Strona główna
Pomoc
Szukaj
Zaloguj się
Rejestracja
Witamy,
Gość
.
Zaloguj się
lub
zarejestruj
.
1 Godzina
1 Dzień
1 Tydzień
1 Miesiąc
Zawsze
Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Aktualności
: Forum miłośników muzyki Fryderyka Chopina
Kurier Szafarski
>
Działy forum
>
Muzyka
>
Artyści i ich muzyka
>
Wolfi A. Mozart - muzyka uosobiająca Piękno
Strony:
1
...
113
114
[
115
]
116
Do dołu
« poprzedni
następny »
Drukuj
Autor
Wątek: Wolfi A. Mozart - muzyka uosobiająca Piękno (Przeczytany 659529 razy)
amadeusz33
Nowy użytkownik
Offline
Wiadomości: 46
Bach i Schubert to aniołowie, Mozart to bóg muzyki
Odp: Wolfi A. Mozart - muzyka uosobiająca Piękno
«
Odpowiedz #1710 :
Wrzesień 26, 2016, 20:04:11 »
Czyli Donnerwetter. A myślałem, że to co innego oznacza
. jest sporo tych perełek. Sporo jest bez nazw. Polecam KV 587 czyli bitwa pod Koburgiem. Co wyprawiają tam dęte drewniane, hmy.. przychodzi mi do głowy Gran Partita lub I część IX symfonii.
Zapisane
Dzięki potędze muzyki idziemy szczęśliwie przez ciemną noc śmierci
W.A.Mozart
Czarodziejski flet
Mozart
Ekspert
Offline
Wiadomości: 3178
Patryk
Odp: Wolfi A. Mozart - muzyka uosobiająca Piękno
«
Odpowiedz #1711 :
Wrzesień 28, 2016, 21:50:43 »
Chopin pisał mazurki, Beethoven ecossaises... U Mozarta tańce niemieckie są marginesem jego twórczości, produktem czysto komercyjnym i pisanym
ad hoc
- a jednocześnie jakże wdzięcznym
Posłuchajmy 6 ländlerów KV 606:
https://www.youtube.com/watch?v=w2NGFuuK5lo
Zbliża się Konkurs Wieniawskiego, warto przypomnieć sobie dzieła skrzypcowe Mozarta, zwłaszcza, że przedostatni etap konkursu to etap mozartowski, z obowiązkowym pierwszym ogniwem jednego z koncertów i symfonii koncertującej Es-dur. Parę razy wspominaliśmy na tym wątku sonaty na fortepian i skrzypce (w takie kolejności) z drugiego dojrzałego opus, skomponowanego w 1781 r. W zakresie współpracy obu instrumentów stanowi on z pewnością krok na przód względem opus palatyńskiego z 1778 r. - miejscami słyszymy tu już prawdziwy,
par exellence
kameralny dialog, przenikający do faktury - charakterystyczny dla ostatnich wielkich sonat wiedeńskich i będący zalążkiem sonatowego dialogowania w XIX wieku. Pamiętajmy, że gatunek klasycznej sonaty fortepian i skrzypce, przejętej przez kolejną epokę, w czasach Mozarta dopiero się krystalizował.
Dziełem zamykającym cykl 5 sonat KV 376 - 380 jest sonata Es-dur KV 380, dzieło pod wieloma względami wyraźnie zapatrzone w stronę arcydzieł wiedeńskich. Jest zarazem
brillant
i niestroniąca od swoistego patosu - wsłuchajmy się choćby w I część, pełną harmonicznych niespodzianek i zaskakujących zwrotów, z burzliwym przetworzeniem subtelnie zapowiadającym część drugą, chromatyczne
Andante con moto
. Finałowe rondo przesuwa się w stronę stylu
concertante
- wielka kameralistyka wraca w znakomitej sekcji przetworzeniowej.
