzyk zamiast pięknego ludzkiego głosu"? O czym w takim razie mówi tu Florez?
http://www.youtube.com/watch?v=qcQTrYqKYjg


Tytuł: Odp: Muzyka operowa
Wiadomość wysłana przez: bartus Październik 06, 2012, 08:42:30
Bartusie, znowu nic nie rozumiem.

Byc moze  jestes juz zmeczony.
Jest pozno.






Tytuł: Odp: Muzyka operowa
Wiadomość wysłana przez: chingate Październik 06, 2012, 09:15:12
Nie, jest poranek, więc nie późno i ponawiam pytanie- uważasz że bel canto to "krzyk zamiast pięknego ludzkiego głosu"?


Tytuł: Odp: Muzyka operowa
Wiadomość wysłana przez: bartus Październik 06, 2012, 09:38:18
Czy "..... Wczoraj o 23:38:59" to poranek?  TAK, wyrazilem sie nie scisle. ...Bylo...nie ...jest....

Dziekuje za przyklad.
Jest cos w glosie tego tenora, co wywoluje u mnie sprzeciw.
Moze scisniete gardlo.
Nawet jak facet mowil, to odczuwalem posmak gorzkiego jadu.

Wyobraz sobie, ze ktos mowi do Ciebie caly czas krzyczac (krzyk=duza glosnosc).
Mnie osobiscie to wkurza.

Forma wokalno - instrumentalno - teatralna jak najbardziej, ale nie manieryzm operowy jaki wtargnal z butami
do ludzkich dusz.

Konstrukcja typowej, romantycznej muzyki operowej jest jak budowa cepa:
jednowarstwowa, latwo przyswajalna, na duzym wolumenie.
Przeciez musi ona ruszyc niezbyt wyedukowane (muzycznie) masy ludzkie, ktore na ogol chodza do opery, zeby sie pokazac i powiedziec jak bardzo sa uszlachetnieni.
Nie ma tutaj mowy o sublimacji, wyrafinowaniu, finezji i zlozonosci.
....Panowie, to musi byc WIELKIE, musimy dowalic, ludzie sie poplacza. Wszystko WIELKIE - wielkie dekoracje, wielkie orkiestry (Wagner), wielcy (grubi) spiewacy, wielkie gaze, wielkie (glosne) wokale......a tresc MALA.

P.S.1
Muzyka operowa mistrzow oczywiscie sie broni i to niezle. Jest wspaniala (zwlaszcza tematy), ale niektore przemycane "wartosci" pod publiczke sa zauwazalne.

P.S.2
Jak juz wczesniej mowilem, sa niektore produkcje "operowe" na b. wysokim poziomie.
Produkcje, ktore bardzo daleko odchodza od tego manieryzmu typowej, krzykliwej,szlochajacej opery.


Tytuł: Odp: Muzyka operowa
Wiadomość wysłana przez: chingate Październik 06, 2012, 15:12:12
No cóż Bartusie... "ja powiem tak": skoro nie podoba Ci się głos JDF, to znaczy że szkoda czasu i atłasu by przekonywać Cię do opery, bo i tak jej nigdy nie polubisz :) Florez owszem, ma lekko "metaliczny" głos, ale śpiewa z niespotykaną lekkością i jest jednym z niewielu, których głos można z czystym sumieniem określić jako "tenore di grazia". Jest godnym następcą swego wielkiego rodaka (Peru)- Luigi Alvy, który miał podobny głos, choć nieco "cieplejszy":

http://www.youtube.com/watch?v=4xqRx5ggOqs


Tytuł: Odp: Muzyka operowa
Wiadomość wysłana przez: bartus Październik 06, 2012, 15:26:32
No cóż Bartusie... "ja powiem tak": skoro nie podoba Ci się głos JDF, to znaczy że szkoda czasu i atłasu by przekonywać Cię do opery, bo i tak jej nigdy nie polubisz :) Florez owszem, ma lekko "metaliczny" głos, ale śpiewa z niespotykaną lekkością i jest jednym z niewielu, których głos można z czystym sumieniem określić jako "tenore di grazia". Jest godnym następcą swego wielkiego rodaka (Peru)- Luigi Alvy, który miał podobny głos, choć nieco "cieplejszy":

http://www.youtube.com/watch?v=4xqRx5ggOqs

Chcialbym przekonac sie do opery.... Moze kiedys to nastapi.
Na razie ten gatunek ("mentalnosc operowa") jest mi obcy.

Cos jednak musi byc w operze skoro tyle osob uwielbia ten twor.
Moze jakiejs klepki mi brakuje??


Tytuł: Odp: Muzyka operowa
Wiadomość wysłana przez: Lawendynka Październik 06, 2012, 22:19:46
ja zaczęłam poznawanie opery dość niedawno w sumie.
najpierw słuchałam, nie znając opowiadanych tam historii, sama muzyka i głosy.
potem oglądałam fragmenty, czy poszczególne arie na youtube.
a potem wybrałam się na takie właśnie projekcje HD Live z Metropolitan.

przyznam, Bartusie, że bałam się właśnie takiej "napuszoności", ale nie znalazłam jej :) Musamman ma rację, pisząc, że trzeba w operze przystać na pewną konwencję, pewien specyficzny sposób przekazu. na konwencję zgadzasz się też chodząc do teatru, uczestnicząc w różnego rodzaju wydarzeniach ulicznych, czy festiwalowych. wybierasz taką, która do Ciebie przemawia.

a głosy? mnie wielu śpiewaków operowych wydaje się śpiewać w tak naturalny sposób, jakby oddychali. niektórzy - np. wspomniana przez Musammana gdzieś już wcześniej Natalia Dessay - zaskoczyli mnie niezwyczajną kondycją fizyczną. nie stoją, jak posągi, wręcz przeciwnie, wszędzie ich pełno, a to niełatwe śpiewać i przemieszczać się po scenie (tak myślę).

a swoją drogą muzyka jest właśnie po to, żeby bawić ludzi, wzruszać ich, dotykać tego, co im bliskie, pokazywać coś, co piękne.
wszystkich ludzi, tych "wysublimowanych" i tych prostych. i kompozytorzy właśnie po to tworzyli, operę również. i też chcieli być popularni wśród słuchaczy. nie różnili się w tym od współczesnych twórców popowych piosenek.


Tytuł: Odp: Muzyka operowa
Wiadomość wysłana przez: bartus Październik 06, 2012, 23:56:00
Cytuj
Musamman ma rację, pisząc, że trzeba w operze przystać na pewną konwencję

Trzeba przystac,albo nie trzeba.
Ja naleze do tych, ktorzy nie przystali.
Nie chodze do opery, gdyz nie chce napelniac swoich wrazen smieciem.
Tak, smieciem sentymentalnym.
Dziwi mnie, ze jazgoty sopranistek odczytujesz jako naturalne, piekne brzmienie (Twoja sprawa, masz do tego prawo)
Przewibrowane nuty w gornych rejestrach zabijaja intonacje, tym samym niszczac w muzyce, co najwazniejsze - czysta nute.

No coz zycze Ci abys nadal poszukiwala, to co w muzyce jest naprawde piekne.
Mysle, ze gdyby zyl Bach (ojciec wszystkich kompozytorow), to mocno usmialby sie z nieudolnych wyczynow muzykow romantyczno-sentymentalnych
wytykajac im tysiace bledow kompozytorskich, niedopuszczalnych w baroku, czy klasycyzmie.






Tytuł: Odp: Muzyka operowa
Wiadomość wysłana przez: Aleksias Październik 07, 2012, 20:43:39
Trzeba przystac,albo nie trzeba.
Ja naleze do tych, ktorzy nie przystali.
Nie chodze do opery, gdyz nie chce napelniac swoich wrazen smieciem.
Tak, smieciem sentymentalnym.
Bartusie, oczywiście, że nie trzeba przystawać na konwencję, która nam nie odpowiada:) "Trzeba" oznacza akurat w tym przypadku, że zgadzamy się na nią - dobrowolnie:) Podobnie jak np. widzowie greckiego teatru zgadzali się na maski, koturny, i chór, który ustawicznie wtrącał się w akcję:).
Również zgadzam się tu z Musamannem, opera ma tę konwencję bardzo charakterystyczną i umowną, i jeśli się jej nie kupuje, może nudzić, drażnić. Do przykładów podanych przez Sławka dodałabym regułę, że osoba umierająca na scenie śpiewa jeszcze przez czas jakiś, przy czym długość arii wcale nie jest odwrotnie proporcjonalna do poniesionych śmiertelnych obrażeń:) To świat trochę jak z dziecięcej baśni, być może trzeba pozostać trochę dzieckiem, by móc dobrze się w nim czuć i bawić:))
 
Jednak Ciebie  nie irytuje przecież głównie maniera sceniczna, tylko muzyka i rodzaj głosu. Cóż, ja najbardziej kocham akurat tych twórców, którym i Ty oddajesz sprawiedliwość - Mozarta, Verdiego. Jednak co najmniej kilku innych również :) Przynajmniej część librett np. mozartowskich uważam za dobre, sentymentalność ogólnie mi nie przeszkadza :D, a i tak libretto, sentymentalne czy nie, jest przecież trochę pretekstem - idzie się posłuchać muzyki, w tym także, niestety, właśnie tych "operatic voices" :) Mozart bardzo kochał operę i osobiście uważam, że co było dobre dla Mozarta, może być również dobre dla mnie ;)

Cóż, o gustach i upodobaniach trudno dyskutować, nieprawdaż?:) Choćby mięsożerca w najbardziej sugestywny sposób odmalował wegetarianinowi smakowitość, zapach i inne doznania sensoryczne związane z pieczenią, skutek będzie raczej opłakany :D Zatem nie ma sensu, by miłośnicy i przeciwnicy opery usiłowali się nawracać;). Pozostaje zgodzić się, że się w tym punkcie nie zgadzamy:)  Natomiast to przynajmniej miłe, że zgadzamy się choć co do piękna przynajmniej części operowej muzyki :)


Tytuł: Odp: Muzyka operowa
Wiadomość wysłana przez: chingate Październik 07, 2012, 20:50:01
W inkryminowanym cytacie "trzeba przystać na konwencję" chodzi OCZYWIŚCIE o to, że trzeba przystać, by polubić, wszak wyraziłem to chyba dostatecznie jasno w polskiem narzeczu.


Tytuł: Odp: Muzyka operowa
Wiadomość wysłana przez: bartus Październik 07, 2012, 21:26:45
W inkryminowanym cytacie "trzeba przystać na konwencję" chodzi OCZYWIŚCIE o to, że trzeba przystać, by polubić, wszak wyraziłem to chyba dostatecznie jasno w polskiem narzeczu.

Ma sie to na rzeczy, ze ja nie przystalem na konwencje i nie polubilem, tego taniego tworu jakim jest opera.
Albo inaczej, nie polubilem najpierw, by stwierdzic,ze nie ma potrzeby przyjmowania konwencji.


Tytuł: Odp: Muzyka operowa
Wiadomość wysłana przez: fille007 Październik 08, 2012, 11:43:15
zamiast tresci masz trash (smiec).
Banal przesciga banal. Ach, och, ech jakie to piekne, jakie wielkie ,potezne - murowany sukces.
Najbardziej w operze razi mnie stereotypowy "operatic voice" - przewibrowany jazgod u piskliwych sopranistek, bekajacy, tubalny ze skrzywionymi ustami glosy tenorow i basow.

Watching Italian opera, all those male sopranos screeching, stupid fat couples rolling their eyes about. That's no love, it's just rubbish.
(Skąd ten cytat? :D)

Bartku widzę, że mamy te same miłości  :)

Wlasciwie, to sie juz doczekalem - Nixon in China Johna Adamsa, opery Haendla (Minkowski) zrobily na mnie wrazenie

Mozart, Verdi, Haendel

i "dislajki" operowe  ;)

Wagnera nie trawie niestety. No moze kilka tematow jest rzeczywiscie udanych ,ale na ogol "not my type"


Tytuł: Odp: Muzyka operowa
Wiadomość wysłana przez: chingate Październik 08, 2012, 16:40:11
Trudno dać wiarę, że ta niezwykła pieśń, wykonywana po dziś dzień również przez rockowe i popowe gwiazdki, ma już 400 lat!!! John Dowland- "Come again, sweet love":

http://www.youtube.com/watch?v=dOgOIPwGC2Q

http://www.youtube.com/watch?v=Qgr65P-rr_4


Tytuł: Odp: Muzyka operowa
Wiadomość wysłana przez: chingate Październik 08, 2012, 16:56:43
Trudno dać wiarę, że ta niezwykła pieśń, wykonywana po dziś dzień również przez rockowe i popowe gwiazdki, ma już 400 lat!!! John Dowland- "Come again, sweet love":

http://www.youtube.com/watch?v=dOgOIPwGC2Q

http://www.youtube.com/watch?v=Qgr65P-rr_4

Jeszcze dwa dość osobliwe wykonania tej pięknej pieśni- pierwszy podmiot wykonawczy to pan śpiewający jak pani, drugi zaś to znany rockman Sing:

http://www.youtube.com/watch?v=yntoPSEtu9U&feature=related

http://www.youtube.com/watch?v=d4EmIPY8yqY&feature=related


Tytuł: Odp: Muzyka operowa
Wiadomość wysłana przez: TeresaGrob Październik 08, 2012, 20:20:11
Sting! Bardzo Ci dziękuję za przypomnienie tej pieśni???, piosenki???doskonale pasuje do malarstwa Grmishawa, i pozwolisz. że ukradnę????


Tytuł: Odp: Muzyka operowa
Wiadomość wysłana przez: Lawendynka Październik 08, 2012, 21:28:58
To ja ukradnę sobie Kathleen Battle :) cudny głos :)


Tytuł: Odp: Muzyka operowa
Wiadomość wysłana przez: Janusz1228 Październik 08, 2012, 21:43:37
Sławku, dziękuję za ciekawy mini-wykład. Motyw tej jakże "leciwej" piesni nie był mi znany, aczkolwiek jej nuty odczytuję w twórczości roznych kompozytorów. Choć nikogo konkretnego teraz nie wymienię


Tytuł: Odp: Muzyka operowa
Wiadomość wysłana przez: chingate Październik 08, 2012, 22:16:44
Oj tak Janku, sam nie mogę uwierzyć w to, że ta pieśń powstała w połowie XVI wieku!!! Czyli wtedy gdy Rzeczpospolita Obojga Narodów była najpotężniejszym imperium świata, zarówno w sferze gospodarki, jak i kultury. Nie mogę odżałować, że późniejsze zawirowania naszej historii zmiotły w pył nie tylko nasze olbrzymie państwo, ale i dorobek kulturalny.


