Wszystko zależy od preferencji młodego człowieka. Jeśli np. nie lubi on klasyki, to wspierając go nią, nie osiągniemy niczego, co najwyżej efekt przeciwny do zamierzonego.
Popieram w stu procentach. Nic na siłę, zwłaszcza jeśli chodzi o młodych, którzy dla zasady się buntują... Muzyka w ich życiu jest niezwykle ważna i powinna być dobrowolnym wyborem