|
Aktualności: Forum miłośników muzyki Fryderyka Chopina
|
|
2791
|
Działy forum / Muzyka / Odp: Muzyka klasyczna w filmie
|
: Marzec 27, 2011, 17:10:35
|
Film z Edem Harrisem. Nie widziałem, ale obejrzę. Nic nie równa "Amadeusowi" Formana, ale film o tak wielkim mistrzu i w reżyserii A. Holland jest warty zobaczenia.
|
|
|
2793
|
Działy forum / Muzyka / Odp: Balet
|
: Marzec 27, 2011, 17:06:53
|
Scenografia, odzwierciedlająca muzykę elfów (Elfenmusik) Mendelsshona jest czarująca, kreuje baśniową aurę. Wg mnie jeden z najlepszych baletów w historii. I mamy w końcu ten wątek.
|
|
|
2794
|
Działy forum / Muzyka / Odp: Nokturn - wątek dla miłośników nocy
|
: Marzec 26, 2011, 01:22:05
|
Cudna, błyskotliwa puenta, komunikat wybrzmiał jasno: Stowarzyszenie Ludzi Zapatrzonych w Księżyc, czuję się jego członkiem. Jestem zachwycony, naprawdę, nie ma zbędnego słowa, jest kondensacja myśli, wyrażonych kunsztownie, pięknymi rymami. Ostatnia strofa jest dla mnie genialna. Powiem zresztą, że czuję się niekomfortowo. Nie potrafię "skomentować", "ocenić" Twojej liryki. Niech wielokropek na końcu tego zdania odda mój zachwyt, i już, i tyle, tylko-aż tyle...
Patrzymy, połączeni oczu wspólnym celem... Przypomniały mi się moje słowa: a teraz patrzymy razem na księżyc. Poczułem prawdziwe Seelenverwandtschaft.
|
|
|
2795
|
Działy forum / Muzyka / Odp: Warte przesłuchania
|
: Marzec 26, 2011, 01:10:19
|
Nie wiem, czy uwierzysz, ale wczoraj słuchałem tego najbardziej emocjonalnego kwartetu z cyklu "Słonecznych" (a dokładnie filozoficznego Moderata i finału) i to właśnie w wykonaniu Jerusalem Quartet, którego interpretacje klasyków uwielbiam. Nie zapominajmy o pięknym finale (f-moll, Mozart rzadko stosuje tę tonację) w formie (częstej u Haydna w jego kwartetach) Fugi a due soggeti ; przez dużą jego część temat zasadniczy prowadzony jest sotto voce (półgłosem), a kulminacja w forte prowadzi do burzliwego zakończenia. http://www.youtube.com/watch?v=ThdzSPS3jw8&feature=relatedSiciliana w adagio też zachwyca. Haydn to ojciec kwartetu smyczkowego.Jego osiągnięcia w tej dziedzinie są ogromne. Dla mnie jednak kwartety Hadyna mają taką samą wartość, jak dzieła Mozarta czy Beethovena, każdy z nich wniósł zupełnie nowe inspiracje do tego gatunku, każdy zachwyca szczególnym pięknem.
|
|
|
2796
|
Działy forum / Artyści i ich muzyka / Odp: Wolfi A. Mozart - muzyka uosobiająca Piękno
|
: Marzec 25, 2011, 22:50:56
|
Obok kwartetu "Myśliwskiego" - najsłynniejszy kwartet smyczkowy Mozarta, przez J. Dohma nazwany jednym ze szczytów europejskiej kameralistyki. Ostatnio na forum pojawiło się wiele utworów, które można nazwać nowatorskimi. Ten kwartet jest bardzo śmiały - szczególnie harmonicznie. Nazwa mówi zresztą wiele: Kwartet "Dysonansowy"; C-dur KV 465. Zwieńczenie Haydnowskiego cyklu. Zadziwiająca Introdukcja (Adagio) I części. Podobno konserwatywny ojciec Leopold jej nie skrytykował, to dla mnie zdumiewające. Z pozornego chaosu wyłania się jednak prędko ożywczy temat allegra sonatowego (w C), klasycznie (harmonio, wróciłaś! ) ukształtowany. http://www.youtube.com/watch?v=1pDyKI-AXPwhttp://www.youtube.com/watch?v=FTwFqG0FKNQGenialny menuet. Ma w sobie jakąś zamaszystość, jest przekorny, jednocześnie szarmancki. Piękne trio - bardzo osobista wypowiedź w mrocznym c-moll. http://www.youtube.com/watch?v=ZrW158_LzXkCzęść III - śpiewne Andante cantabile w pastoralnym F-dur. http://www.youtube.com/watch?v=ZNAFFeJH-RsFinał - Allegro. Optymistyczne, raczej niezmącone smutkiem czy zadumą. Cudowne bogactwo muzycznych pomysłów, motywów, splecionych ze sobą w jedną całość, tak jak to tylko Mozart potrafi, zachwycając słuchacza aż do kody. Tak, Mozart to mistrz finałów, często najbardziej wzrusza, prezentuje swoje głęboko ekspresyjne "atuty" (Einstein) przed samym końcem. Inaczej niż Haydn, finałowo - raczej lekki i żartobliwy. http://www.youtube.com/watch?v=6UHJjEL2jokKwartety Haydnowskie (6) nie powstałyby może, gdyby nie wielkie osiągnięcia Haydna - kwartety "Słoneczne" i "Rosyjskie". Mozart jednak nie kopiuje go, jako wielki artysta czerpie tylko niektóre elementy (np. kształtowanie faktury obligatoryjnej). Myślę, że od Haydna wzięła się u Wolfganga idea wielkiego kwartetu smyczkowego - wcześniejsze osiągnięcia w tej dziedzinie z czasów salzburskich znacznie odstępują mistrzostwem od osiągnięć wiedeńskich. Wiele cech tych kwartetów różni je jednocześnie od Haydna - wpadanie w poważny, nieraz nawet dramatyczny nastrój w ogniwach skrajnych, ukryty kunszt chromatyczny. Mozart nigdy nie idzie "na łatwiznę", nigdy nie prezentuje tematów banalnych, czasem jest nawet niebezpośredni. Niejako kontynuację cyklu stanowi kwartet dedyk. Hoffmeistrowi, KV 499. Potem są jeszcze ostatnie 2 wielkie kwartety "Pruskie", pisane na zamówienie króla Fryderyka Wilhelma, one i ostatnie monumentalne kwintety to jednak inna historia...