Tytuł: Odp: Muzyka operowa
Wiadomość wysłana przez: TeresaGrob Październik 14, 2012, 15:58:44
Nie chodze do opery, gdyz nie chce napelniac swoich wrazen smieciem.
Tak, smieciem sentymentalnym.
Dziwi mnie, ze jazgoty sopranistek odczytujesz jako naturalne, piekne brzmienie (Twoja sprawa, masz do tego prawo)
Przewibrowane nuty w gornych rejestrach zabijaja intonacje, tym samym niszczac w muzyce, co najwazniejsze - czysta nute.

Ten klipek który właśnie znalazłam trochę jakby potwierdza tezy Bartka.Pewnie mam zły gust bo mnie sie to podoba:(
Oczywiście to tylko żart!

https://www.youtube.com/watch?feature=player_embedded&v=jyO2eRlMbyI#!



Tytuł: Odp: Muzyka operowa
Wiadomość wysłana przez: aro 59 Październik 14, 2012, 22:08:35
Brawo, brawo, brawo Agnieszka
załączyłaś teledysk z pięknem, artyzmem, sztuką wykonawczą i wytrenowaniem ciała i psychiki
na najwyższym poziomie.


Tytuł: Odp: Muzyka operowa
Wiadomość wysłana przez: bartus Październik 15, 2012, 08:04:51
Brwo, brawo Marku.
Myslalem, ze ironia, to tyko moje narzedzie tutaj na forum.

P.S.
Klipek proponuje nazwac "Pisk zachwytu nad sopranowyn jazgotem"
albo "Bezwstydne damy"


Tytuł: Odp: Muzyka operowa
Wiadomość wysłana przez: chingate Październik 15, 2012, 09:46:29
"Klipek" prezentuje nic innego, tylko sposób atakowania wysokich nut przez różne artystki. Nie uda Ci się za jego pomocą ośmieszyć sztuki operowej, Szanowny Bartusie, przeciwnie- sam siebie ośmieszasz, stwarzając wrażenie, że dla Ciebie opera to jedynie błyskotliwe popisy techniczne ("jazgot"- wedle Twojej terminologii). Zastanawiam się, jaki jest Twój stosunek do koncertów na instrumenty z orkiestrą (sorka za łamaniec językowy- chodzi mi o koncert jako formę)- wszak z natury są one po to, by popisać się wirtuozerią (a więc w przeciwieństwie do opery, "jazgot" stanowi ich sedno")? Czy wszystkie je uważasz za "śmieci" czy też traktujesz wybiórczo, zgodnie z "tryndem", że Mozartowi i Bachowi to ujdzie, ba nie tylko ujdzie ale i poczyta się za chwałę, a reszta to dziewiętnastowieczny badziew? 


Tytuł: Odp: Muzyka operowa
Wiadomość wysłana przez: bartus Październik 15, 2012, 09:52:46
Cytuj
błyskotliwe popisy techniczne ("jazgot"- wedle Twojej terminologii)

Blyskotliwe popisy techniczne to nie jazgod, to blyskotliwe popisy techniczne.
Natomiast jazgot, to jazgot (wrzask, krzyk, halas - sa to okreslenia troche za slabe na jazgot)


Tytuł: Odp: Muzyka operowa
Wiadomość wysłana przez: chingate Październik 15, 2012, 09:58:42
"Wrzask, krzyk, hałas" to jazgot? Może Ty zamiast do opery trafiłeś do sejmu na przemówienie Niesiołowskiego? Bo ja w operze niczego takiego nie słyszę. Słyszę piękny śpiew, bel canto, czasem ciszej, czasem głośno- nigdy nie ma tam "wrzasku"!!!


Tytuł: Odp: Muzyka operowa
Wiadomość wysłana przez: bartus Październik 15, 2012, 10:02:47
"Wrzask, krzyk, hałas" to jazgot? Może Ty zamiast do opery trafiłeś do sejmu na przemówienie Niesiołowskiego? Bo ja w operze niczego takiego nie słyszę. Słyszę piękny śpiew, bel canto, czasem ciszej, czasem głośno- nigdy nie ma tam "wrzasku"!!!

Gdyby to (opera )bylo podobne do przemowienia Niesiolowskiego, to byloby to ciekawsze.
A tak nudy na pudy + przewibrowane, gardlowe dzwieki.


Tytuł: Odp: Muzyka operowa
Wiadomość wysłana przez: xbw Październik 15, 2012, 10:12:26
Mam słabą tolerancję na kobiecy głos operowy, uwielbiam głosy męskie. Myślę, że głosy kastratów to jest to, ale chyba nie dane nam w dzisiejszych czasach. Na szczęście ale i niestety.

Co do formy opery, mam mieszane uczucia, trochę przypomina cyrk, za dużo "składników", a wywodzi się przecież z maskarady?

Czy ktoś zna jakąś dobrą pozycję, z której można by dokształcić się w temacie historia opery?

Wrzasków raczej nie ma, są okrzyki i z całą pewnością PISKI.


Tytuł: Odp: Muzyka operowa
Wiadomość wysłana przez: Janusz1228 Październik 15, 2012, 10:17:33

Czy ktoś zna jakąś dobrą pozycję, z której można by dokształcić się w temacie historia opery?
Poznawać piękno gatunku operowego z ksiązek to trochę karkołomny pomysł... Sugeruję praktykę  ;)


Tytuł: Odp: Muzyka operowa
Wiadomość wysłana przez: TeresaGrob Październik 15, 2012, 10:18:42
Piotr Kamiński "Tysiąc i jedna opera".Cena trochę powalajaca, ale może do dostania w jakiejś
wypożyczalni publicznej.
A jutro w Dwójce "Złoto Renu" transmisja z Covent Garden i Antonio Pappano, już sie nie moge doczekać!!


Tytuł: Odp: Muzyka operowa
Wiadomość wysłana przez: Janusz1228 Październik 15, 2012, 10:23:15
Przyznam szczerze, Tereniu, operę potrafię odbierać tylko bezpośrednio w teatrze. Z zamierzenia jest to przecież gatunek, w którym oko i ucho sycą się dziełem jednocześnie.


Tytuł: Odp: Muzyka operowa
Wiadomość wysłana przez: xbw Październik 15, 2012, 10:27:20
Wyraziłam się nieprecyzyjnie, chodzi mi o POCZĄTEK. Jak doszło do powstania opery, z detalami najdrobniejszymi. Tego, nawet codziennie biegając na spektakle i słuchając odtworzeń, nie "wysłucham" z muzyki, jeśli chcę wiedzieć, to muszę popytać i poczytać, ewentualnie kogoś kompetentnego wysłuchać, jeśli ma wiedzę. Ciekawi mnie, jak to było z tymi kastratami, czy już od początku opery komponowano dla kobiet i mężczyzn, czy może było tak samo jak z teatrem, tylko panowie przebrani ewentualnie w kobiece stroje?

W ogóle wszelkie początki a właściwie prapoczątki są fascynujące, czyż nie?

"Tysiąc i jedna opera" - jest w bibliotekach, dzięki Agnieszka:) Ciekawe czy będzie "rys historyczny".


Tytuł: Odp: Muzyka operowa
Wiadomość wysłana przez: TeresaGrob Październik 15, 2012, 10:28:44
Oczywiście,że tak!! Transmisja radiowa to tylko namiastka, ale jak nie ma nic innego?


Tytuł: Odp: Muzyka operowa
Wiadomość wysłana przez: xbw Październik 15, 2012, 10:32:54
Kiedy wpisuję w gugle ""historia opery" to wyskakują mi tematy związane z przeglądarką :-\ Ratunku.


Tytuł: Odp: Muzyka operowa
Wiadomość wysłana przez: Janusz1228 Październik 15, 2012, 10:37:23
W ogóle wszelkie początki a właściwie prapoczątki są fascynujące, czyż nie?

"Tysiąc i jedna opera" - jest w bibliotekach, dzięki Agnieszka:) Ciekawe czy będzie "rys historyczny".
Bez wątpienia, masz zacięcie naukowe. Może to i dobre uzupełnienie potrzeb duszy, nie wiem...
By sycić się pieknem egzotycznych kwiatów zwykle nie sięgam po opisy botaników. Dla mnie pod szkiełkiem mikroskopu kwiatowy kielich wcale nie pachnie intensywniej


Tytuł: Odp: Muzyka operowa
Wiadomość wysłana przez: xbw Październik 15, 2012, 10:38:09
"Heca albo polowanie na zająca" - to pierwsza, prawdopodobnie, opera polska.

http://www.youtube.com/watch?v=ZUg-tiQ4vp0


Tytuł: Odp: Muzyka operowa
Wiadomość wysłana przez: chingate Październik 15, 2012, 10:38:50
Szlachetna xbw! Zamiast grzebać w książkach i wątpliwej jakości źródłach internetowych, posłuchaj pierwszej opery w dziejach muzyki- "Orfeusza" Klaudiusza Monteverdiego. Tutaj w dobrej interpretacji Jerzego Savalla.

http://www.youtube.com/watch?v=0mD16EVxNOM


Tytuł: Odp: Muzyka operowa
Wiadomość wysłana przez: bartus Październik 15, 2012, 10:41:08
Cytuj
Myślę, że głosy kastratów to jest to

Zjawisko kastratow bylo zjawiskiem niezwykle barbarzynskim i okrutnym.
Proponowalbym, abysmy sie nad tym nie zachwycali.

Wybierano malego chlopca, ktory wzglednie dobrze spiewal w chorze koscielnym.
Nastepnie okaleczano go i zmuszano do spiewania.
Kastraci byli b. chorymi, nieszczesliwymi ludzmi.
Zyli krotko w blasku slawy i uwielbienia.
Dawali szczescie zboczencom sami b.cierpiac.
Wyobraz sobie, ze cos takiego dzieje sie z Twoim malutkim synkiem....
Okrucienstwo w imie "sztuki" jest niedopudzczalne przez sama sztuke.

Pomimo, ze glos kastrata jest niezwykle czysty, pelny i wysoki, to estetycznie dziala na mnie negatywnie.
NIE LUBIE GLOSU KASTRATOW.


Tytuł: Odp: Muzyka operowa
Wiadomość wysłana przez: bartus Październik 15, 2012, 10:45:36
Kiedy wpisuję w gugle ""historia opery" to wyskakują mi tematy związane z przeglądarką :-\ Ratunku.

Sprobuj wpisac  w google.(kropka)


Tytuł: Odp: Muzyka operowa
Wiadomość wysłana przez: xbw Październik 15, 2012, 10:46:09
Dzięki, szlachetny Musammanie :)

Monteverdiego uwielbiam, choć mało słucham, będę więcej, bardzo dobrze przyswajam dźwięki przez niego skomponowane.

Skorzystam z linku.

Jak tylko te młoty pneumatyczne metr ode mnie ustaną.

Przepiękny katalog dźwięków, gdybym mogła, zarejestrowałabym w dobrej jakości, by nic nie umknęło z tej przecudnej jakości, może przydałoby się, na przykład Bartusowi do kolekcji. Może użyłby w jakiejś kompozycji kiedyś.



Tytuł: Odp: Muzyka operowa
Wiadomość wysłana przez: Janusz1228 Październik 15, 2012, 10:46:43
Bartusie, podpisuje się pod caluitka Twą wypowiedzią  ;D


Tytuł: Odp: Muzyka operowa
Wiadomość wysłana przez: Janusz1228 Październik 15, 2012, 10:48:41
jesli wyszukiwarka ma pomijac posty, w ktorych jest niechciane słowo, należy po spacji je wpisac z prefiksem: - (minus )


Tytuł: Odp: Muzyka operowa
Wiadomość wysłana przez: xbw Październik 15, 2012, 10:49:46
jesli wyszukiwarka ma pomijac posty, w ktorych jest niechciane słowo, należy po spacji je wpisac z prefiksem: - (minus )

Odpada, jeśli słowo ma podwójne znaczenie.


Tytuł: Odp: Muzyka operowa
Wiadomość wysłana przez: bartus Październik 15, 2012, 10:55:08
Nie musze posiadac dzwieku mlota pneumatycznego.
Wystarczy uzyc glos wokalisty operowego.


Tytuł: Odp: Muzyka operowa
Wiadomość wysłana przez: xbw Październik 15, 2012, 10:56:03
Zjawisko kastratow bylo zjawiskiem niezwykle barbarzynskim i okrutnym.
Proponowalbym, abysmy sie nad tym nie zachwycali.

Oczywiście, że było i nikt się nie zachwyca, to chyba oczywiste.
Zapewne nigdy nie słyszałam głosu kastrata, więc mogę tylko przypuszczać i domyślać się, jak brzmiał.

Jest w świecie, był i pewnie będzie póki ludzkość istnieje, pewien dualizm.
Okaleczanie ciała ludzkiego jest okrutne, ale głos kastrata cudownie piękny.
Zabijanie zwierząt jest okrutne, ale potrawy z mięsa to rarytas, którego mało kto potrafi się wyrzec.
Wojna jest okrutna, ale każdy kraj wysyła na jakąś swoich żołnierzy.
I tak dalej i tak dalej.


Tytuł: Odp: Muzyka operowa
Wiadomość wysłana przez: bartus Październik 15, 2012, 11:00:16
Moj mozg zarejestrowal kiedys, ze piekno musi byc powiazane z natura, naturalnoscia.
I to sie u mnie sprawdza.
Glos kastrata jest wynaturzeniem.

Uzylas slowa dualizm, by zakamuflowac nonsens swojej wypowiedzi.


Tytuł: Odp: Muzyka operowa
Wiadomość wysłana przez: Janusz1228 Październik 15, 2012, 11:05:41
Zapewne nigdy nie słyszałam głosu kastrata, więc mogę tylko przypuszczać i domyślać się, jak brzmiał.

