Kim chciałbym być? strasznie podchwytliwe pytanie, bartusie
Ja w ogóle staram się być ugodowym kompanem, nawet podczas rozmow telefonicznych z moją Panią
Czy więc chciałbym byc w tej bajce lwem? Pewno to niemożliwe
- ostatnio bowiem prawie całkiem wyłysiałem.
(A co to za lew z łysy, łbem
)
Co do wymyślania bajek - to chyba trochę tak, jak z komponowaniem. Bardzo rzadko kompozytor przezywa "olśnienie" po czym utrwala je na pięciolinii jako całkowicie oryginalną i nową frazę, zwykle jednak porusza sie w pewnym nurcie stylistycznym, konwenansie twórczym, przetwarza zasłyszane w nim wcześniej motywy (czasem nawet w dobrej wierze że jego własne).
Tak wiec nie dam głowy, ze to co pisze, jest oryginalne. Powiem wiecej - nawet nie śmiem tak przypuszczać. Za to mogę zapewnić, ze nie spotkałem jeszcze w zasobach polskiego internetu "kawałków: ktore mogłyby być dla moich pierwowzorem, czy choćby inspiracją
Mam przeto nadzieje, ze sam będę inspiracją dla innych internetowych bajkopisarzy