Szeryng, Haebler
https://www.youtube.com/watch?v=x4GwvROsMB8
Kuijken, Devos
https://www.youtube.com/watch?v=_RRJmvwrb7U
Zapisane
Blog o muzyce:
https://muzykophil.wordpress.com
Mozart
Ekspert
Offline
Wiadomości: 3178
Patryk
Odp: Wolfi A. Mozart - muzyka uosobiająca Piękno
«
Odpowiedz #1712 :
Październik 05, 2016, 18:27:55 »
Cykl sonat na fortepian i skrzypce z 1781 r. otwierają dwa dzieła w tonacji F-dur, istotnie różniące się charakterem. Swą wyjątkowość sonata KV 377 zawdzięcza przede wszystkim środkowym wariacjom w d-moll. We frapujący świat kameralistyki Mozart zabiera nas już od pierwszych taktów
Allegro
, które dzięki wielkim pokładom sił witalnych zawartym w gęstych ósemkowych triolach obu głosów działa niczym energetyzujący napój... Swoista akceleracja energii następuje w świetnie skonstruowanym przetworzeniu, w którym do głosu dochodzi praca motywiczna i polifonia. Zauważmy, że zaraz po nim, niemal niepostrzeżenie pojawia się w repryzie temat poboczny - ten zasadniczy bowiem został maksymalnie wyeksponowany i wyeksploatowany we wcześniejszych przekształceniach modulacyjnych i formalnych. Jego pominięcie jest znakomitym pomysłem wynikającym z logiki przebiegu tej części.
Sercem sonaty jest z całą pewnością temat z wariacjami - żałujemy, że jest ich jedynie sześć... To jedna z najlepiej skomponowanych partytur w opus KV 376 - 380, o potężnej sile ekspresji, niestroniącej od tragizmu (wariacja II, IV) i napięciu dramaturgicznym (uderzający kontrast między dramatyczną wariacją IV a niosącą ukojenie wariacją V). Ostania wariacja w charakterze siciliany, z jej początkową marszową figurą fortepianu antycypuje ten rodzaj emocjonalności, który pojawi się w kolejnym stuleciu. Skrzypce są tu równoprawnym partnerem dla fortepianu - to już nie alternowanie czy harmoniczne koloryzowanie, ale prawdziwy dialog, często bardzo kunsztowny - zwłaszcza wtedy, gdy Mozart sięga po sztukę kontrapunktu. Trudno nie zgodzić się ze stwierdzeniem, że jedynym kameralnym odpowiednikiem tego
Andante
są wariacje z
Kwartetu smyczkowego
d-moll KV 421...
Finałowe rondo w charakterze menueta świadczą o tym, jak dalece Mozart był uzależniony od publiczności, dla której pisał. Wraca on do muzyki prostszej w odbiorze, jednocześnie tak wdzięcznej i wysmakowanej (wsłuchajmy się choćby w te liryczne, opadające figuracje fortepianu w jednym z epizodów), że początkowy kontrast między ogniwami szybko odchodzi w zapomnienie. Rola skrzypiec jest znów bardziej zredukowana, ale na tyle istotna, że nie wyobrażamy sobie tego menueta w wersji na fortepian solo. Na koniec nie zabrakło małej kadencji - po niej muzyka stopniowo rozpływa się w piano.
Szeryng, Haebler
https://www.youtube.com/watch?v=ixk0MVVOyDA
Na wątku rozpisywaliśmy się kiedyś na temat najbardziej niezwykłej strukturalnie sonaty z analizowanego
opus
- G-dur KV 379, napisanej według relacji Mozarta w ciągu... godziny. Partia skrzypiec jest tu miejscami wybitnie drugorzędna, nie zmniejsza to jednak naszego zachwytu nad
Adagio
, będącym czymś w rodzaju introdukcji-fantazji, a zwłaszcza nad namiętnym
Allegro
w g-moll, z krótkim przetworzeniem i zwiększającą napięcie repryzą. Niech nie zwiedzie nas salonowy temat finałowego cyklu wariacji i brak skrzypiec w jednej z nich - i tu kreatywność Mozarta co chwilę nas zaskakuje.
