Kurier Szafarski
 
Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj.

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Aktualności: Forum miłośników muzyki Fryderyka Chopina
 
Strony: 1 ... 8 9 [10] 11 12 ... 25   Do dołu
  Drukuj  
Autor Wątek: Okołopolityczne spory i rozmyślania nad historią  (Przeczytany 62075 razy)
Niebieskooki
Administrator
Ekspert
*****
Offline Offline

Wiadomości: 752


Zobacz profil
« Odpowiedz #135 : Wrzesień 17, 2011, 07:26:30 »

Ty tez tego nie wiesz. Nie byles w takiej sytuacji.
Nie wiem, jakim prawem uważasz, że lepiej wiesz, co bym zrobił, a czego nie. Jeśli tak ma wyglądać ta dyskusja, a nie sądzę, by miała już przebiegać z Twojej strony inaczej, skoro celowo po raz kolejny stosujesz ten sam zabieg, to ja dziękuję, ale nie widzę sensu jej kontynuowaniu z mojej strony.
Zdania swojego nie zmieniam, ale wobec takiej postawy strony przeciwnej daruję sobie udział w dalszych dywagacjach. Do zobaczenia w innych tematach.

Swoją drogą to dobrze Wam. Macie swój świat, w którym wszystko idzie po Waszemu. Na pewno wygodniej byłoby mi dzielić Wasze poglądy. Mógłbym się wtedy cieszyć, że wszystko idzie ku "dobremu". Ale te poglądy są mi zbyt odległe, więc obserwując rzeczywistość, skazany jestem na doznawanie przeciwnych Waszym nastrojów. Widać tak już musi być.
Zapisane

O mój Bożanowie, ten Chopin to był naprawdę Wunder Geniuszas!
Melisa
Aktywny użytkownik
***
Offline Offline

Wiadomości: 129



Zobacz profil
« Odpowiedz #136 : Wrzesień 17, 2011, 08:58:46 »

Zastanawiałam się od jakiegoś czasu, do czego doprowadzą  te  ,,okołopolityczne  spory i rozmyślania" i dochodzę do wniosku, że donikąd. Każde z nas ma ukształtowany światopogląd i raczej nie wypracujemy jakiegoś jednolitego stanowiska w tej kwestii. Pozostaje tylko szanować się wzajemnie i wrócić raczej do tematów związanych z muzyką i sztuką. Co do fascynacji  wschodem (ogólnie mówiąc), to przeżyłam niegdyś takową . Osiągnięcia     (medycyna, matematyka , architekturaitp. ) świata muzułmańskiego bardzo mi imponowały. Miałam wtedy coś koło siedemnastu lat i moja skromna wiedza (tylko książkowa) dyktowała mi taką postawę. Z biegiem lat nauczyłam się trochę obserwować   świat, a ten muzułmański znam trochę lepiej ( nie tylko z książek) i już nie jestem taką entuzjastką . Szanuję Twoją  Koziołku naprawdę dużą wiedzę   , ale również nie zgadzam się z większością Twoich stwierdzeń. Znacznie bliżej mi do stanowiska Łukasza. Nie znaczy to , że musimy się wymieniać złośliwymi uwagami. Przecież sympatia, jaką się darzymy ma wspólny mianownik, a jest nim umiłowanie muzyki, sztuki, więc niech tak zostanie. Amen
Zapisane
bartus
Ekspert
*****
Offline Offline

Wiadomości: 2896


Zobacz profil
« Odpowiedz #137 : Wrzesień 17, 2011, 09:10:07 »

Na pewno, osobiste przezycia (Melisa, Lukasz) bardzo mocno rzezbia nasz poglad na niektore tematy,
ale przeciez nie mozemy zrezygnowac z obiektywnego osadu.
Wszyscy szukamy jakiejs prawdy.
Wydaje mi sie, ze jest to jedyna droga do poznania swiata.
Zapisane
TeresaGrob
Ekspert
*****
Offline Offline

Wiadomości: 2621



Zobacz profil
« Odpowiedz #138 : Wrzesień 17, 2011, 10:28:53 »

Tylko, co to jest obiektywna prawda?
Jeśli ktoś wierzy że zarodek jest istota ludzką od chwili poczęcia, kto inny, że to tylko
pojedyńcze komórki to porozumienie między nimi jest niemożliwe.Dla każdego z nich
jest to obiektywna prawda.Mój Mistrz napisał kiedyś,że nie istnieją fakty, tylko
ich interpretacja.Także podzielam zdanie Melisy, wróćmy do muzyki bo zdaje się,
że jakoś na innych wątkach ostatnio niezła posucha.
Zapisane

kozioł
Ekspert
*****
Offline Offline

Wiadomości: 1293



Zobacz profil
« Odpowiedz #139 : Wrzesień 17, 2011, 11:51:59 »