...Okaleczanie ciała ludzkiego jest okrutne, ale głos kastrata cudownie piękny.
Skoro ledwie sie domyslasz, jak brzmiał, to skad wiedza o cudownym pięknie?

Ja - tez ledwie sie domyślam. I w powiazaniu z wiedzą dostaję na samą myśl etetycznego przezycia całkiem nieestetycznych torsji


Tytuł: Odp: Muzyka operowa
Wiadomość wysłana przez: xbw Październik 15, 2012, 11:08:09
Bez wątpienia, masz zacięcie naukowe. Może to i dobre uzupełnienie potrzeb duszy, nie wiem...
By sycić się pieknem egzotycznych kwiatów zwykle nie sięgam po opisy botaników. Dla mnie pod szkiełkiem mikroskopu kwiatowy kielich wcale nie pachnie intensywniej

A co, Januszu, jeśli piękno pochodzi dla kogoś właśnie z owych opisów, ludzie są różni, inaczej postrzegają, co innego ich "kręci".


Tytuł: Odp: Muzyka operowa
Wiadomość wysłana przez: xbw Październik 15, 2012, 11:11:07
Skoro ledwie sie domyslasz, jak brzmiał, to skad wiedza o cudownym pięknie?

Z filmu "Farinelli". Stąd, skąd większość naszej wiedzy o świecie, z filmów, z książek, z rozmów, ze szkoły, z mediów.


Tytuł: Odp: Muzyka operowa
Wiadomość wysłana przez: Janusz1228 Październik 15, 2012, 11:17:22
Z filmu "Farinelli". Stąd, skąd większość naszej wiedzy o świecie, z filmów, z książek, z rozmów, ze szkoły, z mediów.
Licha to wiedza... To tak, jakbyś czar doświadczania miłości chciała pozyskać z książek...


Tytuł: Odp: Muzyka operowa
Wiadomość wysłana przez: chingate Październik 15, 2012, 11:17:33
Dodam pewną ciekawostkę w temacie kastratów: od czasów powstania Kalifatu istniało w muzułmańskim imperium zapotrzebowanie na kastratów, ale ponieważ Islam zakazuje kastracji, okaleczaniem chłopców zajęli się Żydzi i to oni przejęli cały "geszeft" kastrowania w Europie. W X- XII wieku największym centrum produkcji kastratów była czeska Praga, skąd żydowscy przedsiębiorcy sprzedawali swój "towar" na cały obszar Kalifatu, a potem i dla chrześcijańskich miłośników muzyki.


Tytuł: Odp: Muzyka operowa
Wiadomość wysłana przez: Janusz1228 Październik 15, 2012, 11:19:06
A co, Januszu, jeśli piękno pochodzi dla kogoś właśnie z owych opisów, ludzie są różni, inaczej postrzegają, co innego ich "kręci".

Dokładnie tak!
To co czują inni może mieć się nijak do odczucia własnego


Tytuł: Odp: Muzyka operowa
Wiadomość wysłana przez: xbw Październik 15, 2012, 11:26:50
Licha to wiedza... To tak, jakbyś czar doświadczania miłości chciała pozyskać z książek...

Nie sposób doświadczyć wszystkiego osobiście. Licha czy nie licha, ale jedyna. Nie ma "źródełka" z którego możesz zaczerpnąć i już wszystko wiedzieć, poznać, doświadczyć. Nie można zerwać jabłka z drzewa wiadomości.


Tytuł: Odp: Muzyka operowa
Wiadomość wysłana przez: aro 59 Październik 15, 2012, 11:27:42
Ale zwróci mi uwagę na piękno, którego do tej pory nie dostrzegałem
jak np. opisy  Beatki, obu Joann, Janusza, Agnieszki, Patryka  itd.


Tytuł: Odp: Muzyka operowa
Wiadomość wysłana przez: xbw Październik 15, 2012, 11:30:32
... od czasów powstania Kalifatu istniało w muzułmańskim imperium zapotrzebowanie na kastratów, ale ponieważ Islam zakazuje kastracji, okaleczaniem chłopców zajęli się Żydzi i to oni przejęli cały "geszeft" kastrowania w Europie. W X- XII wieku największym centrum produkcji kastratów była czeska Praga, skąd żydowscy przedsiębiorcy sprzedawali swój "towar" na cały obszar Kalifatu, a potem i dla chrześcijańskich miłośników muzyki.

Dlaczego istniało zapotrzebowanie? Tylko i wyłącznie w charakterze "słowika w klatce"?


Tytuł: Odp: Muzyka operowa
Wiadomość wysłana przez: chingate Październik 15, 2012, 11:40:53
Nie, muzułmańskie elity chciały posiadać eunuchów jako strażników haremów, ale też i jako wykształconych sług, którymi można się było popisywać w zwanym "towarzystwie". Kastraci śpiewali, recytowali poezje, wygłaszali uczone traktaty i popisywali się erudycją. Wykształcony kastrat był dla średniowiecznego Araba dobrą inwestycją, owocującą bujnym życiem towarzyskim, nowymi koneksjami i możliwościami.


Tytuł: Odp: Muzyka operowa
Wiadomość wysłana przez: xbw Październik 15, 2012, 11:50:56
Moj mozg zarejestrowal kiedys, ze piekno musi byc powiazane z natura, naturalnoscia.
I to sie u mnie sprawdza.
Glos kastrata jest wynaturzeniem.

Uzylas slowa dualizm, by zakamuflowac nonsens swojej wypowiedzi.

Współczesność zmierza w stronę sztuczności, począwszy od makijażu, poprzez operacje plastyczne, napompowane usta. Przynajmniej jeśli chodzi o wygląd człowieka.
Pytanie, co jest naturalne. Teoretycznie człowiek jest naturalny, więc wszystkie jego działania niejako siłą rzeczy także są naturalne.

Niemal każdej wypowiedzi można zarzucić nonsensowność. Niestety sama widzę wiele nosnsensu w swoich własnych wypowiedziach, bo potrafię na nie spojrzeć z kilku punktów odniesienia, ale czy to znaczy, że mam się w ogóle nie odzywać? Każda próba wyrażenia swojego zdania na jakiś temat, często dopiero powstającego, kształtującego się, jest trudna. Chyba nikt nie ma katalogu, biblioteki gotowych poglądów na każdy możliwy temat, poukładanych w jakichś szufladkach czy zwiniętych w kłębuszek niczym skarpety.


Tytuł: Odp: Muzyka operowa
Wiadomość wysłana przez: xbw Październik 15, 2012, 11:55:35
Nie, muzułmańskie elity chciały posiadać eunuchów jako strażników haremów, ale też i jako wykształconych sług, którymi można się było popisywać w zwanym "towarzystwie". Kastraci śpiewali, recytowali poezje, wygłaszali uczone traktaty i popisywali się erudycją. Wykształcony kastrat był dla średniowiecznego Araba dobrą inwestycją, owocującą bujnym życiem towarzyskim, nowymi koneksjami i możliwościami.

Właśnie wyczytałam w "wątpliwej jakości źródłach internetowych"  ;) że nie wolno używać zamiennie słowa kastrat i eunuch. Chyba każdemu przypadały inne funkcje?


Tytuł: Odp: Muzyka operowa
Wiadomość wysłana przez: chingate Październik 15, 2012, 16:58:13
Skoro ledwie sie domyslasz, jak brzmiał, to skad wiedza o cudownym pięknie?

Ja - tez ledwie sie domyślam. I w powiazaniu z wiedzą dostaję na samą myśl etetycznego przezycia całkiem nieestetycznych torsji

Skąd wiemy, jak śpiewali kastraci? Niekoniecznie z filmu "Farinelli", ale przecież i obecnie są panowie, którzy śpiewają "kontratenorem". Nie ma żadnych powodów by sądzić, że kastraci mieli inny głos- budowa aparatu głosowego jest ta sama, skala takoż. Na ten przykład:

http://www.youtube.com/watch?v=kgjKDphM0Cc&feature=related

A tu w duecie:

http://www.youtube.com/watch?v=ggrsAo_vk7o&feature=related


Tytuł: Odp: Muzyka operowa
Wiadomość wysłana przez: chingate Październik 15, 2012, 17:03:09
Ten sam artysta w utworze Bacha:

http://www.youtube.com/watch?v=g9O3w06I2Ww&feature=related


Tytuł: Odp: Muzyka operowa
Wiadomość wysłana przez: xbw Październik 15, 2012, 21:08:34
Musammanie, wszystkie Twoje dzisiejsze linki są mniej lub bardziej doskonałe, mam chwilę jeszcze tylko i problem, którego kawałka po raz kolejny posłuchać. Padło na rockowego Rachida, taka ze mnie melomanka  :-[


Tytuł: Odp: Muzyka operowa
Wiadomość wysłana przez: Mozart Październik 15, 2012, 21:49:24
Ja - tez ledwie sie domyślam. I w powiazaniu z wiedzą dostaję na samą myśl etetycznego przezycia całkiem nieestetycznych torsji

A propos kastratów - nie dam wiary, Januszu, że usłyszenie głosu kastrata - zwłaszcza, gdy wcale nie wiesz, że ów sopran jest kastratowego pochodzenia - wywołałoby u Ciebie powyższe zjawisko. Powinniśmy zachować pewną, również "historyczną", wrażliwość. Niezależnie od "operowego światopogladu".

Monteverdi był niewątpliwie muzycznym geniuszem, natomiast wedle mojej wiedzy pierwsze opery we współczesnym rozumieniu tego gatunku (może należałoby najpierw zdefiniować "operę", by szukać jej prapoczątków) powstały nieco wcześniej. Historia sztuki Daphe, którą stworzył Jacopo Peri, przynależy jeszcze do XVI w., zaś swoją Eurydykę ten włoski kompozytor skomponował kilka lat przed Orfeuszem Monteverdiego.

Dafne (fragm.) - to prawdopodobnie pierwsze dzieło określane jako opera zachowało się w postaci szczątkowej; jest wynikiem kompozytorskiej "kooperacji" Periego i Jacopo Corsiego.
http://www.youtube.com/watch?v=JbaL-RVwdbw

Eurydyka (fragm.)
http://www.youtube.com/watch?v=6QK47uaF0HY


Tytuł: Odp: Muzyka operowa
Wiadomość wysłana przez: Melisa Październik 15, 2012, 22:19:27
Beatko, jeżeli nie słyszałaś śpiewu kastrata, to oto masz okazję.
Nagranie z 1902 lub 1904 r - ostatni śpiewający kastrat - zmarły w 1922r. Alessandro Moreschi.
Z powodu ówczesnej techniki nagrywania głos wydaje się groteskowy nieco, niemniej jest to autentyczny głos kastrata.

http://www.youtube.com/watch?v=F6bdPCVwoMw&feature=fvst

Jeżeli chodzi o głosy współczesnych śpiewaków (nie kastratów) śpiewających altem lub sopranem, to ja przepadam za nimi i nikt mnie nie przekona, że nie są piękne :)

http://www.youtube.com/watch?v=Zw6Ph0U3yKc
http://www.youtube.com/watch?v=QbFXeDSDUxw

Co do Eurydyki J. Peri, to kiedyś katowałam nią Agę na fejsie, bo wg. mojej wiedzy to właśnie Eyrydyka była pierwszą operą :P



Tytuł: Odp: Muzyka operowa
Wiadomość wysłana przez: Melisa Październik 15, 2012, 22:29:45
Musammanie, dzięki za linki. Taylor świetny zwł.  śpiewający Bacha.


Tytuł: Odp: Muzyka operowa
Wiadomość wysłana przez: xbw Październik 16, 2012, 00:28:33
Zaopatrzyłam się dziś w "Dzieje muzyki" Bogusława Schaeffera i będę teraz trochę mniej niewiedząca.

Meliso, ten kastrat, Alessandro Moreschi - Incipit Lamentatio & Improperia, przypomina mi znaną kolędę, chyba "Oj Maluśki".

Wyczytałam, że Dafne nie przetrwało, czyżby jakieś cudowne ocalenie jednak?
Wg Schaeffera Euridice powstało nieco po Dafne, w 1600 roku, przy współudziale Giulia Cacciniego. Ale pewnie co autor, to inna konfiguracja, trudno po latach zestawić daty, fakty, współpracę, autorstwo czy współautorstwo.

No nic, będę "kopała" dalej. Źle dociekliwym na tym świecie  ;)



Tytuł: Odp: Muzyka operowa
Wiadomość wysłana przez: bartus Październik 16, 2012, 07:51:40
Dobry wybor Beato.

Pan Boguslaw Schaeffer jest moim ulubionym profesorem na Akademii.
Otwarty umysl, filozof, dramaturg, kompozytor, grafik.
Wszystkie te dziedziny opanowal do perfekcji.


Tytuł: Odp: Muzyka operowa
Wiadomość wysłana przez: bartus Październik 16, 2012, 07:56:04
Cytuj
Nie ma żadnych powodów by sądzić, że kastraci mieli inny głos- budowa aparatu głosowego jest ta sama, skala takoż.

Musammanie
Ta wypowiedzia udawadniasz jak malutko wiesz na temat spiewu.

Oto link: http://www.youtube.com/watch?v=S8ZAraf5wMc


Tytuł: Odp: Muzyka operowa
Wiadomość wysłana przez: chingate Październik 16, 2012, 11:15:59
Owszem, wiem malutko i istotnie zapomniałem o procesach mutacyjnych :)


Tytuł: Odp: Muzyka operowa
Wiadomość wysłana przez: bartus Październik 16, 2012, 20:06:34
Owszem, wiem malutko i istotnie zapomniałem o procesach mutacyjnych :)

Nie martw sie.
Ja tez tego nie wiedzialem.
Chociaz cos tam moze troche....obilo mi sie o uszy

P.S.
Dobry dokument, ktorego link podalem.
Jak sadzisz?


