Kurier Szafarski
 
Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj.

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Aktualności: Forum miłośników muzyki Fryderyka Chopina
 
Strony: 1 2 [3] 4 5 ... 10   Do dołu
  Drukuj  
Autor Wątek: Odkrywamy Chopina  (Przeczytany 64318 razy)
Janusz1228
Moderator Globalny
Ekspert
*****
Offline Offline

Wiadomości: 2767



Zobacz profil WWW
« Odpowiedz #30 : Styczeń 09, 2011, 17:05:09 »

Dobre pytanie. Z tego co mi się przypomina, to był ten przysłany przez Stirling...
Zapisane

Pytasz mnie, jak grał ów pianista? W jego grze było coś ludzkiego: pomylił się...
http://www.youtube.com/watch?v=ZB0qeG_SCZM
xbw
Ekspert
*****
Offline Offline

Wiadomości: 3110



Zobacz profil
« Odpowiedz #31 : Styczeń 19, 2011, 20:46:21 »


Ciekawe to odkrywanie Gogusia i Janusza nieistniejącego koncertu Uśmiech Dziś w Albumie chopinowskim na TVP Kultura słuchałam tej pierwszej części niedoszłego koncertu 3. w wersji na fortepian i próbowałam "usłyszeć" wersję z orkiestrą. Ale w końcu poszłam na łatwiznę i przeszperałam nasz bezcenny skarbczyk. I oto początek "3. koncertu Chopina" Uśmiech

http://www.youtube.com/watch?v=6Ok13E_kaBE&feature=fvst
Zapisane
anelik
Ekspert
*****
Offline Offline

Wiadomości: 544



Zobacz profil
« Odpowiedz #32 : Styczeń 19, 2011, 23:01:55 »

A ja wyczytałam, że fortepian, który wyrzucono pochodził z fabryki Bucholtza.  W sklepie fabrycznym, który mieścił się przy ulicy Mazowieckiej Fryderyk często próbował nowe instrumenty  i miał też taki fortepian w domu. Po wyjeździe  z Warszawy, fortepian odziedziczyła jego siostra Izabella Barcińska. I ten instrument wyrzucony został przez okno w 1863 r. w czasie dewastowania przez rosyjskich żołnierzy pałacu Zamoyskich.

Zapisane
Janusz1228
Moderator Globalny
Ekspert
*****
Offline Offline

Wiadomości: 2767



Zobacz profil WWW
« Odpowiedz #33 : Styczeń 19, 2011, 23:22:24 »

To całkiem możliwe, Bietko... Ten od Stirling, okazuje się, trafił do Krakowa. Tutaj, jest ciekawy na jego temat artykuł

http://krakow.gazeta.pl/krakow/1,35796,7427504,Sensacja_w_Muzeum_UJ__Chopinowski_falsyfikat.html
Zapisane

Pytasz mnie, jak grał ów pianista? W jego grze było coś ludzkiego: pomylił się...
http://www.youtube.com/watch?v=ZB0qeG_SCZM
Monika_Aleksandra
Monika
Administrator
Ekspert
*****
Offline Offline

Wiadomości: 1049



Zobacz profil WWW
« Odpowiedz #34 : Styczeń 20, 2011, 09:10:57 »

Wydaje mi się, ale mogę się mylić, był prezentowany w Katedrze Wawelskiej podczas inauguracji Roku Chopinowskiego.
Zapisane
Niebieskooki
Administrator
Ekspert
*****
Offline Offline

Wiadomości: 752


Zobacz profil
« Odpowiedz #35 : Styczeń 20, 2011, 16:46:38 »

No właśnie. Dotychczas wszędzie czytałem, że to fortepian, który przejęła po Fryderyku siostra. Tak też podaje się w opracowaniach wiersza Norwida. Dopiero w tym roku gdzieś przeczytałem, że to ten od p. Stirling został wyrzucony i po prostu zbaraniałem. Dzięki za wyjaśnienia Uśmiech
Zapisane

O mój Bożanowie, ten Chopin to był naprawdę Wunder Geniuszas!
kozioł
Ekspert
*****
Offline Offline

Wiadomości: 1293



Zobacz profil
« Odpowiedz #36 : Styczeń 22, 2011, 23:32:46 »

To całkiem możliwe, Bietko... Ten od Stirling, okazuje się, trafił do Krakowa. Tutaj, jest ciekawy na jego temat artykuł

http://krakow.gazeta.pl/krakow/1,35796,7427504,Sensacja_w_Muzeum_UJ__Chopinowski_falsyfikat.html