Tylko że Melisko, chciałem zauważyć że akurat stanowisko Łukasza i moje w sprawach Wschodu, a zwłaszcza B.Wschodu i świata islamu jest bardzo do siebie zbliżone (choć możemy się w jakimś stopniu różnić poglądami politycznymi, zwł.na swoim podwórku - no ale każdy ma prawo i jakieś tam poglądy)...w każdym razie tak mi się zdaje, choć mogę się i mylić Mrugnięcie
Zapisane
Melisa
Aktywny użytkownik
***
Offline Offline

Wiadomości: 129



Zobacz profil
« Odpowiedz #140 : Wrzesień 17, 2011, 12:56:15 »

, chciałem zauważyć że akurat stanowisko Łukasza i moje w sprawach Wschodu, a zwłaszcza B.Wschodu i świata islamu jest bardzo do siebie zbliżone
rzeczywiście, w tym momencie miałam na myśli już inne, bardziej  że tak powiem, zasadnicze kwestie, ale nie zrobiłam wystarczająco wyrazistego przejścia. Podlądy zaś rzeczywiście każdy ,,jakieś tam" ma , jak to filuternie ująłeś. Pozdrawiam  Buziak
Zapisane
kozioł
Ekspert
*****
Offline Offline

Wiadomości: 1293



Zobacz profil
« Odpowiedz #141 : Wrzesień 17, 2011, 13:04:41 »

Koziołku
Chyba nie przeczytałeś tego, co napisałem o stosunku KK do kary śmierci. Poza tym jest coś, czego jako wojujący ateista nigdy nie zrozumiesz: asystowanie przy wykonywaniu wyroków nie jest ich przyklepywaniem, lecz posługą świadczoną skazanym. Alternatywą byłaby odmowa ostatniej spowiedzi, ostatniego błogosławieństwa itd. Po prostu źle odczytujesz sens tej praktyki.

Ahaa..sorry Melisko, prawdopodobnie o ten post Ci chodziło - wcześniej nie zwróciłem uwagi..

Przy okazji dzięki Łukaszu za wyjaśnienie, chyba faktycznie żle odczytywałem tą praktykę.. Mrugnięcie

p.s. Lukas nie jestem ateistą, wierzę w Boga i to mocno..co prawda nie wiem jeszcze jakiego - ale wierzę.. Uśmiech

Również Cię pozdrawiam Melisko  Buziak
Zapisane
kozioł
Ekspert
*****
Offline Offline

Wiadomości: 1293



Zobacz profil
« Odpowiedz #142 : Wrzesień 17, 2011, 13:50:28 »

jeszcze co do tego Boga - no jakiegoś bliżej nie określonego...a najlepiej gdyby jeszcze powyciągać jedynie te najlepsze cechy, zalety zarówno: chrześcijaństwa (choć istnieje bardzo wiele "podejrzanych"), judaizmu (tylko czasem bez tych "ograniczników" pokarmowych  Mrugnięcie) i islamu (też ma kilka ciekawych aspektów)..i połączyć to wszystko w jedną całość - to dopiero byłoby coś.. Chichot Mrugnięcie
Zapisane
TeresaGrob
Ekspert
*****
Offline Offline

Wiadomości: 2621



Zobacz profil
« Odpowiedz #143 : Wrzesień 17, 2011, 14:46:54 »

...i dodałabym koziołku buddyzm, dla mnie bardzo ciekawa religia.
Zapisane

kozioł
Ekspert
*****
Offline Offline

Wiadomości: 1293



Zobacz profil
« Odpowiedz #144 : Wrzesień 17, 2011, 16:41:40 »

o tym zapomniałem - też dobre, ale byle tylko nie hinduizm..religia dla "dziwaków" Chichot kompletnie nic z tego nie kumam, przecież to w zasadzie wielobóstwo...jak dla mnie za bardzo skomplikowane  Mrugnięcie
Zapisane
Niebieskooki
Administrator
Ekspert
*****
Offline Offline

Wiadomości: 752


Zobacz profil
« Odpowiedz #145 : Wrzesień 17, 2011, 19:31:00 »

koziołku, biję się w piersi, bo nie miałem żadnych podstaw do nazwania Cię ateistą. Chciałem napisać antyklerykał.
Połączenie elementów kilku religii w jedną. Ktoś to już zrobił chyba. Ale to kiepski pomysł, przynajmniej w skali makro.
Buddyzm? I tu Was zmartwię. To raczej nie jest religia, tylko pewien system moralno-filozoficzny. No, może jest to religia, ale idei Boga tym nie zaprawisz, gdyż w swej głębokiej istocie jest to system... ateistyczny.
A co do prawdy obiektywnej, to istnieje ona i nie a sensu temu zaprzeczać. Jeśli coś jest wątpliwe, to wynika to tylko z naszych problemów z dotarciem do niej.
Zapisane

O mój Bożanowie, ten Chopin to był naprawdę Wunder Geniuszas!
TeresaGrob
Ekspert
*****
Offline Offline

Wiadomości: 2621



Zobacz profil
« Odpowiedz #146 : Wrzesień 17, 2011, 20:50:49 »