Tytuł: Odp: Muzyka operowa
Wiadomość wysłana przez: TeresaGrob Październik 25, 2012, 13:32:04
Dziś w dniu urodzin Bizeta proponuję posłuchac "Carmen"
troche oddechu po "maratonie wagnerowskim" :D

http://www.youtube.com/watch?v=R8rNEuiyQ70


Tytuł: Odp: Muzyka operowa
Wiadomość wysłana przez: TeresaGrob Październik 30, 2012, 10:51:20
Nie jestem zwolenniczką obecnie panującej "mody na wampiry" ani tez zblizajacego sie
halloween. Ciesze sie,że jakoś to świeto niezbyt sie u nas zadomowiło w przeciwieństwie
do  np.walentynek.
Ale Jonasa Kaufmanna zawsze warto posłuchać. ;)
Nie znam tej opery i nazwisko kompozytora nic mi nie mówi, ale aria jest piękna i romantyczna a i wampir wydaje
sie sympatyczny. :)

http://www.youtube.com/watch?v=oA0lsAFm3aY


Tytuł: Odp: Muzyka operowa
Wiadomość wysłana przez: Aleksias Listopad 03, 2012, 01:01:32
Kochani, w bardzo zajmującej książce Leszka Mazana i Andrzeja Wierdaka o spotkaniach z czeską kulturą przeczytałam czas jakiś temu opowieść o niezwykłej operze. Ta historia poruszyła mnie niezmiernie i od razu pomyślałam o tym, żeby się nią z Wami podzielić. Jest to jednak opowieść długa i bardzo smutna, dlatego jeśli miałabym ją opowiedzieć, to tylko w tym właśnie czasie, kiedy wspomina się zmarłych, kiedy cała przyroda wokół nas zamiera. 

Brundibar, czyli zwyciężyliśmy, bośmy się nie bali...

Brundibar (trzmiel) nazywany jest "operą dzieci idących do gazu". Powstał jeszcze przed wojną, w 1938 roku. Dramaturg Adolf Hoffmeister i kompozytor Hans Krasa napisali ją na konkurs czechosłowackiego Ministerstwa Oświaty. Oryginalne nuty zawieruszyły się po wejściu Niemców w ministerialnych czeluściach, zachowała się tylko aranżacja fortepianowa. Skorzystał z niej kierownik żydowskiego sierocińca w Pradze i w zimie 1942 roku 150 jego podopiecznych oklaskiwało w stołówce światową prapremierę Brundibara. Mali chłopcy - śpiewający również role dziewczęce - występowali w pokolorowanych płachtach papieru z otworami na głowę, orkiestra składała się z pianisty, skrzypka i perkusisty.
   Treść jest mniej więcej taka: mały Pepiczek i Aninka usiłują, zgodnie z zaleceniem lekarza, zdobyć pieniądze na mleko dla swojej chorej mamy. Widok ulicznego grajka Brundibara podsuwa im pomysł podobnych koncertów. Ich występy na ruchliwej ulicy (w których pomagają im, śpiewając piękną kołysankę, Pies, Kot i Wróbel) cieszą się dużym powodzeniem; jednak zazdrosny o swój "rewir" zły i ponury kataryniarz Brundibar odbiera im przeznaczone na mleko pieniądze i ucieka. Następuje pogoń, zwycięska bójka i szczęśliwy finał, w którym dzieci śpiewają: "Zwyciężyliśmy, bośmy się nie bali, bo bólu i przemocy bać się nie trzeba, bośmy się nie bali, bośmy się nie bali..."

   Drugi spektakl się już nie odbył; cały sierociniec przetransportowano do getta w Terezinie, a stamtąd do komór gazowych. Ale wraz z sierocińcem do Terezina pojechały nuty. W budynku, gdzie niegdyś mieściła się szkoła, znaleziono fisharmonię, a dawny dyrektor sierocińca, Freudenfeld, przygotował nową, obozową inscenizację Brundibara. Obozową, lecz znacznie bogatszą; przy kompletowaniu 10-osobowej orkiestry i 40-osobowego chóru miał do dyspozycji tysiące czekających w kolejce na śmierć potencjalnych wykonawców. Znaleźli się wśród nich również, nie wywiezieni jeszcze do Oświęcimia i Treblinki, dorośli współtwórcy premierowego praskiego spektaklu.

   O bezpłatne wejściówki na Brundibara granego w szkolnej świetlicy staczano prawdziwe boje. Odtwórca głównej roli mały Honza (Jaś) Treichlinger był ulubieńcem całego Terezina. Uliczna kołysanka z opery była wśród żydowskich więźniów Terezina równie popularna, jak Lili Marlene wśród ich strażników. Finałową piosenkę o zwycięstwie dobra nad złem i nienawiścią znał cały obóz. Szaleńcze oklaski, towarzyszące każdemu spektaklowi Brundibara były nagrodą za coś, co uważano za dziecięcą odwagę, nieomalże ruch oporu. Każdy, kto kocha mamę i tatę, każdy kto się nie boi kochać swej ojczyzny, może grać z nami - płynęło ze sceny. "Brundibar pokonany, daliśmy mu radę" -  podchwytywała sala, podstawiając w myślach w jego miejsce Hitlera.

   Odbyło się 55 spektakli. Tempo zmian wykonawców wyznaczały kolejne transporty. Bywało, że bezpośrednio ze sceny dzieci maszerowały na tereziński dworzec, gdzie czekały już zakratowane wagony.
   Przed przyjazdem komisji Czerwonego Krzyża do Terezina komendant obozu polecił przenieść Brundibara do wielkiej sali i nakazał stworzenie nowej, "pełnej i optymistycznej", scenografii i kostiumów. Spektakl grany był po raz pierwszy w historii tej opery na wyposażonej we wszystkie nowoczesne urządzenia techniczne scenie, więźniowie mogli nawet zostawić w szatni okrycia, na widowni panowała atmosfera wielkiego wydarzenia artystycznego. Komisja była wprost oczarowana, a małym artystom osobiste gratulacje składał komendant Rahm!

W kilka dni po odjeździe komisji, na osobisty rozkaz Rahma, wszyscy co do jednego twórcy spektaklu zostali wysłani do komór gazowych.

W obozie znalazł się kilkunastoletni przywieziony z Pragi Peter Ginz. Przez cały czas pobytu w Terezinie (od wiosny 1942 do sierpnia 1944) wydawał ręcznie pisane i kolportowane wśród najbliższych przyjaciół czasopismo Vedem. W nim to właśnie pojawiła się pierwsza, pisana przez  młodego chórzystę recenzja z Brundibara oraz pierwsze opowieści o obozowych losach "opery dzieci czekających na śmierć".
Komplet czasopisma przetrwał cudem do naszych czasów, dzięki czemu Brundibar nie poszedł w całkowite zapomnienie.
W 1975 roku miał swoją premierę w USA (West Hartford w stanie Connecticut), dwa lata później w Kanadzie (Ottawa). W 10 lat później w Niemczech ukazała się płyta z Brundibarem. Na powrót do Pragi opera musiała poczekać aż do aksamitnej rewolucji w 1989r.   
Prosta opowiastka o złym Brundibarze i dobrej Anince, Pepiku i zwierzątkach nadal krąży po szerokim świecie. Uświadamia nam wszystkim, jak wiele dzieli jeszcze świat od prawdziwego zwycięstwa Dobra nad Złem. A jak niewiele od tragicznego Zapomnienia - piszą Mazan i Wierdlak.

Sprawdzam na YT i widzę, że i do nas dotarła opowieść dzieci z Terezina, wystawiona w Operze w Poznaniu w 2009r. Mimo smutnego bagażu historii, jest to też piękna  opowieść.  I myślę, że może jednak nie do końca jest to opowieść smutna, że jednak - muzyka zwyciężyła cały ten niewyobrażalny ogrom zła, i zwyciężyli ci, którzy ją tworzyli. Tak jak światło w końcu zwycięży noc. Mimo wszystko, choć nie zawsze wygrywają ludzie niosący dobro, to dobro, które niosą, wciąż wygrywa - najlepszy dowód, że wciąż istniejemy:) I wciąż mamy muzykę.

http://www.youtube.com/watch?v=pMxYI0t66Lw&feature=relmfu



Tytuł: Odp: Muzyka operowa
Wiadomość wysłana przez: Janusz1228 Listopad 03, 2012, 11:03:48
Bardzo to wszystko smutne, Asiu... Mam wiele szacunku dla ludzi, którzy potrafią wysławiać się o sprawach horrendalnych, strasznych, komponować na ich osnowie opery, kreować dzieła, ale (a może i przede wszystkim) i dla tych, którzy przemawiają w imieniu, recenzują, polecają... Dlatego podziwiam Ciebie, Asiu, za Twe wielkie serce, bo tylko człowiek wielkiego serca ma moc i siłę wewnętrzną, by tak wzruszająco, jak Ty zrecenzować jakże  specyficznie 'ciężki' temat, spisać emocje, odczucia, myśli... i zachęcić.


Tytuł: Odp: Muzyka operowa
Wiadomość wysłana przez: TeresaGrob Listopad 03, 2012, 17:07:34
Rzeczywiście smutne, nigdy o tej operze nie słyszałam.Dzięki Asiu!


Tytuł: Odp: Muzyka operowa
Wiadomość wysłana przez: chingate Listopad 08, 2012, 15:47:41
Od kilku lat jestem szczęśliwym posiadaczem nagrania pięknej opery Prokofiewa "Opowieść o prawdziwym człowieku". Kto urodził się przed erą fejzbuka ten zapewne pamięta, że powieść Polewoja o tym samym tytule była obowiązkową lekturą szkolną, bodajże w klasie szóstej szkoły elementarnej, jeśli mnie mój drogocenny czerep nie myli. Czy ktoś jeszcze pamięta treść tej książki? Ja tak, albowiem bylem młody i głupi i powieść Polewoja wydawała mi się bardzo wzruszającą i heroiczną. Jak tam było, tak było, ale Prokofiew napisał operę według tej powieści i moim skromnym zdaniem wyszło mu doskonale. Oczywiście są tu i fragmenty propagandowe (tytuły niektórych części: Pieśń kołchoźników, Przyjazd do kołchozu, Ballada Komisarza, Śmierć Komisarza), ale muzyka jest piękna i naprawdę wzruszająca. Opera została źle przyjęta przez sowieckich towarzyszy, a Prokofiewa oskarżono o "formalizm". Być może z tego właśnie powodu nie jest ona popularna również dzisiaj- nagrań istnieje niewiele, a to z 1960 roku pozostaje niedoścignionym, choć podobno zawiera skróty. Wydaje mi się, że to nagranie na YT jest tym samym, które posiadam, przeto podaję "ispołnitieli":
Алексей, лётчик - Евгений Кибкало;
Ольга, невеста Алексея - Глафира Деомидова;
Дед Михайло, председатель колхоза - Георгий Шульпин;
Бабка Василиса - Вера Смирнова;
Варя, сноха Деда Михайлы - Маргарита Миглау;
Петровна, колхозница - Антонина Иванова;
Серёнька, мальчик из колхоза - Александр Сузанов;
Федя, мальчик из колхоза - Владимир Кургузов;
Андрей, лётчик, друг Алексея - Георгий Панков;
1-й хирург - Леонид Маслов;
2-й хирург - Николай Захаров;
Мать Алексея - Валентина Петрова;
Клавдия, медсестра - Кира Леонова;
Комиссар - Артур Эйзен;
Кукушкин, лётчик - Алексей Масленников;
Гвоздев, танкист - Виталий Власов;
Василий Васильевич, известный хирург - Марк Решетин;
Зиночка - Мария Звездина;
Полковник - Валерий Ярославцев.

http://www.youtube.com/watch?v=1YDAvypDV8E


Tytuł: Odp: Muzyka operowa
Wiadomość wysłana przez: Aleksias Grudzień 02, 2012, 03:13:59
Sławku, nie załapałam się na lekturę w szkole, ale przerobiłam jako lekturę własną:) Jako że wchłonęłam jeśli nie w całości to w znacznej części zasoby szkolnej i miejskiej biblioteki:))) I zrobiła na mnie bardzo podobne wrażenie.:) Myślę, że nie powinniśmy się tego naszego wzruszenia i przejęcia wstydzić.:) Pisarz nie odpowiada za czasy i miejsce, w których żyje, moim zdaniem ważne, co zdołał wartościowego przekazać, czy jakiś diament ostał mu się na dnie popiołu:)  To była prawdziwa historia, o ile pamiętam, nie zawierająca jakiejś mocno niestrawnej propagandy. A sama historia człowieka przemierzającego uparcie tajgę na poranionych nogach, walczącego o wydawałoby się nieosiągalny cel - by latać z amputowanymi stopami, kojarzyła mi się jakoś z heroizmem twardych ludzi Północy w opowieściach Londona czy Curwooda. Nie miałam pojęcia, że Prokofiew stworzył taką operę. Początek brzmi bardzo zachęcająco, na pewno wysłucham w całości.
 


Tytuł: Odp: Muzyka operowa
Wiadomość wysłana przez: TeresaGrob Grudzień 02, 2012, 19:27:10
Dziś obchodzimy urodziny bogini absolutnej


http://www.youtube.com/watch?v=sLcbfF9ypmM


Tytuł: Odp: Muzyka operowa
Wiadomość wysłana przez: Lawendynka Grudzień 03, 2012, 14:39:55
http://www.rp.pl/artykul/9131,957609-Kochala-tylko-muzyke-Moniuszki.html


Tytuł: Odp: Muzyka operowa
Wiadomość wysłana przez: Mozart Grudzień 28, 2012, 01:13:48
Beatko, jeżeli nie słyszałaś śpiewu kastrata, to oto masz okazję.
Nagranie z 1902 lub 1904 r - ostatni śpiewający kastrat - zmarły w 1922r. Alessandro Moreschi.
Z powodu ówczesnej techniki nagrywania głos wydaje się groteskowy nieco, niemniej jest to autentyczny głos kastrata.

http://www.youtube.com/watch?v=F6bdPCVwoMw&feature=fvst

Jeżeli chodzi o głosy współczesnych śpiewaków (nie kastratów) śpiewających altem lub sopranem, to ja przepadam za nimi i nikt mnie nie przekona, że nie są piękne :)

http://www.youtube.com/watch?v=Zw6Ph0U3yKc
http://www.youtube.com/watch?v=QbFXeDSDUxw

Pamiętacie dyskusję, którą przywołuję postem Melisy? A propos - dwójkowy wywiad z I. Davies'em.

http://www.polskieradio.pl/8/192/Artykul/750976,Nikt-tak-naprawde-nie-wie-jak-brzmieli-kastraci


Tytuł: Odp: Muzyka operowa
Wiadomość wysłana przez: TeresaGrob Grudzień 28, 2012, 21:31:18
(http://img.liczniki.org/20121228/Jonas-1356722664.jpg)


Jonas Kaufmann wczoraj rozdający autografy po ostatnim w tym sezonie przedstawieniu "Lohengrina".
Zdjęcie zrobiła moja internetowa znajoma  Niemka naprawdę nie milionerka.
Zastanawiam sie kiedy polski emeryt bedzie mógł sobie pozwolić na wyjazd na dwa dni do Mediolanu i obejrzenie przedstawienia
w La Scali.Moim zdaniem za jakies 200 lat :-\


Tytuł: Odp: Muzyka operowa
Wiadomość wysłana przez: xbw Styczeń 02, 2013, 00:52:56
2013 - Rok Giuseppe Verdiego, cieszę się!