|
|
|
2799
|
Działy forum / Artyści i ich muzyka / Odp: Franciszek Schubert - wieczny wędrowiec
|
: Marzec 25, 2011, 19:50:06
|
Brawo, brawo, Teresko. Wybrałaś piękny utwór Schuberta i według mnie świetnie zgrałaś muzykę z obrazem. Grafiki są bardzo trafione, dzięki nim ukazujesz całą paletę barw, emocji tkwiących w tym kameralnym arcydziele. Z jednej strony krwistoczerwone róże, wyrażające najszlachetniejsze piękno i dramat uczuć (choć oczywiście najcudniejszy jest muchomor ), z drugiej - las i rozkwiecona łąka - które tak jak muzyka oddaje melancholię, romantyczne, namiętne rozmarzenie. Ja nawet dla tego noża potrafię znaleźć uzasadnienie. Bo przecież faktem jest, że Quartettsatz to muzyka w najwyższym stopniu osobista, bardzo emocjonalna i tragiczna, przy tym uderzająca swą wielką ekspresją i jak napisała Tereska - nowatorska, bo dzieło w całości ma oddawać stan ducha twórcy. Zdaje się, że w tym czasie (koło 1820 r.) kompozytor przechodził jakby kryzys artystycznej tożsamości, a ten niedokończony 12. Kwartet daje temu wyraz. I szkoda, że nie możemy usłyszeć pozostałych 3 części (choć są szkice pierwszych taktów Andante?). Z drugiej strony - dzięki temu "wyalienowaniu" Allegro, dla mnie bardzo appasionato, brzmi tak efektownie. Zresztą to, co dusza artysty może wyrazić - zostało TU, w tych niecałych 10 minutach, wyrażone. Finałowe slajdy są świetne, Quartettsatz kreśli przecież jasno drogę do wielkiego kwartetu-apogeum "Der Tod und das Mädchen" d-moll. Ona w uniesieniu spoglądająca w dal, czaszka i róże wokół - kierują moje myśli ku temu dziełu.
|
|
|
2801
|
Działy forum / Muzyka / Odp: Nokturn - wątek dla miłośników nocy
|
: Marzec 25, 2011, 18:16:42
|
Cieszę się, że mnie rozumiesz. Sama chyba jednak chyba zauważyłaś, jaką to forum ma siłę przyciągania - nie można zakończyć dnia, nie wchodząc na nie. Tu rzeczywiście regenerujemy nasze siły. Muzyka ma niebywałą moc, to wielki dar. Jest jak "morze – widzisz brzeg, na którym stoisz, lecz drugiego dojrzeć nie podobna". Ile w tym stwierdzeniu racji. Ona nie pozwala nam się od niej oderwać... Moim zdaniem, Moon river to współczesne notturno, kreujące magiczną aurę. Poruszający głos, brzmi tak pełnie, naprawdę wyraża emocje. Czy wiesz, kto śpiewa - w tym wykonaniu? Sarah Brightman śpiewająca "Moon..." nie jest już tak przekonująca. Moon River, wider than a mile, I'm crossing you in style some day. Oh, dream maker, you heart breaker, wherever you're going I'm going your way. Two drifters off to see the world. There's such a lot of world to see. We're after the same rainbow's end-- Waiting 'round the bend, My huckleberry friend, Moon River and me.
|
|
|
2803
|
Działy forum / Muzyka / Odp: Nokturn - wątek dla miłośników nocy
|
: Marzec 23, 2011, 23:38:31
|
Nie, nie, synestezja to był mój pomysł, Joana. Asiu, dziękuję za to wszystko. Wszyscy forumowicze zgodzą się ze mną, że jesteś naszym najcenniejszym słów magiem... Składaj swe literackie bukiety, które uwrażliwiają nas na muzykę, wbogacając przez to i nas samych. Podzieliłbym się z Tobą, z Wami swoimi fortepianowymi produkcjami, ale - czy jest jakaś możliwość oprócz YT? Obawiam się, że nie, zatem - może kiedyś, gdy czas pozwoli na nagrywanie...
|
|
|
|
|
|
|