To bardzo ciekawe co piszesz Łukaszu, czy wobec tego buddyzm to coś
w rodzaju panteizmu???
Mógłbyś podrzucić jakąś lekturkę?
Zapisane

Niebieskooki
Administrator
Ekspert
*****
Offline Offline

Wiadomości: 752


Zobacz profil
« Odpowiedz #147 : Wrzesień 17, 2011, 22:24:05 »

Nie. Panteizm to utożsamienie Boga ze wszystkim stworzeniem. Buddyzm natomiast nie jest wiarą w żadnego boga. Budda to nie jest imię boga, tylko określenie człowieka, który się wyzwolił. Buddyzm to wiara w reinkarnację i dażenie do osiągnięcia wyższy stadiów rozwoju. Ostatecznie każdy może stać się buddą. Nie zgłębiałem tego dokładnie, więc niech się wypowiedzi ktoś, kto wie więcej.
Zapisane

O mój Bożanowie, ten Chopin to był naprawdę Wunder Geniuszas!
kozioł
Ekspert
*****
Offline Offline

Wiadomości: 1293



Zobacz profil
« Odpowiedz #148 : Wrzesień 18, 2011, 02:50:29 »

Chciałem napisać antyklerykał.

To taak.. Uśmiech chociaz znowuż nie tak całkiem zupełnie, przykładowo zawsze uznawałem (i uznaję) JPII za autorytet moralny, jego pisma itd..ale najbardziej w tym wszystkim razi mnie instytucjonalność Kościoła, jego ogromnie rozbudowana hierarchia..i oczywiście zbytnie przywiązanie do zbytku i wielkich własności (zresztą gromadzonych od wieków i dalej pomnażanych - chociaż był taki okres że troche tych "własności" stracili  Mrugnięcie) Tak więc przynajmniej w tym względzie przydałoby z ich strony nieco umiarkowania i najzwyklejszej przyzwoitości - bo stoi to przecież w całkowitej w sprzeczności z pierwotnym charakterem chrzescijaństwa..(no ale owe 'przywiązanie", to jeszcze spuścizna po epoce średniowiecznej)...A co do samej hierarchii, to zauważ że przykładowo w takim islamie, czy judaizmie nie istnieje praktycznie żadna hierarchia duchowieństwa, a jak już w postaci bardzo zminimalizowanej - wierni jak się modlą, to się modlą bezpośrednio do Boga, bez żadnych pośredników, a kiedy służą Bogu, nie służą jakiejś tam instytucji, lecz tylko i wyłącznie samemu Bogu...i to mi sie właśnie najbardziej u nich podoba  Mrugnięcie

tu dosyć ciekawy artykulik odnoszący się do Italii - aktualnie (nie podają w jakim przedziale czasowym)) 10 tys Włochów, przeszło na islam..a żyje tam obecnie od 600tys do 1 mln emigrantów wyznania muzułmańskiego - najwyraźniej coś musi jednak być w tym atrakcyjnego, skoro taka liczba ludzi przechodzi ot tak sobie na to wyznanie..

http://www.bezgranic,net.pl/index.php?d=news_content&dn=3&id=57
Zapisane
tuco82
Ekspert
*****
Offline Offline

Wiadomości: 529



Zobacz profil WWW
« Odpowiedz #149 : Wrzesień 18, 2011, 08:38:01 »

W rozmowach o wierze  w Boga, o religiach zawsze pytam się jak szanowny rozmówca rozumie pojęcie boga. Tylko wtedy dwie strony mogą dzielić się własnymi przemyśleniami. Być może takie definicje przypominają bardziej naukę niż religię, choć z drugiej strony zarówno w matematyce jak i religii istnieją dogmaty.
Popieram stanowisko zmarłego już prof. Carla Sagana  w debacie, której skrót (tematyka Boga) można obejrzeć z polskimi napisami tutaj:
http://www.youtube.com/watch?v=PyK9xsgTqyQ

P.S. Właśnie skończyłem czytać książkę pana Sagana "Umysł Broca". W szczególności podobał mi się rozdział, w którym autor w ściśle naukowym spojrzeniu krytykuje książkę I.Velikovsky'ego (http://www.nieznany.pl/Zderzenie-swiatow-pbi-5670.html). Na przykład podaje argument, że teoretycznie Ziemia może zatrzymać swój obrót osiowy w ciągu 4600 minut bez zauważenia tego przez człowieka. Gorzej z rozpędzeniem jej do pierwotnej prędkości, czyli do pierwotnej długości dnia + nocy jako 24 godziny.
Zapisane

"Problemem cytatów znalezionych w Internecie jest ich wątpliwa autentyczność." - Albert Einstein
Strony: 1 ... 8 9 [10] 11 12 ... 25   Do góry
  Drukuj  
 
Skocz do:  

Polityka cookies
Darmowe Fora | Darmowe Forum

batawia pl8s republikasarmacka night-life forumpolskiejzabawy