Aria Gildy - Caro nome
Rigoletto

http://www.youtube.com/watch?v=W2Fx4xTgoVQ


Tytuł: Odp: Muzyka operowa
Wiadomość wysłana przez: xbw Styczeń 02, 2013, 01:11:53
I Chór niewolników z Nabucco, już kiedyś wrzucałam, ale dawno i nieprawda, więc one more time.

http://www.youtube.com/watch?v=2F4G5H_TTvU


Tytuł: Odp: Muzyka operowa
Wiadomość wysłana przez: Goguś Styczeń 14, 2013, 00:56:59
Rok Verdiego - fantastyczna wiadomość, pozwolę sobie na umieszczenie linków do przepięknych, a moim zdaniem trochę niedocenionych, fragmentów oper tego kompozytora.

Posente Amore z opery Rigoletto
http://www.youtube.com/watch?v=N__0Wos2LQc

Finał ostatniego aktu Traviaty i to w niezwykłej obsadzie - Netrebko, Villazon, Hampson - o tej interpretacji wspominałem kilka dni temu Dorocie. Ostatnia część (od 5:35) to najbardziej wzruszający fragment tego dzieła. Tej interpretacji słucham regularnie a w ostatnich tygodniach do tej właśnie części wracam najchętniej. Przejmujące ostatnie momenty Violetty (od 8:50) wybitnie zaśpiewane w połączeniu z genialną grą aktorską. Naprawdę polecam.
http://www.youtube.com/watch?v=o7A_8vgzek4




Tytuł: Odp: Muzyka operowa
Wiadomość wysłana przez: xbw Styczeń 22, 2013, 15:35:37
Opera Wozzeck Albana Berga

http://www.youtube.com/watch?v=JEnhbfzUcFc

http://www.youtube.com/watch?v=9-8RlJmE2_g


Tytuł: Odp: Muzyka operowa
Wiadomość wysłana przez: Lawendynka Styczeń 24, 2013, 12:59:59
Dziękuję za tę Traviatę!
Anna Netrebko jest wspaniała!
Ogromne wrażenie robi też surowa scenografia w połączeniu z ogromnymi emocjami postaci.
Od wczoraj słucham i ciarki mam na plecach.


Tytuł: Odp: Muzyka operowa
Wiadomość wysłana przez: TeresaGrob Styczeń 24, 2013, 15:21:17
Faaantasyyczne...!!!
Co ja bym dała żeby tam kiedyś być!!!

http://ugt-wien.s1.moving-pictures.biz/?sprache=de&bildid=111&onlypano=yes&&&&idt=1359033569


Tytuł: Odp: Muzyka operowa
Wiadomość wysłana przez: Lawendynka Styczeń 24, 2013, 16:05:33
W rzeczywistości to miejsce jest jeszcze bardziej niezwykłe :)
ZwiedzałamOperę ww Wiedniu, zaprowadzono nas nawet za kulisy, abyśmy mogli przekonać się, jak wygląda zmiana dekoracji. Robi wrażenie :)
Ale być tam na przedstawieniu.... to dopiero by było ;)


Tytuł: Odp: Muzyka operowa
Wiadomość wysłana przez: bartus Styczeń 25, 2013, 09:43:39
Osobiscie nie lubie sal, gdze panuje przepych, zloto i czuje sie atmosfere snobizmu.
Ale coz, takie cechy towarzysza operze i tego juz nie mozna zmienic.
..Chociaz male teatry operowe we Wloszech maja swoj niepowtarzalny urok.
Nawet niektore z nich maja dobra akustyke (o dziwo).

Fani opery beda niezadowoleni z tego co napisalem, ale piora, smokingi, zloto, wrzask ze sceny,
gigantomania, to nie moja bajka. Wszystko "mowione" podniesionym glosem, wszystko wielkie i drogie.

Bron boze, nie jestem asceta w sandalkach, ale lubie wlasciwe proporcje.
Mowie "wlasciwe", gdyz wielkosc musi byc poparta trescia (np.symf tysiaca- Mahler, Strawinski -sw wiosny itd).
Rowniez, jezeli kompozycja jest gesta, to oczywiscie wymaga wiekszej ilosci wykonawcow (nawet tysiaca, czemu nie)

Muzyka operowa jest dosyc banalna, byc moze dlatego potrzebuje uzupelnienia w postaci wielkich, drogich dekoracji, afery
w  okol spiewakow, zlotych swiatelek, smokingow i naszyjnikow.
Duzo ludzi pragnie, marzy o dotknieciu tego "bajkowego", bogatego swiata (jak ksiezniczka z baki - patrz Diana)
Ja do nich nie naleze.


Tytuł: Odp: Muzyka operowa
Wiadomość wysłana przez: bartus Styczeń 25, 2013, 11:23:33
Nie przepadam za wirtuozowskimi przerobkami znanych tematow, ale ..

36:50
http://www.youtube.com/watch?v=RjNd_ccJOZs


Tytuł: Odp: Muzyka operowa
Wiadomość wysłana przez: xbw Styczeń 25, 2013, 15:31:22
Próbowałam puścić oba wykonania równocześnie, ale mi się komputer zawiesił, chyba Mozart sobie nie życzył ;)

http://www.youtube.com/watch?v=DyDdMA0hfXg

A Drugi Rachmaninowa jakiś taki strasznie wolny ale piękny jak zawsze.


Tytuł: Odp: Muzyka operowa
Wiadomość wysłana przez: fille007 Styczeń 25, 2013, 16:23:27
Bartku, rzeczywiście super ta "fantazja" na temat Largo al factotum z Cyrulika sewilskiego, dzięki!

Co do linku podanego przez Beatkę, to ten, kto to wstawił na pewno się pomylił - to nie jest głos Luciano!
Jeśli chodzi o youtube'owe wykony tego kawałka, to lubię tego dżentelmena  :):

http://www.youtube.com/watch?v=Z6uSR1VrYl0


Tytuł: Odp: Muzyka operowa
Wiadomość wysłana przez: fille007 Luty 08, 2013, 22:02:41
Królik Bugs jako wagneryst(k)a (od 1:34):  :D

http://www.youtube.com/watch?v=-kxDRpZLk-s


Tytuł: Odp: Muzyka operowa
Wiadomość wysłana przez: bartus Luty 08, 2013, 22:21:47
Królik Bugs jako wagneryst(k)a (od 1:34):  :D

http://www.youtube.com/watch?v=-kxDRpZLk-s

Kasiu.
Niezla zabawa  :D


Tytuł: Odp: Muzyka operowa
Wiadomość wysłana przez: TeresaGrob Luty 08, 2013, 22:37:36
Nowa płyta Piotra Beczały i znów trochę pretensjonalny klipek zrobiony przez DG:

http://www.youtube.com/watch?feature=player_embedded&v=XJfjNFKaNs0


Tytuł: Odp: Muzyka operowa
Wiadomość wysłana przez: bartus Luty 08, 2013, 22:43:56
Kasiu.

Idac dalej tropem...John Adams napisal kapitalny utwor "Roadrunner".
Ponoc zainspirowal kompozytora jego maly synek, ktory uwielbial ogladac kreskowki.
A wiec tatus napisal muzyke dla synka. Troche na jazzowo, troche kakofonii.
Genialna instrumentacja i b. ciekawa rytmika i harmonia.
Jednym slowem utwor z jajem.

Male analogie do Strawinskiego.

http://www.youtube.com/watch?v=HbEk9Kzj5tc


Tytuł: Odp: Muzyka operowa
Wiadomość wysłana przez: bartus Luty 09, 2013, 09:14:07
Nowa płyta Piotra Beczały i znów trochę pretensjonalny klipek zrobiony przez DG:

http://www.youtube.com/watch?feature=player_embedded&v=XJfjNFKaNs0
Agnieszko.

Ja wiem, czy takie pretensjonalne?
Moze jedna scena - na peronie, z ta wyzywajaco spogladajaca niemeczka (2:13)
P. Piotrek jest bardzo fajnym spiewakem,
jednak,troche  zbyt serio i filozoficznie podchodzi do tak prostego, latwego tematu.
Moze o ta pretensjonalnosc Ci chodzi Ago?


P.S.1
Dyrygent  od 0:20 jest troche.. "all over the places", taka mala parodia dyrygowania

P.S.2
Jezeli ma kolnierz z prawdziwych lisow, to bede bojkotowal to nagranie :)

P.S.3
"....dajmy mu sprzeczne z natura nazwisko...."....  Kochanowski


Tytuł: Odp: Muzyka operowa
Wiadomość wysłana przez: TeresaGrob Luty 09, 2013, 14:39:11
Dla mnie były pretensjonalne te róże i cmentarz, no ale pewnie tylko dla mnie.
Co do lisów w całości popieram!!!


Tytuł: Odp: Muzyka operowa
Wiadomość wysłana przez: TeresaGrob Luty 09, 2013, 16:30:58
Dziś o 19 w Dwójce "Napój miłosny" Dionizetti'ego. Transmisja z Nowego Jorku z Anną Netrebko i Mariuszem Kwietniem.
Zdaje się, że na wschodnim wybrzeżu USA szaleją jakieś śnieżyce ale MET już podała,że wszystkie spektakle zapowiedziane
na ten weekend odbędą się zgodnie z planem.
Oby się udało!!


Tytuł: Odp: Muzyka operowa
Wiadomość wysłana przez: TeresaGrob Luty 09, 2013, 20:18:31
http://www.bbc.co.uk/programmes/galleries/p014ppb9

może ktoś słucha??


Tytuł: Odp: Muzyka operowa
Wiadomość wysłana przez: Lawendynka Luty 17, 2013, 21:45:03
W sobotę obejrzałam i wysłuchałam "Rigoletta" w relacji na żywo z Metropolitan Opera.

Rigoletto - Zeljko Lucic
Książę - Piotr Beczała
Gilda - Diana Damrau
Sparafucile - Stefan Kocan
Maddalena - Oksana Volkowa

Opowieść przeniesiono w czasie i przestrzeni - lata 60-te XX wieku, miejsce kojarzące się z rozluźnieniem obyczajów, wielkimi pieniędzmi, mafią, blichtrem i dekadencją... do Las Vegas!
Wydaje mi się, że z korzyścią dla całości - historia zyskała, stała się bliższa, jakby bardziej prawdopodobna, bardziej rzeczywista.

Nawiększe ciarki na plecach moich powodował Sparafucile - płatny zabójca o diabolicznym spojrzeniu i mrocznej głębi w basowym głosie!
Zimny, okrutny... Zniewalający!


Tytuł: Odp: Muzyka operowa
Wiadomość wysłana przez: TeresaGrob Luty 17, 2013, 23:09:56
Też słuchałam!!To był bardzo piękny operowy wieczór!!
Natomiast z lenistwa nie słuchałam w sobotę rannym świtem transmisji z MET "Parsifala" z Kaufmannem.
Bardzo załuję bo recenzje były entuzjastyczne.
Podobno 3 marca będzie można obejrzeć to przedstawienie w kinach.Chętnie bym obejrzała choć to 5 godzin!!!


Tytuł: Odp: Muzyka operowa
Wiadomość wysłana przez: Lawendynka Luty 25, 2013, 23:17:47
W przerwie między aktami "Rigoletta" była krótka rozmowa z Kaufmannem, dzień po premierze "Parsifala". Kaufmann z kokieterią, trochę jak niegrzeczny chłopiec, napomknął o popremierowej imprezie ;)
Trzeba przyznać, że ma swój urok...

Cóż, nie potrafię oswoić Wagnera, nawet dla Kaufmanna ;)


Tytuł: Odp: Muzyka operowa
Wiadomość wysłana przez: fille007 Luty 25, 2013, 23:39:38
Cóż, nie potrafię oswoić Wagnera

Witaj Basiu w klubie!  ;)
Na szczęście 2013 to nie tylko rok Wagnera, na osłodę zostaje nam jeszcze Verdi  :)


Tytuł: Odp: Muzyka operowa
Wiadomość wysłana przez: TeresaGrob Luty 26, 2013, 00:38:59
Hahhaha Ksieńko, będę walczyła o duszę Basi ;D ;D ;DWagner jest wspaniały.
Polecam :

http://www.youtube.com/watch?v=MuvtbSnjKdc


Tytuł: Odp: Muzyka operowa
Wiadomość wysłana przez: Lawendynka Luty 27, 2013, 09:21:33
Ta pieśń utwierdza mnie jedynie w sympatii dla Kaufmanna :)

A Wagner? U niego - mam wrażenie - nawet język niemiecki jest jeszcze twardszy i cięższy niż zwykle. Przytłacza mnie jego monumentalność muzyczna, jakby nadmiar emocji, jakby nadmiar wszystkiego - nie wiem, jak to ująć... Jakby chciał na siłę, na przymus wciągnąć mnie do swego świata.
Nie mam takiej umiejętności przelewania myśli, uczuć i obserwacji.