Linkowałem kiedyś nagranie Kagaana i Richtera, porównajmy je z interpretacją Szerynga i Haebler.
https://www.youtube.com/watch?v=VLod_2Sszhk
«
Ostatnia zmiana: Październik 05, 2016, 18:29:37 wysłane przez Mozart
»
Zapisane
Blog o muzyce:
https://muzykophil.wordpress.com
Mozart
Ekspert
Offline
Wiadomości: 3178
Patryk
Odp: Wolfi A. Mozart - muzyka uosobiająca Piękno
«
Odpowiedz #1713 :
Grudzień 05, 2016, 22:00:54 »
Dziś w nocy w poznańskiej katedrze.
Mozart in memoriam!
https://www.youtube.com/watch?v=swqpxtRPat0
Zapisane
Blog o muzyce:
https://muzykophil.wordpress.com
TeresaGrob
Ekspert
Offline
Wiadomości: 2621
Odp: Wolfi A. Mozart - muzyka uosobiająca Piękno
«
Odpowiedz #1714 :
Grudzień 06, 2016, 09:35:16 »
Ponieważ udostępniłeś Mozarcie nagranie tego kontrowersyjnego (chyba) dyrygenta, to w razie gdybyś nie czytał ciekawa recenzja.
http://jakubpuchalski.blog.tygodnikpowszechny.pl/2015/02/17/w-ultrafiolecie-figaro-currentzis/#comment-1491
Zapisane
http://www.franzschubert.pl/
Mozart
Ekspert
Offline
Wiadomości: 3178
Patryk
Odp: Wolfi A. Mozart - muzyka uosobiająca Piękno
«
Odpowiedz #1715 :
Grudzień 10, 2016, 00:17:53 »
Agnieszko, dzięki za recenzję - dla mnie redaktor Kamiński (ostatnio miałem okazję usłyszeć go przed koncertem w Filharmonii Poznańskiej), "papież opery", jest wielkim autorytetem w tej dziedzinie. Jak każdy z nas ma on określone stylistyczne preferencje - znając jego stosunek do nagrań operowych Jacobsa nie spodziewałem się ciepłych słów na temat Currentzisa. Z całą pewnością ten Greko-Rosjanin funkcjonuje w muzycznym świecie jako postać barwna i niezwykle kontrowersyjna. Pan Puchalski z dużą łaskawością potraktował nagranie
Requiem
dla Alphy - nie jestem jego entuzjastą, choć niegdyś mnie zaintrygowało (podobnie jak
Trybunał Dwójki
, który przyznał mu palmę pierwszeństwa pośród Boehma, Savala czy Gardinera; swoją drogą był to chyba najsłabszy, najmniej kreatywny odcinek
Trybunału
- mam na myśli zarówno opinie jurorów, jak i wybór porównywanych interpretacji).
Jeśli zaś chodzi o operowy tryptyk Currentzisa z kompletem dzieł do libretta da Ponte: trudno wystawić tym produkcjom jednoznaczną ocenę. Przesłuchałem pobieżnie
Cosi
, dość dokładnie
Figara
, a
Don Giovanniego
postanowiłem nawet zakupić. Zdarzają się momenty wspaniałe - zwłaszcza w dramaturgicznie wysmakowanych wielkich ensamblach na koniec aktów (zwłaszcza w
Figarze
). Rzadko przekonuje mnie obsada wokalna, która w dużej części śpiewa
non vibrato
, co tu i ówdzie wydaje się zaskakująco świeże, by po chwili zabrzmieć obrazoburczo i
non
... mozartowsko
