Międzynarodowy Konkurs Pianistyczny im. A. Rubinsteina - Tel Aviv 10-26.05.2011

[TeresaGrob]

Zerknełam jeszcze na głosowanie na fejsie, Trifonov najwięcej głosów(pewnie dzieki naszej gromadce)
Następny Mużukin.

[Aleksias]

Kocham KV 488:))  Piękny jest cały, jak drogocenny kryształ; i pełna radości pierwsza część, i trzecia –  mieniąca się barwami, triumfalna jak rozkwitające kwiaty. Ale Adagio – to serce kryształu To jest ten rodzaj muzyki, przy którym czuć, jak każdy dźwięk dotyka serca.
W moim  odczuciu Zuber zagrał go prześlicznie. 
Ale czuję, że Daniił potrafi uczynić z tego jeszcze coś więcej...
Beata pewnie już na posterunku:) Czekamy...

[Janusz1228]

Trifi gra przepięknie. Oprócz dłoni gra całe jego jestestwo wraz z jakąś wielokorową aureolą. A oblicze jaśniejąc w uniesieniach - nawet tańczy...

[Janusz1228]

Tak!! Możemy być absolutnie dumni z Trifiego! To był nie koncert Mozarta - to była cudownie zapakowana i skosztowana bombonierka

[jaccol55]

Chopin! Zdecydowanie najważniejszy punkt dzisiejszego dnia. 

[TeresaGrob]

Też wam ucieło mazurka???Bezyczelność!!

[jaccol55]

Mi jedynie na samym początku transmisji z tego dnia coś szwankowało. Potem było idealnie. Aż sobie puściłem znowu Trifonova z II etapu z Warszawy. 

[Aleksias]

O mój Boże...  
Tak jak przeczuwałam - to było coś więcej. To, co potrafi uczynić prawdziwy czarodziej dźwięku. Zatrzymanie czasu,
wielkie wzruszenia unoszące duszę ku wyżynom piękna, muzyczne misterium. Brawo Daniił! Mam nadzieję, że wygra:)

[xbw]

Dzięki za relację, posłucham jutro (?) w Media Archive... Sokołow też grał Chopina, w jednym z bisów, ale tak, że poszedł po sali łańcuszek westchnień.

Ale środa i czwartek     Rakietą w kosmos, oba giganty Rachmaninowa, Czajkowski, Chopin, jakaś reanimacja się co poniektórym przyda 

[Aleksias]

Ach, prawda - to dzisiaj było Nie pamiętałam, myślałam, że również słuchasz i dziwiłam się, że się nie odezwałaś:) Ale właśnie, szczęśliwie nic straconego - dzięki archiwum:)

[Mozart]

Tak!! Możemy być absolutnie dumni z Trifiego! To był nie koncert Mozarta - to była cudownie zapakowana i skosztowana bombonierka

Strasznie żałuję, że nie miałem chwili, aby posłuchać... Mam nadzieję, że wykonanie Daniła będzie dostępne w archiwum. Jeśli to (KV 488) jednak rzeczywiście była bombonierka - to chyba rzeczywiście nie był Mozart... 

[xbw]

Trifi 
Wczoraj na koncercie Sokołowa siedziałam trochę jak na szpilkach, w większości moje myśli krążyły wokół innej sali koncertowej w Tel Avivie. Na szczęście Media Archive nie nawaliło i już można zaserwować sobie powtórkę wczorajszego koncertu lub nadrobić zaległość, co niniejszym w te pędy zamierzam uczynić.

http://www.arims.org.il/competition2011/pages/english/media_archive.php?stage_id=12&competitor_id=66

[xbw]

Poczekam z tym odsłuchaniem do wieczora jednak, telefony dzwonią, zza okna odgłosy jak z końca świata, bisu nie można odsłuchać w ogóle, wyskakuje błąd
A druga część koncertu taka subtelna, czarowna, że nie da się jej słuchać w chaosie dnia.
Następnym razem obowiązkowo na żywo, żeby nie wiem co.

[ewa578]

Niestety, mam problem z odsłuchiwaniem archiwum. Co kilka chwil następuje buforowanie, które trwa i trwa, i trwa... Też tak macie?

[TeresaGrob]

Ja tak mam, od jakiegoś czasu usiłuję posłuchać Barkaroli, ale już się poddałam.
Beatko, nic więcej o koncercie Sokołowa nie masz do powiedzenia? nie wierzę!