Tytuł: Odp: Muzyka operowa
Wiadomość wysłana przez: TeresaGrob Kwiecień 26, 2013, 13:37:41
Wideoklip reklamujący debiutancki album nagrany dla DG przez Piotra Beczałę.

http://www.klassikakzente.de/piotr-beczala/videos/detail/video:320714/franz-lehr-dein-ist-mein-ganzes-herz


Tytuł: Odp: Muzyka operowa
Wiadomość wysłana przez: TeresaGrob Maj 04, 2013, 20:47:36
Po wczorajszym koncercie Aleksandry Kurzak "chodzi po mnie" ta aria.
Tu w wykonaniu innej naszej wielkiej diwy:

http://www.youtube.com/watch?v=P5SHL5GqBMU


Tytuł: Odp: Muzyka operowa
Wiadomość wysłana przez: TeresaGrob Maj 10, 2013, 14:08:46
Jutro tj 11 maja będzie można posłuchać i obejrzeć za darmo ;) operę Verdiego "Makbet".
Mamy rok Verdiego a więc wypada posłuchać i obejrzeć choć jedno dzieło wielkiego kompozytora:

http://www.bayerische.staatsoper.de//tv


Tytuł: Odp: Muzyka operowa
Wiadomość wysłana przez: TeresaGrob Maj 12, 2013, 21:00:18
Maria Callas "La mamma morta"

http://www.youtube.com/watch?v=RgSB34QfKiw


Tytuł: Odp: Muzyka operowa
Wiadomość wysłana przez: aro 59 Maj 14, 2013, 09:39:50
Jutro tj 11 maja będzie można posłuchać i obejrzeć za darmo ;) operę Verdiego "Makbet".
Mamy rok Verdiego a więc wypada posłuchać i obejrzeć choć jedno dzieło wielkiego kompozytora:

http://www.bayerische.staatsoper.de//tv

Dobra strona


Tytuł: Odp: Muzyka operowa
Wiadomość wysłana przez: Mozart Czerwiec 24, 2013, 21:32:56
Jestem ciekawy poznańskiej inscenizacji.  Giuseppe od komedii stronił, a nią właściwie swoją twórczość rozpoczął i zakonczył. Burla!  ;)

https://www.youtube.com/watch?v=49oAEKQsdgc


Tytuł: Odp: Muzyka operowa
Wiadomość wysłana przez: xbw Lipiec 22, 2013, 18:32:11
Film dziś leciał an TVP Kultura o Edicie Gruberovej, cudny sopran koloraturowy, podobno najsłynniejszy na świecie. Oto ten film, w oryginale.

http://www.youtube.com/watch?v=rqEwtVWeD3U


Tytuł: Odp: Muzyka operowa
Wiadomość wysłana przez: TeresaGrob Sierpień 25, 2013, 22:48:34
Nie można się nie uśmiechnąć, czego wszystkim życzę:

http://www.youtube.com/watch?v=C9xiPBqYlio



Tytuł: Odp: Muzyka operowa
Wiadomość wysłana przez: fille007 Wrzesień 17, 2013, 16:58:19
Francuski tenor (o włoskich korzeniach) Roberto Alagna podbił serce Aleksandry Kurzak. Para spodziewa się potomka!   :) Ogromnie się cieszę; w kilku wywiadach z Olą przeczytałam, że właśnie tego brakowało jej jeszcze do pełni szczęścia  :)

https://www.facebook.com/akurzak


Tytuł: Odp: Muzyka operowa
Wiadomość wysłana przez: TeresaGrob Wrzesień 17, 2013, 19:12:19
Skoro sobie tak z Kasią plotkujemy, to Elina Garanca także spodziewa się potomka.
Gratulacje, ale niestety nie będzie "Werthera" z nią i Kaufmannem w MET. Zastąpi ją Sophie Koch.


Tytuł: Odp: Muzyka operowa
Wiadomość wysłana przez: TeresaGrob Październik 03, 2013, 20:56:34
5 października w Wiener Staatsoper odbędzie się premiera opery Pucciniego "Dziewczyna z Dzikiego Zachodu".
Oprócz Kaufmanna i Niny Stemme wystąpi w niej polski śpiewak Tomasz Konieczny.

http://opera.info.pl/index.php/tomasz-konieczny/1192-dziewczyna-z-dzikiego-zachodu-rozmowa-z-tomaszem-koniecznym-o-premierze-w-wiener-staatsoper


Tytuł: Odp: Muzyka operowa
Wiadomość wysłana przez: TeresaGrob Październik 09, 2013, 14:22:04
Już dostępny na YT "Eugeniusz Oniegin" z MET.
Bardzo polecam, piekne przedstawienie doskonale wykonane.
Nasi wielcy śpiewacy Beczała i Kwiecień w świetnej formie, aż serce rośnie :)

http://www.youtube.com/watch?v=WsX5xVAYdlg


Tytuł: Odp: Muzyka operowa
Wiadomość wysłana przez: TeresaGrob Październik 10, 2013, 19:46:43
VIVA VERDI!!!!!!

http://www.youtube.com/watch?v=GSTYio7BWHQ


Tytuł: Odp: Muzyka operowa
Wiadomość wysłana przez: Mozart Październik 14, 2013, 23:45:53
Początkowa scena z IV aktu Don Carlosa (Ezio Flagello jako Filip), znakomite udźwiękowienie osobowości zimnego, a jednocześnie tak bardzo samotnego władcy. Ten głęboko intymny fragment, odejście od dworskiej oficjalności, wejście w mikroświat duszy cierpiącego króla zachowującego pozory i poddającego się manipulacjom, rzuca niejako nowe światło na cały dramat, odkrywa motywy działań i tajemnicę okrucieństwa. Schillerowskie mistrzostwo słowa napotyka na godnego i świadomego artystę. Verdi był nie tylko naczelnym dramaturgiem włoskiej sceny operowej, ale również sprawnym psychologiem, rzadko zadowalającym się biało-czarnym charakterologicznym profilem swoich postaci. Mimo osiągniętej w finale kulminacji, napięcie właściwie jeszcze wzrasta wraz z pojawieniem się Wielkiego Inkwizytora, wiekowego ślepca, co oddaje ponury, kroczący motyw w basie.

http://www.youtube.com/watch?v=jCEUru8CGZc


Tytuł: Odp: Muzyka operowa
Wiadomość wysłana przez: TeresaGrob Październik 18, 2013, 14:24:59
Wiem,że zachowuję się jak typowa neofitka, bo jeszcze niedawno mało słuchałam Verdiego.
Ale chyba wreszcie odkryłam piękno jego muzyki.
Chciałabym wam polecić niedzielę z Verdim na francusko-niemieckim kanale Arte.

16.40 Verdi-mania film muzyczny

18.30 Najsłynniejsze arie m.in.Rolando Villazon, Thomas Hampton i Olga Peretyatko(moje ostatnie odkrycie,znacznie ciekawsza sopranistka niż
przereklamowana Netrebko)

22.10 Requiem z La Scali i dreamteam Garanca, Harteros, Pape, Kaufmann i maestro Barenboim

23.45 Nabucco z Rzymu i Riccardo Muti

Jak ktoś nie ma w swojej kablówce tego programu, to pod tym linkiem można będzie posłuchać i obejrzec:

http://www.epctv.com/channels/Arte-Online-Watch-1290.htm


Tytuł: Odp: Muzyka operowa
Wiadomość wysłana przez: TeresaGrob Październik 24, 2013, 19:27:58
Na żywo z teatru w Bolonii "Nabucco" Verdiego.

A ja narzekałam kiedys,że w Polsce za dużo się mówi.
Włoski muzykolog mówi już prawie godzinę  :-\

http://www.youtube.com/embed/LgsMofjMcNs


Tytuł: Odp: Muzyka operowa
Wiadomość wysłana przez: TeresaGrob Listopad 28, 2013, 16:43:14
http://wyborcza.pl/1,75248,15029570,Warlikowski_podbija_Monachium__opera_Straussa_na_medal.html


Czy tak jest będziemy mogli sie przekonać 1 grudnia o godz.19.00. Transmisje z Monachium przeprowadzi telewizja 3sat.

Bardzo praktyczny link do niemieckich stacji telewizyjnych w internecie:

http://www.live-stream.tv/


Tytuł: Odp: Muzyka operowa
Wiadomość wysłana przez: fille007 Grudzień 01, 2013, 14:04:39
Skoro sobie tak z Kasią plotkujemy

Plotek ciąg dalszy  ;)
Podobno miłość Oli i Roberto rozkwitła m. in. za sprawą Napoju miłosnego (L'elisir d'amore) Donizettiego w londyńskiej Covent Garden.
Ponieważ niezwykle romantyczna ze mnie istota  :D, cała ta historia bardzo mnie cieszy!  :)

http://www.youtube.com/watch?v=9KPgprK1QuM


Tytuł: Odp: Muzyka operowa
Wiadomość wysłana przez: TeresaGrob Grudzień 08, 2013, 12:05:04
Nie wiem, czy oglądaliście wczorajszą "Traviatę" z La Scali?
Tu, krótka wypowiedź prof.Łętowskiej:

http://opera.info.pl/index.php/multikino/1366-profesor-ewa-letowska-o-traviacie-z-la-scali

"Studium ADHD"  :D rzeczywiście tak to wygladało.

Natomiast wybuczenie Piotra Beczały było bardzo niesprawiedliwe i pan Piotr trochę się obraził:

"My last production in La Scala... I think They should engage only Italian singers ... Why I spend my time for this" schmarrn" ... Arrivederci ..."

Ale przecież w La Scali swojego czasu "wybuczano" Callas, Pavarottiego, Verrett, Freni, Fleming czy Alagna takie to chyba miejsce.


Tytuł: Odp: Muzyka operowa
Wiadomość wysłana przez: fille007 Grudzień 11, 2013, 13:44:06
Co prawda można się tego domyślić z kontekstu, ale gwoli ścisłości  ;)dodam, że Schmarr(e)n to chała, szmira, badziew.
Jest jeszcze Kaiserschmarr(e)n - naleśnik pokrojony na kawałki podany z cukrem pudrem/karmelem/konfiturami. Ten badziewny nie jest  ;)


Tytuł: Odp: Muzyka operowa
Wiadomość wysłana przez: Mozart Grudzień 14, 2013, 23:49:12
W Dwójce zakończyła się transmisja Falstaffa z MET, generalnie dziewczyny i chłopaki wymiatali, a orkiestra pod Levine'm (którego już dawno nie mieliśmy okazji usłyszeć) brzmiała olśniewająco.

Co niektórzy wiedzą pewnie, że jestem fugożercą i pamiętają, że dla mnie kulminacją komedii jest genialne Tutto nel mondo è burla, ale zalinkuję dziś słynny monolog Falstaffa, czyli rzecz o honorze. Instrumentacja Falstaffa - absolutnie na propsie!

http://www.youtube.com/watch?v=70CFnVzVFTM


Tytuł: Odp: Muzyka operowa
Wiadomość wysłana przez: Mozart Styczeń 05, 2014, 01:35:25
W tym roku teatry operowe zaproponują nam zapewne sporą dawkę muzyki Richarda Straussa. Najsłynniejszym jego dziełem scenicznym - obok wykazującej dość silny wpływ wagneryzmu jednoaktówki Salome - jest Rosenkavalier (który funkcjonuje w polskim repertuarze pod dziwnym tłumaczeniem...)  ;)

Suita; Gustav Mahler Jugendorchester & Daniele Gatti
http://www.youtube.com/watch?v=p2LreBJ1JX0


Tytuł: Odp: Muzyka operowa
Wiadomość wysłana przez: fille007 Luty 10, 2014, 17:55:11
Para spodziewa się potomka!   :)

Maléna Alagna już jest na świecie (ur. 29. 01. 2014) :)


Tytuł: Odp: Muzyka operowa
Wiadomość wysłana przez: Aleksias Marzec 16, 2014, 16:41:28
Skoro wspomniałam wcześniej o naszym fenomenalnym Beczale, to warto zaanonsować 2 wydarzenia z nim związane:
Występ we Wrocławiu na wielkiej gali operowej 19 kwietnia (ktoś się wybiera?? Kati??)
oraz wydanie na DVD spektaklu Oniegina, który wzbudził niebywały zachwyt właśnie dla polskiego śpiewaka.
http://www.rp.pl/artykul/1089530.html

Premiera Oniegina nie miała wstrząsająco dobrej prasy:) (trudno, żeby publika wychowana na wideoklipach zniosła bez szemrania 4,5 godzinną produkcję, i w dodatku na stojąco.  :D) Jednak narzekania nie dotyczyły Polaków. I oczywiście Netrebko:)
http://www.rp.pl/artykul/1051516.html

"Powstał spektakl tradycyjny, jego największą wartością jest strona muzyczna, w wielu momentach osiągająca absolutnie najwyższy poziom.". To jest właśnie to, co ja lubię najbardziej ;)

Beczała - Leński:
http://www.youtube.com/watch?v=DG5zK7GBXwQ
„Wspaniały polski tenor Piotr Beczala o jasnym dźwięcznym głosie" "jest idealnym Leńskim" „Beczała był poetycki i wzruszający, gdy zakładał okulary przed pojedynkiem" „Obok Netrebko Beczała śpiewał najlepiej tego wieczoru"

Kwiecień - Oniegin:
http://www.youtube.com/watch?v=ccGKhjEOEuE
„Oniegin Kwietnia jest przystojny i świadomy tego, co mu się należy. A głos, ciemny i męski, jeśli nie miał tego wieczoru takiej charyzmy jak u Netrebko czy Beczały, to nadal sposób śpiewania Kwietnia jest zwiewny i ekscytujący".


Tytuł: Odp: Muzyka operowa
Wiadomość wysłana przez: TeresaGrob Marzec 16, 2014, 18:19:32
Czytałam wiele bardzo ciekawych ;) komentarzy na temat tej połamanej brzozy w scenografii MET :D

 Co do tej inscenizacji to szkoda,że nie było prawdziwego poloneza a i Netrebko dość powierzchowna (jaką cudowną Tatjana była kiedyś Mirella Freni)
Jak juz tak plotkujemy o Annie to podobno ma wystąpić jako Elza w Lohengrinie w przyszłym roku w Bayreuth.
Wagnerowscy puryści zaszokowani!!



Tytuł: Odp: Muzyka operowa
Wiadomość wysłana przez: Aleksias Marzec 27, 2014, 00:15:01
O, wątek brzozowy w Onieginie umknął mojej uwadze ;D Trzeba będzie nadrobić :D Nie znam wersji z Freni, Agnieszko, postaram się znaleźć.