Niewątpliwie - i to przyznają nawet najzagorzalsi oponenci - perfekcyjnie przygotowana, wirtuozowska orkiestra jest największym atutem nagrań. Jej wyolbrzymioną akcentację artykulacyjną (zwłaszcza niemal histeryczne sforzata) można zarówno zmieszać z błotem (destrukcja melodii, nienaturalność frazowania), lecz powołując się na jej odkrywczość można się w niej również zakochać - odsyłam do wywodów recenzentów brytyjskich, którzy ochrzcili Currentzisa mianem reformatora i odkupiciela muzyki. Największy zawód? Wlekące się w nieskończoność, przeinterpretowane (
basso continuo
brzmi czasem jak upudrowany bit wyjęty z rapu) recytatywy
secco
. Krótko mówiąc: te nagrania na pewno nie pozostawiają nas obojętnymi; swoisty i nieco dziwaczny tygiel maestrii, sztampy i dyrygenckiego neurotyzmu
W wolnej chwili o poszczególnych płytach napiszę nieco bardziej drobiazgowo. Przy okazji, proponuję przegląd nagrań
first-choice
. Jest parę wyśmienitych nagrań
Don Giovanniego
, uwielbiam przede wszystkim wersję
Giuliniego
z 1959 r., zremasterowaną później przez EMI. Wybitna orkiestra Philharmonia, batuta prowadzona przez prawdziwego mozarcistę, szarmanckiego reżysera dramaturgii, włoskiego z krwi i kości, co nie jest tu bez znaczenia. Wreszcie - wybitny śpiewacy: Eberhard Wächter jako Giovanni, Giuseppe Tadei, legendarny Leporello, Joan Sutherland, niezapomniana heroina z
Łucji z Lamermooru
- tu jako Donna Anna, no i największa wokalna gwiazda tego nagrania: niezastąpiona Elisabeth Schwarzkopf w roli Donny Elviry. Oto akt I:
https://www.youtube.com/watch?v=fMkaOosLVH0
Wasze typy?
«
Ostatnia zmiana: Grudzień 10, 2016, 00:22:18 wysłane przez Mozart
»
Zapisane
Blog o muzyce:
https://muzykophil.wordpress.com
Mozart
Ekspert
Offline
Wiadomości: 3178
Patryk
Odp: Wolfi A. Mozart - muzyka uosobiająca Piękno
«
Odpowiedz #1716 :
Grudzień 19, 2016, 00:25:32 »
Warszawski
Czarodziejski Flet
(a właściwie berliński - reżyserem odbywającego tournée po świecie spektaklu jest Barie Kossky, szef Komische Oper) to jedna z najbardziej ekscytujących premier tego sezonu w polskich teatrach. Plastyczny majstersztyk - niezwykle trafnie o zamyśle inscenizacyjnym pisze Dorota Kozińska: "Misterne połączenie konwencji kina niemego z filmem animowanym, w którym żywi śpiewacy wchodzą w skomplikowane interakcje z rzutowanym na ekran obrazem, budzi tym większy podziw, że twórcy odwołują się do najlepszych wzorców z przeszłości: do niemieckiego ekspresjonizmu, radzieckiego konstruktywizmu, zwariowanych gagów i przerysowanych gestów z amerykańskiej burleski filmowej i – last but not least – arcydzieł eksperymentalnej animacji spod znaku Jana Lenicy i Terry’ego Gilliama."
