Trafiła mi się kilka dni temu ta płyta z utworami klawesynowymi Couperina w wykonaniu Skipa Sempe. Od tej pory katuję ja na okrągło, tak bardzo mi się spodobała. Choć jestem wielbicielem muzyki barokowej, to do tej pory omijałem kompozytorów francuskich, dopiero wzmiankowany krążek otworzył mi uszy na tę piękną muzykę. Couperin to istny poeta, każdy z króciutkich kawałków na tej płycie to miniaturowy poemat. Klawesynista daje radę, gra stylowo, z wdziekiem i deklikatnie, niw wpadając w pułapkę głośnego bębnienia w struny. Niektóre z owych miniaturek brzmią nadzwyczaj współcześnie, jak choćby "Les baricades misterieuses", istny przebój
na youtubie niestety znalazłem jeno w innych wykonaniach, już nie tak doskonałych jak na mojej płytce:
http://www.youtube.com/watch?v=OzsTkO7Sstg&feature=related