Interesujący artykuł Januszu..Oprócz sprawy z fortepianami, można się ponadto dowiedzieć i tego..że człowiekiem kupującym jak i urządzającym wystawy chopinowskich pamiątek, był nie kto inny jak sam gubernator Hans Frank - nieprawdopodobna historia, a zatem wychodziłoby na to że i mecenas sztuki ?? Mrugnięcie
Zapisane
Janusz1228
Moderator Globalny
Ekspert
*****
Offline Offline

Wiadomości: 2767



Zobacz profil WWW
« Odpowiedz #37 : Styczeń 23, 2011, 10:14:44 »

no własnie... mnie najbardziej zdziwiło, ze przecież wykonywanie muzyki Chopina podczas okupacji było karane śmiercią. Chopin w propagandzie faszystowskiej był wyklęty i zakazany. Jak to się ma do demonstracyjnych przedsięwzięć szopenowskich Hansa Franka?
Zapisane

Pytasz mnie, jak grał ów pianista? W jego grze było coś ludzkiego: pomylił się...
http://www.youtube.com/watch?v=ZB0qeG_SCZM
kozioł
Ekspert
*****
Offline Offline

Wiadomości: 1293



Zobacz profil
« Odpowiedz #38 : Styczeń 23, 2011, 23:24:50 »

Prawdopodobnie jako władca absolutny Generalnego Gubernatorstwa (być może z widokiem na uzyskanie praw dziedziczenia władzy - w grę wchodziły przecież setki lat panowania Chichot) starał się jak mógł..aby zjednać sobie przychylność swoich poddanych.. Mrugnięcie
Zapisane
Janusz1228
Moderator Globalny
Ekspert
*****
Offline Offline

Wiadomości: 2767



Zobacz profil WWW
« Odpowiedz #39 : Styczeń 31, 2011, 09:17:48 »

Nie wiem, czy taka wiedza, jak niże może się komuś przydać, ale jakby co, to proszę bardzo...
Mój komputer zbadał statystykę utworów Chopina w odniesieniu do ilości i czasu trwania wszystkich utworów w poszczególnych tonacjach.
Wynika z tego, że:
więcej utworów skomponował w tonacjach dur niż moll. Odpowiednio: 135 i 126 utworów
W swoich dziełach wykorzystał (tytularnie) 13 tonacji dur i 12 tonacji moll

Pod względem czasu trwania - utwory mollowe przeważają o ok. 1,5 godz. durowe, ale gdyby nie brać pod uwagę koncertów i sonat - to w pozostałych utworach Chopina (czyli tych, które najczęsciej grywane sa na typowych koncertach i recitalach) prymat czasu trwania utworów z tonacjami dur nad moll odwraca się o 180 st. i teraz durowe przewazają nad moll o ok. 1,5 godz.

Więcej szczegółow w roliczeniu, jak niżej:

   7 x    A-dur   00:38:25
   28 x   As-dur   01:49:38
   10 x    B-dur   00:57:07
   15 x   C-dur   00:45:42
   8 x   D-dur   00:18:52
   9 x   Des-dur   00:27:39
   10 x    E-dur   00:49:21
   11 x   Es-dur   00:40:49
   10 x    F-dur   00:48:08
   8 x   G-dur   00:16:52
   7 x    Ges-dur   00:24:03
   5 x   Fis-dur   00:25:10
   7 x    H-dur   00:28:27
razem:   135      8:50:13

14 x    a-moll   00:44:26
8 x   b-moll   00:50:18
15 x   cis-moll   01:03:58
16 x   c-moll   01:19:36
3 x   d-moll   00:09:56
9 x   e-moll   01:01:38
6 x   es-moll   00:18:13
6 x   fis-moll   00:29:39
16 x   f-moll   01:34:01
4 x   gis-moll   00:11:53
19 x   g-moll   01:35:32
10 x   h-moll   00:53:55
126   razem:   10:13:05

Podsumowując: cała twórczość Chopina to ok 19 godz. muzyki rozpisanej wn 25 tonacjach
Zapisane

Pytasz mnie, jak grał ów pianista? W jego grze było coś ludzkiego: pomylił się...
http://www.youtube.com/watch?v=ZB0qeG_SCZM
xbw
Ekspert
*****
Offline Offline