Dziś chciałabym podzielić się z Wami informacją o operze, na którą wybieram się pod koniec kwietnia w ramach naszego Operowego Festiwalu. Wybrałam pozycję zupełnie mi nie znaną, w ramach założenia, że trzeba się dokształcać i zdobywać nowe muzyczne lądy. Ponieważ nie kojarzyło mi się także nazwisko kompozytora, mogłam tylko przypuszczać, że jest to utwór XX-wieczny:) Postanowiłam jednak przeszukać Internet, żeby nie był zupełną niewiadomą. I dowiedziałam się niezwykle ciekawych rzeczy - o kompozytorze, który w dodatku okazał się muzykiem (między innymi :)) polskim, i to pierwszym polskim kompozytorem urodzonym w niepodległej Polsce. O jego niezwykłym, pogmatwanym życiorysie, jakich wiele pewnie było w tamtych tragicznych czasach. I o samej operze, powstałej na podstawie opowiadania Gogola.

"Portret" Mieczysława Wajnberga (lub Weinberga:)) miał polską premierę w Poznaniu w grudniu zeszłego roku.
Poniżej na stronie poznańskiego teatru można posłuchać kilku ciekawych opowieści na temat kompozytora i spektaklu  Przy okazji - bardzo sympatyczna i pełna pasji wypowiedź pana od kostiumów :) I bardzo bliska temu, co i ja czuję - że kostiumy, scenografia stanowią integralną część sztuki, że to jest też to, co pozwala nam wczuć się w ducha i magię przedstawienia:) Dlatego trudniej mi przychodzi to oczarowanie, gdy się z tej wizualnej otoczki całkiem rezygnuje.

http://www.opera.poznan.pl/page.php/1/0/spektakl/0/2013/12/06/001155

I link do recenzji
http://www.opera.poznan.pl/page.php/1/0/show/3472

I jeszcze ciekawy artykuł o samym Wajnbergu, jego historii, o idei samego dzieła, itp. Wygląda na to, że ten spektakl generalnie można uznać za udanył, choć może nie jest tak popularny, jak Traviatta :)
http://wyborcza.pl/1,75475,15098535,_Portret___czyli_co_laczy_Stalina__Andy_apos_ego_Warhola.html



Tytuł: Odp: Muzyka operowa
Wiadomość wysłana przez: TeresaGrob Marzec 29, 2014, 19:45:32
Opera Garnier jakiej nie widzieliście:

http://www.francemusique.fr/actu-musicale/l-opera-garnier-comme-vous-ne-l-avez-jamais-vu-23435


Tytuł: Odp: Muzyka operowa
Wiadomość wysłana przez: Aleksias Maj 10, 2014, 08:50:22
Festiwal już za nami - w ogólnym odczuciu bardzo udany pomimo niedofinansowania z góry - z powodu odmowy w ostatniej chwili ministerialnej dotacji nie było nas ostatecznie stać na zaproszony już japoński balet (na czym zresztą ucierpiała także Warszawa), jednak zdecydowanie było co obejrzeć i czego posłuchać. Z Gdyni przyjechali do nas Chłopi - lektura w wydaniu dźwiękowym okazała się wielkim musicalowym hitem, na który waliły tłumy:)) Troszeczkę jakby w stylu "Skrzypka na dachu" ;)
https://www.youtube.com/watch?v=mbAp9faroMw
A przy okazji - bardzo sympatyczne i zabawne spotkanie obu Jaguś w Gdyni:))
https://www.youtube.com/watch?v=FDUROvzu5g8
Portret był nieco trudniejszy w odbiorze od klasycznej opery - to już jednak współczesna, wymagająca muzyka. Było to wyzwanie wymagające skupienia. Jednak przemawiała, fascynowała, wraz z bardzo ciekawymi plastycznie dekoracjami i kostiumami. No i ponadczasowym przekazem o tym, jak pogoń za zyskiem i materializm może zabić sztukę i roztrwonić talent.
Był jeszcze jeden spektakl, który przemawiał mocno do serc publiczności - nie tylko samą muzyką. Przyjechał do Bydgoszczy zespół z Kijowa z operą Rachmaninowa "Aleko". Na ogół nie kojarzy się chyba tego kompozytora z twórczością operową - a okazuje się, że napisał nawet trzy opery, w tym jedną o nazwie "Skąpy rycerz" (ciekawa jestem fabuły - czy coś w stylu molierowskiego Skąpca?:)) Aleko to, jak nam przedstawiono, rodzaj wschodniej Carmen:), napisana na egzamin dyplomowy, zdany rzecz jasna z wyróżnieniem.

https://www.youtube.com/watch?v=HImutD8y3ok
Rzecz jest o miłości, zdradzie i zbrodni w obozie Cyganów. Szczególnie mocno brzmiały słowa o umiłowaniu wolności i niezgodzie na przemoc, śpiewane przez ukraiński zespół tu i teraz.  Jak i to, że wystawiali sztukę rosyjskiego artysty w polskiej operze, że z kraju pełnego zamętu i niepokoju przywieźli nam też klasyczną, powiewną, białą Chopinianę, niósł bardzo ważne przesłanie o uniwersalności sztuki, jedności ludzi dobrej woli i czystego serca, zwycięstwie świata ducha i artyzmu nad światem ciemności i agresji.
https://www.youtube.com/watch?v=Rns7ov0UzxM

My sami wystawiliśmy "Księżniczkę Czardasza". Lżejszy repertuar, za to z pewnością zapewni w przyszłości dużą frekwencję;) Czyli można stwierdzić, że jest to dobrze ulokowana inwestycja;))
Całość prowadził nam pan Laskowski z Dwójki. Pozwolę sobie zacytować:
"- To unikatowe przedsięwzięcie w skali kraju, utrzymane na europejskim poziomie, któremu nie brakuje artystycznego potencjału - ocenia Aleksander Laskowski, dziennikarz muzyczny radiowej "Dwójki", który był gospodarzem spektakli festiwalowych. - Za granicą takie wydarzenia najczęściej odbywają się w ośrodkach pozastołecznych, zupełnie jak tu. Weźmy chociażby miasto Mozarta Salzburg czy festiwal nad Jeziorem Bodeńskim w Bregenz, dzięki któremu to miasto znakomicie udało się wypromować także poza granicami Austrii. Właśnie z Bregenzer Festspiele można porównywać bydgoską imprezę - mówi Laskowski, który festiwalem i Bydgoszczą jest zachwycony" Voila!:)))

Cały tekst: http://bydgoszcz.gazeta.pl/bydgoszcz/1,48722,15927537,Podsumowanie_BFO__Festiwal_hitow__choc_bez_kasy_ministra.html#ixzz31IEwekNq






Tytuł: Odp: Muzyka operowa
Wiadomość wysłana przez: TeresaGrob Maj 31, 2014, 18:54:05
Dziś o 21.30 na kanale PolsatPlay obszerny wywiad z Tomaszem Koniecznym!!!!


Tytuł: Odp: Muzyka operowa
Wiadomość wysłana przez: TeresaGrob Lipiec 15, 2014, 22:57:53
http://culturebox.francetvinfo.fr/live/musique/musique-classique/le-concert-de-paris-au-champ-de-mars-158553

Wczorajszy koncert z Paryża.


Tytuł: Odp: Muzyka operowa
Wiadomość wysłana przez: Mozart Lipiec 23, 2014, 22:21:42
No proszę, ciekawe, czy warszawiacy wiedzą, co dzieje się u nich za oknem. Czarodziejski flet, Wilanów 2014.

http://www.rp.pl/artykul/502008,1127397-Opera-w-plenerze.html


Tytuł: Odp: Muzyka operowa
Wiadomość wysłana przez: xbw Lipiec 24, 2014, 14:58:37
Wiedzą, Patryku, wiedzą, dostają newsletter z WOK :)

A jak wypadło, można zobaczyć na zdjęciach
http://www.operakameralna.pl/index.php?18072014

"Straciła jedynie nieco muzyka Mozarta. Na wielkim dziedzińcu zbyt anemicznie zaprezentowała się orkiestra i skromne liczbowo chóry, przede wszystkim w finałach obu aktów. Nie rozszyfrowano do końca problemów z nagłośnieniem, zatem zachwiane były proporcje brzmieniowe między śpiewakami a orkiestrą."

JEDYNIE!!! Dobrze, że mnie tam nie było...

Na marginesie - cudna ta notka organizatorów pod informacją o koncercie:
"W trosce o Państwa bezpieczeństwo i komfort prosimy - z uwagi na specyfikę konstrukcji widowni i szczeliny w podestach - o niezakładanie butów na obcasach (szpilki) i zachowanie ostrożności przy wchodzeniu na trybunę i jej opuszczaniu"


Tytuł: Odp: Muzyka operowa
Wiadomość wysłana przez: clavia Sierpień 06, 2014, 23:49:45
Podobny gatunek, tak więc zapraszam na operetkę na Kujawy :)
Grudziądz
- 23 sierpnia, godz. 19.00, scena przy Flisaku
(w razie niepogody koncert zostanie przeniesiony do Klubu Skala)


Tytuł: Odp: Muzyka operowa
Wiadomość wysłana przez: Janusz1228 Sierpień 14, 2014, 10:50:16
Oj, bedę nawet tego dnia w Grudziądzu, Clavio... i chętnie skorzystałbym z zaproszenia, tyle tylko, że będe przejazdem i wieczorem musze już byc ponad 100 km daalej  >:(
Może więc przy następnej okazji  :)


Tytuł: Odp: Muzyka operowa
Wiadomość wysłana przez: Mozart Wrzesień 23, 2014, 23:38:06
Jedna z najciekawszych realizacji Cyrulika sewilskiego w ostatnich latach. Rzecz dzieje się w Royal Opera House w Londynie, z udziałem Joyce DiDonato (która gra i śpiewa ze złamaną nogą), Juana Diego Flórez, Pietro Spagnoli i pod kierunkiem Antonio Pappano.

http://www.youtube.com/watch?v=8E0ZoR4tbPE


Tytuł: Odp: Muzyka operowa
Wiadomość wysłana przez: fille007 Październik 08, 2014, 11:12:03
Anna Netrebko i Erwin Schrott rozstali się  :(

http://www.youtube.com/watch?v=IFltJxp2_9E


Tytuł: Odp: Muzyka operowa
Wiadomość wysłana przez: Mozart Październik 09, 2014, 17:59:46
Plotek.pl: Co więcej - jak donoszą czterostrunowicze, sopranistka zaręczyła się z nowym partnerem  8)

http://www.wqxr.org/#!/story/anna-netrebko-engaged/


Tytuł: Odp: Muzyka operowa
Wiadomość wysłana przez: fille007 Styczeń 10, 2015, 11:38:43
Pewnie słyszeliście, że Anna Netrebko znalazła się w niemałych opałach:

http://www.dw.de/netrebko-criticized-for-posing-with-ukrainian-rebel-flag/a-18119945

W odpowiedzi na falę krytyki linie Austrian Airlines nie przedłużyły z nią kontraktu reklamowego:
http://www.youtube.com/watch?v=9tWeRgMsbtQ

(Fajnie byłoby znaleźć się w analogicznej sytuacji np. z Lucą Pisaronim ;)).


Tytuł: Odp: Muzyka operowa
Wiadomość wysłana przez: TeresaGrob Maj 09, 2015, 19:24:53
Od wczoraj nadaje nowy kanał internetowy w którym będzie można za darmo i na żywo obejrzeć najsłynniejsze
przedstawienia operowe z całej Europy.
Wczoraj mogliśmy obejrzec i posłuchać "Traviaty" z Madrytu, a juz 16.05 "Król Roger" z ROH z Mariuszem Kwietniem.
Przedstawienie chyba już słynne , recenzje fantastyczne. Jedyna polska opera na deskach światowych teatrów operowych.
Po prostu trzeba zobaczyć i posłuchać!!

http://www.theoperaplatform.eu/en


Tytuł: Odp: Muzyka operowa
Wiadomość wysłana przez: clavia Maj 11, 2015, 21:58:10
Dziękuje za link. Będę częstym gościem. :)


Tytuł: Odp: Muzyka operowa
Wiadomość wysłana przez: Aleksias Maj 31, 2015, 20:05:53
Szkoda, że nie wcześniej;) Na pewno warto było obejrzeć w lutym tę premierę w Royal Opera House!

http://www.theguardian.com/music/2015/feb/24/die-zauberflote-review-royal-opera-house-david-mcvicar

I z przyjemnością można odnotować polską śpiewaczkę w roli Królowej Nocy.

http://www.roh.org.uk/people/anna-siminska


Tytuł: Odp: Muzyka operowa
Wiadomość wysłana przez: TeresaGrob Listopad 14, 2015, 00:16:00
Już 19 listopada o godzinie 19:00 odbędzie się premiera bezpłatnej platformy streamingowej Teatru Wielkiego - Opery Narodowej!

Pierwszym spektaklem transmitowanym za jej pośrednictwem będzie "Straszny dwór" Stanisława Moniuszki, uznawany za jedną z najważniejszych polskich oper. Reżyserię powierzono Davidowi Pountneyowi, reprezentantowi światowej ekstraklasy operowej, brytyjskiemu wizjonerowi, który zmierzy się z legendą „polskiej opery narodowej”.
O swojej wizji reżyser opowiada tak: https://www.youtube.com/watch?v=2ITWYy7OUHg

Transmisja, którą poprowadzą Małgorzata Walewska oraz Wojciech Pszoniak, rozpocznie się o godzinie 19:00 na vod.teatrwielki.pl

Spektakl będzie również transmitowany za pośrednictwem The Opera Platform.

Do zobaczenia przed telewizorami i monitorami komputerów!!!






http://teatrwielki.pl/teatr/twon-platform/


Nareszcie doczekalismy się polskiej opery online, mimo paru krytycznych recenzji na pewno warto zobaczyć.