Ujmą dla Mozarta staje się jednak fakt, że muzyka staje się w tych okolicznościach tłem, co najwyżej drugorzędnym elementem performance'u. W piątek trafiłem na drugą obsadę, bez komplementowanej Iwony Sotbotki jako Paminy, ale z całkiem niezłą Lucyną Jarząbek, Mikołajem Trąbką, Joanną Moskowicz i Manuelem Guhntnerem. Wszyscy bardzo młodzi i dobrze rokujący. Fatalnie zaprezentowała się orkiestra, zwłaszcza w bezczelnie obojętnie zagranej uwerturze. Z drugiej strony reżyser postawił przed muzykami trudne zadania dopasowania się w czasie do wydarzeń rozgrywających się na kinowym ekranie. Narracja była więc miejscami zbyt prędka, zarazem niezbyt finezyjna. Wreszcie jednak - wielki plus za obie mozartowskie fantazje (c-moll i d-moll) grane w czasie "niemych" dialogów i monologów. Wiem jednocześnie, że okrutne poszatkowanie tekstu (nie muzycznego oczywiście!) w tych miejscach dla wielu wydało się nie do zaakceptowania - straciliśmy na przykład świetny dialog między Papageną i Papagenem umieszczony jeszcze przed ich słynnym duetem. Mimo niedoskonałości warto zobaczyć, bo z pewnością jest co
oglądać
https://www.youtube.com/watch?v=mAuTFc9F8VI
«
Ostatnia zmiana: Grudzień 19, 2016, 00:28:56 wysłane przez Mozart
»
Zapisane
Blog o muzyce:
https://muzykophil.wordpress.com
TeresaGrob
Ekspert
Offline
Wiadomości: 2621
Odp: Wolfi A. Mozart - muzyka uosobiająca Piękno
«
Odpowiedz #1717 :
Grudzień 28, 2016, 19:01:12 »
Z napisami, ja nie mam może też ktoś nie ma więc podaję link:
https://www.youtube.com/watch?v=GYQZMxnmrrA&t=382s&list=PLoT3Gf1SN3C3RBMCvqmIN0OqP9LVLLrBc&index=1
Zapisane
http://www.franzschubert.pl/
Aleksias
Moderator Globalny
Ekspert
Offline
Wiadomości: 3011
Asia
Odp: Wolfi A. Mozart - muzyka uosobiająca Piękno
«
Odpowiedz #1718 :
Grudzień 29, 2016, 17:23:04 »
Cytat: Mozart Grudzień 10, 2016, 00:17:53
W wolnej chwili o poszczególnych płytach napiszę nieco bardziej drobiazgowo. Przy okazji, proponuję przegląd nagrań
first-choice
. Jest parę wyśmienitych nagrań
Don Giovanniego
, uwielbiam przede wszystkim wersję
Giuliniego
z 1959 r., zremasterowaną później przez EMI. Wybitna orkiestra Philharmonia, batuta prowadzona przez prawdziwego mozarcistę, szarmanckiego reżysera dramaturgii, włoskiego z krwi i kości, co nie jest tu bez znaczenia. Wreszcie - wybitny śpiewacy: Eberhard Wächter jako Giovanni, Giuseppe Tadei, legendarny Leporello, Joan Sutherland, niezapomniana heroina z
Łucji z Lamermooru
- tu jako Donna Anna, no i największa wokalna gwiazda tego nagrania: niezastąpiona Elisabeth Schwarzkopf w roli Donny Elviry. Oto akt I:
https://www.youtube.com/watch?v=fMkaOosLVH0
Wasze typy?
Muszę się przyznać, że jednak oper o wiele bardziej wolę słuchać w wersjach nagrywanych na DVD - trudno mi wyrzec się warstwy wizualnej, zawsze jestem jej ciekawa. A w Donn Giovannim jest ona bardzo widowiskowa
Oczywiście można też takiej wersji po prostu sobie słuchać
I bardzo mi przypada do gustu - także w wersji audio - to wykonanie:
https://www.youtube.com/watch?v=7cb1QmTkOAI
Piotr Kwiecień jako Don Giovanni, Luca Pisaroni - Leporello, Stefan Kocan - Komandor, Marina Rebeka - Donna Anna, Barbara Frittoli - Donna Elvira.
Lubię i jak oglądam, i jak słucham
http://www.metopera.org/Season/On-Demand/opera/?upc=811357014837
Zapisane
Mozart
Ekspert
Offline
Wiadomości: 3178
Patryk
Odp: Wolfi A. Mozart - muzyka uosobiająca Piękno
«
Odpowiedz #1719 :
Styczeń 23, 2017, 21:19:47 »
Na chwilę odejdę od wątku operowego, muszę się bowiem podzielić moim ostatnim Mozartowskim odkryciem. Pozbawiony pokory sądziłem, że znam z grubsza wszystkie najlepsze interpretacje symfonii Wolfganga, a tu proszę, niezastąpiony Pan Kamiński szybko sprowadził mnie na ziemię. Taka artykulacyjna precyzja, taka maestria frazowania to miód na moje serce. Ostatni akord powolnego wstępu
Praskiej
trzymany jest najdłużej w dziejach dyskografii, wykonawcy w niezwykły sposób pokazują jego głębokie, retoryczne znaczenie. Wiem, że tempa np. ogniw menuetowych mogą niektórych rozeźlić, wszystko wynagradza jednak przepiękny, soczysty nurt
Allegro
.