Wiadomości: 3110



Zobacz profil
« Odpowiedz #40 : Styczeń 31, 2011, 13:30:43 »

To dla mnie rzeczywiście odkrycie, wszystkiego, co skomponował można wysłuchać w 19 godzin  Co?
Zapisane
Goguś
Ekspert
*****
Offline Offline

Wiadomości: 835



Zobacz profil
« Odpowiedz #41 : Luty 01, 2011, 01:31:06 »

Jak to mawiają, nie liczy się ilość ale jakość. Pamiętajmy, że komponowanie to czasochłonne zajęcie, choć w historii bywali tacy którzy partytury pisali automatycznie, jednym tchem. Oczywiście styl pracy nie świadczy o tym, że kompozytor jest dobry lub kiepski. Czy 19 godzin to mało? Zacznijmy od tego, że muzyka klasyczna daje ogromne pole do interpretacji i słuchając tej samej kompozycji  w różnych wykonaniach odkrywamy zupełnie coś nowego. Wielokrotnie, aby odczytać z utworu całkiem nowe treści wystarczy wysłuchać wielokrotnie tego samego wykonania. Jak przekonaliśmy się podczas konkursu Chopinowskiego interpretacje są tak różnorodne, że słuchaliśmy ich przez długi czas, a nawet do dziś i poświęciliśmy na to grubo ponad 19 godzin a i tak czujemy niedosyt.
Zapisane
tuco82
Ekspert
*****
Offline Offline

Wiadomości: 529



Zobacz profil WWW
« Odpowiedz #42 : Luty 04, 2011, 09:54:35 »

Możecie napisać coś o tej krótkiej kompozycji? Słyszeliście kiedyś ją ? I czy rzeczywiście należy do Chopina.
http://www.youtube.com/watch?v=fuSzXKaPqZU
Zapisane

"Problemem cytatów znalezionych w Internecie jest ich wątpliwa autentyczność." - Albert Einstein
Janusz1228
Moderator Globalny
Ekspert
*****
Offline Offline

Wiadomości: 2767



Zobacz profil WWW
« Odpowiedz #43 : Luty 04, 2011, 11:43:00 »

Tak, musi oficjalnie być przypisana Chopinowi, skoro jest skatalogowana w zbiorach NIFC jako dzieł(k)o Chopina.
Nic więcej o nim jednak nie wiem, prócz tego, że wg NIFC skomponowane zostało w okresie 1829-31. Prawdopodobnie mogło być wpisane przez Chopina do sztambucha któres z jego uczennic albo wielbicielek
Zapisane

Pytasz mnie, jak grał ów pianista? W jego grze było coś ludzkiego: pomylił się...
http://www.youtube.com/watch?v=ZB0qeG_SCZM
Mozart
Ekspert
*****
Offline Offline

Wiadomości: 3178

Patryk


Zobacz profil WWW
« Odpowiedz #44 : Luty 04, 2011, 15:10:44 »

Chopin - nie tylko fortepian solo...

To dzieło, które trzeba odkrywać na nowo cały czas.

Sonata wiolonczelowa g-moll op. 65

Wizjonerskie arcydzieło Chopina pisane długo i nie bez trudu - prawdop. w l. 1845 - 1847.
Sonata reprezentująca "nowy, ostatni" styl Chopina. Często spotyka się z zarzutem, iż to muzyka "niechopinowska". Niewątpliwie niełatwa w interpretacji i zrozumieniu. Przez to nieraz spotykała się z zarzutami tyle poważnymi, co niesprawieldiwymi: Niecks o I części: to pole chwastów "na którym jedynie tu i ówdzie zakwita jakiś kwiat"...

Co ciekawe, 4 części sonaty spaja wspólny motyw, swoiste idee fixe, poddany różnym kombinacjom.

I część: http://www.youtube.com/watch?v=IF9fUdoYNNU
III część - może najbardziej chopinowska. Nokturn najczystszej postaci - śpiewne Largo. 
http://www.youtube.com/watch?v=HnYYM_DMeOU

Mam nadzieję, że wspominając sonatę - nie powtarzam tego, co któryś z Forumowiczów już napisał. Uśmiech

Zapisane

Strony: 1 2 [3] 4 5 ... 10   Do góry
  Drukuj  
 
Skocz do:  

Polityka cookies
Darmowe Fora | Darmowe Forum

wyscigi-smierci klasa4a world-of-pandas imindel ads