Tytuł: Odp: Muzyka operowa
Wiadomość wysłana przez: TeresaGrob Listopad 18, 2015, 19:01:16
Recenzja Doroty Kozińskiej przed jutrzejszym spektaklem:

http://atorod.pl/?p=891

Mam nadzieję ,że oprócz mnie i Marka (wielbiciela Edyty Piaseckiej) jeszcze ktoś z forumowiczów będzie oglądał.
Dla wielu z nas "Straszny dwór" to początek edukacji operowej.Kiedyś o tym pisaliśmy.


Tytuł: Odp: Muzyka operowa
Wiadomość wysłana przez: Mozart Listopad 19, 2015, 20:52:29
Strona ze streamingiem z Opery nie działa...  :-\


Tytuł: Odp: Muzyka operowa
Wiadomość wysłana przez: TeresaGrob Listopad 19, 2015, 22:00:44
No właśnie,chyba TWON przeliczył swoje mozliwości.Opera platform działa bez problemu.Smutne.


Tytuł: Odp: Muzyka operowa
Wiadomość wysłana przez: aro 59 Listopad 19, 2015, 23:42:38
Moniuszko - STRASZNY DWÓR

http://www.theoperaplatform.eu/en/opera/moniuszko-straszny-dwor


Tytuł: Odp: Muzyka operowa
Wiadomość wysłana przez: Aleksias Listopad 19, 2015, 23:51:52
Bardzo ciekawa scenografia :)

"Dziękujemy za obejrzenie transmisji na żywo (no niestety, nie udało mi się :() Za około 90 minut zapis spektaklu będzie dostępny na TWON platform" :D

"Twon - jedyna opera, do której możesz zabrać swojego psa" - o, i to jest bardzo dobry argument :D Jak na razie jeszcze te 90 minut nie minęło:)


Tytuł: Odp: Muzyka operowa
Wiadomość wysłana przez: Aleksias Listopad 19, 2015, 23:59:33
Dla wielu z nas "Straszny dwór" to początek edukacji operowej.Kiedyś o tym pisaliśmy.
Dla mnie operową inicjacją byli Poławiacze pereł, ale Moniuszko szedł jakoś niedługo potem :) A odkąd pamiętałam, babcia śpiewała "Spod igiełek kwiaty rosną", którą
zatem umiałam na pamięć na długo zanim dowiedziałam się, skąd pochodzi :)


"Video is currently being encoded and will be available soon" :) W sumie dobrze, bo i tak najwięcej czasu zawsze miewam nocą :D


Tytuł: Odp: Muzyka operowa
Wiadomość wysłana przez: Aleksias Listopad 20, 2015, 00:45:48
Jednak już prawie północ, a tu wciąż:
Une nouvelle version de ce programme sera bientot disponible, encore un peu de patience
Trochę się przedłuża to kodowanie. No nic, tak czy inaczej spektakl będzie dostępny przez dłuższy czas, więc nam nie ucieknie:)


Tytuł: Odp: Muzyka operowa
Wiadomość wysłana przez: Aleksias Listopad 21, 2015, 04:16:15
Wreszcie się udało. Po obejrzeniu całości tym bardziej mogę powiedzieć: jaka ciekawa scenografia :D
Ogólnie bardzo mi się podobało:) Opera przeniesiona w nieco inne ramy czasowe nabrała całkiem nowego wyrazu, lekkości, nie tracąc, tam gdzie trzeba - siły wyrazu.
Aga - a co konkretnie krytykowano?
 


Tytuł: Odp: Muzyka operowa
Wiadomość wysłana przez: Aleksias Listopad 21, 2015, 20:13:15
Hm, właśnie czytam zapowiedź przedstawienia z kalendarium Teatru Wielkiego:

"Sceniczne konkretyzacje oper Stanisława Moniuszki zwykle pozostawiają w widzu poczucie głębokiego niedosytu. Reżyserzy zwykli podążać albo zbyt często niegdyś rozdeptywanym szlakiem wtórnej cepeliady, która zupełnie już nie trafia do wrażliwości młodszego pokolenia, albo uwspółcześniają te dzieła na siłę, prowokacyjnie negując nasze — zapewne zbyt stereotypowe — wyobrażenia o wizualnym kształcie tych narodowych partytur.

Brytyjski wizjoner operowy David Pountney, wodząc po partyturze Strasznego dworu okiem zupełnie pozbawionym balastu polskich uprzedzeń i fobii, spróbuje odnaleźć inny klucz do arcydzieła. Przeniesie akcję opery z Rzeczypospolitej sarmackiej w dwudziestolecie międzywojenne, moment pierwszego po okresie zaborów euforycznego zachłyśnięcia się Polaków wolnością. Jednocześnie zbuduje szereg żywych obrazów, które odnosić się będą do jeszcze wtedy aktualnych ikon wizualnych przejętych z młodopolskich wizji malarskich Stanisława Wyspiańskiego czy Władysława Podkowińskiego. Czy propozycja angielskiego reżysera okaże się tak przez nas wyczekiwanym wytrychem do drzwi nowoczesnego i uniwersalnego teatru Moniuszkowskiego — czas pokaże
."

Cóż, ja pewnie nie jestem zbyt reprezentatywnym przykładem, bo ogólnie lubię i kupuję operę, z jej konwencją, umownością, mniej czy bardziej (a nawet bardziej:)) bajkowymi dekoracjami itp. Jednak osobiście przyznaję, że przedstawienia Moniuszki zwykle nie pozostawiają we mnie niedosytu, nawet płytkiego:) A bo ja dobre przedstawienia oglądam 8) Czy ta "rozdeptywana (??) wtórna cepeliada" oznacza stroje z epoki? Owszem, bardzo ciekawie jest obejrzeć coś oryginalnego, i tak samo tyczy się to Moniuszki, jak i niebanalnej a ciekawej inscenizacji np. Verdiego czy Mozarta (pod warunkiem, że niebanalność nie polega wyłącznie na postanowieniu reżysera, że zrobi "inaczej i eksperymentalnie", przy czym sam dobrze nie wie, dlaczego tak zrobił i co chciał nam przez to powiedzieć :D - tutaj zgoda, że często tym "nowym pomysłem" jest "uwspółcześnię i jakoś to będzie"), pozwala to spojrzeć świeżym okiem na klasyczne dzieło; co nie znaczy, że z radością nie obejrzę zawsze i Mozarta, i Verdiego, i Moniuszki, byle w dobrym wykonaniu, zrobionego kanonicznie, tak jak to widzieli twórcy i jak oni wystawiali. Przyciąganie widza do autora może być równie twórczym zabiegiem, jak przyciąganie autora do widza :) Wszystko jest kwestią dobrego pomysłu, dobrej realizacji, dobrych wykonawców.
Czy mamy w sobie uprzedzenia i fobie, wyrażające się w poczuciu, że odejście od klasycznych interpretacji jest "szarganiem świętości"? A może jednak nie aż takie, skoro tyle było podejść do "uwspółcześniania na siłę"?  ;) W moim przynajmniej odczuciu Pountney żadnej mi świętości nie szargał:)
Czy tradycyjne ujęcie narodowych spektakli faktycznie zupełnie już dziś "nie trafia do wrażliwości"? Wydaje się, że nadal wiele osób lubi folk i country; dlaczego nie miałoby to być nasze country&folk?:)
Przy okazji - mazur w aranżacji wg. Pountneya przypomniał mi trochę słynny finał "Uprowadzenia" z "Amadeusza", a sympatyczny dyrygent dyrygował prawie jak Wolfi :D


Tytuł: Odp: Muzyka operowa
Wiadomość wysłana przez: Aleksias Listopad 21, 2015, 20:28:36
Mogę powiedzieć, co mnie do końca nie przekonało. Otóż z prasy możemy się dowiedzieć, że "powstała angielska wersja opery - "The Haunted Manor", w roku 1970. Tłumaczeniem zajął się dr George Conrad we współpracy ze śpiewaczką i nauczycielką śpiewu Mollie Petrie. Światową premierę wersji anglojęzycznej przygotowało University of Bristol Operatic Society. Głośne było wznowienie angielskiej wersji z roku 2001 w Opera South"

W związku z tym nie widzę specjalnego powodu wyważania otwartych drzwi i robienia - chyba trochę na kolanie - naszego tłumaczenia na angielski, w moim odczuciu trochę na zasadzie "chce mi się - nie chce mi się - i znowu mi się chce":) To tłumaczenie gubi połowę tekstu i jego subtelności, i to bez tłumaczenia oszczędną objętością napisów, bo najczęściej w angielskiej linijce pozostaje jeszcze dużo miejsca.
Komentatorzy np. wzruszają się nad fragmentem, gdzie mowa o złagodzeniu ostrza wojny, podkreślając jego wymowę jako ponadczasowego antywojennego protestu, podczas gdy jednocześnie tłumaczka zbywa to prostym "to spare his life". 
W niektórych przypadkach Anglicy mogą się ze zdziwieniem zastanawiać, jak bardzo bogaty i rozwlekły jest polski język:))

Natomiast co do warstwy muzycznej, to absolutnie nie będę się wymądrzać, lepiej niech wypowie się fachowiec, czyli Majchrowski z Dwójki ;)
który nawiasem mówiąc też mówi o cepelii - czy wszyscy powariowali z tą cepelią?? Czy mój ukochany Jean-Pierre Ponnelle jest cepeliowski? :o
https://www.polskieradio.pl/8/192/Artykul/1542964,Straszny-dwor-Pountneya-Obrazy-na-plus-orkiestra-na-minus

Za to zwracają uwagę na to, co mnie drażniło od dawna, a jak się okazuje dla nich też niemiłe, i dotyczące wielu teatrów  - że wielkich przedstawień, które kosztują przecież wiele wysiłku i pieniędzy, krótko po premierze nie sposób już obejrzeć, czasem bardzo długo, a czasem nie wiadomo, czy w ogóle.


Tytuł: Odp: Muzyka operowa
Wiadomość wysłana przez: xbw Grudzień 14, 2015, 00:53:57
Byłam dziś na Rigoletto, cudo!
http://www.youtube.com/watch?v=JULs5RoCEgM


Tytuł: Odp: Muzyka operowa
Wiadomość wysłana przez: Mozart Marzec 22, 2016, 20:09:01
Nówka sztuka! Na YT ukazała się inscenizacja Rycerskości wieśniaczej Mascagniego z ubiegłorocznego Salzburga. Kaufmann niezawodny, czego nie można powiedzieć o salzburskiej Santuzzy - przynajmniej po pobieżnym wysłuchaniu fragmentów. Ależ to samograj, byłem na poznańskiej Cavalerii w ostatni weekend, wciąż słyszę niemal każdy numer, choć wcześniej (lata temu) słyszałem ją trzy, może cztery razy.

Swoją drogą, zachęcam do zapoznania się z innymi dziełami scenicznymi naczelnych włoskich werystów!

Nagranie z Salzburga - w całości, dyryguje Ch. Thielemann.

https://www.youtube.com/watch?v=j3uGfg2Hteg


Tytuł: Odp: Muzyka operowa
Wiadomość wysłana przez: Mozart Marzec 22, 2016, 20:18:24
Intermezzo z tej opery to osobna bajka. Doprawdy, w wieku 27 lat do głowy przychodzą ludziom niesamowite rzeczy. To jakby najpiękniejszy obraz dawnej włoskiej wsi, ludzkich relacji i emocji; prostych, szczerych, do bólu prawdziwych. Jak w La Stradzie czy innych filmach mistrza Felliniego, względnie Cinema Paradiso Tornatore. Nie wiem czemu, ale mam wrażenie, że ten świat, piękny świat, już gdzieś przeminął.

Tym razem będzie staroć, za to jaki zacny - Karajan we własnej osobie. I jego Filharmonicy.

https://www.youtube.com/watch?v=vTUWPaicpBM


Tytuł: Odp: Muzyka operowa
Wiadomość wysłana przez: Aleksias Marzec 22, 2016, 23:19:56
Skoro Intermezzo, Mozarcie, to niech zabrzmi i Regina Coeli :) Piękna melodia na przedświąteczny czas.

https://www.youtube.com/watch?v=KjhuGv-CTQM

Elīna Garanča, Drezno 29.11.2014 r.

Każdy świat ma swój czas, swoje piękno, i ludzi, którzy w nim mają swoje miejsce i czują się u siebie. Kiedy przemija, trwa w tym, co po sobie pozostawił i w naszej pamięci. Tylko zachwycając się, musimy pamiętać, że dostajemy z tych dawnych krain destylat podobny do obrazu rzeczywistości na taśmie filmowej ("film to życie, z którego wycięto nudne kawałki" ;)). Złożony głównie z romantycznego światłocienia. I wzdychamy do niewinności i piękna minionych dni. W rzeczywistości więcej w nich pewnie było cienia niż światła, a ludzie wiedli życie ciężkie i  niekoniecznie pełne romantyzmu. Dzisiejszy świat, choć czasem zdaje nam się odarty z czaru, jaki daje patyna przeszłości, jest jednak dla nas najlepszy, bo jest nasz własny – na dobre i złe. I też jest w nim piękno :)


Tytuł: Odp: Muzyka operowa
Wiadomość wysłana przez: Mozart Kwiecień 02, 2016, 23:34:56
Zmieniamy epokę! Znacie Bartoka i jego jednoaktówkę Zamek Księcia Sinobrodego z 1911 r.? To jeden z najbardziej przejmujących thrillerów psychologicznych, ba, horrorów, w historii opery!

Tu - w tradycyjnej scenerii, z tym, że w języku... rosyjskim. Dużą popularność zdobyła ostatnio wersja Trelińskiego (Nowy Jork/Warszawa; spektakl połączony z Jolantą Czajkowskiego).

https://www.youtube.com/watch?v=b1CYE__dbVQ

Wykonanie rekomendowane - Kertesz 1965 r.:

https://www.youtube.com/watch?v=Pu4obFes6Z4


Tytuł: Odp: Muzyka operowa
Wiadomość wysłana przez: amadeusz33 Lipiec 10, 2016, 19:40:08
Wesele Figara. ktoś raz rzekł, że ideał opery zrealizował się tylko raz. reszta to tylko mniej lub bardziej udane przybliżenia. A Don Giovannoego nie lubie jakoś.


Polityka cookies
Darmowe Fora | Darmowe Forum

pomorska duesicilie lolwfpolska survivalgames sith