Kurz und gut:
moskiewscy kameraliści pod Barszajem w latach 60. wykreowali genialnego Mozarta!
Wysławiajmy You Tube'a! Poniżej
Symfonia
Praska
KV 504.
https://www.youtube.com/watch?v=o_LpvDJ7F_I
«
Ostatnia zmiana: Styczeń 23, 2017, 21:24:01 wysłane przez Mozart
»
Zapisane
Blog o muzyce:
https://muzykophil.wordpress.com
TeresaGrob
Ekspert
Offline
Wiadomości: 2621
Odp: Wolfi A. Mozart - muzyka uosobiająca Piękno
«
Odpowiedz #1720 :
Lipiec 25, 2017, 03:53:32 »
25 lipca rocznica tego arcydzieła:
https://youtu.be/l45DAuXYSIs
Zapisane
http://www.franzschubert.pl/
TeresaGrob
Ekspert
Offline
Wiadomości: 2621
Odp: Wolfi A. Mozart - muzyka uosobiająca Piękno
«
Odpowiedz #1721 :
Lipiec 25, 2017, 04:14:01 »
https://youtu.be/qzBwa2jI1Oc
ta interpretacja chyba ciekawsza ale każdy ma swoją
Zapisane
http://www.franzschubert.pl/
Mozart
Ekspert
Offline
Wiadomości: 3178
Patryk
Odp: Wolfi A. Mozart - muzyka uosobiająca Piękno
«
Odpowiedz #1722 :
Sierpień 07, 2017, 01:06:47 »
Agnieszko, dopełnijmy sąsiednim numerem katalogowym -
Jowiszową
Całkiem zgrabna analiza kontrapunktycznego geniuszu finałowej części
41. Symfonii
:
https://www.youtube.com/watch?v=YTxYykhQZbI
Zapisane
Blog o muzyce:
https://muzykophil.wordpress.com
Mozart
Ekspert
Offline
Wiadomości: 3178
Patryk
Odp: Wolfi A. Mozart - muzyka uosobiająca Piękno
«
Odpowiedz #1723 :
Luty 21, 2018, 01:00:54 »
Uwaga, ukazała się WYBITNA nowa płyta Anderszewskiego z dwoma koncertami fortepianowymi Mozarta!
https://muzykophil.wordpress.com/2018/02/20/mozartowska-synteza-fortepian-i-orkiestra-blysk-geniuszu-anderszewskiego/
Zapisane
Blog o muzyce:
https://muzykophil.wordpress.com
Mozart
Ekspert
Offline
Wiadomości: 3178
Patryk
Odp: Wolfi A. Mozart - muzyka uosobiająca Piękno
«
Odpowiedz #1724 :
Wrzesień 03, 2020, 19:43:31 »
W Filharmonii Berlińskiej na inaugurację festiwalu Musikfest, po miesiącach epidemicznej ciszy, zabzmiał MOZART! 3 ostatnie symfonie pod batutą Daniela Barenboima:
https://muzykophil.wordpress.com/2020/09/02/535/
Zapisane
Blog o muzyce:
https://muzykophil.wordpress.com
Strony:
1
...
113
114
[
115
]
116
Do góry
Drukuj
« poprzedni
następny »
Skocz do:
Wybierz cel:
-----------------------------
Działy forum
-----------------------------
=> Regulamin forum i ogłoszenia
=> Chopin
=> Muzyka
===> Płyty
===> Artyści i ich muzyka
=> Wydarzenia
=> O wszystkim i o niczym
Ładowanie...
Polityka cookies
Darmowe Fora
|
Darmowe Forum
grzybektybetanski
forumdlahistorykow
patrzdz
sanguisregum
extremalteamclan